Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 4/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 kwietnia 2019 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i (...)

w składzie:

Przewodniczący: SSO Dorota Michalska

Protokolant: sekr. sądowy Anna Bańcerowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 kwietnia 2019 r. w Warszawie

sprawy W. Ł.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W.

o wcześniejszą emeryturę (z warunków szczególnych)

na skutek odwołania W. Ł.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W.

z dnia 7 grudnia 2017 r. znak: (...)

oddala odwołanie.

UZASADNIENIE

W. Ł. złożył w dniu 12 grudnia 2017 r. odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 7 grudnia 2017 r.
znak: (...) odmawiającej mu prawa do emerytury za pracę w szczególnych warunkach. Odwołujący wniósł o przeprowadzenie dowodów z zeznań świadków
na okoliczność potwierdzenia wykonywania przez niego pracy kierowcy samochodów ciężarowych o masie powyżej 3,5 tony (odwołanie k. 3 a.s.).

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 2 stycznia 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania W. Ł.
na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. Prezentując swoje stanowisko organ rentowy wyjaśnił,
że na podstawie skarżonej decyzji odmówił przyznania mu prawado wnioskowanego świadczenia emerytalnego ze względu na fakt, iż ustalono, że wnioskujący nie posiada wymaganego 15 lat pracy w warunkach szczególnych. Dodatkowo organ rentowy wskazał,
że wnioskodawca nie przedłożył za wskazany okres świadectwa pracy w warunkach szczególnych co uniemożliwiło zaliczenie stażu pracy w warunkach szczególnych za okres zatrudnienia odwołującego od 5 maja 1977 r. do 14 kwietnia 1989 r. w Spółdzielczym Przedsiębiorstwie (...) oraz okres zatrudnienia od 1 lipca 1994 r.
do 26 sierpnia 1998 r. w (...) sp. z o. o. (odpowiedź na odwołanie k. 4 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Odwołujący W. Ł., urodzony w dniu (...), w okresie od 5 maja 1977 r. do 14 kwietnia 1989 r. W. Ł. był zatrudniony w Spółdzielczym Przedsiębiorstwie (...) w W. na stanowisku kierowcy pojazdu samochodowego w pełnym wymiarze czasu pracy (świadectwo pracy z 17.04.1989 r.
k. 20 a.r., druk Rp-7 k. 21 a.r., legitymacja ubezpieczeniowa k. 63 a.r. tom I)
. Powyższy zakład zajmował się rozwożeniem warzyw w rożnych miejscach w W., takich jak sklepy, stołówki czy szpitale. W zakładzie było około 200 samochodów ciężarowych, a także samochody dostawcze marki Ż., oprócz tego samochody zapasowe. Z samochodów ciężarowych używano samochodów marki S. 28 i 29 o masie około 5 ton. Modele te różniły się rodzajem silnika. S. (...) miał silnik diesla; w zimie do rozruchu samochodu konieczne było przyniesienie gorącej wody w celu jego rozgrzania, gdyż po zakończeniu pracy, na noc, woda była spuszczana z układu, aby nie zamarzła w nocy i nie doszło do jego uszkodzenia. Samochody nie miały też wspomagania układu kierowniczego i manewrowanie nimi czasem było utrudnione. Co do zasady każdy miał przypisany swój samochód, ale zdarzało się,
np. w przypadku awarii, że kierowcy przesiadali się na inne (np. w przypadku awarii).
Do rozwożenia warzyw były wyznaczane zespoły trzyosobowe, w skład których wchodzili kierowca pojazdu, ładowacz, który zajmował się załadunkiem i rozładunkiem,
a także konwojent, który zajmował się sprawdzaniem asortymentu oraz rozliczaniem pobranego i wydanego towaru. Podział pracy w poszczególnych zespołach bywał różny,
co było spowodowane m. in. łączeniem funkcji kierowcy i konwojenta; czasem kierowca był jednocześnie konwojentem, wtedy miał dwóch ładowaczy którzy zajmowali się rozładunkiem towaru, on zaś związanymi z tym formalnościami. W zespołach istniała praktyka, że kierowca dodatkowo pomagał ładowaczowi, żeby przyspieszyć prace i wcześniej skończyć dniówkę; wspólna praca skracała czas rozładunku do około pół godziny (zeznania świadków: M. F. k. 32-33 a.s. i 168v-169v a.s.; Z. K. k. 33-34
i 169v-170 a.s.; R. W. k. 108-19 a.s.; M. P. k. 109-110 a.s.;
zeznania odwołującego k. 36-37 a.s. i. 170-171 a.s.)
.

