Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 111/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 listopada 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Józef Iwulski
SSN Krzysztof Staryk
Protokolant Anna Matura
w sprawie z powództwa A. M.
przeciwko C. Spółce z o. o. w B.
o ustalenie istnienia stosunku pracy,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 13 listopada 2013 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w P.
z dnia 18 grudnia 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w P. do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powódka A. M. wniosła pozew przeciwko pozwanej „C.” Sp. z o.o. z siedzibą
w B. o ustalenie istnienia stosunku pracy na podstawie umowy na czas
nieokreślony w okresie począwszy od 1 listopada 2008 r. na stanowisku operatora
urządzeń ceramicznych oraz o dopuszczenie jej do pracy na zajmowanym
stanowisku w pozwanej spółce. Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa.
Sąd Rejonowy w T. wyrokiem z 15 maja 2012 r. w pkt. 1. ustalił, że powódkę
A. M. i pozwaną „C.” Sp. z o.o. w B. wiąże stosunek pracy od dnia 1 listopada 2008
r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony; w pkt. 2 umorzył
postępowanie w pozostałej części; w pkt. 3 nakazał pobrać od pozwanej „C.” Sp. z
o.o. w B. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w T. 930,00 złotych
tytułem opłaty stosunkowej, od której powódka była zwolniona z mocy prawa.
Sąd Rejonowy ustalił, że powódka A. M. w dniu 31 lipca 2006 r. zawarła z
pozwaną „C.” Sp. z o.o. z siedzibą w B. umowę o pracę na okres próbny na
stanowisku operator urządzeń ceramicznych od 1 sierpnia 2006 r. do 31
października 2006 r. Po wyekspirowaniu tej umowy strony zawarły umowę na czas
określony od 1 listopada 2006 r. do 31 października 2008 r. Drugą umowę o pracę
na czas określony strony zawarły na okres od 1 listopada 2008 r. do 31
października 2010 r. Trzecią umowę na czas określony strony zawarły na okres od
1 listopada 2010 r. do 31 grudnia 2011 r. Umowa o pracę wygasła w wyniku upływu
czasu na jaki była zawarta.
W ocenie Sądu Rejonowego, w przedmiotowej sprawie zastosowanie mają
przepisy art. 35 i art. 13 ustawy z dnia 1 lipca 2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu
ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców (Dz.U. Nr 125, poz. 1035). Z jej
art. 13 i art. 35 pkt 1 wynika, że umowy o pracę zawarte na czas określony
obowiązujące w dniu wejścia w życie tej ustawy, lecz przewidujące ich rozwiązanie
przed utratą jej mocy obowiązującej, poddane są regulacji tej ustawy, nie stosuje
się zaś do nich art. 251
k.p. a czas obowiązywania takiej umowy, liczony od dnia
wejścia w życie ustawy, jest jednym z okresów zatrudnienia, o których mowa w art.
13 ustawy. Jak zaznaczył Sąd Rejonowy, art. 13 „ustawy antykryzysowej z 2009 r.”
nie przewiduje żadnej sankcji z tytułu zawarcia umowy lub umów o pracę
3
naruszających zawarte w nim zakazy. Nie stanowi to również wykroczenia
przeciwko prawom pracownika. W ocenie Sądu pierwszej instancji, nie można
uznać na podstawie art. 18 § 2 Kodeksu pracy, że postanowienie umowy
określające czas jej obowiązywania w części przekraczającej 24 miesiące lub
zawarcie kolejnej umowy na czas określony z oznaczeniem końcowej daty jej
trwania przekraczającym ten termin są mniej korzystne dla pracownika i dlatego są
nieważne, czego skutkiem byłoby skrócenie obowiązywania tych umów do
przewidzianego prawem okresu 24 miesięcy. Wobec nieuregulowania tej sprawy w
prawie pracy, sankcji, zdaniem Sądu, należy poszukiwać w kodeksie cywilnym (art.
300 k.p.). Możliwe jest przyjęcie, że zawarcie umowy o pracę na czas określony z
naruszeniem art. 13 tej ustawy byłoby równoznaczne z zawarciem umowy na czas
nieokreślony.
Sąd Rejonowy odkreślił, że okresy zatrudnienia powódki w okresie
obowiązywania ustawy antykryzysowej wynoszą 28 miesięcy i 10 dni, a więc
powyżej zastrzeżonego 24 miesięcznego czasu trwania kolejnych umów o pracę
na czas określony. Wobec przekroczenia 24 miesięcznego okresu trwania tych
umów strona pozwana, zdaniem Sądu, naruszyła art.13 ustawy antykryzysowej, a
łącząca strony umowa na czas określony przekształciła się w umowę na czas
nieokreślony.
Powyższy wyrok, w zakresie pkt. 1 i 3, został zaskarżony apelacją przez
stronę pozwaną.
Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w P. wyrokiem z 18
grudnia 2012 r. w pkt. 1. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie „1” (pierwszym) w ten
tylko sposób, że ustalił iż powódkę A. M. i pozwaną C.” Sp. z o.o. w B. łączy
stosunek pracy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony od dnia 1
listopada 2010 r., w pkt. 2 oddalił apelację w pozostałej części.
Sąd Okręgowy podkreślił, że w związku z tym iż powódkę z pozwanym
łączyły umowy o pracę na czas określony: od 1 listopada 2006 r. do 31
października 2008 r., od 1 listopada 2008 r. do 31 października 2010 r. i od 1
listopada 2010 r. do 31 grudnia 2011 r., spór w przedmiotowej sprawie sprowadza
się do oceny, czy tak jak podnosi powódka, druga i trzecia umowa zostały objęte
regulacją ustawy z dnia 1 lipca 2009 roku o łagodzeniu skutków kryzysu
4
ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców (Dz.U. Nr 125, poz. 1035 ze
zm.), a pozwany zawierając umowę z dnia 1 listopada 2010 r. naruszył przepis art.
13 tej ustawy, gdyż łączny okres zatrudnienia powódki przekroczył 24 miesiące,
czy też jak twierdzi pozwany, umowy te nie mogły wywołać skutku, o którym mowa
w tym powyższym przepisie.
Sąd Okręgowy, powołując art. 13 ust. 1, oraz art. 35 ust. 1 ustawy
antykryzysowej oraz odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego (uchwała z
9 sierpnia 2012 r., III PZP 5/12) uznał, że każda umowa zawarta na czas określony
przed dniem wejścia w życie ustawy antykryzysowej i rozwiązująca się w terminie
w niej ustalonym, przypadającym w czasie obowiązywania tej ustawy, jest pierwszą
z kolejnych umów w rozumieniu jej art. 13 ust. 2. Sąd drugiej instancji podkreślił, że
wniosek ten może mieć odniesienie do przedmiotowej sprawy tylko w zakresie
oceny prawnej umowy łączącej strony, a zawartej przed wejściem w życie ustawy
antykryzysowej, czyli umowy na czas określony od dnia 1 listopada 2008 r. do 31
października 2010 r. Umowa ta rozwiązała się z dniem 31 października 2010 r. i
gdyby w tej sytuacji pracodawca zawarł kolejną umową na czas określony, np. na
okres 6 miesięcy, której łączny okres, licząc od dnia wejścia w życie ustawy
antykryzysowej, tj. od dnia 22 sierpnia 2009 r. nie przekraczałby 24 miesięcy to,
zdaniem Sądu, nie doszłoby do naruszenia przepisu art. 13 ust. 2. Skoro jednak
pracodawca kolejną umowę o pracę zawarł już w okresie obowiązywania ustawy
antykryzysowej na okres 13 miesięcy, to w ocenie Sądu Okręgowego należało
przyjąć, iż kolejna umowa o pracę zawarta na okres od 1 listopada 2010 r. do 31
grudnia 2011 r. łącznie z okresem obowiązywania tej pierwszej (zawartej na okres
od 1 listopada 2008 r. do 31 października 2010 r.) przekraczała 24 miesiące, przez
co doszło do naruszenia przepisów ustawy i nastąpił skutek w postaci
przekształcenia tej umowy w umowę na czas nieokreślony. Łączny bowiem czas
trwania obu umów, licząc od dnia wejścia w życie ustawy antykryzysowej, tj. od 22
sierpnia 2009 r. do 31 grudnia 2011 r. wyniósł przeszło 28 miesięcy. Sąd Okręgowy
przyjął ostatecznie, iż umowa o pracę z dnia 1 listopada 2010 r., jako kolejna z
umów, o których mowa w art. 13 ust. 2 winna być bez wątpienia zawarta na czas
nieokreślony, „albowiem jej czasokres wraz z czasokresem umowy poprzedzającej
przekraczał 24 miesiące, co naruszało przepisy wskazanej wyżej ustawy rodząc
5
tym samym skutek w postaci przekształcenia tejże umowy w umowę na czas
nieokreślony”.
Powyższy wyrok został w całości zaskarżony skargą kasacyjną wniesioną
przez pozwaną, w której zarzucono naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
a) art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 1 lipca 2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu
ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców (Dz.U. Nr 125, poz. 1035)
przez błędną wykładnię i przyjęcie, iż przekroczenie wyznaczonego przepisem 24 -
miesięcznego maksymalnego okresu zawarcia umów na czas określony powoduje
przekształcenie umowy w umowę zawartą na czas nieokreślony, podczas gdy
żaden z przepisów ustawy, w szczególności ww. artykuł nie określa sankcji dla
pracodawcy za naruszenie; b) art. 13 ust. 1 w związku z art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z
dnia 1 lipca 2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników
i przedsiębiorców w związku z art. 251
§ 1 k.p. przez przyjęcie, iż przepis ustawy
zastępujący zawieszony przepis Kodeksu pracy zawiera w sobie sankcje
analogiczne jak w art. 251
k.p., podczas gdy sankcje określone są jedynie w art.
