Sygnatura akt II Ca 333/17
Dnia 6 października 2017 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:
Przewodniczący: SSO Beata Stachowiak
: SSO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk (spr.) SSR del. Aleksandra Kędziora
Protokolant: Irmina Szawica
po rozpoznaniu w dniu 6 października 2017 r. we Wrocławiu
na rozprawie
sprawy z powództwa S. P.
przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Rejonowego w Oławie
z dnia 22 czerwca 2016 r.
sygn. akt I C 1103/15
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że oddala powództwo ponad kwotę 1.440 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 listopada 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty; zmienia go również w punkcie II w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej 577,85 zł zwrotu kosztów procesu;
II. oddala apelację w pozostałym zakresie;
III. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda 84,60 zł zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
SSO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk SSO Beata Stachowiak SSR del. Aleksandra Kędziora
Sygn. akt II Ca 333/17
Zaskarżony wyrokiem z dnia 22 czerwca 2016r. Sąd Rejonowy w Oławie zasądził od strony pozwanej (...) SA w W. na rzecz powoda S. P. kwotę 3285 zł z ustawowymi odsetkami o 12 listopada 2014r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r do dnia zapłaty (pkt II), oraz zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 782 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym 600 zł kosztów zastępstwa procesowego.
Rozstrzygnięcie swoje Sąd I instancji wydał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:
W dniu 10 października 2014 roku w J. doszło do zdarzenia drogowego w wyniku, którego uszkodzony został samochód marki A. będący własnością powoda S. P.. Sprawcą zdarzenia był kierujący samochodem marki T. posiadający umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą ze stroną pozwaną Towarzystwem (...) SA z siedzibą w W.. Sprawca kolizji wjechał w tył zatrzymującego się przed przejściem dla pieszych samochodu powoda. Szkodę tę powód zgłosił stronie pozwanej, która przeprowadziła postępowanie likwidacyjne i wypłaciła powodowi odszkodowanie z tytułu uszkodzonego samochodu w wysokości 5500 zł oraz kwotę 2 250,00 zł tytułem zwrotu kosztów najmu samochodu zastępczego przez okres 15 dni.
W dniu 10 października 2014 roku powód zawarł z (...) Sp. z o.o. w R. umowę najmu pojazdu zastępczego marki R. (...). W umowie najem samochodu zastępczego określono na okres od 10 października 2014 r. do dnia 25 października 2014 r., to jest łącznie w wymiarze 15 dni. Po zakończeniu najmu pojazdu zastępczego wystawiona została faktura VAT nr (...) z 27 października 2014 roku na łączną kwotę 5535,00 zł brutto za 15 dni korzystania z pojazdu zastępczego przez powoda. Ustalona cena dobowa za usługę najmu samochodu zastępczego wynosiła 300 zł netto na dobę.
Poniesiony przez powoda średni dobowy koszt najmu pojazdu zastępczego na rynku lokalnym w okresie od października 2014 roku marki R. (...) należącego do segmentu C przekraczał średnią dobową stawkę wypożyczenia pojazdu w kwocie 300 zł netto za jedną dobę.
Przyznane przez stronę pozwaną odszkodowanie w stawce dobowej za pojazd zastępczy wynoszącej 122 zł netto ( 150 zł brutto ) jest zaniżone.
Wyliczona średnia dobowa stawka wypożyczenia pojazdu zastępczego dla powoda wyniosła po zaokrągleniu 145 zł netto ( 178 zł brutto ).
Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Sąd wskazał, iż bezspornym w sprawie pozostawała odpowiedzialność strony pozwanej za naprawę szkody doznanej przez powoda. Bezspornym była także potrzeba najmu pojazdu zastępczego przez powoda oraz trwania najmu pojazdu zastępczego. Spór pomiędzy stronami sprowadzał się wyłącznie do określenia wysokości dobowej stawki najmu pojazdu zastępczego.
