Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 262/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Beata Grzybek (spr.),

Protokolant:

sekr. sądowy Agnieszka Najdrowska,

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2017 r. w Olsztynie, na rozprawie,

sprawy z powództwa Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w siedzibą w R.,

przeciwko A. P. (1),

o zapłatę,

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Giżycku

z dnia 16 stycznia 2017 r., sygn. akt I C 1071/16,

I.  oddala apelację;

II.  nie obciąża pozwanego kosztami procesu za instancję odwoławczą.

Beata Grzybek

Sygn. akt IX Ca 262/17

UZASADNIENIE

Powódka Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w R. domagała się zasądzenia na jej rzecz solidarnie od pozwanych A. P. (2), A. P. (1) i H. D. kwoty 3.207,88 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty. Nadto wnosiła o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu podała, że A. P. (2) w czasie trwania związku małżeńskiego z J. P. otrzymała w dniu 14 grudnia 1994 r. przydział spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego. Jak podała - J. P. zmarł, zaś spadek po nim odziedziczyli żona i syn, co zostało stwierdzone postanowieniem Sądu Rejonowego w Giżycku z dnia 7 listopada 2007 r. W chwili obecnej wymieniona przebywa w domu opieki społecznej, zaś w przedmiotowym lokalu zamieszkuje jej syn A. P. (1) z konkubiną H. D. i dwojgiem małoletnich dzieci. Twierdziła, że pozwani zalegają z zapłatą czynszu na kwotę 3.207,88 zł.

Nakazem zapłaty z dnia 18 sierpnia 2016 r. wydanym w postępowaniu upominawczym w sprawie I Ne 1248/16 Sąd Rejonowy w Giżycku nakazał pozwanym A. P. (2), A. P. (1) i H. D., aby zapłacili powódce Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w R. solidarnie kwotę 3.207,88 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 3.188,35 zł od dnia 1 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu, w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu, albo wnieśli w tym terminie sprzeciw.

Przedmiotowe orzeczenie uprawomocniło się w stosunku do pozwanej A. P. (2).

Pozwana H. D. we wniesionych sprzeciwie od nakazu zapłaty uznała powództwo w całości.

Pozwany A. P. (1) w sprzeciwie od wymienionego nakazu zapłaty podniósł szereg zarzutów. Twierdził zwłaszcza, iż powódka nie udowodniła zgłoszonego przez siebie roszczenia - co do faktu jego istnienia oraz co do wysokości.

Wyrokiem z dnia 16 stycznia 2017 r. Sąd Rejonowy w Giżycku zasądził od pozwanych A. P. (1) i H. D. solidarnie na rzecz powoda Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w R. kwotę 3.207,88 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 3.188,35 zł od dnia 1.08.2016 r. do dnia zapłaty. Zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 100 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne.

W dniu 14 grudnia 1994 r. A. P. (2) otrzymała na zasadzie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu - przydział lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w R. - należącego do zasobów Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w R.. W przydziale tym jako osoby uprawnione do zamieszkania w lokalu wymienieni zostali jej mąż J. P. i syn A. P. (1). Prawo to weszło w skład majątku wspólnego A. i J. małżonków P.. J. P. zmarł w 2007 r. Spadek po nim na podstawie ustawy nabyli żona i syn - w udziałach do 1/2. W chwili obecnej w lokalu poza A. P. (1) zamieszkuje również jego konkubina H. D. z dwojgiem małoletnich dzieci. A. P. (2) przebywa w domu opieki społecznej.

Pozwani nie uiszczali na rzecz Spółdzielni opłat eksploatacyjnych związanych z utrzymaniem zajmowanego przez nich lokalu. Zaległość z tego tytułu na dzień 31 lipca 2016 r. wynosiła łącznie 3.188,35 zł.

W ocenie Sądu Rejonowego powódka skutecznie wykazała wysokość zobowiązania. Przedłożyła bowiem wyciąg z ksiąg rachunkowych Spółdzielni oraz uchwały Spółdzielni, które stanowiły podstawę do uwzględnienia powództwa w całości. Wynikała z nich bowiem wysokość zobowiązania pozwanych w zakresie kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości. Pozwany nie wykazał natomiast, że na podstawie tych dokumentów nie można ustalić wysokości jego zadłużenia względem powódki. Nie przestawił przy tym jednocześnie żadnych dowodów świadczących o tym, że dokonał jakichkolwiek wpłat na poczet opłat związanych z korzystaniem z lokalu. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. oraz art. 105 § 2 k.p.c.

