Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 596/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 grudnia 2020 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie III Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Justyna Pikulik

Protokolant:

stażysta Justyna Zarzecka

po rozpoznaniu w dniu 24 listopada 2020 r. w Szczecinie na rozprawie

sprawy z powództwa J. K.

przeciwko Skarbowi Państwa – Izbie Administracji Skarbowej w S.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Skarbu Państwa – I. Administracji Skarbowej w S. rzecz powódki J. K. kwotę 10.000 zł (dziesięć tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od dnia 15 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty;

2.  w pozostałej części powództwo oddala;

3.  zasądza od pozwanego Skarbu Państwa – I. Administracji Skarbowej w S. na rzecz powódki J. K. kwotę 2.398 zł (dwa tysiące trzysta dziewięćdziesiąt osiem złotych ) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje ściągnąć od powódki J. K. na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego Szczecin- Centrum w Szczecinie z zasądzonego na jej rzecz w punkcie I wyroku roszczenia kwotę 100 zł (sto złotych) tytułem części kosztów sądowych, od uiszczenia których powódka J. K. była zwolniona;

5.  nieuiszczone koszty sądowe ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt III C 596/19

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym dnia 14 września 2018 r. powódka J. K. reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika będącego radcą prawnym, wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej Skarbu Państwa – I. Administracji Skarbowej w S., będącej następcą prawnym Izby Celnej w S., kwoty 12.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 15 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu.

Uzasadniając żądanie pozwu powódka podała, że pozwem dochodzi zapłaty zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej – wnuczki J. W. (1). Wskazała, że w dniu 3 grudnia 2008 r. doszło do wypadku drogowego, wskutek którego śmierć poniosła jej wnuczka. Wskazała, że w do wypadku doszło w czasie, kiedy J. W. (1) pełniła służbę w Urzędzie Celnym w K., ponieważ w tym dniu dostała ona polecenie wyjazdu służbowego do Sądu Rejonowego w Wałczu na godzinę 10:00. W ocenie powódki, do zaistniałego zdarzenia przyczyniła się pozwana, ponieważ bezpośrednią przyczyną wypadku J. W. (1) była zła organizacja pracy i zaniedbania w toku przygotowania wyjazdu służbowego, które wymusiły u poszkodowanej pośpiech i stres podczas zleconej podróży służbowej, co z kolei bezpośrednio naraziło ją na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Powódka podała, że postępowanie karne dotyczące tego wypadku drogowego zostało umorzone z powodu śmierci poszkodowanej. Podała, że poszkodowana była doświadczonym kierowcą. Podniosła, że Departament Kontroli C.-Akcyzowej i Kontroli Gier w Ministerstwie Finansów przeprowadził doraźną kontrolę w Izbie Celnej w S. oraz nadzorowanym przez nią Urzędzie Celnym w K., w związku z wypadkiem jej wnuczki, a wyniki kontroli wykazywały nieprawidłowości w zlecaniu wyjazdów służbowych w badanym okresie. Ponadto powódka wskazała, że przed Sądem Okręgowym w Koszalinie toczyła się sprawa o zadośćuczynienie za krzywdę po śmierci J. W. (2) z powództwa matki poszkodowanej M. S. (1) (poprzednio W.), która zakończyła się wydaniem wyroku z dnia 3 grudnia 2008 r. na rzecz M. W. (1) (obecnie S.) i zakończyła się ona prawomocnym wyrokiem uwzględniającym powództwo.

Uzasadniając fakt doznania krzywdy na skutek śmierci osoby bliskiej powódka podała, że nie mogła pogodzić się ze śmiercią swojej jedynej wnuczki. Podkreśla, iż ze względu na silnie łączącą ich więź, powódka przez dłuższy czas wypierała zdarzenie z 3 grudnia 2008 r., i całe zdarzenie postawiło ślad w jej psychice. Powódka podała, że zmagała się z zaburzeniami depresyjnymi, co spowodowało ograniczenie kontaktu z ludźmi, strach oraz zamknięcie się w sobie. Wskazała, że dopiero po kilku miesiącach od wypadku zdała sobie zdała sobie sprawę ze zdarzenia z dnia 3 grudnia 2008 r.

Postanowieniem z dnia 10 października 2018 r. Sąd Rejonowy w Skierniewicach zwolnił powódkę od kosztów sądowych w całości.

Pozwana Skarb Państwa – Izba Administracji Skarbowej w S. reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu.

