Sygn. akt II K 31/17
Dnia 26 kwietnia 2018 r.
Sąd Rejonowy w Chojnicach w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: SSR Dawid Nosewicz
Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Rach
przy dziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Chojnicach A. C.
po rozpoznaniu w dniach 26 lipca, 26 września, 8 listopada, 19 grudnia 2017 r., 28 lutego i 17 kwietnia 2018 r.
sprawy K. W. (1) (W.)
syna D. i J. z domu J., urodzonego (...) w C.
oskarżonego o to, że:
1. w dniu 8 listopada 2016 r. w O., gm. C., posiadał wbrew przepisom ustawy znaczną ilość substancji psychotropowych w postaci 286,89 gram amfetaminy, środka odurzającego w postaci 11,77 marihuany, a także środka odurzającego w postaci morfiny w ilości 41 sztuk tabletek,
tj. o czyn z art. 62 ust. 2 w zw. z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii
2. w lipcu 2016 r. w O., gm. C., przywłaszczył dowód osobisty C. (...), wydany na nazwisko S. S.,
tj. o czyn z art. 275 § 1 kk
I. uznaje oskarżonego K. W. (1) za winnego tego, że w dniu 8 listopada 2016 r. w O., gm. C., wbrew przepisom ustawy, posiadał znaczną ilość substancji psychotropowych w postaci 272,58 gram amfetaminy oraz środków odurzających w postaci 12,45 gram marihuany i 41 tabletek morfiny, tj. występku z art. 62 ust. 2 w zw. z art. 62 ust.1 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2017 r., poz. 783 ze zm.) i za to, na mocy art. 62 ust. 2 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2017 r., poz. 783 ze zm.), skazuje go na karę roku pozbawienia wolności,
II. uznaje oskarżonego K. W. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu zabronionego, opisanego w punkcie 2 części wstępnej wyroku, tj. występku z art. 275 § 1 kk i za to, na mocy art. 275 § 1 kk, skazuje go na karę 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności,
III. na mocy art. 85 § 1 i 2 kk oraz art. 86 § 1 kk łączy orzeczone wobec oskarżonego K. W. (1) kary pozbawienia wolności i jako karę łączną wymierza mu karę roku pozbawienia wolności,
IV. na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej wobec oskarżonego K. W. (1) łącznej kary pozbawienia wolności zalicza okres rzeczywistego pozbawienia wolności w postaci tymczasowego aresztowania od dnia 8 listopada 2016 r. (godz. 8.35) do dnia 30 stycznia 2017 r. (godz. 15.30), przy czym jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności,
V. zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych.
Sygn. akt: II K 31/17
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
K. W. (1) i S. S. zamieszkali w O., przy tej samej ulicy. S. S., prawdopodobnie latem 2016 roku, zgubił portfel, w którym znajdował się jego dowód osobisty. W lipcu 2016 roku portfel ten znalazł K. W. (1), który nie zwrócił go właścicielowi, tylko schował i przechowywał w swoim pokoju.
/dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego K. W. (1) k. 82, 199, zeznania świadków: S. S. k. 158 v. – 159, D. W. (1), k. 167 v. - 168/
W nieustalonym dniu K. W. (1) nabył od mężczyzny o pseudonimie (...) narkotyki w postaci marihuany i amfetaminy. Większość nabytych narkotyków chciał przeznaczyć na własne potrzeby, a część zakupił dla dwóch kolegów. W nieznanym czasie K. W. (1) nabył ponadto od nieustalonej osoby tabletki morfiny.
/dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego K. W. (1) k. 81 – 82, 89 v. - 90, 199, fotografie i wiadomości uzyskane w toku oględzin telefonu oskarżonego, k. 49-50, 52, 66/
W dniu 8 listopada 2016 roku w toku przeszukania pomieszczeń mieszkalnych zajmowanych przez K. W. (1) i D. W. (1) odnaleziono i zabezpieczono m. in. wagi elektroniczne, a także substancje w postaci proszku koloru białego o łącznej wadze 272,58 grama oraz 12,45 gramów suszu roślinnego i 41 tabletek morfiny. Zabezpieczono ponadto portfel, w którym znajdował się dowód osobisty S. S.. Użycie testerów narkotykowych dało uzasadnione podejrzenie, że zabezpieczony biały proszek to amfetamina, zaś w suszu roślinnym znajduje się marihuana. Uzyskane w toku przeszukania dowody stanowiły podstawę do zatrzymania K. W. (1), a następnie jego tymczasowego aresztowania.
/dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego K. W. (1), k. 81 -82, zeznania świadka D. W. (1), k. 296 v., protokół przeszukania pomieszczeń mieszkalnych k. 9 – 12, protokoły użycia testerów narkotykowych, k. 22 – 31, protokoły oględzin rzeczy, k. 35, 37 – 38, 39, protokół zatrzymania osoby, k. 43; postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania k. 91, fotografie zabezpieczonych w toku przeszukania dowodów k. 139 -140/
Ujawnione w toku przeszukania substancje poddano badaniom, które wykazały, że proszek koloru białego to amfetamina, z której można przygotować 610 porcji środka psychotropowego. Zabezpieczony zaś w trakcie czynności susz roślinny okazał się suszem roślin konopi innych niż włókniste, przy czym część z tej substancji zmieszana była z tytoniem. Z dostarczonej do badań ilości można było przygotować 12,5 porcji środka odurzającego. Tabletki koloru bordowego, również zabezpieczone w toku czynności, zawierały morfinę i posiadały cechy leku zawierającego morfinę, wyprodukowanego przez przemysł farmaceutyczny, z których można było przygotować 41 porcji środka odurzającego.
/dowód: opinia biegłego z zakresu badań fizykochemicznych k. 182 – 196/
K. W. (1) jest uzależniony od psychostymulantów, w tym dopalaczy i amfetaminy.
/dowód: informacje przekazane przez specjalistę terapii uzależnień, k. 405 – 411/
K. W. (1) nie jest chory psychicznie, otępiały ani upośledzony umysłowo. Rozpoznano natomiast u niego uzależnienie mieszane od narkotyków. W chwili popełnienia czynu był on w pełni poczytalny.
/dowód: opinia sądowo – psychiatryczna k. 417 - 418/
K. W. (1) ma obecnie 28 lat, jest kawalerem nie ma nikogo na utrzymaniu. Posiada wykształcenie zawodowe, utrzymuje się z prac dorywczych, z których osiąga około 1.000 zł miesięcznie, nie posiada majątku o większej wartości. Zamieszkuje wspólnie z rodzeństwem w domu należącym do jego ojca. Jest skonfliktowany ze swoją rodziną, która uważa go za osobę uzależnioną.
/dowód: wyjaśnienia oskarżonego K. W. (1), k. 88; zeznania świadków: D. W. (2), k. 295 v., K. W. (2), k. 295 v. – 296, wywiad środowiskowy k. 433/
Wyrokiem Sądu Rejonowego w C. w sprawie II K 207/16 z dnia 16 czerwca 2016 roku K. W. (1) został skazany za przestępstwo z art. 178a § 1 k.k. na osiem miesięcy kary ograniczenia wolności, którą zamieniono na zastępczą karę pozbawienia wolności. Następnie wyrokiem Sądu Rejonowego w Z. z dnia 27 lutego 2017 roku w sprawie II K 14/17 orzeczono wobec niego karę 4 miesięcy ograniczenia wolności za przestępstwo z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Kolejno, Sąd Rejonowy w C. w dniu 14 września 2017 roku w sprawie II K 183/17 skazał K. W. (1) na 10 miesięcy ograniczenia wolności za przestępstwo z art. 244 k.k. Ponadto wyrokiem Sądu Rejonowego w C. z dnia 5 grudnia 2017 roku orzeczono wobec niego karę 5 miesięcy pozbawienia wolności za czyn z art. 244 k.k., której wykonanie warunkowo zawieszono.
/ dowód: informacja z K. k. 414, odpisy wyroków, k. 425, 435, 438/
Oskarżony K. W. (1) przesłuchany po raz pierwszy w toku postępowania przygotowawczego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, tj. posiadania marihuany i amfetaminy. Wskazał, że narkotyki zakupił od mężczyzny o pseudonimie (...). Wyjaśnił, że kupił je na swój użytek, nie zamierzał ich sprzedawać. Zakupił większą ich ilość, żeby mieć na zapas. Dowód osobisty zaś został zostawiony u niego przypadkiem (k. 80- 82).
