Pełny tekst orzeczenia

43/1/B/2015

POSTANOWIENIE

z dnia 8 lipca 2014 r.

Sygn. akt Ts 256/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Zbigniew Cieślak,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej A.Cz. i J.W. w sprawie zgodności:

1) art. 99 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o ustroju sądów administracyjnych i ustawę – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1271, ze zm.) i art. 153 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270, ze zm.) z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;

2) art. 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 grudnia 1949 r. o zmianie niektórych przepisów dekretu z dnia 7 kwietnia 1948 r. o wywłaszczeniu majątków zajętych na cele użyteczności publicznej w okresie wojny 1939-1945 r. (Dz. U. Nr 65, poz. 527) w związku z art. 1 ust. 1 dekretu z dnia 7 kwietnia 1948 r. o wywłaszczeniu majątków zajętych na cele użyteczności publicznej w okresie wojny 1939–1945 r. (Dz. U. Nr 20, poz. 138, ze zm.) z art. 13 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z dnia 22 lipca 1952 r. (Dz. U. Nr 33, poz. 232, ze zm.) oraz art. 64 w związku z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 13 września 2013 r. A.Cz. i J.W. (dalej: skarżący) wystąpili o zbadanie zgodności: po pierwsze, art. 99 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o ustroju sądów administracyjnych i ustawę – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1271, ze zm.; dalej: przepisy wprowadzające p.u.s.a. i p.p.s.a.) i art. 153 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270, ze zm.; dalej: p.p.s.a.) z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (dalej: Konstytucja); po drugie, art. 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 grudnia 1949 r. o zmianie niektórych przepisów dekretu z dnia 7 kwietnia 1948 r. o wywłaszczeniu majątków zajętych na cele użyteczności publicznej w okresie wojny 1939-1945 r. (Dz. U. Nr 65, poz. 527; dalej: ustawa nowelizująca) w związku z art. 1 ust. 1 dekretu z dnia 7 kwietnia 1948 r. o wywłaszczeniu majątków zajętych na cele użyteczności publicznej w okresie wojny 1939-1945 r. (Dz. U. Nr 20, poz. 138, ze zm.; dalej: dekret o wywłaszczeniu majątków) z art. 13 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z dnia 22 lipca 1952 r. (Dz. U. Nr 33, poz. 232, ze zm.; dalej: Konstytucja PRL) oraz art. 64 w związku z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji.

Skarga konstytucyjna została wniesiona na tle następującego stanu faktycznego. Orzeczeniem z 11 stycznia 1952 r. (nr AA.I-IV-43/48; dalej: decyzja wywłaszczeniowa) Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Krakowie wywłaszczyło na rzecz Skarbu Państwa nieruchomość należącą do Wilmy z Bertlów Peiperowej, której następcami prawnymi są skarżący. Rozstrzygnięcie to utrzymano w mocy decyzją Odwoławczej Komisji Wywłaszczeniowej przy Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Krakowie z 5 września 1953 r. (znak: L.OKW.Ew.158/53). W 1990 r. skarżący złożyli wniosek o stwierdzenie nieważności decyzji wywłaszczeniowej. Decyzją z 10 czerwca 1991 r. Minister Gospodarki Przestrzennej stwierdził nieważność powyższej decyzji. Rozstrzygnięcie to uchylił jednak Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 30 lipca 1992 r. (sygn. akt IV SA 1181/91). Następnie, decyzją z 10 lutego 1995 r., uchyloną wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 18 marca 1996 r. (sygn. akt IV SA 874/95), Minister Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa odmówił stwierdzenia nieważności decyzji wywłaszczeniowej. Ponowne postępowanie w sprawie skarżących toczyło się przed Prezesem Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, który decyzją z 19 marca 1997 r. stwierdził nieważność decyzji wywłaszczeniowej, a następnie wydaną w wyniku ponownego rozpoznania sprawy decyzją z 15 lipca 1997 r. rozstrzygnięcie to utrzymał w mocy. Obie decyzje Prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast zostały uchylone wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 14 maja 1998 r. (sygn. akt IV SA 1611/97). W konsekwencji, decyzją z 4 sierpnia 2000 r., Prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast odmówił stwierdzenia nieważności decyzji wywłaszczeniowej. Skarżący wnieśli o ponowne rozpoznanie sprawy. Decyzją z 28 września 2010 r. (nr BO4y-787-WP-4/08) Minister Infrastruktury utrzymał w mocy decyzję Prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast z 4 sierpnia 2000 r. Skarżący wnieśli na to rozstrzygnięcie skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który wyrokiem z 30 marca 2011 r. (sygn. akt I SA/Wa 1779/10) skargę oddalił. Skargę kasacyjną od tego wyroku oddalił Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 11 kwietnia 2013 r. (sygn. akt I OSK 1790/11), doręczonym skarżącym 17 czerwca 2013 r.

