Pełny tekst orzeczenia

504/5/B/2013

POSTANOWIENIE

z dnia 8 maja 2013 r.

Sygn. akt Ts 235/12



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Piotr Tuleja,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej z siedzibą w Sopocie w sprawie zgodności:

art. 18 § 2 pkt 3 ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 2003 r. Nr 188, poz. 1848, ze zm.) z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 21 września 2012 r. (data nadania) Krajowa Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa z siedzibą w Sopocie (dalej: skarżąca) zakwestionowała zgodność art. 18 § 2 pkt 3 ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 2003 r. Nr 188, poz. 1848, ze zm.; dalej: prawo spółdzielcze) z art. 2 Konstytucji i wynikającą z niego zasadą prawidłowej legislacji „powiązaną z zasadą racjonalności działań ustawodawcy”.

Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym i prawnym. Wnioskiem z 24 listopada 2011 r. Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego we Wrześni wystąpiła o zobowiązanie skarżącej do udostępnienia do wglądu wszystkich uchwał zarządu i Komisji Funduszu Stabilizacyjnego Kasy Krajowej, podjętych w okresie od 1 stycznia do 9 września 2011 r. Postanowieniem z 17 stycznia 2012 r. Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku (sygn. akt 18917/11/616) zobowiązał skarżącą do udostępnienia do wglądu wnioskowanych dokumentów. Postanowieniem z 25 maja 2012 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku – XII Wydział Gospodarczy Odwoławczy (sygn. akt XII Ga 179/12) oddalił apelację, którą wniosła skarżąca.

Zdaniem skarżącej kwestionowana regulacja jest niezgodna z art. 2 Konstytucji w zakresie, w jakim „uprawnia członka spółdzielni do otrzymania odpisu statutu i regulaminów, zaznajamiania się z uchwałami organów spółdzielni, protokołami obrad organów spółdzielni, protokołami lustracji, rocznymi sprawozdaniami finansowymi, nie przyznając spółdzielni prawa odmowy ich udostępniania nawet wtedy, gdy zawierają one dane objęte tajemnicą chronioną przez ustawę, a ich udostępnienie godzi w chronione prawnie interesy osób, których dane te dotyczą, a w szczególności nie przyznaje prawa takiej odmowy w przypadku gdy spółdzielnia uprawniona jest do zbierania informacji o działalności swoich członków w związku ze sprawowaną funkcją nadzoru i kontroli nad ich działalnością, a członkowie ci są obowiązani udzielać na jej żądanie każdej informacji”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarga konstytucyjna jest kwalifikowanym środkiem ochrony konstytucyjnych praw i wolności, którego wniesienie zostało uwarunkowane spełnieniem wielu warunków wynikających z art. 79 ust. 1 Konstytucji, a doprecyzowanych w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Z unormowań tych wynika po pierwsze, że przedmiotem skargi konstytucyjnej można uczynić jedynie ten przepis aktu prawnego, który był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie; a po drugie, że to na skarżącym spoczywa obowiązek wskazania przysługujących mu konstytucyjnych praw podmiotowych naruszonych przez zaskarżone uregulowanie i określenie sposobu ich naruszenia (art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK). Prawidłowe spełnienie powyższego obowiązku polega na wskazaniu przez skarżącego przepisu Konstytucji, z którego wywodzi on swoje prawo podmiotowe, a następnie – przez zestawienie treści kwestionowanej normy ustawowej z normą konstytucyjną – na określeniu występującej między nimi niezgodności.

W skardze konstytucyjnej skarżąca zakwestionowała konstytucyjność art. 18 § 2 pkt 3 prawa spółdzielczego, w myśl którego członek spółdzielni ma prawo do otrzymania odpisu statutu i regulaminów, zaznajamiania się z uchwałami organów spółdzielni, protokołami obrad organów spółdzielni, protokołami lustracji, rocznymi sprawozdaniami finansowymi, umowami zawieranymi przez spółdzielnię z osobami trzecimi, z zastrzeżeniem art. 8¹ ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116, ze zm.).


Zdaniem skarżącej kwestionowany przepis jest niezgodny z wynikającą z art. 2 Konstytucji zasadą prawidłowej legislacji „powiązaną z zasadą racjonalności działań ustawodawcy”.


Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę przede wszystkim na to, że skarżąca jedynym wzorcem kontroli zaskarżonych przepisów uczyniła art. 2 Konstytucji. Jak wielokrotnie zauważał Trybunał Konstytucyjny, art. 2 Konstytucji nie może być samodzielnym wzorcem kontroli w postępowaniu inicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej. Żadna z zasad wynikających z art. 2 Konstytucji, a wskazanych przez skarżącą w niniejszej skardze konstytucyjnej, nie ma bowiem charakteru konstytucyjnej wolności lub prawa podmiotowego, których ochronie służy – w myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji – skarga konstytucyjna (zob. np. postanowienia TK z: 26 czerwca 2002 r., SK 1/02, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 53 oraz 15 grudnia 2009 r., Ts 5/08, OTK ZU nr 1/B/2010, poz. 13). Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału wynikające z art. 2 Konstytucji zasady ustrojowe mogą być w postępowaniu skargowym jedynie pomocniczym wzorcem kontroli, pod warunkiem że skarżący wskaże jednocześnie inną naruszoną normę konstytucyjną statuującą wolność lub prawo (zob. wyrok TK z 26 kwietnia 2005 r., SK 36/03, OTK ZU nr 4/A/2005, poz. 40). Zarzut niezgodności z tymi zasadami mógłby być więc rozpatrywany wyłącznie w ramach oceny sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności i praw (zob. postanowienie TK z 26 czerwca 2002 r., SK 1/02 oraz wyrok TK z 13 stycznia 2004 r., SK 10/03, OTK ZU nr 1/A/2004, poz. 2). W niniejszej sprawie taka sytuacja jednak nie występuje. Skarżąca nie wskazuje bowiem, że naruszenie wymienionych przez nią zasad wynikających z art. 2 Konstytucji ma związek z naruszeniem innego przepisu Konstytucji gwarantującego prawa lub wolności jednostki.

