Sygn. akt: XXVI GC 576/19
Dnia 29 stycznia 2020 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXVI Wydział Gospodarczy
w składzie:
Przewodniczący – |
sędzia Magdalena Śliwińska-Stępień |
Protokolant – |
Barbara Żabczak |
po rozpoznaniu 15 stycznia 2020 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w W.
przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.
o nakazanie i o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli
1. zobowiązuje pozwaną (...) S.A. z siedzibą w W. do złożenia oświadczenia o następującej treści:
(...) S.A. z siedzibą w W. oświadcza, że rozpowszechniając Program (...), a także utwory i przedmioty praw pokrewnych zawarte w Programie (...), na swojej stronie internetowej dostępnej po adresem internetowym (...) oraz na podstronach serwisu (...) w okresie od 1 października 2015 r. do 31 października 2016 r. bez podstawy prawnej oraz bez zgody (...) S. A. naruszyła prawa autorskie majątkowe i pokrewne (...) S. A. oraz zasady uczciwej konkurencji. (...) S.A. z siedzibą w W. w związku z dokonanym naruszeniem przeprasza (...) S. A. za naruszenie jej praw”,
które to oświadczenie ma zostać opublikowane przez pozwaną w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia na następujących portalach internetowych: (...) i powinno być widoczne i pozostawione na stronie głównej każdego z serwisów bez przerwy przez okres 14 dni bez konieczności otwierania jakichkolwiek dodatkowych ikon, podstron, aż do momentu jego wyłączenia przez użytkownika przez kliknięcie na krzyżyk oznaczający zamkniecie aplikacji, czcionką Arial 12px, w kolorze czarnym,. wyodrębnionego graficznie w ramce koloru czarnego (grubość ramki 6px) o białym tle, pod wyśrodkowanym tytułem (...) napisanym czcionką Arial Bold 23px w kolorze czarnym, ramka z tekstem oświadczenia powinna być umieszczona w górnej części strony głównej tak, aby była widoczna przy każdorazowym wejściu na stronę każdego z serwisów i powinna być wyśrodkowana;
2. oddala powództwo w pozostałej części;
3. zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) S.A. z siedzibą w W. koszty procesu w całości pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się orzeczenia.
sędzia Magdalena Śliwińska-Stępień
Sygn. akt: XXVI GC 576/19
Pozwem z dnia 29 stycznia 2016 r. powódka (...) Spółki Akcyjna z siedzibą w W. wniosła:
- o nakazanie pozwanej (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. zaniechania rozpowszechniania programu (...), a także utworów i przedmiotów praw pokrewnych zawartych w Programie (...), na stronie internetowej pozwanego dostępnej pod adresem internetowym (...) oraz jego podstronach w jakikolwiek sposób, w tym z wykorzystaniem aplikacji (...), jak również lików, łączy lub przekierowań umożliwiających dostęp do Programu (...),
o nakazanie pozwanej (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. złożenia oświadczenia woli o następującej formie i treści: „ (...) S.A. oświadcza, że rozpowszechniając Program (...), a także utwory i przedmioty praw pokrewnych zawarte w Programie (...), na swojej stronie internetowej dostępnej po adresem internetowym (...) oraz na podstronach serwisu (...) w okresie od 1 października 2015 r. bez podstawy prawnej oraz bez zgody (...) S. A. naruszyła prawa autorskie majątkowe i pokrewne (...) S. A. oraz zasady uczciwej konkurencji. Grupa (...) S.A. w związku z dokonanym naruszeniem przeprasza (...) S. A. za naruszenie jej praw”, które to oświadczenie ma zostać opublikowane w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia na następujących portalach internetowych: (...) i powinno być widoczne i pozostawione na stronie głównej każdego z serwisów bez przerwy przez okres 14 dni bez konieczności otwierania jakichkolwiek dodatkowych ikon, podstron, aż do momentu jego wyłączenia przez użytkownika przez kliknięcie na krzyżyk oznaczający zamkniecie aplikacji, czcionką Arial 12px, w kolorze czarnym,. wyodrębnionego graficznie w ramce koloru czarnego (grubość ramki 6px) o białym tle, pod wyśrodkowanym tytułem (...) napisanym czcionką Arial Bold 23px w kolorze czarnym, ramka z tekstem oświadczenia powinna być umieszczona w górnej części strony głównej tak, aby była widoczna przy każdorazowym wejściu na stronę każdego z serwisów i powinna być wyśrodkowana oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, w tym zwrotu kosztów postępowania zabezpieczającego prowadzonego przed wszczęciem niniejszego postępowania przed tut. Sądem w sprawie o sygnaturze akt XVI GCo 364/ 15.
