Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 197/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 marca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Halina Kiryło
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
w sprawie z powództwa "E." B., L. Spółka Jawna w K.
przeciwko P. S.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 18 marca 2015 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w G.
z dnia 16 stycznia 2014 r.,
I. oddala skargę kasacyjną,
II. zasądza od "E." B. L. spółki jawnej w K. na rzecz P. S.
kwotę 120 (sto dwadzieścia) zł tytułem zwrotu kosztów
postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem z dnia 16 lipca 2013 r. Sąd Rejonowy w T. zasądził od P. S. na
rzecz „E.” B., L. kwotę 55.500 zł z ustawowymi odsetkami tytułem odszkodowania.
W sprawie ustalono, że pozwany był zatrudniony w powodowej Spółce od
dnia 2 września 2010 r. na stanowisku dyrektora zarządzającego za
wynagrodzeniem w kwocie 18.500 zł. W umowie o pracę powierzono pozwanemu
wykonywanie wszelkich czynności w zakresie zarządzania przedsiębiorstwem
Spółki i prowadzenia dotyczących go spraw oraz określono termin wypłaty
wynagrodzenia za pracę do pierwszego dnia następnego miesiąca, zaznaczając,
że dniem płatności wynagrodzenia jest dzień uznania rachunku bankowego
pozwanego. W dniu 30 kwietnia 2012 r. Spółka wypowiedziała pozwanemu umowę
o pracę ze skutkiem na dzień 31 lipca 2012 r. Jako przyczynę wypowiedzenia
wskazano niezadowalające wyniki pracy pozwanego w kontekście założonych
celów ekonomicznych, które nie zostały osiągnięte przez Spółkę. W dniu 2 maja
2012 r. pozwany złożył pismo rozwiązujące umowę o pracę bez wypowiedzenia w
trybie art. 55 § 11
k.p., wskazując jako przyczynę rozwiązania stosunku pracy
niewypłacenie wynagrodzenia za miesiąc kwiecień 2012 r. oraz opóźnienia w
wypłacie wynagrodzenia za miesiące od grudnia 2011 r. do marca 2012 r. Zgodnie
z obowiązującym w Spółce regulaminem, wypłata pracownikom wynagrodzeń
następowała do dziesiątego dnia następnego miesiąca i tak wynagrodzenia były
wypłacane. Jedynie pozwany wynegocjował wcześniejszy termin wypłaty
wynagrodzenia. Pozwany otrzymał wynagrodzenie za grudzień 2011 r. - w dniu 3
stycznia 2012 r., za styczeń 2012 r. - w dniu 10 lutego 2012 r., za luty 2012 r. - w
dniu 13 marca 2012 r., za marzec 2012 r. - w dniu 11 kwietnia 2012 r. oraz za
kwiecień 2012 r. - w dniu 7 maja 2012 r. Wynagrodzenie pozwanego umieszczane
było na liście wypłat wszystkich pracowników Spółki i wypłacane tak samo jak
innym pracownikom, czego pozwany nie kwestionował. Strona powodowa
posiadała comiesięczny debet na kwotę ponad 1.000.000 zł i wykorzystywała go na
bieżące płatności, w tym wypłatę wynagrodzeń. Pozwany otrzymywał
wynagrodzenie znacznie odbiegające wysokością na korzyść od wynagrodzeń
pozostałych pracowników Spółki.
