Sygn. akt III CZP 23/13
UCHWAŁA
Dnia 15 maja 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (przewodniczący)
SSN Jan Górowski (sprawozdawca)
SSN Anna Owczarek
w sprawie z powództwa Lokalnego Zrzeszenia Właścicieli Nieruchomości
we W.
przeciwko Gminie Miasta W.
o zapłatę,
po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym
w dniu 15 maja 2013 r.,
zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy we W.
postanowieniem z dnia 15 listopada 2012 r.,
"Czy Lokalne Zrzeszenie Właścicieli Nieruchomości
zarządzające nieruchomością bez umocowania, które zawarło
umowę najmu lokalu mieszkalnego położonego w usytuowanym na
niej budynku i na rzecz którego Sąd w wyroku eksmisyjnym nakazał
wydanie lokalu z ustaleniem dla byłego lokatora prawa do lokalu
socjalnego posiada legitymację do dochodzenia odszkodowania na
podstawie art. 417 k.c. w zw. z art. 18 ust. 5 ustawy z dnia
21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym
zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (tekst jedn.: Dz.U.
z 2005 r., Nr 31, poz. 266 ze zm.)?"
podjął uchwałę:
2
Zrzeszenie właścicieli nieruchomości zarządzające - bez
tytułu prawnego - nieruchomością i położonym na niej
budynkiem obejmującym lokal zajmowany przez osobę, wobec
której wydano prawomocny wyrok nakazujący jego opróżnienie
i zawierający orzeczenie o uprawnieniu pozwanego do lokalu
socjalnego, nie może dochodzić od gminy odszkodowania,
o którym mowa w art. 18 ust. 5 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r.
o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy
i o zmianie Kodeksu cywilnego (jedn. tekst: Dz.U. z 2005 r.
Nr 31, poz. 266 ze zm.).
Uzasadnienie
3
Lokalne Zrzeszenie Właścicieli Nieruchomości we W. wniosło o zasądzenie
na jego rzecz od Gminy Miasta W. kwoty 53 651,82 zł tytułem odszkodowania
dochodzonego na podstawie art. 18 ust. 5 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o
ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu
cywilnego (jedn. tekst: Dz.U. z 2005 r., Nr 31, poz. 266 ze zm., dalej: „u.o.p.l.”).
Wyrok z dnia 20 października 2011 r. Sądu Rejonowego we W., oddalający
powództwo, został zaskarżony przez powoda. Stanowiska stron w postępowaniu
apelacyjnym skupiły się na kwestii legitymacji czynnej Zrzeszenia do dochodzenia
odszkodowania, w związku z brakiem zapewnienia przez Gminę lokalu socjalnego
dla byłych lokatorów, wobec których została orzeczona eksmisja.
Postanowieniem z dnia 9 lutego 2012 r. Sąd Okręgowy we W. rozpoznający
apelację przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie
prawne o podobnej treści jak obecnie. Postanowieniem z dnia 6 czerwca 2012 r. III
CZP 26/12 (Gazeta Prawna 2012, nr 131) Sąd Najwyższy odmówił podjęcia
uchwały. Podniósł, że Sąd Okręgowy nie ustalił wszystkich okoliczności sprawy
istotnych dla oceny przedstawionego zagadnienia, nie wyjaśniając zwłaszcza
charakteru relacji łączącej powoda z właścicielami lokali. Wyraził jednak
zapatrywanie, że podejmowanie przez powoda czynności zwykłego zarządu
lokalami, zwłaszcza zawierania i wypowiadania umowy najmu oraz dochodzenia
eksmisji byłych lokatorów „wymagałoby ustalenia, że pomiędzy powodem a
właścicielem nieruchomości doszło do zawarcia umowy o zarząd nieruchomością.”
Kontynuując postępowanie apelacyjne, Sąd Okręgowy ponownie wystąpił
z zagadnieniem prawnym jak na wstępie. Ustalił, że Zrzeszenie zarządzało
lokalami w budynku położonym we W. przy ul. M.[…], zawierając we własnym
imieniu umowy najmu tych lokali. Brak tytułu prawnego, na którego podstawie
zarząd ten jest sprawowany, a aktualni właściciele nieruchomości nie są znani.