Przez cały powyższy okres zatrudnienia w (...) odwołujący pracował jako kierowca samochodu ciężarowego. Odwołujący rozpoczynał pracę około godziny 5:00-6:00 nad ranem od przygotowania samochodu do jazdy, a następnie kierował się na załadunek.
Po zebraniu załogi odwołujący rozwoził warzywa na terenie W.. Podobnie jak
w przypadku innych kierowców, odwołujący również pracował w zespołach, pomagał przy załadunku i rozładunku, nigdy nie pełnił natomiast funkcji konwojenta i nie zajmował się rozliczaniem towaru. Odwołujący wykonywał pracę co najmniej w pełnym wymiarze czasu pracy, często po 10 godzin lub dłużej. Dodatkowo w okresie nowalijkowym pracowano
w nocy. Ponadto od 1982 roku odwołujący jeździł dodatkowo z naczepą i rozwoził rzeczy ogrodnicze, węgiel i torf (zeznania świadków: M. F. k. 32-33 a.s. i 168v-169v a.s.; Z. K. k. 33-34 i 169v-170 a.s.; R. W. k. 108-19 a.s.; M. P. k. 109-110 a.s.; zeznania odwołującego k. 170-171 a.s.)

W okresie od 1 lipca 1994 r. do 26 sierpnia 1998 r. W. Ł. był zatrudniony
w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. w pełnym wymiarze pracy (świadectwo pracy
z 26.08.1988 r. k. 31 a.r., druk Rp-7 k. 32 a.r., tom I)
. W firmie znajdowało się 5 samochodów ciężarowych używanych stale i dodatkowo jeden zastępczy, oprócz tego były również samochody osobowe typu kombi, które były używane do rozprowadzania towaru na terenie W.. W powyższym okresie odwołujący pracował jako kierowca ciężarówki, Odwołujący rozwoził papierosy z głównego magazynu znajdującego się w W. do filii firmy położonych w różnych częściach kraju, m. in. K., B.. Odwołujący jeździł samochodem ciężarowym marki S. (...), czasem z przyczepą, sporadycznie jeździł też samochodem ciężarowym marki J.. Towar był rozwożony w kartonach, odwołujący nie zajmował się jego załadunkiem ani rozładunkiem. Praca odwołującego zaczynała się we wczesnych godzinach porannych, między 3:00 a 6:00, w zależności od ilości punktów,
do których miał rozwieźć towar. Po rozwiezieniu towaru odwołujący zjeżdżał do bazy,
gdzie ładowano i plombowano towar do rozwiezienia na następny dzień, ponadto dokonywano przeglądu technicznego pojazdu. W powyższym okresie odwołujący zajmował się tylko rozwożeniem towaru, nie wykonywał innego rodzaju pracy (zeznania świadków J. J. k. 34 a.s., J. P. (1) k. 35-36 a.s., zeznania odwołującego k. 37 a.s.).

W dniu 4 grudnia 2017 r. W. Ł. złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddziale w W. wniosek o emeryturę. We wniosku odwołujący wskazał, że wnosi o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym na dochody budżetu państwa. Ponadto do wniosku odwołujący załączył kwestionariusz dotyczący okresów składkowych i nieskładkowych oraz dokumenty na ich potwierdzenie, w tym pisemne zeznania świadków na okoliczność pracy w (...) oraz w (...) sp. z o. o. (wniosek o emeryturę z załącznikami k. 1-13 a.r. tom II).

Po rozpoznaniu powyższego wniosku organ rentowy wydał w dniu 7 grudnia 2017 r. decyzję znak: (...)na podstawie której odmówił przyznania mu prawa
do wcześniejszej emerytury, wskazując, że nie spełnił on przesłanek określonych w art. 184
w związku z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Organ rentowy powołał się przy tym na § 2 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
wskazując, że okresy pracy
w szczególnych warunkach stwierdza zakład pracy na podstawie posiadanej dokumentacji,
w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym wg. wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie przepisów
ww. rozporządzenia. Wskazano przy tym, że przedłożone przez odwołującego zeznania świadków nie stanowią wystarczającego środka dowodowego w sprawie, a wspomniane wyżej świadectwo jest niezbędne do potwierdzenia faktu zatrudnienia w warunkach szczególnych. Dodatkowo organ rentowy wskazał, że odwołujący legitymuje się okresami składkowymi w wymiarze 25 lat, 2 miesiące i 5 dni oraz nieskładkowymi w wymiarze
4 miesiący i 23 dni, łącznie 25 lat, 6 miesięcy i 28 dni (decyzja ZUS z 07.12.2017 r. k. 14 a.r. tom II).

