Pełny tekst orzeczenia

332/4/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 11 października 2013 r.
Sygn. akt Ts 218/13

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Leon Kieres,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Z.W.,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 9 sierpnia 2013 r. Z.W. (dalej: skarżący) wniósł o „stwierdzenie niezgodności i wzajemnych sprzeczności pomiędzy ustawami (…) w kwestii (…) zaszłości deportacji Polek i Polaków do pracy niewolniczej do III Rzeszy i terenów przez nią okupowanych i Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich”.
Skarżący zakwestionował zgodność art. 2 ust. 2 lit. a i art. 3 ust. 1 ustawy z 31 maja 1996 r. o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (Dz. U. z 2011 r. Nr 4, poz. 20, ze zm.) oraz art. 4 pkt 3 lit. b ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (Dz. U z 2012 r. poz. 400). Według skarżącego sprzeczności, o których mówi „w rażącej formie naruszają obywatelskie prawo skarżącego do równego traktowania, co pozostaje w kolizji z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji”.
Do akt sprawy skarżący dołączył korespondencję, jaką prowadził w swojej sprawie z Marszałkiem i Wicemarszałkiem Sejmu RP oraz decyzję Kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych z 24 marca 2004 r. (nr 0026409885/1) o przyznaniu mu uprawnienie do świadczenia pieniężnego z tytułu deportacji do pracy przymusowej w III Rzeszy. Skarżący jednak w żaden sposób nie odniósł się do treści tej decyzji.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z modelem skargi konstytucyjnej funkcjonującym w Polsce jej przedmiotem może być wyłącznie przepis stanowiący podstawę ostatecznego orzeczenia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. Zarzut naruszenia konstytucyjnie chronionych praw i wolności można sformułować tylko wtedy, gdy sąd lub organ administracji publicznej przez wydanie wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia orzekł o tych prawach i wolnościach. W postanowieniu pełnego składu z 4 grudnia 2000 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że „aby można było mówić o »ostatecznym orzeczeniu«, działanie organów sądowych i administracyjnych musi przybrać władczy charakter i określać sytuację prawną indywidualnie określonego podmiotu”. Ponadto Trybunał zauważył, że „konstytucyjne pojęcie »orzeczenia« o wolnościach, prawach lub obowiązkach jednostki obejmuje rozstrzygnięcia, które nakładają, zmieniają lub uchylają obowiązki albo przyznają, zmieniają lub znoszą uprawnienia. Do orzeczeń o wolnościach, prawach lub obowiązkach należy zaliczyć również rozstrzygnięcia, które autorytatywnie stwierdzają istnienie obowiązku lub uprawnienia, jeżeli rozstrzygnięcia te mają znaczenie dla realizacji określonych uprawnień lub obowiązków jednostki”. W tym samym orzeczeniu Trybunał stwierdził, że „orzeczeń o wolnościach, prawach lub obowiązkach jednostki nie stanowią czynności faktyczne, a więc działania organów władzy publicznej, które nie mają charakteru aktów prawnych, nawet jeżeli wkraczają one w sferę praw i obowiązków jednostki” (SK 10/99, OTK ZU nr 8/2000, poz. 300).
Bezwzględnym wymogiem wniesienia skargi jest także poprawne określenie jej przedmiotu. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie zwracał uwagę na prawidłowe wypełnienie przesłanki, o której mowa w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Na przykład w postanowieniu z 13 października 2004 r. Trybunał stwierdził, że „jedną z podstawowych przesłanek dopuszczalności występowania ze skargą konstytucyjną jest wymóg uczynienia jej przedmiotem takich przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, które wykazują specyficzną i złożoną kwalifikację normatywną. Po pierwsze, winny one stanowić podstawę prawną ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, z którego wydaniem wiąże skarżący zarzut naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych wolności lub praw. Po drugie, formułując zarzut naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw, skarżący winien wykazać, że to właśnie w treści kwestionowanych przepisów upatrywać należy źródła takiego naruszenia. Zasadniczo więc, występując ze skargą konstytucyjną skarżący winien uprawdopodobnić, że przywrócenie stanu zgodności z Konstytucją warunkowane jest usunięciem z systemu prawnego normy, która doprowadziła do niedozwolonej ingerencji w jego status konstytucyjny” (Ts 55/04, OTK ZU nr 5/B/2004, poz. 299. Skarżący jest nadto zobowiązany do uzasadnienia zarzutów niekonstytucyjności kwestionowanych regulacji.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego rozpatrywana skarga konstytucyjna wymienionych warunków nie spełnia.
Trybunał Konstytucyjny zauważa przede wszystkim, że na podstawie wniesionej skargi trudno określić przedmiot zaskarżenia. Skarżący bowiem kilkakrotnie domagał się poziomej kontroli konstytucyjności aktów prawnych. Trybunał przypomina zatem, że kontrola konstytucyjności norm prawnych opiera się na założeniu niesprzeczności zhierarchizowanego systemu prawa, w którym istnieją akty prawne o różnej mocy prawnej, przy czym akty prawne niższego rzędu nie powinny być sprzeczne z aktami wyższego rzędu. Rolą Trybunału Konstytucyjnego jest orzekanie o zgodności przepisów niższej rangi z przepisami wyższej rangi (zob. m.in. orzeczenia TK z: 11 lutego 1992 r., K 14/91, OTK w 1992 r., cz. I, poz. 7; 16 lutego 1993 r., K 13/92, OTK w 1993 r., cz. I, poz. 4; a także wyrok z 13 marca 2007 r., K 8/07, OTK ZU nr 3/A/2007, poz. 26). Trybunał Konstytucyjny nie jest natomiast uprawniony do badania zgodności aktów prawnych tej samej rangi. Skarżący wystąpił o zbadanie konstytucyjności przepisów dwóch ustaw, co wymagałoby treściowego porównania norm prawnych tego samego rzędu. W przypadku gdy obie regulacje konstytucyjne mają taką samą moc prawną, niemożliwe jest ustalenie prymatu którejkolwiek z nich, a tym samym – rozstrzygnięcie, czy są one sprzeczne. Z tych względów żądanie skarżącego wykracza poza zakres kognicji TK, a więc wydanie orzeczenia w tym zakresie jest więc niedopuszczalne (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK).
Ponadto Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę na to, że skarżący nie wyraził explicite zarzutu niekonstytucyjności. Nie podjął próby wykazania niezgodności przepisu ustawowego z Konstytucją. nie przedstawił argumentacji prawnej dotyczącej zaskarżonej regulacji, ani nie wyjaśnił, jakie jego prawa zostały naruszone i w jaki sposób. Wniesiona przez niego skarga nie spełnia więc warunków formalnych wskazanych w art. 47 ust. 1 ustawy o TK.

Wziąwszy pod uwagę powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 oraz art. 47 ust. 1-3 ustawy o TK – odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.