163/2/B/2015
POSTANOWIENIE
z dnia 30 marca 2015 r.
Sygn. akt Ts 184/14
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Andrzej Rzepliński – przewodniczący
Andrzej Wróbel – sprawozdawca
Stanisław Rymar,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 1 października 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Z.B.,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej, sporządzonej przez pełnomocnika, Z.B. (dalej: skarżący) zakwestionował zgodność z Konstytucją przepisów ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270, ze zm.; dalej: p.p.s.a.) oraz ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2012 r. poz. 749, ze zm.; dalej: o.p.). Skarżący zarzucił, że art. 278 p.p.s.a. w zakresie, w jakim „uniemożliwia po upływie 5 lat od uprawomocnienia się orzeczenia wznowienie postępowania sądowoadministracyjnego w sytuacji, w której po tym terminie Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją, umową międzynarodową lub ustawą, na podstawie którego wydane zostało orzeczenie”, jest niezgodny z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 45 ust. 1 oraz art. 64 Konstytucji. Taki sam wzorzec kontroli skarżący wskazał w kontekście zakwestionowanych unormowań działu IV rozdziału 17 o.p., wobec których sformułował zarzut o braku „przepisu stanowiącego o ograniczeniu w czasie możliwości żądania wznowienia postępowania”.
Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze dalszego biegu postanowieniem z 1 października 2014 r. W jego uzasadnieniu Trybunał stwierdził, że zakwestionowane przez skarżącego przepisy o.p. nie były podstawą prawną ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie, w związku z którą skarżący wniósł skargę konstytucyjną. Takim orzeczeniem było postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 19 marca 2014 r. (sygn. akt II FSK/113/14) o odrzuceniu skargi o wznowienie postępowania sądowego zakończonego prawomocnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 22 września 2005 r. (sygn. akt I SA/Po 532/03). W kontekście art. 278 p.p.s.a. Trybunał stwierdził, że bezpośrednią i decydującą przyczyną tego, że skarżący nie mógł skorzystać z możliwości wznowienia postępowania nie był upływ terminu, o którym mowa w zaskarżonym przepisie p.p.s.a., lecz brak stosownego orzeczenia Trybunału, które uprawniałoby skarżącego do żądania takiego wznowienia. Wskazywany przez skarżącego wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18 lipca 2013 r. (SK 18/09, OTK ZU nr 6/A/2013, poz. 80) stwierdzał bowiem niezgodność z Konstytucją przepisu ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2012 r. poz. 361, ze zm.; dalej: u.p.d.o.f.) w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 1998 r. do 31 grudnia 2006 r. Tymczasem postępowanie zakończone wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu dotyczyło legalności decyzji organu podatkowego w sprawie podatku dochodowego za 1996 r. Tym samym, w ocenie Trybunału nie było formalnych podstaw do odniesienia skutków tego wyroku (także w sferze wzruszenia prawomocnych orzeczeń sądowych) do sprawy rozstrzygniętej na podstawie przepisu obowiązującego w zakresie czasowym nieobjętym orzeczeniem Trybunału. W konkluzji tej części uzasadnienia Trybunał stwierdził, że poddanie kontroli art. 278 p.p.s.a. nie doprowadziłoby do sanacji stanu prawnego skarżącego w kontekście sprawy, w związku z którą złożył on skargę konstytucyjną. Trybunał wytknął również skarżącemu, że wskazany przez niego wzorzec kontroli kwestionowanego przepisu p.p.s.a. nie jest w pełni adekwatny, ponieważ nie uwzględnia art. 190 ust. 4 Konstytucji.