W toku postępowania Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego
z zakresu (...) celem ustalenia, czy praca odwołującego w okresach od 5 maja 1977 r. do 14 kwietnia 1989 r. w Spółdzielczym Przedsiębiorstwie (...) oraz od 1 lipca 1994 r. do 26 sierpnia 1998 r. w (...) Sp. z o.o. była wykonywana w warunkach szczególnych (k. 38 a.s.). W opinii z dnia 4 lipca 2018 r. biegły stwierdził, że:

-

nie spełniają przesłanek uznania za wykonywane w szczególnych warunkach prace wykonywane przez odwołującego w okresie od 5 maja 1977 r. do 14 kwietnia 1989 r., w którym przemiennie wykonywał prace kierowcy samochodu o ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony wymienione w Wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. i prace ładowacza nie objęte tymże wykazem,

-

spełniają przesłanki uznania za wykonywane w szczególnych warunkach prace wykonywane przez odwołującego w okresie od 1 lipca 1994 r. do 26 sierpnia 1998 r.,
w którym wykonywał pracę kierowcy samochodu o ciężarze całkowitym powyżej
3,5 tony wymienione w poz. 2, Dział VIII, Wykazu A stanowiącym załącznik
do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r.

Biegły wskazał przy tym, że kierowcy samochodów ciężarowych są narażeni
w szczególności na długotrwałe siedzenie w wymuszonej pozycji, nadmierny hałas, wibracje ogólne, źródłem których jest pojazd, substancje i preparaty chemiczne w związku
z eksploatacją benzyny, pary benzyny oraz pył i kurz powstające podczas prowadzenia samochodu (opinia biegłego sądowego z zakresu BHP k. 41-49 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie zebranych w sprawie dowodów z dokumentów, zeznań świadków i odwołującego, a także w oparciu o opinię biegłego sądowego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy.

W skład dowodów z dokumentów uwzględnionych przez Sąd wchodziły przede wszystkim dokumenty pracownicze odwołującego (świadectwa pracy, zaświadczenia) znajdujące się w aktach sprawy, a dotyczące spornych okresów zatrudnienia, których treść nie budziła wątpliwości. Dokumenty składane przez odwołującego i jego pełnomocnika w toku postępowania Sąd uwzględnił jedynie posiłkowo, w zakresie, w jakim potwierdzały,
że niektórzy świadkowie pracowali z odwołującym w tym samym zakładzie pracy
(k. 75-87 a.s. i k. 121-129 a.s.). Dokumenty te nie dotyczył przy tym zatrudnienia odwołującego. Sąd nie uwzględnił natomiast dokumentu w postaci opinii mgr inż. A. B. z 26 listopada 2014 r., gdyż była to opinia sporządzona na rzecz wymienionej wyżej sprawy XIII U 693/14 i dotyczyła oceny pracy M. P. pod kątem ewentualnej kwalifikacji jako pracy w warunkach szczególnych (k. 65-74 a.s.), kwestia ta podlega indywidualnej ocenie w każdym przypadku.

Sąd oparł się również na aktach sprawy XIII U 693/14 prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie z odwołania M. P. przeciwko ZUS(...) Oddział w W. o wcześniejszą emeryturę, mając na względzie zwłaszcza protokół rozprawy
z dnia 23 września 2014 r. (k. 59-66 a.s.), podczas której przesłuchano m. in. R. W., M. F. oraz M. P., będących świadkami w sprawie niniejszej. Sąd zważył przy tym, że w trakcie złożonych wówczas zeznań świadek M. P.,
a także pozostałe wymienione wyżej osoby, pracowali z W. Ł. w tym samym zakładzie pracy ( (...)) i przedstawili informacje dotyczące specyfiki pracy kierowców samochodów ciężarowych. Sąd oparł się na tych informacjach w zakresie,
w jakim dotyczyły tejże specyfiki, w szczególności okoliczności związanych
z wykonywaniem przez kierowców pracy załadunkowych i rozładunkowych oraz konfrontował je z informacjami w tym zakresie wynikającymi z zeznań złożonych przez świadków w toku niniejszego postępowania.

