Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 430/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Ewelina Jokiel

Sędziowie:

SA Monika Koba (spr.)

SO del. Ireneusz Płowaś

Protokolant:

stażysta Agata Karczewska

po rozpoznaniu w dniu 29 października 2014 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 10 grudnia 2013 r. sygn. akt IX GC 426/12

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt I ACa 430/14

UZASADNIENIE

Powód A. B. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) kwoty 153.200 złotych wraz z ustawowymi odsetkami tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości w strefie ochronnej ciepłociągu w ciągu ostatnich 10 lat, czyli od dnia 31 maja 2002 r.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 10 grudnia 2013 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo (pkt 1), kosztami postępowania obciążył powoda (pkt 2) i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.617 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego (pkt 3).

Sąd Okręgowy ustalił, że pozwany jest następcą prawnym (...) Przedsiębiorstwa (...) w (...) (dalej (...)). Uchwałą nr (...) Rady Miasta (...) z 11 grudnia 1991 r. w sprawie wyboru organizacyjno-prawnej formy prowadzenia działalności gospodarczej wykonywanej dotychczas przez (...) w (...) postanowiono zlikwidować ten podmiot i działalność gospodarczą wykonywaną dotychczas przez (...) prowadzić dalej w formie jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Gdańsku z 19 lutego 1992 r. (...) zostało wykreślone z rejestru sądowego. Decyzją z 24 maja 1979 roku Prezydent Miasta (...) zezwolił Dyrekcji Rozbudowy Miasta (...) „na czasowe zajęcie” nieruchomości stanowiącej obecnie własność powoda. W dniu 20 listopada 1979 roku Prezydent Miasta (...) wydał decyzję o udzieleniu Dyrekcji Rozbudowy Miasta (...) pozwolenia na budowę magistrali ciepłowniczej „J. z K. (...)” zad. 1 w (...). Protokołem z 27 listopada 1985 roku dokonano odbioru końcowego i przekazano poprzednikowi prawnemu pozwanego ( (...)) sieć ciepłowniczą „J. z K. (...)

Ustalając stan faktyczny wskazał Sąd a quo, iż podnoszone przez powoda w pozwie okoliczności nie zostały udowodnione, albowiem niepoświadczone kserokopie dokumentów nie mogą być uznane za dowody. Tym samym w niniejszej sprawie Sąd I instancji oparł się jedynie na dowodach zaoferowanych przez stronę pozwaną.

Zważył Sąd I instancji, że powód nie udowodnił żadnego ze swych twierdzeń, w szczególności, z uwagi na posługiwanie się kserokopiami, nie wykazał, że jest właścicielem opisanych w pozwie nieruchomości. Nie udowodnił, że przelano na niego wierzytelności związane z nieruchomością położoną w (...) przy ul. (...), zarówno w odniesieniu do działek (...) (kserokopie) jak i 49 (brak jakiegokolwiek dowodu). Podkreślił Sąd a quo, że powód nie zaoferował żadnych środków dowodowych, pozwalających na ustalenie tych okoliczności, zaś same jego twierdzenia uznał Sąd za niewystarczające. Opierając się na stanowisku Sądu Najwyższego oraz treści przepisu art. 6 k.c. zważył Sąd Okręgowy, że ciężar dowodu spoczywał na powodzie, zaś zadaniem sądu nie jest zarządzenie dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie.

Niezależnie od powyższego zdaniem Sądu Okręgowego pozwana spółka dysponuje tytułem prawnym do legalnego korzystania z nieruchomości powoda w zakresie wynikającym z decyzji z 1979r.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko pozwanej, iż doszło do zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej swej treści służebności przesyłu. Z uwagi na fakt, iż sieć została przekazana pozwanej w dniu 25.11.1985 r. o czym świadczą dowody PT zasiedzenie służebności gruntowej nastąpiło zdaniem Sądu Okręgowego z dniem 26.11.2005r. Pozwana spółka – zdaniem Sądu Okręgowego – miała usprawiedliwione podstawy do przekonania, że przysługuje jej takie prawo do władania nieruchomością, jakie wykonuje, tj. prawo do władania nią w zakresie przysługującej jej ustawowo służebności przesyłu. Ustalił Sąd a quo, że dobra wiara pozwanej spółki istniała w chwili objęcia nieruchomości w posiadanie na podstawie ostatecznej, niepodważonej, a więc wiążącej sąd decyzji administracyjnej, wydanej na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy z 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (jedn. tekst: Dz.U. z 1974 r. Nr 10, poz. 64 ze zm; dalej: u.z.t.w.n). Lokalizacja urządzeń przesyłowych na podstawie decyzji administracyjnej wydanej w zgodzie z przepisami prawa obowiązującego w dacie lokalizacji urządzeń przesyłowych na nieruchomości stanowiącej własność powoda stworzyła dla pozwanej spółki tytuł do trwałego korzystania z nieruchomości a dla powoda obowiązek znoszenia ograniczeń prawa własności w postaci wybudowanych urządzeń. Za okoliczność bez znaczenia uznał Sąd Okręgowy brak „dokumentów dotyczących decyzji z 24 maja 1979 r.” w zasobach archiwalnych Urzędu Miejskiego w (...) (k.175). W opinii Sądu I instancji istotne było, że decyzja ta nie została uchylona ani zmieniona. Fakt wykonania i odbioru robót oraz przekazania magistrali ciepłowniczej „ (...)J. z K.” stworzył domniemanie faktyczne, że prace te zostały wykonane na podstawie prawomocnej decyzji, wydanej przez upoważniony do tego organ. Domniemanie powyższe wzmocnił fakt dokonania ustaleń w sprawach I C 1370/08 i XVI Ca 309/12 przez Sądy: Rejonowy i Okręgowy w Gdańsku w oparciu o tę właśnie decyzję.

