Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 140/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 czerwca 2013 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Anna Budzyńska

Sędziowie: SO Piotr Sałamaj (spr.)

SR (del.) Aleksandra Wójcik-Wojnowska

Protokolant: stażysta Patrycja Predko

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2013 r. w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. R.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum

w S. z dnia 29 stycznia 2013 r., sygn. akt XI GC 687/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że:

1.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powoda M. R. kwotę 4.239,18 zł (cztery tysiące dwieście trzydzieści dziewięć złotych osiemnaście groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 25 lipca 2009 r.,

2.  oddala powództwo w pozostałej części,

3.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.733,30 zł (jeden tysiąc siedemset trzydzieści trzy złote trzydzieści groszy) tytułem kosztów procesu;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 300,42 zł (trzysta złotych czterdzieści dwa grosze) tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

SSO P. Sałamaj SSO A. Budzyńska SSR (del.) A. Wójcik-Wojnowska

Sygn. akt VIII Ga 140/13

UZASADNIENIE

Powód M. R. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 29.988,94 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 25 lipca 2009 r. W uzasadnieniu powód wskazał, iż w dniu 20 czerwca 2009 r. doszło do uszkodzenia pojazdu M. o nr rej. (...) stanowiącego własność powoda. Pojazd posiadał wykupioną u pozwanej polisę autocasco dla klienta indywidualnego oraz małego i średniego przedsiębiorcy. Pozwany wypłacił odszkodowanie jednak w niepełnej wysokości ustalając je na 7.585 zł. Powód nie zgodził się z zakresem szkody i kosztami naprawy określonymi przez pozwanego, które uzasadniały przyjęcie tzw. szkody całkowitej.

W odpowiedzi na pozew pozwany podniósł zarzut powagi rzeczy osądzonej oraz wniósł o odrzucenie powództwa. Wskazał, że pomiędzy tymi samymi stronami sprawa została rozstrzygnięta prawomocnym wyrokiem oddalającym powództwo M. R. (sygn. akt I C 1474/10). Ponadto z ostrożności procesowej pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Pozwany zakwestionowała wysokość dochodzonego roszczenia. Stwierdził, że nieuzasadnione jest dokonywanie wymiany systemu nawigacji (...) zamontowanej w samochodzie, gdyż uszkodzeniu uległ jedynie element zewnętrzny nawigacji w postaci pokrętła regulacji, którego wymiana możliwa jest za kwotę około 20-30 zł. Podniósł również, że ewentualne koszty naprawy powinny być zgodnie z OWU wyliczone w wariancie wycena, tj. w kwocie netto i z obniżką o 35 %.

Postanowieniem dnia 13 listopada 2012 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie odrzucił pozew co do kwoty 10.100 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 25 lipca 2009 r. i oddalił wniosek w pozostałym zakresie. Postanowienie uprawomocniło się.

Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2013 r. (sygn. akt XI GC 687/12) Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.712,50 zł tytułem kosztów procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na następującym stanie faktycznym:

Właścicielem samochodu osobowego marki M. (...) jest M. R., zaś w dowodzie rejestracyjnym pojazdu widnieje, z tytułu umowy kredytu zawartej przez powoda, jako współwłaściciel (...) Bank S.A.

Powód w okresie od 24 czerwca 2008 r. do dnia 25 czerwca 2009 r. posiadał wykupioną u pozwanego polisę autocasco dla klienta indywidualnego nr (...) na warunkach określonych w Ogólnych warunkach ubezpieczenia autocasco dla klienta indywidualnego oraz małego lub średniego przedsiębiorcy.

W dniu 20 czerwca 2009 r. w S. na parkingu niestrzeżonym doszło do uszkodzenia pojazdu przez niezidentyfikowanego sprawcę.

Wartość pojazdu przed zdarzeniem wynosiła około 129.000 zł, po kradzieży i uszkodzeniu wynosiła około 110.000 zł.

Powód M. R. w dniu 20.06.2009 r. zgłosił szkodę pozwanemu towarzystwu ubezpieczeniowemu. Drugi współwłaściciel (...) Bank S.A. w piśmie z 14.07.2009 r. wyraził zgodę na wypłacenie użytkownikowi samochodu kwoty odszkodowania, zastrzegając, że zgodę tę uzależnia m.in. od braku zastosowania przez Towarzystwo (...) metody szkody całkowitej. Na zlecenie (...) S.A. rzeczoznawca sporządził kosztorys uszkodzeń i wyliczył koszty naprawy.

Pismem z dnia 7 lipca 2009 r. pozwany poinformował powoda o wysokości przyznanego odszkodowania w kwocie 7.585 zł oraz zakwalifikowaniu szkody jako całkowitej z uwagi na nieuzasadnioną ekonomicznie naprawę. Ustalono, iż koszty naprawy pojazdu przekraczają wartość pojazdu. Pozwany określił wartość samochodu powoda w dniu szkody na kwotę 60.000 zł, natomiast wartość pojazdu w stanie uszkodzonym została określona na kwotę 52.415 zł. Wysokość wypłaconego odszkodowania, stanowiła różnicę wskazanych powyżej wartości.

