Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 503/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 sierpnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Dariusz Płaczek (spr.)

Sędziowie:

SSA Barbara Kosub

SSA Iwona Łuka-Kliszcz

Protokolant:

st. sekr. sądowy Ewa Dubis

po rozpoznaniu w dniu 31 sierpnia 2017 r. w Krakowie

sprawy z wniosku R. T.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.

o emeryturę

na skutek apelacji wnioskodawcy R. T.

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 15 stycznia 2016 r. sygn. akt V U 4454/14

I.  z m i e n i a zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i przyznaje R. T. emeryturę od dnia 1 października 2014 r.,

II.  stwierdza brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji,

III.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. na rzecz R. T. kwotę 390 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt III AUa 503/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 30 września 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. odmówił R. T. przyznania emerytur, ponieważ zdaniem organu rentowego ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił żadnego okresu pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze.

Wyrokiem z dnia 15 stycznia 2016r. Sąd Okręgowy w Kielcach oddalił odwołanie R. T. od powyższej decyzji. Sąd Okręgowy ustalił, iż wnioskodawca urodzony (...) od 5 października 1972 r. do 31 grudnia 1998 r. zatrudniony był w (...)w K., które następnie przekształciło się w Przedsiębiorstwie (...)w K.. Przedsiębiorstwo to podlegało resortowi rolnictwa i w ramach działalności związanej z elektryfikacją zajmowało się montażem urządzeń elektroenergetycznych (linii średniego i niskiego napięcia). Były pracodawca ubezpieczonego wykonywał prace na zlecenie Zakładu (...), do którego należały linie oraz urządzenia energetyczne. Pracownicy Zakładu (...) przed rozpoczęciem prac przez elektromonterów wyłączali prąd we wsi a następnie po wykonaniu danego odcinka i dokonaniu odbioru prac podłączali prąd ponownie. Po zakończeniu elektryfikacji wsi w 1974 r. przedsiębiorstwo zajmował się wykonywaniem remontów istniejących linii, w czasie których wymieniano stare słupy drewniane na nowe betonowe, wymieniano przewody, które miały zagwarantować pełne napięcie. Wykonywano również prace na rzecz PGR-ów, spółdzielni produkcyjnych zajmując się dostawianiem dodatkowych transformatorów. Początkowo ubezpieczonemu powierzono obowiązki elektromontera pomocy w (...)(praca w terenie), a następnie od 1 stycznia 1973 r. pracował na stanowisku elektromontera urządzeń elektrycznych. Od dnia 1 marca 1983 r. pełnił też funkcję brygadzisty. W tym czasie ubezpieczony zajmował się stawianiem słupów i rozciąganiem między nimi przewodów elektrycznych, wykonywaniem wykopów pod kable, wymianą lin na słupach, wykonywaniem przyłączy do budynków, demontażem starych linii energetycznych i ustawianiem nowych linii średniego i niskiego napięcia, montażem urządzeń transformatorów. Zajmował się także wykonywaniem w budynkach wewnętrznych instalacji w pionach i podłączaniem ich do liczników. Jako brygadzista dysponował narzędziami oraz zajmował się przydzielaniem robót podległym pracownikom tj. elektromonterom i pomocnikom elektromonterów, a następnie pracował razem z nimi. Jako kierowca ciągnika ubezpieczony przewoził narzędzia z miejsca zamieszkania do miejsca świadczenia pracy a następnie ciągnik ten stał na placu budowy.

Sąd Okręgowy dalej ustalił, iż ubezpieczony nie pracował w przemyśle energetycznym i nie wykonywał prac przy liniach wysokich napięć oraz, że nie pracował przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych. W okresie od 11 maja 1979 r. do 8 sierpnia 1979 r. odbywał ćwiczeń wojskowe. W dniu 31 grudnia 1998 r. były pracodawca wystawił ubezpieczonemu świadectwo pracy potwierdzające, iż ubezpieczony wykonywał obowiązki na stanowisku elektromontera – brygadzisty, kierowcy ciągnika. Wydał też ubezpieczonemu w dniu 31 grudnia 1998 r. świadectwo wykonywania prac w warunkach szczególnych, w którym wskazał, że w okresie od 5 października 1974 r. do 23 kwietnia 1974 r., od 9 kwietnia 1976 r. do 17 listopada 1988 r., od 19 stycznia 1991 r. do 31 grudnia 1998 r. wykonywał on prace w warunkach szczególnych przy przesyłaniu energii elektrycznej montażu i remoncie, eksploatacji urządzeń elektrycznych na stanowisku elektromontera wymienionym w wykazie A dział II poz. 1 pkt. 2, 3 wykazu stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia nr 55 Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 14 lipca 1983 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach. (Dz. U. MR i GŻ nr 3 poz. 7). W okresie od 16 listopada 1988 r. do 17 stycznia 1991 r. ubezpieczony korzystał z urlopu bezpłatnego. W dniu 1 września 2014 r. R. T. złożył wniosek o emeryturę. Okresy składkowe i nieskładkowe ubezpieczonego na dzień 1 stycznia 1999 roku wynoszą łącznie 28 lat, 8 miesięcy i 24 dni.

