Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 103/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 września 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Dariusz Małkiński

Sędziowie

:

SA Magdalena Natalia Pankowiec

SA Beata Wojtasiak (spr.)

Protokolant

:

Małgorzata Sakowicz - Pasko

po rozpoznaniu w dniu 13 września 2017 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa B. S.

przeciwko (...) w W. Oddziałowi w B. poprzednio (...) w O. (...)w S.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach

z dnia 12 grudnia 2016 r. sygn. akt I C 164/16

I.  oddala apelację;

II.  odstępuje od obciążania powódki kosztami procesu za instancje odwoławczą.

D. M. N. B. W.

Sygn. akt I ACa 103/17

UZASADNIENIE

B. S. wniosła o zasądzenie od (...) wO.w S. kwoty 100.188,52 zł tytułem wydatków poniesionych na remont budynków wchodzących w skład dzierżawionej od pozwanej nieruchomości. Podnosiła, że użytkowanie przedmiotu dzierżawy zgodnie z zasadami prawidłowej gospodarki, wymagało m.in. przystosowania budynków i budowli do prowadzenia w nich produkcji rolnej. W związku z tym wykonane zostały: linia elektryczna zasilająca (koszt - 22.450 zł), remont obory (31.828,21 zł), magazynu zbożowego (12.820,81 zł), kuźni (4.823,82 zł) oraz płyta gnojowa (23.265,68 zł).

(...) w O. (...)w S. domagała się odrzucenia pozwu ewentualnie oddalenia powództwa. Wskazała, iż kwestia zwrotu nakładów koniecznych na przedmiot dzierżawy została już prawomocnie rozstrzygnięta w wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 21 marca 2014 r. (sygn. akt I C 840/13) oraz Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 23 grudnia 2014 r. (sygn. akt I ACa 659/14), które w uzasadnieniach wskazały, że treść umowy dzierżawy z dnia 9 maja 2005 r. nie dawała dzierżawcy prawa domagania się zwrotu kosztów związanych z remontem, rozumianym jako wykonanie w istniejącym obiekcie budowlanym robót budowlanych polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego i przywrócenie pierwotnej wartości użytkowej, utraconej lub zmniejszonej wskutek użytkowania.

Postanowieniem z dnia 12 grudnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Suwałkach odmówił odrzucenia pozwu.

Wyrokiem z dnia 12 grudnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Suwałkach oddalił powództwo i orzekł o kosztach procesu

Orzeczenie to zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

W dniu 9 maja 2005 r. B. S. zawarła z (...)w O. (...) w S. umowę dzierżawy nr (...) nieruchomości rolnej położonej na terenie gminy O., obręb G., o powierzchni 83,6294 ha oznaczonej numerami geodezyjnymi (...) zabudowanej budynkami i budowlami, w tym zespołem dworsko-parkowym, a także urządzeniami trwale związanymi z gruntem na okres od dnia 10 maja 2005 r. do dnia 10 września 2015 r.

W § 7 umowy powódka zobowiązała się do utrzymania na własny koszt przedmiotu dzierżawy przez okres jej trwania w taki sposób, aby jego poszczególne składniki nie uległy pogorszeniu (z wyjątkiem pogorszenia wynikającego z naturalnego zużycia rzeczy), w szczególności konserwacji i remontów budynków i budowli oraz urządzeń wchodzących w skład przedmiotu dzierżawy na swój koszt z częstotliwością wynikającą z zasad ich prawidłowego użytkowania. W § 8 umowy z kolei, przewidziano, że dzierżawca może ponosić nakłady inwestycyjne, powiększające wartość przedmiotu dzierżawy po uzyskaniu pisemnej zgody wydzierżawiającego i uzgodnieniu z nim sposobu rozliczenia za dokonane ulepszenia, co będzie określać odrębna umowa. Integralną część umowy stanowił m.in. załącznik nr 5 zawierający zarówno definicję remontu (wykonanie w istniejącym obiekcie budowlanym robót budowlanych polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego i przywrócenie pierwotnej wartości użytkowej, utraconej lub zmniejszonej wskutek użytkowania) i inwestycji (wykonanie obiektu, powiększenie obiektu, poprawienie obiektu, modernizacja obiektu) oraz określający sposób ich rozliczania (koszty remontów ponosi dzierżawca i nie podlegają one zwrotowi; inwestycja może być dokonana na wniosek dzierżawcy i po uzyskaniu zgody wydzierżawiającego udzielanej w oparciu o projekt inwestycyjny. Koszty inwestycji miał pokrywać dzierżawca po uzyskaniu zapewnienia (...), że zatrzyma ulepszenia za zapłatą sumy odpowiadającej rynkowej wartości ulepszeń w chwili zwrotu przedmiotu dzierżawy. W przypadku zaś finansowania inwestycji w całości lub w części przez (...), ustalono zasady obliczania nowego rocznego czynszu dzierżawnego).

