Sygn. akt III AUa 375/14
Dnia 9 kwietnia 2015 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący - Sędzia: SA Renata Jolanta Szelhaus
Sędziowie: SA Krystyna Sitkowska
SO del. Danuta Malec (spr.)
Protokolant: st. sekr. sądowy Anna Kapanowska
po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2015 r. w Warszawie
sprawy W. K. następcy prawnego A. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych III Oddział w W.
o ponowne ustalenie kapitału początkowego i przeliczenie emerytury
na skutek apelacji W. K. następcy prawnego A. K.
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie XIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 16 października 2013 r. sygn. akt XIII U 813/11
oddala apelację.
Sygn. akt III AUa 375/14
A. K. wniosła odwołania od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych III Oddział w W. z dnia 16 grudnia 2010r., znak: (...)-2008 oraz z dnia 22 grudnia 2010 r., znak: (...)w zakresie ustalenia wysokości kapitału początkowego oraz emerytury. Wniosła o zmianę zaskarżonych decyzji poprzez przyjęcie skorygowanych wskaźników jej zatrudnienia w latach 1982-1989 do wartości średniej, poprzedzającej moment zwolnienia odwołującej z pracy w (...) (...) (...) w roku 1982. Zdaniem odwołującej konieczne jest usunięcie sprzeczności, jaka tkwi w uznaniu jej przez organ rentowy lat 1982-1989 za okres składkowy, który w założeniu zwiększa wskaźnik podstawy wymiaru emerytury, z jednoczesnym przyjęciem wskaźnika „0”, który wskaźniki te obniża w stopniu większym, niż ma to miejsce w przypadku okresu nieskładkowego (0,7). Wskazała, iż przy przyjmowaniu wysokości wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy ZUS powinien przyjąć albo wskaźnik wysokości wynagrodzenia z lat poprzedzających zwolnienie z pracy po ogłoszeniu stanu wojennego, albo też wskaźnik odpowiadający średniemu wynagrodzeniu osób na takim samym stanowisku zaszeregowania w latach 1982- 1989 w (...) W toku postępowania odwołanie zostało zmodyfikowane w ten sposób, iż odwołująca się wniosła o zmianę decyzji z dnia 16 grudnia 2010 r. poprzez przyjęcie w spornym okresie wynagrodzenia minimalnego w gospodarce jako podstawy wyliczenia kapitału początkowego, natomiast co do decyzji z dnia 22 grudnia 2010 r. wniosła o jej zmianę i przeliczenie emerytury zgodnie z kapitałem początkowym, wyliczonym po uwzględnieniu odwołania od decyzji z 16 grudnia 2010 r. Ponadto na rozprawie w dniu 1 sierpnia 2012 r. strona odwołująca wniosła o usunięcie z obrotu prawnego obu zaskarżonych decyzji jako wydanych w oparciu o podstawę prawną art. 114 ust. la ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który został uznany za Trybunał Konstytucyjny za niezgodny z Konstytucją.
Odwołująca się A. K. zmarła w dniu 28 lutego 2013 r. i w jej miejsce do postępowania wstąpił jako następca prawny jej mąż W. K.. W. K. poparł odwołania wniesione w tej sprawie.
W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych III Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania. Organ rentowy argumentując swoje stanowisko wyjaśnił, iż po uzyskaniu informacji, że odwołująca się w okresie od 17 kwietnia 1982 r. do 14 stycznia 1990 r. pozostawała bez zatrudnienia po zwolnieniu jej z pracy z przyczyn politycznych, Zakład kolejny raz przeliczył ubezpieczonej zarówno kapitał początkowy (decyzja z 16 grudnia 2010 r.), jak i emeryturę (decyzja z 22 grudnia 2010 r.) przyjmując za sporny okres zerowe kwoty wynagrodzeń. Pozwany podkreślił, iż brak jest podstaw, by za okres pozostawania bez pracy w latach 1982-1989 uwzględnić w wymiarze świadczeń emerytalno - rentowych nawet wynagrodzenie minimalne, bowiem odwołująca się faktycznie nie pozostawała w stosunku pracy i nie otrzymywała wynagrodzenia, które stanowiłoby podstawę wymiaru składek.
