Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 631/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Marta Sawicka

Sędziowie:

SSA Dariusz Rystał (spr.)

SSA Maria Iwankiewicz

Protokolant:

st. sekr. sądowy Beata Wacławik

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2012 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 29 grudnia 2010 r., sygn. akt VIII GC 233/08

I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym i trzecim w ten sposób, że:

1. oddala powództwo,

2. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7.886,78 zł (siedem tysięcy osiemset osiemdziesiąt sześć złotych siedemdziesiąt osiem groszy) tytułem kosztów procesu;

II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 8.453 zł (osiem tysięcy czterysta pięćdziesiąt trzy złote) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.

SSA D. Rystał SSA M. Sawicka SSA M. Iwankiewicz

Sygn. akt I ACa 631/12

UZASADNIENIE

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wniosła o zasądzenie od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. kwoty 251 589,60 zł oraz orzeczenie o kosztach procesu. Powódka wskazała, że domaga się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwaną z należącej do niej nieruchomości za okres od 1 stycznia 2002 roku do 31 grudnia 2007 roku.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa i orzeczenie o kosztach procesu. W uzasadnieniu wskazała, że cała nieruchomość została powódce wydana oraz zaprzeczyła, aby była samoistnym posiadaczem nieruchomości i to w złej wierze.

Wyrokiem z dnia 29 grudnia 2010 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie zasądził od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. kwotę 79 051,50 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 października 2008 r. (punkt I), oddalił powództwo w pozostałej części (punkt II) oraz zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1 327 zł tytułem kosztów procesu (punkt III).

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i prawnych:

W dniu 31 grudnia 1993 roku Gmina Miasto S. oddała w wieczyste użytkowanie (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S. nieruchomość zabudowaną stanowiącą działkę numer (...) o obszarze 314 m 2, położoną przy ulicy (...) na okres 99 lat oraz sprzedała budynek znajdujący się na tej działce. W § 11 umowy Gmina Miasto S. zobowiązała się do wykwaterowania lokatorów z tej części ich lokali, które znajdują się w obrysie budynku zwanego Hotelem (...), położonego na działce nr (...) przy ul. (...) oraz do protokolarnego przekazania tej powierzchni powódce do dnia 1 stycznia 2000 r., bez względu na realizację umowy z N. lub jej prawnym kontynuatorem. Z działką (...) (przy ul. (...)) graniczy działka (...) (przy ul. (...)), której użytkownikiem wieczystym i właścicielem większości lokali znajdujących się w budynku posadowionym na tej działce była w 1993 r. również Gmina Miasto S.. Granica pomiędzy dwoma działkami nie pokrywała się z granicą między dwoma budynkami posadowionymi na tych działkach, a nawet ze ścianami budynku, z czego obydwie strony umowy z dnia 31 grudnia 1993 r. zdawały sobie sprawę. W dniu 29 lutego 2000 r. udział do 725/1000 części użytkowania wieczystego nieruchomości, stanowiącej działkę numer (...), położonej przy ul. (...), wraz z udziałem we własności budynku mieszkalnego, znajdującego się na tej działce został wniesiony przez Gminę Miasto S. do pozwanej spółki tytułem aportu - w związku z podwyższeniem kapitału zakładowego tej spółki. W wyniku nieprawidłowego przebiegu granicy w przypadku niektórych lokali część ich powierzchni znajdowała się w budynku przy ul. (...), a część - w budynku przy ul. (...). W piwnicach jest to 43,4 m 2, na I piętrze 30 m 2, (lokal mieszkalny nr (...)), na II piętrze 30,6 m 2 , (lokal mieszkalny nr (...)), na III piętrze 30,5 m 2. Pozwana posiada 60,6 m 2 powierzchni na I i II piętrze oraz 43,4 m 2 powierzchni w piwnicy. Mieszkanie nr (...) na III piętrze, którego część znajduje się w obrysie działki (...), stanowi odrębną własność I. Z.. W oparciu o uchwały Nadzwyczajnych Zgromadzeń Wspólników z dnia 2 grudnia 2004 r. powódka połączyła się z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w ten sposób, że cały majątek (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością został przez powódkę przejęty. Powódka jest obecnie wieczystym użytkownikiem nieruchomości położonej na działce (...) przy ul. (...) oraz właścicielem posadowionego na tej działce budynku.

