Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 669/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 9 lutego 2017 roku Sąd Rejonowy w Zgierzu postanowił:

I.  objąć podziałem majątku wspólnego S. i S. małżonków C. udział wynoszący ½ części w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu położonej w O. przy ulicy (...) stanowiącej działkę nr (...) o obszarze 0,0516 ha i udział w ½ części w prawie własności budynku mieszkalnego i naniesień budowlanych znajdujących się na tej działce, dla których w Sądzie Rejonowym w Zgierzu urządzona jest księga wieczysta (...);

II.  objąć działem spadku po S. C. (1) udział wynoszący 1/4 części w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu nr (...) położonej w O. przy ulicy (...) o obszarze 0,0516 ha i udział w 1/4 części w prawie własności budynku mieszkalnego i naniesień budowlanych znajdujących się na tej działce, dla których w Sądzie Rejonowym w Zgierzu urządzona jest księga wieczysta (...);

III.  ustalić, że S. C. (1) w 3/8 części, W. C. w 1/8 części, B. B. (1) w 1/8 części oraz A. Z. w 3/8 części są współużytkownikami wieczystymi działki nr (...) położonej w O. przy ulicy (...) o obszarze 0,0516 ha oraz współwłaścicielami budynku mieszkalnego i naniesień budowlanych znajdujących się na tej działce, dla których w Sądzie Rejonowym w Zgierzu urządzona jest księga wieczysta (...);

IV.  dokonać podziału majątku S. i S. małżonków C., działu spadku po S. C. (1) oraz zniesienia współużytkowania wieczystego działki gruntu położonej w O. przy ulicy (...) o numerze ewidencyjnym (...) i obszarze 0,0516 ha oraz zniesienia współwłasności budynków w postaci budynku mieszkalnego, budynku gospodarczo – garażowo – składowego i ogrodzenia z bramą stanowiących odrębną współwłasność, dla których w Sądzie Rejonowym w Zgierzu urządzona jest księga wieczysta (...) o wartości 263.064 złotych w ten sposób, że w posadowionym na tej nieruchomości budynku mieszkalnym ustanowić odrębną własność:

1.  lokalu nr (...) – oznaczonego kolorem różowym na projekcie sporządzonym przez biegłego sądowego J. K. (1) z 9 maja 2014 roku, usytuowanego na parterze budynku, składającego się z przedpokoju nr 1 o powierzchni 7,10 m kw., pokoju nr (...) o powierzchni 20,20 m kw., pokoju nr (...) o powierzchni 20,20 m kw., pokoju nr (...) o powierzchni 12,80 m kw., kuchni nr 2 o powierzchni 8,40 m kw., łazienki nr 3 o powierzchni 3,60 m kw. - o łącznej powierzchni użytkowej 72,30 m kw. wraz z pomieszczeniami przynależnymi w postaci piwnicy nr 02 o powierzchni 18,70 m kw. oraz piwnicy nr 04 o powierzchni 20,30 m kw., z którego współużytkowaniem wieczystym związany jest udział wynoszący (...) części w nieruchomości wspólnej, którą stanowi grunt oraz udział wynoszący (...) części w częściach wspólnych budynku i urządzeń, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokalu, o wartości 121.147 złotych i przyznać go do współwłasności i współużytkowania wieczystego B. B. w 1/4 części oraz A. Z. w 3/4;

2.  lokalu nr (...) - oznaczonego kolorem zielonym na projekcie sporządzonym przez biegłego sądowego J. K. (1) z 9 maja 2014 roku, usytuowanego na piętrze budynku, składającego się z przedpokoju nr 101 o powierzchni 7,20 m kw., pokoju nr (...) o powierzchni 20,20 m kw., pokoju nr (...) o powierzchni 20,20 m kw., pokoju nr (...) o powierzchni 12,80 m kw., kuchni nr 102 o powierzchni 8,40 m kw., łazienki nr 103 o powierzchni 3,60 m kw., balkonu o powierzchni 8,80 m kw. – wszystko o łącznej powierzchni użytkowej 72,40 m kw. wraz z pomieszczeniami przynależnymi w postaci piwnicy nr 03 o powierzchni 13,60 m kw. oraz piwnicy nr 05 o powierzchni 19,50 m kw. z którego współużytkowaniem wieczystym związany jest udział wynoszący (...) części w nieruchomości wspólnej, którą stanowi grunt oraz udział wynoszący (...) części w częściach wspólnych budynku i urządzeń, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokalu tj. klatka schodowa prowadząca do piwnicy i na piętro, o wartości 107.472 złotych i przyznać go na wyłączną własność S. C. (1);

V.  ustalić, że projekt sporządzony przez biegłego sądowego J. K. (1) z 9 maja 2014 roku opisany w punkcie IV. 1 oraz IV. 2 postanowienia stanowi integralną część postanowienia;

VI.  dokonać podziału do użytkowania działki gruntu szczegółowo opisanej w punkcie IV postanowienia według szkicu biegłej geodety M. R. z dnia 19 sierpnia 2014 roku w ten sposób, że:

1.  S. C. (1) przyznać do wyłącznego użytkowania części działki gruntu oznaczonej literami A-B-C-E-D oraz literami I-J-K-L i kolorem brązowym wraz z garażem nr (...) posadowionym na tej części działki;

2.  B. B. i A. Z. przyznać do wyłącznego użytkowania części działki gruntu oznaczonej literami M-Ł-L-K-H-G-F oraz kolorem niebieskim wraz z garażami nr (...), zapleczem i magazynem G4 posadowionymi na tej części działki;

3.  część działki gruntu oznaczoną literami E-C-J-I-K-H-G-F i kolorem zielonym pozostawić we wspólnym użytkowaniu S. C. (1) , B. B. i A. Z.;

VII.  ustalić , że szkic biegłej sądowej geodety M. R. z dnia 19 sierpnia 2014 stanowi integralną część postanowienia ;

VIII.  zobowiązać S. C. (1) do zapewnienia B. B. i A. Z. dostępu do okienka piwnicy od strony ulicy (...) w celu wrzucania węgla;

IX.  zobowiązać właścicieli wyodrębnionych lokali mieszkalnych do współdziałania w korzystaniu, eksploatacji i opróżnianiu wspólnego szamba, ustalając ten obowiązek naprzemiennie;

X.  zobowiązać S. C. (1) do udostępnienia B. B. i A. Z. dostępu do wodomierza znajdującego się w pomieszczeniu piwnicznym oznaczonym nr 05 w celu dokonania odczytu wodomierza bądź przeprowadzenia niezbędnych napraw lub wymiany oraz zezwolić B. B. i A. Z. jako właścicielkom wyodrębnionego lokalu mieszkalnego nr (...) na poczynienie starań związanych z przebudowę przyłącza i rozdzielenia sposobu rozliczania za dostawę wody na ich koszt;

XI.  tytułem dopłaty za zniesienie współużytkowania wieczystego i współwłasności budynków zasądzić na rzecz S. C. (1):

a/ od B. B. kwotę 1.709,38 złotych płatną w terminie 1 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia temu terminowi;

b/ od A. Z. kwotę 5.128,12 złotych płatną w terminie 1 miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia temu terminowi;

XII.  tytułem rozliczenia nakładów zasądzić od S. C. (1) na rzecz B. B. kwotę 2.407,66 złotych płatną w terminie 1 miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia temu terminowi;

XIII.  tytułem rozliczenia nakładów zasądzić od S. C. (1) na rzecz A. Z. kwotę 7.222,98 złotych płatną w terminie 1 miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia temu terminowi;

XIV.  oddalić żądanie uczestniczek B. B. i A. Z. o rozliczenie innych nakładów i odszkodowania za korzystanie z ciepłej wody;

XV.  oddalić żądanie wnioskodawczyni S. C. (1) i W. C. o rozliczenie innych nakładów i użytkowanie nieruchomości ponad udział;

XVI.  ustalić, że uczestnicy postępowania ponoszą koszty postępowania na zasadzie art. 520 § 2 k.p.c., pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Sąd Rejonowy ustalił, że nieruchomość stanowiąca przedmiot wniosku położona jest w O. przy ulicy (...) i ma urządzoną księgę wieczystą (...). Według odpisu z tej księgi wieczystej właścicielem działki budowlanej nr (...) o obszarze 0,0516 ha jest Gmina M. O.. Działka o obecnym numerze ewidencyjnym (...) została oddana w użytkowanie wieczyste z przeznaczeniem pod zabudowę domem mieszkalnym do dnia 19 marca 2075 roku. Jako współużytkownicy wieczyści ujawnieni są S. i S. małżonkowie C. do wspólności ustawowej małżeńskiej w 1/2 części oraz B. B. (1) do 1/8 części i A. Z. do 3/8 części. W dziale III księgi wpisana jest wzmianka o wszczęciu egzekucji z udziału w prawie użytkowania wieczystego gruntu S. i S. C. (1) wynoszącego ½ części przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Zgierzu C. K. w sprawie I Km 1750/08 z wniosku wierzyciela (...) Banku Spółdzielczego w M..

