Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 290/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 października 2016 roku

Sąd Rejonowy w Puławach IV Wydział Pracy

w składzie:

Przewodnicząca: Sędzia Sądu Rejonowego Teresa Czajewska

Ławnicy: Elżbieta Mazurek, Władysław Sołopa

Protokolant: st. sekr. sąd. Agnieszka Rzepkowska

po rozpoznaniu w dniu 6 października 2016 roku

sprawy z powództwa D. J.

przeciwko Urzędowi Miejskiemu w R.

o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę

1.  oddala powództwo;

2.  nie obciąża powoda kosztami procesu.

Sygn. akt IV P 290/15

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 29 listopada 2012 r. skierowanym do Sądu Okręgowego I Wydział Cywilny w L. powód D. J. wnosił o zasądzenie od pozwanej Gminy R. na jego rzecz kwoty 85 442,57 zł za szkody majątkowe z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, kwoty 15 000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za wyrządzone szkody niemajątkowe - doznane krzywdy z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz nakazanie pozwanemu obowiązku usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych powoda poprzez publiczne ogłoszenie treści oświadczenia w formie przeprosin w Gazecie (...).

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że pozwany w sposób bezprawny rozwiązał z nim stosunek pracy bez wypowiedzenia (co zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Puławach z dnia 27 czerwca 2011 roku wydanym w sprawie IV P 123/10), działając przy tym w jego ocenie w sposób zawiniony, wobec czego przysługuje mu odszkodowanie w pełnej wysokości w oparciu o przepis art. 415 k.c. zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 listopada 2007 roku sygn. akt SK 18/05.

Gmina R. powództwa nie uznawała i wnosiła o jego oddalenie w całości.

Zarządzeniem Przewodniczącej z dnia 8 lipca 2014 r. roszczenie powoda D. J. o zapłatę odszkodowania w kwocie 85 442, 57 zł z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania stosunku pracy, wyłączone zostało do odrębnego rozpoznania i przekazane Sądowi Okręgowemu Wydziałowi Pracy w L. jako właściwemu do jego rozpoznania.

Postanowieniem z dnia 25 sierpnia 2014 r. Sąd Okręgowy VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w L. stwierdził swoją niewłaściwość i przekazał sprawę do rozpoznania Sadowi Rejonowemu w Puławach IV Wydziałowi Pracy, jako właściwemu.

Postanowieniem z dnia 9 stycznia 2015 r. Sąd Rejonowy w Puławach IV Wydział Pracy wezwał do udziału w sprawie po stronie pozwanej Urząd Miejski w R..

Pozwany Urząd Miejski w R. powództwa o odszkodowanie w kwocie 85 442,57 zł z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania z powodem stosunku pracy nie uznawał i wnosił o jego oddalenie w całości.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

D. J. zatrudniony był w pozwanym Urzędzie Miejskim w R. na podstawie aktu mianowania z dnia 4 lipca 1990 roku na stanowisku Kierownika Wydziału (...) (...), (...) (...) (k.21). Do obowiązków powoda należało wydawanie w imieniu Burmistrza R. decyzji administracyjnych w indywidualnych sprawach z zakresu pracy określonego Regulaminem Organizacyjnym Urzędu Miejskiego w R. dla Wydziału (...) (...), (...) (...) (k.7 akt IV P 123/10).

W dniu 8 marca 2010 roku do Urzędu Miejskiego w R. przyszła A. S. legitymująca się pełnomocnictwem swojej córki W. S. (2), która złożyła w jej imieniu wniosek o wydanie zezwolenia na usunięcie z działki gruntowej nr (...) sztuk świerków o obwodach 15-25 cm, wniosek ten podpisała swoim imieniem i nazwiskiem, do wniosku nie został dołączony akt notarialny (wniosek k. 29 akt IV P 123/10, zeznania A. S. k. 80v - 81 akt IV P 123/10, k. 389-389 v, zeznania I. K. k. 69 v – 70v ).

Wniosek ten został zarejestrowany w elektronicznym systemie obiegu dokumentów, a następnie po nadaniu mu numeru został zadekretowany przez zastępcę Burmistrza R. T. B. (1) na powoda D. J., który z kolei zadekretował go na I. K..

W dniu 12 marca 2010 roku A. S. stawiła się po odbiór decyzji, kiedy to po konsultacji z D. J. w obecności I. K., na zarejestrowanym już wniosku skreśliła imię córki (...), która wpisana była jako strona postępowania i wpisała własne imię (...) oraz dopisała w treści wniosku dodatkowe drzewa - sosny 300 szt.- obw od 15-25 cm oraz dodatkowe numery działek (...), który to numer został następnie skreślony (poprawiony wniosek k. 30 akt IV P 123/10). Zmiany te nie zostały zarejestrowane w elektronicznym systemie obiegu dokumentów (zeznania A. S. k. 80v - 81 akt IV P 123/10, k. 389-389 v, zeznania I. K. k. 69 v – 70v , zeznania A. J. (1) k. 74 akt IVP 123/10, k.388v-389).

Tego samego dnia D. J. polecił I. K. sporządzenie protokołu oględzin działek należących do W. S. (2), których dotyczył przedmiotowy wniosek. I. K. przygotował wymieniony protokół na miejscu w Urzędzie wpisując w jego treści jako osoby dokonujące oględzin siebie samego oraz D. J., przepisując z treści wniosku dane dotyczące numerów działek oraz ilości i obwodu drzew oraz wpisując przyczyny usunięcia drzew. Protokół został podpisany tylko przez A. S.. I. K. odmówił podpisania się pod treścią protokołu pomimo, że takie polecenie otrzymał od D. J. (protokół k. 33-34 akt IV P 123/10, zeznania A. S. k. 80v - 81 akt IV P 123/10, k. 389-389 v, zeznania I. K. k. 69 v – 70v ).

