Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 62/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 czerwca 2018r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Artur Fornal

SR del. Eliza Grzybowska (spr.)

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 15 czerwca 2018r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: M. T. (1)

przeciwko : (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 29 grudnia 2017r. sygn. akt VIII GC 931/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 135 zł (sto trzydzieści pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Artur Fornal Marek Tauer Eliza Grzybowska

Sygn. akt VIII Ga 62/18

UZASADNIENIE

Powód - M. T. (1) domagał się zasądzenia od pozwanego (...) w W. kwoty 11.141,00 zł w tym:

- 10.441,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 5 stycznia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi z tytułu opóźnienia od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- 700 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 23 marca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi z tytułu opóźnienia od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

a ponadto zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód podał, że zawarł z R. D. umowę przelewu prawa do odszkodowania w związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 4 grudnia 2013 r. W wyniku tego zdarzenia pojazd poszkodowanego został uszkodzony przez sprawcę, który był ubezpieczony w pozwanej spółce w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Poszkodowany zgłosił szkodę pozwanemu, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłacił odszkodowanie, ostatecznie w kwocie 14 229,87 zł. W ocenie powoda, ubezpieczyciel zaniżył odszkodowanie, stosując przede wszystkim stawkę za roboczogodzinę wynoszącą 60,00 zł, co znacznie odbiegało od cen stosowanych na lokalnym rynku. Powód domagał się również pokrycia kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy w kwocie 700,00 zł.

W dniu 19 grudnia 2016 r. referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, pod sygn. akt VIII GNc 7382/16.

W sprzeciwie od tego nakazu zapłaty pozwany wniósł oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany przyznał, że w dniu 4 grudnia 2013 r. miało miejsce zdarzenie drogowe, polegające na tym, że kierujący pojazdem ubezpieczony w zakresie OC posiadacza pojazdu mechanicznego u pozwanego nie zachował należytej staranności na drodze i doprowadził do kolizji z pojazdem (...) o nr rej. (...). Pozwany podał również, że po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłacił na rzecz poszkodowanego odszkodowanie w kwocie 14 229,87 zł, ustalone po sporządzeniu kalkulacji naprawy. Pozwany wskazał, iż spór pomiędzy stronami sprowadzał się do ustalenia wysokości odszkodowania. W ocenie pozwanego kwota 14 229,87 zł pozwalała na przywrócenie pojazdu uszkodzonego do stanu technicznego sprzed zdarzenia z dnia 4 grudnia 2013 r. Nadto pozwany twierdził, że wobec braku przedłożenia przez powoda rachunków za naprawę pojazdu brak jest dowodów potwierdzających, aby poszkodowany poniósł szkodę majątkową w wyższym zakresie.

Wyrokiem z dnia 29 grudnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 11.067,57 zł wraz z odsetkami

a/ od kwoty 10.367,57 zł ustawowymi od dnia 5 stycznia 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

b/ od kwoty 700 zł ustawowymi od dnia 23 marca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

w pozostałej części powództwo oddalając.

Ponadto, Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.636,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał zwrócić powodowi kwotę 38,50 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny w sprawie. W dniu 4 grudnia 2013 r. pojazd marki (...) o numerze rejestracyjnym (...), należący do R. D., został uszkodzony z winy sprawcy, który był objęty ochroną ubezpieczeniową pozwanego towarzystwa. Okoliczności bezsporne. W dniu 10 lutego 2014 r. powód zawarł z R. D. umowę sprzedaży wierzytelności, przysługującej poszkodowanemu przeciwko pozwanemu, w związku ze zdarzeniem z dnia 4 grudnia 2013 r. Poszkodowany zawiadomił pozwanego o przelewie wierzytelności Dowód: umowa przelewu – k. 8-11 akt, zawiadomienie – k. 12 akt. Pozwany wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w kwocie 14 229,87 zł Dowód: decyzja– k. 26 akt, kalkulacja naprawy – k. 27-33 akt, decyzja wypłaty k. 34 akt. Poszkodowany naprawił pojazd po szkodzie. Powód zlecił wykonanie prywatnego kosztorysu naprawy uszkodzonego pojazdu, za co w dniu 2 kwietnia 2014 r. wystawiono mu fakturę na kwotę 700,00 zł brutto. Z oceny technicznej wynikało, że średni koszt przywrócenia pojazdu marki (...) nr rej. (...) do stanu sprzed szkody z dnia 4 grudnia 2013 r. wynosił 24 671,73 zł brutto. Dowód: faktura VAT – k. 16 akt, ocena techniczna – k. 17-23 akt, zeznania świadka R. D. – k. 73-73 v. akt. Uzasadniony koszt naprawy uszkodzeń (...) o nr rej. (...) powstałych wskutek kolizji z dnia 4 grudnia 2013 r. zgodnie z technologią producenta w nieautoryzowanej stacji obsługi lub warsztacie naprawczym według średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym wynosił 24 597,44 zł. Wartość rynkowa samochodu marki (...) o nr rej. (...) w stanie nieuszkodzonym na dzień 4 grudnia 2013 r. wynosiła 26 400,00 zł. Wartość rynkowa w stanie uszkodzonym na dzień 4 grudnia 2013 r., wynosiła 10 053,00 zł. Uszkodzony pojazd posiadał wcześniejsze kolizje, które nie miały związku ze zdarzeniem z dnia 4 grudnia 2013 r. Dowód: opinia biegłego M. Ż. – k. 82-99 akt, opinia uzupełniająca biegłego M. Ż. - k. 121-122, ustna opinia uzupełniająca M. Ż. – k 118-119 akt.

