Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PZ 2/14
POSTANOWIENIE
Dnia 8 kwietnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Bogusław Cudowski (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca)
SSN Roman Kuczyński
w sprawie z powództwa M. M.
przeciwko Narodowemu Bankowi Polskiemu w W.
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 8 kwietnia 2014 r.,
zażalenia strony pozwanej na postanowienie Sądu Okręgowego w W.
z dnia 24 września 2013 r.
odrzuca zażalenie.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w W. postanowieniem z 24 września 2013 r., na podstawie
art. 350 § 1 i 2 k.p.c., sprostował i uzupełnił uzasadnienie wyroku tego Sądu z 30
stycznia 2013 r., wydanego sprawie z powództwa M. M. przeciwko Narodowemu
Bankowi Polskiemu w W. (sygn. akt … 583/12), w ten sposób, że w miejsce
wskazanych na stronie 30 uzasadnienia słów powtórzonych zbędnie ze strony 28
(od wersu 5 od dołu) i 29 (do 7 wersu do dołu) tego uzasadnienia: „i staży zajęło
znaczną część pisma procesowego z dnia 10 maja 2012 r. Powód zakwestionował,
by istniał konflikt nim a pracodawcą i wskazał, że konflikt istnieje co najwyżej
pomiędzy powodem a W. K. (a raczej pomiędzy W. K. a powodem). Nie ma jednak
podstaw, aby osobistą, a przy tym o nieustalonych źródłach niechęć W. K.
2
utożsamiać ze stanowiskiem Narodowego Banku Polskiego. Innego członka
Zarządu NBP prof. J. S. zeznał: „Powód bardzo dobrze wywiązywał się ze swoich
obowiązków, kiedy nadzorowałem ZUG”; „Miały miejsce sytuacje, które uzasadniały
szczególne pochwały dla powoda”; „W mojej ocenie powód jest pracownikiem
godnym polecenia”.
W zakresie wniosków dowodowych o przesłuchanie świadków M. S. i P.J. na
okoliczność niecelowości przywracania powoda do pracy, które oddalił Sąd
pierwszej instancji, Sąd Okręgowy przywołuje opisane wyżej rozważania dotyczące
oddalenia wniosku o przesłuchanie świadka W. R., z naciskiem jednak na
wskazanie, że wnioski te, jakkolwiek podobnie jak poprzednio rozważany złożone z
naruszeniem dobrych obyczajów objętych dyspozycją art. 3 kpc i wbrew dążeniu
Sądu pierwszej instancji do przeciwdziałania przewlekaniu postępowania po myśli
art. 6 kpc w brzmieniu, które dla niniejszego postępowaniu nie obejmowało zmian
wynikających z ustawy z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy - Kodeks
postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw - stanowią o niezrozumiałym
dążeniu pozwanego do uzyskania argumentów na okoliczność niecelowości
przywrócenia powoda do pracy, skoro następca powoda na stanowisku Naczelnika
Wydziału Transportu dopiero na dwa tygodnie przed rozprawą zaplanowaną na 11
maja 2012 r. był w stanie wskazać byłych współpracowników powoda mających
„szczególnie cenną” (k. 142) wiedzę o rzeczywistych relacjach powoda z
podległymi mu współpracownikami. Z tych względów, Sąd Okręgowy oddalił
wniosek o przesłuchanie tych świadków uznając, że pozwany nie zachował prawa
do ponownego złożenia go w instancji odwoławczej.
W zakresie ustaleń Sądu pierwszej instancji dotyczących zakresu
odpowiedzialności powoda co do terminowego dokonywania przeglądów linii
diagnostycznej. Sąd Okręgowy uznał za uzasadnione częściowo zarzuty apelacji
obejmujące powyższe ustalenia, jakkolwiek mimo dokonania przez Sąd Okręgowy
własnych ustaleń stanu faktycznego w tym zakresie, ostateczna ocena tej
okoliczności nie zmienia poglądu odnośnie prawidłowości generalnego stanowiska
Sądu pierwszej instancji co do braku uznania tej okoliczności za przyczynę dla
której przywrócenie powoda do pracy mogłoby być niecelowe”, wpisał: „że
urządzenie było wykorzystywane sporadycznie i dodał, że w jego ocenie wydatki na
3
przegląd urządzeń były zbędne „jeśliby się przeprowadziło badania diagnostyczne,
które się nie odbyło”.