Aktem notarialnym z dnia 19 marca 1976 roku Rep A 1043/76 Skarb Państwa oddał S. i S. małżonkom C. do ich wspólności ustawowej nieruchomość położoną w O. przy ulicy (...), stanowiącej działkę budowlaną o obszarze 5 arów 37 metrów kwadratowych oznaczoną nr 3400. Obecnie działka ta ma numer 377. Działka jako niezabudowana została przeznaczona do oddania w użytkowanie wieczyste na podstawie decyzji Naczelnika Miasta Z. z dnia 17 października 1975 roku na 99 lat, czyli do dnia 19 marca 2075 roku z przeznaczeniem na budowę domu jednorodzinnego, przy czym rozpoczęcie budowy domu miało nastąpić najpóźniej w ciągu dwóch lat, a ukończenie w ciągu czterech lat od zawarcia umowy notarialnej.

Początkowo małżonkowie C. mieli w planach wybudowanie domu samemu. Po wykupieniu działki zwrócił się do nich brat S. J. B. z propozycją wybudowania domu wspólnie, tym bardziej, że J. B. (1) chciał się ożenić. Państwo C. zgodzili się na propozycje J. B. (1).

W dniu 22 lutego 1977 roku S. C. (1) zwrócił się do Urzędu Miasta O. o zgodę na przeniesienie prawa użytkowania wieczystego w 1/2 części na rzecz brata jego żony - J. B. (1), ponieważ wspólnie chcieli zainwestować i wybudować budynek mieszkalny, co zmniejszyłoby koszty.

W dniu 26 lutego 1977 roku Naczelnik Miasta O. wyraził zgodę na przeniesienie prawa użytkowania wieczystego ½ niepodzielnej części działki w O. oznaczonej nr 3400 przez S. i S. C. (1) na rzecz J. B. (1) z przejęciem części obowiązków wynikających z umowy notarialnej Rep A 1043/76 z dnia 19 marca 1976 roku.

W dniu 10 maja 1977 roku aktem notarialnym Rep A nr 1989/77 S. i S. C. (1) darowali udział w ½ części w niezabudowanej nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) na rzecz J. B. (1).

S. C. (1) od 21 listopada 1959 roku do 18 maja 1965 roku pracowała w gospodarstwie rolnym rodziców A. i H. B., gdzie była zameldowana we wsi M. od 28 listopada 1943 roku do 6 kwietnia 1966 roku. Od 23 czerwca 1966 roku do 15 sierpnia 1977 roku pracowała w Zakładach (...)„ przy obróbce surowców włókienniczych i ich przędzeniu, a od 23 stycznia 1978 roku do 27 kwietnia 1990 roku pracowała w Zakładach (...) w O. w charakterze prasowacza z płacą 86 zł na godzinę plus premia.

S. C. (1) był zatrudniony w Zakładach (...)„ w Ł. w okresie od 17 lipca 1968 roku do 31 sierpnia 1977 roku w pełnym wymiarze czasu pracy w charakterze przędzarza – koordynatora.

S. C. (1) dostała również spłatę od brata J., a jej mąż spłatę z gospodarstwa z K..

J. B. (1) mieszkał w domu rodzinnym w M., gdzie rodzice jego mieli gospodarstwo rolne. Ojciec jego zmarł w 1945 roku, gospodarstwo rolne około 18 ha prowadziła matka H.. W rodzinie było pięcioro dzieci: J. B. (1), S. C. (1), J. B. (2), który przejął gospodarstwo rolne po matce w latach osiemdziesiątych, W. B. oraz Z. W..

Pod koniec lat 1970 – tych J. B. (1) kupił samochód dostawczy marki S. i nim zbierał od rodziny albo kupował od rolników warzywa, które następnie woził na rynki w Ł., W., P., S.. Było to na owe czasy opłacalne zajęcie. Za odebrane od rolników warzywa J. B. (1) rozliczał się od razu.

J. B. (1) zawarł związek małżeński z B. P. (obecnie B.) w dniu 29 października 1977 roku. B. B. (1) otrzymała od matki pieniądze na wykończenie domu. Matka B.S. P. odstąpiła córce i zięciowi 1 ha ziemi, aby mieli gdzie uprawiać warzywa na własne potrzeby i na handel. Sama dawała też warzywa na handel.

Dom na nieruchomości w O. był budowany od 1977 roku przez dwa lata. Do budowy domu zostali wynajęci murarze i pomocnicy, którzy nocowali u siostry wnioskodawczyni i J. Z. W.. Ona również pomagała w ten sposób, że robiła im posiłki. Posiłki dla pracujących robiła również S. C. (1), która przychodziła na budowę i wszystkiego doglądała.

Murarzy wynajęli J. B. (1) i S. C. (1). Wynagrodzenie murarzom było wypłacane albo przez J. B. (1) albo przez S. C. (1). Przy zalaniu stropów pomagała całą rodzina.

(...) na budowę były kupowane wspólnie przez S. C. (1) i J. B. (1) i przywożone albo przez dostawcę ze składu budowlanego albo przez J. B. (1), który miał duży samochód dostawczy.

W dniu 20 marca 1979 roku S. C. (1) złożył do Urzędu Miasta O. zawiadomienie o oddaniu obiektu budowlanego do użytku.

Po wybudowaniu domu mieszkalnego obydwie rodziny ustaliły, że J. B. (1) ze swoją rodziną ze względu na to, że urodziło mu się dziecko, zajmie cały parter budynku, a państwo C. całe piętro budynku.

Po wybudowaniu domu J. B. (1) rozpoczął zarejestrowaną działalność gospodarczą transportową. Woził ludziom towary, materiały budowlane. Po S. miał inne samochody ciężarowe tj. I. i J.. Wówczas J. B. (1) wybudował duży garaż, potrzebny mu do trzymania i napraw dużego samochodu. Do dużego garażu wspólnie J. B. (1) i S. C. (1) dobudowali dwa małe garaże. Jeden garaż bezpośrednio przylegający do dużego był wykorzystany przez J. B. (1), trzymał tam samochód osobowy. Wówczas doprowadził do obu pomieszczeń światło. Drugi z mniejszych garaży wykorzystywała rodzina C..

Ogrodzenie zostało postawione wspólnie po wybudowaniu domu

Koszt budowy domu został oszacowany na około 780.000 złotych. S. C. (1) otrzymała spłatę od matki za gospodarstwo rodziców ok. 100.000 zł, a jej mąż spłatę od swojej rodziny również 100.000 zł. Z kolei B. B. (1) w prezencie od swojej matki z okazji ślubu otrzymała ok. 250.000 zł. Małżonkowie C. zaciągnęli również kredyt hipoteczny na 140.000 zł.

J. B. (1) zmarł w dniu 24 kwietnia 1990 roku. Spadek po nim na podstawie ustawy nabyła żona B. B. (1) oraz dzieci A. B. (1) (obecnie Z.), M. B. i G. B. po 1/4 części spadku każde z nich.

Przed notariuszem S. R. w dniu 27 stycznia 2009 roku spadkobiercy J. B. (1) dokonali działu spadku, w wyniku którego M. B. otrzymał prawa do nieruchomości położonej w O. przy ulicy (...), natomiast G. B. i M. B. przekazali swoje udziały w nieruchomości położonej w O. przy ul. (...) A. Z..

S. C. (1) zmarł 20 stycznia 2010 roku, a spadek po nim nabyła żona S. C. (2) z domu B. i syn W. C. po 1/2 części spadku każdy z nich.

W dniu 26 października 2012 roku przedstawiciele Urzędu Miejskiego dokonali oględzin nieruchomości położonej w O. przy ul. (...) dokonując pomiarów budynku mieszkalnego, budynków gospodarczych. Według tych ustaleń państwo C. użytkowali garaż - 18 m kw. , I piętro – 75 m kw. i piwnice – 37 m kw. B. B. (1) i A. Z. użytkowały garaż - 20,50 m kw. i pozostałe pomieszczenia 64 m kw., parter budynku mieszkalnego – 75 m kw. oraz piwnicę 41 m kw.

W dniu 21 lutego 2012 roku A. Z. zwróciła się do O. Przedsiębiorstwa (...) w O. o rozdzielenie instalacji wodociągowej na wspólnej nieruchomości. (...) wskazał na konieczność spełnienia warunków technicznych umożliwiających takie rozdzielenie tj. konieczność przebudowy istniejącego przyłącza w sposób umożliwiający niezależne zasiedlanie wewnętrznej instalacji wodociągowej każdego ze współwłaścicieli oraz wybudowanie w odległości 1 mb od linii rozgraniczającej nieruchomość od ulicy (...) wodoszczelnej studni wodomierzowej z betonowych prefabrykatów z dwoma niezależnymi zestawami wodomierzowymi.

Na parterze budynku znajduje się 6 pomieszczeń mieszkalnych tj. przedpokój, kuchnia, łazienka i trzy pokoje o łącznej powierzchni użytkowej 72,30 m kw. Wszystkie te pomieszczenia mieszkalne są zajmowane przez B. B. (1) i A. Z..

Na piętrze budynku jest również 6 pomieszczeń mieszkalnych tj. przedpokój, kuchnia, łazienka, trzy pokoje i balkon o łącznej powierzchni użytkowej 72,40 m kw. Budynek nie ma strychu.

W piwnicy są cztery pomieszczenia, z czego dwa pomieszczenia piwniczne są wykorzystywane przez wnioskodawczynię i uczestnika W. C. – piwnica nr 03 i 05, oraz dwa wykorzystywane przez uczestniczki – piwnica nr 02 i 04.

Pomieszczeniami wspólnymi dla budynku jest klatka schodowa prowadząca zarówno do piwnicy jak i na piętro budynku zajmująca 19,60 m kw. powierzchni. Po uwzględnieniu pomieszczeń piwnicznych powierzchnię jaką będzie przynależało do wnioskodawczyni wynosi 105,50 m kw., a powierzchnia jaką będzie przynależna uczestniczkom wyniesie 111,30 m kw. Wysokość udziałów przy tak ustalonej powierzchni użytkowej wynosi dla lokalu na parterze (...), a dla lokalu na piętrze (...).