Tego samego dnia również na polecenie D. J. I. K. przygotował decyzję, podpisaną następnie przez powoda, zezwalającą A. S. na usunięcie drzew: świerków o obw. od 15 do 25 cm - 200 sztuk i sosen o obw. od 15 do 25 cm - 300 szt. na działkach gruntowych nr (...) położonych w R. przy ul. (...) (decyzja (...) – k. 37 akt IV P 123/10).

Na polecenie Burmistrza R. J. G. I. K. przedstawił mu wymieniony protokół oględzin nieruchomości wraz z innymi dokumentami związanymi z wydaniem przedmiotowej decyzji. Z protokołu tego sporządzono kserokopię, a następnie całą dokumentację przekazano z powrotem do Wydziału.

W dniu 25 marca 201o roku odbyło się spotkanie Burmistrza R. J. G., Przewodniczącego Związku Zawodowego (...) w Urzędzie Miejskim w R. T. B. (1) oraz radcy prawnego zatrudnionego w Urzędzie B. S., na którym rozpatrywano nieprawidłowości, jakie zaistniały przy rozpoznaniu wniosku A. S.: przedstawione zostały obydwa wnioski, ten zarejestrowany oraz ten po zmianach, kserokopia protokołu oględzin z podpisem A. S. oraz oryginał tego protokołu już z podpisem D. J., natomiast on sam poproszony został o złożenie w tym przedmiocie wyjaśnień. Na spotkaniu tym burmistrz R. ustnie cofnął D. J. upoważnienie do podpisywania w jego imieniu decyzji (zeznania T. B. (1) k. 70v -71 akt IV P 123/10, k.377, zeznania J. G. k. 102v-103 akt IV P 123/10, k.400v-401). Następnie w piśmie z dnia 29 marca 2010 roku burmistrz cofnął powodowi upoważnienie do podpisywania w jego imieniu decyzji i innych pism (pismo k. 8 akt IV P 123/10 ).

Na polecenie burmistrza T. G. (1) przeprowadził następnie postępowanie wyjaśniające, w toku którego przeprowadził rozmowy zarówno z I. K., jak i D. J., z którego w dniu 8 kwietnia 2010 roku sporządzony został protokół. We wnioskach tego protokołu stwierdzono, że w trakcie prowadzonego postępowania (dotyczącego wydania przedmiotowej decyzji) popełniono wiele błędów proceduralnych polegających na braku nadzoru nad podległymi pracownikami, przyjęciu wniosku i prowadzeniu całego postępowania bez wglądu w dokumenty potwierdzające prawo władania nieruchomościami przez wnioskodawcę, nieuprawnionej zmianie wnioskodawcy oraz treści wniosku w trakcie prowadzonego postępowania, wątpliwym przeprowadzeniu wizji na gruncie, co może się wiązać z poświadczeniem nieprawdy przez urzędnika, wydaniem decyzji na pełnomocnika, a nie na właściciela, co skutkuje nieważnością decyzji oraz nie wykonaniu polecenia służbowego przełożonego w zakresie dostarczenia dokumentacji (protokół k. 44-45 akt IV P 123/10).

Po zapoznaniu się w dniu 19 kwietnia 2010 roku ze sporządzonym przez T. G. (1) protokołem postępowania wyjaśniającego, burmistrz R. podjął decyzję o rozwiązaniu z powodem stosunku pracy bez zachowania okresu wypowiedzenia (zeznania J. G. k. 102v-103 akt IV P 123/10, k.400v-401). Pismem z dnia 19 kwietnia 2010 roku burmistrz zawiadomił Związek Zawodowy (...) Samorządowej Urzędu Miejskiego w R. o zamiarze rozwiązania z D. J. stosunku pracy na podstawie mianowania bez zachowania okresu wypowiedzenia – z winy pracownika. W piśmie tym wymienione zostały ciężkie naruszenia obowiązków pracowniczych, będące przyczyną rozwiązania stosunku pracy w tym trybie oraz wskazano, że o powyższych okolicznościach pracodawca dowiedział się w dniu 8 kwietnia 2010 roku (pismo z dnia 19 kwietnia 2010 roku - k.23, k. 52 akt osobowych).

W piśmie z dnia 21 kwietnia 2010 roku Zarząd Związku Zawodowego (...) Samorządowej Urzędu Miejskiego w R. negatywnie zaopiniował rozwiązanie z D. J. stosunku pracy na podstawie mianowania bez zachowania okresu wypowiedzenia (pismo z dnia 21 kwietnia 2010 roku - k. 53 akt osobowych).

W piśmie z dnia 29 kwietnia 2010 roku burmistrz R. złożył oświadczenie o rozwiązaniu z D. J. stosunku pracy bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 ust. 5 pkt. 3 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych z dniem 30 kwietnia 2010 roku z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych polegających na: 1) wydaniu polecenia podległemu pracownikowi sporządzenia protokołu oględzin nieruchomości, który nie uczestniczył w oględzinach oraz wydania mu polecenia wpisania swojego nazwiska do protokołu jako uczestnika oględzin; 2) niewprowadzeniu do systemu obiegu dokumentów zmienionej treści wniosku strony o wycięcie drzew w zakresie: zmiany wnioskodawcy, ilości drzew przeznaczonych do wycięcia (zwiększenie ilości drzew o 300 sosen), wskazanie nowych nieruchomości, na których wycinka drzew miała być wykonana, 3) wydaniu polecenia podległemu pracownikowi przygotowania projektu decyzji po zakończeniu postępowania pomimo braku wymaganych wnioskiem dokumentów, na co zwracał uwagę pracownik, tj. aktu własności nieruchomości oraz nieuzupełnionego o podpisy protokołu oględzin, 4) wydaniu z upoważnienia burmistrza R. decyzji administracyjnej z dnia 12 marca 2010 roku w sprawie zezwolenia na wycięcie drzew, zezwalającej na usunięcie drzew w ilości 200 sz. świerków i 300 sz. sosen, bez wskazania strony postępowania, co skutkuje nieważnością decyzji i ewentualną odpowiedzialnością odszkodowawczą Gminy R., 5) po wydaniu decyzji złożeniu na protokole oględzin własnego podpisu i przedstawienia go Burmistrzowi jako oryginału w komplecie dokumentów dotyczących postępowania, podczas gdy w posiadaniu burmistrza znajdował się wcześniej oryginał protokołu oględzin podpisany wyłącznie przez pełnomocnika strony oraz 6) naruszeniu zasad postępowania administracyjnego w zakresie zebrania materiału dowodowego w sprawie: zapoznania się strony i wypowiedzenia się co zebranego materiału dowodowego przed wydaniem decyzji, na co wskazuje przeprowadzenie oględzin i wydanie decyzji w tej samej dacie (pismo z dnia 29 kwietnia 2010 roku - k. 54 akt osobowych).

