Sygn. akt XXIII Ga 1603/12
Dnia 12 kwietnia 2013 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący - SSO Alicja Dziekańska (spr.)
Sędziowie: SO Monika Skalska
SR (del.) Emil Szczepanik
Protokolant: Aneta Tchórzewska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 kwietnia 2013 r. w W.
sprawy z powództwa K. B. (1)
przeciwko Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego (...) w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w W.
z dnia 19 czerwca 2012 r. sygn. akt IX GC 317/09
1. oddala apelację,
2. zasądza od Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego (...) w W. na rzecz K. B. (1) kwotę (...) zł ((...)) tytułem kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym.
XXIII Ga 1603/12
Powód K. B. (2) wniósł o zasądzenie od Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego (...) w W. kwoty (...) zł. z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Uzasadniając swoje powództwo powód wskazał, iż jego roszczenie wynika z wykonania przez niego na rzecz pozwanego robót budowlanych w budynkach znajdujących się w dyspozycji pozwanego.
Pozwany wniósł o oddalenie powództw, powołując się na fakt, iż kosztorysy przedstawione przez powoda nie odzwierciedlały faktycznie wykonanych prac, jak również, że nie zostały zatwierdzone przez inspektorów nadzoru budowlanego.
Wyrokiem z 19 czerwca 2012r Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w W., IX Wydział Gospodarczy uwzględnił powództwo w całości i stosownie do wyniku sporu orzekł o kosztach procesu.
Powyższy wyrok zapadł na podstawie następujących ustaleń i rozważań Sądu Rejonowego :
W dniu 5 kwietnia 2007 r. pomiędzy powodem jako wykonawcą, a pozwanym jako zamawiającym zawarta została umowa, której przedmiotem były roboty budowlane w budynkach należących do Spółdzielni Budownictwa Mieszkaniowego (...), wyszczególnione w załączniku do umowy. W szczególności były to prace remontowe klatek schodowych i pomieszczeń wspólnych, malowanie, prace remontowe elewacji, stolarki okiennej, obróbki blacharskiej.
Wartość przedmiotu umowy strony ustaliły na kwotę (...) zł. Wynagrodzenie za wykonane roboty zgodnie z zawartą umową miało nastąpić na podstawie faktur wystawionych w oparciu o pozytywny protokół odbioru i zatwierdzone kosztorysy podwykonawcze poszczególnych etapów lub poszczególnych zleceń. Na każdą z prac udzielane było oddzielne zlecenie, po wykonaniu których miał następować odbiór, obmiar, a następnie sporządzany był kosztorys, będący podstawą określenia wynagrodzenia w oparciu o współczynniki określone w umowie.
Nadzór nad prawidłowym przebiegiem prac ze strony pozwanego pełnił inspektor nadzoru budowlanego, który sporządzał i podpisywał poszczególne zlecenia prac oraz dokonywał ich odbioru. Początkowo ową funkcję pełnił D. C.., który codziennie dokonywał ich przeglądu i stanu zaawansowania. D. C. nie miał żadnych zastrzeżeń do technologii wykonywanej przez firmę powoda pracy i wspólnie z powodem dokonywał obmiaru wykonywanych prac.
Kosztorysy powykonawcze w zakresie wyceny prac budowlanych sprawdzał z kolei M. T., pełniący funkcję specjalisty do spraw technicznych.
Przed ukończeniem prac przez powoda nastąpiła zmiana na stanowisku inspektora nadzoru budowlanego i D. C. zastąpił A. G. (1). W momencie objęcia funkcji przez A. G. (1) około 90% prac zleconych powodowi przez pozwanego było już wykonanych.
A. G. (1) zakwestionował z prac zrealizowanych przez powoda prace zakryte, uznając że nie jest w stanie stwierdzić ich wykonania bowiem ich nie widział. Z tych względów A. G. (1) zakwestionował 7 kosztorysów w zakresie tychże prac zanikowych, co spowodowało obniżenie wynagrodzenia powoda o kwotę (...) zł.
Sąd Rejonowy przeprowadził dowód z zeznań świadków : A. G. (1), M. T. oraz z urzędu z zeznań D. C. oraz dowód z wysłuchania powoda.
