Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 203/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 stycznia 2017r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala

SO Marek Tauer (spr.)

SR del. Sylwia Roszak

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2017r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: P. K.

przeciwko : (...) Spółce Akcyjnej

w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionych przez powoda i pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 11 lipca 2016r. sygn. akt VIII GC 1719/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach II i III w ten sposób, że:

a)  w punkcie II (drugim) – zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 395,62 zł (trzysta dziewięćdziesiąt pięć złotych 62/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 października 2013 roku do dnia zapłaty a w pozostałej części powództwo oddala

b)  w punkcie III (trzecim) – zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 595,00 zł (pięćset dziewięćdziesiąt pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala apelację powoda w pozostałym zakresie;

3.  oddala apelację pozwanego w całości;

4.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 163,00 zł (sto sześćdziesiąt trzy złote) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Marek Tauer Elżbieta Kala Sylwia Roszak

Sygn. akt VIII Ga 203/16 Uzasadnienie

Powód - P. K. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 2.238,00 zł z odsetkami w wysokości ustawowej od dnia 18.10.2013 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu wg norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że zawarł z poszkodowanym W. L. umowę o przeniesieniu prawa do odszkodowania w zakresie zwrotu kosztów poniesionych przez poszkodowanego z tytułu najmu pojazdu zastępczego w związku z kolizją drogową z dnia 17 sierpnia 2013 r. Powód podał, że w wyniku powyższego wypadku komunikacyjnego uszkodzony został pojazd stanowiący własność poszkodowanego. Do zdarzenia doszło z winy kierowcy ubezpieczonego w firmie pozwanego w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem tych pojazdów. Powód podniósł, że w dniu 22.08.2013 r. zawarł z poszkodowanym umowę najmu samochodu R. (...), który był najbardziej zbliżony do klasy pojazdu poszkodowanego – R. (...). Powód wskazał, że czas najmu wyniósł 16 dni, w okresie od dnia 22 sierpnia 2013 r. do dnia 6 września 2013 r., zaś stawka za jeden dzień najmu pojazdu zastępczego wynosiła 184,50 zł brutto, a łączny koszt najmu wyniósł 2.952,00 zł brutto. Powód podał, że zawiadomił pozwanego o dokonanym przelewie wierzytelności oraz o szkodzie poszkodowanego. Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność, co do zasady, i wypłacił odszkodowanie w wysokości 714,00 zł, uznając za zasadne 6 dni najmu pojazdu. Pozwany zakwestionował również dzienną stawkę za najem. Powód podniósł, iż zastosowana przez niego dzienna stawka najmu w kwocie 184,50 zł brutto jest stawką, która mieściła się w stawkach rynkowych. Powód podkreślił, iż pozwany przyjął zaniżoną ilość dni, tymczasem 16 dni najmu pojazdu pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym z zaistniałą szkodą.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 27 sierpnia 2015 r. w sprawie o sygn. akt VIII GNc 4381/15 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu oraz rozstrzygnął w zakresie kosztów procesu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wnosił o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów sądowych według norm przepisanych. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany wskazał, iż kwestionuje zasadny okres najmu pojazdu zastępczego oraz stawkę najmu w wysokości 184,50 zł. Pozwany podniósł, iż powód nie przedstawił żadnego uzasadnienia na tak długi okres najmu pojazdu. Pozwany podał, iż za zasadny czas najmu uznał 6 dni, gdyż zgodnie z przedstawionym przez warsztat naprawczy kosztorysem naprawy technologiczny czas naprawy pojazdu nie powinien przekroczyć 2 dni. Pozwany podkreślił, iż uszkodzonym pojazdem poszkodowany mógł się poruszać, gdyż uszkodzenia polegały jedynie na zarysowaniu karoserii i wgnieceniu lewego zderzaka i błotnika, poszkodowany miał więc możliwość zaplanowania procesu naprawy, tak by po odstawieniu do warsztatu, warsztat mógł od razu przystąpić do naprawy. Pozwany wskazał, iż zachowanie poszkodowanego należy zakwalifikować jako naruszenie obowiązku minimalizacji szkody. Pozwany podał również, iż warsztat naprawczy mógł dokonać zamówienia części nie czekając na akceptację kosztorysu naprawy przez pozwanego. Pozwany podniósł ponadto, iż poszkodowany najął pojazd klasy wyższej, a zasadny dobowy koszt najmu pojazdu zastępczego w przedmiotowym przypadku powinien wynosić 119,00 zł brutto.

W piśmie procesowym z dnia 21 kwietnia 2016 r. pozwany wniósł o uzupełnienie opinii biegłego, zarzucając, iż powstałe uszkodzenia w pojeździe poszkodowanego nie uniemożliwiały temu pojazdowi poruszania się w ruchu drogowym. Zatem w ocenie pozwanego poszkodowany do momentu najmu pojazdu zastępczego mógł się poruszać swoim uszkodzonym samochodem. Pozwany wnosił o uzupełnienie opinii poprzez wskazanie przez biegłego, czy wobec powyższego możliwe było naprawienie uszkodzonego pojazdu w okresie 6 dni.

