Sygn. akt V CSK 545/12
POSTANOWIENIE
Dnia 7 listopada 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Maria Szulc (przewodniczący)
SSN Jan Górowski
SSN Bogumiła Ustjanicz (sprawozdawca)
Protokolant Izabella Janke
w sprawie z powództwa A. Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji S.A.
przeciwko M. P. Spółce z o.o.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 7 listopada 2013 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od postanowienia Sądu Apelacyjnego
w […]
z dnia 17 lipca 2012 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 11 kwietnia 2012 r. Sąd Okręgowy w G.
nie uwzględnił zarzutu pozwanej zapisu na sąd polubowny, przyjmując że zapis nie
może obejmować wierzyciela, który na skutek subrogacji ustawowej występuje z
roszczeniem regresowym w stosunku do zobowiązanego do zapłaty. Na
ubezpieczyciela przechodzą, stosownie do art. 828 § 1 k.c., wierzytelności
z ograniczeniami wynikającymi wyłącznie z prawa materialnego, a nie procesowego.
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Apelacyjny zmienił to postanowienie i
odrzucił pozew. Podał, że zgodnie z art. 828 § 1 k.c. wstąpienie ubezpieczyciela w
prawa zaspokojonego wierzyciela następuje z mocy ustawy, w zakresie
rzeczywistego zaspokojenia (art. 518 § 1 pkt 4 k.c.). Do realizacji nabytego prawa
dochodzi na takich warunkach, na jakich przypadało ono poprzednikowi. Oznacza
to, że dochodzona wierzytelność jest tą samą wierzytelnością, która przysługiwała
poszkodowanemu wobec sprawcy szkody. Spełnienie świadczenia przez
ubezpieczyciela nie kreuje nowego stosunku obligacyjnego między nowym
wierzycielem a dłużnikiem. Sąd Apelacyjny, w powołaniu na prezentowany w
orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd, stwierdził, iż do skutków wstąpienia ex
lege w prawa zaspokojonego wierzyciela stosuje się odpowiednio przepisy o
przelewie wierzytelności, w szczególności art. 509 § 2 k.c. Ukształtowany wcześniej
stosunek obligacyjny między wierzycielem a dłużnikiem trwa nadal po zaspokojeniu
roszczenia tego wierzyciela przez osobę trzecią i nowy wierzyciel kontynuuje ten
sam jurydycznie stosunek obligacyjny, do czasu uzyskania świadczenia od
dłużnika; dochodzi do zmiany osób uczestniczących w stosunku obligacyjnym.
Ubezpieczyciel nabywa wierzytelności do wysokości dokonanej zapłaty, niezależnie
od tego, czy podstawą odpowiedzialności sprawcy szkody jest kontrakt, czy też
delikt. Wiążą go zatem istniejące ograniczenia (art. 513 k.c.). Zapis na sąd
polubowny jest umową prawa materialnego, wywierającą jedynie skutki w sferze
prawa procesowego. Następstwo prawne pod tytułem szczególnym powoduje
również rozszerzenie mocy wiążącej zapisu. Nie ma podstaw do różnicowania
odpowiedzialności kontraktowej i deliktowej. Nabycie wierzytelności nie wpływa na
skuteczność umowy dotychczasowych stron, nie może doprowadzić do
3
pogorszenia sytuacji dłużnika. Nie podlegał rozpoznaniu zarzut pozwanej
nierozstrzygnięcia kwestii wyłączenia subrogacji w umowie ubezpieczenia,
ponieważ zakres kognicji sądu na tym etapie nie obejmuje zarzutów o charakterze
materialnoprawnym.
Powódka oparła skargę kasacyjną na obu podstawach przewidzianych w art.
3983
§ 1 k.p.c. Naruszenie prawa materialnego odniosła do błędnej wykładni:
art. 828 § 1 k.c. w związku z art. 509 § 2 i art. 513 § 1 k.c., polegającej na
przyjęciu, że w ramach roszczenia ubezpieczającego, które przechodzi na
ubezpieczyciela zawiera się zapis na sąd polubowny objęty umową, wiążący
ubezpieczającego i osobę trzecią, a także iż ubezpieczyciel nabywa to roszczenie
z ograniczeniami wynikającymi z prawa procesowego, a nie tylko materialnego; art.
513 § 1 w związku z art. 828 § 1 k.c. przez uznanie, że pojęciem „zarzutu” objęte
są również zarzuty procesowe, w tym zapis na sąd polubowny; art. 1161 § 1 k.p.c.
przez potraktowanie zapisu na sąd polubowny jako umowy prawa materialnego.
