Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 1320/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 23 października 2017 r. skierowanym przeciwko Z. K., powódka E. N. wniosła zasądzenie na swoją rzecz kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wyniku wywołania przez pozwanego uszkodzenia ciała oraz rozstroju zdrowia syna powódki M. N. (1) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 4 maja 2017 r. do dnia zapłaty. Nadto wniosła o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

(pozew k. 2-7)

W odpowiedzi z dnia 27 maja 2017 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa, podniósł zarzut braku legitymacji biernej po stronie pozwanego. Nadto wskazał, że pomiędzy działaniem pozwanego, a śmiercią M. N. (2) istnieje adekwatny związek przyczynowy.

(odpowiedź na pozew k. 24)

W pozwie z dnia 23 października 2017 r. skierowanym przeciwko Z. K., powód M. N. (3) wniósł o zasądzenie na swoją rzecz kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wyniku wywołania przez pozwanego uszkodzenia ciała oraz rozstroju zdrowia syna powódki M. N. (1) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 4 maja 2017 r. do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

(pozew k.2-7 akt sprawy sygn.IIC 1321/17)

Sprawa z powództwa M. N. (4) została zarejestrowana pod sygn. akt II C 1321/17. Zarządzeniem z dnia 10 listopada 2017 r. połączono sprawę o sygn. akt II C 1321/17 ze sprawą II C 1320/17 do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

(zarządzenie k.43 akt sprawy sygn. IIC 1321/17)

Postanowieniem z dnia 7 czerwca 2018 roku, na odstawie art.194§3k.p.c., sąd wezwał Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. do udziału w sprawie w charakterze pozwanego.

(postanowienie k.107)

Pozwane towarzystwo mimo prawidłowego zawiadomienia, nie zajęło stanowiska w sprawie.

(epo k.116)

Postanowieniem z dnia 18 października 2018 roku, sąd nie dopuścił do udziału w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W., wobec tego że miał status pozwanego.

(postanowienie k.158)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. N. (1) był zatrudniony w (...) sp. z o.o. z siedzibą w Ł. na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 29 sierpnia 2013 roku. W dniu 3 września 2013 roku o godzinie 5:00 rozpoczął pracę w sklepie (...) przy ul. (...) w Ł.. Do zakresu obowiązków M. N. (1) należała obsługa klientów, uzupełnianie towaru, podział elementów mięsnych na części gastronomiczne i mielenie mięsa. Do mielenia mięsa była używana maszyna (...). Około 15:50 M. N. (1) przystąpił do mielenia mięsa. W trakcie pracy ręką dopychał mięso do otworu wlotowego, nie używał popychacza. W pewnym momencie ręka M. N. (1) znalazła się w otworze maszyny, ślimak pochwycił palce i dłoń została wciągnięta do środka. Po zdarzeniu pierwszej pomocy powodowi udzielił Z. R.. Po przewiezieniu M. N. (1) do szpitala, koniecznym była częściowa amputacji przedramienia prawego.

M. N. (1) był przeszkolony w zakresie podstaw bezpieczeństwa i higieny pracy, sposobu obsługi maszyny do mielenia mięsa (...). Wiedział, że w czasie obsługi maszyny, należy używać popychacza.

(zeznania świadków: Z. R., k. 155v.-00:12:23- 00:22:06; I. G. k.155-156v.00:24:46- 00:41:39. os k.169,170 protokół k.32-36, wyjaśnienia M. N. k.37-38)

Wyrokiem z dnia 21 października 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi skazał D. K. kierownika placówki w której M. N. (1) wykonywał czynności zawodowe, za niedopełnienie obowiązków wynikających z kodeksu pracy poprzez dopuszczenie go do pracy na urządzeniu, które nie miało osłony zabezpieczającej dostęp rąk obsługującego do strefy niebezpiecznej. Wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2017 roku, Sąd Okręgowy w Łodzi utrzymał w mocy w/w wyrok.

