Sygn. akt II CSK 707/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 sierpnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Anna Owczarek (sprawozdawca)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
w sprawie z powództwa A. Ł. i Z. Ł.
przeciwko M. W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 21 sierpnia 2013 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 20 września 2012 r.,
1) oddala skargę kasacyjną;
2) zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 1.800,-
(jeden tysiąc osiemset) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa
procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
2
UZASADNIENIE
Powodowie A. Ł. i Z. Ł. ostatecznie sprecyzowanym żądaniem pozwu
wnieśli o zasądzenie solidarnie od pozwanego M. W. kwoty 68.000 zł z odsetkami
ustawowymi od dnia 14 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za
zbycie przez pozwanego – jako syndyka masy upadłości przedsiębiorstwa
państwowego „P.” Zakładów […] - płyt drogowych, stanowiących ich własność.
Sąd Rejonowy w K. wyrokiem z dnia 13 kwietnia 2012 r. zasądził od
pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 68.000 zł z ustawowymi odsetkami
od dnia 14 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w części dotyczącej
żądania odsetek za okres wcześniejszy, orzekł o kosztach postępowania. Sąd
Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 20 września 2012 r., uwzględniając częściowo
apelację pozwanego, zmienił wskazany wyrok w punktach 1, 3 i 4 w ten sposób, że
(1) w punkcie I.1. zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę
54.197,03 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 14 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty i
oddalił powództwo w pozostałej części, (2) w punkcie I.2. i I.3. orzekł o kosztach
procesu w pierwszej instancji, (3) w punkcie II. oddalił apelację pozwanego w
pozostałej części, (4) w punkcie III. orzekł o kosztach procesu w drugiej instancji.
Podstawa faktyczna i prawna rozstrzygnięć sądów obu instancji była
tożsama. Orzeczenie reformatoryjne dotyczyło zmniejszenia odszkodowania
o kwotę 13.802,97 zł stanowiącą podatek od towarów i usług, którego odliczenie
przysługiwało powodom jako przedsiębiorcom.
Jak ustalono E. L. – G. od 1 września 2006 r. była zarządcą komisarycznym
„P.” Zakładów […]. M. W. od dnia 4 lipca 2007 r. pełnił funkcję tymczasowego
nadzorcy sądowego, a od 11 lipca 2007 r. syndyka masy upadłości. E. L.-G., w celu
uzyskania środków finansowych na dalsze funkcjonowanie zakładu, podjęła
decyzję o sprzedaży w drodze przetargu prawa użytkowania wieczystego
nieruchomości wchodzących w skład przedsiębiorstwa. Powodowie wygrali
przetarg co do działki ew. nr 74/1. W operacie szacunkowym rzeczoznawca
wskazał płyty drogowe (225 płyt betonowych tworzących drogę wewnętrzną)
i ogrodzenie posadowione na działce, objęte w kartotece środków trwałych
3
prowadzonej przez księgowość zakładu. W dniu 10 lipca 2007 r. umową zawartą
w formie aktu notarialnego zarządca komisaryczny E. L.-G., działająca w imieniu
przedsiębiorstwa, przeniosła na rzecz powodów prawo użytkowania wieczystego za
cenę 161.500 zł., M. W. jako tymczasowy nadzorca sądowy wyraził na to zgodę. W
§ 4 umowy przewidziano wydanie nieruchomości nabywcom przez przeniesienie
posiadania. Powodowie objęli nieruchomość w posiadanie i wykorzystywali ją do
parkowania ciągników siodłowych oraz naczep samochodów ciężarowych.
Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 11 lipca 2007 r. ogłosił upadłość
przedsiębiorstwa, obejmującą likwidację majątku. Pozwany poszukując środków
finansowych na zaspokojenie bieżących należności pracowniczych uznał, że zapis
„nieruchomość niezabudowana" w operacie szacunkowym nieruchomości oraz w
umowie uzasadnia przyjęcie, iż płyty drogowe nadal należą do majątku upadłego.
Na jego polecenie pracownicy upadłego od dnia 26 lipca 2007 r. zaczęli je
zdejmować i wywozić. Powodowie przebywali wówczas poza granicami kraju, ale
telefonicznie skontaktowali się z syndykiem celem wyjaśnienia sytuacji i wezwali
aby zaniechał rozbiórki. Bezpośrednio do pozwanego zgłosili się także pracownicy
powodów oraz członkowie ich rodziny.
W dniu 14 sierpnia 2007 r. powodowie skierowali do sędziego-komisarza
wniosek o wyłączenie z masy upadłości 225 płyt drogowych. Sędzia-komisarz
postanowieniem z dnia 31 sierpnia 2007 r. wniosek oddalił i na wniosek pozwanego
w dniu 3 września 2007 r. wyraził zgodę na sprzedaż płyt. W dniu 4 września 2007 r.
pozwany zbył płyty na rzecz Przedsiębiorstwa Budownictwa Specjalistycznego W.
