Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 711/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 sierpnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Anna Owczarek (sprawozdawca)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
w sprawie z powództwa Z. S.
przeciwko Autostradzie […] Spółce Akcyjnej
i Towarzystwu Ubezpieczeń i Reasekuracji "W." Spółce Akcyjnej
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 21 sierpnia 2013 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 11 lipca 2012 r.,
1) oddala skargę kasacyjną,
2) nie obciąża powoda kosztami zastępstwa procesowego
pozwanych w postępowaniu kasacyjnym.
2
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 11 lipca 2012 r., oddalił apelację powoda Z.
S. od wyroku Sądu Okręgowego w P. z dnia 1 lutego 2012 r., którym oddalono
powództwo przeciwko Autostradzie […] oraz Towarzystwu Ubezpieczeń
i Reasekuracji […] o zasądzenie solidarnie zadośćuczynienia w kwocie 700.000 zł
z odsetkami, dożywotniej renty w kwocie po 1.500,00 zł miesięcznie z odsetkami
albo skapitalizowanej renty w kwocie 500.000 zł z odsetkami oraz o ustalenie
solidarnej odpowiedzialności pozwanych za skutki wypadku drogowego z dnia 30
września 2008 r., mogące powstać w przyszłości.
Podstawa faktyczna i prawna rozstrzygnięć sądów obu instancji była zbieżna.
Ustalono, że w dniu 30 września 2008 r. powód, jadąc autostradą […], kierował
ciągnikiem siodłowym marki Renault Magnum o nr rej. […] z naczepą. Około godz.
21:30 w miejscowości J., na odcinku N. – K., […] z wiaduktu, spod którego
wyjeżdżał pojazd, zrzucono cegłę, która rozbiła jego szybę czołową i wpadła do
kabiny uderzając powoda w klatkę piersiową. Powód stracił panowanie nad
pojazdem i po przejechaniu około 150 metrów zjechał do rowu. Sąd Rejonowy w S.
- Wydział Rodzinny i Nieletnich postanowieniem z dnia 16 stycznia 2009 r. ustalił,
że nieletni M. U. oraz nieletni D. W. działając wspólnie i w porozumieniu dopuścili
się czynu karalnego przez to, że w dniu 30 września 2008 r. w J. dokonali
uszkodzenia ciała powoda w ten sposób, że rzucili cegły z wiaduktu na
przejeżdżający autostradą samochód ciężarowy, w wyniku czego powód doznał
obrażeń w postaci wstrząśnienia mózgu, stłuczenia mostka i obrażeń oka lewego,
co naruszyło czynności narządu ciała powyżej 7 dni. Powód przebywał na oddziale
chirurgicznym szpitala w S. do dnia 2 października 2008 r. z rozpoznaniem:
wstrząśnienie mózgu, stłuczenie mostka oraz ciało obce rogówki oka lewego. W
wyniku wypadku powód doznał urazu czaszkowo - mózgowego, wstrząśnienia
mózgu, cerebrastenii pourazowej, urazu kręgosłupa szyjnego i piersiowego.
Autostrada […] jest autostradą płatną, będącą własnością pozwanej
Autostrady […], która zawarła z pozwanym TUiR […] umowę ubezpieczenia
3
odpowiedzialności cywilnej. Pełnomocnik powoda w dniu 20 października 2010 r.
zgłosił pozwanej żądanie wypłaty zadośćuczynienia i dożywotniej renty na rzecz
powoda w związku z wypadkiem z dnia 30 września 2008 r. twierdząc, że jej
obowiązkiem było zamontowanie przy krawędzi autostrady barierki betonowej
pełnej, która mogłaby spowodować, że samochód jadąc wzdłuż barierki lub
zgodnie z jej kierunkiem nie wpadłby do rowu, a kierowca opanowałby pojazd.