(wyrok k.25-30, 31)

Po zdarzeniu w placówkach Zakładu (...) zaczęto stosować maszyny z właściwymi zabezpieczeniami.

(okoliczności bezsporne)

Zakład (...) jest własnością Z. K..

( (...) k.12)

Przed wypadkiem M. N. (1) nie miał problemów ze zdrowiem psychicznym. Pozostawał w związku partnerskim z R. J.. Od września 2013 roku był zaręczony, planował zawarcie związku małżeńskiego. Nie używał środków psychoaktywnych, większość wolnego czasu spędzał z narzeczoną. Najbliższa rodzina i narzeczona nie mieli wiedzy, aby miał jakieś kłopoty finansowe, aby jakieś osoby próbowały egzekwować od niego długi.

Po wypadku M. N. (1) starał się zaadoptować do nowych warunków życia, podjął rehabilitację, chciał w przyszłości zakupić protezę ręki, która zwiększałaby jego sprawność. Zwrócił się do Z. K. o pożyczkę na zakup samochodu z automatyczną skrzynią biegów. Po udzieleniu pożyczki zakupił samochód. Odwiedził kolegów z pracy, wydawało się że dobrze funkcjonuje w nowych warunkach. Pod koniec 2013 roku zadecydował, że przeprowadzi się od narzeczonej do rodziców. Okazało się, że nie może zaakceptować swojej niepełnosprawności. Przed wypadkiem był „złotą rączką”, potrafił wszystko zrobić, naprawić. Po przeprowadzeniu do rodziców pogarszał się jego stan psychiczny, zaczął zażywać dopalacze. Stwierdzono u niego zespół stresu pourazowego. Za namową rodziców zgłosił się do psychiatry, ale po kilku wizytach przerwał terapię.

(zeznania świadków: R. J. k.171-172v. 00:05:47 - 00:25:39; Z. R., k. 155v.-00:12:23- 00:22:06; I. G. k.155-156v.00:24:46- 00:41:39, zeznania powódki E. N. k. 172-173v.-00:31:02- 00:38:17, zeznania powoda M. N. (3) k.173v.-00:52:10- 00:01:07:59, karta informacyjna k.40-42, orzeczenie o niepełnosprawności k.43-44)

W sierpniu 2014 roku M. N. (1) popełnił samobójstwo. Pożyczka udzielona przez pozwanego Z. K., po śmierci M. N. (1) nie została umorzona. Powodowie po śmierci M. N. (1) sprzedali samochód.

(zeznania świadków: Z. R., k. 155v.-00:12:23- 00:22:06; I. G. k.155-156v.00:24:46- 00:41:39; R. J. k.171-172v. 00:05:47 - 00:25:39; zeznania powódki E. N. k. 172-173v.-00:31:02- 00:38:17, zeznania powoda M. N. (3) k.173v.-00:52:10- 00:01:07:59)

Po śmierci syna M. N. (3) wraz z żoną zamknęli sklepy, które prowadzili. Stan zdrowia M. N. (3) się nie był dobry, ale również nie podjął leczenia psychiatrycznego. E. N. od śmierci syna leczy się psychiatrycznie.

(zeznania powoda M. N. (3) k. 173v.-00:52:10- 00:01:07:59)

W dniu 4 maja 2017 roku powodowie wezwali Z. K. do zapłaty kwot po 100.000 złotych z tytułu zadośćuczynienia po śmierci syna.

(wezwanie k.23, wezwanie k.34 akt sygn.IIC1321/17)

Sąd oddalił wnioski powodów o dopuszczenie dowodów z opinii biegłych dla ustalenia ich stanu psychicznego, wobec tego że kwestie oceny przeżywania stanu żałoby nie leżą w kompetencji biegłych.

Stan faktyczny sąd ustalił na podstawie wskazanych dowodów, w szczególności w postaci zeznań świadków, zeznań powodów oraz załączonych dokumentów.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Żądania powodów, w zakresie zadośćuczynienia oparte zostały o art. 446 § 4 k.c.

