Sygn. akt VI GC 1768/18
Dnia 30 stycznia 2019 roku
Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:
Przewodniczący: |
SSR Justyna Supińska |
Protokolant: |
st. sekr. sąd. Dorota Moszyk |
po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2019 roku w Gdyni
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M.
przeciwko Z. S.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego Z. S. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. kwotę 39 825,96 złotych ( trzydzieści dziewięć tysięcy osiemset dwadzieścia pięć złotych dziewięćdziesiąt sześć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwot:
10 305,96 złotych za okres od dnia 15 listopada 2016 roku do dnia zapłaty,
29 520 złotych za okres od dnia 09 stycznia 2017 roku do dnia zapłaty;
II. zasądza od pozwanego Z. S. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. kwotę 5 609 złotych ( pięć tysięcy sześćset dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;
III. nakazuje ściągnąć od pozwanego Z. S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 892,31 złotych ( osiemset dziewięćdziesiąt dwa złote trzydzieści jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów sądowych tymczasowo wypłaconych ze środków Skarbu Państwa;
IV. kosztami procesu w pozostałym zakresie obciąża pozwanego Z. S..
Sygn. akt VI GC 1768/18
Pozwem z dnia 07 lutego 2018 roku powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. domagał się zasądzenia od pozwanego Z. S. kwoty 39 825,96 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwot: 10 305,96 złotych za okres od dnia 15 listopada 2016 roku do dnia zapłaty i 29 520 złotych za okres od dnia 09 stycznia 2017 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.
W uzasadnieniu powód wskazał, iż w dniu 27 maja 2016 roku strony zawarły umowę numer (...), na podstawie której pozwany zlecił powodowi kompleksowe przeprowadzenie prac elektrycznych i (...) w ramach inwestycji „Wymiana sieci wodociągowej w kompleksie w M.”. Prace zlecone przez pozwanego powód wykonał w całości i kompletnie. Prace te zostały zrealizowane w terminie i prawidłowo oraz odebrane przez pozwanego. Łączne wynagrodzenie powoda z tytułu prac zrealizowanych na podstawie przedmiotowej umowy wynosiło kwotę 295 200 złotych brutto. Na taką też kwotę, w związku z realizacją i odbiorem prac stanowiących przedmiot umowy, powód wystawił faktury: numer (...) na kwotę 117 043,86 złotych brutto, numer (...) na kwotę 43 220,18 złotych brutto, numer (...) na kwotę 105 305,96 złotych brutto i numer (...) na kwotę 29 520 złotych brutto. Pozwany zapłacił powodowi łącznie kwotę 210 374,04 złotych. W dniu 14 marca 2017 roku pozwany złożył oświadczenie o uznaniu długu. Na dzień złożenia oświadczenia pozwanego dług wynosił łącznie kwotę 84 825,96 złotych i obejmował należności z faktur numer (...) (częściowo, w kwocie 55 305,96 złotych) i numer (...) (w kwocie 29 520 złotych). Po dniu złożenia powyższego oświadczenia pozwany zapłacił na rzecz powoda trzema przelewami łącznie kwotę 45 000 złotych, z czego wszystkie przelewy dotyczyły faktury numer (...). Tym samym na dzień złożenia pozwu pozwany jest zobowiązany do zapłaty kwot: 10 305,96 złotych z tytułu faktury numer (...) i 29 520 złotych z tytułu faktury numer (...).
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 22 lutego 2018 roku wydanym w sprawie o sygn. akt V GNc 312/18 Sąd Rejonowy w Siedlcach uwzględnił żądanie pozwu w całości.
W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty pozwany Z. S. wniósł o oddalenie powództwa w całości w uzasadnieniu przyznając, że zawarł z powodem umowę o roboty budowlane polegające na kompleksowym wykonaniu robót elektrycznych i (...) w ramach inwestycji prowadzonej przez pozwanego, tj. wymiany sieci wodociągowej w kompleksie w M. na rzecz inwestora – (...)
Pozwany wskazał jednakże, że powód nie wykonał przedmiotowych robót w sposób zgodny z zawartą umową, a w szczególności pozostawał w zwłoce i nie wykonał robót w sposób należyty, co wpłynęło na wstrzymanie płatności. Zgodnie z zawartą umową z dnia 27 maja 2016 roku zmienioną aneksem z dnia 22 sierpnia 2016 roku powód miał wykonać roboty budowlane opisane szczegółowo w umowie i projekcie budowlanym do dnia 24 września 2016 roku, którego jednakże nie dotrzymał. W związku z powyższym w dniu 25 kwietnia 2018 roku pozwany naliczył powodowi karę umowną w wysokości opisanej w § 17 umowy, tj. w wysokości 0,2% wartości wynagrodzenia za każdy dzień zwłoki, w związku z czym za 25 dni zwłoki naliczył karę umowną w maksymalnej wysokości 5% wartości wynagrodzenia, tj. 12 000 złotych. Pozwany wskazał, że odbiór miał nastąpić w dniu 24 września 2016 roku, a nastąpił nie wcześniej niż w dniu 13 stycznia 2017 roku, wobec czego powód przekroczył termin wykonania robót budowlanych ze swojej winy o 111 dni.
Mając na względzie powyższe pozwany podniósł zarzut potrącenia dochodzonej przez powoda kwoty 10 305,96 złotych wynikającej z faktury numer (...) z przysługującą pozwanemu wierzytelnością z tytułu kary umownej w tej wysokości (w ogólnej kwocie 12 000 złotych).
Nadto pozwany wskazał, że po usunięciu wszystkich wad wykonanych robót, powód nie wzywał nigdy pozwanego do odbioru tych prac, a zatem wynagrodzenie w kwocie 29 520 złotych brutto nie stało się wymagalne. Końcowe rozliczenie zgodnie z § 10 ust 3 umowy miało bowiem nastąpić po podpisaniu przez kierownika budowy oraz inspektora nadzoru protokołu odbioru oraz po przekazaniu wybudowanych urządzeń do eksploatacji, co w ocenie pozwanego nie nastąpiło.
Pozwany wskazał również, że może potrącić z dochodzoną przez powoda kwotą 29 520 złotych kwotę 1 694,04 złotych z tytułu pozostałej naliczonej kary umownej, jak i wierzytelność o naprawienie szkody, jakiej doznał pozwany w związku ze zwłoką powoda w wykonaniu robot budowlanych w kwocie 30 000 złotych.
Nadto w związku z tym, że część z wad nie nadaje się do usunięcia, pozwany zażądał obniżenia wynagrodzenia powoda o kwotę 30 000 złotych.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 27 maja 2016 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. jako wykonawca zawarł z Z. S. prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...) jako zamawiającym umowę numer (...) na wykonanie kompleksowego przeprowadzenia prac elektrycznych i (...) zgodnych z przekazaną dokumentacją projektową w ramach inwestycji „Wymiana sieci wodociągowej w kompleksie w M.” realizowanej na rzecz (...)