251
k.p., zaś w art. 13 ust. 1 ustawy ustawodawca nie określił normy stanowiącej
podstawę odpowiedzialności pracodawcy za przekroczenie łącznego
wyznaczonego okresu czasu trwania umów na czas określony.
Wskazując na powyższe wniesiono o „uchylenie zaskarżonego wyroku w
całości przez Sąd Najwyższy i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia
Sądowi Okręgowemu, ewentualnie uchylenie także wyroku Sądu Rejonowego w T.
z dnia 15 maja 2012 r. w całości i przekazanie w tym zakresie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w T., ewentualnie na zasadzie art.
39816
k.p.c. o uchylenie zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy
poprzez zmianę wyroku Sądu Rejonowego w T. z dnia 15 maja 2012 r. w całości i
oddalenie powództwa w stosunku do pozwanej”.
Skarżąca wniosła także o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej
kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa
procesowego.
Sąd Najwyższy, zważył co następuje:
6
Podstawa skargi kasacyjnej okazała się uzasadniona, chociaż nie można
podzielić niektórych twierdzeń zgłoszonych w jej uzasadnieniu.
Ustawa z dnia 1 lipca 2009 r. o łagodzeniu kryzysu ekonomicznego dla
pracowników i pracodawców (Dz.U. Nr 125, poz. 1035 ze zm.) w zakresie w jakim
zmodyfikowała kodeksowe reguły dotyczące zawierania umów na czas określony,
wywołała oddźwięk w orzecznictwie Sąd Najwyższego. Przepis art. 13 ust. 1 i
przepis intertemporalny (art. 35) stwarzały bowiem trudności w wykładni.
W ustawie z 1 lipca 2009 r. zwanej ustawą antykryzysową przyjęto odmienny
niż w Kodeksie pracy (w art. 251
) środek prawny przeciwdziałania nadużywaniu
zawierania terminowych umów o pracę. O ile w art. 251
k.p. ustanowiony został
mechanizm przekształcenia trzeciej umowy o pracę zawartej na czas określony w
umowę bezterminową (określono zatem liczbę dopuszczalnych kolejnych umów
terminowych sankcjonując jej przekroczenie), o tyle w art. 13 ust. 1 ustawy
ustawodawca określił dopuszczalny okres trwania zatrudnienia na podstawie
umowy (umów) o pracę na czas określony bez względu na ich liczbę. Środki
przeciwdziałania nadużywaniu umów o pracę na czas określony zostały
przedstawione w dyrektywie Rady z dnia 28 czerwca 1999 r. nr 99/70 (WE)
dotyczącej Porozumienia ramowego w sprawie pracy na czas określony, zawartego
przez Europejską Unię Konfederacji Przemysłowych i Pracodawców (UNICE),
Europejskie Centrum Przedsiębiorstw Publicznych (CEEP) oraz Europejską
Konfederację Związków Zawodowych (ETUC) (Dz. Urz. WE L 175 z dnia 10 lipca
1999 r., s. 43 – Dz. Urz. UE – sp. 05, t. 3, s. 368) a właściwie w klauzuli 5 ust. 1
Porozumienia ramowego. Są nimi: a) obiektywne powody uzasadniające
odnowienie takich umów, b) maksymalna łączna długość kolejnych umów o pracę,
c) liczba odnowień takich umów. W art. 251
k.p. zastosowany został środek prawny
w postaci określenia dopuszczalnej liczby odnowień terminowych umów o pracę,
natomiast w art. 13 ust. 1 tzw. ustawy antykryzysowej określono (na 24 miesiące)
dopuszczalny czas trwania kolejnych umów o pracę zawartych na czas określony.
W dyrektywie nie zostały określone sankcje za niedostosowanie się do
postanowień przeciwdziałających nadużywaniu terminowych umów o pracę. W
klauzuli 5 ust. 2 lit. b przekształcenie w stosunek pracy zawarty na czas
nieokreślony umowy terminowej uznano za możliwy („o ile to właściwe”) do
7
wprowadzenia środek zapobiegający nadużyciom. Sąd Najwyższy zwrócił na te
okoliczności uwagę w wyroku z 18 stycznia 2013 r. (II PK 149/12, OSNP 2013 nr
21-22, poz. 246). We wcześniejszych orzeczeniach Sąd Najwyższy rozważał
problemy intertemporalne związane z wejściem w życie regulacji przewidzianych w
tzw. ustawie antykryzysowej i jednolicie przyjmował, że dopuszczalny w świetle jej
art. 13 ust. 1 okres 24 miesięcy trwania zatrudnienia na podstawie umowy
(kolejnych umów) o pracę na czas określony winien być liczony od daty jej wejścia
w życie (por. wyrok z 17 stycznia 2012 r., I PK 67/11, OSNP 2012 nr 23-24, poz.
