Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 32/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Barbara Bojakowska (spr.)

Sędziowie: SSO Katarzyna Powalska

SSR del. Małgorzata Klęk

Protokolant: sekr. sąd. Justyna Raj

po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa A. O.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie i ustalenie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 21 listopada 2017 roku, sygn. akt I C 942/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1, 1b, 3, 4, 5 w ten sposób, że:

a)  zasądzoną w punkcie 1 kwotę podwyższa z kwoty 30 000,00 zł
do kwoty 50 000,00 zł (pięćdziesiąt tysięcy złotych), a zasądzoną
w punkcie 1b kwotę podwyższa z kwoty 20 000,00 zł do kwoty 40 000,00 zł (czterdzieści tysięcy złotych);

b)  zasądzoną w punkcie 4 kwotę podwyższa z kwoty 298,24 zł
do kwoty 2 087,83 zł (dwa tysiące osiemdziesiąt siedem złotych 83/100);

c)  zasądzoną w punkcie 5 kwotę podwyższa z kwoty 624,48 zł
do kwoty 1036,08 zł (jeden tysiąc trzydzieści sześć złotych 8/100);

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 32/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Łasku w sprawie z powództwa
A. O. przeciwko Towarzystwu (...) SA w W.
o zadośćuczynienie, odszkodowanie i ustalenie, m.in. zasądził od pozwanego na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 30000 zł z odsetkami ustawowymi od kwoty 10 000 zł od dnia 27 lutego 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. od dnia zapłaty oraz od kwoty 20000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty (pkt 1) oddalając powództwo w pozostałym zakresie (pkt 3) oraz zasądzając od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2983,24 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów postępowania (pkt 4) i nakazując pobrać od pozwanego rzecz Skarbu Państwa –Sądu Rejonowego w Łasku kwotę 624,48 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów sądowych związanych z opiniami biegłych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa (pkt 6) nie obciążając powódki kosztami sądowymi związanymi z opiniami biegłych poniesionymi tymczasowo przez Skarb Państwa (pkt 6).

Orzeczenie – w zakresie zaskarżonego w apelacji rozstrzygnięcia dotyczącego rozmiaru zasądzonego od pozwanego na rzecz powódki zadośćuczynienia oraz kosztów procesu - zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

W dniu 14 maja 2013 roku powódka będąc pasażerką samochodu, prowadzonego przez jej męża, brała udział w wypadku komunikacyjnym. Kierujący pojazdem R. (...) nr rej. (...), nie hamując uderzył w tył stojącego pojazdu, który następnie siłą odrzutu uderzył w pojazd stojący przed nim.

W dniu wypadku powódka nie korzystała z pomocy medycznej. Zrezygnowała
z wezwania karetki pogotowia, ponieważ musiała odwieźć chore dziecko do lekarza. Następnego dnia z powodu znacznego nasilenia się dolegliwości bólowych karku i głowy oraz trudności w poruszaniu szyją zgłosiła się do szpitala (...) w Ł., gdzie w warunkach ambulatoryjnych wykonała zdjęcie RTG kręgosłupa szyjnego.

W dniu 16 maja 20l3 r. konsultowana była przez neurochirurga z kliniki (...), który skierował ją do dalszego leczenia w poradni ortopedycznej, zalecając noszenie kołnierza ortopedycznego przez trzy tygodnie i przyjmowanie leków przeciwbólowych.
Z poradni ortopedycznej skierowano powódkę do leczenia rehabilitacyjnego ambulatoryjnego w poradni rehabilitacyjnej, gdzie leczyła się do 23 maja 2014 r. - leczenie ukończono nie uzyskując remisji objawów korzeniowych w odcinku szyjnym. Powódka była jednorazowo konsultowana w poradni neurologicznej w dniu 7 października 2014r.

W ocenie biegłego z zakresu neurologii powódka doznała urazu tyłu głowy i urazu pośredniego kręgosłupa szyjnego typu "smagnięcia biczem"(mechanizm odgięciowo
- zgięciowy kręgosłupa szyjnego). Wystąpił silny ból karku oraz bóle i zawroty głowy
z promieniowaniem bólu do ramion. Mechanizm urazu typu smagnięcia biczem
z jednoczesnym urazem okolicy potylicznej czaszki był przyczyną przemieszczenia kręgu
C5 w stosunku do C6 i spłycenia lordozy /krzywizny/ kręgosłupa szyjnego.

