Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SK 23/13
POSTANOWIENIE
Dnia 5 grudnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Maciej Pacuda
w sprawie z powództwa PGE O. Spółki Akcyjnej w R. Oddziału w L.
przeciwko Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki
o nałożenie kary pieniężnej,
na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 5 grudnia 2013 r.,
na skutek skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia
11 grudnia 2012 r.,
1. odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania,
2. oddala wniosek strony powodowej o zasądzenie na jej
rzecz kosztów postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 11 grudnia 2012 r., na skutek apelacji PGE
O. S.A. w R. Oddział w L. (powód) od wyroku Sądu Okręgowego w W. z dnia 29
grudnia 2011 r., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że częściowo zmienił
decyzję Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (Prezes Urzędu) z dnia 31 grudnia
2009 r., obniżając nałożoną na powoda karę pieniężną z kwoty 2.600.000 zł do
kwoty 13.260,56 zł. W pozostałym zakresie oddalił apelację powoda.
W motywach wydanego orzeczenia Sąd Apelacyjny wskazał, że powstanie
obowiązku uzyskania i przedstawienia do umorzenia Prezesowi Urzędu świadectw
pochodzenia energii jak i rozmiar tego obowiązku uzależnione zostało nie tyle od
2
zawarcia umowy sprzedaży energii elektrycznej odbiorcom końcowym, co od faktu
wykonania takiej umowy. Przemawia za tym nie tylko literalna wykładnia przepisów
Prawa energetycznego oraz rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 1 grudnia
2005 r. w sprawie szczegółowego zakresu obowiązków uzyskania i przedstawienia
do umorzenia świadectw pochodzenia, uiszczenia opłaty zastępczej oraz zakupu
energii elektrycznej i ciepła wytworzonych w odnawialnych źródłach energii (Dz.U. z
2005 r. Nr 261, poz. 2187), ale także celowościowa wykładnia tych przepisów,
związana ściśle z polityką energetyczną państwa, która ukierunkowana jest na
rozwój wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Dlatego operacja na rynku
energii, która nie wiąże się z pojawieniem dodatkowej puli energii konwencjonalnej
zużywanej w kraju, nie powinna pociągać za sobą powstania obowiązku zakupu
energii odnawialnej.
Sąd Apelacyjny wskazał, że bezspornym w sprawie jest, że powód zawarł z
Zakładami A. P. S.A. umowę sprzedaży energii elektrycznej wytwarzanej w
skojarzeniu z wytwarzaniem ciepła oraz zakupu energii elektrycznej
konwencjonalnej. Umowa zobowiązywała powoda do sprzedaży energii
konwencjonalnej według planowanego harmonogramu dostaw. Umowa ta miała
charakter zobowiązujący, a do wywołania skutku w postaci przeniesienia własności
energii na odbiorcę konieczne było przeniesienie posiadania energii. Zobowiązanie
sprzedawcy do wydania rzeczy nieoznaczonej co do tożsamości i zobowiązanie
kupującego do jej odbioru nie rodzi skutku w postaci przejścia posiadania. Dlatego,
w ocenie Sądu Apelacyjnego, na podstawie umowy łączącej powoda z Zakładami
A. P. S.A. nie doszło w 2007 r. do faktycznego przekazania kupującemu przez
sprzedającego energii konwencjonalnej. Była to umowa sprzedaży ponad siecią,
zawarta jako tzw. umowa na wymianę. Skoro na podstawie takiej umowy Zakłady
A. P. S.A. nie uzyskały od powoda zakupionej energii elektrycznej, ani nie objęły jej
w swoje posiadanie, nieuprawnione jest stanowisko Prezesa Urzędu co do
konieczności zaliczenia wolumenu energii objętej powyższą umową na poczet
podstawy obowiązku uzyskania przez powoda świadectw pochodzenia energii z
kogeneracji. Kupujący energię od powoda nie mógł tej energii zużyć na własne
potrzeby, skoro jej nie otrzymał, a w konsekwencji nie był odbiorcą końcowym w
rozumieniu odpowiednich przepisów Prawa energetycznego. Ilość energii w
3
umowach na wymianę nie powinna być wliczana do ustalenia wykonania całkowitej
sprzedaży energii elektrycznej przez to przedsiębiorstwo odbiorcom końcowym.
