Sygn. akt I C 1053/16
Dnia 21 listopada 2018 r.
Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej I Wydział Cywilny w składzie :
Przewodniczący : SSR Alina Gałęzowska
Protokolant : Joanna Skrzeczek
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 listopada 2018 r.
sprawy z powództwa H. F.
przeciwko A. M.
o zapłatę
I. oddala powództwo;
II. zasądza od powódki H. F. na rzecz pozwanej A. M. kwotę 1.217 zł. (jeden tysiąc dwieście siedemnaście złotych) zwrotu kosztów procesu;
III. nakazuje powódce H. F., aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej kwotę 465,94 zł. nieopłaconych wydatków.
Sygn. akt I C 1053/16
Powódka H. F. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej A. M. kwoty 5.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm. W uzasadnieniu powódka wskazała, że pozwana zamieszkuje w sąsiednim lokalu mieszkalnym. W kwietniu 2016 roku w lokalu powódki doszło do silnego zawilgocenia, a w pokojach zaczął unosić się zapach ścieków. Po dokonanym przez powódkę usunięciu fragmentów tynku i posadzki przy ścianie oddzielającej lokal powódki od lokalu pozwanej, okazało się, że źródłem zalania była rura ściekowa. Pozwana, dokonując przebudowy kanalizacji nie zabezpieczyła starych rur kanalizacyjnych i przez długi okres czasu ścieki znajdowały ujście pod posadzką lokalu powódki. Pomimo wielokrotnych monitów ze strony powódki, pozwana nie wykazywała woli usunięcia nieprawidłowości. Powódka zmuszona była we własnym zakresie zabezpieczyć źródło wycieków. W ocenie powódki, na skutek długotrwałego zalewania jej lokalu ściekami pochodzącymi z instalacji pozwanej, doszło do naruszenia dobra osobistego powódki w postaci nietykalności mieszkania, prawa do spokojnego korzystania z mieszkania, poczucia bezpieczeństwa w tym zakresie. Pozwana miała świadomość uciążliwości skutków wadliwej przebudowy instalacji, jednakże uporczywie nie reagowała na wszelkie próby porozumienia. Wysoki stopień naruszenia spowodował niechęć powódki do przebywania we własnym mieszkaniu, co z kolei spowodowało u niej poczucie głębokiej krzywdy.
Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Pozwana wskazała, że w nieruchomości znajdują się trzy lokale – dwa w części północnej, zajmowane przez pozwaną i K. T. oraz jeden w części południowej, zajmowany przez powódkę. Do roku 2000 wszyscy mieszkańcy nieruchomości odprowadzali ścieki do zbiornika bezodpływowego po wschodniej stronie budynku. W 2000 roku rodzice pozwanej dokonali przebudowy instalacji kanalizacyjnej w taki sposób, że obecnie ścieki mają odpływ pod lokalem pozwanej w kierunku zachodnim do studzienki, a następnie do nowego zbiornika. Obecnie rury kanalizacyjne przebiegają w odległości około 3,5 metra od zawilgoconej ściany, zatem nie ma możliwości, aby do zalania doszło z przyczyn wadliwości instalacji kanalizacyjnej pozwanej. Podczas remontu w 2000 roku stare rury kanalizacyjne zostały zabezpieczone i zalane betonem. Prawdopodobną przyczyną awarii zdaniem pozwanej było zaniechanie zabezpieczenia starych rur kanalizacyjnych przez powódkę w czasie, gdy wykonywała remont swej instalacji. Pozwana zarzuciła, że w żadnej mierze nie dokonała zatem naruszenia jakichkolwiek dóbr osobistych powódki, a roszczenie pozwu pozostaje całkowicie chybione.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny :
Powódka jest współwłaścicielką nieruchomości zabudowanej oznaczonej jako działka numer (...).
Niesporne
Pozwana jest współwłaścicielką nieruchomości zabudowanej oznaczonej jako działka numer (...).
Niesporne
Ściana lokalu mieszkalnego zajmowanego przez powódkę w kwietniu 2016 roku mocno zawilgotniała, w mieszkaniu powódki zaczął unosić się nieprzyjemny zapach. Po demontażu podłogi, usunięciu fragmentu tynku i posadzki okazało się, że pod podłogą lokalu mieszkalnego powódki gromadzą się ścieki sanitarne. Największa wilgoć panowała przy ścianie od strony lokalu mieszkalnego, zajmowanego przez pozwaną. Zawilgocenie lokalu powódki ustąpiło z czasem po zabezpieczeniu studzienki przelewowej znajdującej się od strony lokalu K. T..