Pozwany zarzucał, że brak przepisów przewidujących obowiązek instalowania
barier betonowych pełnych w tym miejscu, ponadto uderzenie w taką przeszkodę
mogłoby spowodować znacznie poważniejsze skutki wypadku. Powód w procesie
początkowo powoływał się na wymóg zamontowania betonowej, a następnie innej
bariery ochronnej. Sądy ustaliły, odwołując się do rozporządzenia Ministra
Infrastruktury z dnia 16 stycznia 2002 r. w sprawie przepisów techniczno-
budowlanych dotyczących autostrad płatnych (Dz. U. Nr 12, poz. 116 z późn. zm.),
że zgodnie z § 72 bariera ochronna powinna być zastosowana tylko w takim
miejscu, w którym zderzenie samochodu ze wskazaną barierą spowoduje mniejsze
skutki, niż te, które powstaną, jeżeli takiej bariery nie będzie, a § 73 wprowadza
obowiązek stosowania takich barier ochronnych, które utrzymują samochód
ciężarowy o masie 10.000 kg, nadjeżdżający z prędkością około 70 km/h, pod
kątem około 15°, wyprowadzając go w kierunku zbieżnym lub bliskim linii bariery
oraz jeśli podczas kolizji bariera ta zachowa pełną integralność konstrukcyjną. Sąd
Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, że powód nie wykazał, że na
pozwanej Autostradzie spoczywał obowiązek zainstalowania barier ochronnych
betonowych pełnych lub innych w miejscu zdarzenia. W tym zakresie powód,
zastąpiony przez pełnomocnika, nie podjął żadnej inicjatywy dowodowej, a w celu
rozstrzygnięcia konieczne było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z
dziedziny budownictwa drogowego na okoliczność ustalenia, czy w tym miejscu
zgodnie z zasadami techniki i sztuki budowlanej istniał obowiązek zamontowania
wskazanych barier ochronnych oraz dowód z opinii biegłego z dziedziny
rekonstrukcji wypadków drogowych na okoliczność ustalenia masy pojazdu, jego
prędkości podczas jazdy i kąta wjechania po uderzeniu do rowu, oceny czy
ewentualna bariera zatrzymałaby, kierowany przez powoda, samochód ciężarowy.
W ocenie Sądu Okręgowego dopiero te ustalenia pozwoliłyby przyjąć przesłankę
4
odpowiedzialności pozwanych w postaci zaniechania zamontowania bariery oraz
istnienia związku przyczynowego pomiędzy nim a skutkami wypadku w zakresie
szkody na osobie powoda. Sąd wskazał, że Autostrada […], jako właściciel drogi
publicznej, co do zasady ponosiłaby odpowiedzialność za bezpieczeństwo
uczestników ruchu drogowego poprzez stosowanie rozwiązań techniczno-
budowlanych, które mają zapobiegać lub minimalizować skutki wypadków
drogowych niezależnie od odpowiedzialności bezpośrednich sprawców wypadku.
Stwierdził, że powód był zastąpiony przez zawodowego pełnomocnika, zatem nie
miał podstaw do przeprowadzenia postępowania dowodowego z urzędu.
Powód w apelacji zarzucił naruszenie art. 379 pkt 5 k.p.c. polegające na
pozbawieniu go możności obrony praw, naruszenie art. 217 § 1, art. 227, 232, 233
§ 1 i 2 oraz art. 242 k.p.c., polegające na nie przeprowadzeniu dowodów
zawnioskowanych w pkt. 8 pozwu, nie przesłuchaniu powoda w charakterze strony
na okoliczność, jak poruszał się samochód kierowany przez niego po uszkodzeniu
szyby cegłą, jakie podejmował reakcje obronne, w którym momencie zaczął
hamować i czy obserwował prędkościomierz, które to informacje były niezbędne
przed zawnioskowaniem o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, naruszenie
art. 168 § 1 i 2 k.p.c. przez oddalenie wniosku powoda o przywrócenie terminu do
złożenia pisma procesowego, zawierającego wnioski dowodowe, naruszenie art.
299 i art. 302 § 1 k.p.c. przez oddalenie wniosku dowodowego powoda
w przedmiocie przesłuchania stron, oraz naruszenie § 73 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 74
ust. 1 pkt 2 i § 55 ust. 4 wskazanego rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia
16 stycznia 2002 r. w sprawie przepisów techniczno-budowlanych (…). Sąd
Apelacyjny uznał, że nie doszło do nieważności postępowania przez pozbawienie
powoda możności obrony jego praw wywodzonej z nie złożenia w pierwszej
instancji do akt sprawy polisy potwierdzającej zawarcie umowy ubezpieczenia
między pozwanymi oraz z braku zdolności sądowej lub procesowej pozwanego
zakładu ubezpieczeń. Sąd odwoławczy podniósł, że istnienie łączącej pozwanych
umowy ubezpieczenia nie było sporne, a pozwany zakład ubezpieczeń nie podniósł
zarzutu braku legitymacji biernej. Okoliczność istnienia polisy nie miała również
znaczenia z punktu widzenia zdolności sądowej i procesowej pozwanych, gdyż
kwestie te regulują art. 64 i 65 k.p.c. Sąd Apelacyjny uznając, że ocena
5
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego była zgodna z art. 233 § 1 k.p.c.