Wyrokiem z dnia 11 lipca 2016 r., sygn. akt VIII GC 1719/15 Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.262,38 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 października 2013 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie. Ponadto, Sąd Rejonowy obciążył powoda kosztami procesu w kwocie 214 zł. Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 sierpnia 2013 r. samochód poszkodowanego W. L. marki R. (...) o nr rej. (...) został uszkodzony przez kierowcę ubezpieczonego u pozwanego w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem pojazdów. Poszkodowany w dniu 22 sierpnia 2013 r. zawarł umowę najmu samochodu zastępczego z powodem, na podstawie, której poszkodowany najął samochód zastępczy marki R. (...) o nr rej. (...), na okres od dnia 22 sierpnia 2013 r. do dnia 6 września 2013 r. Czynsz za najem pojazdu wynosił 184,50 zł brutto za dobę. W dniu 22 sierpnia 2013 r. poszkodowany W. L. zbył swoją wierzytelność wobec pozwanego z tytułu odszkodowania w zakresie zwrotu kosztów poniesionych przez poszkodowanego z tytułu najmu pojazdu zastępczego. O powyższym fakcie poszkodowany powiadomił pozwanego. Poszkodowany nie posiadał żadnych innych środków transportu mogących zastąpić uszkodzony pojazd. Pojazd był niezbędny poszkodowanemu w celu dojazdów do pracy. Poszkodowany ze względu na brak wolnych środków pieniężnych skorzystał z wypożyczalni niepobierającej kaucji. Warsztat naprawczy z zamówieniem części i z rozpoczęciem naprawy musiał czekać na zaaprobowanie kosztorysu naprawy przez pozwanego. Zatwierdzony kosztorys został przekazany przez pozwanego po 7 dniach. Z tytułu najmu samochodu zastępczego powód wystawił poszkodowanemu rachunek nr (...) na kwotę 2.952,00 zł brutto. Pozwany przeprowadził postępowanie likwidacyjne pod numerem szkody: (...) i wypłacił powodowi odszkodowanie w wysokości 714,00 zł tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Pozwany uznał za zasadny czas wynajmu pojazdu zastępczego na okres 6 dni, na powyższy czas składają się jeden dzień na wstawienie pojazdu do warsztatu, dwa dni na zamówienie części, dwa dni technologicznego czasu naprawy oraz jeden dzień na odbiór pojazdu. Pozwany uznał za zasadną stawkę za każdy dzień najmu po cenie średniej w wysokości 119,00 zł. Razem uzasadniony technologicznie i niezbędny czasokres naprawy pojazdu marki R. (...) o nr rej. (...) wynosił 8 dni kalendarzowych. Średni koszt wynajmu samochodu zbliżonego ze względu na markę, typ i model wynosi 141,17 zł brutto za dobę. Uszkodzenia powstałe na skutek tej kolizji uniemożliwiały uczestnictwo w/w pojazdu w ruchu drogowym w okresie od dania kolizji do dnia oddania pojazdu do naprawy.

Sąd dokonał powyższych ustaleń faktycznych na podstawie okoliczności bezspornych, powołanych dokumentów prywatnych, w oparciu o zeznania świadka R. S. (1) oraz w oparciu o pisemną oraz ustną uzupełniającą opinię biegłego sądowego S. G.. Zeznania świadka były logiczne i jasne, spójne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego oraz korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie. Autentyczność dokumentów prywatnych nie była kwestionowana przez strony postępowania i nie budziła wątpliwości Sądu, w związku z powyższym Sąd uznał je za wiarygodne. Sąd Rejonowy w całości zaaprobował pisemną i ustną opinię sporządzoną przez biegłego sądowego S. G.. Wydana opinia została sporządzona w sposób rzetelny i pełny. Biegły w jasny i logiczny sposób odpowiedział na zawarte w tezie dowodowej pytania. Biegły zgodnie z wydanym postanowieniem ustalił koszty najmu pojazdu zastępczego zaliczanego do klasy pojazdu uszkodzonego oraz określił niezbędny i uzasadniony czas technologicznej naprawy uszkodzonego pojazdu. Sąd nie znalazł podstaw do zanegowania wniosków opinii biegłego.

Sąd Rejonowy zważył, że zgodnie z art. 509 k.c. powód P. K. nabył od poszkodowanego W. L. jego roszczenie wobec pozwanego na podstawie umowy przelewu tej wierzytelności, co skutkowało wstąpieniem powoda w prawa i obowiązki pierwotnego wierzyciela pozwanego. Sąd Rejonowy podkreślił, że w przedmiotowej sprawie bezspornym było, iż w dniu 17 sierpnia 2013 r. należący do poszkodowanego W. L. samochód marki R. (...) o nr rej. (...) został uszkodzony przez kierowcę ubezpieczonego w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem pojazdów u pozwanego. W związku z powyższą kolizją poszkodowany zawarł umowę najmu samochodu zastępczego z powodem, na podstawie, której poszkodowany najął samochód zastępczy marki R. (...) o nr rej. (...) na okres od dnia 22 sierpnia 2013 r. do dnia 6 września 2013 r. Czynsz za najem pojazdu wynosił 184,50 zł brutto za dobę. Pozwany odmówił wypłaty dochodzonej pozwem należności jako części kosztów wynajmu pojazdu zastępczego. Sporny pomiędzy stronami był czasookres najmu oraz dobowy koszt najmu pojazdu zastępczego.