Powyższe pismo nie zostało powodowi doręczone, ponieważ D. J. w tym czasie przebywał na zwolnieniu lekarskim, goniec zatrudniony w Urzędzie Miejskim w R. czterokrotnie próbował doręczyć korespondencję, jednak pomimo obecności mieszkańców w domu, nikt nie otworzył mu drzwi (wyjaśnienia powoda - k. 364-366v, k. 55 B akt osobowych, adnotacja doręczyciela).

W piśmie z dnia 30 kwietnia 2010 roku burmistrz R. ponownie zwrócił się do Związku Zawodowego (...) Samorządowej Urzędu Miejskiego w R. o wydanie opinii w sprawie rozwiązania z D. J. stosunku pracy na podstawie mianowania bez zachowania okresu wypowiedzenia, w związku z trudnościami w zakresie doręczenia pisma o rozwiązaniu stosunku pracy Panu D. J.. W piśmie tym wskazano, że stosunek pracy ulega rozwiązaniu z dniem 17 maja 2010 roku (pismo z dnia 30 kwietnia 2010 roku - k. 56 akt osobowych).

W piśmie z dnia 4 maja 2010 roku Zarząd Związku Zawodowego (...) Samorządowej Urzędu Miejskiego w R. podtrzymał swoją opinię wydaną w dniu 21 kwietnia 2010 roku w sprawie rozwiązania z D. J. stosunku pracy na podstawie mianowania bez zachowania okresu wypowiedzenia (pismo z dnia 4 maja 2010 roku - k. 57 akt osobowych).

W piśmie z dnia 5 maja 2010 roku burmistrz R. złożył ponownie oświadczenie o rozwiązaniu z D. J. stosunku pracy bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 ust. 5 pkt. 3 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych z dniem 17 maja 2010 roku, wskazując jako przyczynę uzasadniającą rozwiązanie stosunku pracy w tym trybie te same (jak w piśmie z dnia 29 kwietnia 2010 roku) ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Pismo to wysłane zostało pocztą i odebrane przez powoda w dniu 12 maja 2010 roku, jednocześnie po powrocie powoda do pracy zostało mu ono doręczone w dniu 11 maja 2010 roku (pismo z dnia 5 maja 2010 roku - k. 58 akt osobowych).

Od powyższej decyzji D. J. odwołał się do Sądu Rejonowego w Puławach, który wyrokiem z dnia 27 czerwca 2011 roku, wydanym w sprawie IV P 123/10 przywrócił D. J. do pracy w Urzędzie Miejskim w R. na dotychczasowych warunkach pracy i płacy oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 15.135 zł tytułem wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy (k. 106 akt sprawy IV P 123/10).

Sąd Okręgowy Sąd Pracy w L. wyrokiem z dnia 8 grudnia 2011 roku w sprawie VII Pa 237/11 oddalił apelację pozwanego Urzędu Miejskiego w R. (k.178 akt sprawy IV P 123/10).

Pismem z dnia 7 lipca 2010 roku burmistrz R. zwrócił się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w L. o wszczęcie z urzędu postępowania o stwierdzenie nieważności decyzji wydanej przez D. J. w dniu 12 marca 2010 roku nr (...) zezwalającej A. S. na usunięcie 200 sztuk świerków o obw. od 15 do 25 cm i 300 szt. sosen o obw. od 15 do 25 cm na działkach (...) położonych w R. przy ul. (...) (k. 43 akt sprawy IV P 123/10).

Decyzją z dnia 24 sierpnia 2010 roku nr SKO (...) Samorządowe Kolegium Odwoławcze w L. stwierdziło nieważności decyzji (...) (k. 63-64 akt sprawy IV P 123/10).

Pismem z dnia 12 grudnia 2011 r. D. J. zgłosił swoją gotowość do pracy w dniu 13 grudnia 2011 roku na stanowisku kierownika Wydziału (...) (...), (...) i Działalności Gospodarczej (k.55).

W piśmie z dnia 19 grudnia 2011 roku burmistrz R. powierzył powodowi do dnia 31 grudnia 2011 roku wykonywanie czynności i obowiązków w Wydziale (...) (...), (...) i Działalności Gospodarczej Urzędu Miejskiego w R. wymienionych w zakresie czynności i obowiązków, stanowiących załącznik do pisma, z zachowaniem prawa do dotychczasowego wynagrodzenia (k.64 akt osobowych).

Powód po rozwiązaniu z nim stosunku pracy zarejestrował się w Urzędzie Pracy i w okresie od 26 maja 2010 roku do 8 grudnia 2011 roku posiadał status bezrobotnego, w tym okresie otrzymał zasiłek dla bezrobotnych w wysokości 29,70 zł (k. 38, 39, 40). Powód stawiał się w Powiatowym Urzędzie Pracy na wyznaczone wizyty, pomimo tego nie znalazł pracy (k. 42).

Powód przed rozwiązaniem stosunku pracy otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 5.045,00 zł brutto, netto 3.150 zł ( k.36, 43).