284; uchwała z 9 sierpnia 2012 r., III PZP 5/12, OSNP 2013 nr 1-2, poz. 1; wyrok z
18 stycznia 2013 r., wyżej przytoczony; wyrok z 4 marca 2013 r., I PK 242/12, LEX
nr 1315791, Gazeta Prawna 2013 nr 106, s. 6-7; wyrok z 20 września 2013 r., II PK
8/13, Lex nr 1391548). Ustawa obowiązywała od 22 sierpnia 2009 r. do 31 grudnia
2011 r. czyli przez okres przekraczający 24 miesiące.
W stanie faktycznym sprawy okres zatrudnienia powódki przez stronę
pozwaną na podstawie umów o pracę na czas określony trwał w dniu wejścia w
życie tzw. ustawy antykryzysowej. Drugą umowę o pracę na czas określony strony
zawarły na okres od 1 listopada 2008 r. do 31 października 2010 r. a trzecią, już w
czasie obowiązywania ustawy, na okres od 1 listopada 2010 r. do 31 grudnia
2011 r. Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym skargę kasacyjną strony
pozwanej podziela przytoczone wyżej poglądy wyrażone we wcześniejszych
orzeczeniach, co prowadzi do wniosku, że do przekroczenia dopuszczalnego
okresu zatrudnienia na podstawie kolejnych umów o pracę na czas określony
wynikającego z art. 13 ust. 1 ustawy, doszło z upływem 24 miesięcy od daty
wejścia w życie ustawy.
Pozostaje zatem do rozważenia problem skutków tego przekroczenia. Sąd
Najwyższy nie podziela poglądu przedstawionego w skardze kasacyjnej, jakoby
przekroczenie to nie pociągało za sobą żadnej sankcji (w szerokim rozumieniu tego
słowa). Nie została ona wprost ujęta w art. 13 ust. 1 ale nie sposób przyjąć, by
przepis ten miał znaczenie jedynie postulatywne. Teoretycznie nie można
wykluczyć takiego rozwiązania prawnego, jednakże jest ono do pomyślenia tylko
przy założeniu, że ustawodawca uznał, że przedsięwzięte środki prewencyjne
odniosły skutek, czyli że nie występuje zjawisko nadużywania terminowego
8
zatrudniania. Dyrektywa nakłada bowiem na Państwa członkowskie obowiązek
wprowadzania skutecznych środków zapobiegania takim nadużyciom. W
rozwiązaniu przyjętym w art. 13 ust. 1 ustawy niedopuszczalne jest nie zawarcie
kolejnej umowy na czas określony lecz przekroczenie 24 miesięcy trwania
zatrudnienia na podstawie kolejnych umów terminowych. Niesłusznie zatem Sąd
Okręgowy związał sankcję naruszenia art. 13 ust. 1 ustawy z datą zawarcia kolejnej
umowy o pracę na czas, który spowodował przekroczenie 24 miesięcy liczonych od
daty jej wejścia w życie. Jak słusznie Sąd Najwyższy zwrócił uwagę w wyroku z 18
stycznia 2013 r., wyżej powołanym, do naruszenia art. 13 ust.1 dochodzi z chwilą
przekroczenia okresu 24 miesięcy a nie z chwilą zawarcia umowy, której realizacja
doprowadziła do tego przekroczenia. W okolicznościach tej sprawy, do
przekroczenia doszło po upływie 24 miesięcy od daty wejścia w życie ustawy.
Przekroczenie to nie mogło spowodować przekształcenia zawartej wcześniej
umowy terminowej w umowę na czas nieokreślony. Jeżeli natomiast powódka
wykonywała pracę na podstawie tej umowy po upływie 24 miesięcy od daty wejścia
w życie ustawy (była dopuszczana do pracy), należy przyjąć, że doszło w ten
sposób do zawarcia umowy o pracę na czas nieokreślony (z dniem przekroczenia
okresu 24 miesięcy). Nie było bowiem wówczas dopuszczalne kontynuowanie
zatrudnienia na czas określony. Takie skutki przekroczenia limitu ustanowionego w
art., 13 ust. 1 ustawy przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z 18 stycznia 2013 r. (wyżej
powołanym) i pogląd ten należy podzielić.
Wykładnia art. 13 ust. 1 dokonana w zaskarżonym wyroku okazała się
błędna, co doprowadziło do konieczności jego uchylenia i przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.