Następnie Sąd ustalił, iż Gmina Miasto S. nie wykonała zobowiązania zawartego w § 11 umowy z dnia 31 grudnia 1993 r. Lokale, których powierzchnie znajdowały się nad działką (...) były wynajmowane najpierw przez Gminę a następnie przez pozwaną. Reprezentanci (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. prowadzili rozmowy z przedstawicielami Gminy Miasto S., a następnie pozwanej, mające na celu rozwiązania powyższego problemu. Przygotowywane były projekty dokonania podziału nieruchomości położonej przy ul. (...); ostatecznie strony nie doszły jednak do porozumienia.

W 2005 roku cena wynajmu 1 m 2 powierzchni lokalu użytkowego w porównywalnych warunkach, jak przy ulicy (...) w S. wyniosła 35,56 zł, w latach 2006 -39,22 zł, 2007 - 41,28 zł. Z kolei wynajęcie l m 2 mieszkania wynosiło odpowiednio 19,80 zł, 19,80 zł i 20,80 zł. Powódka pismem z dnia 28 lutego 2008 roku wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 251 589,60 zł.

Ustaliwszy powyższe Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie jedynie w części. Sąd wskazał, że powództwo oparte jest na przepisach art. 225 i 224 § 2 k.c. Ustalenia w niniejszej sprawie Sąd pierwszej instancji poczynił w oparciu o zeznania świadków A. R., dawnego pracownika Gminy S., a następnie pozwanej ale przede wszystkim dokumenty tj. inwentaryzację uproszczoną przygotowaną w 1995 r. na potrzeby uregulowania podziału nieruchomości przy ul. (...) w S.. Zdaniem Sądu Okręgowego, fakt ten był doskonale znany Gminie S., czego dowodem jest podjęcie próby rozwiązania zaistniałego problemu. Skoro zaś Gmina przeniosła na pozwaną wieczyste użytkowanie działki (...) wraz z posadowionym na niej budynkiem, to także i dostęp do lokali, których część powierzchni znajdowała się na działce powódki; bez względu zatem na sposób korzystania pozwana jest samoistnym posiadaczem tych lokali. Wyjątkiem jest jedynie lokal nr (...) znajdujący się na III piętrze, stanowiący własność I. Z..

Zebrane w sprawie dowody wskazują, że przez okres będący przedmiotem sporu (2002 - 2007) lokale, których powierzchnia znajdowała się nad dwoma działkami (...), były zamieszkiwane przez najemców, co jednak, zdaniem Sądu Okręgowego, nie wyklucza posiadania ich przez pozwaną. Przeciwnie, właśnie fakt, że były one przedmiotem najmu świadczy o faktycznym władaniu pozwanej. Wynajmowanie lokalu jest przejawem władania nim w sposób charakterystyczny dla właściciela.

W ocenie Sądu pierwszej instancji przeprowadzone w sprawie dowody pozwoliły na obalenie domniemania dobrej wiary. O władaniu częścią lokali, których powierzchnia znajdowała się nad działką (...), należącą do powódki, niewątpliwie wiedział poprzednik pozwanej tj. Gmina S.. Wskazuje na to już zapis § 11 umowy z 1993 r., w którym Gmina zobowiązała się do wykwaterowania lokatorów, jak i fakt podejmowanych prób uregulowania zaistniałej sytuacji, czego wyrazem było już przygotowanie inwentaryzacji uproszczonej w 1995 r. Zasady doświadczenia życiowego nakazują przyjąć, że problem ten musiał być znany również pozwanej, której wspólnikiem była Gmina. Z zeznań prezesa powódki M. C. wynika, że rozmawiał na ten temat zarówno z przedstawicielami Gminy, jak i S.; również świadek T. C. wskazał, że brał udział w spotkaniu, jakie miało miejsce w 2001 r. z udziałem przedstawicieli Gminy i pozwanej. O złej wierze pozwanej świadczy jednoznacznie korespondencja prowadzona przez nią w 2001 roku z poprzednikiem prawnym powódki dotycząca lokali znajdujących się częściowo w obrysie działki (...).