Powyższe zmiany spowodowały ucisk korzonków szyjnych przez struktury kostno-stawowe i więzadłowe kręgosłupa utrzymujący się do nadal po stronie lewej.

Okres zasadniczego leczenia powódki trwał do dnia 7 października 2014r. (badanie
w poradni neurologicznej) i nie został zakończony.

Dolegliwości do października 2014 r. były znaczne, następnie stopniowo ustępowały, obecnie są mniejsze, umiarkowane i utrwalone. Powódka często pobiera ogólnodostępne leki przeciwbólowe z powodu bólów kręgosłupa szyjnego i drętwienia ręki prawej. Zażywanie leków przez powódkę ulega systematycznemu zmniejszaniu. Ze względu na zaburzenia czucia i siły chwytnej ręki lewej, są zaburzone czynności precyzyjne palców tzn. np. pisanie na klawiaturze komputera PC lub maszyny do pisania, szycie ręczne itp.

Powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wymiarze 8% z przyczyn neurologicznych. Powódka nie rokuje wyleczenia przy użyciu środków farmakologicznego
i metodami leczenia rehabilitacyjnego. Obecnie stopnia nasilenia pogorszenia stanu zdrowia nie można ustalić.

Z punktu widzenia biegłego ortopedy wyniku przedmiotowego zdarzenia powódka doznała skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa. Przemawiają za tym za zarówno okoliczności wypadku / pojazd w którym przebywała powódka został najechany przez drugi od tyłu,
co spowodowało przemieszczenie samochodu powódki na tył stojącego z przodu
– mechanizm smagnięcia biczem/, a także odczuwane przez nią dolegliwości. Proces leczenia następstw przedmiotowego zdarzenia został zakończony w lutym 2014r. Przez ponad trzy lata powódka nie rozszerzała diagnostyki i nie szukała pomocy medycznej z powodu występujących dolegliwości. Jeżeli powikłania przez ten czas się nie pojawiły, to trudno domniemywać, aby przez następne lata się uwidoczniły. Powódka doznała urazu skrętnego odcinka szyjnego kręgosłupa. Uszkodzone wtedy tkanki miękkie już dawno temu uległy wygojeniu. Prawdopodobieństwo ujawnienia się dodatkowych powikłań przedmiotowego zdarzenia jest znikome. Rokowanie pomyślne. Po wypadku w ocenie biegłego dolegliwości bólowe odcinka szyjnego kręgosłupa nie miały istotnego nasilenia. Potrzeby w zakresie zażywania leków może jedynie określić sama powódka. Stwierdzone w dniu badania konsekwencje przedmiotowego zdarzenia sprowadzają się do bólowego ograniczenia ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa. Ograniczenia tak znacznego, że powódka nie może swobodnie wykonywać skrętów głową, niezbędnych np. w czasie prowadzenia pojazdu. Ograniczenie ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa nie uniemożliwia natomiast powódce wykonywania czynności związanych np. z prowadzeniem gospodarstwa domowego, wykonywania pracy zarobkowej zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji, uczestniczenia w życiu towarzyskim.

Uwzględniając mechanizm urazu, zgłaszane dolegliwości bólowe i ograniczenie ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa biegły uznał, że przedmiotowy wypadek skutkuje długotrwałym 15% uszczerbkiem na zdrowiu powódki (Dz.U. 02.234.l974 z l8.04.20l3 r., punkt 89a). W przypadku powódki to nie stwierdzona w badaniu radiologicznym dyskopatia C5/C6 jest podstawą oceny uszczerbku na zdrowiu. Zgłaszane dolegliwości bólowe oraz ograniczenie ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa z przyczyn wskazanych powyżej uzasadniają uznanie, że mają one tło urazowe. Sama dyskopatia najprawdopodobniej jest schorzeniem samoistnym. Brak podstaw do rozpoznania u powódki wzmożonej ruchomości kręgosłupa C5/C6 - niestabilności. Schorzenia samoistne kręgosłupa najprawdopodobniej istniały przed przedmiotowym zdarzeniem lecz nie skutkowały jakimikolwiek dolegliwościami - brak stosownej dokumentacji by twierdzić inaczej. Dolegliwości pojawiły się po wypadku i one były przyczyną wdrożenia leczenia rehabilitacyjnego powódki.