Sąd Rejonowy przywołał przepisy art. 34 ust. 1 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.), odwołał się ponadto do treści art. 822 § 1 k.c., 805 § 1 i 2 k.c. i art. 361 kc. Sąd Rejonowy wskazał, że poniesiony przez poszkodowanego w czasie naprawy pojazdu uszkodzonego koszt wynajmu pojazdu winien podlegać wyrównaniu, ale musi to być wydatek celowy i ekonomicznie uzasadniony. Odnosząc się natomiast do granic odpowiedzialności ubezpieczyciela, Sąd Rejonowy stwierdził, że nie chodzi tylko o refundację kosztów najmu za okres konieczny i niezbędny do naprawy samochodu, z uwzględnieniem rozsądnej proporcji pomiędzy korzyścią wierzyciela, a obciążeniem dłużnika. Postulat pełnego odszkodowania przemawia więc za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela tzw. wydatków koniecznych, potrzebnych na czasowe używanie zastępczego środka komunikacji w związku z niemożliwością korzystania z niego wskutek zniszczenia, z tym że tylko za okres między dniem zniszczenia a dniem w którym poszkodowany może nabyć analogiczny pojazd, nie dłuższy jednak niż za czas do zapłaty odszkodowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z 8 września 2004 r., IV CK 672/03). Nie wszystkie jednak wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2, art. 362 i 826 § 1 k.c.).

Sąd Rejonowy w całości uznał za właściwe i uzasadnione ustalenia biegłego, który wskazał, że technologiczny czas naprawy pojazdu marki F. (...) z uwzględnieniem zakresu uszkodzeń, niezbędnego i uzasadnionego czasu technologicznego naprawy uszkodzonego pojazdu, dostępności części oraz czynności związanych z oględzinami i likwidacją szkody związany z brakiem możliwości użytkowania pojazdu przez poszkodowanego w wyniku kolizji z dnia 17 sierpnia 2013 r. wyniósł 8 dni, tj. 6 dni roboczych oraz dodatkowo 2 dni wolne. Ponadto Sąd wziął pod uwagę, że do powyższego okresu należy doliczyć 6 dni, tj. okres między najęciem pojazdu a dokonaniem oględzin przez pozwanego i przesłania warsztatowi naprawczemu kosztorysu naprawy oraz jeden dzień na zwrot pojazdu.

Sąd Rejonowy zważył, że biegły sądowy S. G. wyliczył koszt wynajmu samochodu zbliżonego ze względu na markę, typ i model. W początkowej opinii pisemnej biegły uwzględnił pojazdy z różnych segmentów wielkości. Biegły wykazał, iż biorąc pod uwagę jedynie modele zbliżone klasą do klasy pojazdu uszkodzonego, średni koszt dobowy najęcia pojazdu wynosił 141,17 zł brutto.

W ocenie Sądu Rejonowego, powód udowodnił konieczność i celowość najmu pojazdu zastępczego na okres 14 dni i korzystanie z niego, taki czasokres nie budzi wątpliwości w świetle opinii biegłego. Pozwany nie przedstawił żadnych dowodów, które zanegowałyby prawdziwość zeznań oświadczenia poszkodowanego W. L. z dnia 6 września 2013 r., nie wnosił o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania W. L. na powyższą okoliczność.

Sąd Rejonowy zważył, iż poszkodowany może żądać zwrotu wydatków poniesionych na najem pojazdu zastępczego przez czas potrzebny do naprawy albo nabycia pojazdu, jeżeli z okoliczności wynika, iż w tym czasie rzeczywiście korzystałby z uszkodzonego (zniszczonego) pojazdu, a zarazem nie miał dogodnej i bardziej ekonomicznej możliwości posłużenia się innym pojazdem. Ze względu na to, że korzystanie z samochodu jest obecnie standardem, co do zasady rzeczywiście nie można uznać, zdaniem Sądu I instancji, iż w ramach obowiązku niepowiększania szkody poszkodowany jest zobowiązany do przemieszczania się komunikacją miejską. W przedmiotowej sprawie znajduje, w opinii Sądu Rejonowego, zastosowanie stanowisko wyrażone przez SN w uchwale z dnia 17 listopada 2011 r. ( III CZP 5/11, OSNC 2012/3/28) gdzie wskazano, że „odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego; nie jest ona uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej”, warunkiem sine qua non wskazanej odpowiedzialności jest rzeczywiste poniesienia wydatków na taki najem.

W ocenie Sądu I instancji, w przedmiotowej sprawie powód wykazał, iż uzasadniony i celowy był najem tego pojazdu w okresie od dnia 22 sierpnia 2013 r. do dnia 4 września 2013 r. Owszem, uzasadniony technologicznie czas naprawy uszkodzonego pojazdu wynosił 8 dni, ale z uwagi na oczekiwanie przez akceptację kosztorysu przez pozwanego przez okres 6 dni, to pozwany powinien zwrócić koszty najmu tego pojazdu do dnia 4 września 2013 r.

Sąd I instancji ustalił, iż średni koszt wynajmu samochodu zbliżonego ze względu na markę, typ i model w stosunku do uszkodzonego pojazdu wynosił w sierpniu 2013 r. kwotę 141,17 zł brutto za dobę. Pozwany zapłacił odszkodowanie w wysokości 714,00 zł, więc powinien dopłacić do odszkodowania kwotę 1.262,38 zł (14x 141,17 zł = 1.976,38 zł – 714,00 zł).

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 822 k.c. Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.262,38 zł, o odsetkach postanawiając na podstawie art. 481 § 1 k.c. (pkt. I wyroku).