Zrzeszenie zaczęło sprawować zarząd w bliżej nieokreślonej, odległej przeszłości i
prawdopodobnie pierwotnie był to zarząd przymusowy, przy czym w związku z
nieustaleniem właścicieli nieruchomości sprawuje go nieprzerwanie do dzisiaj.
4
Powód ostrożnie zarządza środkami uzyskiwanymi od osób zamieszkałych na
przedmiotowej nieruchomości, gdyż zdaje sobie sprawę, że w razie zgłoszenia się
lub ustalenia właścicieli będzie musiał złożyć sprawozdanie z zarządu.
Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że począwszy od wejścia w życie regulacji
przewidzianej w art. 70-73 ustawy z dnia 30 stycznia 1959 r. - Prawo lokalowe
(jedn. tekst: Dz.U. z 1962 r., Nr 47, poz. 227), członkostwo w lokalnych
zrzeszeniach właścicieli nieruchomości ma charakter dobrowolny. Zrzeszenie nie
wykazało, że właściciel nieruchomości był jego członkiem, że łączyła go z nim
umowa o zarząd, lub że udzielił pełnomocnictwa do dokonywania czynności.
Odwołując się do zarządu sprawowanego przez współwłaściciela bez zawarcia
umowy z pozostałymi podmiotami prawa współwłasności, czyli do tak zwanego
„faktycznego” wyraził pogląd, że nie ma przeszkód, aby przenieść go na grunt
wykonywania zarządu przez powoda. Podkreślił, że w takim wypadku zarządca
nie jest posiadaczem rzeczy, lecz tylko jej dzierżycielem, gdyż sprawuje władztwo
nad rzeczą w cudzym imieniu. Jest to władztwo zastępcze, wykonywane np. przez
pełnomocników, przedstawicieli ustawowych.
W odniesieniu do nieruchomości rozróżnił zarząd ustawowy (art. 931 k.p.c.),
sądowy (wykonywany na podstawie orzeczenia sądu), oraz umowny (art. 185
ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, jedn. tekst:
Dz.U. z 2010 r., Nr 102 ze zm., dalej: „u.g.n.”). Podniósł, że w dwóch pierwszych
wypadkach zarządca występuje wobec osób trzecich w imieniu własnym, natomiast
działający na podstawie umowy o zarządzanie nieruchomością może działać
w imieniu własnym tylko o tyle, o ile wynika to z jej postanowień.
W wypadku zarządu faktycznego – zdaniem Sądu Okręgowego – zarządca
może wykonywać czynności faktyczne i prawne tylko z zakresu zwykłego zarządu,
podejmowane wyłącznie w imieniu i na rzecz podmiotu uprawnionego. Innymi słowy
zarządca faktyczny może być traktowany w sferze prawa materialnego, co najwyżej
jako pełnomocnik a nie jako zastępca pośredni, co wskazywałoby na brak
legitymacji czynnej powoda.
Sąd Okręgowy podkreślił, że w sprawie występuje jednak sytuacja
szczególna, gdyż Zarządca nie tylko zawarł z lokatorami umowy najmu,
5
ale dysponuje także wyrokami eksmisyjnymi na swoją rzecz. W literaturze
przeważa zapatrywanie, że krąg uprawnionych do odszkodowania należnego od
gminy, która nie dostarczyła lokalu socjalnego został określony w art. 2 ust 2 pkt 1
u.o.p.l. Właścicielem w ujęciu tego przepisu jest osoba mająca tytuł prawny do
lokalu, np. najemca dający lokal w użyczenie. Jest to argument za przyjęciem,
że w tym wypadku odszkodowanie jest tylko jedno i gdy osoba właściciela
w ujęciu prawa rzeczowego nie pokrywa się z pojęciem określonym w art. 2 ust. 2
pkt 1 u.o.p.l., to uprawniony do niego jest wyłącznie podmiot objęty tym przepisem.
