IV P 239/20
Dnia 16 listopada 2020 roku
Sąd Rejonowy w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie następującym:
Przewodniczący Sędzia Andrzej Kurzych
po rozpoznaniu w dniu 16 listopada 2020 roku w Toruniu na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa A. S.
przeciwko (...) we W. (...)
o nagrodę jubileuszową
I. zasądza od pozwanego (...) we W. (...) na rzecz powódki A. S. kwotę 25.561,34 zł (dwadzieścia pięć tysięcy pięćset sześćdziesiąt jeden złotych trzydzieści cztery grosze) tytułem nagrody jubileuszowej z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty,
II. zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.700,00 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem kosztów procesu,
III. nadaje wyrokowi w punkcie I. rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 12.780,67 zł (dwanaście tysięcy siedemset osiemdziesiąt złotych sześćdziesiąt siedem groszy),
IV. obciąża Skarb Państwa kosztami sądowymi.
Sędzia Andrzej Kurzych
IV P 239/20
Pozwem z 18 lutego 2020 r. powódka A. S. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) we W. (...) na jej rzecz kwoty 25.561,34 zł tytułem nagrody jubileuszowej wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 1 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że z dniem (...) r. przeszła w stan spoczynku jako (...) (...) we W. (...). W tej dacie, w zakresie nagród jubileuszowych przysługujących (...), obowiązywał stan prawny wynikający z ustawy z dnia 18 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 203, poz. 1192, dalej jako u.s.p.). Nowelizacja zmieniła treść art. 92 § 5 u.s.p. m.in. poprzez wykreślenie nakazu odpowiedniego stosowania przepisów ustawy o pracownikach urzędów państwowych w zakresie zasad obliczania i wypłacania gratyfikacji jubileuszowej. Skutkowało to brakiem możliwości stosowania w okresie od 12 października 2011 r. do 12 lipca 2017 r. § 11 ust. 5 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 2 lutego 2010 r. w sprawie zasad wynagradzania pracowników niebędących członkami korpusu służby cywilnej zatrudnionych w urzędach administracji rządowej i pracowników innych jednostek (Dz. U. nr 27, poz. 134 ze zm.; dalej jako rozporządzenie), w myśl którego w razie ustania stosunku pracy w związku z przejściem na rentę z tytułu niezdolności do pracy lub emeryturę, pracownikowi, któremu do nabycia prawa do nagrody jubileuszowej brakuje mniej niż 12 miesięcy, licząc od dnia ustania stosunku pracy, nagrodę tę wypłaca się w dniu ustania stosunku pracy. Zdaniem powódki, mimo to należy jej się gratyfikacja jubileuszowa, a to z powodu zasad sprawiedliwości i równego traktowania (...).
Pozwany (...) we W. (...) w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa. Wskazał, że powódka przeszła w stan spoczynku z dniem (...) r., natomiast trzydzieści lat pracy upływałoby w dniu 1 grudnia 2017 r. Obowiązujący wówczas stan prawny uniemożliwiał wypłatę powódce nagrody jubileuszowej z uwagi na brak odesłania w zakresie zasad obliczania i wypłacania gratyfikacji jubileuszowej do przepisów o pracownikach urzędów państwowych. (...) we W. (...) jest dysponentem środków budżetowych Skarbu Państwa i z tego względu decyzje o przyznaniu świadczeń wynikających ze stosunku pracy każdorazowo muszą znajdować oparcie w obowiązujących przepisach prawa.
Sąd ustalił, co następuje:
Powódka A. S. rozpoczęła pracę zawodową w dniu 1 września 1985 r. Z tym dniem podjęła zatrudnienie w (...) D. jako (...). Stosunek pracy ustał z dniem 30 czerwca 1986 r. W okresie od 1 września 1986 r. do 30 czerwca 1987 r. pracowała w Gminnym Zespole (...) w I. na stanowisku (...) w ½ etatu.
W okresie od 1 września 1985 r. do 30 listopada 1987 r. odbywała w (...) w B. (...) aplikację (...) pozaetatową.
(dowody:
ankiety personalne – akta osobowe,
pismo z 22.09.1986 r. – k. 13C akt osobowych,
opinia z 18.01.1989 r. – akta osobowe,
pismo z 6.11.1987 r. – akta osobowe,
pismo z 28.08.1985 r. – akta osobowe)
W dniu 1 grudnia 1987 r. powódka rozpoczęła pełnienie obowiązków (...)w (...) w R. (...). Następnie zajmowała stanowisko (...) (...)w R. (...) i (...) w A. (...). W dniu 11 lutego 2016 r. została (...) (...) we W. (...). Z dniem (...) r. przeszła w stan spoczynku.
