Sygn. akt IV CSK 29/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 października 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Wojciech Katner
SSA Elżbieta Fijałkowska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa S. G. Spółki Akcyjnej w B.
przeciwko R. J.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 9 października 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 7 sierpnia 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 20 lutego 2013 r. Sąd Okręgowy w B. oddalił powództwo S.
G. S.A. z siedzibą w B. o zasądzenie od pozwanego R. J. kwoty 250.000 zł wraz z
odsetkami ustawowymi.
Orzeczenie zapadło na tle następującego stanu faktycznego.
W dniu 24 sierpnia 2007 r. strony zawarły umowę warunkową z podpisami
poświadczonymi przez notariusza, na mocy której pozwany zbył na rzecz powódki
(działającej ówcześnie jako Przedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowe G. Sp. z o.o.)
udziały w spółce D. C. Sp. z o.o. zajmującej się produkcją osłonek. Prezesem
zarządu D. C. Sp. z o.o. był wówczas pozwany. Warunkiem dojścia do skutku
umowy sprzedaży udziałów była zapłata przez nabywcę ceny w wysokości
5.000.000 zł, warunek ten został przez powódkę spełniony. Po zawarciu
przedmiotowej umowy Przedsiębiorstwo nabywcy uległo przekształceniu w S. G.
S.A. z siedzibą w B.
W § 6 umowy sprzedawca (pozwany) zapewnił, że przez okres nie krótszy
niż trzy lata ani on osobiście, ani jego małżonek, zstępni, ani podmioty, w których
on, jego małżonek lub zstępni posiadają udziały (w których uczestniczą), bądź na
rzecz których wykonują pracę, nie będą prowadzić działalności w zakresie
związanym z produkcją osłonek.
Według ustaleń Sądu Okręgowego strony umowy z dnia 24 sierpnia 2007 r.
odmiennie interpretowały i rozumiały treść postanowienia § 6. Intencją strony
powodowej przy zawieraniu umowy było to, że jako kupująca udziały od pozwanego
chciała sobie zagwarantować, iż pozwany po sprzedaży udziałów nie zacznie pracy
dla spółki konkurencyjnej, nie rozpocznie działalności konkurencyjnej, ani żeby
takiej działalności nie podjęła jego małżonka oraz zstępni, w okresie 3 lat od
podpisania umowy. Strona powodowa nie ustalała w chwili zawarcia umowy jaki
jest stosunek zobowiązaniowy między pozwanym a osobami trzecimi, gdyż
pozwany zapewniał, że ma wpływ na swoją rodzinę. Intencją pozwanego - zbywcy
udziałów, który bagatelizował treść § 6 umowy, gdyż liczył na dalsze zatrudnienie
u powódki, nie było zagwarantowanie za osoby trzecie lub innych członków rodziny,
iż nie podejmą oni określonych działań. Pozwany nie ma żadnych powiązań
3
faktyczno - prawnych z H. spółką z o. o, ani jej nie kontroluje. Żona i syn
pozwanego, pomimo że znali postanowienie umowy, nie czuli się odpowiedzialni
za jej respektowanie, bowiem nie otrzymali wynagrodzenia za zakaz konkurencji.
Pozwany rozumiał treść § 6 umowy jako zobowiązanie względem powodowej spółki
za brak podjęcia pracy w konkurencyjnej spółce. Pozwany nie ma żadnego wpływu
na działania żony i syna.
W dniu 5 listopada 2007 r. do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru
Sądowego została wpisana E. C. Sp. z o.o., która następnie zmieniła nazwę na H.
Sp. z o.o. Wspólnikiem w spółce H. Sp. z o.o. posiadającym udziały większościowe
jest małżonka pozwanego H. J., a jedynym członkiem zarządu syn pozwanego J. J.