podzielił ją w całości. Ocenił jako nietrafny zarzut dotyczący zaniechania
przeprowadzenia dowodów zawnioskowanych w pkt 8 pozwu. Z akt sprawy
wynikało bowiem, że Sąd Okręgowy, zgodnie z wnioskiem powoda, zobowiązał
pozwany zakład ubezpieczeń do złożenia akt szkodowych, co nastąpiło, następnie
przeprowadził dowód z dokumentów, znajdujących się w tych aktach na kartach
8-19 (k. 210). Sąd odwoławczy podkreślił, że w toku postępowania powód nie
wykazał, aby nie były one kompletne, poprzestając jedynie na stwierdzeniu,
że brakuje materiałów dowodowych złożonych w dniu 22 czerwca 2011 roku na
ręce Dyrektora Makroregionu […] M. S. (dokumenty związane z leczeniem powoda,
zdjęcia), ani znaczenia tych dokumentów dla rozstrzygnięcia sprawy. W ocenie
Sądu Apelacyjnego nie uchybiono art. 299 k.p.c., gdyż dowód z przesłuchania stron
ma charakter posiłkowy i przeprowadza się go, jeśli po wyczerpaniu środków
dowodowych lub w razie ich braku pozostają niewyjaśnione fakty istotne dla
rozstrzygnięcia sprawy. Powód wywodził roszczenie z zaniechania zamontowania
barier ochronnych, zatem kluczowe znaczenie miało ustalenie, czy obowiązek taki
rzeczywiście istniał, skoro domniemanie, iż autostrada została wykonana zgodnie z
obowiązującymi przepisami, wynika z faktu, że została dopuszczona do użytku.
Okoliczności tej powód nie udowodnił. Przedłożona przez niego ekspertyza
rzeczoznawcy, nawet gdyby pominąć fakt skutecznego zwrotu jako załącznika do
pisma procesowego, stanowiła jedynie dokument prywatny (art. 245 k.p.c.),
ponadto została sporządzona przez specjalistę z dziedziny fizyki, który nie ma
kompetencji z zakresu inżynierii drogowej. Dowód ten nie był więc przydatny dla
rozstrzygnięcia. Profesjonalny pełnomocnik powoda nie wnosił o dopuszczenie
dowodu z opinii biegłego z innego zakresu. Ustalenie, czy obowiązek
zabezpieczenia drogi barierą ochronną występuje, wymaga wiadomości
specjalnych, a Sąd Okręgowy nie był uprawniony do samodzielnej oceny w tym
zakresie. Nie zachodziły podstawy do dopuszczenia z urzędu takiego dowodu
przez Sąd Okręgowy, gdyż trudno zakładać, że inwestycja o takiej randze jak
autostrada mogła zostać odebrana bez spełnienia warunków określonych we
wskazanym rozporządzeniu. Sąd Apelacyjny wskazał ponadto, że powód nie zgłosił
zastrzeżenia na podstawie art. 162 k.p.c. w odniesieniu do podniesionych
6
w apelacji uchybień prawa procesowego oraz nietrafnie kwestionował odmowę
przywrócenia terminu do złożenia pisma procesowego, w którym zostałyby
powołane wszystkie twierdzenia, zarzuty i ewentualne wnioski dowodowe pod
rygorem utraty prawa powoływania ich w toku dalszego postępowania, do czego
został zobowiązany postanowieniem z dnia 18 listopada 2011 r. (art. 207 § 3 k.p.c.).