(fakty bezsporne, dowody:
pismo z 30.01.2017 r. – k. 11 akt)
Średnie miesięczne wynagrodzenie powódki liczone jak przy ekwiwalencie za urlop wynosiło 12.780,67 zł. Kwota nagrody jubileuszowej przysługującej powódce za 30 lat pracy wynosi 25.561,34 zł
(dowody:
zaświadczenie – k. 47 akt)
Sąd zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 148 1 § 1 k.p.c. sąd może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym, gdy pozwany uznał powództwo lub gdy po złożeniu przez strony pism procesowych i dokumentów, w tym również po wniesieniu zarzutów lub sprzeciwu od nakazu zapłaty albo sprzeciwu od wyroku zaocznego, sąd uzna - mając na względzie całokształt przytoczonych twierdzeń i zgłoszonych wniosków dowodowych - że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne.
W niniejszej sprawie spełnione zostały przesłanki rozpoznania sprawy na posiedzeniu niejawnym, określone w cytowanym przepisie, gdyż z pozwu i odpowiedzi na pozew, a także z dołączonych do nich dokumentów wynikał klarowny stan sprawy. Przeprowadzenie rozprawy nie było zatem konieczne. Strony również w tym przedmiocie nie składały żadnych wniosków. Dla jasności wskazać należy, że pełnomocnik powódki w piśmie z 24 października 2020 r. (k. 58-59 akt) sprecyzował, że zapisów zamieszczonych w punktach 6 i 7 pozwu nie należy traktować jako wniosków o rozpoznanie sprawy na rozprawie.
Stan faktyczny w przedmiotowej sprawie był bezsporny. Przytoczone przez powódkę fakty zostały przyznane przez pozwaną w odpowiedzi na pozew. Przyznanie to nie budziło żadnych wątpliwości (art. 229 k.p.c.).
Według stron procesowych rozstrzygnięcie niniejszej sprawy sprowadzało się do zbadania kwestii prawnej, polegającej na możliwości zrekonstruowania normy prawnej umożliwiającej nabycie powódce prawa do nagrody jubileuszowej za 30 lat pracy w sytuacji, w której w dacie przejścia w stan spoczynku brakowało jej mniej niż 12 miesięcy stażu pracy do nabycia prawa do wskazanej nagrody.
W ocenie Sądu, zagadnienie to nie miało jednak znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem w dacie przejścia w stan spoczynku powódka wykazała trzydziestoletni okres pracy.
Zgodnie z art. 92 § 3 pkt 3 u.s.p. po trzydziestu latach pracy (...)przysługuje gratyfikacja jubileuszowa w wysokości 200% wynagrodzenia miesięcznego. Stosowanie zaś do § 4 wskazanego przepisu do okresu pracy uprawniającego do gratyfikacji jubileuszowej wlicza się wszystkie poprzednie zakończone okresy zatrudnienia oraz inne okresy, jeżeli z mocy odrębnych przepisów podlegają one wliczeniu do okresu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze. Zgodnie z obowiązującym w dacie przejścia powódki w stan spoczynku § 5 art. 92 u.s.p. gratyfikację jubileuszową wypłaca się niezwłocznie po nabyciu przez sędziego prawa do gratyfikacji, a jeżeli w aktach osobowych (...) brak jest dokumentów potwierdzających upływ okresów, o których mowa w § 4 - niezwłocznie po wykazaniu przez (...) nabycia prawa do gratyfikacji; podstawę ustalenia wysokości gratyfikacji jubileuszowej stanowi wynagrodzenie przysługujące (...) w dniu nabycia prawa do gratyfikacji, obliczone według przepisów dotyczących obliczania ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy. Przy ustalaniu wysokości gratyfikacji jubileuszowej uwzględnia się obniżenie wysokości wynagrodzenia, o którym mowa w art. 129 § 3.
Oznacza to, że do okresu pracy powódki podlegał zaliczeniu nie tylko okres pracy w charakterze (...) i (...), lecz także wykazane przez nią okresy zatrudnienia poza (...). Jasno to wynikało z zestawienia treści § 2 i § 4 art. 92 u.s.p. Zgodnie bowiem z § 2 do okresu pracy, od którego zależy wymiar urlopu dodatkowego, wlicza się wszystkie okresy zatrudnienia w (...) lub (...) na stanowiskach: (...), (...), (...) i (...), w (...)na stanowiskach: Prezesa, wiceprezesa lub radcy, a także okresy wykonywania zawodu adwokata, radcy prawnego lub zajmowania samodzielnego stanowiska w organach władzy publicznej, z którym związana była praktyka prawnicza, oraz inne okresy zatrudnienia, jeżeli z tego tytułu przysługiwał zwiększony wymiar urlopu. Przepis § 4 nie specyfikuje natomiast okresów zatrudnienia pod względem rodzajowym. Nakazuje zaliczenie do stażu pracy wszystkich poprzednich, zakończonych okresów zatrudnienia, a także okresów, które na mocy odrębnych przepisów podlegają wliczeniu do okresu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze.