Powódka po wypadku stała się bardziej nerwowa, przewrażliwiona, odczuwała niepokój, lęk, miała problemy z zasypianiem. Wykazywała większą niż zazwyczaj ostrożność podczas poruszania się w ruchu ulicznym. W związku z powyższym powódka korzystała
z pomocy psychologicznej.

Cierpienia fizyczne spowodowane bólem pourazowym, u powódki były miernego stopnia przez okres trzech tygodni po urazie tj. do czasu noszenia kołnierza szyjnego. Następnie do maja 2014 r. były niewielkie. Powódka wymagała pomocy osób trzecich przez
3 tygodnie po urazie wymiarze około 2 godzin dziennie przy wykonywaniu obowiązków domowych, opiece nad dziećmi a także w zakresie dojazdu do lekarzy. Zachodziła konieczność przyjmowania leków przeciwbólowych przez 3 tygodnie od urazu. Po tym czasie doraźnie w razie wystąpienia bólu Wszelkiej pomocy udzielał powódce jej mąż i teściowa.

Sąd wskazał, iż podstawą odpowiedzialności pozwanego jest art. 822 k.c.
w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…), zaś jego zakres,
a co za tym idzie wysokość należnego powódce zadośćuczynienia określa art. 445 § 1 k.c.

Zdaniem Sądu, na skutek wypadku powódka doznała uszkodzenia ciała polegającego na skręceniu kręgosłupa szyjnego w mechanizmie smagnięcia biczem oraz stłuczenia powierzchownych tkanek głowy. Zmuszona była do podjęcia leczenia, korzystania
z zabiegów rehabilitacyjnych oraz farmakoterapii przeciwbólowej. Ponadto koniecznym było prowadzenie przez nią oszczędzającego trybu życia oraz korzystanie z pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności życia codziennego.

Z uwagi na to, iż pozwany w wyniku prowadzonego postępowania likwidacyjnego
w sprawie wypłacił powódce kwotę 1500 zł tytułem zadośćuczynienia, Sąd zasądził
od pozwanego na rzecz powódki kwotę 30000 zł, uznając iż łączna kwota zadośćuczynienia 31500 zł jest adekwatna i kompensująca powódce rozmiar doznanych przez nią krzywd.

Przy obliczaniu wysokości zadośćuczynienia sąd wziął również pod uwagę ustalono przez biegłych stopień uszczerbku na zdrowiu - 8% plus 15%.

Odsetki ustawowe i odsetki ustawowe za opóźnienie co do kwoty 10000 zł zasądzono od dnia 27 lutego 2015 r. - dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu pozwanemu), co do kwoty 20000 zł od dnia 11 sierpnia 2017 r. - od dnia następnego
po doręczeniu pełnomocnikowi pozwanego odpisu pisma rozszerzającego powództwo.

W pozostałym zakresie powództwo o zadośćuczynienie oddalono.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, którą powódka przegrała w 56 %.

Ponadto Sąd od pozwanego - odpowiednio do wyniku sprawy - nakazał pobrać
na rzecz Skarbu kwotę tytułem częściowego zwrotu kosztów sądowych związanych z opiniami biegłych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa, jednocześnie nie obciążając jej pozostałymi kosztami sądowymi z uwagi na charakter dochodzonego roszczenia.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w części, w jakiej Sąd I instancji oddalił żądanie zasądzenia zadośćuczynienia ponad kwotę 30000 zł, zarzucając

naruszenie przepisów postępowania poprzez wadliwą oceną zgromadzonego materiału dowodowego i niezasadne uznanie, iż zasądzona kwota 30000 zł biorąc pod uwagę rozmiar doznanej krzywdy jest kwotą odpowiednią w rozumieniu art. 445 k.c.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżąca wniosła o zmianę wyroku i podwyższenie zasądzonego zadośćuczynienia do kwoty łącznej 68500 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 10000 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 58500 zł od dnia
11 lipca 2016 r. do dnia zapłaty, wnosząc także o obciążenie pozwanego kosztami procesu
w tym kosztami zastępstwa procesowego za I i II instancję według sześciokrotności stawki minimalnej (§15 pkt 3 pdkt 1-4 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 5 listopada 2015 w sprawie opłat za czynności adwokackie).