Wskazane pismo, wobec nie załączenia potwierdzeń nadania pełnomocnikom
strony przeciwnej, zostało zwrócone (art. 132 § 1 k.p.c.). Wnosząc o przywrócenie
terminu powód powołał się na problemy zdrowotne pełnomocnika uniemożliwiające
należyte działanie w sprawie, ale nie wykazał aby rzeczywiście miały one miejsce,
gdyż brak zaświadczenia lekarskiego, a adwokat był w stanie sporządzić pismo
i nadać je pod adresem sądu w placówce pocztowej. Z tych względów Sąd
Apelacyjny nie uwzględnił zarzutu naruszenia art. 168 k.p.c., podkreślając,
że odmowa przywrócenia terminu i tak nie miała wpływu na wynik sprawy, gdyż
w zwróconym piśmie nie zawarto wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii
biegłego sądowego. Sąd drugiej instancji przyjął ponadto że, skoro pełnomocnik
powoda z przyczyn od niego zależnych nie złożył skutecznie wniosków
dowodowych w postępowaniu przed Sądem Okręgowym, nie było podstaw do
dopuszczenia tych dowodów w postępowaniu odwoławczym i należało je pominąć
(art. 381 k.p.c.). W ocenie Sądu Apelacyjnego nie zostało wykazane naruszenie
prawa materialnego, tj. § 73 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 74 ust. 1 pkt 2 oraz § 55 ust. 4
cyt. rozporządzenia Ministra Infrastruktury. Argumentacja przedstawiona w apelacji,
w szczególności w zakresie odwołującym się do przedsądowych pertraktacji
ugodowych stron, nie ma związku z treścią tych przepisów,
Powód wniósł skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego, zaskarżając
go w całości. W skardze, opartej wyłącznie na podstawie przewidzianej w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c., zarzucił naruszenia art. 210 § 1 k.p.c., art. 214 k.p.c., art. 233 k.p.c.
w zw. z art. 328 § 2 k.p.c., art. 229 k.p.c., art. 230 k.p.c. oraz art. 316 § 1 k.p.c.
w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., a także art. 382 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. i 161 k.p.c.
oraz art. 303 k.p.c., w następstwie których:
- doszło do „utrzymania” wyroku oddalającego powództwo ze względu na rzekomy
brak inicjatywy dowodowej powoda i nie udowodnienie żądania pozwu, co nie
7
polegało na prawdzie, gdyż powód dostarczył dowody do akt szkodowych, których
zażądania zawnioskował w pkt 8 pozwu, a następnie domagał się od sądów obu
instancji zobowiązania pozwanego zakładu ubezpieczeń do przedstawienia
kompletnych akt szkodowych, zawierających istotne dowody, czego żaden z sądów
nie wykonał, przy czym nie zaprzeczył temu pozwany zakład ubezpieczeń
w pismach procesowych i odpowiedzi na apelację;
- całkowicie dowolnie przyjęto, że argumentacja powoda jest nietrafna, przy
jednoczesnym pomyleniu kart 8-19 akt sprawy sądowej z aktami szkodowymi,
pominięciu zapisu o ilości załączników w piśmie powoda (k. 108 i 109), przyjętym
przez pozwany zakład ubezpieczeń, do którego powód załączył 48 kart
zgromadzonej dokumentacji, czego następnie w procesie nie mógł powtórzyć, oraz
zlekceważono wskazane dowody i nazwano je materiałami mediacyjnymi;
- odstąpiono od wezwania powoda na pierwszą rozprawę w celu przesłuchania
w charakterze strony, co było niezbędne, tak jak dołączenie pełnych akt
szkodowych, przed zawnioskowaniem o dopuszczenie opinii biegłych, którzy
musieliby pracować na tych materiałach, przez co doszło do pominięcia znacznej
części dowodów i braku wyczerpujących ustaleń bez winy powoda;
- niesłusznie oddalono wniosek powoda o przywrócenie terminu do wniesienia
pisma procesowego i powielono w instancji odwoławczej błędy popełnione
w pierwszej instancji.
W końcowej części uzasadnienia skargi powód stwierdził, że oba wyroki
naruszają nie tylko procedurę cywilną, kolidują też z Konstytucją RP i przepisami
unijnymi, gdyż „proces był nierzetelny”.
Powód wniósł o uchylenie wyroków Sądów obu instancji i przekazanie
sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania z uwzględnieniem
kosztów postępowania kasacyjnego.