Niewłaściwe zastosowanie dotyczyło: art. 513 § 1 oraz art. 509 § 2 k.c. i polegało
na uznaniu analogii do regresu ubezpieczeniowego; art. 65 § 1 i 2 k.c. przez
nieprawidłowe przyjęcie, że zapis na sąd polubowny związany ze sporami
wynikającymi z umowy, obejmował także roszczenia deliktowe, dla których
powstania umowa ta nie była koniecznym warunkiem. Naruszenie przepisów
postępowania skarżąca powiązała z: art. 1165 § 1 k.p.c. oraz art. 1161 § 1 k.p.c.
przez niewłaściwe przyjęcie, że powódka jest związana zapisem na sąd polubowny,
a przedmiot sporu jest nim objęty; art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 i art. 361
k.p.c. przez całkowity brak rozstrzygnięcia w zakresie uznania przedmiotu sporu
za objęty zakresem przedmiotowym zapisu na sąd polubowny. Skarżąca domagała
się uchylenia postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania,
ewentualnie uchylenia postanowienia oraz oddalenia apelacji pozwanej.
Pozwana wniosła o oddalenie skargi kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Pod rozstrzygnięcie sądu polubownego mogą być poddane, stosownie do
art. 1157 k.p.c., spory o prawa majątkowe lub prawa majątkowe, mogące być
przedmiotem ugody sądowej, z wyjątkiem spraw o alimenty. Do obligatoryjnych
4
elementów zapisu, zgodnie z art. 1161 § 1 k.p.c., należy: oznaczenie stron,
ustanowienie kompetencji sądu polubownego, określenie sporu lub stosunku
prawnego, z którego mogą wyniknąć spory poddane kognicji tego sądu. Ponadto
mogą być w nim zamieszczone kwestie dotyczące postępowania przed sądem
polubownym w szerokim znaczeniu. Zapisem jest umowa, która przedmiotem
rozstrzygnięcia czyni spór o prawo, a nie o fakty. Stanowi ona samodzielną
czynność prawną stron i ma autonomiczny charakter, nawet jeśli zamieszczona
została w umowie głównej (art. 1180 § 1 zdanie drugie k.p.c.). Stosunek prawny
jako przedmiot zapisu na sąd polubowny powinien być odpowiednio
skonkretyzowany i zindywidualizowany; nie wystarczy wskazanie jedynie rodzaju
stosunku prawnego. Przez sformułowanie zapisu strony decydują o jego zakresie
przedmiotowym, a tym samym o granicach właściwości sądu polubownego. Wola
stron poddających rozstrzygnięcie sporów temu sądowi jest najważniejszym
i podstawowym źródłem związania tą umową. Oznacza to, że ustalenie woli stron
przy sporządzaniu zapisu wymaga odpowiedniej jego wykładni, przy uwzględnieniu
celu i sensu, które odpowiadały ich intencji. Trafnie wskazał Sąd Najwyższy
w postanowieniach z dnia 2 grudnia 2009 r., I CSK 120/09 i z dnia
4 kwietnia 2012 r., I CSK 354/11, niepubl.), że w okolicznościach konkretnej sprawy
istotne jest, czy strony sporządzając zapis na sąd polubowny dopełniły
przewidzianego w art. 116 1 § 1 k.p.c. wymagania dostatecznego oznaczenia jego
przedmiotu. Precyzyjne określenie go powinno dostatecznie identyfikować stosunek
prawny podlegający przekazaniu do rozpoznania sądowi polubownemu.
Za niedostatecznie szczegółowe Sąd Najwyższy uznał określenie, że ma to być
stosunek prawny związany z wykonaniem umowy, ponieważ pozostawia dowolność
w ocenie zakresu przedmiotowego zapisu. Z uwagi na to, że zapis na sąd
polubowny wyłącza drogę sądową, wskazana jest wykładnia, która w razie
wątpliwości, opowiadałaby się za ograniczeniem wyłączeń z drogi sądowej.