Klatka schodowa jest częścią wspólną ponieważ uczestniczki B. B. (1) i A. Z. korzystają z niej schodząc do piwnicy. Nawet bez dodatkowego nakładu inwestycyjnego polegającego na przebudowie wejścia w celu innego korzystania z zejścia do piwnicy z ewentualnym wykonaniem dodatkowych schodów istnieje możliwość podziału i zniesienia współwłasności w oparciu o istniejącą klatkę schodową.

Nieruchomość jest ogrodzona. Od strony wschodniej znajduje się furtka, z której korzystają wszyscy mieszkańcy, w kierunku zachodnim jest brama wjazdowa, z której również korzystają wszyscy mieszkańcy.

Część posiadana przez wnioskodawczynię zawiera 123 m kw. i jest to ogród znajdujący się od strony ul. (...) oraz 22 m kw. jako część budynku gospodarczego. Na szkicu podziału części te zostały oznaczone kolorem brązowym jako obszar pomiędzy punktami A-B-C-E-D oraz I-J-L-K.

Część posiadana przez uczestniczki to obszar 107 m kw. to część nieruchomości, na której posadowione są budynki gospodarcze oraz grunt przylegający do nich od ul. (...) oraz od strony granicy z działką (...). Na szkicu podziału części te zostały oznaczone kolorem niebieskim jako obszar pomiędzy punktami F-G-H-K-L-Ł-M.

Teren wspólny oznaczony na szkicu kolorem zielonym o powierzchni 264 m kw. to teren pod budynkiem mieszkalnym, plac utwardzony pomiędzy bramą a budynkami gospodarczymi oraz teren zielony, wzdłuż którego jest utwardzone przejście od furtki do budynku mieszkalnego.

Wartość rynkowa nieruchomości to 263.070 zł, w tym wartość prawa użytkowania wieczystego wynosi 30.873 zł, wartość budynku mieszkalnego 200.498 zł, wartość garażu (...) m kw. – 5.704 zł, wartość garażu (...) m kw. – 6.747 zł, wartość garażu dla dużych samochodów z pomieszczeniem magazynowym 19.248 zł.

Wartość poszczególnych lokali po ich wyodrębnieniu we własności wynosi: wartość lokalu na parterze 121.147 zł a wartość lokalu na piętrze 107.472 zł.

Budynek mieszkalny pod względem funkcjonalnym został podzielony w użytkowaniu na dwie części tzn. parter i piętro, które użytkowane są jako dwa oddzielne lokale. W piwnicy zainstalowano dwa piece centralnego ogrzewania na paliwo stałe, każdy służący ogrzewaniu jednego z lokali. Przy każdym z pieców znajduje się oddzielny bojler na ciepłą wodę użytkową.

Lokal na piętrze posiada 72,40 m kw., natomiast na parterze 72,30 m kw. Pod względem rozkładu i wielkości pomieszczeń są to praktycznie jednakowe lokale. Niewielka różnica wynika z różnicy w powierzchni przedpokoi w obydwu lokalach.

Ponieważ każdy z lokali użytkowany jest samodzielnie lokale te różnią się pod względem stanu technicznego i standardu wykończenia. Lokal na piętrze jest w średnim stanie technicznym. W dwóch pokojach i przedpokoju podłogi są wyłożone panelami, a ściany i sufity wykończone gładziami gipsowymi. W przedpokoju ściany są wykończone boazerią drewnianą. W trzecim pokoju podłoga jest z drewnianych desek. Okna wymienione są na szyby zespolone w ramach z PCV, stolarka wewnętrzna starego typu. Ściany klatki schodowej obłożone są boazeria z płyt (...). W łazience zainstalowany bojler elektryczny na ciepłą wodę.

Lokal na parterze jest w znacznie lepszym stanie technicznym, po niedawnym remoncie, za wyjątkiem jednego pokoju, w którym pozostała stara podłoga drewniana i stare drewniane okno. W pozostałych pokojach położone są panele, w kuchni, łazience i przedpokoju podłoga jest wyłożona płytkami terakotowymi. We wszystkich pomieszczeniach poza jednym pokojem są wymienione okna na szyby zespolone w ramie z PCV. Wszystkie drzwi wewnętrzne wymienione są na nowe wraz z ościeżnicami.

Koszt pobierania ciepłej wody za okres od 1979 roku do 2011 roku przy uwzględnieniu przeciętnego zużycia ciepłej wody w gospodarstwie domowym na poziomie 43 m 3 w skali roku wynosi 22.944 zł.

Wartość lokali została określona poprzez udział wartości poszczególnych lokali w wartości całej nieruchomości z uwzględnieniem różnic wynikających ze zróżnicowaniach cech poszczególnych lokali. Każdy z lokali ma jednakową powierzchnię. Powierzchnia balkonów nie jest zaliczana do powierzchni użytkowej lokalu. Cechą różniącą lokale jest również położenie na konkretnej kondygnacji, z zaznaczeniem, że pierwsze piętro jest postrzegane jako korzystniejsze od parteru ze względu na mniejszą uciążliwość wynikającą z sąsiedztwa. Ostatnia różnica dotyczy stanu technicznego lokali. Jako podstawę do określenia wartości poszczególnych lokali przyjęto wartość nieruchomości oznaczonej przez biegłego geodetą kolorem zielonym, czyli środkową część nieruchomości z domem mieszkalnym i podjazdami do garaży.

Wartość lokalu na parterze wynosi 121.147 zł natomiast wartość lokalu na piętrze wynosi 107.472 zł.

Uczestniczka B. B. (1) i A. Z. czyniły remonty w swojej części parterowej domu. Remont został przeprowadzony w 2005 - 2007 wraz z remontem okien oraz remont łazienki kuchni z kładzeniem terakoty, glazury i podłóg w 2011.

Złożone przez uczestniczki paragony i rachunki dotyczą okresu 2003, 2005 dotyczą zakupu fug, listew, glazury brodzika, grzejników, parapety, remont okien, panele podłogowe, montaż drzwi w budynku mieszkalnym.

W 2002 roku został przeprowadzony remont bramy. Remont był przeprowadzony wspólnie przez obie rodziny.

Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd Rejonowy wskazał, że nie dał wiary twierdzeniom wnioskodawczyni i jej syna W. C., że środki finansowe na budowę domu pochodziły wyłącznie od małżonków C. natomiast brat wnioskodawczyni J. B. (1) został dopisany do działki jedynie z litości, aby mieć stałe miejsce zameldowania w mieście. Przeczą temu zeznania świadków E. A., który był zatrudniony przez J. B. (1) i S. C. (1) jako murarz i potwierdza fakt, że oboje zatrudnili go w tym charakterze, a wynagrodzenie było mu wypłacane przeważnie przez J. B. (1). Sąd Rejonowy przyjął za udowodniony fakt, że S. C. (1) dostała od brata spłatę za gospodarstwo, jak również spłatę taką otrzymał jej mąż od swojej rodziny. Kwota ta jednak nie była wystarczająca skoro małżonkowie C. zaciągnęli również kredyt hipoteczny. Stąd Sąd Rejonowy wywodzi wniosek, że inwestycja w postaci budowy domu była od początku planowana jako wspólna inwestycja obydwu rodzin.

Sąd Rejonowy odmówił również wiary zeznaniom wnioskodawczyni, że samochód S., którym jeździł J. B. (1) był własnością jej brata J.. O fakcie kupna tego samochodu wyłącznie przez J. B. (1) zeznał świadek L. W.. Poza tym za faktem, że był to samochód J. B. (1), którym zarabiał na życie i budowę domu przemawiają również zasady logiki. Jednym dysponentem tego samochodu był bowiem J. B. (1), który w ramach współpracy rodzinnej i sąsiedzkiej sam albo z pozostałymi członkami rodziny jeździł do gospodarzy po wsiach, skupował warzywa, a następnie jeździł do Ł. albo do innych dużych miast w Polsce i handlował warzywami. Nie jest to okoliczność kwestionowana przez wnioskodawczynię, a potwierdzona przez wszystkich zeznających świadków. Poza tym J. B. (2) nie miał prawa jazdy, więc mało prawdopodobnym jest aby kupował samochód dla swoich potrzeb zarobkowych, a wykorzystywał brata jako kierowcę. Sąd Rejonowy uznał, że był to, jak na czasy w których handel ten się odbywał, dobry i opłacalny sposób na zarobek. To z kolei dało powód do uznania przez Sąd Rejonowy, że J. B. (1) miał pieniądze na dołożenie się do wspólnej inwestycji budowy domu ze swoją siostrą. Sąd Rejonowy wskazał, że nie dyskwalifikuje bowiem twierdzenia S. C. (1), że miała zaoszczędzone pieniądze na budowę domu, bowiem zarówno ona jak i jej mąż pracowali przed budową jak i później i dobrze zarabiali będąc robotnikami fizycznymi w dużych zakładach przemysłowych. Oboje byli bowiem robotnikami zatrudnionymi w zakładach bawełnianych i dziewiarskich i z pewnością mogli zaoszczędzić pieniądze na budowę domu, tym bardziej, że mieszkając w gospodarstwie matki nie wydawali pieniędzy na utrzymanie. W tym jednak kontekście Sąd Rejonowy nie dał wiary twierdzeniem S. C. (1), że miała tyle zaoszczędzonych pieniędzy, że sama mogła ten dom wybudować. Skoro tak, pozbawionym logiki jest dopisanie brata do własności działki zaraz na samym początku inwestycji oraz, co jest szczególnie znamienne, godzenie się od samego momentu zamieszkania we wspólnym domu na zamieszkiwanie brata J. z jego małżonką i dziećmi przez cały czas życia brata, a nawet kilkanaście lat po jego śmierci. Znamienne jest również i to, że w chwili zamieszkania przez obydwie rodziny to brat J. B. (1), który według twierdzeń wnioskodawczyni był dopisany do działki z litości wybrał, którą część domu zajmie. Natomiast dom został tak wybudowany, aby zamieszkały w nim dwie rodziny, bowiem od samego początku były przewidziane odrębne systemu ogrzewania poprzez zainstalowanie odrębnych pieców.

