Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX GC 1190/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Poznań, 28 października 2015 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu IX Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący - SSO Katarzyna Krzymkowska

Protokolant - st. sekr. sądowy Paulina Kurowiak

po rozpoznaniu w dniu 19 października 2015 r. w Poznaniu na rozprawie

sprawy z powództwa Drukarnia (...) sp. z o.o. w P.

przeciwko (...) S.A. w P.

z udziałem po stronie pozwanej interwenientów ubocznych: Towarzystwa (...) S.A. w W., D. C., M. C., W. M.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w P. na rzecz powoda Drukarnia (...) sp. z o.o. w P. kwotę 6591,00 zł ( sześć tysięcy pięćset dziewięćdziesiąt jeden złotych ) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 23 .06.2013 roku;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  kosztami postępowania pomiędzy powodem a pozwanym i interwenientem ubocznym w osobie Towarzystwa (...) S.A. w W. obciąża w całości powoda i z tego tytułu:

a)  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę: 7217,00 zł;

b)  zasądza od powoda na rzecz interwenienta ubocznego: Towarzystwa (...) S.A. w W. kwotę: 15.489,00 zł;

4.  odstępuje od obciążania powoda kosztami sądowymi w zakresie części opłaty od pozwu, od której został zwolniony;

5.  nie obciąża powoda kosztami postępowania na rzecz interwenientów ubocznych: D. C., M. C., W. M.

/-/ SSO K. Krzymkowska

UZASADNIENIE

Powód – Drukarnia (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. w pozwie wniesionym 16 października 2013 r. domagał się zasądzenia od pozwanej – (...) S.A. w P. kwoty 827.198 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz kosztami procesu.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że od 7.12.2009 prowadził działalności gospodarczą w zakresie usług poligraficznych w wynajmowanym lokalu przy ul. (...) w P..

W dniu 25.02.2011 w tym lokalu doszło do cofnięcia ścieków z magistrali kanalizacyjnej, administrowanej przez pozwanego. Zdarzenie to doprowadziło do szkody w majątku powoda. W zakres roszczeń powoda dochodzonych w niniejszym postępowaniu wchodziło:

1.  Roszczenie o odszkodowanie za szkodę polegającą na utracie nakładów poniesionych przez powoda na rozpoczęcie działalności w wysokości 348829,60 zł;

2.  Roszczenie o odszkodowanie za szkodę polegającą na zniszczeniu mienia powoda w kwocie 42174,89 zł – jako bezpośredni skutek zalania lokalu użytkowego;

3.  Roszczenia o odszkodowanie za szkodę polegającą na konieczności poniesienia przez powoda kosztów związanych z poszukiwaniem i adaptacją nowego lokalu w wysokości 10127,95 zł;

4.  Roszczenia o odszkodowanie za szkodę polegającą na utracie lucrum cessans w wysokości 460.740,70 zł.

Odwołując się do zasad odpowiedzialności odszkodowawczej powód szczegółowo uzasadnił, przy poszczególnych grupach roszczeń, że za zdarzenie szkodowe odpowiada pozwany. Tym samym wystąpiły – jego zdaniem - wszystkie przesłanki do uznania jego odpowiedzialności odszkodowawczej.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu.

Uzasadniając swoje stanowisko w sprawie przyznał, że 25.02.2011 doszło do zatoru należącej do niego sieci kanalizacyjnej, w związku z czym nastąpiło cofnięcie ścieków kanalizacyjnych i zalane zostały pomieszczenia wynajmowane przez powoda.

Pozwany jednak zaprzeczył jakoby był odpowiedzialny za wystąpienie zalania, powołując się na to, że właściciel lokalu, nie zamontował, wbrew przepisom, odpowiedniego urządzenia przeciwzalewowego.

Odnosząc się kolejno do roszczeń powoda, pozwany podał, że roszczenie o zwrot nakładów na rozpoczęcie działalności jest całkowicie bezzasadne. Zdaniem pozwanego koszty prowadzenia działalności gospodarczej poniesione przez powoda nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z wystąpieniem szkody. Pozwany nie odpowiada za ryzyko gospodarcze powoda. Nie wiadomo również za jaki okres pozwany miałby ponosić odpowiedzialność.

W odniesieniu do szkody polegającej na zniszczeniu mienia pozwany podał, że odszkodowanie zostało zapłacone przez ubezpieczyciela pozwanego w kwocie 23612,69 zł, która to kwota ma wyczerpywać roszczenie powoda. Powód zaś nie przedstawił żadnych dokumentów, które byłyby podstawę do przyznania wyższego odszkodowania.

W odniesieniu do szkody polegającej na konieczności poniesienia przez powoda kosztów związanych z adaptacją nowego lokalu, pozwany podniósł, że koszty te nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z wystąpieniem zalania. Powód nie wykazał, że lokal nie nadawał się do użytku.

W odniesieniu do szkody polegającej na utracie przez powoda spodziewanych zysków, pozwany podniósł, że odszkodowanie z tego tytułu zostało powodowi zapłacone przez ubezpieczyciela pozwanego w kwocie 10.000 zł. Wyliczenia powoda nie uwzględniając, że przedmiotem roszczenia może być jedynie utracona korzyść rozumiana jako różnica między hipotetycznymi przychodami za świadczenie usług drukarskich a hipotetycznymi kosztami prowadzenia działalności. Zdaniem pozwanego okres za który domaga się zapłaty powód jest zbyt długi.

Odnosząc się do szkody polegającej na braku możliwości odkupienia zniszczonej maszyny drukującej D. C. (...), pozwany podniósł, że szkoda ma charakter szkody ewentualnej, wobec czego nie powinna podlegać naprawieniu. Nie jest to szkoda – doszłoby do zamiany posiadanych przez powoda pieniędzy na maszynę. Ponadto powód miał nie wykazać, że po zakończeniu leasingu, w istocie będzie miał prawo pierwokupu tej maszyny.

Pozwany wniósł o przypozwanie Towarzystwa (...) S.A. jako swojego ubezpieczyciela.

Przypozwany - Towarzystwo (...) S.A. w W. ( interwenient 1) zgłosił swoje przystąpienie do strony pozwanej jako interwenient uboczny i wniósł o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu oraz zawiadomienie o toczącym się procesie D. C., M. C. i W. M..

Interwenient uboczny przyznał, że uznał swoją odpowiedzialność i wypłacił na rzecz powoda odszkodowanie w łącznej kwocie 34175,19 zł.

Interwenient uboczny wskazał, że niezależnie od wystąpienia zdarzenia z 25.02.2011 nakłady, których zwrotu domaga się powód, a związane z rozpoczęciem działalności, powstałyby i musiały zostać poniesione.

W zakresie roszczenia o zwrot kosztów zniszczonego mienia interwenient uboczny podniósł, że świadczenie zostało zaspokojone w całości, a powód nie udokumentował zalania pozostałego mienia.

W przedmiocie roszczeń o zwrot kosztów związanych z poszukiwaniem i adaptacją nowego lokalu interwenient podał, że szkodę mogłyby stanowić koszty usunięcie skutków zalania, a decyzja o zmianie lokalu była autonomiczną decyzją powoda i nie może stanowić normalnego następstwa szkody.

Odszkodowanie za szkodę polegającą na utracie przez powoda lucrum cessans – zysków w wysokości 226.643,80 zł oraz utratę możliwości zakupu maszyny D. C. (...) interwenient uboczny zakwestionował z tej przyczyny, że wypłacone przez niego odszkodowanie rekompensuje utracone korzyści w całości. Natomiast drugie roszczenie ma charakter tzw. szkody ewentualnej, która nie podlega naprawieniu.

Przypozwani - D. C., M. C. i W. M. również zgłosili swoje przystąpienie do strony pozwanej jako interwenient uboczny i wnieśli o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda na ich rzecz kosztów procesu oraz zawiadomienie o toczącym się procesie (...) S.A. w S., M. M. (2) oraz (...) Sp. z o.o. w P..

Przypozwani przyznali, że w dniu zalania lokalu wynajmowanego przez powoda byli ubezpieczeni w (...) S.A. w S.. M. M. (2) sporządził zaś projekt budowalny w zakresie przebudowy budynku, w którym znajdował się ww. lokal. Wykonawcą robót budowlanych była spółka (...) Sp. z o.o. w P..

Przypozwani poparli stanowisko pozwanego oraz interwenienta 1. Zdaniem interwenientów dla rozważenia zasadności i wysokości wskazanych w pozwie roszczeń istotne jest poczynienie ustaleń w przedmiocie sytuacji majątkowo – finansowej powoda w dniu szkody. Sytuacja majątkowa powodowej spółki na 56 dni przed powstaniem szkody miała być bardzo zła. Spółka utraciła płynność i nie miała możliwości terminowej obsługi swoich zobowiązań, których wysokość ponad trzykrotnie przekraczała wartość majątku.