W zażaleniu na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu skarżący zarzucił Trybunałowi, że błędnie przyjął, jakoby przedmiotem skargi były również przepisy o.p. Zdaniem skarżącego ich przywołanie miało charakter jedynie porównawczy wobec art. 278 p.p.s.a. Skarżący stwierdził ponadto, że Trybunał nietrafnie zinterpretował przesłanki, na których Naczelny Sąd Administracyjny oparł negatywne rozstrzygnięcie dotyczące skargi o wznowienie postępowania zakończonego wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. W przekonaniu skarżącego podstawowym powodem tego był upływ terminu, o którym mowa w art. 278 p.p.s.a., nie zaś – przyjęty w zaskarżonym postanowieniu – brak orzeczenia Trybunału stwierdzającego niezgodność z Konstytucją stosownych unormowań u.p.d.o.f. Skarżący powtórnie przytoczył argumenty dotyczące zasadności szerokiego ujęcia skutków wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 18 lipca 2013 r. – podkreślił tożsamość brzmienia kontrolowanych wówczas przepisów u.p.d.o.f. z unormowaniami obowiązującymi w zakresie czasowym nieobjętym tym judykatem. W związku z tym w zażaleniu skarżący sformułował zarzut, jakoby Trybunał w niedozwolony sposób antycypował wynik postępowania przed niezawisłym sądem administracyjnym. Skarżący wytknął również Trybunałowi, że błędnie uznał za zgodne z Konstytucją przepisy u.p.d.o.f. w brzmieniu obowiązującym w latach 1992–1997, mimo tego, że ich treść była tożsama z unormowaniem poddanym kontroli w wyroku o sygn. SK 18/09. Odwoławszy się do uzasadnienia uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego z 16 października 2006 r. (sygn. akt I FPS 2/06), skarżący podkreślił, że wyrażona tam konkluzja o dopuszczalności odmowy zastosowania przez sąd oczywiście niekonstytucyjnej normy prawnej również przemawia za szerokim ujęciem skutków wskazanego wyżej wyroku Trybunału w sprawie o sygn. SK 18/09. W swoim zażaleniu skarżący wyjaśnił również, dlaczego w skardze przy określaniu wzorca kontroli art. 278 p.p.s.a. pominął art. 190 ust. 4 Konstytucji. Jego zdaniem przepis ten nie spełnia wymagań stawianych podstawom kontroli w postępowaniu inicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej. Ma o tym decydować, zawarte w treści art. 190 ust. 4 Konstytucji, odesłanie do ustawowego określenia zasad i trybu uruchomienia procedur sanacyjnych wymienionych w tym przepisie. Z tego względu kwestia (nie)dopuszczalności wznowienia postępowania powinna być oceniana – zdaniem skarżącego – w świetle konstytucyjnego prawa do sądu (art. 45 ust. 1), nie zaś przepisu Konstytucji dotyczącego skutków wyroku Trybunału w sferze stosowania prawa.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zaskarżone postanowienie Trybunału o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest prawidłowe, zaś zarzuty zawarte w zażaleniu skarżącego nie mogą być uwzględnione.
Zarówno z treści zaskarżonego przepisu (art. 278 p.p.s.a.), jak i z treści podjętego na jego podstawie ostatecznego orzeczenia (postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 19 marca 2014 r.), jednoznacznie wynika, że istota zarzutów skarżącego dotyczy niemożności skorzystania z prawa do wznowienia postępowania w związku z wydaniem przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia stwierdzającego niezgodność z Konstytucją przepisu u.p.d.o.f. Nie ulega zatem wątpliwości to, że w pełni adekwatnym wzorcem kontroli zaskarżonego przepisu p.p.s.a., wobec tak sformułowanych zarzutów skargi, powinien być art. 190 ust. 4 Konstytucji.
Trybunał podkreśla zatem, że nieuzasadnione są wątpliwości i zastrzeżenia skarżącego co do dopuszczalności potraktowania tego przepisu Konstytucji i wyrażonego w nim prawa podmiotowego do uruchomienia stosownej procedury sanacyjnej (po wyroku Trybunału stwierdzającym niekonstytucyjność lub nielegalność aktu normatywnego) za wzorzec kontroli w postępowaniu inicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej. W dotychczasowym orzecznictwie Trybunału utrwalony jest pogląd, zgodnie z którym prawo to ma swoją samodzielną podstawę właśnie w art. 190 ust. 4 Konstytucji (zob. wyroki TK z: 2 marca 2004 r., SK 53/03, OTK ZU nr 3/A/2004, poz. 16; 27 października 2004 r., SK 1/04, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 59 i 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29). Z prawem do wznowienia postępowania w związku z negatywnym orzeczeniem Trybunału ściśle wiąże się niewątpliwie również art. 45 ust. 1 Konstytucji, przesądzający o elementach konstrukcyjnych prawa do sądu. Inicjowana przez uprawniony podmiot „sanacja niekonstytucyjności”, mająca za przedmiot orzeczenie sądowe, jest bez wątpienia jednym z aspektów konstytucyjnego prawa do sądu. Jeżeli bowiem rozstrzygnięcie sądowe w indywidualnej sprawie oparto na przepisie uznanym następnie za niekonstytucyjny, to w ramach sanacji niekonstytucyjności uprawnionemu przysługuje prawo do wszczęcia procedury rewizji tego rozstrzygnięcia, prawo do rzetelnego ukształtowania procedury tej rewizji oraz prawo uzyskania w rozsądnym czasie rozstrzygnięcia uwzględniającego pryncypia konstytucyjne (zob. np. wyrok TK z 9 czerwca 2003 r., SK 5/03, OTK ZU nr 6/A/2003, poz. 50).