Wyrokiem z dnia 16 października 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie XIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołania.
Sąd Okręgowy ustalił, że A. K., urodzona (...), od 1 marca 1977 r. do 16 kwietnia 1982 r. zatrudniona była w Telewizji (...) S.A. w wymiarze pełnego etatu na stanowisku stażysty z wyższym wykształceniem, młodszego redaktora i redaktora dokumentalisty. Następnie odwołująca się podjęła zatrudnienie od 17 kwietnia 1982 r. do 31 lipca 1992 r. w Telewizji (...) S.A. na stanowisku redaktora dokumentalisty. We wskazanym wyżej okresie zatrudnienia odwołująca się udokumentowała wysokość osiąganego dochodu za lata od 1977 r. do 1982 r. i za 1990 r.
Decyzją z dnia 4 czerwca 2008 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych III Oddział w W. ustalił kapitał początkowy odwołującej się. Do ustalenia podstawy wymiaru kapitału początkowego oraz obliczenia wskaźnika wysokości tej podstawy przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z okresu od 1 stycznia 1980 r. do 31 grudnia 1989 r. Ustalony w ten sposób wskaźnik wysokości podstawy wymiaru wyniósł 19,46%. Do obliczenia wskaźnika wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego przyjęto za lata 1983-1989 zarobki - dochód stanowiący podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne w wysokości 0 zł.
W dniu 30 lipca 2010 r. (data prezentaty ZUS) odwołująca się złożyła w organie rentowym wniosek o przeliczenie podstawy wymiaru, z uwzględnieniem wynagrodzenia minimalnego.
Decyzją z dnia 30 września 2010 r. pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych III Oddział w W. ponownie ustalił wartość kapitału początkowego odwołującej się. Do obliczenia podstawy wymiaru kapitału początkowego oraz obliczenia wskaźnika wysokości tej podstawy przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społecznie w okresie od 1 stycznia 1980 r. do 31 grudnia 1989 r. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego wyniósł 39,19%, uwzględniając tym razem do obliczenia wskaźnika wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego za lata 1983-1989 wartość minimalnego wynagrodzenia pracowników.
Następnie decyzją z dnia 7 października 2010 r. organ rentowy przyznał A. K. prawo do emerytury od dnia 25 września 2010 r. Do ustalenia podstawy wymiaru emerytury zgodnie z art. 53 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z 20 lat kalendarzowych z całego okresu zatrudnienia. Zgodnie natomiast z art. 26 ustawy emerytalnej do obliczenia podstawy emerytury przyjęto kwotę składek na ubezpieczenie emerytalne oraz kapitału początkowego z uwzględnieniem waloryzacji składki i kapitału początkowego zewidencjonowanych na koncie do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury.
Po stwierdzeniu, iż decyzją z dnia 30 września 2010 r. nieprawidłowo został ustalony kapitał początkowy, Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaskarżoną decyzją z dnia 16 grudnia 2010 r. - z urzędu - ponownie ustalił A. K. wartość kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999 r. Do obliczenia podstawy wymiaru kapitału początkowego oraz obliczenia wskaźnika wysokości tej podstawy przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z 10 kolejnych lat kalendarzowych, tj. od 1 stycznia 1980 r. do 31 grudnia 1989 r. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego wyniósł 19,46%. Do ustalenia wartości kapitału początkowego uwzględniono 14 lat, 5 miesięcy i 12 dni, tj. 173 miesiące okresów składkowych i 5 lat okresów nieskładkowych - po ograniczeniu do 1/3 uwzględnionych okresów składkowych 4 lata, 9 miesięcy i 24 dni oraz 3 lata okresu sprawowania opieki nad dzieckiem - łączny okres nieskładkowy przyjęty do obliczenia kapitału początkowego wyniósł 7 lat, 9 miesięcy i 24 dni, tj. 93 miesiące. Do obliczenia wskaźnika wysokości wymiaru kapitału początkowego za lata 1983 - 1989 przyjęto zarobki - dochód stanowiący podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne w wysokości 0 zł. Wskaźnik podstawy wymiaru kapitału początkowego wyniósł 19,46%.