Przesłuchany w toku posiedzenia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania, ponownie przyznał się do posiadania narkotyków, które w części zakupił również dla kolegów, żeby było taniej. Wskazał, że codziennie używał około grama amfetaminy, do której odmierzania używał zabezpieczonych w toku czynności wag. Wyjaśnił jednocześnie, że narkotyki zabezpieczone w trakcie przeszukania były wyłącznie jego własnością (k. 89v.- 90).
Przesłuchany ponownie podtrzymał swoje wcześniejsze wyjaśnienia. Wyjaśnił, że morfinę kupił od innej, nieznanej mu osoby, przy czym był przekonany, że to metanabol, ponieważ chciał go brać w celu przyspieszenia przyrostu mięśni. Wyjaśnił jednocześnie, że dowód osobisty S. S. znalazł koło garażu w lipcu 2016 roku, a następnie zapomniał go zwrócić (k. 198- 199).
W toku rozprawy przyznał się do posiadania amfetaminy – przy czym w mniejszej ilości – 61 gramów oraz marihuany, nie przyznał się zaś do posiadania morfiny i dowodu osobistego S. S.. Wyjaśnił, że kolega zostawił u niego portfel, którego następnie zapomniał mu zwrócić. Stwierdził jednocześnie, że nie wie, czy jest uzależniony, ale wcześniej dość często używał narkotyków. Podtrzymał wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego (k. 288v.).
Sąd zważył, co następuje:
W ocenie Sądu analiza zgromadzonego w sprawie i ujawnionego w toku przewodu sądowego materiału dowodowego prowadziły do jednoznacznego wniosku, że oskarżony K. W. (1) dopuścił się popełnienia obu czynów zarzucanych mu w akcie oskarżenia, działając z zamiarem bezpośrednim oraz w sposób zawiniony.
Dokonując ustaleń faktycznych Sąd opierał się na całokształcie materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania. W szczególności Sąd miał na uwadze wyjaśnienia samego oskarżonego, a także opinie biegłych. Sąd oparł się również na zgromadzonych w toku postępowania dowodach w postaci dokumentów, albowiem zostały one sporządzone przez uprawnione do tego osoby, we właściwej formie, zaś ich autentyczność nie budzi wątpliwości Sądu, nie była również kwestionowana przez strony. W konsekwencji przedmiotowe dokumenty należało uznać za w pełni wartościowy materiał dowodowy, zaś znaczenie poszczególnych z nich dla rozstrzygnięcia sprawy zostanie wskazane w dalszych częściach uzasadnienia.
Zeznania D. W. (1) Sąd uznał za w pełni wiarygodne, logiczne i spójne z pozostałym ujawnionym materiałem dowodowym, w tym za korespondujące z wyjaśnieniami K. W. (1). W toku przeszukania znaleziono również w zajmowanym przez niego pokoju narkotyki, natomiast jasno wskazywał on, że są one w całości własnością oskarżonego, co tamten następnie wprost przyznał. Wskazywał on na uzależnienie oskarżonego i jego agresywne zachowanie w domu. Zeznał on, że miał podejrzenia, że oskarżony mógł udzielać narkotyków również innym osobom. Zeznania te, wobec uznania ich za wiarygodne, mogły zatem stanowić podstawę dokonania na ich podstawie ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Podobnie ocenić należało zeznania S. S., który wskazywał na to, że zgubił dowód osobisty latem 2016 roku – potwierdza to opis relacji oskarżonego i świadka przedstawiony przez D. W. (1). Wskazywał on bowiem, że od lat nie był w domu oskarżonego, zaś ich relacje były wrogie. Tym samym uznać należy je za podstawę ustaleń faktycznych w części dotyczącej okoliczności związanych z zagubieniem przez niego dowodu osobistego.
Ojciec oskarżonego, D. W. (2) nie miał natomiast znaczącej wiedzy w zakresie zarzucanych oskarżonemu czynów. Podkreślił jednak, że w jego ocenie występuje możliwość, że jego syn, K. W. (1), jest uzależniony. W tym zatem zakresie zeznania te stanowiły jedynie podstawę do oceny samej osoby oskarżonego i jego uzależnienia. Podobnie ocenić należy zeznania siostry oskarżonego, K. W. (2).