Na tle takich ustaleń faktycznych Sąd pierwszej instancji wskazał przepisy prawa materialnego, w świetle których ocenił żądanie przyznania emerytury. W szczególności Sąd wskazał na przepis art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zgodnie z którym ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy tj. 1 stycznia 1999 r. osiągnęli: 1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz 2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (ust. 1). Emerytura przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa. W myśl art. 32 tej ustawy, ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r., będącym pracownikami, o których mowa w ust. 2-3, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 pkt. 1 (ust. 1). Wiek emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych (ust. 4). Przepisami dotychczasowymi, na które powołuje się art. 32 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, są przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). Zgodnie z § 4 tego rozporządzenia pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący 55 lat dla kobiety oraz ma wymagany okres zatrudnienia - w wypadku kobiet 20 lat, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Sad pierwszej instancji podkreślił, iż przedmiotowej sprawie spór dotyczył tego, czy ubezpieczony w czasie zatrudnienia w (...) w K.wykonywał pracę w warunkach szczególnych wymienioną w Wykazie A Dziale II załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku, tj. prace przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych. Zdaniem Sądu Okręgowego ubezpieczony takich prac nie wykonywał. Przedsiębiorstwo, w którym w spornym okresie zatrudniony był ubezpieczony podlegało Ministrowi Rolnictwa. W ocenie Sądu Okręgowego przedsiębiorstwo to nie należało do branży energetycznej i nie zajmowało się pracami wymienionymi w dziale II wykazu A w/w rozporządzenia. Aby uznać pracę za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach, dane stanowisko musi być wymienione w danym dziale przemysłu, którego dotyczy rozporządzenie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2010 r., II UK 21/10, LEX nr 619638). Zdaniem Sądu Okręgowego dla właściwego odkodowania prac objętych wykazem A dział II pomocna jest analiza regulacji dotyczących energetyki, która pozwoli na odróżnienie jej od zwykłych prac (robót) elektrycznych. Sięgając, zatem do przepisów obowiązującej aktualnie ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 roku - Prawo energetyczne (Dz. U. z 2012 r. poz. 1059) wskazać należy, że w art. 3 pkt. 12 zawierającym definicję przedsiębiorstwa energetycznego postanowiono, że przedsiębiorstwo energetyczne, to podmiot prowadzący działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania, przetwarzania, magazynowania, przesyłania, dystrybucji paliw albo energii lub obrotu nimi. Energetyka to gałąź przemysłu zajmująca się wytwarzaniem (przetwarzaniem) energii elektrycznej oraz cieplnej i dostarczeniem jej odbiorcom (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2009 roku, I UK 24/09, LEX nr 518067). Sąd pierwszej instancji zauważył też, iż w wyrokach z dnia z dnia 16 czerwca 2009 r. ( I UK 24/09 publ. LEX nr 518067) oraz z dnia 17 kwietnia 2014 r.,( I UK 384/13, publ. LEX nr 1466626) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że nie jest uzasadnione zaliczanie do prac szkodliwych w "energetyce", w rozumieniu w/w rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. wszystkich prac związanych z montowaniem oraz eksploatacją wszelkich instalacji i urządzeń elektrycznych. W samej "energetyce" nie chodzi o wszelkie roboty elektryczne, lecz tylko wskazane w dziale II (literalnie) prace przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych. Zadaniem energetyki jest stałe zapewnienie dopływu energii elektrycznej, cieplnej, a urządzenia energetyczne i cieplne służą właśnie temu celowi. W ocenie Sądu Okręgowego brak podstaw do stwierdzenia, że R. T. pracował przy urządzeniach, których celem było wytwarzanie i przesyłanie energii elektrycznej lub cieplnej do odbiorcy, a ponadto ubezpieczony nie pracował w zakładzie należącym do branży energetycznej, ani w zakładzie wykonującym faktycznie prace energetyczne.