W okresie od 18 maja 2010 roku do 8 grudnia 2011 roku D. J. nie wykonywał pracy w Urzędzie Miejskim w R. i nie otrzymywał wynagrodzenia, nie otrzymał również świadczenia w postaci dodatkowego wynagrodzenia rocznego za rok 2010 i 2011. W związku z powyższym łącznie utracone przez powoda w tym okresie wynagrodzenie i dodatkowe wynagrodzenia roczne stanowiły kwotę 63.397,38 zł, natomiast utrata składek na ubezpieczenie emerytalne w tym okresie stanowiła kwotę 17.453,63 zł (wyliczenia skarbnika Gminy k.159).

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Powód domaga się odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie z nim stosunku pracy bez zachowania okresu wypowiedzenia na podstawie art. 415 k.c. w związku z art. 300 k.p.

Należy podkreślić, że możliwość taką dopuścił Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 27 listopada 2007 roku wydanym w sprawie SK 18/05, w którym Trybunał orzekł, że art.

58 w związku z art. 300 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, ze zm.) rozumiany w ten sposób, że wyłącza dochodzenie innych, niż określone w art. 58 kodeksu pracy, roszczeń odszkodowawczych, związanych z bezprawnym rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia, jest niezgodny z art. 64 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz nie jest niezgodny z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji.

W związku z powyższym wyrokiem Sąd Najwyższy wydał również szereg rozstrzygnięć, w których dokonano interpretacji tego wyroku wskazując na przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy na podstawie przepisu art. 415 k.c.

I tak zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2011 r. wydanym w sprawie II PK 238/10 dochodząc odszkodowania w wysokości przewyższającej limit z art. 58 k.p. pracownik musi udowodnić wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy, a więc bezprawność, winę, szkodę i związek przyczynowy, w tym w szczególności rozmiar szkody poniesionej w związku z niezgodnym z prawem rozwiązaniem z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Zgodnie natomiast z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2010 r. (sygn. akt II PK 112/10) niezgodność z prawem (bezprawność) rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę pracownik może wykazać wyłącznie przez powództwo przewidziane w Kodeksie pracy (o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne, o przywrócenie do pracy lub odszkodowanie), wniesione z zachowaniem odpowiedniego terminu (art. 264 k.p.). Bez wytoczenia takiego powództwa pracownik w żadnym innym postępowaniu nie może powoływać się na bezprawność rozwiązania umowy o pracę jako na przesłankę roszczeń odszkodowawczych przewidzianych w Kodeksie cywilnym.

Mając na uwadze powyższe należy uznać, iż bezprawność działania pozwanego została przez powoda wykazana, wyrokiem bowiem z dnia 27 czerwca 2011 roku, wydanym w sprawie IV P 123/10 Sąd Rejonowy w Puławach przywrócił D. J. do pracy w Urzędzie Miejskim w R. na dotychczasowych warunkach pracy i płacy oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 15.135 zł tytułem wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy. Przyczyną tej decyzji, jak wynika z pisemnych motywów wyroku, było naruszenie art. 55 ust. 7 ustawy z dnia 21 listopada 2008 roku o pracownikach samorządowych tj. rozwiązanie z powodem stosunku pracy bez wypowiedzenia po upływie miesięcznego terminu od dnia powzięcia wiadomości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie stosunku pracy w tym trybie.

Wyrok ten uprawomocnił się w dniu 8 grudnia 2011 roku, w którym to dniu Sąd Okręgowy Sąd Pracy w L. w sprawie VII Pa 237/11 oddalił apelację pozwanego Urzędu Miejskiego w R..

Powyższe jest wystarczające do uznania udowodnienia bezprawności działania pracodawcy, jako przesłanki jego odpowiedzialności odszkodowawczej na podstawie art. 415 k.c. Nie mniej jednak oceniając całościowo zachowanie pozwanego Sąd uznał, iż w pozostałym zakresie nie można mówić o jego działaniu z naruszeniem obowiązujących przepisów o rozwiązywaniu stosunku pracy w trybie natychmiastowym. Zgodnie z art. 55 ust. 5 pkt 3 ustawy z dnia 21 listopada 2008 roku o pracownikach samorządowych (Dz. U. 2016. 902 t.j.) rozwiązanie stosunku pracy z pracownikiem mianowanym bez wypowiedzenia z winy pracownika może nastąpić w przypadku ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.

Mając na uwadze treść sporządzonego przez T. G. (1) protokołu z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego oraz treść pism, w których złożone zostało oświadczenia woli pracodawcy o rozwiązaniu z powodem stosunku pracy bez wypowiedzenia, w których wskazane zostały przyczyny uzasadniające rozwiązanie z nim stosunku pracy w tym trybie oraz materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy, należy uznać, że decyzja podjęta przez pracodawcę była jak najbardziej uzasadniona.

Nie budzi bowiem wątpliwości ani fakt wydania przez D. J. polecenia podległemu mu pracownikowi tj. I. K. sporządzenia protokołu oględzin nieruchomości, wpisania swojego nazwiska do protokołu jako uczestnika oględzin oraz polecenia mu podpisania się pod nim, pomimo, że nie uczestniczył on w tych oględzinach, jak również fakt wydania I. K. polecenia przygotowania projektu decyzji, pomimo braku wymaganych dokumentów, na co zwracał on uwagę, tj. aktu własności nieruchomości oraz nieuzupełnionego o podpisy protokołu oględzin (pkt. 1 i 3 pisma z dnia 29 kwietnia 2010 roku - k. 54 akt osobowych). Powyższe okoliczności wynikają z jednoznacznych, konsekwentnych i nie budzących wątpliwości zeznań I. K., któremu to świadkowi Sąd dał wiarę, uznając, iż świadek nie miał żadnego powodu, by bezpodstawnie obciążać powoda, jak również mając na uwadze, że jego zeznania znajdują potwierdzenie w dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy, jak również w zeznaniach innych świadków.

