Sygn. akt I ACa 930/18
Dnia 12 czerwca 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Teresa Rak (spr.) |
Sędziowie: |
SSA Zbigniew Ducki SSA Robert Jurga |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Paulina Klaja |
po rozpoznaniu w dniu 12 czerwca 2019 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa C. F.
przeciwko Skarbowi Państwa - Ministrowi Sprawiedliwości i Ministrowi Obrony Narodowej
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 9 stycznia 2018 r. sygn. akt I C 2274/15
1. oddala apelację;
2. nie obciąża powoda kosztami postępowania apelacyjnego;
3. przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz adw. M. K. kwotę 6.642 zł (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa złote), w tym 1.242 zł podatku VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
SSA Zbigniew Ducki SSA Teresa Rak SSA Robert Jurga
Sygn. akt I ACa 930/18
Powód C. F. w pozwie z dnia 31 grudnia 2015 r. wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa Ministra Sprawiedliwości i Ministra Obrony Narodowej 457.307,76 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania. W razie zaś oddalenia powództwa wniósł o przyznanie pełnomocnikowi z urzędu powoda kosztów pomocy prawnej z urzędu nieopłaconej w całości, ani w części.
Na uzasadnienie powód podał, że w latach 1969-1983 pełnił służbę w Wojsku Polskim. Ponieważ wielokrotnie odmawiał nawiązania współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa i Wojskowymi Służbami Informacyjnymi, został uwikłany w fikcyjny proces w sprawie rzekomego pośrednictwa w zorganizowaniu materiałów budowlanych. Wyrokiem Wojskowego Sądu Garnizonowego w K. z dnia 2 września 1983 r. sygn. akt (...) utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Najwyższego – Izby Wojskowej z dnia 24 października 1983 r. sygn. akt (...) (...) powód został skazany za przestępstwo łapownictwa, a na podstawie dekretu z dnia 12.12.1981 r. o stanie wojennym orzeczono wobec powoda karę dodatkową pozbawienia praw publicznych na okres 1 – go roku. Oznaczało to z mocy prawa degradację powoda do stopnia szeregowego, co nastąpiło 10 grudnia 1983 r. Konsekwencją było skreślenie powoda z ewidencji oficerów i wydalenie ze służby wojskowej. Powód przez pół roku pracował jako pracownik techniczny, a od września 1984 r. do 2009 roku jako nauczyciel wychowania fizycznego.
Wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2013 r. sygn. akt (...)Sąd Najwyższy orzekł o wznowieniu postępowania w części dotyczącej orzeczenia o karze dodatkowej pozbawienia praw publicznych powoda i o uchylił wyroki z 1983 roku. Ostatecznie powód został przywrócony do stopnia podporucznika, ale z uwagi na wiek – (...) lata – został przeniesiony do rezerwy.
Szkoda powoda wyrządzona została niezgodnym z prawem wykonywaniem władzy publicznej, a w szczególności wydaniem orzeczenia sprzecznego z Konstytucją tj. art. 417 i 417 1 § 2 zd. 2 k.c. Powstała na skutek wydania wyroków w oparciu o dekret z dnia 12 grudnia 1981 r. o stanie wojennym, który został uznany w 2011 roku za niekonstytucyjny i orzeczenie kary pozbawienia praw publicznych, co skutkowało wydaleniem powoda ze służby wojskowej. Złamało to karierę zawodową powoda i spowodowało znaczne zmniejszenie dochodów. Szkoda powoda to utracone korzyści czyli różnica w wynagrodzeniu jakie otrzymywałby przez 26 lat jako czynny wojskowy, a tym jakie realnie pobierał jako nauczyciel wychowania fizycznego do 2009 r., gdy to przeszedł na emeryturę. Różnica między tymi wynagrodzeniami za cały wskazany okres wynosi 457.307,76 zł i zasądzenia takiej kwoty powód dochodził.
Pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Ministra Sprawiedliwości i Ministra Obrony Narodowej wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Podniósł zarzut przedawnienia roszczenia. Nadto wskazał, że zdarzeniem wywołującym szkodę było wydanie wyroku, którym orzeczono karę dodatkową pozbawienia praw publicznych. Wyrok uprawomocnił się w dniu 24 października 1983 r. i od tej daty należy liczyć termin przedawnienia roszczeń powoda, który zgodnie z art. 442 1 § 1 k.c. nie może być dłuższy niż 10 lat od dnia, gdy nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę niezależnie od tego kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Przedawnienie nastąpiło zatem w 1993 r.
