Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ga 192/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2013 roku

Sąd Okręgowy w Białymstoku VII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Katarzyna Topczewska (spr.)

Sędziowie: SO Irena Cywoniuk

SR del. Małgorzata Kozłowska

Protokolant: Barbara Tomaszuk

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2013 roku w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa A. C.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 27 maja 2013 roku, sygn. akt VIII GC 226/13

I.  Oddala apelację.

II.  Odstępuje od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

VII Ga 192/13

UZASADNIENIE

Powód A. C., prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą Usługi (...) w B. w pozwie skierowanym przeciwko (...) spółce z o.o. w S. ( po zmianie nazwy i siedziby (...) spółka z o.o. w G. ) domagał się zasądzenia kwoty 20.000 zł. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 24 marca 2012r. tytułem zwrotu opłaty przygotowawczej.

Pozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa wskazując, że strony umówiły się, iż opłata przygotowawcza w przypadku odstąpienia przyszłego pożyczkobiorcy od umowy nie będzie podlegać zwrotowi.

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 27.05.2013r. oddalił powództwo i obciążył powoda kosztami postępowania.

Sąd ten ustalił, że strony zawarły przedwstępną umowę (...) na kwotę 200.000 PLN. Warunkiem przystąpienia do jej realizacji było opłacenie przez powoda kwoty 20.000 zł tytułem opłaty przygotowawczej, co w/w uczynił w dniu 03.02.2013r. Zgodnie z zapisami umowy powód w terminie 30 dni od chwili zawiadomienia go o przyjęciu umowy do realizacji zobowiązany był przedstawić dwa zabezpieczenia postaci weksla in blanco i ustanowienia trzech poręczycieli. Każdy z żyrantów miał legitymować się, zgodnie z komunikatem Prezesa GUS z dnia 09.02.2012r. w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w czwartym kwartale 2011r. zarobkami miesięcznymi brutto w kwocie nie mniejszej niż 3.586,75 PLN. W dniu 01.03.2012r. pozwany poinformował powoda o przyjęciu umowy do realizacji. Zgodnie z jej zapisami strony przewidziały możliwość jednostronnego odstąpienia od umowy przez przyszłego pożyczkobiorcę do czasu otrzymania przez niego środków finansowych, przy czym uiszczona opłata przygotowawcza nie podlegała w takiej sytuacji zwrotowi. Powód w związku ze zmianą planów biznesowych nie przystąpił do poszukiwania poręczycieli oraz przedstawienia zabezpieczeń spłaty przyszłej pożyczki i w dniu 23.03.2012r. złożył oświadczenie o odstąpieniu od przedwstępnej umowy pożyczki. Jednocześnie zwrócił się do pozwanego o zwrot opłaty przygotowawczej.

Sąd I instancji w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy uznał, iż jako że łącząca strony umowa została zawarta między przedsiębiorcami, to nie znajdowała zastosowania obowiązująca w chwili zawarcia umowy ustawa z dnia 12.05.2011r. o kredycie konsumenckim ani ustawa z dnia 02.03.2000r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny. Zapis § 12 ust. 3 umowy stanowiący , iż opłata przygotowawcza w żadnym wypadku, poza § 4.4., nie podlega zwrotowi uzgodniony został w ramach art. 353 ze zn. 1 k.c. i stanowi dopuszczalną prawem modyfikację przepisu art. 395 § 2 k.c. Określenie wysokości opłaty przygotowawczej na poziomie 10% kwoty wnioskowanej pożyczki pieniężnej oraz zapis , iż w/w opłata nie podlega zwrotowi w przypadku jednostronnego odstąpienia przez przyszłego pożyczkobiorcę, nie były niedozwolone, ani sprzeczne z prawem. Mając powyższe na względzie Sąd Rejonowy oddalił powództwo. O kosztach postępowania orzekł na mocy art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożył pełnomocnik powoda zaskarżając rozstrzygnięcie w całości. Orzeczeniu zarzucił :

1.naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 328 § 2 kpc poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegającej na pominięciu przy rozstrzyganiu istoty sprawy - decyzji Prezesa UOKiK nr (...) z dnia 22.07.2011r. mocą której nałożono na pozwaną karę pieniężną za sprzeczne z prawem praktyki wobec klientów oraz wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku wydanego 26.01.2011 r. w sprawie XI C 748/10, a w konsekwencji błędnym przyjęciu przez Sąd I instancji, iż postępowanie jest prawidłowe i zgodne z przepisami prawa,