Zdaniem skarżących art. 99 przepisów wprowadzających p.u.s.a. i p.p.s.a. oraz art. 153 p.p.s.a. w zakresie, w jakim „narzucają sądom administracyjnym określoną ocenę prawną, nawet wówczas, gdy ocena ta jest oczywiście błędna”, naruszają niezawisłość i niezależność sądów oraz prawo do sprawiedliwego rozpoznania sprawy. Art. 1 pkt 1 ustawy nowelizującej w związku z art. 1 ust. 1 dekretu o wywłaszczeniu majątków godzą natomiast – zdaniem skarżących – w prawo własności dlatego, że dopuszczają wywłaszczenie na rzecz podmiotu, który bezprawnie władał nieruchomością, nie respektując prawomocnego orzeczenia sądowego przywracającego właścicielowi posiadanie nieruchomości. Skarżący wiążą naruszenie swoich praw z tym, że w wyroku z 14 maja 1998 r. Naczelny Sąd Administracyjny przyjął, iż przepisy dekretu o wywłaszczeniu majątków w kształcie ustalonym ustawą nowelizującą nie wykluczały możliwości wywłaszczenia nieruchomości na rzecz podmiotu władającego nią bezprawnie, a także z tym, że sądy orzekające później w ich sprawie czuły się tym stanowiskiem związane. Podkreślili przy tym, że we wcześniejszych wyrokach Naczelny Sąd Administracyjny wyrażał inne stanowisko co do interpretacji zakwestionowanych przepisów dekretu o wywłaszczeniu majątków oraz ustawy nowelizującej. Skarżący wskazali w skardze na dokumenty i okoliczności, których – ich zdaniem – nie wziął pod uwagę Naczelny Sąd Administracyjny, gdy orzekał w ich sprawie w 1998 r. Zaznaczyli ponadto, że orzekające później organy administracji i sądy uznały się za związane ustaleniami faktycznymi oraz prawnymi dokonanymi w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 14 maja 1998 r. W przekonaniu skarżących skutkowało to brakiem realnej kontroli sądowej kolejnych decyzji oraz doprowadziło do wydania orzeczeń sprzecznych z prawem. Ponadto skarżący zaznaczyli, że dopuszczenie wywłaszczenia w sytuacji, gdy właściciel po wojnie powrócił do swojej nieruchomości i uzyskał tytuł wykonawczy przywracający jej posiadanie, wykonany przez komornika sądowego, lecz nie odzyskał faktycznego władania nieruchomością ze względu na zajmowanie jej przez wojsko, jest nie do pogodzenia tak z obecnie obowiązującą Konstytucją, jak i z art. 13 Konstytucji PRL.

Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia 2013 r. wezwano pełnomocnika skarżących do usunięcia braków skargi konstytucyjnej przez: doręczenie pełnomocnictwa do sporządzenia skargi konstytucyjnej i reprezentowania skarżącego Juliana Peipera vel Wiśniewskiego w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym; dokładne określenie sposobu naruszenia konstytucyjnych praw i wolności skarżących, wyrażonych w art. 45 ust. 1 Konstytucji, przez zaskarżone przepisy art. 99 przepisów wprowadzających p.u.s.a. i p.p.s.a. oraz art. 153 p.p.s.a.; a także dokładne określenie sposobu naruszenia konstytucyjnych praw i wolności skarżących, wyrażonych w art. 13 Konstytucji PRL oraz art. 64 w związku z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji, przez zaskarżony przepis art. 1 pkt 1 ustawy nowelizującej w związku z art. 1 ust. 1 dekretu o wywłaszczeniu majątków.