Relacje świadków Sąd oceni jako zbieżną co do faktu wykonywania prac przez powoda, z tym, że świadek G. stwierdził w oparciu o później pojawiające się usterki, że skoro one zaistniały, to prace zanikowe nie zostały wykonane, W ocenie Sądu Rejonowego fakt wystąpienia usterek nie mógł mieć natomiast realnego przełożenia na związek przyczynowo skutkowy między nie wykonaniem prac zanikowych, a wystąpieniem przytoczonych usterek. Z relacji świadka D. C. wynikało natomiast, iż w czasie wykonywania prac zanikowych dokonywał on kontroli robót, nie mając do nich żadnych zastrzeżeń. Nie spisywano zaś protokołu odbioru tych prac, ponieważ nie było takiej potrzeby. Uznał że technologia prac była właściwa oraz zachowany został umówiony rezultat.
Sąd Rejonowy pominął natomiast dowód z opinii biegłego na okoliczność oszacowania wartości robót wykonywanych przez powoda wskazując, iż wiązałoby się to z koniecznością dokonania kilkudziesięciu odkrywek skutkujących zniszczeniem wykonanych już prac oraz byłoby kosztowne.
Sąd Rejonowy wezwał pozwanego do złożenia dokumentacji powykonawczej pod rygorem skutków art. 233 §2 k.p.c. Dokumenty te nie zostały przez niego dostarczone, co zdaniem Sądu należało ocenić na jego niekorzyść.
Sąd Rejonowy uznał, iż fakt wykonania objętych sporem prac został udowodniony w oparciu o przeprowadzone postępowanie dowodowe, a zatem roszczenie powoda o zapłatę wynagrodzenia za te roboty zasługiwało na podstawie art. 658 k.c oraz art. 647 k.c. i następne w pełni na uwzględnienie.
Dodatkowo Sąd wskazał, iż pozwany nie zgłosił żadnych innych (poza nie wykonaniem prac ulegających zakryciu) zarzutów, mogących wpłynąć na roszczenie powoda, a ewentualne dalsze zatrzymanie kaucji określonej w §13 umowy również nie było zasadne wobec upływu już okresu gwarancji.
Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana zaskarżając wyrok Sadu Rejonowego w całości i zarzucając mu :
1) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu, będących podstawą rozstrzygnięcia, z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, z zasadami obrotu gospodarczego w zakresie umów o roboty budowlane i zasadami doświadczenia życiowego;
2) mające istotny wpływ na wynik sprawy naruszenie przepisu art. 233 § l i 2 kpc, polegające na przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji dowolnej ocenie zgromadzonego materiału dowodowego.
3) mające istotny wpływ na wynik sprawy naruszenie przepisu art. 232 § l i 2 kpc w związku z art. 479 12 kpc - poprzez dopuszczenie z przez Sąd z urzędu dowodu z przesłuchania świadka D. C., w sytuacji, gdy strona postępowania gospodarczego - w brzmieniu przepisów KPC sprzed 05 czerwca 2012 roku (wg których toczyło się postępowanie), takiego dowodu nie zgłosiła, jak również, iż pozwany już w odpowiedzi na pozew zarzucił prekluzję dowodową co do zgłoszenia tego dowodu;
4) naruszenie przepisu prawa materialnego w postaci art. 6 kc - poprzez rozstrzygnięcie istniejących wątpliwości co do stanu faktycznego sprawy na korzyść powoda, a więc strony, która powinna te okoliczności udowodnić;
W konkluzji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania na rzecz pozwanej, w tym kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Na wstępie wskazać należy, iż Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy sprowadzający się do zawarcia przez strony sporu umowy, wskazanych w niej zasad współpracy stron, jej wykonywania przez powoda oraz przyczyn odmowy zapłaty przez pozwanego kwoty obejmującej resztę wynagrodzenia żądanego przez powoda. Okoliczności te nie były też pomiędzy stronami sporne. Spornym natomiast był stan faktyczny sprawy obejmujący wykonanie przez powoda na podstawie umowy stron ulegających zakryciu prac za kwotę dochodzoną niniejszym pozwem.
W pierwszej kolejności odnieść się należy do twierdzeń pozwanego, iż Sąd błędnie ustalił, że pozwany nie zapłacił powodowi ustalonego między stronami wynagrodzenia za wykonanie prac budowlanych, zupełnie pomijając w swoich rozważaniach zapisy łączącej strony umowy z dnia 05 kwietnia 2007r. a w szczególności zawarte w niej zasady rozliczenia poszczególnych prac, które miały następować na podstawie faktur wykonawcy wystawionych w oparciu o pozytywny protokół ich odbioru i zatwierdzone kosztorysy powykonawcze poszczególnych etapów.