Sąd wskazał iż granice odpowiedzialności odszkodowawczej wyznacza przepis art. 361 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z literalną treścią art. 361§1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda. Przepis ten reguluje związek przyczynowy jako przesłankę odpowiedzialności cywilnej za szkodę. Stosownie do treści art. 361§2 k.c., co do zasady naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Przepis ten jednoznacznie przesądza o tym, że przy ustalaniu wysokości odszkodowania powinna obowiązywać zasada pełnej kompensacji wyrządzonej szkody.
W ocenie Sądu, nie budzi wątpliwości fakt, że strona pozwana jako ubezpieczyciel sprawcy kolizji odpowiedzialna była za rekompensatę kosztów najmu pojazdu zastępczego przez poszkodowanego, który wskutek zdarzenia ubezpieczeniowego, przewidzianego w umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, pozbawiony został możliwości korzystania ze swojej własności w dotychczasowym zakresie. Sąd wskazał, iż w dniu 22 listopada 2013 r. Sąd Najwyższy podjął uchwałę (sygn. akt III CZP 76/13) o następującej treści: „Odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego w okresie niezbędnym do nabycia innego pojazdu mechanicznego, jeżeli odszkodowanie ustalone zostało w wysokości odpowiadającej różnicy pomiędzy wartością pojazdu mechanicznego sprzed zdarzenia powodującego szkodę, a wartością pojazdu w stanie uszkodzonym, którego naprawa okazała się niemożliwa lub nieopłacalna (tzw. szkoda całkowita). Czasem uzasadnionego najmu pojazdu zastępczego w przypadku szkody całkowitej jest zatem okres od dnia wynajęcia pojazdu zastępczego w związku ze zniszczeniem posiadanego przez poszkodowanego pojazdu do dnia, w którym poszkodowany mógł nabyć faktycznie nowy pojazd i tym samym obiektywnie odtworzyć możliwość korzystania ze zniszczonej rzeczy poprzez zakup innego pojazdu mechanicznego o podobnej wartości rynkowej. Okres ten może kończyć się wcześniej niż dzień wypłaty odszkodowania za szkodę w pojeździe, może kończyć się w dniu wypłaty tego rodzaju świadczenia odszkodowawczego, może również wykraczać poza dzień wypłaty odszkodowania za szkodę całkowitą w samochodzie. W niniejszej sprawie, okolicznością bezsporną był czas trwania najmu pojazdu zastępczego przez okres 15 dni. W tym okresie poszkodowany pozbawiony był wskutek kolizji możliwości korzystania z własnego samochodu i nie miał możliwości nabycia lub korzystania z innego pojazdu.
W ocenie Sądu, powód wykazał swoje roszczenia zarówno co do zasady, jak i wysokości, zaś strona pozwana bezpodstawnie kwestionowała poniesiony przez powoda koszt najmu pojazdu zastępczego. Sąd wskazał, iż nie jest obowiązkiem poszkodowanego poszukiwanie najtańszego warsztatu naprawczego celem dokonania naprawy. Analogicznie zatem poszkodowany, zdaniem Sądu, nie miał także obowiązku poszukiwania najtańszej firmy zajmującej się najmem pojazdów zastępczych. Koszt najmu pojazdu zastępczego w analizowanym stanie faktycznym nie był rażąco wygórowany w stosunku do cen rynkowych za najem pojazdów tej samej klasy, co uszkodzony. Nie można zatem postawić poszkodowanemu zarzutu naruszenia obowiązku współdziałania z ubezpieczycielem, czy przyczynienia się do zwiększenia szkody także w tym zakresie. Przepisy prawa przewidują, że poszkodowanemu należy się zwrot kosztów celowych i uzasadnionych, które wynikają ze zdarzenia komunikacyjnego, a koszty podstawienia pojazdu zastępczego stanowią w ocenie Sądu stratę poszkodowanego pozostającą w bezpośrednim związku przyczynowym z zaistnieniem kolizji, gdyż nie powstałyby, gdyby jego pojazd nadawał się do dalszej jazdy (tj. gdyby nie doszło do wypadku). Tym samym wymienione koszty mieszczą się w granicach odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej, która w żaden sposób nie wykazała, by stawki stosowane przez powoda za te usługi były rażąco zawyżone. Zdaniem Sądu stawka 300 zł netto za dobę najmu przy takich warunkach świadczenia usługi nie jest stawką rażąco zawyżoną. Natomiast stawka najmu za samochód zastępczy przyjęta przez stronę pozwaną w toku likwidacji szkody była, jak wynika z opinii biegłego, zaniżona. Mając na względzie powyższe, Sąd uznał za uzasadniony koszt najmu pojazdu zastępczego i stawkę dobową 300 zł netto. Strona pozwana wypłaciła dotąd z tytułu zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego na rzecz powoda kwotę 2 250,00zł, stąd też zasadne było zobowiązanie jej do zapłaty powodowi kwoty odpowiadającej pozostałym kosztom poniesionym z tego tytułu przez poszkodowanego, wynoszącej 3 285,00 zł ( 5 535,00 zł – 2 250,00 zł). Rozstrzygnięcie o odsetkach ustawowych od kwoty należności głównej Sąd oparł na treści art. 481§1 k.c.. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98§1 i §3 k.p.c., wobec uwzględnienia powództwa w całości.
Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiodła strona pozwana zaskarżając je w części tj. w zakresie pkt I w części dotyczącej kwoty 2865 wraz z odsetkami oraz pkt II w całości, wnosząc o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz o zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje wg norm przepisanych.
W apelacji strona pozwana zarzuciła:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to przepisu art. 361§1 i §2 kc w zw. z art. 354§2 kc w zw. z art. 822 kc poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że koszty najmu pojazdu zastępczego po stawce zastosowanej przez powoda stanowią normalne następstwo zdarzenia komunikacyjnego wywołującego szkodę i w konsekwencji zasądzenie przez Sąd I instancji na rzecz powoda kwoty stanowiącej koszt najmu pojazdu zastępczego przy uwzględnieniu stawki dobowej najmu pojazd w kwocie 300 zł netto, podczas gdy stawka ta była rażąco wygórowana i oderwana od realiów rynkowych, a tym samym powód znacznie przyczynił się do zwiększenia rozmiarów szkody;
2. naruszenie przepisów procesowych a to przepisu art. 233§1 kpc w zw. z art. 278§1 kpc poprzez uchybienie przez Sąd I instancji zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego oraz brak wszechstronnej oceny wszystkich dowodów i w konsekwencji uznanie, iż stawka dobowa najmu pojazdu w kwocie 300 zł netto nie jest stawką rażąco wygórowaną, podczas gdy z opinii biegłego wynika, że stawki najmu pojazdu zastępczego tej samej klasy co pojazdu uszkodzonego wahają się od 147,60 zł do 246 zł brutto, a średnia stawka dobowa najmu pojazdu zastępczego tej klasy to 178 zł brutto.
Strona apelująca podniosła, iż stawka 300 zł netto (369 zł brutto) jest stawką ponad dwa razy wyższą od średniej stawki pojazdu zastępczego na rynku lokalnym dla poszkodowanego, dwa i pół razy wyższą od najniższej oferty wskazanej przez biegłego oraz półtora razy wyższą od najdroższej oferty wskazanej przez biegłego.
Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił:
Koszt wynajęcia pojazdu zastępczego z wypożyczalni pojazdów z terenu województwa (...) w październiku 2014 r. do samochodu segmentu C wynosił: stawka średnia 144 zł netto, stawka najwyższa 200 zł netto, stawka najniższa 100 zł netto.
Dowód: opinia biegłego sądowego dr inż. K. M. k. 74 ;
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja strony pozwanej zasługiwała na uwzględnienie w części.
Sąd Rejonowy poczynił w sprawie trafne ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy przyjął za własne. Dodatkowo Sąd Okręgowy ustalił na podstawie przeprowadzonego przez Sąd Rejonowy dowodu z opinii biegłego sądowego okoliczności odnoszące się co do wysokości stawek za samochody segmentu C w październiku 2014 r. Następnie rozważając na nowo zebrany materiał dowodowy dokonując jego samodzielnej i swobodnej uznał, iż Sąd Rejonowy wyciągnął częściowo błędne wnioski wydając tym samym nietrafne rozstrzygnięcia, co słusznie podniesiono w apelacji.