W apelacji od tego wyroku R. T. zarzucił naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c. poprzez błędne ustalenie, iż nie wykonywał prac wskazanych w dziele II załącznika do powołanego rozporządzenia Rady ministrów z dnia 7 klutego 1983r. i, że przedsiębiorstwo w którym pracował w spornym okresie nie należało do branży energetycznej. Apelujący zarzucił również naruszenie prawa materialnego tj. art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS przez jego niezastosowanie w wyniku błędnej oceny stanu faktycznego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Istota sporu w niniejszej sprawie sprowadza się do ustalenia, czy wnioskodawca spełnia warunki uprawniające go do nabycia emerytury na podstawie art. 184 w zw. z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jedn. tekst: Dz. U. 2017. 38) oraz w zw. z treścią § 2 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r.r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.), a w szczególności czy legitymuje się on wymaganym co najmniej 15 - letnim okresem pracy w szczególnych warunkach. Na mocy bowiem art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy, a zatem na dzień 1 stycznia 1999 r. osiągnęli: okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn (pkt. 1) oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27, czyli wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn (pkt. 2). Nadto, w myśl art. 184 ust. 2 tej ustawy, emerytura ta przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa. W myśl art. 32 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, wiek emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych, a zatem przepisów powołanego wyżej rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Sąd Apelacyjny w zasadzie podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, opisujące czynności wykonywane przez wnioskodawcę w sporym okresie w (...)w K., które następnie przekształciło się w Przedsiębiorstwie (...) w K., gdyż znajdują one uzasadnienie w zgromadzonych dowodach, w tym w relacjach świadków i samego wnioskodawcy, a także dokumentach zalegających w aktach osobowych. W świetle tych ustaleń nie ulega wątpliwości, iż praca wnioskodawcy w tym czasie polegała przede wszystkim na stawianiu słupów elektrycznych i rozciąganiu między nimi przewodów elektrycznych, wykonywaniem wykopów pod kable i układaniu kabli, wykonywaniem przyłączy do budynków, demontażem starych linii energetycznych i ustawianiu nowych linii średniego i niskiego napięcia, montażu urządzeń transformatorów.

Uzupełniając w niewielkim jedynie zakresie postępowanie dowodowe, Sąd Apelacyjny w oparciu o logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym relacje wnioskodawcy ustalił, iż w spornym okresie nie wykonywał on typowych instalacji elektrycznych wewnątrz budynków, gdyż jego zadaniem realizowanym w ramach pracy w tym przedsiębiorstwie było doprowadzenie linii elektrycznych do punktu odbioru energii przez danego odbiorcę, najczęściej do tzw. stojaka usytuowanego na zewnątrz budynku. Jego relacje w tym zakresie nie są sprzeczne z zeznaniami świadka L., który zeznał, iż pod koniec lat 80-tych ubiegłego wieku zdarzało się, że wykonywali także „instalacje w pionach”. Należy bowiem zauważyć, iż w latach 1988- 1991 wnioskodawca przebywał na urlopie bezpłatnym, a ponadto tego rodzaju prace nie były regułą, lecz wyjątkiem od zasadniczych prac wykonywanych na zewnątrz budynków. Ponadto nawet jeśli w pewnym tylko okresie (sięgającym nawet kilku lat) przedsiębiorstwo zatrudniające wnioskodawcę wykonywało również tego rodzaju prace w budynkach („tylko w pionach”), to okresy od 5 października 1972r. do 17 listopada 1988r. (przy uwzględnieniu służy wojskowej) oraz od 18 lutego 1991r. do 31 grudnia 1998r. są na tyle długie, że pozwalają na stwierdzenie, iż wnioskodawca wykonywał prace w warunkach szczególnych, co najmniej przez 15 lat.

Jednym z istotnych argumentów, które zdaniem Sądu Okręgowego zadecydowały o oddaleniu odwołania miał być brak możliwości zaliczenia przedsiębiorstwa, w których pracował wnioskodawca do branży energetycznej. Logiczną konsekwencją takiej (błędnej) oceny Sądu pierwszej instancji byłoby uznanie, iż przedsiębiorstwo to należało do branży rolniczej, skoro podlegało resortowi rolnictwa. Sąd Apelacyjny w sposób oczywisty nie podziela tego stanowiska. Istotnie, w judykaturze przyjmuje się, że w świetle przepisów wykazu A, stanowiącego załącznik do powołanego rozporządzenia z 7 lutego 1983r., wyodrębnienie poszczególnych prac ma charakter stanowiskowo - branżowy. Pod pozycjami zamieszczonymi w kolejnych działach wykazu wymieniono bowiem konkretne stanowiska przypisane danym branżom, uznając je za prace w szczególnych warunkach uprawniające do niższego wieku emerytalnego. Taki sposób kwalifikacji prawnej tychże prac nie jest dziełem przypadku. Specyfika poszczególnych gałęzi przemysłu determinuje bowiem charakter świadczonych w nich prac i warunki, w jakich są one wykonywane, ich uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia. Co do zasady, nie można więc swobodnie czy wręcz dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one przypisane w tym akcie prawnym (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2011 r., sygn. III UK 174/10, lex nr 901652, z dnia 1 czerwca 2010 r., sygn. akt II UK 21/10, lex nr 619638 oraz z 23 lutego 2010 r., sygn. II UK 188/09, lex nr 590237). Przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma zatem istotne znaczenie dla jej kwalifikacji, jako pracy w szczególnych warunkach, gdyż konkretne stanowisko narażone jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe w stopniu mniejszym lub większym w zależności od tego, w którym dziale przemysłu jest umiejscowione. Konieczny jest jednak bezpośredni związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym właściwym dla danego działu gospodarki (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2009 r., I UK 20/09, LEX nr 515698, wyrok SN z dnia 16 czerwca 2009 r., I UK 24/09, LEX nr 518067, wyrok SN z dnia 1 czerwca 2010 r., II UK 21/10, LEX nr 619638, wyrok SN z dnia 14 marca 2013 r., I UK 547/12, OSNP 2014, Nr 1, poz. 11).