Powód nie zgadzając się z wyceną dokonaną przez (...) zwrócił się do rzeczoznawcy z zakresu techniki samochodowej i wypadków drogowych P. O. (1) o sporządzenie niezależnej opinii. Rzeczoznawca wartość rynkową pojazdu ustalił na kwotę 128.500 zł, natomiast koszt niezbędnych napraw skalkulował na kwotę 32.266,87 zł netto.

Mając na uwadze kalkulację prywatnego rzeczoznawcy pełnomocnik powoda wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 24.681,87 zł tytułem odszkodowania za szkodę w pojeździe M. nr rej (...).

Koszt naprawy pojazdu w zakresie uszkodzeń przyjętych w kalkulacji pozwanego po pomniejszeniu o 35 % zgodnie z OWU wynosi 22.387,66 zł brutto.

W dniu 17.05.2010 r. powód podpisał umowę przelewu wierzytelności, na której jako osoby zawierające w imieniu (...) Bank SA widnieją I. C. i P. B., którzy także podpisali umowę. Te same osoby sporządziły tożsamą co do treści umowę w dniu 8.12.2010 r.

Pozwem z dnia 16 lipca 2010 r. powód M. R. wniósł o zasądzenie od (...) spółki akcyjnej w W. kwoty 10.100 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 25.07.2009 r. tytułem części szkody wyrządzoną w pojedzie M. nr rej (...) przez nieznanego sprawcę w dniu 20.06.2009 r.

W dniu 15 listopada 2011 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie sprawie I C 1474/10 wydał wyrok, w którym oddalił powództwo powoda z uwagi na brak legitymacji czynnej. Wyrok uprawomocnił się.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd pierwszej instancji uznał powództwo za bezzasadne. Wskazał, że podstawą prawną powództwa był art. 805 § 1 i 2 pkt 1 k.c. Stwierdził, że istota sporu sprowadza się do dwóch zagadnień: skuteczności dokonania cesji w dniu 17 maja 2010 r., bądź 8 grudnia 2010 r., zgodnie z którymi roszczenia drugiego współwłaściciela (...) Banku S.A. z tytułu szkody miały zostać przelane na powoda oraz wysokości szkody.

Odnosząc się do obu umów cesji Sąd podniósł, że podlegały one już ocenie w postępowaniu w sprawie I C 1470/10 zakończonej wyrokiem z dnia 15 listopada 2011 r. oddalającym powództwo. Sąd Rejonowy podał, że określony w art. 365 k.p.c. zakres związania sądu treścią prawomocnego orzeczenia oznacza zakaz dokonywania ustaleń sprzecznych z uprzednio osądzoną kwestią, a nawet niedopuszczalność prowadzenia w tym zakresie postępowania dowodowego. Moc wiążąca odnosi się, po pierwsze, do faktu istnienia prawomocnego orzeczenia i po drugie, do waloru prawnego rozstrzygnięcia zawartego w treści orzeczenia. Skutkiem pozytywnym (materialnym) jest to, że rozstrzygnięcie zawarte w orzeczeniu stwarza taki stan prawny, jaki z niego wynika, czyli sądy rozpoznające spór muszą przyjmować, że dana kwestia kształtuje się tak, jak to przyjęto we wcześniejszym, prawomocnym orzeczeniu. W kolejnym, zatem postępowaniu, w którym pojawia się ta sama kwestia, nie może być już badana. Związanie dotyczy sentencji wyroku i motywów w tych granicach, jakie stanowią konieczne uzupełnienie rozstrzygnięcia. W konsekwencji nikt nie może kwestionować faktu istnienia prawomocnego wyroku i jego treści (por. wyrok SN z 4.02.2011 r., III CSK 161/10, LEX nr 785884). Moc wiążąca prawomocnego orzeczenia (art. 365 § 1 k.p.c.) zapadłego między tymi samymi stronami w nowej sprawie o innym przedmiocie polega na zakazie dokonywania ustaleń i ocen prawnych sprzecznych z osądzoną sprawą (por. wyroki SN z 8.03.2010 r., II PK 249/10, niepubl.; z 10.02.2010 r., II PK 212/09, niepubl. i inne powołane w nim orzeczenia; z 3.02.2010 r., II CSK 414/09, niepubl.; z 16.07.2009 r., I CSK 456/08, niepubl.). Moc wiążąca prawomocnego orzeczenia (art. 365 § 1 k.p.c.) zapadłego między tymi samymi stronami w innej sprawie o innym przedmiocie polega na zakazie dokonywania ustaleń i ocen prawnych sprzecznych z ustaleniami i ocenami dokonanymi w sprawie już osądzonej. Jest to skutek pozytywny (materialny) powagi rzeczy osądzonej przejawiający się w tym, że sądy rozpoznające między tymi samymi stronami nowy spór muszą przyjmować, iż dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak przyjęto to w prawomocnym, wcześniejszym wyroku (postanowienie SN z 28.03.2012 r., II UK 327/11, LEX 1214585). Sąd pierwszej instancji dodał, że w kolejnej sprawie między tymi samymi stronami nie może być podważane to, co stanowiło podstawę prawomocnego orzeczenia, a nawet nie jest dopuszczalne prowadzenie postępowania dowodowego na okoliczności stanowiące podstawę prawomocnego orzeczenia (wyrok SN z 28.02.2012 r., I PK 106/11, LEX nr 1215112 oraz z 17.02.2012 r., III PK 53/11, LEX nr 1214594). Wyrok prawomocny ma ten skutek, że prekluduje cały materiał, który przy rozpoznaniu sprawy wchodzi w zakres podstawy faktycznej żądania pozwu, mimo, że w toku postępowania nie został przez strony przedstawiony (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20.07.2006 r., VI ACa 1537/05, opubl. Apel.-W-wa 2007/3/21, OSA 2008/5/20; podobnie postanowienie SA w Białymstoku z 9.01.2008 r., ACz 975/07, LEX nr 383745).