W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy po przeprowadzeniu całego postępowania dowodowego trafnie ustalił, iż powód faktycznie wystawiał faktury w oparciu o pozytywne protokoły odbioru prac i zatwierdzone kosztorysy. Wskazać tu należy, iż prace zanikowe stanowiły tylko jeden z wielu elementów i etapów wykonania umowy stron, które wykonawca winien odebrać na podstawie protokołu odbioru. Skoro zatem strony w zawartej przez nie umowie przewidziały, że prace zanikowe winny być odbierane osobno, to pozwany, który na bieżąco poprzez swojego inspektora nadzoru kontrolował przecież przebieg i wykonywanie umowy – zgodnie z wyrażoną w przepisie art. 354kc zasadą współdziałania stron przy wykonywaniu umowy – nie może obecnie odmawiać zapłaty za te prace zasłaniając się tym, że obecny inspektor nadzoru nie był przy wykonywaniu tych prac. Dodatkowo skoro strony nie ustaliły szczegółowo formy dokonywania odbioru tych prac (brak wymogu protokołu pisemnego, pod rygorem odpowiednio jak przepis art. 74§ kc) , to pozwany powinien przyjąć działanie w należytej staranności powoda jak również swojego inspektora nadzoru. W ocenie Sądu Okręgowego z zeznań ówczesnego inspektora nadzoru - świadka C. wynika też, iż nie miał on żadnych zastrzeżeń do wykonywania poszczególnych prac przez powoda, gdyż zeznał, iż codziennie widział te prac, czasami nawet dwa razy dziennie widział ich wykonywanie i nie miała żadnych zastrzeżeń co do technologii.
Za niezasadny należy też uznać pogląd strony pozwanej, iż faktem potwierdzającym niewykonanie przez powoda prac zanikowych jest dowód w postaci dokumentacji zdjęciowej przedstawiającej usterki, które uwidoczniły się po roku od wykonania poszczególnych prac. Sąd Rejonowy nie znalazł, kierując się zasadami logicznego myślenia i doświadczenia życiowego, związku przyczynowo skutkowego między tymi dwoma faktami. Przykładowo nie można wymagać by na wielokrotnie malowanych 20-letnich drzwiach nie odnaleziono po pewnym okresie śladów korozji, tym bardziej, iż wykonawca informował o takiej możliwości Pana C. i sugerował wymianę niektórych elementów na nowe. Wskazać też należy, iż czym innym jest zarzut nie wykonania prac zanikowych wobec okoliczności, iż ich wykonywania nie widział kolejny inspektor nadzoru, a czym innym dochodzenie naprawienia ujawnionych usterek na podstawie udzielonej w umowie gwarancji, z czego pozwany jednak nie skorzystał. Trafnie tu więc Sąd Rejonowy wskazał, iż pozwany nie wywiódł w stosunku do powoda żadnych, mogących mieć wpływ na wynik sporu roszczeń.
Nie trafnym należy również uznać zarzut, iż na wydanie sprzecznego ze stanem faktycznym wyroku złożyło się pominięcie przez Sąd I instancji dowodu z opinii biegłego. Należy podkreślić, iż przeprowadzenie takiego dowodu, jak wskazał to Sąd Rejonowy, związane byłoby z dokonaniem kilkudziesięciu odkrywek w celu udokumentowania robót, które uległy zakryciu bądź zanikły w trakcie procesu budowlanego, co byłoby kosztowne i spowodowałoby dodatkowo częściowe zniszczenie wykonanych już prac. Do przeprowadzenia tego dowodu koniecznym też było dostarczenie dokumentacji powykonawczej przez pozwanego, a dokumentacji takiej pozwany nie złożył. W tej sytuacji, wobec przeprowadzenia postępowania dowodowego z osobowych środków dowodowych na okoliczność wykonywania przez powoda objętych sporem prac, Sąd Rejonowy uprawniony był po uzyskaniu stanowiska biegłego co do możliwości przeprowadzenia dowodu, do uchylenia postanowienia o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego.
Następnie wskazać należało, iż nie znajduje podstaw zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 233 §1 i 2 kpc, polegający na przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji dowolnej ocenie zgromadzonego materiału dowodowego.
„Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają w szczególności : obowiązek wyprowadzenia przez sąd z zebranego materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych, ramy proceduralne (ocena dowodów musi respektować warunki określone przez prawo procesowe, w szczególności art. 227-234 k.p.c.), wreszcie poziom świadomości prawnej sędziego oraz dominujące poglądy na sądowe stosowanie prawa. Swobodna ocena dowodów dokonywana jest przez pryzmat własnych przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego zasobu doświadczeń życiowych, uwzględnia wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.”( Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 25 października 2012 r. III AUa 1380/11)
Zgodnie i tym orzeczeniem Sąd Rejonowy dał w pełni wiarę zeznaniom świadka D. C., albowiem były one spójne logiczne i konsekwentne. Świadek w czasie składania zeznań nie był związany zawodowo z pozwanym, nie miał więc żadnego interesu, aby zeznawać na korzyść jednej czy też drugiej strony. W czasie wykonywanych prac dokonywał kontroli wykonywania robót przez powoda nie mając do nich żadnych zastrzeżeń. Wprawdzie nie spisywano protokołu na okoliczność wykonywania prac ulegających zakryciu (- z jego relacji wynika, iż nie uznał takiej potrzeby), gdyż wedle jego oceny nie było to konieczne, gdyż trudno przeglądać drobne elementy i potwierdzić że każdy był oczyszczony, pomalowany i zabezpieczony antykorozyjnie. Uznał on jednak, że technologia prac była właściwa oraz zachowano umówiony rezultat prac. Wskazać też należy, iż powyższe zeznania nie były sprzeczne z zeznaniami świadka A. G. (2), który przejął obowiązki po Panu C. i nie był w stanie stwierdzić, co wykonał powód oraz zeznał, iż (skoro) nie mógł stwierdzić wykonania robót tzw. zakrytych, to wobec tego skreślał je. Również zeznania świadka M. T. nie były sprzeczne z ustaleniami Sądu Rejonowego, gdyż świadek ten zeznał, iż roboty odbierał Pan C., a on sam nie miał zastrzeżeń co do zakresu robót, ale do ich wyceny. Sąd Rejonowy wydając wyrok oparł się również na relacji powoda przesłuchiwanego w charakterze strony, którego wyjaśnienia były spójne logiczne oraz w zupełności odpowiadały relacji świadka D. C.. W ocenie Sadu należało też dać wiarę zeznaniom świadków, iż strony uwzględniając kwestie praktyczne uznały, iż wystarczająca będzie codzienna kontrola postępu prac przez inspektora nadzoru budowlanego, który po jej wykonaniu nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Powód miał zatem prawo uznać, iż owe prace zostały przyjęte.
Wskazać tu też należy, iż ocena zebranego przez Sąd Rejonowy materiału dowodowego była prawidłowa, gdyż : „W sytuacji, gdy z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, jego ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne”(wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 14 listopada 2012 r. I ACa 1130/12). Wskazać też należy, iż : „Zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów, choćby ocena ta również była logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym.” ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 11 grudnia 2012 r. I ACa 1015/12,LEX nr 1264378).
Za nie zasadny należy również uznać zarzut w postaci mającego istotny wpływ na wynik sprawy naruszenia przepisu art. 232 § l i 2 kpc w związku z art. 479 12 kpc - poprzez dopuszczenie z przez Sąd z urzędu dowodu z przesłuchania świadka D. C., w sytuacji, gdy strona postępowania gospodarczego - w brzmieniu przepisów KPC sprzed 05 czerwca 2012 roku (wg których toczyło się postępowanie), takiego dowodu nie zgłosiła.
Wskazać tu należy, iż zgodnie z przyjmowanym w orzecznictwie stanowiskiem : „Nie jest wyłączone dopuszczenie przez sąd z urzędu - na podstawie art. 232 zdanie drugie kpc - dowodu, który nie może być powołany przez stronę na podstawie art. 479 12 § 1 k.p.c.”(wyrok SN z dnia 22 lutego 2006 III CK 341/05,OSNC 2006/10/174, OSP 2007/4/47, Biul.SN 2006/6/7, Wokanda 2006/7-8/20,182886).