Sąd Okręgowy– zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego – zważył, że art. 35 ust. 1 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości nie przewidywał czasowego ograniczenia zajęcia nieruchomości na jego podstawie. Zatem zgodnie z powyższym ograniczenie własności na podstawie decyzji wydanej w oparciu o art. 35 ust. 1 u.z.t.w.n. nie jest bezprawne, a dochodzenie odszkodowania za szkody związane z ograniczeniem własności w związku z tą decyzją nie podlega rozpatrzeniu na drodze sądowej. Zważył dalej Sąd I instancji, iż skoro przepisy u.z.t.w.n. wyczerpująco regulowały problematykę odszkodowawczą w odniesieniu do wszelkich strat związanych ze zgodnym z prawem założeniem i przeprowadzeniem przewodów i urządzeń na czyjejś nieruchomości, to nie ma podstaw do stosowania przepisów kodeksu cywilnego, w tym art. 224 – 225, ani wprost, ani w drodze analogii. Nie dopatrzył się bowiem Sąd a quo ani luki w przepisach prawa w odniesieniu do należnego odszkodowania, ani takiego podobieństwa między rozpatrywaną sytuacją a stanami regulowanymi przez art. 224-225 k.c., aby zgodnie z zasadami wykładni prawa móc te przepisy zastosować.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że pozwana spółka dysponuje tytułem prawnym do legalnego korzystania z nieruchomości powoda w zakresie wynikającym z decyzji z 1979 r. Objęcie przez przedsiębiorstwo państwowe, w tym wypadku poprzednika prawnego pozwanej spółki, cudzej nieruchomości w posiadanie na podstawie art. 35 ust. 1 u.z.t.w.n w celu budowy urządzeń przesyłowych uzasadniało przyjęcie dobrej wiary tego przedsiębiorstwa, jako posiadacza służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu (art. 292 w związku z art. 172 § 1 k.c.). Powyższe zdaniem Sądu a quo przesądziło o bezzasadności powództwa o wynagrodzenie za bezumowne z niej korzystanie, a także o zasiedzeniu w/w nieruchomości.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł powód zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a w szczególności:

a)  art. 244 § 1 k.p.c. i art. 308 k.p.c. poprzez uznanie za dowód z dokumentu urzędowego kserokopii „decyzji" administracyjnej z dnia 24.05.1979 r. pomimo, że powód podważał wiarygodność tej kserokopii oraz umocowanie do działania w imieniu organu administracyjnego osoby, której podpis figurował na kserokopii i żądał przedstawienia oryginału dokumentu wraz z dowodem umocowania do wydania takiej decyzji administracyjnej, oraz dokonanie na podstawie tej kserokopii ustalenia, że została wydana decyzja administracyjna o oddaniu pozwanemu w posiadanie nieruchomości w trybie art. 35 ust. 1 ustawy z 12.03.1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości, która stanowiła tytuł prawny do objęcia w posiadanie nieruchomości pod budowę trwałych urządzeń przesyłowych oraz jest dowodem dobrej wiary pozwanego w objęciu w posiadanie tej nieruchomości;

b)  art. 128 k.p.c., art. 129 k.p.c. oraz art. 208 § 1 pkt 5 k.p.c. polegające na nie zwróceniu się do powoda o przedstawienie oryginałów dokumentów na rozprawie lub złożenie poświadczonych za zgodność z oryginałem odpisów, których kopie stanowiły załączniki do pozwu złożonego przez powoda jako dowody istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, które nie były kwestionowane przez stronę przeciwną, a następnie uznanie w wyroku, że wobec nie złożenia przez powoda oryginałów lub poświadczonych za zgodność z oryginałem kopii dokumentów twierdzenia powoda były nieudowodnione;

c)  art. 229 k.p.c., art. 230 k.p.c. i art. 233 k.p.c. polegające na nie uznaniu za udowodnione okoliczności podnoszonych przez powoda dotyczących tego, że jest właścicielem opisanych w pozwie nieruchomości oraz że przelano na niego wierzytelności związane z tymi nieruchomościami pomimo, że na okoliczności te powód przedstawił kopie dokumentów oraz dysponował ich oryginałami, a pozwany okoliczności tych nie kwestionował i były one między stronami niesporne;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy a w szczególności:

a)  art. 6 k.c. poprzez uznanie za udowodnione twierdzeń pozwanego, że objął w dobrej wierze w posiadanie nieruchomości powoda na podstawie decyzji administracyjnej wydanej w trybie art. 35 ust. 1 u.z.t.w.n pomimo, że pozwany nie przedstawił dowodu, że taka decyzja została wydana w tym trybie przez uprawniony organ;

b)  art. 172 § 1 k.c. w zw. z art. 292 k.c. poprzez uznanie, że pozwany z dniem 26.11.2005 r. dokonał zasiedzenia służebności gruntowej przesyłu w dobrej wierze, pomimo, że brak było dowodu, że pozwany objął nieruchomości na podstawie ostatecznej decyzji administracyjnej wydanej przez uprawniony organ administracji rządowej oraz że w dacie objęcia nieruchomości w posiadanie przez pozwanego brak było przepisów regulujących służebność przesyłu jako ograniczonego prawa rzeczowego, a zatem nie mógł nastąpić początek biegu zasiedzenia takiego prawa.