Wywiedzione w apelacji zarzuty naruszenia procedury i prawa materialnego pozostawały w niniejszej sprawie ściśle związane w istocie z oceną dowodów miarodajnych dla końcowego rozstrzygnięcia w kontekście art. 233 § 1 kpc. Wskazać należy, iż Sąd pierwszej instancji ma obowiązek wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i wyprowadzenia z niego wniosków logicznie prawidłowych i zgodnych z doświadczeniem życiowym. W ocenie Sądu Okręgowego strona pozwana w niniejszej sprawie podważyła w apelacji w sposób skuteczny ocenę Sądu w kwestii wysokości dobowej stawki najmu pojazdu zastępczego wskazanej przez powoda i jej oceny pod kątem rażącego zawyżenia. Sąd Rejonowy nie rozważył w tym zakresie wnikliwie materiału dowodowego i okoliczności tej konkretnej sprawy.
W rozpatrywanej sprawie powód domagał się zasądzenia od strony pozwanej – jako ubezpieczyciela sprawcy kolizji z dnia 10 października 2014r, odszkodowania z tytułu zaistniałej kolizji, na które składał się koszt wynajęcia auta zastępczego za okres 15 dni (od 10 do 25 października 2014r.) w zakresie nie uwzględnionym przez stronę pozwaną tj. w wysokości 3285 zł. W sprawie bezspornym pozostawał fakt uszkodzenia w dniu 10 października 2014 r. pojazdu marki A. nr rejestracyjny (...) należącego do S. P., które nastąpiło w wyniku kolizji z samochodem należącym do osoby posiadającej obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej oraz okoliczność ponoszenia odpowiedzialności za skutki tego zdarzenia przez ubezpieczyciela – Towarzystwo (...) S.A. w W.. Odnosząc się do zasadności wywiedzionego żądania, wskazać należy iż strona pozwana nie kwestionowała ani swojej odpowiedzialności za szkodę, ani też uprawnienia poszkodowanego powoda do najmu pojazdu zastępczego. Zasadniczo sporny był rozmiar kosztów poniesionych z tego tytułu, związany ze stawką za najem. Zarzuty podnoszone przez Towarzystwo (...) w toku procesu, sprowadzały się w istocie do kwestionowania istnienia po jego stronie obowiązku odszkodowawczego w zakresie wynajmu pojazdu zastępczego w zakresie stawki wyższej niż przyjęta w postępowaniu likwidacyjnym w oparciu, o którą należne powodowi odszkodowanie z tytułu najmu auta zastępczego ustalono i wypłacono. Strona pozwana od początku postępowania zarzucała rażące zawyżenie stawki wskazanej przez powoda (300 zł netto /369 zł brutto za dzień). Zarzut ten uznać należało za uzasadniony, a odmienna ocena Sadu Rejonowego nie znajduje podstaw.