Częściowo trafny okazał się zarzut przedawnienia roszczenia. W omawianej sprawie nie doszło jeszcze do wydania rzeczy, a zatem nie miał zastosowania art. 229 k.c., lecz termin wskazany w art. 118 k.c.. Roszczenie powódki, jako związane z prowadzeniem działalności gospodarczej podlega 3-letniemu terminowi przedawnienia. Roszczenie to stało się wymagalne już w momencie nabycia posiadania w złej wierze. Mając zatem na uwadze, że pozew wniesiono w dniu 17 października 2008 r. uzasadniony okazał się zarzut przedawnienia dotyczący wynagrodzenia od 1 stycznia 2002 do 30 września 2005 r.

Ustalając wielkość powierzchni posiadanej przez pozwaną Sąd oparł się na opinii biegłego. Zdaniem Sądu Okręgowego, zasadne było, na podstawie art. 481 k.c., żądanie odsetek od dnia wniesienia powództwa. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o przepis art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku Sądu Okręgowego w części, tj. co do punktu I i III sentencji, wywiodła pozwana. Apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania wg norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła:

1) naruszenie przepisów prawa materialnego - w szczególności art. 230 w zw. z art. 225 i 224 § 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że to pozwana jest obowiązana do zapłaty wynagrodzenia za bezumowne zajmowanie części nieruchomości powódki, podczas gdy Sąd I instancji sam ustalił, że w okresie objętym sporem sporną część nieruchomości należącej do powódki zajmowały osoby trzecie - najemcy lokali na podstawie umów z pozwaną; art. 7 k.c. w związku z art. 225 i art. 224 § 2 k.c. i w związku z art. 6 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że pozwana jest posiadaczem w złej wierze części nieruchomości stanowiącej własność powódki położonej w S. przy ul. (...), a także że powódka obaliła domniemanie dobrej wiary pozwanej i może z tego tytułu żądać zapłaty odszkodowania za bezumowne zajmowanie nieruchomości;

2) naruszenie przepisów postępowania - w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieprawidłową ocenę zebranego w postępowaniu materiału dowodowego w zakresie przyjęcia, że pozwana wiedziała o nieprawidłowościach związanych z rozgraniczeniem nieruchomości położonych w S. przy ul. (...) przed wszczęciem niniejszego postępowania, a także że pozostawała w złej wierze od roku 2001, jak i że strony prowadziły w tej sprawie jakiekolwiek rozmowy, jak i że to pozwana zajmowała w spornym okresie przedmiotową część nieruchomości powódki; art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 479 12 § 1 k.p.c. i art. 236 k.p.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie za udowodniony fakt zajmowania przez pozwaną - w złej wierze - części nieruchomości powódki położonej w S. przy ul. (...) w oparciu m.in. o zeznania świadka A. R. i świadka T. C. oraz Prezesa Zarządu powódki M. C., podczas gdy Sąd I instancji nie wydał w tym zakresie żadnego postanowienia o dopuszczeniu dowodu z ich przesłuchania na okoliczności dot. rozmów między powódką a pozwaną, a nadto brak wyjaśnienia, na jakiej podstawie Sąd przyjął, że powierzchnia lokalu użytkowego położonego w piwnicy budynku przy ul. (...) w S. w części niewydanej powódce ma 43,5 m 2, gdy tymczasem biegła sądowa ustaliła ją na 43,4 m 2, jak też sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego - które to naruszenia mają istotny wpływ na wynik sprawy.