Po skorygowaniu kapitału początkowego w decyzji z 16 grudnia 2010 r. zaskarżoną decyzją z dnia 22 grudnia 2010 r. przeliczono A. K. emeryturę od 25 września 2010 r., tj. od osiągnięcia wieku emerytalnego. Do ustalenia podstawy wymiaru emerytury przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z 20 lat kalendarzowych wybranych z całego okresu ubezpieczenia od 1968 do 2004 roku. Do ustalenia wysokości emerytury Zakład uwzględnił 17 lat i 19 dni okresów składkowych, tj. 204 miesiące oraz 5 lat 8 miesięcy i 7 dni, tj. 68 miesięcy okresów nieskładkowych, ograniczone do 1/3 składkowych. Emeryturę przeliczono po korekcie kapitału początkowego. Za lata 1982-1989 przyjęto zarobki - dochód stanowiący podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne w wysokości 0 zł.
W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy zważył, iż odwołania nie zasługiwały na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 173 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U z 2009 r. Nr 153 poz. 1227) dla ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r., którzy przed dniem wejścia w życie ustawy opłacali składki na ubezpieczenie społeczne lub za których składki opłacali płatnicy składek, ustala się kapitał początkowy. Stosownie do dyspozycji art. 174 powołanej ustawy kapitał początkowy ustala się na zasadach określonych w art. 53, z uwzględnieniem ust. 2-12. Przy ustalaniu kapitału początkowego przyjmuje się przebyte przed dniem wejścia w życie ustawy: okresy składkowe, o których mowa w art. 6, okresy nieskładkowe, o których mowa w art. 7 pkt. 5, okresy nieskładkowe, o których mowa w art. 7 pkt 1 -4 i 6-12, w wymiarze nie większym niż określony w art. 5 ust. 2. Podstawę wymiaru kapitału początkowego ustala się na zasadach określonych w art. 15, 16, 17 ust. 1 i 3 oraz art. 18, z tym że okres kolejnych 10 lat kalendarzowych ustala się z okresu od dnia 1 stycznia 1980 r. do dnia 31 grudnia 1998 r.
Kluczowym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy było ustalenie, czy za okres pozostawania przez odwołującą się bez pracy w latach 1983-1989, a więc za okres, o którym mowa w art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, samorządową, przekonania polityczne i religijne (Dz. U. Nr 32, poz. 172 z późn. zm.), należy przyjąć do wyliczenia kapitału początkowego, jak również wysokości świadczenia emerytalnego, zgodnie z żądaniem strony odwołującej, wysokość minimalnego wynagrodzenia pracowników.
Na mocy art. 1 ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, samorządową, przekonania polityczne i religijne (Dz. U. Nr 32, poz. 172 z późn. zm.) pracownik uspołecznionego zakładu pracy, z którym stosunek pracy został rozwiązany w jakikolwiek sposób w związku z przekonaniami politycznymi, religijnymi pracownika albo z jego przynależnością do związku zawodowego, prowadzeniem działalności związkowej lub samorządowej w okresie od sierpnia 1980 r., albo uczestniczeniem w działalności związkowej prowadzonej w sposób niezgodny z przepisami ustawy z dnia 8 października 1982 r. o związkach zawodowych (Dz. U. z 1985 r. Nr 54, poz. 277, z 1988 r. Nr 11, poz. 84 i z 1989 r. Nr 20, poz. 105), może w terminie do dnia 30 czerwca 1990 r. zgłosić na piśmie gotowość ponownego podjęcia pracy w tym zakładzie pracy.
Na podstawie poczynionych ustaleń faktycznych nie ulega wątpliwości, iż w przypadku A. K. zastosowanie znajdują przepisy ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, samorządową, przekonania polityczne i religijne.