Zarzucił też Skarb Państwa, że powód nie wykazał związku przyczynowego między zdarzeniem wywołującym szkodę, a samą szkodą. Pierwotna zaś i podstawową przyczyną skazania było popełnienie przez powoda przestępstwa pospolitego łapownictwa, co skutkowało orzeczeniem kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania i kary grzywny, a tylko dodatkowo kary pozbawienia praw publicznych. Popełnienie przestępstwa nie zostało zanegowane. Kara wymierzona została powodowi zgodnie z obowiązującym prawem. Ponadto nawet gdyby nie wymierzono powodowi kary dodatkowej pozbawienia praw publicznych, to nadal był on skazany i z dużym prawdopodobieństwem należy przyjąć, że i tak zostałby wydalony ze służby wojskowej, bowiem obowiązująca wówczas ustawa z 30 czerwca 1970 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych przewidywała możliwość zwolnienia z zawodowej służby wojskowej w razie skazania prawomocnym wyrokiem sądu na karę pozbawienia, albo obniżenie stopnia wojskowego.
Popełnienie przez powoda przestępstwa winno być ewentualnie potraktowane jako przyczynienie się do szkody, uzasadniające miarkowanie ewentualnego odszkodowania. Nie wykazał też powód z dużym prawdopodobieństwem, graniczącym z pewnością, że osiągnąłby wskazywane w pozwie zyski, tak aby w świetle doświadczenia życiowego przyjąć, że utrata korzyści rzeczywiście miała miejsce.
Wyrokiem z dnia 9 stycznia 2018 r. Sąd Okręgowy w Krakowie powództwo oddalił, przyznał od Skarbu Państwa wynagrodzenie na rzecz reprezentującego powoda pełnomocnika z urzędu oraz zasądził od powoda na rzecz Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 4.500 zł tytułem wynagrodzenia radcy Prokuratorii.
Rozstrzygnięcie wydał Sąd w oparciu o następująco ustalony stan faktyczny:
Powód od 1969 r. pełnił służbę w wojsku. Wyrokiem Wojskowego Sądu Garnizonowego w K. z dnia 2 września 1983r. w sprawie o sygn. akt (...) powód został skazany za to, że wywołując u J. G. przekonanie iż posiada wpływy w Dyrekcji(...) umożliwiające uzyskanie dla niej zezwolenia na zakup pustaków w tym przedsiębiorstwie, podjął się załatwienia J. G. sprawy tego zakupu i w związku z tym przyjął od niej obietnicę korzyści majątkowej i przyjął od niej korzyść jaką miał przekazać dyrekcji. Powodowi wymierzono karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Na podstawie art. 49 ust 3 dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. o stanie wojennym orzeczono wobec powoda karę dodatkową pozbawienia praw publicznych na okres 1 roku. Wyrokiem z dnia 24 października 1983r. Sąd Najwyższy - Izba Wojskowa utrzymał w mocy wyrok Wojskowego Sądu Garnizonowego w K.. Następnie rozkazem dziennym z dnia 2 grudnia 1983 r. powód, który posiadał stopień ppor. został skreślony z ewidencji oficerów wskutek skazania prawomocnym wyrokiem sądu na dodatkową karę pozbawienia praw publicznych. Po zwolnieniu z wojska powód pracował jako nauczyciel.
Wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2013r. Sąd Najwyższy w sprawie o sygn. akt (...) wznowił postępowanie w części dotyczącej orzeczenia o karze dodatkowej pozbawienia praw publicznych i w tym zakresie został uchylony wyrok Sądu Najwyższego - Izba Wojskowa z dnia 24 października 1983r. oraz wyrok Wojskowego Sądu Garnizonowego w K..
Ustalił nadto Sąd, że w latach od 1982 do 2002 zasadą było, że żołnierze skazani na karę pobawienia wolności w zawieszeniu byli zwalniani ze służby i w poszczególnych obszarach właściwości wojewódzkich Sztabów Wojskowych zwolnienia lub pozostawienie żołnierza w służbie przedstawiało się następująco:
WSzW K. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 9 żołnierzy i 9 zwolniono;
WSzW R. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 16 żołnierzy, z czego 9 zwolniono;
WSzW L. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 23 żołnierzy i 23 zwolniono;
WSzW W. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 28 żołnierzy i 24 zwolniono
WSzW S. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 64 żołnierzy i 62 zwolniono
WSZW B. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 21 żołnierzy
i 16 zwolniono
WSZW K. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 14 żołnierzy i 12 zwolniono
WSZW G. skazanych 68 żołnierzy i 61 zwolniono
WSZW O. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 36 żołnierzy i 35 zwolniono
WSZW Ł. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 24 żłnierzy i 17 zwolniono
WSZW K. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 22 żołnierzy i 18 zwolniono
WSZW P. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 21 żołnierzy i 21zwolniono
WSZW Z. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 10 żołnierzy i 10 zwolniono
WSZW B. skazano na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu 13 żołnierzy i 12 zwolniono.
Stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty urzędowe, którym dał wiarę. Za wiarygodne uznał też Sąd zeznania świadków, które ocenił jako spójne i logiczne.
Wniosek o uzupełniające przesłuchanie powoda Sąd oddalił, uznając że wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zostały wyjaśnione.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że powództwo na uwzględnienie nie zasługuje.
