Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 193/14
POSTANOWIENIE
Dnia 15 stycznia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Anna Kozłowska
SSN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca)
Protokolant Izabela Czapowska
w sprawie z wniosku Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta G.
przy uczestnictwie R. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.
o stwierdzenie zasiedzenia,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 15 stycznia 2015 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego w G.
z dnia 25 września 2013 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w G.,
pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Postanowieniem z dnia 24 lipca 2012 r. Sąd Rejonowy, po ponownym
rozpoznaniu sprawy uwzględniając wniosek Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta
G. stwierdził, że Skarb Państwa nabył z dniem 12 kwietnia 1990 r. przez
zasiedzenie prawo własności nieruchomości położonej w G. przy ulicy J.
obejmującej działki oznaczone numerami ewidencyjnymi 840/239 o powierzchni
323 m. kw., 839/239/b o powierzchni 146 m. kw., 842/240 o powierzchni 130 m. kw.
oraz działkę 841/240/B, objęte dwoma księgami wieczystymi prowadzonymi przez
Sąd Rejonowy w G.
W uzasadnieniu postanowienia Sąd Rejonowy wskazał, że właścicielem
całej nieruchomości obejmującej działki oznaczone numerami 239 i 240, w której
skład wchodzą wymienione działki, jest R. spółka z o.o. W 1965 r. na działkach
obecnie oznaczonych numerami 840/239 oraz 842/240 znajdował się deptak
spacerowy wyłożony asfaltem oraz zbocze wzgórza „K.”, a obecnie nawierzchnia
deptaku jest pokryta kostką. Natomiast na działkach oznaczonych obecnie
numerami 839/239 oraz 841/240 znajduje się zadrzewiony pas zieleni. Przy ciągu
pieszym usytuowane są ławki, kosze na śmieci oraz lampy oświetleniowe. Opisany
teren w przeszłości i obecnie jest regularnie sprzątany i utrzymywany przez
wnioskodawcę. Działki objęte wnioskiem nie stanowią drogi publicznej. Prawo
własności nieruchomości składającej się z działek 239 i 240 nabyła w 1945 r. H. W.
Decyzją z dnia 9 grudnia 1967 r. orzeczono wywłaszczenie nieruchomości na
rzecz Skarbu Państwa. Powyższa decyzja została uchylona dnia 11 kwietnia 1970 r.
przez Ministra Spraw Wewnętrznych. W 1991 r. H. W. zbyła nieruchomość na rzecz
K. S. i jej męża Z. S. Po śmierci męża K. S., jako jedyna spadkobierczyni, zbyła
całą nieruchomość dnia 2 września 2008 r. na rzecz uczestniczącej w
postępowaniu spółki. Jak ustalił ponadto Sąd pierwszej instancji, deptak spacerowy,
jak i posadowiona na nim infrastruktura w postaci ławek, koszy na śmieci, czy lamp
oświetleniowych pozostaje we władaniu wnioskodawcy, który zajmuje się także
dbaniem o zagospodarowanie i utrzymanie porządku na tej nieruchomości, a
właściciele nie oponowali przeciwko ingerencji służb sprzątających wynajętych
przez wnioskodawcę.
3
W ocenie Sądu Rejonowego, Skarb Państwa władał nieruchomością objętą
wnioskiem jako posiadacz samoistny od decyzji z dnia 11 kwietnia 1970 r.
uchylającej decyzję o wywłaszczeniu, gdyż po tej dacie właściciele nieruchomości
nie występowali z żądaniami jej wydania i nie podejmowali innych czynności, które
przerywałyby bieg terminu zasiedzenia. Ponieważ Skarb Państwa posiadał
nieruchomość w złej wierze, Sąd Rejonowy uwzględnił 20 -letni okres posiadania,
który upłynął z dniem 12 kwietnia 1990 r., a więc przed dniem 1 października 1990
r. tj. dniem wejścia w życie przepisów ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. zmieniającej
kodeks cywilny. Z tych względów Sąd Rejonowy na podstawie art. 172 k.c.
uwzględnił wniosek.