H. Sp. z o.o. prowadzi działalność w zakresie produkcji osłonek.
Aktem notarialnym z dnia 10 czerwca 2009r. małżonkowie R. J. i H. J.
ustanowili rozdzielność majątkową małżeńską, w następstwie której H. J. uzyskała
wyłączną własność udziałów w H. spółce z o.o.
Ustalenie przychodów uzyskanych przez tę spółkę w okresie od dnia
1 stycznia 2008 r. do dnia 24 sierpnia 2010 r., w tym przychodów od odbiorców
będących wcześniej klientami spółki D. C., napotkało przeszkodę w postaci
odmowy przedstawienia dokumentacji księgowej tej spółki przez prezesa zarządu J.
J. Na podstawie dokumentacji sprzedaży spółki z o.o. D. C. i oświadczenia zarządu
tej spółki, spółka utraciła wobec konkurencyjnej działalności H. spółki z o.o.
przychód ze sprzedaży w kwocie 306.640,13 zł oraz 20.83759 Euro.
Sąd Okręgowy stwierdził, że podstawą odpowiedzialności pozwanego nie
może być art. 391 k.c., gdyż dla jej powstania konieczne jest istnienie stosunku
obligacyjnego łączącego osobę trzecią z wierzycielem przyrzekającym. Nie ma
żadnego stosunku obligacyjnego łączącego pozwanego lub powódkę z małżonką
pozwanego, jego synem lub innym podmiotem, w którym mieliby oni swoje udziały.
Zapewnienie złożone przez pozwanego, że przez okres trzech lat osoby trzecie nie
podejmą określonej działalności gospodarczej, nie mieści się w dyspozycji art. 391
k.c. Rozważając żądanie na płaszczyźnie art. 3531
k.c. Sąd stwierdził, że pozwany
nie mógł skutecznie i w sposób ważny zawrzeć umowy zawierającej klauzulę
konkurencyjną, którą zobowiązane byłyby przestrzegać osoby trzecie i przyjąć
na siebie ryzyko za ich zachowanie. Wykonanie takiego zobowiązania jest
4
niemożliwe do spełnienia (art. 387 k.c.). O ile pozwany skutecznie mógł
zobowiązać się do niepodejmowania działań konkurencyjnych, o tyle
zapewnienie, że działań tych nie podejmą także członkowie jego rodziny,
Sąd uznał za niemożliwe do spełnienia. Sąd Okręgowy wskazał również, że
nie została udowodniona przez powoda wysokość poniesionej szkody (art. 6
k.c.).
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 7 sierpnia 2013 r. oddalił apelację
powoda, podzielił ustalenia faktyczne Sądu I instancji i przyjął je za podstawę
swojego rozstrzygnięcia. Uznał rację apelującego powoda, że przyrzeczenie
poczynione przez gwaranta nie może być w ogóle rozważane w kategoriach
świadczenia niemożliwego. Zawsze bowiem w wypadku, gdy gwarant składa
przyrzeczenie, że osoba trzecia zaciągnie określone zobowiązanie lub spełni
określone świadczenie przyjmuje na siebie odpowiedzialność za zachowanie
osoby trzeciej. Jednakże świadczenie gwaranta nie jest w takim wypadku
niemożliwe, jest on odpowiedzialny za szkodę, a więc jego świadczenie
polega zwykle na zapłacie określonej sumy pieniężnej. Czym innym jest
natomiast przyrzeczenie, że określona osoba zaciągnie zobowiązanie albo
spełni określone świadczenie, które to przyrzeczenie w ogóle nie stanowi
samo w sobie świadczenia. Powództwo nie mogło zostać uwzględnione także
i z innych przyczyn - Sąd Apelacyjny bowiem rozważał, czy pozwany swoimi
zachowaniami naruszył postanowienie § 6 umowy. Analizując jego treść
stwierdził, że skoro pozwany zobowiązał się do powstrzymania od
działalności związanej z produkcją osłonek przez podmioty, w których posiada
udziały, to oznacza to, że obowiązek ten dotyczył podejmowania działalności
konkurencyjnej na przyszłość tj. w okresie 3 lat, przez podmioty istniejące w
chwili zawarcia umowy. Okoliczność więc, że udziały w H. sp. z o. o. nabyte
przez żonę pozwanego weszły do majątku wspólnego małżonków była bez
znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Podmiot ten nie istniał w chwili
zawierania przez pozwanego umowy z dnia 24 sierpnia 2007 r. i zakaz
podejmowania działalności konkurencyjnej nie dotyczył tej spółki.