Mając na względzie, że w rezultacie powyższego rozumowania wolumen energii
sprzedany przez powoda był niższy od wskazanego w decyzji Prezesa Urzędu, Sąd
Apelacyjny odpowiednio obniżył karę pieniężną.
Prezes Urzędu zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego skargą kasacyjną w
części objętej pkt II i IV sentencji, to jest w zakresie w jakim Sąd Apelacyjny zmienił
decyzję Prezesa Urzędu i obniżył karę pieniężną nałożoną na powoda oraz
zasądził koszty postępowania apelacyjnego. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił
naruszenie art. 155 § 2 k.c., poprzez zastosowanie tego przepisu wprost, a nie
odpowiednio i uznanie, że do skutecznej sprzedaży energii elektrycznej niezbędne
jest przeniesienie posiadania tej energii oraz art. 9a ust. 1 Prawa energetycznego w
związku z § 3 pkt 2 rozporządzenia oraz art. 56 ust. 1 pkt 1a Prawa
energetycznego, poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, że do podstawy
wyliczenia wymiaru obowiązku określonego w art. 9a ust. 1 Prawa energetycznego
nie wlicza się energii elektrycznej sprzedanej na wymianę, co w konsekwencji
spowodowało nieuprawnione obniżenie poziomu publicznoprawnego obowiązku
nałożonego na powoda oraz redukcję kary pieniężnej.
Wnosząc o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania, Prezes Urzędu
powołał się na potrzebę wykładni przepisów prawa wywołujących rozbieżności w
orzecznictwie, to jest art. 155 § 2 k.c., art. 9a ust. 1 Prawa energetycznego w
związku z art. 56 ust. 1 pkt 1a Prawa energetycznego oraz na oczywistą zasadność
skargi kasacyjnej.
Uzasadniając wniosek Prezes Urzędu podnosi, że w orzecznictwie Sądu
Apelacyjnego zachodzi rozbieżność co do wykładni art. 155 § 2 k.c. oraz art. 9a ust.
1 Prawa energetycznego w związku z art. 56 ust. 1 pkt 1a Prawa energetycznego.
Rozbieżność ta powstała na tle oceny takiego samego stanu faktycznego i
prawnego oraz dotyczy tego samego przedsiębiorcy. Prezes Urzędu przywołał na
tę okoliczność wyroki Sądu Okręgowego z dnia 26 czerwca 2009 r., XVII AmE
154/08 oraz Sądu Apelacyjnego z dnia 16 kwietnia 2010 r., VI ACa 1141/09 i z
dnia 28 grudnia 2012 r., VI ACa 326/12. Wskazał, że Sąd Apelacyjny w
rozpoznawanej sprawie uznał, że powstanie obowiązku uzyskania i przedstawienia
4
do umorzenia Prezesowi Urzędu świadectw pochodzenia energii elektrycznej oraz
rozmiar tego obowiązku wiąże się nie tyle z faktem zawarcia przez
przedsiębiorstwo energetyczne umowy sprzedaży energii elektrycznej z odbiorcą
końcowym, co z faktem wykonania tej sprzedaży poprzez przekazanie kupującemu
energii. Sąd Apelacyjny uznał, że umowa zawarta przez powoda z Zakładami A. P.
S.A. miała jedynie charakter zobowiązujący, ponieważ nie doszło do faktycznego
przekazania energii. W konsekwencji kupujący nie mógł zużyć tej energii na własne
potrzeby, nie był w rezultacie odbiorcą końcowym. Ilość energii objęta
przedmiotową umową nie powinna być w konsekwencji wliczana do ustalenia
„wykonanej całkowitej rocznej sprzedaży energii elektrycznej odbiorcom
końcowym”.