O. Spółki jawnej za cenę 9.000 zł. Odpis postanowienia sędziego-komisarza
doręczono pełnomocnikowi powodów w dniu 6 września 2007 r. Powodowie,
powództwem opartym na art. 74 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r.- Prawo
upadłościowe i naprawcze (dalej także jako: u.p.n.), wystąpili o wyłączenie płyt z
masy upadłości. Sąd Rejonowy w K., wyrokiem z dnia 19 listopada 2007 r.,
wyłączył płyty z masy upadłości i nakazał pozwanemu wydać powodom kwotę
9.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 4 września 2007 r. do dnia zapłaty
uzyskaną tytułem ceny. W dniu 28 kwietnia 2008 r. powodowie złożyli do
Prokuratury Rejonowej w K. zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez
pozwanego przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. lub art. 231 § 1 k.k. Prokurator
4
postanowieniem z dnia 10 czerwca 2008 r. odmówił wszczęcia śledztwa, uznając,
że brak znamion czynu zabronionego i nie doszło do przekroczenia uprawnień
przez funkcjonariusza publicznego.
Sądy przyjęły, że kwestia przysługiwania powodom własności płyt zbytych
przez pozwanego, została prawomocnie przesądzona wskazanymi wyrokami,
a powodom przysługuje odszkodowanie uzupełniające. Sądy nie podzieliły
twierdzeń pozwanego o braku jego winy i usprawiedliwionym przekonaniu
o zgodności podjętych działań z przepisami prawa, co miało potwierdzać
zezwolenie sędziego-komisarza na dokonanie sprzedaży. Przyjęły, że bezprawność
działania pozwanego nie budzi wątpliwości, a wadliwość poglądu, że płyty
znajdujące się na działce nr 74/1 w dacie jej sprzedaży nadal stanowiły mienie
upadłego, jest oczywista. Z mocy umowy z dnia 10 lipca 2007 r. nieruchomość oraz
wszystko, co się na niej znajdowało, przeszło w posiadanie powodów, a pozwany
utracił uprawnienie do samodzielnego wejścia na działkę, zatem co najwyżej mógł
domagać się wpuszczenia celem zabrania mienia upadłego, a w razie sprzeciwu -
wystąpić z powództwem windykacyjnym. Działań pozwanego, podejmowanych
w ramach profesjonalnej działalności, nie cechowała należyta staranność
w rozumieniu art. 355 k.c. Już w pierwszym dniu usuwania płyt wiedział on
o stanowczym sprzeciwie powodów i żądaniu zaprzestania działań, a przed
dokonaniem sprzedaży o tym, że powodowie dochodzą roszczeń sądownie
w postępowaniu upadłościowym. Jakkolwiek sędzia komisarz oddalił wniosek
o wyłączenie płyt z masy upadłości, powodowie mieli ustawowo gwarantowaną
możliwość wytoczenia powództwa, a pozwany powinien znać obowiązującą
regulację prawną i wstrzymać się ze sprzedażą do czasu ostatecznego zamknięcia
sporu sądowego, aby nie narażać ich na nieodwracalną szkodę. Obiektywny
wzorzec staranności wymagał od profesjonalisty nie tylko działania szybkiego,
ale przede wszystkim zgodnego z obowiązującym prawem. Oddalenie wniosku
o wyłączenie płyt z masy upadłości nie ekskulpuje syndyka i nie pozbawia jego
zachowania cechy bezprawności. Sądy wskazały, że wadliwość działania syndyka
wynikała nie tylko z błędnej oceny sytuacji, ale i naruszała powszechnie
obowiązujący zakaz ingerencji w prawo własności, zakaz wejścia i podejmowania
działań na cudzej nieruchomości. Wyrok z dnia 19 listopada 2007 r., wydany na
5
podstawie art. 71 ust 3 p.u.n., przesądził o istnieniu związku przyczynowo-
skutkowego pomiędzy działaniami pozwanego a szkodą powodów. Art. 71 ust. 3
w zw. z art. 160 ust 3 p.u.n., poza sankcją, przewiduje możliwość dochodzenia od
syndyka wyrównania szkody na zasadach ogólnych. Art. 72 p.u.n. nie wyłącza
odpowiedzialności osób, z winy których mienie należące do osoby trzeciej zostało
zbyte lub nie zostało niezwłocznie wydane. Syndyk (były syndyk) ponosi
odpowiedzialność odszkodowawczą na podstawie art. 160 ust. 3 p.u.n.
bez względu na tok postępowania upadłościowego czy jego zakończenie, gdyż jest
to odpowiedzialność osobista opierająca się na zasadzie winy. Jest
to odpowiedzialność dalej idąca, niż oparta na winie umyślnej, gdyż osoby te
odpowiadają za szkodę wywołaną nienależytym wykonywaniem swych obowiązków.