Uzasadniając swoje stanowisko podniosła, że po pierwsze roszczenie dochodzone pozwem uległo przedawnieniu. Wskazała, że roszczenie o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę po śmierci osoby bliskiej przedawnia się z upływem trzyletniego terminu przedawnienia, o którym mowa w art. 442 1 § 1 k.c., który z uwagi na powziętą przez powódkę wiedzę o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia w dniu 3 grudnia 2008 r. minął z dniem 3 grudnia 2011 r. Po drugie podniosła, że powódka nie wykazała, aby odpowiedzialność za krzywdę spowodowaną śmiercią wnuczki powódki ponosiła pozwana. Pozwana zaprzeczyła temu, aby bezpośrednia przyczyna wypadku została spowodowana przez pozwaną, w tym, aby zdarzenie wynikało ze złej organizacji pracy i zaniedbań związanych z przygotowanie wyjazdu służbowego. Zdaniem pozwanej do wypadku doszło na skutek niedostosowania sposobu jazdy przez poszkodowaną do panujących na drodze warunków. Po trzecie, pozwana zakwestionowała, aby powódka wykazała, że łączyła ją z wnuczką na tyle silna więź, aby uzasadniała przyznanie powódce odszkodowania.

Postanowieniem z dnia 23 stycznia 2019 r. Sąd Rejonowy w Skierniewicach stwierdził swoją niewłaściwość miejscową i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu Szczecin- Centrum w Szczecinie, jako właściwemu.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka J. K. była babcią J. W. (2).

Niesporne, nadto dowód:

- odpis skrócony aktu zgonu k. 13,

- odpis skrócony aktu małżeństwa k. 14-15.

J. W. (2) jako funkcjonariusz celny, pełniła służbę w Urzędzie Celnym w K. jako młodszy rewident celny. Współpracowała z A. N., która przyuczała ją do pełnienia funkcji oskarżyciela publicznego. Kierownikiem referatu, w którym pracowała J. W. (2) wraz z A. N. oraz ich przełożoną była A. Ł..

Niesporne, nadto dowód:

- zeznania świadka A. N. k. 125-126.

Na przełomie listopada i grudnia A. N. oraz J. W. (2) dostały informację, że w jednej ze spraw prowadzonych przez Urząd Celny w K. odbędzie się posiedzenie przed Sądem Rejonowym w Wałczu. Nie było jednak wiadome, która osoba zostanie wyznaczona do pełnienia funkcji i reprezentowania przed sądem w charakterze oskarżyciela publicznego. A. N. spodziewała się, że ona zostanie powołana na tę funkcję, ponieważ to ona zwykle jeździła na rozprawy, a inne osoby jej tylko towarzyszyły, aby się przyuczyć do roli oskarżyciela publicznego. A. Ł. informowała, że być może na rozprawę pojedzie sama J. W. (2) i będzie pełnić samodzielnie funkcję oskarżyciela publicznego. J. W. (2) wolała jednak jeszcze nie pełnić samodzielnie tej funkcji, ponieważ chciała się jeszcze do niej uczyć.

A. Ł. aż do dnia 2 grudnia 2008 r. nie informowała swoich pracowników, kto pojedzie na rozprawę do Sądu Rejonowego w Wałczu w dniu 3 grudnia 2008 r. Zarówno J. W. (2), jak i A. N. kilkukrotnie dopytywały się A. Ł., o to jaką osobę wyznacza do wyjazdu, jednak bez skutku.

W dniu 3 grudnia 2008 r. około godziny 7:30 A. Ł. poinformowała A. N. i J. W. (2), że na godzinę 10:00 mają stawić się w Sądzie Rejonowym w Wałczu na rozprawę. Funkcję oskarżyciela posiłkowego miała pełnić A. N., a J. W. (2) miała jej towarzyszyć jako osoba przyuczająca się.

W szybkim tempie i pod presją czasu J. W. (2) pobrała na nazwisko A. N. pojazd służbowy marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), a A. N. przygotowała dokumentację sprawy karnej. J. W. (2) zajęła stanowisko kierowcy w pojeździe, a A. N. zajęła stanowisko pasażera i zapoznawała się z aktami sprawy. Około godziny 8:00 A. N. i J. W. (2) wyjechały z miejsca pracy do Sądu Rejonowego w Wałczu.

Dowód:

-polisa k. 67,

-karta wypadku w aktach sprawy I C 515/12 Sądu Okręgowego w Koszalinie k. 4-6;

-postanowienie o umorzeniu śledztwa z 12.02.2009 r. w aktach sprawy I C 515/12 Sądu Okręgowego w Koszalinie k. 7-8 oraz ksero przedmiotowego postanowienia k. 75;

-zeznania świadka A. N. k. 125-126.

J. W. (2) kierując pojazdem początkowo jechała zgodnie z przepisami. Był to okres zimowy, dlatego na drodze było ślisko, ale słonecznie. Będąc już blisko W., A. N. zatelefonowała do kierownik A. Ł. z prośbą o poinformowanie Sądu Rejonowego w Wałczu o tym, że spóźnią się na rozprawę. A. Ł. była niezadowolona z tego faktu, w trakcie rozmowy miała pretensje do pracownicy i miała uniesiony głos, chciała, aby pracownice jak najszybciej dotarły na miejsce. Po zakończonej rozmowie J. W. (2) dopytywała się A. N. o reakcję A. Ł.. A. N. z początku ukrywała, jak przebiegła rozmowa, jednak ostatecznie powiedziała J. W. (2) o reakcji A. Ł.. J. W. (2) była zdenerwowana sytuacją, przyspieszyła więc i jechała z przekroczona prędkością. A. N. chciała uspokoić J. W. (2), jednak w tym czasie zadzwonił do niej telefon, który odebrała.

