Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 642/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 września 2015 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący:

SSO Joanna Dorota Toczydłowska

Protokolant:

Katarzyna Waśko-Białas

po rozpoznaniu w dniu 21 sierpnia 2015 roku

na rozprawie

sprawy z powództwa K. I.

przeciwko Skarbowi Państwa Prezesowi Sądu Rejonowego w B.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego Skarbu Państwa Prezesa Sądu Rejonowego w B. na rzecz powoda K. I. kwotę 20.000 (dwadzieścia tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami w wysokości 13% w stosunku rocznym za okres od 7 czerwca 2013 roku do 22 grudnia 2014 roku zaś od dnia 23 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty z 8% w stosunku rocznym

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie

III.  odstępuje od obciążania powoda kosztami procesu w całości

IV.  nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Białymstoku na rzecz adwokata S. D. Kancelaria Adwokacka, ul. (...) lok.(...) w B. kwotę 3.600 złotych powiększoną o należny VAT tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną świadczoną z urzędu

UZASADNIENIE

Po sprecyzowaniu swego stanowiska, powód K. I. wnosił o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w B.na swoją rzecz kwoty 100 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 7 czerwca 2013 roku do dnia zapłaty. Domagał się ponadto zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że wyrokiem z dnia 4 stycznia 2011 roku, wydanym w sprawie XV K 1041/10 Sąd Rejonowy w Białymstoku uwzględnił złożony przez prokuratora wniosek o wydanie wobec powoda wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy i uznał go za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i na podstawie art. 278 § 1 k.k. w zw. art. 64 § 1 k.k. skazał go, zaś na podstawie art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. wymierzył mu karę jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. W związku z tym, powód jako osoba skazana w warunkach recydywy, w okresie od 16 lutego 2011 roku do 24 maja 2012 roku odbywał karę pozbawienia wolności w warunkach zakładu karnego typu zamkniętego dla recydywistów penitencjarnych.

Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2012 roku, sygn. akt III KK 16/12 uchylił powyższy wyrok i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu w Białymstoku do ponownego rozpoznania.

Powód podniósł, że w związku z wydaniem prawomocnego wyroku skazującego go w warunkach recydywy penitencjarnej i odbywania kary pozbawienia wolności w zakładzie karnym typu zamkniętego dla recydywistów penitencjarnych padł ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej ze strony współwięźniów co w negatywny sposób odbiło się na jego zdrowiu psychicznym. Dodatkowo wskazał, że uznanie go za recydywistę spowodowało zerwanie relacji z rodzeństwem, a także było przyczyną zerwania z narzeczoną, która pod wpływem nacisków ze strony swojej rodziny zdecydowała się na zakończenie ich związku.

Powód wskazał, że na skutek uchylenia wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 4 stycznia 2011 roku, obecnie odbywa karę pozbawienia wolności w oddziale dla osadzonych po raz pierwszy, co w pozytywny sposób wpłynęło na jego sytuację emocjonalną. Odczuwa spokój psychiczny, przejawia chęć uczestnictwa w programach resocjalizacyjnych organizowanych przez Areszt Śledczy. Dostrzega różnice w traktowaniu osadzonych przez personel zakładu karnego, który łagodniej traktuje osoby odbywające karę pozbawienia wolności po raz pierwszy.

Pozwany Skarb Państwa – Sąd Rejonowy w B. zastępowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa wnosił o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania

W uzasadnieniu przyznał, że na skutek kasacji Prokuratora Generalnego wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2012 roku w sprawie sygn. akt III KK 16/12 Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 4 stycznia 2011 roku w sprawie sygn. akt XV K 1041/10, na podstawie którego powód został skazany na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyny z art. 278 § 1 k.k. popełnione w warunkach powrotu do przestępstwa, wskazując na brak podstaw do skazania powoda w warunkach art. 64 § 1 k.k. i uchylił zaskarżony wyrok przekazując sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Białymstoku. Pozwany podkreślił, że po ponownym rozpoznaniu sprawy, wyrokiem Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 6 września 2012 roku, powód został skazany za przestępstwa będące poprzednio przedmiotem postępowania karnego na karę 11 miesięcy pozbawienia wolności.

