Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 15/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 sierpnia 2015 r.

Sąd Rejonowy w Lubaczowie Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Artur Broś

Protokolant: sekr. sądowy Renata Złonkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 27 sierpnia 2015 roku w Lubaczowie

sprawy z powództwa H. S.

przeciwko (...) S.A w W.

o zapłatę kwoty 29.800,00 złotych

I. Z a s ą d z a od pozwanego (...) S.A w W. na rzecz powoda H. S. kwotę 29 800,00 zł (dwadzieścia dziewięć tysięcy osiemset złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 25 lipca 2013 r.

II. Z a s ą d z a od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5 590,00 zł (pięć tysięcy pięćset dziewięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3 600,00 zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Lubaczowie od pozwanego Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych S.A. w W. kwotę 682,89 zł (sześćset osiemdziesiąt dwa złote 89/100 groszy) tytułem brakującej zaliczki na wynagrodzenie biegłego.

Sygn. akt I C 15/15

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 3 września 2015 r.

Małoletni H. S. wnosił o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 29.800 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 25.07.2013 r. jako zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek wypadku komunikacyjnego z dnia 22.05.2013 r, w którym kierujący samochodem D. (...) J. R., posiadając ubezpieczenie OC u pozwanego, potrącił powoda.

W uzasadnieniu roszczenia powód naprowadził, że w trakcie likwidacji szkody ubezpieczyciel wypłacił mu zadośćuczynienie w kwocie 5.200zł., która jest kwotą zaniżoną, albowiem doznał powód szeregu obrażeń ciała, w tym trzech złamań, przeszedł zabieg operacyjny co skutkowało dolegliwościami fizycznymi, bólem jak też cierpieniami psychicznymi. Po wypadku małoletni powód jeździł na wózku inwalidzkim, wymagał opieki osób trzecich, nie chciał chodzić do szkoły, unikał kontaktów z rówieśnikami, pozostawał przygnębiony i apatyczny, korzystał z poradni psychologicznej. Trwałym skutkiem wypadku pozostaje blizna na przedramieniu.

Wskazał powód, że z „daleko idącej ostrożności procesowej uwzględniono 50% przyczynienia się poszkodowanego”.

Pozwany (...) S.A. wyrażał gotowość zawarcia ugody przez zapłatę na rzecz powoda dalszej kwoty 7.000 zł a w przypadku nie wyrażenia przez pozwanego zgody, wnosił o oddalenie powództwa, wskazując, że adekwatna kwotą zadośćuczynienia pozostawała by kwota 26.000 zł ale podnosząc jednocześnie przyczynienie się powoda do zaistniałego wypadku w 80%.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 22 maja 2013 r. matka małol. powoda 11 letniego wówczas H. G. S., przed godz. 8.00 odwiozła syna do szkoły w C.. Zaparkowała samochód V. (...) na zatoczce drogi publicznej- głównej prowadzącej przez C., po prawej stronie patrząc w kierunku S.. Szkoła znajduje się po przeciwnej stronie drogi. Powód wysiadł z samochodu i obchodząc go z tyłu przechodził następnie przez jezdnię. W tym czasie po przeciwnym pasie ruchu a więc lewym patrząc w kierunku D., z prędkością nie większą jak 60 km/h, jechał samochodem D. (...) J. R., który podjął manewr hamowania zjeżdżając w prawo ale jednocześnie przednią lewą częścią pojazdu potrącił powoda, a następnie wjechał do rowu.

W wyniku wypadku H. S. doznał: wieloodłamowego złamania szyjki chirurgicznej prawej kości ramiennej z przemieszczeniem, stłuczenia głowy z wstrząśnieniem mózgu, złamania obu gałęzi prawej kości łonowej, złamania prawej kości kulszowej, rozległej rany powierzchni grzbietowej języka.

Powód pozostawał na leczeniu w szpitalu w R. przez 13 dni, przeszedł operację zamkniętej repozycji złamania prawej kości ramiennej ze stabilizacją drutami TEN, po zabiegu przez trzy dni miał założony cewnik, przy wypisie poruszał się na wózku, następnie w domu o balkoniku.

Przez miesiąc nosił ortezę na barku i ramieniu. W domu musiał leżeć w związku ze zrastaniem się kości miednicy.