Wskazać należy, iż zgodnie z art. 822 k.c., w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz, której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c.). Wysokość odszkodowania ubezpieczeniowego świadczonego z tytułu ubezpieczenia OC jest zakreślona granicami odpowiedzialności cywilnej posiadacza, kierowcy samochodu. Do rozstrzygnięcia o odszkodowaniu ubezpieczeniowym przy ubezpieczaniu OC koniecznym jest sięgnięcie do ogólnych reguł kodeksu cywilnego odnoszących się do zakresu odszkodowania, w szczególności do przepisu art. 361 § 1 i 2 k.c. Reguły te nakazują przestrzeganie zasady pełnego odszkodowania w granicach adekwatnego związku przyczynowego (por. np. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSP 2002, z. 7-8, poz. 103, czy uchwałę z dnia 21 marca 2003 r., III CZP 6/03, OSNC 2004, z. 1, poz. 4). Podstawową funkcją odszkodowania jest bowiem kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Oceny, czy poniesienie określonych kosztów mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, jak podkreślał Sąd Najwyższy, należy przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego, czy też, niekiedy, zasad nauki oraz na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy (por. np. uzasadnienia wyroku z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 1273/00 niepubl. czy wyroku z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00 niepubl., wyrok z dnia 8 września 2004 r., IV CK 672/03). W uchwale z dnia 17 listopada 2011r. ., III CZP 5/11, Sąd Najwyższy wskazał, iż odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego nie służącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego (uchwała Sądu Najwyższego z 17 listopada 2011r., III CZP 5/11, OSNC 2012/3/28). Według tego poglądu, utrata możliwości korzystania z pojazdu stanowi negatywne następstwo majątkowe, a wydatki, które służą ograniczeniu (wyłączeniu) tego negatywnego następstwa należy kwalifikować jako szkodę majątkową podlegającą naprawieniu w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela wynikającej z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Sąd Najwyższy podkreślił przy tym znaczenie dwóch kryteriów – celowości wydatków oraz ich ekonomicznego uzasadnienia, co znalazło potwierdzenie także w uchwale z dnia 22 listopada 2013 r. (III CZP 76/13, Biul.SN 2013/11/13-14). Wydatki ekonomicznie uzasadnione to wydatki na najem pojazdu zasadniczo o podobnej klasie do pojazdu uszkodzonego lub zniszczonego, poniesione w oparciu o stawki czynszu najmu, które obowiązują na danym rynku lokalnym (ceny rynkowe za tego typu usługi) i w czasie naprawy pojazdu mechanicznego lub do czasu nabycia nowego pojazdu (w przypadku szkody całkowitej)( uchwały Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003roku, III CZP 32/03 i z dnia 17 listopada 2011 r. III CZP 5/11).
W tym aspekcie nie do obrony pozostawało twierdzenie powoda, że każdorazowo jedynym i wyłącznym wyznacznikiem celowości i ekonomicznej zasadności kosztów podlegających zwrotowi przez ubezpieczyciela, w ramach obowiązku kompensaty szkody, są koszty wynajmu pojazdu zastępczego określone w dokumencie księgowym wystawionym przez wypożyczalnię samochodów. Niewątpliwie poszkodowanemu przysługuje wybór podmiotu oferującego pojazdy zastępcze, tak samo jak przysługuje mu wybór warsztatu naprawczego, któremu powierzy naprawę uszkodzonego pojazdu. Wybierając jeden z wielu funkcjonujących na rynku takich podmiotów, poszkodowany może się kierować m.in. jego fachowością, rzetelnością i poziomem świadczonych usług. Kosztami „ekonomicznie uzasadnionymi”, do których zwrotu obowiązany jest ubezpieczyciel, są zatem koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego podmiot oferujący pojazdy zastępcze, pod warunkiem że nie są rażąco zawyżone. Nie ma, więc znaczenia fakt, gdy ceny najmu odbiegają od cen przeciętnych dla tej kategorii usług na rynku, jednakże skoro mają być kosztami „ekonomicznie uzasadnionymi” nie mogą znacząco od tych cen odbiegać. Konsekwentnie, w sytuacji, gdy rażąco odbiegają od cen na rynku lokalnym, nie mogą być uznane za element szkody podlegającej refundacji przez ubezpieczyciela. Zdaniem Sądu odwoławczego o rażącym zawyżeniu stawki z całą pewnością można mówić wówczas, gdy zastosowana stawka jest wielokrotnością występujących na rynku stawek. W realiach przedmiotowej sprawy, pomimo obowiązującej zasady pełnej kompensacji szkody i braku obowiązku po stronie poszkodowanego poszukiwania wypożyczalni pojazdów oferujących swoje usługi po średnich lub najniższych cenach, uzasadnione – w świetle zarzutów strony pozwanej - było zweryfikowanie wysokości kosztów wynikających z wystawionej powodowi faktury VAT co do stawki dobowej najmu (czy nie odbiegała rażąco od cen stosowanych na rynku w dacie najmu). Konieczności takiej oceny dopatrzył się słusznie i Sąd Rejonowy, dopuszczając dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu motoryzacji, w jakim to zakresie wniosek dowodowy wywiodła strona pozwana już w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Niemniej jednak z pozyskanego dowodu z postaci opinii biegłego w zestawieniu z pozostałym materiałem dowodowym i przy uwzględnieniu stanowisk stron - Sąd Rejonowy nie wyciągnął trafnych wniosków.