Pozwany podkreślił, że pierwotnie wymierzona wyrokiem z dnia 4 stycznia 2011 roku kara pozbawienia wolności nie była wprowadzona do wykonania wobec powoda bezpośrednio po uprawomocnieniu się tego orzeczenia, bowiem powód był pozbawiony wolności w związku z odbywaniem kar orzeczonych w innych sprawach karnych już od 23 kwietnia 2009 roku. W dniu 23 grudnia 2009 roku powód uciekł z zakładu karnego, do którego powrócił w dniu 14 maja 2010 roku i od tego czasu nieprzerwanie przebywa w jednostkach penitencjarnych. Kara 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczona w wyroku z dnia 4 stycznia 2011 roku miała zostać wprowadzona do wykonania w dni 4 września 2019 roku i trwać do dnia 4 marca 2021 roku.

Ponadto pozwany zaznaczył, że niezależnie od błędnej kwalifikacji co do popełnienia przez powoda przestępstwa w warunkach art. 64 § 1 k.k., w stosunku do K. I. istniały podstawy do umieszczenia go w zakładzie karnym dla recydywistów penitencjarnych.

Pozwany podkreślił, że nawet samo osadzenie w warunkach recydywy penitencjarnej w żadnym przypadku nie może i nie stanowi naruszenia dobra osobistego powoda czy też innych skazanych osadzonych w takich warunkach.

Pozwany zakwestionował fakt poniesienia krzywdy przez powoda oraz wysokość dochodzonej z tego tytułu kwoty zadośćuczynienia, wskazując że wysokość roszczenia nie została w żaden sposób uzasadniona ani tym bardziej wykazana.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Okolicznością bezsporną w sprawie był fakt, że Sąd Rejonowy w Białymstoku uwzględniając wniosek prokuratora o wydanie wobec K. I. wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy (art. 335 § 1 k.p.k.), wyrokiem z dnia 4 stycznia 2011 roku, sygn. akt XV K 1041/10 uznał K. I. za winnego popełnienia czynów z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. i skazał go na karę jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności (k. 10).

Powyższy wyrok uprawomocnił się w dniu 12 stycznia 2011 roku.

Od prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 4 stycznia 2011 roku, sygn. akt XV K 1041/10, kasację złożył Prokurator Generalny zarzucając rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisów prawa karnego procesowego, polegające na rozpoznaniu sprawy przeciwko oskarżonemu na posiedzeniu i uwzględnieniu wniosku prokuratora o skazanie go bez przeprowadzenia rozprawy, pomimo braku ku temu podstaw, gdyż okoliczności popełnienia przez oskarżonego czynu z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. w warunkach powrotu do przestępstwa określonych w art. 64 § 1 k.k. budziły wątpliwości (k. 11 – 13).

Wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2012 roku, sygn. III KK 16/12 Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Białymstoku. W uzasadnieniu orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał, że Sąd Rejonowy nie zauważył, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstawy do przypisania oskarżonemu działania w warunkach określonych w art. 64 § 1 k.k.. Tym samym uwzględnienie wniosku oskarżyciela publicznego, mimo braku podstaw stanowi rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na treść wyroku, gdyż w konsekwencji tego uchybienia K. I. został bezpodstawnie skazany w warunkach art. 64 § 1 k.k. (k. 14 – 16).

W dniu 16 stycznia 2011 roku komisja penitencjarna negatywnie oceniła postępy K. I. w resocjalizacji i postanowiła skierować go do zakładu karnego typu zamkniętego dla recydywistów penitencjarnych do odbywania kary w systemie programowego oddziaływania. W uzasadnieniu jako czynniki negatywne zostały wskazane: rażący brak samodyscypliny w postaci ucieczki z miejsca pracy poza terenem ZK, odległy termin kary oraz wprowadzenie kolejnego wyroku przedłużającego pobyt w ZK (skazanie za przestępstwo z art. 278 § 1 k.k. oraz art. 64 § 1 k.k.) (k. 113).