Podstawę prawną roszczenia powoda stanowią przepisy art. 417 § 1 kc oraz art. 417 1 § 1 i 2 kc. Wydanie rozkazu nr 143 z dnia 2 grudnia 1983 r. o skreśleniu i zwolnieniu powoda z wojska nie było działaniem sprzecznym z prawem. Zgodnie z obowiązującą wówczas ustawą z dnia 30 czerwca 1970 r. „o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych” żołnierza zawodowego zwalnia się ze służby wojskowej wskutek utraty stopnia wojskowego (art. 50.1.4). Powód utracił stopień wojskowy na skutek prawomocnego skazania na karę pozbawienia praw publicznych. Władze wojskowe nie miały uprawnienia do badania zgodności z prawem działania sądu oraz nie miały uprawnień do badania czy dekret o stanie wojennym był zgodny z Konstytucją. Władze wojskowe były związane wyrokiem. Zatem wydanie rozkazu nr 143 z dnia 2.12.1983r. było obligatoryjne. Stwierdził Sąd, że wyrok został wydany zgodnie z art. 49.3. dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. „o stanie wojennym”. Zatem nie można twierdzić, że został on wydany w sposób sprzeczny z prawem. W części dotyczącej kary pozbawienia praw publicznych wyrok został uchylony z uwagi na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 mara 2012r. (K35/08), uznające dekret za niezgodny z Konstytucją.
Podstawą ewentualnych roszczeń mógł być zatem tylko art. 417 1 § 1 kc.
W ocenie Sądu Okręgowego nie doszło do przedawnienia roszczenia powoda, bowiem Sąd Najwyższy orzeczenie o pozbawieniu powoda praw publicznych uchylił dopiero wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2013 roku i od tego dnia można dopiero liczyć upływ terminu przedawnienia. Termin przedawnienia upływał zatem w dniu 9 kwietnia 2016 r., a powód pozew wniósł w dniu 31 grudnia 2015 r.
Zwrócił Sąd jednakże uwagę, że samo ziszczenie się przesłanek warunkujących odpowiedzialność na podstawie art. 417 1 kc i wystąpienie szkody nie przesądza jeszcze o odpowiedzialności Skarbu Państwa. Bowiem pomiędzy zdarzeniem, a szkodą musi jeszcze zachodzić adekwatny związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 § 1 kc.
Stwierdził Sąd, że bez wątpliwości wydanie dekretu o stanie wojennym naruszało Konstytucję, akt ten był z Konstytucją sprzeczny. Jednakże pomiędzy zdarzeniem, a szkodą powoda polegającą na zwolnieniu go z wojska, przez co uzyskiwał niższe wynagrodzenie i niższą emeryturę nie zachodzi adekwatny związek przyczynowy. Rzeczywiście bezpośrednią przyczyną zwolnienia powoda z wojska była utrata stopnia wojskowego w konsekwencji orzeczenia wobec powoda kary pozbawienia praw publicznych, jednak z bardzo dużym prawdopodobieństwem należy przyjąć, że i tak powód zostałby z wojska zwolniony. Powód został skazany na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, w tym zaś zakresie wyrok nie został uchylony i stosownie do art. 11 kpc Sąd jest tym wyrokiem związany. Zgodnie z obowiązującą w czasie skazania powoda ustawą o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych (art. 51.1.6) w razie skazania prawomocnym wyrokiem sądu na karę pozbawienia wolności żołnierz może być zwolniony ze służby wojskowej. Jak zaś wynika z ustaleń Sądu, co do zasady żołnierze którzy zostali skazani na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu (taka kara odpowiada karze powoda i to stanowi materiał porównawczy) byli zwalniani ze służby wojskowej. Z dużym więc prawdopodobieństwem można przyjąć, że powód również zostałby ze służby zwolniony. Z ustaleń wynika, że 89% żołnierzy skazanych na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu zostało zwolnionych ze służby. W WSzW K. zwolnionych zostało 81 % żołnierzy skazanych na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu. Prawdopodobieństwo, że powód zostałby zwolniony ze służby również w sytuacji, gdyby nie orzeczono wobec niego kary pozbawienia praw publicznych jest zatem znacząco wyższe, niż prawdopodobieństwo, że pozostałby w wojsku. Tym bardziej, że jak sam powód twierdzi, w sprawę go „wrobiono”, bo nie chciał współpracować z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Skoro więc doprowadzono do skazania powoda, to tym bardziej wykorzystano by okazję do jego zwolnienia. Jednakże związanie Sądu wyrokiem karnym oznacza, że Sąd nie jest uprawniony do weryfikacji wyroku skazującego, co powoduje, że wszystkie okoliczności dotyczące jego wydania pozostają bez znaczenia dla rozstrzygnięcia.