W konsekwencji do stażu pracy powódki podlegał wliczeniu okres od dnia 1 września 1985 r. do 30 czerwca 1986 r. w (...) D. na stanowisku referenta prawnego oraz okres od 1 września 1986 r. do 30 czerwca 1987 r., kiedy powódka pracowała w Gminnym Zespole (...) w I. na stanowisku referenta do spraw administracyjnych. Wprawdzie z akt osobowych wynikało, że w Gminnym Zespole (...) w I. powódka pracowała w wymierza ½ etatu, lecz art. 92 § 4 u.s.p. nie uzależnia możliwości zaliczenia danego okresu zatrudnienia do stażu pracy wymaganego do uzyskania prawa do nagrody jubileuszowej od wymiaru etatu.
Zauważyć należy, że kwestia wskazanych dwóch okresów zatrudnienia nie była sporna między stronami. Była ona wielokrotnie przywoływana w różnorodnych kontekstach podczas całej kariery zawodowej powódki i nigdy nie spotykała się z jakąkolwiek formą kontestacji.
Sąd dostrzega przy tym, że z art. 92 § 5 u.s.p. można wywieść wniosek, że okresy zatrudnienia, o których mowa w § 4, winny być wykazane dokumentem. Niezależnie od tego, czy adresatem owego ograniczenia dowodowego jest wyłącznie pracodawca (...), czy także (...) rozpoznający sprawę o nagrodę jubileuszową, wskazać należy, iż ustawodawca nie precyzuje jakiego rodzaju dokument będzie w tym zakresie posiadał wystarczającą moc dowodową. Należy zatem przyjąć, iż mogą to być wszelakiego rodzaju dokumenty byleby wynikał z nich niezbicie dany okres zatrudnienia. W aktach osobowych powódki znajduje wiele tego rodzaju dokumentów, np. opinia z 18 stycznia 1989 r., pismo z 6 listopada 1987 r., pismo z 28 sierpnia 1985 r., pismo z 22 września 1986 r. Oznacza, że pozwany dysponował dokumentami, które pozwalały na ustalenie trzydziestoletniego okresu zatrudnienia powódki. Powódka rozpoczęła pracę w charakterze (...) w dniu 1 grudnia 1987 r., zaś przeszła w stan spoczynku z dniem (...) r., a zatem, łącznie z wcześniejszym dwudziestomiesięcznym okresem zatrudnienia, spełniała ona w tej dacie warunki do uzyskania prawa do nagrody jubileuszowej, o której mowa w art. 92 § 3 pkt 3 u.s.p.
Dotychczasowe rozważania pozwalały w zasadzie na konstatację, że kwestia prawa do nagrody jubileuszowej powódki za 30 lat pracy została dostatecznie zbadana. Mimo to, Sąd uznał za konieczne poczynienie rozważań także w zakresie zagadnienia prawnego, na które naprowadzały strony procesowe w pismach procesowych. Trudno bowiem przyjąć, iż tak wysoce sprofesjonalizowane strony procesowe dotychczas nie dostrzegały możliwości zaliczenia okresów zatrudnienia od dnia 1 września 1985 r. do 30 czerwca 1986 r. i od 1 września 1986 r. do 30 czerwca 1987 r. do stażu pracy powódki na potrzeby ustalenia prawa do nagrody jubileuszowej. Być może zaistniały więc racje, które to uniemożliwiały, a które nie wybrzmiały odpowiednio w toku procesu. Z pewnej więc ostrożności, wynikającej też z dbałości o prawidłowe wydatkowe środków publicznych, poniżej zostanie zaprezentowany wywód prawny, który także niezbicie wykaże, że powódce przysługiwała sporna nagroda niezależnie od doliczenia do jej stażu pracy okresów zatrudnienia w (...) D. i w Gminnym Zespole (...) w I..
1. Stan prawny obowiązujący do 11 października 2011 r.
Zgodnie z przywołanym już art. 92 § 3 pkt 3 u.s.p. po trzydziestu latach pracy (...) przysługuje gratyfikacja jubileuszowa w wysokości 200% wynagrodzenia miesięcznego. Do 11 października 2011 r. przepis art. 92 § 5 u.s.p. stanowił, że do obliczania i wypłacania gratyfikacji jubileuszowej stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące nagród jubileuszowych, o których mowa w przepisach o pracownikach urzędów państwowych. Poprzez art. 23 ust. 2 ustawy z dnia 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych (Dz. U. z 2020 r., poz. 537) należało zatem stosować § 11 ust. 5 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 2 lutego 2010 r. w sprawie zasad wynagradzania pracowników niebędących członkami korpusu służby cywilnej zatrudnionych w urzędach administracji rządowej i pracowników innych jednostek (Dz. U. nr 27, poz. 134 ze zm.; dalej jako rozporządzenie). Przepis ten stanowi, że w razie ustania stosunku pracy w związku z przejściem na rentę z tytułu niezdolności do pracy lub emeryturę, pracownikowi, któremu do nabycia prawa do nagrody jubileuszowej brakuje mniej niż 12 miesięcy, licząc od dnia ustania stosunku pracy, nagrodę tę wypłaca się w dniu ustania stosunku pracy.
