Sygn. akt II Ca 1369/16
Dnia 25 kwietnia 2017 roku
Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
|
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 kwietnia 2017 roku w S.
sprawy z powództwa A. B. (1)
przeciwko S. S.
o zapłatę
na skutek apelacji wniesionej przez powódkę od wyroku Sądu Rejonowego w S. z dnia 22 czerwca 2016 roku, sygn. akt I C 306/13
1. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II. w ten sposób, że zasądza od powódki A. B. (1) na rzecz pozwanego S. S. kwotę 1000 (tysiąc) złotych, tytułem zwrotu kosztów procesu i w pozostałej części odstępuje od obciążania powódki tymi kosztami,
2. oddala apelację w pozostałej części,
3. odstępuje od obciążania powódki kosztami postępowania apelacyjnego.
SSO Małgorzata Grzesik SSO Sławomir Krajewski SSO Małgorzata Czerwińska
Sygn. akt II Ca 1369/16
Powódka A. B. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanego S. S. na swoją rzecz kwoty 12.034,10 zł, tytułem nienależnego świadczenia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 1 października 2012 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego.
Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 15 stycznia 2013 roku Sąd Rejonowy w S., sygn. akt I Nc 2862/12, orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.
Pozwany wywiódł sprzeciw od powyższego orzeczenia, kwestionując żądanie powódki co do zasady i co do wysokości.
Wyrokiem z dnia 22 czerwca 2016 roku Sąd Rejonowy w S., sygn. akt I C 306/13, oddalił powództwo, zasądził od powódki A. B. (1) na rzecz pozwanego S. S. kwotę 3417 zł, tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał pobrać od powódki A. B. (1) na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w S. kwotę 1656,80 zł, tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.
Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na ustalonym w sposób następujący stanie faktycznym:
W dniu 18 marca 2010 roku pozwany S. S., na podstawie zawartej umowy, nabył od powódki A. B. (1), prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą Zakład Produkcyjno-Handlowo-Usługowy (...).PL” basen o nazwie (...), o wymiarach wskazanych w umowie 713 cm x 366 cm x 132 cm. Pozwany zakupił równocześnie usługę montażu basenu na jego posesji przy ul. (...) w P..
Umowa sprzedaży z dnia 18 marca 2010 roku określa wymiary basenu - 713 cm x 366 cm x 132 cm. W specyfikacjach producenta dla basenów owalnych i na stronie internetowej powódki (www.tapis.pl), basen M. (...) (nr ref. (...)) posiada wymiary 731 cm x 366 cm x 132 cm. (V=31500l).
Przekazany przez powódkę pozwanemu raport badań laboratoryjnych nie dotyczy sprzedanego przez powódkę typu basenu, a basenu serii O. o wymiarach 1200 cm x 457 cm x 120 cm o numerze ref. (...) (V = (...)).
W dniu 8 czerwca 2010 roku montażyści powódki zamontowali dostarczony basen na przygotowanym przez powoda podłożu z betonowej kostki brukowej (polbruku) o wymiarach 5,56 m x 9,35 m. Basen został napełniony wodą na około 15 cm od podłoża. Woda cały czas lała się do basenu w momencie, gdy montażyści powódki odjechali. S. S. pokwitował potwierdzenie odbioru instrukcji obsługi oraz zapoznania się z warunkami gwarancji.
Dnia 6 września 2010 roku mąż A. B. (2) zawarł umowę najmu lokalu przy ulicy (...) w B., na czas nieokreślony.
W związku z rozejściem się basenu S. S. zgłosił pozwanej w dniu 25 lipca 2011 roku prośbę o szybką naprawę w ramach gwarancji.
W odpowiedzi na reklamację pozwanego, handlowiec powódki M. S. po analizie otrzymanych zdjęć i weryfikacji ze zdjęciami zrobionymi po wykonaniu montażu zrobionych przez montażystów, poinformowała, że z uwagi na fakt niezabezpieczenia podłoża basenu, wsporniki poza obrysem wylewki oraz obciążenia stelaża, uszkodzenie nie podlega naprawie w ramach gwarancji.
W piśmie z dnia 15 sierpnia 2011 roku pełnomocnik S. S. wezwał (...).PL” do doprowadzenia towaru konsumpcyjnego niezgodnego z umową do stanu zgodnego z umową przez jego wymianę na nowy.
W piśmie z dnia 1 września 2011 roku pełnomocnik S. S. oświadczył, iż ten odstępuje od umowy, z wezwaniem do zwrotu świadczenia wzajemnego i naprawienia szkody.
W pozwie z dnia 28 września 2011 roku S. S. wystąpił przeciwko A. B. (1) z żądaniem zapłaty kwoty w wysokości 8720 zł, wraz z ustawowymi odsetkami z tytułu niezgodności towaru z umową, wskazując adres A. B. (1) wynikający z wpisu do ewidencji działalności gospodarczej.
Wydany w dniu 29 listopada 2011 roku przez Sąd Rejonowy w S. I Wydział Cywilny w sprawie o sygnaturze akt I Nc 2865/11 w oparciu o powyższe powództwo nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym uprawomocnił się. Nakaz zapłaty został doręczony A. B. (1) w trybie art. 139 § 1 k.p.c.
Postanowieniem z dnia 24 lutego 2012 roku Sądu Rejonowego w S. I Wydział Cywilny, w sprawie o sygnaturze akt I Nc 2865/11 powyższemu nakazowi nadano klauzulę wykonalności.
We wniosku z dnia 27 lutego 2011 roku pełnomocnik S. S. na podstawie wskazanego tytułu wykonawczego wniósł do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie R. W. o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.
Wskutek wszczętej egzekucji komornik sądowy wyegzekwował od A. B. (1) kwotę 8720 zł - tytułem należności głównej, 540,40 zł - tytułem ustawowych odsetek do dnia 28 lutego 2012 roku, 1217 zł - tytułem kosztów procesu, 600 zł - tytułem kosztów zastępstwa w postępowaniu egzekucyjnym, 90.25 zł - tytułem kosztów w postępowaniu egzekucyjnym oraz 840,25 zł - tytułem opłaty stosunkowej.
Postępowanie egzekucyjne prowadzone pod sygnaturą akt Km 716/12 zostało zakończone na podstawie postanowienia komornika sądowego z dnia 24 kwietnia 2012 roku, wskutek zapłaty z dnia 8 marca 2012 roku.
W piśmie z dnia 2 marca 2012 roku S. S. w związku z odmową spełnienia żądania dotyczącego doprowadzenia sprzedanego w dniu 18 marca 2010 roku basenu ogrodowego (...), który w dniu 24 lipca 2011 roku rozszedł się, do stanu zgodnego z umową poprzez jego naprawę lub wymianę na nowy i złożonym w następstwie powyższego odstąpieniem od umowy w piśmie z dnia 1 września 2011 roku, wezwał A. B. (1) do odbioru świadczenia wzajemnego - wadliwego basenu.
W odpowiedzi na powyższe, pismem z dnia 9 marca 2012 roku, A. B. (1) poinformowała, iż basen ogrodowy nie zostanie odebrany do momentu wyjaśnienia przedmiotowej sprawy.
W piśmie z dnia 19 marca 2012 roku S. S. ponownie wezwał A. B. (1) do odbioru basenu ogrodowego z jego posesji.