Orzekając o kosztach Sąd przyznał wynagrodzenie ustanowionemu dla powoda pełnomocnikowi z urzędu. Nadto zasądził od powoda na rzecz Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 4500 zł, wskazując, że wprawdzie minimalna kwota wynagrodzenia za zastępstwo procesowe wynosi 7200 zł, ale istnieją podstawy do nieobciążania powoda w większym zakresie na podstawie art. 102 kpc. Powód bowiem obiektywnie może się czuć się pokrzywdzony i rozgoryczony. Został pozbawiony praw publicznych na podstawie dekretu „o stanie wojennym”, który był niezgodny z Konstytucją. Co więcej był jedyną osobą w Polsce pozbawioną praw publicznych w tym trybie.
Apelację od wyroku wniósł powód, zaskarżając go w zakresie w jakim Sąd oddalił powództwo i obciążył powoda kosztami na rzecz Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej. Wyrokowi powód zarzucił:
a/ naruszenie prawa materialnego, a to:
- art. 417 i 417 1 kc wskazanych w pozwie jako podstawy roszczenia powoda poprzez przyjęcie, że Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną powodowi w związku z wykonywaniem – z naruszeniem prawa – władzy publicznej, podczas gdy prawidłowe wnioski z ustalonego stanu faktycznego i dowodów w sprawie prowadzą do wniosku przeciwnego,
- błędną wykładnię art. 361 § 1 kc przez poczynienie błędnych ustaleń jakoby między zwolnieniem z wojska, a doznaną przez powoda szkodą polegającą na braku możliwości zarobkowania nie istniał adekwatny związek przyczynowy, poprzedzonych zastosowaniem sprzecznego z prawem i pozbawionego logiki domniemania, że powód i tak zostałby zwolniony z wojska na podstawie innej przesłanki, mimo iż przesłanka ta, skazanie na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu była wówczas wyłącznie fakultatywną, a nie rodzącą obligatoryjnego zwolnienia powoda z wojska, jak w przypadku skazania na karę pozbawienia praw publicznych, co uczyniono wobec powoda,
b/ naruszenie prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a to:
- art. 233 § 1 kpc poprzez dokonanie oceny dowodów zgromadzonych w sprawie w sposób sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, a polegające na błędnym przyjęciu, że pomimo wystąpienia szkody po stronie powoda zachodzi brak adekwatnego związku przyczynowego między nią a zdarzeniem, co prowadzi do konkluzji, iż nie można mówić o odpowiedzialności Skarbu Państwa,
- art. 328 § 2 kpc poprzez wyjątkowo lakoniczne uzasadnienie zarówno co do oceny dowodów jak i braku wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku, a oparcie się przez Sąd pierwszej instancji wyłącznie na przypuszczeniach i domniemaniach,
- art. 288 kpc w zw. z art. 217 § 1 kpc poprzez oddalenie wniosku o uzupełniające przesłuchanie powoda, albowiem wg Sądu „nie było takiej potrzeby”, podczas gdy jak najbardziej taka potrzeba wynikała m. in. z faktu, że między przesłuchaniem powoda, a terminem rozprawy w dniu 9 stycznia 2018 r. w aktach sprawy pojawiły się nowe dowody i powód miał prawo się do nich ustosunkować,
- art. 278 § 1 kpc poprzez brak ustosunkowania się w jakikolwiek sposób do wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego zawartego w pozwie, a mającego znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie nie tylko w zakresie samej wysokości szkody, ale istnienia związku pomiędzy zdarzeniem, a szkodą,
- art. 102 kpc poprzez uznanie, że powoda należy obciążyć w połowie kosztami zastępstwa procesowego, podczas gdy sytuacja materialna powoda i okoliczności sprawy przemawiają za całkowitym zwolnieniem go z ponoszenia tych kosztów wobec Skarbu Państwa.
Powołując się na powyższe zarzuty wniósł powód o zmianę zaskarżonego wyroku przez przyznanie powodowi kwoty odszkodowania wnioskowanej w pozwie tj. 457.307,76 zł, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku. Wniósł też o zasądzenie kosztów postępowania przed Sądem Apelacyjnym.
Pozwany Skarb Państwa wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania.
Po rozpoznaniu apelacji Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja pozwanego na uwzględnienie nie zasługuje.
Ponieważ powód zarzucił Sądowi dokonanie wadliwej oceny dowodów w sposób sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego i przyjęcie, że co prawda powód doznał szkody, ale pomiędzy szkodą, a zdarzeniem brak jest adekwatnego związku przyczynowego, w pierwszej kolejności należy odnieść się do tego właśnie zarzutu, bowiem dopiero bowiem prawidłowo ustalony stan faktyczny poprzedzony niewadliwą w rozumieniu art. 233 § 1 kpc, a więc swobodną i wszechstronna oceną dowodów może stanowić podstawę do zastosowania prawa materialnego i dokonania oceny prawnej.
Przepis art. 233 kpc statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów, wedle której sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają przepisy prawa procesowego, zasady doświadczenia życiowego i reguły logicznego rozumowania. Dlatego też skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 kpc wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest wystarczające natomiast przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak np. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r. II CKN 4/98 – niepublikowane).