W piśmie z 17 grudnia 2013 r. pełnomocnik skarżących ustosunkował się do tego zarządzenia. Zaznaczył, że w przekonaniu skarżących dołączone do skargi pełnomocnictwo do reprezentowania skarżącego Juliana Peipera vel Wiśniewskiego przez skarżącą Alinę Dąbrowską-Czarnocką we wszystkich sprawach związanych z nieruchomością, której wywłaszczenie legło u podstaw wniesienia skargi konstytucyjnej, jest wystarczającą podstawą do reprezentowania skarżącego w postępowaniu przed Trybunałem. Ponadto pełnomocnik wyjaśnił, że naruszenie art. 45 ust. 1 Konstytucji skarżący wiążą z – błędnie ich zdaniem rozumianym – związaniem organów i sądów administracyjnych oceną prawną ich sprawy dokonaną przez Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 14 maja 1998 r. Zdaniem skarżących spowodowało ono, że trwające prawie 15 lat postępowanie miało charakter wyłącznie pozorny. Musiało bowiem prowadzić do wydania orzeczeń sprzecznych z prawem – ignorujących prawomocne orzeczenia sądowe z 1947 r. przywracające posiadanie spornej nieruchomości. W odniesieniu do art. 1 pkt 1 ustawy nowelizującej w związku z art. 1 ust. 1 dekretu o wywłaszczeniu majątków pełnomocnik wskazał natomiast, że wprowadzona przez ustawę nowelizującą zmiana art. 1 ust. 1 dekretu o wywłaszczeniu majątków, która umożliwiała wywłaszczenia majątków znajdujących się „we władaniu” w miejsce dotychczasowego sformułowania „w posiadaniu” Skarbu Państwa, związków samorządu terytorialnego lub przedsiębiorstw państwowych, umożliwiła wywłaszczenie również wówczas, gdy władanie nieruchomością przez wymienione w dekrecie podmioty było bezprawne. Stwierdził, że wywłaszczenie nieruchomości, w stosunku do których właściciele podjęli wszelkie możliwe kroki mające na celu odzyskanie władania nimi, naruszało podstawowe zasady porządku prawnego.

Ponadto do kolejnego pisma – z 23 stycznia 2014 r. – pełnomocnik skarżących dołączył pełnomocnictwo do złożenia skargi konstytucyjnej i reprezentowania skarżącego w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym. Skarżący wyjaśnił w nim, że wcześniej udzielone pełnomocnictwo należało interpretować rozszerzająco, jako obejmujące również reprezentowanie go w postępowaniu inicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, zakwestionować zgodność z Konstytucją przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie których sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego prawach lub wolnościach albo obowiązkach określonych w Konstytucji. Zasady, na jakich dopuszczalne jest korzystanie z tego środka ochrony wolności i praw, precyzuje ustawa z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).

W świetle powyższych unormowań konstytucyjnych i ustawowych nie ulega wątpliwości, że przesłanką rozpoznania skargi konstytucyjnej nie może być wskazanie dowolnego przepisu ustawy lub innego aktu normatywnego, ale tylko takiego, który w konkretnej sprawie stanowił podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia, a zarazem doprowadził do naruszenia wskazanych jako podstawa skargi konstytucyjnych wolności lub praw. W związku z tym obowiązkiem skarżących jest dołączenie do skargi konstytucyjnej orzeczenia, które wykazuje powyższą, złożoną kwalifikację, tzn. zostało wydane na podstawie przepisów stanowiących przedmiot wniesionej skargi i prowadzi do niedozwolonej ingerencji w sferę konstytucyjnie chronionych praw podmiotowych. Skarżący muszą przy tym wykazać, że ingerencja ta była efektem niekonstytucyjności przepisu zastosowanego przy rozpatrywaniu ich sprawy, nie zaś wynikiem niewłaściwego zastosowania tego przepisu przez orzekające w sprawie organy. Celem skargi jest bowiem usunięcie z systemu prawa niekonstytucyjnej normy, której stosowanie skutkuje naruszeniem chronionych konstytucyjnie praw lub wolności.