Zdaniem Prezesa Urzędu, Sąd Okręgowy oraz Sąd Apelacyjny w
dotychczasowym orzecznictwie prezentowały pogląd, zgodnie z którym sprzedaż
energii elektrycznej na podstawie umowy na zamianę jest skuteczna także w
sytuacji, gdy energia elektryczna nie została przesłana odbiorcy (kupującemu).
Zawarcie takiej umowy prowadziło do zwiększenia ogólnej ilości energii elektrycznej
stanowiącej podstawę, od której wyliczana jest wielkość obowiązku powoda
określona w art. 9a ust. 1 Prawa energetycznego. Z powyższego Prezes Urzędu
wyprowadza wniosek o konieczności zajęcia przez Sąd Najwyższy stanowiska
porządkującego sprzeczne poglądy orzeczeń Sądu Apelacyjnego, wynikające z
odmiennej wykładni tych samych przepisów.
Powołując się z kolei na oczywistą zasadność skargi kasacyjnej, Prezes
Urzędu twierdzi, ze Sąd Apelacyjny w oczywisty sposób naruszył przepis art. 155 §
2 k.c. oraz art. 9a ust. 1 Prawa energetycznego w związku z art. 56 ust. 1 pkt 1a
Prawa energetycznego, poprzez uznanie, że zrealizowanie umowy sprzedaży
energii elektrycznej na wymianę wymaga przeniesienia posiadania tej energii.
Tymczasem nie istnieje żaden sposób władania zindywidualizowanym wolumenem
energii elektrycznej, a w sytuacji gdy do sieci wprowadzana jest taka sama ilość
energii, jaka jest pobierana, jak miało miejsce w niniejszej sprawie, brak różnicy
potencjałów i wykazanie przepływu energii jest fizycznie niemożliwe, co nie
oznacza, że obrót energią nie został dokonany. W ocenie Prezesa Urzędu, do
5
sprzedaży energii dochodzi z chwilą zawarcia umowy sprzedaży na warunkach
określonych w tej umowie.
Powód w odpowiedzi na skargę kasacyjną Prezesa Urzędu wniósł o jej
oddalenie i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Skarga kasacyjna Prezesa Urzędu nie kwalifikuje się do przyjęcia celem jej
merytorycznego rozpoznania.
Na wstępie kolejny raz należy przypomnieć, że skarga kasacyjna jest
szczególnym środkiem zaskarżenia. Służy realizacji interesu publicznego między
innymi poprzez usuwanie rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych oraz
eliminację takich orzeczeń, które są ewidentnie wadliwe i nie do pogodzenia z
porządkiem prawnym. Rozpoznanie skargi kasacyjnej następuje tylko z przyczyn
kwalifikowanych, wymienionych w art. 3989
§ 1 pkt 1 – 4 k.p.c. Dlatego w art. 3984
§ 2 k.p.c. wśród istotnych wymagań skargi kasacyjnej ustawodawca wymienił
obowiązek złożenia wniosku o przyjęcie skargi do rozpoznania i jego uzasadnienie.
Spełnienie tego wymogu powinno przybrać postać wyodrębnionego wywodu
prawnego, w którym skarżący wykaże, jakie – powołane przez niego okoliczności
występujące w sprawie - pozwalają na uwzględnienie wniosku o przyjęcie skargi
kasacyjnej do rozpoznania. Jednocześnie skarżący ma uzasadnić dlaczego
odpowiadają one ustawowemu katalogowi przesłanek. Na etapie przedsądu
analizie podlega jedynie wniosek o przyjęcie skargi do rozpoznania i jego
uzasadnienie. Zatem uzasadnienie wniosku o przyjęcie skargi do rozpoznania
powinno koncentrować się na wykazaniu, iż zachodzą w sprawie konkretne
okoliczności uzasadniające przyjęcie skargi do rozpoznania (por. postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2013 r., III SK 55/12 i powołane tam
orzeczenia).