Przy takich ustaleniach Sąd Rejonowy stwierdził, że do złożenia przez
pozwanego w dniu 2 maja 2012 r. oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez
3
wypowiedzenia z powodu opóźnień w wypłacie wynagrodzenia za miesiące
grudzień 2011 r. oraz styczeń i luty 2012 r. doszło z przekroczeniem miesięcznego
terminu. Z kolei w odniesieniu do opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń za miesiące
marzec i kwiecień 2012 r., Sąd ten uznał, że opóźnienie to wynosiło zaledwie kilka
dni i z tego względu nie stanowi ciężkiego naruszenie obowiązków pracodawcy
względem pracownika. Podkreślone zostało, że powodowa Spółka jest niedużą
firmą z trudnościami finansowymi, a pozwany otrzymywał najwyższe
wynagrodzenie spośród wszystkich zatrudnionych w niej pracowników, które
znacznie obciążało budżet firmy. Ponadto, mimo że Spółka już wcześniej opóźniała
się z wypłatą wynagrodzenia pozwanego, to wypłacała je tak jak wszystkim
pracownikom, „w okolicach 10-go następnego miesiąca”, czego pozwany nigdy nie
kwestionował, a zatem taki termin wypłaty akceptował. Sąd Rejonowy uznał za
chybiony zarzut pozwanego niewypłacenia mu wynagrodzenia za kwiecień 2012 r.
Dzień 1 maja jest bowiem dniem wolnym od pracy, a zatem pracodawca nie miał
możliwości przesłania pozwanemu wynagrodzenia na jego konto do dnia
następnego. W ocenie Sądu, skoro nie można mówić o ciężkim naruszeniu przez
powodową Spółkę podstawowych obowiązków względem pozwanego, doszło do
nieuzasadnionego rozwiązania przez niego umowy o pracę bez wypowiedzenia, co
uzasadnia żądanie odszkodowania przewidzianego w art. 611
k.p., niezależnie od
tego czy pracodawca poniósł szkodę, czy też szkody takiej nie poniósł.
Wyrokiem z dnia 16 stycznia 2014 r. Sąd Okręgowy zmienił powyższy wyrok
i oddalił powództwo.
Sąd odwoławczy podniósł, że po pierwsze, w dacie złożenia przez
pozwanego oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia,
upłynął już termin wypłaty wynagrodzenia za miesiąc kwiecień 2012 r. Zgodnie
bowiem z art. 85 § 3 k.p., jeżeli ustalony dzień wypłaty wynagrodzenia za pracę jest
dniem wolnym od pracy, wynagrodzenie wypłaca się w dniu poprzedzającym, a
zatem powinno ono zostać wypłacone pozwanemu w dniu 30 kwietnia 2012 r. Po
drugie, pozwany nie naruszył terminu do rozwiązania umowy o pracę określonego
w art. 52 § 2 w związku z art. 55 § 2 k.p., gdyż pracodawca zalegał z wypłatą
wynagrodzenia za miesiąc kwiecień 2012 r., a za poprzednie miesiące
wynagrodzenie wypłacił z opóźnieniem, co oznacza, że naruszył swoje obowiązki
4
zachowaniem ciągłym, powtarzającym się każdego kolejnego miesiąca, poczynając
od opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia za grudzień 2011 r. aż do momentu
rozwiązania umowy o pracę (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroków z dnia 5
czerwca 2007 r., III PK 17/07 oraz z dnia 8 lipca 2009 r., I BP 5/09). Po trzecie,
pracodawca, który nie wypłaca pracownikowi w terminie całości wynagrodzenia,
ciężko narusza swój podstawowy obowiązek z winy umyślnej, choćby z przyczyn
niezawinionych nie uzyskał środków finansowych na wynagrodzenia. Pozwany
przez kilka miesięcy nie otrzymywał wynagrodzenia w ustalonej dacie jego wypłaty,
co spowodowało zagrożenie jego interesów jako pracownika, przez pozbawienie go
w całości źródła utrzymania oraz możliwości spłaty raty kredytu hipotecznego,
