Sygn. akt VII AGa 28/20
Dnia 11 września 2020 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy i Własności Intelektualnej w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SA Maciej Dobrzyński
Sędziowie: SA Jolanta de Heij-Kaplińska (spr.)
SO del. Anna Szanciło
Protokolant: Kacper Kowalewski
po rozpoznaniu w dniu 11 września 2020 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.
przeciwko Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki
o wymierzenie kary pieniężnej
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sąd Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
z dnia 21 maja 2015 r., sygn. akt XVII AmE 150/14
I. zmienia zaskarżony wyrok częściowo w ten sposób, że w punkcie drugim decyzji Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z dnia 16 października 2014 roku Nr (...) (...)/ (...)/(...) wymierza przedsiębiorstwu (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. zamiast kary 194 239 zł (sto dziewięćdziesiąt cztery tysiące dwieście trzydzieści dziewięć złotych) co stanowi 0,26% przychodu z działalności koncesjonowanej osiągniętego przez nie w 2013 roku karę 129 348 zł (sto dwadzieścia dziewięć tysięcy trzysta czterdzieści osiem złotych) co stanowi 0,173% przychodu z działalności koncesjonowanej osiągniętego przez nie w 2013 roku oraz dodaje punkt drugi, w którym zasądza od (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki kwotę 82 zł (osiemdziesiąt dwa złote) tytułem kosztów procesu;
II. oddala apelację w pozostałej części;
III. zasądza od (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki kwotę 176,70 zł (sto siedemdziesiąt sześć złotych siedemdziesiąt groszy) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.
Anna Szanciło Maciej Dobrzyński Jolanta de Heij-Kaplińska
VII AGa 28/20
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (Prezes URE, pozwany), po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego w sprawie wymierzenia kary pieniężnej przedsiębiorcy (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. (Spółka, powód) na podstawie art. 56 ust. 1 pkt 12, art. 56 ust. 2 pkt 1 w zw. z ust. 3 i ust. 6 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne ( Dz. U. z 2012 r., poz. 1059 z późn. zm. - dalej: Pe), decyzją z dnia 16 października 2014 r. znak (...) (...)/ (...)/(...):
1. orzekł, że wymieniony przedsiębiorca naruszył warunek 2.2.1. koncesji na obrót paliwami ciekłymi w ten sposób, że wprowadził dwukrotnie do obrotu olej napędowy o jakości niezgodnej z wymogami rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 9 grudnia 2008 r. w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych (Dz. U. z 2013 r., poz. 1058),
2. z tytułu opisanego w pkt 1 działania nałożył na przedsiębiorcę karę pieniężną w wysokości 194 239 zł, co stanowiło 0,26 % przychodu z działalności koncesjonowanej, osiągniętego przez Spółkę w 2013 r.
(...) sp. z o.o. w W. w złożonym odwołaniu zaskarżył decyzję Prezesa URE w całości. Zaskarżonej decyzji powód zarzucił:
I. naruszenie art. 7, art. 77 i art. 107 § 3 k.p.a., poprzez:
1) błędne przyjęcie, że powód dwukrotnie wprowadził do obrotu poprzez stację paliw mieszczącą się w Ł. przy ul. (...) olej napędowy o jakości niezgodnej z wymogami prawa, co nie miało miejsca w niniejszej sprawie,
2) błędne przyjęcie, iż kwota 194 239 zł stanowi 0,26% przychodu z działalności koncesjonowanej, podczas gdy w rzeczywistości kwota 0,26% z działalności koncesjonowanej strony wynosi 194 396 zł,
II. naruszenie art. 56 ust. 6 Prawa energetycznego poprzez wymierzenie kary pieniężnej w wysokości, która nie uwzględnia dotychczasowego zachowania podmiotu i jego możliwości finansowych.
Na podstawie przedstawionych zarzutów powód wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji w całości. W uzasadnieniu odwołania powód oświadczył, iż nie posiada stacji paliw mieszczącej się w Ł. przy ul. (...), wobec tego nie mógł w okolicznościach wskazanych w decyzji wprowadzić do obrotu oleju napędowego o jakości niezgodnej z obowiązującymi przepisami prawa. Wskazał, że Prezes URE źle wyliczył kwotę nałożonej decyzją kary pieniężnej. Uzyskany przez powoda w 2013 r. przychód z działalności koncesjonowanej wynosił 74 768 011,36 zł. W związku z tym kwota odpowiadająca 0,26% przychodu powoda z działalności koncesjonowanej, osiągniętego w 2013 r. wynosi 194 396 zł, a nie jak błędnie wyliczył pozwany 194 239 zł. Zarzucił, iż przy ustalaniu wysokości kary pieniężnej Prezes URE nie wziął pod uwagę określonych art. 56 ust. 6 Pe przesłanek, stanowiących podstawę do ustalenia wysokości kary pieniężnej. Powołując się na przesłanki stopnia szkodliwości czynu i stopnia zawinienia oraz dotychczasowego zachowania przedsiębiorcy powód wskazał na okoliczność, że 18 000 litrów paliwa zakupił od importera paliw. Podniósł, że nie powinien ponosić odpowiedzialności wynikającej z faktu, że zakupił pochodzące z importu paliwo, które nie spełniało norm jakościowych. Zdaniem powoda ustawodawca nie możne przerzucać na podatników obowiązku badania w każdym przypadku jakości importowanego paliwa. Dopiero paliwo, które spełnia normy prawne powinno być dopuszczone do obrotu na polskim obszarze celnym. Odnośnie przypadku braku wymaganej jakości 7 000 litrów paliwa zakupionego od renomowanego dostawcy powód nie kwestionował przyczyn zaistnienia tej nieprawidłowości.
Powód stwierdził, że stopień zawinienia i szkodliwości czynu stwierdzonego w obu przypadkach nie jest znaczny, ponieważ:
- w przypadku pierwszego naruszenia działał w warunkach zaufania do organów państwa, które nie powinny dopuścić do wprowadzenia na polski obszar celny paliwa niespełniającego norm jakościowych,
- w drugim przypadku nie wiedział, iż na skutek wlania oleju napędowego do nieoczyszczonego zbiornika, w którym uprzednio przechowywano olej opałowy poziom zanieczyszczenia paliwa siarką przekroczy normy jakościowe.
Powód wskazał, że w ciągu 7 lat prowadzenia działalności gospodarczej, organy celne po raz pierwszy zakwestionowały jakość sprzedawanego przez niego paliwa. Podkreślił, że ilość zakwestionowanego oleju napędowego (25 000 litrów) w porównaniu z ilością sprzedaną ogółem w 2013 r. była znikoma i wynosiła zaledwie 0,1%, a w odniesieniu do ogólnej ilości 101 185 569 litrów paliwa, które wprowadził do obrotu w okresie 7 lat działalności wspomniane 25 000 litrów to jedynie 0,024% całego obrotu. Uzasadniając zarzut nieuwzględnienia przy ustalaniu wysokości kary pieniężnej możliwości finansowych przedsiębiorcy powód wskazał, że nałożona decyzją kara pieniężna, jest równa wysokości dochodu Spółki w 2013 r. W ocenie powoda oznacza to, że wysokość nałożonej kary pieniężnej jest niezgodna z art. 56 ust. 6 Pe.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki w odpowiedzi wniósł o oddalenie odwołania. Podtrzymał w całości zawarte w zaskarżonej decyzji stanowisko i wskazał, iż wydana w dniu 16 października 2014 r. decyzja zawierała omyłkę pisarską, która została sprostowana prawomocnym postanowieniem z dnia 13 listopada 2014 r. W rezultacie zarzut odwołania dotyczący błędnego przyjęcia, iż powód posiada stację paliw w Ł. przy ul. (...) i za jej pośrednictwem wprowadził do obrotu olej napędowy o jakości niezgodnej z wymogami prawa jest bezzasadny. Zdaniem pozwanego wymieniona okoliczność nie miała znaczenia dla sposobu rozstrzygnięcia sprawy, gdyż w decyzji wyraźnie wskazano, iż olej napędowy skierowany do badań pochodził z trzech środków transportu oraz zbiorników podziemnych, a wyniki kontroli dotyczyły również próbki pobranej z samochodu ciężarowego marki (...) o nr. rej. (...).