2.sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że powód, podpisując umowę wyraził zgodę na wszystkie jej postanowienia, podczas gdy jest on jedynie profesjonalistą w dziedzinie transportu samochodowego, a nie prawa i wyznaczanie wobec niego nadzwyczaj surowych kryteriów doprowadziło do wydania niesprawiedliwego orzeczenia, a nadto brak przyjęcia, iż zapis umowny stanowiący o braku zwrotu opłaty przygotowawczej jest nieważny i nie powinien wywoływać skutków prawnych;

3. naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 58 § 1 i 2 kc w zw. z art. 353 1 kc poprzez ich niezastosowanie do ustalonego w sprawie stanu faktycznego, podczas gdy zapis § 12 ust.3 należy oceniać jako nieważny, z uwagi na sprzeczność z prawem, to jest art. 353 1 k.c. oraz zasadami współżycia społecznego,

4.naruszenie art. 388 k.c. poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy pozwana wykorzystując niedoświadczenie powoda zastrzegła na swoją rzecz świadczenie w postaci opłaty przygotowawczej, które w rażącym stopniu przekracza wartość jej własnego świadczenia, co winno skutkować nieważnością zawartej umowy.

5.naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 5 kc poprzez jego niezastosowanie, mimo, iż działanie pozwanej stanowi czynienie ze swego prawa użytku sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, a przez to nie powinno być przez Sąd uważane za wykonywanie prawa oraz nie powinno korzystać z ochrony.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie roszczenia w całości oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda na uwzględnienie nie zasługiwała.

Rozważając w pierwszej kolejności podnoszone przez skarżącego zarzuty poczynienia przez Sąd I instancji błędnych ustaleń faktycznych oraz błędnej oceny dowodów, Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do ich uwzględnienia.

Sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału, zachodzi wówczas , gdy powstaje dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie, a konkluzją do jakiej dochodzi sąd na jego podstawie. O sprzeczności w tym znaczeniu można mówić jedynie wówczas, gdy z treści dowodu wynika co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy Sąd przyjął pewne fakty za ustalone mimo, że nie zostały one w ogóle lub niedostatecznie potwierdzone, bądź gdy Sąd uznał pewne fakty za nieudowodnione mimo, że były ku temu podstawy, a także gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego rozumowania.

Skarżący formułując w tym zakresie zarzut apelacyjny wskazał , iż Sąd Rejonowy przy rozstrzyganiu istoty sprawy pominął treść decyzji Prezesa UOKiK z dnia 22.07.2011r. wydanej w sprawie (...), mocą której nałożono na pozwaną spółkę karę pieniężną za sprzeczne z prawem praktyki oraz treść wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku wydanego 26.01.2011 r. w sprawie XI C 748/10.

Odnosząc się do powołanej wyżej decyzji Prezesa UOKIK, wbrew stanowisku powoda nie mogła mieć ona wiążącego charakteru w niniejszej sprawie.

Objęta bowiem sporem umowa zawarta została pomiędzy przedsiębiorcami w związku z prowadzoną przez nich działalnością gospodarczą. Z tych względów przy ocenie znajdujących się w niej zapisów nie znajdowały zastosowania przepisy ustawy o kredycie konsumenckim, które to regulacje były przedmiotem analizy poprzedzającej wydanie powołanej w apelacji decyzji. Postępowanie powyższe wszczęte zostało w związku z uznaniem, iż doszło do naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, którzy ze względu na mniejszą siłę kontraktowania, podlegają szczególnej ochronie prawa. Powód zaś będąc przedsiębiorcą nie należy do tej kategorii podmiotów.

Znaczenia dla rozpoznawanej sprawy nie mógł mieć także wyrok Sądu Rejonowego w Białymstoku wydany w sprawie XI C 748/10. Podstawy w tym względzie nie sposób znaleźć w dyspozycji art. 365 k.p.c.