Zgodnie z art. 446 §4 k.c., jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego sąd, może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Dokonując oceny zasadności zgłoszonego żądania zadośćuczynienia stwierdzić należy, że jego celem jest kompensata doznanej krzywdy, w szczególności cierpienia, bólu i poczucia osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. W literaturze zwraca się uwagę, że na rozmiar krzywdy mają wpływ przede wszystkim dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia, roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał znaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy oraz wiek pokrzywdzonego.

Dodać należy, że zadośćuczynienie określone w art. 446 § 4 k.c. jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, a ta w istocie nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Rozmiar zadośćuczynienia może być natomiast odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która, mając charakter tylko uzupełniający i może ograniczać wysokość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do wzbogacenia osoby uprawnionej, nie może jednak pozbawić zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego wymiar. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 10 października 2012 r., sygn. akt I ACa 439/12, opubl. w LEX nr 1223149; Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 16 maja 2012 r., I ACa 301/12 , opubl. w LEX nr 1213847; Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11, opubl. w LEX nr 1212823).

Podkreślenia wymaga, że śmierć osoby bliskiej jest jednym z najcięższych doświadczeń i zwykle powoduje cierpienia. Zadośćuczynienie jest formą rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne związane ze śmiercią osoby bliskiej, zarówno już doznane, jak i te, które mogą powstać w przyszłości. Ma w swej istocie ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć związanych z nagłą stratą najbliższej osoby. Dzięki niemu winna zostać przywrócona równowaga, zachwiana wskutek popełnienia przez sprawcę czynu niedozwolonego. Zadośćuczynienie ma charakter całościowy i winno stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. Wielkość zadośćuczynienia zależy od oceny całokształtu okoliczności sprawy w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości czy nieodwracalnego charakteru. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień i ujemnych doznań psychicznych powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, jednakże w relacji do indywidualnych okoliczności danego przypadku. Od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany winien otrzymać sumę pieniężną, o tyle w danych okolicznościach odpowiednią, by mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną (podobnie wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 20 kwietnia 2016 r. I ACa 1535/15, Legalis Numer 1470110).

Należy zauważyć, iż ewentualna odpowiedzialność pozwanych wynika z tego, że powodowie byli najbliższymi członkami rodziny zmarłego M. N. (1). (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10 opubl. w LEX nr 898254).

Podstawę przypisania odpowiedzialności pozwanego zakładu ubezpieczeń (pozwanego ad. 2) należy wywieść z przepisu art. 822 i nast. k.c. W § 1 przepis ten stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Zgodnie z § 2 umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia. W myśl zaś § 4 uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Odpowiedzialność pozwanego towarzystwa ubezpieczeniowego będzie zatem wchodziła w grę w razie zaistnienia określonego wypadku ubezpieczeniowego. W tym miejscu konieczne jest zatem przesądzenie odpowiedzialności ubezpieczonej placówki medycznej tj. pozwanego ad 1.

Podstawę odpowiedzialności Z. K. (pozwanego ad. 1) stanowi art. 430 k.c. statuujący odpowiedzialność - na zasadzie ryzyka - zwierzchnika za podwładnego. Stosownie do jego treści, kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności. Przesłanką odpowiedzialności zwierzchnika jest wina podwładnego, a normalnym jej następstwem – szkoda wyrządzona osobie trzeciej. Ciężar dowodu winy podwładnego, powstania szkody i jej wysokości obciąża poszkodowanego.