Zeznania P. Ł. okazały się co do zasady nieprzydatne do poczynienia na ich podstawie ustaleń w zakresie okoliczności faktycznych. Nie miał on wiedzy na temat zdarzeń, będących badanych w niniejszej sprawie. Podobnie ocenić należy zeznania E. N., co do którego materiały wyłączone zostały do odrębnego postępowania.
Istotnym dowodem w niniejszej sprawie były wyjaśnienia oskarżonego K. W. (1). Oskarżony konsekwentnie przyznawał się do popełnienia zarzucanych mu czynów w zakresie posiadania marihuany oraz amfetaminy, zaś jego wyjaśnienia były w przeważającej części w tym zakresie konsekwentne, jasne i korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym, w związku z czym Sąd uznał je w tej części za wiarygodne. Nie uszło uwadze Sądu, iż oskarżony zmienił w toku rozprawy wyjaśnienia i wskazał, że posiadał dużo mniejszą ilość amfetaminy (61 gramów), jednak w dalszym ciągu przyznawał się on do winy. W tym zakresie wskazać należy, że jest to sprzeczne nie tylko z jego wcześniejszymi wyjaśnieniami, ale także z wynikami przeszukania oraz zeznań D. W. (1). W ocenie Sądu okoliczność ta była przejawem przyjętej przez oskarżonego linii obrony, mającej na celu umniejszenie winy oskarżonego. trudno bowiem logicznie wyjaśnić, dlaczego oskarżony przyznawał się do posiadania jedynie 61 gramów amfetaminy, skoro znaleziona u niego ilość tego narkotyku była znaczeni większa. Jednocześnie w toku całego postępowania K. W. (1) nie przyznawał się do posiadania tabletek morfiny – twierdził on bowiem, że był przekonany, że nabywał środek na przyrost mięśni. Przeczy temu bezpośredni charakter dowodu w postaci wyjaśnień oskarżonego w toku procesu – Sąd miał okazję przyjrzeć się osobie K. W. (1), którego to sylwetka nie przemawia za tym, że uprawia on sporty siłowe – jest on bowiem wyjątkowo szczupły. W tym zatem zakresie uznać należy, że wyjaśnienia te w tym zakresie były tylko elementem przyjętej przez niego linii obrony. Skład chemiczny zabezpieczonych tabletek wskazuje na to, że jest to pochodna amfetaminy, od której to, zgodnie z opinią specjalisty do spraw uzależnień, oskarżony jest uzależniony. Przyjąć zatem należało, że podobnie jak w przypadku pozostałych narkotyków, oskarżony miał świadomość składu zabezpieczonych w jego mieszkaniu środków, w tym również tabletek morfiny.
Podobnie ocenić należy wyjaśnienia oskarżonego w zakresie dotyczącym znalezionego w trakcie przeszukania dowodu osobistego S. S.. Zmieniał on w toku postępowania wersję, co do tego, w jaki sposób znalazł się on w posiadaniu tego dokumentu – raz twierdził, że znalazł go w okolicy garażu, a przesłuchany ponownie – że kolega zostawił go w jego domu. Wyjaśnienia w tym zakresie pozostają w sprzeczności przede wszystkim z zeznaniami S. S., który przesłuchany w charakterze świadka wskazał, że od kilku lat nie był w domu oskarżonego – ich relacje cechuje wrogość, zaś sam dowód osobisty zgubił latem. Za uznaniem, że K. W. (1) znalazł ten portfel latem 2016 roku i wziął go do domu przemawiają również zeznania D. W. (1), który wskazał na nieprzyjazne relacje z S. S..