Rozpatrując skargę, Trybunał Konstytucyjny nie pełni funkcji kolejnej instancji odwoławczej, nie bada zgodności z prawem i słuszności podjętych przez orzekające organy rozstrzygnięć. Nie posiada bowiem kompetencji do kontroli prawidłowości ustaleń sądu, sposobu zastosowania czy też niezastosowania obowiązujących przepisów, a jedynie kompetencję do oceny konstytucyjności tych przepisów.

Analiza skargi konstytucyjnej wniesionej w niniejszej sprawie prowadzi do wniosku, że skarga ta nie spełnia wymogów nadania jej dalszego biegu wynikających z art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz ustawy o TK.

W części odnoszącej się do skarżącego – Juliana Peipera vel Wiśniewskiego – powodem odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest nieusunięcie jej braków formalnych w terminie przewidzianym w art. 36 ust. 2 ustawy o TK. Zarządzenie sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia 2013 r., w którym wezwano pełnomocnika skarżących między innymi do doręczenia pełnomocnictwa do sporządzenia skargi konstytucyjnej i reprezentowania skarżącego w postępowaniu przed Trybunałem, zostało doręczone pełnomocnikowi 10 grudnia 2013 r. W terminie siedmiu dni od tej daty pełnomocnik wyjaśnił jednak jedynie, że w jego przekonaniu wystarczającą podstawą do reprezentowania skarżącego w postępowaniu przed Trybunałem jest załączone do skargi pełnomocnictwo ogólne z 20 września 2010 r., które upoważnia skarżącą – Alicję Dąbrowską-Czarnocką do zastępowania skarżącego w postępowaniu przed sądami administracyjnymi oraz we wszelkich innych sprawach sądowych oraz pozasądowych dotyczących spornej nieruchomości. Dopiero wraz z pismem z 23 stycznia 2014 r. pełnomocnik przesłał pełnomocnictwo, w którym skarżący upoważnił skarżącą – Alicję Dąbrowską-Czarnocką do złożenia skargi konstytucyjnej w jego imieniu oraz stwierdził, że – jego zdaniem – wcześniej udzielone pełnomocnictwo obejmowało swoim zakresem dokonanie tej czynności.

Jak wielokrotnie podkreślał w swoim orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny, do sporządzenia oraz wniesienia skargi konstytucyjnej w imieniu skarżącego konieczne jest pełnomocnictwo szczególne do dokonania tej czynności. Skarga konstytucyjna stanowi instrument ochrony konstytucyjnych praw i wolności, a toczące się w wyniku jej wniesienia postępowanie nie mieści się w ramach zwykłych czynności procesowych (Trybunał nie sprawuje nadzoru judykacyjnego w ramach kontroli instancyjnej nad sądami). Postępowanie przed Trybunałem nie jest więc kolejnym etapem postępowania w sprawie cywilnej lub administracyjnej, które można uznać za postępowanie dotyczące spornej nieruchomości. Toczy się ono zawsze w sprawie zgodności z Konstytucją zakwestionowanych w skardze norm prawnych, nie zaś bezpośrednio w sprawie, która legła u podstaw wniesienia skargi. Jego celem nie jest uregulowanie statusu określonej nieruchomości, lecz usunięcie z systemu prawa norm, które doprowadziły do naruszenia konstytucyjnych praw i wolności skarżących. W postępowaniu przed Trybunałem pełnomocnictwo powinno więc zawierać oświadczenie woli mocodawcy w przedmiocie wniesienia skargi konstytucyjnej w konkretnej sprawie nie zaś – tak jak w niniejszej sprawie – zastępowania skarżącego w postępowaniu przed sądami administracyjnymi oraz „we wszystkich innych sprawach sądowych, jak i pozasądowych dotyczących [spornej] nieruchomości” (zob. np. postanowienia TK z 17 czerwca 2011 r., Ts 162/10, OTK ZU nr 4/B/2012, poz. 338 oraz 14 lutego 2012 r., Ts 150/10, OTK ZU nr 1/B/2012, poz. 66). Ponadto, zgodnie z art. 48 ustawy o TK, pełnomocnictwo takie powinno być udzielone adwokatowi lub radcy prawnemu. Niedopuszczalne jest natomiast udzielenie pełnomocnictwa do sporządzenia skargi konstytucyjnej i reprezentowania skarżącego w postępowaniu przed Trybunałem innej osobie – niebędącej profesjonalnym pełnomocnikiem – nawet jeśli następnie osoba ta upoważni do sporządzenia skargi adwokata lub radcę prawnego.

