Sygn. akt: I C 73/17 upr.
Dnia 9 maja 2017 roku
Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: |
SSR Marek Osowicki |
Protokolant: |
stażysta Paulina Barwińska |
po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2017 roku w Człuchowie
sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w B.
przeciwko Z. P.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego Z. P. na rzecz powoda (...) S.A. z siedzibą w B. kwotę 1.538,66 zł (jeden tysiąc pięćset trzydzieści osiem złotych sześćdziesiąt sześć groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 czerwca 2016 roku do dnia zapłaty,
2. umarza postępowanie co do kwoty 252,00 zł,
3. w pozostałym zakresie powództwo oddala,
4. zasądza od pozwanego Z. P. na rzecz powoda (...) S.A. z siedzibą w B. kwotę 822,87zł (osiemset dwadzieścia dwa złote osiemdziesiąt siedem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.
Pobrano opłatę kancelaryjną
w kwocie zł – w znakach
opłaty sądowej naklejonych
na wn iosku.
Sygn. akt I C 73/17 upr.
Powód (...) S.A. z siedzibą w B. wniósł pozew przeciwko Z. P. o zapłatę kwoty 2 300,66 zł z odsetkami umownymi w wysokości dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 01 czerwca 2016 roku do dnia zapłaty, oraz o zasądzenie kosztów procesu, do rozpoznania w postępowaniu nakazowym.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż w dniu 23 marca 2015 roku pozwany zobowiązał się – poprzez podpisanie weksla – do zapłaty w dniu 31 maja 2016 roku kwoty 2 652,66 zł. Powód podkreślił, iż w dniu 01 maja 2016 roku wezwał pozwanego do wykupu weksla, jednak pozwany wpłacił na rzecz powoda jedynie kwotę 352,00 zł, a następnie zaprzestał spłacania reszty roszczeń.
Wobec stwierdzonego braku podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, skierowano sprawę do rozpoznania w postępowaniu upominawczym.
W dniu 22 grudnia 2016 roku Sąd Rejonowy w C. I Wydział Cywilny wydał w sprawie I Nc 1140/16 nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym uwzględniający powództwo w całości.
Pozwany Z. P. w ustawowym terminie złożył sprzeciw od nakazu zapłaty, w którym wniósł o oddalenie powództwa w całości, a w przypadku uwzględnienia powództwa, wniósł o rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty oraz o odstąpienie od obciążenia go kosztami procesu.
W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany wskazał, iż zawarta z powodem umowa jest nieważna. Podkreślił, iż umowa ta godzi w prawa konsumenta, albowiem zawiera ona szereg klauzul abuzywnych i wykorzystuje ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej i materialnej. Uzasadniając wniosek o rozłożenie na raty, pozwany wskazał, iż utrzymuje się z emerytury w wysokości 1 009,00 zł netto, jest po zawale serca, który przeszedł w zeszłym roku, natomiast jego małżonka porusza się przy pomocy balkonika z uwagi na przebyte złamanie miednicy podudzia, w związku z czym oboje znajdują się pod stałą opieką lekarzy. Pozwany podkreślił, iż jego sytuacja zdrowotna i oraz jego małżonki doprowadziła do zaprzestania spłaty rat wynikających z umowy.
Powód w piśmie procesowym z dnia 27 kwietnia 2017 roku cofnął pozew ze zrzeczeniem się roszczenia co do kwoty 252,00 zł wnosząc o umorzenie postępowania w tym zakresie, oraz wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 2 048,66 zł z umownymi odsetkami z tytułu opóźnienia w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi od dnia 01 czerwca 2016 roku do dnia zapłaty, oraz o zasądzenie kosztów procesu.
Ustosunkowując się do wniesionego przez pozwanego sprzeciwu powód wskazał, iż podstawą roszczenia był wystawiony przez pozwanego weksel gwarancyjny, zabezpieczający spłatę zawartej między stronami umowy pożyczki gotówkowej nr (...)- (...) w kwocie 3 024,00 zł. Podkreślił, iż wobec zaprzestania przez pozwanego spłaty rat pożyczki, wezwano pozwanego do zapłaty zaległości, a następnie wypowiedziano umowę pożyczki. Powód zaznaczył, iż do czasu wypowiedzenia umowy pozwany spłacił łącznie 924,00 zł, a następnie po dokonaniu wypowiedzenia pozwany zapłacił 352,00 zł, co zostało uwzględnione przy wyliczaniu żądania pozwu. Powód zaprzeczył również, aby został naruszony zakaz lichwy, wskazując, iż w całkowity koszt pożyczki wliczone zostało wynagrodzenie za udzielenie pożyczki, opłata przygotowawcza oraz koszt ubezpieczenia. Podkreślił także, że naliczone koszty windykacyjne oraz koszty za wysłane monity i wezwania pozwanego do zapłaty nie stanowią klauzul abuzywnych.