W pierwszej kolejności pozwana podniosła, że powództwo winno być oddalone z powodu braku legitymacji procesowej biernej pozwanej. Sąd Okręgowy sam ustalił i przyjął w swoich rozważaniach, że to nie pozwana zajmowała część nieruchomości należącej do powódki, położonej w S. przy ul. (...), a zajmowały ją osoby trzecie - najemcy lokali, którzy mieli zawarte umowy z pozwaną. W tym zaś zakresie nie sposób zgodzić się z Sądem I instancji co do zastosowania przepisu art. 336 k.c. jako podstawy uznania pozwanej za legitymowaną biernie do występowania w niniejszym postępowaniu. Sąd Okręgowy w Szczecinie pominął bowiem, że przepis ten składa się z dwóch części i określa także jako posiadacza rzeczy - posiadacza zależnego. Niewątpliwie, co zresztą przyznał sam Sąd orzekający, takimi posiadaczami zależnymi byli najemcy lokali położonych w budynku przy ul. (...), których części są położone także w budynku powódki - przy ul. (...) w S.. Apelująca powołała się również na treść uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2004 r. (sygn. akt II CK 102/03), który bezspornie uznał, że w przypadku zajmowania cudzej rzeczy przez posiadacza zależnego, zarówno roszczenie windykacyjne, jak i roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy (uzupełniające) mogą być skierowane wyłącznie przeciwko tej osobie, która jest faktycznym posiadaczem rzeczy w danym okresie.

W dalszej kolejności apelująca podkreśliła, że powódka nie podołała ciężarowi dowodowemu w zakresie obalenia domniemania dobrej wiary pozwanej. Następnie, strona pozwana podniosła, że Sąd orzekający dokonał ustaleń i uznał za udowodniony fakt rozmów między powódką a pozwaną w okresie przed wszczęciem przedmiotowego postępowania, a co za tym idzie istnienia po stronie pozwanej złej wiary, w oparciu o zeznania świadków A oraz przedstawiciela powódki, podczas gdy nie wydał żadnego postanowienia o dopuszczeniu dowodu na okoliczności z tym związane. Co prawda taki wniosek złożyła powódka, jednak z uchybieniem przepisu art. 479 12 § 1 k.p.c., zaś Sąd w toku postępowania, uznał ten wniosek za objęty prekluzją. Podobnie, zdaniem apelującej, nie wiadomo, na jakiej podstawie - Sąd I instancji ustalił, że powierzchnia lokalu użytkowego w piwnicy budynku przy ul. (...), a którego część jest także położona na sąsiedniej działce to 43,5 m 2, a nie 43,4 m 2, jak to określiła biegła sądowa.

Na rozprawie apelacyjnej powódka wniosła o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od pozwanej na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Wyrokiem z dnia 28 lipca 2011 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie zmienił zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym i trzecim w ten sposób, że (1) oddalił powództwo oraz (2) zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 7 886,78 zł tytułem kosztów procesu oraz zasądził do powódki na rzecz pozwanej kwotę 6 653 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Wyrokiem z dnia 11 lipca 2012 r., po rozpoznaniu skargi kasacyjnej powódki, Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 11 lipca 2012 r. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego. Sąd Najwyższy stwierdził, że doszło do nieważności postępowania bowiem skład sądy wydającego zaskarżony wyrok był sprzeczny z prawem.

Sąd Apelacyjny ponownie rozpoznając sprawę zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej okazała się zasadna, w szczególności zaś uzasadniony okazał się zarzut braku legitymacji biernej pozwanej.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się wadliwości postępowania przed Sądem pierwszej instancji. Sąd Okręgowy starannie zebrał i rozważył wszystkie zaoferowane dowody oraz ocenił je w sposób nienaruszający swobodnej oceny dowodów. Prawidłowo dokonane ustalenia faktyczne w szczególności co do tego, że przez okres objęty przedmiotem sporu (2002 - 2007) lokale, których powierzchnia znajdowała się nad dwoma działkami (...), były zamieszkiwane przez najemców, Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne. Z tego też względu Sąd Apelacyjny nie dostrzega potrzeby ponownego szczegółowego ich przytaczania. Z niewadliwie ustalonego stanu faktycznego Sąd Okręgowy wyprowadził jednakże błędne wnioski prawne.

W pierwszej kolejności zaznaczyć należy, że przepis art. 378 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. zobowiązuje sąd drugiej instancji do rozpoznania sprawy w granicach apelacji, czyli do ponownej oceny merytorycznej sprawy w granicach wyznaczonych przez stronę zakresem zaskarżenia, stawianymi zarzutami i wnioskami. Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest jednakże związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008 Nr 6, poz. 55).