J. W. (2) straciła panowanie nad pojazdem, pomiędzy miejscowością G. i G., na łuku drogi w prawo wjechała na przeciwny pas ruchu i kierowany przez nią pojazd zderzył się z jadącym z przeciwka autobusem marki (...) o numerze rejestracyjnym (...).

W wyniku odniesionych obrażeń ciała J. W. (2) zmarła w szpitalu.

Dowód:

-odpis skrócony aktu zgonu k. 13,

-polisa k. 67,

-karta wypadku w aktach sprawy I C 515/12 Sądu Okręgowego w Koszalinie k. 4-6;

-postanowienie o umorzeniu śledztwa z 12.02.2009 r. w aktach sprawy I C 515/12 Sądu Okręgowego w Koszalinie k. 7-8 oraz ksero przedmiotowego postanowienia k. 75;

-zeznania świadka A. N. k. 125-126.

Postanowieniem z dnia 12 lutego 2009 r. Komenda Powiatowa Policji w W. umorzyła śledztwo w sprawie wypadku drogowego zaistniałego w dniu 3 grudnia 2008 r. na trasie W-163, pomiędzy miejscowościami G. a G., w wyniku którego śmierć poniosła J. W. (2), a obrażeń ciała doznała A. N..

Dowód:

-postanowienie o umorzeniu śledztwa z 12.02.2009 r. w aktach sprawy I C 515/12 Sądu Okręgowego w Koszalinie k. 7-8 oraz ksero przedmiotowego postanowienia k. 75;

Osobą odpowiedzialną do podjęcia decyzji o wyjeździe służbowym w roli oskarżyciela posiłkowego podejmowała A. Ł. – Kierownik Referatu karnego Skarbowego.

Dowód:

-karta wypadku w aktach sprawy I C 515/12 Sądu Okręgowego w Koszalinie k. 4-6;

-zeznania świadka A. N. k. 125-126.

Kontrola doraźna Urzędu Celnego w K., przeprowadzona przez Izbę Celnej w S. wykazała brak właściwego nadzoru nad organizacją wyjazdów służbowych. W toku kontroli ustalono, że wyjazdy służbowe były dokonywane na ostatnią chwilę, a do wypadku w dniu 3 grudnia 2008 r. doszło na skutek złej organizacji pracy.

Po kontroli dokonano zmiany na stanowisku Kierownika Referatu Dochodzeniowo-Śledczego Urzędu Celnego w K..

Dowód:

-pismo Departamentu Kontroli C.-Akcyzowej i Kontroli Gier z listopada 2011 r. z akt sprawy I C 515/12 Sądu Okręgowego w Koszalinie k. 25;

-zeznania świadka A. N. k. 125-126.

Zmarła J. W. (2) była doświadczonym kierowcą, podróżowała po Polsce i po Europie. Posiadała prawo jazdy od 18 roku życia.

Dowód:

- zeznania świadka M. S. (2) k. 127-128,

J. K. była silnie związana z wnuczką. Pomagała swojej córce tj. M. S. (2) w wychowaniu wnuczki. W okresie szkolnym w czasie wakacji, J. W. (1) jeździła do babci i spędzała z nią czas, m.in. pomagając babci w gospodarstwie domowym lub na ogrodzie, chodząc na spacery lub do stadniny koni. J. W. (1) spędzała z J. K. okres świąteczny. Babcia utrzymywała z wnuczką stały kontakt telefoniczny, a także chwaliła się osobom trzecim jej osiągnięciami. Odwiedzała wnuczkę w K.. Gdy J. W. (2) dostała się na studia, babcia w nagrodę kupiła jej komputer. J. K. miała dużo zdjęć wnuczki w swoim domu.

Dowód:

- zeznania świadka M. S. (2) k. 127-128,

- zeznania świadka K. S. k. 128,

- przesłuchanie powódki J. K. k. 247-248.

J. K. dowiedziała się o śmierci wnuczki w dniu jej śmierci, tj. 3 grudnia 2008 r., od córki M. S. (2).

Dowód:

- zeznania świadka M. S. (2) k. 127-128,

- przesłuchanie powódki J. K. k. 247-248.