W niniejszej sprawie nie zmieniły się okoliczności faktyczne w stosunku do tych, które istniały na dzień zamknięcia rozprawy w sprawie I C 1474/10. Powód dochodzi odszkodowania na podstawie tego samego zdarzenia ubezpieczeniowego nadal powołuje się na ten sam stosunek prawny, w szczególności na tą samą umowę cesji, a to że obecnie chciałby przeprowadzić dowód w postaci pełnomocnictwa z dnia 4 stycznia 2010 r., którego zgłoszenia poprzednio zaniedbał, nie może wpłynąć na odmienne rozstrzygnięcie.

Z tego też względu Sąd Rejonowy uznał, że jest związany prawomocnym wyrokiem z dnia 15 listopada 2011 r. w sprawie I C 1474/10. Podstawą oddalenia powództwa w tamtej sprawie był brak legitymacji czynnej, związany z negatywną oceną dokumentu cesji. W ocenie Sądu odmienne ustalenie w niniejszej sprawie jest niedopuszczalne, bo nie zaistniały po wyroku żadne nowe okoliczności. W przeciwnym razie doszłoby do sytuacji, że jeden i ten sam dokument (umowa cesji) raz uznawany byłby za wadliwy, a innym razem za skutecznie przenoszący wierzytelność i to w sporze między tymi samymi osobami. W tym stanie rzeczy powództwo podlegało oddaleniu.

Sąd pierwszej instancji dodał, że gdyby jednak z jakiegoś powodu przyjąć, że brak jest związania przywołanym wyrokiem, a cesja była skutecznie dokonana wówczas powództwo byłoby uzasadnione, co do kwoty 665,54 zł. Stosownie do ogólnej reguły art. 6 k.c. strona powodowa powinna wykazać wysokość szkody. Zgodnie z pisemną opinią biegłego, potwierdzoną i uzupełnioną w trakcie składania ustnej opinii na rozprawie, brak jest materiału źródłowego, w szczególności zdjęć, w oparciu o które biegły mógłby dokonać samodzielnych ustaleń zakresu uszkodzeń w przedmiotowym pojeździe na skutek zdarzenia objętego sporem. W tym miejscu odnotować należy niejasne i niespójne w obu sprawach zeznania świadka P. O. (2), co do daty oględzin pojazdu, czasu sporządzenia dokumentacji fotograficznej oraz zakresu uszkodzeń. Niewątpliwie pojazd uszkodzony został 20.06.2009 r., a na zdjęciach (k. 47) uwidoczniony jest śnieg. Zdjęcia te musiały więc zostać zrobione co najmniej kilka miesięcy po zdarzeniu. Wobec czego zakres uszkodzeń należy przyjąć tylko taki jak ustaliła w postępowaniu likwidacyjnym pozwana, gdyż innego zakresu powód nie wykazał. W związku z czym odrzucić należy wszystkie warianty wyliczeń przeprowadzone przez biegłego wg kalkulacji powoda (tj. w oparciu o wskazywane przez niego uszkodzenia). Zakres tych uszkodzeń, które pozwana zaakceptowała (potwierdziła) został zweryfikowany przez biegłego. Biegły zależnie od zakresu naprawy nawigacji przedstawił trzy kwoty: 33.355,10 zł (naprawa z wymianą całego urządzenia nawigacyjnego), 22.857,40 zł (naprawa z wymianą panelu nawigacji), 22.387,66 zł (naprawa z wymianą uszkodzonych pokręteł). Zdaniem Sądu Rejonowego przyjąć należy najniższą kwotę ustaloną przez biegłego wg kalkulacji pozwanej, tj. kwotę 22.387,66 zł brutto, gdyż niezbędna była tylko wymiana pokręteł, a nie całej nawigacji. Zgodnie z ustaleniami opinii pisemnej biegłego pojazd fabrycznie wyposażony był w system nawigacyjny C.. Natomiast w dniu zdarzenia w pojeździe był system (...) z DVD, który nie stanowi fabrycznego wyposażenia i musiał zostać zamontowany w okresie późniejszym. Powód opinię tą w tym zakresie znał mógł więc stosowny przeciwdowód przedłożyć przed zamknięciem rozprawy. Niezależnie od tego wskazać należy, że w odpisie danych w karcie pojazdu złożonym po zamknięciu rozprawy mowa jest jedynie o systemie C., a nie (...) z DVD. Zapis w karcie w żaden sposób nie podważa więc opinii biegłego. Tak jak wskazano powód nie wykazał zakresu uszkodzeń nawigacji (...) z DVD. Na zdjęciach uwidocznione jest jedynie uszkodzenie pokręteł, na co zwrócił uwagę biegły. Istnienia innych uszkodzeń w nawigacji nie wykazano. Koszt wymiany pokręteł biegły ustalił na 60 zł brutto. Z niczego nie wynika aby doszło do uszkodzenia podstawowej części systemu nawigacyjnego znajdującej się w bagażniku, czy choćby całego panelu. Zupełnie nieracjonalne byłoby ustalenie wymiany całego systemu nawigacyjnego za kilkanaście tysięcy złotych w autoryzowanej stacji obsługi, w sytuacji gdy uszkodzeniu uległ tylko drobny element za 60 zł, a samochód ma 7 lat i przedmiotowy system nawigacji nie był fabrycznie zamontowany w pojeździe i nie wiadomo czy powód faktycznie go naprawił.