S. S. zostały przekazane przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin - P. i Zachód R. W. następujące kwoty: 2764,55 zł, 2249,79 zł oraz 6316,79 zł w dniu 12 marca 2012 roku.
W dniu 12 marca 2012 roku S. S. przekazał tytułem darowizny kwotę 11.000 zł swojemu szwagrowi A. M..
A. B. (1) o tym, iż prowadzone było postępowanie sądowe i wydany nakaz dowiedziała się, gdy komornik sądowy dokonał zajęcia posiadanych rachunków bankowych.
W dniu 7 marca 2012 roku A. B. (1) złożyła wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od wydanego przeciwko niej nakazu zapłaty.
Postanowieniem z dnia 6 sierpnia 2012 roku Sąd Rejonowy w S. I Wydział Cywilny, w sprawie o sygn. akt I Nc 2865/11, umorzył postępowanie wywołane wnioskiem A. B. (1) o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty Sądu Rejonowego w S. z dnia 29 listopada 2011 roku, z uwagi na to, iż pozwanej nie doręczono skutecznie nakazu zapłaty, w związku z czym termin do złożenia sprzeciwu nie rozpoczął biegu.
W piśmie z dnia 8 września 2012 roku pełnomocnik A. B. (1) wezwał S. S. do zapłaty kwoty 12.034,10 zł - w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania, tytułem nienależnego świadczenia.
Postanowieniem z dnia 9 listopada 2012 roku Sąd Rejonowy w S. I Wydział Cywilny, w sprawie o sygn. akt I C 1371/12, umorzył postępowanie w sprawie z uwagi na fakt, iż na rozprawie w dniu 7 listopada 2012 roku pełnomocnik S. S. złożył oświadczenie o cofnięciu pozwu, na co zgodę wyraził pełnomocnik A. B. (1).
Przygotowane dla montażu basenu podłoże z betonowej kostki brukowej (polbruku) o wymiarach 5,56 m x 9,35 m było i jest stabilnym podłożem o wymiarach wystarczających dla montażu basenu o wymiarach 7,31 m x 3,66 m. Szerokość basenu wraz z wspornikami wynosiła 3,66 m + 0,90 m + 0,90 m = 5,46 m i była mniejsza od szerokości podłoża (5,56 m). Basen całkowicie mieścił się na przygotowanym podłożu.
W chwili obecnej występuje takie samo położenie części basenu położonego od strony ogrodu pozwanego - przed i po uszkodzeniu. Stopki wsporników znajdują się na tym samym, skrajnym pasie kostki brukowej przy trawniku, w odległości 6,5 kostki brukowej od ściany basenu. Istnieje niewielka różnica w ustawieniu słupka podpartego wspornikiem i znajdującego się obok słupka bez wspornika (~0,75 kostki brukowej).
Basen pozwanego w chwili obecnej jest uszkodzony - podstawy wsporników znajdują się na trawniku od strony ogrodzenia, jest również zupełnie inna, niż od strony ogrodu, większa odległość pomiędzy słupkiem podpartym wspornikiem i znajdującym się obok słupkiem bez wspornika (-2,0 kostki brukowej).
Powodem jest deformacja stanowiąca wybrzuszenie i zmiana kształtu na skutek uszkodzenia części basenu od strony ogrodzenia, a nie przestawienie basenu, jako całości.
Polskojęzyczna instrukcja obsługi basenu jest dokumentem niedostosowanym do warunków atmosferycznych panujących zimą w Polsce. Instrukcja została zredagowana wadliwie lub jest dokładnym i nieudolnym tłumaczeniem instrukcji przygotowanej dla krajów o odmiennym klimacie (np. krajów basenu morza śródziemnego). Jej stosowanie w okresie silnych lub długotrwałych mrozów może stanowić powód powstawania uszkodzeń mechanicznych oraz przedwczesnego starzenia się produktu.
Montaż basenu przeprowadzony w dniu 8 czerwca 2010 roku przez ekipę monterską powódki na przygotowanym przez powoda podłożu z betonowej kostki brukowej nie został wykonany kompleksowo. Przerwanie pracy przez montażystów i opuszczenie nieruchomości pozwanego przed napełnieniem wodą całego basenu oraz brak czynności sprawdzających zarówno szczelności powłoki i połączeń, stabilności konstrukcji oraz działania urządzeń basenowych stanowi zaniechanie obowiązków.
Pozwanemu nie został przekazany dokument dopuszczający basen ogrodowy o nazwie (...) 132 (nr ref. (...)) o wymiarach 731 cm x 366 cm x 132 cm do obrotu i stosowania na terenie Rzeczpospolitej Polskiej. Nie jest nim nieprzetłumaczony dokument w języku hiszpańskim, ani dwustronnicowy raport z badań laboratoryjnych. Dokumenty pozostają bez znaczenia dla użytkowania basenu przez pozwanego.
Instrukcja obsługi basenu, w części dotyczącej jego ochrony przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi w czasie zimy, nie stanowi przydatnych wskazówek dla użytkownika basenu. Relatywność zawartych w instrukcji obsługi basenu zaleceń dotyczących stosowania środków chemicznych przerzuca na użytkownika obowiązek prawidłowego zabezpieczenia basenu w okresie zimowym, próbuje zwolnić dostawcę basenu z odpowiedzialności za brak umiejętności wskazania jednoznacznej procedury obsługi basenu zimą.
Basen tego typu napełniony częściowo wodą bez właściwych i odpowiednio dozowanych środków chemicznych zabezpieczających wodę przed zamarzaniem i poddany długotrwale temperaturom poniżej 0°C ulegnie w mniejszym lub większym zakresie uszkodzeniu, a wskazane w instrukcje sposoby zabezpieczenia basenu przez wrzucenie do wody pustych plastikowych butelek lub piłek znajduje uzasadnienie tylko w przypadku występowania temperatur nieco poniżej 0 °C.
Basen ogrodowy zmontowany w ogrodzie pozwanego przy ul. (...) w P. nie został przesunięty w całości. Od strony ogrodu basen usytuowany jest przy krawędzi podłoża z polbruku, w tym samym miejscu, co w momencie jego pierwszego montażu (podstawy wsporników ustawione były i są na podłożu z polbruku).
Od strony ogrodzenia posesji podstawy wsporników w trakcie oględzin znajdowały się na trawniku, poza obrębem podłoża. Ich przesunięcie za krawędź podłoża nie wynika z przesunięcia basenu, jako całości, ale z jego deformacji w części środkowej. Basen nie był przestawiany. Na skutek uszkodzenia mechanicznego i naporu wody zmienił kształt w swojej części dennej - przy podłożu. Uszkodzenie spowodowało zepchnięcie podstaw wsporników z kostki brukowej na trawnik i w następstwie uszkodzenie także górnej krawędzi basenu.
Niewłaściwe użytkowanie basenu, polegające na opieraniu się kąpiących o jego górną krawędź mogłoby spowodować uszkodzenie górnej krawędzi basenu i powłoki oraz słupków, ale bez jego przesunięcia w strefie dennej, przy podłożu.