Bezsporny jest również fakt niewprowadzenia do elektronicznego systemu obiegu dokumentów zmienionej treści wniosku o wycięcie drzew w istotnym merytorycznie jego zakresie, a mianowicie w zakresie wnioskodawcy, ilości drzew przeznaczonych do wycięcia (zwiększenie ilości drzew o 300 sosen) oraz nowych nieruchomości, na których wycinka drzew miała być wykonana (co wynika z porównania treści wniosków znajdujących się w aktach sprawy oraz zeznań świadków A. J. (2) i T. B. (1)), jak również kwestia wydania z upoważnienia burmistrza R. decyzji administracyjnej z dnia 12 marca 2010 roku w sprawie zezwolenia na wycięcie drzew, bez wskazania strony postępowania, co skutkowało nieważnością tej decyzji (stwierdzoną decyzją Samorządowego Kolegium Odwoławczego w L. z dnia 24 sierpnia 2010 roku nr SKO (...)) oraz ewentualną odpowiedzialnością odszkodowawczą Gminy R. (pkt. 2 i 4 pisma z dnia 29 kwietnia 2010 roku - k. 54 akt osobowych). Wskazywany natomiast wielokrotnie przez powoda fakt, iż ostatecznie nikt z żądaniem zapłaty takiego odszkodowania nie wystąpił, nie ma znaczenia, gdyż chodzi o spowodowanie takiej sytuacji, w której taka odpowiedzialność Gminy R. mogłaby w ogóle zaistnieć.

Nie ulega również wątpliwości, jak wskazano w pkt. 5 pisma z dnia 29 kwietnia 2010 roku, że D. J. złożył podpis na protokole oględzin przedmiotowych działek dopiero po wydaniu decyzji i przedstawił go burmistrzowi jako oryginał w komplecie dokumentów dotyczących postępowania, podczas gdy w posiadaniu burmistrza znajdował się wcześniej oryginał protokołu oględzin podpisany wyłącznie przez pełnomocnika strony (w aktach sprawy znajdują się bowiem dwa protokoły oględzin: jeden z podpisem wyłącznie A. S. (który jest kserokopią wykonaną przez J. G. po przedstawieniu mu przez I. K. dokumentacji związanej z przedmiotowym wnioskiem), a drugi uzupełniony jest o podpis powoda ( i jest to oryginał, który po zwróceniu akt do wydziału został dopiero wówczas podpisany przez D. J.). Powyższe okoliczności wynikają ponadto z zeznań zarówno I. K., jak i J. G..

Poza sporem pozostaje również fakt przeprowadzenia oględzin i wydania decyzji w tej samej dacie tj. 12 marca 2010 roku, co stanowiło wskazane w punkcie 6 pisma z dnia 29 kwietnia 2010 roku naruszenie zasad postępowania administracyjnego w zakresie zebrania materiału dowodowego w sprawie: zapoznania się strony i wypowiedzenia się co do zebranego materiału dowodowego przed wydaniem decyzji.

Mając na uwadze opisane wyżej i wykazane przez pozwanego zachowania powoda D. J., nie ulega wątpliwości, iż stanowiły one ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, dające podstawę do całkowitej utraty przez pracodawcę zaufania do pracownika (czego wyrazem było wcześniejsze cofnięcie mu upoważnienia do wydawania decyzji w imieniu burmistrza) i uzasadniające rozwiązanie z nim stosunku pracy bez wypowiedzenia.

Za szczególnie naganne należy uznać przy tym zachowanie powoda polegające na poleceniu A. S. naniesieniu zmian na treści wniosku, które nie zostały później zgodnie z obowiązującą procedurą ujawnione w elektronicznym systemie obiegu dokumentów oraz polecenie I. K. sporządzenia protokołu oględzin (który powinien być wypełniony dopiero w toku oględzin lub po ich przeprowadzeniu), polecenie mu wpisania do protokołu jego nazwiska jako osoby uczestniczącej w tej czynności i nakłanianie go do podpisania się pod jego treścią, pomimo, że nie był on osobą uczestniczącą w tej czynności (co może być rozpatrywane w kategoriach podżegania do popełnienia przestępstwa poświadczenia nieprawdy w dokumencie), jak również polecenie mu przygotowania decyzji bez wymaganych dokumentów, to jest aktu własności nieruchomości oraz nieuzupełnionego o podpisy protokołu oględzin.

Nie zasługują przy tym na wiarę wyjaśnienia powoda (k. 364-366v, 408v), jakoby przyczyną braku jego podpisu na protokole oględzin miało być oczekiwanie na wydanie decyzji. Całkowicie niezrozumiałe jest tłumaczenie, że wobec spodziewanych ewentualnych błędów w decyzji, koniecznym byłoby poprawienie samego protokołu, skoro jednocześnie powód sam podaje, że wiedział, że dane w protokole były dobrze wpisane, bo brał udział w oględzinach, natomiast dane do decyzji spisywane są z protokołu oględzin i w razie jakichkolwiek błędów poprawiana jest decyzja (nie zaś protokół). Zdziwienie budzi również przekonanie powoda o prawidłowości wydanej przez niego decyzji, pomimo stwierdzenia jej nieważności przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

Za niewiarygodne Sąd uznał również zeznania A. S., w zakresie, w jakim podała ona, że to na polecenie I. K. przekreśliła na wniosku imię (...) i wpisała własne, zeznania te stoją bowiem w sprzeczności z zeznaniami świadka I. K., które Sąd uznał w całości za wiarygodne. Zeznania pozostałych świadków przesłuchanych w sprawie to jest T. B. (1), A. Z., T. G. (1), A. J. (1), T. B. (1) oraz J. G. również zasługują na wiarę, zeznania te są bowiem zgodne ze sobą, wzajemnie się uzupełniają, jak również znajdują potwierdzenie w dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy, których prawdziwość nie budzi wątpliwości, nie była również kwestionowana przez żadną ze stron.