Dowody :
zeznania świadka D. M. k. 38
zeznania świadka M. K. k. 38
zeznania świadka S. M. k. 68
Pierwotnie kanalizacja sanitarna wszystkich lokali znajdujących się w budynku była wspólna i przyłączona do jednej studzienki rewizyjnej i jednego zbiornika bezodpływowego. Instalacja kanalizacyjna powódki prowadziła od łazienki w jej lokalu, pod podłogą kotłowni i łazienki pozwanej, następnie pod podłogą lokalu K. T. do studzienki rewizyjnej, gdzie następowało połączenie z kanalizacją prowadzącą od lokalu K. T. oraz z kanalizacją prowadzącą z lokali w budynku numer (...) na działce numer (...). Następnie nieczystości od studzienki rewizyjnej odprowadzane były do wspólnego zbiornika bezodpływowego na działce numer (...).
Dowody :
mapa zasadnicza k. 51,
zeznania świadka D. M. k. 38,
opinia biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. B. k. 76 – 87
Przed około 20 laty pozwana wykonała własne, odrębne przyłącze kanalizacyjne do nowego zbiornika bezodpływowego, zlokalizowanego na działce (...) od strony lokalu zajmowanego przez pozwaną. Rury starej instalacji kanalizacyjnej prowadzącej od lokalu pozwanej zostały odcięte, zatkane szmatami i zalane betonem. W późniejszym okresie czasu również powódka dokonała odłączenia się od starego systemu kanalizacji i wykonała nowe szambo wraz z przyłączem.
Dowód :
zeznania świadka D. M. k. 38,
zeznania świadka M. K. k. 38,
zeznania świadka K. T. k. 38.
Brak zawilgoceń w lokalu pozwanej i K. T. wskazywać może na szczelność starej kanalizacji na odcinkach pod posadzkami w tych lokalach, a wypływ ścieków dopiero w lokalu powódki wskazuje z wysokim prawdopodobieństwem na brak zaślepienia starych rur kanalizacyjnych (lub ich nieszczelność) w lokalu powódki. Bez wykonania prac odkrywkowych, wiążących się ze zniszczeniem przyborów sanitarnych, posadzek, okładzin ściennych nie jest możliwe jednoznaczne stwierdzenie jaki był wpływ remontów wykonywanych przez obie strony na zalanie lokalu powódki i czy pozwana dokonała prawidłowego zabezpieczenia pozostałych elementów starej instalacji kanalizacyjnej. Najbardziej prawdopodobną przyczyną powstania zawilgoceń w lokalu powódki był wypływ spiętrzonych ścieków sanitarnych, starymi rurami kanalizacyjnymi, pod posadzkę w lokalu powódki. Spiętrzenie ścieków mogło być spowodowane niedrożnością kanalizacji na odcinku między studzienką rewizyjną, a zbiornikiem bezodpływowym lub przepełnieniem tego zbiornika. Zaślepienie starego przyłącza kanalizacyjnego za pomocą szmat, a następnie zalanie betonem nie stanowi prawidłowego sposobu zaślepienia rury kanalizacyjnej, aczkolwiek nie można wykluczyć skuteczności takiego sposobu. Nie sposób – bez przeprowadzenia odkrywek o charakterze niszczącym stwierdzić czy doszło do rozszczelnienia tak zaślepionej kanalizacji i czy to mogło być powodem zawilgocenia lokalu powódki. Brak jest drożności starej instalacji kanalizacyjnej na odcinku pomiędzy studzienką rewizyjną, a zbiornikiem bezodpływowym. Niedrożność spowodowana jest przepełnieniem zbiornika bezodpływowego lub przytkaniem kanalizacji na odcinku studzienka – zbiornik. Odpowiedzialnymi za utrzymanie w należytym stanie technicznym kanalizacji prowadzącej od studzienki do zbiornika są właściciele lokali podłączonych do tej kanalizacji, w tym właściciele lokali z budynku numer (...) na działce numer (...). Powódka i pozwana, po odłączeniu swych kanalizacji od starej kanalizacji zbiorczej, zobowiązane są utrzymywać w odpowiednim stanie własne systemy kanalizacyjne.
Dowody :
opinia biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. B. k. 76 – 87,
opinia uzupełniająca biegłego sądowego z zakresu budownictwa M. B. k.120 – 123
Sąd zważył co następuje :
Powództwo nie zasługiwało na uwzgędnienie.
Podstawą żądania pozwu były w niniejszej sprawie normy art. 24 § 1 oraz 448 k.c. Zgodnie z art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Stosownie do treści art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.