Na skutek apelacji uczestniczki R. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
Sąd Okręgowy w G. zmienił postanowienie Sądu Rejonowego w ten sposób, że
oddalił w całości wniosek o stwierdzenie zasiedzenia własności nieruchomości. Sąd
Okręgowy podzielił dotychczasowe ustalenia faktyczne. Uznał jednak, że doszło do
naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 336 w zw. z art. 172 k.c.
Odwołując się do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2012 r. (sygn.
akt I CSK 408/11, niepubl.) podzielił stanowisko uczestniczki, że władanie dla dobra
innych, określane mianem władztwa publicznego, nie spełnia przesłanki
zasiedzenia, jaką jest właścicielski charakter posiadania, a tym samym nie może
doprowadzić władającego nieruchomością do nabycia w tym trybie jej własności.
Według Sądu Okręgowego w okolicznościach przedmiotowej sprawy, w
szczególności, mając na uwadze charakter korzystania z nieruchomości, których
wniosek dotyczy, nie sposób było przyjąć, iż wnioskodawca miał zamiar władania
rzeczą „dla siebie”. Bezspornym jest bowiem, iż nieruchomości objęte wnioskiem to
pas zieleni wraz z ciągiem pieszym. Przy ciągu pieszym znajdują się ławki, kosze
na śmieci oraz lampy oświetleniowe. Nieruchomość jest ogólnie dostępna,
wykorzystywana przez mieszkańców miasta, zaś wnioskodawca wykonuje jedynie
czynności związane z utrzymaniem i porządkowaniem terenu. Czynności
podejmowane przez wnioskodawcę świadczą zatem o tym, że są wykonywane dla
zaspokojenia wspólnego dobra mieszkańców gminy w postaci zapewnienia
możliwości rekreacji i wypoczynku i komunikacji. Okoliczności sprawy świadczą
jednoznacznie o tym, że władanie nieruchomością przez wnioskodawcę miało
4
charakter władztwa publicznego w tym rozumieniu, iż było ono sprawowane pro
publico bono – dla dobra publicznego, a nie było posiadaniem rzeczy dla siebie
(animus rem sibi). Wobec powyższego Sąd Okręgowy odmiennie niż Sąd
Rejonowy przyjął, że w okolicznościach faktycznych sprawy władztwo
wnioskodawcy nad rzeczą nie miało charakteru posiadania samoistnego.
Wnioskodawca Skarb Państwa - Prezydent Miasta G. w skardze kasacyjnej
zarzucił błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie: art. 172 w zw. z art. 336 k.c.
a także w zw. z art. 339 k.c. przez wykluczenie skutku zasiedzenia w przypadku
podmiotowego władania przedmiotem zasiedzenia powszechnie dostępnym ze
strony władz publicznych i to wbrew domniemaniu z art. 339 k.c. procesowo
nieobalonemu. Ponadto zdaniem wnoszącego skargę kasacyjną, Sąd drugiej
instancji naruszył art. 234 w zw. z art. 233 i 232 k.p.c. przez niezastosowanie art.
233 k.p.c. w związku z wiążącym Sąd domniemaniem prawnym wynikającym z art.
339 k.c. Na tych podstawach wnioskodawca wniósł o uchylenie zaskarżonego
postanowienia i uwzględnienie wniosku ewentualnie przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie. Trafnie zarzuca się w niej
Sądowi drugiej instancji brak analizy przesłanek zasiedzenia w odniesieniu do
ustalonych okoliczności faktycznych dotyczących władania nieruchomością przez
jednostki organizacyjne Skarbu Państwa i poprzestanie na stwierdzeniu,
że władanie nieruchomością dla dobra innych, określane mianem władztwa
publicznego, nie spełnia wymagania samoistnego posiadania. Zdaniem Sądu
zasiedzenie wyklucza to, że nieruchomość objęta wnioskiem jest ogólnie dostępna
a wnioskodawca wykonuje jedynie czynności związane z jej utrzymaniem.