O prejudycjalnej naturze prawomocnego wyroku dla innego postępowania można bowiem mówić tylko w przypadku, gdy w postępowaniu tym występują te same strony albo osoby objęte rozszerzoną prawomocnością orzeczenia, a ponadto gdy pomiędzy prawomocnym orzeczeniem oraz toczącą się sprawą zachodzi szczególny związek polegający na tym, że prawomocne orzeczenie oddziałuje na rozstrzygnięcie toczącej się sprawy (J. R., P...., s. 95).

Tymczasem sytuacja taka nie miała miejsca w przedmiotowej sprawie , zważywszy na brak wypełnienia powołanych wyżej przesłanek. W szczególności wskazać należy na odmienny status prawny występujących w sprawach powodów

( w sprawie XI GC 748/10 konsument , w niniejszej sprawie - przedsiębiorca). Różny był także stan faktyczny obu spraw, albowiem w sprawie XI GC 748/10 pozwana uchylała się od zawarcia umowy przyrzeczonej pomimo zaoferowania przez powódkę uzgodnionych zabezpieczeń, zaś w przedmiotowej sprawie powód dobrowolnie odstąpił od umowy .

Wobec powyższego zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 k.p.c. był nieuzasadniony.

Sądowi z urzędu znane jest orzeczenie Sądu Okręgowego w Warszawie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 16.03.2011 roku wydane w sprawie XVII AmC 520/10 na podstawie którego w/w Sąd , uznał za niedozwolone i zakazał wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia stosowanego przez pozwanego wzorca umownego o treści: „Opłata przygotowawcza w żadnym wypadku, poza przewidzianym w § 4.4, nie podlega zwrotowi(…).”

Oceniając moc tego orzeczenia należy wskazać ,iż zgodnie z art. 479 43 k.p.c. prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wpisaniu uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, ma skutek wobec osób trzecich, od chwili jego wpisania do rejestru.

Zakaz ten jednak o ile dotyczy niewątpliwie pozwanego, to stosuje się go wyłącznie do zapisów zawartych przez niego we wzorcu umowy, ale w stosunkach z konsumentami. Skutek zatem tego wyroku względem osób trzecich, wynikający z art. 479 43 kpc, polega na tym, że jedynie konsumenci mogą się powoływać na skutki uznania klauzuli za niedozwoloną i zakazu jej stosowania, względem podmiotu, wobec którego zakaz orzeczono. Wyrok ten nie ma jednak skutku wobec powoda będącego przedsiębiorcą.

Przechodząc dalej, Sąd odwoławczy nie podziela zarzutu skarżącego, jakoby Sąd I instancji w sposób nieuprawniony wyznaczył powodowi zbyt surowe kryteria przy ocenie skutków składanych przez niego oświadczeń woli.

Ustawodawca budując w stosunkach gospodarczych wzorzec należytej staranności nakazuje uwzględnić wyższe wymagania z uwagi na zawodowy charakter działalności dłużnika (art. 355 § 2 k.c.).Uzasadnieniem dla takiego „surowszego" wzorca jest okoliczność, że działalność przedsiębiorcy, mająca charakter gospodarczy lub zawodowy, prowadzona jest w sposób ciągły i powinna być oparta na szczególnych umiejętnościach. Nie oznacza to oczywiście, że profesjonalista powinien dołożyć szczególnej staranności przy prowadzeniu własnych spraw. W jego przypadku wymaga się jednak zwiększonego zaangażowania w podjęte działania przygotowujące i realizujące świadczenie. Chodzi więc o jego większą zapobiegliwość, rzetelność i dokładność w działaniach. Wzorzec starannego przedsiębiorcy działającego w profesjonalnym obrocie handlowym musi zatem także uwzględniać szczególną zdolność przewidywania skutków podejmowanych czynności oraz duże wymagania w zakresie jego wiedzy i umiejętności praktycznych (fachowość). Należy podkreślić, że chodzi także o wiedzę, która wykracza poza zasób informacji specjalistycznych w danej dziedzinie, ale jest niezbędna do profesjonalnego działania. Przykładem może być konieczność znajomości przepisów prawnych, obowiązujących w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej (por. orzeczenie SN z 17 sierpnia 1993 r., III CRN 77/93, OSN 1994, nr 3, poz. 69 oraz wyrok SA w Poznaniu z 8 marca 2006 r., I ACa 1018/05, LEX nr 186161).