c)  art. 224 k.c. i art. 225 k.c. poprzez pominięcie i niezastosowanie go w przedmiotowej sprawie przy określaniu podstawy roszczenia powoda;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych poprzez uznanie, że pozwana spółka dysponuje tytułem prawnym do legalnego korzystania z nieruchomości powoda w zakresie wynikającym z decyzji z 1979 r. i objęła w posiadanie cudzą nieruchomość w dobrej wierze na podstawie art. 35 ust. 1 u.z.t.w.n.

Ponadto skarżący wniósł o przeprowadzenie w postępowaniu apelacyjnym dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego na okoliczność określenia wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda w latach 2002-2012.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie i uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu wg norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie w uchylonym zakresie sprawy Sądowi I Instancji do ponownego rozpoznania wraz z rozstrzygnięciem o kosztach instancji odwoławczej.

W odpowiedzi na apelację pozwana spółka wniosła o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy przyjął, iż powód nie wykazał, że jest właścicielem nieruchomości oraz scedowano na niego roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości przysługujące poprzednikom prawnym, co stanowi podstawę do oddalenia powództwa. Jednocześnie w oparciu o dowody zaoferowane przez pozwaną uznał za wykazane, że pozwana posiada tytuł prawny do zajmowania nieruchomości powoda w postaci decyzji administracyjnej z 24 maja 1979r zezwalającej na czasowe zajęcie nieruchomości, co pozwala na przyjęcie, iż uzyskała tytuł prawny poprzez zasiedzenie służebności przesyłu.

Stanowisko Sądu Okręgowego odnośnie nie wykazania przez powoda, iż jest właścicielem nieruchomości przez które przebiega ciepłociąg stanowiący własność pozwanej spółki jako oczywiście wadliwe nie może być akceptowane. Natomiast stanowisko odnośnie niewykazania przez powoda nabycia od poprzedników prawnych w drodze umowy cesji roszczeń o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości i wykazania przez pozwaną, iż posiada tytuł prawny do posiadania nieruchomości powoda w oparciu o decyzję administracyjną czy zasiedzenie służebności przesyłu jest przedwczesne.

Przed Sądem Okręgowym odbyły się dwie rozprawy w dniu 19 września 2013r i 12 listopada 2013r (k.155-157 i k.179-180) w czasie których Sąd I Instancji nie przeprowadził żadnych dowodów w sprawie. Jedynym powziętym przez Sąd postanowieniem dowodowym było oddalenie wniosku pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego (k.155), bez odniesienia się do tożsamego wniosku powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w zakresie wysokości należnego powodowi wynagrodzenia, w razie kwestionowania operatu szacunkowego załączonego do pozwu i sporządzonego na zlecenie powoda (k.5 i k. 31).

Sąd Okręgowy nie dopuścił natomiast żadnych dowodów z dokumentów, mimo, że częściowo na ich podstawie konstruował podstawę faktyczną rozstrzygnięcia. Nie oddalił również wniosku o dopuszczenie dowodu z pozostałych dokumentów lub ich kserokopii, nie zajmując w czasie przeprowadzonych rozpraw, żadnego stanowiska sygnalizującego stronom w jakim zakresie zaoferowane w toku postępowania dowody zostaną przez Sąd uwzględnione, a jakie z przyczyn formalnych czy merytorycznych nie będą brane pod uwagę. Dokonanie przez Sąd ustaleń faktycznych na podstawie dowodów, które nie zostały w formalny sposób dopuszczone i przeprowadzone na rozprawie, narusza ogólne reguły postępowania dowodowego w zakresie bezpośredniości, jawności, równości stron i kontradyktoryjności ( por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2001r, I PKN 571/00, OSNP/ 2003/14/330 oraz z dnia 23 stycznia 2008r, II PK 125/07, OSNP 2009/5-6/66). Stosownie do treści art. 236 kpc Sąd ma obowiązek wypowiedzieć się pozytywnie lub negatywnie w przedmiocie każdego wniosku dowodowego stron. Jeżeli Sąd przyjmuje do akt jakiś dokument na jaki powołuje się strona, to powinien wyraźnie określić sposób potraktowania tego dokumentu, a w szczególności wypowiedzieć się w kwestii ewentualnego dopuszczenia dowodu z tego dokumentu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2008r, II PK 125/07, OSNP 2009/5-6/66). Między osobowymi źródłami dowodowymi, a dokumentami nie ma w tym zakresie żadnej różnicy z perspektywy regulacji art. 236 kpc.