Przywołać jednak wypada również przekonujące stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 26 marca 2014 r. (II UK 368/13 OSNAPiUS 2015/7/99) , że w sytuacji, gdy stopień szkodliwości czy uciążliwości danego rodzaju pracy nie wykazuje żadnych różnic w zależności od branży, w której jest wykonywana, brak jest podstaw do zanegowania świadczenia jej w warunkach szczególnych tylko dlatego, że w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) została przyporządkowana do innego działu przemysłu. Jeżeli bowiem pracownik w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych czynników, na które narażeni byli pracownicy innego działu przemysłu, w ramach którego to działu takie same prace zaliczane są do pracy w szczególnych warunkach, to zróżnicowanie tych stanowisk pracy musiałoby być uznane za naruszające zasadę równości w zakresie uprawnień do ubezpieczenia społecznego pracowników wykonujących taką samą pracę. Możliwe jest zatem zakwalifikowanie pracy jako wykonywanej w szczególnych warunkach, mimo, że zatrudniający pracownika zakład nie należał do określonej branży (działu przemysłu) według konwencji (nomenklatury) rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 kwietnia 2015 r. (I UK 316/14 legalis 1285375 ) wyjaśnił, iż przynależność konkretnego rodzaju pracy (stanowiska pracy) do odpowiedniej branży, w ramach której został on wymieniony w wykazie, powinna decydować o uznaniu takiej pracy za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach. Równocześnie jednak Sąd Najwyższy jest zdania, że taki sposób traktowania wykazów prac w szczególnych warunkach nie ma (i nie może mieć) bezwzględnego charakteru. Może zdarzyć się, że konkretny rodzaj pracy, realizowany w ramach gałęzi przemysłu, dla której wykaz nie przewiduje uznania jej za pracę w szczególnych warunkach, jest wykonywany w warunkach analogicznych do tych, które panują w branży, w której jest on wymieniony w wykazie, to znaczy jest narażony na ekspozycję takich samych czynników szkodliwych oraz w takim samym stopniu, jak w przypadku branży, w ramach której jest on uznawany za pracę w szczególnych warunkach.

Na tle okoliczności przedmiotowej sprawy i biorąc pod uwagę powyższe poglądy judykatury, przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży oczywiście ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach, ale nie zawsze wynika ono z formalnego tylko funkcjonowania danego zakładu pracy w określonym resorcie. Może się bowiem zdarzyć, że zakład pracy podległy określonemu ministrowi wykonuje zadania całkowicie odpowiadające innemu działowi gospodarki, innej branży. Tak właśnie było w przedmiotowej sprawie, w której podległość przedsiębiorstwa resortowi rolnictwa wynikała jedynie z tego, na rzecz jakich odbiorców (zamieszkałych czy funkcjonujących na wsi) budowano czy remontowano sieć energetyczną. Tymczasem okoliczność ta (o charakterze podmiotowym) jest irrelewantna z punktu widzenia uciążliwości czy szkodliwości dla zdrowia prac realizowanych przez pracowników tego przedsiębiorstwa. Oczywistym jest, iż przedsiębiorstwo, w którym pracował wnioskodawca w żaden sposób nie zajmowało się działalnością rolniczą, nie należało ze względu na przedmiot swej działalności do branży rolniczej, a prowadziło typową działalność z zakresu branży energetycznej.

Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego przedsiębiorstwo w którym pracował wnioskodawca w sporym okresie, biorąc pod uwagę specyfikę i istotę jego działalności, było przedsiębiorstwem branży energetycznej, wykonującym zadania właściwe dla tej branży, również z punktu widzenia właściwej dla niej szkodliwości i uciążliwości dla zdrowia pracy zatrudnionych w nim pracowników.