Istotną rolę przy dokonywaniu ustaleń faktycznych miała treść opinii kryminalistycznej z zakresu badań fizykochemicznych a w mniejszym zakresie także poprzedzających ją i korespondujących z jej wnioskami protokołów użycia testerów narkotykowych. Ze wskazanej wyżej opinii wynika jednoznacznie, iż ujawnione w dniu 8 listopada 2016 roku w mieszkaniu zajmowanym przez oskarżonego substancje stanowiły narkotyki w postaci marihuany, amfetaminy i morfiny – ich ilość wystarczyła, zgodnie z wnioskami opinii, do przygotowania odpowiednio 12,5, 610 i 41 porcji środków odurzających. Z opinii tej wynika więc w sposób jednoznaczny nie tylko charakter ujawnionych substancji, ale także ich łączna ilość oraz to, ile można było z nich uzyskać porcji konsumpcyjnych narkotyków. Opinia została sporządzona przez biegłego dysponującego stosowną wiedzą specjalną, zdaniem Sądu jest jasna i zupełna, została również w sposób należyty uzasadniona. W ocenie Sądu wnioski opinii nie budzą żadnych wątpliwości, w związku z czym Sąd opierał się na omawianym dowodzie dokonując ustaleń faktycznych w sprawie. Podkreślić też trzeba, że w opinii biegły precyzyjnie wyliczył ilość amfetaminy oraz marihuany, która znaleziono u oskarżonego. dlatego też dokonując w tym zakresie ustaleń faktycznych Sąd oparł się na tych wyliczeniach.
Mając na uwadze okoliczności przedmiotowo- podmiotowe Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że oskarżony K. W. (1) dopuścił się zarzucanych mu czynów, działając z zamiarem bezpośrednim.
Sąd nie stwierdził w sprawie żadnych okoliczności wyłączających winę oskarżonego. Przede wszystkim w toku postępowania zebrano informację przez specjalistę uzależnień, a także dopuszczono dowód z opinii biegłych lekarzy psychiatrów. Opinie tę należało uznać przy tym za jasną, pełną i niesprzeczną. Biegli w sposób nie budzący wątpliwości stwierdzili, że w chwili popełnienia czynu oskarżony był w pełni poczytalny. Opinia ta, jako sporządzona przez biegłych o właściwej wiedzy specjalnej, mogła stanowić zatem podstawę do czynienia na ich podstawie ustaleń faktycznych. Nadto nie było kwestionowana przez strony. Niewątpliwe wpływ na zachowanie oskarżonego miało stwierdzone u niego uzależnienie od narkotyków i innych podobnie działających substancji. Wypowiedział się w tym zakresie specjalista. Jednakże nie mogło to wpływać na stan poczytalności oskarżonego, skoro treść informacji byłą znana lekarzom psychiatrom, którzy się do niej odnieśli.
Mając na uwadze powyższe Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że oskarżony K. W. (1) zachowaniem swoim wyczerpał znamiona przestępstw:
- z art. 62 ust. 2 w zw. z art. 62 ust.1 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2017 r., poz. 783 ze zm.) w ten sposób, że w dniu 8 listopada 2016 r. w O., gm. C., wbrew przepisom ustawy, posiadał znaczną ilość substancji psychotropowych w postaci 272,58 gram amfetaminy oraz środków odurzających w postaci 12,45 gram marihuany i 41 tabletek morfiny;
- z art. 275 § 1 kk w ten sposób, że w lipcu 2016 r. w O., gm. C., przywłaszczył dowód osobisty C. (...), wydany na nazwisko S. S..
Kwalifikacja prawna czynów przypisanych oskarżonemu nie budziła żadnych wątpliwości. Dokonana natomiast przez Sąd zmiana opisu czynu z art. 62 ust 2 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii była wynikiem rozważań w oparciu o analizę dowodu z opinii biegłego z zakresu badań fizykochemicznych.