Pozwany Z. P. na rozprawie w dniu 09 maja 2017 roku uznał co prawda powództwo, jednak podtrzymywał zarzuty wskazane w sprzeciwie, a dotyczące klauzul abuzywnych zawartych w umowie łączącej go z powodem. Podtrzymał również wniosek o rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty. Pozwany przyznał, iż zawarł przedmiotową umowę pożyczki gotówkowej i że początkowo spłacał zadłużenie, jednak z uwagi na chorobę żony i koszty leków powstała zaległość. Pozwany wskazał, iż dokonywał przelewów na rzecz strony powodowej, jednakże nie posiadał przy sobie dowodów wpłat i nie zgłosił w tym zakresie żadnego wniosku dowodowego.
Już po udzieleniu głosu pozwanemu przed zamknięciem rozprawy pozwany oświadczył, iż chciałby złożyć wykaz dowodów wpłat.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 23 marca 2015 roku pozwany Z. P. zawarł z powodem (...) S.A. z siedzibą w B. umowę pożyczki gotówkowej nr (...)- (...), na podstawie której powód wypłacił pozwanemu określoną kwotę pożyczki, natomiast pozwany zobowiązał się do zapłaty na rzecz powoda łącznej kwoty 3 024,00 zł. Spłatę zobowiązania rozłożono na 36 miesięcznych rat w wysokości po 84,00 zł każda, płatnych do 13-go dnia każdego miesiąca. Dodatkowo na zabezpieczenie zwrotu pożyczki udzielonej w ramach przedmiotowej umowy, pozwany złożył weksel in blanco, upoważniając pożyczkodawcę do wypełnienia weksla.
(bezsporne, nadto dowód: umowa pożyczki gotówkowej nr (...)- (...) z dnia 23/03/2015r. k. 62-66, kalendarz spłaty k. 67, załącznik nr 1 do umowy pożyczki gotówkowej k. 68-69, deklaracja wekslowa k. 70)
Z uwagi na problemy zdrowotne pozwanego i jego żony, pozwany zaprzestał wywiązywać się z ciążącego na nim zobowiązania i nie spłacał rat pożyczki zgodnie z ustalonym kalendarzem spłat. Powód pismem z dnia 01 maja 2016 roku wypowiedział więc pozwanemu umowę pożyczki z zachowaniem 30-dniowego terminu. Jednocześnie powód zawiadomił pozwanego, że zgodnie z postanowieniami umowy oraz deklaracji wekslowej wystawiony przez pozwanego weksel in blanco został wypełniony i w przypadku nie otrzymania zapłaty w ciągu 30 dni, sprawa zostanie skierowana na drogę sądową.
(bezsporne, nadto dowód: wypowiedzenie umowy pożyczki z dnia 01/05/2016r. k. 6)
Do dnia wypowiedzenia umowy pożyczki pozwany wpłacił na poczet zadłużenia kwotę 924,00 zł. Po wypowiedzeniu przedmiotowej umowy, a do dnia wniesienia sprawy do Sądu pozwany wpłacił na poczet zadłużenia kwotę 352,00 zł. Natomiast już po wpłynięciu sprawy do Sądu, pozwany wpłacił na rzecz powoda kwotę 252,00 zł. Pozwany łącznie uiścił kwotę 1 538,00 zł na poczet zobowiązania wynikającego z przedmiotowej umowy pożyczki.
(bezsporne, nadto dowód: zestawienie wpłat k. 71-71v)
Sąd zważył, co następuje:
Zgodnie z treścią art. 213 § 2 k.p.c. Sąd jest związany uznaniem powództwa, chyba że uznanie jest sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa.