Oceniając zasadność apelacji, Sąd Apelacyjny wziął również pod uwagę ugruntowane orzecznictwo Sądu Najwyższego z którego wynika, że nie jest uzasadnione zaliczanie do prac szczególnych w "energetyce", w rozumieniu rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. wszystkich prac związanych z montowaniem, naprawą oraz eksploatacją wszelkich instalacji i urządzeń elektrycznych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2009 r., sygn. akt I UK 24/09, LEX nr 518067 oraz z dnia 17 kwietnia 2014 r., sygn. akt I UK 384/13). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 czerwca 2015r.( I UK 359/14) za prace w szczególnych warunkach w energetyce mogą być uznane tylko takie prace, które są realizowane w przedsiębiorstwie działającym w ramach tej gałęzi przemysłu (branży) i które polegają na montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych, ściśle związanymi z wytwarzaniem i przesyłaniem energii elektrycznej i cieplnej. Chodzi przy tym o kwalifikowany charakter tych prac wynikający właśnie z wykonywania ich w obrębie "systemu energetycznego", w skład którego wchodzą zakłady wytwarzające (przetwarzające) energię elektryczną i cieplną oraz przesyłające (dostarczające) tę energię do odbiorców. "Energetyka" to gałąź przemysłu zajmująca się wytwarzaniem (przetwarzaniem) energii elektrycznej oraz cieplnej, a następnie dostarczaniem jej odbiorcom i dlatego nie jest uprawnione zaliczanie do prac świadczonych w warunkach szczególnych w "energetyce" wszystkich prac elektrycznych obejmujących montaż czy naprawy urządzeń elektrycznych. Przemysł energetyczny, a tego tylko dotyczy dział II Wykazu A składa się z elektrowni, ciepłowni i elektrociepłowni, czyli zakładów, w których energia pierwotna przetwarza się na jej użyteczna postać oraz z energetycznych sieci przesyłowych. Uwzględniając postulat ścisłej wykładni omawianych przepisów warunkujących nabycie prawa do tego emerytury w obniżonym wieku emerytalnym wskazać należy, iż dziale II Wykazu A, to jest w "energetyce" nie chodzi o wszelkie roboty elektryczne, lecz tylko o wskazane ściśle prace przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych.

W ramach tak zdefiniowanej energetyki mieszczą się zatem prace związanie z przesyłaniem energii elektrycznej od jej producenta do odbiorcy, a więc prace wykonywane w ramach „systemu urządzeń umożliwiających przesyłanie energii do odbiorcy”. Energetyka bowiem, to przecież nie tylko wytwarzanie energii elektrycznej, ale i przesyłanie tej energii, czyli to również system rządzeń umożliwiających przesyłanie energii do odbiorcy. Nie ulega wątpliwości, że w ramach takiego systemu urządzeń umożliwiających przesyłanie energii mieszczą się i to jako jego zasadnicze elementy sieci przesyłowe (również średniego i niskiego napięcia), składające się z słupów, przewodów energetycznych, czy transformatorów. Bez tego rodzaju urządzeń nie jest możliwe przesyłanie energii elektrycznej w ramach systemu energetycznego. W dziele II załącznika A do powołanego rozporządzenia wymieniono również montaż i remont tego rodzaju urządzeń. W okolicznościach przedmiotowej sprawy remonty sieci niskiego i średniego napięcia (wymiana słupów, przewodów, osprzętu na słupach, transformatorów), w praktyce w dużej mierzę oznaczały konieczność wykonania takich samych prac jak przy pierwotnym montażu sieci przesyłowej. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 czerwca 2015r. ( I UK 359/14) za prace w szczególnych warunkach w energetyce mogą być uznane takie prace, które są realizowane w przedsiębiorstwie działającym w ramach tej gałęzi przemysłu (branży) i które polegają na montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych, ściśle związanymi z wytwarzaniem i przesyłaniem energii elektrycznej i cieplnej. Jeśli bowiem prawodawca wymienia jedynie rodzaje czynności, których wspólną cechą jest ich realizacja przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej, to bez względu na to, czy są one wykonywane przy montażu, remoncie bądź eksploatacji urządzeń służących do wytwarzania i przesyłania energii, muszą charakteryzować się takim samym stopniem szkodliwości dla zdrowia i uciążliwości.

Nietrafny jest podnoszony przez Sąd Okręgowy argument, iż wnioskodawca nie pracował przy zakładaniu linii przesyłowych wysokiego napięcia, a jedynie średniego i niskiego napięcia. Nie ma żadnego racjonalnego ani normatywnego powodu, aby z wynikającej w przywołanego orzecznictwa, wyżej wskazanej definicji energetyki w rozumieniu działu II załącznika A do powołanego rozporządzenia (tj. z systemu urządzeń umożliwiających przesyłanie energii do odbiorcy) wyłączyć sieć niskiego i średniego napięcia.