Wniosek o przyjęcie do rozpoznania skargi kasacyjnej Prezesa Urzędu
odwołuje się do przesłanki, o której mowa w art. 3989
§ 1 pkt 2 k.p.c., to jest
potrzeby wykładni przepisów prawa, których interpretacja wywołuje poważne
6
wątpliwości, bądź rozbieżności w orzecznictwie. Zgodnie z dotychczasowym
orzecznictwem Sądu Najwyższego, skarżący winien więc nie tylko określić, które
przepisy wymagają wykładni Sądu Najwyższego, ale także wskazać, na czym
polegają poważne wątpliwości związane ze stosowaniem tych przepisów lub
przedstawić rozbieżności w orzecznictwie sądów (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 11 stycznia 2002 r., III CKN 570/01, Biuletyn SN 2002, nr 7, s.
10). Konieczne jest opisanie tych wątpliwości lub rozbieżności; wskazanie
argumentów, które prowadzą do rozbieżnych ocen prawnych przy użyciu różnych
metod wykładni, a także przedstawienie własnej propozycji interpretacyjnej (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 listopada 2003 r., II UK 184/03,
niepublikowane; z dnia 22 czerwca 2004 r., III UK 103/04, niepublikowane; z dnia
17 grudnia 2007 r., I PK 233/07, OSNP z 2009 r., nr 3-4, poz. 43). Pamiętać przy
tym należy, że w art. 3989
§ 1 pkt 2 k.p.c. chodzi o rozbieżności w wykładni
przepisów, a nie rozbieżności w ich stosowaniu.
Oceniając uzasadnienie wniosku Prezesa Urzędu o przyjęcie do rozpoznania
skargi kasacyjnej z uwzględnieniem powyższych wymogów należy stwierdzić, że
ogranicza się on do przywołania fragmentów orzeczeń Sądu Apelacyjnego.
Cytatom tym nie towarzyszy jakikolwiek jurydyczny wywód wykazujący, że
przywołane fragmenty orzeczeń można kwalifikować jako przejawy rozbieżności w
interpretacji przepisów prawa. Brak argumentacji wykazującej, dlaczego taka
rozbieżność występuje oraz, że ma ona źródło w wykładni. Uzasadnienie
pozbawione jest również jurydycznie uzasadnionego stanowiska Prezesa Urzędu, z
którego wynikałoby, że w interesie publicznym jest odmienna wykładnia przepisów
od interpretacji dokonanej przez Sąd drugiej instancji w zaskarżonym orzeczeniu.
Co więcej, w jednym z przywołanych fragmentów zawarte jest stanowisko Sądu
Apelacyjnego, zgodnie z którym „zebrany w sprawie materiał dowodowy dawał
dostateczne podstawy” do określonego zastosowania przepisów. Z powyższego nie
wynika zatem rozbieżność relewantna w znaczeniu, o którym mowa w art. 3989
§ 1
pkt 2 k.p.c.
Uzasadnienie skargi kasacyjnej Prezesa Urzędu nie zawiera także
niezbędnej w tego typu sprawach prezentacji kontekstu gospodarczego
przedstawionego problemu prawnego. Decyzja Prezesa Urzędu wydana w
7
niniejszej sprawie nakłada karę pieniężną na powoda z tytułu niewykonania
obowiązku uzyskania i przedstawienia do umorzenia świadectw pochodzenia
energii elektrycznej wytworzonej w odnawialnych źródłach energii. Obowiązek ten
zastąpił obowiązek zakupu energii wytworzonej w źródłach odnawialnych, dla
wykonania którego na rynku energii w Polsce wymyślono „transakcje na wymianę”
z uwagi na niedobory energii elektrycznej wytwarzanej w odnawialnych źródłach
energii. Przed wprowadzeniem instytucji świadectw pochodzenia energii
przedsiębiorstwa energetyczne musiały nabyć określoną ilość energii od
odpowiedniego wytwórcy, aby wywiązać się z obowiązku zakupu energii ze źródeł
odnawialnych. Gdy wytwórca taki zużywał wytwarzaną energię na własne potrzeby,
przedsiębiorstwo zobowiązane do zakupu energii ze źródeł odnawialnych kupowało
od niego energię „czerwoną”, sprzedając w zamian energię konwencjonalną.