Zarzut błędnego ustalenia wysokości nałożonej decyzją kary pieniężnej Prezes URE uznał za pozbawiony znaczenia dla oceny prawidłowości rozstrzygnięcia zaskarżonej decyzji. Pozwany stwierdził, że rolą Prezesa URE nie jest ocena zasadności, słuszności czy trafności obowiązujących przepisów. Za niezrozumiały uznał zatem kwestionowanie przez powoda obowiązujących przepisów prawa.
Odnosząc się do stanowiska wyrażonego przez powoda, pozwany wyjaśnił, że kontrola jakości paliwa na kolejnych etapach dystrybucji jest niezbędna dla zagwarantowania odbiorcy końcowemu produktu spełniającego określone przepisami prawa wymogi jakościowe. Zdaniem Prezesa URE przekonanie powoda, iż jego kontrahenci sprzedają paliwo spełniające normy jakościowe oraz okoliczność, czy powód miał świadomość, że napełnienie olejem napędowym zbiornika zanieczyszczonego olejem opałowym spowoduje przekroczenie norm jakościowych nie ma znaczenia dla konieczności wymierzenia Spółce kary pieniężnej. Może jedynie wpływać na wysokość nałożonej kary.
Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, Prezes URE wskazał, iż zgodnie z zasadą odpowiedzialności obiektywnej wina nie jest koniecznym warunkiem do nałożenia na przedsiębiorcę kary pieniężnej. Pozwany zauważył, że rolą organu regulacji nie jest wskazywanie przedsiębiorcy sposobu prowadzenia działalności gospodarczej. Jednak kupowanie paliwa od rzetelnych dostawców, regularne czyszczenie zbiorników, weryfikacja świadectw jakości paliwa otrzymywanych od dostawców oraz okresowe badanie próbek sprzedawanego przez powoda paliwa pozwoliłyby uniknąć zaistniałych naruszeń.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 56 ust. 6 Pe, Prezes URE podniósł, że wysokość wymierzonej kary była współmierna do zaistniałego naruszenia. Wskazał, że naruszenie norm jakościowych zostało stwierdzone dwukrotnie. W pierwszym przypadku przekroczenie normy jakościowej oleju napędowego wynosiło 8,02%, a w drugim 3 227,4%. Pozwany stwierdził, że Spółka miała możliwość uniknięcia naruszenia warunków koncesji, a samo naruszenie miało charakter świadomy. Powód dysponował świadectwem jakości paliwa, z którego wynikało, że kupowane przez niego paliwo nie spełnia wymagań jakościowych określonych obowiązującymi przepisami, a mimo to wprowadził je do obrotu.
Zdaniem pozwanego określona w decyzji kara pieniężna jest adekwatna do zakresu stwierdzonych naruszeń warunków koncesji oraz sytuacji finansowej powoda i nie może być uznana za zbyt wysoką. Dwukrotne naruszenie koncesji, świadomy charakter naruszenia w jednym przypadku i drastyczne przekroczenie normy w drugim uzasadniają wymiar kary w wysokości ustalonej w decyzji. Prezes URE wskazał, że na przedsiębiorcy prowadzącym działalność koncesjonowaną ciąży, wynikający z art. 355 k.c. obowiązek zachowania szczególnej staranności. Zdaniem pozwanego powód jako przedsiębiorca prowadzący działalność polegającą na obrocie paliwami ciekłymi, nie dołożył należytej staranności w celu zapobieżenia wprowadzeniu do obrotu paliwa o niewłaściwych parametrach.
Wyrokiem z dnia 21 maja 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oddalił odwołanie.
Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych:
(...) sp. z o.o. z siedzibą w W. prowadzi działalność gospodarczą na podstawie koncesji na obrót paliwami ciekłymi, udzielonej przez Prezesa URE decyzją z dnia 14 lutego 2007 r., znak (...).
W wyniku dwukrotnych kontroli przeprowadzonych u koncesjonariusza stwierdzono, że: 1) próbka oleju napędowego pobrana do badania z samochodu marki (...) nr rej. (...) nie spełniała wymagań jakościowych ze względu na zawyżoną temperaturę oddestylowywania, która zamiast 360 o wynosiła 393,8 o, co oznaczało przekroczenie określonej normą wartości o 8,02%,
2) próbka paliwa pobrana ze zbiorników podziemnych wykazała przekroczenie zawartości siarki o 3 227,4% - 376 mg/kg zamiast 10 mg/kg przy dopuszczalnej tolerancji wynoszącej 1,3 mg/kg.
Podczas kontroli spółkę reprezentował wiceprezes firmy - P. S., którego funkcjonariusze celni pouczyli o prawach i obowiązkach podmiotu kontrolowanego. W związku z otrzymanymi wynikami przeprowadzonej kontroli, Prezes URE pismem z dnia 2 kwietnia 2014 r. wezwał Spółkę do złożenia stosowych dokumentów i wyjaśnień w sprawie. W trakcie postępowania wyjaśniającego Spółka złożyła stosowane wyjaśnienia.
Olej napędowy, którego próbkę pobrano do badania podczas kontroli w dniu 27 listopada 2013 r., został zakupiony od firmy (...) Sp. z o.o. w W. w dniu 26 listopada 2013 r. W dacie odbioru paliwa Spółka otrzymała świadectwo pochodzenia świadczące o złej jakości paliwa. Dopiero w dniu 26 maja 2014 r., tj. po wezwaniu powoda do złożenia dokumentów, Spółka (...) otrzymała od dostawcy paliwa wyjaśnienia i prawidłowe badania dot. partii zakupionego w dniu 26 listopada 2013 r. oleju napędowego.
Badanie próbki kontrolnej przeprowadzone na zlecenie koncesjonariusza przez (...) Laboratorium Sp. z o.o. w P. w dniu 23 lipca 2014 r. potwierdziły, że olej napędowy, w zakresie zawartości siarki w dalszym ciągu nie spełniał warunków jakościowych określonych w we wspomnianym rozporządzeniu Ministra Gospodarki. Zawartość siarki w próbce kontrolnej paliwa przekraczała dopuszczalną wartość i wynosiła 378 mg/kg.
Pismem z dnia 9 lipca 2014 r. Prezes URE zawiadomił (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. o wszczęciu z urzędu postępowania administracyjnego w sprawie wymierzenia przedsiębiorcy kary pieniężnej, w związku z naruszeniem warunku 2.2.1. koncesji na obrót paliwami ciekłymi.
W toku postępowania administracyjnego przedsiębiorca , w pismach z dnia 1 sierpnia 2014 r. i 12 sierpnia 2014 r., złożył stosowane wyjaśnienia.
W dniu 3 września 2014 r. Prezes URE zawiadomił Spółkę o zakończeniu postępowania dowodowego w sprawie i pouczył o możliwości zapoznania się z zebranym materiałem dowodowym oraz złożenia ewentualnych dodatkowych uwag i wyjaśnień. Spółka (...) nie skorzystała z przysługującego jej uprawnienia.
Z tytułu działalności objętej koncesją (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. w 2013 r. osiągnęła przychód w wysokości 74 768 011,36 zł.
Przedstawiony stan faktyczny nie był między stronami sporny i został ustalony przez Sąd Okręgowy na podstawie informacji i dokumentów znajdujących się w aktach administracyjnych, których wiarygodność i moc dowodowa nie budziły zastrzeżeń.
Przechodząc do rozważań prawnych, Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wskazał, że w złożonym odwołaniu powód nie kwestionował okoliczności faktycznych, stanowiących podstawę wydania zaskarżonej decyzji. Podnosił jedynie, że nałożona zaskarżoną decyzją kara pieniężna jest zbyt wysoka, a przy ustalaniu jej wysokości Prezes URE nie uwzględnił stopnia zawinienia, dotychczasowego zachowania się podmiotu i jego możliwości finansowych, naruszając w ten sposób przepis art. 56 ust. 6 Pe.