Zakres uszkodzeń basenu jest nadmiernie duży w stosunku do podstawowej przyczyny jego deformacji. Gdyby podłoże z polbruku było w tym miejscu szersze, podstawy wsporników uległyby jedynie przesunięciu w poziomie, co w znacznym stopniu ograniczyłoby zakres uszkodzeń basenu. Zepchnięcie podstaw wsporników z kostki brukowej na trawnik spowodowało, oprócz jego deformacji w strefie dennej także istotne uszkodzenia wtórne, w strefie przy górnej krawędzi basenu. Przyczyną uszkodzenia basenu jest wada lub błędny montaż połączeń taśm stalowych (bednarki) łączących przeciwległe słupki z wspornikami (3 pary). Elementy te znajdują się pod dnem basenu i nie są widoczne.
Nie można ustalić jednoznacznie czy przyczyną uszkodzenia była wada montażu, wada materiałowa, czy bardzo prawdopodobne uszkodzenie na skutek działania dużej siły poziomej wynikającej ze zwiększenia objętości wody po zamarznięciu (przy przejściu ze stanu ciekłego w stan stały). Uszkodzenie takie mogło mieć charakter procesu długotrwałego i prowadzić do powolnej deformacji i zmiany kształtu basenu w czasie jego normalnego użytkowania.
Basen w obecnym stanie nie nadaje się do użytkowania zgodnie z jego przeznaczeniem.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Sąd wskazał, iż podstawę roszczenia powódki stanowi art. 410 § 2 k.c.
Sąd zważył, iż bezsporne w rozpoznawanej sprawie jest, że w dniu 18 marca 2010 roku S. S. nabył w celu niezwiązanym z prowadzoną przez niego działalnością zawodową lub gospodarczą, od A. B. (1) (...) Zakład Produkcyjno – Handlowo – Usługowy (...).PL, basen M. o wymiarach 7,31 m x 3,66 m, a także dokonał zakupu usługi montażu ww. basenu przez pracowników pozwanej.
Zaznaczono, iż w związku z tym, że umowa sprzedaży została zawarta przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz. U. 2014, poz. 827), w niniejszej sprawie, zgodnie z art. 51 ustawy o prawach konsumentach, który stanowi, że do umów zawartych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe, znajduje zastosowanie ustawa z dnia z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego.
Sąd wskazał, iż pozwany na podstawie umowy z dnia 18 marca 2010 roku nabył od powódki basen o wymiarach 7,31 m x 3,66 m, wcześniej, w celu prawidłowego zamontowania basenu, pozwany wykonał podłoże z betonowej kostki brukowej (polbruku) o wymiarach 5,56 m x 9,35 m.
S. S. po zauważeniu „rozejścia się” basenu, w dniu 25 lipca 2011 roku zgłosił to powódce i poprosił o szybką naprawę, jednak powódka, z uwagi na to, że pozwany nie zabezpieczył podłoża pod basenem wskazując, że wsporniki znajdują się poza obszarem utwardzonego podłoża, a stelaże są zbyt obciążone, poinformowała, że uszkodzenie nie podlega naprawie w ramach postępowania gwarancyjnego. W związku z tym pozwany w dniu 15 sierpnia 2011 roku wezwał powódkę do doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową, a następnie pismem z dnia 1 września 2011 roku odstąpił od umowy z dnia 18 marca 2010 roku i wezwał powódkę do zwrotu świadczenia i naprawienia szkody.
W ocenie Sądu oczywiste jest, że stwierdzone uszkodzenia basenu przez jego „rozejście się” może świadczyć o wskazanej w art. 4 ust. 3 u.o.s.k. in principio niezgodności towaru z umową nawet, gdy pojawiły się już po wydaniu towaru, pod warunkiem jednak, iż wynikały z przyczyn tkwiących w towarze i istniejących w chwili jego wydania kupującemu. W niniejszej sprawie powódka nie dopełniła nałożonego na nią obowiązku udzielenia kupującemu jasnych, zrozumiałych i niewprowadzających w błąd informacji, wystarczających do prawidłowego i pełnego korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego, wynikającego z art. 3 ust. 1 u.o.s.k. Powódka powinna między innymi podać informacje o dopuszczeniu do obrotu w Rzeczypospolitej Polskiej czego jednak nie uczyniła. Nadto powódka nie wskazała pozwanemu, że wskazane w instrukcji postępowanie nie jest wystarczające w występujących w Polsce warunkach atmosferycznych. Jak sama powódka wskazała, zasugerowała pozwanemu zastosowanie się do instrukcji w zakresie zabezpieczenia basenu w okresie zimowym przez wrzucenie do basenu opróżnionego do wysokości 1/3 pustych butelek lub piłek i ewentualnie zastosowanie środków chemicznych przeciwdziałające zamrażaniu wody, nie wskazując przy tym jakie są odpowiednie dla typu basenu zakupionego przez pozwanego. Jak wskazał biegły załączona do basenu instrukcja nie jest przydatna dla użytkowania basenu w Polsce, a wskazany sposób zabezpieczenia nie jest zasadny w przypadku występowania temperatury poniżej 0°C. W związku z tym, iż sprzedany przez powódkę basen nie był przystosowany do warunków atmosferycznych panujących w Polsce, Sąd uznał, iż w konsekwencji towar ten w istocie był niezgodny z umową z dnia 18 marca 2010 roku, a niezgodność ta wynikała z przyczyn tkwiących w towarze i istniejących w chwili jego wydania kupującemu.
Nadto wskazano, iż jak wynika ze sporządzonej w sprawie opinii biegłego montaż basenu przez pracowników powódki nie został wykonany kompleksowo, a przerwanie pracy i opuszczenie nieruchomości, na której stawiany był basen, przed napełnieniem całego basenu i nie wykonanie czynności sprawdzających, stanowiło zaniechanie obowiązków, a jak stanowi art. 6 u.o.s.k. za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową uważa się również nieprawidłowość w jego zamontowaniu i uruchomieniu, jeżeli czynności te zostały wykonane w ramach umowy sprzedaży przez sprzedawcę lub przez osobę, za którą ponosi on odpowiedzialność, albo przez kupującego według instrukcji otrzymanej przy sprzedaży.
Sąd podniósł, iż przedmiot sporu stanowiła także przyczyna i charakter uszkodzeń basenu.
Sąd, czyniąc ustalenia odnośnie przyczyny rozejścia się basenu zakupionego przez pozwanego S. S., oparł się na opinii biegłego z zakresu budownictwa M. G..