W konsekwencji rzeczą Sądu jest wydanie postanowienia dowodowego w każdym przypadku przeprowadzenia postępowania dowodowego na okoliczności sporne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy chyba, że ma do czynienia z faktami niewymagającymi dowodów (k.228-231 kpc). Wydanie postanowienia dowodowego lub oddalenie wniosku dowodowego strony ma istotne funkcje procesowe stabilizując w sposób jawny dla stron zakres dowodów na których oprze się Sąd wydając orzeczenie w sprawie. Nie można pominąć, iż strona w postępowaniu odwoławczym może kwestionować nietrafne niedopuszczenie przez Sąd I Instancji dowodu przez nią zgłoszonego, jednakże w celu zrealizowania tego uprawnienia musi w postępowaniu pierwszoinstancyjnym zwrócić uwagę Sądu na konkretne uchybienia zgodnie z wymogami art.162 kpc. W analizowanej sprawie skarżący nie miał takiej możliwości, Sąd Okręgowy nie wydał bowiem postanowienia dowodowego z którego wynikałoby jego negatywne stanowisko w kwestii złożonych przez powoda wniosków dowodowych. W takim stanie rzeczy w orzecznictwie przyjęto, iż strona ma prawo w postępowaniu odwoławczym podnosić zarzut nieuzasadnionego pominięcia przez Sąd zawnioskowanych przez nią dowodów, jeżeli Sąd, tak jak w rozpoznawanej sprawie, nie wydał postanowienia oddalającego ten wniosek (por. wyrok Sądu Najwyższego z 24 września 2009r, IV CSK 185/09, Biuletyn Sądu Najwyższego z 2010r, Nr 1, s.13).

Powód do pozwu dołączył kserokopię dokumentów, z których wynikało, iż jest właścicielem działek nr (...) objętych księgą wieczystą KW (...) prowadzoną przez Wydział Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku ( kopie wyciągów z aktów notarialnych k. 7-17, 23-28 oraz kopia odpisu z KW (...) w załącznikach do operatu szacunkowego k.31) oraz kopię umowy o przelew wierzytelności z dnia 24 września 2010r z której wnioskować należy, iż poprzednicy prawni powoda w zakresie działek (...) wchodzących w skład nieruchomości objętej księgą wieczystą KW (...) M., K. i O. P. scedowali na powoda wszystkie swoje wierzytelności związane z przechodzącymi przez nieruchomość urządzeniami przesyłowymi (k.29-30).

Pozwana ani w odpowiedzi na pozew ani w toku dalszego postępowania (k.46-53, k.155-157 i k.179-180) nie kwestionowała, iż powód jest właścicielem nieruchomości przez które przebiega ciepłociąg, nie kwestionowała również umowy cesji, której kopię załączono do pozwu, koncentrując się na wykazywaniu swojego tytułu prawnego do posadowienia infrastruktury ciepłowniczej i jej używania. Między stronami nie było zatem w ogóle sporu w przedmiocie, który Sąd uznał za podstawową przyczynę oddalenia powództwa. Dodatkowo Sąd Okręgowy w motywach rozstrzygnięcia uznał, iż powód nie wykazał podnoszonych w pozwie okoliczności, jednocześnie jednak Sąd nie przeprowadził żadnych dowodów na wnioskowane przez powoda okoliczności i nie rozważył możliwości, ich wprowadzenia do podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w oparciu o regulację art.229 kc i 230 kc. Stanowisko Sądu I Instancji jest przy tym w sferze motywacyjnej wyroku wewnętrznie sprzeczne, skoro z jednej strony przyjął, iż powód nie wykazał tytułu własności, a z drugiej strony ustalił, iż decyzja z 24 maja 1979r Prezydenta Miasta (...) dotyczyła nieruchomości stanowiącej obecnie własność powoda.

Rację ma wprawdzie Sąd Okręgowy, iż niepoświadczona podpisem strony kserokopia nie jest dokumentem, a warunkiem uznania jej za dokument jest umieszczone na niej i zaopatrzone podpisem poświadczenie jej zgodności z oryginałem (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 1994r, III CZP 37/94, OSNCP/1994/11/206 oraz postanowienia Sądu Najwyższego z 27 lutego 1997r, III CKU 7/97, Lex Polonica nr 1517582 i z dnia 10 lipca 2009r, II CSK 71/09, Lex Polonica nr 2440307). W realiach rozpoznawanej sprawy na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego nie było jednak w ogóle podstaw do dopuszczania dowodu na okoliczności związane z tytułem własności powoda, czy zawarciem umowy cesji, z odpowiedzi na pozew wynikało bowiem, iż strona pozwana nie kwestionuje, iż powód jest właścicielem działek, przez które przebiega ciepłociąg (k.46-53) oraz zawarcia umowy cesji, co pozwalało w ramach regulacji art. 229 kpc lub 230 kpc uznać te fakty za przyznane, a zatem nie wymagające dowodu. Oczywiście umowa cesji nie mogła dotyczyć roszczeń dotyczących działki o numerze ewidencyjnym (...), skoro stanowiła ona własność Skarbu Państwa, który umowy takiej z powodem nie zawarł.

Tymczasem Sąd Okręgowy nie tylko przyjął, iż powód nie wykazał tytułu własności mimo, że był to fakt między stronami bezsporny, ale dodatkowo nie odniósł się do wniosku dowodowego powoda o dopuszczenie dowodu z dokumentów i nie zażądał oryginałów dokumentów czy ich kopii potwierdzonych za zgodność z oryginałem, o ile powziął wątpliwości co tytułu własności powoda, czy zawarcia umowy cesji, mimo braku sporu w tym zakresie między stronami.