Wobec powyższego trzeba podnieść, że co do zasady (zob. art. 2a ustawy
z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych, jedn. tekst Dz. U. z 2007 r., Nr 19
poz. 115 ze zm., według którego nieruchomość przeznaczona pod drogę publiczną
może stanowić wyłącznie własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu
terytorialnego, co oznacza, że posiadanie samoistne takiej nieruchomości
przez inny podmiot nie może prowadzić do nabycia jej przez zasiedzenie - tak Sąd
5
Najwyższy w postanowieniu z dnia 24 czerwca 2010 r., IV CSK 40/10,
OSNC 2011/2/217) przedmiotem zasiedzenia może być każda nieruchomość bez
względu na jej rodzaj i osobę właściciela. Poza tym, co zostało także jednoznacznie
przyjęte w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia
26 października 2007 r. (sygn. akt III CZP 30/07, OSNC 2008/5/43) władanie cudzą
nieruchomością przez Skarb Państwa może być posiadaniem samoistnym
prowadzącym do zasiedzenia i to niezależnie od sposobu objęcia nieruchomości
w posiadanie, także wtedy, gdy władanie to zostało uzyskane w ramach
sprawowania władztwa publicznego (podobnie Sąd Najwyższy w postanowieniu
z dnia 8 października 2014 r., II CSK 793/13, niepubl.). Sąd Najwyższy
w uzasadnieniu uchwały odwołał się do definicji ustawowej posiadania samoistnego
(art. 336 k.c.). Wskazał, że posiadanie jest stanem faktycznym przejawiającym się
we władztwie nad rzeczą (corpus possesionis) oraz woli władania rzeczą dla siebie
(animus rem sibi habendi).
Pierwszy z elementów budujących samoistne posiadanie występuje wtedy,
gdy dana osoba znajduje się w sytuacji pozwalającej jej na korzystanie z rzeczy
w taki sposób, w jaki mogą to czynić osoby, którym przysługuje do rzeczy prawo
własności, przy czym nie jest wymagane efektywne korzystanie z rzeczy,
wystarczy sama możliwość korzystania, rozumiana jako możliwość używania tej
rzeczy, pobierania z niej pożytków, przekształcenia lub nawet zniszczenia.
Władztwo nad rzeczą musi być stanem trwałym (choć przejściowo posiadacz może
nie wykonywać władztwa bez utraty posiadania), nie napotykającym skutecznego
oporu osób trzecich. Wola władania dla siebie (animus rem sibi habendi) przejawia
się w podejmowaniu wielu czynności wskazujących na to, że posiadacz traktuje
rzecz jako pozostającą w jego sferze swobodnej dyspozycji, przy czym ocena
podejścia uwzględnia rzeczywistą wolę władającego, ale dokonywana jest
obiektywnie, z punktu widzenia otoczenia posiadającego. Definicja posiadania
pomija natomiast sposób oraz okoliczności, w których doszło do objęcia
nieruchomości we władanie, mające znaczenie jedynie dla oceny dobrej lub złej
wiary wpływającej na długość okresu zasiedzenia. Przy tym na korzyść podmiotu,
który faktycznie włada rzeczą, działa domniemanie ustanowione w art. 339 k.c.,
oparte na założeniu, że władztwo świadczy o posiadaniu samoistnym, poparte
6
domniemaniami procesowymi. Domniemanie to wiąże sąd, dopóki nie zostanie
obalone (art. 234 k.p.c.). Jego obalenie jest jednak obowiązkiem strony, która
sprzeciwia się stwierdzeniu zasiedzenia (zob. też postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 30 września 2010 r., I CSK 586/09, niepubl.). Sąd drugiej
instancji pominął kwestie związane z domniemaniem samoistności posiadania
i jego konsekwencjami procesowymi oraz bez bliższego uzasadnienia przyjął,
że władanie nieruchomością przez wnioskodawcę nie było posiadaniem
samoistnym dlatego, że miało charakter władztwa publicznego, sprawowanego pro
publico bono – dla dobra publicznego, a zatem nie polegało na korzystaniu
z terenu cum animo rem sibi habendi.
Ustalenie in concreto istnienia i treści zamiaru władania rzeczą dla siebie
może nastąpić jedynie według zewnętrznie zamanifestowanych przejawów
posiadania. Trudno bowiem o ścisłe dowody wewnętrznej woli posiadania.