W opinii wskazano, że basen zamontowany u pozwanego nie został przesunięty w całości, ponieważ od strony ogrodu jest usytuowany przy krawędzi podłoża z polbruku, tj. w tym samym miejscu co w momencie jego pierwotnego montażu. Natomiast od strony ogrodzenia podstawy wsporników znajdowały się na trawniku, poza utwardzonym podłożem, co nastąpiło na skutek deformacji basenu w części środkowej. Na skutek uszkodzenia mechanicznego i naporu wody zmienił kształt w swojej części dennej - przy podłożu. Uszkodzenie spowodowało zepchnięcie podstaw wsporników z kostki brukowej na trawnik i w następstwie uszkodzenie także górnej krawędzi basenu. Niewłaściwe użytkowanie basenu polegające na opieraniu się kąpiących o jego górną krawędź mogłoby spowodować uszkodzenie górnej krawędzi basenu i powłoki oraz słupków, ale bez jego przesunięcia w strefie dennej, przy podłożu. Zakres uszkodzeń basenu jest nadmiernie duży w stosunku do podstawowej przyczyny jego deformacji. Gdyby podłoże z polbruku było w tym miejscu szersze, podstawy wsporników uległyby jedynie przesunięciu w poziomie, co w znacznym stopniu ograniczyłoby zakres uszkodzeń basenu. Zepchnięcie podstaw wsporników z kostki brukowej na trawnik spowodowało, oprócz jego deformacji w strefie dennej także istotne uszkodzenia wtórne, w strefie przy górnej krawędzi basenu. Przyczyną uszkodzenia basenu jest wada lub błędny montaż połączeń taśm stalowych (bednarki) łączących przeciwległe słupki z wspornikami (3 pary). Jednakże nie można ustalić jednoznacznie czy przyczyną uszkodzenia była wada montażu, wada materiałowa, czy bardzo prawdopodobne uszkodzenie na skutek działania dużej siły poziomej wynikającej ze zwiększenia objętości wody po zamarznięciu (przy przejściu ze stanu ciekłego w stan stały). Uszkodzenie takie mogło mieć charakter procesu długotrwałego i prowadzić do powolnej deformacji i zmiany kształtu basenu w czasie jego normalnego użytkowania. Ma skutek uszkodzeń basen nie nadaje się do użytkowania go zgodnie z przeznaczeniem.
Reasumując Sąd uznał, iż w niniejszej sprawie powodowi, jako konsumentowi przysługiwało uprawnienie wynikające z art. 8 ust. 1 i 4 u.o.s.k. Powód w zakreślonym terminie dwóch miesięcy od stwierdzenia niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową zawiadomił o tym powódkę, a w związku z brakiem uznania zgłoszenia, z zachowaniem dwuletniego terminu, skutecznie odstąpił od umowy z dnia 18 marca 2010 roku z uwagi na niezgodność towaru z umową, która to niezgodność istniała w towarze w chwili jego wydania kupującemu. W związku z tym, wobec skutecznego odstąpienia przez pozwanego od umowy sprzedaży basenu, odpadła również podstawa prawna świadczenia i mógł się on domagać zwrotu wpłaconych powódce pieniędzy, które następnie zostało skutecznie od powódki wyegzekwowane w toku postępowania egzekucyjnego.
Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy orzekł jak w punkcie I. sentencji.
O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w punkcie II sentencji, zasadzając od powódki na rzecz pozwanego kwotę 3417 zł.
Na podstawie art. 83 ust. 2, w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd Rejonowy w punkcie III sentencji orzekł natomiast o nieuiszczonych kosztach sądowych.
Apelację od powyższego wyroku wywiodła powódka i zaskarżając wyrok w całości, wniosła o jego zmianę, poprzez uwzględnienie powództwa w całości; ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.
Skarżąca zarzuciła Sądowi pierwszej instancji naruszenie:
1) art. 321 § 1 k.p.c., poprzez oparcie przez Sąd pierwszej instancji wyroku na podstawie faktycznej niepowołanej przez powódkę, co stanowiło wydanie orzeczenia ponad żądanie pozwu;
2) art. 503 § 1 k.p.c., w zw. z art. 217 § 2 k.p.c., poprzez uwzględnienie spóźnionych wniosków pozwanego, tj. o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczności, które nie były objęte żądaniem pozwu oraz, które to okoliczności zostały podniesione przez pozwanego dopiero w toku postępowania, a nie w sprzeciwie od nakazu zapłaty;
3) art. 230 k.p.c., poprzez nieuznanie przez sąd I instancji za przyznane wyjaśnień złożonych przez powódkę oraz zeznań świadka M. D., na potwierdzenie okoliczności prawidłowego zamontowania basenu;
4) art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów zgromadzonych w sprawie (i w konsekwencji oddalenie powództwa), w szczególności wniosków zgromadzonych w opinii biegłego (jak też w uzupełniających opiniach biegłego), podczas gdy przedmiotowe opinie oraz pozostałe dokumenty, twierdzenia przedstawione przez powódkę jak też oświadczenia powódki jednoznacznie wskazywały na fakt prawidłowego zainstalowania basenu;
5) art. 233 § 2 k.p.c., poprzez odmówienie wiarygodności dowodom przedstawionym przez powódkę, a oparcie swojego rozumowanie wyłącznie na twierdzeniach pozwanego oraz sprzecznej i niespójnej opinii biegłego, które nie zostały poparte żadnymi dowodami ani logicznymi wywodami i, którym to twierdzeniom powódka zaprzeczyła;
6) art. 328 § 2 k.p.c., poprzez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku faktów, które Sąd I instancji uznał za udowodnione, dowodów na których się oparł, a w szczególności tych, które przemawiałyby za twierdzeniem pozwanego, jakoby sprzedany mu przez powódkę basen posiadał wady;
7) błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że pracownicy powódki niewłaściwie zamontowali basen, ponieważ nie poczekali do zakończenia procesu napełniania go wodą, podczas gdy pozwany użytkował przedmiotowy basen przez ponad rok od dnia zainstalowania go, co jednoznacznie wyklucza możliwość błędu w montażu;
8) art. 410 § 2 k.c., poprzez jego nieuwzględnienie i de facto uznanie, że pozwany miał prawo prowadzić postępowanie egzekucyjne na podstawie orzeczenia sądu, które zostało uchylone, podczas gdy okoliczności sprawy wyraźnie wskazują, że kwota wyegzekwowana przez komornika nie powinna nigdy trafić do pozwanego.
W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powódki okazała się niezasadna, mimo nieprawidłowej argumentacji Sądu pierwszej instancji i jako taka podlegała oddaleniu.
Na wstępie należy wyjaśnić, iż w myśl art. 378 § 1 k.p.c., sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Z treści cytowanego przepisu wprost wynika, że sąd odwoławczy przy rozpoznawaniu wniesionego środka zaskarżenia jest związany granicami apelacji, przy czym co należy podkreślić, iż w polskiej procedurze cywilnej realizowana jest zasada pełnej apelacji (por: postanowienie SN z dnia 21 maja 2014 r., II CZ 8/14). Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego; wiążą go wyłącznie zarzuty dotyczącego naruszenia prawa procesowego (vide: uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07). Obowiązkiem sądu odwoławczego jest w związku z tym nie tylko rozpoznanie zarzutów podniesionych w apelacji, lecz szerzej rozpoznanie sprawy, choć w granicach zaskarżenia. Nakłada to na sąd obowiązek dokonania własnych ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i poddanie ich ocenie prawnej przez pryzmat mających zastosowanie właściwych przepisów prawa materialnego (por: wyrok SN z dnia 26 czerwca 2013 r., V CSK 347/12).
Zważając na powyższe i dokonując merytorycznej kontroli zaskarżonego orzeczenia Sąd Okręgowy po wnikliwej analizie akt rozpatrywanej sprawy, wprawdzie odmiennie aniżeli uczynił to Sąd Rejonowy uznał, że świadczenie spełnione przez powódkę na rzecz pozwanego w postaci zapłaty kwoty 12.034,10 zł, istotnie było świadczeniem nienależnym w rozumieniu art. 410 § 1 i 2 k.c., to jednak jednocześnie stwierdził, że i tak apelacja powódki nie mogła doprowadzić do zmiany wyroku Sądu I instancji i skutkować uwzględnieniem roszczenia zgłoszonego przez nią w tym postępowaniu.