Zeznania świadków D. B. i K. G. nie miały większego znaczenia dla ustalenia stanu faktycznego ocenianego z punktu widzenia przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego Urzędu Miejskiego na podstawie art. 415 k.c. Podobnie zeznania radczyń prawnych: R. G., która nie brała udziału w procesie podejmowania decyzji dotyczącej rozwiązania z powodem stosunku pracy bez wypowiedzenia, jak również B. S., która nie pamiętała okoliczności dotyczących tego postępowania, przy czym obydwie one korzystały z możliwości odmowy udzielenia odpowiedzi na pytania zgodnie z art. 261 § 2 k.p.c.

Mając wszystkie powyższe okoliczności na uwadze należy uznać, że decyzja pozwanego pracodawcy o rozwiązaniu z powodem stosunku pracy bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia przez niego obowiązków pracowniczych, wskazanych w piśmie z dnia 29 kwietnia 2010 roku, była uzasadniona, jak również zgodna z prawem, z zastrzeżeniem jedynie niezachowania miesięcznego terminu od dnia powzięcia wiadomości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie stosunku pracy w tym trybie.

Mając powyższe na uwadze należało rozważyć, czy naruszenie przez pozwanego przepisów prawa było przez niego zawinione, z zawężeniem jednak tych rozważań jedynie do tego zachowania, które polegało na niezachowaniu przez pozwanego miesięcznego terminu rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia od dnia powzięcia wiadomości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie stosunku pracy w tym trybie, bowiem w tym jedynie zakresie zachowanie pozwanego nie było zgodne z obowiązującymi przepisami prawa.

Należy podkreślić, zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, że pracodawca ponosi odpowiedzialność za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego (art. 415 k.c.) tylko wtedy, gdy jego działanie polegało na zamierzonym naruszeniu przepisów o rozwiązaniu umowy o pracę w tym trybie. Pracownik obowiązany jest przy tym wykazać wszystkie przesłanki odpowiedzialności pracodawcy wynikające z art. 415 k.c., w tym umyślność jego działania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 2010 r. wydany w sprawie II PK 28/10).

W uzasadnieniu powyższego wyroku Sąd Najwyższy podkreślił, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że w odniesieniu do przesłanki winy, w zakresie jej elementu określanego jako wina subiektywna, art. 415 k.c. nie różnicuje wprawdzie odpowiedzialności w zależności od rodzaju (stopnia) winy (odpowiedzialność tę uzasadnia nawet brak należytej staranności), jednak w przypadku odpowiedzialności pracodawcy z tytułu wyrządzenia szkody przez sprzeczne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia odpowiedzialność tę uzasadnia (przy spełnieniu pozostałych przesłanek) jedynie działanie pracodawcy polegające na zamierzonym (umyślnym) naruszeniu przepisów o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 28 stycznia 2009 r., I PK 135/08, OSNP 2010 nr 15-16, poz. 188). Wydaje się, że taki kierunek interpretacji podziela także Trybunał Konstytucyjny, który w uzasadnieniu wyroku z 27 listopada 2007 r., SK 18/05, stwierdził, że: "rozwiązanie to (tj. ustawowe ograniczenie w art. 58 k.p. wysokości odszkodowania) jest niesprawiedliwe zwłaszcza w sytuacji, gdy pracodawca przy rozwiązaniu stosunku pracy rażąco naruszył przepisy prawa w taki sposób, że można mu przypisać winę umyślną w postaci zamiaru bezpośredniego kierunkowego (gdy miał pełną tego świadomość) lub ewentualnego".

Przyjęcie ograniczenia postaci winy pracodawcy do winy umyślnej mieści się w określonych w art. 300 k.p. zasadach stosowania do stosunku pracy w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy przepisów Kodeksu cywilnego. W orzecznictwie i piśmiennictwie prawa pracy powszechnie przyjmuje się, że odpowiednie stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego oznacza, między innymi, dopuszczalność ich modyfikowania ze względu na szczególne właściwości stosunku pracy. W kontekście rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia przez pracodawcę należy mieć na uwadze, że takie rozwiązanie stosunku pracy, w odróżnieniu od wypowiedzenia, stanowi sposób ustania stosunku pracy, który podlega daleko idącej reglamentacji w obowiązującym prawie pracy. Prawne ukształtowanie tego sposobu rozwiązania stosunku pracy uwzględnia z jednej strony interes pracownika, dla którego niezwłoczna utrata zatrudnienia komplikuje zasadniczo jego (a z reguły także jego rodziny) sytuację życiową, a z drugiej strony usprawiedliwiony interes pracodawcy, wynikający z faktu ponoszenia przez niego ryzyka prowadzenia zakładu pracy, co wymaga stworzenia mu możliwości niezwłocznego rozwiązania stosunku pracy z pracownikiem. Nie jest bez znaczenia, że w związku ze sprzecznym z prawem rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia pracownikowi przysługuje odszkodowanie według przepisów Kodeksu pracy, które jest niezależne od rodzaju i stopnia winy, a zatem odszkodowanie w ramach swego rodzaju odpowiedzialności obiektywnej pracodawcy. Pomijając zróżnicowanie funkcji odszkodowania z Kodeksu pracy, na co zwraca uwagę Trybunał Konstytucyjny w powołanym wyroku z 27 listopada 2007 r., SK 18/05, odszkodowanie to zawiera w sobie również elementy kompensaty szkody poniesionej przez pracownika w związku z utratą pracy. Skoro tak, to odpowiedzialność wykraczająca poza tę granicę musi znajdować uzasadnienie w szczególnie nagannym zachowaniu pracodawcy, polegającym na rozmyślnym naruszeniu przez niego norm określających przesłanki rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Trybunał Konstytucyjny, podkreślając racje przemawiające za dopuszczeniem odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy na zasadach prawa cywilnego, zwrócił uwagę na istotną okoliczność wiążącą się z zasadą sprawiedliwości społecznej, wyrażoną w art. 2 Konstytucji, mianowicie, że w sytuacji, gdy pracownik wyrządzi szkodę pracodawcy przez nienależyte wywiązywanie się z obowiązków pracowniczych, przepisy prawa pracy (art. 114-121 k.p.) ograniczają jego odpowiedzialność tylko do przypadków, gdy wyrządził szkodę nieumyślnie. W razie umyślnego wyrządzenia szkody pracownik jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości (art. 122 k.p.), zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego stosowanymi w związku z art. 300 k.p. Argumentację tę można odpowiednio odnieść do odpowiedzialności pracodawcy za szkodę wyrządzoną pracownikowi.