W tym kontekście Sąd Apelacyjny nie podziela oceny wyrażonej przez stronę powodową jakoby podniesienie przez pozwaną dopiero na etapie apelacji kwestii zawarcia umów najmu i wobec tego zarzutu istnienia legitymacji biernej tylko po stronie posiadaczy zależnych, było objęte prekluzją. Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, iż poruszona kwestia stanowi w istocie jedną z materialnoprawnych przesłanek roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie wynikającą z art. 224 k.c. Z tego względu możliwość dokonania przez Sąd Apelacyjny kontroli prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu I instancji w oparciu o treść art. 224 k.c. była niezależna od brzmienia zarzutów apelacyjnych.

Zresztą Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie w pełni podziela wyrażony w powyższej kwestii pogląd Sądu Apelującego, który w niniejszej sprawie wydawał już wyrok w dniu 28 lipca 2011 roku, dlatego też poniżej przedstawi te argumentację, uznając ją za własną.

Odnosi się to również i do tego, że nawet gdyby nie podzielić tego zapatrywania, co do zaistnienia prekluzji, to stwierdzić należało, iż potrzeba podniesienia zarzutu braku legitymacji biernej wynikła w rzeczywistości w związku z poczynieniem przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych i rozważań, w myśl których sporne lokale były wynajmowane najpierw przez Gminę a następnie przez pozwaną w okresie objętym pozwem. Ponadto pozwana już w odpowiedzi na pozew zaprzeczyła, aby była podmiotem względem którego powódka byłaby uprawniona formułować roszczenia z tytułu bezumownego korzystania z rzeczy, akcentując, że powódka nie wykazała nawet kto jest posiadaczem samoistnym spornej części nieruchomości budynkowej, jednocześnie negując, aby to ona była tym posiadaczem). Co prawda w ww. piśmie procesowym pozwana ograniczyła się do kwestionowania ziszczenia się przymiotu posiadania samoistnego, lecz było to determinowane postawą samej powódki. W pozwie (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. powoływała bowiem jako podstawę prawną swego roszczenia przepisy odnoszące się do posiadacza samoistnego (art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c.), bez analizy art. 230 k.c. i art. 222 § 1 k.c. Jednakże oprócz tych twierdzeń pozwana już w odpowiedzi na pozew złożyła wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań A. R. (vide: k. 76, 149-150), który wszak na rozprawie zeznał o wynajmowaniu spornych lokali aż do 2008 r. (k. 195-196). Zeznania świadka w tej części zdają się wykraczać poza tezę dowodową, niemniej jednak strona powodowa nie mogłaby obecnie powoływać się na takie uchybienie przepisom postępowania procesowego przez Sąd I instancji, skoro nie zwróciła na nie uwagi a trybie art. 162 k.p.c. Tożsame rozważania należało odnieść również do zgłoszonego w pozwie wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań M. C. w charakterze strony powodowej (vide: k. 4, 150-151), który na rozprawie zeznał o wynajmowaniu spornych lokali najpierw przez Gminę, a następnie przez S. (k. 300). Następnie, sama powódka kilkukrotnie podkreślała zresztą okoliczność braku wywiązania się przez Gminę z obowiązku zapisanego w § 11 umowy z 31 grudnia 1993 r., a sprowadzającego się właśnie do wykwaterowania lokatorów z tej części lokali (vide: pismo z 20.11.2008 r. – k. 109, pismo z 15.11.2001 r. – k. 111-113, pismo z 5.10.2001 r. – k. 115).

Przechodząc już do kwestii zarzutu naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego tj. art. 230 w zw. z art. 225 i 224 § 2 k.c. podkreślenia wymaga, że stosownie do art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. posiadacz samoistny w złej wierze bądź posiadacz w dobrej wierze, od kiedy dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Natomiast w myśl odesłania zawartego w art. 230 k.c. przepisy dotyczące roszczeń właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy stosuje się odpowiednio do stosunku między właścicielem rzeczy a posiadaczem zależnym, o ile z przepisów regulujących ten stosunek nie wynika nic innego. Jeśli zatem w okresie do 2007 r. sporne lokale były przez pozwaną wynajmowane to tacy najemcy, zgodnie z art. 336 k.c. in fine oraz art. 337 k.c., pozostawali posiadaczami zależnymi, do których mógłby znaleźć zastosowanie art. 230 k.c.