Pozwani w odpowiedziach na skargę kasacyjną wnieśli o jej oddalenie
i zasądzenie od powoda kosztów postępowania kasacyjnego według norm
przepisanych.
8
Sąd Najwyższy zważył:
W systemie prawa procesowego skarga kasacyjna stanowi nadzwyczajny
środek zaskarżenia o charakterze publiczno-prawnym, ograniczonym zakresie
rozpoznania i szczególnym stopniu sformalizowania. Funkcją Sądu Najwyższego,
pozostającego poza strukturą organizacyjną sądownictwa powszechnego, nie jest
rozpoznawanie spraw tylko nadzór judykacyjny nad sprawami prawomocnie
osądzonymi, w których została skutecznie wywiedziona skarga kasacyjna, oraz
ujednolicanie orzecznictwa. Realizacją szczególnego, ograniczonego charakteru
skargi kasacyjnej są ustawowe wymagania szczegółowego podania powodów
zaskarżenia, z przytoczeniem adekwatnych przepisów prawa mieszczących się
w ramach jej podstaw, oraz ich uzasadnienia, bowiem zgodnie z art. 39813
§ 1
k.p.c. skarga jest rozpoznawana wyłącznie w granicach zaskarżenia i wskazanych
podstaw (za wyjątkiem nieważności postępowania odwoławczego stanowiącej
podstawę ustawową, uwzględnianą z urzędu).
Wprowadzenie przymusu adwokacko-radcowskiego w postępowaniu przed
Sądem Najwyższym (art. 871
k.p.c.) oznacza, że ustawodawca ustanowił wysokie
wymogi profesjonalne, którym powinien sprostać pełnomocnik sporządzający
skargę kasacyjną. W oczywisty sposób nie zostały one spełnione w przedmiotowym
wypadku. Niezależnie od błędnego przytoczenia, bądź nie potwierdzenia błędów
procesowych, wskazanych w granicach podstawy, na której skarga jest oparta, nie
powołania pełnej właściwej podstawy prawnej zaskarżenia oraz niewykazania
przesłanki istotnego wpływu zarzucanych błędów na treść rozstrzygnięcia wskazać
należy na skrótowość ich motywacji. W istocie uzasadnienie skargi kasacyjnej
w zakresie odnoszącym się do jej podstaw zajmuje ok. 1/3 strony, a jego treść jest
częściowo nieadekwatna do powołanych przepisów prawa. Zwrócić również należy
uwagę na szczególny, insynuacyjny charakter niektórych twierdzeń i zarzutów
kierowanych pod adresem sądów obu instancji i pozwanych, które nie mogą
zastąpić rzetelnych, osadzonych w stanie faktycznym i prawnym sprawy zarzutów
ani sanować zaniedbań pełnomocnika powoda mających miejsce w toku
postępowania.
9
Skarga kasacyjna przysługuje od orzeczenia sądu odwoławczego, zatem nie
może dotyczyć postępowania pierwszo-instancyjnego, a wskazanie na przepisy
postępowania przed tym sądem, mające odpowiednie zastosowanie
w postępowaniu drugo-instancyjnym każdorazowo wymaga powołania przepisu
odsyłającego, tj. art. 391 § 1 k.p.c. Już tylko z tej przyczyny, jako niepełne, wadliwe
było oznaczenie niemal wszystkich powołanych przepisów prawa procesowego.
W ramach podniesionej podstawy skargi kasacyjnej, niezależnie od braku
przepisu odsyłającego, w ogóle nie mogły mieć zastosowania wskazane w niej
przepisy: art. 210 k.p.c. – jako regulującego przebieg rozprawy przed sądem
pierwszej instancji, art. 229 k.p.c. i 230 k.p.c. - gdyż w trakcie rozprawy
odwoławczej nie miało miejsca oświadczenie strony pozwanej o przyznaniu faktów
ani zmiana stanowiska uzasadniająca kwalifikację jako niezaprzeczenie faktom,
art. 303 k.p.c. - który odnosi się do sposobu prowadzenia przesłuchania
i odbierania przyrzeczenia od stron, gdyż postępowanie dowodowe w zakresie
tego środka dowodowego nie miało miejsca.