Na podstawie art. 822 § 1 k.c. a contrario w zw. z art. 6 k.c. Sąd Rejonowy oddalił natomiast roszczenie powoda ponad kwotę 1.268,38 zł, albowiem powód nie udowodnił, że uzasadniony czas najmu pojazdu zastępczego przekraczał 14 dni. Zdaniem Sądu Rejonowego, powód nie wykazał, dlaczego po badaniu technologicznym pojazdu w dniu 4 września 2013 r. (środa) poszkodowany W. L. nie odebrał naprawionego pojazdu, co skutkowało wydłużeniem najmu o 2 dni. Powód nie przedstawił żadnego dowodu na powyższą okoliczność, nie wnosił o przesłuchanie poszkodowanego W. L. (art. 6 k.c.). Sąd Rejonowy zważył także, iż zgodnie z art. 362 k.c. poszkodowany jest zobowiązany do minimalizowania w miarę możliwości skutków szkody, a także nie może przyczyniać się do zwiększania jej rozmiarów. Powód nie wykazał zasadności kosztów najmu pojazdu zastępczego ponad średnią dla klasy tego pojazdu. Stawka czynszu najmu pojazdu zastępczego stosowana przez powoda wynosiła 184,50 zł brutto za dobę, gdy tymczasem średnia stawka na lokalnym rynku wynosiła 141,17 zł brutto za dobę. Sąd Rejonowy podkreślił, że poszkodowany nie ma wprawdzie obowiązku korzystać z najtańszej oferty najmu, ale nie może także bezzasadnie zwiększać rozmiarów szkody, powinien więc postarać się o najem pojazdu zastępczego, którego koszty nie odbiegają znacząco od średnich kosztów najmu obowiązujących na lokalnym rynku (pkt. II wyroku).

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. dokonując stosunkowego rozdzielenia kosztów i nakładając na strony obowiązek zwrotu kosztów postępowania. Mając na uwadze wartość przedmiotu sporu, a zasądzoną kwotę powód wygrał sprawę w 57%, zaś przegrał w 43%. W związku z powyższym koszty należne powodowi wynoszą, zdaniem Sądu Rejonowego, kwotę 1.278,00 zł, zaś należne koszty pozwanego wynoszą 965,00 zł. Odejmując koszty procesu powoda od kosztów procesu pozwanego otrzymano kwotę 214,00 zł, którą to kwotę Sąd I instancji zasądził od pozwanego na rzecz powoda (pkt. III wyroku).

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniosły obie strony.

Powód w apelacji zaskarżył w/w wyrok w części, tj. w zakresie pkt II i III, zarzucając naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę dowodu z opinii biegłego i pominięcie, że stawki rynkowe ustalone przez biegłego są zarówno niższe, jak i wyższe od przyjętej przez Sąd średniej tych wartości;

- art. 233 1 k.p.c. poprzez pominięcie, iż naprawa pojazdu poszkodowanego miała miejsce w (...) marki R. i brak jest podstaw w zebranym materiale dowodowym do przyjęcia, iż na okres postępowania likwidacyjnego oraz okresu rzeczywistej naprawy pojazdu poszkodowanego miały wpływ zawinione działania lub zaniechania poszkodowanego lub (...), które spowodowały wydłużenie naprawy pojazd poszkodowanego;

- art. 233 1 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, iż harmonogram czynności likwidacji szkody zawarty w opinii został sporządzony przez biegłego jedynie w celach poglądowych i nie znajduje uzasadnienia twierdzenie, że rzeczywista naprawa pojazdu poszkodowanego zakończyła się w dniu 04-09-2013 r. a poszkodowany odebrał pojazd z naprawy 2 dni później, co pozostaje w oczywistej sprzeczności z arkuszem naprawy pojazdu poszkodowanego w (...) R. oraz zeznaniami świadka R. S. - kierownika (...);

co skutkowało błędnym przyjęciem zasadnego okresu najmu w wysokości 14 dni, zamiast 16 dni, a także pominięciem pełnego spektrum funkcjonujących stawek rynkowych najmu pojazdu zastępczego

-art. 361 § 2 k.c. i art. 363 § 1 k.c. w zw. z 822 k.c. poprzez ich błędną wykładnię prowadzącą do pominięcia zasady pełnego odszkodowania poprzez ustalenie odszkodowania należnego poszkodowanemu przy uwzględnieniu średniej z cen obowiązujących na lokalnym rynku, a nie w odniesieniu poniesionych kosztów za usługę do cen występujących na lokalnym rynku w celu ustalenia czy koszt ten nie jest rażąco wygórowany.

W tych okolicznościach powód domagał się zmiany powyższego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za obie instancje według norm przepisanych.

Pozwany natomiast w apelacji zaskarżył w/w wyrok w części, tj. w zakresie zasądzającym od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.262,38 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 października 2013 r. (pkt. 1 wyroku) oraz w zakresie dotyczącym rozstrzygnięcia o kosztach procesu, tj. (pkt. 3) wyroku. Skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa także co do kwoty 1.262,38 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 października 2013 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:

I.  naruszenie przepisów prawa materialnego:

1. art. 361 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym, Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (dalej: ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych), poprzez ich błędne zastosowanie i uznanie, że w tak ustalonym stanie faktycznym, istnieją podstawy do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za szkodę w postaci kosztów najmu pojazdu zastępczego ponad kwotę wypłaconą przez pozwanego; podczas gdy już z opinii biegłego wynika, że okres zasadnego najmu pojazdu zastępczego jest krótszy, aniżeli przyjął Sąd I instancji,

2. art. 826 § 1 k.c. w zw. z art. 354 § 1 k. c. w zw. z art. 16 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie do ustalonego w sprawie stanu faktycznego, co skutkowało przyjęciem za właściwą stawki czynszu najmu pojazdu zastępczego w wysokości wyższej niż ta uznana przez pozwanego, a w konsekwencji stwierdzenie, iż była ona normalnym następstwem szkody, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż poszkodowany nie wywiązał się z obowiązku minimalizacji szkody;

3. art. 354 § 1 k.c. w zw. z art. 362 k.c. poprzez ich niezastosowanie, co skutkowało przyjęciem za zasadną stawkę najmu pojazdu zastępczego w wysokości aż 141,17 zł brutto podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż uzasadniona stawka dobowa nie powinna przekroczyć 119,00 zł brutto.