Kwota ustalona przez biegłego na 22.387,66 zł uwzględnia już zmniejszenie o 35%, które wynika z zapisów OWU. Podobnie w OWU ustalono płatność w kwocie netto. Do zarzutów i twierdzeń zgłoszonych w tym zakresie przez pozwanego w odpowiedzi na pozew powód w żaden sposób się nie ustosunkował, przyjąć więc należy, że uznał je za uzasadnione, tym bardziej, że sam w pozwie odwołał się do kwoty 32.266,87 netto wyliczonej przez P. O. (2). Nadto powód nie przedłożył rachunków z warsztatu za naprawę, ani nawet wstępnych wyliczeń dokonanych przez warsztat wykonujący naprawę, co uniemożliwia zastosowanie opcji „warsztat”. Ustalona przez biegłego kwota brutto 22.387,66 zł uwzględnia tylko pomniejszenie o 35% (por. ustną opinię biegłego k. 156-157). W związku z czym należy także odjąć od niej podatek VAT i wówczas wysokość szkody to 18.350,54 zł. Dalej od tej kwoty należałoby odjąć kwotę odszkodowania już wypłaconego, tj. 7.585 zł, oraz kwotę 10.100 zł, co do której powództwo zostało prawomocnie oddalone w sprawie I C 1474/10 (w niniejszej sprawie pozew co do tej kwoty został odrzucony). W wyniku tych działań otrzymano kwotę 665,54 zł i co najwyżej taka kwota podlegałaby zasądzeniu. Twierdzenie pełnomocnika powoda na rozprawie jakoby w sprawie I C 1474/10 powód dochodził tylko odszkodowania za wymianę zestawu nawigacji (...) nie znajduje potwierdzenia w aktach sprawy I C 1474/10. W ocenie Sądu Rejonowego powód dochodził tam części ogólnie wyliczonego przez siebie odszkodowania, a w niniejszym procesie całego odszkodowania. Wskazanie na rozprawie w niniejszej sprawie rzekomego zakresu odszkodowania w sprawie I C 1474/10 ma na celu próbę wliczenia tam kwoty, która jest najbardziej sporna i która i tak nie podlegałaby zasądzeniu. Zdaniem Sądu pierwszej instancji praktyka taka jest niedopuszczalna i należałoby zastosować metodykę wyżej przedstawioną.

Dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd pierwszej instancji uznał, że przedłożona przez powoda opinia P. O. (2) jest wyłącznie dokumentem prywatnym, który nadto budzi wątpliwości co do swej treści (opinia sporządzona znacznie po zdarzeniu, materiał zdjęciowy wykonany zimą). Również zeznania P. O. są wyłącznie zeznaniami świadka, a nie opinią biegłego, nie można więc przyjmować jego ocen oraz w oparciu o nie ustalić wysokości odszkodowania. Tym bardziej, że zeznania te są bardzo ogólne i niespójne. Za wiarygodną natomiast Sąd Rejonowy uznał opinię biegłego sądowego T. C.. Podstawowe twierdzenia opinii znalazły się w pisemnej w opinii z 31.03.2011 r., a biegły na rozprawie podtrzymał je dokonując nieznacznej modyfikacji. Treść opinii pisemnej znana była obu stronom, gdyż odwołują się do niej w pismach procesowych. Strony miały też możliwość zadania biegłemu na rozprawie pytań w celu wyjaśnienia ewentualnych wątpliwości. Podstawowym mankamentem w niniejszej sprawie był brak dokumentacji zdjęciowej uwidaczniającej wszystkie uszkodzenia będące następstwem przedmiotowego zdarzenia. W związku z tym, tak jak wskazano powyżej, biegły mógł jedynie dokonać weryfikacji uszkodzeń uznawanych przez każdą ze stron, z czego wynika wielowariantowość opinii. W niniejszej sprawie opinię wydał stały biegły sądowy o dużym doświadczeniu zawodowym, który racjonalnie wyjaśnił jej motywy. Dodatkowo odniósł się na rozprawie do zarzutów zgłoszonych przez pełnomocnika powoda. Powołanie innego biegłego, jak chce strona powodowa, niczego by nie zmieniło, bo również ten inny biegły zmuszony byłby wydać opinię w oparciu o ten sam skąpy materiał dowodowy. Dlatego też wniosek pełnomocnika powoda zgłoszony na rozprawie został oddalony.