Powód przyznał, że odzyskał od ubezpieczyciela pozwanego jedynie część dochodzonych roszczeń – tj. kwotę 34675,16 zł.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód Drukarnia (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. prowadził działalność gospodarczą, której przedmiotem było przede wszystkim świadczenie usług poligraficznych. Pozwany (...) SA w P. prowadzi działalność gospodarczą w zakresie m.in. odprowadzania i oczyszczania ścieków. Interwenient uboczny Towarzystwo (...) S.A. w W. jest zakładem ubezpieczeń, natomiast interwenienci D. C., M. C. i W. M. ( interwenienci 2) prowadzą działalność gospodarczą w ramach spółki cywilnej wykonując zawód notariuszy.

Bezsporne, a nadto dowód - informacja odpowiadająca odpisowi aktualnemu z rejestru przedsiębiorców powódki (k. 36 i n.), poświadczony za zgodność z oryginałem przez pełn. pozwanego będącego r. pr. odpis pełny KRS pozwanej (k. 455 i n.), poświadczony za zgodność z oryginałem przez pełn. interwenienta 1 będącego r. pr. odpis pełny KRS (k. 675 i n.), poświadczon e za zgodność z oryginałem przez pełn. interwenientów 2 będącego adw. wydruki z (...) (k. 775 i n.).

Powód co najmniej od 20 listopada 2010 r. wynajmował od interwenientów 2 lokal przy ul. (...) w P.. Pomieszczenie to znajduje się poniżej poziomu gruntu – w przyziemiu. Powodowa spółka nieterminowo realizowała płatności za wynajem wobec wynajmującego lokal.

Bezsporne, a nadto dowód – kserokopia umowy najmu (k. 121 i n .), informacyjne słuchanie członka zarządu powoda A. G. (k. 630), zeznania powoda (k. 91 2).

W dniu 1 lutego 2010 powód zawarł z (...) Sp. z o.o. w K. umowę najmu urządzenia D. C. (...) (nr fab. (...)), rok prod. 2007, stanowiącego przedmiot leasingu nr (...) z 20.08.2007 r. łączącego (...) S.A. jako finansującego i wynajmującego jako korzystającego. Przedmiot najmu znajdował się w lokalu

wynajmowanym przez powoda w P. przy ul. (...) i wykorzystywany był do bieżącej działalności.

Powód w umowie najmu miał zastrzeżone prawo pierwokupu maszyny od leasingobiorcy, w wypadku, gdyby ten ją wykupił od leasingodawcy. Maszyna była ubezpieczona na kwotę 420.000 zł w (...) S.A. w S..

Dowód – kserokopia umowy najmu (k. 69 i n .), zeznania świadka W. D. (k. 830-831), informacyjne słuchanie członka zarządu powoda J. B. (k. 631).

W dniu 25.02.2011 w lokalu wynajmowanym przez powoda od interwenientów 2 doszło do cofnięcia ścieków z magistrali kanalizacyjnej, administrowanej przez pozwanego. Cały lokal został zalany fekaliami do poziomu 15-20 centymetrów ponad poziom posadzki. Urządzenia typu ekspres do kawy, zostały zalane, gdyż były nisko podłączone do prądu i uległy przepaleniu. Inne urządzenia stały na podłodze albo na niskich półkach. Komputery również uległy zniszczeniu, ale były ubezpieczone u innego ubezpieczyciela, niż interwenient 1 i powód uzyskał za nie odszkodowanie. W powodowej spółce znajdowała się również maszyna drukująca, wyposażenie, meble - wszystko to zostało zalane. (...) z płyty wiórowej zostały zakwalifikowane jako szkoda całkowita, krzesła - do naprawy, a papier do utylizacji. Zniszczeniu uległ nadto jeden stół oraz pedał w jednym z urządzeń. Zalaniu uległo głownie to , co stało na podłodze.

Po 3 - 4 dniach od zgłoszenia szkody przez powoda lokal został częściowo posprzątany, ale nieprzyjemny zapach był wyczuwalny oraz pozostały zabrudzenia. Powód, , jeszcze przed oględzinami przedstawiciela ubezpieczyciela pozwanego wyrzucił część uszkodzonych ruchomości znajdujących się w przedmiotowym lokalu.

Bezsporne, a nadto dowód – kseroko pia umowy najmu (k. 121 i n .), zeznania świadka R. D. (k. 707-708).

Powód przed powyższym zdarzeniem współpracował głownie z okazjonalnymi klientami, tj. na zasadzie jednorazowych zleceń. Powód nie nawiązał stałej współpracy z kontrahentami. Powód przez kilka miesięcy współpracował ze spółkami: V. i A. P.. Zamówienia od tych spółek kształtowały się na poziomie paru tysięcy sztuk w skali miesiąca.

Dowód – zeznania świadka W. S. (k. 706),

Obecnie powodowa spółka nie prowadzi żadnej działalności – zakończyła faktyczną działalność w momencie zalania lokalu przy ul. (...), a podjęta próba podjęcia działalności, po przystosowaniu nowego lokalu, nie powiodła się. Od momentu zalania lokalu spółka utrzymywała jeszcze przez 4-5 miesięcy pracowników do czasu otrzymania decyzji od zakładu ubezpieczeń o odmowie wypłaty odszkodowania – w szczególności za uszkodzona maszynę drukującą. Od momentu zalania spółka nie osiągnęła jednak zysków. Spółka nie weszła również w posiadanie innej maszyny drukującej, na podobnych warunkach jak dotychczas, ani na jakichkolwiek innych.

Okoliczności niesporne, zeznania powoda (k. 91 2).

Powód zdecydował, że z uwagi na położenie dotychczasowego lokalu w przyziemiu oraz z uwagi na pozostałości skutków zalania, nie będzie kontynuował działalności w tym samym miejscu. W związku z tym, celem kontynuowania działalności powód wynajął inny lokal, który zaadaptował na potrzeby swojej działalności. Powód poniósł przy tym koszty adaptacji nowego lokalu na które składały się:

- prace budowlano – remontowe – koszt 4900 zł,

- sprzęt do wykonania usług remontowych – koszt 555,18 zł - , tj. 451,37 zł netto ( bez podatku Vat),

- ekspertyzy dotyczące montażu sieci telefonicznej – koszt 98,40 zł, tj. 80 zł netto ( bez podatku Vat),

- usługi przeniesienia centrali i nadajnika – koszt 196,80 zł, tj. 160 zł netto ( bez podatku Vat), - usługi transportowe - koszt 1230 zł, tj. 1000 zł netto ( bez podatku Vat),

Dowód – zeznania powoda (k. 911), kserokopia umowy najmu z 14.03.2011 (k. 342 i n.), kserokopia: rachunku nr (...) z 12.05.2011 (k. 347), FV nr # (...) z 12.04.2011 (k. 348), FV nr (...) z 23.03.2011 (k. 351), FV nr (...) (k. 352), FV nr 286/11 z 7.04.2011 i FV nr 625/11 z 10.08.2011 (k. 353 i n.).

Powód poniósł wydatki na rozpoczęcie i prowadzenie działalności w łącznej kwocie 348.829,60 zł, w tym:

- kwotę 167.477,42 zł jako koszty wynajmu maszyny drukarskiej (...) C. (...),

- koszty działań marketingowych w kwocie 16021,90 zł,

- koszty czynszu najmu lokalu w łącznej kwocie 39675 zł,

- koszty obsługi księgowej – 38263 zł,

- utrzymanie samochodów służbowych – 32154,02 zł,

- korzystanie z usług telefonicznych i Internetu 3199,69 zł,

- koszty zużycia energii, wody prądu, opłaty za wywóz śmieci 7941,30 zł,

- inne koszty, związane z wyposażeniem biura na potrzeby drukarni 43373,79 zł,

- koszty dostaw wody EDEN 722,86 zł.

Dowód – kserokopia umowy najmu (k. 69 i n .), korespondencja mailowa z czerwca, lipca 2010 (k. 74 i n.), wykaz faktur stanowiących załącznik 1 do pozwu (k. 78 i n.), faktury i rachunki wraz z wykazem stanowiącym zał. 2 do pozwu (k. 91 i n.), umowa najmu lokalu z 20.11.2010), faktury wraz z wykazem stanowiące zał. Nr 4 do pozwu (k. 141 i n.), faktury i rachunki stanowiące zał. 5 do pozwu (k. 156 i n.), faktury i rachunki stanowiącej załącznik 6 do pozwu (k. 247 i n.); FV nr 560/10 z 2.06/2010, FV nr (...) z 17.11.2010, FV nr 177/11 z 1.03.2011 (k. 267 i n.); faktury i rachunki stanowiące zał. nr 7 do pozwu (k. 270 i n.), faktury wraz z wykazem stanowiące zał. nr 8 do pozwu.