II. naruszenie przepisów prawa procesowego:

1. art. 227 k.p.c. w związku z art. 233 k.p.c, przez przekroczenie przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny dowodów, w szczególności przez:

a) oparcie rozstrzygnięcia o nieudowodnione twierdzenia powoda, którym zaprzeczał pozwany,

b) przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie uzasadniona stawka najmu pojazdu zastępczego wynosi 141,17 zł brutto za dobę, a w konsekwencji, stwierdzenie iż uznana przez pozwanego stawka jest zbyt niska,

c) przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie uzasadniony czas najmu wynosił 14 dni mimo, że z opinii biegłego, którego stanowisko Sąd Rejonowy w pełni podzielił, wynika, że czas ten wynosił 8 dni.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługiwała na częściowe uwzględnienie, natomiast apelacja strony pozwanej, jako nieuzasadniona, na oddalenie.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów postanowionych w apelacji powoda, stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy czyniąc w istocie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy podziela, wyprowadził z nich niewłaściwe wnioski natury prawnej. Z dokonaną przez Sąd Rejonowy oceną, z przyczyn wskazanych poniżej nie można się zgodzić, stąd wyrok w wydanym kształcie nie mógł się ostać.

W przedmiotowej sprawie, na skutek zestawienia różnych ofert rynkowych można stwierdzić, że żądana przez powoda dobowa stawka najmu pojazdu zastępczego (184,50 zł brutto) rzeczywiście jest zawyżona w stosunku do innych cen rynkowych. Z opinii biegłego wynika wprost, iż na rynku lokalnym maksymalną stawką za najem odpowiadający warunkom najmu zastosowanym przez powoda jest kwota 169,51 zł brutto. Powód domagał się zatem zasądzenia roszczenia w kwocie odbiegającej od najwyższych stawek oferowanych na rynku, choć różnica ta nie była bynajmniej rażąca (ok. 10 %).

Błędnie jednakże, w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji oparł się na stawkach średnich (147,17 zł brutto), podczas gdy zasadnym dla obliczenia odszkodowania należnego powodowi, było zastosowanie maksymalnej stawki występującej na rynku, tj. 169,51 zł brutto.

Niewątpliwie zgodnie z dyspozycją art. 361 § 1 i 2 k.c. poszkodowany ma prawo do pełnej rekompensaty poniesionej szkody, z drugiej zaś strony ciąży na nim obowiązek przeciwdziałania zwiększeniu szkody, minimalizowania jej skutków, co słusznie zauważył Sąd Rejonowy. Obowiązek ten nie może jednak, w ocenie Sądu Okręgowego, być poczytywany za równoznaczny z obligacją do poszukiwania najtańszej oferty najmu samochodu zastępczego. Działające na rynku firmy zajmujące się świadczeniem tego rodzaju usług oferują różne ceny, podobnie jak różny jest zakres świadczonych przez nie usług, ich standard czy dostępność dla poszkodowanego.

Mając powyższe okoliczności na względzie, Sąd Okręgowy zmienił (na podstawie art. 386 § 1 kpc) zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w pkt II i III w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda dalszą kwotę 395,62 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 października 2013 r. do dnia zapłaty, w pozostałej części powództwo oddalając. Sąd Okręgowy zważył, zasadnym jest przyznanie powodowi w przedmiotowym procesie odszkodowania w łącznej kwocie 2.373 zł. Sąd Okręgowy zważył, że przed procesem pozwany wypłacił powodowi kwotę 714 zł, przy czym za uzasadniony czas naprawy poszkodowanego pojazdu Sąd Okręgowy przyjął (za Sądem Rejonowym) 14 dni, przy zastosowaniu jednak (tu odmiennie od Sądu Rejonowego) dobowej stawki najmu wynoszącej 169,51 zł (a nie 147,17 zł). Reasumując, skoro Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powoda od pozwanego kwotę 1.262,38 zł, to należne powodowi odszkodowanie należało zwiększyć dodatkowo o w kwotę 395,62 zł (14 x 169,51 zł = 2.373 zł; 2.373 – 714 zł – 1.262,38 zł), o czym Sąd Okręgowy orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku.