Zauważył, że na gruncie art. 18 ust. 5 u.o.p.l. można też bronić poglądu,
iż poszkodowanym jest osoba, która nie może wykonać wyroku eksmisyjnego
z powodu niedostarczenia przez gminę lokalu socjalnego. Sankcją cywilną
niewykonania tego obowiązku jest odszkodowanie, które pełni nie tylko funkcję
kompensacyjną, ale przede wszystkim wymuszającą i w konsekwencji zakres osób
uprawnionych do tego świadczenia wyznacza treść wyroku eksmisyjnego.
Wskazał także, że występują jednak argumenty za odmiennym
rozstrzygnięciem analizowanego problemu. W literaturze i judykaturze jednolicie
przyjmuje się, że roszenie objęte dyspozycją art. 18 ust 5 u.o.p.l. jest roszczeniem
odszkodowawczym określonym w art. 417 k.c., co oznacza, że pierwszy z nich
wskazuje jedynie, iż niedostarczenie przez gminę lokalu socjalnego jest czynem
niedozwolonym, a tym samym nie oznacza, jaki jest krąg osób uprawnionych
do odszkodowania i z tego względu celem ich ustalenia trzeba sięgać do pojęć
ogólnych. Na gruncie art. 417 k.c. poszkodowanym jest generalnie osoba, w której
dobrach doszło do uszczerbku. Z tego względu w literaturze wyrażone jest także
stanowisko, że uprawnionym w rozumieniu omawianego unormowania jest
właściciel w ujęciu prawa rzeczowego.
Sąd Okręgowy podkreślił, że przyjęcie, iż uprawnionym do
odszkodowania jest podmiot związany z lokatorem węzłem obligacyjnym, prowadzi
do niespotykanej sytuacji, w której jedno odszkodowanie równocześnie
przysługiwałoby dwóm podmiotom. Miał też na względzie, że w przypadku
zarządcy faktycznego, podobnie jak i posiadania bezprawnego, nie można mówić
6
o wystąpieniu szkody, gdyż występuje ona wtedy, gdy dochodzi do naruszenia
dobra prawnie chronionego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na gruncie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie
gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego przez lokatora należy rozumieć najemcę
lokalu lub osobę używającą lokal na podstawie innego tytułu prawnego niż prawo
własności. Wykładnia językowa tego przepisu prowadzi do wniosku, że jest nim na
podstawie tego aktu prawnego każdy, kto zajmuje lokal legitymując się do niego
jakimkolwiek tytułem prawnym, oczywiście poza właścicielem. Z tego względu
w literaturze i judykaturze przyjęto koncepcję szerokiego rozumienia pojęcia
lokatora, które zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 1 u.o.p.l. obejmuje także „byłego lokatora”
(por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2003 r., III CZP 22/03, OSNC
2004, nr 2, poz. 19).
Według definicji legalnej zawartej w art. 2 ust. 1 pkt 2 u.o.p.l., właścicielem
jest wynajmujący lub inna osoba, z którą wiąże lokatora stosunek prawny
uprawniający go do używania lokalu. Przepis ten odrywa więc pojęcie właściciela
od stosunków prawa rzeczowego, przenosząc je na grunt prawa zobowiązań.
W konsekwencji, właścicielem w rozumieniu ustawy może być nie tylko osoba,
której przysługuje prawo własności (lub współwłasności) albo użytkowania
wieczystego nieruchomości, na której znajduje się lokal (względnie, prawo odrębnej
własności tego lokalu lub spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu), lecz każdy,
kto zawiera umowę najmu jako wynajmujący lub oddaje lokal do używania na
podstawie innego tytułu prawnego. Najczęściej wskazywanymi przykładami
rozumianego w ten sposób pojęcia właściciela są: najemca zawierający umowę
z podnajemcą oraz osoba, której przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo
do lokalu. Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 stycznia 2006 r.
IV CK 336/05 („Biuletyn SN” 2006, nr 4, s. 10), za właściciela w rozumieniu tej
ustawy uznać należy także wynajmującego, któremu nie przysługuje żaden tytuł
prawny do lokalu. W literaturze, można nawet spotkać zapatrywanie, że do
omawianej kategorii zaliczane są osoby reprezentujące właściciela.