Innym zagadnieniem było to, czy pozwany prowadził osobiście działalność
w zakresie produkcji osłonek. Powód nie wskazywał wcześniej wprost na tę
5
okoliczność, jako przyczynę powstania szkody po stronie spółki, podając, że jego
szkoda zaistniała w związku z działalnością H. spółka z. o. o. prowadzoną przez
syna i żonę pozwanego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie można przyjąć,
że pozwany prowadził osobiście działalność w zakresie produkcji osłonek.
Określenie, że działalność ta ma być wykonywana „osobiście” wskazuje na
wykonywanie działalności z zakresie produkcji osłonek bezpośrednio przez
pozwanego, a nie poprzez podmioty trzecie. W pojęciu tym mieści się działalność
gospodarcza prowadzona przez osobę fizyczną, czy też zajmowanie się produkcją
osłonek na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej.
Pozwany natomiast zajmuje się produkcją maszyn, w tym również produkujących
osłonki oraz serwisem maszyn, które dostarczył firmie żony. W kontekście
charakteru umowy zawartej przez strony, produkcja maszyn i ich serwisowanie nie
stanowią działalności konkurencyjnej. Przez działalność konkurencyjną należy
rozumieć takie działania podmiotów, których celem jest oferowanie takiego samego
typu produktów (usług) bądź ich substytutów, o takich samych lub zbliżonych
walorach użytkowych, podmiotom posiadającym podobne oczekiwania na
wspólnym obszarze geograficznym. Osłonka poliamidowa nie jest tego samego
typu produktem, co maszyna do jej produkcji. Sąd Apelacyjny, dostrzegając pewne
powiązania faktyczne pomiędzy H. sp. z o. o. a pozwanym, polegające na
świadczeniu usług na rzecz spółki, nie uznał tego za naruszenie przez pozwanego
zakazu konkurencji.
W skardze kasacyjnej powód zarzucił:
1) naruszenie norm prawa materialnego polegające na błędnej wykładni art.
391 k.c. przez przyjęcie, że konieczne dla powstania odpowiedzialności
przewidzianej w art. 391 k.c. jest istnienie stosunku obligacyjnego łączącego
wierzyciela (powódkę) i osobę trzecią (której zachowania - świadczenia dotyczy
gwarancja dłużnika - pozwanego); art. 3531
k.c. polegające na uznaniu, że nawet
swoboda umów nie pozwala na zawarcie umowy gwarancyjnej, w której dłużnik
gwarantuje określone zachowanie osoby trzeciej, innej niż uregulowana w art. 391
k.c.; na niewłaściwym zastosowaniu art. 65 § 2 k.c. poprzez wadliwą
wykładnię umowy łączącej strony;
6
2) naruszenie przepisów postępowania: art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art.
391 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 322, art. 380
i art. 381 k.p.c. i ubocznie naruszenie art. 351 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1
k.p.c.
Sąd Najwyższy, zważył, co następuje.