Z roszczeniem odszkodowawczym powód, przed wytoczeniem niniejszego powództwa, wystąpił do ubezpieczyciela pozwanego - Towarzystwo (...) S.A. w W. ( interwenient 1). Zakład ubezpieczeń co do zasady nie kwestionował swojej odpowiedzialności za zdarzenie wywołujące szkodę. Stopniowo uwzględniał roszczenia powoda, jednakże co do znacznej części odmówił uznania i nie wypłacił odszkodowania wskazując, że nie zachodzi adekwatny związek przyczynowy między zdarzeniem a deklarowaną szkodą, względnie, nie uznał roszczeń częściowo co do wysokości.

Decyzją z dnia 14.06.2011 interwenient uboczny 1 przyznał powodowi odszkodowanie za zalanie lokalu użytkowego w kwocie 7600,79 zł, za szkody w mieniu ruchomym, po weryfikacji, obejmujące (kwoty netto):

1.  (...) kuchenne, zlewu, syfonu, zainstalowanych w kuchni, których wartość strat wyniosła 368,03 zł;

2.  Zalanie krzesła denver - wartość strat wyniosła 368,85 zł;

3.  P. aluminiowy wartość strat wyniosła 138,52 zł;

4.  Regał (...) 9, 3 szt. wartość strat wyniosła 602,46 zł;

5.  Regał (...) 5, 1 szt. wartość strat wyniosła 138,52 zł;

6.  Szafa stalowa TG 2 (...), 2 szt. wartość strat wyniosła 686,89 zł;

7.  Koszt dostawy – 31,15 zł

8.  Krzesło obrotowe (...), biurko (...), wartość strat wyniosła 648,78 zł;

9.  Bigówka A. (...) wartość strat wyniosła 335 zł;

10.  Biurko narożne z kontenerkiem wartość strat wyniosła 737,70 zł;

11.  Krzesło obrotowe, fotel skórzany (...), półka sigma, artykuły papiernicze - wartość strat wyniosła 211,40 zł;

12.  Zestaw łazienkowy sara, stojak łazienkowy, półsyfon umywalki - wartość strat wyniosła 170,49 zł;

13.  Koszty sprzątania zgodnie z rachunkiem z 31.03.2011 r. – 520 zł;

14.  Wynajem kontenera - wartość strat wyniosła 500 zł;

15.  Papier - wartość strat wyniosła 2143 zł;

Decyzją z 11.07. 2011, interwenient uboczny 1 przyznał powodowi odszkodowanie za zalanie lokalu użytkowego w kwocie 10000 zł, za szkodę z tytułu utraconych korzyści. W tym zakresie zakład ubezpieczeń uwzględnił okres 5 miesięcy od momentu zalania lokalu. Okres ten był wystarczający na wynajęcie nowego lokalu i przeprowadzenie w nim prac adaptacyjnych, zaopatrzenie się w niezbędny sprzęt ( w tym w maszynę drukującą co najmniej na dotychczasowych warunkach) oraz wznowienie działalności. Wysokość odszkodowania ustalił natomiast analizując dokumentację finansową powodowej spółki jaka została przez powoda przedstawiona w zakresie bieżących kosztów stałych, odliczając, te które nie musiały być ponoszone z uwagi na zakończenie działalności w zalanym lokalu oraz wysokość osiąganych średnich przychodów spółki za okres .

Decyzją z dnia 25.08.2011 interwenient uboczny 1 przyznał powodowi odszkodowanie za koszty ekspertyzy maszyny (...) 8000 AP w kwocie 1062,50 zł netto.

Zaś decyzją z 21.09.2011 w kwocie 16.011,90 zł netto interwenient uboczny 1 przyznał powodowi odszkodowanie za straty w mieniu ruchomym po dodatkowej weryfikacji obejmujące:

1.  2 krzesła obrotowe,

2.  Szafka płyta wiórowa, półka, regał, barek,

3.  Dwie szafy,

4.  Szafa zespolona z płytą wieszaka,

5.  Krzesła – 3 sztuki (...),

6.  Krzesło 1 szt. (...),

7.  Stół introligatorski z drewna, wzmocniony z grubym blatem,

8.  2 krzesła biurowe, nieobrotowe (...),

9.  Lodówka,

10.  Szafka,

11.  Dystrybutor wody EDEN,

12.  Gilotyna,

13.  Stół drewniany

14.  Stół z metalowymi nogami.

Łączna wysokość przyznanego i wypłaconego powodowi, przed wytoczeniem powództwa, odszkodowania to 34.175,19 zł.

Szkodę w majątku ruchomym, co do przedmiotów wskazanych w niniejszej sprawie, a znajdującym się w chwili zalania w lokalu wynajmowanym przez powoda powód poniósł w zakresie przedmiotów oraz w wysokości przyznanej i wypłaconej przez ubezpieczyciela pozwanego, tj. w wysokości: 23.612,69 zł.

Częściowo bezsporne, a nadto dowód - poświadczon e za zgodność z oryginałem przez pełn. pozwanego będącego r. pr. kserokopie ww. decyzji (k. 458 – 474).

W dniu 1 sierpnia 2012 doszło do ugody między interwenientami 2 a powodem, w której powód zrzekł się wszelkich roszczeń z tytułu skutków zalania lokalu w dniu 25.02.2011 r.

Bezsporne, a nadto dowód - poświadczon a za zgodność z oryginałem przez pełn. interwenientów 2 będącego adw. kserokopia ugody z 1.08.2012 (k. 787 i n.).

Powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty roszczenia – tj. 943.220,04 zł. Pozwany do dnia zamknięcia rozprawy nie uczynił zadość żądaniu powoda.

Bezsporne, a nadto dowód - poświadczona za zgodność z oryginałem przez pełnomocnika powoda będącego r. pr. kserokopia wezwania do zapłaty z 17.05.2013 (k. 401 i n.).

W niniejszej sprawie stan faktyczny w części nie był sporny pomiędzy stronami, tj. niesporne było zdarzenie, które wywołało szkodę, w znacznej części wyposażenie zalanego lokalu oraz zakres zniszczeń w mięśniu ruchomym, niesporny był fakt poniesienia przez powoda określonych wydatków na koszty prowadzonej działalności oraz na jej uruchomienie, niesporny był przebieg postepowania szkodowego oraz jego wyniki i wysokość wypłaconego powodowi odszkodowania.

Sporne pozostawało poniesienie przez powoda wydatków na montaż szyby witrynowej w nowym lokalu. W tym zakresie, w ocenie sądu, powód nie przedstawił dostatecznych dokumentów na fakt poniesienia wydatków i ich wysokość. Poprzestanie na załączeniu wstępnej wyceny, w ocenie sądu nie było wystarczającym dowodem.

Sporna pozostała kwestia wysokości utraconych przez powoda spodziewanych korzyści, których na skutek zdarzenia wywołującego szkodę, powód nie osiągnął. Sporny był fakt poniesienia przez powoda szkody majątkowej w postaci wydatków na rozpoczęcie i prowadzenie bieżącej działalności, a w szczególności, czy jakakolwiek szkoda, a jeśli tak to w jakiej wysokości została poniesiona w tym zakresie. W tym zakresie, poza samym brakiem podstaw faktycznych roszczenia, w ocenie sądu brak jest uzasadnienia prawnego dla zgłaszanych roszczeń powoda, o czym będzie jeszcze mowa w dalszej części uzasadnienia. Sporna również pozostawała wysokość szkody jaką powód poniósł w mieniu ruchomym znajdującym się w zalanym lokalu. W tym zakresie oraz co do utraconych korzyści na szczególne podkreślenie wymaga okoliczność, że powód w pozwie zataił informacje o tym, że ubezpieczyciel pozwanego, tj. interwenient 1, przyznał i wypłacił powodowi przed wytoczeniem powództwa odszkodowanie w łącznej wysokości 34.175,19 zł. Z dokumentów znajdujących się w aktach zakładu ubezpieczeń jednoznacznie wynika, że kwota ta dotyczyła częściowo roszczeń i przedmiotów, za które powód dochodzi odszkodowania w niniejszym procesie. W ocenie sądu powód nie przedstawił w niniejszej sprawie właściwych i wystarczających dowodów na wykazanie, że poniósł szkodę z tego tytułu w wysokości przewyższającej przyznane odszkodowanie. Sąd uznał również, że wysokość przyznanego odszkodowania za utracone korzyści oraz okres przyjęty przez zakład ubezpieczeń do tego rozliczenia, są adekwatne i wystarczające jako skutek przedmiotowego zdarzenia.