Orzecznictwo wskazuje, że do przyjęcia winy osoby, o której mowa w art. 430 k.c., nie jest potrzebne wykazanie, iż osoba ta naruszyła przepisy dotyczące bezpieczeństwa życia i zdrowia ludzkiego; wystarczy, jeżeli wina tej osoby polega na zaniechaniu zasad ostrożności i bezpieczeństwa, wynikających z doświadczenia życiowego i okoliczności danego wypadku (wyrok SN z dnia 30 kwietnia 1975 r., II CR 140/75, niepubl.). Zastosowanie art. 430 k.c. nie wymaga jakiejkolwiek winy zwierzchnika. Zwierzchnik odpowiada na zasadzie ryzyka i nie może się ekskulpować, wskazując na brak winy w nadzorze lub w wyborze. Co do zasady zwierzchnik z podwładnym ponoszą solidarną odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez podwładnego. Zasada solidarnej odpowiedzialności doznaje wyjątku w stosunkach pracy. (uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 12 czerwca 1976 r., III CZP 5/76, OSNCP 1977, nr 4, poz. 61).

Pozwany Z. K. jest właścicielem placówki w której był zatrudniony syn powodów. Z poczynionych ustaleń wynika, iż kierownik sklepu w którym doszło od wypadku, nie zadbał o właściwe zabezpieczenie warunków pracy. Maszyna do mielenia mięsa nie posiadała zabezpieczenia, które uniemożliwiało wciągnięcie ręki. To, że syn powodów nie użył popychacza, nie znosiło odpowiedzialności osób odpowiedzialnych z zaniedbanie, bowiem to zachowanie M. N. (1) można było rozpytywać jedynie w kontekście przyczynienia się do powstałej szkody.(art.362k.c.)

Brak odpowiedniego zabezpieczenia maszyny, a tym samym właściwych warunków pracy doprowadził do powstania szkody za którą odpowiada Z. K.. Szkoda o której mowa to amputacja części kończyny.

Tym samym podniesiony zarzut braku legitymacji biernej po stronie Z. K., nie znajdował uzasadnionych podstaw.

Powodowie wywodzili, iż zachodzą przesłanki odpowiedzialności pozwanych, ponieważ przyczyną samobójstwa syna, było to że nie mógł się pogodzić z kalectwem.

Zatem zasadniczym dla oceny powództwa jest ustalenie, czy istnieje adekwatny związek przyczynowy pomiędzy śmiercią syna stron, a zdarzeniem za które odpowiada pozwany Z. K..

Dokonując analizy pamiętać należy, iż koniecznym warunkiem ustalenia odpowiedzialności jest wykazanie związku przyczynowego między szkodą za którą odpowiada pozwany Z. K., a targnięciem się na życie syna powodów. Z treści art. 361 § 2 k.c. jednoznacznie bowiem wynika, że podmiot zobowiązany do jej naprawienia ponosi odpowiedzialność tylko w granicach relacji przyczynowej określonej w § 1 powołanego przepisu, nie odpowiada natomiast za takie skutki zdarzenia stanowiącego delikt, których nie można uznać za normalne następstwa zdarzenia za które odpowiada.

Amputacja części kończyny jest ciężkim kalectwem. Łączy się z szeregiem ograniczeń w sferze życia osobistego i zawodowego. Osoby dotknięte nabytym kalectwem mogą ciężko znosić swoją sytuację życiową, mogą nie posiadać umiejętności zaadoptowania się do nowych warunków życia, ułożenia na nowo relacji z najbliższymi i otoczeniem. Nie ulega wątpliwości, że syn powodów nie potrafił się zaadoptować do nowej sytuacji życiowej. Zmienił styl życia. Zaczął zażywać substancje psychoaktywne, zerwał z partnerką z którą uprzednio wiązał plany na przyszłość.

Zatem nie ulega wątpliwości, że na skutek powstania nieodwracalnych skutków wypadku i braku umiejętności zorganizowania sobie życia na nowo, zaakceptowania kalectwa, syn powodów targnął się na życie.

O ile można pozwanemu przypisać odpowiedzialność za uszkodzenie ciała syna powodów, takiej odpowiedzialności nie można znaleźć, gdy chodzi o śmierć M. N. (1).