K. I. w zakładzie karnym typu zamkniętego dla recydywistów penitencjarnych przebywał w okresie od 16 lutego 2011 roku do 24 maja 2012 roku (k. 17).

W tym okresie zaszła zauważalna zmiana w zachowaniu powoda. Sygnalizował uczucie lęku przed współosadzonymi, skarżył się że jest przez nich wykorzystywany, zmuszany do określonego zachowania. Powód zaczął mieć problemy z zasypianiem. Ostatecznie, nie umiejąc sobie poradzić ze stresem zwrócił się o pomoc do lekarza, który przepisał mu leki nasenne (dowód zeznania świadka H. I. k. 108 – 109; zeznania powoda K. I. k. 160 – 161, dokumentacja medyczna powoda k. 116 – 123).

Stan psychiczny powoda uległ poprawie po przeniesieniu go do zakładu karnego dla osób odbywających karę pozbawienia wolności po raz pierwszy. Tym niemniej w sytuacjach stresowych wracają wspomnienia z pobytu w zakładzie karnym dla recydywistów penitencjarnych.

Opiniujący w sprawie biegli z zakresu psychologii klinicznej (k. 194 – 196) i psychiatrii (k. 292 – 299) stwierdzili, że odbywanie przez powoda kary pozbawienia wolności w warunkach zakładu karnego typu zamkniętego dla recydywistów penitencjarnych w celi wieloosobowej z osobami wielokrotnie karanymi, stosującymi wobec niego przemoc psychiczną i fizyczną spowodowało wystąpienie zespołu stresu pourazowego, którego utrzymujące się objawy spowodowały utrwalenie się zaburzeń w postaci nerwicy lękowej. Sytuacja ta spowodowała nasilenie negatywnych odczuć związanych z samym faktem pozbawienia wolności. Jej konsekwencją było uczucie lęku czy przerażenia oraz zaburzenia snu nocnego, co należy traktować jako objaw zaburzeń adaptacyjnych, będących jednostką chorobową z kręgu zaburzeń nerwicowych. Biegły z zakresu psychiatrii stanowczo stwierdził, że przed osadzeniem powoda w zakładzie karnym dla recydywistów penitencjarnych nie cierpiał on z powodu zaburzeń adaptacyjnych wywołanych pobytem w tej jednostce. Był to czynnik spustowy inicjujący wystąpienie zaburzeń psychicznych. Jednocześnie biegły wykluczył, by styl życia powoda przed 16 lutego 2011 roku (popełnianie przestępstw, osadzenie w zakładzie karnym dla odbywających karę pozbawienia wolności po raz pierwszy, ucieczka z zakładu karnego) mógł być przyczyną wystąpienia u niego zaburzeń adaptacyjnych.

Biegli zgodnie zaopiniowali, że w związku z pobytem w zakładzie karnym dla recydywistów penitencjarnych powód doznał uszczerbku na zdrowiu psychicznym pod postacią zaburzeń adaptacyjnych, co zdaniem biegłej psycholog spowodowało u powoda trwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie 10% - 20%.

W odpowiedzi na zarzuty zgłoszone przez stronę pozwaną biegli podtrzymali opinie złożone do akt i wnioski w nich zawarte, pozostawiając do oceny Sądu zasadność wniosków w nich zawartych.

W ocenie Sądu, opinie sporządzone przez biegłych jako opracowane w sposób szczegółowy i rzetelny, z pełni zasługują na obdarzenie ich walorem wiarygodności. Niewątpliwie zostały one przygotowane przez doświadczonych specjalistów w swych dziedzinach, przy czym Sąd – z uwagi na konieczność dokładnego ustalenia nasilenia zaburzeń powoda – w szczególności przychylił się do wniosków biegłego z zakresu psychiatrii. Tym niemniej wnioski końcowe obydwu opinii jednoznacznie wskazują, że w związku z odbywaniem kary pozbawienia wolności w zakładzie karnym typu zamkniętego dla recydywistów penitencjarnych, powód doznał uszczerbku na zdrowiu psychicznym pod postacią zaburzeń adaptacyjnych. Nie były one jednakże na tyle poważne by skutkowały koniecznością poddania się przez niego intensywnemu leczeniu. Miały dodatkowo charakter przemijający i nie wystąpiły w skutek urazu czaszkowo – mózgowego, a zatem nie prowadziły do powstania trwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym powoda.