Powódka podała, że pozwany jest właścicielem domeny internetowej i podmiotem odpowiedzialnym za treści zamieszczone w serwisie (...), poprzez który rozpowszechniał program (...). Rozpowszechnienie, to nastąpiło z wykorzystaniem aplikacji „(...)”, która była dostępna w serwisie (...). Pozwany swoimi bezprawnymi działaniami nie tylko naruszył prawnie chronione interesy powoda, ale jednocześnie zwiększył popularność serwisu (...) i budował jego renomę kosztem (...), co naruszyło zasady uczciwej konkurencji. Powódka nie udzieliła pozwanemu zgody ani na eksploatowanie programu (...), ani wchodzących w skład utworów lub przedmiotów praw pokrewnych w ramach serwisu (...). Rozpowszechnienie przez pozwaną programu (...) odbyło się z wykorzystaniem innej technologii niż pierwotne nadanie, co powoduje, że wymaga odrębnej i indywidulanej zgody podmiotu uprawnionego. Wobec faktu, że pozwany nie uzyskał zgody na powyższe od powódki jego działanie było bezprawne i stanowiło świadome i umyślne naruszenie praw wyłącznych przysługujących powodowi.
Według powódki pozwany dopuścił czynu nieuczciwej konkurencji zdefiniowanego w treści klauzuli generalnej zawartej w art. 3 ust. 1 w zw. z art. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Pozwany opisanym działaniem polegającym na rozpowszechnieniu programu (...) zwiększał liczbę użytkowników swojego serwisu. Jednocześnie swoim działaniem mógł zmniejszać oglądalność powoda, bowiem żaden użytkownik nie ogląda tego samego programu w tym samym czasie za pośrednictwem dwóch urządzeń. Wartość ekonomiczna należącego do pozwanego portalu, jak i nadawanego przez powoda programu zależy od liczby użytkowników. Przychody z reklam, które są głównym źródłem finansowania działalności prowadzonej przez pozwanego, także zależą od liczby użytkowników , a w szczególności tych logujących się . Pozwany uzyskuje tym samym korzyść ekonomiczną kosztem wymiernych strat po stronie powoda.
Mając powyższe na uwadze powód zażądał zaniechania niedozwolonych działań na podstawie art. 79 ust. pkt. a i na podstawie art. 100 w zw. z art. 79 ust. 1 pkt 1 upapp oraz art. 18 ust. 1 pkt. 1 uznk oraz złożenia oświadczenia o odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie na podstawie art. 18 ust. 1 pkt. 3 uznk.
(pozew z zał. k.2-246)
W odpowiedzi na pozew z 24 marca 2016 r. strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Strona pozwana podniosła zarzut legitymacji biernej. Strona pozwana podła, ze na datę wniesienia pozwu nie była operatorem strony internetowej (...) i nie miał wpływu na treści w nim zawarte. Zaprzeczył, aby był odpowiedzialny za treści zamieszczone w portalu (...) i jakoby rozpowszechniał program (...). Z ostrożności pozwana podniosła, że oferowana w serwisie (...) usługa (...) jest świadczona przez (...) sp. z o.o., która dokonuje rozprowadzania programów telewizyjnych, w rozumieniu art. 4 pkt. 8 ustawy o radiofonii i telewizji. Do (...) ma zastosowanie zasada must carry/must offer określona w art. 43 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji i tym samym zgodnie z prawem świadczy usługę (...) w ramach, której rozprowadza programy telewizyjne. Pozwana podała, że jedynie udostępniła miejsce w którym zostało osadzone okno w którym transmisja programu powódki jest widoczna i może być oglądana na zasadach i w zakresie w jakim jest ona dostępna w ramach usługi (...). W celu oglądania programu bez ograniczeń niezbędne jest zalogowanie się przez użytkownika do usługi (...) m. in. poprzez wykorzystanie box’a dostępnego na stronie (...), przy użyciu danych do logowania do portlau (...). zdaniem pozwanej fakt logowania do usługi (...) z poziomu portalu (...) nie ma znaczenia dla świadczenia usługi (...) nie oznacza to, że administrator poczty uczestniczy w świadczeniu usługi.