Sąd Rejonowy wskazał, że stan faktyczny sprawy był częściowo bezsporny, ponieważ pozwany nie kwestionował tego, że doszło do zdarzenia komunikacyjnego, a jego sprawca był objęty ochroną ubezpieczeniową pozwanego towarzystwa. Ubezpieczyciel przyznał również, że wypłacił już odszkodowanie w łącznej kwocie 14 229,87 złotych. Pozostałe okoliczności Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o przedłożone dokumenty prywatne, których wiarygodność nie budziła wątpliwości. Między stronami sporna była ostatecznie wysokość odszkodowania oraz samo roszczenie o zwrot kosztów sporządzenia przedprocesowej ekspertyzy. Sąd Rejonowy miał na uwadze to, że prywatna ekspertyza ma dla sprawy znaczenie tylko pomocnicze, ponieważ nie może ona zastąpić dowodu z opinii biegłego sądowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2011 r., V CSK 382/10, Legalis). Miarodajna dla rozstrzygnięcia była zatem opinia pisemna i ustna biegłego sądowego M. Ż., którą Sąd uznał za rzetelną i pełną. Biegły w jasny i logiczny sposób odpowiedział na zawarte w tezie dowodowej pytania, a swoje konkluzje poparł szczegółowymi wyliczeniami w oparciu o dokumenty zawarte w aktach sprawy jak i w aktach szkody oraz na podstawie wiedzy i doświadczenia zawodowego. Sąd Rejonowy oparł swoje ustalenia również na podstawie zeznań świadka R. D. i ocenił je jako logiczne i jasne.

Sąd Rejonowy zważył, że powód wykazał swoją legitymację procesową czynną za pomocą przedłożonej do akt sprawy umowy cesji (art. 509 i nast. k.c.), przy czym pozwany nie kwestionował skuteczności przelewu. W dalszej kolejności, podstawę prawną dochodzonego roszczenia stanowiły przepisy o umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Kwestię tę reguluje art. 822 k.c. Zgodnie z § 1 tego przepisu, przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Wedle § 4 cytowanego artykułu, uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Zastosowanie znajdą również przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm). W przepisie art. 34 ust. 1 tej ustawy wskazano, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Stosownie zaś do art. 36 ust. 1 zdanie pierwsze ustawy, odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Sąd I instancji podzielił utrwaloną linię orzeczniczą Sądu Najwyższego, znajdującą swój wyraz między innymi w uchwale z dnia 13 czerwca 2003 r. (III CZP 32/03; OSNC 2004 nr 4, poz. 51, str. 5, Legalis), zgodnie z którą „odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku”. Ponadto, z treści uchwały składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r. (III CZP 80/11, OSNC 2012 nr 10, poz. 112, str. 1, Legalis) wynika, że to na ubezpieczycielu spoczywa ciężar wykazania ewentualnego wzrostu wartości pojazdu na skutek zastosowania do naprawy nowych, oryginalnych części i materiałów. Sąd Rejonowy w pełni aprobuje cytowane stanowiska Sądu Najwyższego.