Należy również wskazać, że wbrew twierdzeniom W. C., biorąc pod uwagę datę zakupu działki i rozpoczęcia budowy tj. 1976 – 1977 rok B. B. (1) wprawdzie nie była jeszcze małżonką J., bowiem ślub ich odbył się w październiku 1977 roku, ale patrząc na rok oddania budynku do użytku czyli 1979 rok, przez okres budowy domu, jego wykończenia, a następnie budowy ogrodzenia i pomieszczeń garażowych byli już małżeństwem, a więc wspólnie przyczyniali się do powstania nakładów. Nie przeszkadza temu fakt, że B. B. (1) przez okres budowy domu była na budowie tylko dwa razy.

Sąd Rejonowy nie kwestionuje faktu spłacenie S. C. (1) przez jej brata J. B. (2) z gospodarstwa matki, tym niemiej nie była to tak istotna spłata, która uzasadniałaby posiadanie przez nią dużej kwoty pieniężnej. Niewątpliwie spłata ta mogła nastąpić w okresie po albo w krótkim czasie przed przejęciem gospodarstwa przez J. B. (2) od jego matki H., lecz nastąpiło to po budowie domu, o czym zeznawał J. B. (3) albo nie była to znacząca kwota skoro o spłacie na swoją rzecz zeznająca w sprawie Z. W. powiedziała, że to były grosze.

Sąd Rejonowy wskazał, że oddalił wniosek o przesłuchanie świadka J. B. (3) na okoliczności wykazane w piśmie pełnomocnika wnioskodawczyni z dnia 14 czerwca 2016 roku ponieważ ocena zeznań innych świadków należy do sądu, a nie może być przeprowadzona przez innego świadka.

Sąd Rejonowy pominął w materiale dowodowym oświadczenia złożone przez P. G., R. W., K. D. i H. W. bowiem według zasady bezpośredniości przeprowadzenia dowodów świadkowie ci powinni zeznawać przed sądem, z możliwością zadawania im pytań przez wszystkie strony postępowania.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek o przesłuchanie w charakterze świadków A. B. (2) i Z. W. na okoliczność zdarzenia do jakiego doszło między stronami na spornej nieruchomości w dniu 27 lipca 2016 roku, bowiem zdarzenie, to będące wyrazem istnienia głębokiego sporu między stronami, między innymi z udziałem policji oraz jego szczegółowy przebieg nie były przedmiotem tego postępowania.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał, że przedmiotem niniejszego postępowania jest zniesienie współużytkowania wieczystego działki gruntu oraz zniesienie współwłasności naniesień budowlanych na działce w postaci budynku mieszkalnego i innych naniesień budowlanych znajdujących się na gruncie. W księdze wieczystej (...) ujawnione jest wyłącznie prawo użytkowania wieczystego działki nr (...).

Zgodnie z treścią art. 235 k.c. budynki i inne urządzenia wzniesione na gruncie Skarbu Państwa lub gruncie należącym do jednostek samorządu terytorialnego bądź ich związków przez wieczystego użytkownika stanowią jego własność. To samo dotyczy budynków i innych urządzeń, które wieczysty użytkownik nabył zgodnie z właściwymi przepisami przy zawarciu umowy o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste. Przysługująca wieczystemu użytkownikowi własność budynków i urządzeń na użytkowanym gruncie jest prawem związanym z użytkowaniem wieczystym.

Przepis ten dał Sądowi Rejonowemu podstawę do przyjęcia, że współużytkownicy wieczyści, którzy wywodzą swoje prawa z tego wieczystego użytkowania są współwłaścicielami budynków i urządzeń znajdujących się na tej działce w takich samych częściach jak ich ujawnione prawa użytkowania wieczystego. Jest to istotne ustalenie zwłaszcza w sytuacji, gdy sposobem zniesienia współwłasności jest ustanowienie odrębnych własności lokali . Budynki wzniesione na gruncie oddanym we współużytkowanie wieczyste stanowią współwłasność użytkowników wieczystych. Nawet gdy budynek został wzniesiony na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste kosztem jednego ze współużytkowników stanowi współwłasność wszystkich współużytkowników wieczystych.

Dalej wskazał Sąd Rejonowy, że w księdze wieczystej (...) są ujawnione prawa S. i S. małżonków C. do 1/2 części. Wraz ze śmiercią S. C. (1) ustała wspólność ustawowa małżonków. W związku z tym koniecznym stało się dokonanie podziału majątku wspólnego małżonków C., co nie było przedmiotem wcześniejszego innego postępowania bądź uzgodnień pozasądowych stron. Wobec wniosku o dokonanie takiego podziału majątku Sąd Rejonowy ustalił, że w skład majątku wspólnego S. i S. małżonków C. wchodził udział ½ części w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu nr (...) oraz udział 1/2 części we własności budynków i urządzeń posadowionych na tej działce. Zgodnie ze stanowiskiem S. C. (1) i W. C. udział małżonków był równy. Spadkobiercami S. C. (1) zgodnie z postanowieniem Sądu z dnia 20 czerwca 2012 roku w sprawie I Ns 637/12 jest S. C. (1) i W. C.. Ponieważ W. C. swój udział wynikający ze spadkobrania po ojcu przekazał w niniejszej sprawie matce Sąd Rejonowy dokonał również działu spadku po S. C. (1), do którego zaliczył udział w ¼ części w prawie użytkowania wieczystego działki nr (...) oraz w takim samym udziale we własności budynków i urządzeń.

Prawo użytkowania wieczystego działki nr (...) w 1/2 części było nabyte przez J. B. (1) jako jego majątek przed małżeństwem, stanowił więc jego osobisty majątek. Po śmierci J. B. (1) jego spadkobiercy dokonali notarialnego działu spadku aktem notarialnym Rep A nr 694/2009, zgodnie z którym między spadkobiercami ustawowymi J. B. (1) tj. B. B., A. Z., M. B. i G. B. doszło do rozporządzenia udziałami w nieruchomości położonej w O. przy ulicy (...) i udziałami we współużytkowaniu wieczystym działki nr (...). Zgodnie z tym działem spadku po J. M. B. i G. B. swoje udziały wynoszące po 1/8 części w prawie użytkowania wieczystego zabudowanej działki gruntu nr (...) przekazali siostrze A. Z.. W księdze wieczystej (...) ujawnieni zostali A. Z. na podstawie postanowienia spadkowego i działu spadku natomiast B. B. (1) na podstawie spadkobrania po mężu.

Dalej przypomniał Sąd Rejonowy, że zgodnie z treścią art. 211 k.c. każdy ze współwłaścicieli może żądać, ażeby zniesienie współwłasności nastąpiło przez podział rzeczy wspólnej, chyba że podział byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znacznie zmniejszenie jej wartości. Zasadą wynikającą z tego przepisu jest to, aby zniesienie współwłasności nastąpiło przez podział fizyczny rzeczy wspólnej. Podział fizyczny rzeczy jest bowiem podstawowym sposobem zniesienia współwłasności. Pogląd ten jest ugruntowanym stanowiskiem zarówno doktryny, jak i judykatury.

Jeżeli zniesienie współwłasności następuje z mocy orzeczenia sądu, sąd powinien przede wszystkim brać pod uwagę ten sposób wyjścia ze współwłasności, chyba że współwłaściciele żądają przyznania rzeczy wspólnej jednemu z nich w zamian za spłatę albo sprzedania stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Jeżeli brak jest uzgodnionego przez zainteresowanych sposobu podziału, to organ rozstrzygający, w zasadzie dopiero gdy podział fizyczny jest niedopuszczalny, może skorzystać z innych sposobów. Trzeba pamiętać o tym, że podział fizyczny rzeczy jest z reguły najbardziej sprawiedliwy i pożądany zwłaszcza dla niezamożnych współwłaścicieli. Unika się w ten sposób obciążania ich wysokimi, częstokroć nierealnymi spłatami.