Strona pozwana podał, że embedowanie nie stanowi w ogóle korzystania z utworu i nie stanowi ingerencji w monopol uprawnionego z praw autorskich i pokrewnych. „Zamieszczenie w (...), a zatem swoistego linka do usługi (...) pochodzącego z ogólnie dostępnej strony internetowej tej usługi na takich samych zasadach jak w ramach tej usługi, nie mogło doprowadzić do powstania „nowej publiczności”, a tym samym stanowić „publicznego udostępniania” tj. działania wkraczającego w monopol prany uprawnionego”. Zdaniem pozwanej jej działanie nie było bezprawne tym samym nie dokonała względem powódki czynu nieuczciwej konkurencji. Zgłoszone przez powódkę roszczenia nie zasługuje na uwzględnienia, a ponadto żądanie opublikowania oświadczenia w świetle niniejszego sporu jest niewłaściwym sposobem usunięcia skutków ewentualnych naruszeń.
(odpowiedź na pozew z zał. k. 255-281).
Na dalszym etapie postępowania pełnomocnicy stron podtrzymali dotychczasowe stanowiska w sprawie [replika powoda na odpowiedź pozwanego na pozew z 16 czerwca 2016 r. z zał. (koperta k. 591, k. 471-590), pismo procesowe pełnomocnika pozwanej z 29 lipca 2016 r. z zał. (koperta k. 717, k. 592-716), protokół rozprawy z 26 września 2017 r. (k.915), protokół rozprawy z 4 stycznia 2018 r. (k.948), protokół rozprawy z 16 października 2019 r. (k.1227), protokół rozprawy z 15 stycznia 2020 r. (k.1288)].
W piśmie procesowym z dnia 14 sierpnia 2019 r. strona pozwana dodatkowo podniosła zarzut nadużycia przez powódkę prawa podmiotowego stosownie do treści art. 5 k.c. (k. 1150-1158)
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Powódka (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wpisana do KRS pod numerem (...) (dalej jako powódka lub (...)) jest przedsiębiorcą, którego przedmiotem przeważającej działalności jest nadawanie programów telewizyjnych ogólnodostępnych i abonamentowych. Działalność powódki polega na tworzeniu i nadawaniu programów telewizyjnych, produkcji filmów, seriali, dokumentów oraz innych audycji, a także na prowadzeniu serwisów internetowych. Głównym programem telewizyjnym powoda jest program (...). [dowód: odpis pełny KRS powódki, okoliczność powszechnie znana, ].
Pozwana (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wpisana do KRS pod numerem (...) powstała w wyniku przekształcenia (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na mocy uchwały Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. podjętej w dniu 28 września 2015 r. Od sierpnia 2017 r. pozwana spółka działa pod firmą (...) Spółka Akcyjna (dalej jako pozwana, (...) lub (...)). Jedynym akcjonariuszem (...) od chwili powstania pozostaje (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. (KRS (...)). (...) jest przedsiębiorcą, którego przedmiotem przeważającej działalności gospodarczej jest prowadzenie portali internetowych. Spółka prowadzi także działalność związaną z przetwarzaniem danych, zarządzaniem stron internetowych (hosting) oraz dzielność podobną
[dowód: odpis pełny KRS pozwanej].