Tego rodzaju procedowanie pozostaje w sprzeczności z regulacją art. 229 kpc, 230 kpc i 236 kpc oraz 128 kpc, 129 kpc w zw z art.208§1 pkt 5 kpc i trafnie zostało zakwestionowane w apelacji. Powód w związku ze stanowiskiem Sądu Okręgowego dodatkowo przedłożył na etapie postępowania apelacyjnego dokumenty wykazujące swój tytuł własności, nie ma zatem wątpliwości, iż powód jest właścicielem działek nr (...), przez które przebiega sieć cieplna będąca własnością pozwanego przedsiębiorstwa (art.49 kc).

Błędne przyjęcie przez Sąd Okręgowy, iż powód nie jest właścicielem wyżej wymienionych działek oraz nieprzeprowadzenie żadnego postępowania dowodowego spowodowało nierozpoznanie istoty sprawy. Ustalenia i rozważania w kluczowej dla rozstrzygnięcia sprawy kwestii tytułu prawnego pozwanej do zajmowania działek powoda są bowiem ogólnikowe i nie odniesione do bezzasadnie pominiętych danych wynikających z niekwestionowanych przez pozwaną kopii dokumentów załączonych do pozwu.

Nie budzi wątpliwości, iż w sprawie wytoczonej przez właściciela nieruchomości o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z gruntu, pozwana musi wykazać, iż posiada tytuł prawny do posiadania nieruchomości w sposób odpowiadający służebności przesyłu. Jest to kwestia kluczowa przy rozstrzyganiu sporów między właścicielem nieruchomości, a przedsiębiorstwem przesyłowym, jednoznaczne ustalenie podstawy wkroczenia na nieruchomość w celu budowy sieci i jej dalszego zajmowania rozstrzyga, o charakterze stosunku prawnego między stronami, a w konsekwencji o podstawie i rodzaju roszczeń.

Sąd Okręgowy tytułu tego upatrywał w decyzji z 24 maja 1979r Prezydenta Miasta (...) wyrażającej zgodę na czasowe zajęcie nieruchomości utożsamiając go z zasiedzeniem służebności przesyłu w dobrej wierze. Ograniczył się jednak w tym przedmiocie do rozważań teoretycznych pomijając potrzebę poczynienia konkretnych ustaleń faktycznych w sprawie i odniesienia rozważań prawnych do stanu faktycznego sprawy, co skutkowało nierozpoznaniem istoty sprawy.

W związku z powyższym zauważenia wymaga, iż z twierdzeń stron wynika, że ciepłociąg przebiega przez środkową część działek (...) (k.4 i k.31, strona 13 operatu k.31) stanowiących nieruchomość objętą księgą wieczystą KW (...) prowadzoną przez Wydział Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku. Natomiast pozwana wykazując swój tytuł prawny do zajmowania tej nieruchomości wskazuje na decyzję Prezydenta Miasta (...) z 24 maja 1979r wydaną na podstawie art.35 u.z.t.w.n. zezwalającą Dyrekcji Rozbudowy Miasta (...) na czasowe zajęcie nieruchomości (k.128-130). Ze stanowiska pozwanej zawartego w odpowiedzi na pozew wynika przy tym, iż poprzednikiem prawnym D. P. był zdaniem pozwanej spółki (...), ojciec D. P. (k.48). Wzmiankowana decyzja dotyczy T. O. zam. w (...) przy ul. (...) w zakresie działki nr (...) zapisanej w KW (...). Jeżeli założyć, że decyzja dotyczyła poprzednika prawnego powódki i nieruchomości objętej aktualnie KW (...), to nie jest wiadomym na jakiej podstawie Sąd Okręgowy przyjął, iż działka nr (...) jest tożsama z działkami (...) przez które według aktualnych oznaczeń działek jest przeprowadzony ciepłociąg, a decyzja mająca stanowić tytuł prawny pozwanej odwołuje się do konkretnego numeru działki w ramach KW (...) według stanu istniejącego na dzień wydania decyzji czyli 24 maja 1979r., a nie według danych aktualnych.

Trudno zatem na aktualnym etapie postępowania akceptować nieumotywowane bliżej stanowisko Sądu Okręgowego, iż omawiana decyzja stanowi legalną podstawę do ingerencji pozwanej w prawo własności powoda, skoro nie zostało wyjaśnione, czy działka nr (...) pokrywa się z działkami nr (...) w zakresie w jakim znajduje się na nich infrastruktura ciepłownicza pozwanej.

Sąd Okręgowy pominął również, iż powód wraz z J. L. nabył od Z. P., M. P., K. P., O. P., będących następcami prawnymi zmarłej D. P. córki T. jedynie działki oznaczone numerami ewidencyjnymi (...) objęte KW (...) (k.246-257), a nie działkę (...), przez którą według twierdzeń pozwu, nie kwestionowanych przez pozwaną przebiega również ciepłociąg stanowiący własność pozwanej. Działka ta została przez powoda i J. L. 22 kwietnia 2008r nabyta od Skarbu Państwa (k.260-264) i w dacie nabycia była objęta księgą wieczystą KW GD 1G/ (...) prowadzoną przez Wydział Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku, a dopiero po nabyciu odłączona od KW GD 1G/ (...) i przeniesiona do księgi wieczystej KW (...) (k.263-264 oraz kopia odpisu z KW załączona do operatu szacunkowego k. 31). Brak jakichkolwiek danych czyją własność w dniu 24 maja 1979r stanowiła działka (...), a w konsekwencji czy została w stosunku do tej działki wydana decyzja w trybie art. 35 u.z.t.w.n czy też wydanie tej decyzji z uwagi na rodzaj tytułu własności było zbędne. Brak przy tym dowodów, by w dacie wydania decyzji administracyjnej działka numer (...) wchodziła w skład działki numer (...) stanowiącej własność T. O. w stosunku do którego została wydana decyzja. Nie zostało również ustalone czy w 1979 r działka ta stanowiła własność Skarbu Państwa.