W ramach drugiej podstawy skargi kasacyjnej (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.)
skarżący podniósł zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 291 § 1
k.p.c.. Zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być
zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów. Sąd Najwyższy nie
bada prawidłowości ustaleń faktycznych oraz oceny dowodów, dokonanych
przez sąd drugiej instancji i rozpoznając skargę kasacyjną jest związany
ustalonym stanem faktycznym sprawy. Związanie to, mające charakter
bezwzględny, wyklucza nie tylko przeprowadzenie w jakimkolwiek zakresie
dowodów, lecz także kontrolę, czy sąd drugiej instancji nie przekroczył granic
swobodnej ich oceny (art. 39813
§ 2 k.p.c.). W orzecznictwie Sądu
Najwyższego przyjęto, że nie można skargi kasacyjnej oprzeć na zarzucie
naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. określającego zasadę swobodnej oceny
dowodów, według której sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według
własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia
zebranego materiału. Przepis ten dotyczy bowiem bezpośrednio oceny
dowodów, co należy do sądów meriti i nie jest objęte kontrolą kasacyjną (por.
wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29 marca 2007 r., II PK 231/06, OSNP 2008,
nr 9-10, poz. 124 oraz z dnia 8 maja 2008 r., V CSK 579/07, postanowienie z
dnia 12 stycznia 2012 r., IV CSK 251/11). W konsekwencji oparcie skargi na
zarzutach naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. było niedopuszczalne.
Skarżący zarzucił również naruszenie norm proceduralnych zawartych
w art. 227 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 322, art. 380 i art. 381
k.p.c. przez pominięcie dowodów, odstąpienie od oceny dowodów już
zebranych, oraz dokonywania ustaleń, choćby szacunkowych - w zakresie
dotyczącym okoliczności istotnych dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy a
dotyczących wysokości szkody. Ponieważ przepis art. 227 k.p.c. nie dotyczy
7
wprost ustalania faktów, lecz samego postępowania prowadzącego do ustalenia
podstawy faktycznej wyroku i reguł, które powinny być stosowane w
postępowaniu dowodowym, to formalnie dopuszczalny był zarzut naruszenia
tego przepisu przez oddalenie wniosków dowodowych, które zmierzały do
wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, tj. ustalenia szkody (zob. wyrok
SN z dnia 7 marca 2001 r., I PKN 299/00, OSNAPiUS 2002, nr 23, poz. 573, z
dnia 12 kwietnia 2000 r., IV CKN 20/00). Jeśli jednak przyczyną oddalenia
apelacji powoda było stwierdzenie braku podstaw odpowiedzialności
pozwanego, to nie może być mowy o naruszeniu tego przepisu w powiązaniu
z art. 322 k.p.c.
W § 6 umowy strony zawarły klauzulę konkurencyjną, która dotyczyła
pozwanego i wskazanego tam kręgu osób trzecich, będących członkami jego
rodziny.
Stanowisko Sądu Apelacyjnego, że przepis art. 391 k.c. nie może być
podstawą odpowiedzialności pozwanego za zachowania osób trzecich było
trafne. Z umowy o świadczenie przez osobę trzecią, uregulowanej art. 391
k.c., wynika zobowiązanie gwarancyjne przyrzekającego, które zabezpiecza
inne zobowiązanie – podstawowe, będące przedmiotem zabezpieczenia.
Przepis ten oparty jest na założeniu, że osoby trzeciej bez jej zgody nie
można obciążyć obowiązkiem zaciągnięcia zobowiązania lub spełnienia
świadczenia. Dopuszcza się wszystkie sposoby zaciągnięcia zobowiązania, w
którym osoba trzecia będzie dłużnikiem tj. zawarcie umowy, złożenie
jednostronnego oświadczenia woli. Spełnieniem świadczenia będzie
zadośćuczynienie obowiązkowi wynikającemu z długu, natomiast nie będzie
zachowanie niewynikające z istniejącego stosunku prawnego. W wyroku z
dnia 12 lutego 2010 r., I CSK 311/09, Sąd Najwyższy stwierdził, że przyjęta w
art. 391 k.c. formuła prawna "spełni określone świadczenie" zakłada istnienie
stosunku obligacyjnego pomiędzy wierzycielem (beneficjentem zastrzeżenia)
a osobą trzecią, w którym wyrażone zostało takie świadczenie (art. 353 k.c.).