Strony ustaliły termin realizacji całości zamówienia od dnia protokolarnego przekazania terenu budowy do dnia 30 sierpnia 2016 roku.
Strony ustaliły termin wejścia na teren budowy i rozpoczęcia prac budowlanych w dniu 06 czerwca 2016 roku.
Za wykonanie przedmiotu umowy i dotrzymanie umownego terminu zakończenia robót strony uznały dzień złożenia przez wykonawcę zamawiającemu pisemnego zawiadomienia o zakończeniu robót (§ 3 umowy).
Wykonawca zobowiązał się wykonać przedmiot umowy z własnych materiałów (§ 7 umowy). Strony ustaliły, że wynagrodzenie wykonawcy będzie płatne na podstawie faktur częściowych wystawianych nie częściej niż raz w miesiącu do poziomu 90% kwoty wynagrodzenia określonego w § 11 ust. 1 umowy oraz faktury końcowej – pozostałe 10% należnego wynagrodzenia wykonawcy. Faktury częściowe miały być wystawiane na podstawie protokołów odbiorów częściowych podpisanych przez zamawiającego. Natomiast podstawą do wystawienia faktury końcowej miał być podpisany przez kierownika budowy oraz inspektora nadzoru protokół odbioru końcowego i przekazania do eksploatacji przedmiotu umowy.
Za wykonanie przedmiotu umowy wykonawca miał otrzymać od zamawiającego łączne wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości 240 000 złotych netto.
Strony ustaliły (§ 12 umowy), że jeżeli w toku czynności odbioru robót zostaną stwierdzone wady, to zamawiającemu przysługują następujące uprawnienia:
1. jeżeli wady nadają się do usunięcia – może odmówić odbioru do czasu usunięcia wad,
2. jeżeli wady nie nadają się do usunięcia:
jeżeli nie umożliwiają one użytkowania przedmiotu odbioru zgodnie z przeznaczeniem – może żądać odpowiedniego obniżenia wynagrodzenia wykonawcy,
jeżeli uniemożliwiają one użytkowania przedmiotu odbioru zgodnie z przeznaczeniem – może odstąpić od umowy lub żądać wykonania przedmiotu odbioru po raz drugi.
W razie zwłoki z wykonaniem robót budowlanych wykonawca miał zapłacić zamawiającemu karę umowną w wysokości 0,2% ustalonego wynagrodzenia umownego, za każdy dzień zwłoki. Łączna wysokość kar umownych została ograniczona do 5% wartości wynagrodzenia umownego netto.
Aneksem numer (...) zawartym w dniu 22 sierpnia 2016 roku strony ustaliły termin realizacji całości zamówienia do dnia 24 września 2016 roku.
umowa – k. 17-24 akt, aneks numer (...) – k. 25 akt
Pracownicy (...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. Mazowieckiem nie mogli wykonywać niektórych swoich prac z powodu nieprzygotowania i niezapewnienia im frontu robót przez Z. S., np. nie była przygotowana przepompownia, nie były wykonane ściany i tynki, co uniemożliwiało im położenie instalacji natynkowych. Opóźnienia były spowodowane również koniecznością oczekiwania na urządzenia, które zapewniał inwestor oraz wytyczne co do wykonania prac.
(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. Mazowieckiem informował Z. S., że z uwagi na powyższe nie jest w stanie dotrzymać umówionego terminu zakończenia prac i wnosił o sporządzenie kolejnego stosownego aneksu, jednakże bezskutecznie.
wydruk korespondencji mailowej wraz z dokumentacją fotograficzną – k. 73-90 akt, zeznania świadka D. A. – protokół rozprawy z dnia 09 listopada 2018 roku – k. 167-173 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:57- 00:19:32), zeznania świadka Ł. C. – protokół rozprawy z dnia 09 listopada 2018 roku – k. 167-173 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:19:32-00:27:36), zeznania świadka D. D. – protokół rozprawy z dnia 09 listopada 2018 roku – k. 167-173 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:27:36-00:36:56), zeznania świadka P. T. – protokół rozprawy z dnia 09 listopada 2018 roku – k. 167-173 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:36:56-00:51:47), zeznania świadka J. A. – protokół rozprawy z dnia 09 listopada 2018 roku – k. 167-173 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:51:47-01:00:54), zeznania świadka T. W. – protokół rozprawy z dnia 09 listopada 2018 roku – k. 167-173 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:00:54-01:30:20), zeznania świadka T. S. – protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2019 roku – k. 178-181 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:50-00:10:58), zeznania świadka A. A. – protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2019 roku – k. 178-181 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:10:58-00:23:30)
W związku z częściowymi odbiorami prac, (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. wystawił Z. S. następujące faktury: numer (...) z dnia 23 sierpnia 2016 roku na kwotę 117 043,86 złotych brutto, z terminem płatności do dnia 23 września 2016 roku, numer (...) z dnia 31 sierpnia 2016 roku na kwotę 43 220,18 złotych brutto, z terminem płatności do dnia 30 września 2016 roku i numer (...) z dnia 14 października 2016 roku na kwotę 105 305,96 złotych brutto, z terminem płatności do dnia 14 listopada 2016 roku.
protokoły rzeczowo – finansowe – k. 26, 27 akt, faktury – k. 31-33 akt
W dniu 8 grudnia 2016 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. i Z. S. podpisali protokół odbioru końcowego robót z usterkami, w którym stwierdzono, że przedmiot prac został zrealizowany zgodnie z przekazaną dokumentacją projektową i sztuką budowlaną. Stwierdzono również usterki nie wpływające na odbiór prac: niesprawność kontrolki sygnalizującej zasilanie i pracę grzałki obudowy typu L. na ujęciu numer 1A, brak podłączenia rynien i opierzeń do instalacji odgromowej budynku, brak podłączenia drabiny włazowej na dach do instalacji odgromowej, brak wyprowadzenia instalacji odgromowej 0,5 m ponad poziom kominów, brak podłączenia wentylatorów dachowych do instalacji odgromowej z wyprowadzeniem instalacji 0,5 m ponad poziom wentylatorów, brak podłączenia przepływomierzy do instalacji uziemiającej, brak podłączenia jednego z hydroforów do instalacji uziemiającej, brak kompatybilności pomiędzy odczytami na liczydłach wodomierzy a danymi przedstawianymi w systemie monitoringu i wizualizacji, niewłaściwe i nieprecyzyjne opisanie w systemie wizualizacji wodomierzy i przepływomierzy, brak funkcji testowania zestawu przeciwpożarowego przyciskiem z poziomu panelu operatorskiego, brak sprawności działania agregatu prądotwórczego, brak pisma producenta/dystrybutora agregatu prądotwórczego określającego właściwą pojemność akumulatorów do zainstalowanego agregatu.
Termin usunięcia powyższych usterek ustalono na dzień 03 stycznia 2017 roku.