Zmieniając zaskarżony wyrok Sąd Okręgowy zobligowany był do ponownego przeliczenia kosztów procesu w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Sąd Okręgowy zważył, że powód w postępowaniu przed Sądem I instancji poniósł koszty w postaci: opłaty sądowej (112 zł), kosztów zastępstwa procesowego (600 zł), opłatę skarbową od pełnomocnictwa (17 zł) oraz zaliczkę (450 zł), łącznie zatem 1.179 zł, wygrywając to postępowanie w 74 %. Pozwany natomiast poniósł koszty w postaci: kosztów zastępstwa procesowego (600 zł), opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (17 zł) oraz zaliczki (450 zł), łącznie zatem 1.067 zł, wygrywając to postępowanie w 26 %. Biorąc zatem pod uwagę wynik postępowania, Sąd Okręgowy zważył, że ostatecznie pozwany winien zwrócić powodowi kwotę 550 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania przed Sądem I instancji (1.179 zł x 74 % = 872 zł; 1.067 x 26 % = 277 zł; 872 zł-277 zł = 550 zł), o czym postanowiono na podstawie art. 386 § 1 kpc w związku z art. 100 kpc jak w pkt 1 b wyroku.

W pozostałej natomiast części apelacja powoda nie zasługiwała, w ocenie Sądu Okręgowego, na uwzględnienie. Należy wskazać, iż stawka najmu pojazdu zastępczego zastosowana przez powoda przekraczała jednak stawki występujące na rynku lokalnego. Co prawda Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 czerwca 2003 r., sygn. akt III CZP 32/03 wskazuje, iż nie można wymagać od poszkodowanego szukania najtańszych warsztatów naprawczych (per analogiam wypożyczalni) jednak wskazuje na odpowiedzialność ubezpieczyciela w zakresie kosztów ekonomicznie uzasadnionych. W efekcie nie można obciążać pozwanego ubezpieczyciela kosztami najmu w sytuacji gdy czynsz ten, jakkolwiek nie jest rażąco wygórowany, to jednak przekracza stawki występujące na rynku lokalnym. Podkreślenia wymaga, iż odróżnić należy ceny odbiegające od cen przeciętnych od cen wygórowanych.

Instytucja kosztów ekonomicznie uzasadnionych ma na celu zachowanie proporcji pomiędzy rekompensatą dla poszkodowanego, a obciążeniem ubezpieczyciela. Oczywistym jest, iż poszkodowany na wolnym rynku może stosować dowolnie wybrane przez siebie stawki, jednak nie można, w ocenie Sądu Okręgowego, wymagać, aby ubezpieczyciel był obciążany takimi stawkami. Pozwany odpowiada bowiem jedynie za normalne następstwa szkody, a poszkodowany jest zobowiązany do jej minimalizacji (co nie oznacza, jak wskazano już wyżej, że jest on zobowiązany do poszukiwania najtańszej oferty na rynku). Reasumując, zasadnym, w ocenie Sądu Okręgowego, jest obniżenie żądanej przez powoda stawki czynszu najmu do maksymalnej występującej na rynku.

Ponadto Sąd Okręgowy nie podziela zarzutu apelacji powoda dotyczącego naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c., poprzez błędne przyjęcie zasadnego okresu najmu pojazdu zastępczego w wysokości 14 dni zamiast, zdaniem skarżącego, 16 dni. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że Sąd ten uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sąd (tak SN w wyroku z 6 listopada 1998 r., sygn. akt III CKN 4/98, LEX nr 50231).

Sąd Okręgowy podziela pogląd, że dla ustalenia czasu trwania najmu pojazdu zastępczego należy badać nie tylko technologiczny, ale i rzeczywisty czas naprawy, wyznaczający okres pozbawienia poszkodowanego możliwości korzystania z pojazdu, tj. okres, w którym uszkodzony pojazd mechaniczny w normalnym toku mógł zostać naprawiony z uwzględnieniem czynności procesu likwidacji szkody. Technologiczny czas naprawy nie jest i być nie może, zbieżny z czasem rzeczywistym naprawy, na który wpływa szereg czynników takich jak – dostępność części zamiennych, czas oczekiwania na części, oględziny dodatkowe, oczekiwanie w kolejce, ilość pojazdów naprawianych w tym samym czasie w danym warsztacie, nieprzewidziane trudności związane np. z brakami w personelu warsztatu. Czas technologiczny nie uwzględnia również procedury likwidacji szkody, od której uzależniony jest zarówno poszkodowany, jak i warsztat wykonujący naprawę.

W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy wyjaśnił jednak, że przyjęty w sprawie uzasadniony czas naprawy pojazdu (14 dni) uwzględnia nie tylko tzw. technologiczny czas naprawy pojazdu, ale również zakres uszkodzeń, dostępność części, czynności związane z oględzinami i likwidacją szkody związane z brakiem możliwości użytkowania pojazdu przez poszkodowanego w wyniku kolizji, a także okres pomiędzy wynajęciem pojazdu a dokonaniem oględzin przez pozwanego i przesłaniem warsztatowi naprawczemu kosztorysu naprawy oraz jeden dzień na zwrot pojazdu. Rzeczą strony powodowej było zatem przedstawienie kompletnej dokumentacji na okoliczność czasu niezbędnego do naprawy pojazdu wynoszącego, zdaniem powoda, 16 dni, czego powód nie uczynił.

Z przyczyn wskazanych powyżej, dalej idąca apelacja powoda podlegała oddaleniu, jako nieuzasadniona, o czym Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc, orzekł jak w pkt 2 wyroku.

Odnosząc się natomiast do apelacji strony pozwanej, Sąd Okręgowy zważył, iż zarzuty postawione przez ubezpieczyciela, nie są uzasadnione.