Dokonując oceny dowodów zgodnie z regułami zakreślonymi w art. 233 § 1 kpc sąd winien wyprowadzić z zebranego materiału dowodowego logiczne wnioski, musi uwzględnić zasady określone przez prawo procesowe określone w przepisach art. 227 – 234 kpc oraz dominujące poglądy na stosowanie prawa. Dokonując oceny swobodnej sąd wykorzystuje własne przekonania, wiedzę, doświadczenie życiowe, uwzględnia zasady procedury i zasady logiki. Dowody winien sąd oceniać bezstronnie, racjonalnie, wszechstronnie. W odniesieniu do każdego dowodu winien Sąd ocenić jego wiarygodność, odnosząc się także do pozostałego materiału dowodowego. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.
Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, które Sąd Apelacyjny w pełni popiera i akceptuje, do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (wyrok SN z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05). Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może polegać na tym, iż Sąd z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów przyjął za wiarygodny określony dowód lub też odmówił wiarygodności konkretnemu dowodowi. Strona, która podnosi taki zarzut musi przy tym wykazać, o jaki konkretnie dowód chodzi i na czym polega przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów (wyrok SN z dnia 10 listopada 2005 r., V CK 332/05). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu (wyrok SN z dnia 8 kwietnia 2009 r., II PK 261/08). Strona podnosząca zarzut wadliwej oceny dowodów powinna wykazać, że przy ocenie wiarygodności i mocy dowodowej konkretnego dowodu, na podstawie którego sąd dokonał ustalenia faktycznego, przekroczono granice swobodnej oceny dowodów, a nadto, iż miało to istotny wpływ na wynik sprawy. Nie wystarczające jest zaprezentowanie własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (por.: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136).
Odnosząc powyższe uwagi do niniejsze sprawy, wskazać należy, żeSąd Okręgowy mianowicie na podstawie przesłanych przez poszczególne Wojewódzkie Sztaby Wojskowe zestawień ustalił ilość żołnierzy skazanych w latach od 1982 roku do 2002 roku na kary pozbawienia wolności i ilość żołnierzy zwolnionych ze służby spośród tych skazanych, dał wiarę tym dokumentom i wyciągnął z tych danych wniosek, że nawet gdyby wobec powoda nie orzeczono kary dodatkowej pozbawienia praw publicznych, to samo skazanie go za przestępstwo na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania czyniło zdecydowanie znacznie bardziej prawdopodobnym, że powód i tak zostałby zwolniony ze służby niż, że by w tej służbie pozostał.
Sąd Apelacyjny dokumenty te również uznaje za dowody wiarygodne, zresztą powód w żaden sposób wiarygodności zaprezentowanych w zestawieniach danych nie kwestionował, za nieuprawnione natomiast uznał przyjęcie, że bardziej prawdopodobnym jest, że powód zostałby ze służby zwolniony.
Nie podziela Sąd zarzutu, że ocena Sądu jest pozbawiona logiki i sprzeczna z doświadczeniem życiowym. Z przedstawionych wiarygodnych zestawień za 20 lat począwszy od 1982 roku jednoznacznie wynika, że blisko 90 procent żołnierzy po skazaniu na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu zostało zwolnionych ze służby, co w pełni uprawniało Sąd do stwierdzenia, że dużo bardziej prawdopodobne było, że nawet w przypadku gdyby nie orzeczono wobec powoda kary dodatkowej pozbawienia praw publicznych i tak powód zostałby zwolniony, niż by w służbie w przypadku skazania na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu pozostał. Powód przy tym nie wskazał żadnych argumentów, które miałyby przemawiać za przyjęciem, że właśnie on byłby jednym z nielicznych żołnierzy, wobec których nie podjęto by decyzji o zwolnieniu. Podnosił tylko, że skazanie go na karę dodatkową na podstawie niekonstytucyjnego dekretu o stanie wojennym obligowało do usunięcia go ze służby, co było źródłem jego szkody.
Zatem podnoszony przez pozwanego zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może odnieść zamierzonego skutku. Zauważyć bowiem należy, że zarzuty powoda sprowadzają się w istocie do polemiki z ustaleniami Sądu I instancji. Powód nie przedstawił żadnej okoliczności, która umożliwiałaby odmienną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Tymczasem zarzucając naruszenie przepisu art. 233 k.p.c. nie jest wystarczającym przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd I instancji doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak np. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r. II CKN 4/98).