Mając powyższe na uwadze, oceniając ustalone okoliczności faktyczne towarzyszące rozwiązaniu stosunku pracy z powodem, Sąd przyjął, że stronie pozwanej, dokonującej rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia, nie można postawić zarzutu umyślnego naruszenia art. 55 ust. 7 ustawy z dnia 21 listopada 2008 roku o pracownikach samorządowych.

Oczywiście nie podlega dyskusji fakt wskazania przez powoda w drugim piśmie zawierającym oświadczenie woli pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy bez wypowiedzenia dnia 17 maja 2010 roku, jako daty ustania stosunku pracy (który to dzień ewidentnie przypada po dniu 8 maja 2010 roku, w którym upłynął miesięczny termin od dowiedzenia się przez pracodawcę o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie stosunku pracy z powodem bez wypowiedzenia, liczony od dnia 8 kwietnia 2010 roku, tj. od daty sporządzenia protokołu postępowania wyjaśniającego, w której to dacie pracodawca z tymi okolicznościami mógł się już zapoznać). Nie mnie jednak nie przesądza to w prosty i oczywisty sposób o umyślności naruszenia wskazanego wyżej przepisu. Oczywistym jest, że wskazując tę datę pracodawca chciał, by stosunek pracy rozwiązał się właśnie z tym dniem, rzecz jednak nie w woli rozwiązania stosunku pracy w określonym dniu, ale w zamiarze naruszenia tym samym przepisów prawa dotyczących rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia.

Przyjęcie, że wskazanie jako daty rozwiązania stosunku pracy dnia 17 maja 2010 roku, miało na celu świadome naruszenie przepisów prawa dotyczących trybu rozwiązywania stosunku pracy bez wypowiedzenia, byłoby nie do pogodzenia z podstawowymi zasadami logiki. Musiałoby to bowiem oznaczać, że pozwany celowo wskazał tą datę, z przekroczeniem miesięcznego terminu wymaganego przepisem art. 55 ust. 7 cytowanej ustawy, podając powodowi gotową podstawę do odwołania się do sądu pracy i narażając się, pomimo przekonania (słusznego zresztą) o merytorycznej zasadności decyzji o rozwiązaniu stosunku pracy w tym trybie, nie tylko na odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu naruszenia przepisów o rozwiązaniu stosunku pracy bez wypowiedzenia, a tym samym na konieczność przywrócenia do pracy pracownika, do którego stracił już całkowicie zaufanie i z którym nie chciał już współpracować, ale także na dużo surowszą odpowiedzialność deliktową w oparciu o przepisy kodeksu cywilnego.

Jak wynika natomiast z zeznań T. G. (1) ponowienie procedury konsultacji zamiaru rozwiązania stosunku pracy z powodem bez wypowiedzenia ze związkami zawodowymi wynikało z sugestii radcy prawnego. Jak zeznał T. G. (1), gdy nie udało się doręczyć powodowi pisma z oświadczeniem woli pracodawcy o rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia przez kuriera, „radczyni stwierdziła, że trzeba wystawić nowe zawiadomienie z przesuniętym okresem” (zeznania T. G. (1) – k. 73 akt IV P 123/10, potwierdzone w toku niniejszego postępowania k. 377v-378).

Mając powyższe na uwadze należy uznać, że pozwany, w sytuacji, gdy nie udało się doręczyć powodowi pisma z oświadczeniem woli pracodawcy o rozwiązaniu z nim stosunku pracy bez wypowiedzenia przez kuriera, zamiast wysłać je przez pocztę, uznał, że istnieje konieczność ponowienia konsultacji związkowych oraz ponownego wystosowania do powoda pisma z oświadczeniem woli pracodawcy o rozwiązaniu z nim stosunku pracy bez wypowiedzenia. Zgodnie przy tym z sugestią radczyni wskazany został nowy termin, w którym ma dojść do rozwiązania stosunku pracy z powodem. Należy również podkreślić, że J. G. zeznał, że z protokołem postępowania wyjaśniającego zapoznał się dopiero w dniu 19 kwietnia 2010 roku, wobec czego pozostawał prawdopodobnie w przekonaniu, że termin miesięczny liczony od dnia powzięcia przez niego wiadomości o przyczynach uzasadniających rozwiązanie z powodem stosunku pracy bez wypowiedzenia upłynie dopiero w dniu 19 maja 2010 roku. Okoliczność tą potwierdził T. G. (1), który zeznał, że protokół z dnia 8 kwietnia 2010 roku burmistrz otrzymał do wglądu w dniu 19 kwietnia 2010 roku, to zaś, że w zawiadomieniu do związku zawodowego wskazana została data 8 kwietnia 2010 roku, jako dzień, w którym pracodawca zapoznał się z okolicznościami uzasadniającymi rozwiązanie z powodem stosunku pracy bez wypowiedzenia, wynika z jego błędu, ponieważ pisząc to pismo przepisał datę z protokołu.