7
Z omawianej definicji wynika jednak, że obejmuje ona stosunek prawny
istniejący, tj. który trwa pomiędzy jego podmiotami, a nie o stosunek, który
wygasł i w związku z tym istniała podstawa do orzeczenia eksmisji lokatora.
Wyrok eksmisyjny (art. 365 k.p.c.) przesądza więc brak tego stosunku,
a w konsekwencji istnienie stanu rzeczy, że wierzyciel nie jest już właścicielem
w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 2 u.o.p.l.
Za przedstawionym rozumieniem pojęcia właściciela przemawiają także
względy systemowe wynikające z art. 18 u.o.p.l. Z ustępu pierwszego i trzeciego
tego przepisu wynika, że obejmuje on osoby, pomiędzy którymi stosunek prawny
wygasł, a więc nie właściciela w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 2 u.o.p.l.
Charakterystyczne jest, że w całym unormowaniu zawartym w art. 18 u.o.p.l.
ustawodawca nie używa nawet pojęcia „były lokator”, lecz posługuje się dla
oznaczenia osoby uprawnionej do lokalu zamiennego albo socjalnego określeniem
osoby zajmującej lokal bez tytułu prawnego. Już te argumenty natury językowej
i systemowej prowadzą do wniosku, że jeżeli gmina nie dostarczyła lokalu
socjalnego osobie uprawnionej do niego na podstawie wyroku, a więc nie
na podstawie stosunku prawnego, jaki wiązał lokatora w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt
1 u.o.p.l. z właścicielem w ujęciu art. 2 ust. 1 pkt 2 u.o.p.l., to podmiotowi któremu
przysługuje prawo własności (właścicielowi w powszechnym rozumieniu)
przysługuje od dłużnika zobowiązanego ustawowo do dostarczenia lokalu
socjalnego roszczenie odszkodowawcze (art. 18 ust. 5 u.o.p.l.).
Ponadto, jak podkreśla się w literaturze, w unormowaniu tym wprowadzono
odmienną konstrukcję prawną, opartą o odpowiedzialność deliktową, na co
jednoznacznie wskazuje odesłanie w nim do ogólnych reguł odpowiedzialności
organów władzy publicznej określonych w art. 417 k.c. Pozostaje ona w związku
z unormowaniem zawartym w art. 14 ust. 6 u.o.p.l., zgodnie z którym sąd nakazuje
wstrzymanie wykonania opróżnienia lokalu do czasu zapewnienia przez gminę
lokalu socjalnego, tj. złożenia oferty zawarcia umowy najmu tego lokalu.
W konsekwencji, do chwili dostarczenia lokalu socjalnego dotychczasowy
wynajmujący lub inna osoba, którą łączył stosunek prawny z byłym lokatorem,
zmuszona jest do znoszenia dalszego zajmowania przez niego lokalu. Sytuacja ta
w istotny sposób przekłada się więc na sferę majątkową osoby dysponującej
8
prawem do lokalu, pozbawiając ją z reguły dochodu, jaki mogłaby uzyskać z tytułu
należności czynszowej, przy jednoczesnej konieczności dalszego ponoszenia
kosztów eksploatacji i utrzymania lokalu. Obok tej - najbardziej oczywistej - postaci
szkody, właściciel lokalu traci także czasowo możliwość dysponowania nim
na własne potrzeby.
Podmiot dochodzący odpowiedzialności gminy musi wykazać fakt
poniesienia szkody, pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym z brakiem
dostarczenia lokalu socjalnego. Szkoda ta podlega pełnej kompensacie,
na podstawie art. 361 § 2 k.c. w zw. z art. 417 k.c. (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 25 czerwca 2008 r., III CZP 46/08, LEX nr 437195 oraz wyrok
Sadu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2010 r., II CSK 323/09, LEX nr 602680).