Przestępstwo z art. 62 ust. 2 Ustawy to stanowi postać kwalifikowaną ze względu na znamię „znacznej ilości” środków odurzających czy innych substancji psychoaktywnych. Wedle orzecznictwa, jeżeli przedmiotem czynu jest taka ilość tych środków, która mogłaby zaspokoić tego rodzaju potrzeby co najmniej kilkudziesięciu uzależnionych, to należy przyjąć, że jest tych środków znaczna ilość (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 2006 roku, II KK 47/05). Skoro zatem w toku przeszukania w dniu 8 listopada 2016 roku zabezpieczono w miejscu zamieszkania oskarżonego susz roślin konopi innych niż włókniste, amfetaminę oraz morfinę, z czego można byłoby przygotować nie mniej niż łącznie 663,5 porcji środka psychoaktywnego, co stanowi niewątpliwie znaczną ilość substancji odurzających w myśl powołanego orzecznictwa. Tym samym czyn oskarżonego wypełnia zatem znamiona przepisu art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
W wyniku przeprowadzonych badań fizykochemicznych ustalono bowiem, iż susz roślinny będący w posiadaniu oskarżonego stanowił susz roślin konopi innych niż włókniste, zaś proszek koloru białego okazał się być amfetaminą, natomiast bordowe tabletki – morfiną. Zgodnie z art. 34 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wskazane środki może posiadać wyłącznie przedsiębiorca, jednostka organizacyjna lub osoba fizyczna uprawniona na podstawie odpowiednich przepisów. Oskarżony nie był osobą uprawnioną do posiadania środków psychoaktywnych, zatem posiadał je wbrew przepisom powołanej ustawy oraz w ilości wypełniającej znamiona postaci kwalifikowanej opisanego wyżej przestępstwa. Z wyjaśnień oskarżonego wynika, iż miał on pełną wiedzę i świadomość, iż posiadał substancje narkotyczne. Mając na uwadze wnioski jasnej i należycie umotywowanej opinii biegłego z zakresu badań fizykochemicznych oraz wyżej przytoczone rozważania dotyczące rozumienia znamienia „znaczności” w świetle ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, Sąd uznał, iż środki psychoaktywne w ilościach niewątpliwie znacznych, posiadane przez oskarżonego, uzasadniały przypisanie mu popełnienia przestępstwa opisanego w art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
W przekonaniu Sądu brak natomiast podstaw, aby przypisać oskarżonemu posiadanie takiej ilości amfetaminy, na jaką wskazywał oskarżony i jego obrońca. Twierdzili oni bowiem, że oskarżony powinien odpowiadać za posiadanie siarczanu amfetaminy, a nie substancji, która została u niego ujawniona. Oczywistym jest jednak, że środki odurzające, czy substancje psychotropowe będące przedmiotem czarnorynkowego obrotu, z różnych powodów, czy to z uwagi na uwarunkowania technologiczne związane z ich produkcją, co sprawia, że występują w niej różnego rodzaju zanieczyszczenia, czy też poprzez praktykę dodawania tzw. wypełniaczy w celu zwiększenia ich masy i zwielokrotnienia zysków, przedstawiają zróżnicowaną jakość, co nie oznacza, że przedmiotem nielegalnego obrotu nie jest całość tej substancji, jako substancji narkotykowej (por. postanowienie SN z dnia 5 grudnia 2017 r., III KK 261/17, LEX nr 2408302, postanowienie SN z dnia 20 kwietnia 2017 r., III KK 76/17, Lex 2281248).
Nadto oskarżony popełnił czyn zabroniony z art. 275 § 1 kk. Przestępstwo opisane w tym przepisie popełnia ten, kto posługuje się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby albo jej prawa majątkowe lub dokument taki kradnie lub go przywłaszcza. Czynność wykonawcza polega zatem na rozporządzaniu cudzym przedmiotem jak swoją własnością, z wyłączeniem osoby uprawnionej. Popełnienie tego czynu warunkuje uprzednie legalne posiadanie cudzego przedmiotu, co odróżnia przestępstwo przywłaszczenia od przestępstwa kradzieży. Wskazać w tym miejscu należy na orzecznictwo Sądu Najwyższego, który wskazuje, że przestępstwo przywłaszczenia należy odróżnić od kradzieży, bowiem do znamion przywłaszczenia określonego w art. 284 