Powyższy wyrok zaskarżył apelacją pozwany A. P. (1) zarzucając wyrokowi:

1. Naruszenie art. 233 par. 1 k.p.c. i art. 316 k.p.c. przez błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyrokowania, niewłaściwą ocenę wiarygodności i mocy zebranych w sprawie dowodów, nieobjęcie swymi rozważaniami całokształtu zebranego materiału dowodowego i stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy.

2. Naruszenie prawa materialnego - art. 512 k.c. w kontekście nieudowodnienia tak roszczenia powoda/powódki, jak i jego wysokości - wobec treści art. 6 k.c.

3. Naruszenie art. 243 k.p.c. Powód/powódka uprawdopodobnił/ uprawdopodobniła jedynie istnienie roszczenia ( art. 243 k.p.c.).

4. Naruszenie art. 328 §2 2 k.p.c. przez błędną redakcję uzasadnienia zaskarżonego wyroku ( pomylenie ustaleń z ocenami ) oraz nieodniesienie się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do wszystkich dowodów i niezbędnych ocen tej sprawy.

5. Naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 691 k.c.

6. Naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 par. 1 w związku z art. 253 k.p.c.

7. Przeprowadzenie rozprawy apelacyjnej także w obecności pozwanego.

8. Wezwanie na rozprawę i przesłuchanie w charakterze stron pozwanego.

9. Sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisu postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj. 233 § 1 k.p.c. - poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób niezgodny z zasadami logicznego rozumowania.

10. Naruszenie przepisów prawa - art. 98 k.p.c, art. 102 k.p.c, art. 6 k.c., art. 217 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c., art. 162 k.p.c., art. 224 § 1 k.p.c., co miało wpływ na wynik sprawy - na wynik orzeczenia.

11. Nie odniesienie się do całego zebranego materiału dowodowego.

12. Pominięcie różnych ważnych materiałów dowodowych, które miał przedłożyć pozwany, które mogło mieć znaczący wpływ na wynik sprawy - orzeczenia, korzystny dla pozwanego.

13. Brak przesłuchania pozwanego, który miał bardzo dużo ważnych informacji do powiedzenia w tej sprawie na rozprawie sądowej.

14. Brak wysłuchania pozwanego na rozprawie sądowej.

15. Pominięcie zeznań pozwanego, które miało znaczący wpływ na wynik orzeczenia.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych za I i II instancję ewentualnie wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia faktyczne i ocenę prawną tych ustaleń dokonaną przez Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie. Nie są trafne zarzuty skarżącego dotyczącego naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego i procesowego.

Zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, pod uwagę biorąc z urzędu nieważność postępowania. Z kolei zgodnie z art. 5059 § 1 k.p.c. apelację w postępowaniu uproszczonym można oprzeć na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez jego błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie oraz naruszenie prawa procesowego mogącego mieć wpływ na treść orzeczenia. Za taki zarzut nie można uznać zarzutu naruszenia art. 233 § 1, art. 232, art. 227, art. 229 i art. 231 k.p.c., który de facto jest zarzutem błędnego ustalenia przez Sąd pierwszej instancji stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie. Powód polemizuje bowiem z ustaleniami faktycznymi oraz oceną dowodów, stawiając tym samym w istocie zarzut o błędnych ustaleniach faktycznych. Tymczasem w postępowaniu uproszczonym z uwagi na ograniczenia kognicji Sądu odwoławczego oraz katalog zarzutów apelacyjnych, nie są skuteczne zarzuty, które dotyczą ustalenia faktów lub oceny dowodów. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy wraz z takim zarzutem następuje powołanie się na nowe fakty i dowody, których strona nie mogła powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Jak stanowi art. 505 11 § 2 k.p.c. sąd odwoławczy przeprowadza postępowanie dowodowe jedynie, gdy apelację oparto na późniejszym wykryciu nowych faktów lub dowodów, z których strona nie mogła skorzystać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Oznacza to, że sąd odwoławczy w postępowaniu uproszczonym jest jedynie sądem prawa, o ile nie zachodzi przypadek z art. 505 11 § 2 k.p.c.