Pełnomocnictwo zawierające upoważnienie do wniesienia skargi konstytucyjnej i reprezentowania skarżącego w postępowaniu przed Trybunałem zostało przesłane dopiero 23 stycznia 2014 r., a więc 37 dni po upływie terminu do usunięcia braków formalnych skargi. Pełnomocnik skarżącego nie złożył przy tym wniosku o przywrócenie tego terminu. Należy zatem uznać, że pismo to zostało wniesione z naruszeniem terminu przewidzianego w art. 36 ust. 2 ustawy o TK.

Należy również zauważyć, że przesłane 23 stycznia 2013 r. pełnomocnictwo nie wskazuje adwokata lub radcy prawnego umocowanego do złożenia skargi w imieniu skarżącego, a jedynie upoważnia skarżącą do reprezentacji skarżącego w postępowaniu przed Trybunałem. Pełnomocnictwo z 13 września 2013 r. udzielone zostało natomiast pełnomocnikowi przez skarżącą – Alicję Dąbrowską-Czarnocką. Nie zawiera ono żadnej informacji o tym, iż zostało udzielone nie tylko w jej imieniu, ale także w imieniu skarżącego. Nie sposób więc uznać je za wystarczającą podstawę do reprezentowania przed Trybunałem również skarżącego – Juliana Peipera vel Wiśniewskiego.

W świetle powyższego, w części dotyczącej skarżącego należało odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK. Niezależnie od tego do skarżącego odnoszą się również pozostałe, niżej wymienione, przesłanki odmowy nadania skardze dalszego biegu.

W zakresie badania zgodności art. 1 pkt 1 ustawy nowelizującej w związku z art. 1 ust. 1 dekretu o wywłaszczeniu majątków z art. 13 Konstytucji PRL Trybunał postanowił odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu z uwagi na niedopuszczalność orzekania. Trybunał, kontrolując hierarchiczną zgodność aktów normatywnych, orzeka zawsze o merytorycznej zgodności zakwestionowanych przepisów z przepisami konstytucyjnymi obowiązującymi w momencie orzekania. Jedynie w wypadku badania zachowania procedury wydania aktu normatywnego może orzekać o zgodności tego aktu z regulacjami obowiązującymi w momencie ich wydania (zob. np. wyroki TK z 26 października 1999 r., K 12/99, OTK ZU nr 6/1999, poz. 120 oraz 24 kwietnia 2007 r., SK 49/05, OTK ZU nr 4/A/2007, poz. 39). W niniejszej sprawie skarżący nie kwestionują prawidłowości trybu uchwalenia dekretu o wywłaszczeniu majątków ani ustawy nowelizującej, lecz zgodność tych aktów z konstytucyjną zasadą ochrony własności. Nie ma więc podstaw do uznania, że wzorcem kontroli w tej sprawie mogłyby być przepisy Konstytucji PRL.

W zakresie pozostałych zarzutów skierowanych przeciwko art. 1 pkt 1 ustawy nowelizującej w związku z art. 1 ust. 1 dekretu o wywłaszczeniu majątków należy natomiast stwierdzić, że dotyczą one sfery stosowania prawa, nie zaś samego brzmienia zakwestionowanych przepisów.