W związku z powyższym odbiorem (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. wystawił Z. S. fakturę numer (...) na kwotę 29 520 złotych brutto, z terminem płatności do dnia 08 stycznia 2017 roku.
protokół odbioru końcowego robót z usterkami – k. 28-29 akt, protokół rzeczowo – finansowy (końcowy) – k. 30 akt, faktura – k. 34 akt
W pierwszym tygodniu stycznia 2017 roku pracownicy (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. usunęli usterki zgłoszone w protokole odbioru końcowego robót.
Z. S. nie wzywał w późniejszym okresie (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. do usunięcia jakichkolwiek innych usterek.
zeznania świadka D. A. – protokół rozprawy z dnia 09 listopada 2018 roku – k. 167-173 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:03:57- 00:19:32), zeznania świadka Ł. C. – protokół rozprawy z dnia 09 listopada 2018 roku – k. 167-173 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:19:32-00:27:36), zeznania świadka D. D. – protokół rozprawy z dnia 09 listopada 2018 roku – k. 167-173 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:27:36-00:36:56), zeznania świadka P. T. – protokół rozprawy z dnia 09 listopada 2018 roku – k. 167-173 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:36:56-00:51:47), zeznania świadka J. A. – protokół rozprawy z dnia 09 listopada 2018 roku – k. 167-173 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:51:47-01:00:54), zeznania świadka T. W. – protokół rozprawy z dnia 09 listopada 2018 roku – k. 167-173 akt (zapis obrazu i dźwięku 01:00:54-01:30:20), zeznania świadka T. S. – protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2019 roku – k. 178-181 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:50-00:10:58), zeznania świadka A. A. – protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2019 roku – k. 178-181 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:10:58-00:23:30), częściowo zeznania pozwanego Z. S. – protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2019 roku – k. 178-181 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:23:30-00:51:00)
Generalny wykonawca inwestycji „Wymiana sieci wodociągowej w kompleksie w M.” nie obciążył Z. S. karami umownymi z tytułu opóźnienia w wykonaniu prac lub ich wadliwości.
Prace wykonywane w ramach inwestycji „Wymiana sieci wodociągowej w kompleksie w M.” zostały odebrane przez inwestora.
częściowo zeznania pozwanego Z. S. – protokół rozprawy z dnia 16 stycznia 2019 roku – k. 178-181 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:23:30-00:51:00)
Pismem z dnia 15 listopada 2016 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. wezwał Z. S. do uregulowania należności z tytułu faktur numer (...).
W odpowiedzi na powyższe wezwanie przedstawiciel Z. M. S. w mailu z dnia 18 listopada 2016 roku zapewnił wykonawcę, że należności zostaną uregulowane.
ostateczne wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru – k.35-36 akt, wydruk korespondencji mailowej z dnia 18 listopada 2016 roku – k. 85-86 akt
W dniu 14 marca 2017 roku Z. S. oświadczył (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M., że zobowiązuje się do zapłaty na rzecz tego podmiotu kwoty 55 305,96 złotych tytułem pozostałej należności z faktury numer (...) oraz kwoty 29 520 złotych tytułem należności z faktury numer (...).
oświadczenie – k. 44 akt
Z. S. zapłacił (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. za wykonane prace łącznie kwotę 210 374,04 złotych, w tym w dniu 05 października 2016 roku kwotę 17 043,86 złotych na poczet faktury numer (...), w dniu 17 października 2016 roku kwotę 80 000 złotych na poczet faktury numer (...), w dniu 21 listopada 2016 roku kwotę 43 330,18 złotych na poczet faktury numer (...), w dniu 23 stycznia 2017 roku kwotę 50 000 złotych na poczet faktury numer (...) i w dniu 8 marca 2017 roku kwotę 20 000 złotych na poczet faktury numer (...).
potwierdzenia przelewów – k. 39-43 akt
Pismem z dnia 26 stycznia 2018 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. wezwał Z. S. do zapłaty kwoty 39 825,96 złotych wynikającej z faktury numer (...).
wezwanie do zapłaty wraz potwierdzeniem nadania – k. 48-49 akt
W dniu 25 kwietnia 2018 roku Z. S. wystawił (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. notę obciążeniową na kwotę 12 000 złotych tytułem maksymalnej kary umownej naliczonej na podstawie § 17 ust. 1 umowy numer (...) z dnia 27 maja 2016 roku w związku z opóźnieniem w wykonaniu robót budowlanych.
Pismem z dnia 26 kwietnia 2018 roku Z. S. wezwał (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. do zapłaty kwoty 12 000 złotych tytułem kary umownej w związku z opóźnieniem w wykonaniu robót budowlanych wynikającej z noty obciążeniowej numer (...) w terminie 3 dni od dnia otrzymania przedmiotowego wezwania.
Z. S. nadał wezwanie do zapłaty w placówce pocztowej operatora powszechnych usług pocztowych w dniu 26 kwietnia 2018 roku.
Z. S. wniósł sprzeciw od wydanego przeciwko niemu w niniejszej sprawie nakazu zapłaty w dniu 27 kwietnia 2018 roku.
nota obciążeniowa wraz z potwierdzeniem nadania – k. 61-62 akt, wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem nadania – k. 63-64 akt, koperta z datownikiem potwierdzającym termin wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty – k. 65 akt
(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. mimo braku zapłaty za faktury numer (...) nie dokonał skorygowania podstawy opodatkowania z tytułu nieściągalnych wierzytelności w latach 2016-2017.
zaświadczenie Naczelnika Urzędu Skarbowego w M. – k. 162 akt
Sąd zważył, co następuje:
Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił na podstawie wyżej wymienionych dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych, nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary, tym bardziej, że ich moc dowodowa nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Pozostałe dokumenty nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż nie wnosiły do sprawy nowych i istotnych okoliczności.
Sąd oparł się również – w poniżej wskazanym zakresie – na zeznaniach świadków: D. A., Ł. C., D. D., P. T., J. A., T. W., M. S., A. A. oraz pozwanego Z. S..
Odnosząc się do zeznań świadka D. A., to Sąd uznał je za wiarygodne w całości, świadek posiadała bowiem wiedzę co do okoliczności zakończenia prac przez pracowników powodowej spółki, w tym co do przeprowadzenia przez nich prac poprawkowych, wysłania pozwanemu faktur końcowych, odebrania prac powoda przez pozwanego i uznania przez pozwanego długu.
Odnosząc się do zeznań świadków Ł. C., D. D., P. T., J. A. i T. W. – pracowników powodowej spółki, to Sąd uznał je także za wiarygodne, mając na uwadze, że świadkowie ci posiadali bezpośrednią wiedzę co do okoliczności związanych z koniecznością wykonywania prac na budowie etapami, niemożności wykonywania niektórych prac z powodu nieprzygotowania frontu robót, konieczności oczekiwania na urządzenia, które zapewniał inwestor, a także co do okoliczności wykonania poprawek w swoich pracach. Zeznania świadków były logiczne, rzeczowe i spójne oraz wzajemnie się uzupełniały.