Normalne następstwo to typowy zwykle zachodzący skutek, który łączy się z przyczyną za którą odpowiada zobowiązany.

Nie należy do typowych następstw, odbieranie sobie życia przez ludzi na skutek doznania uszkodzenia ciała, którego konsekwencją jest kalectwo.

Dlatego nie można było przypisać odpowiedzialności pozwanemu Z. K. i zakładowi ubezpieczeń, który przejął za niego odpowiedzialność.

Mając na uwadze powyższe sąd oba oddalił oba powództwa.

O kosztach procesu rozstrzygnął na podstawie art. 98 k.p.c.

Wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego zostało ustalone w oparciu o przepisy rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 z późn.zm.)

Sąd nie znalazł podstaw do odstąpienia od obciążania każdego z powodów obowiązkiem zwrotu kosztów procesu. Zgodnie z brzmieniem art.102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

W odniesieniu do zasady słuszności zawartej w art. 102 k.p.c. określone zostały przesłanki, których zaistnienie warunkuje możliwość obciążenia strony przegrywającej jedynie częścią kosztów albo nieobciążania jej w ogóle tymi kosztami. Obejmują one wystąpienie w sprawie wypadków szczególnie uzasadnionych, które powodują, że zasądzenie kosztów na rzecz wygrywającego przeciwnika w całości, a nawet w części, byłoby sprzeczne z powszechnym odczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego. Podkreślić przy tym należy, że wskazany przepis nie precyzuje pojęcia wypadków szczególnie uzasadnionych, pozostawiając w tym zakresie, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności danej sprawy, sądowi orzekającemu swobodę oceny (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 października 2013 r., IV CZ 61/13).

Zgodnie z poglądami doktryny i orzecznictwa jako okoliczności brane pod uwagę przez sąd przy ocenie przesłanek zastosowania dyspozycji omawianego przepisu wskazuje się na te związane z samym przebiegiem postępowania, jak przedawnienie roszczenia, charakter dochodzonego roszczenia, jego znaczenie dla strony, okoliczność, iż strona przegrywająca znajduje się w wyjątkowo trudnej sytuacji majątkowej, a wytaczając powództwo była subiektywnie przeświadczona o słuszności dochodzonego roszczenia, natomiast strona wygrywająca korzystała ze stałej obsługi prawnej i nie poniosła dodatkowych nakładów na prowadzenie procesu, ale także leżące poza procesem, dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 2011 r., I CZ 13/11, wyrok Sądu Najwyższego z 17 listopada 1972 roku, I PR 423/72, uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2013 r., I CZ 183/12). Zakwalifikowanie konkretnego przypadku jako "szczególnie uzasadnionego" wymaga rozważenia całokształtu okoliczności sprawy łączących się z charakterem żądania poddanego pod osąd, przy uwzględnieniu zasad współżycia społecznego.

Badając kwestie odstąpienia od obciążenia powodów obowiązkiem zwrotu kosztów procesu pozwanemu reprezentowanemu przez profesjonalnego pełnomocnika, sąd miał na uwadze przede wszystkim to, że powodowie także byli reprezentowani przez profesjonalistę. Ocena powództwa pod kątem istnienia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy samobójczą śmiercią powoda, a szkodą za którą odpowiada pozwany Z. K., profesjonaliście nie powinna nastręczać trudności. Kwestia związku przyczynowego jest szeroko komentowana w orzecznictwie i piśmiennictwie, i ocena przez profesjonalistę tego, czy istnieje czy nie istnieje związek przyczynowy, powinna nastąpić przed złożeniem pozwu. Skoro taka ocena nie nastąpiła, sąd nie znalazł podstaw do zaniechania obciążenia powodów kosztami należnymi pozwanym.

Wobec tego, że (...) S.A. z siedzibą w W. nie zajęła stanowiska w sprawie, wyrok wydany w stosunku do niej miał charakter zaoczny.(art.339 k.p.c.)