Oceniając zeznania świadków Sąd Okręgowy miał przede wszystkim na względzie,
że wszystkie przesłuchane w sprawie osoby były zatrudnione w tych samych zakładach pracy, co odwołujący, a tym samym zasadne jest założenie co do tego, że miały one wiedzę
co do specyfiki organizacji pracy w tych zakładach, w tym zakresu obowiązków przypisanych do danego stanowiska, godzin i wymiaru pracy, używanego sprzętu, praktyki pracowniczej itp. Sąd co do zasady uwzględnił zeznania przesłuchanych w sprawie osób w powyższym zakresie, były one bowiem wzajemnie zbieżne i korespondowały ze sobą.

W całości Sąd dał wiarę zeznaniom świadka J. J. oraz J. P. (1) w zakresie, w jakim opisali czynności wykonywane przez nich
w (...) Sp. z o.o., oraz okoliczności mających na celu ustalenie szczególnie uciążliwego charakteru wykonywanej przez nich pracy, a także ustalenie okoliczności istotnych
w odniesieniu do pracy wykonywanej przez W. Ł.. Sąd miał przy tym na względzie, że zeznania J. J. potwierdzały powyższe okoliczności jedynie w części, bowiem świadek pracował w powyższym zakładzie dopiero od 1998 roku, tymczasem sporny okres dotyczący powyższego zatrudnienia odwołującego obejmował lata 1994-1999.

Zeznaniom Z. K. Sąd dał wiarę jedynie częściowo. Świadek pracował w spornym okresie w (...), jednakże na innym stanowisku niż odwołujący; wskazał przy tym, że nie miał bezpośredniego kontaktu z kierowcami którzy zjeżdżali do bazy. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka w zakresie, w jakim wskazał na pewne cechy specyfiki pracy zakładu – jako osoba, która była tam zatrudniona, świadek mógł mieć bowiem wiedzę co do tego kiedy kierowcy wyjeżdżali z bazy i do niej zjeżdżali, ogólnie czym się zajmowali, pewnie informacje dotyczące obsługi pojazdów itp. Zeznania świadka nie mogły jednak bezpośrednio potwierdzić tego, czym odwołujący się zajmował w czasie pracy, bowiem pracował w warsztacie samochodowym i miał z nim minimalny kontakt.

Sąd zwrócił przy tym uwagę na nieścisłości w relacjach części świadków, a także odwołującego, co do specyfiki pracy zespołów dostawczych w (...). Relacje tych osób były różne na tle zeznań złożonych na rozprawach w dniu 22 maja 2018 r. oraz
w dniu 2 kwietnia 2019 r., a także częściowo na rozprawie w dniu 24 stycznia 2019 r.
i złożonych w toku postępowania XIII U 693/14. W szczególności Sąd miał na względzie zeznania świadków M. F., R. W. oraz M. P., których relacje co do specyfiki pracy kierowców, w szczególności w zakresie wykonywania prac związanych z załadunkiem i rozładunkiem przewożonego towaru były zmienne. M. F. na rozprawie w dniu 22 maja 2018 r. wskazał, że „Wszyscy kierowcy, którzy u nas pracowali mieli stanowiska kierowca ładowacz, albo kierowca konwojent. Raczej nie było kierowców bez tych dodatków” oraz że „Po prostu każdy kierowca pomagał przy rozładunku i załadunku, a jak był konwojentem to jeszcze dodatkowo pobierał na siebie towar i z tego się rozliczał”. W sprawie XIII U 693/14 świadek R. W. wskazywał, że praca była bardzo ciężka, wykonując kursy trzeba było „przenieść 130 worków na plecach, wysypać
w sklepie lub jechać do J. po towar, załadować 260 skrzynek”. Podobnie pracę kierowców oceniali świadkowie M. P. oraz M. F., wskazując, że była to bardzo ciężka praca i była związana z noszeniem. Z kolei na rozprawie w dniu 24 stycznia 2019 r. świadek R. W. zaprzeczył, aby składał takie zeznania i wskazywał,
że mógł nosić worki jak chciał, ale nikt mu tego nie zabronił, zaś od załadunku byli inni pracownicy. Również świadek M. P. zaprzeczył, aby w zakresie jego obowiązków był załadunek i rozładunek oraz że nie uczestniczył w pracach ładowaczy. Także świadek M. F. podczas zeznań złożonych w dniu w dniu 2 kwietnia 2019 r. wskazywał,
że „jak kierowca chciał, to pomagał przy załadunku/rozładunku”. Ostatecznie po złożeniu przyrzeczenia świadek wskazał, że nie wie, jak dokładnie było, przy czym zaznaczył,
że kierowcy pomagali przy rozładunkach i załadunkach żeby wcześniej skończyć pracę. Podobnym zmianom uległy zeznania odwołującego, który początkowo wskazywał,
że „potrzebny był człowiek do rozładowywania. To były ciężkie rozładunki. My zawsze
we 3 załadowywaliśmy i rozładowywaliśmy towar” (k. 36 a.s.). Z kolei na rozprawie
w dniu 2 kwietnia 2019 r. stanowisko odwołującego w tej kwestii uległo diametralnej zmianie, gdyż wskazywał, że pomagał przy załadunku/rozładunku jedynie sporadycznie,
gdyż nikt mu za to nie płacił (k. 170 a.s.). Powyższe rozbieżności dotyczyły charakteru wykonywanych przez odwołującego obowiązków, i co istotne, pojawiły się po wydaniu niekorzystnej dla odwołującego opinii biegłego z zakresu ubezpieczeń społecznych,
który wskazał, że naprzemienne wykonywanie pracy kierowcy samochodu ciężarowego oraz prac ładowaczy dyskwalifikuje pracę odwołującego w spornym okresie jako pracę wykonywaną w warunkach szczególnych. Z uwagi na powyższe Sąd uznał zeznania wymienionych wyżej osób, w powyższym zakresie, za niewiarygodne i noszące znamiona konfabulacji, mającej na celu zaprezentowania innego obrazu faktów, który byłby adekwatny do wniosków wspomnianej wyżej opinii biegłego. Sąd zważył przy tym na względzie,
że choć świadkowie pracowali w tym samym zakładzie pracy, co odwołujący, a ich okres zatrudnienia był zbliżony do okresu spornego, to jednocześnie żaden z nich nie współpracował z odwołującym bezpośrednio w tym samym zespole dostawczym, tym samym na ich podstawie nie można jednoznacznie i bezsprzecznie ustalić, jak praca odwołującego miała w rzeczywistości wyglądać.