Należy podnieść, że jakkolwiek takie rozumowanie J. G. było błędne (zarówno odnośnie upływu miesięcznego terminu dopiero w dniu 19 maja 2010 roku, albowiem należy przyjąć, iż możliwość zapoznania się z przyczynami uzasadniającymi rozwiązanie z powodem stosunku pracy bez wypowiedzenia miał on już w dniu 8 kwietnia 2010 roku, to jest w dniu sporządzenia protokołu z postępowania wyjaśniającego, jak również w zakresie konieczności ponowienia konsultacji związkowych i wskazania nowego terminu rozwiązania z powodem stosunku pracy), to jednak jest to jedyne logiczne wytłumaczenie wskazania zarówno w drugim piśmie do organizacji związkowych, jak również w piśmie z dnia 5 maja 2010 roku zawierającym kolejne oświadczenie woli pracodawcy o rozwiązaniu z powodem stosunku pracy bez wypowiedzenia, daty 17 maja 2010 roku, jako daty, w której z woli pracodawcy nastąpić ma rozwiązanie stosunku pracy z powodem.

Oczywiście są to w dużej mierze przypuszczenia (pomijając zeznania T. G. (1), który wskazał, że takie właśnie były zalecenia radcy prawnego), z uwagi na to, że po upływie 6 lat świadkowie przesłuchani w niniejszej sprawie nie byli w stanie odtworzyć dokładnego przebiegu postępowania w tej sprawie, nawet przesłuchana na tę okoliczność radca prawny B. S. oświadczyła, że nie pamięta, dlaczego ponowiono w tej sprawie konsultacje związkowe, co jest zrozumiałe mając na uwadze z jednej strony upływy czasu, a z drugiej fakt, iż sprawa powoda nie była jedyną, którą radczyni w tym czasie się zajmowała.

Mając powyższe na uwadze nie można przyjąć, że pozwany wskazując nowy termin rozwiązania stosunku pracy z powodem na dzień 17 maja 2010 roku, działał z zamiarem przekroczenia miesięcznego termin, o którym mowa w art. 55 ust. 7 ustawy o pracownikach samorządowych. Przeciwnie, analiza wszystkich okoliczności faktycznych wskazuje na to, że liczył on, że w ten sposób go zachowa i w tym celu właśnie po pierwsze ponowił konsultacje związkowe, a po drugie ponowił próbę doręczenia powodowi pisma zawierającego oświadczenie woli pracodawcy o rozwiązaniu z nim stosunku pracy bez wypowiedzenia ze wskazaniem nowego terminu, w którym nastąpić miało rozwiązanie tego stosunku (działając przy tym zgodnie z sugestiami zatrudnionego przez siebie radcy prawnego). W ocenie Sądu wskazanie w piśmie z dnia 5 maja 2010 roku daty 17 maja 2010 roku, jako daty rozwiązania stosunku pracy z powodem, wyklucza umyślność działania pozwanego w odniesieniu do naruszenia przepisu art. 55 ust. 7 ustawy o pracownikach samorządowych i to zarówno w zamiarze bezpośrednim (nie wskazał bowiem daty 17 maja 2010 roku w tym celu, by naruszyć wskazany przepis art. 55 ust. 7 ustawy o pracownikach samorządowych), jak również w zamiarze ewentualnym (gdyby bowiem wiedział, że ustawowy miesięczny terminu upływa w dniu 8 maja 2010 roku, to nie wskazywałby daty 17 maja 2010 roku, jako daty ustania stosunku pracy, z przekroczeniem tego ustawowego terminu, nie można bowiem przyjąć, że godził się na naruszenie tego przepisu i wiążącą się z tym odpowiedzialność nie tylko na podstawie przepisów kodeksu pracy, ale również na podstawie kodeksu cywilnego).

Nie świadczy o tym również podnoszona przez powoda okoliczność, że J. G. domyślał się, że w pierwszej instancji w sprawie o przywrócenie powoda do pracy zapadnie wyrok dla nich niekorzystny. Takie bowiem przeświadczenie, zwłaszcza po przeprowadzeniu już przez sąd pierwszej instancji postępowania dowodowego w tej sprawie, w żadnej mierze nie może świadczyć o zamiarze naruszenia przepisu art. 55 ust. 7 ustawy o pracownikach samorządowych.

Z tych względów należy uznać, iż powód nie wykazał umyślności naruszenia przez pozwanego wskazanego przepisu ustawy o pracownikach samorządowych, tym samym nie została spełniona przesłanka umyślnego działania pracodawcy, będąca podstawą jego odpowiedzialności odszkodowawczej na podstawie art. 415 k.c.

Odnosząc się do pozostałych przesłanek należy podnieść, że nie budzi wątpliwości fakt poniesienia szkody przez powoda (zarówno w odniesieniu do utraconego wynagrodzenia za pracę, utraconego dodatkowego wynagrodzenia rocznego za 2010 i 2011 rok, jak również utraconych składek na ubezpieczenie emerytalne, które nie były przez pracodawcę odprowadzane oraz utraty możliwości korzystania z grupowego ubezpieczenia w (...) S.A.), jak również istnienie związku przyczynowego pomiędzy działaniem pracodawcy, a powstaniem szkody w majątku powoda.

Przyjmując ogólnie akceptowane pojęcie szkody jako różnicy między aktualnym stanem majątku poszkodowanego, a stanem hipotetycznym, który by istniał, gdyby zobowiązanie zostało prawidłowo wykonane, szkodą jest zasadniczo utrata zarobku, który pracownik uzyskałby, gdyby umowa nie została rozwiązana. Powód przy tym wykazał aktywność w poszukiwaniu nowego zatrudnienia. Tym samym należy uznać, że działanie pracodawcy, polegające na rozwiązaniu z powodem stosunku pracy było przyczyną powstania szkody w majątku powoda, nie mniej jednak działanie to choć bezprawne (w zakresie, o jakim była mowa wyżej), nie było przez niego zawinione.

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił powództwo, uznając, iż powód nie udowodnił wszystkich przesłanek odpowiedzialności pozwanego pracodawcy przewidzianych w art. 415 k.c.

O kosztach zaś orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c., mając na uwadze, że powód nie jest nigdzie zatrudniony, wobec czego jego sytuacja finansowa nie pozwala mu na ponoszenie kosztów procesu, a w szczególności kosztów zastępstwa procesowego.