Godzi się zauważyć, iż w świetle art. 410 § 1 k.c. nienależne świadczenie jest szczególnym przypadkiem bezpodstawnego wzbogacenia. Różni się od innych przypadków bezpodstawnego wzbogacenia źródłem powstania. W tym wypadku jest nim bowiem działanie zubożonego (solvensa), mające charakter spełnienia świadczenia na rzecz bezpodstawnie wzbogaconego (accipiensa), a zubożony czyni to w przekonaniu, że świadczenie spełniane jest w ramach istniejącego lub powstającego właśnie zobowiązania (por: wyrok SN z dnia 21 listopada 1966 r., II PR 512/66). Do zaistnienia stanu bezpodstawnego wzbogacenia dochodzi, zatem w wyniku spełnienia świadczenia przez zubożonego, a nie poprzez jakiekolwiek inne przesunięcia majątkowe, nie będące świadczeniem. Jednocześnie zachodzić musi jedna z czterech wskazanych w treści art. 410 § 2 k.c. przesłanek uzasadniających brak podstawy prawnej do świadczenia, na kanwie którego przewidziano, że świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Innymi słowy, musi zachodzić jedna z postaci świadczenia nienależnego polegająca na tym, że: 1) podstawa prawa świadczenia nie istniała, 2) podstawa prawna świadczenia odpadła, 3) nie został osiągnięty zamierzony cel świadczenia albo 4) czynność prawna będąca podstawą świadczenia była nieważna lub stała się nieważna po spełnieniu świadczenia. W przypadku zaistnienia jednej ze ww. sytuacji, osobie spełniającej takie nienależne świadczenie, przysługiwać będzie roszczenie o jego zwrot. Zgodnie bowiem z dyspozycją art. 405 k.c., który z mocy art. 410 § 1 k.c. znajduje zastosowanie w przypadku świadczenia nienależnego, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.
W realiach rozpatrywanej sprawy Sąd Odwoławczy uznał, iż zaistniała pierwsza ze wskazanych w art. 410 § 2 k.c. przyczyn uznania świadczenia za nienależne, tj. podstawa prawna świadczenia spełnionego przez powódkę nie istniała.
W odniesieniu do zarzutów skarżącej należy wpierw stanowczo podkreślić, iż sam fakt, że uchylona została klauzula wykonalności nadana nakazowi zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim z dnia 29 listopada 2011 roku, sygn. akt I Nc 2865/11, na podstawie którego to tytułu wykonawczego prowadzona była przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie R. W. z wniosku pozwanego przeciwko powódce egzekucja w sprawie Km 716/12, nakaz ten utracił moc wskutek wniesienia przez pozwaną sprzeciwu, a następnie powód cofnął w tej sprawie pozew i Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 9 listopada 2012 roku umorzył postępowanie w ten sprawie, nie mógł sam w sobie stanowić podstaw do uznania, iż świadczenie spełnione przez powódkę na rzecz pozwanego było nienależne. W orzecznictwie trafnie zwrócono uwagę, że jeżeli powód po spełnieniu świadczenia przez pozwanego po doręczeniu pozwu nie cofnął pozwu, sąd oddala powództwo (por. uchwała SN z dnia 26 lutego 2014 r., III CZP 119/13). Z bezspornych okoliczności rozpatrywanej sprawy wynikało, że w postępowaniu egzekucyjnym Km 716/12 została na rzecz pozwanego (jako wierzyciela) wyegzekwowana cała należności wynikająca z ww. nakazu zapłaty. W sytuacji wyegzekwowania całej należności, gdy później uchylono klauzulę wykonalności tytułowi egzekucyjnemu będącemu podstawą egzekucji, jako prawidłowe ocenić należało działanie pozwanego, który cofnął pozew, albowiem wobec spełnienia świadczenia przez powódkę, jego powództwo musiałoby zostać oddalone.
Oceny zaś tego, czy świadczenie spełnione przez powódkę na rzecz pozwanego było mu należne czy też nie, zasadniczo należało dokonać przez pryzmat właściwych przepisów prawa materialnego. Innymi słowy, rzeczą sądu orzekającego w niniejszej sprawie było dokonanie na podstawie twierdzeń pozwanego i zaoferowanego przezeń materiału dowodowego oceny, czy faktycznie pozwanemu przysługiwało względem powódki świadczenie w kwocie wyegzekwowanej w toku postępowania egzekucyjnego Km 716/12, przy uwzględnieniu wskazywanej przez pozwanego podstawy faktycznej i prawnej spełnionego świadczenia.
Lektura akt rozpatrywanej sprawy wskazuje, iż pozwany podstawy prawnej spełnionego przez pozwaną świadczenia upatrywał on w treści przepisu art. 4 ust. 1 oraz art. 8 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2002 r., nr 141, poz. 1176 ze zm.).
Zgodnie z art. 4 ust. 1 tej ustawy, sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania. Domniemywa się, że towar konsumpcyjny jest zgodny z umową, jeżeli nadaje się do celu, do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany, oraz gdy jego właściwości odpowiadają właściwościom cechującym towar tego rodzaju. Takie samo domniemanie przyjmuje się, gdy towar odpowiada oczekiwaniom dotyczącym towaru tego rodzaju, opartym na składanych publicznie zapewnieniach sprzedawcy, producenta lub jego przedstawiciela; w szczególności uwzględnia się zapewnienia, wyrażone w oznakowaniu towaru lub reklamie, odnoszące się do właściwości towaru, w tym także terminu, w jakim towar ma je zachować (art. 4 ust. 3 ustawy). Wedle art. 6 ustawy za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową uważa się również nieprawidłowość w jego zamontowaniu i uruchomieniu, jeżeli czynności te zostały wykonane w ramach umowy sprzedaży przez sprzedawcę lub przez osobę, za którą ponosi on odpowiedzialność, albo przez kupującego według instrukcji otrzymanej przy sprzedaży.
W przypadku stwierdzenia niezgodności towaru z umową ustawodawca zastrzegł dla konsumenta szereg uprawnień. W treści art. 8 ust. 1 ww. ustawy przewidziane bowiem zostało, że jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia. Z kolei zgodnie z art. 8 ust. 4 ustawy, jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.
W toku niniejszego postępowania pozwany utrzymywał, że przysługiwała mu względem strony powodowej wierzytelność w kwocie 8720 zł, albowiem jego zdaniem, powódka sprzedała mu towar obarczony wadą istotną, co w świetle art. 8 ust. 4 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej uprawniało go do odstąpienia od umowy sprzedaży i w konsekwencji jednocześnie aktualizowało po stronie powódki obowiązek zwrotu pozwanemu uiszczonej ceny (art. 494 § 1 k.c.).
Sąd Okręgowy nie podziela ustaleń i oceny prawnej dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, co do sprostania przez pozwanego obowiązkowi wykazania, że przysługiwała mu względem powódki.
owa wierzytelność.
Podstawowe znaczenie w tym przedmiocie ma dowód z opinii biegłego sądowego M. G..