Koszt odtworzenia drogi wynosi 77.657,94 zł brutto (w tym 783 m2
używanych płyt – 65.104,88 zł; prace ziemne - 9.076,31 zł, transport - 3.476,75 zł).
Sąd Rejonowy przyjął, że naprawieniu podlega szkoda powodów w pełnym
zakresie. Powodowie prowadzą działalność gospodarczą z wykorzystaniem
samochodów ciężarowych, a zakupioną nieruchomość wykorzystują jako plac
parkingowo-manewrowy, stąd płyty drogowe były istotnym elementem jej
infrastruktury technicznej. Jako postawę rozstrzygnięcia wskazano art. 415 k.c.
w zw. z art. 160 ust. 3 i art. 72 p.u.n.
Sąd Okręgowy uwzględnił apelację pozwanego w części odszkodowania
obejmującej podatek od towarów i usług należny przy zakupie płyt i usług
budowlanych, który mogliby odliczyć powodowie (kwota 13.802,97 zł). Uznał za
nietrafne zarzuty błędnych ustaleń faktycznych, naruszenia art. 235 i 328 k.p.c.
oraz prawa materialnego. Podkreślił, że art. 71, 173, 308 i 311 p.u.n.
nie umocowują ani nie nakazują syndykowi wkroczenia na cudzy grunt i dokonania
zaboru rzeczy, która w jego ocenie należy do masy upadłości. Przy podejmowaniu
czynności zbycia rzeczy, która nie znajdowała się w posiadaniu upadłego,
a w posiadaniu osoby trzeciej wymagana była zwykła staranność. W ocenie Sądu
Okręgowego pozwany nie mógł usprawiedliwiać się zapisami w operacie
szacunkowym oraz w umowie wskazującymi, że nieruchomość nie jest
zabudowana, gdyż przeczy temu ich treść. W operacie wymieniono m.in. drogę
kołową wartości 19.000 zł. Sąd Okręgowy wskazał, że prawo własności budynków
6
i innych urządzeń znajdujących się na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste
jest - zgodnie z art. 235 § 2 k.c. - prawem związanym z użytkowaniem wieczystym,
co oznacza, że własność tych budynków i innych urządzeń dzieli los prawny
użytkowania wieczystego. Mogą one być przenoszone tylko łącznie, a zbycie
użytkowania wieczystego odnosi się także do budynków i innych urządzeń.
Droga na działce nr 74/1 stanowiła inne urządzenie związane z prawem
użytkowania wieczystego i obejmowała ją umowa sprzedaży. Zdaniem Sądu
Okręgowego działania syndyka nie usprawiedliwiało postanowienie sędziego-
komisarza oddalające wniosek powodów o wyłącznie płyt z masy upadłości,
skoro nie wyczerpywało sporu pomiędzy powodami a syndykiem, ani zgoda
sędziego-komisarza na sprzedaż płyt. Powodom przysługiwało powództwo
o wyłączenie z masy upadłości przewidziane w art. 74 ust. 1 p.u.n., stąd pozwany,
nie przerywając swoich czynności likwidacyjnych wobec innych składników masy,
powinien powstrzymać się z decyzją o sprzedaży płyt. Wymagała tego elementarna
staranność w wykonywaniu obowiązków oraz zakaz wyrządzania drugiemu szkody.
Postanowienie prokuratora nie oznacza, że pozwany nie dopuścił się deliktu
cywilnego, które jest pojęciem szerszym niż pojęcie przestępstwa. Sąd krytycznie
ocenił determinację pozwanego w zaborze płyt, pomimo sprzeciwu powodów.
Pozwany wniósł skargę kasacyjną, w której zakres zaskarżenia oznaczono
jako pkt I. ppkt 1 „w zakresie w jakim Sąd II instancji wydał wyrok zasądzający od
pozwanego kwotę 54.197,03 zł wraz z należnościami ubocznymi”, pkt I. ppkt 2, pkt
II. i pkt III - w całości. Wniosek kasacyjny zmierza do uchylenia wyroku Sądu
Okręgowego w zaskarżonej części i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu albo Sądowi Rejonowemu, ewentualnie
orzeczenia co do istoty sprawy poprzez oddalenie powództwa w całości oraz
zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz pozwanego kosztów postępowania.