Okoliczność ta, w myśl art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK, jest podstawą odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej ze względu na niedopuszczalność orzekania.


Odmowa nadania dalszego biegu analizowanej skardze konstytucyjnej jest zasadna także z innego powodu. Skarżąca zarzuciła, że unormowania zawarte w kwestionowanym art. 18 § 2 pkt 3 prawa spółdzielczego są niezgodne z art. 2 Konstytucji w zakresie, w jakim uprawniają członka spółdzielni do otrzymania wymienionych w tym przepisie dokumentów i jednocześnie nie przyznają spółdzielni prawa odmowy ich udostępnienia nawet wtedy, gdy zawierają dane objęte tajemnicą.


Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego tak sformułowany zarzut dotyczy w istocie występującej w obowiązującym stanie prawnym luki normatywnej. W dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego (także w sprawach inicjowanych skargami konstytucyjnymi) tego rodzaju zarzuty były już rozpatrywane. Z jednej strony Trybunał Konstytucyjny podkreślał brak swojej kognicji w sprawach zaniechania ustawodawczego, z drugiej wskazywał na dopuszczalność oceny danego aktu z perspektywy tego, czy w jego przepisach nie brakuje unormowań, bez których, ze względu na naturę regulacji objętej danym aktem, może on budzić wątpliwości konstytucyjne (zob. wyrok TK z 3 grudnia 1996 r., K 25/95, OTK ZU nr 6/1996, poz. 52). Trybunał zwraca przy tym szczególną uwagę na to, że aby wyznaczyć granicę oddzielającą zaniechanie ustawodawcze od regulacji fragmentarycznej i niepełnej, trzeba odpowiedzieć na pytanie, czy w danej sytuacji występuje jakościowa tożsamość (albo przynajmniej daleko idące podobieństwo) materii unormowanych w danym przepisie i materii pozostawionych poza jego zakresem. Przy dokonywaniu takiej oceny wskazana jest duża ostrożność. Zbyt pochopne utożsamienie materii nieunormowanych z tymi, które znalazły swoją wyraźną podstawę w treści badanego przepisu, grozi bowiem postawieniem zarzutu, że Trybunał Konstytucyjny wykracza poza sferę kontroli prawa i nadaje sobie uprawnienia prawotwórcze.


Skarżąca jako przedmiot kontroli wskazuje art. 18 § 2 pkt 3 prawa spółdzielczego w zakresie, w jakim zobowiązuje ją do „udostępnienia swoim członkom wszelkich akt, pomimo zawartości informacji mogących być uznanymi za tajemnicę przedsiębiorstwa”, i nie przyznaje spółdzielni prawa odmowy ich udostępnienia. Takie ujęcie zaskarżonej normy spełnia wprawdzie przesłankę dokładnego wskazania przedmiotu kontroli, ale determinuje również zakres badania konstytucyjności w postępowaniu przed Trybunałem. Skarżąca nie kwestionuje obowiązującego brzmienia art. 18 § 2 pkt 3 prawa spółdzielczego, zawierającego wyliczenie dokumentów do których każdy członek spółdzielni ma prawo wglądu. Zarzuca natomiast, że artykuł ten nie zawiera normy – przyznającej spółdzielni prawo do odmowy jej członkowi wglądu do określonego rodzaju dokumentów – regulującej jednocześnie tryb, formę i podstawy. W istocie więc skarżąca wykazuje niekonstytucyjność luki występującej w kwestionowanej regulacji. Trybunał już jednak wielokrotnie zwracał uwagę na to, że pełni jedynie funkcję „ustawodawcy negatywnego” i do jego uprawnień nie należy nowelizacja (uzupełnianie) przepisów prawnych (zob. postanowienia TK z: 27 stycznia 1998 r., Ts 1/98, OTK ZU nr 2/1998, poz. 22; 30 czerwca 1998 r., Ts 83/98, OTK ZU nr 5/1998, poz. 80; 19 maja 2005 r., Ts 153/04, OTK ZU nr 3/B/2005, poz. 131). Brak takiej kompetencji wynika jednoznacznie z art. 188 pkt 1-3, jak i art. 79 ust. 1 Konstytucji.


Okoliczność ta jest, na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK, przesłanką odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej ze względu na niedopuszczalność orzekania.





W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.