Powód wniósł apelację od powyższego wyroku zaskarżając go w części oddalającej powództwo co do kwoty 14.802,66 zł oraz zarzucając mu:

1) naruszenie prawa procesowego - przepisu art. 365 k.p.c. poprzez przyjęcie, iż orzekając w niniejszej sprawie Sąd był związany ustaleniami poczynionymi przez Sąd Rejonowy w sprawie I C 1474/10, chociaż w tamtym postępowaniu Sąd w żadnej mierze nie ustalił, aby umowa cesji wierzytelności zawarta przez powoda z (...) Bank S.A. była nieważna, a jedynie uznał, iż powód nie wykazał, aby osoba która złożyła podpis na umowie w imieniu banku posiadała do tego umocowanie;

2) naruszenie prawa procesowego - przepisów art. art. 199 § 1 pkt. 2 w zw. z art. 365 k.p.c. poprzez zaniechanie ustaleń w zakresie granic powagi rzeczy osądzonej wyrokiem z dnia 15 listopada 2011 r. wydanym przez Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie w sprawie o sygn. akt I C 1474/10, a w konsekwencji przyjęcie, iż roszczenie nie objęte postanowieniem o odrzuceniu pozwu obejmuje również żądanie zwrotu kosztów naprawy uszkodzonej nawigacji;

3) naruszenie prawa procesowego - przepisu art. 233 oraz 278 k.p.c. poprzez uznanie za wiarygodną opinii biegłego sądowego T. C. pomimo wykazania przez powoda, iż twierdzenia biegłego w kwestii dotyczącej pochodzenia nawigacji okazały się fałszywe, co wynika ze złożonej przez powoda po zamknięciu rozprawy informacji autoryzowanego serwisu firmy (...); poprzez uniemożliwienie powodowi ustosunkowania się do wniosków ustnie złożonej opinii biegłego; poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego, pomimo istnienia uzasadnionych wątpliwości co do merytorycznej jakości opinii biegłego w sprawie;

4) naruszenie prawa materialnego - przepisu art. 363 § 2 w zw. z art. 822 k.c. oraz w zw. z art. 3 ust. 1 pkt. 1 ustawy o cenach poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, w wyniku czego Sąd I instancji ustalił odszkodowanie w kwocie nie obejmującej podatku VAT, pomimo tego iż ustawa o cenach w sposób wyraźny wskazuje, iż cena jest wartością pieniężną zawierającą podatek VAT;

5) naruszenie prawa materialnego - przepisu art. 385 3 pkt 8 k.c. poprzez zastosowanie § 22 ust. 2 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, w wyniku czego ustalone przez Sąd odszkodowanie nie zawiera podatku VAT;

6) naruszenie prawa procesowego art. 479 42 w zw. z art. 479 43 k.p.c. poprzez zastosowanie wzorca umownego uznanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za niedozwolony i przez to ustalenie odszkodowania bez uwzględnienia wartości podatku VAT.

Wskazując na powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie kwoty 14.802,66 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w zapłacie od dnia 25 lipca 2009 r. do dnia zapłaty, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Nadto wniósł o zasądzenie kosztów procesu za obie instancję.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługiwała częściowo na uwzględnienie.

Przed przystąpieniem do zasadniczych rozważań apelacji należy stwierdzić, że sąd drugiej instancji orzeka w granicach materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym (art. 382 k.p.c.). Oznacza to, że postępowanie apelacyjne polega na merytorycznym rozpoznaniu sprawy i wyrok sądu drugiej instancji musi opierać się na jego własnych ustaleniach faktycznych i prawnych. Stąd też, jeżeli sąd odwoławczy po rozpoznaniu apelacji dojdzie do przekonania, że konieczna jest zmiana wyroku, zobowiązany jest dokonać własnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, o ile zmiana wyroku zaskarżonego apelacją nie jest wyłącznie następstwem naruszenia przez sąd pierwszej instancji prawa materialnego (tak też postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98; wyrok SN z dnia 26 września 2000 r., I PKN 54/00).

Ustalając stan faktyczny sprawy Sąd Okręgowy przyjął za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia, ze zmianami i uzupełnieniami wynikającymi z poniższych rozważań, dokonując w rezultacie odmiennych ustaleń faktycznych odnośnie legitymacji czynnej powoda oraz wysokości roszczenia odszkodowawczego należnego powodowi.

Zarzuty apelacji dotyczą zarówno naruszenia prawa materialnego, jak i procesowego. Kontrola instancyjna wymaga w pierwszej kolejności oceny zarzutów procesowych, bowiem tylko przy niebudzących wątpliwości ustaleniach faktycznych można rozważać istnienie naruszeń prawa materialnego.