Zeznania odwołującego Sąd uwzględnił w części, w jakiej pokrywały się z zeznaniami świadków, a przy tym nie budziły przedstawionych wyżej wątpliwości.

Co się zaś tyczy opinii biegłego sądowego sporządzonego na rzecz niniejszej sprawy, Sąd uznał, iż spełnia ona wszelkie wymogi pozwalające uznać za dowody wartościowe
z perspektywy istoty sporu w niniejszej sprawie. Biegły ocenił materiał dowodowy pod kątem charakteru zatrudnienia odwołującego, przedstawili kompleksowy, rzetelny i szczegółowy opis stanowisk, jakie zajmował i odnosząc się do tezy dowodowej sformułował jasne stanowiska co do możliwości zakwalifikowania pracy odwołującego jako pracy w warunkach szczególnych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie było niezasadne.

W niniejszej sprawie W. Ł. odwołał się od decyzji organu rentowego,
na podstawie których odmówiono przyznania mu prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Warunki przyznania tego świadczenia zostały określone w ustawie z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 1270 r.). Zgodnie z art. 184 ust. 1 i 2
tej ustawy, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura
po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1)  okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku
65 lat - dla mężczyzn oraz

2)  okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (co najmniej 25 lat
dla mężczyzn).

Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia
do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Praca w warunkach szczególnych to praca, w której pracownik w sposób znaczny jest narażony na niekorzystne dla zdrowia czynniki. Jako przykłady takiej pracy można wymienić: pracę w narażeniu na hałas przekraczający dozwolone normy, w zapyleniu, w oparach chemicznych, w wysokich temperaturach lub zmiennych warunkach atmosferycznych.
Wymaga przy tym podkreślenia, że przy określaniu prac w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze nie ma żadnej swobody. Prace te ściśle i jasno określone są
w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego
dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
(Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.). Aby daną pracę uznać za wykonywaną
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, pracownik musi ją wykonywać stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, obowiązującym na danym stanowisku pracy (§ 2 ust. 1 ww. rozporządzenia). Dodatkowo, zgodnie z treścią powołanego rozporządzenia, aby mężczyzna mógł nabyć prawo do emerytury powinien:

1)  posiadać 25-letni okres zatrudnienia, liczony łącznie z okresami równorzędnymi
i zaliczanymi do okresów zatrudnienia (§ 3 rozporządzenia);

2)  wykonywać pracę wymienioną w wykazie A (Prace w szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego), będącym załącznikiem do rozporządzenia;

3)  osiągnąć wiek emerytalny wynoszący 60 lat (§ 4 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia) oraz

4)  być zatrudnionym przez co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach (§ 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia).