W niniejszej sprawie stan faktyczny był w zasadzie bezsporny. Pozwany uznał powództwo co do zasady, przyznał bowiem, iż zawarł umowę pożyczki gotówkowej z powodem, jednak zaprzestał spłaty zobowiązania z uwagi na problemy zdrowotne jego i jego żony. Pozwany wskazał również, iż już po wpłynięciu sprawy do Sądu spłacił część dochodzonego w niniejszej sprawie zobowiązania. Okoliczność ta została potwierdzona przez powoda, który ograniczył swoje żądanie do kwoty 2 048,66 zł ( porównaj: pismo procesowe powoda k. 59-61, potwierdzenie wpłat k. 71-71v), a powództwo w zakresie kwocie 252,00 zł zostało umorzone.
Zauważyć jednak należy, iż pozwany w treści sprzeciwu zakwestionował wysokość dochodzonego roszczenia wskazując, iż przedmiotowa umowa pożyczki zawiera klauzule, które są sprzeczne z przepisami prawa. Również w ocenie Sądu, zawarte w pozwie niektóre twierdzenia powoda budziły poważne wątpliwości. Powód dochodził bowiem – oprócz spłaty kapitału pożyczki wraz z odsetkami – także zwrotu kosztów windykacyjnych oraz opłat za wydane zaświadczenia i wysłanych monitów, w łącznej wysokości 540,00 zł tj. 1/4 wysokości dochodzonego roszczenia.
W tym miejscu podkreślenia wymaga fakt, iż strona powodowa powinna udowodnić, że określona wierzytelność jej przysługuje, tym bardziej, że jako wierzyciel dochodzący zaspokojenia wierzytelności, powinien wykazać podstawę (źródło) zobowiązania pozwanego, jak i jego wysokość. Zgodnie bowiem z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, tym bardziej, że ciężar dowodu pozostaje w ścisłym związku z problematyką procesową dowodów i spełnia dwie zasadnicze funkcje. Po pierwsze dynamizuje postępowanie dowodowe w systemie obowiązywania zasady sporności (kontradyktoryjności) w procesie, a po drugie określa wynik merytoryczny sporu (sprawy) w sytuacji krytycznej, gdy strona nie udowodni faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (por. K. Piasecki, Kodeks cywilny. Księga pierwsza. Część ogólna. Komentarz, Zakamycze, 2003 r.). Oznacza to zatem, że Sąd tylko wyjątkowo winien ingerować w przebieg postępowania dowodowego dopuszczając dowody z urzędu, które to uprawnienie wynika z treści przepisu art. 232 k.p.c. Zgodnie bowiem z przyjętą linią orzeczniczą obowiązek wskazania dowodów, potrzebnych dla rozstrzygnięcia sprawy, obciąża przede wszystkim strony (por. wyrok Sądu Najwyższego z 24 października 1996 r., III CKN 6/96, OSNC 1997/3/29), ponieważ Sąd został wyposażony jedynie w uprawnienie, a nie obowiązek, dopuszczenia dalszych jeszcze, nie wskazanych przez żadną ze stron, dowodów, kierując się przy tym własną oceną, czy zebrany w sprawie materiał jest – czy też nie jest – dostateczny do jej rozstrzygnięcia ( art. 316 § 1 in principio k.p.c. ). Dlatego też Sąd powinien korzystać z przewidzianego w art. 232 zd. 2 k.p.c. uprawnienia powściągliwie i z umiarem, pamiętając, że taka inicjatywa należy przede wszystkim do samych stron i że cały rozpoznany spór jest ich sprawą, a nie sądu.
Wątpliwości Sądu budziły wskazane przez powoda składniki zobowiązania, a mianowicie obciążenie pozwanej obowiązkiem uiszczenia następujących opłat: kwoty 123,00 zł tytułem kosztów przygotowania i wysyłki monitu, kwoty 75,00 zł tytułem kosztu przekazania sprawy do postępowania windykacyjnego, kwoty 590,00 zł tytułem opłaty przygotowawczej oraz kwoty 45,00 tytułem opłaty administracyjnej. Zauważyć należy ,że te dochodzone opłaty i należności stanowią łącznie blisko 56% sumy pożyczki.
Nie ulega wątpliwości, że strony postępowania łączyła umowa pożyczki. Zgodnie z treścią art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.