Zgodnie z dyspozycją art. 11 ust. 2 powołanej wyżej ustawy okresy pozostawania bez pracy po ustaniu stosunku pracy z osobą, o której mowa w art. 1, wlicza się do stażu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze, w tym również z ubezpieczenia społecznego.
Jak słusznie wskazała odwołująca się, regulacja przewidująca możliwość wliczenia okresu pozostawania bez pracy osobom prześladowanym za działalność związkową samorządową lub przekonania polityczne i religijne miała stanowić pewien sposób rekompensaty dla pracowników pozbawionych pracy z przyczyn określonych w ustawie z dnia 24 maja 1989 r., o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, samorządową przekonania polityczne i religijne za czas, kiedy z tych przyczyn pracy nie mogli wykonywać. Powyższa regulacja pozwoliła na doliczenie do ogólnego stażu pracy okresu pozostawania przez odwołującą bez zatrudnienia w spornym okresie od 1983 r. do 1989 r. Tak też organ rentowy uczynił, bowiem w zaskarżonych decyzjach okres ten jest zaliczony do ogólnego stażu pracy, jako okres składkowy.
Kwestię obliczenia podstawy wymiaru reguluje art. 15 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z ustępem 1 powołanego przepisu podstawę wymiaru świadczenia stanowi przeciętna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe lub na ubezpieczenie społeczne na podstawie przepisów prawa polskiego w okresie kolejnych 10 lat kalendarzowych, wybranych przez zainteresowanego z ostatnich 20 lat kalendarzowych poprzedzających bezpośrednio rok, w którym zgłoszono wniosek o emeryturę lub rentę. Ustęp 6 omawianego przepisu wskazuje, iż na wniosek ubezpieczonego podstawę wymiaru emerytury lub renty może stanowić ustalona w sposób określony w ust. 4 i 5 przeciętna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne lub ubezpieczenia emerytalne i rentowe w okresie 20 lat kalendarzowych przypadających przed rokiem zgłoszenia wniosku, wybranych z całego okresu podlegania ubezpieczeniu. Natomiast ustęp 2a stanowi, że jeżeli nie można ustalić podstawy wymiaru składek w okresie pozostawania w stosunku pracy wskazanym do ustalenia podstawy wymiaru emerytury i renty, za podstawę wymiaru składek przyjmuje się kwotę obowiązującego w tym okresie minimalnego wynagrodzenia pracowników, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy.
Podkreślić należy, iż w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych przedmiot rozpoznania sprawy sądowej wyznacza decyzja organu rentowego, od której wniesiono odwołanie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 2011 r. II UK 360/10).
Biorąc powyższe pod uwagę, w świetle przywołanych przepisów stwierdzić należy, iż brak jest jakichkolwiek podstaw, aby do wyliczenia kapitału początkowego, jak również wysokości świadczenia emerytalnego, zastosować w stosunku do odwołującej przepis art. 15 ust. 2a ustawy o emeryturach i rentach z FUS poprzez przyjęcie za podstawę wymiaru składek kwotę obowiązującego w zaskarżonym okresie minimalnego wynagrodzenia pracowników, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy w spornym okresie. Podkreślić należy, iż odwołująca w latach 1982-1989 nie osiągała żadnego udokumentowanego dochodu, nie pobierała wynagrodzenia, dlatego też zdaniem Sądu właściwym jest przyjęcie za sporny okres zerowych kwot wynagrodzenia.
W ustawie z dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową samorządową, przekonania polityczne i religijne ustawodawca wprowadził swego rodzaju fikcję prawną polegającą na traktowaniu rozwiązania umowy o pracę, jako rozwiązania za wypowiedzeniem przez zakład pracy oraz wprowadzenie w tej ustawie uprawnienia do zaliczenia okresów pozostawania bez pracy do stażu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze. Konstrukcja ta miała stanowić pewien sposób rekompensaty dla pracowników pozbawionych pracy z przyczyn określonych w ustawie, kiedy z tych przyczyn pracy nie mogli wykonywać. W ustawie tej ściśle określono zasady i sposób przywracania pracownikowi uprawnień pracowniczych, w tym również z ubezpieczenia społecznego, jednak w żaden sposób nie odniesiono się do kwestii wynagrodzenia za okres pozostawania pracownika bez pracy z przyczyn w niej określonych, co w żadnym zakresie nie daje podstaw, aby okres pozostawania bez pracy uwzględniać również przy obliczeniu podstawy wymiaru świadczenia. Należy wyraźnie rozgraniczyć ustalenie prawa do świadczenia oraz obliczenie podstawy jego wymiaru.