Co do zasady trafnie Sąd Okręgowy przyjął, iż decyzja wydana na podstawie art. 35 ust.1 u.z.t.w.n. jest tytułem prawnym dla przedsiębiorcy przesyłowego do stałego korzystania z wymienionej w tej decyzji nieruchomości (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2010r, III CZP 116/09, OSNC-ZD 2010/3/92 i orzecznictwo przywołane w jej uzasadnieniu oraz wyroki Sądu Najwyższy z dnia 8 czerwca 2005r, V CK 679/04, Lex nr 311353 i V CK 380/04, Lex nr 180843). Podzielić należy stanowisko, iż decyzja wskazująca na czasowe zajęcie nieruchomości, w istocie nie mogła odnosić czasowego skutku i prowadziła do ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości tworząc swego rodzaju służebność publiczną ( przesyłową), która po wydaniu takiej decyzji administracyjnej powstawała z mocy prawa. Przedsiębiorstwo umieszczając rurociąg ciepłowniczy na nieruchomości czyniło to na wiele lat, a przepis będący podstawą prawną do wydania decyzji stanowił o ograniczeniu prawa własności nieruchomości przez uniemożliwienie lub zmniejszenie możliwości korzystania z tej jej części, w której został zbudowany oraz obowiązek znoszenia wkraczania na nieruchomość przez przedstawicieli przedsiębiorstwa przesyłowego w celach konserwatorskich czy naprawczych, zawsze gdy jest to potrzebne, a więc w istocie zapewnienia stałego dostępu do ciepłociągu. Decyzja administracyjna stanowiła zatem podstawę nawiązania między inwestorem, a właścicielem nieruchomości stosunku cywilnoprawnego, o cechach trwałości, co w razie przyjęcia w stanie faktycznym sprawy, iż decyzja stanowiła podstawę ingerencji w prawo własności poprzedników prawnych powoda stanowiłoby podstawę do oddalenia powództwa o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości, które zakłada brak tytułu prawnego przedsiębiorstwa do zajmowania nieruchomości na której posadowiona jest infrastruktura ciepłownicza. Wobec braku bezprawności działania wynikającego z decyzji administracyjnej ewentualnych roszczeń odszkodowawczych w związku z ograniczeniem prawa własności można dochodzić tylko na drodze postępowania administracyjnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2007r, II CSK 457/06, Lex nr 339717).

Oceny tej nie zmienia uchylenie ustawy z 12 marca 1958r stanowiącej podstawę prawną do wydania decyzji, uchylenie to nie spowodowało bowiem pozbawienia mocy wiążącej decyzji wydanej na podstawie tej ustawy. Ustawodawca nie wygasił także skuteczności decyzji po wejściu w życie przepisów o służebności przesyłu- stanowi ona zatem nadal tytuł prawny do korzystania z cudzej nieruchomości, na cele o których orzeczono w decyzji.

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy brak jednak podstaw, na aktualnym etapie postępowania do stwierdzenia jak kształtował się rzeczywisty stan faktyczny, Sąd Okręgowy nie poczynił bowiem w tym zakresie żadnych ustaleń faktycznych pozwalających na dokonanie kwalifikacji prawnej pod kątem regulacji art. 35 u.z.t.w.n.

Sąd Apelacyjny nie podziela natomiast stanowiska skarżącego, by sam fakt nie zachowania oryginału decyzji, z 24 maja 1979 (k.156 i k. 175) miał stanowić podstawę do przyjęcia, iż decyzja taka nie została wydana, a nie przedstawienie dowodu umocowania osoby, która ją podpisała do działania w imieniu organu administracyjnego prowadzi do uznania, iż nie może być ona traktowana jako decyzja administracyjna wydana przez uprawniony organ. Decyzja jest dokumentem urzędowym (art.244 kpc) korzysta zatem z domniemania autentyczności i domniemania zgodności tego co zostało w niej urzędowo zaświadczone. Ciężar dowodu wykazania, iż nie zawiera ona przytoczonej w niej treści lub nie pochodzi ona od uprawnionego organu spoczywał na powodzie (art.252 kpc), który nie wykazał okoliczności na które naprowadzał w swych twierdzeniach. Decyzja wydana została 35 lat temu, zatem brak jej oryginału, wobec braku jakichkolwiek wątpliwości co do autentyczności odpisu kierowanego do inwestora i właścicieli nieruchomości, nie może prowadzić do uwzględnienia stanowiska powoda.