Zgodnie z art. 6 kc, to na stronie powodowej w niniejszej sprawie ciążył obowiązek wykazania faktów będących podstawą powództwa, a w szczególności adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a deklarowaną szkodą oraz wysokości szkody. W ocenie sądu środki dowodowe zaoferowane przez powoda nie były właściwe dla wykazania tych istotnych faktów, a co najmniej niekompletne i w logicznym toku rozumowania nie wskazujące na w/w fakty. Należy przede wszystkim wskazać, że poniesione przez stronę powodową wydatki związane z rozpoczęciem i prowadzeniem działalności gospodarczej stanowiły w przeważającej części bieżące koszty tej działalności – również na bieżąco konsumowane na użytek tej działalności ( np. czynsz najmu lokalu, maszyny drukarskiej, zakup wody, opłaty eksploatacyjne, obsługa księgowa, utrzymanie samochodów). Wydatki te powód poniósłby niezależnie od zdarzenia wywołującego szkodę, a po normalnym wznowieniu działalności, podlegałyby one dalszemu uiszczaniu. To, że powód po kilku miesiącach całkowicie zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej w ocenie sądu, w okolicznościach sprawy, nie może obciążać pozwanego i nie należy do normalnych następstw zdarzenia, z którego szkoda wynikła. Nadto, dla wykazania, w jakiej wysokości ewentualnie powód rzeczywiście poniósł szkodę na dzień zdarzenia w swoim majątku niematerialnym, chodzi tutaj o potencjalna wartość przedsiębiorstwa na dzień zdarzenia, powód nie przedstawił odpowiednich dokumentów dających obraz tej wartości oraz dla ich ewentualnej fachowej oceny i wyjaśnienia, nie złożył wniosku o wydanie opinii przez biegłego o odpowiedniej specjalności ( np. w zakresie wyceny przedsiębiorstw). Powód ograniczył się jedynie do przedstawienia dokumentów obrazujących wysokość poniesionych w pewnym okresie wydatków, jednakże z logicznego i ekonomicznego punktu widzenia, brak jest podstaw do przeliczenia wprost tych wydatków na wysokość poniesionej szkody, gdyż jak wcześniej wspomniano , wydatki te na bieżąco były zużywane w toku działalności przedsiębiorstwa. Jedynie odpowiednie dokumenty księgowo – finansowe przedsiębiorstwa powoda w polaczeniu z ewentualną opinią biegłego ( i to jedynie w sytuacji, gdyby ocena i analiza tych dokumentów przez sąd nie była wystarczająca) mogłyby dać podstawy do ustaleń czy i jaka wartość zainwestowanych w działalność powodowej spółki środków pozostała na dzień zdarzenia jako realny majątek spółki i wówczas można by rozważać, czy któryś z tych składników majątkowych został definitywnie utracony przez powódkę i to na skutek przedmiotowego zdarzenia.

Oceniając materiał dowodowy Sąd uznał za wiarygodne zgromadzone w sprawie dokumenty. Nie wykazują one śladów podrobienia czy przerobienia, a ich treść i autentyczność nie były kwestionowane przez strony w trakcie procesu.

Sąd uznał za w pełni wiarygodne dokumenty urzędowe, które stanowiły dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone (art. 244 § 1 k.p.c.). Wszystkie natomiast dokumenty prywatne korzystały z domniemania określonego w art. 245 k.p.c. Strony nie kwestionowały ich prawdziwości, ani tego, że zawarte w nich oświadczenia osób, które je podpisały od nich nie pochodzą, a i Sąd nie znalazł podstaw, aby czynić to z urzędu.

Zeznania W. S. jako spójne z zeznaniami strony powodowej w pokrywającym się zakresie, sąd uznał za wiarygodne. Jednak nie mogły stanowić podstawy do uznania odpowiedzialności pozwanego w całości, albowiem nie dotyczyły kwestii bezpośrednio związanych ze zdarzeniem szkodowym, a działalności powoda. Niemniej zeznania były na tyle ogólnikowe i hipotetyczne, że trudno przyjąć je jako podstawę do ustalenia korzyści utraconych wskutek zdarzenia szkodowego.

Z kolei zeznania R. D. zasługiwały na wiarę, albowiem znalazły swoje potwierdzenie w materiale dowodowym załączonym przez strony do ich pism procesowych i uzupełniały go. Świadek wiarygodnie i wyczerpująco, jeśli wziąć pod uwagę upływ czasu od zdarzenia oraz zawodowy charakter działalności świadka, opisał przebieg postępowania likwidacyjnego oraz charakter, zakres oraz wysokość szkody. W ocenie sądu zeznania te korespondują w szczególności z dokumentami zgromadzonymi w czasie postępowania likwidacyjnego w Towarzystwie (...) S.A. w W. ( interwenient 1) i stanowią z nimi spójną całość , jednocześnie potwierdzając ich rzetelność.

Jeśli chodzi o przesłuchanego w drodze pomocy prawnej świadka W. D., to Sąd przyjął te zeznania za wiarygodne.

Zeznania stron, ograniczone ze względu na stanowisko procesowe strony pozwanej, jedynie do przesłuchania strony powodowej, należało przeprowadzić w myśl przepisu art. 302 § 1 k.p.c. w zw. z art. 300 § 1 k.p.c. Zeznania członka zarządu powoda J. B. nie były dla Sądu w części zasługiwały na wiarę również w połączeniu z informacyjnym przesłuchaniem strony powodowej. Zasadniczo nie budziło wątpliwości przedstawienie przebiegu zdarzenia związanego z powstaniem szkody oraz dalszymi czynnościami zarówno przedstawicieli powoda jak i zakładu ubezpieczeń. Nie mogły, jako pojedynczy dowód i to o niewielkiej mocy dowodowej , stanowić podstawy do uznania roszczeń sformułowanych w pozwie za wykazane, w szczególności wobec kwestionowania podstaw i sposobu wyliczenia szkody przez stronę powodową. Jak wcześniej o tym była mowa, strona powodowa na wykazanie twierdzeń dotyczących wysokości poniesionej szkody bezpośredniej jak również spodziewanych korzyści, powinna przedstawić w sądzie własną dokumentację księgowo- finansową wraz z zestawieniem stanu majątkowego na dzień zdarzenia wraz z analizą wartości przedsiębiorstwa uwzględniającą stopnień dotychczasowego zużycia majątku i poczynionych inwestycji, jak również treść biznesplanu powoda, o którym powód zeznał. Następnie, w razie potrzeby, powinna złożyć wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego o odpowiedniej specjalności dla przedstawienia sądowi odpowiedniej, fachowej oceny tej dokumentacji, a w konsekwencji rzeczywistego stanu majątkowego powoda na dzień zdarzenia i perspektyw jego działalności. Odpowiedni ekspert tego rodzaju mógłby również przedstawić wycenę wartości prawa majątkowego jakie przysługiwało powodowi w stosunku do maszyny drukującej ( tj. wartość najmu z zastrzeżonym prawem pierwokupu). Mimo że strona powodowa wspominała w pozwie o spodziewanych i zgodnych założeniami wspólników spółki przychodach (por. k. 20), przesłuchany członek zarządu i jednocześnie jej wspólnik, nie przedstawił szczegółowo zakresu biznesplanu (por. k. 911) w formie pisemnej. Trudno przyjmować jedynie na podstawie ogólnikowego twierdzenia powoda, że biznesplan istniał oraz jaką zawierał treść, zwłaszcza w sytuacji, gdy jego założenia przewidywały długotrwały brak zysku z działalności powodowej spółki.

Wątpliwości Sądu wzbudza również kwestia podawana przez prezesa zarządu powoda co do braku środków na kontynowanie działalności w nowo zaadaptowanym lokalu. Abstrahując od tego, że powód miał środki na adaptację tego lokalu, a nie zabezpieczył jednocześnie środków na wejście w posiadanie sprzętu koniecznego, do bieżącej działalności zarobkowej, wskazać trzeba, że nie może on przerzucać odpowiedzialności z tego tytułu na pozwanego. Nie ulega bowiem wątpliwości, że ubezpieczyciel pozwanego przyznał i wypłacił powodowi określoną kwotę tytułem odszkodowania. Niesporne jest również , że powód otrzymał odszkodowanie za zniszczony sprzęt komputerowy. Nadto, o czym zeznał powód, dla kontynuowania działalności wspólnicy powodowej spółki zainwestowali dodatkowe środki z własnych oszczędności lub kredytów. Poza odpowiednią maszyna drukarska, powodowa spółka dysponowała sprzętem oraz pracownikami do kontynuowania działalności. W ocenie sądu powodowa spółka w zaistniałej sytuacji, jeżeli nie dysponowała dość wysokimi środkami na zakup maszyny drukarskiej, powinna wejść w jej posiadanie na takich samych lub podobnych warunkach, jak w okresie sprzed zalania poprzedniej maszyny, tj. na zasadzie najmu, dzierżawy czy też leasingu. Brak jest w aktach sprawy jakichkolwiek dowodów na okoliczność podejmowanych prób powoda uzyskania tego rodzaju praw do maszyny drukującej lub istnienia jakichkolwiek utrudnień na rynku w zawarciu tego rodzaju umowy. Twierdzenia powoda w ty zakresie są w ocenie sądu zupełnie nieprzekonywujące i nielogiczne, gdyż niesporne jest, że przed zdarzeniem powód właśnie na takich zasadach korzystał z maszyny drukującej i najwyraźniej taka forma korzystania ze sprzętu była dla działalności powoda wystarczająca i odpowiednia. Skoro więc powód zawarł faktycznie umowę najmu maszyny drukującej kilka lat wcześniej, to brak jest dowodów na to, że na rynku nie byłoby możliwości zawarcia umowy podobnego rodzaju po raz kolejny.