Biegły sądowy w przedmiotowej opinii wskazał, że niezbędny koszt naprawy uszkodzonego pojazdu marki (...), o nr rej. (...), po zdarzeniu z dnia 4 grudnia 2013 r., zgodnie z technologią producenta w nieautoryzowanej stacji obsługi lub warsztacie naprawczym według średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym wynosił 24 597,44 zł. Wartość rynkowa samochodu marki (...) o nr rej. (...) w stanie nieuszkodzonym na dzień 4 grudnia 2013 r. wynosiła 26 400,00 zł. Tym samym nie można było mówić o szkodzie całkowitej pojazdu. Wprawdzie uszkodzony pojazd posiadał wcześniejsze kolizje, nie miały one jednak związku ze zdarzeniem z dnia 4 grudnia 2013 r. Opinia biegłego potwierdzała, również fakt zaniżenia stawek za roboczogodzinę w kalkulacji sporządzonej przez ubezpieczyciela.

Ostatecznie Sąd Rejonowy przyjął, że poszkodowany miał prawo do naprawienia pojazdu przy zastosowaniu oryginalnych i nowych części zamiennych, opatrzonych logo producenta. Pojazd był pojazdem 3 letnim, a zebrany w sprawie materiał dowodowy nie potwierdzał aby pojazd był wcześniej naprawiany przy użyciu części nieoryginalnych lub był znacznie skorodowany. Ubezpieczyciel przyznał, że wypłacił już odszkodowanie w kwocie 14 229,87 złotych. Szkoda wyniosła zaś 24 597,44 zł (24 597,44 – 14 229,87 zł). Różnica tych dwóch wartości daje 10 367,57 złotych. Skoro z tego tytułu powód domagał się zapłaty kwoty 10 441,00 złotych, to Sąd zasądził na rzecz powoda w pkt I kwotę 10 367,57 zł, natomiast w pkt II oddalił powództwo w zakresie przekraczającym zasądzoną kwotę.

W ocenie Sądu Rejonowego, powód miał również prawo domagać się zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy w kwocie 700,00 złotych. Odszkodowanie wypłacone przez ubezpieczyciela okazało się bowiem zaniżone – w świetle wniosków biegłego – a zatem sporządzenie przedprocesowej kalkulacji było uzasadnione. W orzecznictwie sądowym utrwaliło się przy tym przekonanie, że „Dokonana przed wszczęciem postępowania sądowego i poza zabezpieczeniem dowodów ekspertyza może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania. W takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę ulegającą naprawieniu (art. 361 k.c.)” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 września 1975 r., I CR 505/75, LEX nr 7747). Tak też było w rozpoznawanym przypadku.

O odsetkach Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Ten ostatni przepis stanowi, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Gdy zaś chodzi o odsetki od kwoty 700,00 złotych, stanowiącej zwrot kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy, to należały się one powodowi dopiero od dnia 23 marca 2014 r., co miało związek z wezwaniem pozwanego do zapłaty tej kwoty dopiero w dniu 20 lutego 2014 r. (zob. k. 13-15 akt)

Z tych wszystkich względów, Sąd orzekł, jak w punkcie pierwszym sentencji wyroku.

W punkcie III orzeczenia w oparciu o zasadę art. 100 k.p.c. in fine sąd orzekł o kosztach procesu. Uznając, że powód uległ w nieznacznej części żądania, sąd obciążył pozwanego obowiązkiem zwrotu na rzecz powoda opłaty stosunkowej od pozwu w kwocie 558,00 złotych, wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w kwocie 3.600 złotych, opłaty od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 złotych oraz kwoty 461,50 zł tytułem wykorzystanej zaliczki na poczet opinii biegłego.

Na mocy art. 84 ust. 2 w zw. z art. 80 ust. 1ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 r. poz. 623 ze zm.), Sąd zwrócił powodowi kwotę 38,50 złotych tytułem niewykorzystanej części zaliczki na biegłego (punkt IV sentencji).

Pozwany w apelacji zaskarżył w/w wyrok w części, tj, w zakresie punktu I b w całości, zarzucając Sądowi I instancji:

1. Naruszenie art. 232 zd. 1 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. mające wpływ na wynik sprawy, poprzez bezpodstawne przyjęcie, że powód udowodnił zasadność zlecenia prywatnej kalkulacji naprawy oraz zasadność poniesienia kosztu w kwocie 700 zł z tego tytułu, podczas gdy świadek R. D. - poszkodowany w zdarzeniu z dnia 4.12.2013 r. - zeznał, iż naprawił on pojazd w warsztacie naprawczym i najpewniej dysponował fakturą za naprawę uszkodzonego pojazdu, na podstawie której mógł dochodzić wypłaty odszkodowania;

2. naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mające wpływ na wynik sprawy, polegające na przekroczeniu przez sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów, wyrażające się w braku wszechstronnej oceny materiału dowodowego, polegającym na pominięciu zeznań świadka R. D. w zakresie, w jakim zeznał on, iż naprawił on pojazd w warsztacie naprawczym i najpewniej dysponował fakturą za naprawę pojazdu, toteż miał wiedzę odnośnie kosztu naprawy;

3. naruszenia art. 361 § 1 k.c. w związku z art. 361 § 1 k.c. polegające na błędnym uznaniu, iż koszt wynikający z rachunku nr (...), ustalony na kwotę 700 zł, pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą z dnia 4.12.2013 r., podczas gdy stanowi on koszt własny powoda, związany z prowadzoną działalnością gospodarczą.

4. naruszenie art. 5 kc w związku z art. 405 kc polegające na wydaniu orzeczenia naruszającego zasady współżycia społecznego, w szczególności zasadę słuszności oraz sprzeczność ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa do odszkodowania, skutkujące przyznaniem powodowi odszkodowania w kwocie przekraczającej wartość rzeczywiście poniesionej przez poszkodowanego szkody, prowadzące do bezpodstawnego wzbogacenia powoda.

W tych okolicznościach pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa co do kwoty 700 zł wraz z odsetkami od dnia 23 marca 2014 r. do dnia zapłaty, zmiany rozstrzygnięcia Sądu I instancji co do kosztów procesu oraz obciążenie stron kosztami proporcjonalnie do wygranej, a ponadto – zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania i zastępstwa procesowego według norm przepisanych za postępowanie apelacyjne.

Powód w odpowiedzi na apelację domagał się jej oddalenia oraz zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie drugoinstancyjne.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Zarzuty apelacji opierają się przede wszystkim na twierdzeniu, iż Sąd Rejonowy błędnie przyjął, że na pozwanym ciąży obowiązek zwrotu powodowi kosztów związanych ze sporządzoną w sprawie przed procesem opinią rzeczoznawcy. W ocenie Sądu Okręgowego, takie stanowisko pozwanego uznać należy za nietrafne.

Sąd I instancji prawidłowo przyjął, iż koszt wykonania prywatnej ekspertyzy, w której ustalono wysokość naprawy uszkodzonego pojazdu, należało wliczyć do zasądzonego powodowi odszkodowania. Na tle stanu faktycznego przedmiotowej sprawy, zgodzić należy się bowiem z istnieniem adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem - kolizją drogową, a szkodą w postaci, nie tylko wydatków związanych z naprawą uszkodzonego pojazdu, ale i kosztów wydania prywatnej opinii rzeczoznawcy zleconej przez powoda.

W sytuacji, gdy zakład ubezpieczeń zaprzecza swojemu obowiązkowi wypłaty pełnej wysokości odszkodowania, podważając jego zasadę, a z taką sytuacją mieliśmy w sprawie do czynienia, strona poszkodowana niejako zmuszona zostaje do poparcia swoich roszczeń opinią rzeczoznawcy. W ocenie Sądu Okręgowego, w stanie faktycznym niniejszej sprawy koniecznym było więc przed wystąpieniem z powództwem zwrócenie się do osoby posiadającej wiedzę fachową o wydanie odpowiedniej ekspertyzy, w oparciu o którą powód był w stanie określić wysokość wierzytelności, a w konsekwencji oznaczyć wysokość żądania pozwu. Koszt przedmiotowej ekspertyzy stanowi obecnie stratę w majątku powoda, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem sprawcy polegającym na spowodowaniu kolizji drogowej i odmowie zakładu ubezpieczeń wypłacenia pełnej wysokości odszkodowania poszkodowanemu (por. glosa E. Tomaszewskiej do uchwały SN z dnia 18 maja 2004 r., sygn. akt III CZP 24/04).

Koszt sporządzenia prywatnej ekspertyzy, w której na żądanie powoda ustalono koszty naprawy uszkodzonego pojazdu, uznać należało zatem za ekonomicznie uzasadniony wydatek poniesiony w celu przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Fakt zapłaty spornej kwoty 700 zł gotówką powód wykazał przy tym za pomocą faktury wystawionej przez rzeczoznawcę (k.16). Odszkodowanie z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody za szkody spowodowane ruchem pojazdu mechanicznego powinno tym samym obejmować także i ten wydatek poniesiony przez powoda.