przypadającej piątego dnia każdego miesiąca, mimo że ustalenie przez strony
wcześniejszego terminu wypłaty wynagrodzenia wiązało się właśnie z tym
zobowiązaniem kredytowym pozwanego. Sąd drugiej instancji podniósł, że Sąd
Najwyższy przyjmuje, iż wypłata wynagrodzenia jest jednym z głównych elementów
treści stosunku pracy i podstawowym obowiązkiem pracodawcy, a naruszeniu
podstawowych obowiązków pracodawcy można przypisać znamię ciężkości, nawet
jeżeli nie działał on w złej wierze ani nie zachowywał się rażąco niedbale (wyrok z
dnia 10 maja 2012 r., II PK 220/11); niewypłacenie wynagrodzenia za pracę w
ustalonym terminie stanowi wystarczającą przyczynę rozwiązania przez pracownika
umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 55 § 11
k.p. (wyrok z dnia 5 lipca
2005 r., I PK 276/06); pracodawca, który nie wypłaca pracownikowi w terminie
całego należnego wynagrodzenia, narusza swój podstawowy obowiązek z winy
umyślnej, nawet jeśli niepozyskanie środków finansowych na ten cel było przezeń
niezawinione (wyrok z dnia 20 listopada 2008 r., III UK 57/08). Po czwarte,
pozwana Spółka nie wypłacając pozwanemu przez kilka miesięcy wynagrodzenia w
terminie ustalonym w umowie o pracę, w sposób ciężki naruszyła swój obowiązek
określony w art. 85 § 1 k.p., przy czym brak jest w materiale dowodowym sprawy
podstaw do przyjęcia niezawinionego zachowania pracodawcy, w tym jego trudnej
sytuacji finansowej. W dniu 6 marca 2012 r. na rzecz wspólników Spółki zostały
bowiem dokonane przelewy w kwotach po 9.000 zł i 12.000 zł, podczas gdy od dnia
1 marca 2012 r. strona powodowa zalegała już z wypłatą wynagrodzenia na rzecz
pozwanego za miesiąc luty 2012 r., zaś w dniu 8 marca 2012 r. na drugi z
5
rachunków powodowej Spółki została przelana kwota 100.000 zł. Nadto znajdujące
się w aktach sprawy rachunki zysków i strat za 2011 r. oraz za okres od 1 stycznia
do 30 czerwca 2012 r. wskazują, że w okresach tych Spółka osiągnęła odpowiednio
zysk - 879.423,98 zł oraz 956.563,74 zł. W konsekwencji, z uwagi na skąpy
materiał dowodowy zaoferowany przez powodową Spółkę (art. 6 k.c.), brak jest
podstaw do przyjęcia, że opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia pozwanemu
wynikały z trudności finansowych pracodawcy. Po piąte, niewiedza pracowników
Spółki, odpowiedzialnych za przygotowanie wypłat wynagrodzeń, o terminie tej
wypłaty dla pozwanego wskazuje na nieprawidłowe wykonywanie przez nich
obowiązków, polegające na niezapoznaniu się z odpowiednimi dokumentami, co
stanowi okoliczność zależną od pracodawcy. Po szóste, oceny tej nie zmienia
niekwestionowanie przez pozwanego opóźnień w wypłacie wynagrodzenia,
wysokość tego wynagrodzenia oraz nieznaczne opóźnienia w jego wypłacie, za
które zresztą nie mogą być uznane opóźnienia niejednokrotnie sięgające około 1/3
miesiąca. Działanie pozwanego polegające na rozwiązaniu umowy o pracę nie było
również sprzeczne z art. 8 k.p., gdyż od pracownika nie można wymagać, aby
znosił dokonywanie wypłat wynagrodzenia po terminie, nawet jeśli tego wcześniej
nie kwestionował.
W konkluzji Sąd drugiej instancji uznał, że rozwiązanie umowy o pracę przez
pozwanego w trybie art. 55 § 11
k.p. nie było nieuzasadnione, co oznacza, iż
pracodawcy nie przysługuje roszczenie o odszkodowanie określone w art. 611
k.p.