Przystępując zatem do oceny zarzutu naruszenia art. 365 k.p.c. należy na wstępie podzielić przywołane przez Sąd Rejonowy w odniesieniu do tego przepisu stanowisko Sądu Najwyższego. Trzeba jednakże wskazać, że przedstawiona w tym zakresie argumentacja prawna nie przystaje do okoliczności niniejszej sprawy.

Wymaga przypomnienia, że moc wiążąca wyroku, przejawiająca się w zakazie dokonywania ustaleń i ocen prawnych sprzecznych z osadzoną już uprzednio sprawą, ma miejsce wówczas, gdy wcześniejszy wyrok rozstrzyga daną kwestię, która ma znaczenie prejudycjalne w sprawie aktualnie rozpoznawanej. Innymi słowy sądy muszą przyjmować, że dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak przyjęto to w prawomocnym wcześniejszym wyroku.

Nie sposób zaś uznać, że w postępowaniu w sprawie I C 1474/10 została dokonana ocena prawna zawartych w dniu 17 maja 2010 r. oraz w dniu 8 grudnia 2010 r. umów cesji wierzytelności, a tym samym przyjąć, że kwestia ta została już przesądzona, co powodowałoby konieczność związania w niniejszej sprawie stanowiskiem wyrażonym w uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie.

Należy odróżnić ocenę prawną okoliczności przytoczonych przez powoda w pozwie od oceny dowodów zaoferowanych przez niego dla ich wykazania. Jak wynika z treści uzasadnienia wyroku wydanego w sprawie I C 1474/10 podstawą oddalenia powództwa był brak legitymacji powoda do żądania całości odszkodowania związany z niewykazaniem przez niego faktu istnienia umocowania I. C. i P. B. do podpisania w imieniu banku przedmiotowych umów cesji wierzytelności (k. 102). Sąd Rejonowy w tamtym postępowaniu poprzestał jedynie na przeprowadzeniu oceny dowodów zgromadzonych w sprawie w kontekście ustalenia uprawnienia powoda do wystąpienia z żądaniem zasądzenia całości odszkodowania. Przedmiotem badania w poprzednim postępowaniu nie była zatem kwestia ważności (skuteczności) zawartej umowy cesji wierzytelności, ocena prawna tej umowy stałaby się bowiem aktualna dopiero w przypadku przedstawienia dowodów pozwalających na jej dokonanie. Z tego też względu nie mogło być mowy o ,,mocy wiążącej” przeprowadzonej przez inny Sąd oceny dowodów. Podkreślić trzeba, że sąd jest zobowiązany w każdym postępowaniu dokonać własnej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. Podzielenie stanowiska Sądu Rejonowego oznaczałoby zaś w istocie zwolnienie z obowiązku samodzielnego przeprowadzenia tej oceny, co stałoby w sprzeczności z treścią art. 233 k.p.c.

Dokonując zatem oceny skuteczności zawarcia pomiędzy M. R. a (...) Bank S.A. umów przelewu wierzytelności z dnia 17 maja 2010 r. i z dnia 8 grudnia 2010 r. w świetle dopuszczonych przez Sąd Rejonowy dowodów w postaci ww. umów oraz pełnomocnictwa nr (...) z dnia 4 stycznia 2010 r. (k. 60-62), Sąd Okręgowy uznał, że już pierwsza z przedmiotowych umów przelewu wierzytelności, na podstawie której (...) Bank S.A. przelał zwrotnie na rzecz kredytobiorcy (tj. M. R.) wszelkie prawa wynikające ze szkody komunikacyjnej z dnia 20.06.2009 r., a w szczególności prawo do dochodzenia roszczeń na drodze sądowej przez kredytobiorcę od (...) S.A., przyznawała powodowi czynną legitymację procesową w niniejszej sprawie. Rzeczone dowody nie były kwestionowane przez pozwanego, a przedłożone w niniejszej sprawie pełnomocnictwo, m.in. dla I. C. i P. B., a więc osób, które podpisały umowy cesji, pozwala przyjąć, że czynności prawnej w imieniu (...) Bank S.A. dokonały osoby odpowiednio umocowane, a więc ważność i skuteczność umowy przelewu wierzytelności nie budziła wątpliwości.