Sąd Okręgowy zważył, że podstawę stanowiska ubezpieczyciela stanowił m.in. zarzut naruszenia art. 354 kc, czyli brak współdziałania przy likwidacji szkody, polegający na zastosowaniu zawyżonej, zdaniem skarżącego, stawki wynajmu pojazdu zastępczego. Kwestia ta była przedmiotem rozważań w toku postępowania, uwzględniających porównanie stawek najmu różnych wypożyczalni pojazdów na lokalnym rynku. Na marginesie Sąd Okręgowy wskazuje, że analiza stawek i zasad wynajmu (które to dane są ogólnie dostępne w Internecie), nie wymaga wiedzy specjalistycznej.

W ocenie Sądu Okręgowego, o ile obowiązkiem poszkodowanego jest podejmowanie działań zmierzających do zminimalizowania szkody, to jednak nieuzasadnione jest obciążenie poszkodowanego odpowiedzialnością za wybór serwisu samochodowego wynajmującego pojazdy zastępcze. Zgodnie z dominującym stanowiskiem judykatury (por. wyrok SN z dnia 25 kwietnia 2002 r., I CKN 1466/99, OSNC 2003, nr 5, poz. 64) poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwać zakładu naprawczego, który dokona naprawy uszkodzonego pojazdu po jak najniższej cenie. Odnosi się to również do wyboru zakładu zajmującego się wynajmowaniem pojazdów zastępczych, skoro koszty najmu pojazdu zastępczego stanowią część odszkodowania za szkodę komunikacyjną.

Zgodnie z wynikającą z art. 361 § 2 k.c. zasadą pełnej kompensaty poniesionej szkody poszkodowany może domagać się odszkodowania obejmującego wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego. Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03 (OSNC 2004, nr 4, poz. 51), że kosztami „ekonomicznie uzasadnionymi” są koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego warsztat dokonujący naprawy samochodu. Nie ma przy tym znaczenia fakt, że ceny te odbiegają (są wyższe) od cen przeciętnych dla określonej kategorii usług naprawczych na rynku. Skoro – jak wyjaśniono powyżej – nie kwestionuje się uprawnienia poszkodowanego do wyboru warsztatu samochodowego, miarodajne w tym zakresie powinny być ceny stosowane przez wybrany zakład naprawczy.

Jedynie w przypadku, gdy istotnie koszty te mogą być zakwalifikowane jako „rażąco” wysokie, czyli odbiegające w sposób szczególnie znaczący od stosowanych na lokalnym rynku może dojść do obniżenia odszkodowania. Należy jednak wykazać, że zastosowana stawka odbiega od przyjętych na rynku w taki sposób, że istniejąca różnica może być zakwalifikowana jako „rażąca”.

Przy analizie wysokości stawki nie można jednak, zdaniem Sądu Okręgowego, ograniczać się jedynie do porównania samych /dobowych/ kwot najmu. Nie można wszak pominąć innych elementów jak dalszych narzutów lub ograniczeń stosowanych przez wypożyczalnie pojazdów. Ocena winna być dokonana z uwzględnieniem uwarunkowań występujących w poszczególnych firmach wynajmujących pojazdy zastępcze. Brak także podstaw do odrzucania skrajnych stawek/ najniższa i najwyższa/. Skoro porównuje się rynek lokalny jako całość oferty lub większość ofert, odrzucenie takich stawek zaburza obraz, a otrzymany wynik czyni nieadekwatnym do warunków rynkowych (por. wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 23 lipca 2014 r., sygn. akt XII Ga 171/14).

Trzeba zauważyć, że w niniejszym przypadku pojazd poszkodowanego został uszkodzony w sposób uniemożliwiający korzystanie z niego, a jak wynika z niezakwestionowanych skutecznie ustaleń Sądu Rejonowego, pojazd ten poszkodowany wykorzystywał w szczególności w celu dojazdu do pracy, przy czym ze względu na brak wolnych środków pieniężnych skorzystał on z wypożyczalni, w której nie pobierano kaucji.

Istotą ubezpieczenia winna być, w ocenie Sądu Okręgowego, refundacja kosztów, które wynikną z normalnego funkcjonowania w zaistniałych okolicznościach związanych z uszkodzeniem pojazdu. Tak zresztą jak poszkodowany, co powszechnie przyjmuje się w orzecznictwie, nie musi szukać najtańszej oferty najmu, czy też warsztatu naprawczego świadczącego najtańsze usługi – tak też nie musi wykazywać, że nie ma żadnej innej możliwości poruszania się w odpowiadający mu sposób, niż samochód zastępczy. Odmowa lub redukcja świadczenia odszkodowawczego, co też podkreśla się w orzecznictwie sądowym, możliwa jest nadto jedynie w warunkach przypisania pozwanemu naruszenia zasady współdziałania wierzyciela z dłużnikiem przy wykonaniu zobowiązania (tak min. SN w uchwałach, sygn. III CZP 05/11 z 17.11.2011r. i III CZP 32/03 z 13/06/2013r.).

Jeszcze raz należy zaznaczyć, że jedynie w sytuacji stawek rażąco wygórowanych, można by przyjmować, iż brak jest normalnej adekwatności przyczynowej – jednak w niniejszym przypadku z sytuacją taką nie mamy do czynienia. Żądana przez powoda stawka najmu (184,50 zł) nie była „rażąco” wygórowana, przekraczała bowiem jedynie o ok. 10 % maksymalne stawki najmu na lokalnym rynku. Ostatecznie jednak Sąd Okręgowy obniżył żądaną przez powoda stawkę do maksymalnej występującej na rynku, uznając ją za adekwatną w przedmiotowym stanie faktycznym. W ocenie Sądu Okręgowego, w żadnym razie tak skalkulowanej stawki (w kwocie 169,51 zł) nie można uznać za rażąco zawyżoną. Zasadą bowiem pozostaje pełna rekompensata szkody w granicach celowych, ekonomicznie uzasadnionych wydatków.