Przenosząc powyższe rozważania na stan faktyczny sprawy należy wskazać ,iż powód jako wieloletni przedsiębiorca podpisał treść spornej umowy, w tym zapis o zaakceptowaniu zawartych w niej warunków. Przesłuchany w charakterze strony zeznał , że nie „doczytał treści umowy do końca” (k. 77v. akt). Powyższe zdaniem Sądu należało ocenić w kategorii zawinionego działania przejawiającego się pod postacią co najmniej niedbalstwa lub lekkomyślności, co w konsekwencji powinno rodzić dla niego negatywne skutki prawne.

W ocenie Sądu odwoławczego obowiązkiem przedsiębiorcy dbającego należycie o swoje interesy było szczegółowe zapoznanie się z warunkami umowy, a w sytuacji gdyby któregoś z postanowień nie rozumiał, powinien był domagać się wyjaśnienia jego znaczenia. O ile zaś zapisy były dla niego niekorzystne, to mógł wnioskować o ich zmianę lub umowy w ogóle nie zawierać. Zasada swobody umów regulowana dyspozycją art. 353 ze zn. 1 k.c. obejmuje bowiem swobodę decydowania o zawarciu lub nie zawarciu umowy, swobodę wyboru kontrahenta, swobodę ukształtowania treści umowy.

Podsumowując powyższe rozważania w ocenie Sądu odwoławczego zachodziły podstawy do przyjęcia przez Sąd I instancji wyższych wymagań przy ocenie skutków składanych przez powoda oświadczeń , aniżeli stosuje się wobec konsumentów.

Kolejną istotną kwestią w sprawie było ustalenie czy Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, iż zapis umowy wyłączający możliwość zwrotu opłaty przygotowawczej ( za wyjątkiem § 4 ust.4 ) nie narusza przepisów prawa ani zasad współżycia społecznego.

Odnosząc się do tego zagadnienia na wstępie należy wskazać ,że sądowa ocena stosunku obligacyjnego, który nawiązał się pomiędzy przedsiębiorcami ,w tym zapisów wyłączających obowiązek zwrotu opłaty przygotowawczej musi być bardzo wyważona.

Nie mamy bowiem do czynienia z relacją przedsiębiorca - konsument, kiedy potrzebna jest ocena zachowania kontrahenta, który miał przewagę i ją wykorzystał, lecz z przedsiębiorcami, których z racji prowadzonej działalności gospodarczej charakteryzuje podwyższona staranność w prowadzeniu działalności gospodarczej, w tym znajomość reguł rządzących rynkiem. Nadmierna dopuszczalność ingerencji sądowej godzi w umowę, która przestaje być stabilnym punktem odniesienia dla sytuacji prawnej stron.

W orzecznictwie utrwalony jest pogląd zgodnie z którym sam fakt , że warunki umowy są dla jednej ze stron niekorzystne nie może stanowić jednostronnego impulsu dla jej ochrony ( por. wyrok SN z dnia 12.03.2004r. , II CK 39/03 ). Sąd Najwyższy w powołanym wyżej wyroku orzekł , iż nawet okoliczność, że wykonywanie umowy przynosi jednej ze stron stratę, nie uzasadnia jeszcze przyjęcia, że cel stosunku prawnego ułożonego w umowie sprzeczny jest z zasadami współżycia społecznego. W ramach wyrażonej w art. 353 1 k.c. zasady swobody umów mieści się zatem również przyzwolenie na faktyczną nierówność stron umowy. Nieekwiwalentność sytuacji prawnej stron umowy nie wymaga, więc, co do zasady, istnienia okoliczności, które by ją usprawiedliwiały, skoro stanowi ona wyraz woli stron.

Nie ulega wątpliwości ,iż wyrażona w art. 353 ze zn. 1 k.c. zasada swobody umów nie ma jednak charakteru absolutnego. Dyspozycja stron podlega ograniczeniu, albowiem treść umowy nie może być sprzeczna z właściwością stosunku prawnego, ustawą i zasadami współżycia. ( por. wyrok SN z dnia 23.11.2012 r. II CSK 528/12).

Powód w toku postępowania nie wykazał jakoby zakwestionowany zapis był sprzeczny z właściwością stosunku prawnego. Nie wskazał także przepisów ustawy ,którą umowa naruszała. Powoływał się natomiast, iż pozwany przy konstruowaniu zakwestionowanego zapisu naruszył zasady współżycia społecznego.