2. Stan prawny obowiązujący w okresie od 12 października 2011 r. do 12 sierpnia 2017 r.
W dniu 12 października 2011 r. weszła w życie ustawa z dnia 18 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw, która zmieniała treść art. 92 § 5 u.s.p Z treści cytowanego już przepisu nie wynikało odesłanie do przepisów o urzędnikach państwowych, choć jednocześnie uwzględniał on częściowo przepisy rozporządzenia w sprawie zasad wynagradzania pracowników niebędących członkami korpusu służby cywilnej zatrudnionych w urzędach administracji rządowej i pracowników innych jednostek.
Wskazany stan rzeczy uległ zmianie z dniem 12 sierpnia 2017 r. Na mocy ustawy z dnia 12 lipca 2017 r. o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2017 r., poz. 1452) do art. 92 u.s.p. dodany został § 6 w brzmieniu: „Gratyfikację jubileuszową wypłaca się w dniu przejścia sędziego w stan spoczynku, jeżeli w tym dniu sędziemu brakuje do okresu pracy, od którego zależy nabycie prawa do gratyfikacji jubileuszowej, mniej niż dwanaście miesięcy”. Oznacza to, że w okresie od 12 października 2011 r. do 12 sierpnia 2017 r. na gruncie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych brak było jednoznacznie identyfikowalnej normy prawnej o treści analogicznej do treści wciąż obowiązującego § 11 ust. 5 rozporządzenia oraz późniejszego art. 92 § 6 u.s.p. Nie oznacza to jednak, że takowa norma nie obowiązywała, choć jej rekonstrukcja wymagała przeprowadzenia szeregu działań interpretacyjnych.
3. Błąd ustawodawczy.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że nie może budzić wątpliwości, iż usunięcie możliwości nabycia przez sędziego prawa do gratyfikacji jubileuszowej, gdy (...) przechodzącemu w stan spoczynku brakuje mniej niż 12 miesięcy do nabycia do niej prawa, było oczywistym błędem ustawodawczym. W żaden sposób nie można bowiem dociec dlaczego ustawodawca miałby zdecydować się na tego typu regulację. Żadne racje natury prawnej, funkcjonalnej, czy społecznej nie przemawiały za wyeliminowaniem możliwości nabycia nagrody jubileuszowej w warunkach objętych dyspozycją § 11 ust. 5 rozporządzenia.
Przede wszystkim w tym zakresie uwidaczniała się w okresie referencyjnym rażąca wręcz odmienność standardu zasad nabywania prawa do nagrody jubileuszowej, gdy weźmie się pod uwagę regulacje prawne dotyczące prokuratorów - art. 52 § 5 ustawa z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze (Dz. U. z 2011 r., nr 270, poz. 1599 ze zm.), a także późniejszy art. 120 § 3 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 r. Prawo o prokuraturze (Dz. U. z 2019 r., poz. 740 ze zm.) oraz pracowników sądów i prokuratury – art. 16 i 18 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o pracownikach sądów i prokuratury (Dz. U. z 2018 r., poz. 577). W przypadku tych grup zawodowych do obliczania i wypłacania gratyfikacji jubileuszowej nieustannie odpowiednio stosowane były przepisy dotyczące nagród jubileuszowych, o których mowa w przepisach o pracownikach urzędów państwowych. Zaznaczyć należy, że Sąd w swych rozważaniach ogranicza się do grup zawodowych bliskich statusem (...), co uwidacznia się zwłaszcza w przypadku (...). Można jednak podawać i dalsze przykłady kolejnych grup zawodowych, w przypadku których funkcjonowały regulacje prawne zbliżone do treści § 11 ust. 5 rozporządzenia.
Warto również podkreślić, że uzasadnienie projektu nowelizacji prawa o ustroju sądów powszechnych, uchwalonej w dniu 18 sierpnia 2011r., nie zawierało jakiejkolwiek wzmianki na temat przyczyn i celu zmiany treści art. 92 § 5 u.s.p. Pozwala to na postawienie tezy, że opisywany skutek jest przypadkowy, niezamierzony i wynika z błędnego przeniesienia regulacji zawartych do tej pory w przepisach dotyczących pracowników urzędów państwowych do pragmatyki sędziowskiej (zob. K. Gonera, [w:] Prawo o ustroju sądów powszechnych. Komentarz, red. A. Górski, Warszawa 2013, Dział I Rozdział 5, s. 476).
4. Pominięcie ustawodawcze.
a) Pominięcie czy zaniechanie ustawodawcze?