Skarga została oparta na obu podstawach kasacyjnych. W podstawie opartej
na art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. zarzucił naruszenia:
1) art. 160 ust. 3 w zw. z art. 71 ust. 2 p.u.n. polegające na przyjęciu,
że w razie zbycia przez syndyka mienia podlegającego wyłączeniu z masy
upadłości można – poza sankcją określoną w art. 71 ust. 2 p.u.n. – dochodzić
naprawienia szkody w wysokości przekraczającej zakres opisany w art. 71 p.u.n.,
7
oraz polegające na przyjęciu, że dla wykazania bezprawności działań syndyka
w zakresie zbycia mienia podlegającego następnie wyłączeniu z masy wystarczy
uzyskanie pozytywnego rozstrzygnięcia w trybie art. 74 p.u.n.;
2) art. 6 k.c. w zw. z art. 160 ust. 3 p.u.n. i art. 415 k.c.
polegające na przyjęciu, że powodowie wykazali przesłanki odpowiedzialności
odszkodowawczej pozwanego jako syndyka, pomimo braku analizy prawnej
w zakresie obowiązków związanych z koniecznością ustalenia składu masy
upadłości (art. 68 i 69 p.u.n.), jej objęcia i zabezpieczenia (art. 173 i art. 174 p.u.n.)
oraz analizy ewentualnych naruszeń w tym zakresie;
3) art. 160 ust. 3 p.u.n. w zw. z art. 361 § 2, art. 363 § 1 i art. 6 k.c.
polegające na przyjęciu, że powodom należy się odszkodowanie przekraczające
wartość płyt zbytych przez pozwanego jako syndyka, odpowiadające kosztowi
odtworzenia drogi z płyt drogowych, mimo iż powodowie nie wykazali, aby koszt
taki ponieśli;
4) art. 160 ust. 3 w zw. z art. 2 i art. 179 p.u.n. polegające na przyjęciu,
że pozwany jako syndyk nie dochował należytej staranności w wykonywaniu
obowiązków, mimo iż z mocy ustawy zobligowany jest do podejmowania działań
w interesie masy upadłości, zmierzających do jej ustalenia, zabezpieczenia
i rozporządzenia nią w celu zaspokojenia wierzycieli, a nadto mimo
iż z dokumentów księgowych (spisu środków trwałych) oraz spisu inwentarza
zatwierdzonego przez zarządcę komisarycznego oraz przyjętego przez sędziego
komisarza wynikało, że sporne ruchomości wchodziły w skład masy, a wniosek
o ich wyłączenie został oddalony przed dokonaniem zbycia, na które syndyk
również uzyskał zezwolenie sędziego komisarza w drodze postanowienia;
5) art. 160 ust. 3 p.u.n. polegające na przyjęciu, że pozwany jako syndyk
dokonał nieuprawnionego wejścia na nieruchomość powodów i wyrządził tym
szkodę, mimo iż wejście na nieruchomość nastąpiło w dniu 26 lipca 2007 r.,
po zawarciu umowy przeniesienia użytkowania wieczystego w dniu 10 lipca 2007 r.
i po złożeniu wniosku do ksiąg wieczystych o wpis w dniu 11 lipca 2007 r.,
ale przed uprawomocnieniem się wpisu tego prawa, który został dokonany dopiero
w dniu 24 lipca 2007 r. i w dniu 26 lipca 2007 r. nie był jeszcze prawomocny,
8
a w rezultacie prawo użytkowania wieczystego powodom w dniu 26 lipca 2007 r.
nie przysługiwało i nadal pozostawało w masie upadłości (art. 27 u.g.n.);
6) art. 160 ust. 3 w zw. z art. 173 i 174 ust. 1 p.u.n., polegające na przyjęciu,
że pozwany jako syndyk nie był uprawniony do wejścia na nieruchomość nr 74/1
i zabezpieczenia płyt, mimo iż z dokumentów księgowych upadłego wynikał fakt
przynależności tych ruchomości do masy, a przepis art. 173 i art. 174 ust. 1 p.u.n.
upoważniał go do objęcia w posiadanie ruchomości wchodzących skład
masy, a znajdujących się na nieruchomości, co do której prawo użytkowania
wieczystego w dniu 26 lipca 2007 r. powodom nie przysługiwało, z uwagi na brak
prawomocnego wpisu tego prawa w księgach wieczystych (art. 27 u.g.n.).