Skarżący wyraźnie wskazali, że – ich zdaniem – wykładnia zaskarżonych przepisów dokonana przez Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 14 maja 1998 r., a podtrzymana w kolejnych orzeczeniach, została dokonana contra legem. Podkreślili również, że w zakresie wykładni zakwestionowanych przepisów zapadały różne orzeczenia sądowe. Zwrócili w szczególności uwagę na różnice pomiędzy ustaleniami poczynionymi w wyrokach Naczelnego Sądu Administracyjnego z 30 lipca 1992 r. oraz 14 maja 1998 r. Argumentowali, że w drugim z wymienionych orzeczeń sąd pominął istotne dowody i dokonał nieprawidłowych ustaleń faktycznych.

Tak sformułowane zarzuty dotyczą w istocie prawidłowości ustaleń dokonanych przez organy i sądy orzekające w sprawie skarżących oraz interpretacji zakwestionowanych przepisów, nie zaś kształtu regulacji prawnej, które legła u podstaw wydanych w ich sprawie orzeczeń. Nie mogą więc być przedmiotem rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny, który jest powołany do badania hierarchicznej zgodności norm, nie zaś do oceny prawidłowości ich stosowania przez sądy w konkretnych sprawach (zob. np. postanowienie TK z 2 grudnia 2009 r., Ts 275/08, OTK ZU nr 1/B/2010, poz. 34 i tam cytowane orzecznictwo). Dlatego, w zakresie badania zgodności art. 1 pkt 1 ustawy nowelizującej w związku z art. 1 ust. 1 dekretu o wywłaszczeniu majątków ze wskazanymi w skardze wzorcami kontroli, należało odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK.

W zakresie badania zgodności art. 99 przepisów wprowadzających p.u.s.a. i p.p.s.a. i art. 153 p.p.s.a. z art. 45 ust. 1 Konstytucji skarga konstytucyjna jest oczywiście bezzasadna. Skarżący twierdzą, że związanie orzekających w ich sprawie organów i sądów administracyjnych oceną prawną wyrażoną w orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego naruszyło przysługujące im prawo do sądu. Spowodowało bowiem, że podnoszone przez nich w trakcie postępowania argumenty nie były brane pod uwagę. Należy jednak zauważyć, że związanie organów administracji oraz sądów niższej instancji orzeczeniami wydanymi w danej sprawie jest wyrazem sądowej kontroli administracji oraz zasady instancyjności postępowania sądowoadministracyjnego. Skuteczna kontrola działania organów administracji, oraz orzeczeń sądów niższego rzędu wymaga, aby – w wypadku uchylenia wydanego rozstrzygnięcia – organ lub sąd niższej instancji ponownie rozpatrujący daną sprawę był związany stanowiskiem Naczelnego Sądu Administracyjnego. Takie związanie nie jest – jak zdają się sugerować skarżący – ograniczeniem prawa stron postępowania do sądu, lecz wynikiem skorzystania przez nie z tego prawa na wcześniejszych etapach postępowania. Zawarta w orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego ocena prawna jest bowiem formułowana w postępowaniu sądowym, w którym strony mają możliwość przedstawienia swojego stanowiska. Oczywiście bezzasadny jest więc zarzut, jakoby zakwestionowana regulacja pozbawiała skarżących możliwości przedstawienia argumentów, które ich zdaniem mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Skarżący mieli bowiem taką możliwość w postępowaniu, które doprowadziło do wydania orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Jednocześnie Trybunał Konstytucyjny przypomina, że konstytucyjne prawo do sądu obejmuje również prawo do uzyskania ostatecznego orzeczenia (zob. np. wyroki TK z 10 lipca 2000 r., SK 12/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 143 i 24 października 2007 r., SK 7/06, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 108). Konstytucja nie gwarantuje natomiast prawa do weryfikowania w kolejnych postępowaniach ustaleń poczynionych w poprzednich, prawomocnych orzeczeniach sądowych (zob. np. wyrok TK z 12 stycznia 2010 r., SK 2/09, OTK ZU nr 1/A/2010, poz. 1 i tam cytowane orzecznictwo), czego de facto domagają się skarżący. W zakresie badania zgodności art. 99 przepisów wprowadzających p.u.s.a. i p.p.s.a. i art. 153 p.p.s.a. z art. 45 ust. 1 Konstytucji należało więc odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK.



W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.