Przytoczenie art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. nie było skuteczne
już tylko z tej przyczyny, że pierwszy z powołanych przepisów dotyczy podstawy
rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji i odzwierciedla tzw. zasadę aktualności
orzekania. Mógłby być on powołany dla uzasadnienia twierdzenia o jej naruszeniu
poprzez przyjęcie stanu rzeczy nieistniejącego w chwili zamknięcia rozprawy
apelacyjnej. Adekwatnym, samodzielnym przepisem dla oceny podstawy
rozstrzygnięcia sądu drugiej instancji jest natomiast art. 382 k.p.c. Chybiona jest
podstawa kasacyjna naruszenia przepisów prawa procesowego, samodzielnie
oznaczonego jako art. 382 k.p.c., mającego polegać na nie wskazaniu
w zaskarżonym wyroku ustalonego przez Sąd stanu faktycznego sprawy, skoro -
jak wyjaśniono wyżej - przepis ten wyznacza jedynie podstawę orzeczenia sądu
drugiej instancji, jaką jest materiał zebrany w postępowaniu pierwszej instancji
i w postępowaniu apelacyjnym. Ma on zatem charakter ogólnej dyrektywy
wskazującej na kontynuację merytorycznego rozpoznawania sprawy
w postępowaniu odwoławczym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego
2007 r., III CSK 337/06, niepubl.). Powołanie się na niego jako na podstawę
10
kasacyjną może być więc skuteczne jedynie wówczas, gdy sąd drugiej instancji
pominął część materiału dowodowego i wydał orzeczenie oparte wyłącznie na
materiale zebranym w pierwszej albo drugiej instancji, pomijając ten, który był
wynikiem procedowania w innej instancji. Tymczasem w uzasadnieniu zarzutu
nawet skarżący nie twierdzi, aby zakresem podstawy rozstrzygnięcia sądu drugiej
instancji nie była objęta całość wyników postępowania pierwszoinstancyjnego.
Przepis ten został ponownie powołany w skardze z oznaczeniem „art. 382
k.p.c. z uwzględnieniem zastrzeżeń art. 161 i 162 k.p.c.” mimo, że w postępowaniu
przed Sądem Apelacyjnym nie złożono załącznika do protokołu rozprawy ani nie
zgłoszono zastrzeżenia do protokołu, wskazującego na uchybienie przepisom
postępowania. Gdyby miał on uzasadniać twierdzenie o samodzielnych
naruszeniach tych przepisów przez sąd odwoławczy, to warunek skutecznego
wytknięcia uchybienia nie został zachowany. Natomiast - oceniając wyniki
postępowania pierwszo-instancyjnego i odnosząc się do zarzutów apelacji
dotyczących naruszeń prawa procesowego - Sąd ten w motywach rozstrzygnięcia
trafnie przywołał przepis art. 162 k.p.c. dla uzasadnienia braku prawa powoływania
się na ewentualne naruszenie przepisów przez Sąd Okręgowy wobec nie
zwrócenia uwagi tego Sądu i braku wniosku o wpisanie zastrzeżeń do protokołu.
Powód nie wykazał, aby stanowisko to nie odpowiadało stanowi rzeczy, było błędne,
bądź naruszało i z jakich przyczyn wskazaną normę. Przyznał również, że ustalenie
czy współprzyczyna szkody, będącej następstwem wypadku istniała po stronie
pozwanej wymagało wiedzy specjalnej oraz nie kwestionował, że nie wykazał
inicjatywy dowodowej w zakresie uznanym za niezbędną przez sądy obu instancji .
W związku z podniesieniem w skardze zarzutu naruszenia art. 233 w zw.
z art. 328 § 2 k.p.c. oraz przypisaniem szczególnego znaczenia kwestii
wykorzystania przy konstruowaniu podstawy faktycznej rozstrzygnięcia Sądu akt
likwidacyjnych szkody, niezależnie od wadliwości o której niżej, wskazać należy,
że w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego rzeczywiście zawarte jest
sformułowanie „zobowiązał pozwany zakład ubezpieczeń do złożenia akt
szkodowych, które to zobowiązanie pozwany wypełnił, zaś Sąd (tu: Okręgowy)
przeprowadził dowód z dokumentów znajdujących się w tych aktach na kartach
11
8-19 (k. 210)”. Niemniej sam skarżący przyznaje, że sąd odwoławczy pomylił się.