W ramach podstawy przewidzianej w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. pozwany
zarzucił naruszenia prawa procesowego, mogące mieć wpływ na wynik sprawy:
7) art. 386 § 2 w zw. z art. 379 pkt 2 i art. 133 § 3 k.p.c. polegające na nie
uchyleniu wyroku Sądu Rejonowego pomimo zaistnienia nieważności
postępowania z uwagi na wadliwe doręczenie przez Sąd Rejonowy na rozprawie
w dniu 3 lutego 2012 r. odpisu pisma pełnomocnika powodów osobiście
pozwanemu, z pominięciem jego pełnomocnika i zobowiązanie pozwanego do
udzielenia odpowiedzi na tak wadliwie doręczone pismo procesowe;
8) art. 232 zd. 2 w zw. z art. 382 k.p.c., względnie art. 386 § 4 k.p.c., poprzez
nie przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków notariusza M. P., zarządcy
komisarycznego E. L.-G., sędziego T. S., na okoliczności związane z przebiegiem
wykonywania obowiązków przez syndyka i staranności podejmowanych przez
niego działań, względnie poprzez nie uchylenie zaskarżonego orzeczenia Sądu
Rejonowego i nie przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania celem
przeprowadzenia tych dowodów, co stanowiło naruszenie prawa do obrony
pozwanego, które powinno być wzięte pod uwagę z urzędu, nawet mimo braku
działania ze strony zawodowego pełnomocnika;
9) art. 386 § 4 w zw. z art. 244 i art. 245 k.p.c. polegające na nie uchyleniu
skarżonego orzeczenia do ponownego rozpoznania, mimo iż Sąd Rejonowy
naruszył przepisy postępowania poprzez dopuszczenie „dowodu z akt sprawy”,
w szczególności wymienionych w postanowieniu z dnia 30 marca 2012 r.,
9
bez wskazania konkretnych dowodów z dokumentów znajdujących się w danych
aktach, ze wskazaniem poszczególnych kart, co w istocie uniemożliwiło kontrolę
instancyjną orzeczenia i pozbawiło stronę możliwości obrony swych praw oraz
ustalenia, jakie są podstawy orzekania w sprawie.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną powodowie wnieśli o jej oddalenie
i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył:
W pierwszym rzędzie odnieść się należy do zakresu zaskarżenia. Wnoszący
skargę kasacyjną wskazał, że zaskarża wyrok sądu odwoławczego pkt I. ppkt 1
„w zakresie w jakim Sąd drugiej instancji wydał wyrok zasądzający od pozwanego
kwotę 54.197,03zł wraz z należnościami ubocznymi”. Oczywistym jest jednak,
że środek odwoławczy w postaci apelacji nie ma charakteru anulacyjnego, a wobec
zaskarżenia orzeczenia Sądu Rejonowego wyłącznie przez pozwanego, zmiana na
jego niekorzyść byłaby niemożliwa. Sąd Okręgowy nie wydał zatem wyroku
zasądzającego powództwo, a merytoryczne rozstrzygnięcia odnoszące się do
apelacji pozwanego zawarte są wyłącznie w pkt I. ppkt 1 in fine (zmiana poprzez
„oddalenie powództwa co do pozostałej części”) oraz pkt II (oddalenie
apelacji w pozostałej części). Pozwany nie twierdził i nie podjął nawet próby
uzasadnienia, że zaskarżenie orzeczenia o takiej treści jak pkt I. ppkt 1 in princ.
było dopuszczalne i wynikało z jego pokrzywdzenia (gravamen). Niemniej,
uwzględniając że sposób sformułowania orzeczenia w istocie był wynikiem
niedokładności Sądu drugo-instancyjnego, który pominął wskazanie, iż nadaje
wyrokowi Sądu Rejonowego ze względów redakcyjnych nowe brzmienie,
Sąd Najwyższy nie odrzucił skargi kasacyjnej w tym zakresie.
Oczywiście chybiona jest podstawa kasacyjna w zakresie odwołującym się
do nieważności postępowania przed Sądem Rejonowym, mającego polegać na
doręczeniu bezpośrednio pozwanemu, a nie jego pełnomocnikowi, odpisu pisma
procesowego powodów na rozprawie w nieobecności jego pełnomocnika.
Po pierwsze skarga kasacyjna przysługuje od orzeczenia sądu odwoławczego.
Nieważność dotycząca postępowania przed sądem pierwszej instancji może być
brana pod uwagę jedynie wówczas, gdy jej nieuwzględnienie stanowiło także
10
uchybienie postępowania przed sądem odwoławczym (por. m.in. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 8 czerwca 1998 r., I CKN 719/97, niepubl., postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2000 r., III CKN 1204, niepubl., wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 16 lutego 2012 r., III CSK 195/11, niepubl.). Po drugie
w ramach tej podstawy możliwe jest oparcie skargi jedynie na naruszeniu tych
przepisów postępowania, które mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy
(por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1998 r., II CKN 600/97, OSP
1999, nr 3, poz. 58, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2005 r., II PK
151/04, OSNP 2005, nr 17, poz. 262, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 września
2006 r., I PK 97/06, OSNP 2007, nr 17-18, poz. 251). Tymczasem, jakkolwiek
doręczenie pisma procesowego zawierającego uwagi do opinii biegłego
rzeczywiście nastąpiło do rąk pozwanego, to zgłoszony przez niego wniosek
o odroczenie rozprawy celem zajęcia stanowiska przez pełnomocnika, został
uwzględniony poprzez zakreślenie pełnomocnikowi pozwanego 14 dniowego termin
do ustosunkowania się do treści opinii uzupełniającej i wskazanego pisma, który
zachowując go złożył pismo procesowe. Tym samym związek powyższego
uchybienia na rozstrzygnięcie nie został wykazany. Po trzecie niezrozumiałe
i oczywiście błędne jest kwalifikowanie czynności Sądu jako podstawy nieważności
wskazanej w art. 379 pkt 2 k.p.c., polegającej na braku zdolności sądowej lub
procesowej strony, przedstawiciela ustawowego albo nienależytego umocowania
pełnomocnika procesowego. Po czwarte pełnomocnik pozwanego na skutek
nie wywiązania się z ciężaru procesowego wskazania zastrzeżenia na najbliższym
posiedzeniu (art. 162 k.p.c.) i tak utracił uprawnienie do powoływania się
na wskazane uchybienie (prekluzja).
