Sygn. akt II CSK 364/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 grudnia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Kazimierz Zawada
w sprawie z powództwa Gminy Miasto S.
przeciwko "I.(...)" Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. oraz "M.(...)" Spółce z
ograniczoną odpowiedzialnością w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 11 grudnia 2008 r.,
skargi kasacyjnej pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 17 stycznia 2008 r.,
sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Gmina Miasto S. wniosła o wydanie nakazu zapłaty zobowiązującego pozwane
„I.(...)” spółkę z o.o. z siedzibą w W. oraz „M.(...)” spółkę z o.o. z siedzibą w W. do
2
zapłaty solidarnie kwoty 1.000.000 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 27 czerwca
2003 r.
W uzasadnieniu powództwa powódka podała, że strony łączyła umowa dzierżawy
terenu położonego w S., którą powódka rozwiązała wobec nienależytego
zabezpieczenia przedmiotu dzierżawy przez pozwaną spółkę „I.(...)”. Wierzytelność
obejmująca roszczenie wynika według powódki z § 11 ust. 1 umowy dzierżawy.
Wyrokiem zaocznym z dnia 12 października 2005 r. Sąd Okręgowy w S. uwzględnił w
całości powództwo.
W odpowiedzi na pozew i sprzeciwie od wyroku zaocznego pozwane zarzuciły przede
wszystkim, że z uzasadnienia pozwu jak i załączonych do pozwu dokumentów, trudno
wywieźć, z jakiego tytułu powódka dochodzi kwoty 1.000.000 złotych. Zakładając, na
podstawie wartości przedmiotu sporu, że powódka dochodzi zapłaty kary umownej,
pozwane podniosły, że niewykonanie zobowiązań inwestycyjnych nastąpiło z powodu
rozwiązania przez powódkę zawartej umowy dzierżawy przed upływem terminu
realizacji inwestycji, a zatem z przyczyn od nich niezależnych.
Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z dnia 9 marca 2007 r. utrzymał w mocy
wcześniejszy wyrok zaoczny uznając, że powódka dochodziła kary umownej.
Pozwane spółki wniosły apelacje od tego wyroku, które zostały w całości oddalone przez
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 17 stycznia 2008 r. Sąd Apelacyjny podzielił w całości
dotychczasowe ustalenia faktyczne. Według nich, w wyniku rozstrzygnięcia przetargu
powódka zawarła dnia 27 lutego 2001 r. umowę z pozwaną spółką „I.(...)” spółką z o.o.
umowę dzierżawy nieruchomości położonej w S. w rejonie ulic A. – S. – B., na której
funkcjonował kompleks basenów miejskich. Jednym z warunków przetargu była
realizacja na nieruchomości kompleksu rekreacyjno sportowego oraz obiektów
handlowo usługowych. W umowie strony dopuściły przeniesienie praw i zobowiązań
dzierżawcy na podmiot, który powstanie z jego udziałem kapitałowym zastrzegając
wobec wydzierżawiającego solidarną odpowiedzialność dzierżawcy i tego podmiotu za
zobowiązania wynikające z umowy. W § 18 umowy strony określiły przyczyny
uprawniające wydzierżawiającego do rozwiązania umowy przed upływem terminu, na
który została zawarta. Zgodnie z ust. 2 tego paragrafu, w przypadku niewykonania
zobowiązań inwestycyjnych wskazanych w § 8 umowy w umówionych terminach, z
przyczyn leżących po stronie dzierżawcy, był on zobowiązany do zapłaty na rzecz
wydzierżawiającego kary w kwocie 1.000.000 złotych. Spółka „I.(...)” poinformowała
powódkę na piśmie, że planuje dokonanie cesji praw i obowiązków z zawartej umowy na
3
spółkę „M.(...)”, w której posiadała udziały i wnioskowała o akceptację cesji. W dniu 18
października 2002 r. zarząd miasta S. podjął uchwałę o wypowiedzeniu umowy
dzierżawy a 6 listopada 2002 r. powódka skierowała do pozwanej spółki „M.(...)” pismo o
rozwiązaniu umowy ze skutkiem natychmiastowym na dzień 15 listopada 2002 r. Jako
przyczynę rozwiązania umowy wskazano zaniedbywanie terenu przez dzierżawcę w
sposób narażający go na uszkodzenie i dewastację. Spółka „M.(...)” uznała za
bezskuteczne rozwiązanie umowy albowiem w jej ocenie nie istniały podane przez
powódkę przyczyny rozwiązania. 6 czerwca 2003 powódka wezwała pozwane spółki do
zapłaty 1.000.000 złotych z tytułu niewykonania w umówionym terminie zobowiązań
inwestycyjnych określonych w umowie dzierżawy.
Sąd pierwszej instancji dostrzegł, że powódka upatrywała podstawę swej należności w
brzmieniu § 11 umowy dzierżawy, które to postanowienie odnosi się do czynszu
dzierżawnego. Z kolei wartość dochodzonego roszczenia wskazywała, iż przedmiotem
żądania jest kara umowna określona w § 18 ust. 2 umowy i tak sąd ocenił żądanie
powódki. Dlatego też Sąd Okręgowy sprowadził istotę przedmiotowego sporu do
niewykonania przez dzierżawcę zobowiązań inwestycyjnych, które było skutkiem
rozwiązania umowy z przyczyn leżących po stronie pozwanych.