Inną kwestią jest rzeczywisty zakres informacji wynikający z przedstawionego Sądowi I Instancji dokumentu, z którego dowód również nie został przeprowadzony. Przede wszystkim pozwana nie przedstawiła decyzji ostatecznej, a jedynie odpis decyzji kierowanej do stron, od której zgodnie z zawartym w decyzji pouczeniem przysługiwało odwołanie do Wojewody (...) w terminie 14 dni od doręczenia (k.128-131). W konsekwencji nie wiadomo czy decyzja ta była zaskarżona przez poprzedników prawnych powodów i z jakim skutkiem. Sam fakt wybudowania ciepłociągu na spornej nieruchomości nie pozwala na konstruowanie domniemań, iż decyzja nie została uchylona i zmieniona, a ingerencja w prawo własności poprzedników prawnych powoda nastąpiła w oparciu o tytuł prawny w postaci tej właśnie decyzji. Sąd Okręgowy nie wyjaśnił na jakiej podstawie przyjął, iż z samego faktu budowy ciepłociągu wyciągnął wniosek, iż decyzja w przedstawionym brzmieniu stała się ostateczna i dotyczy obu, stanowiących własność powoda działek przez które przebiega ciepłociąg. Okoliczność, iż Sąd Rejonowy w sprawie IC 1370/08 i Sąd Okręgowy w sprawie XVI Ca 309/12 poczyniły ustalenia dotyczące tej decyzji nie może mieć żadnego znaczenia, skoro Sąd Okręgowy nie przeprowadzał żadnego postępowania dowodowego wyjaśniającego treść tych ustaleń i ich znaczenie dla rozpoznawanej sprawy, nie wprowadził formalnie do materiału dowodowego żadnych dokumentów z tych akt, a w konsekwencji nie mógł odwoływać się do ustaleń czynionych przez Sądy w innych sprawach.

Stanowisko Sądu Okręgowego odnośnie podniesionego przez pozwaną zarzutu zasiedzenia nie jest jasne. Wprawdzie prawidłowo Sąd ten przyjął, iż fakt nabycia ograniczonego prawa rzeczowego w drodze zasiedzenia może być udowodniony jako przesłanka innego rozstrzygnięcia, bez potrzeby uprzedniego ustalania tego faktu w trybie przewidzianym w art. 609 i 610 kpc (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2012r, I CSK 641/2011, Lex Polonica nr 4142048), jednak w pozostałym zakresie stanowisko tego Sądu nie zasługiwało na podzielenie. Jeżeli Sąd ten uznał, iż pozwana korzysta z nieruchomości powódki na podstawie decyzji wydanej na podstawie art. 35 u.z.t.w.n to wobec istnienia tytułu prawnego do zajmowania nieruchomości wynikającego z decyzji administracyjnej rozpatrywanie problematyki zasiedzenia byłoby bezprzedmiotowe. Tymczasem Sąd w fakcie istnienia tej decyzji zdawał się upatrywać podstaw do kwalifikowania posiadania nieruchomości w dobrej wierze, bliżej nie wyjaśniając swego stanowiska w tym przedmiocie. Wynikało to jak się wydaje z nierozróżnienia problematyki posiadania przez pozwaną nieruchomości na podstawie decyzji administracyjnej oraz posiadania prowadzącego do zasiedzenia z uwagi na brak tytułu prawnego do władania nieruchomością, wywodzącego się z decyzji administracyjnej. Tymczasem wykonywanie uprawnień w zakresie wynikającym z decyzji wydanej na podstawie art.35 u.z.t.w.n stanowiącej tytuł prawny do jej wykonywania, nie prowadzi do nabycia służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu. Nie jest to bowiem akt, który może być kwalifikowany jako posiadanie cudzej nieruchomości, skierowane przeciwko jej właścicielowi, mogące doprowadzić do zasiedzenia służebności gruntowej, obejmującej uprawnienia do wykonywania w stosunku do nieruchomości takich działań, na które przedsiębiorcy pozwalają ustawy wywłaszczeniowe ( por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 8 kwietnia 2014r, III CZP 87/13, OSNC 2014/7-8/68). Sąd Okręgowy w tym zakresie ograniczył się do przyjęcia, iż zasiedzenie rozpoczęło bieg od 25 listopada 1985r, kiedy sieć została pozwanemu przekazana. Nie poczynił jednak żadnych konkretnych ustaleń pozwalających ocenić na jakich zasadach infrastruktura ciepłownicza została posadowiona na działce numer (...), kto był wówczas jej właścicielem i czy z uwagi na regulacje materialnoprawne zasiedzenie w ogóle rozpoczęło bieg i w jakim okresie. Sąd nie rozważył również kwestii zasiedzenia odnośnie działki numer (...), błędnie bowiem przyjął, iż posiadanie przez pozwaną decyzji administracyjnej wskazuje na posiadanie w dobrej wierze prowadzące do zasiedzenia, w sytuacji gdy instytucja zasiedzenia aktualizuje się jedynie w przypadku gdy posiadanie ma miejsce bez tytułu prawnego lub w oparciu o wadliwy tytuł i po upływie wskazanego w przepisach materialnoprawnych czasu prowadzi do zasiedzenia.