Sąd Okręgowy w celu przedstawienia sytuacji prawnej powodowego
Zrzeszenia, posłużył się pojęciem „faktycznego zarządcy nieruchomości” -
rozumianym jako odpowiednik koncepcji „zarządu faktycznego” przyjmowanej
w orzecznictwie na gruncie zarządu rzeczą wspólną przez współwłaścicieli. W tym
jednak wypadku występuje inny stan prawny, gdyż zarządca faktyczny dysponuje
tytułem prawnym, tj. prawem współwłasności. Z jego istoty wynika, że każdy
ze współwłaścicieli dokonujących czynności zachowawczych posiada tytuł prawny
do rzeczy w ramach przysługującego mu prawa, a w konsekwencji nie działa on
w tym zakresie jako reprezentant innych współwłaścicieli. Ustawodawca wyraźnie
odmiennie unormował inny zarząd w art. 190 u.g.n., który stwierdza, że zarządem
nieruchomością w rozumieniu tej ustawy nie jest zarząd sprawowany bezpośrednio
przez właścicieli lub użytkowników wieczystych nieruchomości.
W sprawie nie wykazano jakiejkolwiek podstawy prawnej dla podejmowania
przez powoda czynności zarządczych w stosunku do przedmiotowych lokali, choć
Zrzeszenie występowało w stosunkach prawnych z lokatorami we własnym imieniu,
zawierając z nimi umowy najmu oraz uzyskując w postępowaniu eksmisyjnym
orzeczenia przyznające na jego rzecz zwrot lokalu. W konsekwencji, w stosunkach
zewnętrznych Zrzeszenie działało w sposób upodabniający je do zarządcy
nieruchomości o charakterze zastępcy pośredniego.
9
Dla Zrzeszenia tytuł do wykonywania czynności zarządczych mógłby
wynikać ze stosunku obligacyjnego kreowanego przez umowę o zarządzanie
nieruchomością. Podstawę prawną jej zawarcia stanowi art. 184 i następne u.g.n.
Regulacja ta dopuszcza sytuację, w której zarząd nieruchomością sprawowany
byłby przez osobę prawną w ramach jej działalności gospodarczej, zastrzegając
jednak, że czynności zarządu muszą być dokonywane w takim wypadku przez
licencjonowanego zarządcę (art. 184 ust. 3 w zw. z ust. 2 u.g.n.).
Jednocześnie ustawa wymaga, aby zarząd sprawowany przez przedsiębiorcę
wynikał z zawartej umowy o zarządzanie nieruchomością z właścicielem
nieruchomości lub innym podmiotem wskazanym w ustawie. Zgodnie z art. 185 ust.
2 zd. 2 u.g.n., oświadczenia woli stron tej umowy powinny zostać złożone w formie
pisemnej pod rygorem nieważności.
Niedochowanie tej formy powoduje nieważność czynności prawnej, która
może być sanowana jedynie przez ponowne zawarcie umowy z zachowaniem
wymaganej formy. Dodatkowo należy zauważyć, że w sprawie nie ustalono, aby
powód spełniał drugą ustawową przesłankę wykonywania zarządu lokalami,
tj. dysponowanie licencją zarządcy nieruchomości. Wskazane ograniczenia
ustawowe wyłączają także możliwość zastosowania wobec powoda konstrukcji
prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia (art. 752 i następne k.c.).
W okolicznościach sprawy nie można więc było przyjąć, że doszło do ważnego
zawarcia umowy o zarząd nieruchomością, a w konsekwencji, że Zrzeszenie
zostało skutecznie upoważnione do wykonywania zarządu.
Argument odwołujący się do wyroku eksmisyjnego, na podstawie którego
powód jest uprawniony do wykonania eksmisji osoby zajmującej lokal bez tytułu
prawnego, nie jest przekonujący. Należy zauważyć, że uzależnienie legitymacji
czynnej na gruncie art. 18 ust. 5 u.o.p.l. od orzeczenia o opróżnieniu lokalu
w niektórych wypadkach prowadzić może do błędnych rezultatów, polegających
na przyznaniu odszkodowania osobie, która nie poniosła szkody z powodu braku
dostarczenia lokalu socjalnego. Ustalenia dokonywane w postępowaniu
odszkodowawczym mają charakter autonomiczny w stosunku do postępowania
o opróżnienie lokalu, zaś dochodzone w nim roszczenie nie wiąże się
konstrukcyjnie z roszczeniem o opróżnienie lokalu. Z tego względu orzeczenie
10
nakazujące wydanie lokalu zarządcy, nie zaś właścicielowi lokalu w rozumieniu art.