Sąd Apelacyjny wskazał, w ramach oceny zgłoszonego w apelacji pozwanej zarzutu
naruszenia art. 321 k.p.c., że sąd jest związany żądaniem zgłoszonym przez powoda w
pozwie i nie może zasądzić czegoś innego jakościowo innego albo w większym
rozmiarze, czy też zasądzić powództwo na innej podstawie faktycznej niż wskazana
przez powoda. Nie stanowi naruszenia zakazu, wynikającego z treści art. 321 k.p.c.,
zastosowanie tylko innej, niż wskazana przez powoda, podstawy prawnej. Kwalifikacja
prawna dochodzonego roszczenia należy do sądu, ale nie można wykluczyć, że
powołanie przez stronę określonej normy prawa materialnego wiąże sąd w tym sensie,
że stanowi uzupełnienie okoliczności faktycznych określających żądanie pozwu.
Jednakże, w ocenie Sądu Apelacyjnego, wskazanie przez powódkę jako materialno-
prawnej podstawy żądania § 11 umowy nie może przesądzać o uznaniu, iż sąd
wyrokując w tej sprawie orzekł ponad żądanie, zważywszy, że strona powodowa nie jest
zobowiązana do określenia podstawy prawnej swego żądania, jak i wobec faktu, że z
treści pozwu jak i załączonych do niego dokumentów w sposób niebudzący wątpliwości
wynika, iż przedmiotem żądania jest zapłata kary umownej określonej w §18. Sąd
podkreślił jednocześnie, że ze wszystkich oświadczeń strony pozwanej wynika, że
traktowała roszczenie powódki, jako dotyczące kary umownej.
4
Sąd Apelacyjny uznał, iż brak było podstaw do miarkowania kary umownej albowiem
pozwane nie przedstawiły żadnych okoliczności pozwalających uznać, iż żądana kara
umowna jest rażąco wygórowana. Poza tym, miarkowaniu sprzeciwia się porównanie
wysokości kary umownej z wysokością ustalonego między stronami czynszu
dzierżawnego.
Pozwane wniosły skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego. Zarzuciły w niej
naruszenie art. 321 k.p.c. przez orzeczenie ponad żądanie pozwu na skutek oparcia
wyroku na podstawie faktycznej nie powołanej przez powódkę. Zdaniem skarżących,
naruszenie art. 484 § 2 k.c. przez jego błędną wykładnię polegało na uznaniu, że
ustalenie, czy kara umowna jest rażąco wygórowana, może nastąpić na podstawie
zestawienia wysokości tej kary z wartością zobowiązania dłużnika lub wysokością
innych świadczeń przewidzianych w umowie, a nie z wysokością odszkodowania, które
otrzymałby na ogólnych zasadach.
Powołując się na te zarzuty pozwane spółki wniosły o uchylenie zaskarżonego wyroku w
całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W postępowaniu procesowym – poza wyjątkowymi regulacjami w sprawach z
zakresu prawa pracy (art. 477, 4771
k.p.c.) - obowiązuje bezwzględne związanie sądu
granicami żądań powoda. Ta zasada znajduje normatywny wyraz w art. 321 k.p.c.
Związanie granicami żądania obejmuje nie tylko związanie, co do samej treści
(wysokości) żądania zasadniczego, ale także, co do uzasadniających je elementów
motywacyjnych.
Żądanie powoda zarówno co do treści dochodzonego zachowania strony
pozwanej jak i w zakresie uzasadniających je okoliczności faktycznych jest po raz
pierwszy określane w pozwie. Zgodnie z treścią art. 187 § 1 k.p.c. pozew powinien m.in.
zawierać dokładnie określone żądanie oraz przytoczenie okoliczności faktycznych
uzasadniających żądanie. Późniejsza zmiana zarówno treści żądania jak i jego
faktycznej podstawy jest możliwa przez przedmiotową zmianę powództwa.
Przyjętą w pozwie, faktyczną podstawą żądania zapłaty kwoty 1.000.000 złotych
była umowa dzierżawy i jednoznacznie przytoczony jej § 11 ust. 1, określający
zobowiązanie dzierżawcy do zapłaty rocznego czynszu dzierżawnego w wysokości
1.930.576,35 złotych. Pozew nie nawiązuje w żaden sposób do obowiązku zapłaty kary
umownej, co więcej, powódka rozwinęła argumentację dotyczącą umownego obowiązku
zapłaty czynszu, przez wykazanie wyłączenia § 11 ust. 4 umowy, ze względu na jej
5
wcześniejsze rozwiązanie. Do pozwu zostały wprawdzie załączone wezwania z dnia 6
czerwca 2003 r. skierowane do pozwanych o zapłatę kar umownych i wezwania z tej
daty zostały wymienione jako dowód wezwania do zapłaty żądanej kwoty. Rzecz jednak
w tym, że do pozwu zostały także załączone sporządzone w tym samym dniu pisma
wzywające pozwane do zapłaty czynszu dzierżawnego w kwocie 3.298.067,85, złotych.