J. K. silnie przeżyła wiadomość o stracie wnuczki. Po otrzymaniu wiadomości o jej śmierci zrobiło jej się słabo i zemdlała. Potem zamknęła się w sobie i przeżywała silny stres związany ze stratą bliskiej osoby. J. K. nie konsultowała się z tego powodu z lekarzem psychiatrą. Kontaktowała się jednak lekarzem rodzinnym, który przepisywał jej leki na uspokojenie. Środki farmakologiczne przyjmowała przez około 3 lata. Na skutek przeżyć związanych ze śmiercią wnuczki J. K. stała się nerwowa, zaczęła mieć problemy ze snem i z tego powodu musiała brać leki na zaśnięcie. Zamawiała i zamawia msze święte po zmarłej J. W. (1) oraz modli się za nią, ciągle rozpamiętuje jej śmierć.

Dowód:

- zeznania świadka M. S. (2) k. 127-128,

-zeznania świadka K. S. k. 128;

-przesłuchanie powódki J. K. k. 247-248.

Ze względu na silne przeżycia psychiczne i emocjonalne, J. K. dopiero we wrześniu 2018 r. zdecydowała się na dochodzenie roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia za doznaną po śmierci wnuczki krzywdę.

Przed Sądem Okręgowym w Koszalinie w sprawie o sygn. akt I C 515/12, toczyła się sprawa z powództwa M. W. (2) ( obecnie S.) przeciwko pozwanemu Skarbowi Państwa- Izbie Celnej w S. o zapłatę zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek śmierci córki J. W. (2).

Powódka posiadała informacje o ww. sprawie sądowej.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 23 grudnia 2013 r, zmienionym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 2 lipca 2014 r. (sygn. akt I ACa 164/14) Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki M. W. (2) kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Dowód:

- odpis wyroku z uzasadnieniem w sprawie I C 515/12 k. 16-40,

- przesłuchanie powódki J. K. k. 247-248.

Pismem z dnia 21 maja 2018 r., nadanym w dniu 22 maja 2018 r. powódka J. K. zgłosiła szkodę do (...)Skarbowego w S., następcy prawnego Izby Celnej w S. i wezwała go do zapłaty kwoty 45.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę po śmierci wnuczki. Pismem z dnia 14 czerwca 2018 r. Izba Krajowej Administracji Skarbowej w S. wskazała, że jest organem właściwym w niniejszej sprawie.

Dowód:

- zgłoszenie szkody z dowodem nadania k. 41-46,

- pismo pozwanej z dnia 14 czerwca 2018 r. k. 47-48.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo okazało się zasadne w przeważającej części, tj. co do kwoty 10.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi, liczonymi od dnia 15 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty.

Dla porządku wskazać należy, że sprawa została rozpoznana na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu obowiązującym po dniu 7 listopada 2019 r. Wynikało to z treści art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2019.1469 z dnia 2019.08.06), zgodnie z którym do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy ustaw zmienianych w art. 1 i art. 5, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą. A także z przepisu art. 11 ust. 1 tejże ustawy, zgodnie z którym sprawy:

1) w których przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy wydano nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym,

2) wszczęte przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy rozpoznawane w postępowaniu nakazowym,

3) wszczęte przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy rozpoznawane w elektronicznym postępowaniu upominawczym

- do czasu zakończenia postępowania w danej instancji podlegają rozpoznaniu zgodnie z przepisami, w brzmieniu dotychczasowym. Zgodnie z art. 11 przytoczonej ustawy, ustawa ta w przeważającej mierze, istotnej dla rozpoznania sprawy, weszła w życie w dniu 7 listopada 2019 r. Wobec tego, że powództwo zostało co prawda złożone w dniu 14 września 2018 r., ale w sprawie nie wystąpiła żadna z przesłanek wynikających z art. 11 ust. 1 cytowanej ustawy i sprawa nie została zakończona do dnia 7 listopada 2019r.

Mając powyższe na wadze w sprawie znalazły zastosowanie przepisy ustaw zmienianych w art. 1 i 5 ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2019.1469 z dnia 2019.08.06), w tym kodeksu postępowania cywilnego, w brzmieniu obowiązującym po dniu 7 listopada 2019 r.

Stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił na podstawie zeznań świadków A. N., M. S. (2) i K. S., a także z przesłuchania stron ograniczonego do przesłuchania powódki J. K.. Zeznania świadków, jako spójne, logiczne i korespondujące z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, zostały uznane za w pełni wiarygodne. Podobnie Sąd ocenił zeznania samej powódki, opisujące zarówno jej przeżycia związane ze śmiercią brata jak i obecną sytuację osobistą i materialną. Powódka w sposób spójny i logiczny przedstawił swoje relacje ze zmarłą wnuczką, emocje po jej śmierci oraz swoją obecną sytuację i nie było podstaw, by zeznaniom tym odmówić wiarygodności. Wprawdzie powódka, jako strona procesu, była zainteresowany korzystnym dla siebie rozstrzygnięciem procesu, jednak ta okoliczność nie może dyskwalifikować a priori wiarygodności jej zeznań. Podkreślić trzeba, że powódka w sposób logiczny i spójny przedstawiła relacje łączące ją ze zmarłą wnuczką, jak również skutki śmierci wnuczki dla sfery emocjonalnej. Z przesłuchania zarówno powódki, jak i ww. świadków wynikało, że powódkę łączyła ze zmarłą wnuczką bardzo silna i bliska więź, powódka była ze zmarłą wnuczką mocno zżyta i tworzyła kochającą się rodzinę.

