Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 13/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 lutego 2016 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Barbara Bojakowska

po rozpoznaniu w dniu 4 lutego 2016 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa S. R.

przeciwko B. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 6 listopada 2015 roku, sygn. akt I C 330/13

oddala apelację.

Sygn. akt I Ca 13/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 6 listopada 2015 r. Sad Rejonowy w Sieradzu oddalił powództwo S. R. przeciwko B. K. o zapłatę kwoty 3.075 zł (pkt 1.) oraz orzekł o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu (pkt 2.).

Apelację od wyroku wniósł powód, który zaskarżył go w całości, zarzucając mu:

- naruszenie art. 207 § 6 k.p.c. oraz 264 k.p.c. poprzez dopuszczenie dowodu z przesłuchania jako świadka - męża pozwanej - Z. K., na okoliczności mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, który brał czynny udział we wcześniejszym przebiegu procesu, w tym również w wysłuchaniu informacyjnym stron; podczas gdy na wezwanie Sądu w trybie art. 207 § 3 k.p.c. - pozwana złożyła oświadczenie o przyznaniu mu roli jej pełnomocnika w procesie , a w konsekwencji oparcia rozstrzygnięcia na dowodzie dotkniętym wadą procesową;

- naruszenie art. 303 k.p.c. poprzez nieodebranie przyrzeczenia od zeznającego ponownie
w dniu 27 listopada 2015 roku świadka K. W., podczas gdy świadek miał zeznawać na okoliczności mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy,
a w konsekwencji oparcia rozstrzygnięcia na dowodzie dotkniętym wadą procesową;

- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że pozwana zapłaciła całość należnego powodowi wynagrodzenia i nie istniały podstawy do wystawienia faktury będącej podstawą roszczenia, podczas gdy bezsporne między stronami jest, iż strony umówiły się na wynagrodzenie w wysokości 8000 - 1000 zł, oraz że Pozwana zapłaciła łącznie 5.500 zł (4.000 zł gotówką oraz 1.500 zł przelewem), co wynika jednoznacznie ze zgromadzonego
w sprawie materiału dowodowego, a zwłaszcza zeznań samej pozwanej, a w konsekwencji oparcia przez Sąd pierwszej instancji rozstrzygnięcia na błędnych ustaleniach, pozostających w sprzeczności z bezspornymi faktami.

W konkluzji apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę przedmiotowego orzeczenia poprzez zasądzenie kwoty żądanej pozwem w całości.

Skarżący wniósł także o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Nadto, w oparciu o art. 380 k.p.c. apelujący wniósł o rozpoznanie postanowienia Sądu pierwszej instancji o dopuszczeniu zeznań Z. K. w charakterze świadka, wobec treści punktu 5. zarządzenia Sądu z dnia 22 kwietnia 2013 roku oraz oświadczenia pozwanej z dnia 4 czerwca 2013 roku.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja jest bezzasadna i nie zasługuje na uwzględnienie, wbrew zarzutom apelującego Sąd Rejonowy, kierując się żądaniem pozwu i jego uzasadnieniem faktycznym, w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, wydał prawidłowe rozstrzygnięcie.

Chybiony jest zarzut naruszenia art. 207 § 6 oraz 264 k.p.c. poprzez dopuszczenie dowodu z przesłuchania jako świadka - męża pozwanej - Z. K.. Należy podkreślić, że okoliczność, iż świadek ten na wcześniejszym etapie postępowania występował jako pełnomocnik pozwanej, powinna być brana pod uwagę przez Sąd przy ocenie dowodu
z jego zeznań. Tymczasem mając na względzie kryteria oceny dowodów, o których mowa
w art. 233 § 1 k.p.c., nie sposób uznać, że w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego zeznania Z. K. są pozbawione wiarygodności. Zdaniem Sądu odwoławczego jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, całokształt zgromadzonego materiału procesowego potwierdza depozycje Z. K., a więc nie można było wyłączyć, jak chce tego strona powodowa, zeznań tegoż świadka z podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Uprzednie pełnienie przez świadka funkcji pełnomocnika którejś ze stron nie skutkuje bowiem samo przez się odrzuceniem dowodu z jego zeznań. Wpływ tej okoliczności na treść zeznań musi zostać wykazany, do czego w przypadku Z. K. nie doszło.

Jeśli chodzi o naruszenie art. 303 k.p.c. poprzez nieodebranie przyrzeczenia od zeznającego ponownie w dniu 27 listopada 2015 roku świadka K. W., należy najpierw podkreślić, że przyrzeczenie świadka zostało uregulowane w art. 266 § 3 k.p.c. oraz 270 k.p.c., ponieważ przytoczony przez skarżącego przepis odnosi się do przyrzeczenia składanego przez strony. Odnosząc się do meritum zarzutu, trzeba stwierdzić, że jest on bezzasadny, ponieważ na rozprawie w dniu 27 października 2015 roku Sąd odebrał od K. W. przyrzeczenie (k. 156v., nagranie rozprawy od 00:07:54 do 00:08:31), po tym, jak zwrócił mu na to uwagę pełnomocnika powoda.