Pozostawała jednak do rozstrzygnięcia istotna kwestia, której Sąd Okręgowy nie poświęcił uwagi tj., czy w myśl przepisów art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. i art. 230 k.c. właściciel rzeczy może kierować swe roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z jego rzeczy wedle swobodnego uznania bądź tylko przeciwko posiadaczowi samoistnemu bądź tylko przeciwko posiadaczowi zależnemu a może przeciwko obu tym posiadaczom łącznie.

Roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy przysługujące właścicielowi wobec posiadacza samoistnego lub wobec posiadacza zależnego należy do tzw. roszczeń uzupełniających roszczenie właściciela o wydanie rzeczy. Pomiędzy roszczeniem windykacyjnym a roszczeniem uzupełniającym istnieje ścisły związek przejawiający się w tym, że zasadność roszczenia uzupełniającego warunkowana jest zasadnością roszczenia windykacyjnego. W przypadku zaś roszczenia windykacyjnego o jakim mowa w art. 222 § 1 k.c. stwierdzić należy, że przysługuje ono przeciwko osobie, która bez podstawy prawnej włada faktycznie (fizycznie) jego rzeczą. Zauważyć należy, że element faktycznego władania rzeczą występuje zarówno w konstrukcji posiadania samoistnego jak i zależnego (art. 336 k.c.). Jest to także niezbędny element dzierżenia (art. 338 k.c.). W doktrynie i orzecznictwie przyjęto natomiast, że jeżeli niemający tytułu prawnego posiadacz samoistny oddał rzecz w faktyczne władanie posiadaczowi zależnemu, roszczenie windykacyjne może być skierowane wyłącznie wobec posiadacza zależnego np. najemcy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2005 r., II CK 526/04, OSNC 2006, nr 2, poz. 37; z dnia 30 września 2004 r., IV CK 21/04, BSN 2005, nr 2 s.14; z dnia 19 marca 2009 r., IV CSK 437/08, LEX nr 492159). Przesłanką skutecznego pozwania w procesie windykacyjnym jest zatem faktyczne władanie rzeczą przez pozwanego przy czym faktyczne władztwo nad rzeczą może być wykonywane zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio (co wynika z treści art. 337 k.c. który stanowi, że posiadacz samoistny nie traci swojego władztwa poprzez oddanie rzeczy w posiadanie zależne) i tylko w przypadku bezpośredniego faktycznego władztwa nad rzeczą, uzasadnione jest powództwo windykacyjne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2007 r., sygn. I CSK 186/07, LEX nr 347267). Trudno zresztą wyobrazić sobie wykonalnego wyroku w stosunku do podmiotu, który nie włada bezpośrednio i fizycznie rzeczą. Inaczej rzecz ujmując, przyjąć można także, że posiadacz oddający rzecz w posiadanie zależne pozostaje posiadaczem ale jedynie w zakresie prawa własności (władania jak właściciel).

Bierna legitymacja w przypadku roszczenia właściciela o wydanie rzeczy przysługuje zatem wyłączenie temu kto faktycznie włada rzeczą, a zatem może to być tak posiadacz samoistny rzeczy jak i posiadacz zależny albo dzierżyciel. O ile posiadacz samoistny oddając rzecz w posiadanie zależne nadal zachowuje swój status posiadacza samoistnego o tyle w przypadku takowego przekazania władania, roszczenie windykacyjne przysługiwać będzie tylko i wyłącznie przeciwko posiadaczowi zależnemu. W konsekwencji wyrazić należy pogląd, prezentowany również w orzecznictwie sądów, że roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy może przysługiwać właścicielowi tylko wobec posiadacza, który w danym okresie bez podstawy prawnej fizycznie władał rzeczą; był zatem w tym okresie biernie legitymowany w świetle art. 222 § 1 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2004 r. IV CK 273/03 LEX nr 183707, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2004 r. II CK 162/03 Wokanda 2004/11/10). Jedynie w przypadku gdy posiadacz wykonuje swoje posiadanie za pośrednictwem dzierżyciela, w piśmiennictwie trafnie dopuszcza się skierowanie roszczenia windykacyjnego wobec dzierżyciela lub wobec posiadacza (por. J. Ignatowicz, w: Kodeks cywilny. Komentarz, t. II, Warszawa 1972, s. 592).