Konkluzje punktu 3 mogą sugerować, że wystąpił stan braku normy prawnej. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego (TK) sytuację tę określa się mianem pominięcia lub zaniechania ustawodawczego. W literaturze wskazuje się (P. Radziewicz, Kontrola konstytucyjności zaniechań ustawodawczych przez Trybunał Konstytucyjny, PiP 2013, nr 9, s. 3-17), że co do zasady, przez zaniechanie ustawodawcze TK rozumie pozostawienie określonej problematyki całkowicie poza uregulowaniem prawnym, z czym wiąże się konieczność umorzenia postępowania, ponieważ „polski model właściwości Trybunału Konstytucyjnego nie przewiduje orzekania o zaniechaniach ustawodawcy, choćby obowiązek wydania takiego aktu wynikał z norm konstytucyjnych” (wyrok TK z 22 VII 2008, K 24/07, OTK nr 6A/2008, poz. 110 oraz postanowienie TK z 14 VII 2009, SK 2/08, OTK nr 7A/2009, poz. 117). Od zaniechania ustawodawczego należy natomiast odróżnić pominięcie legislacyjne, czyli sytuację, w której ustawodawca unormował jakąś dziedzinę stosunków społecznych, ale dokonał tego w sposób niepełny, regulując ją tylko fragmentarycznie – wbrew standardowi konstytucyjnemu (wyrok TK z 22 lipca 2008, K 24/07 oraz wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 kwietnia 2007 r., SK 20/05, OTK ZU nr 4/A/2007, poz. 38).
Zgodnie z ustalonym orzecznictwem TK zaniechanie ustawodawcy jako takie nie może stanowić przedmiotu skargi konstytucyjnej. Trybunał Konstytucyjny przyjmował przy tym konsekwentnie, że nie leży w jego kompetencjach orzekanie o zaniechaniach ustawodawcy polegających na niewydaniu aktu normatywnego, nawet jeżeli obowiązek wydania danego aktu wynika z norm konstytucyjnych. W wypadku natomiast obowiązującego aktu normatywnego jest w kompetencjach Trybunału Konstytucyjnego ocena jego konstytucyjności z tego punktu widzenia, czy w jego przepisach nie brakuje unormowań, bez których może on budzić wątpliwości natury konstytucyjnej. Zarzut niekonstytucyjności może więc dotyczyć zarówno tego, co ustawodawca w danym akcie unormował, jak i tego, co w akcie tym pominął. Ocenie Trybunału Konstytucyjnego podlega zawsze treść normatywna zaskarżonego przepisu, a więc także brak pewnych elementów normatywnych, których istnienie warunkowałoby konstytucyjność danej regulacji (zob. zwłaszcza wyroki TK z: 6 maja 1998 r., sygn. K 37/97, OTK ZU nr 3/1998, poz. 33, s. 198; 30 maja 2000 r., sygn. K 37/98, OTK ZU nr 4/2000, poz. 112, s. 595; 24 października 2000 r., sygn. SK 7/00, OTK ZU nr 7/2000, poz. 256, s. 1240 i 14 marca 2006 r., sygn. SK 4/05, OTK ZU nr 3/2006, poz. 29, s. 289).
Wracając na grunt niniejszej sprawy możliwe byłoby przyjęcie, że doszło do pominięcia ustawodawczego. Kompleksowe uzasadnienie tego stanowiska wymagałoby jednak dalszych pogłębionych rozważań prawnych. W tym miejscu poprzestać jedynie należy na tym, że teza o wystąpieniu pominięcia ustawodawczego legła u podstaw wyroku Sądu Rejonowego w Człuchowie z 6 lutego 2018 r., IV P 121/17, który jeszcze do niedawana był jedynym dostępnym judykatem dotyczącym analizowanego w niniejszej sprawie zagadnienia. Zapatrywanie to dało asumpt Sądowi Rejonowemu w Człuchowie, do bezpośredniego stosowania Konstytucji RP w oparciu o jej art. 8 ust. 2 („Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej).
b) Bezpośrednie stosowanie Konstytucji.