W niniejszej sprawie było bezspornym, że W. Ł. jest osobą urodzoną
po dniu 31 grudnia 1948 r., osiągnął wiek emerytalny 60 lat przed złożeniem wniosku
o wcześniejszą emeryturę, wnioskował o przekazanie środków zgromadzonych w OFE
na rzecz Skarbu Państwa, a ponadto legitymuje się stażem pracy (okresami składkowymi
i nieskładkowymi) w wymiarze co najmniej 25 lat. Na podstawie skarżonej decyzji organ rentowy zakwestionował prawo odwołującego do wcześniejszej emerytury wskazując,
że nie posiada on stażu pracy w szczególnych warunkach w wymiarze co najmniej 15 lat. Organ rentowy wskazał przy tym, że przedłożone przez odwołującego dokumenty i pisemne zeznania świadków nie mogą stanowić dowodów na potwierdzenie wspomnianego wyżej rodzaju zatrudnienia. Kwestionując powyższe stanowisko odwołujący wskazał, że w okresach zatrudnienia od 5 maja 1977 r. do 14 kwietnia 1989 r. w Spółdzielczym Przedsiębiorstwie (...) oraz od 1 lipca 1994 r. do 26 sierpnia 1998 r. w (...) Sp. z o. o. wykonywał pracę w warunkach szczególnych jako kierowca samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony. Z uwagi na powyższe przedmiotem ustaleń i rozważań Sądu w niniejszej sprawie było stwierdzenie, czy odwołujący sporną przesłankę do uzyskania wcześniejszej emerytury spełnia, czy też nie, przy czym odpowiedź na to pytanie wymagała w pierwszej kolejności przeanalizowania powyższych okresów zatrudnienia pod kątem możliwości zakwalifikowanie ich jako okresów wykonywania przez niego pracy w szczególnych warunkach na tle cytowanych wyżej przepisów.

Okresy pracy określone w ust. 1 § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. stwierdza zakład pracy na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do rozporządzenia lub w świadectwie pracy. Wykonywanie pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze powinno być stwierdzone przez pracodawcę
w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze lub w świadectwie pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 1997 r.,
II UKN 417/97 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2001 r., II UKN 598/00)
.
W orzecznictwie podkreśla się, że przy ustalaniu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym złożenie dowodu w postaci świadectwa pracy może być kwestionowane,
co na podstawie art. 6 k.c. pociąga za sobą obarczenie ciężarem dowodu strony,
która zaprzecza okolicznościom wynikającym ze świadectwa pracy. Należy bowiem ustalić, jakie prace ubezpieczony rzeczywiście wykonywał, bowiem ta okoliczność, nie zaś nazwa zajmowanego stanowiska, przesądza o ewentualnym istnieniu przesłanek dla przyznania dochodzonego świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2004 r.,
II UK 337/03)
. Tym samym brak świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub jego braki formalne nie świadczy o tym, że ubezpieczony faktycznie takiej pracy nie realizował. W postępowaniu przed sądem nie stosuje się bowiem ograniczeń dowodowych, jakie istnieją w postępowaniu administracyjnym przed organem rentowym. W orzecznictwie wielokrotnie wyrażano ugruntowany już pogląd, zgodnie z którym ze względu na powyższe okoliczność wykonywania pracy w szczególnych warunkach może być dowodzona wszelkimi środkami dowodowymi, przy czym sąd nie jest związany środkami dowodowymi określonymi dla dowodzenia przed organem rentowym. W postępowaniu przed sądem odwoławczym dopuszczalne jest więc dopuszczenie dowodu z zeznań świadków
na okoliczność zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
w sytuacji, gdy wnioskodawca nie jest w stanie wykazać tej okoliczności jedynie w oparciu
o dokumenty (zob. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1984 r., III UZP 6/84;
z 21 września 1984 r., III UZP 48/84; a także wyroki: Sądu Najwyższego z 8 kwietnia 1999 r., II UKN 619; Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 14 grudnia 2004 r. III AUa 2474/03;
Sądu Okręgowego w Tarnowie z 4 października 2013 r. IV U 1284/13)
. Oznacza to,
że w postępowaniu przed sądami pracy i ubezpieczeń społecznych okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokości mogą być wprawdzie udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi, przewidzianymi w kodeksie postępowania cywilnego, jednakże zaliczenie nieudokumentowanych okresów składkowych do uprawnień oraz wzrostu świadczeń emerytalno-rentowych wymaga dowodów nie budzących wątpliwości, spójnych
i precyzyjnych (zob. wyroki Sądu Najwyższego z 9 stycznia 1998 r., II UKN 440/97 i z 4 lipca 2007 r., I UK 36/07; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 30 października 2013 r.,
III AUa 269/13)
.