Protokołem z dnia 20 maja 2005 r. przekazano powódce przedmiot umowy, a w czerwcu 2005 r. zwróciła się ona o likwidację niektórych środków trwałych (sieci wodociągowej, ogrodzenia, schładzarki i udojowni oraz magazynu materiałów pędnych, wiaty topolowej i wagi wozowej) z uwagi na ich stan techniczny. Następnie, już po uzyskaniu zgody, wniosła ona jednak o zaniechanie likwidacji, wskazując że po dokładnym zapoznaniu się ze stanem technicznym, budowle i obiekty mogą być wykorzystane na potrzeby prowadzenia produkcji rolnej. Podała, że nakłady związane z ich przewróceniem do używalności pokryje z własnych środków.

W latach 2005-2012 powódka dokonała remontów budynków na dzierżawionej nieruchomości: obory (koszt remontu – 25.128,62 zł), magazynu zbożowego (koszt – 8.849,08 zł), kuźni (koszt – 3.471,87 zł) oraz dokonała przebudowy przyłącza energetycznego (koszt - 27.450 zł) i wykonała płytę gnojową (koszt - 23.265,68 zł). Pozwana wykonała płytę gnojową oraz przyłącze energetyczne przy czym nie zgłaszała tego wcześniej pozwanej Agencji i nie uzyskała jej zgody na wykonanie tej inwestycji.

W dniu 12 lipca 2013 r. B. S. przedstawiła (...) dokumenty potwierdzające poczynienie nakładów na łączną kwotę 72.875,54 zł. W związku z tym pozwana zwróciła się o przedstawienie: zgłoszenia wykonania remontów oraz potwierdzenia wykonania remontów zgodnie z prawem budowlanym i energetycznym, których powódka jednak nie przedłożyła.

W związku z rozwiązaniem umowy dzierżawy, powódka w dniu 6 listopada 2015 r. przekazała pozwanej przedmiot dzierżawy. Kolejne jej wnioski o zwrot nakładów również nie zostały uwzględnione.

Pismem z dnia 12 kwietnia 2016 r. (...) wezwała powódkę do przywrócenia stanu poprzedniego przedmiotu dzierżawy poprzez usunięcie czterech zbiorników i płyty do obornika oraz wyrównania i uporządkowania terenu. Powódka nie wykonała tego wezwania.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Wstępnie wskazał, że nakłady zgłoszone przez powódkę miały charakter nakładów koniecznych, jak i ulepszających, celem ich przyporządkowania do jednej z tych grup Sąd posłużył się treścią dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa A. M.. Na jej podstawie przyjął, że koszty remontów obory, magazynu zbożowego i kuźni stanowią tzw. nakłady konieczne, albowiem prace te miały charakter odtworzeniowy i przywracały przedmiotowi dzierżawy pierwotną wartość użytkową. Natomiast wykonanie płyty gnojowej oraz przyłącza energetycznego zakwalifikował jako nakłady inwestycyjne, tj. ulepszające przedmiot dzierżawy.