W konsekwencji Sąd odwoławczy przyjął, że powód posiada czynną legitymację procesową, czy czyniło koniecznym merytoryczne rozpoznanie sprawy, a więc także odniesienie się do pozostałych zarzutów apelacji, z których pierwszy to naruszenie przepisów art. 199 § 1 pkt. 2 w zw. z art. 365 k.p.c. poprzez zaniechanie ustaleń w zakresie granic powagi rzeczy osądzonej wyroku z dnia 15 listopada 2011 r. w sprawie I C 1474/10. Stawiając ten zarzut skarżący zupełnie pomija, że ani w sprawie I C 1474/10, ani w tej sprawie powód w pozwie nie określił jakie elementy szkody składają się na dochodzoną kwotę. Słusznie zauważył Sąd pierwszej instancji, że twierdzenie pełnomocnika powoda na rozprawie w dniu 22 stycznia 2013 r. (k. 158) jakoby w sprawie I C 1474/10 M. R. dochodził tylko odszkodowania za wymianę zestawu nawigacji (...), nie znajduje żadnego potwierdzenia w ww. aktach. Nie sposób więc nie zgodzić się z Sądem Rejonowym, że powód dochodził w sprawie I C 1474/10 części ogólnie wyliczonego odszkodowania, a w niniejszej sprawie całego, ale również ogólnie określonego, odszkodowania. Za całkowicie niedopuszczalne i nie znajdujące podstawy prawnej w przepisach k.p.c. uznać należy oświadczenie pełnomocnika powoda na rozprawie w dniu 22 stycznia 2013 r., zmierzające do określenia przedmiotu dochodzonego roszczenia (tzn. elementu odszkodowania) w sprawie zakończonej prawomocnym wyrokiem (niezaskarżonym przez powoda), w której na żadnym etapie postępowania powód nie wskazał równowartości jakiego uszkodzonego elementu pojazdu dotyczy kwota 10.100 zł. Trafnie zatem spostrzegł Sąd Rejonowy, że oświadczenie pełnomocnika powoda miało na celu próbę wliczenia w powyższą kwotę najbardziej spornej części odszkodowania, tj. równowartości uszkodzonego modułu nawigacji (...). Niezaprzeczalny fakt, że to powód jest dysponentem procesu nie oznacza, że może on wyznaczać przedmiotowy zakres żądania pozwu w sprawie, która prawomocnie się zakończyła (zresztą wskutek nieudolności powoda) jeszcze przed wytoczeniem niniejszego powództwa.

Mając powyższe wywody na uwadze Sąd Okręgowy przyjął, że skoro dochodzona w niniejszym procesie kwota stanowi całość wyliczonego przez powoda odszkodowania, to do rozliczenia pozostaje kwota 10.100 zł (o czym będzie mowa później), co do której pozew został prawomocnie odrzucony.

Sąd odwoławczy nie dopatrzył się również naruszenia przez Sąd pierwszej instancji przepisów, z których wynika, że ustalenie odszkodowania winno nastąpić w kwocie netto, a więc bez podatku VAT, gdyż umowa ubezpieczenia została zawarta przez powoda w związku z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą. Otóż wbrew skarżącemu dokumentem, z którego ten fakt wynika, jest właśnie rzeczona polisa seria (...) (k. 13), gdzie zaznaczony został kwadrat oznaczający, że umowa została zawarta przez małego lub średniego przedsiębiorcę, tj. osobę fizyczną (M. R.) prowadzącą działalność gospodarczą o numerze REGON jak w rubryce 1 polisy. Ponadto należy zauważyć, że jeżeli nawet przekazanie sprawy przez Sąd Rejonowy Szczecin – P. i Zachód Wydział I Cywilny do Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum Wydziału Gospodarczego wynikło – jak sugeruje powód – „z mylnego odczytania przez Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie tytułu ogólnych warunków ubezpieczenia (…)”, to jednak powód tej ważkiej, z punktu widzenia jego interesów majątkowych, decyzji nie zaskarżył na podstawie art. 394 § 1 pkt 1 k.p.c. Skoro zatem umowa ubezpieczenia została zawarta przez powoda w związku z prowadzoną działalnością gospodarcza, to nie ma mowy o konsumenckim charakterze umowy, a w efekcie o ustaleniu odszkodowania w kwocie brutto, a więc uwzględniającej podatek VAT.

W konsekwencji bezzasadne są pozostałe zarzuty apelacji bazujące na konsumenckim charakterze umowy ubezpieczenia auto casco. Jednakże nie oznacza to, że apelacja winna zostać oddalona w całości, gdyż przyjęcie czynnej legitymacji procesowej powoda czyniło koniecznym zweryfikowanie wywodów Sądu pierwszej instancji (o charakterze ewentualnym) odnośnie wysokości należnego powodowi odszkodowania.

W tym zakresie Sąd Okręgowy w całości podziela ocenę Sądu Rejonowego co do wiarygodności i przydatności do rozstrzygnięcia sprawy opinii biegłego sądowego T. C., nie znajdując potrzeby jej powtarzania. Uzupełniająco tylko Sąd drugiej instancji wskazuje, że kwestia modułu nawigacji zamontowanej w uszkodzonym pojeździe powoda, była sporną już w świetle opinii pisemnej złożonej w sprawie I C 1474/10, zatem spóźnione było powołanie się przez powoda w załączniku do protokołu rozprawy na dokument w postaci karty danych pojazdu (k. 168), który był możliwy, a w świetle stanowiska (...) S.A. wręcz konieczny, do przedstawienia przed zamknięciem rozprawy pierwszoinstancyjnej.

Sąd Rejonowy prawidłowo oddalił wniosek powoda o powołanie innego biegłego. Jak już powyżej wskazano Sądy obu instancji nie znalazły podstaw, aby opinię pisemną biegłego T. C., uzupełnioną ustnie na rozprawie w dniu 22 stycznia 2013 r. zakwestionować. W orzecznictwie przyjmuje się, że specyfika dowodu z opinii biegłego polega między innymi na tym, że jeżeli taki dowód już został przez sąd dopuszczony, to stosownie do treści art. 286 k.p.c. opinii dodatkowego biegłego można żądać jedynie „w razie potrzeby”. Potrzeba taka nie może być jedynie wynikiem niezadowolenia strony z niekorzystnego dla niej wydźwięku konkluzji opinii (por. wyrok SN z 10 stycznia 2002 r., II CKN 639/99). Sąd nie może uwzględniać wniosków strony o dopuszczenie kolejnych biegłych tej samej specjalności, ponieważ prowadziłoby to do sytuacji, w której wnioski te składane byłby tak długo, aż zostałaby złożona opinia w pełni ją zadowalająca.