Jak wskazał Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, stosownie do art. 32 ust. 1 pkt 4 Pe, wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie obrotu paliwami ciekłymi wymaga uzyskania koncesji. Objęcie określonej działalności gospodarczej reglamentowaniem oznacza poddanie jej szczególnym rygorom ze względu na konieczność ochrony dóbr, których działalność ta dotyczy. Przyznanie koncesji na prowadzenie określonej działalności gospodarczej stanowi swoistą gwarancję organu koncesyjnego dla odbiorców paliwa, że przedsiębiorca, któremu udzielono koncesji, będzie prowadził działalność koncesjonowaną zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Jednocześnie koncesja jest zobowiązaniem przedsiębiorcy do prowadzenia działalności koncesjonowanej w sposób zgodny z postanowieniami decyzji koncesyjnej i przepisami prawa. W tym miejscu Sąd Okręgowy podał, że (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. została udzielona koncesja na obrót paliwami ciekłymi, zaś zgodnie z art. 3 pkt 6 Pe, „obrót” obejmuje działalność gospodarczą polegającą na handlu hurtowym albo detalicznym paliwami lub energią.
Ze znajdującego się w aktach administracyjnych sprawozdania z badań próbki podstawowej z dnia 20 lutego 2014 r. (k. 10 akt administracyjnych) Sąd ten wyprowadził wniosek, że ze względu na zawyżoną temperaturę oddestylowania 95 % (v/v), która wyniosła 394,8 0 C, przy wymaganiu jakościowym 360 0 C, zakupiony przez Spółkę w dniu 26 listopada 2011 r. olej napędowy nie spełniał wymagań jakościowych dla paliw ciekłych, określonych w rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 9 grudnia 2008 r. w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych. Poziom niezgodności poddanego kontroli laboratoryjnej paliwa z normą wynosił 8,02 %.
Zdaniem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, również badanie laboratoryjne próbki podstawowej nr (...)- (...)- (...) oleju napędowego, pobranej ze zbiornika ziemnego w toku drugiej kontroli, w dniu 28 lutego 2014 r. wykazało, że paliwo nie spełniało wymagań jakościowych określonych we wskazanym powyżej rozporządzeniu Ministra Gospodarki. W paliwie będącym przedmiotem drugiej kontroli, odnotowano zawyżoną wartość siarki wynoszącą 376,0 mg/kg, przy wymaganiu jakościowym 10 mg/kg i dopuszczalnej tolerancji + 1,3 mg/kg, co oznacza, że parametr został przekroczony o 3 227,4%. Wynik tego badania został potwierdzony ponownym badaniem próbki kontrolnej, wykonanym na wniosek Spółki, które wykazało, iż zawartość siarki w oleju napędowym, pobranym ze zbiornika ziemnego wynosiła 378 mg/kg. W związku z tym fakt dwukrotnego wprowadzenia przez powoda do obrotu oleju napędowego o parametrach niezgodnych z normą określoną w obowiązującym w dacie przeprowadzenia kontroli rozporządzeniu jakościowym Sąd Okręgowy uznał za udowodniony.
Zdaniem tego Sądu, podkreślenia wymagało, że przedmiotem zaskarżonej decyzji było nałożenie na powoda kary pieniężnej z tytułu naruszenia koncesji na obrót paliwami ciekłymi poprzez wprowadzenie do obrotu dwukrotnie paliwa, które nie spełniało wymogów jakościowych. Zgodnie z warunkiem 2.2.1. udzielonej (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. koncesji na obrót paliwami ciekłymi „ koncesjonariuszowi nie wolno czynić przedmiotem obrotu paliw ciekłych, których parametry jakościowe są niezgodne z parametrami wynikającymi z zawartych umów i norm określonych prawem”. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreślił, że fakt dwukrotnego naruszenia warunku 2.2.1. udzielonej koncesji nie był w złożonym odwołaniu przez powoda kwestionowany.
Przywołując normę z art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe, Sąd Okręgowy wskazał, że karze pieniężnej podlega ten, kto nie przestrzega obowiązków wynikających z koncesji. Określona w powołanym przepisie odpowiedzialność przedsiębiorcy ma charakter obiektywny i jest oparta na zasadzie ryzyka. Oznacza to, że niedochowanie warunków koncesji stanowi samodzielną podstawę do nałożenia kary pieniężnej bez konieczności wykazania zawinionego działania przedsiębiorcy, niezależnie od przeszkód w prowadzonej działalności koncesjonowanej. Przedsiębiorca, któremu udzielono koncesji na prowadzenie reglamentowanej działalności gospodarczej, przyjmuje na siebie obowiązek prowadzenia tej działalności z należytą starannością. Ocena tej staranności jest surowsza od staranności wymaganej w stosunkach życia codziennego. Stosownie do treści art. 355 § 2 k.c. należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności. Z przywołanego przepisu wynika, że przez wymaganą od przedsiębiorcy należytą staranność w prowadzeniu działalności gospodarczej rozumie się zwiększone oczekiwania co do jego umiejętności, wiedzy, skrupulatności i rzetelności, zapobiegliwości i zdolności przewidywania w celu uniknięcia naruszenia warunków koncesji. Obejmuje ona również znajomość obowiązujących przepisów prawa oraz skutków jego naruszenia. W istotę należytego prowadzenia działalności gospodarczej wkomponowane jest wymaganie posiadania niezbędnej wiedzy specjalistycznej, obejmującej nie tylko czysto formalne kwalifikacje, lecz także doświadczenie wynikające z praktyki zawodowej i ustalone zwyczajowo standardy wymagań (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2005 r., sygn. akt IV CK 100/05; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 8 marca 2006 r., sygn. akt I ACa 1018/05).
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podał, że w działalności gospodarczej, polegającej na obrocie paliwami ciekłymi podstawowym obowiązkiem przedsiębiorcy jest sprzedaż paliw o jakości i parametrach zgodnych z wymaganiami określonymi w przepisach obowiązującego prawa. Na przedsiębiorcy spoczywa zatem odpowiedzialność za prawidłową jakość wprowadzanego do obrotu paliwa. Zdaniem tego Sądu, w niniejszej sprawie koncesjonariusz dwukrotnie dopuścił do obrotu paliwa o parametrach niezgodnych z normami określonymi obowiązującymi przepisami. W konsekwencji Spółka nie dołożyła należytej staranności w prowadzonej działalności gospodarczej.
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wywiódł, że wyniki badania laboratoryjnego próbek oleju napędowego pobranych w toku obu kontroli wykazały odstępstwa jakościowe badanego paliwa od przyjętych w tych zakresach norm. Szczególnie wynik badania paliwa pobranego ze zbiornika ziemnego wykazał, że niezgodność z normą przeznaczonego do sprzedaży przez powoda oleju napędowego była znaczna. W niniejszej sprawie odwołujący się nie przedstawił żadnych dowodów, wskazujących na podejmowanie przez niego czynności, zmierzających do ustalenia jakości zakupionego i oferowanego konsumentom paliwa. Fakt braku przeprowadzonych badań jakościowych dostarczanego paliwa potwierdził również sam powód w złożonych wyjaśnieniach. W piśmie z dnia 15 kwietnia 2014 r. powód przyznał, że „nie przeprowadza samodzielnie badań kupowanych od dostawców paliw”, a w piśmie z dnia 12 sierpnia 2014 r., że „nie przeprowadza badań i nie pobiera próbek paliwa z każdej dostawy ze względu na fakt, iż przy każdorazowym zakupie paliwa otrzymuje już aktualne badanie laboratoryjne wykonane przez dostawcę”.
Zdaniem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów należało podkreślić, że fakt zakupu paliwa od renomowanego dostawcy nie zwalnia przedsiębiorcy od podjęcia działań zmierzających do ustalenia jakości zakupionego i oferowanego do sprzedaży paliwa. Tym bardziej, że przedstawiane przedsiębiorcy przy odbiorze paliwa świadectwo jakości, wystawione przez producenta, nie jest dowodem należytej jakości paliwa sprzedawanego przez niego odbiorcom końcowym. W ocenie Sądu Okręgowego, Prezes URE prawidłowo przyjął, że przedsiębiorca wprowadzając do obrotu paliwo o jakości niezgodnej z parametrami określonymi w obowiązujących przepisach, naruszył warunek 2.2.1. udzielonej mu koncesji i w związku z tym nałożenie na powoda kary pieniężnej na podstawie art. 56 ust. pkt 12 Pe było uzasadnione.