Nie można jednak zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego, iż przed datą wejścia w życie przepisów dotyczących służebności przesyłu nabycie w drodze zasiedzenia tego prawa nie było możliwe. W orzecznictwie przyjęto, iż władztwo przedsiębiorstwa eksploatującego urządzenia przesyłowe odpowiada władztwu wynikającemu z prawa służebności, co pozwala uznać je za posiadacza służebności, do którego na podstawie art. 352§2 kc stosuje się odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy w tym art. 224§2 kc oraz 225 kc (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2002r, III CZP 64/02, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2005r, III CK 685/04, z dnia 11 maja 2005r, III CK 556/04 oraz z dnia 3 kwietnia 2009r, II CSK 459/08, Lex nr 607254). Nie ma przy tym wątpliwości, iż przed dniem 3 sierpnia 2008r możliwe było nabycie przez zasiedzenie służebności przesyłu uregulowanej już po tym dniu w art. 305 1 - 305 4 kc ( postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2013r, II CSK 626/12, Lex nr 1341262). Sąd Okręgowy odnosząc się do zarzutu zasiedzenia, nie tylko nie rozróżnił problematyki wykonywania przez przedsiębiorstwo przesyłowe uprawnień wynikających z decyzji administracyjnej od umieszczenia urządzeń przesyłowych na gruncie bez tytułu prawnego, ale dodatkowo nie badał przesłanek materialnoprawnych zasiedzenia, które w przypadku służebności gruntowej wymagają korzystania z trwałego i widocznego urządzenia przez odpowiedni czas, zależnie od dobrej lub złej wiary posiadacza (art.292 kc). Zważywszy, iż zasiedzenie ma na celu uporządkowanie długotrwałych stosunków prawnorzeczowych i zmobilizowania biernego właściciela do zajęcia się przedmiotem własności, urządzenia o których mowa w art.292 kc powinny spełniać funkcje ostrzegawczą dla właściciela nieruchomości, a będzie tak wówczas gdy zostały wzniesione przez osobę, która faktycznie korzysta z nieruchomości w takim zakresie i w taki sposób w jaki czyniłaby to osoba, której przysługuje służebność.

Błędne przyjęcie, iż powód nie wykazał tytułu własności działek objętych pozwem, przedwczesne uznanie, iż decyzja z 24 maja 1979r dotyczy działek numer (...) , nie rozważenie zarzutu zasiedzenia zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami materialnoprawnymi, spowodowało nie rozpoznanie przez Sąd istoty sprawy. Dodatkowo Sąd nie przeprowadził żadnego postępowania dowodowego, czyniąc wybiórcze, w stosunku do przedmiotu sprawy ustalenia w oparciu o część niedopuszczonych formalnie dowodów, w tym znaczną ich część zgromadził po zamknięciu rozprawy (k.181-206) bez wydania przed zamknięciem rozprawy postanowienia dowodowego w tym przedmiocie (art. 224§2 kpc).

Wyszczególnione wyżej uchybienia proceduralne spowodowały, iż Sąd Okręgowy wadliwie skonstruował podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, wyciągając przedwczesne wnioski w zakresie oceny materialnoprawnej zgłoszonego roszczenia naruszając art. 6 kc, 172§1 kc w zw z art. 292 kc oraz 224 kc i 225 kc. Zważywszy na zagwarantowaną stronom dwuinstancyjność postępowania istniejący w sprawie stan rzeczy uzasadnia uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Rzeczą Sądu rozpoznającego sprawę ponownie będzie poczynienie ustaleń faktycznych pozwalających na rozstrzygnięcie, czy decyzja z 24 maja 1979r dotyczy działek numer (...) przez które przebiega ciepłociąg, a jeżeli tak czy są podstawy do przyjęcia że jest to decyzja ostateczna, która może być kwalifikowana jako legalna podstawa wkroczenia przez poprzednika prawnego pozwanej na nieruchomość stanowiącą aktualnie własność powoda. W przypadku ustalenia, że decyzja ta w całości lub w części nie stanowi podstawy do takiej ingerencji, rzeczą Sądu będzie rozważenie w oparciu o zaoferowany materiał dowodowy, czy pozwana lub jej poprzednicy prawni nabyli tytuł prawny do zajmowania nieruchomości powoda w drodze zasiedzenia. W razie uznania, że pozwana nie posiada tytułu prawnego do zajmowania części lub całości działek na której posadowiony jest ciepłociąg, Sąd Okręgowy rozważy zasadność dochodzonego żądania co do wysokości, dopuszczając zgłoszony w pozwie i odpowiedzi na pozew dowód z opinii biegłego (k.5 i k.47) na okoliczność wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powoda. Ustalenia będzie również wymagało, w jakim zakresie czasowym powód może żądać wynagrodzenia zważywszy na podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia (k.53), oraz przedstawioną przez powoda umowę cesji (k.29), która może dotyczyć jedynie działek (...) (k.9), a nie działki o numerze ewidencyjnym (...) nabytej od Skarbu Państwa (k.23-25). Uwzględni Sąd również, iż powód nie przedstawił umowy cesji wierzytelności z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości od J. L., który przez okres wynikający z aktów notarialnych dołączonych do pozwu był współwłaścicielem nieruchomości. Przy konstruowaniu podstawy faktycznej rozstrzygnięcia i dokonywaniu oceny prawnej, uwzględni Sąd Okręgowy rozważania wyżej poczynione porządkujące problematykę faktyczną i prawną ujawnioną w rozpoznawanej sprawie

.Z przytoczonych względów zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu, a sprawa przekazaniu Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania (art. 386§4 kpc).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art.108§2 kpc.