Z ustaleń biegłego wynikało, że stawka uwidoczniona w przedłożonej przez powoda fakturze (300 zł netto za dobę) była w istocie 2 razy wyższa od stawki średniej wynajęcia auta segmentu C na rynku lokalnym (144 zł netto za dobę), a trzykrotnie wyższa od najniższej stawki występującej na rynku lokalnym (100 zł netto za dobę), co istotne znacznie przekraczając i stawkę na rynku lokalnym najwyższą (200 zł netto za dobę). Stawka przyjęta przez ubezpieczyciela mieściła się w przedziale stawek rynkowych, aczkolwiek odbiegając in minus od stawki średniej. Stawka uwidoczniona w fakturze załączonej do pozwu wykraczała całkowicie poza ceny rynkowe najmu pojazdu zastępczego wskazane w opinii biegłego sądowego, do której to opinii żadna ze stron, w tym powód nie wnosił żadnych zarzutów, wskazując, iż ma prawo do pełnego zwrotu kosztów najmu niezależnie od stawek na rynku. Co istotne powód mimo zarzutu strony pozwanej znacznego zawyżenia stawki najmu, co znalazło potwierdzenie w opinii biegłego sądowego, nie rozszerzył swej argumentacji o jakiekolwiek okoliczności mogące usprawiedliwiać stawkę zastosowaną w podpisanej przez niego umowie (300 zł netto) i jej tak znaczne odbieganie tak od średniej, jak i najwyższej stawki rynkowej. Niewątpliwie działające na rynku firmy zajmujące się świadczeniem tego rodzaju usług oferują różne ceny, podobnie jak różny jest zakres świadczonych przez nie usług, ich standard czy dostępność dla poszkodowanego. Powód nie wskazał żadnego argumentu, który uzasadniałby wybór przez niego firmy oferującej tak znaczne stawki najmu (np. standard świadczonych usług, brak dostępności od ręki auta klasy tożsamej z uszkodzonym pojazdem powoda w innych firmach blisko miejsca zamieszkania powoda, uzyskane dodatkowe usługi powiązane najmem za które w innych firmach doliczana jest opłata dodatkowa, itp.). Powód nie był obecny na żadnej rozprawie, wniósł jednocześnie o pominięcie dowodu z jego przesłuchania, argumentacja zaś podnoszona przez pełnomocnika i wyrażona w pismach procesowych ograniczała się do przytaczania orzecznictwa Sądu Najwyższego odnośnie zasadności zwrotu kosztów najmu pojazdu (co nie było kwestionowane) z pominięciem zupełnym konkretnych okoliczności odnoszących się do wyboru tej a nie innej oferty najmu, co zważywszy na znaczne odbieganie stawki najmu w fakturze od cen rynkowych, przemawiało za uznaniem jej za rażąco zawyżoną. Okoliczność zatem, iż stawka 300 zł netto za dobę została faktycznie naliczona powodowi wbrew jego ocenie nie jest równoznaczna z tym, że ubezpieczyciel jest zobowiązany do jej przyjęcia do rozliczeń w procesie likwidacji szkody. Poszkodowany nie ma obowiązku w ramach art. 826 § l kc poszukiwania jak najtańszego środka zastępczej lokomocji, niemniej winien poruszać się w realiach rynkowych, co w sprawie niniejszej nie miało miejsca, a co potwierdziła opinia biegłego. Przy tak znaczących dysproporcjach stawek uwidocznionych w fakturze w porównaniu z występującymi na rynku niewątpliwie mamy do czynienia z rażącym wygórowaniem stawki stosowanej przez wynajmującego. Nie sposób zatem w ocenie Sądu Okręgowego uznać, że całkowity koszt najmu samochodu zastępczego z uwzględnieniem stawek rażąco wygórowanych pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z kolizją wchodząc w zakres szkody, do której naprawienia zobowiązana jest strona pozwana. Podkreślenia wymaga, że zasadniczo odpowiedzialność ubezpieczyciela sprawcy szkody komunikacyjnej nie ma charakteru absolutnego, co oznacza, że nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje, bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2, art. 362 i 826 § 1 k.c.). Na dłużniku ciąży w związku z tym obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela, a obciążeniem dłużnika. Wyważenie interesów obu stron o ile nie nastąpi w postępowaniu likwidacyjnym, podlega kontroli sądu na wypadek decyzji poszkodowanego o dochodzeniu roszczenia w procesie i taka sytuacja miała miejsce w rozpoznawanej sprawie. Dowodzenie przy tym zasadności zastosowania skonkretyzowanej stawki może przebiegać na podstawie wszystkich dostępnych przepisami Kodeksu postępowania cywilnego środków dowodowych, dowody zaś w sprawie zaoferowane „ekonomicznego uzasadnienia” stawki wskazywanej przez powoda nie potwierdziły, rodząc natomiast podstawy do uznania jej za rażąco zawyżoną, co słusznie podnosiła strona pozwana, która wywiązała się w tym zakresie ze swojego obowiązku dowodowego (art. 6 kc). W świetle zgromadzonych dowodów należało uznać, iż poszkodowany mógł z łatwością wyszukać ofertę wynajęcia samochodu zastępczego według stawek znacząco niższych niż te uwidocznione w fakturze, nie powodując tym samym nieuzasadnionego zwiększenia szkody, zważywszy, że powód nie wskazał jakichkolwiek argumentów przemawiających za zasadnością wyboru przez niego akurat tej a nie innej oferty najmu.
W świetle powyższego wobec uznania stawki 300 zł netto/ 369 zł brutto uwidocznionej w przedłożonej przez powoda fakturze za rażąco zawyżoną, za podstawę ustalenia odszkodowania celowym pozostało posłużenie się opinią biegłego sądowego w zakresie w jakim określała ona stawkę na rynku maksymalną (200 zł netto za dobę). Niezasadnym, w ocenie Sądu Okręgowego, byłoby stosowanie stawki uśrednionej arytmetycznie przez biegłego – czego oczekiwała strona apelująca, a stawki mieszczącej się w granicach stawek rynkowych przyjętych przez powoda, jaką pozostawała stawka 200 zł netto (246 zł brutto). W świetle art. 363 kc miernikiem odszkodowania są ceny obowiązujące na rynku (od najniższej do najwyższej), nie zaś ceny uśrednione. Zaakceptowanie stawek uśrednionych pozostaje zaś sprzeczne z zasadą pełnego odszkodowania. Jak wskazywano wyżej, wydatki ekonomicznie uzasadnione to wydatki na najem pojazdu zasadniczo o podobnej klasie do pojazdu uszkodzonego lub zniszczonego, poniesione w oparciu o stawki czynszu najmu, które obowiązują na danym rynku lokalnym. W ocenie Sądu Okręgowego, skoro koszt dzienny najmu podany na spornej fakturze (300 zł netto) nie mieścił się w górnych granicach stawek rynkowych (100-200 zł netto), zastosowanie górnej stawki rynkowej było w sprawie miarodajne dla określenia wysokości należnego powodowi odszkodowania. Zestawienie wskazanej stawki 200 zł netto (246 zł brutto) z ilością dni najmu, której strona pozwana nie negowała (15 dni), prowadziło do ustalenia należnego powodowi odszkodowania na poziomie 3690 zł brutto. Uwzględniając wypłaconą powodowi sumę 2250 zł, zasądzeniu na rzecz powoda podlegała kwota 1440 zł z ustawowymi odsetkami (art. 481 kc), ponad to którą kwotę wraz z ustawowymi odsetkami powództwo podlegało oddaleniu. W takim też zakresie Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok.