W skardze kasacyjnej od powyższego wyroku powodowa Spółka zarzuciła
naruszenia prawa materialnego, przez niewłaściwe zastosowanie: 1) art. 55 § 1 k.p.
polegające na przyjęciu, że nieterminowe, tj. z kilkudniowym opóźnieniem
wypłacanie pozwanemu wynagrodzenia za pracę jest zachowaniem ciągłym,
powodującym naruszenie przez pracodawcę w sposób ciężki podstawowych
obowiązków pracowniczych, 2) art. 55 § 2 w związku z art. 52 § 2 k.p., polegające
na przyjęciu, że „nieterminowe wypłacanie (…) wynagrodzenia za pracę,
powtarzające się przez kilka miesięcy stanowi naruszenie przez pracodawcę
swoich obowiązków zachowaniem ciągłym, a w związku z tym miesięczny termin
określony w art 52 § 2 k.p. do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę
bez wypowiedzenia przez pracownika należy liczyć od dnia terminu płatności
6
ostatniego z wynagrodzeń łącznie przyjmując ten termin za wszystkie miesiące, w
których pracodawca dopuścił się zwłoki”.
Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego
wyroku w całości i oddalenie apelacji pozwanego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionych zarzutów już tylko ze
względu na sposób ich sformułowania przez skarżącego.
Zgodnie z art. 39813
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w
granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw. Jest więc związany granicami
skargi kasacyjnej wyznaczonymi jej podstawami, co oznacza, że nie może
uwzględniać naruszenia żadnych innych przepisów niż wskazane przez
skarżącego. Sąd Najwyższy nie jest bowiem uprawniony do samodzielnego
dokonywania konkretyzacji zarzutów lub też stawiania hipotez co do tego, jakiego
aktu prawnego (przepisu) dotyczy podstawa skargi. Nie może także zastąpić
skarżącego w wyborze podstawy kasacyjnej, jak również w przytoczeniu przepisów,
które mogłyby być naruszone przy wydawaniu zaskarżonego orzeczenia, gdyż
mogłoby to być niezgodne z zamiarem i interesem skarżącego. Sąd Najwyższy
może zatem skargę kasacyjną rozpoznawać tylko w ramach tej podstawy, na której
ją oparto, odnosząc się jedynie do przepisów, których naruszenie zarzucono.
Zgodnie z utrwalonym w judykaturze poglądem, pod pojęciem podstawy skargi
kasacyjnej rozumie się konkretne przepisy prawa, które zostały w niej wskazane z
jednoczesnym stwierdzeniem, że wydanie wyroku nastąpiło z ich obrazą i
wyjaśnieniem, na czym - w ocenie skarżącego - obraza ta polega.
Zgodnie z art. 611
zdanie pierwsze k.p. (zarzutu obrazy którego nie
podniesiono w ramach kasacyjnej podstawy naruszenia prawa materialnego, mimo
że stanowi on materialnoprawną podstawę żądania skarżącego), w razie
nieuzasadnionego rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez
wypowiedzenia na podstawie art. 55 § 11
k.p., pracodawcy przysługuje
odszkodowanie. Z przepisu tego wynika zatem, że przesłanką przewidzianego w
nim odszkodowania jest wyłącznie nieuzasadnione rozwiązanie przez pracownika
7
umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy, nie uprawnia zaś do
odszkodowania naruszenie przez pracownika wymagań formalnych określonych w
art. 55 § 2 k.p. (pominięcie formy pisemnej, niepodanie przyczyny oraz
przekroczenie miesięcznego terminu).