Odnosząc się do zarzutów apelującej co do jego przeprowadzenia z naruszeniem normy prawnej zawartej w art. 503 § 1 k.p.c., wskazać należy, że przepis ten nie normuje jakiejkolwiek prekluzji w zakresie zgłaszania w postępowaniu, w którym doszło do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, wniosków dowodowych. Właściwą regulację w tym przedmiocie zawiera art. 207 § 6 k.p.c., który stanowi, że sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. W rozpoznawanej sprawie zachodził co najmniej ten ostatni przypadek, w sytuacji, kiedy sposób toczył się pomiędzy pozwanym, posiadającym status konsumenta, a powódką – przedsiębiorcą.
Biegły sądowy z zakresu budownictwa M. G. w swej opinii sporządzonej na potrzeby niniejszego postępowania wskazał, że basen który powódka sprzedała pozwanemu jest uszkodzony i aktualnie w żadnym wypadku nie nadaje się do użytkowania zgodnie z przeznaczeniem, co świadczyłoby o tym, że jest on dotknięty wadą istotną. Jednak nie można tracić z pola widzenia tego, że jednocześnie biegły sądowy wskazał, iż przyczyną uszkodzenia nie była wada montażu czy wada materiałowa, lecz najbardziej prawdopodobne jest, iż uszkodzenie nastąpiło na skutek działania dużej siły poziomej, wynikającej ze zwiększenia objętości wody po zamarznięciu (k. 257). Wskutek bowiem uszkodzenia mechanicznego i naporu wody, która zwiększyła swą objętość po zamarznięciu w okresie zimowym, zmienił się kształt basenu w jego części dennej, co spowodowało zepchnięcie podstaw wsporników z kostki brukowej na trawnik i w następstwie uszkodzenie także górnej krawędzi basenu (k. 256).
Wnosić stąd należy, że wprawdzie faktycznie sporny basen jest dotknięty wadą, to jednak nie jest to wada tkwiąca od samego początku w tym produkcie lub też wynikająca z jego wadliwego montażu przez pracowników powódki, zatem w świetle regulacji przepisów art. 4 ust. 1 i 6, w zw. z art. 8 ust. 4 ww. ustawy nie sposób przyjąć, aby była to taka wada towaru za którą odpowiada powódka z mocy tych przepisów, a tym samym aby pozwany był uprawniony do odstąpienia od umowy sprzedaży i domagania się od powódki zwrotu uiszczonej ceny nabycia basenu.
Analiza treści opinii biegłego prowadzi do konstatacji, iż obecny stan basenu uniemożliwiający normalne korzystanie z niego, został spowodowany w rzeczywistości tym, że powódka nie dostarczyła pozwanemu instrukcji obsługi basenu, która w sposób jednoznaczny i precyzyjny wskazywałaby jakie środki należy przedsięwziąć celem jego ochrony przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznym w czasie zimy. W części polskojęzycznej instrukcji obsługi wskazane bowiem zostało, że jeżeli basen nie został zdemontowany na zimę, to nie powinien on być osuszany, woda winna być spuszczona poniżej skimmera, nadto basen należy przykryć za pomocą zimowego przykrycia i usuwać regularnie śnieg. Jedynie alternatywnie wskazano „Możesz również dodać chemikalia, które nie pozwolą wodzie zamarznąć. Aby uniknąć zamarznięcia wody, możesz dodać kilka pustych plastikowych butek (lub piłek) aby unosiły się na powierzchni” (k. 254). Tymczasem w ocenie biegłego zastosowanie takich środków chemicznych przeciwdziałających zamarzaniu wody było konieczne, co powódka winna była wskazać w instrukcji obsługi, albowiem basen tego typu napełniony częściowo wodą bez właściwych i odpowiednio dozowanych środków chemicznych zabezpieczających wodę przed zamarzaniem i poddany długotrwale temperaturom poniże 0 0 C ulegnie w mniejszym lub większym zakresie uszkodzeniu (k. 256).
Sąd Okręgowy podziela logicznie uzasadniony pogląd biegłego M. G., iż powódka powinna była w sposób stanowczy i jednoznaczny w instrukcji obsługi basenu poinformować pozwanego, że z uwagi na warunki atmosferyczne panujące w naszej strefie klimatycznej – gdzie zimy są długie i temperatury często osiągają poziom poniżej 0 0C – celem zapobieżenia zamarzaniu wody w basenie, musi on dodawać do wody stosowne środki chemiczne. Powódka takiego pouczenia pozwanemu nie udzieliła. Nie wykazała także, aby pouczenie takowe zostało pozwanemu przekazane przez jej pracowników ustnie, podczas montażu basenu.
W takiej sytuacji przyjąć było trzeba, że powódka nie sprostała spoczywającym na niej obowiązkom informacyjnym wynikającym z art. 3 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, tj. udzielenia kupującemu jasnych, zrozumiałych i niewprowadzających w błąd informacji, wystarczających do prawidłowego i pełnego korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego (ust. 1) oraz wydania kupującemu wraz z towarem konsumpcyjnym wszystkich elementów jego wyposażenia oraz instrukcji obsługi, konserwacji i innych dokumentów wymaganych przez odrębne przepisy (ust. 3).
Wbrew jednak zapatrywaniu Sądu pierwszej instancji, niedochowanie przez powódkę obowiązkom informacyjnym wobec pozwanego nie stanowiło podstawy do twierdzenia, iż stanowi to wadę rzeczy sprzedanej uprawniającą konsumenta do odstąpienia od umowy.
Należy w tym miejscu podkreślić, iż przepisy ww. ustawy nie przesądzają wprost, jakie konsekwencje dotkną przedsiębiorcę nieczyniącego zadość wynikającym z art. 3 ww. ustawy obowiązkom informacyjnym. Przyjmuje się jednakże, iż odpowiedzialność przedsiębiorcy, rozumiana jako ponoszenie przezeń ujemnych skutków (sankcji) uchybienia powyższemu obowiązkowi, może być rozpatrywana w ramach uregulowanej w przepisie art. 417 k.c. odpowiedzialności kontraktowej z tytułu niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania, a zatem sprzedawca odpowiada za szkodę powstałą jako normalne następstwo zaniechania przez sprzedawcę udzielenia koniecznych informacji. Nie jest wykluczona także odpowiedzialność sprzedawcy względem kupującego oparta na przesłankach odpowiedzialności deliktowej określonej w art. 415 k.c. (por. wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 9 grudnia 2011 r., III Ca 908/11; dr J. Jezioro [red.]; Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Komentarz;, 2010 r.; M. Pecyna, Szczególne warunki sprzedaży konsumenckiej oraz zmiana Kodeksu cywilnego. Komentarz, LEX/el. 2003).
Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż powódka z uwagi na nie udzielenie pozwanemu jako konsumentowi wszelkich niezbędnych informacji potrzebnych do prawidłowego korzystania przezeń z zakupionego basenu, co skutkowało niewątpliwie wyrządzeniem szkody w majątku pozwanego w postaci uszkodzenia basenu uniemożlwiającego obecnie normalne korzystanie z niego, ponosi względem pozwanego odpowiedzialność za niedopełnienie swym obowiązkom informacyjnym jedynie w ramach kontraktowej odpowiedzialności odszkodowawczej na podstawie art. 471 k.c. i pozwany mógł z tego tytułu dochodzić względem niej zapłaty odszkodowania.