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym skargę stanowisko to podziela.
8
Nie ma potrzeby szczegółowego wnikania w teoretyczną konstrukcję
umowy z art. 391 k.c. i rozważania problemu układu podmiotowego objętego
tą umową, nie wymagają tego bowiem okoliczności faktyczne przyjęte za
podstawę rozstrzygnięcia. Nie jest wykluczona różna konfiguracja stosunków
na linii przyrzekający świadczenie - beneficjent przyrzeczenia - osoba trzecia.
W doktrynie przyjmuje się, że jakakolwiek by ona nie była, to w każdym
wypadku zawarcia umowy o świadczenie przez osobę trzecią musi
występować w „tle” przynajmniej jeden stosunek uzasadniający gospodarczo
przyrzeczenie świadczenia osoby trzeciej przez przyrzekającego. Zarówno
powoda, jak i pozwanego nie łączyło z osobami wymienionymi w umowie
żadne zobowiązanie do powstrzymania się od działalności określonej w tej
umowie. Z tego względu nie jest możliwe kreowanie gwarancyjnej
odpowiedzialności pozwanego.
W okolicznościach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia
niezasadne jest stanowisko skarżącego, że brak stosunku zobowiązaniowego
z osobą trzecią nie oznacza nieskuteczności klauzuli gwarancyjnej, skoro
umowa z art. 391 k.c. może się odnosić do świadczenia z nieistniejącego
jeszcze zobowiązania i wówczas obejmuje także gwarancję jego zaciągnięcia.
Przyrzeczenie wprawdzie nie musi dotyczyć już istniejącego zobowiązania i
strony mogą oznaczyć obowiązek zaciągnięcia określonego zobowiązania i
spełnienia świadczenia, stanowiącego jego przedmiot, ale z treści klauzuli § 6
umowy łączącej strony żaden taki obowiązek nie wynika.
Na tle umowy o świadczenie przez osobę trzecią sporne jest w
doktrynie, czy chodzi o świadczenie (wykonanie zobowiązania), czy też o
potoczne rozumienie tego pojęcia, czyli o zachowanie niebędące wykonaniem
zobowiązania. Sąd Najwyższy przychyla się do koncepcji ujmującej umowę
uregulowaną w art. 391 k.c. jako zabezpieczenie związane z istnieniem
innych stosunków obligacyjnych i mające na celu umocnienie jego realizacji, a
nie na nakłanianiu osoby trzeciej do zachowań niepolegających na
świadczeniu, w rozumieniu art. 353 k.c.
9
Występująca w obrocie gospodarczym praktyka zawierania umów
zabezpieczających interesy nabywców przedsiębiorstw w sposób określony
w rozważanej klauzuli, do której odwołuje się skarżący, nie może umów tych
legitymizować, skoro sprzeczne są one z normami prawnymi. Także zasada
swobody umów, którą wyraża art. 3531
k.c., z uwagi na ograniczenia
z niej wynikające, nie pozwala na przyjęcie odpowiedzialności pozwanego
za zachowania osób trzecich. Granice swobody umów wyznaczają
właściwość (natura zobowiązania), ustawa i zasady współżycia społecznego.
Celem zobowiązania, wynikającego z zawartej przez strony umowy było
wykreowanie gwarancyjnej odpowiedzialności pozwanego za zachowania
osób trzecich bez istnienia stosunku zobowiązaniowego pomiędzy tymi
osobami a dłużnikiem, lub wierzycielem. Cel tego zobowiązania sprzeczny był
wobec tego z naturą zobowiązania, jaka wynika z treści przepisu art. 391 k.c.
Zobowiązanie powinno cechować się racjonalnością i użytecznością. Za
sprzeczną z tymi cechami należy uznać umowę zobowiązującą dłużnika do
spowodowania określonego stanu rzeczy, na który nie ma wpływu. W
okolicznościach tej sprawy było tak z uwagi na nieistnienie stosunku
zobowiązaniowego.