Oddalenie wniosków interwenientów ubocznych 2 o dowód z opinii biegłego nastąpiło na podstawie przepisu art. 227 k.p.c., albowiem dowody te nie były przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy biorąc pod uwagę zakres dokumentów przedstawionych w sprawie oraz zaoferowaną tezę dowodową. Nie było potrzeby ustalania kondycji finansowej powoda przed dniem 25.02.2011 skoro nie zostało ustalone czy powód odniósłby jakieś potencjalne dochody, gdyby nie zdarzenie szkodowe. Wszak, aby mówić o utraconych korzyściach powoda należało by, jak wcześniej o tym była mowa, zbadać wartość stanu majątkowego (aktywa, pasywa) powoda na dzień szkody i zweryfikować jakie korzyści, przy użyciu tego majątku, powód mógł uzyskać na przestrzeni miesięcy lub lat, gdyby nie zdarzenie szkodowe. Przy czym żadna ze stron, poza wspomnianymi interwenientami, o konieczności powołania dowodu z opinii biegłego, nie wspominała, mimo, że wszystkie są profesjonalnymi uczestnikami obrotu gospodarczego, reprezentowanymi dodatkowo przez zawodowych pełnomocników. Sąd nie znalazł przyczyn, dla których dowód z opinii biegłego miałby przeprowadzać z urzędu, w szczególności wobec braku odpowiedniego materiału dowodowego, który miałby stanowić podstawę opinii oraz właściwie sformułowanych twierdzeń i sposobu wyliczeń powoda R. sądu do przeprowadzania dowodu z urzędu sprowadza się obecnie tylko do wypadków wyjątkowych, takich jak podejrzenie prowadzenia procesu fikcyjnego, zamiar stron obejścia prawa albo rażąca nieporadność jednej ze stron, czego Sąd nie doszukał się w niniejszej sprawie (por. wyrok SN z 11 grudnia 2014 r., IV Ca 1/14, Lex nr 1640261).

Nadto nie wszystkie roszczenia powoda zostały uzasadnione co do zasady. Natomiast wysokość części roszczeń została ustalona przed procesem przez ubezpieczyciela. Mimo, że wysokość ta była sporna, to nie można powiedzieć, że nie była znana w ogóle ich potencjalna, wyjściowa, wartość pieniężna. Powód nie kwestionował sposobu przeprowadzenia wyceny, a jedynie wysokość przyjętych kwot odszkodowań. Przeto, brak było konieczności ustalania z urzędu wysokości roszczeń (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2012 r., IV CSK 330/11, LEX nr 1169839).

Natomiast dowód z opinii biegłego z dziedziny wyceny maszyn, urządzeń i aparatów poligraficznych na okoliczność wartości w dniu 24.02.2011 maszyny (...) C. (...) był o tyle nieprzydatny. W szczególności, jak wcześniej sąd wskazał, ewentualna wysokość szkody powodowej spółki związana ze zniszczeniem tej maszyny, w żaden sposób nie może być odnoszona wprost do wartości tej maszyny ani do uiszczonego dotychczas czynszu najmu. W ocenie sądu wycenie mogłoby podlegać jedynie prawo jakie przysługiwało powodowi do tej maszyny, tj. najem przy uwzględnieniu warunków umowy, tj. prawa pierwokupu czy okresu najmu. Powód przede wszystkim nie był właścicielem maszyny, a jego prawo na jej nabycia było przyszłe i jedynie w określonym stopniu prawdopodobne. Spółka, od której powód wynajmował maszynę również nie była jej właścicielem, a jedynie leasingobiorcą. Trudno zatem przyjmować jak zdarzenie przyszłe i pewne, że właściciel (leasingodawca) w istocie sprzedałby tę maszynę wynajmującemu, który z kolei sprzedałby ją najemcy (o czym będzie jeszcze dalej mowa). Ustalanie wartości tej maszyny nie miało więc znaczenia dla sprawy, jako prosta podstawa wyliczenia wysokości szkody. Mogłoby mieć jedynie posiłkowe znaczenie, a i tylko w sytuacji odpowiednio sformułowanych twierdzeń powoda w zakresie sposobu ustalania wysokości szkody.

Wnioski dowodowe interwenientów 2 dotyczące przesłuchania świadków M. R. i S. M. na okoliczność sytuacji majątkowej powoda podlegały oddaleniu z kilku przyczyn. Przede wszystkim były one spóźnione w rozumieniu przepisu art. 217 § 2 k.p.c. i art. 207§ 6 kpc– strona interweniująca nie wskazała przyczyn dla których nie mogła tych dowodów powołać w interwencji, a przesłuchanie tych świadków spowodowałoby zwłokę w postępowaniu. Poza tym - abstrahując od powyższych przyczyn ze względu na które ustalanie sytuacji finansowo – majątkowej powoda w latach 2010 – 2011 nie miało znaczenia - zauważyć trzeba, że okoliczności na które mieliby zeznawać świadkowie mogły być wykazane innymi dowodami (por. k. 865).

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w niewielkiej części. Sąd bowiem uznał, że powód wykazał jedynie zasadność i wysokość roszczeń o odszkodowanie za koszty jakie poniósł z tytułu adaptacji nowego lokalu oraz przeprowadzki, tj. za: prace budowlano – remontowe – koszt 4900 zł, za sprzęt do wykonania usług remontowych w wysokości 451,00 zł netto ( bez podatku Vat), za ekspertyzy dotyczące montażu sieci telefonicznej 80 zł netto ( bez podatku Vat), za usługi przeniesienia centrali i nadajnika – 160 zł netto ( bez podatku Vat), za usługi transportowe - koszt 1000 zł netto ( bez podatku Vat), czyli łącznie: 6591,00 zł. Sąd przyjął wartości z faktur bez podatku Vat, który jak wiadomo przedsiębiorca ma prawo odliczyć z bieżących transakcji, podatek Vat nie stanowi więc rzeczywistej straty przedsiębiorcy.

W pozostałym zakresie sąd oddalił powództwo jako bezzasadne.

Powód opierał swoje roszczenie na odpowiedzialności deliktowej pozwanego wynikającej z art. 415 kc ze wskazaniem również na art. 361 § 2 kc, który dotyczy zakresu odpowiedzialności.

Wobec powyższego, odnosząc się do poszczególnych roszczeń zawartych w pozwie, które miałyby składać się na szkodę, wymaga podkreślenia, że dla ich oceny należy wziąć pod uwagę wszystkie przesłanki odpowiedzialności deliktowej. Do tych przesłanek należą: zachowanie, wina, bezprawność, szkoda i związek przyczynowy. Wszystkie te przesłanki muszą być spełnione w kontekście każdego z roszczeń z osobna, aby można było mówić o przysługiwaniu stronie powodowej odszkodowania z tytułu deliktu (tak też A. Olejniczak, Z. Radwański, Zobowiązania – część ogólna, Warszawa 2006, s. 200).

Zachowaniem, za które podmiotowi można przypisać odpowiedzialność deliktową na podstawie art. 415 k.c., może być działanie, jak i zaniechanie. Natomiast bezprawność pojmuje się jako niezgodność zachowania się sprawcy z porządkiem prawnym, w tym naruszenie przepisów prawa pozytywnego, ale także naruszenie zasad współżycia społecznego (wyrok SN z 2 grudnia 2005, III CK 430/03, OSNC 2005/1/10). Z kolei stroną podmiotową czynu niedozwolonego jest wina. Może ona przybrać formę winy umyślnej bądź nieumyślnej. Ta ostatnia wiąże się z niedołożeniem wymaganej staranności, o której mowa w art. 355 k.c. (uchwała SN Izba Cywilna z 15 lutego 1971 r., III CZP 33/70, OSNC 1971/4/59). Zarzut winy nieumyślnej można postawić sprawcy tylko wówczas, gdy ustalono naganność decyzji, jaką sprawca podjął w konkretnej sytuacji, nieświadomy możliwości bezprawnego zachowania albo bezpodstawnie sądząc, że go uniknie (A. Olejniczak, op. cit.). Nadto, do odpowiedzialności pozwanego, może znaleźć zastosowanie również art. 435 § 1 kc. Pozwany bowiem jest przedsiębiorstwem wodno- kanalizacyjnym odpowiedzialnym za zaopatrzenie w wodę oraz odprowadzanie ścieków , poruszanym więc w ruch za pomocą sił przyrody ( w szczególności wody, grawitacji, prądu). Odpowiedzialność takiego przedsiębiorstwa jest więc szersza, gdyż opiera się na zasadzie ryzyka. Wyłącza ją jedynie siła wyższa lub wyłączna wina poszkodowanego.