Strona powodowa jest przedsiębiorcą zajmującym się prowadzeniem działalności gospodarczej w zakresie udzielania pożyczek gotówkowych i przy zawieraniu umów posługuje się wzorcami umownymi. Dlatego też należało ustalić, czy postanowienia umowy zawartej w dniu 21 stycznia 2016 roku były dla ich stron wiążące. Sąd bowiem może, a nawet powinien dokonywać oceny postanowień zawartych umów, a także postanowień samych wzorców umów, co do ich zgodności z prawem. Ocena ta może zostać dokonana in concreto w toczącym się między przedsiębiorcą a konsumentem sporze, którego przedmiotem są skutki prawne określonego postanowienia umowy. Umowy konsumenckie podlegają ocenie w świetle klauzuli generalnej wynikającej z art. 385 1 § 1 k.c. z wyłączeniem jedynie jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych postanowień, na których treść konsument miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez przedsiębiorcę ( tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 czerwca 2007 roku, VI Ca 228/07).
Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Postanowienie umowy może zatem zostać uznane za niedozwolone po łącznym spełnieniu wskazanych wyżej przesłanek. Ustawodawca wskazał w art. 385 1 § 3 k.c., że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Kodeks cywilny w art. 22 1 k.c. pod pojęciem konsumenta wskazuje osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
W niniejszej sprawie zawarta pomiędzy stronami umowa pożyczki nie była związana z działalnością zawodową ani gospodarczą pozwanej.
Obie wskazane w art. 385 1 § 1 k.c. formuły prawne służą ocenie tego, czy klauzule umowne przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej w zakresie kształtowania praw i obowiązków stron konsumenckiego stosunku obligacyjnego twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków konsumenta ( porównaj: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 roku, I CK 832/04).
W rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. „rażące naruszenie interesów konsumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku.
Abuzywne postanowienie umowne kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, która to sprzeczność rażąco narusza jego interesy. istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. W stosunkach z konsumentami powinien wyrażać się on informowaniem o wynikających z umowy uprawnieniach, niewykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy zawieraniu umowy i jej realizacji, rzetelnym traktowaniu konsumenta jako równorzędnego partnera umowy. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można więc uznać działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Działania te potocznie określa się jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania ( porównaj: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 sierpnia 2011 roku VI ACa 262/11).
Postanowienie umowne wskazane jako abuzywne jak już wyżej wskazano nie może dotyczyć sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron. Zdaniem Sądu, dodatkowe koszty pożyczki obejmujące opłatę przygotowawczą, opłatę administracyjną i koszty działań upominawczo-windykacyjnych zostały określone na zawyżonym, nieznajdującym żadnego uzasadnienia, poziomie. Opłaty te zostały ustalone w stałej zryczałtowanej kwocie, niezależnie od faktycznie poniesionych wydatków, przez co dochodzi do braku ekwiwalentności świadczeń stron umowy pożyczki i skutkuje bezpodstawnym wzbogaceniem się strony powodowej. Wprowadzenie przez powoda opłat w wysokości wskazanej w umowie godziło w dobre i uczciwe praktyki kupieckie oraz w sposób rażący naruszało interes pozwanej jako konsumenta.
Nawet jeśli przyjąć, że zapisy umowy pożyczki przewidujące obowiązek ponoszenia dodatkowych opłat nie stanowią niedozwolonych klauzul umownych, to są one sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Co prawda wysokość opłaty przygotowawczej, opłaty administracyjnej i kosztów działań upominawczo-windykacyjnych została ustalona umową pożyczki, a pozwana, składając podpis pod umową, zgodziła się na ich ponoszenie, to jednak swoboda umów nie jest całkowicie dowolna i podlega pewnym ograniczeniom. Zgodnie z art. 353 1 k.p.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
Analizując zasadność poszczególnych opłat dodatkowych, należy zauważyć, że strona powodowa nie wykazała w toku niniejszego postępowania dwóch okoliczności – po pierwsze, aby opłaty te były rzeczywiście niezbędne z punktu widzenia realizacji obowiązków umowy pożyczki, a po drugie, że poniosła je w wysokości wskazanej w umowie pożyczki.