Nieuzasadnione są także w ocenie Sądu Apelacyjnego zarzuty naruszenia prawa materialnego. Należy przy tym podzielić stanowisko Sądu Okręgowego, że samo ziszczenie się przesłanek odpowiedzialności z art. 417 1 kc nie przesądza jeszcze o odpowiedzialności Skarbu Państwa. Nie może budzić wątpliwości, że skazanie powoda na dodatkowa karę pozbawienia praw publicznych nastąpiło na podstawie dekretu o stanie wojennym, który w 2012 roku Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodny z Konstytucją. Skutkiem orzeczenia tej kary było obligatoryjne wydalenie powoda ze służby wojskowej i pozbawienie go stopnia wojskowego. Szkody powód upatrywał w tym, że przez szereg lat uzyskiwał niższe dochody, niż mógłby uzyskiwać, gdyby nadal pełnił służbę wojskową. Sąd co prawda nie weryfikował twierdzeń o niższym wynagrodzeniu, jednakże już tylko na podstawie doświadczenia życiowego można przyjąć, że prawdopodobnie gdyby powód nadal pracował w wojsku jako oficer to uzyskiwałby wyższe wynagrodzenia niż na stanowisku nauczyciela, co oznacza, że poniósł powód szkodę w wysokości różnicy między tymi wynagrodzeniami.
Jednakże dla przyjęcia, że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za tę szkodę konieczne jest także wykazanie związku przyczynowego pomiędzy szkodą, a zdarzeniem, które poszkodowany wskazuje jako źródło szkody. W każdym bowiem przypadku wystąpienia szkody poszkodowany obok wykazania przesłanek odpowiedzialności musi także wykazać istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem, które wskazuje jako źródło szkody, a szkodą. Art. 361 § 1 kc związek przyczynowy pomiędzy działaniem lub zaniechaniem zobowiązanego, a skutkiem w postaci szkody ujmuje jako konieczną przesłankę odpowiedzialności odszkodowawczej. Ciężar wykazania związku przyczynowego spoczywa na powodzie. Badając, czy pomiędzy zdarzeniem, a szkodą istnieje związek przyczynowy należy w pierwszej kolejności określić, czy dany fakt będący przyczyną był koniecznym warunkiem wystąpienia skutku w postaci szkody, innymi słowy czy bez faktu stanowiącego przyczynę skutek by nastąpił. Tylko stwierdzenie, że dla wystąpienia skutku w postaci szkody konieczne było zaistnienie określonej przyczyny można mówić o istnieniu pomiędzy tymi dwoma faktami związku przyczynowego. W przypadku pozytywnego stwierdzenia należy w dalszej kolejności rozważyć czy wystąpienie skutku jest typowym następstwem określonej przyczyny.
Sąd pierwszej instancji uznał, że pomiędzy szkodą w postaci utraconych dochodów, a zwolnieniem powoda z wojska brak jest związku przyczynowego, bowiem jest wysoce prawdopodobne, że niezależnie od skazania na karę pozbawienia praw publicznych i tak powód zostałby zwolniony, a przyczyną zwolnienia byłoby skazanie powoda na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.
Powód zakwestionował takie rozumowanie Sądu, wskazując, że skazanie na karę pozbawienia wolności było wówczas fakultatywną przesłanką zwolnienia, a nie rodzącą obowiązek zwolnienia, jak to miało miejsce w przypadku skazania na karę pozbawienia praw publicznych.
Odnosząc się do powyższego Sąd Apelacyjny podziela pogląd, że związek przyczynowy pomiędzy skazaniem powoda na karę dodatkowa pozbawienia praw publicznych, a zwolnieniem powoda z wojska, a w konsekwencji częściowa utratą zarobków nie został wykazany.
Nie budzi wątpliwości, że skazanie na karę pozbawienia praw publicznych obligowało do pozbawienia żołnierza stopnia wojskowego i wydalenia go z wojska i taką też podano podstawę zwolnienia powoda. Jednak dla przyjęcia, że pomiędzy tymi dwoma zdarzeniami istnieje związek przyczynowy konieczne byłoby wykazanie, że gdyby skazania tego nie było, to powód nie zostałby zwolniony, co oznaczałoby, że skazanie na karę pozbawienia praw publicznych było konieczną przyczyną dla wystąpienia skutku w postaci zwolnienia i utraty dochodów. Tak rozumianego związku przyczynowego powód jednakże nie wykazał.
Pamiętać należy, co powód zdaje się pomijać i marginalizować znaczenie tego faktu, że powód prawomocnie skazany został za przestępstwo umyślne łapownictwa i orzeczono wobec niego karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania.
Wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2013 roku Sąd Najwyższy w sprawie (...)wznowił postępowanie w zakresie orzeczenia o karze dodatkowej pozbawienia praw publicznych i tylko w tym zakresie uchylił wyroki Sądu Najwyższego i Sądu Garnizonowego w K. z 1983 roku. Zatem skazanie powoda za przestępstwo na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu nie zostało wzruszone i w tym zakresie Sąd jest wyrokami Sądu Garnizonowego i Sądu Najwyższego związany na podstawie art. 11 kpc. Oznacza to, że Sąd nie ma innej możliwości, jak przyjęcie, że powód przestępstwa się dopuścił i został za nie skazany.