Klauzulą generalną, zawierającą deklarację i częściowe unormowanie ochrony dóbr osobistych człowieka przez prawo cywilne oraz zawierającą przykładowe wyliczenie dóbr osobistych jest z kolei norma art. 23 k.c., zgodnie z którym dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie ochrony przewidzianej w innych przepisach.
Przesłankami ochrony dóbr osobistych, które muszą być spełnione łącznie w świetle art. 24 § 1 k.c., są istnienie dobra osobistego, zagrożenie lub naruszenie tego dobra, bezprawność zagrożenia lub naruszenia, przy czym pierwsze dwie przesłanki musi udowodnić powód dochodzący ochrony, zaś pozwany może bronić się, wykazując, że nie działał bezprawnie. Do przesłanek odpowiedzialności na podstawie art. 448 k.c., do którego to odsyła w zdaniu 3 art. 24 § 1, należy zaliczyć zatem naruszenie dobra osobistego powodujące szkodę niemajątkową oraz związek przyczynowy między tym czynem, a szkodą niemajątkową spowodowaną naruszeniem dobra osobistego. Sporne jest natomiast w piśmiennictwie, czy przesłanką tej odpowiedzialności jest wina sprawcy czynu. Prezentowane są trzy poglądy. Według jednego przesłanką odpowiedzialności jest bezprawne naruszenie dobra osobistego rodzące równocześnie odpowiedzialność na podstawie art. 24 k.c. Według drugiego podstawą odpowiedzialności jest tylko takie naruszenie, które może być równocześnie zakwalifikowane jako czyn niedozwolony, a według trzeciego – naruszenie zawinione. Sąd Najwyższy w swych licznych orzeczeniach (wyroku z dnia 12 grudnia 2002 r., V CKN 1581/00, wyroku z dnia 1 kwietnia 2004 r., II CK 115/03, wyroku z dnia 16 września 2004 r., IV CK 707/03, wyroku z dnia 15 czerwca 2005 r., IV CK 805/04, wyroku z dnia 28 września 2005 r., I CK 256/05, wyroku z dnia 19 stycznia 2007 r., III CSK 358/06, wyroku z dnia 24 stycznia 2008 r., I CSK 319/07, wyroku z dnia 28 września 2011 r., I CSK 33/11, wyroku z dnia 5 marca 2010 r., IV CSK 340/09 oraz w wyroku z dnia 18 grudnia 2013 r., I CSK 148/13), stanął na stanowisku, że przesłanką odpowiedzialności z art. 448 k.c. jest nie tylko bezprawne, ale i zawinione działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego. Natomiast w wyroku z dnia 17 marca 2006 r., I CSK 81/05 uznał, że – gdy chodzi o drugi z przewidzianych w tym przepisie środków – musi to być wina kwalifikowana, tj. wina umyślna albo rażące niedbalstwo. W dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego, podobnie jak w doktrynie, przeważa zatem pogląd, że przesłanką przyznania świadczeń przewidzianych w art. 448 jest wina sprawcy naruszenia dobra osobistego, zarówno umyślna, jak i nieumyślna. Pojęcie krzywdy natomiast, o której mowa w art. 448 k.c., oznacza szkodę o charakterze niemajątkowym, będącą następstwem naruszenia dobra osobistego.
Charakter naruszonego dobra osobistego nie jest w art. 448 k.c. bliżej określony. Oznacza to, że przepis ten ma zastosowanie w razie naruszenia wszelkich dóbr osobistych, zarówno wymienionych w art. 23 k.c., jak i tam niewymienionych, jednak pod warunkiem że korzystają one z ochrony prawa. Definicja dóbr osobistych nie została zawarta w Kodeksie cywilnym. Za zdecydowanie przeważającą w doktrynie i jednolicie przyjętą w orzecznictwie należy uznać koncepcję obiektywną, według której dobra osobiste są „wartościami o charakterze niemajątkowym, wiążącymi się z osobowością człowieka, uznanymi powszechnie w społeczeństwie”. Niektóre spośród dóbr osobistych uregulowano w art. 5 Konstytucji RP, który wymienia wolności i prawa człowieka i obywatela, oraz w art. 30 Konstytucji RP, wskazującym na fundamentalne znaczenie przyrodzonej, niezbywalnej i nienaruszalnej godności człowieka, która stanowi źródło tych wolności i praw człowieka i obywatela. Natomiast w art. 38 Konstytucji RP wskazano, że każdy człowiek ma zapewnioną ochronę życia. W dalszych przepisach Konstytucji RP wskazano