Zbudowana przez pozwanego na podstawie powyższej okoliczności teza o
utracie zaufania do powoda na skutek wykazania braku dbałości o mienie
pracodawcy nie jest uzasadniona. Odwołując się do przesłanek warunkujących
okoliczności związane z utratą zaufania do pracownika wykazane w wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2000 r. w sprawie I PKN 1/00, Sąd Okręgowy
doszedł do przekonania, że nie sposób przyjąć, by oparta o te okoliczności utrata
zaufania do powoda była racjonalna, albowiem w sensie obiektywnym zachowanie
powoda nie nosi cechy naruszenia obowiązków pracowniczych w zakresie dbałości
o dobro lub mienie zakładu pracy (art. 100 § 2 pkt 4 kp). Powód, w ocenie Sądu
Okręgowego, nie dopuścił się naruszenia podstawowych obowiązków
pracowniczych w zakresie dbałości o dobro zakładu pracy i ochronę jego mienia
(art. 100 § 2 pkt 4 i 6 kp), podjął bowiem czynności ukierunkowane na
zabezpieczenie w kolejnym roku środków na dokonanie przeglądów.
Analizując przesłanki warunkujące restytucję stosunku pracy powoda, Sąd
Okręgowy pominął twierdzenia W. K. w zakresie jego subiektywnych odczuć
dotyczących niemożliwości przywrócenia jego zaufania do powoda. Odwołując się
do tezy wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2010 r. w sprawie I PK 43/10
Sąd Okręgowy zważył bowiem, że ocena zgłoszonego przez pracownika żądania
restytucji stosunku pracy w aspekcie unormowania art. 45 § 2 kp powinna
uwzględniać takie okoliczności, jak: rodzaj przyczyny rozwiązania stosunku pracy
("ciężkie" czy "zwykłe" naruszenie obowiązków pracowniczych, przyczyny
niezwiązane z osobą pracownika itp.), podstawa orzeczenia o przywróceniu do
pracy (bezzasadność zarzutów, czy też naruszenie przez pracodawcę wymagań
formalnych obowiązujących przy rozwiązywaniu umów o pracę), skutki mogące
wynikać dla jednej i drugiej strony z przywrócenia pracownika do pracy lub
zasądzenia na jego rzecz odszkodowania (konieczność ponownego rozwiązania
przez pracodawcę stosunku pracy, zwolnienia dobrze pracujących pracowników,
możliwość odrodzenia się sytuacji konfliktowej w zakładzie pracy, pozbawienie
pracownika okresu zatrudnienia wymaganego do nabycia pewnych uprawnień).
4
Sąd uwzględnił zatem, że powodowi zarzucano „zwykłe” naruszenie
obowiązków pracowniczych, a podstawą orzeczenia o przywróceniu do pracy była
bezzasadność tych zarzutów. W zakresie skutki mogące wynikać dla powoda, Sąd
zważył, że obecnie jest on zatrudniony w podmiocie gospodarczym pozostającym
na etapie upadłości likwidacyjnej, zaś”. W uzasadnieniu postanowienia Sąd podał,
że na skutek omyłki pisarskiej w uzasadnieniu wyroku powtórzono zbędnie na
stronie 30 treść zamieszczoną już na stronach 28 i 29 tego uzasadnienia,
pozostawiając poza marginesem drukowania rozważania po słowach: „oraz
świadek R. Z. (k. 130), który zeznał nadto”, aż do słów: „pozwany żadnej
okoliczności wskazującej na skutki przywrócenia powoda do pracy nie wykazał”, o
które to rozważania należało uzasadnienie uzupełnić, prostując jednocześnie
uzasadnienie w zakresie treści zbędnie powtórzonej ze strony 28 i 29.
W zażaleniu zarzucono naruszenie przepisów postępowania mogące mieć
istotny wpływ na wynik sprawy – art. 350 § 1 i 2 k.p.c., art. 351 § 1 – 3 k.p.c. przez
wadliwe przyjęcie, że jest dopuszczalne: 1) „uzupełnienie” z urzędu treści
uzasadnienia wyroku oraz, że 2) sprostowanie w uzasadnieniu wyroku
niedokładności, błędów pisarskich lub innych oczywistych omyłek może polegać na
dodaniu do treści uzasadnienia tekstu o objętości znacznie przekraczającej jedną
stronę maszynopisu, zawierającego ocenę stanu faktycznego i wywody o
charakterze prawnym istotne z punktu widzenia merytorycznego rozstrzygnięcia
sprawy”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie nie jest dopuszczalne i dlatego zostało odrzucone.