Pismem z 18 września 2015 r. (...) została wezwana przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji do nieodpłatnego udostępniania programu (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością (KRS (...), dalej jako (...) ) rozprowadzającej programy w ramach usługi świadczonej w ramach serwisu (...). Jako podstawę prawną wezwania Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wskazała art. 43 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji.
(...) nie udzielił zgody (...) sp. z o.o. na rozprowadzanie programu (...) i nie udostępnił sygnału nadawanego z naziemnej sieci cyfrowej. Ww. podmioty prowadzą postępowanie sądowo administracyjne w tym zakresie.
[dowód: pismo KRRiT z 18.09.2015 r. (k.314-315), zeznania M. S. (k. 916-918), wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie o sygn. akt: VI SA/WA 344/19 (k. 1166-1174].
W zakresie serwisu (...) rozprowadzany był w okresie od 1 października 2015 r. program (...) w całości i bez zmian.
(...) zawarł z pozwaną umowę o współpracy na podstawie której zlecił (...) jako operatorowi portalu (...) promocję usługi (...) poprzez zamieszczenie boxu (okna, ramki) na stronie głównej serwisu (...) (dalej również jako portal (...)). przekierowującego do usługi (...).
[dowód: zeznania M. S. (k. 916-918)].
Pozwana jest abonentem domeny (...), pod którą dostępny jest serwis (...).pl (...) rejestracji domeny (...) pozwana zawarła umowę z rejestratorem (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Portal (...) jest serwisem wielofunkcyjnym, którego głównymi funkcjami pozostaje informowanie, rozrywka, porady oraz obsługa kont pocztowych. Pozwana jest też administratorem kont pocztowych należących do użytkowników poczty elektronicznej w domenie (...) oraz ich danych osobowych.
[dowód: akt notarialny rep. A nr (...) z 28.01.2016 r.– protokół z otwarcia strony internetowej: (...) – wydruk z baz danych domen (...) (k. 54-55),
opinia biegłego sądowego P. M. (k.1042-1053), akt notarialny rep. (...) nr (...) z 22.01.2016 r.– protokół notarialny z otwarcia strony internetowej (...) (k. 72-75), wydruk ze strony (...)zawierający informacje na temat zakładania konta (...) (k.85-86)]
W dniu 1 stycznia 2016 r. pozwana zawarła z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. (KRS (...), dalej jako (...) ) porozumienie w zakresie zmiany administratora, operatora oraz podmiotu zarządzającego serwisem oraz aplikacja mobilną (...) (dalej jako porozumienie). Zgodnie z pkt 1 porozumienia (...) w chwili zwarcia porozumienia przejmuje funkcję podmiotu będącego administratorem, operatorem oraz podmiotem zarządzającym serwisem (...). Strony zastrzegły, iż w celu uniknięcia wątpliwości porozumienie nie dotyczy usługi poczta.(...), której operatorem pozostaje (...). Z kolei w pkt 3 porozumienia strony postanowiły, iż z chwila zawarcia porozumienia (...) staje się podmiotem odpowiedzialnym za prawidłowe funkcjonowanie serwisu (...), wchodzących w jego skład podstron www oraz aplikacji, w tym za znajdujące się tam treści oraz odesłania (linki, wirtualne linki, (...) itp.). Jedynym wspólnikiem (...) od 2014 roku jest (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. (KRS (...)).
Funkcję administratora serwisu (...) pozwana powierzyła spółce (...) należącej do grupy kapitałowej pozwanego, którego jedynym udziałowcem jest (...) S. A. będąca jednocześnie jedynym akcjonariuszem pozwanego. (...) powstała na skutek połączenia w trybie art. 492 §1 pkt. 1 k.s.h. dwóch spółek zależnych w stosunku do (...) S. A., tj. (...) jako spółki przejmującej oraz (...) sp. z o.o. jako spółki przejmowanej.
Pozwany po 1 stycznia 2016 r. nadal był wskazany w regulaminie świadczenia usługi (...) dla użytkowników (...) jako operator portalu internetowego.
Ponadto od 29 września 2017 r. administratorem serwisu (...) jest ponownie pozwana – (...) S. A w W..