Odnosząc się do zeznań świadków M. S. i A. A. wykonujących na budowie prace hydrauliczne bezpośrednio na zlecenie pozwanego, to Sąd uznał je za wiarygodne w zakresie, w jakim potwierdzili oni okoliczność wykonywania prac przez pracowników powodowej spółki. Wprawdzie świadek M. S. wskazywał, że nie mógł wykonywać swoich prac z powodu niewykonania prac przez pracowników powoda, jednakże nie znał przyczyny, z powodu której prace powoda nie były jeszcze wykonane, jego zeznania nie mogą zatem stanowić dowodu na okoliczność zawinionego przez powoda opóźnienia w pracach budowlanych. Podobnież w przypadku zeznań świadka A. A., który zeznał, że były opóźnienia z powodu złego oprogramowania automatyki, ale nie posiadał wiedzy, kto za ten zakres prac odpowiadał, przy czym świadek nie potrafił jednocześnie wskazać, jakiego rodzaju było to opóźnienie. Nadto, z zeznań tego świadka wynikało również, że były w późniejszym okresie uwagi co do źle ustawionych przepustnic podnosząc, że nie była to usterka hydrauliczna. Okoliczność tę potwierdzają także zeznania świadków – pracowników powoda, jednakże wskazywali oni na nieprawidłowo działający zawór, który dostarczył inwestor, a nie na wadliwość automatyki. Spór co do przyczyn niedziałania instalacji w tym zakresie potwierdził sam pozwany, w tej sytuacji nie sposób przyjąć, że zdołał on wykazać, że w istocie były to wadliwie wykonane przez powoda prace.
Zeznania pozwanego Z. S. Sąd uznał za niewiarygodne w zakresie, w jakim zeznał, że oświadczenie o uznaniu długu zostało na nim wymuszone przez T. W., okoliczności tej bowiem nie potwierdził żaden inny dowód, zeznania pozwanego nadto cechowały się dużą lakonicznością i ogólnikowością, pozwany nie pamiętał wielu szczegółów. Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że pozwany wyraźnie zeznał, że nie jest w stanie wskazać, poza omówionymi w powyższej części niedziałającymi przepustnicami w zbiorniku wyrównawczym, wad w pracach powoda, które nie zostały usunięte oraz że nie można stwierdzić, że opóźnienie powoda wynikało wyłącznie z jego winy. Za niewiarygodne Sąd uznał także jego zeznania, że nie ma on wiedzy odnośnie tego, czy powód wykonał poprawki wskazane w protokole odbioru końcowego – w tym zakresie jego zeznania uznać należy za sprzeczne, raz pozwany wskazywał bowiem, że nie ma w tym zakresie żadnej wiedzy, by następnie zeznać, że wstrzymał się z zapłatą wynagrodzenia, gdyż poprawki nie zostały wykonane. Poza tym w ocenie Sądu za sprzeczne z doświadczeniem życiowym i zasadami logicznego rozumowania należy uznać twierdzenia pozwanego co do braku wiedzy na temat wykonania poprawek wynikających z protokołu odbioru, trudno sobie bowiem wyobrazić, że przedsiębiorca zobowiązany do zapłaty za wykonane prace nie interesuje się tymi czynnościami i mimo braku jakiejkolwiek wiedzy podpisuje kilka miesięcy później deklarację zapłaty zaległego wynagrodzenia należnego za te właśnie prace. Powyższe zdaniem Sądu mając na uwadze również treść zeznań świadków – pracowników powodowej spółki bezpośrednio wykonujących prace główne i prace poprawkowe, jak i brak jakichkolwiek wezwań ze strony pozwanego do ich ewentualnego wykonania w późniejszym okresie, świadczy jednoznacznie o tym, że powód wykonał wszystkie poprawki wskazane w protokole odbioru końcowego z dnia 08 grudnia 2016 roku.
W pozostałym zakresie, w szczególności odnośnie okoliczności odebrania przez inwestora prac generalnego wykonawcy (a tym samym dalszych wykonawców i podwykonawców), jak i nienałożenia na pozwanego kary umownej za opóźnienia w wykonaniu prac, zeznania pozwanego Sąd uznał za wiarygodne.
Sąd nie przeprowadził dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu instalacji i urządzeń elektrycznych, elektroenergetyki i elektroniki na okoliczność zakresu i prawidłowości wykonanych usług i dostaw przez powoda na rzecz pozwanego, albowiem na rozprawie w dniu 09 listopada 2018 roku pełnomocnik powoda cofnął wniosek w tym zakresie. Sąd nie przeprowadził również dowodu z zeznań świadka K. S., albowiem na rozprawie w dniu 16 stycznia 2019 roku pełnomocnik powoda oświadczył, że nie podtrzymuje wniosku o przesłuchanie tego świadka. Sąd pominął także dowód z zeznań powoda mając na uwadze, że osoby uprawnione do jego reprezentowania mimo prawidłowego wezwania nie stawiły się na rozprawę i nie usprawiedliwiły swojej nieobecności, jak również oświadczenie pełnomocnika powoda w przedmiocie cofnięcia wniosku o przesłuchanie strony powodowej.
Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 09 listopada 2018 roku Sąd oddalił wniosek pozwanego Z. S. o odroczenie rozprawy z powodu nieobecności jego pełnomocnika.
Zgodnie z treścią art. 214 § 1 k.p.c. rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli Sąd stwierdzi nieprawidłowości w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć. W niniejszej sprawie żadna z powyższych okoliczności nie wystąpiła – pełnomocnik pozwanego – radca prawny M. C. został prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy wyznaczonym na dzień 09 listopada 2018 roku (z.p.o. – k. 147 akt) i jednocześnie jego nieobecność nie została w żaden sposób przez niego usprawiedliwiona, w tym zgodnie z wymogami przewidzianymi w art. 214 1 k.p.c., także w terminie późniejszym. Sąd podziela przy tym pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2013 roku (sygn. akt III CZP 78/13), że z zasady rzetelnego procesu, obowiązku uczestników działania zgodnego z dobrymi obyczajami (art. 3 k.p.c.) oraz celu procesu, którym jest rzeczywista ochrona praw podmiotowych wynikających z prawa materialnego, wywodzona jest autonomiczna konstrukcja nadużycia prawa na gruncie prawa procesowego. Zasada ta może mieć zastosowanie w sytuacji, w której określone uprawnienie mieści się w dyspozycji normy procesowej, ale skorzystanie z niego służyłoby innemu celowi niż uzyskanie praw podmiotowych, a skutek wykonania tego uprawnienia byłby sprzeczny z funkcją przepisów i ekonomią procesową. Zakaz nadużywania praw procesowych stanowi, obok zasady efektywności i równouprawnienia stron, istotny składnik rzetelnego procesu. Sąd może i powinien przeciwdziałać podejmowaniu przez stronę czynności tamujących tok postępowania i tym samym pozbawiających przeciwnika procesowego uzyskania efektywnej ochrony.