Sąd Okręgowy nie pouczył skarżącego, że na postanowienie tego Sądu z 24
września 2013 r. przysługuje zażalenie. Na wskazanej przez skarżącego karcie 345
akt jest zarządzenie sędziego o doręczeniu pełnomocnikom stron odpisów tego
postanowienia z pouczeniem, że doręczenie otwiera bieg terminu do złożenia
skargi kasacyjnej, a więc od wyroku, a nie do złożenia zażalenia od postanowienia.
Postanowienie dotyczące sprostowania wyroku, w tym także jego
uzasadnienia, nie jest postanowieniem kończącym postępowanie w sprawie – tak
5
wynika z wykładni systemowej art. 394 § 1 pkt 8 k.p.c. Postępowanie kończące
postępowanie w sprawie dotyczy istoty sprawy, a tą nie jest sprostowanie
orzeczenia przewidziane w procedurze. Sprostowanie orzeczenia (wyroku,
uzasadnienia) odnosi się tylko do niedokładności, błędów pisarskich albo
rachunkowych lub innej oczywistej omyłki. Tylko to prostuje się w trybie art. 350
k.p.c. Jeżeli więc Sąd drugiej instancji dokonuje sprostowania orzeczenia, to
również nie jest to postanowienie kończące postępowanie w sprawie. Nie można
bowiem stwierdzić, iżby postanowienie kończące postępowanie w sprawie
wymienione w przepisie art. 3941
§ 2 k.p.c. miało inne znaczenie niż w art. 394 § 1
k.p.c. Czyli na postanowienie o sprostowaniu uzasadnienia wyroku sądu drugiej
instancji zażalenie do Sądu Najwyższego nie przysługuje (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z 12 marca 2003 r., I PZ 162/02, OSNP 2004 nr 14, poz. 245).
Pozostaje kwestia jakie znaczenie ma zwrot o „uzupełnieniu uzasadnienia
wyroku” w skarżonym postanowieniu, jako że zażalenie zarzuca naruszenie
również art. 351 k.p.c. Trzeba stwierdzić, że Sąd Okręgowy nie stosował tego
przepisu i nie uzupełniał wyroku, co wymagałoby wniosku, którego nie było. Jednak
Sąd w sentencji skarżonego postanowienia użył zwrotu, że „uzupełnienia
uzasadnienie wyroku”. Uprawnione jest stwierdzenie, że to uzupełnienie nie ma
znaczenia samodzielnego, lecz jest tylko naturalną konsekwencją sprostowania
uzasadnienia wyroku. Treść „uzupełniona” łączy się ściśle ze sprostowaniem
uzasadnienia. Sprostowanie zaś uzasadnienia wynikło z powtórzenia zbędnie tego
samego tekstu, co było nielogiczne. To powtórzenie tekstu wymagało korekty i tryb
sprostowania był dopuszczalny. Część objęta sprostowaniem w relacji do całej
treści uzasadnienia nie jest znaczna, jeżeli uwzględni się rozmiar uzasadnienia (30
stron). Racjonalnie wiarygodne jest więc wytłumaczenie Sądu w uzasadnieniu
skarżonego postanowienia jak doszło do powtórzenia tekstu. W konsekwencji tekst
powtórzony (zdublowany) powinien zostać zastąpiony przez tekst pominięty. W
takiej sytuacji stosowanie trybu sprostowania z art. 350 k.p.c. było uzasadnione i
nie stanowiło nadużycia instytucji sprostowania oczywistej omyłki. Nie można
zgodzić się z zarzutem, że doszło do naruszenia art. 351 k.p.c., skoro orzeczenie
nie wykraczało poza dozwolone sprostowanie uzasadnienia. Wyrok ani jego
uzasadnienie nie były uzupełniane w trybie art. 351 k.p.c. To co wpisano w miejsce
6
części powtórzonej stanowi logiczną całość z resztą uzasadnienia i koresponduje z
sekwencją treści wcześniejszych jego stron. Przeciwna ocena skarżącego nie jest
uzasadniona, należy dostrzec, że uzasadnienie jest obszerne, liczy kilkadziesiąt
stron i treść sprostowana (wpisana poprawnie) nie odwraca zasadniczych tez i
myśli Sądu, które przedstawiał w uzasadnienia wyroku.
Z tych motywów zażalenie zostało odrzucone, na podstawie art. 3941
k.p.c.,
art. 3986
§ 3 k.p.c., art. 39821
k.p.c., art. 373 k.p.c.