Przenosząc powyższe teoretyczne rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że zaistniały w niniejszej sprawie przesłanki odpowiedzialności deliktowej pozwanego. Pozwany resztą zdawał się przyznawać ich istnienie na etapie przedprocesowym, skoro jego umocowany ubezpieczyciel wypłacił powodowi stosowną kwotę tytułem odszkodowania.

Niemniej, postępowanie dowodowe, niekwestionowane przez pozwanego, wykazało, że doszło do zaniechania pozwanego skutkującego zdarzeniem szkodowym – tj. zalaniem ściekami lokalu, w którym działalność gospodarczą prowadził powód. Pozwany bowiem jest zobowiązany do utrzymywania w należytym stanie drożności instalacji kanalizacyjno – ściekowej i to w taki sposób, aby nie dochodziło do zalewania pomieszczeń przy normalnie występujących zjawiskach atmosferycznych. Należy przyznać racje stronie powodowej, że nawet bardzo ulewne deszcze w naszej strefie klimatycznej, pod koniec zimy, zdarzają się, nie jest to zjawisko, którego przedsiębiorca wodociagowo-kanalizacyjny, nie mógłby się w swojej normalnej działalności spodziewać. Zdaniem Sądu zachowanie pozwanego polegające na niedopilnowaniu należytej drożności kanalizacji należy zakwalifikować jako bezprawne. Odpowiedzialność pozwanego wynika również z przepisów o charakterze administracyjnym, a nie tylko przepisów Kodeksu cywilnego, które tylko kreują podstawę roszczenia odszkodowawczego. Pozwany jest bowiem przedsiębiorstwem wodociągowo-kanalizacyjnym, o którym mowa w art. 2 pkt 4 Ustawy z 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków , przez które rozumie się przedsiębiorcę w rozumieniu przepisów o swobodzie działalności gospodarczej, jeżeli prowadzi działalność gospodarczą w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę lub zbiorowego odprowadzania ścieków, oraz gminne jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, prowadzące tego rodzaju działalność. Zgodnie z przepisem art. 5 ust. 1 Ustawy z 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków - przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne ma obowiązek zapewnić zdolność posiadanych urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych do realizacji dostaw wody w wymaganej ilości i pod odpowiednim ciśnieniem oraz dostaw wody i odprowadzania ścieków w sposób ciągły i niezawodny, a także zapewnić należytą jakość dostarczanej wody i odprowadzanych ścieków. Ustęp 2. tego przepisu stanowi, że jeżeli umowa o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków nie stanowi inaczej, odbiorca usług odpowiada za zapewnienie niezawodnego działania posiadanych instalacji i przyłączy wodociągowych lub instalacji i przyłączy kanalizacyjnych z urządzeniem pomiarowym włącznie. Pozwany powyższym ustawowym obowiązkom uchybił, albowiem doszło do zatoru i cofnięcia się ścieków w dniu 25.02.2011 r. w instalacji na ul. (...) w P., w tym do lokalu zajmowanego przez powoda.

Pozwany zaprzeczając jakoby był odpowiedzialny za wystąpienie zalania powoływał się na postanowienia Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, wydanego na podstawie art. 7 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (Dz. U. z 2013 r. poz. 1409, ze zm.). I tak, w myśl §124 rzeczonego rozporządzenia : Instalacja kanalizacyjna grawitacyjna w pomieszczeniach budynku, z których krótkotrwale nie jest możliwy grawitacyjny spływ ścieków, może być wykonana pod warunkiem zainstalowania zabezpieczenia przed przepływem zwrotnym ścieków z sieci kanalizacyjnej przez zastosowanie przepompowni ścieków, zgodnie z wymaganiami Polskiej Normy dotyczącej projektowania przepompowni ścieków w kanalizacji grawitacyjnej wewnątrz budynków lub urządzenia przeciwzalewowego zgodnie z wymaganiami Polskiej Normy dotyczącej urządzeń przeciwzalewowych w budynkach.

Pozwany wskazał, że zawarł umowę o dostarczanie wody i odprowadzenie ścieków z właścicielem lokalu, w którym doszło do zalania, a który wynajmował powód. Właściciel ten zdaniem pozwanego winien zamontować w tym lokalu odpowiednie urządzenie przeciwzalewowe, czego nie zrobił.

O ile bezsporne było, że rzeczony lokal znajdował się poniżej poziomu gruntu, o tyle nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy twierdzenia o braku zamontowania urządzenia przeciwzalewowego.

W ocenie sądu, wobec ustalenia co do zasady odpowiedzialności deliktowej pozwanego na podstawach opisanych wyżej, pozwany mógłby ewentualnie podjąć się próby uwolnienia od tej odpowiedzialności wykazując, zgodnie z art. 435 § 1 kc lub art. 362 kc, że poszkodowany przyczynił się swoim zaniechaniem w całości lub w części do powstania lub zwiększenia szkody. W ocenie sądu pozwany w ogóle nie wykazał swoich twierdzeń w tym zakresie. Pozwany, będący profesjonalnym uczestnikiem obrotu gospodarczego, nie powołał celem wykazania swoich twierdzeń żadnych dowodów (por. k. 442). Pozwany nie wykazał zatem, że lokal wynajmowany przez powoda znajdował się w pomieszczeniach budynku, z których krótkotrwale nie jest możliwy grawitacyjny spływ ścieków. Sąd zaś nie posiada informacji techniczno-branżowych w jakich pomieszczeniach nie jest możliwy tego typu spływ ścieków i czy tego typu pomieszczeniem był lokal wynajmowany przez powoda. Co najważniejsze pozwany nie wykazał w żaden sposób, aby właściciel budynku nie zastosował p rzepompowni ścieków, zgodnie z wymaganiami Polskiej Normy dotyczącej projektowania przepompowni ścieków w kanalizacji grawitacyjnej wewnątrz budynków lub urządzenia przeciwzalewowego oraz w szczególności jaki wpływ na powstanie lub wielkość szkody miałoby zainstalowanie takiego urządzenia w określonych warunkach jakie nastąpiły. Rację ma powód, że takie okoliczności nie wynikają z Protokołu oględzin z 1.03.2011 przygotowanego na żądanie ubezpieczyciela pozwanego przez podległy mu podmiot (por. k. 331 i n.). Na okoliczność tę nie wskazywali również działający w sprawie jako interwenci uboczni po stronie pozwanego będący właścicielami lokalu wynajmowanego przez pozwanego (por. k. 754), ani nie wynikają one z zeznań świadków.

W ocenie Sądu prawidłowe ustalenie zasady odpowiedzialności pozwanego wymagało rozważenia i wykazania w/w okoliczności, przy czym zgodnie z art. 6 k.c. i art. 232 zd. I k.p.c., wykazanie braku spełnienia warunków technicznych przez zalany lokal oraz wpływu tego zaniechania na powstanie lub rozmiar szkody, obciążało stronę pozwaną, gdyż to ona wywodziła z nich skutki prawne w postaci uchylenia się od odpowiedzialności odszkodowawczej. Pozwany zaniechał jednak wykazania tych okoliczności, poprzestając na gołosłownych twierdzeniach. Wobec tego uznać należało bezprawność jego czynu i winę. Pozwany swoim zaniechaniem w zakresie utrzymywania prawidłowej drożności kanalizacji nie dołożył wymaganej staranności, o której mowa w art. 355 k.c.

Zgodnie z tym ostatnim przepisem art. 355 § 1 k.c. - dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność). Natomiast w § 2 tego przepisu należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności. Na uwagę zasługuje również wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 sierpnia 1993 r. III CRN 77/93 - OSNC 1994/3/69, w którym stwierdzono, że należyta staranność dłużnika, określana przy uwzględnieniu zawodowego charakteru prowadzonej przez niego działalności gospodarczej (do którego kręgu zalicza się pozwany) obejmuje także znajomość obowiązującego prawa oraz następstw z niego wynikających w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej.