Sąd Apelacyjny odnosząc się do stanowiska zawartego w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2014 r. ( I UK 384/13 Legalis numer 998524), iż do energetyki nie zalicza się zakładania sieci i instalacji niskiego napięcia jako powszechnych robót elektrycznych zauważa jednak, iż o ile instalacje niskiego napięcia wykonywane już przez odbiorcę energii (najczęściej w budynkach), po jej dostarczeniu (przesyłce) przez system energetyczny są pracami powszechnymi, wykonywanymi przez konkretnego odbiorcę energii, według jego potrzeb, istotnie nie są objęte systemem energetycznym, o tyle budowę sieci przesyłowych, również niskiego napięcia między producentem energii a jej odbiorcą, nie sposób wyłączyć spod pojęcia „prac przy przesyłaniu energii elektrycznej”. Zakładanie sieci średniego i niskiego napięcia jest bowiem nieodzownym i podstawowym etapem budowy systemu energetycznego, umożliwiającym proces przesyłania energii elektrycznej od producenta do odbiorcy. Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, iż wnioskodawca praktycznie wyłącznie budował (remontował) linie średniego i niskiego napięcia (wykonywał wykopy pod słupy, stawiał słupy, naciągał przewody, stawiał transformatory). Od transformatorów wykonywano linie niskiego napięcia i przyłączano do poszczególnych budynków (najczęściej podłączano przewody elektryczne do tzw. stojaków umieszczonych na budynku). W ocenie Sądu Apelacyjnego te właśnie czynności należy uznać za końcowy etap procesu budowy sieci przesyłowej energii od jej producenta do odbiorcy, odnoszący się do pojęcia „przesyłania energii” użytego w dziale II Wykazu A do powołanego rozporządzenia z 7 lutego 1983r.. Należy też pamiętać, iż gospodarzem budowanej czy remontowanej linii (do miejsca wykonania przyłącza) zawsze był Zakład (...), zajmujący się dystrybucją energii i to on zlecał wykonanie tych robót oraz dokonywał odbioru prac.

Kolejnego argumentu za uwzględnieniem apelacji dostarcza tzw. wykaz resortowy, w tym wypadku przepisy załącznika do zarządzenia nr 55 Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach z 14 lipca 1983r. ( Dz. Urz. MRiPW Nr. 3 poz .7). Utrwalony jest w orzecznictwie pogląd, iż wykazy resortowe mają charakter jedynie informacyjny, techniczno-porządkujący i uściślający, wobec czego umieszczenie stanowiska kierownika w wykazie stanowisk, na których wykonywana praca jest pracą w szczególnych warunkach, samo w sobie nie przesądza o charakterze pracy na tym stanowisku (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 62/07, LEX nr 375653). W wyroku z dnia 7 grudnia 2016 r.( II UK 481/15) Sąd Najwyższy wyjaśnił, iż wykaz resortowy ułatwia jednak identyfikację określonego stanowiska jako stanowiska pracy w szczególnych warunkach, jeśli w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia nie wymienia się konkretnych stanowisk, a operuje pojęciem ogólnym. Wykaz resortowy może zatem mieć istotne znaczenie w sferze dowodowej, gdyż z tego, że właściwy organ ustalił w podległych i nadzorowanych zakładach pracy, iż dane stanowisko jest stanowiskiem pracy w szczególnych warunkach, może płynąć domniemanie faktyczne, że praca na tym stanowisku była faktycznie wykonywana w takich warunkach, i odwrotnie, brak konkretnego stanowiska pracy w takim wykazie może - w kontekście całokształtu ustaleń faktycznych - stanowić negatywną przesłankę dowodową. W przedmiotowej sprawie w dziale II wykazu A do rozporządzenia z 7 lutego 1983r. nie wymieniono żadnych konkretnych stanowisk, a prawodawca posługuje się jedynie ogólnym określeniem prac w energetyce, dlatego uściślającego znaczenia nabiera wykaz stanowiący załącznik do zarządzenia nr 55 Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach z 14 lipca 1983r. ( Dz. Urz. MRiPW Nr. 3 poz .7), który w dziale II poz. 1 oznaczonym jako prace przy wytwarzaniu, przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych w pkt. 2 wymienia konkretne stanowisko „elektromontera linii napowietrznych niskich i średnich napięć”. Czynności na takim właśnie stanowisku faktycznie realizował wnioskodawca w spornym okresie. Ponadto zapis ten stanowi kolejny argument za uznaniem, iż budowa sieci średniego i niskiego napięcia również mieści się w pojęciu energetyki, a sieci średniego i niskiego napięcia służą również do przesyłania energii elektrycznej w rozumieniu działu II wykazu A do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.)