W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
W niniejszej sprawie powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. domagał się zasądzenia od pozwanego Z. S. kwoty 39 825,96 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwot: 10 305,96 złotych za okres od dnia 15 listopada 2016 roku do dnia zapłaty i 29 520 złotych za okres od dnia 09 stycznia 2017 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem pozostałej części wynagrodzenia za wykonane prace elektryczne i (...) w ramach inwestycji „Wymiana sieci wodociągowej w kompleksie w M.”, w oparciu o umowę numer (...) z dnia 27 maja 2016 roku.
Kierując zarzuty przeciwko żądaniu pozwu pozwany Z. S. podniósł zarzut potrącenia dochodzonej przez powoda kwoty 10 305,96 złotych wynikającej z faktury numer (...) z przysługującą pozwanemu wierzytelnością z tytułu kary umownej w tej wysokości (w ogólnej kwocie 12 000 złotych), a także żądanie obniżenia wynagrodzenia powoda o kwotę 30 000 złotych, z uwagi na to, że część z wad nie nadaje się do usunięcia.
Nadto pozwany wskazał, że po usunięciu wszystkich wad wykonanych robót, powód nie wzywał nigdy pozwanego do odbioru tych prac, a zatem wynagrodzenie w kwocie 29 520 złotych brutto nie stało się wymagalne, końcowe rozliczenie zgodnie z § 10 ust 3 umowy miało bowiem nastąpić po podpisaniu przez kierownika budowy oraz inspektora nadzoru protokołu odbioru oraz po przekazaniu wybudowanych urządzeń do eksploatacji, co w ocenie pozwanego nie nastąpiło.
Pozwany wskazał również, że może potrącić z dochodzoną przez powoda kwotą 29 520 złotych kwotę 1 694,04 złotych z tytułu pozostałej naliczonej kary umownej, jak i wierzytelność o naprawienie szkody, jakiej doznał pozwany w związku ze zwłoką powoda w wykonaniu robot budowlanych w kwocie 30 000 złotych. W tym miejscu wskazać należy, że pozwany nie podniósł zarzutu potrącenia kwoty 1 694,04 złotych z dochodzoną przez powoda kwotą 29 520 złotych wynikającą z faktury numer (...), wskazując jedynie na możliwość jej potrącenia, przeto okoliczność ta nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Podobnież w odniesieniu do odszkodowania w kwocie 30 000 złotych – pozwany nie tylko w tym zakresie nie podniósł zarzutu potrącenia, ale nie wykazał również, że w ogóle poniósł jakąś szkodę, że było to spowodowane zwłoką powoda w wykonaniu prac, nie wykazał również wysokości szkody, jaką miałby ponieść. Wręcz zaś przeciwnie, w swoich zeznaniach pozwany wyraźnie wskazał, że z powodu opóźnienia prac powoda nie został przez generalnego wykonawcę ani przez inwestora obciążony jakąkolwiek karą umowną.
Przechodząc do merytorycznych rozważań, wskazać należy, że w ocenie Sądu strony łączyła umowa o roboty budowlane. Zgodnie z treścią art. 647 k.c. przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Pamiętać przy tym należy, że pojęcie robót budowlanych obejmuje nie tylko budowę, ale także prace polegające na przebudowie, montażu, remoncie lub rozbiórce obiektu budowlanego.
W przedmiotowej sprawie pozwany Z. S. przeciwko żądaniu pozwu podniósł m. in. zarzut potrącenia dochodzonej przez powoda kwoty 10 305,96 złotych wynikającej z faktury numer (...) z przysługującą pozwanemu wierzytelnością z tytułu kary umownej w tej wysokości (w ogólnej kwocie 12 000 złotych).
W pierwszej kolejności wskazać należy, że skuteczność i ważność potrącenia zależy od kilku elementów, w ramach których należy odróżnić zaistnienie przesłanek do potrącenia (określonych w przepisie art. 498 § 1 k.c.) od prawidłowości oświadczenia o potrąceniu (co do formy, treści, uprawnienia osoby składającej oświadczenie i właściwego adresata) oraz od skutków oświadczenia o potrąceniu (art. 498 § 2 k.c. i art. 499 zdanie drugie k.c., tak Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z dnia 22 maja 2014 roku wydanego w sprawie o sygn. akt II Ca 930/13).
W ocenie Sądu zarzut potrącenia złożony przez pozwanego Z. S. w toku niniejszego postępowania nie mógł odnieść zamierzonego przez pozwanego skutku i to z kilku powodów. Przede wszystkim należy mieć na uwadze, że procesowy zarzut potrącenia jest związany z potrąceniem w sensie materialnoprawnym, ponieważ bez dokonania potrącenia jest on nieskuteczny. Zarówno wtedy, gdy oświadczenie o potrąceniu zostało złożone poza procesem, jak i wtedy, gdy złożono je łącznie z zarzutem w procesie, skuteczność tego zarzutu (potrącenia) jako czynności procesowej jest zależna od skuteczności samego potrącenia jako czynności materialnoprawnej, albowiem to ono – oświadczenie o potrąceniu – stanowi podstawę materialnoprawną zarzutu potrącenia.
Nie ma oczywiście przy tym wątpliwości, że podniesienie w sprzeciwie od nakazu zapłaty, czy późniejszym piśmie procesowym w toku postępowania zarzutu potrącenia jest równoznaczne ze złożeniem oświadczenia o potrąceniu, jeżeli oświadczenie takie nie zostało złożone wcześniej.
Odnosząc się do kwestii skuteczności oświadczenia o potrąceniu złożonego w przedmiotowej sprawie, a które zawarte zostało w sprzeciwie od nakazu zapłaty, to podkreślić należy, iż zostało ono złożone przez pełnomocnika pozwanego i mimo, że pełnomocnictwo procesowe nie obejmuje z mocy prawa umocowania do złożenia ani też do przyjęcia oświadczenia o potrąceniu, w ocenie Sądu, można przyjąć, iż – odnośnie złożenia takiego oświadczenia – pełnomocnictwo zostało udzielone w sposób dorozumiany, gdyż jest to w interesie mocodawcy – pozwanego (zmierza bowiem do wygrania przez mocodawcę procesu). Jak wskazał wyroku z dnia 04 lutego 2004 roku (sygn. akt I CK 181/03) Sąd Najwyższy – wprawdzie przewidziany w art. 91 k.p.c. zakres umocowania pełnomocnika procesowego nie uprawnia go do złożenia materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu, jednak ze względu na założenie działania mocodawcy ukierunkowanego na wygranie procesu, racjonalne jest założenie, iż zakresem umocowania strona objęła także złożenie w jej imieniu określonego oświadczenia woli, niezbędnego dla obrony jej praw w procesie. Uzasadnieniem dla takiego poglądu jest domniemanie celowego działania pełnomocnika, reprezentującego i chroniącego interes swojego mocodawcy. W ślad za tym domniemaniem przyjmuje się, że tego rodzaju zarzut, mimo charakteru i skutku materialnoprawnego, do jakiego zmierza, jest w istocie konsekwencją podjęcia przez pozwanego celowej obrony przed dochodzonym wobec niego roszczeniem, wobec czego należy założyć, że udzielając pełnomocnictwa procesowego w takim właśnie celu mocodawca godzi się i akceptuje również i tego rodzaju działanie swojego pełnomocnika. Jeśli nie zostanie ono odwołane do zakończenia procesu – można zasadnie przyjąć, że zostało skutecznie złożone w ramach racjonalnie prowadzonej obrony.
