150
POSTANOWIENIE
z dnia 27 lipca 1999 r.
Sygn. Ts 89/99
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Wiesław Johann
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Marka W. i Bożeny M.-W. w sprawie zgodności:
art. 129 1 § 1 i art. 129 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jednolity z 1998 r. Dz.U. Nr 21, poz. 94 ze zm.) z art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
Uzasadnienie:
W skardze konstytucyjnej z 28 czerwca 1999 r. skarżący zakwestionowali przepisy art. 129 1 § 1 i art. 129 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jednolity z 1998 r. Dz.U. Nr 21, poz. 94 ze zm.) zarzucając im sprzeczność z art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Sprzeczności tej wydają się upatrywać w fakcie, iż ustawodawca wprowadzając kategorię dodatkowych dni wolnych od pracy nie określił tych dni jako ustawowo wolnych od pracy w rozumieniu art. 57 § 4 kpa i art. 115 kc. Jednocześnie skarżący podnoszą, że potraktowanie dodatkowych dni wolnych od pracy odmiennie niż dni ustawowo wolnych od pracy było przyczyną, dla której Naczelny Sąd Administracyjny w W. postanowieniem z 23 marca 1999 r. odrzucił ich skargę ze względu na przekroczenie 30 dniowego terminu przewidzianego na jej wniesienie, wynikającego z art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym (Dz.U. Nr 74, poz. 368 ze zm.).
Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:
Złożona skarga konstytucyjna nie może być przedmiotem merytorycznego rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny. W istocie ma ona charakter skargi na zaniechanie ustawodawcy, czyli brak stosownego zapisu zarówno w art. 57 § 4 kpa, jak i w art. 115 kc pozwalającego na uznanie za ostatni dzień terminu najbliższego, następnego dnia powszedniego nie tylko w sytuacji, gdy koniec tego terminu przypada na dzień ustawowo wolny od pracy, ale również i wówczas, gdy kończy się w dodatkowym dniu wolnym od pracy.
Nie może wszak budzić wątpliwości fakt, że dodatkowe dni wolne od pracy nie zostały przez ustawę – Kodeks pracy uznane samodzielnie za dni ustawowo wolne od pracy. Wprowadzenie ich pozostawiono w zasadzie pracodawcy w drodze regulaminu lub układu zbiorowego pracy, a w razie zatrudniania mniej niż siedmiu pracowników sam pracodawca ma prawo ustalić ich terminy. Z unormowań kodeksowych nie wynika też, w jakim dniu tygodnia miałyby one przypadać, nic zatem nie przesądza, że mają to być soboty, choć tak się na ogół dzieje. Wyczerpujący wykaz dni wolnych od pracy został natomiast zamieszczony w ustawie z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy (Dz.U. Nr 4, poz. 28 ze zm.).
W świetle tych ustaleń należy stwierdzić, że skarżący bezzasadnie upatrują niezgodności regulacji zawartej w art. 1291 § 1 i art. 1292 ustawy – Kodeks pracy z zagwarantowanym konstytucyjnie prawem do sądu. Przepisy te bowiem w żaden sposób nie przesądzają o charakterze dodatkowych dni wolnych od pracy w zakresie sposobu obliczania terminów zarówno w postępowaniu administracyjnym, jak i cywilnym. Dopiero odpowiednie uregulowania procedur: cywilnej – art. 165 kpc w związku z art. 115 kc, administracyjnej – art. 57 § 4 kpa, a także karnej – art. 123 § 3 kpk (problem oceny charakteru prawnego dodatkowych dni wolnych od pracy ma wszak znaczenie interdyscyplinarne) przesądzają o tym, iż niedokonanie czynności w ostatnim dniu terminu będącym dodatkowym dniem wolnym od pracy dla urzędów pocztowych (sobota) powoduje uchybienie tego terminu. Wynika to z brzmienia przytoczonych przepisów wskazującego, że przewidziany w nich sposób obliczania terminów ma zastosowanie wyłącznie do dni ustawowo wolnych od pracy, a nie dodatkowych dni wolnych od pracy. Gdyby zatem ustawodawca zamierzał objąć tymi regulacjami także dodatkowe dni wolne od pracy, musiałby to wyraźnie zaznaczyć, dokonując odpowiedniej ich nowelizacji.
Należy więc uznać, że tak sformułowany zarzut niekonstytucyjności nie może być przedmiotem oceny Trybunału. Zadaniem Trybunału Konstytucyjnego jest bowiem orzekanie w sprawach zgodności z konstytucją aktów normatywnych, w celu wyeliminowania przepisów prawnych niezgodnych z konstytucją. Trybunał pełni więc rolę ustawodawcy negatywnego, natomiast nie należy do jego uprawnień nowelizacja przepisów prawnych, nie ma kompetencji prawotwórczych (por. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 27 stycznia 1998 r. – sygn. Ts 1/98, OTK ZU Nr 2/1998, poz. 22; postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 30 czerwca 1998 r. – sygn. Ts 83/98, OTK ZU Nr 5/1998, poz. 85; postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 31 maja 1999 r. – sygn. Ts 33/99).
W tym stanie rzeczy należy uznać, że wniesiona skarga konstytucyjna, jako oczywiście bezzasadna, nie może zostać merytorycznie rozpoznana przez Trybunał Konstytucyjny i z tego względu, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, należy odmówić nadania jej dalszego biegu.