Dokonując oceny prawidłowości zaskarżonej decyzji, Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wskazał, iż stosownie do treści art. 56 ust. 6 Pe, ustalając wysokość kary pieniężnej, Prezes URE uwzględnia stopień szkodliwości czynu, stopień zawinienia oraz dotychczasowe zachowanie podmiotu i jego możliwości finansowe. W ocenie Sądu przy określaniu wysokości nałożonej decyzją kary pieniężnej Prezes URE w sposób prawidłowy uwzględnił wszystkie okoliczności mające wpływ na wymiar kary. Odnośnie stopnia szkodliwości czynu należało mieć na uwadze, iż przedmiotem zaskarżonej decyzji było w istocie dwukrotne naruszenie warunków koncesji. Pierwsze z nich przejawiało się wprowadzeniem do obrotu oleju napędowego o podwyższonej temperaturze oddestylowania 95% (v/v), a drugie znacznym przekroczeniem zawartości siarki w sprzedawanym paliwie.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy stwierdził, że Prezes URE zasadnie przyjął, iż stopień szkodliwości stwierdzonego naruszenia warunków koncesji oraz stopień zawinienia powoda był rażąco wysoki. Za taką oceną przemawia fakt, że stopień przekroczenia dopuszczonej normą wartości jednego z parametrów (zawartości siarki), wprowadzanego przez powoda do obrotu paliwa wynosił aż 3 227,4%.
Sąd Okręgowy dodał, iż Prezes URE ocenia wyłącznie obiektywne okoliczności związane z wypełnianiem przez przedsiębiorców obowiązków koncesyjnych. Celem postępowania jest jedynie ocena, czy spełnione zostały określone ustawowo wymagania dotyczące prowadzenia działalności koncesjonowanej w danym zakresie. Bez znaczenia zatem pozostaje fakt, czy w rzeczywistości naruszenie warunków koncesji przez przedsiębiorcę przyczyniło się do faktycznego powstania jakiejkolwiek szkody. Ponadto w złożonym odwołaniu powód nie wykazał, iż prowadząc działalność gospodarczą dołożył należytej staranności na poziomie wymaganym od podmiotu prowadzącego profesjonalną działalność koncesjonowaną, przy uwzględnieniu szczególnego charakteru tej działalności wynikającego z art. 355 § 2 k.c. W szczególności powód nie podjął we właściwym czasie stosownych działań, które zapobiegłyby wprowadzeniu do obrotu paliwa o jakości nie odpowiadającej normom określonym w rozporządzeniu Ministra Gospodarki. Zdaniem Sądu dokonana przez Prezesa URE przed wydaniem zaskarżonej decyzji ocena stopnia zawinienia powoda była prawidłowa.
Sąd Okręgowy zaznaczył, że przy określaniu wysokości nałożonej decyzją kary pieniężnej Prezes URE uwzględnił fakt, iż podczas każdej z kontroli stwierdzono naruszenie tylko jednego parametru oraz okoliczność, że przedsiębiorca nie był dotychczas karany za naruszenie warunków koncesji. Oceny możliwości finansowych dokonano na podstawie przedłożonej przez przedsiębiorcę informacji o osiągniętych w 2013 r. przychodach z działalności koncesjonowanej, które wyniosły 74 768 011,36 zł.
Mając na uwadze przedstawione okoliczności Sąd Okręgowy stwierdził, że nałożenie na Spółkę kary pieniężnej w wysokości odpowiadającej 0,26% przychodu powoda osiągniętego w roku poprzedzającym wydanie zaskarżonej decyzji, świadczy o uwzględnieniu przez Prezesa URE przy wydawaniu decyzji w sposób prawidłowy wymienionych w art. 56 ust. 6 Pe parametrów mających wpływ na wysokość kary pieniężnej. Z uwagi na okoliczności i rozmiar stwierdzonych naruszeń koncesji w sprawie nie występowały przesłanki uzasadniające zmianę zaskarżonej decyzji poprzez obniżenie wysokości nałożonej kary pieniężnej.
Zdaniem Sądu Okręgowego, przy rozpoznawaniu sprawy należało mieć na uwadze, że nałożona decyzją kara pieniężna powinna spełniać ustawowe funkcje kary. Oznacza to, że kary pieniężne powinny oddziaływać na przedsiębiorców w sposób represyjny i prewencyjny, przy czym prewencja powinna mieć charakter szczególny i ogólny. Kara pieniężna powinna stanowić realną, odczuwalną dolegliwość dla ukaranego podmiotu, będącą reakcją na naruszenie warunków koncesji, a także wyraźnym ostrzeżeniem na przyszłość, zapobiegającym ponownemu naruszeniu warunków koncesji i zaistnieniu innych nagannych zachowań, zarówno przez samego powoda jak i innych działających na danym rynku przedsiębiorców. Obniżenie wysokości nałożonej kary pieniężnej mogłoby uniemożliwić realizację ustawowych funkcji kary.
Sąd Okręgowy oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z laboratoryjnego badania jakości próbki paliwa zakupionego od (...) sp. z o.o. w W. mając na uwadze, że mimo istnienia takiej możliwości powód nie wnosił o przeprowadzenie stosownego badania przed wydaniem zaskarżonej decyzji i w złożonym odwołaniu. Ponadto wobec niekwestionowania przez powoda wyników wykonanych badań laboratoryjnych, przeprowadzanie kolejnego badania nie miało znaczenia w sprawie i prowadziłoby do zbędnego przedłużenia postępowania.
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wobec braku podstaw do uwzględnienia, oddalił odwołanie powoda na podstawie art. 479 53 § 1 k.p.c. jako bezzasadne.
Od wyroku apelację złożył powód zarzucając:
1. naruszenie przepisu art. 56 ust. 6 Pe poprzez niedostateczne uwzględnienie przez Sąd I instancji przy wymiarze kary okoliczności mających wpływ na jej wymiar, w szczególności błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, iż stopień szkodliwości stwierdzonego naruszenia warunków koncesji oraz stopień zawinienia powoda był rażąco wysoki, przy braku należytego uwzględnienia przez Sąd I instancji okoliczności, iż w trakcie 7 letniej działalności na rynku paliwowym jedynie dwukrotnie została zakwestionowana jakość paliwa przez organy celne, jak również, iż zakwestionowana ilość paliwa stanowiła jedynie 0,136% ogólnej ilości paliwa sprzedanej tylko w roku 2013, jak również poprzez niedostateczne uwzględnienie przy wymiarze kary możliwości finansowych strony skarżącej, a w szczególności faktu, iż orzeczona kara jest kwotowo równa dochodowi osiągniętemu przez powoda w roku 2013, a tym samym stanowi poważną dolegliwość finansową dla powoda przy błędnym przyjęciu przez Sąd I instancji, iż obniżenie wysokości nałożonej kary pieniężnej mogłoby uniemożliwić realizację ustawowych funkcji kary,
2. naruszenie przepisu postępowania, tj. przepisu art. 227 k.p.c. w związku z art. 217 § 1 i § 2 k.p.c. poprzez bezzasadne oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii Instytutu (...) Państwowego Instytutu (...) na okoliczność ustalenia, czy zakupione paliwo od firmy (...) Sp. z o.o. było zgodne z parametrami wynikających z przepisów prawa z błędną argumentacją, iż powód nie wnosił o przeprowadzenie takiego badania przed wydaniem zaskarżonej decyzji i w złożonym odwołaniu.
Powołując się na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez obniżenie orzeczonej kary, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania z pozostawieniem rozstrzygnięcia o kosztach postępowania Sądowi I instancji.
W odpowiedzi na apelację powoda, Prezes URE wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem Apelacyjnym.