Pozwany, będący przedsiębiorcą wodociągowym - prowadzącym swoją działalność w sposób zorganizowany i ciągły, oparty na szczególnych uprawnieniach i umiejętnościach jego pracowników, winien przewidywać lub co najmniej zabezpieczyć siebie i swoich odbiorców oraz podmioty trzecie przed negatywnymi skutkami zjawisk atmosferycznych mogących powodować cofanie się ścieków. (por. wyrok SA w Białymstoku z 5 marca 2015 r., I ACa 867/14, LEX nr 1661140).

Mimo powyższego, nie można mówić o adekwatnym związku przyczynowym między zdarzeniem szkodowym a domniemaną szkodą powoda polegającą na utracie nakładów poniesionych przez powoda na rozpoczęcie i prowadzenie działalności w wysokości 348829,60 zł. W tym zakresie powództwo było całkowicie bezzasadne. Powód, jak słusznie wskazał pozwany, starał się przez to roszczenie przerzucić na pozwanego ciężar odpowiedzialności finansowej za swoje wszystkie dotychczasowe – tj. przed 25.02.2011 r., decyzje dotyczące prowadzonej przez niego działalności.

Do odpowiedzialności odszkodowawczej oprócz zdarzenia sprawczego niezbędne jest także wystąpienie szkody oraz związku przyczynowego między działaniem sprawczym a szkodą. Zgodnie z przepisem art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Adekwatny związek przyczynowy stanowi nie tylko przesłankę odpowiedzialności odszkodowawczej, ale jest także kryterium wyznaczającym jej zakres. Następstwo uznawane jest za normalne, jeżeli w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez zaistnienia szczególnych okoliczności szkoda jest zwykłym następstwem tego zdarzenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2012 r. sygn. V CSK 541/11). Szkoda natomiast polega albo na stracie, którą poniósł poszkodowany ( damnum emergens), albo pozbawieniu go korzyści, które mógłby uzyskać, gdyby mu szkody nie wyrządzono ( lucrum cessans) (art. 361 § 2 k.c.).

W ocenie Sądu nie można mówić o następstwie działania lub zaniechania pozwanego będącym utratą nakładów poniesionych przez powoda na rozpoczęcie działalności w wysokości 348829,60 zł. Wszak nakłady te powód poniósł na długo przed zdarzeniem z którego szkoda wyniknęła i do chwili zdarzenia w całości lub w znacznej części je zużył. Poza tym nie pozostają one w normalnym związku przyczynowym z tym zdarzeniem. W normalnym układzie stosunków i warunków oraz zwyczajnym biegu rzeczy, lecz bez zaistnienia zdarzenia w dniu 25.02.2011 r., powód również poniósłby nakłady na rozpoczęcie działalności w wysokości 348.829,60 zł.

Jak można łatwo zauważyć ustalono w sprawie, że zdarzenie nie stanowiło warunku koniecznego wystąpienia szkody (negatywny wynik testu conditio sine qua non), a także ustalono, że szkoda nie jest normalnym, ani żadnym innym, następstwem tego zdarzenia (selekcja następstw). Negatywny wynik ww. testu oraz selekcji następstw jest równoznaczny z nieistnieniem związku przyczynowego i niemożliwością przypisania odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanemu jeśli chodzi o roszczenie o zapłatę kwoty 348.829,60 zł (por. wyrok SA w Poznaniu z 4 lutego 2014 r., I ACa 1161/13, LEX nr 1458953).

Jeśli chodzi o roszczenie o odszkodowanie za szkodę polegającą na zniszczeniu mienia powoda w kwocie 42.174,89 zł – jako bezpośredni skutek zalania lokalu użytkowego, to rację ma pozwany uznając je za bezzasadne. Powód, mimo, że załączył do pozwu protokół z 1.03.2011, to nie wskazał, że otrzymał z tego tytułu odszkodowanie od ubezpieczyciela pozwanego przed procesem w kwocie 23.612,69 zł netto. Powód przedstawił jedynie pozwanemu oraz za pozwem faktury za zakup rzeczy, które były używane do dnia szkody, jednak nie zwrócił uwagi, że należy odliczyć wartość zużycia sprzętu. Poza tym z postępowania dowodowego wynika jednoznacznie, że powód wyrzucił część uszkodzonych ruchomości znajdujących się w przedmiotowym lokalu, a które zostały zalane, jeszcze przed inspekcją przedstawiciela ubezpieczyciela pozwanego, co uniemożliwia weryfikację stopnia ich uszkodzenia oraz ilości lub wartości. Nie można uznać wiec , że powód wykazał, że doznał szkody polegającej na zniszczeniu jego mienia w wysokości 42174,89 zł. Z tego zakresu bezsporna szkoda w wysokości 23.612,69 zł netto została naprawiona przez ubezpieczyciela pozwanego. W pozostałym zakresie powód nie udowodnił co do wysokości szkody. Powód załączył jedynie do pozwu dokumenty świadczące o poniesieniu kosztów zakupu ruchomości za ww. kwotę (por. k. 12 i n.), co wszak nie dowodzi, że wszystkie te rzeczy uległy zniszczeniu lub rzeczywistej wysokości szkody. W wyniku zdarzenia wywołującego szkodę zalana została posadzka pomieszczeń powoda do wysokości około 15-20 cm, a nie całe pomieszczenie po sufit. Zatem nie sposób mówić, że wszystkie rzeczy znajdujące się w tym pomieszczeniu uległy nieodwracalnemu zniszczeniu. Okoliczności tych nie wykazały również przeprowadzone w toku sprawy, na wniosek powoda, dowody z osobowych źródeł dowodowych.

Z kolei roszczenie o odszkodowanie za szkodę polegającą na konieczności poniesienia przez powoda kosztów związanych z poszukiwaniem i adaptacją nowego lokalu w wysokości 10127,95 zł było jedynie częściowo zasadne – tj. w kwocie 6591 zł. Na składniki tego świadczenia sąd wskazał na początku części rozważań prawnych niniejszego uzasadnienia. Sąd nie zgodził się bowiem ze stanowiskiem pozwanego oraz interwenienta 1, że niezasadne było wynajęcie nowego lokalu na prowadzenie działalności i przenosiny do niego gdyż dotychczasowy lokal nadawał się do dalszego użytku. Wbrew twierdzeniom pozwanego, w ocenie sądu, powód wykazał, że przedmiotowy lokal nie nadawał się do dalszego użytku. Jak wynika z zeznań świadków oraz strony pozwanej, jeszcze po 3-4 dniach od zdarzenia wyczuwalny był odór oraz widoczne były ślady po wycieku z kanalizacji. Powód był zaś żywo zainteresowany jak najszybszym kontynuowaniem działalności gospodarczej, choćby w innym miejscu. Nadto powód, z uwagi na położenie lokalu w przyziemiu, obawiał się kolejnego zdarzenia tego rodzaju. W ocenie sądu, biorąc pod uwagę wyjątkowo nieprzyjemne – również estetycznie – skutki zaistniałego zdarzenia, trudno nie zgodzić się z powodem, który chciał kontynuować działalność w lokalu czystym, pozbawionym fetoru i innych pozostałości zaistniałego zdarzenia. Nadto, niewątpliwie powód, dla przystosowania dotychczasowego lokalu do dalszej działalności, musiałby ponieść również koszty jego nowej adaptacji. Sąd uwzględnił więc roszczenia powoda w zakresie zaadaptowania nowego lokalu oraz przenosin do niego ( koszty transportu), ale jedynie z zakresie rzeczywiście poniesionych wydatków i to odpowiednio udokumentowanych rachunkami lub fakturami Vat. Na temat nieuwzględnienia podatku Vat sąd wypowiedział się już wcześniej oraz na temat nie udowodnienia kosztów poniesionych w związku z montażem okna witrynowego , sąd wypowiedział się w części dot. oceny dowodów.

Roszczenie o odszkodowanie za szkodę polegającą na utracie lucrum cessans w wysokości 460.740,70 zł było całkowicie bezzasadne.