Sprawność fizyczną odzyskał pod koniec zimy. Od II semestru wznowił uczęszczanie na zajęcia WF w szkole z ograniczeniem -nie do wszystkich ćwiczeń i skutki te odczuwa do dziś ale powinny one ustąpić do 2 lat. Trwałym następstwem pozostają blizny- na języku oraz ramieniu, po operacji. Pozostał także uraz psychiczny po wypadku. Powód korzystał z pomocy psychologa.

Doznane przez powoda urazy skutkowały dużym natężeniem bólu do stopnia akceptowalnego do zespolenia kości i dalej do kilku dni po operacji, do stopnia niewielkiego.

Postępowanie w sprawie wypadku drogowego zostało umorzone prawomocnym postanowieniem z dnia 27 maja 2013 r wobec braku znamion czynu zabronionego. Ustalono, że „pieszy małoletni H. S. zachował należytej ostrożności przy przechodzeniu przez jezdnię i wtargnął nagle z za stojącego na poboczu pojazdu pod jadący z jego prawej strony samochód osobowy..”.

(dowód: akta Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie Ds. 490/13, akta szkodowe, opinia biegłego ortopedy M. B. k. 88 i n., zeznania świadków Z. S. k. 80/2 i G. S. k. )

Powód pismem z dnia 17 czerwca 2013 r wystąpił z roszczeniem do (...) o zapłatę zadośćuczynienia za doznaną na skutek wypadku krzywdę. Ubezpieczyciel pismem z dnia 11.02.2014 r, przyjmując 80% przyczynienia się pokrzywdzonego, o ten procent pomniejszył należną do wypłaty kwotę 26.000 zł.

(dowód: akta szkodowe)

Sąd dał wiarę przeprowadzonym dowodom, jako że pozostawały one ze sobą zbieżne i wspólnie tworzyły logiczną całość.

Odmiennie natomiast ocenił Sąd okoliczności zdarzenia na skutek którego powód doznał obrażeń ciała skutkującym obowiązkiem zapłaty zadośćuczynienia.

Sąd nie dał wiary zeznaniom kierującego samochodem D. (...) J. R. K. 3-4 akt Ds. 490/13 odnosnie przyczyn zdarzenia, z powdów o których w dalszej części uzasadnienia.

Ocena czy powód przez swoje zachowanie przyczynił się do zaistniałej szkody, winna być oceniania czy to na płaszczyźnie winy czy też powinnego w danych okolicznościach zachowania uczestników zdarzenia.

Ocena Sądu pozostawał w tym zakresie odmienna niż ocena wcześniejsza.

Sąd zważył co następuje:

Niejako przed nawias wysuwa się kwestia odpowiedzialności pozwanego i w tym przedmiocie, bezsporną była zasada odpowiedzialności ubezpieczyciela z tytułu odpowiedzialności, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na zasadzie art. 34 ust 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.. (t.j.Dz.U. 2013.392) zgodnie z którym, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Zgodnie z art. 444§1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wynikłe z tego powodu koszty.

Jak stanowi art. 445§1 k.c. w przypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednia sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Co do wysokości należnego pokrzywdzonemu, zgodnie z art. 445§1 kc, zadośćuczynienia kodeks cywilny nie zawiera żadnych kryteriów, jakie należy brać pod uwagę przy jego ustaleniu, wymagając jedynie aby była to kwota odpowiednia.

W związku z tym w każdym przypadku Sąd powinien brać pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar krzywdy i orzekać zadośćuczynienie w rozsądnych granicach i ekonomicznie odczuwanej wartości.

W niniejszej sprawie dolegliwości bólowe jak i utrudnienia w życiu codziennym powoda, na skutek doznanego urazu były znaczne. Ich rozmiar jak też dolegliwość zostały szczegółowo wskazane w stanie faktycznym. Pozostawiły także trwałe skutki.

Jak orzekł Sąd Najwyższy w szeregu ostatnich orzeczeń, kwota zadośćuczynienia ma na celu dostarczenie poszkodowanemu realnej wartości ekonomicznej, równoważąc w ten sposób doznaną przez niego krzywdę, ale jednocześnie musi być utrzymana w rozsądnych granicach w odniesieniu do stosunków majątkowych zarówno społeczeństwa jak i stron.