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy zdecydował o dokonaniu zniesienia współwłasności poprzez podział fizyczny skutkujący wydzieleniem odrębnych własności lokali. Wynika to przede wszystkim z tego, że wbrew żądaniom strony wnioskującej i uczestnika W. C., sąd poczynił odmienne ustalenia co do faktu przypadającego każdemu z uczestników prawa do współużytkowania wieczystego działki gruntów i współwłasności budynków stanowiących odrębną od gruntu własność. Zmieniało to w sposób diametralny sytuację prawną S. C. (1), która liczyła się tylko z koniecznością spłaty B. B. i A. Z. z budynku dużego garażu. Wnioskodawczyni w ogóle nie brała pod uwagę konieczności spłaty 1/2 części z prawa użytkowania wieczystego i spłaty z połowy wartości budynku mieszkalnego i dwóch budynków garażowych mniejszych. Przy przyjęciu za biegłym M. J. wartości nieruchomości łącznie jako wartości prawa użytkowania wieczystego i wartości wszystkich naniesień budowlanych zamyka się ona kwotą 263.070 złotych. Gdyby więc przyznać S. C. (1) całą nieruchomość, powinna spłacić uczestniczki kwotą około 180.000 złotych. Przyjmując za wiarygodne oświadczenia wnioskodawczyni przy składaniu wniosku, nie była ona przygotowana finansowo do takiej spłaty, a deklaracja jej syna W. C. też nie dotyczyła spłaty w takiej wysokości.

Dalej Sąd Rejonowy wskazał, że za jedynie poprawną i uzasadnioną drogę zniesienia współwłasności uznał możliwość wyodrębnienia lokali mieszkalnych według stanu ich faktycznego użytkowania przez dotychczasowych współwłaścicieli. Budynek mieszkalny według opinii biegłego do spraw budownictwa nadawał się do wyodrębnienia tych lokali, bowiem od początku ich budowania istniał faktyczny podział do użytkowania tego budynku na dwie rodziny. Parter budynku był zajmowany przez rodzinę B.. Mieli oni swoje centralne ogrzewanie, dwie piwnice również użytkowane od początku według swoich ustaleń. Rodzina C. zajmowała natomiast całe piętro. Każda z tych rodzin we własnym zakresie czyniła remonty w swoich mieszkaniach poprzez wymianę okien, malowanie, kładzenie glazury, terakoty. Wszystkie te remonty nie dotyczyły części wspólnej budynku. Wprawdzie uczestniczka B. B. (1) zgłosiła do rozliczenia remont klatki schodowej i naprawę schodów, przedstawiając szereg faktur i rachunków za okres od 2004 roku do 2011 roku , nie wynika jednak z nich, jaki był faktyczny koszt remontu tych wspólnych części budynku, bowiem szereg rachunków i paragonów dotyczy zakupu materiałów budowlanych, które mogą być wykorzystane do każdego rodzaju remontu. Ponadto należy też wskazać, że wszelkie wydatki związane z eksploatacją części wspólnych w budynku powinny być uzgadniane przez wszystkich współwłaścicieli. Wtedy bowiem w sposób kontrolowany można dochodzić wzajemnego rozliczenia między użytkującymi rzecz wspólną.

Możliwość wyodrębnienia dwóch lokali mieszkalnych nie została zakwestionowana przez biegłego J. K. (2), który jedynie ze względu na skonfliktowanie stron poddał pod rozwagę możliwość wykonania odrębnego wejścia do budynku dla każdej ze stron oraz wymianę zajmowanych przez strony piwnic. Zaproponowany przez biegłego wariant zniesienia współwłasności zagwarantuje każdej ze stron swobodne i niezakłócone posiadanie wyodrębnionego lokalu oraz możliwość ewentualnego wprowadzenia wyodrębnionej nieruchomości do obrotu prawnego bez zabiegania o zgodę, czy liczenie się z prawami drugiej strony. Da to również uprawnienie uczestniczkom B. B. i A. Z. do poprowadzenia odrębnego przyłącza wodociągowego, co zresztą stało się między innymi przyczyną konfliktu i wystąpieniem z niniejszą ze sprawą do Sądu.

W konsekwencji wyodrębnienia dwóch lokali mieszkalnych wraz z pomieszczeniami przynależnymi Sąd Rejonowy dokonał rozliczenia finansowego stron. Wartość wyodrębnionych lokali to kwota 228.619 złotych. Stosownie do wielkości dotychczasowego udziału we współużytkowaniu wieczystym i współwłasności budynków i urządzeń S. C. (1) powinna otrzymać wartość 114.309,50 zł. Ponieważ wartość jej lokalu jest mniejsza o 6.837,50 zł Sąd Rejonowy nakazał dopłatę od B. B. kwoty 1.709,38 zł i A. Z. 5.128,12 zł stosownie do ich udziałów we współwłasności przyznanego im lokalu i udziału w gruncie.

W ramach rozliczenia stron na skutek zniesienia współwłasności Sąd Rejonowy dokonał rozliczenia z tytułu wartości garażu dużego, który według ustaleń sądu był wyłącznym nakładem J. B. (1). Skoro wartość tego garażu wynosi 19.248 zł, a udział w działce gruntu na skutek wyodrębnia lokali uległ zmianie i wyniósł dla S. C. (1) (...) części, to powinna ona rozliczyć się z wartości tego garażu i jej obecnie przypadającego udziału z B. B. i A. Z.. Jest to kwota 9.630,64 zł z odpowiednim do udziałów zasądzeniem na rzecz B. B. kwotą 2.407,66 zł oraz na rzecz A. Z. kwotą 7.222,98 zł.

Sąd Rejonowy nie dopatrzył się przesłanek uzasadniających ustalenie i zasądzenie na rzecz wnioskodawczyni wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy wspólnej ponad udział przypadający uczestniczkom, a tym samym oddalił również wniosek o ustalanie tego wynagrodzenia przez biegłego.

Istota współwłasności wyrażona została w treści art. 195 k.c., który stanowi, że własność tej samej rzeczy może przysługiwać niepodzielnie kilku osobom (współwłasność). Z definicji współwłasności wyrażonej w art. 195 k.c. wynika, że ten stosunek prawno-rzeczowy na trzy podstawowe cechy: jedność przedmiotu, wielość podmiotów i niepodzielność wspólnego prawa. Określenie, że w wypadku współwłasności prawo własności przysługuje kilku osobom niepodzielnie oznacza, że pomimo istnienia takiej współwłasności rzecz nie jest podzielona i żadnemu ze współwłaścicieli nie przysługuje wyłączne prawo do fizycznie określonej części rzeczy. Zestawiając udział współwłaściciela z własnością całej rzeczy należy stwierdzić, że prawo własności całej rzeczy przysługuje wszystkim właścicielom niepodzielnie, natomiast udział jest prawem, które należy wyłącznie do współwłaściciela.

Dalej wskazał Sąd Rejonowy, że zgodnie z treścią art. 206 k.c. każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Uprawnienie współwłaścicieli do współposiadania rzeczy wspólnej polega na tym, że tak jak każdy inny współwłaściciel może on posiadać całą rzecz i korzystać z niej. Zmiana formy korzystania z bezpośredniej, a zarazem wspólnej, którą modelowo przewiduje art. 206 k.c. na formę bezpośrednią lecz rozdzielną (podział quoad usum) stanowi dyspozycję współwłaściciela odnośnie do swego uprawnienia i dlatego żaden ze współwłaścicieli wbrew jego woli nie może go tego uprawnienia pozbawić. Jeżeli jeden ze współwłaścicieli naruszy lub pozbawi drugiego uprawnienia do współposiadania i korzystania z rzeczy, to narusza art. 206 k.c., czyli działa bezprawnie i w związku z tym może ponieść wynikające z tego naruszenia prawne skutki. Współwłaściciel, który pozbawia innego współwłaściciela współposiadania i korzystania z rzeczy wspólnej w sposób określony w art. 206 k.c., narusza jego uprawnienie wynikające ze współwłasności, a sam w zakresie, w jakim posiada rzecz i korzysta z niej w sposób wyłączający współposiadanie i korzystanie innych współwłaścicieli rzeczy, działa bezprawnie.

W ramach unormowania zawartego w art. 206 k.c. nie można racjonalnie wywodzić uprawnienia współwłaścicieli do współposiadania i korzystania z rzeczy wspólnej „w granicach udziału„ lub „ponad udział„. Współwłaścicielowi nie przysługuje prawo do określonej części rzeczy wspólnej, lecz prawo do posiadania całej rzeczy. Ponieważ zaś każdemu współwłaścicielowi przysługuje takie samo uprawnienie, to każde z nich doznaje ograniczenia w sposobie jego wykonywania przez takie same uprawnienia pozostałych współwłaścicieli. Stąd wniosek, że współwłaściciele mogą współposiadać i korzystać z rzeczy wspólnej w takim tylko zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z niej przez pozostałych współwłaścicieli. Współwłaściciele mogą współposiadać i korzystać z rzeczy wspólnej w takim tylko zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z niej przez pozostałych współwłaścicieli. Współwłaściciel może domagać się od pozostałych współwłaścicieli, korzystających z rzeczy wspólnej z naruszeniem art. 206 k.c. w sposób wykluczający jego współposiadanie, wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy wspólnej z zachowaniem przesłanek określonych w art. 224 § 2 lub art. 225 k.c..

Dopóki współwłaściciele korzystają z rzeczy zgodnie z ich wolą wyrażoną nawet w sposób konkludentny, dopóty ich współposiadanie i korzystanie z rzeczy nie narusza art. 206 k.c.. Taką sytuację mamy w niniejszej sprawie, bowiem między stronami doszło do porozumienia co do sposobu korzystania z pomieszczeń w budynku mieszkalnym i w pomieszczeniach gospodarczych. Oświadczenie woli, wyrażające zgodę na sposób korzystania, lub na podział do korzystania z rzeczy wspólnej może być składane bowiem przez współwłaścicieli w różnym czasie i umowa taka nie ma wymogu żadnej formy szczególnej. Nie jest to umowa zobowiązująca do określonych świadczeń przez poszczególnych współwłaścicieli względem siebie. Jej istotą nie jest wzajemne zaciąganie zobowiązań, lecz odmienne od ustawowego ukształtowanie wykonywania współuprawnienia w odniesieniu do korzystania z rzeczy wspólnej.