Należy zatem rozważyć, czy w przypadku skazania za wskazane przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania bez orzeczenia kary dodatkowej pozbawienia praw publicznych powód miał realne szanse na pozostanie i dalszą pracę w wojsku.
Jak już wskazano wyżej Sąd Okręgowy zgromadził dane z Wojewódzkich Sztabów Wojskowych z obszaru całego kraju za okres 20 lat od 1982 r. do 2002 r. dotyczące ilości żołnierzy skazanych na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu i ilości żołnierzy zwolnionych z wojska po takim skazaniu, przy czym zauważa Sąd, że w zestawieniach ujęto tak przypadki skazania za przestępstwa umyślne jak i nieumyślne. Z danych tych wynika, że chociaż zwolnienie żołnierza w takim przypadku nie było obligatoryjne, to pomimo tego po skazaniu blisko 90 procent żołnierzy zostało zwolnionych, co oznacza, że zwalnianie skazanych żołnierzy było zasadą, a pozostawianie ich w służbie wyjątkiem od tej zasady. Uprawnione było więc przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, że wysoce prawdopodobne byłoby, że nawet gdyby wobec powoda nie orzeczono karty pozbawienia praw publicznych, to samo skazanie na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania również doprowadziłoby do zwolnienia powoda.
Dodatkowo podkreślić trzeba, że z pewnością okoliczność skazania za umyślne przestępstwo łapownictwa była dla powoda obciążająca. Powód natomiast poza wskazaniem, że w przypadku takiego skazania nie było obligu zwolnienia żołnierza, nie wskazał żadnych okoliczności, które miałyby przemawiać za tym, że właśnie w stosunku do niego z możliwości zwolnienia skazanego żołnierza by nie skorzystano. Tymczasem to powód musiałby wykazać przynajmniej z bardzo dużym prawdopodobieństwem, że samo skazanie go na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, bez orzeczenia kary dodatkowej pozbawienia praw publicznych nie spowodowałoby zwolnienia go ze służby wojskowej.
Zwraca też Sąd uwagę na charakter szkody jakiej dochodzi powód. Otóż powód dochodzi utraconych korzyści (lucrum cesans). Szkoda taka zaś ma zawsze charakter hipotetyczny, co rodzi obowiązek wykazania jej z tak dużym prawdopodobieństwem, by w świetle doświadczenia życiowego uzasadnione było przyjęcie, że utrata korzyści rzeczywiście nastąpiła (tak np. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 października 1979 r. II CR 304/79, OSNCP 1980/9/164).
Musiałby zatem powód wykazać z bardzo dużym prawdopodobieństwem, że gdyby nie zdarzenie, z którym wiąże szkodę, a więc skazanie na karę pozbawienia praw publicznych, to szkoda w postaci utraconych dochodów by nie powstała.
Przyjęcie zaś z wysokim prawdopodobieństwem, że samo skazanie powoda na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu również doprowadziłoby do zwolnienia powoda oznacza, że powód powyższej okoliczności nie wykazał.
Zarzut naruszenia art. 361 kc nie mógł zatem zostać uwzględniony.
Nie uzasadnione są także pozostałe zarzuty naruszenia prawa procesowego.
Zarzut naruszenia art. 328 § 2 kpc mógłby odnieść skutek tylko wówczas, gdyby uzasadnienie wyroku dotknięte było takimi brakami, że niemożliwe byłoby prześledzenie toku rozumowania sądu, a w konsekwencji orzeczenie nie poddawałoby się kontroli instancyjnej. Oceniane uzasadnienie natomiast zawiera wszystkie niezbędne określone we wskazanym przepisie elementy i nie ma podstaw do podzielenia zarzutu powoda.
Nieuzasadniony jest też zarzut naruszenia art. 288 kpc, przy czym Sąd zauważa, że przepis ten dotyczy wynagrodzenia biegłego i nie miał w ogóle w sprawie zastosowania, natomiast treść zarzutu wskazuje, że chodzi o naruszenie art. 299 kpc, bowiem powód zarzucił nieuzasadnione oddalenie wniosku o uzupełniające przesłuchanie powoda.
Sąd Okręgowy w istocie stwierdził w uzasadnieniu, że nie było potrzeby uzupełniającego przesłuchania powoda i jest to co prawda sformułowanie dość niefortunne, jednakże zarzut pomimo tego nie może odnieść skutku. Pamiętać trzeba, że dowód z przesłuchania stron jest dowodem uzupełniającym i potrzeba jego przeprowadzenia powstaje kiedy po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały nie wyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia (art. 299 kpc). Powód w niniejszej sprawie był przesłuchany. Twierdzenie zaś, że potrzeba przesłuchania wynikała z tego, że w sprawie pojawiły się nowe dowody i powód miał prawo się do nich ustosunkować nie zasługuje na podzielenie. Oczywiście, że powód miał prawo ustosunkować się do dowodów, które określił jako nowe, nie oznacza to jednak, że musiał to czynić poprzez składanie zeznań. Odniesienie się do dowodów mogło nastąpić przecież w innej formie, przede wszystkim w piśmie procesowym, czy też nawet na rozprawie poprzez złożenie oświadczenia. Należy zatem uznać, że oddalając wniosek o uzupełniające przesłuchanie powoda Sąd nie naruszył przepisu art. 299 kpc.