Ponadto Sąd oparł się na dowodach z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy Sądu Okręgowego w Koszalinie sygn. akt I C 515/12 oraz akt śledztwa Komendy Powiatowej Policji w W. Da (...) RSD 1143/08, które to dowody Sąd uznał za w pełni wiarygodne (art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c.). Ich treść nie budziła wątpliwości Sądu co do ich autentyczności. Nie była również kwestionowana przez żadną ze stron. Dokumenty, na których Sąd oparł ustalenia faktyczne w przeważającej mierze stanowią dokumenty urzędowe, korzystające z domniemania zgodności z prawdą zawartych w nim treści. Zgodnie bowiem z art. 244 § 1 k.p.c., dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Strona, która zaprzecza prawdziwości dokumentu urzędowego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenia organu, od którego dokument ten pochodzi, są niezgodne z prawdą, powinna okoliczności te udowodnić (art. 252 k.p.c.). Wiarygodności i mocy dowodowej dokumentów będących podstawą ustaleń faktycznych żadna ze stron nie kwestionowała, nie wzbudziły one także żadnych wątpliwości ze strony orzekającego Sądu.

Powódka dochodziła zapłaty od pozwanej kwoty 12.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią córki J. W. (2), która miała miejsce w dniu 3 grudnia 2008 r.

Podstawą prawną rozstrzygnięcia był przepis art. 446 § 4 k.c. w zw. z art. 446 § 1 k.c. Zgodnie z tymi przepisami, jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, Sąd może przyznać od zobowiązanego do naprawienia szkody, na rzecz najbliższych członków rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Przewidziane w art. 446 § 4 k.c. zadośćuczynienie służy kompensacie krzywdy po stracie osoby najbliżej, a zatem uszczerbku dotykającego subiektywnej sfery osobowości człowieka, w szczególności cierpienia, bólu i poczucia osamotnienia, powstałych utrudnień życiowych, konieczności zasadniczo odmiennego urządzenia sobie życia, ograniczenia sfery korzystania z przyjemności (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 16 maja 2012 r., I ACa 301/12). Zadośćuczynienie ma być odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego i nie jest zależna od pogorszenia sytuacji materialnej osoby uprawnionej. Rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na jego umiarkowany wymiar bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego. Przesłanka „przeciętnej stopy życiowej” społeczeństwa ma charakter uzupełniający i ogranicza wysokość zadośćuczynienia, nie może jednak pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej i eliminować innych czynników kształtujących jego rozmiar (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11).

Faktem bezspornym była śmierć poszkodowanej J. W. (2), data śmierci oraz to, że powódka była babcią zmarłej. Pozwana podniosła zarzuty co do zasadności powództwa, a mianowicie: zarzut przedawnienia roszczenia, niewykazania odpowiedzialności pozwanej za skutki wypadku z dnia 3 grudnia 2008 r. oraz brak wykazania przez powódkę, że poszkodowana była dla zmarłej najbliższym członkiem rodziny w rozumieniu przepisu art. 446 § 4 k.c.

Odnośnie pierwszego z zarzutów pozwanej, a mianowicie zarzutu przedawnienia, stwierdzić należało, że okazał się on niezasadny.

Termin przedawnienia roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia na krzywdę spowodowana śmiercią osoby bliskiej reguluje przepis art. 442 1 § 1 k.c. Zgodnie z przepisem art. 442 1 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. § 2 tego przepisu stanowi, że szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Przepis art. 442 1 § 2 k.c. dotyczy zarówno szkody majątkowej jak i szkody na osobie, a także roszczenia o zadośćuczynienie. Zgodnie z przepisem art. 7 § 2 k.k., zbrodnią jest czyn zabroniony zagrożony karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata albo karą surowszą, a występkiem - czyn zabroniony zagrożony grzywną powyżej 30 stawek dziennych, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności przekraczającą miesiąc (art. 7 § 3 k.k.).

W rozpoznawanej sprawie oczywistym jest, że nie doszło do skazania sprawcy wypadku za przestępstwo, ale powszechnie przyjętą praktyką jest to, że jeśli sprawca nie został skazany prawomocnym wyrokiem karnym, to sąd rozpoznający sprawę o zapłatę w postępowaniu cywilnym powinien samodzielnie rozważyć, czy zachowanie sprawcy szkody spełnia znamiona przestępstwa, stosując przepisy prawa karnego [tak m.in.: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1967 r., III PZP 34/67; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2001 r., II UKN 633/00). O kwalifikacji zachowania sprawcy szkody jako zbrodni lub występku decydują przepisy obowiązujące w chwili, gdy zachowanie to miało miejsce (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1975 r., II CR 660/75).