Między współwłaścicielami doszło do utrwalonego i niezakłóconego ustalenia zakresu użytkowania nieruchomości zarówno w części dotyczącej budynku mieszkalnego jak i garaży wybudowanych na nieruchomości. Zakres korzystania z tych budynków nie był przedmiotem sporu od momentu ich wybudowania, bowiem pomieszczenia garażu dużego i przylegającego do niego garażu małego były w korzystaniu wyłącznym uczestniczek, a z drugiego garażu korzystała wnioskodawczyni. Korzystanie z tych pomieszczeń przez poszczególnych współwłaścicieli nie wyłączało uprawnień każdego z nich. Nie może być więc mowy o ustalaniu wynagrodzenia za korzystanie ponad udział w tym korzystaniu, bowiem nie doszło do naruszenia współposiadania.

Sąd Rejonowy nie dokonał również rozliczenia za korzystanie przez wnioskodawczynię z ciepłej wody kosztem uczestniczek za okres lat 1979 – 2011. Uczestniczki w żaden sposób nie udowodniły swojego żądania. Natomiast twierdzenia zawarte w uzasadnieniu tego żądania polegające na tym, że w trakcie instalowania podlicznika wody okazało się, że od licznika jedna rura z ciepłą wodą prowadzi na górę do mieszkania C. jest niewystarczająca i nie dająca się pogodzić z faktem, że po odcięciu tej rury w 2011 roku wnioskodawczyni ma nadal ciepłą wodę. Poprowadzenie i wykorzystanie odciętej rury dla potrzeb ogrzewania wody u wnioskodawczyni nie zostało potwierdzone w żaden sposób.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 510 § 2 k.p.c..

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła wnioskodawczyni, zaskarżając je w zakresie punktów: IV, V, VI, VII, VIII, IX, X, XII, XIII i XV.

Skarżąca zarzuciła postanowieniu:

1) naruszenie art. 212 § 2 k.c. poprzez dokonanie podziału fizycznego nieruchomości skutkującego wydzieleniem odrębnych własności lokali wbrew żądaniom strony wnioskującej i uczestnika W. C.;

2) błąd w ustaleniach faktycznych polegających na odmiennych od żądań wnioskodawczyni wyrażonych we wniosku ustaleniach co do faktu przypadającego każdemu z uczestników prawa do współużytkowania wieczystego i współwłasności budynków położonych na działce, polegający na ustaleniu, że brat wnioskodawczyni J. B. (1) zwracał się z propozycją wspólnej budowy domu przez niego oraz małżeństwo S. i S. C. (1), która to propozycja została przez nich zaakceptowana i inwestycja w postaci budowy domu była od początku planowana jako wspólna inwestycja obydwu rodzin, który to błąd implikował stanowisko sądu w przedmiocie sposobu zniesienia współwłasności;

3) naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wyjaśnienia przyczyn dla których sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej zeznaniom:

a) świadka Z. W. o:

- finansowaniu całej budowy przez wnioskodawczynię;

- własności brata J. samochodu (...);

- osiąganych przez J. B. (1) dochodach;

- okolicznościach zgody małżeństwa C. na przyjęcie do wybudowanej nieruchomości J. B. (1);

b) świadka J. B. (3) o:

- finansowaniu budowy wyłącznie przez S. i S. C. (1);

- źródłach utrzymania J. B. (1);

- okolicznościach prośby J. B. (1) o przyjęcie go do domu małżeństwa C.;

4) naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego w sprawie tj.:

a) odmówienie wiary twierdzeniom wnioskodawczyni i uczestnika W. C. o pochodzeniu środków finansowych na budowę domu wyłącznie od małżonków C.;

b) odmówienie wiary twierdzeniom wnioskodawczyni w przedmiocie tytułu własności dla jej brata J. samochodu (...);

c) odmówienie wiary twierdzeniom wnioskodawczyni o okolicznościach i powodach umowy darowizny części nieruchomości dla J. B. (1) i finansowaniu całej budowy przez małżonków C.;

d) przyjęcie, że garaż "duży" został zbudowany wyłącznie przez J. B. (1).

Przy tak sformułowanych zarzutach skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez zniesienie współużytkowania wieczystego działki gruntu położonej w O. przy ul. (...) o numerze ewidencyjnym (...) i obszarze 0,0516 ha oraz zniesienie współwłasności budynków stanowiących odrębną współwłasność zlokalizowanych na działce numer (...) w ten sposób, żeby przyznać prawo użytkowania wieczystego przedmiotowej działki wraz z prawem własności naniesień zlokalizowanych na działce na rzecz wnioskodawczyni z obowiązkiem spłaty przez wnioskodawczynię wartości nakładów poniesionych przez uczestniczki B. B. (1) i A. Z. na przedmiotowej nieruchomości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna i jako taka podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, że art. 378 § 1 k.p.c. nakłada na sąd odwoławczy obowiązek ponownego rozpoznania sprawy w granicach apelacji, co oznacza nakaz wzięcia pod uwagę wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Granice apelacji wyznaczają ramy, w których sąd odwoławczy powinien rozpoznać sprawę na skutek jej wniesienia, określają je sformułowane w apelacji zarzuty i wnioski, które implikują zakres zaskarżenia, a w konsekwencji kognicję sądu apelacyjnego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 2015 r., V CSK 677/14, nie publik.). Jednocześnie w świetle uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).

Najpierw zatem należy rozpoznać zarzuty naruszenia prawa procesowego, gdyż jedynie w przypadku uznania, że postępowanie dowodowe nie było dotknięte wadami, można przyjąć, że prawidłowo został ustalony stan faktyczny w sprawie. Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002 r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323). Prawidłowe zastosowanie prawa materialnego może mieć z kolei miejsce jedynie do niewadliwie poczynionych ustaleń faktycznych.

Wobec powyższego, w pierwszej kolejności należy wskazać, że Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał ustaleń stanu faktycznego znajdujących oparcie w zebranym materiale dowodowym, ocenionym bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów zakreślonej przepisem art. 233 § 1 k.p.c.. Ocenę tę Sąd Okręgowy aprobuje i przyjmuje za własną.

Należy bowiem podnieść, że w ocenie materiału dowodowego sądowi przysługuje swoboda zastrzeżona przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Skuteczne kwestionowanie tej swobody może mieć miejsce tylko w szczególnych okolicznościach. Dzieje się tak w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego. Okoliczności takie w niniejszej sprawie nie miały miejsca. Sąd Rejonowy w sposób obszerny, wyważony i przekonywujący dokonał oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Ocena ta była swobodna i jako taka nie może być skutecznie zakwestionowana. Nie była ona natomiast w żadnej mierze dowolna. W tej sytuacji Sąd Okręgowy nie odnajduje sugerowanej przez skarżącą dowolności w ocenie zebranych w sprawie dowodów, ani też naruszenia przepisu art. 233 k.p.c.. Biorąc nadto pod uwagę, że zgodnie z utrwalonym i podzielanym przez Sąd Okręgowy, w składzie rozpoznającym sprawę, poglądem Sądu Najwyższego, skuteczne postawienie zarzutu naruszenia zasad swobodnej oceny dowodów wymaga od strony odwołującej się do niego, aby wykazała, w odniesieniu do zindywidualizowanych dowodów, na czym polegała w odniesieniu do nich nieprawidłowość postępowania sądu w zakresie tej oceny i opartych na niej ustaleń. W szczególności dlaczego przeprowadzonej przez sąd oceny nie da się pogodzić z zasadami logicznego rozumowania i/lub regułami doświadczenia życiowego. Nie jest wystarczającym dla uznania tego zarzutu za trafny, aby strona przeciwstawiła ocenie i ustaleniom faktycznym sądu własnej wersji tychże. W takiej sytuacji bowiem polemika z nimi musiałaby zostać uznana za dowolną, nie uwzględniającą, że swobodna ocena dowodów przynależy do podstawowych elementów składających się na jurysdykcyjną kompetencję sądu. Wobec tego skuteczne podważenie oceny i ustaleń może nastąpić wyjątkowo, gdy nieprawidłowości w tym zakresie po stronie sądu niższej instancji mają rangę oczywistych, takich, które daje się potwierdzić w sposób nie budzący wątpliwości (porównaj - postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., sygn. akt IV CKN 970/00, opublikowane w zbiorze orzecznictwa LEX nr 52753, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. akt II CKN 572/99, opublikowane w zbiorze orzecznictwa LEX nr 53136). Tego rodzaju zasadniczych nieprawidłowości Sąd Rejonowy, w rozważanym zakresie, nie dopuścił się, co wyklucza uznanie tego zarzutu za usprawiedliwiony.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 listopada 2002 roku w sprawie V CKN 1408/00 uznał, że sąd nie przekracza granic swobodnej oceny dowodów, jeżeli przy odmiennych twierdzeniach stron odnośnie przebiegu zdarzeń daje wiarę twierdzeniom jednej strony i w sposób logiczny oraz przekonywujący to uzasadnia. Taka sytuacja zachodzi w przedmiotowej sprawie. Sąd Rejonowy uznał za wiarygodną wersję wydarzeń prezentowaną przez uczestniczki postępowania, w sposób prawidłowy analizując całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego i w sposób logiczny dokonując jego oceny.