Znaczenie dla wniesionej skargi kasacyjnej miał zarzut naruszenia art.
65 § 2 k.c. polegający na wadliwej wykładni umowy łączącej strony, który jako
należący do kwestii prawnych podlegał kontroli kasacyjnej (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 25 marca 2004 r., II CK 116/03; z dnia 22 czerwca 2006
r., V CSK 70/06, OSNC 2007 Nr 1, poz. 16).
Zarzut ten wiąże się ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego, że nie było
podstaw do takiej interpretacji umowy, aby zakres aktywności pozwanego do
powstrzymania od której pozwany się zobowiązał, ograniczać wyłącznie
do bezpośredniej i osobistej produkcji osłonek. Skarżący kwestionował
również rezultat wykładni umowy prowadzący do wniosku, że umowny zakaz
powstrzymania się przez pozwanego od działalności związanej z produkcją
osłonek przez podmioty, w których posiada udziały, dotyczył wyłącznie tych,
które istniały w chwili zawierania umowy, a także uznanie przez Sąd
10
Apelacyjny za niemającą znaczenia okoliczność, że udziały w H. sp. z o.o.
nabyte przez żonę pozwanego weszły do majątku wspólnego.
Przy dokonywaniu interpretacji umów znajdują zastosowanie dyrektywy
interpretacyjne zawarte w art. 65 k.c. odnoszące się zarówno do wszystkich
kategorii czynności prawnych (§ 1), jak i wyłącznie do umów (§ 2 k.c.),
a konsekwencją tego unormowania jest dokonanie wykładni na trzech poziomach,
tj. ustalenia słownego brzmienia umowy, ustalenia treści oświadczeń woli przy
zastosowaniu reguł z paragrafu 1 oraz ustalenie sensu oświadczeń woli poprzez
odwołanie się do zgodnego zamiaru stron i celu umowy. Proces wykładni
rozpoczyna się od wykładni językowej, a kończy z chwilą uzyskania, w wyniku
zastosowania kolejnych reguł wykładni, rezultatu w postaci ustalenia rzeczywistego
znaczenia prawnego umowy. Do podstawowych cech prawidłowej wykładni należy
uwzględnianie standardów ukształtowanych w praktyce w danej dziedzinie
i respektowanie założenia racjonalności, a więc elementów koniecznych do
uzyskania rozsądnego rezultatu wykładni (wyroki Sądu Najwyższego 7 marca
2007 r., II CSK 489/06 i z dnia 2 kwietnia 2014 r., IV CSK 420/13).
Takiej interpretacji § 6 umowy, w odniesieniu do przyjętego przez
pozwanego zakazu konkurencji, Sąd Apelacyjny nie dokonał. Nie ustalił treści
oświadczeń woli w zakresie obowiązku pozwanego powstrzymania się
od konkurencyjnej działalności przez podmioty, w których posiada udziały
i poprzez osobiście wykonywaną działalność. Dokonał wykładni językowej, której
rezultatu z braku dostatecznie ustalonej podstawy faktycznej, nie sposób
skontrolować, by móc odeprzeć podniesiony zarzut.
Zastosowanie przepisów prawa materialnego do niedostatecznie ustalonego
przez sąd drugiej instancji stanu faktycznego oznacza wadliwą subsumpcję tego
stanu do zawartych w nich norm prawnych, a brak stosownych ustaleń nie pozwala
skutecznie odeprzeć zarzutu naruszenia prawa materialnego przez niewłaściwe
jego zastosowanie (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 11 marca 2003 r.,
V CKN 1825/00; z dnia 5 września 2012 r., IV CSK 76/12 oraz z dnia 27 czerwca
2013 r., III CSK 270/12).
11
Dlatego na podstawie art. 39815
§ 1 oraz na podstawie art. 39821
w zw. z art.
391§ 1 i z art. 108 § 2 k.p.c. orzeczono jak w sentencji.