Bezpodstawny jest zarzut skargi odnoszący się do nie przeprowadzenia
przez sąd z urzędu dowodu z przesłuchania w charakterze świadków notariusza,
zarządcy komisarycznego i sędziego komisarza „na okoliczności związane
z przebiegiem wykonywania obowiązków przez syndyka i staranności
podejmowanych przez niego działań” mimo braku aktywności procesowej
pełnomocnika pozwanego w tym zakresie. Uprawnienie Sądu do dopuszczenia
dowodu niewskazanego przez stronę ma charakter wyjątku, stąd powołaniu się na
uchybienie art. 232 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. musi towarzyszyć wykazanie
11
przyczyn uzasadniających odstępstwo od zasady kontradyktoryjności procesu,
czego w skardze brak. Zauważyć ponadto należy, że kolejność czynności syndyka
była okolicznością bezsporną i nie wymagała dowodu, a kwestia „staranności”
należy do sfery ocen, zatem kognicji sądu orzekającego. Powyższa podstawa, jako
zmierzająca pośrednio do zakwestionowania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia,
którą Sąd Najwyższy jest związany (art. 39813
§ 2 k.p.c.) i do obejścia zakazu
z art. 3983
§ 3 k.p.c. także z tej przyczyny nie mogła być skuteczna.
Uchybienie dotyczące dopuszczenia dowodu z akt sprawy postanowieniem
z dnia 30 marca 2012 r. objęte jest prekluzją wobec nie zgłoszenia zastrzeżenia
(art. 162 k.p.c.).
Bezzasadna jest podstawa skargi dotycząca naruszeń prawa materialnego.
Syndyk masy upadłości jest organem postępowania na etapie właściwego
postępowania upadłościowego. Szczególne wymogi stawiane przez kandydatami
na syndyka i wymóg posiadania licencji (art. 157 ust. 1 u.p.n.), znaczna
samodzielność oraz status prawny oznaczają, że w zakresie wykonywanych
obowiązków powinien on być traktowany jako profesjonalista. Pojęcie „jest
obowiązany podejmować działania z należytą starannością”, zawarte w dyspozycji
art. 179 p.u.n., winno być zatem wykładane z uwzględnieniem wskazanych
okoliczności jako „ze starannością wyższą od przeciętnej”, nade wszystko zaś
z działaniami pozostającymi w zgodzie z przepisami prawa. W związku tym,
że syndyka nie łączy stosunek umowny z upadłym, wierzycielami upadłego,
osobami trzecimi (poza wyjątkami nie występującymi w obecnej sprawie) jego
odpowiedzialność nie jest oparta na reżimie kontraktowym, tylko deliktowym,
w którym wyrządzenie szkody stanowi samoistną podstawę jej naprawienia, o ile
wyrządzona została na skutek nienależytego wykonania obowiązków (art. 160 ust.
3 p.u.n.). W poprzednim stanie prawnym (art. 102 rozporządzenia Prezydenta RP z
dnia 24 października 1934 r.- Prawo upadłościowe , jedn. tekst: Dz. U. z 1991 r., Nr
118, poz. 512 ze zm.) nienależyte wykonanie obowiązków wprost oznaczone było
jako niesumienność w ich pełnieniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca
1997 r., II CKN 33/97, niepubl.). Stanowisko odwołujące się do takiego kryterium
starannego działania, co do zasady, zachowało aktualność. Zgodnie przyjmuje się
w judykaturze i doktrynie, że odpowiedzialność syndyka ma charakter osobisty
12
i oparta jest na zasadzie winy bez względu na jej stopień (por. m.in. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 18 października 2012 r., V CSK 405/11, OSNC 2013, nr 5, poz.
65 i powołane w nim orzecznictwo).
Trafnie wskazuje skarżący na ustawowe obowiązki syndyka masy upadłości
polegające na ustaleniu składu masy (art. 68-69 p.u.n.), jej objęciu i zabezpieczeniu
(art. 173-174 p.u.n.). Pomija jednak istotę konstrukcji zawartej w art. 174 p.u.n.,
która ogranicza uprawnienia syndyka w zakresie obejmowania majątku upadłego.
Stwierdza on bowiem wprost, że jeżeli syndyk napotka przeszkody w tym zakresie
wprowadzenia syndyka w posiadanie majątku upadłego dokonuje komornik sądowy.