Następnie zauważył, że co do zasady kwestia rozliczenia nakładów koniecznych uregulowana jest w przepisach art. 663 k.c. w zw. z art. 694 k.c., zaś nakładów ulepszających przedmiot dzierżawy w art. 676 k.c. w zw. z art. 694 k.c., tym niemniej mają one charakter względny i strony - tak jak w okolicznościach niniejszej sprawy - mogą ustanowić odmienne reguły zwrotu (rozliczenia) nakładów. Dlatego też Sąd I instancji przede wszystkim zwrócił uwagę na postanowienia umowy dzierżawy z dnia 9 maja 2005 r. nr (...) (...)- (...), która szczegółowo regulowała obowiązki ponoszenia kosztów konserwacji i remontów budynków, budowli oraz urządzeń.

Wynikało z niej zaś, że powódka zobowiązała się do utrzymania na własny koszt przedmiotu dzierżawy w taki sposób, aby jego poszczególne składniki nie uległy pogorszeniu, a w szczególności ich konserwacji i remontów na swój koszt. Dlatego też uznał, że obecnie powódka nie może domagać się zwrotu wydatków poniesionych na prace remontowe w oborze, magazynie zbożowym oraz kuźni, zwłaszcza że dodatkowo zobowiązała się do ich wykonania we własnym zakresie w piśmie z dnia 8 sierpnia 2005 r.

Sąd zwrócił też uwagę, że z kolei poniesienie nakładów inwestycyjnych powiększających wartość przedmiotu dzierżawy, wymagało uprzedniego uzyskania pisemnej zgody wydzierżawiającego oraz ustalenia z nim sposobu rozliczenia za dokonane ulepszenia. Tymczasem powódka przystępując do wykonania przyłącza energetycznego, jak płyty gnojowej, nie uzyskała stosownej zgody (...), nie nawet nie poinformowała pozwanej o tych pracach. Wobec tego nie może domagać się również zwrotu nakładów poczynionych bez zgody pozwanej. Nadmienił też, że pozwana pismem z dnia 12 kwietnia 2016 r. wezwała powódkę do przywrócenia stanu poprzedniego przedmiotu dzierżawy (usunięcie czterech zbiorników i płyty do obornika oraz wyrównania i uporządkowania terenu), tym samym dokonując wyboru uprawnienia określonego w art. 676 k.c.

Niezależnie od powyższego Sąd Okręgowy wskazał, że powódka przystępując do umowy, znała stan przedmiotu dzierżawy, co potwierdziła stosownym oświadczeniem, w którym też zobowiązała się do nie występowania z roszczeniami z tytułu rękojmi za wady przedmiotu dzierżawy (§ 3 ust. 5 umowy). Ponadto choć stan przedmiotu dzierżawy nie pozwalała na prowadzenie produkcji rolnej, nie wzywała pozwanej do wydania rzeczy zgodnie z art. 662 § 1 k.c. pod rygorem odstąpienia od umowy jak również nie wyznaczyła wydzierżawiającemu terminu do wykonania napraw koniecznych (art. 663 k.c.). Miała więc świadomość treści umowy oraz przejęcia na siebie obowiązku ponoszenia nakładów koniecznych na dzierżawioną nieruchomość.

Sąd I instancji zwrócił również uwagę, że dochodzone w niniejszej sprawie roszczenie powódki podlegało już ocenie Sądów obu instancji w postępowaniu sygn. akt I C 840/13, w której B. S. jako strona pozwana zgłosiła do potrącenia wierzytelność z tytułu nakładów na budynki i budowle (remontu obory, magazynu zbożowego i kuźni oraz wykonania płyty gnojowej) w wysokości 72.875,54 zł. W postępowaniu tym zarówno Sąd Okręgowy, jak i Sąd Apelacyjny stwierdziły, że nie ma podstaw do obciążenia (...) nakładami koniecznymi poniesionymi przez dzierżawcę, zaś żądanie zwrotu nakładów inwestycyjnych (wykonanie płyty gnojowej) jest przedwczesne, gdyż roszczenie z tego tytułu powstaje dopiero po zwrocie przedmiotu dzierżawy (nieruchomości) i wykonaniu przez wydzierżawiającego prawa wyboru określonego w art. 676 k.c. (zatrzymanie ulepszeń za zapłatę ich wartości albo przywrócenie stanu poprzedniego przedmiotu dzierżawy).