Mając powyższe na uwadze, Sąd, obok dowodów z dokumentów złożonych
w postępowaniu przed organem rentowym uwzględnił także przeprowadzony przed sądem dowód z zeznań świadków, z przesłuchania strony i dowód z opinii biegłego. Potwierdzeniu faktu wykonywania przez odwołującego pracy w szczególnych warunkach miał właśnie służyć dowód z zeznań świadków, dowód z przesłuchania strony oraz dowód z opinii biegłego. Z zeznań świadków i odwołującego wynika, że pomimo braku jednoznacznego świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych, odwołujący taką pracę wykonywał w spornych okresach. Sąd miał przy tym na uwadze wnioski opinii sporządzonej przez biegłego J. P. (2), który wykazał, że faktycznie wykonywana przez odwołującego
w spornych okresach praca odpowiadała opisowi stanowisk pracy umieszczonych we wskazanym wyżej Wykazie A jedynie częściowo. Według sporządzonej opinii, charakter pracy wykonywanej przez odwołującego w spornym okresie powoduje, iż należy przyjąć,
iż bezsporne jest, iż odwołujący pracując w (...) sp. z o.o. wykonywał pracę w warunkach szczególnych i należy ją za taką właśnie pracę uznać, co pozwoliłoby zaliczyć około 4 lat stażu pracy w warunkach szczególnych na rzecz 15 letniego wymaganego stażu pracy.
W odniesieniu do pracy wykonywanej przez odwołującego w (...) biegły ustalił natomiast, że przemienny charakter pracy wykonywanej przez odwołującego zaważył
na niespełnieniu przesłanki wykonywania prac objętych Wykazem (stałe i objęte pełnym wymiarem czasu pracy prace w warunkach szczególnych), co uniemożliwiło tym samym zaliczenia tego okresu zatrudnienia na rzecz pracy w warunkach szczególnych.

W ocenie Sądu Okręgowego okres zatrudnienia odwołującego w (...) nie mógł zostać uwzględniony na poczet stażu pracy w warunkach szczególnych. Z ustaleń Sądu wynika, że odwołujący był kierowcą, jeździł samochodami marki S. 28 i 29 o masie powyżej 5 ton i rozwoził warzywa do różnych miejsc na terenie W. (sklepów, szpitali, przedszkoli). Praca odbywała się w zespołach dostawczych, składających się z kierowcy ciężarówki, konwojenta oraz ładowacza. Jak wynika z relacji odwołującego i stron, stałą praktyką było, że kierowca wykonywał również prace związane z załadunkiem
i rozładunkiem towaru na samochód ciężarowych. Odwołujący podczas pierwszego przesłuchania podkreślił, że wszyscy (tj. cały zespół dostawczy) pracowali przy załadunku/rozładunku, co znalazły potwierdzenie w zeznaniach świadka M. F.,
a także zeznaniach świadków R. W. i M. P. złożonych w sprawie XIII 693/14. Wymaga zaznaczenia, że oceniając materiał dowodowy w zakresie specyfiki obowiązków odwołującego wykonywanych w trakcie omawianego, spornego okresu zatrudnienia Sąd nie dał wiary zeznaniom odwołującego i przesłuchanym w sprawie świadkom co do tego, że odwołujący nie wykonywał pracy ładowacza. Zarówno odwołujący, jak i świadkowie, wskazywali bowiem, że taka praca była wykonywana, zaś późniejsza zmiana tych zeznań była w ocenie Sądu spowodowana wydaniem przez biegłego niekorzystnego stanowiska co do kwalifikacji charakteru pracy odwołującego.