W tym zakresie Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko Sądu Apelacyjnego w Katowicach wyrażone w wyroku z dnia 22 lutego 2007 r., sygn. akt III AUa 2808/05, zgodnie z którym „ustalenie podstawy wymiaru ściśle wiąże się, zatem z faktyczną podstawą wymiaru składki na ubezpieczenie od uzyskiwanych przez wnioskodawcę przychodów. Nie można, więc ustalić podstawy wymiaru z okresu, który został uznany za składkowy, ale, w którym faktycznie ubezpieczony nie uzyskiwał wynagrodzenia. Byłoby to, bowiem sprzeczne z treścią ostatniego z przytoczonych przepisów". W związku z powyższym brak jest podstaw do zmiany zaskarżonych decyzji z dnia 16 grudnia 2010 r., jak i decyzji z dnia 22 grudnia 2010 r., bowiem decyzje te są prawnie oraz faktycznie uzasadnione.
W kwestii zarzutu strony odwołującej, jakoby zaskarżone decyzje zostały wydane w oparciu o podstawę prawną art. 114 ust. la ustawy o emeryturach i rentach z FUS, który został uznany przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodny z Konstytucją, Sąd podkreśla, iż zaskarżone decyzje nie zostały wydane w oparciu o kwestionowany przepis.
Zgodnie z treścią art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej, prawo do świadczeń lub ich wysokość ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość. Natomiast kwestionowany ustęp la wskazanego przepisu stanowił, iż przepis ust. 1 stosuje się odpowiednio, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji okaże się, że przedłożone dowody nie dawały podstaw do ustalenia prawa do emerytury lub renty albo ich wysokości. Powyższy przepis ustępu la został wyeliminowany z obrotu prawnego na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego dnia 28 lutego 2012 r. sygn. akt K 5/11 (Dz. U. poz. 251), w którym Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 114 ust. la ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest niezgodny z zasadą zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, wynikającą z art. 2 oraz art. 67 ust. 1 Konstytucji, uznając, że przepis ten, pozwalający organowi rentowemu w każdym czasie zweryfikować wydaną decyzję i cofnąć prawo do emerytury lub renty albo świadczenie obniżyć jest niezgodny z Konstytucją. ZUS miał do tego prawo w przypadkach, gdy po uprawomocnieniu się decyzji okazywało się, że dowody, na których decyzja była oparta nie dawały prawa do emerytury lub renty albo do ustalenia jej wysokości na danym poziomie. Zakwestionowany przepis dawał więc organowi rentowemu możliwość zweryfikowania, nawet po wielu latach, prawomocnej decyzji tylko wskutek odmiennej oceny tych samych dowodów, na których decyzja została oparta. Trybunał nie zakwestionował zasady konieczności weryfikacji decyzji emerytalnych i rentowych - w przypadkach, gdy ZUS wykryje, że osoba zainteresowana chciała wyłudzić świadczenia przedstawiając fałszywe dokumenty ZUS nadal będzie mógł w takich przypadkach zweryfikować prawo do świadczenia i świadczenie odebrać. Za niezgodne z Konstytucją Trybunał uznał natomiast weryfikowanie decyzji w przypadkach, w których świadczeniobiorcy złożyli wszystkie potrzebne, ich zdaniem, dokumenty, które ZUS zaakceptował, przyznał świadczenie i je wypłacał, a następnie, niekiedy po latach, dopatrzył się, że dokumentacja była niewystarczająca i cofnął decyzję o przyznaniu świadczenia, stanowiącego na ogół jedyny środek utrzymania emeryta/rencisty.