W płaszczyźnie stosunków kontraktowych zasady te wyrażają się istnieniem powszechnie akceptowanych reguł przyzwoitego zachowania się wobec kontrahenta. Szczególne znaczenie mają reguły uczciwości i rzetelności tzw. "kupieckiej", których należy wymagać od przedsiębiorcy - profesjonalisty na rynku, a mianowicie przestrzegania dobrych obyczajów, zasad uczciwego obrotu, rzetelnego postępowania czy lojalności i zaufania. W myśl powołanych reguł każda ze stron umowy pożyczki, a więc także udzielający pożyczki, powinien powstrzymać się od wszelkich zachowań, które świadczą o braku respektu dla interesów partnera lub wywołują uszczerbek w tych interesach. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 02.10.2003 r. V CK 241/02, LEX 175961).

W stanie faktycznym sprawy skorzystanie przez powoda z zapisu art. 58 § 2 k.c. wymagało oceny całości okoliczności sprawy. Decydujące znaczenie w tym względzie należało przypisać w szczególności takim elementom jak wysokość ustalonej opłaty przygotowawczej, ryzyko kontraktowe ponoszone przez pozwanego, status prawny stron umowy czy przyczyny z jakich nie doszło do wypłaty pożyczki powodowi.

Nie ulega wątpliwości, że strony w umowie przewidziały, iż wysokość opłaty przygotowawczej stanowi 10 % kwoty objętej wnioskiem pożyczki . Powód, działający jako przedsiębiorca, zaakceptował warunki umowy, w tym zapis wyłączający obowiązek zwrotu opłaty przygotowawczej niezależnie od przyczyn rozwiązania umowy (za wyjątkiem sytuacji przewidzianej w § 4.ust.4 umowy).

Strony w granicach dozwolonych prawem zmodyfikowały więc skutki odstąpienia od umowy, inaczej niż przewiduje to art. 395 § 2 k.c. Przepis ten jest bowiem przepisem bezwzględnie obowiązującym tylko w tym znaczeniu, że jego zastosowanie wchodzi w grę wówczas, gdy strony nie postanowiły inaczej, co w sprawie nie miało miejsca.

Poza sporem jest, że powód z własnej winy nie wypełnił przewidzianych umową warunków zabezpieczenia. Nie przedstawił bowiem trzech poręczycieli spełniających wymogi osiągania wynagrodzeń brutto nie niższych niż przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w kwartale poprzedzającym dzień jej podpisania.

Twierdzenia apelacji jakoby dopiero po podpisaniu umowy przedwstępnej powziął on wiadomość o faktycznych dochodach jakie powinni byli osiągać poręczyciele są nieprzekonywujące, zważywszy na fakt, iż postanowienia umowy wyraźnie wskazywały podstawę do określenia wymagalnej minimalnej wysokości wynagrodzenia poręczycieli. Zastosowanie w umowie takich odniesień nie sposób uznać za zapisy niezrozumiałe czy wprowadzające w błąd, zważywszy na okoliczność ,że adnotacje takie zawiera wiele obowiązujących w obrocie aktów prawnych dotyczących przedsiębiorców.

Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że powód nie otrzymał pożyczki o którą się ubiegał, gdyż dobrowolnie odstąpił od zawartej umowy z uwagi na zmianę planów biznesowych. Nie zaistniała zatem sytuacja niewywiązania się przez pozwanego z postanowień umownych, pomimo zaoferowania przez powoda przewidzianych umową zabezpieczeń .

W ocenie Sądu odwoławczego co do zasady dopuszczalne jest zastrzeganie opłaty przygotowawczej, w szczególności, gdy ma ona na celu rekompensatę kosztów poniesionych przez kontrahenta. W kontekście powyższego brak jest podstaw do zakwestionowania klauzuli wyłączającej obowiązek zwrotu opłaty przygotowawczej.

Opłata bowiem przygotowawcza, jak sama nazwa wskazuje, stanowi pokrycie kosztów powstałych w związku czynnościami administracyjnymi przyszłego pożyczkodawcy prowadzącymi do udzielenia pożyczki, w czym mieszczą się koszty weryfikacji, przygotowania i sporządzenia umowy ( np.: sprawdzenie zdolności kredytowej przyszłego pożyczkobiorcy, opracowanie umowy, koszty korespondencji, telefonów i zatrudnienia pracowników , przygotowanie gotówki i inne. )

W kontekście powyższego nie sposób podzielić stanowiska powoda , że ustalenie w sprawie opłaty przygotowawczej na poziomie 20 000 zł. czyni w całości nieważnym powyższy zapis.