Zarzuty apelacji w tym zakresie sprowadzają się do podnoszenia przez wnioskodawczynię tego, że Sąd Rejonowy winien dać wiarę wersji wydarzeń prezentowanej przez nią i jej syna, a nie wersji prezentowanej przez uczestniczki postępowania, nie czynią zaś zadość wskazanym wyżej wymogom skutecznego postawienia zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c..

Tego rodzaju twierdzenia nie uzasadniają skutecznego postawienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.. Na ogół bowiem w toku postępowania strony prezentują wzajemnie się wykluczające wersje stanu faktycznego. Istotą procesu oceny materiału dowodowego jest właśnie wybór przez sąd wersji, która w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego jawi się bardziej prawdopodobną.

Jak wskazano już wyżej, Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy odmówił wiary twierdzeniom świadków zgłoszonych przez skarżącą i uznał za niewiarygodną wersję stanu faktycznego przedstawianą przez nią i jej syna, a w swych rozważaniach w sposób wyczerpujący uzasadnił swoje stanowisko w tym zakresie. Powyższą ocenę, jak i jej motywy, Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własną, toteż nie zachodzi potrzeba jej ponownego przytaczania.

Prawidłowości powyższej oceny dokonanej przez Sąd Rejonowy nie podważają zarzuty sformułowane w treści wywiedzionej apelacji, a odnoszące się do poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych.

Główną osią sporu w zakresie dotyczącym ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy była kwestia tego, czy J. B. (1) partycypował w finansowaniu budowy domu na przedmiotowej nieruchomości, czy też, jak chce tego skarżąca, budowa ta była finansowana wyłącznie przez nią i jej męża. Twierdzenia skarżącej w tym zakresie są jednak całkowicie niewiarygodne.

W szczególności sprzecznym z zasadami logiki jest twierdzenie skarżącej jakoby ona i jej mąż, wybudowali z własnych środków dom, który z racji swej konstrukcji i rozplanowania przeznaczony był do zamieszkania dwóch rodzin, a następnie pozwolili na bezpłatne zamieszkiwanie w połowie domu rodziny brata wnioskodawczyni przez okres kilkudziesięciu lat, nie żądając za to korzystanie żadnego wynagrodzenia. Same twierdzenia wnioskodawczyni są w tym zakresie wewnętrznie sprzeczne, gdyż zeznała ona również, że brat miał tam mieszkać trzy lata.

Równie niewiarygodne są twierdzenia skarżącej jakoby darowizna udziału w nieruchomości na rzecz J. B. (1) miała na celu umożliwienie mu uzyskania zameldowania na terenie O., a w konsekwencji uzyskania przez niego pracy. Po pierwsze, dla uzyskania meldunku nie było potrzeby uzyskania przez J. B. (1) prawa współużytkowania przedmiotowej nieruchomości, wystarczyła zgoda użytkowników wieczystych na jego zameldowanie. Po drugie, skoro celem takiej czynności według skarżącej było uzyskanie meldunku przez brata, to trudno racjonalnie wytłumaczyć, czemu doszło do jego faktycznego zamieszkania na nieruchomości i co więcej tolerowania tego stanu przez wnioskodawczynię przez kilkadziesiąt lat.

Idąc dalej za zupełnie sprzeczne z doświadczeniem życiowym uznać należy twierdzenia skarżącej, że samochód ciężarowy marki (...) stanowił własność J. B. (2), skoro sama wnioskodawczyni zeznała, że J. B. (2) nie posiadał prawa jazdy. Trudno racjonalnie wytłumaczyć fakt wydatkowania przez osobę nie posiadającą prawa jazdy wydatkowania znacznej kwoty na zakup samochodu ciężarowego, którym nie może jeździć.

Prawidłowo również Sąd Rejonowy przyjął, że niewiarygodne są zeznania wnioskodawczyni i zgłoszonych przez nią świadków co do sytuacji majątkowej J. B. (1). Wnioskodawczyni konsekwentnie twierdziła, że w przeciwieństwie do jej sytuacji majątkowej, sytuacja J. B. (1) była przeciętna. Tymczasem sama wnioskodawczyni podkreślając rzekomo złą sytuację majątkową J. B. (1) zeznała, że sfinansował on budowę domu przy ul. (...) oraz kupił sobie samochód marki (...). Wewnętrzna sprzeczność tych zeznań nie pozwala na przypisanie im przymiotu wiarygodności.

Podsumowując, argumenty przytoczone przez skarżącą w apelacji na poparcie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. należało traktować jedynie w kategoriach polemiki z prawidłowym wnioskowaniem Sądu Rejonowego, nakierowanej na uzyskanie korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia i wynikającej z przyjętej linii obrony w niniejszym postępowaniu.

Niezasadny jest również zarzut naruszenie prawa procesowego w postaci art. 328 § 2 k.p.c..

Zgodnie z tym przepisem uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Uzasadnienie zaskarżonego postanowienia zawiera wszystkie wyżej wskazane elementy. Wbrew zastrzeżeniom apelacji Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie szczegółowo wyjaśnił z jakich powodów i w oparciu o jakie dowody wyprowadził wnioski, które przesądziły o rozstrzygnięciu. Pisemne motywy zaskarżonego postanowienia umożliwiają odtworzenie rozumowania Sądu pierwszej instancji, które znalazło wyraz w jego sentencji i pozwalają na dokonanie kontroli instancyjnej przez sąd odwoławczy.

Wbrew zarzutowi apelacji uzasadnienie zaskarżonego postanowienia wskazuje przyczyny, dla których Sąd Rejonowy nie dał wiary wersji wydarzeń prezentowanej w twierdzeniach wnioskodawczyni, uczestnika W. C. i zeznaniach zgłoszonych przez nich świadków co do źródeł finansowania budowy domu na przedmiotowej nieruchomości, dochodów uzyskiwanych przez J. B. (1) i własności samochodu marki (...). Oczywiście skarżąca może się z tym uzasadnieniem nie zgadzać, jest to jednak zupełnie inna kwestia, nie uzasadniająca skutecznego postawienia zarzutu naruszenia przepisu art. 328 § 2 k.p.c..

Należy również przypomnieć, że z

arzuty naruszenia przepisów postępowania, których skutkiem nie jest nieważność postępowania, wtedy mogą być skutecznie podniesione, gdy strona skarżąca wykaże, że zarzucane uchybienie miało wpływ na treść rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy w pełni podziela przy tym stanowisko, że skoro uzasadnienie postanowienia, mające wyjaśnić przyczyny, dla których orzeczenie zostało wydane, jest sporządzane już po wydaniu wyroku, to wynik sprawy nie może zależeć od tego, jak zostało ono napisane i czy zawiera wszystkie wymagane elementy. W konsekwencji zarzut naruszenia art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych przypadkach, w których treść uzasadnienia orzeczenia Sądu całkowicie uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia (porównaj między innymi wyroki Sądu Najwyższego z: 27 czerwca 2001 r., II UKN 446/00, OSNP 2003, nr 7, poz. 182; 5 września 2001 r., I PKN 615/00, OSNP nr 15, poz. 352; 24 lutego 2006 r., II CSK 136/05; 24 sierpnia 2009 r., I PK 32/09; 16 października 2009 r., I UK 129/09; 8 czerwca 2010 r., I PK 29/10). W rozpoznawanej sprawie taka sytuacja jednak z całą pewnością nie zachodzi.

Przy prawidłowo ustalonym przez siebie stanie faktycznym sprawy, Sąd Rejonowy nie naruszył również przepisów prawa materialnego.

Skarżąca sformułowana w tym zakresie zarzut naruszenia przepisu art. 212 § 2 k.c.. Zgodnie z tym przepisem rzecz, która nie daje się podzielić, może być przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego.

Prowadzi to do wniosku, że jeżeli zniesienie współwłasności następuje z mocy orzeczenia sądu i brak uzgodnionego przez zainteresowanych sposobu działu, to organ rozstrzygający, w zasadzie dopiero, gdy podział fizyczny jest niedopuszczalny, może skorzystać z innych sposobów (por. np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 30 października 1978 r.. III CRN 214/78, z dnia 15 czerwca 2000 r., II CKN 1061/98 i z dnia 8 maja 2008 r. V CSK 14/08). Dopuszczalność fizycznego podziału rzeczy wspólnej wyłącza jego sprzeczność z przepisami prawa (np. podział pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znaczne zmniejszenie jej wartości), lub ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem rzeczy.

Z okoliczności przedmiotowej sprawy, jak i dokonanych ustaleń, nie wynika, jakoby podział nieruchomości budynkowej przez wyodrębnienie samodzielnych lokali był niedopuszczalny. Co więcej, z przeprowadzonych w toku postępowania dowodów z opinii biegłych wynika teza wprost przeciwna, wskazująca na możliwość i dopuszczalność fizycznego podziału nieruchomości. Powołane w apelacji stanowisko biegłej M. R. wyrażone w jej piśmie z dnia 12 listopada 2014 roku nie zostało przez skarżącą właściwie zrozumiane. Biegła stwierdziła w tym piśmie, że z uwagi na obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego nie możliwym jest podział nieruchomości (to jest fizyczny podział na dwie odrębne nieruchomości), nie wypowiadała się natomiast co do możliwości ustanowienia odrębnej własności lokali.

Tym samym zarzut naruszenia przepisu art. 212 § 2 k.c. musi być uznany za chybiony.