Ponadto, fakt, iż powód jest profesjonalistą, trudniącym się zawodowo dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych, posiadającym specjalistyczną, niezbędną wiedzę dla oceny szkód komunikacyjnych i szacowania kosztów napraw pojazdów, nie oznacza, że in casu nie miał on potrzeby zlecenia dokonania kalkulacji naprawy pojazdu firmie zewnętrznej. Sporządzenie ekspertyzy przez powoda samodzielnie wymagałoby niewątpliwie poświęcenia temu odpowiedniego czasu, sił i środków, co w konsekwencji oznaczałoby brak możliwości wykonywania przez niego innych czynności i osiągania dochodów z tego tytułu. Podkreślić przy tym trzeba, że pozwany dysponował wszelkimi danymi niezbędnymi do oszacowania wysokości należnego świadczenia, w związku z czym nie zachodziły żadne przeszkody, aby ubezpieczyciel prawidłowo wyliczył wysokość odszkodowania, bez konieczności sporządzania dodatkowych wycen. Tymczasem w sprawie niniejszej pozwany istotnie zaniżył odszkodowanie w toku likwidacji szkody.

Ubocznie już tylko zauważyć należy, że żądana przez stronę powodową kwota 700 zł za sporządzenie opinii jest niższa od należności przyznanych w sprawie biegłemu sądowymi (961,50 zł i 97,05 zł) a doświadczenie zawodowe i życiowe wskazuje na adekwatność żądanej kwoty do rynkowych realiów w tej sferze usług.

Należy też zaakcentować różnicę – z punktu widzenia wartości dowodowej, zachodzącą pomiędzy jedynie twierdzeniami powoda w zakresie wysokości szkody, a stanowiącym dowód dokumentem prywatnym sporządzonym przez profesjonalny podmiot trzeci – ekspertyzą rzeczoznawcy. W ocenie Sądu Okręgowego, wręcz staranność w dochodzeniu roszczeń, nie tylko przed sądem, wymaga aby było ono określone także co do wysokości oraz poparte dokumentem, a służy temu niewątpliwie właśnie opinia rzeczoznawcy.

W ocenie Sądu Okręgowego, nie było również podstaw do uznania, że koszty opinii nie zostały objęte umową cesji. Zgodnie bowiem z treścią art. 509 § 1 kc, wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa. Należy podzielić stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 28 listopada 2006 r., sygn. akt IV CSK 224/06, iż „z braku odmiennego zastrzeżenia stron, na podstawie art. 509 § 2 kc, oprócz wyraźnie wymienionego roszczenia o odsetki, przechodzą z cedenta na cesjonariusza np. roszczenie o zaległe odsetki, roszczenie o odszkodowanie za nienależyte wykonanie zobowiązania, roszczenie o zapłatę kar umownych, roszczenie o uzyskanie surogatów przedmiotu świadczenia (art. 477 § 2 k.c.), roszczenie o udzielenie przez dłużnika informacji o przedmiocie świadczenia (art. 546 i art. 354 § 1 k.c.), uprawnienie wierzyciela do wyboru świadczenia w zobowiązaniu przemiennym, uprawnienie wierzyciela do wezwania dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.) lub możność zaskarżenia czynności zdziałanych z pokrzywdzeniem wierzyciela, roszczenie z tytułu poręczenia i inne”. Przelew wierzytelności powoduje więc nie tylko sukcesję uniwersalną samej wierzytelności, lecz obejmuje również inne elementy składające się na sytuację wierzyciela. Prawem nabywcy wierzytelności, w tym powoda jest ustalenie wysokości odszkodowania na podstawie prywatnej opinii, skoro takim prawem dysponował pierwotny wierzyciel. Nie budzi przy tym wątpliwości fakt, iż dopuszczalna jest cesja wierzytelności przyszłej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 2003 r., sygn. akt V CK 169/02), a z taką mamy do czynienia w sprawie niniejszej odnośnie kosztów sporządzenia prywatnej opinii rzeczoznawcy.

Mając zatem na uwadze powyższe argumenty, zaskarżone orzeczenie Sąd Okręgowy uznał za prawidłowe i oddalił apelację pozwanego na podstawie przepisu art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 kpc w związku z art. 99 kpc, tj. na zasadzie odpowiedzialności za wynik sprawy, stosownie do stawek określonych w § 2 pkt 2 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz.U.2018.265 t.j. z dnia 2018.01.30.

Marek Tauer Elżbieta Grzybowska Artur Fornal