k.k. nie należy zabór rzeczy ruchomej, lecz włączenie do majątku sprawcy legalnie posiadanej cudzej rzeczy (por. wyrok SN z 2 września 2004 r., II KK 344/03, LEX nr 137458). Przestępstwo opisanego w art. 275 § 1 kk należy do przestępstw kierunkowych, po stronie sprawcy musi bowiem występować zamiar bezpośredni włączenia przywłaszczonych przedmiotów (w tym przypadku dokumentów) do swojego majątku i zatrzymania ich dla siebie. Musi to zostać odpowiednio zamanifestowane. Należy wykazać, że sprawca chce tymi dokumentami rozporządzać, jakby stanowiły one jego własność. Do istoty przywłaszczenia należy osiągnięcie celu w postaci uczynienia z cudzej rzeczy swojej własności. W zakresie traktowania cudzej rzeczy jak własnej - na przykład przez jej zatrzymanie lub rozporządzenie rzeczą - mieści się zatem zarówno wola włączenia w ten sposób rzeczy do majątku sprawcy, jak i jednoczesny zamiar definitywnego pozbawienia osoby uprawnionej własności. W tak rozumianym zamiarze nie mieści się natomiast jedynie tymczasowe uniemożliwienie dysponowania rzeczą przez właściciela (por. wyrok SN z 6 maja 2004 r., V KK 316/03).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, wskazać należy, że zachowanie oskarżonego wypełniło znamiona opisane w art. 275 § 1 kk. Znaleziony dowód osobisty przechowywał on wraz z portfelem w swoim domu, co najmniej od lipca 2016 roku, a zatem prawie pół roku. Nie zawiadomił o swoim znalezisku S. S., a także organu, który wydał ten dokument – co mógł uczynić w świetle konfliktu między nim a właścicielem dowodu osobistego. Okoliczności związane z jego przechowywaniem wskazują, że gdyby nie został on ujawniony w toku przeszukania, nie zostałby zwrócony uprawnionej osobie. Tym samym uznać należy, że oskarżony w stosunku do dokumentu w postaci dowodu osobistego S. S. zachowywał się jak właściciel – pozostawał on w jego dyspozycji.
Przystępując do wymiaru kary Sąd miał na uwadze dyrektywy wskazane z art. 53 kk.
Nie ulegało wątpliwości, że stopień społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonemu oraz stopień jego zawinienia były znaczne. Wymierzona kara była współmierna do stopnia społecznej szkodliwości i stopnia zawinienia oskarżonego. Wysoki stopień społecznej szkodliwości przejawiał się przede wszystkim w charakterze zaatakowanego dobra, jakim było zdrowie publiczne. Oskarżony z pełną świadomością dokonał czynów zabronionych, zdając sobie sprawę z wagi podejmowanych czynność. Nadto oskarżony popełnił czyn zabroniony przeciwko wiarygodności dokumentów.
Wymierzone kary uwzględniały zarówno okoliczności łagodzące jak i obciążające.
Na niekorzyść oskarżonego przemawiał fakt, że w chwili popełnienia przypisanych mu czynów był on już karany sądownie. Co więcej- już w toku tego postępowania dopuścił się kolejnych przestępstw, za które został skazany. Na jego niekorzyść przemawiały również negatywne wyniki wywiadu środowiskowego.
Na korzyść oskarżonego przemawiał fakt, że oskarżony przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanych mu przestępstw.
Mając na uwadze powyższe Sąd skazał oskarżonego K. W. (1):
- za czyn z art. 62 ust. 2 w zw. z art. 62 ust.1 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2017 r., poz. 783 ze zm.), na mocy art. 62 ust. 2 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2017 r., poz. 783 ze zm.), na karę roku pozbawienia wolności,
- za czyn z art. 275 § 1 kk, na mocy art. 275 § 1 kk, na karę 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności.
Na mocy art. 85 § 1 i 2 kk oraz art. 86 § 1 kk Sąd połączył orzeczone wobec oskarżonego K. W. (1) kary pozbawienia wolności i jako karę łączną wymierzył mu karę roku pozbawienia wolności.
Przy wymiarze kary łącznej Sąd zastosował zasadę całkowitej absorpcji uznając, że przesłanka prognostyczna pozwalała na stwierdzenie, że kara łączna w wysokości najwyższej z wymierzonych kar jednostkowych, była wystarczającą oceną zachowania się sprawcy.