Już tylko z tego względu nie może być uznany za skuteczny zarzut
naruszenia art. 55 § 2 w związku z art. 52 § 2 k.p., gdyż przepisy te normują
wyłącznie jedno z wymagań formalnych rozwiązania przez pracownika umowy o
pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 § 11
k.p., którego niedochowanie
nie wpływa na prawo do odszkodowania przewidzianego w art. 611
k.p. Ponadto,
na tle art. 55 § 2 w związku z art. 52 § 2 k.p. w judykaturze Sądu Najwyższego
przyjmuje się zgodnie, że przy powtarzającym się na przestrzeni określonego czasu
zaniechaniu pracodawcy wypłacania wynagrodzenia za pracę w kolejnych
terminach płatności, pracownik ma otwarty termin do złożenia oświadczenia o
rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia przez okres miesiąca od dnia
powzięcia wiadomości o ostatnim niewypłaceniu mu w terminie należnego
wynagrodzenia (por. wyroki z dnia 19 grudnia 1997 r., I PKN 443/97, OSNAPiUS
1998 nr 21, poz. 631; z dnia 8 sierpnia 2006 r., I PK 54/06, OSNP 2007 nr 15-16,
poz. 219; z dnia 5 czerwca 2007 r., III PK 17/07, LEX nr 551138; z dnia 8 lipca
2009 r., I BP 5/09, OSNP 2011 nr 5-6, poz. 69; z dnia 24 października 2013 r., II PK
25/13, LEX nr 1413153). Skarżący nie kwestionuje oceny, że rozwiązanie przez
pozwanego umowy o pracę bez wypowiedzenia nastąpiło w tak rozumianym
terminie do dokonania tej czynności, prezentuje natomiast stanowisko, iż „na dzień
2 maja 2012 r. zarzut nieterminowej wypłaty wynagrodzenia pozwanemu za
miesiące: grudzień 2011 r., styczeń 2012 r., luty 2012 r., marzec 2012 r. uległ już
prekluzji z uwagi na przekroczenie 1-miesięcznego terminu określonego w art. 55 §
2 k.p. w związku z art. 52 § 2 k.p.”. W rezultacie, zdaniem skarżącego, Sąd drugiej
instancji dokonał błędnej oceny, „iż doszło do ciężkiego naruszenia obowiązków
przez pracodawcę w szczególności przyjmując za zasadny argument pozwanego,
że przesłanką do złożenia oświadczenia w dniu 2 maja 2012 r. są również
uchybienia płatności wynagrodzenia za okres grudzień 2011 r. - marzec 2011 r.”
(prawidłowo - marzec 2012 r.). Zagadnienie to nie leży jednak w płaszczyźnie
art. 55 § 2 w związku z art. 52 § 2 k.p. Do obrazy tych przepisów mogłoby bowiem
8
dojść tylko wówczas, gdyby - w sytuacji comiesięcznego (tu - w okresie od stycznia
do maja 2012 r.) naruszania przez pracodawcę jego podstawowego obowiązku
terminowej wypłaty wynagrodzenia za pracę - pracownik rozwiązał umowę o pracę
bez wypowiedzenia później niż w okresie miesiąca od dnia dowiedzenia się o
ostatnim takim zachowaniu pracodawcy.
Ocena zasadności rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez
wypowiedzenia z winy pracodawcy należy do sfery objętej art. 55 § 11
k.p., a zarzut
jego naruszenia w sposób wskazany przez skarżącego nie zasługuje na
uwzględnienie.
Dochodząc odszkodowania przewidzianego w art. 611
k.p. pracodawca
powinien wykazać, że nie dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych
obowiązków wobec pracownika albo dlatego, że nie naruszył żadnych obowiązków,
albo co prawda naruszył swoje obowiązki, ale nie miały one charakteru
podstawowego, albo też naruszenie podstawowego obowiązku nie miało
charakteru ciężkiego. Skarżący odwołuje się do tej ostatniej przesłanki. W myśl
utrwalonego w judykaturze poglądu, przesłanką rozwiązania umowy o pracę w
trybie art. 55 § 11
k.p. jest zarówno całkowite zaprzestanie przez pracodawcę
wypłaty wynagrodzenia, jak i wypłacanie wynagrodzenia nieterminowo lub w
zaniżonej wysokości. Ocena „ciężkości” naruszenia przez pracodawcę terminowej
wypłaty wynagrodzenia na rzecz pracownika zależy, z jednej strony - od