Można zaś dostrzegać jej oznaki według zachowania posiadacza, chociażby takie,
jak okoliczności nabycia posiadania rzeczy, wypowiedzi posiadacza wobec
otoczenia, wystąpienia wobec organów itp. (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu
z dnia 25 marca 2011 r., sygn. akt IV CSK 1/11, niepubl.). Pogląd ten podzielił Sąd
Najwyższy w postanowieniu z dnia 10 kwietnia 2014 r. (sygn. akt IV CSK 461/13)
wskazując, że posiadacza obciąża obowiązek wykazania faktu władania rzeczą,
nie ma natomiast obowiązku dowiedzenia, że włada rzeczą "dla siebie".
Czynnik woli, jako składnik posiadania należy do kwestii prawa materialnego,
natomiast jej zewnętrzne przejawy sytuują się w sferze - przynależnych do
problemów procesowych - ustaleń faktycznych i oceny dowodów.
Zewnętrzne przejawy posiadania samoistnego mogą być różne w zależności
od przeznaczenia, rodzaju, położenia nieruchomości oraz sposobu jej
wykorzystania. W judykaturze Sądu Najwyższego, jako przejawy samoistnego
posiadania wymienia się przykładowo ogrodzenie działki, jej zabudowanie lub
zagospodarowanie w inny sposób, dbanie o jej utrzymanie w stanie
niepogorszonym, czynienie innego rodzaju nakładów, pobieranie pożytków czy
uiszczanie należnych od nieruchomości danin publicznych (zob. postanowienia
Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2014 r., IV CSK 271/13, niepubl.; z dnia
21 maja 2014 r., II CSK 458/13, niepubl.). Taką wolę władania terenem cum animo
7
rem sibi habendi może ujawnić Skarb Państwa, podobnie jak każdy inny podmiot
z tym, że ocenie podlegają zachowania podmiotu, który jest upoważniony do
występowania w imieniu właściwego organu Skarbu Państwa.
Jak od dawna przyjmuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego publiczny
charakter obiektów należących do Skarbu Państwa lub samorządowych osób
prawnych i przeznaczenie ich do ogólnego użytku (np. parki miejskie, drogi, place)
nie ma wpływu na przysługujący do nich Skarbowi Państwa lub Gminie tytuł
własności, a więc i na możliwość zasiedzenia tego prawa przez takie podmioty,
jeżeli zostaną spełnione przesłanki wymagane ustawą (por. orzeczenia SN z dnia
28 maja 1948 r. C I 292/48, „Przegl. Not.” 1949, nr 3, s. 318, wyrok SN z dnia
15 marca 1963 r., I CR 151/63, OSNC 1964, Nr 9, poz. 177 oraz postanowienia
z dnia 7 maja 2014 r., II CSK 491/13, niepubl.; z dnia 21 maja 2014 r., II CSK
458/13, niepubl. i wymienione postanowienie z dnia 24 czerwca 2010 r.). Pogląd
ten podziela Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym skargę kasacyjną
wnioskodawcy. Przeznaczenie terenu do publicznego użytku nie wyłącza
samoistnego posiadania tego terenu przez określoną osobę, jeżeli ta osoba
zawładnie tym terenem i korzysta z niego cum animo rem sibi habendi. Nie można,
bowiem utożsamiać woli władania przez Skarb Państwa lub jednostkę samorządu
terytorialnego nieruchomością dla siebie ze sposobem wykorzystania posiadanej
nieruchomości dla realizacji ustawowo określonych zadań tych podmiotów
mających służyć zaspokojeniu publicznych potrzeb. Taki może być ostateczny cel
objęcia terenu w samoistne posiadanie terenu przez te jednostki, co nie wyklucza
ich samoistnego posiadania prowadzącego do nabycia własności gruntu przez
zasiedzenie.
Wobec dotychczasowych rozważań, przy braku szczegółowego wskazania
przez Sąd drugiej instancji okoliczności, które pozwoliły na obalenie domniemania
samoistnego posiadania przez Skarb Państwa nieruchomości objętej wnioskiem,
należy podzielić sformułowany w skardze kasacyjnej zarzut wykluczenia
zasiedzenia jedynie ze względu na „publiczny charakter” władania nieruchomością
przez wnioskodawcę.
8
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
w zw.
z art. 13 § 2 k.p.c. uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę do
ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji.