Sygn. akt I ACa 729/16
Dnia 27 września 2017 roku
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSA Małgorzata Gawinek (spr.) |
Sędziowie: |
SA Krzysztof Górski SA Danuta Jezierska |
Protokolant: |
st.sekr.sądowy Magdalena Stachera |
po rozpoznaniu w dniu 21 września 2017 roku na rozprawie w Szczecinie
sprawy z powództwa Ł. S. i B. S. (1)
przeciwko Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W.
o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 5 lipca 2016 roku, sygn. akt I C 659/15
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym w ten sposób, że pozbawia wykonalności tytuł wykonawczy w postaci nakazu zapłaty wydanego w dniu 13 listopada 2000 roku w sprawie I Nc 20/00 przez Sąd Okręgowy w Szczecinie, zaopatrzony w klauzulę wykonalności postanowieniem z dnia 10 maja 2011 roku wydanym w sprawie I Co 103/11 przez Sąd Okręgowy w Szczecinie w części dotyczącej odsetek należnych od roszczenia zasądzonego wskazanym wyżej nakazem zapłaty za okres przed dniem 26 czerwca 2011 roku;
II. oddala apelację powodów;
III. kosztami postępowania apelacyjnego obciąża w całości powodów z tym, że ich wyliczenie pozostawia referendarzowi sądowemu w sądzie pierwszej instancji.
Danuta Jezierska Małgorzata Gawinek Krzysztof Górski
Sygn. akt I ACa 729/16
Powodowie Ł. S. i B. S. (1) wnieśli pozew przeciwko Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W. (dalej ARiMR) o pozbawienie tytułu wykonawczego w postaci nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Okręgowy w Szczecinie w postępowaniu nakazowym, 13 listopada 2000, w sprawie I Nc 20/00, któremu klauzulę wykonalności przeciwko S. S. nadano 10 stycznia 2001, a przeciwko jego spadkobiercom Ł. i B. S. (1) 10 maja 2011, w sprawie I Co 103/11, co do należności główniej 183.308,04 zł i odsetek ustawowych od 1 lipca 2000 oraz co do kwoty 3.000 zł z tytułu wynagrodzenia adwokackiego. Ponadto strona powodowa wniosła o zasadzenie od pozwanej solidarnie na rzecz powodów kosztów procesu według norm przepisanych.
Strona powodowa podniosła, że cała wierzytelność jest przedawniona, że pozwana nie prowadziła skutecznej egzekucji przez wiele lat w stosunku do ojca powodów, natomiast po jego śmierci wystąpiła ze skargą pauliańską skierowaną przeciwko dzieciom dłużnika – powodom, którzy są spadkobiercami ustawowymi po zmarłym S. S.. Powodowie zaznaczyli, że podnieśli zarzut przedawnienia w innej sprawie toczącej się przeciwko U. S. na zasadzie skargi pauliańskiej – sygn. akt I C 1319/13. Nadto podnieśli, że nie mogą ustalić z jakiego tytułu przysługuje pozwanej należność albowiem akta sprawy I NC 20/00 zostały wybrakowane. Zdaniem powodów nadto egzekwowanie od nich długu ich zmarłego ojca stanowi naruszenie zasad współżycia społecznego.
Pozwana Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów solidarnie kosztów procesu według norm przepisanych. Podała, że egzekucja przeciwko S. S. została wszczęta wnioskiem z 3 września 2001, a pismem z 11 stycznia 2006, w sprawie II KM 1774/01 w S. zawiadomił wierzyciela o bezskuteczności egzekucji. Postanowieniem z 10 maja 2011, Sąd Okręgowy w Szczecinie nadał nakazowi zapłaty wydanemu w sprawie sygn. akt I Nc 20/0C klauzulę wykonalności na następców prawnych zmarłego dłużnikaS. S. - Ł. S. i B. S. (1). Pozwem z 7 listopada 2013 Agencja wystąpiła do Sądu Okręgowego w Szczecinie o uznanie czynności prawnej (umowy darowizny oraz umowy sprzedaży nieruchomości) za bezskuteczną. Zdaniem strony pozwanej wszczęcie postępowania egzekucyjnego w roku 2001, spowodowało przerwanie biegu przedawnienia, a zważywszy, że postępowanie egzekucyjne było prowadzone w 2006, a tytuł wykonawczy przeciwko spadkobiercom S. S. został uzyskany w 2011, to okres przedawniania nie upłynął. Pozwana podała, że toczy się postępowanie apelacyjne w sprawie ze skargi paulińskiej ARiMR przeciwko U. S. i F. N. przed Sądem Apelacyjnym w Szczecinie - sygn. akt I ACa 94/15.
Jednocześnie pozwana wskazała, iż pełnomocnik powodów wnioskiem z 21 czerwca 2014 wystąpiła o umorzenie zadłużenia, czym uznała dług, co do zasady i co do wysokości, i jednocześnie zrzekła się zarzutu przedawnienia. Pismem z 4 lipca 2014 ARiMR poinformowała pełnomocnika dłużników, że ich wniosek zostanie rozpatrzony po wydaniu przez Sąd prawomocnego orzeczenia w procesie, który obecnie toczy się z powództwa paulińskiego ARiMR przeciwko nabywcom nieruchomości od B. S. (1) i Ł. S.. Ponadto pozwana wskazała, iż spadkodawca - S. S. wielokrotnie występował do ARiMR o rozłożenie na raty zadłużenia oraz o umorzenie zadłużenia i uznał tymi pismami wierzytelność ARiMR w całości, co przerywało bieg przedawniania wierzytelności. Według pozwanej natomiast, to powodowie naruszyli zasady współżycia społecznego tj. zasady obowiązku płacenia zadłużenia przez dłużników.
Sąd Okręgowy w Szczecinie wyrokiem z 5 lipca 2016, sygn. akt I C 659/15, pozbawił wykonalności zwalczany przez powodów tytuł wykonawczy, w części dotyczącej odsetek należnych od roszczenia zasądzonego ww. nakazem zapłaty za okres przed dniem 18 stycznia 2013 (pkt I), oddalił powództwo w pozostałym zakresie i odstąpił od obciążania powodów kosztami procesu (pkt III).
Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne.
Ł. i B. S. (1) są ustawowymi spadkobiercami S. S.. Powodowie z ojcem sporadycznie utrzymywali kontakt. Mieszkali oni z matką w S. a ojciec ich mieszkał w O.. O długach ojca dowiedzieli się po jego śmierci.
Sąd Okręgowy w Szczecinie 13 listopada 2000, w sprawie I Nc 20/00 z powództwa ARiMR w W. przeciwko S. S. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, którym zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 183.308,04 zł z odsetkami w wysokości 21 % w skali roku od 1 lipca 2000 do 31 grudnia 2000, a następnie w wysokości 30 % w skali roku od 1 listopada 2000 i dalej z odsetkami ustawowymi do dnia zapłaty oraz kwotę 3.000 zł tytułem wynagrodzenia adwokackiego. Nakaz zapłaty stał się prawomocny 5 grudnia 2000. Postanowieniem z 10 stycznia 2001 Sąd nadał powyższemu nakazowi klauzulę wykonalności przeciwko dłużnikowi. Wnioskiem z 3 września 2001 wierzyciel wniósł o wszczęcie egzekucji przeciwko S. S..
Według ustaleń Sądu I instancji Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim J. O. pismem z 11 stycznia 2006 zawiadomił wierzyciela – ARiMR o tym, iż wobec bezskuteczności egzekucji zamierza umorzyć postępowanie egzekucyjne. Ostatecznie postępowanie zostało umorzone z uwagi na bezskuteczność egzekucji. W toku postępowania egzekucyjnego bezskutecznie przeprowadzano licytację nieruchomości dłużnika. Komornik przyznał wierzycielowi kwotę 1.277 zł tytułem kosztów. Adnotację o tejże okoliczności uczynił 21 grudnia 2010 na tytule wykonawczym.
Następie Sąd meriti ustalił, że S. S. pismami z 24 kwietnia 2006, 16 kwietnia 2007, 15 sierpnia 2007, wnosił o umorzenie długu ewentualnie rozłożenie go na raty. Strona powodowa każdorazowo jemu odmawiała. Ostatnie pismo zostało odebrane przez pozwaną 17 sierpnia 2007 . Przy czym dłużnik w pismach nie wskazywał konkretnego długu. Jednakże już w piśmie z 31 lipca 2007 wierzyciel wskazał, że nie umorzy mu zaległości z tytułu umowy o spłatę zrestrukturyzowanego długu objętego nakazem zapłaty I NC 20/00, z uwagi na przekroczenie terminu wniosku o umorzenie zaległości. Mimo tego dłużnik wniósł pismem z 15 sierpnia 2007 o ustalenie, iż wniosek o umorzenie długu został złożony w terminie.
W dalszej kolejności ustalono, że S. S. zmarł 29 maja 2009. Spadek po nim w udziałach do ½ odziedziczyli synowie P. S. i B. S. (1). Postanowieniem z 10 maja 2011, I Co 103/11 Sąd Okręgowy w Szczecinie nadał nakazowi zapłaty z 13 stycznia 2001 klauzulę wykonalności przeciwko ww. spadkobiercom dłużnika oddalając wniosek o nadanie klauzuli w zakresie kosztów bezskutecznej egzekucji toczącej się przeciwko dłużnikowi w wysokości 1.227 zł. Orzeczenie uprawomocniło się 19 sierpnia 2010, natomiast wniosek został złożony 11 kwietnia 2011. Postanowienie o nadaniu klauzuli uprawomocniło się 2 czerwca 2011.
Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika także, że pismem z 28 maja 2012 ARiMR wezwała powodów do zapłaty długu wynikającego z ww. nakazu zapłaty w wysokość łącznej na dzień 29 lutego 2012 - 510.800,27 zł. Wezwanie wysłane pocztą na adres powodów odebrał Ł. S. 4 czerwca 2012. Pismem z 21 czerwca 2014 pozwani działając przez pełnomocnika zaproponowali w ramach spłaty zobowiązania wynikającego z nakazu zapłaty I Nc 20/00 zbycie udziału 7/17 w nieruchomości położonej w O., bądź w innej części, aby ugodowo zakończyć spory, co do spłaty. Jednocześnie pełnomocnik pozwanych wskazał, iż w innym przypadku koniecznym jest umorzenie istniejącego zobowiązania, albowiem brak jest możliwości zaspokojenia ARiMR, a ewentualna egzekucja okaże się bezskuteczna. Pismo dotarło do pozwanej 26 czerwca 2014. W odpowiedzi na powyższe pismo, ARiMR w dniu 4 lipca 2014 wskazała, iż rozpatrzenie wniosku po jego uzupełnieniu nastąpi dopiero po prawomocnym zakończeniu sprawy z powództwa pauliańskiego przeciwko U. S. i F. N.. Natomiast pismem z 27 kwietnia 2016 pozwana poinformowała powodów, iż do czasu zakończenia niniejszego postępowania odniesie się do wniosku o umorzenie zaległości złożonego przez powodów.
Sąd Okręgowy w Szczecinie 7 listopada 2014, w sprawie z powództwa ARiMR przeciwko U. S. i F. N. o uznanie czynności za bezskuteczną, uznał za bezskuteczną w stosunku do powódki umowę darowizny z 24 stycznia 2013 (na podstawie której Ł. S. i B. S. (1) darowali swojej matce - U. S. należące do nich nieruchomości położone w miejscowości O., gmina D.: - Kw nr (...) - dz. nr (...), o powierzchni łącznej 0,5600 ha, - Kw nr (...) – dz. Nr (...), o powierzchni łącznej 0,27 ha. Według ustaleń Sądu I instancji pozwany wszczął egzekucje przeciwko powodom pismem z 28 stycznia 2016, Komornik na poczet spłaty zadłużenie przekazał następujące kwoty: 251,39 zł w dniu 4 marca 2016 r., 408,67 zł w dniu 17 marca 2016 r., 716,72 zł w dniu 4 marca 2016 .
Zdaniem Sądu Okręgowego powództwo okazało się w znacznej mierze bezzasadne. Sąd wskazał, że stan faktyczny w rozpoznawanej sprawie był pomiędzy stronami bezsporny ewentualnie dla jego ustalenia wystarczające były dowody z dokumentów, których autentyczność i wiarygodność nie budziła wątpliwości, ani nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Sporna była jedynie ocena prawna tak ustalonych faktów. Sąd czynił także ustalenia w oparciu o zeznania świadka U. S. i powodów, choć te wiarygodne w ocenie Sądu, zasadniczo pozostawały irrelewantne dla zapadłego w sprawie orzeczenia.
Sąd I instancji podał, że podstawę prawną żądania pozwu stanowi art. 840 § 1 kpc oraz że badanie zasadności powództwa o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego ogranicza się wyłącznie do zarzutów określonych przez powoda, przy czym zgodnie z treścią 843 § 3 kpc powód powinien w pozwie przytoczyć wszystkie zarzuty, jakie w tym czasie mógł zgłosić, pod rygorem utraty prawa korzystania z nich w dalszym postępowania.
Wskazano, że poza sporem pozostawała kwestia odpowiedzialności powodów, którzy nabyli spadek po zmarłym wprost. Sąd zwrócił uwagę, że strona powodowa żądanie pozwu wywodziła z faktu, że zobowiązanie objęte tytułem wykonawczym nie może być egzekwowane z uwagi na przedawnienie roszczeń wynikających z tytułu wykonawczego. W konsekwencji według Sądu Okręgowego powództwo miało swoją podstawę prawną w pkt 2 art. 840 § 1 kpc.
Sąd I instancji odwołał się zatem do norm art. 118 kc oraz art. 125 § 1 kc i wskazał, że do roszeń wynikających z orzeczeń sądowych znajduje zastosowanie 10-letni termin przedawnienia, dziesięcioletni termin przedawnienia ma zastosowanie także do stwierdzonych wyrokiem roszczeń o odsetki za opóźnienie wymagalnych w dacie uprawomocnienia się wyroku. Natomiast trzyletniemu przedawnieniu ulegają stwierdzone wyrokiem roszczenia o odsetki za opóźnienie należne i wymagalne po dniu uprawomocnienia się wyroku.
Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z treścią art. 120 kc bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Zaś stosownie do treści art. 123 § 1 kc bieg przedawnienia przerywa się: przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia; przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje; przez wszczęcie mediacji. Sąd podał przy tym, że po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo. Natomiast w razie przerwania przedawnienia przez czynność w postępowaniu przed sądem (…) przedawnienie nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie to nie zostanie zakończone (art. 124 kc).
Przenosząc powyższe na grunt niniejszego postępowania Sąd I instancji wskazał, że nakaz zapłaty w sprawie I Nc 20/00 uprawomocnił się z dniem 5 grudnia 2000, zatem od następnego dnia rozpoczął się bieg przedawnienia, który jednak został przerwany w związku z wszczętym przez powoda postępowaniem klauzulowym, które zakończyło się 10 stycznia 2001. Następnie zwrócono uwagę, że termin ten został ponownie przerwany wnioskiem z 3 września 2001, którym wierzyciel wszczął postępowanie egzekucyjne na podstawie ww. tytułu. Kolejna przerwa w biegu przedawnienia miała więc miejsce w okresie, kiedy roszczenia nie były jeszcze przedawnione w myśl art. 125 § 1 kc. Jednocześnie wspomniano, że zgodnie z art. 124 kc przez czas trwania postępowania egzekucyjnego bieg przedawnienia nie rozpoczął się. W niniejszej sprawie jak ustalił Sąd Okręgowy, postępowanie egzekucyjne zostało umorzone z uwagi na bezskuteczność egzekucji w styczniu 2006. Przy czym wskazano, iż żadna ze stron nie wniosła o przeprowadzenie dowodów z dokumentów z akt ww. postępowania egzekucyjnego, jednakże mając na uwadze pismo z 11 stycznia 2006 uprzedzające o zamiarze umorzenia postępowania z uwagi na bezskuteczność egzekucji, z powodu bezskutecznej licytacji nieruchomości dłużnika, w ocenie Sądu meriti można przyjąć, że egzekucja była bezskuteczna. Podkreślono, że na bezskuteczność egzekucji wskazuje także adnotacja komornika o przyznaniu wierzycielowi kosztów w toku bezskutecznego postępowania egzegetycznego umieszczona na tytule wykonawczym 21 grudnia 2010. Jednocześnie Sąd miał na względzie, iż strona powodowa nie kwestionowała tej okoliczności. Mając to na uwadze Sąd Okręgowy zważył, że wraz z końcem stycznia 2006 na nowo rozpoczął się bieg terminu przedawnienia.
Powodowie uważali, że umorzenie postepowania z powodu bezskuteczności prowadzi do sytuacji, że jego wszczęcie nie spowodowało przerwy w biegu przedawnienia, a tym samym biegło ono dalej od 6 grudnia 2000. Tymczasem Sąd Okręgowy wskazał, że czym innym jest kwestia bezczynności wierzyciela, a czym innym bezskuteczności egzekucji. Sąd I instancji odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego zaznaczył, że tylko w przypadku cofnięcia wniosku wierzyciela i bezczynności wierzyciela nie przerywa się bieg przedawnienia roszczenia. Zaś bezczynność wierzyciela istnieje tylko wtedy, gdy jest on obowiązany do dokonania czynności niezbędnej do dalszego prowadzenia postępowania egzekucyjnego. Zatem bieg przedawnienia nie zostanie przerwany, jeśli w toku postępowania egzekucyjnego wierzyciel nie podejmie wymaganych przez przepisy do kontynuowania egzekucji czynności, a więc w konsekwencji ulegnie ono na podstawie art. 823 kpc umorzeniu z mocy prawa. W niniejszej sprawie, jak dostrzegł Sąd meriti, postępowanie egzekucyjne było umorzone z powodu bezskuteczności egzekucji, a nie bezczynności wierzyciela. Tym samym zważono, że wbrew stanowisku powodów w niniejszej sprawie bieg przedawnienia roszczeń został przerwany przez postępowanie egzekucyjne trwające praktycznie do końca stycznia 2006 i rozpoczęło bieg na nowo od końca stycznia.
W dalszej kolejności Sąd I instancji wskazał, że po umorzeniu postępowania egzekucyjnego w styczniu 2006 dłużnik S. S. pismem z 24 kwietnia 2006 oraz kolejnymi z 16 kwietnia i 15 sierpnia 2007 uznał w sposób niewłaściwy roszczenie wnosząc o umorzenie długu, co również wywołało przerwę w biegu przedawnienia, rozpoczętą od lutego 2006. Sąd Okręgowy zwrócił przy tym uwagę, iż dla skuteczności tzw. uznania niewłaściwego nie jest wymagane istnienie po stronie zobowiązanego zamiaru wywołania skutku prawnego w postaci przerwania biegu przedawnienia. Istotne natomiast jest to, aby zachowanie zobowiązanego mogło uzasadniać przekonanie osoby uprawnionej, iż zobowiązany jest świadom swojego obowiązku, a w konsekwencji by mogło uzasadniać oczekiwanie uprawnionego, że świadczenie na jego rzecz zostanie spełnione. Według Sądu I instancji S. S. musiał zdawać sobie sprawę o jaki konkretnie dług chodzi, zwłaszcza, że w piśmie z 31 lipca 2007 wierzyciel odmówił mu umorzenia długu z zaległości z tytułu umowy o spłatę zrestrukturyzowanego długu objętego nakazem zapłaty I NC 20/00. S. S. mimo tego pismem z 15 sierpnia 2007 wniósł o ustalenie, iż wniosek o umorzenie długu został złożony w terminie. Zatem Sąd meriti zaakcentował, że nawet jeśli przyjąć, iż dopiero w tym ostatnim piśmie dłużnik uznał w sposób niewłaściwy roszczenie, to i tak roszczenie z tytułu nakazu zapłaty nie uległo przedawnieniu, albowiem postępowanie egzekucyjne umorzono w styczniu 2006. W konsekwencji mając na uwadze, iż ostanie pismo doręczone zostało pozwanemu 17 sierpnia 2007, to od następnego dnia w ocenie Sądu tj. od 18 sierpnia 2007 na nowo rozpoczął swój bieg termin przedawnienia.
Sąd Okręgowy dalej wskazał, że do ponownego przerwania biegu przedawnienia doszło 11 kwietnia 2011, kiedy to pozwana złożyła wniosek o nadanie klauzuli nakazowi zapłaty na następców prawnych S. S. – powodów. Postanowienie w przedmiocie nadania klauzuli wykonalności wydano 10 maja 2011, zaś stało się prawomocne z dniem 2 czerwca 2011. Zatem Sąd I instancji przyjął, że bieg przedawnienia roszczenia ARiMR rozpoczął się ponownie z dniem 3 czerwca 2011.
Zdaniem Sądu meriti do kolejnej przerwy w biegu przedawnienia doszło 26 czerwca 2014. Zwrócono bowiem uwagę, że powodowie pismem ich pełnomocnika z 21 czerwca 2014 (doręczonym pozwanemu 26 czerwca 2014) w sposób niewłaściwy uznali roszczenie wynikające z nakazu zapłaty I NC 20/00, albowiem wskazali w nim, że są gotowi przenieść na pozwaną części nieruchomości należącej do nich celem spłaty wierzytelności. Po raz kolejny przerwa w biegu przedawnienia nastąpiła z dniem złożenia przez pozwaną wniosku o wszczęcie przeciwko powodom egzekucji, a mianowicie 18 stycznia 2016.
W konsekwencji Sąd Okręgowy przyjął, że wierzyciel jest uprawniony do dochodzenia roszczenia głównego, bowiem przerwy w biegu przedawnienia nigdy nie były na tyle długie, by roszczenie uległo przedawnieniu. Jednakże w przypadku odsetek, które przedawniają się z upływem każdego dnia, za który się należą, terminy przedawnienia biegły od każdego z dni, za które się należały, osobno. Sąd wskazał, że w związku z tym, iż do 18 stycznia 2013 biegło przedawnienie z przerwami, w czasie których nie dochodziło do przedawnienia roszczenia głównego, to jednak w tym czasie dochodziło do przedawniania się roszczenia z tytułu odsetek za poszczególne dni aż do momentu, gdy 18 stycznia 2016 pozwany złożył ostatni wniosek o egzekucję należności. W ocenie Sądu meriti w tej sytuacji odsetki od roszczenia głównego przedawniały się zgodnie z art. 125 kc w terminie 3 lat wstecz przed datą złożenia wniosku z 18 stycznia 2016, czyli za okres do 18 stycznia 2013.
Następnie Sąd I instancji zważył, że dochodzenie przez pozwanego zaspokojenia roszczenia od następców prawnych dłużnika nie może zostać uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Podkreślono przy tym, że powodowie nie wskazali w tej mierze żadnej konkretnej zasady, którą pozwana miała w ich mniemaniu naruszyć. W ocenie Sądu w niniejszym przypadku nie można uznać, iż dochodzenia wierzytelności w postępowaniu egzekucyjnym przez pozwanego przeciwko powodom stanowi naruszenie zasad współżycia społecznego, a tym samym stanowi nadużycie prawa podmiotowego wierzyciela, do dochodzenia należnej mu wierzytelności, której powodowie dobrowolnie nie spłacają.
W konsekwencji Sąd pozbawił zwalczany w tej sprawie tytuł wykonawczy w części dotyczącej odsetek od zasądzonego nakazem zapłaty roszczenia głównego obejmujących okres dalszy niż 18 stycznia 2013, w pozostałym zakresie roszczenie oddalił.
O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 102 kpc. Wskazano przy tym, że podstawą zastosowania w niniejszej sprawie tego unormowania jest odziedziczenie przez powodów spadku po ojcu, bez wiedzy, co do długów przez niego pozostawionych, a ponadto przede wszystkim z tego powodu, że wiedzy tej nie byli w stanie uzyskać w prosty sposób z uwagi na zniszczenie akt sprawy po okresie ich przechowywania. W tej sytuacji Sąd wskazał, gdy zważy się, że z uwagi na uwarunkowania osobiste, o czym zeznali powodowie i ich matka, powodowie nawet nie mieszkali z ojcem, a on sam nie był ich ojcem biologicznym, tylko ich przysposabiał, gdy byli już nastolatkami, powodowie mieli utrudniony dostęp do informacji o finansach ojca.
Apelację od powyższego wyroku wniosły obie strony.
Powodowie, zaskarżając orzeczenie w części co do punktu II, w którym Sąd oddalił ich żądanie , zarzucili:
- naruszenie art. 840 k.p.c. poprzez błędną jego wykładnię i brak zastosowania w stosunku do całości tytułu wykonawczego,
- naruszenie art. 5 k.c. poprzez błędną jego wykładnię i brak zastosowania w stosunku do stanu faktycznego zaistniałego w sprawie, który w ocenie powodów uzasadniał zastosowanie art. 840 k.p.c. łącznie z przesłankami wynikającymi z art. 5 k.c.,
- błąd w ustaleniach faktycznych poprzez nieprzyjęcie przez Sąd I instancji, iż pismo komornika sądowego z 11 stycznia 2006 r. skierowane do pełnomocnika pozwanej w sprawie II KM 1774/01 o bezskuteczności egzekucji w stosunku do S. S., przerwało egzekucję, a tym samym wszczęcie egzekucji przeciwko powodom w 2016 r., po upływie 10 lat jest bezskuteczne i winno ulec przedawnieniu, a tytuł egzekucyjny winien być pozbawiony wykonalności w trybie art. 840 k.p.c.
Mając na względzie powyższe wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego w całości. Nadto o zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów kosztów postępowania wg norm przepisanych. Skarżący wnieśli również o odstąpienie od obciążania ich kosztami postępowania w sprawie w trybie art. 102 k.p.c.
W uzasadnieniu swojego stanowiska apelujący wskazali, że zostali przysposobieni przez S. S., jednak nie zamieszkiwali z nim, w związku z czym nie posiadali wiedzy o jego sytuacji finansowej. Skarżący podnieśli także, że pozwana nie prowadziła skutecznej egzekucji przeciwko S. S.. Zdaniem powodów egzekucja świadczeń stwierdzona tytułem egzekucyjnym stanowi nadużycie prawa. Egzekwowanie w 2016 od dzieci zmarłego S. S. długu z 1992 stoi w jawnej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, dodatkowo w aspekcie braku dokumentacji źródłowej z uwagi na jej zniszczenie. Podkreślono, że powodom naruszone zostało prawo do obrony, albowiem nie mają oni możliwości zapoznania się z aktami sprawy prowadzącej w przeszłości do zasądzenia od S. S. tak znacznej kwoty w 2000. Apelujący zwrócili uwagę, że z materiału procesowego wynika jedynie, iż był to kredyt zaciągnięty prawdopodobnie przez S. S. w stosunku do którego restrukturyzacja nie powiodła się. Zaznaczono także, że akta sprawy, w której wydano nakaz zapłaty zostały zbrakowane, w związku z czym powodowie nie mają możliwości ich odtworzenia aby podnieść stosowne zarzuty. Skarżący podkreślili, że nie posiadają możliwości sprawdzenia czy rzeczywiście taka kwota spłaty ciążyła na S. S., czy w 2000 zobowiązanie nie uległo przedawnieniu i czy taki zarzut nie mógłby być postawiony przez S. S.. Nie mają także możliwości ustalenia kto odebrał nakaz zapłaty i dlaczego S. S. nie odwoływał się od tego nakazu, skoro odwołanie nie podlegało zapłacie. Dostrzeżono także brak możliwości ustalenia czy w trakcie egzekucji przed Komornikiem Sądowym wyegzekwowano od Pana S. S. jakiekolwiek kwoty.
Pozwana odpowiadając na apelację powodów wniosła o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych. Wskazała, że do dnia sprzedaży oddziedziczonych nieruchomości oraz dokonania darowizny nieruchomości spadkowej zabudowanej domem na rzecz swojej matki (w tej samej dacie co sprzedaż nieruchomości osobie trzeciej), ani później przed wytoczeniem powództwa pauliańskiego przez pozwanego –AriMR, powodowie nie kontaktowali się na piśmie z pozwanym - ARiMR, w celu spłaty zadłużenia albo uzyskania dodatkowych informacji o stanie zadłużenia, jego pochodzeniu i możliwości zawarcia ugody z pozwanym. Nie dążyli do polubownego, ugodowego dokonania spłaty oddziedziczonego zadłużenia. Podkreślono, że wręcz przeciwnie pomimo istnienia w księgach wieczystych wzmianek o wpisach ostrzeżeniach o prowadzonej egzekucji z tych nieruchomości i pomimo pouczenia przez notariusza o istnieniu tych wpisów oraz pomimo otrzymania pisma powoda z 28 maja 2012 wzywającego ich do zapłaty, nie skontaktowali się z pozwanym (ARiMR) w celu wyjaśnienia sprawy zadłużenia spadkowego, tylko sprzedali niemal cały majątek spadkowy po ojcu, który ich adoptował, a resztę majątku - nieruchomość z domem darowali swojej matce, nie zważając na to, że ich ojciec nigdy nie sprzedał gospodarstwa i występował o rozłożenie zadłużenia na raty albo jego umorzenie, a więc z pewnością takie zachowanie spadkobierców nie było zgodne z wolą spadkodawcy. W ocenie pozwanej działanie spadkobierców jawi się jako szczególnie naganne etycznie, a więc jako działanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w szczególności z zasadą uczciwości w obrocie, zasadą iż zadłużenie należy spłacić, w szczególności w sytuacji uzyskania zapłaty od nabywcy niemal całego bardzo dużego gospodarstwa rolnego.
Zdaniem pozwanej nie mogą powoływać się powodowie na naruszenie zasad współżycia społecznego przez pozwaną, w sytuacji gdy sami naruszają zasady współżycia społecznego, a dodatkowo powodowie nie wskazali jakie zasady współżycia społecznego zostały naruszone przez pozwanego. Ponadto pozwana zaprzeczyła aby naruszyła zasady współżycia społecznego. Dochodzenie wierzytelności przez pozwaną wobec spadkobierców, w sytuacji śmierci spadkodawcy w 2009 nie można uznać za naruszające zasady współżycia społecznego. Nie jest to także nadużycie prawa podmiotowego przez pozwanego.
Pozwana zwróciła także uwagę, że pełnomocnictwo procesowe udzielone radcy prawnemu M. Ś. zawiera umocowanie do składania w imieniu powodów materialnoprawnych oświadczeń woli, jak i do dokonywania czynności we wszystkich postępowaniach związanych ze sprawą powyższą. W tym kontekście, zdaniem pozwanej, zasadne jest przyjęcie, iż powodowie pismem z 21 czerwca 2014 działając przez pełnomocnika uznali wierzytelność pozwanego wynikającą z nakazu zapłaty I Nc 20/00 (pismo pozwany otrzymał w dniu 26 czerwca 2014). Przy czym podkreślono, że jest to okoliczność bezsporna między stronami.
Pozwana w swojej apelacji zaskarżyła orzeczenie w części obejmującej oddalenie powództwa w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie za okres od 26 czerwca 2011 r. do 17 stycznia 2013 r. w łącznej wysokości 37 344,62 zł od kwoty 183 308,04 zł. Jednocześnie zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzuciła:
- naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego tj. dokonanie przez Sąd I instancji ustalenia wbrew zebranym dowodom, iż odsetki ustawowe za opóźnienie za okres 26 czerwca 2011 r. do 17 stycznia 2013 r. uległy przedawnieniu poprzez błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, iż powodowie: skutecznie podnieśli zarzut przedawnienia roszczenia przeciwko pozwanemu, co do odsetek za wskazany okres, gdyż pozwani uznali wierzytelność powoda w kwocie 183 308,04 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, zasądzoną nakazem zapłaty z 13 listopada 2000 w sprawie I Nc 20/00 wydanym przez Sąd Okręgowy w Szczecinie i tym samym przerwali bieg przedawnienia roszczenia w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie w dniu 26 czerwca 2014, kiedy to uznali na piśmie wierzytelność powoda, a tym samym przerwali bieg przedawnienia odsetek ustawowych za opóźnienie za okres 3 lata wstecz od daty uznania wierzytelności, tj., za okres od 26 czerwca 2011 do 17 stycznia 2013 r. (włącznie),
- naruszenie art. 229 k.p.c. pomimo przyznania faktów w toku postępowania przez pozwanych w zakresie uznania wierzytelności powoda wynikającej z nakazu zapłaty I Nc 20/00, tj. zaproponowania ugodowego zakończenia sporu, poprzez zbycie 7/17 w nieruchomości położonej w O. i dokonanie spłaty pozwanego - ARiMR,
- naruszenie art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 118 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i bezpodstawne przyjęcie, iż zaistniały podstawy faktyczne do przyjęcia przedawnienia odsetek ustawowych za opóźnienie za okres od 26 czerwca 2011 r. do 17 stycznia 2013 r., a więc przesłanki niemożności egzekwowania roszczenia, podczas gdy doszło do uznania wierzytelności pozwanego - ARiMR przez powodów pismem z dnia 21 czerwca 2014 r., co przerwało bieg przedawnienia roszczenia co do odsetek ustawowych za wskazany okres, co skutkowało bezpodstawnym pozbawieniem wykonalności nakazu z dnia 13 listopada 2000 r. w sprawie I Nc 20/00 przez Sąd Okręgowy w Szczecinie i uwzględnieniem powództwa przeciwegzekucyjnego w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie za okres od 26 czerwca 2011 r. do 17 stycznia 2013 r.,
- naruszenie art. 118 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w stanie faktycznym sprawy, tj. bezpodstawne przyjęcie, iż zaistniały podstawy faktyczne do przyjęcia przedawnienia odsetek ustawowych za opóźnienie za okres od 26 czerwca 2011 r. do 17 stycznia 2013 r., podczas gdy doszło do uznania niewłaściwego wierzytelności pozwanego - ARiMR przez powodów pismem z 21 czerwca 2014 (otrzymanym przez pozwanego 26 czerwca 2014, co przerwało bieg przedawnienia roszczenia, co do odsetek ustawowych za opóźnienie za okres 26 czerwca 2011 do 17 stycznia 2013, co skutkowało bezpodstawnym pozbawieniem wykonalności nakazu z 13 listopada 2000, w sprawie I Nc 20/00 przez Sąd Okręgowy w Szczecinie i uwzględnieniem powództwa przeciwegzekucyjnego w zakresie odsetek ustawowych za skarżony okres.
W uzasadnieniu apelacji pozwana ponownie przytoczyła treść podniesionych przez nią zarzutów.
Powodowie odpowiadając na apelację pozwanej wnieśli o jej oddalenie w całości, a także o zasądzenie na ich rzecz kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanej okazała się zasadna w całości i w związku z tym skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku. Natomiast apelację powodów oddalono wobec jej niezasadności.
Na wstępie wskazać należy, że postępowanie apelacyjne, jakkolwiek jest postępowaniem odwoławczym i kontrolnym, to jednakże zachowuje charakter postępowania rozpoznawczego. Oznacza to, że Sąd odwoławczy ma pełną swobodę jurysdykcyjną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia. Merytoryczny charakter orzekania Sądu II instancji polega na tym, że ma on obowiązek poczynić własne ustalenia i ocenić je samodzielnie z punktu widzenia prawa materialnego, a więc dokonać subsumcji. Z tego też względu Sąd ten może, a jeżeli je dostrzeże - powinien, naprawić wszystkie stwierdzone w postępowaniu apelacyjnym naruszenia prawa materialnego popełnione przez Sąd I instancji i to niezależnie od tego, czy zostały one podniesione w apelacji, jeśli tylko mieszczą się w granicach zaskarżenia (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2000 roku, III CKN 812/98, Lex nr 40504).
Sąd II instancji orzeka nie tylko na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego przez Sąd I instancji, ale także w postępowaniu apelacyjnym, dlatego też istnieje możliwość uzupełnienia postępowania dowodowego. Stąd też Sąd Apelacyjny postanowił uzupełnić postępowanie dowodowe i dopuścił dowód z dokumentów znajdujących się w aktach I C 319/13 Sądu Okręgowego w Szczecinie oraz dokumentów z akt postępowania egzekucyjnego KM 1774/01 oraz KM 416/16, bowiem było to konieczne dla merytorycznego rozpoznania istoty sprawy.
Przeprowadzone uzupełniające postępowanie dowodowe w całości potwierdziło fakty kształtujące istotne przesłanki norm prawa materialnego znajdujących zastosowanie w tej sprawie. Wobec czego w ocenie Sądu Apelacyjnego, dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia w zakresie stanu faktycznego uznać należało za prawidłowe i zasługujące na akceptację. Dostrzegając przy tym kwestię braku konsekwencji w stanowisku Komornika Sądowego prowadzącego postepowanie egzekucyjne w sprawie Km 1774/01, co do podstaw jego zakończenia – z jednej strony pismo z 11 stycznia 2006 wskazujące o istnieniu podstawy z art. 824 § 1 pkt 3 kpc i zamiarze umorzenia postępowania egzekucyjnego na tej podstawie (k. 106 akt Km 1774/01), a w konsekwencji przyznanie wierzycielowi kosztów postępowania egzekucyjnego (bezsporne ustalenia Sądu Okręgowego) , z drugiej natomiast wskazanie w piśmie z 22 grudnia 2010, że w sprawie nie wydano orzeczenia, bowiem postępowanie uległo umorzeniu na podstawie art. 823 kpc, z mocy prawa (k. 129 akt Km 1774/01). Uznać zatem należało, że brak orzeczenia kończącego postępowanie uprawnia Sąd w tej sprawie procesowej, do poczynienia samodzielnych ustaleń. Za prawidłowe uznać należy ustalenia, co do bezskuteczności egzekucji, jako zaistniałej wyprzedzająco przyczyny umorzenia postępowania egzekucyjnego, zwłaszcza w sytuacji wyczerpania przez wierzyciela wskazań, co do majątku z którego mogła być prowadzona egzekucja. Lektura akt Km 1774/01 wskazuje przy tym na dużą aktywność pełnomocnika wierzyciela w toku tego postępowania. Skora zatem zaistniały pierwotnie podstawy do umorzenia postępowania na podstawie art. 824 § 1 pkt 3 kpc i o tym Komornik uprzedził wierzyciela, to nie wydanie następnie przez Komornika postanowienia w tym przedmiocie i stwierdzenie po 4 latach, że egzekucja uległa umorzeniu z mocy prawa i że z tych przyczyn nie zostało wydane postanowienie, uznać należy za niewiążące.
Niezależnie od powyższego stwierdzić nalży, że samodzielnymi faktami, które w świetle przepisów prawa doprowadziły do przerwy biegu przedawnienia były oświadczenia o uznaniu długu składana przez S. S. pozwanej w roku 2006 i 2007 - w tym ostatnie, które dotarło do pozwanej 17 sierpnia 2007.
W tej sytuacji Sąd odwoławczy podziela istotne dla rozstrzygnięcia w sprawie ustalenia Sądu Okręgowego i przyjmuje za własne czyniąc integralną częścią swojego stanowiska i uznając za zbędne ich ponowne szczegółowe przytaczanie w tym miejscu.
Zauważenia wymaga, że okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy nie były w znacznym zakresie między stronami sporne. Poza sporem pozostawał bowiem fakt przysługiwania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W. wierzytelności wobec S. S., stwierdzonej prawomocnym nakazem zapłaty z dnia 13 listopada 2000 r. wydanym przez Sąd Okręgowy w Szczecinie w sprawie o sygn. I NC 20/00. Wątpliwości nie budziła także okoliczność przyjęcia przez Ł. S. oraz B. S. (1) wprost spadku po zmarłym S. S.. W końcu nie były sporne okoliczności dotyczące wszczęcia (zarówno przeciwko S. S., jak również przeciwko powodom) i przebiegu egzekucji, postępowania klauzulowego oraz pism S. S. uznających roszczenie, jak i propozycji ugodowego zakończenia sporu przedstawionej pozwanej przez pełnomocnika powodów. Przy czym dostrzec należy, że strony dokonały odmiennej oceny niektórych z wymienionych okoliczności.
Analiza uzasadnienia obu apelacji prowadzi do wniosku, że zostały one w praktyce w przeważającej części oparte na zarzutach naruszenia prawa materialnego, bowiem strony procesu w rzeczywistości kwestionowały nie tyle ustalenia faktyczne dokonane w sprawie, co ocenę i wnioski prawne wyprowadzone z tych ustaleń.
I tak podnoszony przez powodów zarzut braku ustaleń faktycznych odnośnie tego, że nie doszło do przerwania biegu przedawnienia wskutek wszczęcia i prowadzenia egzekucji przeciwko S. S., w istocie dotyczy prawnej oceny ustaleń faktycznych, realizowanej w następczym etapie sądowego stosowania prawa polegającego na subsumpcji (podstawieniu) ustaleń do właściwej normy prawa materialnego. To bowiem, czy określone zdarzenia winny być kwalifikowane jako przerywające bieg terminu przedawnienia, jest sui generis sferą prawa materialnego.
Oczywiście nie można także pominąć, że wprawdzie w apelacji pozwanej sformułowano zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów, jednakże nie wskazano, których konkretnie dowodów on dotyczy. Tym samym już tylko z tego względu stanowisko apelującej nie poddaje się jakiejkolwiek analizie Sądu Apelacyjnego. Nie sposób bowiem zweryfikować zarzut, który nie został skonkretyzowany, osadzony w realiach tej konkretnej sprawy, nie został odniesiony do zaoferowanego przez strony i przeprowadzonego przez Sąd postępowania dowodowego.
Pozwana nie wskazała też, w czym upatruje uchybień Sądu w zakresie dokonanej oceny dowodów, na czym polegała wadliwość stanowiska zaprezentowanego w uzasadnieniu, które z przedstawionych wyżej reguł rządzących tą oceną zostały naruszone. Także więc z tego powodu jej stanowisko procesowe nie poddaje się weryfikacji. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, jak już wyżej wskazano, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. dotyczył w istocie rzeczy uchybienia przez Sąd Okręgowy przepisom prawa materialnego i to zarówno w zakresie ich wykładni (uznanie długu w kontekście normy art. 123 § 1 pkt 2 k.p.c.), jak i subsumcji (zarzut braku przedawnienia roszczenia w zakresie odsetek należnych za okres od dnia 26 czerwca 2011 r. do 17 stycznia 2013 r.).
Mając na względzie treść zarzutów podniesionych w środkach zaskarżenia wywiedzionych przez obie strony postępowania, a także uwzględniając, że u podstaw żądania opartego o treść art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. leżał zarzut przedawnienia roszczenia, tytułem uwagi ogólnej wypada przypomnieć, że zgodnie z treścią art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Natomiast stosownie do art. 125 § 1 k.c. roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego, jak również roszczenie stwierdzone ugodą zawartą przed sądem albo przed sądem polubownym albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd, przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy. Jeżeli stwierdzone w ten sposób roszczenie obejmuje świadczenia okresowe, roszczenie o świadczenia okresowe należne w przyszłości ulega przedawnieniu trzyletniemu.
Wskazać przy tym należy, że trzyletniemu przedawnieniu ulegają stwierdzone wyrokiem roszczenia o odsetki za opóźnienie należne i wymagalne po dniu uprawomocnienia się wyroku. Pomimo, że odsetki są świadczeniem ubocznym, zależnym od istnienia i wymagalności długu podstawowego, od momentu powstania uzyskują byt samoistny, niezależny od długu głównego, ze wszystkimi wynikającymi stąd konsekwencjami. Niezależność odsetek od długu głównego uzasadnia tezę o odrębnym biegu terminu przedawnienia roszczenia odsetkowego.
Natomiast zgodnie z dyspozycją art. 123 § 1 k.c. bieg przedawnienia przerywa się:
1) przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia;
2) przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje;
3) przez wszczęcie mediacji.
Przy czym w myśl art. 124 k.c. po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo (§1). Natomiast w razie przerwania przedawnienia przez czynność w postępowaniu przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym albo przez wszczęcie mediacji, przedawnienie nie biegnie na nowo, dopóki postępowanie to nie zostanie zakończone (§ 2).
Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, że wbrew twierdzeniom powodów wskutek wszczęcia w dniu 3 września 2001 r. postępowania egzekucyjnego wobec S. S., doszło do skutecznego przerwania biegu terminu przedawnienia. Natomiast bieg terminu na nowo rozpoczął się z dniem 18 stycznia 2006 r.
Nie może budzić wątpliwości, że złożenie wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego przerywa na podstawie art. 123 § 1 pkt 1 k.c. bieg przedawnienia jako czynność przedsięwzięta bezpośrednio w celu egzekwowania roszczeń. Rozpoczęcie na nowo biegu przedawnienia następuje z chwilą zakończenia postępowania egzekucyjnego, w tym jego umorzenia, a wyjątek stanowi umorzenie na podstawie art. 823 k.p.c. lub 825 pkt 1 k.p.c. albo zwrot wniosku, które niweczą materialnoprawne skutki przerwy przedawnienia (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2015 r., III CZP 103/14, Legalis nr 1182728). Umorzenie postępowania z urzędu z przyczyny bezskuteczności egzekucji powoduje, że bieg przedawnienia roszczenia stwierdzonego tytułem wykonawczym rozpoczyna się na nowo.
Powodom podnoszącym omawiany zarzut umyka, że egzekucja prowadzona przeciwko S. S. została umorzona wobec jej bezskuteczności, nie zaś bezczynności wierzyciela. Okoliczność tę potwierdza zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy. Na szczególną uwagę zasługuje pismo Komornika Sądowego Rewiru II przy Sądzie Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim z dnia 11 stycznia 2006 r. kierowane do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W.. Pismo to w istocie stanowiło zawiadomienie wierzyciela w trybie art. 827 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym przed dniem 8 września 2016 r.) o zamiarze umorzenia postępowania egzekucyjnego wobec nieskuteczności egzekucji. Powyższe już czyni zarzut strony powodowej chybionym. Dodatkowo w kontekście aktywnej postawy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W. zwrócić należy uwagę na wielość wniosków złożonych przez pozwaną w toku postępowania egzekucyjnego oraz skierowanie egzekucji do kilku składników majątku dłużnika. Przede wszystkim wskazać należy, że to na wniosek pozwanej przeprowadzono egzekucję z nieruchomości, która okazała się jednak bezskuteczna wobec braku reflektantów. W świetle powyższych okoliczności trudno zgodzić się ze stroną powodową, że postępowanie egzekucyjne prowadzone przeciwko S. S. zostało umorzone wobec braku jakiejkolwiek czynności wierzyciela, która byłaby niezbędna do dalszego prowadzenia postępowania egzekucyjnego. A jak wskazał uprzednio Sąd Apelacyjny jedynie istotny brak akcji procesowej wierzyciela w postępowaniu egzekucyjnym może stanowić podstawę przyjęcia, że pomimo formalnego wszczęcia egzekucji nie doszło do przerwy biegu przedawnienia zgodnie z treścią art. 123 § 1 pkt 1 k.p.c.
Następnie podzielić należy stanowisko Sądu Okręgowego, powielone w apelacji pozwanej, że pismo pełnomocnika powodów z dnia 21 czerwca 2014 r. stanowiło tzw. uznanie niewłaściwe długu. Przy czym należy podkreślić, że Sąd Okręgowy trafnie ocenił czynność dokonaną przez powodów, niemniej jednak dokonał błędnej subsumpcji ustaleń faktycznych do normy art. 123 § 1 pkt 2 k.c., o czym szerzej w dalszej części uzasadnienia.
Wspomnieć należy, że uznanie roszczenia stanowi czynność prawną, w której dłużnik potwierdza swe zobowiązanie, zasadniczo mając na celu jego ustalenie lub zabezpieczenie. Uznanie jest więc przejawem lojalności dłużnika w stosunku do wierzyciela i zapobiega wytaczaniu niepotrzebnych procesów. Natomiast uznanie niewłaściwe polega na tym, że dłużnik nie składa wprawdzie wyraźnego oświadczenia o uznaniu roszczenia, lecz na podstawie objawów jego zachowania kontrahent może zasadnie przyjmować, że dłużnik ma świadomość ciążącego na nim zobowiązania i ma zamiar dobrowolnego spełnienia świadczenia. Do uznania roszczenia może dojść nie tylko formalnie czyli niejako wprost, ale również poprzez każde zachowanie dłużnika przyznające obowiązek świadczenia. Takie uznanie długu, nazywane niewłaściwym, jest oświadczeniem wiedzy. Nie musi towarzyszyć mu zamiar ani nawet świadomość wywołania skutków prawnych, a wynika ono z każdego zachowania zobowiązanego, które świadczy o jego świadomości bycia dłużnikiem i uzasadnia przekonanie wierzyciela kierującego się powszechnie przyjętymi regułami znaczeniowymi o woli dobrowolnego spełnienie przez dłużnika świadczenia. Skoro uznanie może być dokonane w sposób wyraźny lub dorozumiany przez czynność czysto faktyczną, to oczywistym jest, że nie musi ono wskazywać ani podstawy prawnej, ani wysokości uznawanego roszczenia. Przyjmuje się, że do uznania roszczenia ze skutkiem w postaci przerwania biegu przedawnienia może dojść przez takie zachowanie się zobowiązanego, które - choćby nie wyrażało zamiaru wywołania tego skutku - dowodzi świadomości istnienia roszczenia po stronie zobowiązanego i tym samym uzasadnia przekonanie uprawnionego, że zobowiązany uczyni zadość roszczeniu. Dla skuteczności tzw. uznania niewłaściwego nie jest wymagane istnienie po stronie zobowiązanego zamiaru wywołania skutku prawnego w postaci przerwania biegu przedawnienia. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2005 r., IV CK 492/04, Lex nr 177275; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 9 lutego 2017 r., V ACa 374/16, Lex nr 2237374).
W kontekście powyższych teoretycznych rozważań Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, że pismo z dnia 21 czerwca 2014 r. stanowiło w istocie uznanie przez powodów długu pozwanej. Z treści wskazanego pismo jednoznacznie wynika, że powodowie mieli wiedzę w zakresie istnienia wierzytelności pozwanej. Zwrócić bowiem należy uwagę, że w piśmie tym wprost odwołano się do nakazu zapłaty wydanego w sprawie o sygn. I Nc 20/00, a także zawarto wniosek o „umorzenie istniejącego zadłużenia”. W świetle powyższego nie może budzić wątpliwości, że powodowie mieli wiedzę o ciążącym na nich obowiązku zapłaty długu, wchodzącego w skład spadku po zmarłym S. S.. W konstatacji przyjąć należy, że z dniem 26 czerwca 2014 r. doszło do uznania długu przez powodów, czego skutkiem jest przerwa biegu przedawnienia.
Wskazać w tym miejscu należy, że przerwa biegu przedawnienia, której źródłem jest uznanie roszczenia, polega na tym, że z datą uznania dochodzi do anulowania skutków biegu terminu następującego przed przerwą, a po zdarzeniu skutkującym przerwę, biegnie ono od nowa. Tym samym skoro powodowie pismem z dnia 21 czerwca 2014 r. (doręczonym pozwanej w dniu 26 czerwca 2014 r.) uznali roszczenie pozwanej to przerwali bieg przedawnienia odsetek ustawowych za opóźnienie za okres 3 lata wstecz, a mianowicie za okres od 26 czerwca 2011 r. do dnia 26 czerwca 2014 r., czego błędnie nie dostrzegł Sąd Okręgowy.
Przechodząc zaś do zarzutu naruszenia art. 5 k.c. w przekonaniu sądu odwoławczego pierwszorzędnie należy odnieść się do wykładni tego przepisu. Wskazana regulacja formułuje zakaz wykonywania praw podmiotowych w sposób sprzeczny z zawartymi w nim klauzulami generalnymi tj. społeczno - gospodarczym przeznaczeniem prawa albo zasadami współżycia społecznego. Zatem istotą stosowania tego przepisu, jest wyłącznie weryfikacja skutków wykonania wyroku uwzględniającego powództwo. Innymi słowy, badaniu w tym zakresie podlegają wyłącznie okoliczności dotyczące konsekwencji wykonania takiego wyroku, a nie te, które dotyczące materialnoprawnych przesłanek dochodzonego roszczenia.