Sąd stwierdził, że do śmierci J. W. (2) doszło na skutek występku w postaci wypadku drogowego, stanowiącego czyn, który wypełnia dyspozycje przepisu art. 177 § 2 k.k. w związku z art. 177 § 1 k.k.

Przepis art. 177 § 1 k.k. stanowi, że kto to, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2 przywołanego przepisu stanowi, że jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Jak wynika z ustaleń faktycznych, jakie poczynił Sąd, do śmierci poszkodowanej doszło na skutek wypadku drogowego. Poszkodowana naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, bo jechała z przekroczoną dopuszczalną prędkością. Naruszenie zasad bezpieczeństwa ruchu może nastąpić zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie. Skutkiem wypadku była śmierć pokrzywdzonej J. W. (2).

Mając na uwadze powyższe stwierdzić należało, że do zdarzenia powodującego śmierć poszkodowanej doszło na skutek występku, o którym mowa w art. 177 § 2 k.k. W sprawie znajdzie więc zastosowanie dwudziestoletni termin przedawnienia roszczenia, o którym mowa w przepisie art. 442 1 § 2 k.c. Do popełnienia przestępstwa doszło w dniu 3 grudnia 2008 r., a więc dwudziestoletni termin przedawnienia upłynąłby dopiero z końcem dnia 4 grudnia 2018 r. Tymczasem powództwo w sprawie zostało wytoczone przed upływem tego terminu, bo w dniu 14 września 2018 r., a więc zgodnie z przepisem art. 123 § 1 pkt 1 k.c., doszło do skutecznego przerwania biegu terminu przedawnienia. Roszczenie dochodzone pozwem nie jest więc przedawnione.

Co do drugiego z zarzutów, to Sad również nie podzielił stanowiska strony pozwanej. Pozwana twierdziła bowiem, że do wypadku drogowego nie doszło w bezpośrednim następstwie działania pozwanej.

Poza twierdzeniami odpowiedzi na pozew pozwana nie przedstawiła żadnych dowodów na potwierdzenie swojego stanowiska, mimo że zgodnie z przepisem art. 232 k.p.c, to na stronie pozwanej, jako stronie która podnosi zarzuty niweczące powództwo, spoczywa ciężar przedstawienia dowodów na poparcie zasadności tych zarzutów.

Z dowodów przedstawionych przez stronę powodową wynikało natomiast, że główną, bezpośrednią przyczyną wypadku drogowego, jaki miał miejsce w dniu 3 grudnia 2008 r. było działanie pozwanej. Jak ustalił Sąd, do wypadku doszło bezpośrednio po tym, jak poszkodowana przyspieszyła, wcisnęła pedał gazu, a doszło do tego nie tylko na skutek ponaglenia pracownika pozwanej, co do tego, aby poszkodowana szybciej jechała na miejsce docelowe podróży służbowej, ale w ogóle na skutek nieprawidłowej organizacji wyjazdu służbowego. Gdyby pozwana w sposób prawidłowy, a więc z odpowiednim wyprzedzeniem, po uprzednim zaplanowaniu czasu koniecznego na dotarcie do miejsca docelowego, zaplanowała podróż służbową poszkodowanej, do wypadku by nie doszło. Wynika stąd, że nieprawidłowe zorganizowanie wyjazdu służbowego w dniu 3 grudnia 2008 r. było bezpośrednią przyczyna wypadku. Wypadek był natomiast bezpośrednią przyczyną śmierci poszkodowanej. Sąd miał na uwadze to, że poszkodowana naruszyła zasady bezpieczeństwa na drodze, jednak naruszenie to można było rozpatrywać tylko na gruncie przyczynienia się poszkodowanej do wypadku.

W końcu wbrew stanowisku pozwanej, Sąd uznał, że powódka była osobą z najbliżej rodziny zmarłej w rozumieniu przepisu art. 446 § 4 k.c. Świadczyło o tym szereg faktów z życia powódki. Zmarła była jedyną wnuczką powódki, a powódka towarzyszyła J. W. (2) niemalże od jej narodzin, bo pomagała swojej córce, a matce zmarłej - M. S. (2) w opiece nad dzieckiem, a potem towarzyszyła wnuczce nieprzerwanie do jej śmierci. Często widywała się z wnuczka, utrzymywała z nią stały kontakt osobisty i telefoniczny, spędzała z nią Ś.. Faktem jest, że powódka nie związana ze zmarłą bezpośrednią więzią pokrewieństwa, jaka występuje miedzy dzieckiem a rodzicem, ale nie ma to wpływu na ocenę spornego faktu. Z ustaleń poczynionych przez Sąd, opisanych szczegółowo w stanie faktycznym, wynika, że relacja pomiędzy powódką a jej wnuczka była taka sama jak między najbliższymi członkami rodziny. Kontakty rodzinne nie były sporadyczne, ale częste i bliskie.