W literaturze przyjęte zostało, że poddanie sądowi polubownemu sporów
ze stosunku umownego zakreśla jego kompetencję do rozstrzygania co do istnienia,
skuteczności, ważności umowy, wszelkich roszczeń o wykonanie umowy,
roszczeń powstających w razie niewykonania lub nienależytego wykonania umowy,
roszczeń o zwrot bezpodstawnie spełnionego świadczenia, powstałych w razie
5
bezskuteczności umowy albo skutecznego odstąpienia od niej, roszczeń
deliktowych, jeśli wynikają ze zdarzenia będącego zarazem niewykonaniem lub
niewłaściwym wykonaniem umowy, w zależności od ustaleń stron - spory
powstające na tle ugody zawartej co do roszczenia wynikającego umowy, w której
zamieszczona była klauzula arbitrażowa. Na tak szerokie wyznaczenie granic
przedmiotowych zapisu wskazał również Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia
5 lutego 2009 r., I CSK 311/08, niepubl. Zaznaczenia jednak wymaga, że taki
zakres powinien być brany pod uwagę, jeśli wola strona, odtworzona, zgodnie
z warunkami objętymi art. 65 § 1 i 2 k.c., nie daje podstaw do innego wytyczenia
sfery przedmiotowej zapisu. Jednoznacznie wyrażonej woli stron wymagałoby
objęcie zapisem roszczeń deliktowych, których związek z łączącym je stosunkiem
prawnym, nie powinien budzić wątpliwości. Do tego możliwie szerokiego katalogu
sporów, mogących wynikać ze stosunku prawnego, należy odnieść spór objęty
zgłoszonym roszczeniem.
Rozważenie objęcia zapisem na sąd polubowny innych podmiotów niż strony,
które zawarły taką umowę procesową przeprowadzone być może dopiero po
właściwym oznaczeniu jego przedmiotowego zakresu. Na taki charakter umowy
poddającej rozpoznanie sporu sądowi polubownemu wskazują jej przedmiot
i procesowe, w zasadniczym zrębie, skutki jego sporządzenia. Zapis dotyczy
szeroko ujmowanej właściwości sądu do rozpoznania sprawy, a zasadniczym jego
skutkiem jest wyłączenie właściwości sądów państwowych na rzecz kompetencji
sądu arbitrażowego. Mieści się zatem w szeroko pojmowanej, funkcjonalnej definicji
czynności procesowej, uwypuklającej jej przedmiot i skutki oraz założenie,
że czynności procesowe nie powinny być ograniczane do czynności jednostronnych.
Nie stoi na przeszkodzie procesowej istocie zapisu konieczność sięgania,
w przypadku braku regulacji procesowych, do unormowań prawa materialnego.
Odmienne stanowisko Sądu Apelacyjnego w tym względzie nie zawiera
przekonujących argumentów.
Od zasady, że zapis na sąd polubowny wiąże strony, które go sporządziły,
istnieją wyjątki, w tym dotyczące rozszerzenia granic zapisu na osoby będące
następcami prawnymi stron, zarówno pod tytułem ogólnym, jak i szczególnym,
w ramach stosunku prawnego poddanego rozpoznaniu tego sądu. Nie dojdzie do
6
związania następcy prawnego zapisem na sąd polubowny, w przypadku
zamieszczenia w nim odpowiedniego zastrzeżenia stron. Zagadnienie związania
następców prawnych zapisem wymaga analizy uregulowań prawa
materialnego dotyczących poszczególnych przypadków sukcesji. W literaturze
i orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażone zostało stanowisko, przyjmujące
iż związanie to dotyczy cesjonariusza (por. wyrok z dnia 3 września 1998 r., I CKN
822/97, OSNC 1999 r., nr 2, poz. 39) oraz przejmującego dług. Za objęty art. 513
§ 1 k.c. traktowany jest zarzut zapisu na sąd polubowny, z uwagi na brak
uzasadnionych podstaw do rozróżniania zarzutów o charakterze
materialnoprawnym i procesowym. Ocena, czy w konkretnej sytuacji doszło
do rozszerzenia granic podmiotowych zapisu obejmuje ustalenie, czy nastąpiło
zdarzenie zdatne do spowodowania następstwa, a zatem czy dany spór objęty jest
przedmiotowym zakresem zapisu na sąd polubowny.
Istota roszczenia regresu ubezpieczyciela, przewidzianego w art. 828 § 1
k.c., polega na zmianie wierzyciela w stosunku zobowiązaniowym między
poszkodowanym a osobą odpowiedzialną za szkodę, przez wejście
ubezpieczyciela w miejsce poszkodowanego, a następnie realizacji roszczenia.