Odmiennie natomiast kształtują się wymogi skuteczności złożenia oświadczenia o potrąceniu, gdy chodzi o adresata takiego oświadczenia. W tym względzie Sąd Najwyższy zajął stanowisko, że dla skuteczności oświadczenia o potrąceniu złożonego w procesie, ale i poza nim, ze względu na obowiązującą teorię oświadczeń woli uzależniającą powstanie prawem przewidzianego skutku prawnokształtującego danego oświadczenia woli od jego dojścia do adresata (art. 61 § 1 k.c.), konieczne jest dostarczenie takiego aktu woli strony składającej oświadczenie do strony będącej jego adresatem, a nie – jedynie do wiadomości jej pełnomocnika procesowego (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 07 marca 2013 roku, sygn. akt II CSK 476/12 wraz z uzasadnieniem). Jeśli zatem pełnomocnik pozwanego składa w procesie, w ramach obrony przed roszczeniem powoda oświadczenie o potrąceniu, to przewidziany w art. 498 § 2 k.c. skutek wzajemnego umorzenia obu wierzytelności wystąpi z chwilą wystąpienia podstaw faktycznych do przyjęcia, że oświadczenie takie dotarło do strony, wobec której zostało ono skierowane.
A zatem dorozumiane udzielenie pełnomocnictwa nie może dotyczyć przyjęcia oświadczenia o potrąceniu, bowiem oświadczenie to wywołuje – w niniejszej sprawie dla strony powodowej – niekorzystne skutki. Do przyjęcia oświadczenia o potrąceniu konieczne jest zatem pełnomocnictwo szczególne lub doręczenie takiego oświadczenia stronie osobiście (tak m.in. Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 29 maja 2013 roku, sygn. akt I ACa 89/13 oraz Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w wyroku z dnia 18 kwietnia 2014 roku, sygn. akt VIII Ga 22/14).
Tymczasem oświadczenie o potrąceniu wraz z podniesionym zarzutem potrącenia zawarte w sprzeciwie od nakazu zapłaty podlegało doręczeniu pełnomocnikowi powoda, zaś z treści pełnomocnictwa udzielonego przez powoda (k. 8 akt) nie wynika, ażeby pełnomocnik powoda był umocowany do składania i odbierania oświadczeń o charakterze materialnoprawnym.
Niezależnie od powyższego wskazać należy, że zgodnie z treścią art. 498 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym.
Jak podkreślił bowiem Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 08 sierpnia 2005 roku (sygn. akt I ACa 1053/05, OSA w Katowicach 2006/2/5) zarzut potrącenia jest w istocie formą dochodzenia roszczenia, zrównaną w skutkach z powództwem. Mają zatem do niego zastosowanie wymagania stawiane wobec pozwu w zakresie określenia żądania, przytoczenia okoliczności faktycznych oraz wskazania dowodów na ich poparcie, a w szczególności dokładne określenie wierzytelności, jej wysokości, a wreszcie wykazania jej istnienia. Samo oświadczenie o potrąceniu nie jest jeszcze dowodem na istnienie przesłanek potrącenia ustawowego z art. 498 k.c.
Skutek kompensaty ustawowej wymaga zatem następujących warunków: złożenia oświadczenia woli, istnienia wierzytelności przeciwstawnych, tj. takich, które przysługują dwóm podmiotom prawa cywilnego występującym względem siebie w podwójnej roli: dłużnika i wierzyciela, wymagalności wierzytelności (co najmniej potrącającego) i jednorodzajowości świadczeń. Dla osiągnięcia skutku pozwany powinien więc zindywidualizować swoją wierzytelność oraz skonkretyzować jej zakres przedstawiony do potrącenia z wierzytelnością powoda, wskazując przesłanki jej powstania, wymagalności i wysokości oraz dowody w celu ich wykazania.
Jednocześnie wskazać należy, że w pewnych sytuacjach, by spełnić przesłankę wymagalności niezbędnym warunkiem jest również doręczenie wezwania do zapłaty, dopiero bowiem, gdy wierzytelność przedstawiana do potrącenia jest wymagalna, oświadczenie o potrąceniu wywoła skutek w postaci umorzenia wierzytelności (o ile pozostałe warunki zostaną spełnione).
Jak wynikało z przeprowadzonego w sprawie postępowania pozwany w dniu 25 kwietnia 2018 roku wystawił powodowi notę obciążeniową na kwotę 12 000 złotych tytułem maksymalnej kary umownej naliczonej na podstawie § 17 ust. 1 umowy numer (...) z dnia 27 maja 2016 roku w związku z opóźnieniem w wykonaniu robót budowlanych, a następnie pismem z dnia 26 kwietnia 2018 roku wezwał do jej zapłaty, w terminie 3 dni od dnia otrzymania przedmiotowego wezwania, przy czym pozwany Z. S. nadał wezwanie do zapłaty w placówce pocztowej operatora powszechnych usług pocztowych w dniu 26 kwietnia 2018 roku, zaś wniósł od wydanego przeciwko niemu w niniejszej sprawie nakazu zapłaty sprzeciw zawierający przedmiotowy zarzut potrącenia w dniu 27 kwietnia 2018 roku, a zatem niewątpliwie jeszcze przed nastąpieniem wymagalności roszczenia o zapłatę kary umownej. Tymczasem jak wskazał Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 03 września 2014 roku, sygn. akt V ACa 254/14 oraz Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 06 grudnia 2013 roku, sygn. akt I ACa 1157/13 wymagalność musi występować na dzień złożenia oświadczenia o potrąceniu.
Niezależnie również od powyższego, wskazać należy, przesłanki zastosowania instytucji kary umownej należy określać przez pryzmat ogólnych reguł kontraktowej odpowiedzialności odszkodowawczej ukształtowanych w ramach regulacji zawartej w art. 471 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2008 roku, sygn. akt V CSK 362/07 oraz z dnia 20 marca 1967 roku, sygn. akt II CR 419/ 67), przy czym zastrzeżenie kary umownej powoduje modyfikację powyższych reguł w tym sensie, że dla zaistnienia obowiązku zapłaty kary umownej niezbędne jest łączne wystąpienie tylko dwóch przesłanek pozytywnych w postaci istnienia skutecznego postanowienia umownego, z którego wynika obowiązek świadczenia kary umownej oraz niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Z kolei okoliczność, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nastąpiło na skutek okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność jest objęta domniemaniem winy skonstruowanym przez ustawodawcę w ramach regulacji zawartej w art. 471 k.c. Podporządkowanie kary umownej podstawom odpowiedzialności kontraktowej sprawia, że zobowiązany do zapłaty tej kary – tu: powód, może się bronić zarzutem, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi on odpowiedzialności. W świetle utrwalonego poglądu judykatury, który podziela Sąd rozpoznający niniejszą sprawę, wierzyciel, na którego rzecz została zastrzeżona kara umowna nie ma także obowiązku wykazywać faktu poniesienia szkody (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 06 listopada 2003 roku, sygn. akt III CZP 61/03).