Nawet gdyby przyjąć, że prace ładowacza – jak zdawał się sugerować w zeznaniach złożonych na późniejszym etapie postępowania, tj. po sporządzonemu opinii przez biegłego – odwołujący wykonywał sporadycznie, to jest przy każdej realizacji dostawy, ale jego głównym rodzajem obowiązków była praca kierowcy samochodu ciężarowego, to brak jest dowodów na to, aby praca ta była wykonywana w pełnym wymiarze czasu. Sąd miał przy tym na wzgląd, że w oparciu o relacje świadków nie da się w sposób jednoznaczny ustalić ile czasu odwołujący miałby poświęcać na wykonywanie stricte pracy kierowcy samochodu ciężarowego, zaś jaką część dnia pracy ogółem miały zajmować mu prace związane z załadunkiem i rozładunkiem towaru, co mogłoby mieć znaczenie dla ustalenia, czy praca kierowcy była przez odwołującego wykonywana w pełnym wymiarze czasu. Jedynie świadek M. F. wskazywał, że przy współpracy zespołu rozładunek zajmował pół godziny. Odwołujący wskazał, że pracował jako kierowca po 10-12 godzin, co mając na względzie, że zakład pracy znajdował się na terenie W., podobnie jak punkty do których towary miały być rozwożone, prowadziłoby do przyjęcia, że odwołujący musiał każdego dnia odbywać co najmniej kilka kursów, a tym samym kilkukrotnie wykonywać prace załadunkowe. To z kolei pozwala na stwierdzenie, że odwołujący wykonywał czynności ładowacza częściej niż incydentalnie lub sporadycznie, a praca ta nie miała charakteru „ubocznego” w myśl powołanego przez stronę poglądu wyrażonego w uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z 31 stycznia 2018 r., III UZP 8/17. Wykonywanie tych czynności było bowiem typowe, co wynikało to z nieformalnych, zwyczajowych zasad panujących
w zespołach dostawczych, zgodnie z którymi cały zespół w miarę możliwości uczestniczył przy załadunku i rozładunku, aby szybciej zakończyć dniówkę.

Powyższe pozwala przyjąć, że w okresie zatrudnienia w powyższym zakładzie pracy odwołujący co prawda pracował jako kierowca samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony, jednakże pracę tą wykonywał naprzemiennie z pracami związanymi z załadunkiem
i rozładunkiem samochodu, a tym samym wykonywał też innego rodzaju prace, które nie podlegają klasyfikacji jako prace w warunkach szczególnych.

Sąd miał przy tym na względzie, że niektórym z zeznających w sprawie osób
(np. M. P.), które również pracowały w (...) na stanowisku kierowcy została przyznana wcześniejsza emerytura z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Okoliczność, że w przypadku tych osób uznano wykonywaną przez nich pracę za pracę
w warunkach szczególnych nie oznacza, że praca odwołującego może być niejako automatycznie kwalifikowana tak samo. W każdej sprawie należy bowiem ustalić, jakie prace ubezpieczony rzeczywiście wykonywał, bowiem ta okoliczność, nie zaś nazwa zajmowanego stanowiska, przesądza o ewentualnym istnieniu przesłanek dla przyznania dochodzonego świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2004 r., II UK 337/03).

Zaliczenie odwołującemu w niniejszym postępowaniu spornych okresów mogło zatem nastąpić tylko częściowo, co do okresu pracy w (...) Sp. z o.o. Świadkowie J. J. oraz J. P. (1) potwierdzili, że odwołujący w tym czasie wykonywał jedynie obowiązki kierowcy samochodu ciężarowego i odbywał kursy krajowe, a pracę tą wykonywał w pełnym wymiarze czasu pracy i nie miał ponadto innych obowiązków. Ewentualna kwalifikacja powyższych okresów jako pracy w warunkach szczególnych nie miała jednak znaczenia dla stwierdzenia osiągnięcie przez odwołującego wymaganego progu 15 lat tego rodzaju pracy, bowiem okres ten, przypadający na czas od 1 lipca 1994 r.
do 26 sierpnia 1998 r., wynosi jedynie 4 lata, 4 miesiące i 25 dni. Nie miała również wpływ na treść zaskarżonej decyzji. Rozpatrując odwołanie od decyzji ZUS odmawiającej prawa
do wcześniejszej emerytury sąd odwoławczy rozstrzyga co do istoty sprawy, a więc czy istniały podstawy do wydania odmownej (na skutek braku spełnienia przesłanek
do świadczenia), czy też świadczenie przysługiwało; Sąd nie rozstrzyga przy tym o spełnieniu w sposób autonomiczny poszczególnych przesłanek, lecz ocenia je całościowo, jako elementy podstawy prawa do świadczenia.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał stanowisko Zakład Ubezpieczeń Społecznych za prawidłowe. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala na stwierdzenie, że odwołujący legitymuje się pewnym stażem pracy w warunkach szczególnych, jednakże nie przekraczał on wymaganego okresu 15 lat określonego w § 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia, a tym samym warunek ten nie został spełniony. Z tych też względów Sąd Okręgowy orzekając co do istoty sprawy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie W. Ł. jako niezasadne.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi odwołującego się.