Jak słusznie organ emerytalny wskazał, zarówno decyzja z 16 grudnia 2010 r., jak i decyzja z 22 grudnia 2010 r. wydane zostały przed uprawomocnieniem się decyzji z 30 września 2010 r. oraz decyzji z 7 października 2010 r., przy czym obydwie decyzje zostały wydane w trakcie tego samego postępowania, po ujawnieniu nowych okoliczności w sprawie. Natomiast w sytuacji uprawomocnienia się decyzji z 30 września i 7 października 2010 r., ponowne ustalenie wysokości świadczeń mogłoby nastąpić w trybie art. 114 ust 1 ustawy emerytalnej, na skutek ujawnienia nowych okoliczności w sprawie, dlatego też zarzut strony odwołującej okazał się bezzasadny.
Z tych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł, jak w sentencji wyroku.
Apelację od powyższego wyroku Sądu Okręgowego wniósł odwołujący się W. K., na podstawie art. 367 § 1 k.p.c. zaskarżając w całości wyrok, zarzucając mu:
1. naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, w szczególności art. 11, ust. 2 ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, samorządową, przekonania polityczne i religijne, w związku z art. 15, ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS, przez przyjęcie, że norma prawna z dwóch wymienionych wyżej przepisów, upoważnia organ emerytalny jedynie do uznania spornego okresu zatrudnienia za okres składkowy bez ustalenia podstawy materialnej do ustalenia emerytury,
2. nieprecyzyjne i niekonsekwentne ustalenie stanu faktycznego w niniejszej sprawie, co prowadzić musiało do niewłaściwego zastosowania odnoszących się do niego przepisów prawa.
Wskazując na podstawy apelacji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i „uznanie, że organ emerytalny obliczając wysokość emerytury powinien za sporny okres przyjąć przynajmniej najniższe wynagrodzenie w gospodarce narodowej”.
W uzasadnieniu apelacji wskazał, iż stan faktyczny w niniejszej sprawie jest ustalony zarówno w oparciu o fakty, jak też fikcję prawną, ustanowioną w art. 11 ust.2 ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu.... Zgodnie z tym, Sąd Okręgowy w Warszawie prawidłowo ustalił, że A. K. była zatrudniona w(...) nieprzerwanie od dnia 1 marca 1977 r. do dnia 31 lipca 1992 r. Ustalenie to powinno, zdaniem skarżącego, stać się jedyną podstawą faktyczną wyrokowania w niniejszej sprawie, ze wszystkimi konsekwencjami, jakie z niego wypływają. Prawo polskie nie dopuszcza sytuacji, w której osoba zatrudniona nie otrzymuje wynagrodzenia, jest nieubezpieczona emerytalnie i nie są odprowadzane za nią składki ZUS. Polskie prawo emerytalne jednoznacznie wskazuje, że nawet fakt niezgłoszenia pracownika do ZUS i nieodprowadzania należnej składki nie może pogarszać sytuacji pracownika w tym względzie. Skoro tak to nieuprawnione, zdaniem skarżącego, jest wskazywanie przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu, że A. K. w spornym okresie lat 1982 - 1990 nie była zatrudniona, nie otrzymywała wynagrodzenia i nie odprowadzano od niej składki ZUS.
Świadomość ustawodawcy stworzenia pewnej luki prawnej w tym zakresie spowodowała znowelizowanie art. 15 ustawy emerytalnej, poprzez dodanie ust. 2a, który w sytuacji niemożności ustalenia podstawy wymiaru składek - każe stosować kwotę wynagrodzenia minimalnego. Sąd Okręgowy powołując ten przepis nie uzasadnił dlaczego nie ma on zastosowania w sprawie niniejszej, choć ustalony stan faktyczny wypełnia jego dyspozycję. Zdaniem skarżącego, Sąd Okręgowy dowolnie przechodzi od ustalonego stanu faktycznego do faktów z przeszłości, które ustalonym stanem faktycznym (w skutek zastosowania fikcji prawnej) nie są. Ani organ emerytalny, ani Sąd Okręgowy nie pokusiły się o dokonanie wykładni i ustalenia normy prawnej wynikającej z łącznego stosowania art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 24 maja 1989 r. i art. 15 ust. 1 i 2a ustawy emerytalnej z 1998 r. Każdy z powołanych przepisów został potraktowany oddzielnie, jako samodzielna norma. I tak, zgodnie z tym rozumowaniem, sporny okres został potraktowany jako okres składkowy, bo tak wynika wprost z art. 11 ust. 2 ustawy z 1998 r., natomiast art. 15 ust. 1 ustawy emerytalnej został zastosowany bez uwzględnienia treści art. 11 ust. 2, za to z przywołaniem okoliczności spoza ustalonego wcześniej stanu faktycznego.