Odnosząc się natomiast do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że pozwana zapłaciła powodowi całą umówioną kwotę wynagrodzenia, warto przypomnieć treść art. 321 § 1 k.p.c. Przepis ten wyraża kardynalną zasadę wyrokowania dotyczącą przedmiotu orzekania, według której sąd związany jest żądaniem zgłoszonym przez powoda w powództwie (ne eat iudex ultra petita partium), a więc nie może wbrew żądaniu pozwu zasądzić czegoś jakościowo innego albo w większym rozmiarze lub uwzględnić powództwo na innej podstawie faktycznej niż wskazana przez powoda (por. Andrzej Jakubecki Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego, LEX 2013; Edyta Gapska, Joanna Studzińska "Postępowanie nieprocesowe", Monografia LEX 2015; Komentarz do Kodeksu postępowania cywilnego pod redakcją Tadeusza Erecińskiego, Tom II, Wydanie 4, Warszawa 2012 str. 38-41 oraz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 15 października 2010 r., III UK 20/10, LEX nr 694242; z dnia 2 grudnia 2011 r., III CSK 136/11, LEX nr 1131125; z dnia 25 czerwca 2015 r., V CSK 612/14, LEX nr 1771393).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy, należy zwrócić uwagę na fakt, iż w treści pozwu powód jako podstawę faktyczną swego żądania wskazywał, że dochodzi od pozwanej kwoty 3.074,99 zł tytułem naprawy pojazdu, która to suma uwzględnia wpłaconą przez B. K. kwotę 1.500 zł. Skarżący dodał w pozwie, że poza wymienioną sumą 1.500 zł nie otrzymał od pozwanej żadnych pieniędzy,
a w szczególności kwoty 4.000 zł.

Z kolei pozwana podawała, że faktycznie zapłaciła powodowi kwotę 5.500 zł, tj. 4.000 zł bezpośrednio do rąk powoda oraz 1.500 zł przelewem. Całe postepowanie dowodowe skupione było na udowadnianiu przez B. K., że mimo braku pokwitowania faktycznie powód otrzymał od niej 4.000 zł.

Natomiast w apelacji skarżący zmienił podstawę faktyczną żądania, podnosząc, że faktycznie otrzymał od pozwanej 4.000 zł, ale jego żądanie dotyczące naprawy samochodu mieści się w kwocie uzgodnionej z pozwaną, która to naprawa miała wynieść około 8.000 – 10.000 zł.

W tym miejscu należy zwrócić uwagę na treść art. 383 k.p.c. z treści którego wynika, że w postępowaniu apelacyjnym nie można rozszerzyć żądania pozwu ani występować
z nowymi roszczeniami. Trzeba podkreślić, że wystąpienie z nowym roszczeniem stanowi
w istocie zmianę powództwa, którą może być bądź zastąpienie dotychczasowej podstawy faktycznej inną, przy zachowaniu niezmienionego żądania, bądź zmiana żądania przy niezmienionej podstawie faktycznej, bądź też zmiana obu tych elementów (zob. postanowienie SN z dnia 9 listopada 2004 roku, V CK 246/04, Lex nr 277887).

W rezultacie wypada zaznaczyć, że w postępowaniu apelacyjnym obowiązuje ograniczenie możliwości dokonywania zmian przedmiotowych powództwa o charakterze jakościowym. Na gruncie niniejszej sprawy powód na etapie postępowania odwoławczego zmienił podstawę faktyczną swojego roszczenia, wskazując, że z tytułu umowy o dzieło polegającej na naprawie samochodu powódki należy mu się, oprócz wpłaconych przez B. K. 5.500 zł, dodatkowa kwota 3.074,99 zł dochodzona pozwem. Tym samym skarżący w sposób niedopuszczalny zmodyfikował powództwo, opierając swoje roszczenie na odmiennie uregulowanej umowie. Powód podał w apelacji, że pozwana zobowiązała się zapłacić z tytułu kosztów naprawy sumę od 8.000 zł do 10.000 zł oraz przyznał, że zapłaciła mu łącznie 5.500 zł, zaś z pozwu wynikało jednoznacznie, że powód dochodził na mocy umowy 3.074,99 zł, zaś B. K. nie przekazała na jego rzecz dwóch zaliczek po 2.000 zł każda. Skoro więc postępowanie dowodowe wykazało, że pozwana zapłaciła jednak na rzecz powoda kwotę 4.000 zł, która to suma pochłania kwotę dochodzoną pozwem, należało uznać, że Sąd prawidłowo oddalił powództwo jako bezzasadne, zaś dywagacje skarżącego zawarte w apelacji należało ocenić jako nowe jakościowo roszczenie.

Dlatego też musi się ostać jako prawidłowe ustalenie Sądu Rejonowego, że pozwana zapłaciła całość należnego powodowi wynagrodzenia. Sąd Okręgowy podzielił także pozostałe ustalenia faktyczne Sądu a quo i uznał je za własne.

W konsekwencji Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.