Z powyższych względów zarzuty pozwanego, w których polemizuje z oceną dowodów oraz ustaleniami faktycznymi Sądu pierwszej instancji nie mogą być skuteczne w niniejszym postępowaniu, zwłaszcza, że nie przedstawiono żadnych okoliczności i dowodów, których istnienie wykryto dopiero po wydaniu zaskarżonego orzeczenia.

Należy podzielić stanowisko Sądu Rejonowego, zgodnie z którym powódka udowodniła zarówno zasadę odpowiedzialności pozwanego jak również wysokość dochodzonego roszczenia. Okoliczności te są o były istotne w niniejszej sprawie i zgodnie z art. 6 k.c. to na powódce ciążył ciężar udowodnienia przedstawionych twierdzeń. Biorąc pod uwagę, że udowodnienie oznacza wykazanie istnienia ponad wszelką wątpliwość określonej okoliczności, nie można było przyjąć, że powód udowodnił istnienie zobowiązania pozwanego do zapłaty kwot żądanych w pozwie.

W niniejszej sprawie nie budziła wątpliwości podstawa prawną żądania zapłaty przez pozwanego należnością związanych z korzystaniem przez pozwanego z lokalu położonego w R. przy ulicy (...). Podstawę tę stanowi z art. 4 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z dnia 15 grudnia 2000 r. (tekst jednolity: Dz. U. z 2013 r., poz. 1222) członkowie spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze prawa do lokali, są obowiązani uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości w częściach przypadających na ich lokale, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni przez uiszczanie opłat zgodnie z postanowieniami statutu. Bezpośrednią podstawą odpowiedzialności skarżącego, który nie jest członkiem powodowej spółdzielni jest art. 4 ust. 4 ustawy, który stanowi, że właściciele lokali niebędący członkami spółdzielni są obowiązani uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem ich lokali, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości wspólnych. Są oni również obowiązani uczestniczyć w wydatkach związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni, które są przeznaczone do wspólnego korzystania przez osoby zamieszkujące w określonych budynkach lub osiedlu. Obowiązki te wykonują przez uiszczanie opłat na takich samych zasadach, jak członkowie spółdzielni, z zastrzeżeniem art. 5 ustawy.

Z dokumentów przedstawionych przez powódkę, do których należą przydział lokalu, z którym związane są nieuiszczone przez pozwanego opłaty oraz postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku wynika, że pozwany jest właścicielem przedmiotowego lokalu w związku z czym obowiązany jest do uczestniczenia w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem rzeczonego lokalu oraz eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości wspólnych. Powódka dołączyła również dokumenty, z których wynikała wysokość zadłużenia powoda tj. wyciąg z konta, kartę rozliczeń oraz uchwały ustalające stawki należności związanych z korzystaniem z lokalu. Stawki te poprzez zaskarżenie przedmiotowych uchwał nie były kwestionowane przez pozwanego, w sposób przewidziany przepisami w związku z czym nie można było uznać, że stawki te powinny być inne niż w uchwałach tych wskazane.

Należy dodać, iż roszczenia dochodzone przez powódkę ciążyły na pozwanych solidarnie. Zgodnie z art. 4 ust. 6 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych za opłaty, związane z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości w częściach przypadających na lokale, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni odpowiadają solidarnie z członkami spółdzielni, właścicielami lokali niebędącymi członkami spółdzielni lub osobami niebędącymi członkami spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze własnościowe prawa do lokali, osoby pełnoletnie stale z nimi zamieszkujące w lokalu, z wyjątkiem pełnoletnich zstępnych pozostających na ich utrzymaniu, a także osoby faktycznie korzystające z lokalu.