powtarzalności i uporczywości zachowania pracodawcy, z drugiej zaś - od
stwierdzenia, czy wypłacenie wynagrodzenia nieterminowo stanowiło realne
zagrożenie lub uszczerbek dla istotnego interesu pracownika. Dla dokonania oceny
w tym ostatnim zakresie przypisuje się znaczenie wysokości zarobków pracownika,
zajmowanemu przez niego stanowisku (pełnionej funkcji) oraz ewentualnej
odpowiedzialności samego pracownika za wywiązywanie się pracodawcy z
obowiązków wobec pracowników albo wpływowi pracownika na decyzje
podejmowane przez pracodawcę (por. wyroki z dnia 20 listopada 2008 r., III UK
57/08, LEX nr 1102538; z dnia 10 listopada 2010 r., I PK 83/10, LEX nr 737372; z
dnia 10 maja 2012 r., II PK 220/11, Monitor Prawa Pracy 2012 nr 9, s. 482-486 oraz
z dnia 27 lipca 2012 r., I PK 53/12, OSNP 2013 nr 15-16, poz. 173 i powołane w
nich orzecznictwo). Skarżący - kwestionując przyjętą przez Sąd drugiej instancji
9
kwalifikację jego zachowania jako ciężkie naruszenie podstawowego obowiązku
terminowej wypłaty wynagrodzenia - ogranicza się do zaprezentowania poglądu, że
za ciężkie naruszenie tego obowiązku nie może być uznana jednorazowa (z uwagi
na „prekluzję” wcześniejszych opóźnień) nieterminowa wypłata wynagrodzenia za
miesiąc kwiecień 2012 r., dokonana co prawda z przekroczeniem terminu
ustalonego w umowie o pracę, jednak z zachowaniem terminu określonego w
art. 85 § 2 k.p. Z tak sformułowanym zarzutem nie sposób się zgodzić.
Po pierwsze, błędne jest założenie skarżącego, jakoby niemożliwe było
nawiązywanie do przypadków nieterminowego wypłacania pozwanemu
wynagrodzenia za pracę, które miały miejsce wcześniej niż miesiąc przed dniem
rozwiązania umowy o pracę - z uwagi na ich „prekluzję”. Ta ostatnia oznacza
między innymi, że z upływem terminu wyznaczonego na dokonanie czynności
prawnej, uprawnienie do dokonania tej czynności wygasa (przestaje istnieć w
sensie prawnym). Rzecz jednak w tym, że pozwany wykonał swoje uprawnienie do
rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy w terminie
przewidzianym w art. 55 § 2 w związku z art. 52 § 2 k.p., o czym wyżej była mowa.
Czym innym jest natomiast możliwość uwzględnienia przy ocenie zasadności
takiego rozwiązania zachowań pracodawcy wykraczających poza termin
wyznaczony dla dokonania tej czynności. Zagadnienie to może być rozstrzygnięte
tylko pozytywnie, gdyż niewątpliwie z jednej strony pracownikowi nie można
postawić zarzutu zwlekania z rozwiązaniem umowy o pracę po każdym kolejnym
opóźnieniu w wypłacie wynagrodzenia, a z drugiej strony - ciężkość naruszenia
przez pracodawcę podstawowego obowiązku terminowej wypłaty wynagrodzenia
podlega ocenie z uwzględnieniem, między innymi, powtarzalności i uporczywości
jego zachowania. W judykaturze Sądu Najwyższego przyjmuje się zgodnie, że w
przypadku zachowania jednorodzajowego, wielokrotnego i uporczywego,
okoliczność, iż powtarza się ono systematycznie w określonym przedziale
czasowym ma znaczenie dla oceny stopnia winy jednej ze stron stosunku pracy,
niezależnie od przyjęcia lub nieprzyjęcia koncepcji ciągłości takiego zachowania
(por. np. wyroki z dnia 9 listopada 1993 r., I PRN 101/93, LEX nr 1427354; z dnia
19 grudnia 1997 r., I PKN 443/97, OSNAPiUS 1998 nr 21, poz. 631; z dnia 7
grudnia 2000 r., I PKN 128/00, OSNAPiUS 2002 nr 14, poz. 329; z dnia 8 sierpnia
10
2006 r., I PK 54/06, OSNP 2007 nr 15-16, poz. 219; z dnia z dnia 5 czerwca
2007 r., III PK 17/07, LEX nr 551138, z dnia 8 lipca 2009 r., I BP 5/09, OSNP 2011
nr 5-6, poz. 69; z dnia 10 maja 2012 r., II PK 220/11, Monitor Prawa Pracy 2012 nr
9, s. 482-486; z dnia 27 lipca 2012 r., I PK 53/12, OSNP 2013 nr 15-16, poz. 173).