W uzasadnieniu swojego stanowiska, zarówno ZUS, jak i Sąd Okręgowy przywołują stanowisko Sądu Apelacyjnego w Katowicach wyrażone w wyroku z dnia 22 lutego 2007 r. (III AUA 2808/05), zgodnie z którym stosowanie przepisów lex specialis możliwe jest jedynie w sposób literalny. Zdaniem skarżącego, wyrażenia ustawowe z dwóch różnych systemów emerytalnych nie pozostają ze sobą w ścisłym związku. Zawężająca wykładnia ZUS i Sądu Okręgowego prowadzi do radykalnego obniżenia świadczenia. Podzielając, co do zasady, stanowisko Sądu Apelacyjnego w Katowicach, odwołujący się podniósł, że :
- generalna zasada ścisłego stosowania lex specialis powinna w sprawie niniejszej ulec pewnej modyfikacji, prowadzącej do uwzględnienia możliwości zastosowania wykładni celowościowej, aby nie zniweczyć zupełnie jasno wyrażonego celu ustawodawcy z ustawy z roku 1998,
- Sąd Apelacyjny w Katowicach wyrokował w odmiennym od dzisiejszego stanie prawnym, przed uchwaleniem nowelizacji ustawy emerytalnej, uzupełniającej art. 15 o ustęp 2a. Nieuzasadnione wydaje się więc przywoływanie tego orzeczenia dla uzasadnienia tezy o niemożności zastosowania tego przepisu w sprawie niniejszej.
Odnosząc się do końcowej części uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego, bardziej dla pewnego porządku, niż jako zarzut procesowy, skarżący wskazał, że A. K. nie składała wniosku o ponowne przeliczenie pierwszych decyzji z października 2010 r., a po wydaniu decyzji październikowych nie zaszły w sprawie żadne nowe okoliczności. Wystąpienie ZUS do pracodawcy o nadesłanie nowego świadectwa pracy o treści identycznej, jak dostarczone wcześniej przez A. K., taką nową okolicznością nie jest.
Sąd Apelacyjny III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zważył, co następuje:
Apelacja jako niezasadna podlega oddaleniu.
Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, jak i ocenę prawną, zawarte w uzasadnieniu wyroku, co powoduje, iż nie istnieje potrzeba powtarzania tych ustaleń faktycznych, jak i interpretacji przepisów prawa (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2005 r., III CK 622/04, LEX 180853; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2005 r., IV CK 526/04, LEX 177281, wyrok Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998r., I PKN 339/98, OSNP 1999/24/776).
Wbrew zarzutowi apelacji, Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych i precyzyjnych ustaleń faktycznych, znajdujących potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Sąd ten czyniąc swoje ustalenia faktyczne nie dopuścił się obrazy art. 233 § 1 k.p.c., a przekonywujące motywy swego rozstrzygnięcia przedstawił w uzasadnieniu wyroku, sporządzonym zgodnie z art. 328 § 2 k.p.c.
Jak prawidłowo ustalił Sąd Okręgowy, A. K. w okresie od 17 kwietnia 1982r. do 14 stycznia 1990r. pozostawała bez zatrudnienia, po zwolnieniu jej z pracy z dniem 16 kwietnia 1982r. w byłym Komitecie ds. (...)”. Od 15 stycznia 1990r. została ponownie zatrudniona w Telewizji (...) SA i pozostawała w tym zatrudnieniu do 31 lipca 1992r.