Podstawę wprowadzenia stanowi postanowienie sądu o ogłoszeniu upadłości
(powołaniu syndyka) bez potrzeby nadawania mu klauzuli wykonalności. Koszty
związane z takim postępowaniem. tymczasowo wykłada Skarb Państwa, następnie
sędzia komisarz rozstrzyga postanowieniem o obowiązku ich zwrotu (art. 174 ust. 2
i 3 u.p.n.). Powołany przepis wskazuje tytuł przymusowego objęcia przez syndyka
składników masy upadłości oraz reżim jego wykonania. Dokonując wykładni
wskazanego przepisu w uchwale z dnia 22 maja 2009 r., III CZP 24/09 (OSNC
2010, nr 1, poz. 14) Sąd Najwyższy wskazał, że z zestawienia art. 341 k.c.
(domniemanie posiadania zgodnego z prawem) oraz art. 69 ust. 3 p.u.n.
(domniemanie że do majątku upadłego należą rzeczy znajdujące się w posiadaniu
upadłego dniu ogłoszenia upadłości) wynika brak podstaw prawnych dla
traktowania majątku znajdującego się w posiadaniu innych osób jako
przynależnego do masy upadłości. Tym samym nawet tytuł wskazany w art. 174
ust. 1 u.p.n. nie uprawnia do kierowania egzekucji wobec osób trzecich, w których
posiadaniu znajdują się składniki masy upadłości, lub składniki co do których
syndyk twierdzi, że do takich należą. Konsekwentnie samowolne działania syndyka,
nie tylko pomijające reżim postępowania przewidziany w art. 174 u.p.n., ale
i naruszające posiadanie, będące stanem faktycznym podlegającym ochronie
prawnej (art. 342 k.c. statuuje zakaz samowolnego naruszania posiadania,
chociażby posiadacz był w złej wierze) trafnie zostały ocenione przez sąd meriti
jako czynności bezprawne i zawinione.
Rozważenia wymaga zatem jedynie czy z przepisów prawnych, wskazanych
w ramach podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c., wywieść można
13
skuteczne przesłanki ekskulpacyjne, zwalniające syndyka masy upadłości od
odpowiedzialności za objęcie w posiadanie ruchomości, wbrew znanej mu woli ich
posiadacza. Pierwszą z nich ma być objęcie ruchomości spisem środków trwałych
przedsiębiorstwa, a następnie spisem inwentarza. Zgodnie z art. 68 i 69 p.u.n.
syndyk ustala skład masy, na postawie wpisów w księgach upadłego oraz
dokumentów bezspornych, przez sporządzenie spisu inwentarza. W cyt. wyroku
Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2012 r., V CSK 405/11, oceniając
charakter prawny spisu inwentarza, stwierdzono, że stanowi on jedynie
oświadczenie wiedzy syndyka. Zwrot „ustala” oznacza, że syndyk sporządzając
spis nie może poprzestać na prostym przepisaniu i zobowiązany jest do weryfikacji
danych pod kątem praw majątkowych rzeczywiście przysługujących upadłemu.
Legitymowanie się spisem nie stanowi zatem wystarczającej podstawy do objęcia
ruchomości, co do których istnieje spór. Druga przesłanka, według skargi, ma
wynikać z obowiązków syndyka dotyczących objęcia i zabezpieczenia majątku
upadłego (art. 173 i art. 174 p.u.n.). Jak jednak wyżej wykazano, wobec
niezachowania reguł postępowania przewidzianych w art. 174 p.u.n., podjęte
działanie nie korzysta z przymiotu legalności. Trzecia – oparta jest na
postanowieniach sędziego - komisarza o odmowie wyłączenia płyt z masy
upadłości (art. 73 p.u.n.) oraz zgodzie na ich zbycie (art. 152 u.p.n.). Doktryna
prawnicza i orzecznictwo sądowe podkreślają, że postanowienia sędziego
komisarza o odmowie wyłączenia i zgodzie na zbycie (i jego odpowiednik w postaci
zezwolenia rady wierzycieli) nie zwalniają syndyka z samodzielnej
odpowiedzialności, ale w oznaczonych okolicznościach mogą uzasadniać jego
ekskulpację. Jakkolwiek w takich wypadkach można przyjąć domniemanie
zgodności z prawem i nienaruszenia interesu publicznego oraz interesu wierzycieli,
ale można je wzruszyć wykazaniem winy syndyka (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 26 kwietnia 2006 r., II CSK 48/06, Mon. Prawn. 2013 r., nr 15, poz. 820).
Wskazuje się, że pomocna może być ocena czy każda osoba, posiadająca
kwalifikacje wymagane od syndyka w danych okolicznościach i w normalnym toku
podejmowania decyzji nie ustrzegłaby się od podjęcia działania, w którego wyniku
doszło do wyrządzenia szkody. W przedmiotowej sprawie zbędne jest jednak jej
dokonywanie gdyż nie ulega wątpliwości, że mimo legitymowania się orzeczeniami
14
sędziego komisarza syndyk nienależycie wykonywał swe powinności, gdyż
obowiązany był do podejmowania dalszych czynności zgodnie z przepisami prawa
(art. 174 u.p.n., art. 342 k.c., art. 222 § 1 k.c.), którym uchybił wprost.