140 k.c., nie stanowi samodzielnego źródła prawa podmiotowego na podstawie
art. 18 ust. 5 u.o.p.l.
Sąd Okręgowy trafnie zauważył, że przyznanie w okolicznościach legitymacji
czynnej do dochodzenia odszkodowania zrzeszeniu może prowadzić w pewnych
stanach faktycznych do absurdu. Występuje to wtedy, gdy taki podmiot dochodzi od
gminy odszkodowania na podstawie art. 18 ust. 5 u.o.p.l. w związku z brakiem
możliwości przeprowadzenia eksmisji lokatorów zajmujących lokale stanowiące
własność gminy. W takim wypadku, w razie przyjęcia koncepcji legitymacji czynnej
zrzeszenia na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 2 u.o.p.l., gmina byłaby zobowiązana
do zapłaty odszkodowania na rzecz podmiotu reprezentującego ją w zakresie
zarządu należącymi do niej lokalami.
Za przyjętym kierunkiem wykładni przemawia także orzecznictwo Trybunału
Konstytucyjnego, który konsekwentnie uznaje art. 18 ust. 5 u.o.p.l.
(oraz wcześniejszy art. 18 ust. 4 u.o.p.l.) za gwarancję prawa własności do lokalu
objętego wyrokiem eksmisyjnym (por. wyroki Trybunału Konstytucyjnego: z dnia
23 maja 2006 r., SK 51/05 OTK-A 2006, nr 5, poz. 58 oraz z dnia 11 września
2006 r., P 14/06, OTK-A 2006, nr 8, poz. 102). W orzeczeniach tych
stwierdzono niekonstytucyjność kolejnych redakcji art. 18 ust. 4 u.o.p.l.,
ograniczających odpowiedzialność odszkodowawczą gminy wobec właściciela
lokalu i wprowadzających tym samym wyjątek od zasady pełnego odszkodowania.
Warto też zauważyć, że jako jeden z wzorców kontroli konstytucyjności tych
przepisów przyjęto art. 21 ust. 1 i art. 64 ust. 1 Konstytucji, które stanowią bez
wątpienia konstytucyjne tło omawianej odpowiedzialności gminy.
Bezpośrednio na gruncie art. 18 ust. 5 u.o.p.l., wprowadzonego do systemu
prawnego w miejsce art. 18 ust. 4 u.o.p.l., podobne stanowisko wyrażone
zostało przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 8 kwietnia 2010 r., P 1/08
(OTK-A 2010, nr 4, poz. 33), którym stwierdzono, że źródłem odpowiedzialności
gminy jest w tym wypadku szkoda, „jaką ponosi właściciel opróżnianego lokalu,
ponieważ musi godzić się na dalsze zajmowanie jego lokalu przez osoby
eksmitowane. Jest on bowiem przez bliżej nieoznaczony czas – do chwili
11
dostarczenia osobom eksmitowanym lokalu socjalnego – pozbawiony uprawnienia
do dysponowania przedmiotem swojej własności i korzystania z niego.” Trybunał
Konstytucyjny konsekwentnie przyjmuje więc, że pojęcie właściciela użyte w art. 18
ust. 5 u.o.p.l. oznacza podmiot dysponujący prawem rzeczowym, nie zaś podmiot
określony w definicji zawartej w art. 2 ust. 1 pkt 2 u.o.p.l.
W świetle tych uwag należało przyjąć, że zarządzające nieruchomością bez
tytułu prawnego zrzeszenie właścicieli nieruchomości, które łączył stosunek najmu
lokalu w położonym na niej budynku, a wobec byłego lokatora został wydany
prawomocny wyrok nakazujący jego opróżnienie i zawierający orzeczenie
o uprawnieniu pozwanego do lokalu socjalnego, nie jest uprawnione do
dochodzenia od gminy odszkodowania na podstawie art. 18 ust. 5 u.o.p.l.
Z tych względów rozstrzygnięto przedstawione zagadnienie prawne, jak
w uchwale (art. 390 k.p.c.).