Sąd Apelacyjny w Warszawie wyrokiem z 5 maja 2017 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie w całości w ten sposób, że uchylił decyzję Prezesa URE z dnia 16 października 2014 roku nr (...)
W uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny odwołał się do przepisu prawa materialnego art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe przyjmując, że dwukrotne wprowadzenie do obrotu oleju napędowego o jakości niezgodnej z wymogami rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 9 grudnia 2008 r. w sprawie wymagań jakościowych paliw ciekłych nie stanowiło naruszenia obowiązku wynikającego z koncesji, które stanowić może podstawę do nałożenia kary pieniężnej na podstawie art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie jest dopuszczalne nałożenie kary pieniężnej na jego podstawie za zachowanie polegające na naruszeniu, nie wymagających skonkretyzowania dla stosowania wobec podmiotów indywidualnych, norm prawnych o charakterze abstrakcyjnym i generalnym, a także, że skoro „podstawę do nałożenia kary pieniężnej z art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe stanowi nieprzestrzeganie tylko takich obowiązków, które wynikają z koncesji, to decyzja o jej udzieleniu musi być autonomicznym źródłem przedmiotowych obowiązków.”
Dokonując przeglądu orzecznictwa Sądu Najwyższego, Sąd Apelacyjny przyjął, że zwrot „wynikać", użyty w treści przepisu art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe oznaczał, że coś wypływało jako wniosek (konkluzja) z czegoś innego. Skoro zatem podstawę do nałożenia kary pieniężnej z art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe stanowiło nieprzestrzeganie tylko takich obowiązków, które wynikały z koncesji, to decyzja o jej udzieleniu musiała być autonomicznym źródłem przedmiotowych obowiązków. Nie można natomiast traktować jako wynikającego z koncesji obowiązku, którego bezpośrednim źródłem jest przepis obowiązującego prawa, określający dany obowiązek w sposób umożliwiający jego bezpośrednią realizację bez potrzeby dodatkowej konkretyzacji. Obowiązek taki nie wypływa bowiem z samej koncesji, lecz z przepisu ustawy lub aktu wykonawczego, odnoszącego się do działalności koncesjonowanej. Obowiązkiem wynikającym z koncesji mógł być obowiązek zawarty w decyzji o jej udzieleniu, który konkretyzował wobec indywidualnego koncesjonariusza wykonywanie przez niego działalności koncesjonowanej w sposób bardziej szczegółowy, niż wynikało to z obowiązujących w danej dziedzinie uregulowań.
W dalszej części uzasadnienia, Sąd Apelacyjny rozważał, czy udzielona powodowi koncesja (jej warunek 2.2.1) kreowała obowiązki, które nie wynikałyby jednocześnie z przepisów prawa, a tym samym - czy stanowiła autonomiczne źródło obowiązków, których nieprzestrzeganie skutkuje nałożeniem kary. Powodowi zarzucono, że wprowadził do obrotu paliwo - olej napędowy, który według przeprowadzonych badań nie spełniał wymagań jakościowych określonych w rozporządzeniu Ministra Gospodarki z 9 grudnia 2008 r. w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych. Jednocześnie zakaz wprowadzania do obrotu paliw niespełniających wymogów jakościowych wynikał z ustawy z 25 sierpnia 2006 r. o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw (Dz.U. Nr 169, poz. 1200 ze zm.) Przepis art. 3 ust. 1 tej ustawy stanowił m.in., że paliwa transportowane, magazynowane, wprowadzane do obrotu oraz gromadzone w stacjach zakładowych powinny spełniać wymagania jakościowe określone dla danego paliwa, a przepis art. 31 tej ustawy przewidywał odpowiedzialność karną za obrót paliwami niespełniającymi wymagań jakościowych. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, to właśnie wskazane przepisy, a nie koncesja, kreowały obowiązek spełnienia wymogów jakościowych paliw m.in. wprowadzanych do obrotu przez przedsiębiorców. Powtórzenie go w koncesji nie spowodowało, że koncesja stała się w tym zakresie źródłem obowiązku. W konsekwencji Sąd Apelacyjny uznał, że źródłem obowiązku powoda nie była koncesja, lecz konkretne, przywołane powyżej przepisy prawa. Skutkowało to zmianą zaskarżonego wyroku w całości i uchyleniem decyzji Prezesa URE.
Prezes URE złożył skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego, zaskarżając go w całości.
Sąd Najwyższy uznał skargę kasacyjną pozwanego za zasadną w zakresie naruszenia przez Sąd Apelacyjny przepisu art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe wprowadzającego podstawę dla nałożenia na koncesjonariusza kary pieniężnej. Zgodnie z tym przepisem, karze pieniężnej podlega ten, kto nie przestrzega obowiązków wynikających z koncesji. Mając na względzie istniejące w orzecznictwie rozbieżności przy wykładni tego zwrotu, Sąd Najwyższy w dniu 9 lipca 2019 r. podjął uchwałę (I NSZP 1/19), w której udzielił odpowiedzi na pytanie prawne - „Czy dopuszczalne jest nałożenie na koncesjonariusza kary, na podstawie art. 56 ust. 1 pkt 12 Ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne, t.j. Dz.U. 2018, poz. 755 z późn. zm., w sytuacji, gdy treść naruszonych przez niego i przewidzianych w koncesji obowiązków zawiera się w treści obowiązków wynikających z abstrakcyjnych i generalnych aktów normatywnych?". W uchwale tej Sąd Najwyższy potwierdził, że dopuszczalne jest nałożenie na koncesjonariusza kary pieniężnej za nieprzestrzeganie obowiązku wynikającego z koncesji (art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe) również w sytuacji, gdy obowiązek ten można zrekonstruować z przepisów powszechnie obowiązującego prawa dotyczących działalności koncesjonowanej. W uzasadnieniu przedmiotowej uchwały Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że wykładnia art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe powinna przede wszystkim uwzględniać wyniki wykładni logiczno-językowej. Taka wykładnia art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe prowadzi zaś do wniosku, że obowiązek wynika z koncesji zawsze wtedy, gdy jest w decyzji koncesyjnej formalnie określony. To kryterium jest jednoznaczne i pozwala zawsze, zarówno organowi koncesyjnemu, jak i koncesjonariuszowi, ustalić, jakie obowiązki wynikają z koncesji - bez względu na to, czy teoretycznie obowiązki te mogą być także rekonstruowane z innych źródeł. Sąd Najwyższy zważył przy tym, że każde inne kryterium prowadzi do niejednoznacznych wyników i zagraża pewności stosowania prawa. porządku prawnego dobra i obowiązki.
Sąd Apelacyjny ponownie rozpoznając sprawę zważył co następuje:
Apelacja okazała się częściowo zasadna.
Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, a jego ustalenia Sąd Apelacyjny przyjął za własne. Podkreślając ponownie istotne fakty dla niniejszej sprawy, a decydujące o zasadności zarzutu art. 56 ust. 6 Pe, wynika z ich usystematyzowania, że:
(i) 18 000 litrów oleju napędowego było zakupionych 26 listopada 2013 roku od importera paliwa, na które powód otrzymał w dacie jego odbioru świadectwo świadczące o złej jakości paliwa. Kontrola miała miejsce 27 listopada 2013 roku i w tym dniu pobrano próbkę oleju napędowego zakupionego od (...) sp. z o.o. w dniu 26 listopada 2013 roku. Badanie wykonano 20 lutego 2014 roku. Olej napędowy nie spełniał wymagań jakościowych ze względu na zawyżoną temperaturę oddestylowywania o 8,02 % (norma 360 0, a badana próbka 394,8 0),
(ii) 7 000 litrów oleju napędowego zakupionego 26 lutego 2014 roku wlano do zbiornika po oleju opałowym. Kontrola miała miejsce 28 lutego 2014 roku i pobrano próbkę ze zbiornika podziemnego. Badanie wykonano 18 czerwca 2014 roku. Olej napędowy nie spełniał wymagań jakościowych ze względu na zawartość siarki przekraczającą o 3 227,4% (norma 10 mg/kg a badana próbka 376 mg/kg).