Reasumując, świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych z dnia 31 grudnia 1998r., wskazujące okresy takiej pracy od 5 października 1972 r. do 23 kwietnia 1974 r., od 11 maja 1976 r. do 17 listopada 1988 r. i od 18 lutego 1991 r. do 31 grudnia 1998 r., wystawione przez pracodawcę wnioskodawcy, koresponduje z ustaleniami i oceną prawną Sądu Apelacyjnego o zaliczeniu wskazanych w nim okresów do pracy w warunkach szczególnych wskazanej w dziale II wykazu A do rozporządzenia z 7 lutego 1998r.

Jak wynika z zaświadczenia (...)w B. z dnia 10 grudnia 2001r. ( k 24 akt ZUS) i odpisu z książeczki wojskowej ( w aktach osobowych), wnioskodawca odbywał służbę wojskową od 23 kwietnia 1974r. do 12 kwietnia 1976r, zaś po powrocie z wojska, prace w macierzystym zakładzie podjął 11 maja 1976r., a więc w ciągu 30 dni od zwolnienia ze służby. Znajduje to bezpośrednie potwierdzenie w zalegającym w aktach osobowych piśmie pracodawcy z dnia 10 maja 1976r. o „terminowym zgłoszeniu się do przedsiębiorstwa po odbyciu zasadniczej służby wojskowej” i dopuszczeniu do pracy na dotychczasowym stanowisku elektromontera. Kwestia zaliczenia zasadniczej służby wojskowej do okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach wymaganego do uzyskania emerytury w obniżonym wieku emerytalnym na podstawie art. 184 w zw. z art. 32 ust 1 ustawy emerytalnej budziła wątpliwości w orzecznictwie. Doprowadziły one do podjęcia przez Sąd Najwyższy w uchwały z dnia 16 października 2013r. ( II UZP 6/13 OSNP 2014/3/42 ), w której Sąd ten zajął się podstawową kwestią, czy co do samej zasady okres zasadniczej służby wojskowej może być kwalifikowany jako okres zatrudnienia w szczególnych warunkach. Zdaniem Sądu Najwyższego „czas zasadniczej służby wojskowej odbytej w okresie obowiązywania art. 108 ust. 1 ustawy z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (Dz. U. Nr 44, poz. 220), w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 1974 r. zalicza się - na warunkach wynikających z tego przepisu - do okresu pracy wymaganego do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym (art. 184 w związku z art. 32 ust. 1 ustawy emerytalnej)". W uzasadnieniu powołanej uchwały, wyrażono pogląd, że podstawy zaliczenia okresu służby wojskowej do okresu pracy w warunkach szczególnych (szczególnym charakterze), należy poszukiwać nie tylko w przepisach normujących prawo do świadczeń, a więc obecnie w ustawie emerytalnej i rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, ale w tym zakresie znajdą zastosowanie również przepisy normujące służbę wojskową, tj. ustawa z dnia 21 listopada 1967r. o powszechnym obowiązku obrony RP (Dz. U. Nr 44, poz. 220 z późn. zm.) oraz przepisy wykonawcze do niej, w tym zwłaszcza rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 22 listopada 1968 r. w sprawie szczególnych uprawnień żołnierzy i ich rodzin (Dz. U. Nr 44, poz. 318 ze zm.), które regulowało w sposób szczegółowy uprawnienia żołnierza, który w terminie 30 dni po zwolnieniu ze służby zgłosił powrót do zakładu pracy i w wyniku tego podjął w nim zatrudnienie. Mimo, iż w okresie odbywania przez wnioskodawcę służby wojskowej nastąpiła zmiana przepisów ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP, w szczególności art. 108 tej ustawy, to Sąd Apelacyjny, podzielając stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 lutego 2014r. ( II UK 293/13 Lex 1441189) zauważa, iż zmiana ta nie była na tyle istotna, aby radykalnie zmienić zasady zaliczania okresu służby do okresu pracy w warunkach szczególnych. W dalszym ciągu warunkiem zaliczenia okresu odbytej służby wojskowej do okresu zatrudnienia jest zachowanie terminów, o których mowa w art. 106 ust. 1 tej ustawy. Przepis art. 106 ust.1 ustawy w wersji obowiązującej w dniu zakończenia przez wnioskodawcę służby wojskowej ( podobnie jak w wersjach poprzednich) nakazywał zakładowi pracy, który zatrudniał pracownika w dniu powołania do zasadniczej lub okresowej służby wojskowej, zatrudnić go na poprzednio zajmowanym stanowisku lub na stanowisku równorzędnym, jeżeli w ciągu 30 dni od dnia zwolnienia z tej służby pracownik zgłosił swój powrót do zakładu pracy w celu podjęcia zatrudnienia. Szczegółowe zasady zaliczenia zasadniczej służby wojskowej do okresu zatrudnienia zostały uregulowane w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 22 listopada 1968r. w sprawie szczególnych uprawnień żołnierzy i ich rodzin (Dz. U. Nr 44, poz. 318 z późn. zm.), które w § 5 ust. 1 przewidywało, że pracownikowi, który po odbyciu służby wojskowej podjął zatrudnienie na zasadach określonych w tym rozporządzeniu (w § 2-4), należy zaliczyć okres odbytej służby wojskowej do okresu zatrudnienia w zakresie uprawnień uzależnionych od ilości lat pracy w danym zakładzie lub gałęzi pracy oraz w zakresie szczególnych uprawnień uzależnionych od wykonywania pracy na określonym stanowisku lub w określonym zawodzie. Z powyższych regulacji wynikała więc zasada, zgodnie z którą pracownikowi, który w terminie 30- dniowym po zakończeniu służby wojskowej podjął pracę u tego pracodawcy, u którego był zatrudniony w chwili powołania do tej służby, okres służby był wliczany do okresu zatrudnienia w zakresie szczególnych uprawnień uzależnionych od wykonywania pracy na określonym stanowisku lub w określonym zawodzie. (tak uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2013r.( II UZP 6/13). Na tale okoliczności przedmiotowej sprawy oznacza to, iż okres służby wojskowej także należało uwzględnić wnioskodawcy do okresu pracy w warunkach szczególnych.