Biegli w szerokim zakresie ustosunkowali się do zarzutów zgłoszonych przez pełnomocnika pozwanego i wyczerpująco odpowiedzieli na zadane pytania. Analizując treść odpowiedzi biegłych Sąd uznał, że zgłoszone przez pozwanego zarzuty stanowiły jedynie polemikę z ustaleniami biegłych, którzy są specjalistami w swoich dziedzinach, a tym samym nie były one w stanie podważyć waloru dowodowego opinii.

Dokonując oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, Sąd nie uwzględnił stanowiska powoda w zakresie w jakim twierdził, że osadzenie go w zakładzie karnym typu zamkniętego dla recydywistów penitencjarnych było przyczyną zerwania z narzeczoną oraz osłabienia relacji z najbliższymi członkami rodziny. Powód nie zaoferował żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń w tym zakresie. Nie można nie mieć na uwadze prostej zależności, że sam fakt osadzenia w zakładzie karnym na długi okres czasu (koniec odbywania kary przewidywany jest na drugą połowę 2021 roku) mógł być przyczyną decyzji narzeczonej powoda o zakończeniu ich związku. O ile powód nie wykazał także faktu znęcania się nad nim przez innych osadzonych, o tyle wystąpienie u niego zaburzeń adaptacyjnych związanych z odbywaniem kary w warunkach recydywy penitencjarnej, wskazuje na stresogenny charakter jego przeżyć w tym okresie i uprawdopodabnia wersję przedstawioną przez powoda.

W pozostałym zakresie materiał dowodowy sprawy nie budził wątpliwości Sądu co do jego wiarygodności.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W przedstawionych okolicznościach faktycznych sprawy, podstaw prawnych powództwa upatrywać należało w przepisach art. 24 k.c., art. 448 k.c., art. 444 § 1 k.c., art. 445 § 1 i 2 k.c., art. 417 k.c. oraz art. 417 1 k.c.

Nie ulega wątpliwości, że przesłanki odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych określają przepisy art. 23 k.c., art. 24 k.c. i art. 448 k.c. i na ich podstawie ponosi odpowiedzialność za naruszenie dóbr osobistych także Skarb Państwa.

Przepisy art. 417 k.c. i art. 417 1 k.c. nie mają zastosowania do odpowiedzialności Skarbu Państwa za naruszenie dóbr osobistych w postaci czci, dobrego imienia, godności, gdyż odpowiedzialność za naruszenie tych dóbr osobistych uregulowana jest w sposób odrębny właśnie w art. 23 k.c., art. 24 k.c. i art. 448 k.c.. Jedynie szczególny rodzaj dóbr osobistych w postaci zdrowia i wolności może podlegać także ochronie przewidzianej w art. 444 k.c. i art. 445 k.c.. Jeżeli szkodę lub krzywdę wynikającą z rozstroju zdrowia wywołało niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej, wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, odpowiedzialność Skarbu Państwa opiera się na zasadach art. 417 § 1 k.c. lub art. 417 1 § 2 k.c. a zadośćuczynienie przysługuje na podstawie art. 445 § 1 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2010 roku, sygn. akt V CSK 352/09, Palestra 2010/5 – 6/236; Lex nr 584 223).

Zgodnie z treścią art. 417 1 § 2 k.c., jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu ich niezgodności z prawem, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej. Odnosi się to również do wypadku, gdy prawomocne orzeczenie lub ostateczna decyzja zostały wydane na podstawie aktu normatywnego niezgodnego z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą. Z kolei zgodnie z § 3 tego przepisu, jeżeli szkoda została wyrządzona przez niewydanie orzeczenia lub decyzji, gdy obowiązek ich wydania przewiduje przepis prawa, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności z prawem niewydania orzeczenia lub decyzji, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej.