Po drugie, nie można zgodzić się z prezentowanym przez skarżącego
poglądem, że w świetle art. 85 § 2 k.p. „o ciężkim naruszeniu obowiązków przez
pracodawcę można mówić jedynie wówczas gdy to naruszenie dotyczy również
przepisów powszechnie obowiązujących (…) lub wewnętrznych terminów
obowiązujących u pracodawcy”. Zgodnie z powołanym przez skarżącego
przepisem, wynagrodzenie płatne raz w miesiącu wypłaca się z dołu, niezwłocznie
po ustaleniu jego pełnej wysokości, nie później jednak niż w ciągu 10 dni
następnego miesiąca kalendarzowego. Przepis ten należy jednak odczytywać w
powiązaniu z art. 85 § 1 k.p., zgodnie z którym wypłaty wynagrodzenia za pracę
dokonuje się co najmniej raz w miesiącu, w stałym i ustalonym z góry terminie oraz
art. 86 § 1 k.p., stosownie do którego pracodawca jest obowiązany wypłacać
wynagrodzenie w miejscu, terminie i czasie określonym w regulaminie pracy lub w
innych przepisach prawa pracy. Wynika z tego, że art. 85 § 2 k.p. ma charakter
normy semiimperatywnej, jednostronnie bezwzględnie obowiązującej. Jest to
norma, która wyznacza minimalny zakres ochrony interesów pracownika.
Zastosowanie takiej normy może być uchylone lub ograniczone przez strony
stosunku prawnego postanowieniem umowy korzystniejszym dla strony objętej
ochroną normatywną. Treść umowy o pracę może więc być swobodnie
kształtowana przez strony w ramach obowiązujących przepisów prawa. Strony
mogą wprowadzać do umowy o pracę dowolne ustalenia, pod warunkiem, że nie
będą one mniej korzystne dla pracownika niż obowiązujące normy prawne
(por. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 2013 r.,
II PK 347/12, Monitor Prawa Pracy 2013 nr 10, s. 535-537). Obowiązek wypłaty
wynagrodzenia za pracę w terminie wcześniejszym niż określony w art. 85 § 2 k.p.,
jako korzystniejszy dla pracownika, może być wprowadzony zarówno przepisami
niższej rangi (art. 9 k.p.), jak i umową o pracę (art. 18 k.p.). W każdym z tych
przypadków jest to „stały i ustalony z góry termin” w rozumieniu art. 85 § 1 k.p., a
niewypłacanie w tym terminie wynagrodzenia za pracę stanowi naruszenie
11
podstawowego obowiązku pracodawcy określonego w art. 94 pkt 5 k.p., choćby
opóźnienie w wypłacie nie przekraczało maksymalnego terminu przewidzianego w
art. 85 § 2 k.p. Jedną z przesłanek przyjęcia „ciężkości” naruszenia przez
pracodawcę tego obowiązku w rozumieniu art. 55 § 11
k.p. jest uporczywość i
powtarzalność takiego zachowania systematycznie na przestrzeni kilku miesięcy,
jak miało to miejsce w stanie faktycznym sprawy, w którym opóźnienia w wypłacie
pozwanemu wynagrodzeń za pracę za miesiące luty i marzec 2012 r. przekraczały
nawet termin określony w art. 85 § 2 k.p. Ponieważ skarżący nie kwestionuje
dokonanej przez Sąd odwoławczy oceny pozostałych przesłanek składających się
na kwalifikację ciężkiego naruszenia obowiązku terminowego wypłacania
wynagrodzenia za pracę, jej trafność uchyla się spod rozważań Sądu Najwyższego.
Z powyższych względów skarga kasacyjna podlega oddaleniu na podstawie
art. 39814
k.p.c.