Nieuzasadniony ponadto, w ocenie Sądu Okręgowego, okazał się zarzut skarżącego pozwanego dotyczący podwyższenia przez Sąd Rejonowy okresu najmu pojazdu zastępczego.
W świetle postawionych przez pozwanego zarzutów, rozważenia wymagało zagadnienie, czy okres czasu liczony do daty, w której ubezpieczyciel zaakceptuje przedstawiony przez poszkodowanego lub zakład naprawczy kosztorys naprawy pojazdu jest uzasadniony dla prawidłowego procesu likwidacji szkody, a tym samym czy ekonomicznie zasadne jest w tym okresie korzystanie przez poszkodowanego z pojazdu zastępczego.

Przystępując do rozstrzygnięcia powyższego zagadnienia należy przede wszystkim zauważyć, że powszechną praktyką likwidacji szkody jest tzw. naprawa bezgotówkowa, w której poszkodowany oddaje samochód do warsztatu naprawczego, a kwota konieczna do jego naprawy jest bezpośrednio przekazywana temu warsztatowi przez ubezpieczyciela. Bezspornym jest, że pokrycie kosztów naprawy pojazdu przez pozwaną mogło nastąpić dopiero po zaakceptowaniu przez nią kosztorysu naprawy. Tak ukształtowany przez strony sposób rozliczenia szkody, w którym ubezpieczyciel przejmuje na siebie obowiązek pokrycia kosztów naprawy bezpośrednio zakładowi naprawczemu i uznaje jednocześnie za konieczne zatwierdzenie kalkulacji naprawy skutkuje tym, że w ocenie Sądu Okręgowego czas oczekiwania na decyzję ubezpieczyciela w tym przedmiocie może stanowić co do zasady okres, w którym poszkodowanemu należy się refundacja wynajmu samochodu zastępczego.

Poprzez przyjęcie akceptowanego przez ubezpieczyciela sposobu bezgotówkowego rozliczenia szkody, poszkodowany liczy na to, że pojazd zostanie przywrócony do stanu sprzed wypadku bez konieczności uprzedniego wydatkowania w tym celu jakichkolwiek środków. Poszkodowany poza tym może nie mieć środków na uprzednią naprawę i dlatego korzysta z takiego sposobu rozliczenia szkody. Takie postępowanie zabezpiecza poszkodowanego przed roszczeniami ze strony warsztatu, na wypadek gdyby kalkulacja naprawy nie została przez ubezpieczyciela zaakceptowana a naprawa została wykonana. Po drugie zaś, akceptacja kosztorysu przez ubezpieczyciela stanowi potwierdzenie, że naprawa w ogóle jest ekonomicznie uzasadniona.

W przypadku naprawy po kolizji drogowej z tytułu której poszkodowany otrzymuje stosowne odszkodowanie wiedza o wysokości odszkodowania częstokroć warunkuje w ogóle przeprowadzenie naprawy, która może okazać się nieopłacalna, gdy poszkodowany w przypadku zaniżenia odszkodowania otrzymuje niższe środki niż żądane przez zakład naprawczy a sam z kolei nie dysponuje należytymi kwotami pieniężnymi. Oczekiwanie na akceptację kosztorysu przez ubezpieczyciela, czy też akceptację przez niego dodatkowych, ujawnionych uszkodzeń i nierozpoczynanie przez warsztat naprawy pomimo braku istnienia konkretnego przepisu wskazującego na takie postępowanie, jest działaniem wynikającym z praktyki i uzasadnionym, aby uniknąć sporu co do zakresu naprawy oraz jej kosztów. Rolą ubezpieczyciela jest, aby jak najszybciej przeprowadzić wycenę i ustalić zakres szkody. Należy przy tym zauważyć, że warunkiem koniecznym do zaliczenia czasu oczekiwania na zatwierdzenie kalkulacji, jako uzasadnionego dla wynajmu pojazdu zastępczego, jest należyte współdziałanie w tym zakresie z ubezpieczycielem ze strony poszkodowanego oraz warsztatu naprawczego, które polegać będzie w szczególności na: niezwłocznym sporządzeniu i przekazaniu ubezpieczycielowi kalkulacji, jej rzetelności czy też bieżącym przekazywaniu niezbędnych informacji o okolicznościach wpływających na zmianę kosztorysu w trakcie procesu naprawy.

W świetle poczynionych wyżej uwag Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska skarżącego ubezpieczyciela, że na gruncie niniejszej sprawy uzasadnionym czasem najmu przez poszkodowanego pojazdu zastępczego wynajętego mu przez powoda nie jest okres oczekiwania na akceptację kosztorysu przez ubezpieczyciela. Pozwany nie wykazał, aby zakład naprawczy podejmował czynności ze zwłoką, a przedział czasowy wynikający z oczekiwania na akceptację kosztorysu, co do zasady stanowi uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego.

Mając powyższe względy na uwadze Sąd Okręgowy uwzględniając oddalił apelację pozwanego w całości zgodnie z art. 385 kpc (pkt 3 wyroku).

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy postanowił na mocy art. 100 kpc.

Elżbieta Kala Sylwia Roszak Marek Tauer