W ocenie Trybunału wskazanie art. 190 ust. 4 Konstytucji jako wzorca kontroli przepisów regulujących zasady i tryb wznowienia postępowania jest więc nie tylko dopuszczalne, ale wręcz konieczne ze względu na ścisły merytoryczny związek tego unormowania z przepisami, które w takim kontekście są poddawane ocenie konstytucyjności.
Należy jednak zwrócić uwagę na to, że w przypadku analizowanej skargi konstytucyjnej niewskazanie przez skarżącego art. 190 ust. 4 Konstytucji jako jej podstawy nie było bynajmniej przesłanką przesądzającą o konieczności odmowy nadania tej skardze dalszego biegu. Zasadniczym mankamentem skargi, co w pełni zasadnie wytknął Trybunał w zaskarżonym postanowieniu, było bowiem niewskazanie w niej orzeczenia, które legitymowałoby skarżącego do żądania wznowienia postępowania sądowoadministracyjnego. W kontekście sprawy skarżącego, zakończonej prawomocnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, takim orzeczeniem nie był bowiem wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18 lipca 2013 r. (SK 18/09). Przedmiotem kontroli Trybunału, a w konsekwencji także przedmiotem stwierdzenia niezgodności z Konstytucją, był w tym orzeczeniu przepis u.p.d.o.f. obowiązujący w innym zakresie czasowym, niż ten, na podstawie którego wobec skarżącego wydana została decyzja podatkowa, zakwestionowana następnie przed sądem administracyjnym. Wbrew twierdzeniom skarżącego w kontekście prawa do wznowienia postępowania (art. 190 ust. 4 Konstytucji) nie jest dopuszczalne „samodzielne” rozszerzenie skutków wyroku wydanego przez Trybunał na inne – niż wskazany w sentencji tego orzeczenia – zakresy (czasowy i/lub podmiotowy) zastosowania przepisu uznanego za niezgodny z Konstytucją. Warto przy tym zwrócić uwagę na to, że przeciwko stanowisku skarżącego w sprawie „zasięgu oddziaływania skutków” wyroku TK z 18 lipca 2013 r. przemawia chociażby okoliczność wydania kolejnego rozstrzygnięcia (zob. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 29 lipca 2014 r., P 49/13, OTK ZU z 2014 r. nr 7/A, poz. 79), w którym za niezgodne z Konstytucją Trybunał uznał kwestionowane rozwiązanie normatywne u.p.d.o.f., tym razem w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2007 r. Zgodnie z tokiem rozumowania skarżącego wydanie wyżej przywołanego orzeczenia musiałoby być uznane za zbędne.
Należy podkreślić, że – w kontekście dopuszczalności wznowienia postępowania na podstawie art. 190 ust. 4 Konstytucji – wymóg legitymowania się wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego spełniającym przesłanki określone w tym przepisie ma znaczenie pierwszorzędne i decydujące. W razie braku takiego orzeczenia irrelewantne stają się bowiem ustawowe wymogi dotyczące zasad i trybu skorzystania z uruchomienia stosownej procedury sanacyjnej. I właśnie w tym kontekście wyraził swoje stanowisko Trybunał w zaskarżonym postanowieniu, w którym wskazał, że skarżący nie mógł doprowadzić do sanacji zarzucanego stanu niekonstytucyjności. Taka konkluzja Trybunału nie miała jednak nic wspólnego z – podniesioną w zażaleniu – „antycypacją wyniku procedowania niezawisłego sądu administracyjnego”.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności Trybunał stwierdził, że w zaskarżonym postanowieniu słusznie wykazał brak niezbędnego związku między treścią zarzutu sformułowanego wobec zaskarżonego przepisu p.p.s.a., a przyczyną niemożności skorzystania przez skarżącego z prawa przewidzianego w art. 190 ust. 4 w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Poza zakresem rozważań Trybunał pozostawił natomiast – skądinąd sporną w orzecznictwie i doktrynie prawa konstytucyjnego – kwestię dopuszczalności dokonywania przez sądy samodzielnej (incydentalnej) kontroli konstytucyjności ustaw, której efektem miałaby być odmowa stosowania ustaw uznanych w tym trybie za niekonstytucyjne. Odniesienie się do powyższego zagadnienia nie miało znaczenia dla – wyżej wyjaśnionej – zasadniczej przesłanki odmowy nadania skardze dalszego biegu.
Ze względu na powyższe okoliczności należy stwierdzić, że Trybunał Konstytucyjny zasadnie odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.