Jednocześnie w przekonaniu Sądu jedynie kara pozbawienia wolności była adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynów popełnionych przez oskarżonego i stopnia jego zawinienia, a jako takie osiągnie pokładane w niej cele w zakresie oddziaływania społecznego oraz wpłynie wychowawczo i zapobiegawczo na przyszłość wobec oskarżonego, mimo wymierzenia w dolnych granicach ustawowego zagrożenia. Oskarżony musi zdawać sobie sprawę z konieczności przestrzegania obowiązującego porządku prawnego i nieopłacalności popełniania przestępstw. Wykazał on rażące lekceważenie dla akceptowanych społecznie norm, dlatego też reakcja Sądu musiała być zdecydowana. Sąd uznał więc, że jedynie odpowiednio ukształtowana kara pozbawienia wolności skłoni go do refleksji nad własnym postępowaniem. W przypadku łagodnego potraktowania, w ocenie Sądu nie wyciągnąłby on żadnych wniosków na przyszłość i nie zostałby osiągnięty wychowawczy cel kary. Jednocześnie Sąd uznał, że jedynie bezwzględna kara pozbawienia wolności za przypisane oskarżonemu czyny była adekwatna i sprawiedliwa. Sąd nie znalazł więc żadnych podstaw, aby wykonanie kary pozbawienia wolności wobec oskarżonego warunkowo zawiesić.
W ocenie Sądu, z uwagi na charakter popełnionych przez oskarżonego czynów, sposób działania, zupełnie lekceważący stosunek do obowiązujących norm prawnych i moralnych, nasilenie złej woli, ale również mając na uwadze postawę oskarżonego, którzy jest zupełnie bezkrytyczny w swoim postępowaniu należało podjąć zdecydowane działania w celu zapobieżenia podobnym sytuacjom.
K. B., mimo uprzedniej karalności i uchylenia wobec niego w toku postępowania środka zapobiegawczego o charakterze izolacyjnym, nie wyciągnął żadnych wniosków ze swojego postępowania, nadal lekceważy obowiązujący porządek prawny i popełnia kolejne przestępstwa. Sądowi z urzędu wiadomym jest również, ze oskarżony nie wykonywał kar ograniczenia wolności, co skutkowało określeniem zastępczych kar pozbawienia wolności. Oskarżony w toku postępowania nie zmienił swojego zachowania, a wywiad środowiskowy wskazywał, ze posiada on bardzo negatywna opinię. Świadczyło to o głębokiej demoralizacji oskarżonego, który jest jednostką niepoprawną, wymagającą intensywnej resocjalizacji, co osiągnąć można jedynie w warunkach zakładu karnego. Koniecznym jest izolacja oskarżonego, aby miał on czas na przemyślenie swojego postępowania, dokonanie refleksji i wyciągnięcie właściwych wniosków na przyszłość. Było to wyraźnym sygnałem dla organów wymiaru sprawiedliwości. Jednocześnie po raz kolejny łagodne potraktowanie oskarżonego mogłoby zostać przez niego potraktowane jako przejaw pobłażliwości i przyzwolenia na podobne zachowania. Nie można więc potraktować oskarżonego łagodnie i zastosować środka probacyjnego. Jedynie bezwzględna kara pozbawienia wolności była więc karą właściwą wobec oskarżonego. Jednocześnie, w przekonaniu Sądu, wymierzona kara z uwagi na charakter czynów i dotychczasowy sposób życia nie była karą rażąco surową. Brak przy tym przesłanek do nadzwyczajnego złagodzenia tej kary, albowiem Sąd nie dopatrzył się żadnych szczególnych okoliczności łagodzących.
Sad natomiast odstąpił od orzeczenia na obecnym etapie postępowania środka zabezpieczającego uznając, że właściwe oddziaływania mogą zostać podjęte na etapie wykonania kary. Oczywiście, gdyby nie przyniosły one efektów możliwe będzie zastosowanie takiego środka na etapie postępowania wykonawczego.
Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej wobec oskarżonego K. W. (1) łącznej kary pozbawienia wolności Sąd zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności w postaci tymczasowego aresztowania od dnia 8 listopada 2016 r. (godz. 8.35) do dnia 30 stycznia 2017 r. (godz. 15.30), przy czym jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.
O kosztach sądowych Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 624 § 1 kpk w punkcie V wyroku. Z uwagi na niewielkie dochody oskarżonego (w granicach 1.000 zł) nie jest on w stanie ponieść kosztów sądowych, tym bardziej w świetle orzeczonej bezwzględnej kary pozbawienia wolności, a zatem zasadnym było zwolnienie go w pełnym zakresie od ich ponoszenia.