kolejne dobra osobiste, a mianowicie: w art. 41 - nietykalność osobistą i wolność osobistą; w art. 47 - ochronę życia prywatnego, życia rodzinnego, czci, dobrego imienia oraz decydowania o swoim życiu osobistym; w art. 49 - wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się; w art. 50 - nienaruszalność mieszkania (pomieszczenia lub pojazdu); w art. 52 - wolność poruszania się. Przepis art. 53 Konstytucji RP wyraża wolność sumienia i religii, a art. 54 - wolność myśli, która polega na wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Jak wskazano wyżej podstawą odpowiedzialności z art. 448 k.c. jest zatem działanie, bądź zaniechanie sprawcy naruszenia, o ile oczywiście nie zostanie udowodnione, że nie miało ono charakteru bezprawnego, naruszenia dobra osobistego (bądź dóbr osobistych) innego podmiotu oraz związek przyczynowy pomiędzy działaniem lub zaniechaniem, a naruszeniem. Ponad wszelką wątpliwość, w przekonaniu Sądu prawo do spokojnego, nienaruszonego, niezakłóconego korzystania z mieszkania (domu) stanowi jedno z podstawowych dóbr osobistych, podlegających prawnej ochronie. Konstytucja RP w art. 50 zdanie 1 gwarantuje każdemu nienaruszalność mieszkania. Jest to zatem dobro osobiste o znaczeniu fundamentalnym w polskim systemie prawa. Naruszenie tego dobra nastąpić może nie tylko poprzez wyzucie z posiadania, naruszenie miru domowego, ale również przez takie oddziaływania zewnętrzne, które uprawnionemu uniemożliwiają, bądź utrudniają spokojne korzystanie ze swojego prawa. Bez wątpienia również, jako naruszające opisane wyżej dobro osobiste, należy kwalifikować stałą ingerencję z zewnątrz w lokal mieszkalny w postaci zalewania go nieczystościami. Oczywistym jest, że zawilgocenie ścian lokalu, prowadzące do możliwego osłabienia ich konstrukcji oraz permanentnie unoszący się w lokalu zapach płynnych nieczystości sanitarnych, jest taką ingerencją w lokal, która w skrajnych przypadkach uniemożliwić może z lokalu tego korzystanie.
Jednakże, w przekonaniu Sądu, powódka mimo spoczywającego na niej w tym zakresie ciężaru dowodzenia, nie wykazała, aby pozwana jakimikolwiek swymi działaniami lub zaniechaniami doprowadziła czy to do zagrożenia naruszeniem czy wprost do naruszenia dobra osobistego powódki w postaci prawa do spokojnego, nienaruszonego, niezakłóconego korzystania z mieszkania. Przeprowadzony w niniejszej sprawie dowód z opinii biegłego sądowego pozwolił na ustalenie, że najbardziej prawdopodobną przyczyną powstania zawilgoceń w lokalu powódki i towarzyszącego zawilgoceniom uciążliwego zapach był wypływ spiętrzonych ścieków sanitarnych, starymi rurami kanalizacyjnymi pod posadzkę w lokalu powódki. Spiętrzenie ścieków mogło być spowodowane niedrożnością kanalizacji na odcinku między studzienką rewizyjną, a zbiornikiem bezodpływowym lub przepełnieniem tego zbiornika. Niewątpliwie, jak wskazał biegły sądowy z zakresu budownictwa, zaślepienie starego przyłącza za pomocą szmat i zalanie betonem nie stanowi prawidłowego sposobu zaślepienia rury kanalizacyjnej, aczkolwiek nie można wykluczyć skuteczności takiego sposobu. Nie sposób jednak – bez przeprowadzenia odkrywek o charakterze niszczącym - stwierdzić czy doszło do rozszczelnienia tak zaślepionej kanalizacji i czy mogło to stać się przyczyną zawilgocenia lokalu powódki. Sam fakt wadliwego wykonania przez pozwaną określonych prac remontowych nie dowodzi jeszcze, w przekonaniu sądu, że efektem tej wadliwości po około 20 latach jest zalanie mieszkania powódki nieczystościami. Powyższej oceny nie zmienia również materiał dowodowy zgromadzony w wyniku zeznań świadków i przesłuchania stron, który wskazuje wyłącznie na wystąpienie zawilgocenia, uciążliwego zapachu i określonego sposobu zabezpieczenia rur starej instalacji kanalizacyjnej, nie pozwala jednakże na ustalenie pomiędzy nimi związku przyczynowego.