Dostrzegając kontrowersje dotyczące możliwości bezpośredniego stosowania przez sąd powszechny norm konstytucyjnych (zob. np. J. Podkowik, Sądy wobec niekonstytucyjnych aktów normatywnych u progu trzeciej dekady obowiązywania Konstytucji RP, PS 2018, nr 5, s. 5-22, P. Mikuli, Doktryna konieczności jako uzasadnienie dla rozproszonej kontroli konstytucyjności ustaw w Polsce, GSP 2018, nr 2, s. 635-648, wyrok NSA z 4 marca 2020 r., I OSK 2140/18, LEX nr 3022467, wyrok SN z 8 sierpnia 2017 r., I UK 325/16, LEX nr 2389585.), stanąć jednak należy na stanowisku, że sąd rozpoznający sprawę nie może odmówić zastosowania przepisu ustawy (aktu normatywnego) z powodu jego niezgodności z Konstytucją; jeżeli poweźmie poważne wątpliwości w tym zakresie, powinien zwrócić się z odpowiednim pytaniem do Trybunału Konstytucyjnego. W szczególności nie można kompetencji do orzekania o niezgodności przepisu z Konstytucją wywodzić z art. 178 Konstytucji, przepis ten nie określa bowiem kompetencji sądu jako organu, lecz wyznacza zakres niezawisłości sędziów przy sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości. Powszechnie też przyjmuje się, że kompetencji danego organu nie można domniemywać lecz musi ona mieć swoje wyraźne podstawy w ustawie (I CK 291/03, LEX nr 103769). Bezpośredniość stosowania Konstytucji nie oznacza kompetencji do kontroli konstytucyjności obowiązującego ustawodawstwa przez sądy i inne organy powołane do stosowania prawa. Tryb tej kontroli został bowiem wyraźnie i jednoznacznie ukształtowany przez samą Konstytucję. Przepis art. 188 Konstytucji zastrzega orzekanie w tych sprawach do wyłącznej kompetencji Trybunału Konstytucyjnego. Domniemanie zgodności ustawy z Konstytucją może być obalone jedynie wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, a związanie sędziego ustawą, przewidziane w art. 178 ust. 1 Konstytucji, obowiązuje dopóty, dopóki ustawie tej przysługuje moc obowiązująca (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2002 r., V CKN 1456/00, LEX nr 57237; z dnia 24 listopada 2015 r., II CSK 517/14, LEX nr 1940564). Pogląd ten został rozwinięty w wyroku z dnia 2 kwietnia 2009 r., w którym Sąd Najwyższy uznał, że wyrażona w art. 8 ust. 2 Konstytucji zasada bezpośredniego stosowania oznacza obowiązek sądu orzekania w zgodzie z priorytetami ustanowionymi w Konstytucji. Innymi słowy, sądy mają obowiązek dokonywania wykładni prokonstytucyjnej, ale nie mają kompetencji do orzekania o niekonstytucyjności przepisu i usuwania go z systemu prawnego (IV CSK 485/08, LEX nr 550930).
Warto zaznaczyć, że Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 marca 2016 r. zajął stanowisko, iż jeżeli niezgodność przepisu z Konstytucją jest w związku z rozpoznawaną sprawą oczywista i ocena taka ma dodatkowe poparcie w wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził uprzednio niezgodność z Konstytucją przepisu o takim samym brzmieniu, jak zawarty w obowiązującej ustawie, to sąd może nie zastosować tego przepisu w rozpoznawanej sprawie ze względu na jego niezgodność z Konstytucją (V CSK 377/15, LEX nr 2025769). W wyroku z dnia 17 marca 2016 r. Sąd Najwyższy przyjął, że istnieje możliwość samodzielnego dokonania przez sąd oceny zgodności przepisów ustawowych z Konstytucją na użytek rozpoznawanej sprawy, co staje się obowiązkiem Sądu Najwyższego w przypadku, gdy przedstawił Trybunałowi Konstytucyjnemu odpowiednie pytanie prawne, lecz nie doszło do jego rozstrzygnięcia (III KRS 42/12, LEX nr 2288953). W rozpoznawanej sprawie żadna z wyżej wskazanych okoliczności nie miała miejsca.
Reasumując, zrekonstruowanie w niniejszej sprawie pominięcia ustawodawczego prowadziłoby do konieczności wystąpienia z odpowiednim pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego. Tylko w ten sposób możliwe było bowiem doprecyzowanie normatywne zasad nabywania prawa do nagrody jubileuszowej w okresie od 12 października 2011 r. do 12 sierpnia 2017 r. Zdaniem Sądu, nie było jednak ani takiej potrzeby, ani konieczności.
5. Luka w prawie.
W przedmiotowej sprawie, w ocenie Sądu, nie doszło do pominięcia czy zaniechania ustawodawczego lecz do luki w prawie, którą należało wypełniać w drodze analogii legis przy wsparciu wskazaniami wynikającymi z wykładni systemowej.
Przepis art. 92 u.s.p. w okresie referencyjnym dotknięty był ewidentną luką prawną. Powinien on zawierać regulację, która pozwalała sędziemu nabyć prawo do nagrody jubileuszowej, jeżeli w dacie przejście w stan spoczynku brakuje mu nie więcej niż 12 miesięcy do uzyskania wymaganego stażu pracy. Jak już wykazano, ów deficyt legislacyjny był wynikiem zwykłej omyłki. Wypełnienie tej luki winno nastąpić poprzez sięgnięcie do przywoływanego już art. 52 § 5 ustawa o prokuraturze, a także późniejszego art. 120 § 3 ustawy - Prawo o prokuraturze. Ich pola unormowania są bowiem zbieżne z regulacją art. 92 ust. 3 i nast. u.s.p. Nie ma zatem żadnych powodów ku temu, aby art. 92 u.s.p. nie zawierał unormowania odpowiadającego w pełni treści wskazanych pragmatyk prokuratorskich (zob. także L. Morawski, Zasady wykładni prawa, Toruń 2010, s. 230-231), co czyniło roszczenie powódki zasadnym.