O kosztach procesu postanowił w myśl art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz.1804).

Apelację od tego wyroku wniosła powódka w części oddalającej powództwo ponad kwotę 64.980,75 zł (obejmującej nakłady konieczne), zarzucając Sądowi I instancji naruszenie:

- art. 5 k.c., art. 6 k.c. oraz art. 663 k.c., art. 664 k.c. i art. 676 k.c. w zw. z art. 694 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że nie zachodziły przesłanki do uwzględnienia dochodzonych pozwem roszczeń;

- art. 227 k.p.c., art. 228 k.p.c., art. 230 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 233 k.p.c. przez poczynienie ustaleń sprzecznych z zebranym materiałem dowodowym;

- art. 328 § 2 k.p.c. przez nie wskazanie w uzasadnieniu wyroku faktów uznanych za udowodnione.

Wnosiła o uchylenie wyroku w części dotyczącej nakładów koniecznych, poniesionych na remonty budynków w kwocie 64.980,57 zł i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przystępując do rozpoznania sprawy w granicach apelacji oraz na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, przede wszystkim należy stwierdzić, że zaskarżone orzeczenie jest prawidłowe, nie narusza powołanych przez skarżącą przepisów, w związku z czym brak jest podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku bądź jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. Sąd ten bowiem w prawidłowy sposób przeprowadził postępowanie dowodowe w sprawie, a jego wynik oraz motywy jakimi kierował się wydając orzeczenie kończące postępowanie w tej sprawie prawidłowo uzasadnił w rozumieniu art. 328 § 2 k.p.c.

Wbrew zarzutom skarżącej dotyczącym naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny odpowiada wszelkim wskazaniom powołanego wyżej przepisu. Sąd ten dokonał bowiem szczegółowej oceny zebranego materiału dowodowego. Podkreślić przy tym trzeba, że z zaoferowanego przez obie strony procesu materiału dowodowego, składającego się w przeważającej mierze z dokumentów, nie można wyprowadzić innych wniosków, które dałyby się logicznie uzasadnić. Dlatego też zawarte w apelacji zarzuty dotyczące naruszenia przepisów postępowania cywilnego oraz poczynienie wadliwych ustaleń faktycznych, należało w istocie potraktować jako niedopuszczalną polemikę, zmierzającą do próby przedstawienia przez skarżącą swojej oceny materiału dowodowego, z której - jej zdaniem - wynikają wnioski odmienne od wyprowadzonych przez Sąd Okręgowy. Tak uzasadnione zarzuty nie mogą skutecznie podważyć ustaleń dokonanych przez Sąd Okręgowy, który w uzasadnieniu wyroku odniósł się do wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów i ocenił je we wzajemnym ze sobą powiązaniu, nadto wyjaśnił, jakie fakty i w oparciu, o które z przedstawionych mu dowodów ustalił. Wnioski zaprezentowanej oceny nie są dotknięta zarzucaną jej wadliwością i mieszczą się w granicach uznania sędziowskiego wyznaczonych art. 233 § 1 k.p.c. Wobec tego, Sąd Apelacyjny poczynione ustalenia uznaje za prawidłowe i przyjmuje jako własne, co zwalania go od konieczności ponownego przytaczania przywołanej przez Sad Okręgowy prawidłowej argumentacji, która stała się podstawą wydanego wyroku.

Wydaje się też, że poza sporem były kwestie dotyczące okoliczności towarzyszących zawarciu przez strony umowy dzierżawy nr (...) z dnia 9 maja 2005 r., ani też sama treść tej umowy, lecz jedynie właściwe rozumienie zawartych w nich zapisów, w szczególności dotyczących zasad ponoszenia i rozliczenia nakładów przez dzierżawcę, w tym niezbędnych do dostosowania nieruchomości do potrzeb działalności gospodarczej.

Wobec tego zarzuty stawiane przez pozwaną zaskarżonemu wyrokowi należało rozpatrywać nie w kontekście naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisów prawa procesowego przy ustalaniu faktów, zwłaszcza że te w zasadzie były bezsporne, ale głównie w odniesieniu do właściwego zastosowania w sprawie prawa materialnego.