Przyjęty przez Sąd Rejonowy w zaskarżonym postanowieniu sposób zniesienia współwłasności nie narusza również przepisu art. 211 k.c. w związku z art. 11 ustawy o własności lokali (tekst jednolity Dz. U. z 2015 roku, poz. 1892, dalej jako u.w.l.). W przedmiotowej sprawie nie ma bowiem podstawy do odmowy zniesienia współwłasności przez podział polegający na ustanowieniu odrębnej własności dwóch lokali.

Zgodnie z art. 211 k.c. każdy ze współwłaścicieli może żądać, ażeby zniesienie współwłasności nastąpiło przez podział fizyczny rzeczy wspólnej, a uprawnienie to jest wyłączone wyjątkowo, tj. gdyby podział był sprzeczny z przepisami ustawy lub społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo gdyby pociągał za sobą istotną zmianę rzeczy lub zmniejszenie jej wartości. Należy podkreślić, że wyjątki od podziału fizycznego rzeczy - takim podziałem jest także ustanowienie odrębnej własności lokali (art. 11 u.w.l.) - zostały wyliczone w sposób wyczerpujący i niedopuszczalna jest ich wykładnia rozszerzająca.

Uzasadnienie podstawy wywiedzionej apelacji pozwala przyjąć, że skarżąca naruszenia art. 211 k.c. - wobec niepodniesienia zarzutu, że podział jest sprzeczny z przepisami ustawy bądź pociąga za sobą istotną zmianę rzeczy lub zmniejszenie jej wartości - dopatrzyła się w sprzeczności podziału, polegającego na ustanowieniu odrębnych własności lokali, ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem podlegającej podziałowi nieruchomości.

W związku z tym należy przypomnieć, że w orzecznictwie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2002 r., III CKN 1283/00, OSNC 2003, Nr 12, poz. 170) przyjmuję się, że społeczno-gospodarcze przeznaczenie rzeczy, o jakim mowa w art. 211 k.c., nie może być utożsamiane ani ze stosunkami osobistymi istniejącymi między współwłaścicielami, ani ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa własności (współwłasności). (...), o jakim mowa w art. 211 k.c., dotyczy rzeczy, a więc przedmiotu materialnego (art. 45 k.c.), wynika zatem bezpośrednio z jej charakteru, stanu technicznego oraz funkcji, jaką pełni w życiu człowieka oraz jego działalności. W konsekwencji oznacza cel, jakiemu rzecz ma służyć.

Nie powinno zatem budzić wątpliwości, że "przeznaczeniem" nieruchomości zabudowanej domem mieszkalnym jest zaspakajanie potrzeb mieszkaniowych właściciela. Jeżeli nieruchomość taka stanowi współwłasność i jest możliwy jej podział przez ustanowienie dwóch odrębnych lokali mieszkalnych, to "przeznaczeniem" ich jest zaspokajanie wspomnianych potrzeb dotychczasowych współwłaścicieli. (...) dzielonej rzeczy nie można odrywać - jeżeli w grę wchodzi podział przez ustanowienie odrębnej własności lokalu - od specyficznej formy tej własności i wynikającej z niej konieczności koegzystencji współwłaścicieli. Nie ma jednak podstaw do twierdzenia, że przy ocenie dopuszczalności takiego podziału, a więc rozstrzyganiu kwestii prawnorzeczowej, decydujące znaczenie ma stan stosunków osobistych (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2000 r., IV CKN 1525/00, niepubl. i z dnia 4 października 2002 r. III CKN 1283/00).

Wprawdzie w wyroku z dnia 3 października 1980 r., III CRN 126/80 (OSNCP 1981, Nr 8, poz. 150) Sąd Najwyższego wyraził pogląd, zaaprobowany wówczas w piśmiennictwie, że istniejący między współwłaścicielami budynku poważny konflikt może stanowić okoliczność uzasadniającą odmowę zniesienia współwłasności przez ustanowienie odrębnej własności lokali, jednakże w postanowieniu z dnia 4 listopada 2002 r., III CKN 1283/00 Sąd Najwyższy odstąpił od tego stanowiska i wyraził zapatrywanie, że konflikt osobisty istniejący między współwłaścicielami budynku mieszkalnego nie stanowi samodzielnej przesłanki uzasadniającej odmowę zniesienia współwłasności przez ustanowienie odrębnej własności lokalu z powołaniem się na społeczno-gospodarcze przeznaczenie rzeczy. Sąd Najwyższy podkreślił, że za zmianą kierunku orzecznictwa przemawiają także - poza treścią art. 211 k.c. - zmiany w zakresie stosunków społeczno-gospodarczych, które poprzednio, zwłaszcza w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, w dużym stopniu ograniczały obrót nieruchomościami lokalowymi; współcześnie te ograniczenia nie występują. Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą apelację podziela przedstawioną zmianą kierunku orzecznictwa.

Mając na względzie powyższe rozważania, nie można podzielić zarzutu skarżącej, że zaskarżone postanowienie zostało wydane z naruszeniem prawa materialnego. Sąd Rejonowy właściwie rozumiał pojęcie "społeczno-gospodarczego przeznaczenia rzeczy". Treść uzasadnienia wskazuje jednoznacznie, że ocena dopuszczalności podziału lokalu przez ustanowienie odrębnej własności dwóch lokali uwzględniała cel jakiemu lokal ma służyć.

Podkreślić bowiem jeszcze raz trzeba, że w sytuacji, w której współwłaściciele domu mieszkalnego mają równe udziały w nieruchomości, to zważywszy na funkcje gospodarcze i osobiste domu mieszkalnego, sąd przy podziale powinien dążyć do ukształtowania sytuacji prawnej i ekonomicznej współwłaścicieli w sposób zbliżony do stanu sprzed zniesienia współwłasności. Tylko wówczas będzie można stwierdzić, że należne udziały zostały przekształcone w inne prawa, a nie odjęte uprawnionym.

Tym samym rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego musi być uznane za w pełni prawidłowe, a apelacja jako pozbawiona uzasadnionych podstaw.

Z tych wszystkich względów apelacja podlegała oddaleniu, a to na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c..

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono z mocy art. 520 § 1 k.p.c..

W postępowaniu nieprocesowym, odmiennie aniżeli w procesie, obowiązuje zasada statuowana w § 1 omawianego przepisu ponoszenia przez każdego uczestnika tego postępowania wszystkich kosztów, jakie związane są z jego udziałem w konkretnej sprawie. Zasada ta jest konsekwencją różnicy między postępowaniem procesowym, a nieprocesowym. W tym ostatnim postępowaniu nie występuje zasada dwustronności, co oznacza brak stron procesowych, w miejsce których występują uczestnicy postępowania. W myśl omawianej zasady, nie istnieje między uczestnikami postępowania nieprocesowego w ogóle obowiązek zwrotu kosztów.

Natomiast możliwość poniesienia przez jednego z uczestników wszystkich kosztów, czyli również zwrotu całości kosztów pozostałych uczestników, albo zwrotu przynajmniej części kosztów poniesionych przez innych uczestników, ma charakter wyjątkowy.

Pierwszą z takich sytuacji przewiduje art. 520 § 2 k.p.c., zgodnie z którym sąd może stosunkowo rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów lub obciążyć nim jednego z uczestników w całości, jeżeli uczestnicy są w różnym stopniu zainteresowani w wyniku postępowania lub ich interesy są sprzeczne. Po wtóre, w razie sprzeczności interesów uczestników, sąd może włożyć na uczestnika, którego wnioski zostały oddalone lub odrzucone, obowiązek zwrotu kosztów postępowania poniesionych przez innego uczestnika (art. 520 § 3 zd. 1 k.p.c.). Wreszcie, możliwe jest nałożenie na jednego z uczestników obowiązku zwrotu kosztów poniesionych przez innych uczestników, jeżeli obciążony nimi uczestnik postępował niesumiennie lub oczywiście niewłaściwie (art. 520 § 2 zd. 2 k.p.c.).

W ocenie Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie nie zachodzi żadna z okoliczności uzasadniających zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego od skarżącej na rzecz uczestniczek postępowania.

Uczestnicy postępowania byli w równym stopniu zainteresowani jego wynikiem, żaden z nich nie postępował niesumiennie lub oczywiście niewłaściwie.

Co zaś się tyczy obowiązku zwrotu kosztów uczestnika, którego wnioski zostały oddalone lub odrzucone to przepis ten recypuje zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania, wprowadzoną przepisem art. 98 k.p.c.. Sprzeczność interesów uczestników przejawia się w sporach toczących się między nimi w danym postępowaniu nieprocesowym. Przegrywającym spór będzie ten uczestnik postępowania, którego wnioski zostały oddalone lub odrzucone. Jednakże zasada odpowiedzialności za wynik w postępowaniu nieprocesowym nie obowiązuje w sposób bezwzględny. Przemawia za tym wprowadzenie do § 3 omawianego przepisu pojęcia "sąd może". Daje to sądowi możliwość - w granicach swobodnej oceny - rozważenia wszystkich względów przemawiających bądź za zasądzeniem, bądź za odmową zasądzenia zwrotu kosztów poniesionych przez innego uczestnika. Uznać należy, że uzasadnione będzie obciążenie obowiązkiem zwrotu kosztów takiego uczestnika, który przez swoje oświadczenia lub nieuzasadnione wnioski spowoduje dodatkowe koszty lub zwłokę w rozstrzygnięciu sprawy. W realiach niniejszej sprawy apelującej wnioskodawczyni nie sposób przypisać tego typu działań.