Powód twierdził, że ilość zakwestionowana 25 000 litrów stanowiła 0,1% oleju sprzedanego w 2013 roku. Po drugie wskazywał, że w ciągu 7 lat działalności miało miejsce jedynie te dwukrotne naruszenie koncesji. Wreszcie, wymierzona kara stanowi równowartość jego przychodu w 2013 roku. Twierdzenia powoda nie zostały poparte dowodami, niemniej jednak na podstawie art. 230 k.p.c. niezaprzeczone twierdzenia o faktach prowadzą do uznania faktów za przyznane.
Apelujący nie kwestionuje faktów, które stały się podstawą do zastosowania art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe. Paliwo nie spełniało norm, do których przestrzegania zobowiązywała koncesja. Zarzuty apelacji zmierzają do zmniejszenia wymiaru kary oraz niezasadnego oddalenia wniosku dowodowego z opinii Instytutu (...) Państwowego Instytutu (...).
Zarzut co do oddalenia wniosku dowodowego jest chybiony. Sąd pierwszej instancji oddalając wniosek działał w ramach art. 217 §2 k.p.c., albowiem powód nie powołał się, aby w dacie złożenia wniosku na rozprawie 21 maja 2015 roku uprawdopodobnił, że (i) nie zgłosił wniosku dowodowego we właściwym czasie bez swojej winy, lub (ii) uwzględnienie wniosku nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy, bądź (iii) występują inne wyjątkowe okoliczności. O ile przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, zauważyć należy, że powód wnosząc odwołanie nie podważał danych co do braku spełnienia normy paliwa. Na etapie postępowania sądowego ciężar dowodu w zakresie naruszenia przepisów prawa spoczywa na Prezesie Urzędu i organ naruszenie udowodnił. Odwołanie otwierało powodowi drogę podważenia faktów, o których powód wiedział w chwili rozpoczynania postępowania sądowego. Powód, ani nie zaprzeczył wynikom badań próbki podstawowej, ani nie złożył sprawozdania z badań próbki kontrolnej, co wymagałoby dalszych wyjaśnień spornych i istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy zagadnień.
Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 r. o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw (Dz.U. z 2019r. poz. 660) paliwa transportowane, magazynowane, wprowadzane do obrotu oraz gromadzone w stacjach zakładowych powinny spełniać wymagania jakościowe określone dla danego paliwa, ze względu na ochronę środowiska, wpływ na zdrowie ludzi oraz prawidłową pracę silników zamontowanych w pojazdach, ciągnikach rolniczych, a także maszynach nieporuszających się po drogach i rekreacyjnych jednostkach pływających. Zgodnie z art. 7 ust. 1 pkt 1 ustawy zabrania się transportowania, magazynowania, wprowadzania do obrotu oraz gromadzenia w stacjach zakładowych paliw ciekłych, jeżeli nie spełniają wymagań jakościowych określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 3 ust. 2 pkt 1 lub art. 6 ust. 3 ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw. Wydane na podstawie delegacji z art. 3 ust. 2 pkt 1 ustawy rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 9 grudnia 2008 r. w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych (Dz. U. Nr 221, poz. 1441 ze zm.) w załączniku nr 2 określa wymagania jakościowe dla oleju napędowego stosowanego w pojazdach, ciągnikach rolniczych, a także maszynach nieporuszających się po drogach, wyposażonych w silniki z zapłonem samoczynnym. Dla ustalenia wartości dopuszczalnych zastosowano warunki normy PN-EN ISO (...), przy czym przy określaniu wartości minimalnej wzięto pod uwagę minimalną dodatnią różnicę 2R (gdzie R oznacza odtwarzalność). Wyniki poszczególnych pomiarów należy interpretować zgodnie z kryteriami podanymi w normie PN-EN ISO (...). Wyniki badań pobranych próbek stosuje się do jakości całej partii paliwa znajdującego się w zbiorniku, z którego pobrano próbki (art. 22 ust. 2 i 8).
Zgodnie z przepisami ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw w toku kontroli inspektor pobiera dwie próbki (art. 17 ust. 1). System, o którym mowa w art. 11 ust. 1 ustawy, został tak skonstruowany, że pobiera się tylko dwie próbki, z których jedna badana jest z urzędu, a druga – próbka kontrolna – na wniosek kontrolowanego. Z protokołu pobrania próbek z dnia 27 listopada 2013 roku wynika, że pobrano próbkę „dla przedsiębiorcy” (k. 7 akt administracyjnych). Powód dysponował próbką kontrolną, co umożliwiało dokonanie dodatkowych weryfikujących badań. Badanie dwóch próbek ma pozwolić na uniknięcie ewentualnego błędu i oparcie się przez organ administracji wymierzający karę pieniężną tylko na jednym badaniu. Powód miał możliwość przeprowadzenia takiego dowodu i złożenia jego wyników w niniejszym postępowaniu. Gdyby sprawozdanie z badań dotyczących próbki kontrolnej dało odmienny wynik, potrzebna byłaby weryfikacja rozbieżnych wyników, co przemawiałoby za zasięgnięciem opinii specjalisty i powołania dowodu z opinii biegłego. Dowód z opinii biegłego ma szczególny charakter, gdyż korzysta się z niego w dowodu w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych i gdy zachodzi taka potrzeba.
Apelacja nie zawiera argumentów podważających decyzję Sądu pierwszej instancji o pominięciu dowodu z opinii biegłego. Powód, nie zaprzeczając wynikom badań, nie widząc potrzeby przeprowadzenia badania próbki kontrolnej na etapie postępowania administracyjnego, nie sprostał konieczności uprawdopodobnienia braku spóźnienia z art. 217 §2 k.p.c., aby podważyć decyzję Sądu o pominięciu wniosku. Wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na rozprawie 21 maja 2015 roku motywowany był uzyskaniem informacji, że paliwo bezpośrednio zakupione od firmy (...) sp. z o.o. spełniało normy (00:04:00). Uznanie takiej wypowiedzi za „inną wyjątkową okoliczność” jest niezasadne. Od początku postępowania problemem była jakość paliwa i informacja o dobrej jakości paliwa nieumiejscowiona w czasie nie jest ani twierdzeniem, ani dowodem, a jedynie próbą uzyskania dowodu w postępowaniu sądowym, który tą informację ewentualnie potwierdzi. Powód powołując się na nieokreślone informacje z prywatnej ekspertyzy, nie składał takiej ekspertyzy „prywatna ekspertyza nie została w sposób formalny sporządzona” (00:09:10).
W zaskarżonej decyzji Prezes URE orzekł, że powód naruszył warunek 2.2.1. udzielonej mu koncesji, w myśl której koncesjonariuszowi nie wolno czynić przedmiotem obrotu paliw ciekłych, których parametry jakościowe są niezgodne z parametrami wynikającymi z zawartych umów i norm określonych prawem, w ten sposób, że dwukrotnie wprowadził do obrotu olej napędowy o jakości niezgodnej wymogami rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 9 grudnia 2008 r. w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych” (k. 10, 4). Za działanie to Prezes URE wymierzył powodowi karę w wysokości 194 239 zł. Jako podstawę normatywną przedmiotowej decyzji wskazano art. 56 ust. 1 pkt 12, art. 56 ust. 2 pkt 1 w zw. z art. 56 ust 3 i 6 Pe. Zgodnie z art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe, karze pieniężnej podlega ten, kto nie przestrzega obowiązków wynikających z koncesji.
Mając na uwadze wynikające z art. 398 20 k.p.c. związanie sądu wykładnią prawa dokonaną w sprawie przez Sąd Najwyższy, Sąd Apelacyjny stwierdza, że powód wprowadzając do obrotu paliwo ciekłe niespełniające wymagań jakościowych nie wypełnił ciążącego na nim, a wynikającego z koncesji obowiązku prawnego nieczynienia przedmiotem obrotu paliw ciekłych, których parametry jakościowe są niezgodne z parametrami wynikającymi z zawartych umów i z norm określonych obowiązującymi przepisami, co uzasadnia zastosowanie art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe.