Zaznaczyć jeszcze należy, że Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 września 2020 r., II PK 6/19, Legalis nr 2486190 (wydanym prawdopodobnie w sprawie rozpoznawanej przez Sąd Rejonowy w Człuchowie pod sygnaturą IV P 121/17) zajął podobne stanowisko. Sąd Najwyższy przyjął występowanie luki prawnej, opierając się w tym zakresie na argumentacji wywodzonej z art. 32 Konstytucji, przy przyjęciu jako grupy porównawczej innych sędziów, którzy odchodzili w stan spoczynku przed lub po okresie referencyjnym, a także grup innych pracowników, którzy nie stracili uprawnienia do gratyfikacji jubileuszowej.
Sąd Najwyższy stwardził, że art. 32 Konstytucji ujmuje dwie podstawowe kwestie: określa ogólne pojęcie i zakres zasady równości oraz formułuje zakaz dyskryminacji. Tekstowe sformułowanie art. 32 ust. 1 wydaje się nadawać mu samoistny charakter, ponieważ zastosowania zasady równości nie odniesiono tylko do sfery praw i wolności ustanowionych na poziomie konstytucyjnym. Równość wobec prawa na poziomie konstytucyjnym znajduje swoją pochodną w przepisie art. 11 2 k.p., a konkretnie w zasadzie równych praw pracowników z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków (nie jest to ściśle konkretyzacja zasady konstytucyjnej, ale jest z nią skorelowana). W każdym przypadku podmioty należące niewątpliwie do tej samej kategorii muszą być traktowane równo, a podmioty należące do istotnie różnych kategorii mogą być traktowane różnie (por. wyroki Trybunału Konstytucyjnego: z dnia 6 marca 2007 r., P 45/06, OTK-A 2007 Nr 3, poz. 22; z dnia 23 listopada 2010 r., K 5/10, OTK-A 2010 Nr 9, poz. 106). Jeżeli zatem prawodawca różnicuje podmioty prawa, które charakteryzują się wspólną cechą istotną, to wprowadza odstępstwo od zasady równości. Różnicowanie podmiotów prawa charakteryzujących się wspólną cechą istotną jest dopuszczalne (nie narusza zasady równości), ale warunkiem sine qua non jest jasno sformułowane kryterium, na podstawie którego owo zróżnicowanie jest dokonywane. Nie wolno dokonywać zróżnicowania według dowolnie ustalonego kryterium albo w ogóle bez kryterium.
Kryterium musi mieć charakter relewantny, czyli pozostawać w bezpośrednim związku z celem i zasadniczą treścią przepisów, w których zawarta jest kontrolowana norma oraz ma służyć realizacji tego celu i treści. Wprowadzone zróżnicowanie musi mieć zatem charakter racjonalnie uzasadniony, a kryterium zróżnicowania pozostawać w odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostają naruszone w wyniku nierównego traktowania podmiotów podobnych. Musi ponadto pozostawać w związku z zasadami, wartościami i normami konstytucyjnymi uzasadniającymi odmienne traktowanie podmiotów podobnych. Wszelkie odstępstwa od nakazu równego traktowania podmiotów podobnych muszą zawsze znajdować podstawę w odpowiednio przekonywujących argumentach (zob. wyroki Trybunału Konstytucyjnego: z dnia 23 listopada 2010 r., K 5/10, OTK-A 2010 Nr 9, poz. 106; z dnia 19 kwietnia 2011 r., P 41 /09, OTK-A 2011 Nr 3, poz. 25; z dnia 8 czerwca 2013 r., K 37/12, OTK-A 2013 Nr 5, poz. 60; z dnia 5 listopada 2013 r., K 40/12, OTK-A 2013 Nr 8, poz. 120 i z dnia 17 czerwca 2014 r., P 6/12, OTK-A 2014 Nr 6, poz. 62).