Dowód z opinii biegłego jest dowodem szczególnego rodzaju, który nie może być zastąpiony innym dowodem, a potrzeba jego przeprowadzenia zachodzi zawsze wówczas, gdy właściwa ocena faktów wymaga wiadomości specjalnych. Wiadomości specjalne w rozumieniu art. 278 k.p.c. obejmują wiedzę z zakresu poszczególnych gałęzi nauki, techniki, sztuki, rzemiosła oraz wszelkich innych umiejętności, wykraczającą poza przeciętny poziom wiedzy osób nie będących specjalistami w danej dziedzinie. Pojęcie tych wiadomości jest więc pojęciem ocennym, a jego zakres ulega zmianie wraz z ogólnym postępem wiedzy. Ziszczenie się przesłanki wymogu wiadomości specjalnych jest każdorazowo przedmiotem oceny sądu na tle okoliczności danego przypadku. W przekonaniu Sądu rozstrzygnięcie niniejszej sprawy wymagało wiadomości specjalnych, niezbędnych dla oceny okoliczności faktycznych opisywanych przez osobowe źródła dowodowe – świadków, strony oraz wynikających z prywatnych dokumentów w postaci map geodezyjnych. Pamiętać przy tym należy, że dowód z opinii biegłych podlega ocenie sądu, według mierników właściwych dla przedmiotu konkretnej opinii, a więc z punktu widzenia zgodności z zasadami logicznego rozumowania, wiedzy powszechnej, podstaw teoretycznych opinii wskazujących na wiedzę biegłego, sposobu formułowania opinii i jej wniosków, także ze względu na ich jednoznaczność i zgodność z postawionymi biegłym pytaniami, jednakże bez wnikania w ten zakres materii opinii, która wynika z wiedzy specjalistycznej biegłych (vide : postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2017 r. I CSK 328/17). Obowiązkiem zatem sądu w ramach postępowania dowodowego jest nie tylko przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w każdym przypadku, gdy właściwa ocena okoliczności faktycznych wymaga wiadomości specjalnych, ale również dokonanie każdorazowo oceny sporządzonej przez biegłego sądowego opinii, przy czym ocena tam rzecz jasna nie może wkraczać w materię immanentnie przynależną kategorii wiadomości specjalnych. Dokonując oceny opinii biegłego, Sąd uwzględnił kryteria zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażanych w opinii wniosków. Opinia biegłego w swej ostatecznej postaci, po jej uzupełnieniu w formie pisemnej na skutek odniesienia się do zastrzeżeń podnoszonych przez powódkę, zawiera uzasadnienie stanowczych wniosków, sformułowane w sposób przystępny i zrozumiały dla osób nieposiadających wiadomości specjalnych, zaś rozumowanie biegłego i logika poprawności wyciągniętych przez niego wniosków nie budziły wątpliwości Sądu.
Przyczyną zawilgocenia mieszkania powódki był – co wynikało jednoznacznie z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa - brak drożności kanalizacji na odcinku pomiędzy studzienką rewizyjną, a zbiornikiem bezodpływowym, istniejący w dacie oględzin nieruchomości przez biegłego, a spowodowany albo przepełnieniem szamba albo zatkaniem kanalizacji na odcinku pomiędzy studzienką i zbiornikiem. Brak było przy tym jakichkolwiek podstaw do konstruowania odpowiedzialność pozwanej za przepełnienie nieużywanego przez nią zbiornika bądź niedrożność instalacji, z której korzystają wyłącznie osoby trzecie. W przekonaniu Sądu materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie dał podstaw do przyjęcia, aby to na skutek wadliwego wykonania przez pozwaną przebudowany instalacji kanalizacyjnej, a w szczególności nieprawidłowego zaślepienia starych, odciętych rur, doszło do zawilgocenia lokalu mieszkalnego powódki, a tym samym naruszenia jej dobra osobistego. Stwierdzić zatem należy, że to wśród osób odpowiedzialnych za utrzymanie w należytym stanie technicznym kanalizacji prowadzącej od studzienki do zbiornika powódka winna poszukiwać ewentualnych adresatów swych roszczeń. Konsekwencją powyższego było oddalenie powództwa w całości.
Podstawą orzeczenia w przedmiocie koszów procesu była norma art. 98 k.p.c. i wyrażona w niej zasada odpowiedzialności za wynik sporu. Pozwana poniosła koszty w łącznej wysokości 1.217 zł, na którą to składają się 17 zł opłaty skarbowej od dokumentu pełnomocnictwa oraz wynagrodzenie fachowego pełnomocnika w kwocie 1.200 zł zgodnie z § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu (26 września 2016 r.)
Na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych i w zw. z art. 98 k.p.c. sąd obciążył powódkę nieopłaconymi wydatkami w łącznej kwocie 465,94 zł., na które to w toku procesu złożyły się wynagrodzenie biegłego sądowego oraz zwrot kosztów dojazdu świadka do siedziby sądu.