Zauważyć tu należy, iż osoba świadka D. C. pojawia się w procesie od samego początku. Strony zgodnie oświadczały, iż większość spornych prac zostało wykonane gdy to właśnie ten świadek pełnił funkcje inspektora nadzoru budowlanego. Tym samym słuszne Sąd Rejonowy uznał, iż przesłuchanie D. C. jest konieczne w celu wyjaśnienia istotnych okoliczności, nawet w sytuacji gdy strony nie złożyły wniosku dowodowego w celu jego przesłuchania. Pominięcie wskazanego dowodu skutkowałoby też nie ustaleniem pełnego stanu faktycznego sprawy i nie odzwierciedleniem rzeczywistości.
Wskazać też należy, iż zgodnie z powołanym przez apelującego przepisem (...) kpc - prekluzja dowodowa dotyczy stron postępowania, co nie znajduje przeniesienia na Sąd poszukującego niezbędnych wiadomości do rozstrzygnięcia sporu i dopuszczającego dowód z urzędu.
Wskazać też należy, iż „Dopuszczenie przez sąd dowodu z urzędu nie może być uznane co do zasady za działanie naruszające bezstronność sądu i zasadę równości stron. Nie można też sądowi zarzucać, naruszenia przepisów postępowania jedynie przez dopuszczenie dowodu z urzędu tj. wytykać mu, że skorzystał z przysługującego mu uprawienia. Natomiast ewentualne naruszenie z tego powodu równowagi stron, zasady kontradyktoryjności, czy obowiązku bezstronności podlega na zarzut strony badaniu indywidualnie w okolicznościach każdego przypadku.” ( wyrok SN z dnia 22 marca 2012 r. IV CSK 330/11 LEX nr 1169839). W niniejszym stanie faktycznym Sąd Okręgowy nie znalazł natomiast podstaw do uznania zasadności przedmiotowego zarzutu apelacyjnego.
Nie zasługujący na uwzględnienie należy również uznać zarzut skarżącego w postaci naruszenie przepisu prawa materialnego w postaci art. 6kc - poprzez rozstrzygnięcie istniejących wątpliwości co do stanu faktycznego sprawy na korzyść powoda, a więc strony, która powinna te okoliczności udowodnić. Zauważyć tu należy, iż przepisu art. 6 kc nie należy odczytywać tylko i wyłącznie w ten sposób, że zawsze, bez względu na zaistniałe okoliczności sprawy, obowiązek dowodzenia wszelkich faktów o zasadniczym dla rozstrzygnięcia sporu znaczeniu spoczywa na stronie powodowej. Jeżeli powód wykazał wystąpienie faktów przemawiających za słusznością dochodzonych pretensji, wówczas to pozwanego obarcza ciężar udowodnienia ekscepcji i okoliczności uzasadniających jego zdaniem oddalenie powództwa ( wyrok SN z dnia 12 maja 2011 r. I PK 228/10). Obowiązek udowodnienia – zgłoszenie dowodów zarówno na okoliczność nie wykonania przez powoda umowy jak i w przypadku zakwestionowania wysokości żądanego roszczenia – na okoliczność jego ewentualnego zawyżenia – ciążył więc na pozwanym. Obowiązku tego pozwany nie spełnił.
Wskazać jednak należy, iż Sąd Rejonowy nie odniósł się do podnoszonego przez pozwanego zarzutu, iż powód podpisując kosztorysy z wykreślonymi pozycjami robót ulegających zakryciu w istocie wyraził zgodę na rozliczenie stron nie obejmujące wynagrodzenia za te wykreślone roboty. Dodatkowo pozwany podniósł w apelacji, iż powód nigdy nie uchylał się od powyższego oświadczenia woli i niniejszym pozwem w istocie dochodzi roszczenia sprzecznie z zawartym przez siebie per facta concludentia porozumieniem. Odnośnie tego zarzutu wskazać należało, iż aczkolwiek pod przedmiotowym kosztorysem powykonawczym złożony został podpis powoda i kosztorys ten można uznać za złożenie przez strony zgodnego oświadczenia co do przyznania wykonania przez powoda robót nie wykreślonych - to brak jest tam jednak oświadczenia, z którego by wynikało, iż powód rezygnuje z wynagrodzenia obejmującego wykreślone pozycje. Z tych względów w oparciu o przepis art.60 kc Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia również powyższego zarzutu pozwanego.
Z tych względów apelacja pozwanego podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 kpc. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o art. 98 kpc.