Podkreślić należy, iż odpowiedzialności pozwanych za wskazane opłaty jest odpowiedzialnością solidarną. Zgodnie z art. 366 kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych. Aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani. Tym samym wierzyciel mógł w niniejszej sprawie żądać zapłaty zarówno od wszystkich solidarnie zobowiązanych pozwanych i każdy z nich obowiązany jest do świadczenia całości zobowiązania. Dodać trzeba, iż z zasadą solidarności dłużników związane jest również uprawnienie do żądania tak zwanego regresu od pozostałych dłużników. Zgodnie bowiem z art. art. 376 § 1 k.c. jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych. Część przypadająca na dłużnika niewypłacalnego rozkłada się między współdłużników. Jeżeli zatem pozwany spełniłby całość zasądzonego zaskarżonym wyrokiem świadczenia miałby uprawnienie do dochodzenia od pozostałych dłużników solidarnych odpowiedniej części zapłaty. Jest to jednak kwestia, która leży poza przedmiotem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Taki charakter mają również inne kwestie, które podnoszone są przez skarżącego w pismach procesowych. Wskazać należy, iż przedmiotem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie jest zgłoszone przez powódkę roszczenie o zapłatę i tylko istotne dla tej kwestii okoliczności są w sprawie rozstrzygane. Z tego względu podnoszone przez skarżącego okoliczności, które nie mają takiego znaczenia nie są badane przez Sąd i nie pozostają one uwzględnione w uzasadnieniach orzeczeń, zarówno Sądu I jak Sądu II instancji.

Nie są również zasadne zarzuty skarżącego dotyczące prawidłowości naliczenia przez powódkę odsetek za opóźnienie w wykonaniu świadczenia.

Uprawnienie do żądania przez wierzyciela zapłaty od dłużnika odsetek wynika z art. 481 § 1 k.p.c. Przepis ten stanowi, że jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Powódka zgłosiła żądanie o zapłatę odsetek za opóźnienie. Ich wysokość została prawidłowo wyliczona. Pozwany nie przedstawił natomiast żadnych dowodów lub zarzutów, które czyniłyby żądanie powódki niezasadnym. W tej sytuacji Sąd Rejonowy prawidłowo zasądził na rzecz powódki odsetki za opóźnienie.

Oczywiście bezzasadny jest zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 328 § 2 k.p.c. W judykaturze przeważa pogląd, w myśl którego strona może powołać się na zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia i zarzut taki można ocenić jako zasadny, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wskazanych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżony wyrok nie poddaje się kontroli instancyjnej (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, oraz z dnia 26 lipca 2007 r., V CSK 115/07). Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie wymagane przez ustawodawcę elementy, w szczególności wskazana została podstawa faktyczna i prawna rozstrzygnięcia. Sąd wskazał, którym dowodom dał wiarę i wyjaśnił przyczyny tego stanowiska, ustalił podstawę faktyczną i prawną orzeczenia. W oparciu o treść uzasadnienia Sąd Okręgowy mógł przeprowadzić kontrolę orzeczenia. Dodać należy, iż zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., mógłby być skuteczny tylko wtedy, gdyby skarżący wykazał, że wadliwości uzasadnienia miały wpływ na wynik sprawy ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 1997 r., I PKN 97/97 ). Takiego rodzaju twierdzenia nie znalazły się w uzasadnieniu rozpoznawanej apelacji.

Nie było również podstaw do kwestionowania rozstrzygnięcia o kosztach. Pozwany jako strona przegrywająca powinien liczyć się z koniecznością ponoszenia kosztów procesu. W związku z tym rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego oparte o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu należało uznać za trafne.

Z powyższych względów orzeczono jak w sentencji wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawia art. 102 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Podkreślić należy, iż w myśl ukształtowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego uznanie, że w danej sprawie zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony jest przejawem dyskrecjonalnej władzy sądu, a zatem zastosowanie dobrodziejstwa z art. 102 k.p.c. zależy od swobodnej oceny sądu ( postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2010 r., I CZ 112/09 oraz z dnia 27 stycznia 2010 r., II CZ 88/09,). Cytowany art. 102 k.p.c. choć nie konkretyzuje pojęcia wypadków szczególnie uzasadnionych, pozostawiając ich kwalifikację, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności danej sprawy, sądowi orzekającemu, powinien być zastosowany wówczas, gdy w okolicznościach danej sprawy obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu przeciwnika byłoby rażąco niezgodne z zasadami słuszności ( postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2011 r., II CZ 203/10, oraz z dnia 9 lutego 2011 r., V CZ 98/10 ). W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy uznał, iż obciążanie skarżącego kosztami postępowania apelacyjnego, z uwagi na trudną sytuację materialną i życiową pozwanego, stałoby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

Beata Grzybek