Sąd nie znalazł podstawy do obciążenia pozwanego kosztami działań określonych w piśmie procesowym z dnia 27 kwietnia 2017 roku jako koszty windykacyjne oraz koszty z tytułu opłat za wydane zaświadczenia i wysłane monity na podstawie pkt 19.4 umowy – pkt 8 i 9 tabeli. Nawiązując do treści umowy pożyczki zawartej w dniu 23 marca 2015 roku ( dowód: k. 62-67), należy wskazać, że w pkt 11.2 umowy określono uprawnienie strony powodowej do obciążenia pożyczkobiorcy w przypadku wypowiedzenia umowy m.in. kwotą w wysokości do 20% z pozostałej do zapłaty całkowitej kwoty do zapłaty tytułem poniesionych kosztów windykacji, nie więcej jednak niż faktycznie poniesione przez pożyczkodawcę koszty tej windykacji lub kwotą wynikającą z tabeli opłat zawartą w punkcie 19.4 (pkt 8, 9, 10) umowy. Natomiast w przedmiotowej tabeli opłat wskazano, iż opłata za upomnienie pisemne lub wezwanie do zapłaty wynosi 15,00 zł (pkt 8 tabeli), przy czym opłata za monit w postaci smsa bądź monit telefoniczny wynosiła 0,00 zł (pkt 9 i 10 tabeli).
Zdaniem Sądu, koszty te nie przystają w żaden sposób do obowiązujących powszechnie w obrocie gospodarczym kosztów wspomnianych czynności. Są to koszty nadmierne, a wręcz nawet rażąco wygórowane, nie mają żadnego racjonalnego uzasadnienia i ekonomicznego powiązania z faktycznie poniesionymi wydatkami. Powód narzucił pozwanemu zawyżony taryfikator opłat, kierując się wyłącznie własnym partykularnym interesem. Opłaty te stanowiły nie tylko niczym nieuzasadnioną dolegliwość dla konsumenta, ale przede wszystkim zostały pomyślane jako źródło dodatkowego zarobkowania dla pożyczkodawcy. Przede wszystkim w ocenie Sądu obciążenie pozwanego kosztami windykacji w kwocie 420,00 zł nie znajduje żadnego uzasadnienia zarówno w przedstawionym przez powoda stanie faktycznym, jak i nie zostało poparte żadnymi dowodami. Powód w szczególności nie wskazał na jakiej podstawie obciążył powoda kosztami windykacji w górnej granicy tj. w wysokości 20% całkowitej kwoty do zapłaty, gdzie z umowy wynika, że obciążenie kosztami windykacyjnymi następuje do 20% całkowitej kwoty do zapłaty. Nadto powód nie wskazał od jakiej faktycznie kwoty koszty te zostały naliczone. Co więcej, poza obciążeniem pozwanego kosztami windykacyjnymi w kwocie 420,00 zł, powód obciążył go dodatkowo kosztami z tytułu opłaty za wydane zaświadczenia i wysłanych monitów w łącznej kwocie 120,00 zł. Zauważyć jednak należy, iż z treści umowy wynika, iż w przypadku, gdy pożyczkobiorca zalega z zapłatą jakiegokolwiek zobowiązania, pożyczkodawca ma prawo podjąć następujące działania windykacyjne: monity telefoniczne, upomnienia pisemne, przy czym działania te podejmowane są dla każdego istniejącego zobowiązania terminowego z osobna (pkt 13.2 umowy). Dodatkowo pożyczkodawca może podjąć inne działania windykacyjne, w tym działania terenowe (pkt 13.3 umowy). Skoro zatem – jak wynika z zaproponowanego przez powoda materiału dowodowego – powód poniósł jedynie koszty wysłania wypowiedzenia umowy pożyczki (dowód: k. 6) oraz ostatecznego wezwania do zapłaty (dowód: k. 72), co zgodnie z treścią umowy daje kwotę łącznie 30,00 zł, to w ocenie Sądu obciążenie pozwanego dodatkową kwotą w wysokości łącznie 510,00 zł było bezpodstawne, tym bardziej, iż powód nie wykazał, aby poniósł inne koszty związane z windykacją dochodzonego w niniejszej sprawie zobowiązania. Po skierowaniu do pozwanego ostatecznego wezwania do zapłaty i braku spłaty zadłużenia, strona powodowa skierowała sprawę na drogę postępowania sądowego, domagając się jednocześnie zasądzenia od strony pozwanej poniesionych z tego tytułu kosztów. Opłata została zatem naliczona w sposób automatyczny, mimo że faktycznie żadne dalsze działania windykacyjne nie były prowadzone, a przynajmniej nic takiego nie zostało wykazane w niniejszym postępowaniu. W ocenie Sądu, brak jest podstaw do przerzucania na pożyczkobiorcę kosztów prowadzenia windykacji przedsądowej przez podmiot zajmujący się zawodowo udzielaniem pożyczek. Koszty takowe są bowiem związane z normalnym ryzykiem prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie świadczenia usług finansowych i powinny być wliczone przez przedsiębiorcę w koszty bieżącej działalności (każdy pożyczkodawca będący przedsiębiorcą musi się liczyć z tym, że będzie musiał podejmować działania mające na celu odzyskanie udzielonej pożyczki).