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości jako bezzasadnej i zarządzenie od powódki na pozwanego kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.


Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Na mocy art. 387 § 2 1 k.p.c. Sąd Okręgowy ograniczył uzasadnienie do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, ponieważ Sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego ani nie zmienił ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji, który w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe,
a na jego podstawie poczynił adekwatne do treści materiału dowodowego ustalenia faktyczne. Ustalenia te Sąd Odwoławczy przyjmuje za własne, nie znajdując potrzeby ich ponownego szczegółowego przytaczania.

Trzeba podkreślić, że chociaż Sąd Rejonowy dokonał właściwych ustaleń, to jednak analiza materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie prowadzi, w ocenie Sądu Okręgowego, do odmiennych wniosków w zakresie wysokości należnego powódce zadośćuczynienia.

Trafny jest zarzut apelującej dotyczący naruszenia art. 445 k.c., polegający
na błędnej ocenie, że zasądzona kwota 30000 zł tytułem zadośćuczynienia, biorąc pod uwagę rozmiar doznanej krzywdy jest kwotą odpowiednią.

Wprawdzie ustalenie wysokości zadośćuczynienia pozostawiono dyskrecjonalnej władzy sędziego, to jednak jej wysokość podlega kontroli Sądu odwoławczego. Przepis
art. 445 § 1 k.c. nie wskazuje kryteriów ustalenia wysokości zadośćuczynienia, wskazuje jedynie, że ma być to „odpowiednia suma”. Obszerne orzecznictwo i piśmiennictwo wypracowało jednak kryteria, które powinny być brane pod uwagę przy ocenie przez Sąd, jaką kwotę zadośćuczynienia należy uznać za „odpowiednią”, akcentując przede wszystkim potrzebę uwzględnienia rozmiaru krzywdy. W przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia należy przede wszystkim wziąć pod uwagę rodzaj i stopień intensywności cierpień fizycznych i psychicznych, czas ich trwania, nieodwracalność skutków urazu, ich wpływ na dotychczasowy styl życia pokrzywdzonego, rodzaj wykonywanej przez pokrzywdzoną pracy zarobkowej, szanse na przyszłość ( zob.: wyrok SN z 26 marca 2015 r. V CSK 317/14 LEX 1666914).

W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy zasadniczo prawidłowo ustalił wszystkie okoliczności, które mają wpływ na wysokość przyznawanego zadośćuczynienia,
jednak nie wszystkim kwestiom, które świadczyły o rozmiarze krzywdy, nadał właściwego znaczenia, co skutkowało koniecznością dokonania zmiany wyroku.

Z uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia nie wynika w zasadzie, jakie okoliczności wzięto pod uwagę ustalając, że zadośćuczynienie ponad zasądzoną kwotę jest nieuzasadnione.

Pomimo, że Sąd Rejonowy wskazał m.in., że na skutek doznanych obrażeń powódka zmuszona była do podjęcia leczenia, korzystania z zabiegów rehabilitacyjnych oraz farmakoterapii przeciwbólowej oraz to, ze koniecznym było prowadzenie przez nią oszczędzającego trybu życia oraz korzystanie z pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności życia codziennego, a także, że uszczerbek na zdrowiu wynosił łącznie 23 %,
to jednak wszystko to zdaniem Sądu drugiej instancji nie znalazło właściwego odzwierciedlenia w kwocie zasądzonego faktycznie zadośćuczynienia.

Uwzględniając całokształt okoliczności sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego odpowiedną kwotą, które należycie spełni swoją funkcję kompensacyjną będzie suma
w wysokości 51500 zł (wraz z wypłaconą przed procesem kwotą 1500 zł). Wymieniona kwota nie jest nadmierna, biorąc pod uwagę skalę cierpień apelującej oraz ich trwałość,
a także wpływ na dalsze życie powódki.

Z uwagi na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia, jego wysokość powinna
być ekonomicznie odczuwalna i ma zrekompensować krzywdę. Zasądzone zadośćuczynienie nie powinno jednak prowadzić do nadmiernego wzbogacenia się poszkodowanego, do czego prowadziłoby przyznanie w całości żądanej przez powódkę kwoty.