W związku z tym w pierwszej kolejności należy zauważyć, że dochodzone pozwem roszczenie dotyczyło zwrotu wartości nakładów, poczynionych na dzierżawioną nieruchomość. Jako, że charakter umowy dzierżawy jest zasadniczo taki sam jak umowy najmu, zatem - jeżeli nic innego nie wynika z przepisów o dzierżawie - to zgodnie z art. 694 k.c. znajdują do niej odpowiednie zastosowanie przepisy o najmie, w tym dotyczące: napraw (nakładów) koniecznych - art. 663 k.c. oraz nakładów ulepszających przedmiot dzierżawy - art. 676 k.c.

Zaznaczyć jednak należy, że choć wymienione przepisy określają samodzielnie wszystkie zagadnienia związane z nakładami czynionymi na wynajęty lokal (przedmiot dzierżawy), tym niemniej zarówno w orzecznictwie, jak i literaturze przedmiotu, utrwalony jest pogląd, że z uwagi na ich dyspozytywny charakter, w umowie najmu (dzierżawy) strony mogą ustanowić inne reguły w zakresie zwrotu poczynionych. Taka też sytuacja miała miejsce w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, gdzie strony w umowie dzierżawy nieruchomości wyraźnie zastrzegły m.in., że dzierżawca zapoznał się ze stanem przedmiotu dzierżawy oraz ograniczeniami w jego używaniu i nie będzie występował z roszczeniami z tytułu rękojmi § 3 ust. 5 umowy), a także, że na swój koszt będzie dokonywał remontów i konserwacji budynków, budowli i urządzeń wchodzących w skład przedmiotu dzierżawy (§ 7 ust. 2 umowy).

Tym samym strony ustaliły odmienne od przyjętych w art. 663 k.c. i art. 676 k.c. zasady rozliczeń z tytułu nakładów poczynionych przez dzierżawcę na dzierżawionym gospodarstwie, wykluczając w zasadzie możliwość domagania się ich zwrotu przez dzierżawcę (powódkę). Jak wspomniano wyżej wskazane przepisy mają charakter dyspozytywny, wobec czego takie ułożenie wzajemnych stosunków pomiędzy stronami umowy dzierżawy na wypadek konieczności dokonania zwrotu przedmiotu dzierżawy było prawnie dopuszczalne i zgodne nie tylko z wyraźnym jego brzmieniem ale dozwolone także na gruncie art. 353 1 k.c. Nie ma bowiem bezwzględnego nakazu skierowanego do wydzierżawiającego (wynajmującego), a jedynie powinność oddania rzeczy do korzystania i utrzymywania jej w stanie przydatnym do umówionego użytku (art. 662 § 1 k.c.), ani też zakazu przejmowania przez najemcę obowiązków, które obciążają wynajmującego (art. 663 k.c.). Taka regulacja nie jest zatem sprzeczna z prawem ani istotą stosunku najmu (także dzierżawy). Naruszałaby zasady swobody kontraktowej tylko wówczas, gdyby umowa poprzez nadmierne obciążenie korzystającego powodowała faktyczną nierówność stron stosunku zobowiązaniowego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 27 czerwca 2013 r., I ACa 266/13). Tymczasem z materiału dowodowego, jasno wynika, że powódka zapoznała się ze stanem technicznym budynków i urządzeń oraz godziła się na wydzierżawienie gospodarstwa w istniejącym stanie technicznym, jak również w pełni akceptowała konieczność poniesienia stosownych nakładów na własny koszt. Co więcej, na rozprawie apelacyjnej w dniu 6 lipca 2017 r. wyjaśniła, że była w pełni świadoma tego, że Agencja Nieruchomości Rolnych nie będzie ponosiła żadnych nakładów, a nawet te poczynione przez powódkę, nie zostaną zaliczone na poczet ceny ewentualnego wykupu przez nią dzierżawionej nieruchomości.