Co prawda pozwana nie zakwestionowała wprost wysokości żądania pozwu, ale Sąd uznał, że wysokość roszczenia powinna ograniczyć się do kwoty 10.000 zł.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze kilka czynników. Po pierwsze stopień krzywdy powódki spowodowany stratą jedynej wnuczki. Zmarła w chwili śmierci była osoba bardzo młodą, zaczynająca karierę zawodową, miała 25 lat, przed którą było całe życie. Po drugie Sąd uwzględnił również to, że do śmierci poszkodowanej doszło w okolicznościach tragicznych, nagłych i niespodziewanych, których nikt, w tym powódka, nie mógł się spodziewać. Okoliczności w jakich doszło do zdarzenia, poczucie pokrzywdzenia nieszczęśliwym zbiegiem zdarzeń, niewątpliwie doprowadziły do spotęgowania poczucia krzywdy powódki. Dodatkowo tragiczne było to, że do zdarzenia doszło podczas wykonywania obowiązków zawodowych, w bezpośrednim związku z nienależytą organizacją pracy, co z całą pewnością spowodowało u powódki przekonanie, że do wypadku doszło z winy przełożonej zmarłej wnuczki, która kazała poszkodowanej szybko dotrzeć do sądu na rozprawę. Po trzecie Sąd miał na uwadze to, że po śmierci wnuczki życie powódki uległo trwałej i znacznej zmianie. Straciła ona bowiem bliską osobę, z którą spędzała wolny czas, w tym okres świąteczny. Zdarzenie wywołało również negatywne następstwa w zdrowiu psychicznym i samopoczuciu powódki – stała się ona nerwowa, zaczęła mieć problemy ze snem. Przez długi czas po zdarzeniu miała problemy z samopoczuciem.

Sąd uznał, że kwota 10.000 zł będzie kwotą wystraczającą, a zasądzenie kwoty wyższej byłoby nieuzasadnione, z uwagi także na fakt, że poszkodowana przyczyniła się do zaistnienia krytycznego zdarzenia (art. 361 k.c.), albowiem poszkodowana nie dostosowała sposobu jazdy do warunków panujących na drodze. Sąd Apelacyjny w S., rozpoznając w sprawie o sygn. I ACa 164/14 apelację od wyroku w sprawie I C 515/12 Sądu Okręgowego w Koszalinie uznał, że zachowanie poszkodowanej przyczyniło się do spowodowania wypadku aż w 60 %. Zatem, mimo, że dochodzona przez powódkę kwota 12.000 zł była kwotą niewygórowaną, Sąd, mając na względzie właśnie owo przyczynienie się poszkodowanej do krytycznego zdarzenia, musiał uznać, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy kwota 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia będzie kwotą adekwatną. Oczywistym jest, że w żaden sposób nie da się wycenić krzywd i cierpień spowodowanych tragiczną śmiercią osoby najbliższej, nie mniej jednak, na potrzeby procesu o zadośćuczynienie, rozważając wszelkie okoliczności zdarzenia, należało powództwo w odpowiedniej części uwzględnić. Sąd miał też na względzie, że od dnia tragicznego zdarzenia upłynęło już bardzo dużo czasu, który oczywiście nie leczy ran, nie mniej jednak z pewnością w jakiś sposób powoduje zatarcie negatywnych skutków zaistniałej tragedii.

Reasumując powyższe Sąd uznał, że powództwo jest zasadne do kwoty 10.000 zł, a w pozostałym zakresie, jako niezasadne podlega oddaleniu.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 481 § 1 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu. Powódka domagała się odsetek od dnia 15 czerwca 2018 r.,tj. od dnia następnego po zajęciu przez stronę pozwaną ostatecznego merytorycznego stanowiska w sprawie, co nastąpiło w piśmie z dnia 14 czerwca 2018 r.

Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego, które sąd orzekający w niniejszej sprawie podziela, z charakteru świadczenia w postaci zadośćuczynienia, którego wysokość zależna jest od oceny rozmiaru doznanej krzywdy, ze swej istoty trudno wymiernej i zależnej od szeregu okoliczności związanych z następstwami rozstroju zdrowia, wynika, że obowiązek jego niezwłocznego spełnienia powstaje po wezwaniu dłużnika i że od tego momentu należą się odsetki za opóźnienie (wyrok SN z dnia 18 września 1970 r. II PR 257/70, OSNC 1971/6/103). Specyfika roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia, zależnego od rozmiaru doznanej krzywdy przemawia za poglądem, iż decydująca dla ustalenia wymagalności tego roszczenia jest data, w której istniały wszystkie okoliczności składające się na doznaną krzywdę (wyrok SN z dnia 8 lutego 2002 r., III UKN 77/01, OSNP 23/2003, poz. 578). Podnieść należy i to, że obecnie nie zachodzą podstawy do uznania, że od zasądzonych zadośćuczynień w oparciu o przepis art. 446 k.c. odsetki za opóźnienie winny być zawsze zasądzone od daty wezwania do zapłaty lub od daty wyrokowania. Kwestia ta winna być oceniana i rozstrzygana indywidualnie w każdym konkretnym przypadku. Inne rozstrzygnięcie winno zapaść w tym w przypadku, gdy krzywda poszkodowanego może być oceniona już w dacie wezwania do zapłaty, a inna w przypadku, gdy proces leczenia poszkodowanego i usuwania skutków doznanego urazu trwa jeszcze w trakcie procesu (tak w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7.09.2007 r, I ACa 458/07, LEX nr 337315). W przedmiotowej sprawie, wszelkie okoliczności mające wpływ na zasądzenie zadośćuczynienia były stronie pozwanej znane w dacie decyzji o odmowie zapłaty zadośćuczynienia z dnia 14 czerwca 2018 r., co uzasadnia zasądzenie odsetek od dnia następnego po dacie tej decyzji, tj. od dnia 15 czerwca 2018 r.

Mając powyższe na uwadze, Sąd w punkcie 1 sentencji wyroku zasądził od pozwanego Skarbu Państwa – I. Administracji Skarbowej w S. na rzecz powódki kwotę 10.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 15 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty, a w punkcie 2 – oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

W punkcie 3 sentencji wyroku Sąd na podstawie art. 100 k.p.c. rozstrzygnął o kosztach procesu. Sąd miał na uwadze to, że strona powodowa wygrała sprawę w 83,30 %, a strona pozwana – w 16,70 %. Zgodnie z art. 100 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. W tej sprawie koszty procesu należało stosunkowo rozdzielić. Na koszty poniesione przez powódkę złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w wysokości 3.600 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 roku (Dz.U. 2018, poz. 265). Powódka poniosła więc łącznie koszty procesu w wysokości 3.600 zł, a mając na uwadze zakres, w jakim wygrała proces, należny był jej zwrot kosztów procesu w wysokości 2.999 zł ( 3.600 zł x 83,3 %).

Na koszty poniesione przez pozwaną złożyła się kwota 3.600 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika będącego radcą prawnym, ustalona na podstawie § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 roku (Dz.U. 2018, poz. 265). Z uwagi na zakres, w jakim pozwana wygrała proces, należny był jej zwrot kosztów w wysokości 601 zł ( 3.600 zł x 16,7 %).

Po stosunkowym rozdzieleniu kosztów ( 2.999 zł- 601 zł) Sąd w punkcie 3 wyroku zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.398 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W punkcie 4 i 5 sentencji wyroku Sąd rozstrzygnął o nieuiszczonych kosztach sądowych.

Powódka w niniejszej sprawie była zwolniona od kosztów sądowych w całości, zatem nie miała obowiązku ich uiszczania. Na nieuiszczone koszty sądowe składała się opłata od pozwu w wysokości 600 zł ustalona na podstawie przepisu art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2019 r. poz. 785 t.j.) w brzmieniu obowiązującym w dniu wniesienia pozwu. Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Ten zaś przepis z kolei w ust.2 pkt 1 stanowi, że koszty nieobciążające przeciwnika sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz strony, której czynność spowodowała ich powstanie.

Mając na uwadze ogólne zasady obowiązujące przy zwrocie kosztów procesu stwierdzić należało, że powódka przegrała proces w 16,7 %, a więc powinna ponieść nieuiszczone koszty sądowe w wysokości 100 zł ( 600 zł x 16,7 %=100,2 zł). Zatem, Sąd w punkcie 4 sentencji wyroku nakazał ściągnąć od powódki J. K. na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego Szczecin- Centrum w Szczecinie z zasądzonego na jej rzecz w punkcie I wyroku roszczenia kwotę 100 zł tytułem części kosztów sądowych, od uiszczenia których powódka J. K. była zwolniona.

W punkcie 5 sentencji wyroku Sąd orzekł, że nieuiszczone koszty sądowe ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt III C 596/19 upr.

ZARZĄDZENIE

1.Odnotować, w tym fakt przebywania sędziego referenta na zwolnieniu lekarskim od 14.12.2020 r. do 18.12.2020 r. oraz na urlopie od 21.12.2020 r. do 23.12.2020 r.;

2.Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanej- r.pr. M. M.;

3. Zarządzenie wykonać w terminie 10 dni;

4.Akta z apelacją lub za miesiąc.

28.12.2020 r., SSR Justyna Pikulik