Podkreślić w tym miejscu należy, że zgodnie z utrwalonym stanowiskiem judykatury niedopuszczalne jest oparcie powództwa o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności na art. 5 k.c., bowiem przepis ten ustanawia zakaz korzystania w określonych granicach z praw podmiotowych, nie jest natomiast źródłem powstania takich praw (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2002r. II CKN 943/00, Legalis nr 107614; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 10 czerwca 2014r. I ACa 150/14, Legalis nr 1241453). W wyroku z dnia 5 czerwca 2002 r. Sąd Najwyższy co prawda dopuścił możliwość zastosowania wyjątkowo art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 5 k.c., jednakże ograniczył ją do przypadku, kiedy wskutek zdarzenia, które nastąpiło po powstaniu tytułu egzekucyjnego egzekwowanie zobowiązania w danym momencie byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Jednakże Sąd Najwyższy podkreślił i z tym poglądem całkowicie zgadza się Sąd Apelacyjny, że sytuacja usprawiedliwiająca nieegzekwowanie świadczenia w związku z zasadami współżycia społecznego musi być chwilowa, natomiast powód nie może w ten sposób zmierzać do trwałego pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności. Niewątpliwie zaś w niniejszej sprawie tak właśnie by było.
Co więcej wspomnieć należy, że odwoływanie się do treści art. 5 k.c. powinno wiązać się z konkretnym wykazaniem o jakie zasady współżycia społecznego w konkretnym przypadku chodzi, na czym polega konkretna zasada współżycia społecznego. Powódka w tym zakresie nie spełniła nawet ciążącego na niej obowiązku. Nadto wspomnieć należy, że zastosowanie w sprawie normy art. 5 k.c. jest dopuszczalne w sytuacjach wyjątkowych i rażących, nieakceptowanych aksjologicznie, niezależnymi od strony, usprawiedliwionymi okolicznościami. Tymczasem w ocenie Sądu odwoławczego strona powodowa nie powołała żadnych obiektywnych, bądź obciążających pozwaną okoliczności, które powodowałoby, że utrzymanie w obrocie prawnym tytułu wykonawczego byłoby w świetle zasad współżycia społecznego niezasadne. Trudno uznać jakoby samo żądanie zapłaty długu skierowane do spadkobierców S. S. stanowiło jakiekolwiek nadużycie prawa podmiotowego przez pozwaną. Nadto szczególnym uzasadnieniem dla zastosowania normy art. 5 k.c. z całą pewnością nie może być brak wiedzy powodów o istnieniu długów spadkowych. Zdaniem Sądu Apelacyjnego skoro powodowie przyjęli spadek po ojcu wprost to winni liczyć się z tym, że w sytuacji zgłoszenia się wierzyciela ojca będą oni odpowiadać za długi wchodzące w skład spadku. Natomiast stan niepewności po stronie powodowej co do istnienia ewentualnych długów winien skutkować co najmniej złożeniem przez powodów oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza, czy też nawet odrzuceniem spadku. Mając na względzie, że w chwili śmierci ojca powodowie mieli 25 lat trudno uznać, że nie byli zorientowani co do przysługujących im praw.
Nadto brak możliwości zapoznania się z aktami sprawy o sygn. I Nc 20/00 – wobec ich zbrakowania - nie stanowi podstaw do uwzględnienie zarzutu nadużycia prawa podmiotowego przez pozwaną, a tym samym zastosowania w sprawie normy art. 5 k.c. Powodowie muszą mieć świadomość, że jako spadkobiercy zmarłego S. S. odpowiadają za długi wchodzące w skład spadku, bez względu na to jakie okoliczności legły u podstaw żądania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W. skierowanego przeciwko S. S., jak również bez względu na to z jakich powodów S. S. nie złożył sprzeciwu od nakazu zapłaty. A fakt, że S. S. wielokrotnie następnie uznawał to roszenie potwierdza zasadność zwalczanego tytułu wykonawczego.
Mając na względzie powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i dodatkowo oddalił żądanie powodów w zakresie odsetek należnych za okres od dnia 26 czerwca 2011 r. do dnia 26 czerwca 2014 r. Natomiast apelację powodów jako niezasadną oddalono na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zastosowania w rozpoznawanej sprawie normy art. 102 k.p.c.
Możliwość obciążenia strony przegrywającej jedynie częścią kosztów albo nieobciążenia jej w ogóle tymi kosztami, uzależniona jest, stosownie do art. 102 k.p.c., od wyłonienia się w sprawie wypadków szczególnie uzasadnionych.
Nie budzi wątpliwości, że przesłanka przewidziana w omawianym przepisie opiera się na pojęciu niedookreślonym, a jej stwierdzenie wymaga przeprowadzenia wnioskowania przy zastosowaniu kryteriów ocennych. Zatem podstawę do zastosowania normy art. 102 k.p.c. stanowią konkretne okoliczności danej sprawy, przekonujące o tym, że w danym przypadku obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz przeciwnika byłoby rażąco niezgodne z zasadami słuszności, niesprawiedliwe. Tym samym ustawodawca przyznał sądowi orzekającemu prawo dokonania oceny na podstawie swobodnego uznania. Natomiast kontrola instancyjna w zakresie prawidłowości zastosowania przepisu art. 102 k.p.c. sprowadza się do weryfikacji, czy nie zostały przekroczone granice tej oceny (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 1973 r., II CZ 210/73, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2012 r. III CZ 10/12, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2012 r. IV CZ 117/11, postanowieniu z dnia 11 lutego 2010 r., I CZ 112/09, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2012 r. III CZ 17/12).
Podkreślenia wymaga, że powodowie podejmując decyzję o wniesieniu apelacji i (tym samym generując związane z tym koszty) mieli bowiem możliwość dokładnego poznania motywów, jakimi kierował się Sąd I instancji oddalając powództwo i wykładni znajdujących zastosowanie w sprawie przepisów prawa. Zatem subiektywne przekonanie o zasadności własnego stanowiska nie może być już uznane za całkowicie usprawiedliwione okolicznościami. W tym kontekście dążenie do kontynuowania sporu nie może ponownie w zwalniać powodów z odpowiedzialności za jego wynik i czynić zasadnym oczekiwanie dalszego obciążenia strony pozwanej kosztami procesu wynikającymi ze zbędnych (dla ochrony praw powoda) czynności procesowych w postępowaniu apelacyjnym.
Przy czym wspomnieć należy, że ewentualna zła sytuacja finansowa strony (w przypadku powodów eksponowane są tylko pasywa, które uzyskali w wyniku spadkobrania, z pominięciem aktywa które odziedziczyli) nie uzasadnia odstąpienia od obciążenia jej kosztami poniesionymi w procesie przez jej przeciwnika, o ile nie zachodzą dodatkowe, szczególne okoliczności, w świetle których obciążenie podmiotu przegrywającego sprawę kosztami procesowymi musiałoby zostać uznane za niesłuszne. Jak już wskazano okoliczności te nie wystąpiły. W rezultacie nie znajdując podstaw do odstąpienia od reguły odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 k.p.c.) należało obciążyć powodów kosztami postępowania apelacyjnego.
Danuta Jezierska Małgorzata Gawinek Krzysztof Górski