Mając na uwadze powyższe rozważania, w ocenie Sądu zasadnym było uznać żądanie powoda – wobec uznania powództwa przez powoda co do zasady – w zakresie kwoty 1 538,66 zł, oddalając powództwo w zakresie kwocie 510,00 zł. .
O odsetkach od zasądzonej należności głównej orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. zasądzając zgodnie z żądaniem powoda odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 01 czerwca 2016 roku, albowiem w chwili wniesienia pozwu pozwany znajdował się w zwłoce.
W niniejszej sprawie, już po udzieleniu głosu pozwanemu przed zamknięciem rozprawy, pozwany wniósł o dopuszczenie dowodu z dowodów wpłat dokonanych na rzecz powoda na poczet dochodzonego roszczenia. Pozwany jednak nie przedłożył zgłoszonych dowodów, ani nie wniósł o odroczenie rozprawy w celu ich przedłożenia.
Zauważyć jednak należy, iż zgodnie z treścią art. 503 § 1 zdanie 3 k.p.c. Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w sprzeciwie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności.
Mając na uwadze fakt, iż pozwany nie uprawdopodobnił, dlaczego nie zgłosił spóźnionego dowodu w sprzeciwie oraz nie przedłożył ich w trakcie wyznaczonej rozprawy, a innych wyjątkowych okoliczności Sąd nie stwierdził, pominięto zgłoszony przez pozwanego wniosek o dopuszczenie dowodu z dowodów wpłat.
Według art. 320 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenia, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia. Przepis art. 320 k.p.c. obok charakteru proceduralnego ma także – mimo zamieszczenia go w kodeksie postępowania cywilnego – cechy normy materialno-prawnej. Uprawnia on bowiem sąd do modyfikacji treści łączącego strony stosunku zobowiązaniowego, dając sądowi możliwość orzekania o sposobie spełnienia świadczenia w sposób bardziej dogodny dla zobowiązanego, aniżeli wynikałby to z regulacji prawno-materialnej. Sąd rozkładając na raty należne wierzycielowi świadczenie dokonuje modyfikacji dotychczasowego stosunku cywilno-prawnego łączącego strony. Uprawnienia do rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty przysługuje sądowi w szczególnie uzasadnionych wypadkach, a więc w sytuacjach w których ze względu na stan majątkowy, rodzinny czy zdrowotny spełnienie zasądzonego świadczenia byłoby dla pozwanego niemożliwe do wykonania lub w każdym razie bardzo utrudnione i narażałby go na niepowetowane szkody. Trudności w spełnieniu świadczenia mogą być obiektywne bądź subiektywne, w tym spowodowane działaniem samego dłużnika. ( porównaj: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 2015r. II CSK 409/14, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2014r. V CSK 302/13, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 kwietnia 2015r. II CSK 383/14, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 marca 2014r. I ACa 1239/13).
Przepis art. 320 k.p.c. określa zatem szczególną regułę wyrokowania, dotyczącą przedmiotu orzekania, dającą sądowi możliwość uwzględnienia także interesu pozwanego w zakresie czasu wykonania wyroku, a interesu powoda, przez uniknięcie bezskutecznej egzekucji. Ze swej istoty norma ta ingeruje w słuszne prawa wierzyciela odsuwając termin, od którego uprawniony może egzekwować swoje prawo w drodze przymusu ( tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 kwietnia 2014 roku V CSK 302/13).
Ochrona, jaką zapewnia dłużnikowi art. 320 k.p.c. wymaga jednak uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy, w tym uzasadnionego interesu podmiotu inicjującego proces. Decydując o rozłożeniu zasądzonego w wyroku świadczenia na raty należy odpowiednio wyważyć interesy obu stron. Rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty jest racjonalne, gdy dłużnik wykaże, że dysponować będzie środkami umożliwiającymi tak zmodyfikowanego obowiązku w sposób odczuwalny ekonomicznie przez wierzyciela ( porównaj: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 31 maja 2012 roku IACa 242/12 i wyrok Sąd Apelacyjny w Warszawie z dnia 14 maja 2014 roku IACa 1681/13).