Należy w tym miejscu zważyć, iż jak wynika z opinii biegłego basen nie był przez pozwanego demontowany i przesuwany, jak też temu ostatniemu nie sposób przypisać jego niewłaściwej eksploatacji, w szczególności w takiej postaci, która mogła doprowadzić do przedmiotowych uszkodzeń basenu.
Szkoda poniesiona przez pozwanego jest niewątpliwa i jakkolwiek nie została ustalona w niniejszym postępowaniu jej konkretna wysokość, to jednak z uwago na to, że basen, jak jednoznacznie wskazał biegły, nie nadaje się do użytku, ma ona z pewnością poważny charakter, co przekłada się na wysokość należnego pozwanemu odszkodowania.
Pozwany w tym postępowaniu nie dość, że nie powoływał się na okoliczność istnienia po jego stronie takich roszczeń odszkodowawczych, to nadto nie podniósł zarzutu potrącenia z tego tytułu z wierzytelnością powódki, jak również nie wniósł powództwa wzajemnego obejmującego (co ewidentnie wynika z opinii biegłego) przysługujące mu roszczenie odszkodowawcze z tytułu nienależytego wykonania przez powódkę zobowiązania.
Reasumując, przyjąć należało, że pozwany nie mógł skutecznie odstąpić od zawartej z powódką umowy sprzedaży, z powołaniem się na okoliczność istnienia wad rzeczy sprzedanej lub jej montażu, albowiem basen w momencie jego sprzedaży nie był obarczony wadą tkwiącą w materiale z jakiego został wykonany, ani w sposobie montażu, nadto nadawał się do użytku wynikającego z umowy. Z tego względu, w sytuacji gdy pozwany nie wniósł powództwa wzajemnego ani nie podniósł zarzutu potrącenia przysługującej mu względem powódki wierzytelności z tytułu odszkodowania za nienależyte wykonanie zobowiązania, stwierdzić należało, iż co do zasady świadczenie spełnione przez powódkę na rzecz pozwanego było świadczeniem nienależnym, albowiem nie istniała jego podstawa prawna w postaci uprawnienia pozwanego do żądania zwrotu uiszczonej ceny zakupu, a to wobec nieskutecznego odstąpienia przezeń od umowy łączącej strony. W konsekwencji przyjąć należałoby, iż roszczenie strony powodowej zgłoszone do rozpoznania w tym postępowaniu co do zasady istotnie podlegałoby uwzględnieniu.
Tym niemniej jednak Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż zaskarżone orzeczenie winno się ostać, albowiem w realiach rozpatrywanej sprawy zaistniały szczególne okoliczności przemawiające za zasadnością uznania, że dochodzenie przez stronę powodową zwrotu spełnionego przez nią na rzecz pozwanego świadczenia jawi się jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i stanowi nadużycie przysługującego jej prawa podmiotowego, dlatego też z mocy art. 5 k.c. nie zasługiwało ono na ochronę.
W myśl art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Uregulowanie zawarte w cytowanym przepisie przełamuje zasadę, że wszystkie prawa podmiotowe korzystają z ochrony prawnej (tak SN w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 grudnia 2009 r., IV CSK 290/09), a w związku z tym, jako wyjątek od ogólnie przyjętej reguły może mieć zastosowanie wyłącznie w szczególnych przypadkach. Nie może jednak prowadzić do zanegowania samego faktu istnienia prawa podmiotowego, ponieważ instytucja nadużycia prawa dotyczy praw istniejących, których byt jest od niej całkowicie niezależny, a tym bardziej nie może nigdy stanowić samodzielnej podstawy dochodzonego roszczenia (por: wyrok SN z dnia 2 grudnia 2009 r., I UK 174/09).
Zastosowanie normy wynikającej z art. 5 k.c., jak wynika z jego treści, może być uzasadnione względami teleologicznymi (społeczno - gospodarcze przeznaczenie prawa) lub aksjologicznymi (zasady współżycia społecznego). Dla jej zastosowania nie wystarczy jednakże jedynie niezgodność, ale konieczne jest wystąpienie sprzeczności, tj. taka sytuacja, gdy danego sposobu wykonywania prawa nie da się w żadnej mierze pogodzić z jego przeznaczeniem lub zasadami współżycia społecznego. Konieczne jest wystąpienie trzech podstawowych przesłanek: istnienie prawa, które zostaje nadużyte, czynienie z niego użytku oraz sprzeczność tego użytku z kryteriami nadużycia prawa. Nadto zaznaczyć trzeba, iż przez zasady współżycia społecznego należy rozumieć nieskodyfikowane powszechne normy postępowania, funkcjonujące aktualnie w społeczeństwie polskim i mające na celu ochronę społecznie akceptowanych wartości (czyli stanów rzeczy) lub dóbr niematerialnych. Zasady te mają silne zabarwienie aksjologiczne, co zbliża je do norm moralnych, maja charakter obiektywny oraz walor powszechności. Przy uwzględnieniu, iż Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji RP), należy przyjąć, że odwołanie się do zasad współżycia społecznego oznacza odwołanie się do idei słuszności w prawie i do powszechnie uznawanych wartości w kulturze naszego społeczeństwa. Ujmując rzecz ogólnie, można przyjąć, że przez zasady współżycia społecznego należy rozumieć podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania (por: wyrok SN z dnia 23 maja 2013 r., IV CSK 660/12).
Zgodnie z utrwalonym poglądem doktryny i orzecznictwa, zastosowanie przepisu art. 5 k.c. może nastąpić tylko w sytuacjach wyjątkowych, a przy tym wymaga wszechstronnej oceny całokształtu okoliczności rozpatrywanego wypadku w ścisłym powiązaniu z konkretnym stanem faktycznym (tak m.in. SN w wyroku z dnia 7 maja 2003 r., IV CKN 120/01; SA w K. w wyroku z dnia 14 września 2016 r., I ACa 346/16; SA w S. w wyroku z dnia 24 lutego 2016 r., I ACa 1140/15 i SA w K. w wyroku z dnia 29 grudnia 2015 r., V ACa 189/15). Zasady współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c. są pojęciem pozostającym w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności danej sprawy i w takim całościowym ujęciu wyznaczają podstawy, granice i kierunki jej rozstrzygnięcia w wyjątkowych sytuacjach, które przepis ten ma na względzie (tak m.in. SN w wyroku z dnia 28 listopada 1967 r., I PR 415/97, czy w wyroku z dnia 22 listopada 1994 r., II CRN 127/94).
Analizując okoliczności przedmiotowej sprawy, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż należy ona do takiej właśnie kategorii spraw wyjątkowych, w związku z czym zastosowanie na jej gruncie art. 5 k.c. jest uzasadnione.