[dowód: porozumienie (k. 295), wydruk z KRS (...) (k. 532-538) , raport bieżący nr (...) z dnia 30 października 2015 r. (k.540 ), odpis pełny KRS pozwanej, wydruk z bazy dns dla domeny (...) (k. 500-501), wydruk regulaminu świadczenia usługi (...) dla użytkowników (...) (k. 503-516, wydruk ze strony (...) z dnia 3 stycznia 2018 r. (k. 945-947)].
Od 1 października 2015 r. serwis (...) korzystał z aplikacji (...) , która była widoczna w domenie (...). Na stronie tej było zacytowane, iż oprogramowanie (...) zostało wciągnięte do kodu.
(...) znajdujący się w serwisie (...) działał dwuetapowo. Pierwszy etap rozpoczynał się przez uruchomienie w lewym dolnym rogu strony aplikacji (...) i wybranie zakładki (...) przez użytkownika korzystającego ze strony internetowej (...).
Następnie po zaakceptowaniu przez użytkownika regulaminu usługi (...) wyświetlane były reklamy.
Po zakończeniu reklam użytkownik miał możliwość oglądania przez około 5 minut przekazu programu (...).
Po upływie tego czasu usługa wyłączała się, a na komputerze wyświetlała się informacja ,,aby oglądać za darmo wybrane kanały Zaloguj się”.
Następnie po kliknięciu , ,Zaloguj się” pojawiało się okienko logowania do konta (...) w Serwisie (...)
Po zalogowaniu się do konta (...) z użyciem loginu i hasła użytkownik wybierał żądany program. Następnie wyświetlano ok. dwuminutowy blok reklamowy, składający się z oznakowanych reklam. Nie były to reklamy emitowane przez (...).
Po wyświetleniu reklam następowało nadawanie programu (...) w czasie rzeczywistym. Program (...) był dostępny nieodpłatnie i bez ograniczeń czasowych. Był to przekaz na żywo mający niewielkie opóźnienie w stosunku do emisji pierwotnej nadawanej przez telewizję (...).
[dowód: wydruki ze strony głównej Serwisu (...) i przykładowych podstron Serwisu (...) (k.57-62), akt notarialny rep. (...) nr (...) z 2.12.2015 r.– protokół z otwarcia strony internetowej: (...) z opisem zawartości strony oraz uruchomianiem programu (...) (k.64), akt notarialny rep. (...) nr (...) z 18.01.2016 r.– protokół z otwarcia strony internetowej: (...) z opisem zawartości strony oraz uruchomianiem programu (...) (k.65-66), akt notarialny rep. (...) nr (...) z 21.01.2016 r.– protokół z otwarcia strony internetowej: (...) z opisem zawartości strony oraz uruchomianiem programu (...) wraz z płytą CD (k.67-68), akt notarialny rep. (...) nr (...) z 25.01.2016 r.– protokół z otwarcia strony internetowej: (...) z opisem zawartości strony oraz uruchomianiem programu (...) (k.69), zeznania Ł. C. (k.800-802, zeznania P. P. (k.949-950), zeznania S. K. (k. 744-746), zeznania K. M. (k. 746-747), zeznania D. B. (k. 798-200)].