I tak, w wyroku Sądu Najwyższego, z dnia 20 kwietnia 2006 roku V CSK 99/05 LEX nr 198509, stwierdzono, że na podstawie art. 445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Ze względu na niewymierność krzywdy, określenie w konkretnym wypadku odpowiedniej sumy pozostawione zostało sądowi. Kryteria istotne przy ustalaniu "odpowiedniej" sumy zadośćuczynienia to: rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, stopień winy sprawcy.

Należy wskazać, że pozwany ustalił zadośćuczynienie na kwotę 26.000 zł (wypłacając przy tym inne świadczenia odszkodowawcze nie objęte roszczeniem) i pomniejszając zadośćuczynienie o 80%.

Powód wskazując w uzasadnieniu pozwu, że przyjmuje przyczynienie w 50% dochodził kwoty 29.800 zł, co przy wypłaconej powodowi kwocie 5.200 zł, dawałoby kwotę 70.000 zł należnego zadośćuczynienia (bez przyczynienia).

Spór więc dotyczył tak wysokości należnego zadośćuczynienia jak też stopnia przyczynienia się pokrzywdzonego do zaistnienia wypadku, a więc zastosowania (lub nie) w niniejszej sprawie art. 362 kc. stanowiącego, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Umiejscowienie tego przepisu w tytule I przepisy ogólne księgi III zobowiązań, przesądza, że ma on zastosowanie także przy odpowiedzialności deliktowej.

Podzielając pogląd zgodnie z którym przy odpowiedzialności sprawcy na zasadzie ryzyka, do zastosowania art. 362 kc. obok wymagania adekwatnego związku przyczynowego wystarczające jest nieprawidłowość (niewłaściwość) zachowania pokrzywdzonego (vide: A. S.(w) Wina poszkodowanego w prawie cywilnym s. 154 Wa-wa 1971) należy stwierdzić, że obniżenie należnego powodowi zadośćuczynienia na zasadzie art. 362kc było w niniejszej sprawie zupełnie nie uzasadnione.

Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 września 2014 r III CSK 248/13 LEX nr 1541200, przyczynieniem się jest każde zachowanie się poszkodowanego pozostające w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, za którą ponosi odpowiedzialność inna osoba. Przyczynienie się do szkody występuje wtedy, gdy na podstawie stanu faktycznego sprawy uzasadniony jest wniosek, że bez udziału poszkodowanego szkoda by nie powstała lub nie przybrałaby ustalonych rozmiarów. Uznanie przyczynienia się za kategorię obiektywną oznacza, że nie należą do jej treści elementy podmiotowe, takie jak wina lub jej brak. Mają one natomiast znaczenie dla stopnia zmniejszenia odszkodowania, co w praktyce zwykle nazywa się "stopniem przyczynienia się poszkodowanego.

Jednocześnie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 marca 2014 r I CSK 295/13 (OSNC 2015/3/34), że do obniżenia na podstawie art. 362 k.c. odszkodowania należnego małoletniemu, który ze względu na wiek nie ponosi odpowiedzialności, można - gdy wymagają tego zasady współżycia społecznego - stosować przez analogię art. 428 kc.

Tylko, że w niniejszej sprawie okoliczności takie nie miały miejsca.

Stwierdzenie, że „H. S. nie zachował należytej ostrożności przy przechodzeniu przez jezdnię i wtargnął nagle z za stojącego na poboczu pojazdu pod jadący z jego prawej strony samochód osobowy” mija się z rzeczywistością w świetle dowodów zebranych w niniejszej sprawie.

Jak wynika z zeznań wszystkich świadków wypadku w tym i kierującego samochodem T. oraz dokumentacji zdjęciowej oględzin miejsca zdarzenia, kierujący pojazdem dopuścił się szeregu nieprawidłowości.

Była godzina przed 8.00 rano gdy zaczynają się lekcjew szkole i oczywiście panuje w okolicy szkoły duży ruch, tak samochodowy jak też pieszy w tym dzieci w różnym wieku.