Rozłożenie na raty może więc mieć miejsce wtedy, gdy w sprawie ustalone zostało, że pozwany będzie w stanie realizować spłatę w ratach, że będzie dysponował środkami dla wykonania zmodyfikowanego obowiązku. Tylko to bowiem gwarantuje wykonanie wyroku bez wszczęcia i prowadzenia postepowania egzekucyjnego, a więc cel, któremu przyświeca regulacja wynikająca z art. 320 k.p.c.
W niniejszej sprawie, w ocenie Sądu, brak jest podstaw do uwzględnienia wniosku pozwanego o rozłożenie zasądzonego roszczenia na raty, ponieważ nie zachodzi przesłanka przewidziana w art. 320 k.p.c. Do takiego wniosku Sąd doszedł po rozważeniu ustalonej sytuacji życiowej i majątkowej pozwanego oraz interesu powoda.
Pozwany wniósł o rozłożenie na raty zasądzonego roszczenia powołując się na stan zdrowia swój oraz swojej żony, oraz ciężką sytuację materialną. Wskazał, iż jest po zawale serca, a jego małżonka porusza się przy pomocy balkonika po złamaniu miednicy podudzia, i w związku z tym oboje znajdują się pod stałą opieką lekarską. Podkreślił również, iż utrzymuje się z emerytury w wysokości 1009,00 zł miesięcznie netto. W celu przedstawienia swojej sytuacji pozwany dołączył do sprzeciwu dokumentację lekarską dotyczącą pozwanego i jego żony.
Przystępując do oceny sytuacji pozwanego, w pierwszej kolejności zauważyć należy, iż powód w niniejszej sprawie dochodził należności wynikających z umowy pożyczki gotówkowej zawartej z pozwanym w dniu 23 marca 2015 roku. Z dokumentacji lekarskiej przedłożonej przez pozwanego wynika, iż w dniu zawierania przedmiotowej umowy pozwany miał świadomość jak wygląda jego sytuacja zarówno zdrowotna, jak i materialna. Przedmiotowa dokumentacja dotyczy bowiem przede wszystkim stanu zdrowia pozwanego z początku 2015 roku tj. przed dniem zawarcia przedmiotowej umowy ( porównaj: k. 46-51). Natomiast jeśli chodzi o stan zdrowia żony pozwanego, to faktem jest, iż doznała ona złamania kości udowej i złamania przezkrętarzowego w 2016 roku ( porównaj: k. 37-45), jednak już wcześniej miała ona problemy zdrowotne ( co wynika z dokumentacji z okresu 2012-2013 roku – porównaj k. 29-36). Mimo to pozwany zdecydował się na zaciągnięcie zobowiązania u powoda przez zawarcie w dniu 23 marca 2015 roku przedmiotowej umowy pożyczki w związku z czym decydując się na zaciągnięcie zobowiązania kredytowego powinien skalkulować związane z tym ryzyko i przewidzieć różne ewentualności, w tym również związane z chorobami jego i żony. Nadto pozwany nie wskazał czy i w jakiej wysokości ponosi obecnie koszty zarówno utrzymania, jak i stałej opieki lekarskiej, pod jaką znajdują się razem z żoną, a także czy oprócz emerytury pozwanego otrzymuje on inne dochody wraz z żoną.
W tych okolicznościach, biorąc pod uwagę powyższe, wniosek pozwanego nie zasługiwał na uwzględnienie.
O kosztach orzeczono na mocy art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone.
W przedmiotowej sprawie niewątpliwym jest, że powód żądał zasądzenia na swoją rzecz łącznie kwoty 2 300,66 zł, jak również że roszczenie powoda zostało uwzględnione w zakresie kwoty 1 538,66 zł tj. w 66,9 %.
Powód poniósł następujące koszty: opłatę sądową od pozwu w kwocie 30,00 zł oraz koszty wynagrodzenia pełnomocnika zawodowego w kwocie 1 200,00 zł – zgodnie z treścią § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800), co daje łącznie kwotę 1 230,00 zł. Pomniejszając poniesione przez powoda koszty w zależności od wyniku sprawy (tj. 66,9%), przyznano na rzecz powoda od pozwanego kwotę 822,87 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.