Sąd odwoławczy trafnie wskazał na kalendarium i tempo podejmowanych
czynności, z których wynika, że syndyk mimo wiedzy o roszczeniach powodów
wystąpił o zezwolenie na zbycie natychmiast po wydaniu postanowienia o odmowie
wyłączenia, a sprzedaży osobie trzeciej dokonał już w następnym dniu po
uzyskaniu zgody - w obu wypadkach przed doręczeniem postanowień sędziego
komisarza powodom, co uniemożliwiło im dalszą akcję obronną zapobiegającą
wyrządzeniu szkody.
Kolejna wskazana w skardze przesłanka ekskulpacji - odwołującą się do
konstytutywnego charakteru wpisu prawa użytkowania wieczystego w księdze
wieczystej i kwestionującą istnienia w dacie naruszenia po stronie powodów praw
rzeczowych (art. 27 u.g.n.) - jest irrelewantna. Istotą nienależytego wykonania
obowiązków było bowiem naruszenie posiadania, a nie prawa użytkowania
wieczystego gruntu i prawa własności znajdujących się na niej urządzeń.
Fakt przeniesienia i wykonywania posiadania przez powodów w odniesieniu do
nieruchomości i jej infrastruktury były bezsporne. Stanowisko Sądu odwoławczego
w tej części nie zasługuje na akceptację, ale nie wzrusza jego prawidłowości co
do zasady.
Zasada pełnej i osobistej odpowiedzialności syndyka, wprost statuowanej
przepisem art. 160 ust. 3 p.u.n., wyklucza przyjęcie, że szkoda osoby trzeciej może
być ograniczona do wysokości świadczenia wzajemnego uzyskanego tytułem ceny
w zamian za zbycie mienia podlegającego wyłączeniu, a jej dalej idące roszczenie
wobec syndyka nie powstaje. Świadczenie powyższe jest jedynie ekwiwalentem
bezpodstawnie uzyskanym przez masę upadłości, podlegającym zwrotowi na
podstawie art. 71 ust. 2 p.u.n., a wydając go syndyk działa w jej imieniu, a nie
własnym. Podstawą prawną obowiązku odszkodowawczego,
ciążącego samodzielnie na syndyku jest powołany przepis art. 160 ust. 3 p.u.n.
w zw. z art. 363 § 1 k.c. Otrzymana kwota podlega jednak, na podstawie art. 361
§ 2 k.c., uwzględnieniu przy ustalaniu zakresu prawnie istotnego uszczerbku
w mieniu poszkodowanego (compensatio lucri cum damno). Celem tej konstrukcji
15
jest zapewnienie funkcji kompensacyjnej odszkodowania i uniknięcie wzbogacenia
poszkodowanego.
Chybiona jest skarga kasacyjna w zakresie odwołującym się do naruszenia
art. 160 ust. 3 p.u.n. w zw. z art. 361 § 2, art. 363 § 1 i art. 6 k.c. polegającego na
przyjęciu, że powodom należy się odszkodowanie odpowiadające kosztowi
odtworzenia drogi z płyt, mimo iż nie wykazali oni, aby koszt taki ponieśli. Istotą
odpowiedzialności odszkodowawczej jest funkcja kompensacyjna rozumiana jako
wyrównanie uszczerbku w taki sposób, aby została przywrócona równowaga
majątkowa, czyli doszło do restytucji polegającej na doprowadzeniu do stanu jaki
istniałby, gdyby zdarzenie szkodzące nie nastąpiło. Judykatura opowiada się
za możliwością dochodzenia odszkodowania w formie pieniężnej obejmującego
wyprzedzającą zapłatę sumy potrzebnej do dokonania restytucji, tj. przed
poniesieniem wydatków na jej dokonanie także odniesieniu do szkody na mieniu
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2006 r., II CK 327/05, niepubl.,
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01, niepubl., wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2001 r., V CKN 266/00, OSP 2002, nr 3, poz.
40, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSP
2002, nr 7-8, poz. 103, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r.,
III CZP 32/03, OSNC 2004, nr 4, poz. 51, wyrok Sądu Najwyższego z dnia
20 lutego 2002 r., V CKN 903/00, OSNC 2003, nr 1, poz. 15, wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88, niepubl., wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 1 grudnia 1976 r., II CR 496/76, OSNC 1977, nr 7, poz. 119).
Stanowisko powyższe podziela skład orzekający w obecnej sprawie.
W tym stanie rzeczy wobec braku uzasadnionych podstaw w oparciu o art.
39814
k.p.c. jak w sentencji. O kosztach postępowania kasacyjnego poniesionych
przez powodów orzeczono w oparciu o art. 108 § 2 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c.
i w zw. z art. 39821
i art. 391 § 1 k.p.c.