Poza sporem było, że okres pozostawania A. K. bez pracy od 17 kwietnia 1982r. do 14 stycznia 1990r. został jej uwzględniony przez organ rentowy do okresów składkowych, na podstawie art. 11 ust.2 w zw. z art. 1 ustawy z dnia 24 maja 1989r. o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, samorządową, przekonania polityczne i religijne (Dz.U. Nr 32, poz.172, z późn. zm.). Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do oceny, czy wymieniony okres pozostawania bez pracy podlega uwzględnieniu i na jakich zasadach, przy ustaleniu podstawy wymiaru kapitału początkowego i emerytury A. K..
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, niezasadny jest podniesiony przez skarżącego zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego, tj. art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 24 maja 1989r. o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, samorządową, przekonania polityczne i religijne w związku z art. 15 i art. 174 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm.). Sąd ten zastosował właściwe przepisy prawa materialnego i dokonał prawidłowej ich interpretacji.
Zgodnie z art. 11 ust.2 w/w ustawy o przywróceniu praw pracowniczych (…) okresy pozostawania bez pracy po ustaniu stosunku pracy z osobą, o której mowa w art. 1, wlicza się do stażu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze, w tym również z ubezpieczenia społecznego. W myśl tego przepisu okres pozostawania bez pracy w rozumieniu ustawy, uwzględniany jest więc tylko w stażu pracy. Przepis ten nie daje podstaw do uwzględnienia tego okresu do ustalenia podstawy wymiaru kapitału początkowego i emerytury. Wniosek taki wynika z literalnego brzmienia przepisu, który wyraźnie odnosi się do „stażu pracy”. Ponadto podkreślenia wymaga, że jest to przepis szczególny, który stanowi samodzielną regulację prawa i musi być ściśle stosowany. Nie można tego przepisu interpretować rozszerzająco. Przytoczyć tutaj należy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 września 2014r., w sprawie I UK 39/14 (LEX 1566716), że „ Przepisy prawa ubezpieczenia społecznego mają charakter bezwzględnie obowiązujący. Tworzą system prawa ścisłego, zamkniętego. Nie mogą być przeto interpretowane rozszerzająco, zwłaszcza przy zastosowaniu reguł wykładni aksjologicznej”.
Warunkiem ustalenia podstawy wymiaru emerytury, po myśli art. 53 ust.1 w zw. z art. 15 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jest uiszczona składka na ubezpieczenia społeczne, a ten warunek nie jest spełniony przy braku zatrudnienia. Ustawodawca nie przewidział w szczególnej regulacji, tj. w ustawie z dnia 2 maja 1989r., że pomimo braku zatrudnienia i opłacenia składek na ubezpieczenia, okres pozostawania bez pracy jest okresem zaliczanym do wyliczenia wysokości emerytury i ustalenia podstawy wymiaru. Z uwagi na brak unormowania prawnego w tym zakresie nie jest możliwe uwzględnianie takich okresów do ustalenia podstawy wymiaru świadczeń emerytalno- rentowych. Podobne stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 lutego 2012r. w sprawie I UK 239/11 (OSNP 2013/1-2/19), iż „ Przepis art. 11 ust.2 ustawy z dnia 24 maja 1989r. o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, samorządową, przekonania polityczne i religijne (Dz.U. Nr 32, poz.172, ze zm.) nie uprawnia do uwzględnienia przy ustalaniu podstawy wymiaru emerytury wynagrodzenia za okres, w którym ubezpieczony nie wykonywał zatrudnienia ze względu na ukrywanie się z powodów politycznych”.
Z powyższych względów Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że nie było możliwe przy ustaleniu podstawy wymiaru kapitału początkowego i świadczenia A. K. uwzględnienie za sporny okres wynagrodzenia z poprzednich lat jej zatrudnienia, czy nawet minimalnego wynagrodzenia. Zarzuty apelacji okazały się zatem nietrafne. Wyrok wydany przez Sąd I instancji odpowiada prawu.
Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł jak w sentencji wyroku.