Już z samej treści tych przepisów wynika, że co do zasady sąd rozpoznający roszczenie odszkodowawcze nie może samodzielnie ustalić niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia sądowego. Jeżeli ustawa wiąże oznaczone skutki prawne z obowiązywaniem prawomocnego orzeczenia, a jednocześnie reguluje zasady i tryb jego wzruszania z powodu niezgodności z prawem, to prawna skuteczność takich orzeczeń nie może być podważana bezpośrednio w każdym procesie odszkodowawczym, z pominięciem zasad i trybu postępowania zastrzeżonego do kontroli prawomocnych orzeczeń.

W doktrynie i orzecznictwie wskazuje się, że jeżeli przepisy nie przewidują procedury prejudycjalnej dla jakiegoś rodzaju (kategorii) prawomocnych orzeczeń, to w razie szkody wyrządzonej przez wydanie takiego orzeczenia, do odpowiedzialności Skarbu Państwa ma zastosowanie art. 417 k.c., a nie art. 417 1 § 2 k.c., gdyż nie można przyjąć, że tylko ze względu na brak postępowania prejudycjalnego, poszkodowany pozbawiony jest możliwości uzyskania odszkodowania za wydanie niezgodnego z prawem prawomocnego orzeczenia o charakterze np. incydentalnym (wyroki SN z dnia 9 września 2011 roku, sygn. akt I CSK 684/10, niepubl.; z dnia 17 lutego 2011 roku, sygn. akt IV CSK 290/10 i z dnia 5 października 2012 roku, sygn. akt IV CSK 165/12, niepubl.; z dnia 13 czerwca 2013 roku sygn. akt V CSK 348/12, Lex nr 1 375 501). Taka sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie, co oznacza że zastosowanie znajdzie przepis art. 417 § 1 k.c..

Rozważając według jakich kryteriów sąd w sprawie o odszkodowanie dokonuje oceny, czy orzeczenie jest niezgodne z prawem, trzeba stwierdzić, że chodzi o ocenę orzeczenia wydanego przez niezawisły sąd w ramach przyznanej mu władzy sądowniczej, a w takiej sytuacji pojęcie "niezgodności z prawem" orzeczenia ma suwerenne i autonomiczne znaczenie zdeterminowane przez istotę władzy sądowniczej i niezawisłości sędziowskiej, a w szczególności przez przyznanie sądom szerokiego zakresu swobody orzeczniczej przy wykładni i stosowaniu prawa. Jak zatem jednolicie przyjmuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego, orzeczeniem niezgodnym z prawem jest tylko takie orzeczenie sądu, które jest sprzeczne z zasadniczymi i niepodlegającymi różnej wykładni przepisami, z ogólnie przyjętymi standardami orzeczniczymi lub wydane w wyniku rażąco błędnej wykładni czy oczywiście niewłaściwego stosowania prawa (porównaj między innymi orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2006 r., sygn. akt I CNP 33/06, OSNC 2007/2/35, z dnia 4 stycznia 2007 r., sygn. akt V CNP 132/06, OSNC 2007/11/174 i z dnia 9 lutego 2010 r., sygn. akt I BU 9/09, niepubl.).

Niezgodność z prawem jako przesłanka stosowania art. 417 § 1 k.c., musi być rozumiana ściśle – jako niezgodność tylko z konstytucyjnymi źródłami prawa przewidzianymi w art. 87 – 94 Konstytucji, a więc z ustawą, umową międzynarodową, rozporządzeniem itp. –z wyłączeniem zasad współżycia społecznego (tak Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 4 grudnia 2001 r. sygn. akt SK 18/00).

W związku z powyższym należało dokonać, przez pryzmat zebranych w sprawie dowodów, oceny kwestii istnienia przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa z art. 417 § 1 k.c.

Stosownie do treści tego przepisu, za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa. Odpowiedzialność deliktowa Skarbu Państwa powstaje wówczas, gdy spełnione są łącznie jej trzy ustawowe przesłanki: bezprawność działania lub zaniechania sprawcy przy wykonywaniu władzy publicznej, szkoda oraz normalny związek przyczynowy między bezprawnym zachowaniem sprawcy a szkodą.