Zapis ten jest oczywistą niedokładnością. Z treści protokołu rozprawy, znajdującego
się na wskazanej karcie, wynika bowiem wprost, że dopuszczono i przeprowadzono
dowód zarówno z dokumentów znajdujących się w aktach szkodowych jak i kartach
8-19 akt sądowych. Tym samym wadliwość ta nie miała znaczenia dla
rozstrzygnięcia i nie może uzasadniać podstawy skargi kasacyjnej. Powód przyznał
ponadto, że na rzekomo zaginionych (nie przedstawionych) czterech kartach akt
postępowania likwidacyjnego znajdować się miały jedynie dokumenty odnoszące
się do zakresu następstw wypadku i rozmiaru szkody na osobie (dokumentacja
lekarska) i zdjęcia miejsca wypadku, przy czym te ostatnie złożył do akt już jako
załączniki do pozwu. Wadliwość uzasadnienia w tej części nie usprawiedliwia
zatem podniesienia zarzutu naruszenia art. 233 w zw. z art. 328 § 2 k.p.c.
Podkreślić należy, że jak zgodnie przyjęto w judykaturze i doktrynie prawniczej
sporządzenie uzasadnienia nie odpowiadającego wymaganiom, jakie stawia
przepis art. 328 § 2 k.p.c., może wyjątkowo wypełniać podstawę kasacyjną
przewidzianą w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. Ma to miejsce wówczas, gdy wskutek
uchybienia wymaganiom określającym zasady motywowania orzeczeń nie poddaje
się ono kontroli kasacyjnej, w szczególności gdy uzasadnienie nie ma wszystkich
koniecznych elementów, bądź zawiera takie braki, które ją uniemożliwiają
(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC
1999, nr 4, poz. 83, z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, OSNC 2000, nr 5,
poz. 100, z dnia 9 marca 2006 r., I CSK 147/05, nie publ., z dnia 16 stycznia 2006 r.,
V CK 405/04, nie publ., z dnia 4 stycznia 2007r., V CSK 364/06, nie publ., z dnia
21 marca 2007 r., I CSK 458/06, nie publ.). Tak daleko idące wady uzasadnienia
nie występują, a ocena prawidłowości rozstrzygnięcia jest możliwa. Chybione jest
również odwołanie się do przepisu art. 233 k.p.c. po pierwsze wobec nie wskazania
której jednostki redakcyjnej (§ 1 czy § 2) zarzut dotyczy, po drugie przepis ten
bezpośrednio dotyczy oceny dowodów i ustaleń stanu faktycznego, zatem nie może
być podstawą skargi kasacyjnej wobec ograniczeń zawartych w art. 3983
§ 3 k.p.c.
oraz art. 39813
§ 2 k.p.c., nie mógłby być on również przywołany łącznie z art. 382
k.p.c., skoro – jak wskazano wyżej - powyższy przepis może być naruszony wtedy,
gdy sąd pomija określony materiał dowodowy, ale tylko ten, który został
12
przeprowadzony w postępowaniu sądowym, a nie dowody których sąd nie
przeprowadził mimo wniosku strony (wówczas znaczenie mogą mieć zarzuty
uchybienia innym oznaczonym przepisom).
Ewentualne inne uchybienia Sądu Apelacyjnego uchylają się spod kontroli
kasacyjnej. Kognicja Sądu Najwyższego nie obejmuje bowiem poszukiwania
podstawy kasacyjnej nie oznaczonej wprost w skardze, gdyż do skarżącego należy
wytyczenie kierunku i przedmiotu kontroli w tym postępowaniu (por. m.in.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1997 r., II CKN 13/97, OSNC
1997, nr 8, poz. 114, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2005 r., V CK
847/04).
Z tych względów, wobec nieuzasadnionych podstaw skargi kasacyjnej Sąd
Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 39814
k.p.c.). O kosztach postępowania
kasacyjnego postanowiono zgodnie z art. 102 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 w zw. z art.
39821
i art. 391 § 1 k.p.c.. Przyczyną odstąpienia od obciążenia powoda kosztami
tego postępowania były szczególny charakter i okoliczności sprawy, przyczyny
oddalenia skargi kasacyjnej oraz wyjątkowo trudna sytuacja zdrowotna
i majątkowa powoda, będąca następstwem wypadku komunikacyjnego.
es