Transakcja taka miała w założeniu służyć przedsiębiorstwu obciążonemu
obowiązkiem zakupu energii z kogeneracji do udokumentowania wykonania
obowiązku zakupu energii ze źródeł odnawialnych. Kupowana energia „czerwona”
oraz sprzedawana energia konwencjonalna nie były przesyłane między sprzedawcą
a nabywcą, co stanowi źródło kontrowersji w niniejszej sprawie. Prezes Urzędu
przyjmuje bowiem, że energia sprzedana w ramach transakcji na wymianę powinna
zostać wliczona do podstawy ustalenia wymiaru obowiązku uzyskania i
przedstawienia do umorzenia organowi regulacyjnemu świadectw pochodzenia
energii elektrycznej wytworzonej w odnawialnych źródłach energii. Odmienne
stanowisko zajmują powód oraz Sąd Apelacyjny, uznając, że energia sprzedana
wytwórcy energii w źródle odnawialnym w ramach transakcji na wymianę nie
podlega zaliczeniu na poczet ustalania podstawy wymiaru obowiązku. Stanowisko
Prezesa Urzędu prowadzi do wirtualnego zwiększenia sprzedaży energii przez
przedsiębiorstwo energetyczne zobowiązane do uzyskania świadectw
pochodzenia: najpierw przedsiębiorstwo zwiększa swoją sprzedaż o wolumen
energii określony w umowie sprzedaży, a następnie w innej umowie (umowach)
sprzedaje wolumen energii odpowiadający energii „zakupionej” w ramach transakcji
na wymianę. Wolumen energii „w systemie” energetycznym pozostaje przy tym bez
zmian, ponieważ wytwórca energii czerwonej zużył ją na własne potrzeby.
Dodatkowo należy zwrócić uwagę, że w sytuacji, gdy w niniejszej sprawie podstawę
8
nałożenia kary pieniężnej stanowi niewykonanie obowiązku przedstawienia do
umorzenia świadectw pochodzenia energii z kogeneracji, a nie niewykonanie
obowiązku zakupu energii z kogeneracji, jak w sprawie rozstrzygniętej wyrokiem
Sądu Apelacyjnego z dnia 16 kwietnia 2010 r., VI ACa 1141/09, nie można mówić o
rozbieżności w wykładni przepisów art. 3989
§ 1 pkt 2 k.p.c.
Brak również podstaw do uznania skargi kasacyjnej Prezesa Urzędu za
oczywiście zasadną, ponieważ Prezes Urzędu twierdzi, że te same przepisy, które
zostały oczywiście, ewidentnie, w sposób widoczny na pierwszy rzut oka naruszone
przez Sąd drugiej instancji, wywołują poważne wątpliwości interpretacyjne. Nie jest
zatem możliwe uznanie, że spełnione zostały wymogi z art. 3989
§ 1 pkt 4 k.p.c.
Mając powyższe na względzie oraz opierając się na treści art. 3989
§ 2
k.p.c., Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji postanowienia. W odniesieniu do
kosztów postępowania kasacyjnego Sąd Najwyższy orzekł na podstawie art. 108 §
1 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c., mając na względzie fakt, iż strona powodowa
w odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwanego domagała się jedynie oddalenia
skargi kasacyjnej i tylko z tym wnioskiem wiązała równocześnie sformułowany
wniosek o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania
kasacyjnego. Sąd Najwyższy podziela zaś jednolicie prezentowany w judykaturze
pogląd, że nie ma podstaw do przyznania kosztów postępowania kasacyjnego
stronie, która w odpowiedzi na skargę kasacyjną nie dostrzegła wad tej skargi
uniemożliwiających jej przyjęcie do merytorycznego rozpoznania, a wniosek o
koszty wiązała z innym oczekiwanym rozstrzygnięciem (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 18 grudnia 2012 r., II CSK 397/12, LEX nr 1288636 oraz
orzecznictwo tam powołane).