Poza sporem pozostawało, że na mocy aneksu numer (...) zawartego w dniu 22 sierpnia 2016 roku strony ustaliły termin realizacji całości zamówienia do dnia 24 września 2016 roku i że zawarta między nimi umowa w § 17 przewidywała, że w razie zwłoki z wykonaniem robót budowlanych wykonawca miał zapłacić zamawiającemu karę umowną w wysokości 0,2% ustalonego wynagrodzenia umownego, za każdy dzień zwłoki, przy czym łączna wysokość kar umownych została ograniczona do 5% wartości wynagrodzenia umownego netto.
Jednocześnie nie sposób zgodzić się z pozwanym, że zakończenie prac powoda nastąpiło dopiero w styczniu 2017 roku, wprawdzie w tym czasie powód zakończył prace poprawkowe, jednakże zgodnie z treścią protokołu końcowego odbioru robót z dnia 08 grudnia 2016 roku dotyczyło to usterek nie wpływających na odbiór prac.
Nadto w ocenie Sądu powód zdołał obalić domniemanie wynikające z treści art. 471 k.c., iż niewykonanie lub nienależyte wykonanie stanowiło następstwo okoliczności, za które ponosił odpowiedzialność. Z zeznań świadków, m. in. D. A., Ł. C., D. D., P. T., czy T. W. wynikało, że pracownicy powoda po przyjeździe na plac budowy, nie mogli wykonywać niektórych swoich prac z powodu nieprzygotowania frontu robót, także w późniejszym okresie powód informował pozwanego, że z tego właśnie powodu (niezakończenia innych prac niezbędnych do wykonania prac przez powoda), jak i konieczności oczekiwania na urządzenia, które zapewniał inwestor oraz wytyczne z jego strony, nie będzie w stanie dotrzymać umówionego terminu, co znalazło potwierdzenie także w korespondencji mailowej między stronami i obrazującej stan zaawansowania innych prac budowlanych dokumentacji fotograficznej (k. 73-74, 78-84 akt). Sąd miał przy tym na uwadze, że wprawdzie świadek M. S. wskazywał, że nie mógł wykonywać swoich prac z powodu niewykonania prac przez pracowników powoda, jednakże nie znał przyczyny, z powodu której prace powoda nie były jeszcze wykonane, jego zeznania nie mogą zatem stanowić dowodu na okoliczność zawinionego przez powoda opóźnienia w pracach budowlanych oraz że sam pozwany wyraźnie wskazał w swoich zeznaniach, że nie można stwierdzić, że opóźnienie powoda wynikało wyłącznie z jego winy.
Mając zatem na względzie powyższe rozważania wskazać należy, że zarzut potrącenia złożony przez pozwanego Z. S. w toku niniejszego postępowania nie mógł odnieść, z przyczyn wskazanych powyżej, zamierzonego przez pozwanego skutku i nie doprowadził do umorzenia wierzytelności powoda w kwocie 10 305,96 złotych wynikającej z faktury numer (...).
W niniejszej sprawie pozwany Z. S. wskazywał również, że po usunięciu wszystkich wad wykonanych robót, powód nie wzywał nigdy pozwanego do odbioru tych prac, a zatem wynagrodzenie w kwocie 29 520 złotych brutto nie stało się wymagalne, końcowe rozliczenie zgodnie z § 10 ust. 3 umowy miało bowiem nastąpić po podpisaniu przez kierownika budowy oraz inspektora nadzoru protokołu odbioru oraz po przekazaniu wybudowanych urządzeń do eksploatacji, co w ocenie pozwanego nie nastąpiło. Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że protokół końcowego odbioru robót został przez strony podpisany w dniu 08 grudnia 2016 roku, zaś w protokole tym zapisano wyraźnie, że stwierdzone w protokole usterki nie wpływają na odbiór prac, a zatem nie wymagały one sporządzenia odrębnego protokołu.
Na marginesie jedynie wskazać należy, że brak sporządzenia protokołu nie stanowi przeszkody do uznania, że odbiór dzieła (prac budowlanych) nastąpił, jeżeli faktycznie miał on miejsce, a zatem w sytuacji, w której czynności faktyczne świadczą o tym, że do tego doszło (tak Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 29 maja 2013 roku, sygn. akt I ACa 368/13, LEX numer 1322583). O odbiorze – w przypadku braku protokołu odbioru – mogą świadczyć określone czynności faktyczne, jak na przykład zapłata części wynagrodzenia, dysponowanie dziełem, zlecenie poprawek dzieła innemu podmiotowi (tak Sąd Apelacyjny w Gdańsku z dnia 24 stycznia 2013 roku, sygn. akt V ACa 1019/12, LEX numer 1280054). Jednocześnie pamiętać przy tym należy, że przesłanką skuteczności żądania wynagrodzenia z umowy o roboty budowlane nie jest odbiór robót, od którego zamawiający może się przecież uchylać, ale ich prawidłowe wykonanie i zgłoszenie do odbioru (tak Sad Najwyższy w wyroku z dnia 07 marca 2013 roku, sygn. akt II CSK 476/12) oraz że prawo odmowy przyjęcia robót aktualizuje się jedynie w sytuacji przystąpienia do czynności odbioru, a jego podstawą mogły być wady, czy nieprawidłowości w wykonanych pracach, które winny być jednakże wskazane w protokole. W judykaturze podnosi się bowiem, że strony umowy o roboty budowlane nie mogą uzależniać odbioru tych robót od braku jakichkolwiek usterek, bowiem jedynie wady istotne uzasadniają taką odmowę, w świetle zaś art. 647 k.c. odbiór robót należy do obowiązków inwestora (odpowiednio – zamawiającego), jak też nie mogą uzależniać wypłaty wynagrodzenia należnego od braku jakichkolwiek usterek. Przez wykonanie zaś robót budowlanych należy rozumieć taką sytuację, gdy roboty zostały wykonane zgodnie z zakresem przedmiotowym umowy, na co nie ma wpływu ewentualne posiadanie przez te roboty wad nieistotnych, usterek i niedoróbek (tak Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 18 października 2012 roku, sygn. akt I ACa 1046/12), co uruchamia ewentualnie roszczenia rękojmiane. Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że jak wynikało z zeznań pozwanego inwestor odebrał prace generalnego wykonawcy (a tym samym dalszych wykonawców i podwykonawców, w tym powoda), co jednoznacznie przesądza również o odbiorze prac powoda.