Natomiast okoliczność, iż wnioskodawca wykonywał dodatkowe czynności kierowcy ciągnika z przyczepą, transportującego z miejsca zamieszkania na plac budowy sieci energetycznej (przed rozpoczęciem prac danego dnia i po jej zakończeniu) pracowników wraz z narzędziami i materiałami, nie sprzeciwia się zaliczeniu spornych okresów do pracy w warunkach szczególnych. Podkreślić należy, że - jak wynika z wiarygodnych relacji wnioskodawcy - czynności kierowcy ciągnika były marginalne w stosunku do zasadniczych czynności realizowanych przez niego w ramach stosunku pracy i w dużej mierze wykonywane były przed rozpoczęciem właściwego, normatywnego czasu pracy lub po jego zakończeniu. Ponadto również tego rodzaju prace transportowe, przy użyciu ciągnika z przyczepą są zaliczane do pracy w warunkach szczególnych (wykaz A dział VIII, poz. 3 stanowiący załącznik do powołanego rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983r.)

Reasumując, Sąd Apelacyjny po ponownym przeanalizowaniu materiału dowodowego i jego uzupełnieniu o przesłuchanie wnioskodawcy w charakterze strony, odmiennie niż Sąd I instancji ustalił, że wnioskodawca legitymuje się co najmniej 15- letnim stażem pracy w szczególnych warunkach, a w konsekwencji spełnia wszystkie przesłanki warunkujące przyznanie emerytury w wieku obniżonym na zasadzie art. 184 w zw. z art. 32 ustawy emeryturach i rentach z FUS. W świetle powyższego, uznając apelację za uzasadnioną, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. oraz w oparciu o powołane wyżej przepisy prawa materialnego orzekł jak w punkcie I sentencji.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie zachodziły natomiast podstawy do stwierdzenia odpowiedzialności organu rentowego za opóźnienie w wydaniu prawidłowej decyzji na zasadzie art. 118 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach z FUS. O odpowiedzialności za nieustalenie prawa do świadczenia (a w zasadzie nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji o przyznaniu świadczenia) można by mówić jedynie wówczas, gdyby już w oparciu o dostępne organowi rentowemu dowody można było bez wątpliwości, jednoznacznie rozstrzygnąć o przysługiwaniu zawnioskowanego świadczenia. Tymczasem organ rentowy wydając zaskarżoną decyzję odmawiającą wnioskodawcy prawa do emerytury w obniżonym wieku nie dysponował takim niebudzącym żadnych wątpliwości materiałem dowodowym. Istotne bowiem znaczenie w sprawie ustalenia okresów pracy w warunkach szczególnych miały przeprowadzone przed sądem dowody z zeznań świadków oraz z przesłuchania wnioskodawcy w charakterze strony.

O kosztach postępowania (pkt III) orzeczono zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, zasądzając od organu rentowego na rzecz wnioskodawcy zwrot kosztów postępowania apelacyjnego, na które to koszty składało się wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem (§ 10 ust. 1 pkt. 2 w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji; Dz. U. z 2015 r., poz. 1800) oraz opłata podstawowa od apelacji (art. 36 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych - tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 623).

I. K. D. P. B. K.