Przechodząc zatem do wyliczenia wysokości należnego powodowi odszkodowania Sąd Okręgowy przyjął, odmiennie niż Sąd pierwszej instancji, że wymianie powinien ulec cały panel sterowania nawigacji, a nie tylko uszkodzone (brakujące) pokrętła będące integralnymi częściami tego panelu. Taki wniosek wynika z dość powszechnej wiedzy, popartej wiedzą z urzędu, uzyskaną w związku z rozpoznawaniem przez Sąd Okręgowy szeregu spraw z zakresu szkód komunikacyjnych w ramach auto casco, że wymianie podlegają całe podzespoły (w tym wypadku panel sterowania nawigacji), a nie ich poszczególne części składowe. Dotyczy to w szczególności aut wysokiej klasy, do których należy przedmiotowy M. powoda, o czym przekonuje pismo (...) spółki jawnej ( (...)) z 23.01.2013 r.

Jak wynika z uzupełniającej opinii biegłego sądowego wysokość szkody (kosztów naprawy) przy wymianie panelu wynieść powinna 26.747 zł brutto (k. 157). Ponieważ powyższa kwota uwzględnia tylko pomniejszenie o 35% przewidziane umową stron, to za Sądem Rejonowym należało odjąć od niej podatek VAT [26747 : 1,22] i wówczas wysokość szkody to 21.924,18 zł. Z kolei od tej kwoty należało odjąć już wypłacone odszkodowanie (7.585 zł), a następnie kwotę 10.100 zł, co do której pozew został odrzucony, a powództwo wcześniej prawomocnie oddalone w sprawie I C 1474/10. Wynikiem tych działań jest kwota 4.239,18 zł podlegająca zasądzeniu od pozwanego na rzecz powoda jako ostateczne naprawienie szkody z dnia 20 czerwca 2009 r.

Mając na uwadze powyższe wywody Sąd Okręgowy – na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. - zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.239,18 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 25 lipca 2009 r., tj. od dnia następnego po upływie terminu z art. 817 k.c. (punkt I. 1.), oddalając powództwo w pozostałej części (punkt I. 2).

Konsekwencją zmiany wyroku co do meritum była także konieczność zmiany orzeczenia o kosztach procesu za pierwszą instancję. O kosztach postępowania w tej części (pkt I. 3.) orzeczono na podstawie art. 108 k.p.c. i art. 100 k.p.c., ustalając, że powód wygrał proces w 14,14 % poddanego pod osąd żądania (tj. 4.239,18 zł z 29.988,94 zł), zaś pozwany co do 85,86 %. Na koszty procesu powoda w pierwszej instancji złożyło się: wynagrodzenie pełnomocnika – radcy prawnego w wysokości 2.400 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, opłata sądowa od pozwu w wysokości 1.500 zł i wydatki sądowe związane z dowodem z opinii biegłego w wysokości 295,50 zł. Zatem całość kosztów strony powodowej to 4.212,50 zł. Natomiast pozwany poniósł na etapie pierwszej instancji koszty procesu w postaci wynagrodzenia pełnomocnika – 2.400 zł, opłaty skarbowej od pełnomocnictwa – 17 zł i wydatków sądowych na biegłego – 295,50 zł (łącznie 2.712,50 zł). W związku z powyższym różnica pomiędzy rozdzielonymi stosunkowo kosztami procesu poniesionymi przez strony wykazała, że powód winien uiścić na rzecz pozwanego kwotę 1.733,30 zł [(2.712,50 zł x 85,86%) – (4.212,50 zł x 14,14%) = 2.328,95 zł – 595,65 zł].

W pozostałej części apelacja powoda jako bezzasadna - z przyczyn wyżej omówionych - podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. (punkt II. sentencji wyroku).

Orzekając o kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym Sąd Okręgowy zastosował również zasadę stosunkowego rozdzielenia tych kosztów wg następujących proporcji: powód wygrał w 28,64 %, pozwany w 71,36 % (uwzględniając wartość przedmiotu zaskarżenia, tj. kwotę 14.802,66 zł). Po stronie powodowej na te koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 1.200 zł (50 % stawki minimalnej) i opłata sądowa od apelacji 741 zł, a pozwany poniósł kwotę 1.200 zł tytułem wynagrodzenia radcy prawnego. Rozdzielając zatem poniesione przez strony koszty procesu za drugą instancję, należało zasądzić od powoda na rzecz pozwanego kwotę 300,42 zł [(1.200 zł x 71,36%) – (1.941 zł x 28,64%) = 856,32 zł – 555,90 zł].

SSO P. Sałamaj SSO A. Budzyńska SSR del. A. Wójcik-Wojnowska