W okolicznościach niniejszej sprawy wykazane zostało istnienie przesłanek odpowiedzialności pozwanego.

Stwierdzenie zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2012 roku, sygn. III KK 16/12, że uwzględnienie przez Sąd Rejonowy w Białymstoku wniosku oskarżyciela publicznego, stanowi rażące naruszenie przepisów prawa procesowego art. 434 § 7 k.p.k. w zw. z art. 335 § 1 k.p.k., które mogło mieć istotny wpływ na treść wyroku, gdyż w konsekwencji tego uchybienia K. I. został bezpodstawnie skazany w warunkach art. 64 § 1 k.k., nie pozostawia wątpliwości co do niezgodności z prawem wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 4 stycznia 2011 roku.

Konsekwencją uprawomocnienia się wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 4 stycznia 2011 roku, sygn. akt XV K 1041/10 było skierowanie powoda do odbywania kary pozbawienia wolności w warunkach zakładu karnego zamkniętego dla recydywistów penitencjarnych, o czym świadczy treść decyzji komisji penitencjarnej z dnia 16 lutego 2011 roku (k. 113).

Sąd nie podziela przy tym stanowiska zajętego przez pozwanego, że poza skazaniem powoda za przestępstwa popełnione w warunkach recydywy penitencjarnej istniały inne ważne powody do osadzenia go w tego typu zakładzie karnym.

Niewątpliwie fakt ucieczki pozwanego w 2009 roku z zakładu karnego i odległy termin kary były jednymi z przyczyn osadzenia powoda w zakładzie karnym dla recydywistów penitencjarnych, tym niemniej w ocenie Sądu były to okoliczności mające znaczenie drugorzędne w stosunku do faktu skazania powoda w warunkach art. 64 § 1 k.c. Podkreślenia wymaga bowiem, że po ucieczce z jednostki penitencjarnej, powód został schwytany i od 14 maja 2010 roku został osadzony w zakładzie karnym dla osób odbywających karę pozbawienia wolności po raz pierwszy. Zmiana warunków odbywania kary pozbawienia wolności i przeniesienie powoda do zakładu karnego dla recydywistów penitencjarnych nastąpiła natomiast niemal rok później, tuż po uprawomocnieniu się wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 4 stycznia 2011 roku, XV K 1014/10.

W wyniku zmiany warunków odbywania kary pozbawienia wolności niewątpliwie doznał szkody w postaci naruszenia zdrowia psychicznego, co objawiło się wystąpieniem u niego zaburzeń adaptacyjnych. Biegli z zakresu psychiatrii i psychologii powołani do zbadania i oceny stanu zdrowia psychicznego powoda, nie mieli co do tego faktu wątpliwości czemu dali wyraz w złożonych do akt opiniach.

Przytoczone powyżej argumenty nie pozostawiają wątpliwości co do zasadności żądania powoda zasądzenia na jego rzecz zadośćuczynienia. Stosownie do treści art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Trudno jest wycenić tę krzywdę, każdy przypadek powinien być indywidualizowany z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy. Wprowadzenie do przepisu klauzuli „odpowiedniej sumy” pozostawia sądowi orzekającemu margines uznaniowości, co do wysokości zasądzanej kwoty. Jest on dodatkowo wzmocniony fakultatywnym („może”) charakterem tego przyznania, co wskazuje na konstrukcję należnego zadośćuczynienia dopiero po przekroczeniu pewnego poziomu krzywdy (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 1974 r., OSPiKA 1975, nr 7, poz. 171). Swoboda ta, zwana prawem sędziowskim, nie oznacza dowolności, gdyż przyznanie odpowiedniej sumy tytułem kompensacji krzywdy, jak i jej odmowa, muszą być osadzone w stanie faktycznym sprawy i jeżeli jest sporządzane uzasadnienie powinny okoliczności te znaleźć obiektywny wyraz w motywach wyroku. Pomimo niemożności ścisłego ustalenia wysokości uszczerbku należy opierać rozstrzygnięcie na kryteriach zobiektywizowanych, a nie kierować się wyłącznie subiektywnymi odczuciami poszkodowanego.

W wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego, Sąd ustalił że wydanie wyroku skazującego powoda za czyny popełnione w warunkach powrotu do przestępstwa stanowiło naruszenie jego dóbr osobistych, zaś wynikające w tego wyroku osadzenie K. I. w zakładzie karnym typu zamkniętego dla recydywistów penitencjarnych spowodowało z kolei krzywdę w postaci rozstroju zdrowia psychicznego. W ocenie Sądu, odpowiednią kwotą rekompensującą skutki naruszeń jest kwota 20 000 zł, która uwzględnia okres przebywania powoda w zakładzie karnym dla recydywistów penitencjarnych jak również stopień doznanego uszczerbku na zdrowiu.

Żądania powoda w pozostałym zakresie uznać należało za nadmierne, o czym Sąd orzekł oddalając je w tej części. Nie negując faktu krzywdy powoda wywołanego naruszeniem jego dóbr osobistych, należy zaznaczyć ze przyznana mu kwota zadośćuczynienia ma na celu skompensowanie negatywnych przeżyć wywołanych przez niesłuszne skazanie w warunkach art. 64 § 1 k.k., a następnie osadzenie w zakładzie karnym dla recydywistów penitencjarnych.

Z tego względu roszczenie nie mogło być uwzględnione w pozostałym zakresie jako nieadekwatne m.in. do panujących warunków społeczno – gospodarczych, określając bowiem wymiar zadośćuczynienia, Sąd winien brać pod uwagę również warunki ekonomiczne w jakich żyje społeczeństwo, celem instytucji zadośćuczynienia nie jest bowiem wzbogacenie.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. Początek biegu odsetek wyznaczono na datę przypadającą po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pozwu w niniejszej sprawie (k. 29). Warto w tym przedmiocie podkreślić, że w świetle art. 455 k.c. roszczenie o zadośćuczynienie jako roszczenie pieniężne – w przypadku braku oznaczenia terminu spełnienia świadczenia – staje się wymagalne z chwilą wezwania do zapłaty. Z tą też chwilą należą się też odsetki za opóźnienie z zapłacie. Nie stoi temu na przeszkodzie to, że wysokość świadczenia jest ostatecznie kształtowana przez sąd. Przewidziana w art. 448 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy, szkody i ich rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego lecz deklaratywny. Należy przy tym wyraźnie zaznaczyć, że wymagalność roszczeń, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należności może się natomiast różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy, może być to więc zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu jak i dzień tego wyrokowania (por. wyrok SA w Łodzi z dnia 9 stycznia 2014 r. I ACa 459/13). Sąd w pełni podziela pogląd zaprezentowany przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 12 grudnia 2014 r. w sprawie I ACa 600/14 (Lex nr 1 602 870), iż „momentem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w wypłacie zadośćuczynienia jest chwila wezwania dłużnika do jego zapłaty wraz ze skonkretyzowaniem żądanej kwoty”. W niniejszej sprawie powód już w pozwie wyraźnie określił wysokość swego roszczenia, powołał się na niebudzące wątpliwości okoliczności towarzyszące powstaniu uprawnienia o roszczenie. Bez wątpienia więc pozwany już od daty zgłoszenia mu szkody (6 czerwca 2013 roku) miał możliwość spełnienia żądania K. I.. Obojętnym jest przy tym fakt, że żądanie zasądzenia odsetek zostało zgłoszone już w toku postępowania, przez pełnomocnika który wstąpił do sprawy.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. odstępując od obciążania powoda kosztami procesu w całości. W ocenie Sądu stan faktyczny niniejszej sprawy nie pozostawia wątpliwości co do tego, że zachodzą szczególnie uzasadnione przesłanki do odstąpienia od obciążania powoda kosztami procesu.

Koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu Sąd ustalił w oparciu o § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013 r. poz. 461 tekst jedn.).