Interpretacja art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe stała się przedmiotem wszechstronnej analizy orzecznictwa Sądu Najwyższego. Trudność stosowania normy stanowiącej, że karze pieniężnej podlega ten, kto nie przestrzega obowiązków wynikających z koncesji, sprowadzała się do oceny, czy koncesja jest autonomicznym źródłem obowiązków (kreuje obowiązki, za które nakładana jest kara), czy też koncesja jest jedynie odwołaniem do obowiązków z innych aktów prawnych.
Przegląd judykatury wskazuje, że rozumienie kluczowego określenia: „obowiązku wynikającego z koncesji” zostało zapoczątkowane w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2011 r., sygn. akt III SK 18/11. Sąd Najwyższy stwierdził, że słowo „wynikać” oznacza zaś, że coś wypływa jako wniosek (konkluzja) z czegoś innego. Skoro zatem podstawę do nałożenia kary pieniężnej z art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe stanowi nieprzestrzeganie tylko takich obowiązków, które wynikają z koncesji, to decyzja o jej udzieleniu musi być autonomicznym źródłem przedmiotowych obowiązków. Nie można natomiast traktować jako wynikającego z koncesji - obowiązku, którego bezpośrednim źródłem jest przepis obowiązującego prawa, określający dany obowiązek w sposób umożliwiający jego bezpośrednią realizację bez potrzeby dodatkowej konkretyzacji. Obowiązek taki nie wypływa bowiem z samej koncesji, lecz z przepisu ustawy lub aktu wykonawczego, odnoszącego się do działalności koncesjonowanej. Obowiązkiem wynikającym z koncesji w rozumieniu art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe może być obowiązek zawarty w decyzji o jej udzieleniu, który konkretyzuje wobec indywidualnego koncesjonariusza wykonywanie przez niego działalności koncesjonowanej w sposób bardziej szczegółowy, niż wynika to z obowiązujących w danej dziedzinie uregulowań. Ten kierunek wykładni art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe znalazł odzwierciedlenie w kolejnych orzeczeniach Sądu Najwyższego, jak wyrok z 19 listopada 2014 r., III SK 82/13; z 28 stycznia 2015 r., III SK 29/14; z 18 sierpnia 2015 r., III SK 2/15; z 21 kwietnia 2016 r., III SK 28/15; z 22 czerwca 2016 r., III SK 33/15 oraz postanowienie z 20 grudnia 2017 r., III SZP 3/17.
Zachowując aktualność poglądu o koncesji jako autonomicznym źródle obowiązku w wyroku z dnia 20 marca 2018 roku (III SK 14/17) Sąd Najwyższy podkreślił jednak, że sformułowanie „wynikające z koncesji” nie może być rozumiane w ten sposób, że to koncesja jest samoistnym, wyłącznym i autonomicznym źródłem obowiązku prawnego koncesjonariusza. Dalej Sąd Najwyższy argumentował, że w demokratycznym państwie prawnym prawa i obowiązki osób są określane w drodze ustawy, a zatem to akty normatywne rangi ustawy mogą nakładać na osoby obowiązki prawne. Niedopuszczalne jest kształtowanie praw i obowiązków osób w drodze decyzji niemającej właściwej ustawowej podstawy prawnej. Organy administracji publicznej, w tym organy regulacyjne w drodze decyzji administracyjnej jedynie konkretyzują obowiązki wynikające z ustawy; w żadnym razie nie są natomiast upoważnione do nakładania na osoby obowiązków prawnych, które nie mają podstawy ustawowej. W rezultacie obowiązkiem wynikającym z koncesji jest obowiązek zawarty w decyzji o jej udzieleniu, która konkretyzuje określony w ustawie obowiązek prawny wobec indywidualnego koncesjonariusza w sposób bardziej szczegółowy, niż wynika to z odnośnych przepisów prawa (ustaw i wydanych na ich podstawie rozporządzeń).
Wbrew zastrzeżeniu o aprobacie poglądu jakoby koncesja była autonomicznym źródłem obowiązku, Sąd Najwyższy odstąpił od dotychczasowego zdania, co zapoczątkowało rozbieżności w orzecznictwie. Kontynuacja pierwszego poglądu znalazła wyraz w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2019 roku (I NSK 13/18 oraz I NSK 15/18), zaś kolejną linię orzeczniczą powielał wyrok z dnia 15 lutego 2019 r. (I NSK 14/18). Konieczność ujednolicenia stanowiska dostrzegł Sąd Apelacyjny w Warszawie zadając Sądowi Najwyższemu pytanie „Czy dopuszczalne jest nałożenie na koncesjonariusza kary, na podstawie art. 56 ust. 1 pkt 12 Ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne, t.j. Dz.U. 2018 r. poz. 755 ze zm., w sytuacji, gdy treść naruszonych przez niego i przewidzianych w koncesji obowiązków zawiera się w treści obowiązków wynikających z abstrakcyjnych i generalnych aktów normatywnych?” Sąd Najwyższy w uchwale z 9 lipca 2019 r. I NSZP 1/19 opowiedział się za wykładnią zapoczątkowaną wyrokiem z 20 marca 2018 roku (III SK 14/17) i podjął uchwałę o treści: "Nałożenie na koncesjonariusza kary pieniężnej za nie przestrzeganie obowiązku wynikającego z koncesji (art. 56 ust. 1 pkt 12 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne, Dz.U. 2018, poz. 755 ze zm.) jest dopuszczalne także wtedy, gdy obowiązek ten można zrekonstruować z przepisów powszechnie obowiązującego prawa dotyczących działalności koncesjonowanej."
Uchylenie wyroku w rozpoznawanej sprawie jest konsekwencją przyjętej w uchwale wykładni art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe. W uzasadnieniu przedmiotowej uchwały Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że wykładnia art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe powinna przede wszystkim uwzględniać wyniki wykładni logiczno-językowej. Taka wykładnia art. 56 ust. 1 pkt 12 Pe prowadzi zaś do wniosku, że obowiązek wynika z koncesji zawsze wtedy, gdy jest w decyzji koncesyjnej formalnie określony. To kryterium jest jednoznaczne i pozwala zawsze, zarówno organowi koncesyjnemu, jak i koncesjonariuszowi, ustalić, jakie obowiązki wynikają z koncesji - bez względu na to, czy teoretycznie obowiązki te mogą być także rekonstruowane z innych źródeł. Sąd Najwyższy zważył przy tym, że każde inne kryterium prowadzi do niejednoznacznych wyników i zagraża pewności stosowania prawa.
Warunek 2.2.1. udzielonej powodowi koncesji zawierał postanowienie: „Koncesjonariuszowi nie wolno czynić przedmiotem obrotu paliw ciekłych, których parametry jakościowe są niezgodne z parametrami wynikającymi z zawartych umów i norm określonych prawem”. Ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz rozporządzenie Ministra Gospodarki w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych określa wymóg zachowania jakości dla paliw transportowanych, magazynowanych, wprowadzanych do obrotu. Idąc za poglądem Sądu Najwyższego decyzja koncesyjna zawierająca warunek 2.2.1 konkretyzuje obowiązek ustawowy w zakresie podmiotowym przez uczynienie adresatem obowiązku indywidualnie oznaczonego przedsiębiorcy (koncesjonariusza) i w zakresie przedmiotowym przez określenie jednego z zakazanych ustawą zachowań przedsiębiorcy, a mianowicie wprowadzania do obrotu paliw niespełniających określonych przepisami prawa wymagań jakościowych oraz jednego z rodzajów paliw, a mianowicie paliwa ciekłego (oleju napędowego). Ponadto, wskazany warunek nakłada na przedsiębiorcę obowiązek niewprowadzania do obrotu paliwa ciekłego niespełniającego wymagań jakościowych wynikających z zawartych umów.
Częściowo zasadny jest zarzut naruszenia art. 56 ust. 6 Pe poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na nieuwzględnieniu przy ustalaniu wysokości kary pieniężnej okoliczności i przesłanek decydujących o wymiarze kary za naruszenie norm jakości paliwa pobranego raz w ilości 18 000 litrów i drugi raz w ilości 7 000 litrów. Decyzja Prezesa URE nie rozgranicza, a w konsekwencji nie podaje argumentów, co do dyrektyw wymiaru kary za każdy z czynów powoda ujęty w jednej decyzji z wymierzoną jedną karą.