Z tych wszystkich względów należało na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. dokonać zmiany zaskarżonego wyroku, w ten sposób, że kwotę zasadzoną tytułem zadośćuczynienia podwyższono z 30000 zł do kwoty 50000 zł, co jednocześnie spowodowało podwyższenie kwoty, od której naliczano liczyć odsetki z kwoty 20000 zł do kwoty 40000 zł, o czym orzeczono jak w punkcie I a sentencji.

Ze względu na zmianę wysokości zasądzonego roszczenia, należało dokonać
na podstawie art. 100 k.p.c. w z art. 386 § 1 k.p.c. i art. art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, korekty rozstrzygnięcia o kosztach procesu należnych stronom, jak i o kosztach pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Z żądanej pierwotnie przez powódkę sumy 68500 zł zostało zasądzone na jej rzecz 50000 zł, co oznacza, że powódka w postępowaniu pierwszoinstancyjnym wygrała sprawę
ostatecznie w 73 %, zaś w 27 % przegrała, czego konsekwencją było podwyższenie należnych od pozwanego na rzecz powódki zwrotu częściowych kosztów postępowania z kwoty
298,24 zł do kwoty 2087,83 zł (pkt I b).

Sąd Okręgowy nie znalazł jednak podstaw, aby ustalić po stronie powódki koszty zastępstwa procesowego za I instancję, na poziomie sześciokrotności stawki minimalnej.

Zwrócić trzeba uwagę, iż rozporządzenie w sprawie wynagrodzenia pełnomocnika będącego adwokatem, stanowi w istocie powtórzenie zd. 2 art. 109 § 2 k.p.c. i wskazuje nadto, że sąd zasądzając opłatę za czynności adwokata z tytułu zastępstwa prawnego, bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika, a także charakter sprawy i wkład pracy pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Nie ulega wątpliwości, że podstawę zasądzenia opłaty stanowią stawki minimalne określone
w rozporządzeniu. Przepisy dają jednak sądowi „możliwość” podwyższenia przedmiotowej opłaty, a jednocześnie określają jej maksymalną wysokość oraz kryteria, którymi sąd powinien się kierować. Zasadą jest zatem, że sąd zasądza opłatę według stawki minimalnej, natomiast jeżeli przemawia za tym niezbędny nakład pracy pełnomocnika, charakter sprawy oraz jego wkład w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia, wówczas sąd może zasądzić opłatę wyższą, która nie może przekroczyć sześciokrotnej stawki minimalnej
ani wartości przedmiotu sprawy, (patrz: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego
z 21 grudnia 2010 roku, III Cz 64/10).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy nie można zgodzić się ze skarżącym, iż nakład pracy pełnomocnika powódki uzasadniał przyznania mu wynagrodzenia
w stawce, aż sześciokrotnej. Za takim stanem rzeczy przemawiał przede wszystkim nakład jego pracy odzwierciedlony w składanych przez niego pismach procesowych, jak również uczestniczenie w terminach rozpraw.

Za brakiem podwyższenia opłaty minimalnej przemawia również wskazane
w art. 109 § 2 zd. 2 k.p.c. okoliczności, gdyż przedmiotowa sprawa o zadośćuczynienie nie należy do spraw skomplikowanych pod względem faktycznym i prawnym, wymagającym przeprowadzenia obszernego postępowania dowodowego, co miało miejsce w tej sprawie.

Reasumując, mając na uwadze okoliczności przedmiotowej sprawy, stwierdzić trzeba, iż konieczny nakład pracy po stronie pełnomocnika powódki – związany ze specyfiką
tego rodzaju postępowania – nie uzasadniał podwyższenie wynagrodzenia ponad stawkę minimalną.

Sąd Okręgowy dokonał ponadto ponownego rozliczenia kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa w ten sposób, że kwotę pobraną od pozwanego podwyższył z kwoty 624,48 zł do 1036,08 zł, mając na uwadze ostateczny wynik, o czym orzeczono jak w punkcie I c sentencji.

Dalej idącą apelację powódki, jako bezzasadną z mocy art. 385 k.p.c.
Sąd Odwoławczy oddalił (pkt. II sentencji).

O kosztach postepowania apelacyjnego orzeczono w punkcie III sentencji,
na podstawie art. 100 k.p.c. z art. 391 § 1 k.p.c., znosząc je wzajemnie między stronami,
gdyż zasadniczo strony ostatecznie wygrały i przegrały sprawę w instancji odwoławczej
w podobnej proporcji (51% do 49%).