Te stwierdzenia doprowadziły Sąd Najwyższy do konieczności podjęcia dalszej wykładni poza metodą językową, ponieważ ocena całokształtu zmian dokonanych w treści art. 92 § 3 pkt 6 i § 6 u.s.p., nasuwała wniosek, że intencją ustawodawcy było rozwiązanie, zgodnie z którym gratyfikację jubileuszową wypłaca się w dniu przejścia sędziego w stan spoczynku, jeżeli w tym dniu sędziemu brakuje do okresu pracy, od którego zależy nabycie prawa do gratyfikacji jubileuszowej, mniej niż dwanaście miesięcy. Sąd Najwyższy stwierdził dalej, że wnioskując a contrario należy domniemać przypadkowość (bezrefleksyjność) decyzji ustawodawcy, co do pominięcia w zaskarżonym przepisie wskazanej materii. Tym samym celem omawianej regulacji nie było wyłączenie możliwości nabycia prawa do nagrody jubileuszowej przez sędziego, któremu w dniu przejścia w stan spoczynku brakuje do okresu pracy, od którego zależy nabycie prawa do gratyfikacji jubileuszowej, mniej niż dwanaście miesięcy. W ten sposób zostaje wykazana zgodność przyjętej interpretacji przepisu z regułami wykładni systemowej. Zupełność systemu prawa oznacza bowiem jego wolność od luk.
W podsumowaniu Sąd Najwyższy stwierdził, że tak w przypadku pominięcia, jak i zaniechania prawodawczego regulacja prawna była obarczona wadą, a wada ta dotyczyła materialnych rozwiązań przewidzianych w akcie normatywnym, a nie jego formy. Przy tym wada ta miała charakter konstytucyjny, czyli ukształtowana przez prawodawcę regulacja nie odpowiada standardom konstytucyjnym (zob. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 listopada 2012 r., K 21/11, OTK-A 2012 Nr 10, poz. 119). To znaczy, że z norm konstytucyjnych da się odtworzyć wzorzec instytucji prawnej kształtowanej w akcie normatywnym, lecz instytucja w akcie tym ukształtowana konstytucyjnemu wzorcowi nie odpowiada, bo na przykład narusza konstytucyjną zasadę równości (tak jak ma to miejsce w sprawie), nie zawiera norm koniecznych do realizacji konstytucyjnych uprawnień, kompetencji czy obowiązków, jest obarczona luką tetyczną, uniemożliwiającą dokonanie niezbędnych z punktu widzenia Konstytucji czynności konwencjonalnych. Z innego punktu widzenia można opisane wyżej zaniechanie uznać de facto za pominięcie nieskuteczne, bowiem przywrócenie mechanizmu wypłaty nagród nie zostało dokonane w sposób zrozumiały w warstwie aksjologicznej, skoro tego uprawnienia nie pozbawiono prokuratorów.
W tym stanie rzeczy, należało przyjąć, iż powódka spełniała na dzień 1 marca 2107 r. przesłanki prawa do nagrody jubileuszowej z tytułu 30-lecia pracy, co uzasadniało zasądzenie na jej rzecz, na podstawie przytoczonych przepisów prawa materialnego, kwoty 25.561,34 zł.
O odsetkach orzeczono w myśl art. 481 § 1 i 2 k.c. zgodnie z którym, jeżeli dłużnik (którym w niniejszej sprawie jest pracodawca) opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel (którym w niniejszej sprawie jest powód, jako pracownik) może żądać odsetek za opóźnienie, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Cytowany przepis ma zastosowanie do stosunku pracy w myśl odesłania zawartego w art. 300 k.p., który w sprawach nie unormowanych przepisami prawa pracy odsyła do odpowiedniego stosowania przepisów Kodeksu cywilnego. Roszczenie o zapłatę nagrody jubileuszowej stało się wymagalne następnego dnia po ustaniu stosunku pracy, tj. (...) r. Powódka domagała się odsetek od dnia 1 grudnia 2017 r., a więc o odsetkach orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu.
O kosztach procesu orzeczono w punkcie II. wyroku z uwzględnieniem wyniku sprawy, którą pozwany przegrał w całości. Zgodnie z treścią art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Na koszty procesu, które poniósł powód składa się wynagrodzenie ustanowionego w sprawie profesjonalnego pełnomocnika i z tego tytułu zasądzono na jego rzecz od pozwanego kwotę 2.700,00 zł (75% x 3.600,00 zł). Wysokość przyznanych kosztów zastępstwa procesowego Sąd ustalił na podstawie § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.).
O rygorze natychmiastowej wykonalności w zakresie jednomiesięcznego wynagrodzenia za pracę orzeczono w oparciu o art. 477 2 § 1 k.p.c.
O nieuiszczonych kosztach sądowych orzeczono w punkcie IV. wyroku na podstawie art. 97 i 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2020 r. poz. 755 ze zm.). Obie strony procesu były z mocy prawa zwolnione od ponoszenia kosztów sądowych (art. 94 i art. 96 ust. 1 pkt 4 ustawy), a zatem w tej sytuacji brak jest podstaw do obciążania którejkolwiek ze stron tymi kosztami, które musiał w związku z tym ponieść Skarb Państwa (por. uchwałę SN z dnia 8 stycznia 2008 r., II PZP 8/07, OSNP 2008/11-12/154).
Sędzia Andrzej Kurzych