Nadto Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 8 kwietnia 2011 r., sygn. II CSK 464/10 wskazał, że roszczenia, o których stanowi się w art. 224 k.c., w tym roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy przysługuje właścicielowi rzeczy tylko wobec posiadacza (samoistnego bądź zależnego), który w danym okresie bezprawnie faktycznie władał rzeczą, jedynie w sytuacji, gdy w danym okresie rzeczą faktycznie władał dzierżyciel, zobowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy może być posiadacz, za którego dzierżyciel władał rzeczą, w takim bowiem przypadku, rzeczą w istocie włada także posiadacz.

W przypadku zgłaszanych w niniejszej sprawie roszczeń powódki uwarunkowanie, o którym mowa powyżej, nie zachodzi, powódce, bowiem w aktualnym stanie wobec pozwanej nie przysługiwałyby roszczenia windykacyjne. W rozpoznawanej sprawie pozwana spółka nie włada faktycznie przedmiotowymi lokalami położonymi na nieruchomości powódki, a to, że jest ich dysponentem nie spełnia kryterium faktycznego władania rzeczą w rozumieniu art. 222 § 1 k.c. Pozwana nie ma więc legitymacji biernej, co stanowi wystarczającą przesłankę do oddalenia powództwa.

W oparciu o powyższe wywody Sąd Apelacyjny uznał, iż pozwane S. nie było w okresie objętym pozwem (2002-2007) posiadaczem, który faktycznie (fizycznie i bezpośrednio) władał spornymi lokalami. Przez ten okres pozwana była wszak posiadaczem samoistnym, lecz nie z każdym posiadaniem łączy się fizyczne tj. bezpośrednio faktyczne władztwo nad rzeczą. Skoro więc oddała rzecz najemcom, którzy stali się w ten sposób posiadaczami zależnymi, to w myśl przesłanek materialnoprawnych z art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. oraz art. 230 k.c., w świetle przesłanek materialnoprawnych z art. 222 § 1 k.c. (z racji pozostawania roszczeniem uzupełniającym roszczenie windykacyjne), roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z tej rzeczy przysługiwało powódce wyłącznie przeciwko takiemu faktycznie władającemu rzeczą posiadaczowi zależnemu. Stan faktyczny stanowiący podstawę wydania zaskarżonego wyroku nie dawał więc podstaw do stwierdzenia po stronie S. elementu władania lokalem w sposób określony w art. 222 § 1 k.c., albowiem w powyższy sposób lokalem władały osoby trzecie - najemcy.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, który podziela tym samym rozważania zaprezentowane w uchylonym wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 28 lipca 2011 przyjmując je tym samym za własne, za takim rozumieniem przepisu art. 224 k.c. jak przedstawione powyżej przemawia wykładnia systemowa i celowościowa. Z samej istoty tzw. roszczeń wyrównawczych (art. 224-231 k.c.) da się wyprowadzić wniosek, że dotyczą one bezpośredniego stosunku między właścicielem windykującym rzecz a posiadaczem. Na tle roszczeń posiadacza względem właściciela o nakłady (art. 226 k.c.) aktualnie prezentowana jest w judykaturze i doktrynie linia orzecznicza, zgodnie z którą roszczenie o zwrot nakładów ma charakter obligacyjny (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 7 marca 1997 r., II CKN 57/96, OSNC 1997/6-7/92). Tym samym jako roszczenie obligacyjne może ono być kierowane tylko przeciwko właścicielowi, który faktycznie odebrał rzecz z nakładami. Można zatem per analogiam przyjmować, iż w przypadku roszczenia z art. 224 k.c. stosunek obligacyjny odpowiednio winien bezpośrednio łączyć właściciela z posiadaczem, który faktycznie z rzeczy korzystał. Wydaje się, że takie rozwiązanie znajduje swe uzasadnienie również w zasadach współżycia społecznego i logicznego myślenia. Zasadnym jest bowiem nałożenie obowiązku uiszczenia wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy na osobę faktycznie nią władającą i z niej korzystającą. W realiach niniejszej sprawy byliby to najemcy, którym pozwany jako posiadacz samoistny jedynie wynajął sporne lokale, pozostawiając w ich dyspozycji rzeczywiste władanie tej części nieruchomości. Sąd Apelacyjny wskazuje przy tym, iż w razie pozostawania takich posiadaczy zależnych w dobrej wierze zażegnane jest niebezpieczeństwo obciążenia ich takimi należnościami, co wynika z art. 224 § 1 k.c. Z kolei istnienie ewentualnych trudności po stronie powódki w spersonalizowaniu takich najemców nie może stanowić samoistnej podstawy dla uwzględnienia jej powództwa wytoczonego względem wynajmującego.