Stratą jest pomniejszenie majątku poszkodowanego. Natomiast szkoda związana z utraconymi korzyściami ma zawsze charakter hipotetyczny. Z reguły występuje obok rzeczywiście poniesionej straty. Szkoda związana z utraconymi korzyściami (lucrum cessans) polega na tym, że majątek poszkodowanego nie wzrósł tak, jakby się stało, gdyby nie nastąpiło zdarzenie, z którym połączona jest czyjaś odpowiedzialność. Ujmując rzecz obrazowo, wskazuje się, że wskutek doznania tego rodzaju uszczerbku poszkodowany nie staje się bogatszy o to, czego bez wyrządzenia mu szkody mógł oczekiwać w przyszłości. W orzecznictwie przyjęto, że szkodą w przypadku utraconych korzyści jest to, co nie weszło do majątku poszkodowanego na skutek zdarzenia wyrządzającego tę szkodę, a inaczej mówiąc, to, co weszłoby do majątku poszkodowanego, gdyby zdarzenie wyrządzające szkodę nie nastąpiło (por. wyrok SN z dnia 18 stycznia 2002 r., I CKN 132/01, LEX nr 53144). Jak wspomniano szkoda w postaci utraconych korzyści ma zawsze charakter hipotetyczny i do końca nieweryfikowalny, nie można bowiem mieć z reguły pewności, czy dana korzyść zostałaby osiągnięta przez poszkodowanego, gdyby nie zdarzenie szkodzące. Jednak szkoda taka musi być przez poszkodowanego wykazana z tak dużym prawdopodobieństwem, aby uzasadniała ona w świetle doświadczenia życiowego przyjęcie, że utrata korzyści rzeczywiście nastąpiła (por. np. wyrok SN z dnia 3 października 1979 r., II CR 304/79, OSNCP 1980, nr 9, poz. 164). Jednocześnie od szkody w postaci utraconych korzyści należy odróżnić tzw. szkodę ewentualną (prawnie obojętną), czyli utratę szansy uzyskania pewnej korzyści majątkowej. Różni się ona od lucrum cessans, gdzie szansa utraty korzyści graniczy z pewnością, tym, że w przypadku szkody ewentualnej – owo prawdopodobieństwo jest o wiele mniejsze. Szkoda ewentualna nie podlega naprawieniu.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy w pierwszej kolejności trzeba podkreślić, że powód przed zdarzeniem szkodowym współpracował głownie z klientami okazjonalnymi składającymi jednorazowe zamówienia– nie miał stałych kontrahentów i zleceń. Powód współpracował bardzo krótko (kilka miesięcy) ze spółkami: V. i A. P.. W trakcie tej współpracy ich zamówienia na produkty drukarskie u powoda kształtowały się na poziomie paru tysięcy sztuk w skali miesiąca.

Nie można z tego wyciągnąć wniosku, jak to robił przedstawiciel powoda, że jego działalność przynosiła by jedynie dochody, bez uwzględnienie kosztów koniecznych na jej prowadzenie.

Poza tym powód podjął starania celem wynajęcia lokalu w okolicy zalanego lokalu i dalszego prowadzenia działalności – niecały miesiąc po zdarzeniu szkodowym zawarł umowę najmu lokalu znajdującego się przy al. (...) w P. (por. k. 18). Powód również otrzymał bezsporną kwotę odszkodowania w wysokości 10.000 zł od ubezpieczyciela pozwanego z tytułu szkody obejmującej lucrum cessans oraz postałe środki za uszkodzone ruchomości. Powód miał zatem środki pieniężne na kontynuowanie działalności, bądź wkład własny do kredytu. Skoro powód otrzymał od pozwanego odszkodowanie za okres nieprowadzenia działalności – między marcem a lipcem 2011 (przyznane – por. k. 588), to nie może przerzucać na pozwanego odpowiedzialności za nieosiąganie zysków. Poza tym powód nie wykazał, choćby poprzez złożenie odpowiednich dokumentów finansowo- księgowych , a ewentualnie dowód z opinii biegłego z dziedziny ekonomii i analizy rynku, że w istocie osiągnąłby korzyści w kwocie 226.643,80 zł, gdyby nie zdarzenie szkodowe. Nie sposób bowiem na podstawie materiału dowodowego zaoferowanego przez powoda jednoznacznie stwierdzić, że w ciągu następnych 14 miesięcy od 25.02.2011 działalność powoda przynosiłaby jedynie zysk i co najmniej w takiej wysokości jak wynika z żądania pozwu. Jak bowiem zeznał świadek W. S., współpracujący w owym czasie z powodem, na tamtym etapie nie wiedział, że obecnie będzie miał takie potężne zapotrzebowanie. Trudno tez przyjmować, aby powód miał tego świadomość. Jednakże byłby to jedynie pojedynczy z szeregu czynników wpływających na wysokość możliwych do osiągnięcia korzyści. Spółka, którą świadek reprezentował nie była jedyną z którą powód współpracował. Prowadzenie działalności gospodarczej i jej skutki (dochód) zależy od wielu czynników, często niezależny od samego przedsiębiorcy. Chodzi tu w szczególności o generalną koniunkturę na rynku, prognozy gospodarcze indywidualne i dla całej branży, koszty stałe i zmienne itp.

Rację ma pozwany w odniesieniu do szkody polegającej na braku możliwości odkupienia od (...) Sp. z o.o. maszyny drukującej D. C. (...), nie może podlegać naprawieniu, ponieważ ma charakter szkody ewentualnej. Przede wszystkim, jak wcześniej wspomniano, prawo majątkowe powoda związane z przedmiotowa maszyną, należy ściśle wiązać z najmem i jego warunkami i nie można go odnosić wprost do wartości maszyny, czy też wartości jej wykupu. Co prawda przesłuchany w drodze pomocy prawnej umocowany przedstawiciel ww. spółki potwierdził, że powód posiadał prawo pierwokupu, niemniej wskazał, że doszłoby do tej sprzedaży, gdyby nie zniszczenie. Jak wynika z istoty prawa pierwokupu wynikającej z przepisu art. 596 k.c. – jeżeli ustawa lub czynność prawna zastrzega dla jednej ze stron pierwszeństwo kupna oznaczonej rzeczy na wypadek, gdyby druga strona sprzedała rzecz osobie trzeciej (prawo pierwokupu), stosuje się w braku przepisów szczególnych przepisy niniejszego rozdziału. Jak wskazuje się słusznie w doktrynie - Samo zastrzeżenie prawa pierwokupu nie stwarza zobowiązania, nawet warunkowego, do przeniesienia własności. Powoduje jedynie powstanie po stronie osoby, na rzecz której pierwokup został zastrzeżony, uprawnienia o charakterze kształtującym, dającego pierwszeństwo nabycia własności określonej rzeczy, w razie gdyby właściciel powziął decyzję o jej sprzedaży (Z. Gawlik, Komentarz do art. 596 Kodeksu cywilnego [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część szczególna, pod red. A. Kidyby, LEX 2014, nr 462645). Trudno w okolicznościach niniejszej sprawy uznać, że właściciel rzeczy powziął decyzję o jej sprzedaży (por. k. 830-831).

W związku z powyższym sąd uznał powództwo za zasadne jedynie w kwocie 6591,00 zł i zasądził ta kwotę od pozwanego na rzecz powoda, a w pozostałym zakresie jako bezzasadne powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu, Sąd orzekł w punkcie 3 sentencji wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

W związku z tym, że powód przegrał spór niemal w całości - wygrał spór jedynie co niecałego procenta swojego żądania –winien zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty procesu w całości, albowiem pozwany uległ tylko co do nieznacznej części żądania powództwa (art. 100 k.p.c.). Na koszty procesowe pozwanego składała kwota wynagrodzenia zawodowego pełnomocnika wynikająca z powyższego przepisu rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości – tj. 7200 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł. Na koszty procesowe interwenienta ubocznego Towarzystwa (...) S.A. w W. oprócz kwota należnych w tej samej wysokości co pozwanemu, należny był zwrot opłaty od interwencji - tj. 8272 zł. W ocenie sądu interwenientowi 1 należy jest zwrot kosztów procesu, gdyż jest to podmiot, który brał w nim czynny udział, a nadto rozstrzygnięcie sprawy bezpośrednio wpływa na sytuację tego interwenienta. Jego udział w sprawie należało więc uznać za istotny.

W punkcie IV sentencji wyroku, Sąd w oparciu o przepis art. 102 k.p.c., odstąpił od obciążania powoda kosztami w zakresie, w którym nie uiścił opłaty od pozwu. Powód został częściowo prawomocnie zwolniony od kosztów. Powód nie podnosił, że rozpoczął prowadzić działalność gosp. w toku procesu, a wręcz przeciwnie – jego wniosek o upadłość został oddalony z uwagi na brak środków na koszty postępowania upadłościowego. Trudno uznać, aby sytuacji majątkowa powoda uległa polepszeniu. Jest to wypadek szczególnie uzasadniony pozwalający Sądowi nie obciążać powoda kosztami w tym zakresie.

Z kolei Sąd nie obciążył powoda kosztami postępowania na rzecz interwenientów ubocznych - D. C., M. C. i W. M., w oparciu o przepis art. 107 zd. III k.p.c. – jak wynika z powyższego uzasadnienia rozstrzygnięcie sprawy nie było spowodowane działaniem lub zaniechaniem interwenientów, a bez ich udziału w procesie, sprawa najpewniej zostałaby w ten sam sposób rozstrzygnięta.

SSO Katarzyna Krzymkowska