Częściowa zmiana orzeczenie, co do istoty sprawy skutkować musiała zmianą orzeczenie w przedmiocie kosztów postępowania w pkt II wyroku przy uwzględnieniu art. 100 kpc. Mając na uwadze, iż powód wygrał ostatecznie w 43 % (uwzględniono żądanie pozwu, co do 1440 zł z dochodzonej kwoty 3285 zł), zaś strona pozwana w 57 %, celowym pozostawało stosunkowe rozdzielnie kosztów postępowania stosownie do wskazanych proporcji. Powód poniósł w postępowaniu pierwszoinstancyjnym koszty w wysokości 765 zł (165 zł opłaty od pozwu oraz 600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z §6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu). Odniesienie kwoty 765 zł do zakresu w jakim powództwo uwzględniono ostatecznie (43%), wskazuje, iż powodowi należałby się zwrot kwoty 328,50 zł. Strona pozwana poniosła natomiast koszty w wysokości 1.590,88 zł (600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z §6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz kwota 990,88 zł uiszczona na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego). Uwzględniając zakres wygranej ubezpieczyciela (53%), zwrotowi na jego rzecz od powoda podlegać winna kwota 906,80 zł. Dokonując następnie stosunkowego rozdzielenia powyższych kosztów tj. zestawienie kwoty 328,50 z kwotą 906,80 zł skutkowało zasądzeniem od powoda na rzecz strony pozwanej kwoty 577,85 zł.
Mając powyższe na uwadze Sąd II instancji uwzględniając częściowo apelację na podstawie art. 386§1 kpc orzekł jak w punkcie I sentencji. Apelacja w pozostałym zakresie została oddalona na podstawie art. 385 kpc (pkt II sentencji).
Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego (pkt III sentencji) znalazło oparcie w art. 100 kpc. Uwzględniając, iż strony w postępowaniu apelacyjnym utrzymały się częściowo ze swoimi żądaniami, zasadnym pozostawało stosunkowe rozdzielenie kosztów postępowania. Strona pozwana w apelacji zaskarżyła wyrok Sądu Rejonowego co do kwoty 2865 zł (z 3285 zasądzonej), czyli co do kwoty 420 zł wyrok nie został zaskarżony i się uprawomocnił. Apelacja uwzględniona została częściowo, a powództwo ostatecznie biorąc pod uwagę wartość przedmiotu zaskarżenia w postępowaniu apelacyjnym oddalone ponad kwotę 1020 zł ( 1440 zł – 420 zł), a zatem strona pozwana wygrała w postępowaniu apelacyjnym w 35 % . W takim zatem stosunku strony winny ponieść koszty postępowania apelacyjnego, które po stronie powoda wyniosły 450 zł kosztów zastępstwa procesowego (§2 pkt 3 w zw. §10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015r. zmienione rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. obowiązującym od dnia 27 października 2016 r. ). Odniesienie kwoty 450 zł do zakresu w jakim powód wygrał w apelacji (65%), rodzi wniosek iż należy mu się zwrot kwoty 292,50 zł od strony pozwanej.
Po stronie pozwanej powstały zaś koszty w wysokości 594 zł ( 144 zł opłaty od apelacji oraz 450 zł kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z §2 pkt 3 w zw. §10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015r. zmienione rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. obowiązującym od dnia 27 października 2016 r.). Uwzględniając zakres wygranej strony pozwanej (35%), zwrotowi na jej rzecz od powoda podlegać zatem winna kwota 207,90 zł. Dokonując następnie stosunkowego rozdzielnie powyższych kosztów tj. zestawienie kwoty 292,50 zł (należnej powodowi) z kwotą 207,90 zł (należnej stronie pozwanej) skutkowało ostatecznie zasądzeniem od strony pozwanej na rzecz powoda kwoty 84,60 zł.