Konkretne, przytoczone w pozwie postanowienia umowy łączącej strony, z których
strona powoda wywodzi swoje roszczenie, stanowią element stanu faktycznego zaś jego
podstawę prawną są odpowiednie normy prawa materialnego wypływające ze źródeł
prawa powszechnie obowiązującego. Celowe jest podkreślenie, że powódka nie
wskazała przed sądem pierwszej instancji podstawy prawnej swojego żądania. Słusznie
wobec tego zarzuca się w skardze kasacyjnej błędne potraktowanie przez Sąd drugiej
instancji postanowienia § 11 umowy dzierżawy jako materialno prawnej podstawy
żądania.
Pozwane spółki, wskazując w odpowiedziach na pozew i sprzeciwach od wyroku
zaocznego na inną, niż wynikającą z pozwu podstawę faktyczną żądania, przyjęły, jako
hipotetyczne, żądanie zapłaty kary umownej uregulowane w innym miejscu umowy. Jak
trafnie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 maja 2008 r. (sygn. akt III CSK 17/08,
nie publ.), podstawą wyrokowania w granicach przekraczających żądanie powoda, nie
mogą być okoliczności faktyczne, nawet jeżeli zostały przytoczone w toku procesu przez
stronę pozwaną, jeżeli tylko powód nie objął ich następnie swoimi twierdzeniami.
W rozpoznawanej sprawie, pomimo wielokrotnego podnoszenia przez stronę
pozwaną rozbieżności pomiędzy dochodzoną kwotą a podstawą faktyczną żądania,
powódka nie zajęła, do chwili zamknięcia rozprawy przed sądem pierwszej instancji,
jednoznacznego stanowiska w tej kwestii, a jedynie podtrzymywała dotychczasowe
wywody. Odwołanie się przez powódkę dopiero w piśmie z dnia 5 listopada 2007 r. do §
18 ust. 2 umowy, a nie „pomyłkowo wskazanego w pozwie § 11 umowy” stanowiące w
istocie zmianę podstawy faktycznej powództwa a zatem zmianę samego powództwa, ze
względu na treść art. 383 k.p.c. nie mogło odnieść żadnego skutku na etapie
postępowania apelacyjnego.
Sąd nie może dostosowywać podstawy faktycznej do roszczenia określonego
kwotowo w pozwie. Podstawa faktyczna powództwa musi być jednoznacznie określona
przez stronę dochodzącą roszczenia. Nie może opierać się na domniemanej woli
powoda. Spełnienie tych warunków jest niezbędne do podjęcia skutecznej obrony przez
stronę pozwaną.
6
Dlatego pozostając przy sformułowaniu pozwu należy uznać, że podstawą
faktyczną żądania było niewykonanie obowiązku zapłaty czynszu dzierżawnego.
Zasądzenie zaś sumy pieniężnej, która mieści się wprawdzie w kwotowych granicach
powództwa, lecz z innej podstawy faktycznej, stanowi orzeczenie ponad żądanie i
narusza art. 321 k.p.c., (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1993 r. I
CRN 156/93, nie publ.; z dnia 7 listopada 2007 r. II CSK 344/07, nie publ.).
Stwierdzenie przez Sąd Najwyższy naruszenia zakazu orzekania ponad żądanie
skutkuje nie tylko uchyleniem zaskarżonego orzeczenia i przekazaniem sprawy do
ponownego rozpoznania zgodnie z żądaniem zgłoszonym w pozwie ale jednocześnie
osłabia znaczenie drugiego zarzutu skargi kasacyjnej związanego z wykładnią art. 484 §
2 k.c.
Odwołując się do wyrażanych w literaturze i orzecznictwie poglądów należy wskazać, że
dochodzenie kary umownej nie jest wprawdzie uzależnione od wystąpienia szkody
związanej z nienależytym wykonaniem zobowiązania, jednakże ocena zaistniałej z tego
powodu szkody może mieć wpływ na ograniczenie wysokości dochodzonej kary
umownej. W uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 6
listopada 2003 r. (III CZP 61/03, OSNC 2004/5/69) odrywającej obowiązek zapłaty kary
umownej od istnienia szkody, - do której także nawiązał Sąd Apelacyjny - wskazano, że
brak szkody lub jej nieznaczna wysokość może stanowić kryterium redukowania kary
umownej na podstawie art. 484 § 2 k.c. (por. także wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2
czerwca 1970 r., II CR 167/70, OSNC 1970/11/214; z dnia 13 czerwca 2003 r., III CKN
50/01, nie publ.; z dnia 14 kwietnia 2005 r., II CK 626/04, PUG 2006/8/34;). Dlatego
błędny jest pogląd wyrażony w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, co do
bezzasadności twierdzeń o braku szkody po stronie osoby dochodzącej kary umownej
jako okoliczności mającej znaczenie dla miarkowania jej wysokości.
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł jak wyżej na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c.