Potrzeba zróżnicowania kryteriów wymiaru kary wynika z wprowadzenia do obrotu paliw w różnym czasie i z różnych dostaw, co stanowiło o dwukrotnym naruszeniu warunków koncesji. Każde wprowadzenie do obrotu charakteryzowało się odmiennymi okolicznościami, które nie zostały zrelatywizowane do przesłanek z art. 56 ust. 6 Pe. Ustalając wysokość kary pieniężnej, Prezes URE uwzględnia stopień szkodliwości czynu, stopień zawinienia oraz dotychczasowe zachowanie podmiotu i jego możliwości finansowe. Dla każdego z czynów prowadzących do naruszenia obowiązku z koncesji niezbędne jest więc przyporządkowanie stopnia szkodliwości, stopnia zawinienia oraz dotychczasowego zachowania podmiotu, a ponadto uwzględnienie rzeczywistych możliwości finansowych powoda.
Trafna jest ocena Prezesa URE co do zachowania podmiotu i możliwości finansowych. Przypisana obu czynom wina nieumyślna ze względu na rażący stopień zawinienia ma uzasadnienie. Odnośnie naruszenia norm jakości przy wprowadzeniu do obrotu 18 000 litrów podkreślenia wymaga, że powód uzyskał świadectwo jakości potwierdzające „złą jakość”. Wprowadzenie do obrotu uzasadniałoby co najmniej tezę, że powód nie zapoznał się z treścią dokumentu. Jeżeli powód zapoznał się z dokumentem, a mimo to przyjął zakup, takie działanie powoda stanowiłoby nawet przypadek winy umyślnej. Prezes URE nie ocenił stopnia szkodliwości tego naruszenia. Sąd pierwszej instancji poprzestał na przełożeniu dwukrotnego wprowadzenia do obrotu jako szkodliwości. Tymczasem o szkodliwości czynu decyduje jego naganność w odbiorze uczestników obrotu gospodarczego, a nie samo popełnienie. Nie ma większych wątpliwości, że stopień zawinienia naruszenia norm jakości przy wprowadzeniu do obrotu 7 000 litrów jest rażący. Z tłumaczenia okoliczności, w jakich doszło do przekroczenia dopuszczalnej normy siarki o 3 227,4% wynika, że zbiornik podziemny nie był przygotowany do przyjęcia paliwa. Z jednej strony staranność nie została zachowana, z drugiej przedsiębiorca nie zastanowił się nad skutkami swoich działań. Konsekwentnie i szkodliwość takiego czynu jest intuicyjnie wyczuwana zważywszy, że zgodnie z ustawą o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw wymagania jakościowe dla danego paliwa określone zostały ze względu na ochronę środowiska, wpływ na zdrowie ludzi oraz prawidłową pracę silników zamontowanych w pojazdach (art. 3 ust. 1 ustawy). Paliwo niespełniające wymagań jakościowych godzi w te cele chronione ustawą. Przy przekroczeniu temperatury oddestylowania o 8,02% szkodliwość dla otoczenia gospodarczego nie została oceniona, nie ma przełożenia naruszenia na ochronę środowiska i pracę silników oraz zdrowie ludzkie. Fakt naruszenia norm jest bezsporny, zaś dyrektywy wymiaru kary posługują się zwrotami niedookreślonymi i są ocenne w każdym przypadku. Sąd Apelacyjny przyjął, że wymierzona w jednej decyzji kara za oba naruszenia wymaga zachowania proporcjonalności. Kara penalizowała naruszenie za wprowadzenie do obrotu 25 000 litrów paliwa, z czego dla 18 000 litrów stanowiących 2/3 objętości, ani decyzja, ani odpowiedź na odwołanie, czy odpowiedź na apelację nie odnosiła się do stopnia szkodliwości za naruszenie polegające na przekroczeniu normy temperatury oddestylowywania. Przeciwko przypisaniu znikomej szkodliwości przemawia ilość wprowadzonego paliwa, stąd Sąd Apelacyjny szkodliwość naruszenia przyjmuje jako niski uwzględniając stopień przekroczenia normy (8,02%). Ze względu na niską szkodliwość kara ulega zmianie o połowę za wprowadzone do obrotu paliwo w ilości 18 000 litrów, którego proporcjonalny udział w naruszeniu stanowił 2/3 i odpowiednio należy przyjąć 2/3 wymiaru kary (2/3 z 194 239 zł x50%=64 746,33 zł). W ogólnym wymiarze kary takie zmniejszenie odpowiada proporcjonalnej redukcji kary o 1/3, odpowiadając 0,173% przychodu. Ustalając wysokość kary pieniężnej, Prezes Urzędu Regulacji Energetyki uwzględnia m.in. możliwości finansowe przedsiębiorcy. Z uzasadnienia zaskarżonej decyzji wynika, że oceny możliwości finansowych przedsiębiorcy organ regulacyjny dokonał na podstawie przedłożonych przez powoda dokumentów finansowych. Z dokumentów tych wynika m.in., że powód posiadał w kasie 339 830,83 zł (sprawozdane na dzień 31.12.2013 r.). Oznacza to, że zapłata kary pieniężnej nie powinna spowodować naruszenia podstaw finansowych działalności gospodarczej przedsiębiorcy. Kara winna pozostawać we właściwej proporcji do potencjału ekonomicznego sprawy i jej wymiar w wysokości 129 348 zł temu odpowiada.
W uwagi na wyrażony pogląd co do przypisania szkodliwości czynu niezasadny był wniosek o zawieszenie postępowania i oczekiwanie na udzielenie przez Trybunał Konstytucyjny odpowiedzi na pytanie prawne (P8/19), ponieważ odpowiedź nie miałaby wpływu na wynik postępowania.
Ze wskazanych wyżej względów, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym w ten sposób, że w oparciu o art. 479 ( 53) § 2 k.p.c. obniżył nałożoną punktem drugim decyzji Prezesa URE z dnia 16 października 2014 roku Nr (...) karę 194 239 zł (sto dziewięćdziesiąt cztery tysiące dwieście trzydzieści dziewięć złotych) co stanowi 0,26% przychodu z działalności koncesjonowanej osiągniętego przez powoda w 2013 roku do kary 129 348 zł (sto dwadzieścia dziewięć tysięcy trzysta czterdzieści osiem złotych) co stanowi 0,173% przychodu z działalności koncesjonowanej osiągniętego w 2013 roku.
W związku z tym uległo zmianie rozliczenie kosztów procesu z zastosowaniem art. 100 k.p.c. Powód jako wygrywający w 1/3 uzyskuje w tej proporcji poniesione koszty 158 zł (100 zł opłata za odwołanie, 376 zł wynagrodzenie pełnomocnika z opłatą skarbową), a Prezes URE jako wygrywający w 2/3 otrzymuje zwrot poniesionych kosztów 240 zł (360 zł wynagrodzenie pełnomocnika). w ostatecznym wyniku od (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz Prezesa Urzędu Energetyki podlega zasądzeniu kwota 82 zł tytułem kosztów procesu. W tej samej proporcji podlegają rozliczeniu koszty postępowania apelacyjnego i kasacyjnego. Po stronie powoda wynik wynosi 243,30 zł (100 zł opłata od apelacji, 270 zł wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym i 360 zł wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu kasacyjnym). Prezes URE poniósł koszty 420 zł (270 zł wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym i 360 zł wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu kasacyjnym). (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz Prezesa Urzędu Energetyki zasądzona zostaje kwota 176,70 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego i kasacyjnego. Wynagrodzenie pełnomocników kształtuje odpowiednio §14 ust. 2 pkt 3 oraz §14 ust. 2 pkt 3 w związku z §10 ust. 1 pkt 2 i §10 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800) i w sprawie opłat za czynności radców prawych (Dz. U. poz. 1804) w brzmieniu obowiązującym w dacie złożenia odwołania, wniesienia apelacji i skargi kasacyjnej.