Również zarzut naruszenia art. 278 § 1 kpc nie zasługuje na uwzględnienie, chociaż skoro wniosek dowodowy został zgłoszony, to winien był Sąd w sposób wyraźny zdecydować czy dowód z opinii dopuszcza, czy też wniosek w tym zakresie oddala. Nie jest jednak uzasadnione stwierdzenie, że tego rodzaju uchybienie wpłynęło na rozstrzygnięcie. Nie ulega wątpliwości, że skoro Sąd dowodu z opinii biegłego nie przeprowadził, to uznał, że dowód ten jest dla rozstrzygnięcia zbędny. Dopuszczenie dowodu z opinii biegłego mógłby Sąd ewentualnie rozważać dopiero wtedy, gdyby uznał, że roszczenie powoda jest usprawiedliwione co do zasady. Dowód z opinii biegłego miałby bowiem na celu zweryfikowanie wysokości poniesionej przez powoda szkody. W sytuacji zaś kiedy Sąd doszedł do przekonania o braku związku przyczynowego pomiędzy szkoda, a zdarzeniem, które miało ją wywołać, dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność wysokości szkody było zbędne. W świetle zaś okoliczności mających wpływ na ocenę istnienia związku przyczynowego również i w tym zakresie dowód z opinii nie był przydatny.
Nie znajduje Sąd również podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 102 kpc, zwłaszcza, że Sąd przepis ten zastosował obciążając powoda jedynie częścią kosztów i wskazując przy tym jakimi przesłankami się kierował podejmując takie rozstrzygnięcie.
Zgodnie z powołanym przepisem w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten realizujący zasadę słuszności, stanowi wyjątek od ogólnej reguły obciążania stron kosztami procesu, zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę jest zobowiązana zwrócić przeciwnikowi, na jego żądanie, wszystkie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (art. 98 § 1 k.p.c.). Hipoteza przepisu art. 102 k.p.c., odwołująca się do występowania "wypadków szczególnie uzasadnionych", pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny, czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji majątkowej strony, stanowią podstawę do nieobciążania jej kosztami procesu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 roku, sygn. akt: I CZ 110/07, niepubl.). Do kręgu "wypadków szczególnie uzasadnionych" należą zarówno okoliczności związane z samym przebiegiem procesu, jak i leżące na zewnątrz. Do pierwszych zaliczane są sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń, przedawnienie, prekluzja. Drugie natomiast wyznacza sytuacja majątkowa strony, z tym zastrzeżeniem, że niewystarczające jest powoływanie się jedynie na trudną sytuację majątkową, nawet jeśli była podstawą zwolnienia od kosztów sądowych i ustanowienia pełnomocnika z urzędu. Całokształt okoliczności, które mogłyby uzasadniać zastosowanie tego wyjątku, powinien być oceniony z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2011 r., I CZ 26/11, niepubl. oraz z dnia 25 sierpnia 2011 r., II CZ 51/11, niepubl.). Zastosowanie uregulowania zawartego w treści art. 102 k.p.c. warunkuje tym samym wykazanie przez potencjalnego jego beneficjenta, że zarówno charakter sprawy, jak i jego sytuacja osobista są na tyle szczególne, że usprawiedliwiają sięgnięcie po zasady słuszności w miejsce stosowania w odniesieniu do obowiązku ponoszenia kosztów procesu, ogólnej reguły odpowiedzialności za wynik sprawy.
Uwzględniając powyższe zwrócić należy uwagę, że Sąd Okręgowy obciążając powoda częścią tylko kosztów na rzecz pozwanego Skarbu Państwa uwzględnił tak sytuację majątkową powoda jak i jego przekonanie o zasadności roszczenia.
Podkreślenia jednak wymaga, że zgłaszając roszczenie powód w zasadzie pomijał znaczenie samego skazania go za przestępstwo umyślne, szkodę zaś wiązał wyłącznie z faktem orzeczenia kary pozbawienia praw publicznych, które to rozstrzygnięcie po stwierdzeniu niezgodności z Konstytucją dekretu o stanie wojennym zostało przez Sąd Najwyższy uchylone, co zdaniem Sądu uzasadniało zastosowanie art.102 kpc tylko w części.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc apelację oddalił.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 102 kpc, uznając także, poza argumentami podniesionymi wyżej dotyczącymi zastosowania tego przepisu, że kwota jaką powód został dotychczas obciążony uzasadnia nieobciążanie go kosztami w pozostałym zakresie.
SSA Zbigniew Ducki SSA Teresa Rak SSA Robert Jurga