Dotyczy zatem sytuacji, w której wypadek ubezpieczeniowy jest zdarzeniem
powodującym odpowiedzialność ubezpieczyciela oraz innego podmiotu, osoby
trzeciej w odniesieniu do stosunku ubezpieczeniowego. Z tego względu roszczenie
regresowe ubezpieczyciela jest uzależnione od istnienia zobowiązania, z tytułu
którego może być realizowane. Przejście z mocy prawa na ubezpieczyciela
roszczenia ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej, odpowiedzialnej za szkodę,
w granicach wypłaconego odszkodowania, traktowane jest jako szczególny
przypadek objęty art. 518 § 1 pkt 4 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia
31 maja 1985 r., III CRN 148/85, OSNC 1986 r., nr 3, poz. 34; z dnia
16 grudnia 2003 r., II CK 330/02; 25 lutego 2004 r., II CK 34/03; z dnia 16 czerwca
2009 r., V CSK 447/08, niepublikowane). Do następstwa ubezpieczyciela mają
odpowiednie zastosowanie per analogiam przepisy regulujące przelew
wierzytelności, w tym także przewidujące związanie następcy prawnego wszelkimi
zarzutami, jakie przysługiwały osobie odpowiedzialnej za szkodę przeciwko
poszkodowanemu w chwili, w której powziął wiadomość o przelewie (art. 513 § 1
7
k.c.). Przepis art. 828 § 1 k.c. ma dyspozytywny charakter, a zatem przejście
roszczenia na ubezpieczyciela może być przez strony wyłączone w umowie
ubezpieczenia.
Zakres kognicji sądu rozpoznającego zarzut zapisu na sąd polubowny,
którego uwzględnienie prowadziłoby do odrzucenia pozwu (art. 1165 § 1 k.p.c.),
obejmuje nie tylko ustalenie faktu istnienia umowy, poddającej rozpoznanie sporu
sądowi polubownemu, ale również tego, czy roszczenie powoda, wyrażone
żądaniem i okolicznościami faktycznymi przytoczonymi na jego uzasadnienie,
mieści się w zakresie przedmiotowym i podmiotowym tej umowy. Konieczność
rozpoznania tego zarzutu na etapie poprzedzającym wdanie się przez strony
w spór co do istoty sprawy, nie może być traktowana jako niedopuszczalność
odnoszenia się do wszelkich zagadnień materialnoprawnych. Jeśli zatem
stwierdzenie, czy roszczenie zgłoszone w pozwie należy do zakresu zapisu na sąd
polubowny, wymaga badania treści umowy i zgodnego zamiaru stron, które ją
zawarły, to sąd nie może uchylić się od ustaleń i rozstrzygnięcia tych kwestii.
Dotyczy zarówno podmiotowego, jak i przedmiotowego aspektu zapisu.
W przeciwnym razie wyrażone stanowisko, które nie ma oparcia w okolicznościach
sprawy, nie może być traktowane jako rozstrzygnięcie podniesionego zarzutu.
Odnosząc te ogólne rozważania do zarzutów skargi kasacyjnej powódki
należy zgodzić się ze skarżącą, że uzasadnienie zaskarżonego postanowienia nie
zawiera wymagań przewidzianych w art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 i art. 361
k.p.c., odnoszących się do ustaleń i oceny zapisu na sąd polubowny, zawartego
przez pozwaną z P. Polska Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością oraz
określenia charakteru roszczenia powódki, w kontekście wyłączenia zapisem drogi
sądowej przed sądem powszechnym. Brak analizy umowy zawartej przez pozwaną
ze Spółką P. oraz umowy ubezpieczenia w odniesieniu postanowień stron
związanych z regresem ubezpieczeniowym, jak również sferą ochrony
ubezpieczeniowej, uniemożliwia kontrolę kasacyjną prawidłowości stanowiska Sądu
Apelacyjnego. Odnosi się to również do zrzutów naruszenia art. 1161 § 1 i art. 1165
§ 1 k.p.c., których zastosowanie przez Sąd Apelacyjny nie było poprzedzone
wymaganymi ustaleniami i ich ocena prawną. Niedokonanie wykładni oświadczeń
woli stron wskazanych umów, zgodnie z wymaganiami art. 65 § 1 i 2 k.c.,
8
uzasadnia zarzut naruszenia tego przepisu przez niezastosowanie i przyjęcie bez
odtworzenia woli stron co do przedmiotu zapisu oraz następstwa po stronie
poszkodowanej Spółki P., że roszczenie powódki objęte jest umową o poddanie
rozpoznania sporu sądowi polubownemu. W tej sytuacji nie było podstaw do
dokonywania analizy i kwalifikacji wykładni przepisów prawa materialnego
dokonanych w zaskarżonym postanowieniu, które skarżąca uczyniła przedmiotem
zarzutów skargi. Wskazane było poprzestanie na przedstawieniu powyżej uwag
ogólnych, wynikających z zapatrywań utrwalonych w literaturze i orzecznictwie
Sądu Najwyższego.
Z powyższych względów zaskarżone postanowienie zostało uchylone,
a sprawa przekazana do ponownego rozpoznania na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c. Orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego wynika z zasady
przewidzianej art. 108 § 2 w związku z art. 39821
k.p.c.
jw