Odnosząc się natomiast do żądania obniżenia wynagrodzenia powoda o kwotę 30 000 złotych, z uwagi na to, że część z wad nie nadaje się do usunięcia, to Sąd miał na uwadze, że zgodnie z łączącą strony umową (§ 12) – jeżeli w toku czynności odbioru robót zostaną stwierdzone wady, to zamawiającemu przysługują następujące uprawnienia: jeżeli wady nadają się do usunięcia – może odmówić odbioru do czasu usunięcia wad (w niniejszej sprawie, jak już zaznaczono w powyższej części uzasadnienia, w protokole odbioru zapisano wyraźnie, że stwierdzone usterki nie wpływają na odbiór prac), a jeżeli wady nie nadają się do usunięcia:
jeżeli nie umożliwiają one użytkowania przedmiotu odbioru zgodnie z przeznaczeniem – może żądać odpowiedniego obniżenia wynagrodzenia wykonawcy,
jeżeli uniemożliwiają one użytkowanie przedmiotu odbioru zgodnie z przeznaczeniem – może odstąpić od umowy lub żądać wykonania przedmiotu odbioru po raz drugi.
Stosownie do treści art. 6 k.c. ciężar dowodu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. A zatem to na pozwanym spoczywał obowiązek wykazania przede wszystkim tego, że prace powoda dotknięte były wadami oraz że wady te nie nadawały się do usunięcia. W ocenie Sądu pozwany obowiązkowi dowodowemu w tym zakresie nie sprostał. Przede wszystkim wskazać należy, że wprawdzie świadek A. A. zeznał, że w późniejszym okresie były uwagi co do źle ustawionych przepustnic podnosząc, że nie była to usterka hydrauliczna. Okoliczność tę potwierdzają także zeznania świadków – pracowników powoda, jednakże wskazywali oni na nieprawidłowo działający zawór, który dostarczył generalny wykonawca, a nie na wadliwość ich prac – automatyki. Spór co do przyczyn niedziałania instalacji w tym zakresie potwierdził sam pozwany, w tej sytuacji nie sposób przyjąć, że zdołał on wykazać, że w istocie były to wadliwie wykonane przez powoda prace. Pozwany zaniechał dalszej inicjatywy dowodowej dla wykazania, że wada w funkcjonowaniu tego elementu w istocie istniała, była spowodowana przez powoda i nie nadawała się do usunięcia. Ustalenie tych okoliczności niewątpliwe zaś wymagało wiadomości specjalnych zastrzeżonych dla biegłego sądowego, jednakże pozwany – reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika – nie wnosił o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego, toteż i Sąd, w kontradyktoryjnym modelu procesu nie znalazł jakichkolwiek podstaw, do podęcia działań z urzędu. Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że pozwany wyraźnie zeznał, że nie jest w stanie wskazać, poza omówionymi w powyższej części niedziałającymi przepustnicami w zbiorniku wyrównawczym, jakichkolwiek innych wad w pracach powoda, które nie zostały usunięte. Jak już również wskazano w powyższej części uzasadnienia, za niewiarygodne Sąd uznał zeznania pozwanego, że nie ma on wiedzy odnośnie tego, czy powód wykonał wszystkie poprawki wskazane w protokole odbioru końcowego – w tym zakresie jego zeznania uznać należy za sprzeczne, raz pozwany wskazywał bowiem, że nie ma w tym zakresie żadnej wiedzy, by następnie zeznać, że wstrzymał się z zapłatą wynagrodzenia, gdyż poprawki nie zostały wykonane, a później „że po usunięciu wszystkich wad wykonanych robót, powód nie wzywał nigdy pozwanego do odbioru tych prac”.
Poza tym w ocenie Sądu za sprzeczne z doświadczeniem życiowym i zasadami logicznego rozumowania należy uznać twierdzenia pozwanego co do braku wiedzy na temat wykonania poprawek wynikających z protokołu odbioru, trudno sobie bowiem wyobrazić, że przedsiębiorca – profesjonalista zobowiązany do zapłaty za wykonane prace nie interesuje się tymi czynnościami i mimo braku jakiejkolwiek wiedzy podpisuje kilka miesięcy później deklarację zapłaty zaległego za nie wynagrodzenia. Powyższe zdaniem Sądu mając na uwadze również treść zeznań świadków – pracowników powodowej spółki bezpośrednio wykonujących prace główne i prace poprawkowe, jak i brak jakichkolwiek wezwań ze strony pozwanego do ich ewentualnego wykonania w późniejszym okresie, świadczy jednoznacznie o tym, że powód wykonał wszystkie poprawki wskazane w protokole odbioru końcowego z dnia 08 grudnia 2016 roku oraz o braku jakichkolwiek innych wad prac powoda mających być ujawnionymi w późniejszym terminie. Sąd miał przy tym na uwadze, że zgłoszenie zarzutu potrącenia w toku procesu (podobnie jak odwołanie się do faktu potrącenia przed procesem) uznać należy za przyznanie faktu, że istnieje wierzytelność potrącana (art. 229 k.p.c.), potrącenie nie byłoby przecież możliwe, jeżeli nie istniałaby wierzytelność, którą powód uczynił przedmiotem procesu, a także okoliczność, że zarzuty dotyczące opóźnienia i wadliwości prac powoda pozwany zgłosił dopiero w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Wreszcie wskazać należy, że wbrew rozkładowi ciężaru dowodu, pozwany w żadnej mierze nie wykazał, aby wady prac powoda spowodowały powstanie u niego szkody w wysokości 30 000 złotych, o którą to kwotę domagał się obniżenia wynagrodzenia. Pozwany nawet nie podjął próby wykazania sposobu wyliczenia tej kwoty, jak i wykazania, że jest ona „odpowiednia”, a zatem twierdzenia w tym zakresie pozostały całkowicie gołosłowne.
Mając na względzie powyższe rozważania, na podstawie art. 647 k.c. w zw. z art. 481 k.c. Sąd zasądził od pozwanego Z. S. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. kwotę 39 825,96 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwot: 10 305,96 złotych za okres od dnia 15 listopada 2016 roku do dnia zapłaty i 29 520 złotych za okres od dnia 09 stycznia 2017 roku do dnia zapłaty.
O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie drugim wyroku na mocy art. 108 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. kierując się wyrażoną w tym przepisie zasadą, zgodnie z którą strona przegrywająca jest zobowiązana zwrócić przeciwnikowi koszty postępowania w sprawie. Koszty procesu w niniejszym postępowaniu wyniosły kwotę 5 609 złotych i obejmowały: kwotę 1 992 złotych tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu, kwotę 17 złotych tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz kwotę 3 600 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego, ustaloną w oparciu o treść § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2018 roku, poz. 265).
Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz. U. z 2018 roku, poz. 300) w zw. z art. 98 k.p.c. Sąd nakazał również ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 892,31 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych tymczasowo wypłaconych ze środków Skarbu Państwa jako zwrot kosztów podróży i utraconego zarobku przyznanych świadkowi postanowieniem z dnia 07 stycznia 2019 roku (k. 178 akt).
Kosztami procesu w pozostałym zakresie Sąd na podstawie art. 98 k.p.c. także obciążył pozwanego Z. S..
1. (...)
2. (...)
3. (...)
4. (...)
SSR Justyna Supińska
Gdynia, dnia 07 lutego 2019 roku