Nie można jednocześnie wykluczyć, iż postanowienia umowy zastrzegającej rażąco wygórowaną opłatę przygotowawczą mogłyby być nieważne w części, w jakiej - w okolicznościach sprawy - zasady współżycia społecznego ograniczają zasadę swobody umów (art. 353 1 w związku z art. 58 § 2 i 3 k.c.).

Ocena czy sytuacja taka miała miejsce w realiach sprawy wymagała w ocenie Sądu Okręgowego inicjatywy dowodowej po stronie powoda, reprezentowanego przez profesjonalnego pełnomocnika. Przy założeniu bowiem, iż pozwanemu przysługiwała opłata przygotowawcza za działania podjęte w celu udzielenia w przyszłości pożyczki powodowi , to jego rzeczą było wykazanie w jakim zakresie ustalona w umowie opłata przygotowawcza ewentualnie przekraczała rozsądną wysokość. Powyższe zaś wymagało przeprowadzenia postępowania dowodowego celem którego byłoby przeanalizowanie i wyliczenie jakie faktycznie koszty poniósł pozwany w związku z nawiązaniem stosunku obligacyjnego z powodem, a następnie na podstawie poczynionych ustaleń zestawienie czy określona w umowie opłata była utrzymana w rozsądnej wysokości, czy też prowadziła do bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego.

Powód tymczasem inicjatywy takiej nie przejawił. Strona zaś, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń, powinna ponosić ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia. W aktach sprawy było dowodów, które pozwoliłby Sądowi odwoławczemu na ustalenie innej ekwiwalentnej kwoty za świadczone przez pozwanego na rzecz powoda usługi związane z przyrzeczeniem udzielenia pożyczki.

Wprawdzie przepis art. 232 zd. 2 kpc daje sądowi możliwość przeprowadzenia z urzędu dowodu niewskazanego przez stronę. Jednakże w orzecznictwie przyjmuje się, że nieskorzystanie przez sąd z tej możliwości z reguły nie stanowi uchybienia (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 26 stycznia 2000 r., III CKN 567/98, LEX nr 52772; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 7 grudnia 2000 r., II CKN 1322/00, LEX nr 51967; uzasadnienie wyroku SN z dnia 14 grudnia 2000 r., I CKN 661/00, LEX nr 52781). Decydującym bowiem pozostaje, że wykrycie prawdy przez sąd ogranicza się w zasadzie do przeprowadzenia dowodów zgłoszonych przez strony, albowiem to na nich spoczywa ciężar dowodu (art. 6 kc).

Zasada prawdy materialnej nie może bowiem przekreślać kontradyktoryjności procesu. Zgodnie z zasadą kontradyktoryjności procesu cywilnego, ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego, które są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one ponoszą odpowiedzialność za jego wynik (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 6-7, poz. 76, z glosą A. Zielińskiego, Palestra 1998, nr 1-2, s. 204; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 1998 r., II UKN 244/98, OSNAPiUS 1999, Nr 20, poz. 662; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 października 2000 r., II UKN 33/00, OSNP 2002, Nr 10, poz. 251)

Jak wynika z przyjętej linii orzeczniczej omawiana instytucja ma charakter wyjątkowy, zaś sąd powinien korzystać z przewidzianego w art. 232 zdanie drugie k.p.c. uprawnienia powściągliwie i z umiarem, pamiętając, że taka inicjatywa należy przede wszystkim do samych stron i że cały rozpoznawany spór jest ich sprawą, a nie sądu (uzasadnienie uchwały składu 7 siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2000 r., III CZP 4/00, OSNC 2000, Nr 11, poz. 195). W wyjątkowych, szczególnie uzasadnionych sytuacjach sąd powinien, gdy jest to niezbędne do prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy, skorzystać z możliwości dopuszczenia dowodu niewskazanego przez stronę, np. w przypadkach dążenia przez stronę do obejścia prawa, podejrzenia prowadzenia przez strony procesu fikcyjnego, rażącej nieporadność strony działającej bez profesjonalnego pełnomocnika, istnienia wysokiego prawdopodobieństwa zasadności dochodzonego powództwa. W orzecznictwie przyjmuje się jednak ,że brak jest podstaw do działania przez sąd z urzędu, gdy obie strony od początku procesu są reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników. Sąd jako bezstronny gospodarz procesu nie może działać na rzecz żadnej ze stron. ( por. wyrok s. apel. w Warszawie z dnia 20.03.2013r. VI ACa 1315/12 )