Podkreślenia wymaga, że skoro roszczenia uzupełniające w rzeczywistości mają charakter roszczeń obligacyjnych, dlatego też możliwe jest ich dochodzenie na innej podstawie, niż określona w art. 224-225 k.c., zwłaszcza na zasadzie bezpodstawnego wzbogacenia (art. 405 i nast. k.c.). Gdy ani umowa stron, ani przepisy regulujące dany stosunek prawny nie przewidują sposobu rozliczenia nakładów, jak również nie ma podstaw do stosowania wprost lub odpowiednio art. 224-226 k.c., zastosowanie znajdzie art. 405 k.c., bowiem przepisy art. 224-226 k.c. mają charakter szczególny wobec art. 405 k.c. Zważyć jednakże należy, iż rozpoznanie zgłoszonego w niniejszym postępowaniu roszczenia powódki w oparciu o inną podstawę prawną nie było możliwe, bowiem Sąd co prawda może sam określić podstawę prawną powództwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2012 r., sygn. II PK 175/11, LEX nr 1164729; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2011 r., sygn. III CSK 220/10, LEX nr 1129119), ale tylko wtedy gdy nie wymaga to zmiany oceny okoliczności faktycznych, na których strona opiera swoje roszczenie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2012 r. ,sygn. IV CSK 345/11, LEX nr 1168552; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2011 r., sygn. III CSK 136/11, LEX nr 1131125; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2011 r., sygn. V CSK 418/10, LEX nr 960546).

Reasumując, w rozpoznawanej sprawie pozwana za okres czasu objęty pozwem nie mogła być obciążana z tytułu tzw. roszczeń uzupełniających, co stanowiło wystarczającą przesłankę do oddalenia powództwa (...) sp. z o.o. bez potrzeby szczegółowego odnoszenia się do pozostałych zarzutów apelacji.

Mając na uwadze powyższe argumenty, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił wyrok w zaskarżonej części w ten sposób, że powództwo w całości zostało oddalone. Konsekwencją powyższego rozstrzygnięcia była zmiana orzeczenia Sądu Okręgowego w przedmiocie kosztów procesu w oparciu o art. 98 i 98 k.p.c. Koszty procesu poniesione przez pozwaną w postępowaniu w I instancji wyniosły łącznie 7 886,78 zł (tj. 669,78 zł tytułem niezwróconej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego, 7 200 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Dz. U. 2002 r. Nr 163 poz. 1349 ze zm., oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa) i taki zwrot kosztów został przyznany pozwanej od powódki.

Stosownie do wyniku sprawy należało również obciążyć stronę powodową kosztami postępowania odwoławczego i kasacyjnego poniesionymi przez pozwaną, o czym orzeczono w punkcie II. wyroku na podstawie art. 98, 98 i 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 oraz ust. 4 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 6 cyt. wyżej rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. koszty procesu pozwanej w postępowaniu apelacyjnym wyrażały się w łącznej kwocie 6.653 zł (tj. 3.953 zł tytułem opłaty od apelacji oraz 2.700 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego) zaś w postępowaniu kasacyjnym w kwocie 1800 zł (tytułem kosztów zastępstwa procesowego).

SSA D. Rystał SSA M. Sawicka SSA M. Iwankiewicz