Miejsce zdarzenia od strony kierunku jazdy D. poprzedzają dwa łuki drogi przed którymi stoi znak „uwaga dzieci” a dalej przejście dla pieszych.

Kierujący D. zeznał, że „jechał z prędkością nie większą jak 60 km/h”.

W terenie zbudowanym jest to prędkość niedopuszczalna tym bardziej zaś przed 8 rano w okolicach przejścia dla pieszych koło szkoły.

Nieprawdą jest, że H. S. „wtargną nagle z za stojącego pojazdu pod nadjeżdżający samochód”. Nie było to możliwe, skoro V. stał w zatoczce, na poboczu jezdni po prawej stronie swojego kierunku jazdy a jadący T. poruszał się po przeciwnym pasie ruchu- lewy dla kierunku V.. Nie można „wtargnąć”, „nagle” z za- pod, gdy pojazdy oddziela cały pas ruchu.

Bezsprzecznie winę za zaistniały wypadek w wyniku którego doszło do pokrzywdzenia powoda, ponosi kierujący samochodem D. (...). Jak wynika, ze śladów hamowania podjął on ten manewr i odbił w prawo na widok pieszego. Umiejscowienie śladów hamowania jak też umiejscowienie uszkodzeń pojazdu jednoznacznie wskazują, że do uderzenia w pieszego doszło nie wcześniej niż w połowie pasa ruchu samochodu T..

Gdyby kierujący tym pojazdem zachował należytą ostrożność- bezpieczną prędkość i wzmożoną uwagę na dzieci przed pierwszą lekcją spieszące do szkoły, to do zdarzenia by nie doszło.

Jak wskazał Sąd najwyższy w wyroku z dnia 9 marca 2005 r II CK 481/04 LEX nr 149591 osoba piesza przechodząca przez jezdnię w miejscu oznaczonym powinna mieć zapewnione maksymalne bezpieczeństwo. Kierowca zawsze musi się liczyć z możliwością pojawienia się na jezdni osoby pieszej, jest więc zobowiązany zmniejszyć szybkość do granic pozwalających w razie potrzeby na natychmiastowe zatrzymanie pojazdu. W związku z tym kierowca ma obowiązek obserwowania nie tylko jezdni, ale również przylegającego do jezdni w miejscu przejścia chodnika, aby upewnić się, czy nikt nie wkracza na jezdnię, a jeżeli wkracza, to natychmiast hamować.

Oczywiście analogicznie winien zachować się kierujący pojazdem w okolicznościach zaistniałych w niniejszej sprawie.

Tak więc, w okolicznościach zdarzenia, na gruncie adekwatnego związku przyczynowego, brak jest podstaw do stwierdzenia, że powód przyczynił się do powstania szkody, w następstwie czego winien mieć zastosowanie przepis art. 362 kc.

W związku z tym Sąd zasądził na rzecz powoda dochodzoną pozwem kwotę 29.000 zł, odpowiadającą dalszemu należnemu zadośćuczynieniu.

Jak wskazał Sąd najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2011 roku V CSK 38/11 LEX nr 1129170, ratio legis art. 14 ustawy z 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, podobnie jak i art. 817 k.c., opiera się na uprawnieniu do wstrzymania wypłaty odszkodowania w sytuacjach wyjątkowych, gdy istnieją niejasności odnoszące się do samej odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości szkody. Ustanawiając krótki termin spełnienia świadczenia ustawodawca wskazał na konieczność szybkiej i efektywnej likwidacji szkody ubezpieczeniowej. Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku ubezpieczyciel lub Fundusz - jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i w razie potrzeby z pomocy rzeczoznawców (art. 355 § 2 k.c.) - obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody. Nie może też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego. Rolą sądu w ewentualnym procesie może być jedynie kontrola prawidłowości ustalenia przez ubezpieczyciela wysokości odszkodowania. Odsetki, zgodnie z art. 481 k.c, stanowią opartą na uproszczonych zasadach rekompensatę typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. Jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stąd odsetki ustawowe należne zgodnie z art. 481 § 1 kc, zostały zasądzone od dnia 25 lipca 2013 r.

Pozwany przegrał proces w całości więc o kosztach orzeczono zgodnie z art. 98 kpc i art. 113 uksc.

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)