Odnosząc powyższe do stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy należało zauważyć, że nie zaistniały w niej szczególne okoliczności do działania przez Sąd z urzędu, zważywszy na fakt, iż powód będący przedsiębiorcą jest reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata.

Kolejny zarzut skarżącego sprowadzał się do wyeksponowania , iż Sąd Rejonowy nie zastosował w sprawie dyspozycji art. 388 k.c. pomimo , że pozwana konstruując zapisy umowne wykorzystała niedoświadczenie powoda. Zarzut ten nie zasługiwał na uwzględnienie. Możliwość zastosowania art. 388 § 1 k.c. zależy od spełnienia dwóch obiektywnych przesłanek, a mianowicie rażącej dysproporcji wzajemnych świadczeń i przymusowego położenia, niedołęstwa lub niedoświadczenia wyzyskanego oraz jednej przesłanki subiektywnej, polegającej na świadomym wykorzystaniu we własnym interesie wyzyskanego.

Przymusowe położenie występuje, gdy strona znajduje się w takich warunkach materialnych, osobistych lub rodzinnych, które zmuszają do zawarcia umowy nawet bez ekwiwalentności świadczeń (za wszelką cenę) oraz nie pozwalają na swobodne pertraktacje. Stan niedołęstwa należy rozumieć, jako bezradność, niemożliwość przezwyciężenia przeszkód na skutek braku sił fizycznych lub psychicznych, a niedoświadczenie jako brak ogólnego doświadczenia życiowego, bądź jako brak doświadczenia w określonego rodzaju przedsięwzięciach.

Powód dobrowolnie i bez przymusu zwrócił się do pozwanego z propozycją zawarcia umowy. Nie sposób uznać go za osobę niedoświadczoną , zważywszy na okoliczność ,iż działa on na rynku od wielu lat i powinien znać zasady nim rządzące, w tym skutki składanych oświadczeń woli. Ponadto w aktach sprawy znajdują się umowy kredytowe jakie podpisał on przed zawarciem spornej umowy z (...) Bankiem SA w dniu 25.07.2011r. na kwotę 47 000zł. a także w dniu 05.09.2012r. z (...) Bankiem SA na kwotę 419 332,00zł. , co przeczy stawianej przez skarżącego tezie o braku doświadczenia powoda przy zaciąganiu zobowiązań pieniężnych .

Przechodząc do zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 5 k.c. należy wskazać ,iż zgodnie z utrwalonym orzecznictwem przepis ten należy stosować jako szczególny wyjątek. Dla jego zastosowania konieczne jest wystąpienie trzech przesłanek: istnienie prawa, które zostaje nadużyte, czynienie z niego użytku oraz sprzeczność tego użytku z kryteriami nadużycia prawa (orz. SN z dnia 26 .11.2004 r., I CK 279/04, Lex nr 277859). Przyjmuje się jednak ,iż powyższy przepis nigdy nie może "stanowić samodzielnej podstawy dochodzonego roszczenia" (tak wyr. SN z dnia 2 grudnia 2009 r., I UK 174/09, Lex nr 585709). Z tych względów zarzut nie zasługiwał na uwzględnienie.

Mając powyższe na względzie apelacja skarżącego jako nieuzasadniona na mocy art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu.

Względy słuszności jakie ma na uwadze przepis art. 102 k.p.c. przemawiały za odstąpieniem od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego poniesionymi przez przeciwnika procesowego. Podstawę rozstrzygnięcia w tym przedmiocie stanowiło, obok trudnej sytuacji finansowej powoda i jego subiektywnego przekonania o zasadności roszczenia, dopuszczanie się przez pozwaną spółkę, zwłaszcza wobec konsumentów, nagannych praktyk naruszających prawo i zasady współżycia społecznego.