Z okoliczności tych wynika bowiem w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości, że powódka nie dopełniając spoczywającemu na niej z mocy art. 3 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej obowiązkowi informacyjnemu, zaniechała właściwego pouczenia pozwanego jako konsumenta o tym, jakie środki są niezbędne dla prawidłowego zabezpieczenia basenu przed warunkami atmosferycznym panującymi w naszym klimacie w okresie zimowy, w sytuacji gdy basen nie zostaje na ten czas złożony i schowany, tj. nie poinformowała go o konieczności użycia środków chemicznych zapobiegających zamarzaniu wody, w sytuacji gdy jednocześnie wyraźnie zaleciła mu pozostawienie wody do pewnego poziomu w basenie. Na skutek powyższego zaniechania, niewątpliwie świadczącego o nienależytym wykonaniu przez powódkę spoczywającego na niej zobowiązania umownego, doprowadziła ona do powstania w majątku pozwanego dojmującej szkody. Wszak nie wiedząc o bezwzględnej konieczności użycia środka chemicznego zapobiegającego zamarzaniu wody, pozwany nie zabezpieczył we właściwy sposób basen przed zamarzaniem wody, co skutkowało jego uszkodzeniem, a przy tym co istotne, z opinii biegłego wprost wynika, że obecnie sporny basen nie nadaje się do normalnego użytku. Skoro, zatem wyłącznie z uwagi na zawinione, nienależyte wykonanie przez powódkę spoczywającego na niej zobowiązania, doszło do powstania w majątku powoda szkody o pokaźnej wartości, to w tej sytuacji żądanie zwrotu przez powódkę wyegzekwowanej na rzecz pozwanego kwoty, uznać należało za godzące w podstawowe zasady współżycia społecznego. Należy bowiem stwierdzić, że z całą pewnością nie byłoby słuszne i sprawiedliwe, aby pozwany który, jako konsument doznał szkody w wyniku nienależytego wykonania umowy przez powódkę, miałby obecnie zwracać jej wyegzekwowane świadczenie w sytuacji, gdy jednocześnie przysługuje mu roszczenie o zapłatę przez pozwaną odszkodowania, którego może on dochodzić w innym procesie, co należy uznać za wysoce prawdopodobne w sytuacji, gdyby doszło, do uwzględnienia powództwa w rozpoznawanej sprawie. Nie sposób przyjąć, że oddalenie powództwa, niejako per saldo, doprowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego kosztem powódki, a w każdym razie aby takie wzbogacenie, nawet jeżeli zaistnieje, miało poważny ekonomicznie poziom.
Nie bez znaczenia jest, że wytoczenie przez S. S. przeciwko A. B. (1) powództwa o zapłatę odszkodowania z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania, powodowałoby generowanie kolejnego postępowania sądowego między stronami i w konsekwencji jego kosztów.
Nie można tracić także z pola widzenia, iż jedyną przyczyną z jakiej doszło do upadku tytułu wykonawczego w postaci nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym był fakt jego nieskutecznego doręczenia powódce będącej stroną pozwaną w sprawie o sygn. akt I C 1371/12, z uwagi na skierowanie korespondencji na nieprawidłowy, jak się okazało, adres zamieszkania powódki. Przy czym w ocenie Sądu Odwoławczego za ten stan rzeczy nie sposób w żaden mierze obwiniać pozwanego, albowiem w pozwie z dnia 28 września 2011 roku wskazał on jako adres powódki B., ul (...). Taki zaś adres widniał w Ewidencji Działalności Gospodarczej jako miejsce zamieszkania powódki, będącej przedsiębiorcą (k. 61 akt sprawy I C 1371/12). Zauważyć trzeba, iż sprawa sądowa o sygn. akt I C 1371/12 została zainicjowana w roku 2011. Tymczasem dopiero ustawą z dnia 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r., poz. 1311) dokonano zmiany brzmienia przepisu art. 133 § 2a k.p.c. i wprowadzono wymóg, aby pisma procesowe dla przedsiębiorców wpisanych do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej ( (...)), doręczać na adres udostępniany w (...), chyba że strona wskazała inny adres dla doręczeń. Uprzednie brzmienie tego przepisu zastrzegało obowiązek doręczania pism na adres przedsiębiorcy tylko takiego, który został wpisany do rejestru sądowego, a Ewidencja Działalności Gospodarczej do takowego nie należała. Pozew przeciwko A. B. (1) jako osobie fizycznej musiał być zgodnie z art. 135 § 1 k.p.c. skierowany na jej adres zamieszkania, jednak ten, jak wynikało z Ewidencji Działalności Gospodarczej, wskazany został przez samą powódkę jako B., ul (...). Pozwany miał zatem uzasadnione podstawy ku temu, aby właśnie taki adres powódki wskazać w pozwie, a fakt że jak się potem okazało był on nieaktualny, niewątpliwie wynikał wyłącznie z zaniechania powódki aktualizacji tegoż adresu w ww. ewidencji. W tej sytuacji nie sposób czynić pozwanemu zasadnie zarzutu, że to z jego winy doszło do wygenerowania kosztów postępowania rozpoznawczego i egzekucyjnego w sprawie I C 1371/12. Za ten stan rzeczy odpowiada bowiem wyłącznie powódka, co dodatkowo przemawiało za zasadnością uznania, że niesprawiedliwym byłoby w chwili obecnej domaganie się przez nią zwrotu tychże wyegzekwowanych kosztów.
W takich realiach sprawy, zasądzenie dochodzonej należności na rzecz powódki nie mogło w żadnym wypadku, jako stojące w sprzeczności z podstawowymi zasadami sprawiedliwości i słuszności, spotkać się z akceptacją Sądu.
Uznając zatem, że z przyczyn szeroko opisanych wyżej dochodzenie przez powódkę zapłaty przedmiotowej należności przeciwko pozwanemu ocenić należało jako nadużycie przysługującego jej prawa podmiotowego, Sąd Okręgowy z powołaniem się na normę wynikającą z przepisu art. 5 k.c. uznał, iż powództwo w niniejszej sprawie podlegało oddaleniu.
Z tej też przyczyny, zaskarżone orzeczenie Sądu pierwszej instancji, jako odpowiadające prawu, mimo błędnej argumentacji Sądu Rejonowego, musiało się ostać w odniesieniu do rozstrzygnięcia o żądaniu pozwu, w konsekwencji czego apelacja powódki jako niemogąca skutkować jego zmianą, podlegała w tym zakresie oddaleniu.
Tak argumentując Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie 2. sentencji wyroku.
Oddalenie żądania pozwu, na podstawie art. 5 k.c., dodatkowo w sytuacji niezasadnej argumentacji pozwanego co do bezzasadności powództwa, prezentowanej w toku całego postępowania, musiało znaleźć odzwierciedlenie w rozstrzygnięciach o kosztach procesu.
Pozwana, jakkolwiek, co do zasady, winna być uznana za przegrywającą proces w obu instancjach, w rozumieniu art. 98 § 1 k.p.c., nie powinna być obciążona całością kosztów procesu poniesionych przez pozwanego w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, jak też w żadnym zakresie takimi kosztami w postępowaniu apelacyjnym.
Wskazana powyżej podstawa oddalenia powództwa, przy uwzględnieniu stanowiska procesowego pozwanego, wina być potraktowana, jako szczególna okoliczność, w rozumieniu art. 102 k.p.c.
W zakresie postępowania pierwszoinstancyjnego zasadnym było jedynie zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kwoty 1000 zł, odpowiadającej zaliczce uiszczonej przez tego ostatniego na poczet kosztów opinii biegłego, która była przydatna dla rozstrzygnięcia, także w kontekście unormowania art. 5 k.c.
Podsumowując, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., orzeczono, jak w punkcie 1. sentencji wyroku oraz na podstawie art. 108 § 1 k.p.c., w zw. z art. 102 k.p.c., jak w punkcie 3 tejże sentencji.
SSO Małgorzata Grzesik SSO Sławomir Krajewski SSO Małgorzata Czerwińska