W związku z tym obecnie nie może odnieść oczekiwanego przez skarżącą skutku zarzut, że skoro gospodarstwo zostało wydane jej w stanie niezdatnym do użytku, to obecnie obowiązkiem wydzierżawiającego (pozwanego) winien być zwrot kosztów doprowadzenie go należytego stanu. Skarżąca bowiem pomija fakt, że wobec ukształtowania przez strony odmiennych niż kodeksowe zasad rozliczeń, wszystkie kwestie związane z poczynionymi nakładami oceniać należy przede wszystkim na podstawie umowy i okoliczności towarzyszących jej zawarciu i wykonywaniu. Skoro więc powódka w pełni świadomie zawarła umowę, której treści przez cały czas jej trwania nie kwestionowała, a co więcej także w protokole zdawczo-odbiorczym z dnia 20 maja 2005 r. (k. 12) oświadczyła, że nie wnosi żadnych zastrzeżeń i roszczeń dotyczących stanu przedmiotu dzierżawy, a następnie realizowała znaczne nakłady na przedmiotową nieruchomość, to obecnie nie może skutecznie oponować wobec negatywnych skutków takiego stanu rzeczy, zgodnie z paremią volenti non fit iniuria (chcącemu nie dzieje się krzywda). Zgodnie z tą zasadą nie można obecnie upatrywać pokrzywdzenia powódki w zawarciu umowy, w której w zasadzie zrzekła się prawa domagania się zwrotu wartości poczynionych nakładów, w sytuacji gdy wszystko wskazuje, że podjęta przez nią decyzja była autonomiczna i w pełni przemyślana.

Niezależnie od powyższego wskazać należy, że na obecnym etapie spór został ograniczony do żądania zwrotu równowartości nakładów związanych z poniesionymi przez powódkę kosztami adaptacyjnymi (naprawami koniecznymi). Zgodnie zaś z regulującym te kwestie art. 663 k.c. w zw. z art. 694 k.c., jeżeli podczas trwania najmu (dzierżawy) przedmiot najmu wymaga napraw obciążających wynajmującego, bez których nie jest przydatny do umówionego użytku, to najemca może mu wyznaczyć odpowiedni termin do wykonania napraw, a po bezskutecznym upływie tego terminu może sam dokonać niezbędnych napraw na koszt wynajmującego.

Pomijając już fakt, że powódka zrzekła się tego uprawnienia (§ 3 ust. 5), a przed zawarciem umowy, a nie też w trakcie jej wykonywania, nie zwróciła się do pozwanego o dokonanie stosownych napraw, przede wszystkim podkreślić należy, że z omawianego przepisu wynika po pierwsze, że nie dotyczy on sytuacji, w której w chwili wydawania przedmiotu dzierżawy rzecz nie nadaje się do umówionego użytku, ale takiej kiedy w już w trakcie trwania umowy stała się ona (niezależnie od przyczyny) niezdatna do umówionego użytku. W tym stanie rzeczy skoro w okolicznościach rozpoznawanej sprawy niewątpliwe jest, że jak twierdzi sama pozwana, przedmiot dzierżawy nie nadawał się do umówionego użytku już w chwili zawarcia umowy - to przepis art. 663 k.c. (w zw. z art. 694 k.c.) w ogóle nie znajdowałby zastosowania.

W tych okolicznościach nie było podstaw do uwzględnienia apelacji powódki, w związku z czym Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego postanowiono przy zastosowaniu art. 102 k.p.c. Przepis ten stanowi wyjątek od zasady odpowiedzialności za wynik sprawy (w zakresie kosztów procesu). Na jego podstawie Sąd może odstąpić od obciążania strony przegrywającej kosztami procesu, o ile zachodzą „szczególnie uzasadnione wypadki”. W ocenie Sądu Apelacyjnego przyczynami uzasadniającymi zastosowanie art. 102 k.p.c. są przede wszystkim okoliczności dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej powódki, przedstawione na etapie ubiegania się o zwolnienie z kosztów sądowych, na które też rzutowała skala wydatków poniesionych na przedmiot dzierżawy.

B. M. N. D. M.