Sąd ustalił, iż program (...) jest cyfrowy i punktu widzenia teleinformatycznego może być dystrybuowany tak samo jak każdy inny przekaz w Internecie. Linkowanie (podłączanie) i osadzanie (embed) przekazu jest powszechnie stosowana praktyką. Linkowanie jest to zmieszczenie na jednej stronie internatowej odnośnika do innej strony internetowej mające formę statyczną. Osadzanie odbywa się poprzez wykorzystywanie znaczników w kodzie strony (...) Należy je umieszczać w kodzie strony z parametrami definiującymi adres źródłowy osadzonej treści pliku oraz sterowanie i działanie odtwarzacza. Techniczne osadzenie multimediów polega na uruchomieniu oprogramowania umożliwiającego interpretację i wyświetlanie strumienia. Strumień jest zwykle buforowany (zapisywany do tymczasowej pamięci komputera pobierany jest wystarczająco długi fragment strumienia, aby można go było wyświetlić bez błędów i opóźnień) i dalej przekazywany do oprogramowania odtwarzającego strumień na ekranie. Embedowanie nie wymaga współpracy stron internetowych, jest to linkowanie, w którym występuje dodatkowy element w postaci obrazu. Jest to link prezentowany w postaci graficznej bądź animacji. Pojęcie ,,stream” oznacza przekaz audiowizualny, czyli przekaz obrazu na żywo. Jego cecha charakterystyczną jest to, że nie jest pobierany cały materiał. Do komputera przesyłana jest treść, która w danym momencie jest wyświetlana na ekranie
[dowód: opinia biegłego sądowego A. N. (k.966-973 w zakresie, w jakim biegły przedstawił zasady działania embedowania (k.966-973)), wyjaśnienia biegłego sądowego A. N. (k.1288-1289), zeznania Ł. C. (k.800-802)].
Oglądanie treści na stronie (...) możliwe było jedynie po założeniu konta w tym serwisie. Podobnie wyglądała akceptacja dostępu użytkowników do (...) w serwisie (...), gdyż tylko zalogowany użytkownik portalu (...) był autoryzowany do oglądania streamów programu (...) w aplikacji (...) bez ograniczenia czasowego
[dowód: zeznania Ł. C. (k.800-802), zeznania P. P. (k.949-950), zeznania S. K. (k. 744-746), zeznania K. M. (k. 746-747) ].
W dniu 1 października 2015 r. (...) wezwała (...) do zaniechania naruszeń, wskazując, iż w ramach portalu znajdującego się pod adresem (...) pozwana umożliwia jego użytkownikom oglądanie różnych programów telewizyjnych, wśród nich programu (...), którego nadawcą jest powódka. (...) w ww. wezwaniu podniosła, iż jako nadawcy przysługują jej prawa do nadań przedmiotowego programu, jak również autorskie praw majątkowe do audycji i przekazów składających się na ten program. Ponadto (...) poinformowała (...), iż nie udzieliła pozwanej jakiejkolwiek zgody na eksploatowanie programu (...), ani wchodzących w jego skład audycji i przekazów. Powódka wezwała pozwana do natychmiastowego zaprzestania naruszania praw autorskich i pokrewnych (...) S.A. poprze udostępnianie programu (...) za pośrednictwem portalu (...)
[dowód: wezwanie do zaniechania naruszeń z 1.10.2015 r. z potwierdzeniem odbioru (k.215-217)].
Pismem z 30 października 2015 r. (...) poinformowała (...), iż nie dopuszcza się naruszeń prawa autorskich i pokrywanych przysługujących powódce, a Program (...), o którym mowa w piśmie wzywającym do zaniechania naruszeń jest rozprowadzany w ramach usługi (...) przez spółkę (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.
[dowód: pismo z 30.10.2015 r. (k. 249)].
Z kolei pismem z 5 października 2015 r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wezwała pozwaną do złożenia wyjaśnień w sprawie usługi rozprowadzania programów telewizyjnych pod nazwą (...) bez wymaganego wpisu do rejestru. W przedmiotowym piśmie wskazano, iż usługa świadczona jest w ramach portalu internetowego (...) W odpowiedzi na pismo ze strony Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji pozwana w piśmie z 15 października 2015 r. poinformowała, iż nie świadczy w ramach portalu (...) usługi rozprowadzania programów telewizyjnych pod nazwa (...). Pozwana wskazała, iż przedmiotowa usługa jest świadczona przez spółkę (...), z którą (...) nie jest powiązana kapitałowo, ani osobowo.
[pismo KRRiT z 5.10.2015 r. (k.325), pismo pozwanej z 15.10.2015 r. (k.326)]
Dnia 30 grudnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie XVI Wydział Gospodarczy postanowił zabezpieczyć roszczenie (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zaniechanie naruszania praw uprawnionego do programu telewizyjnego (...) (dalej: Program (...)) oraz o zaniechanie niedozwolonych działań z tytułu czynów nieuczciwej konkurencji tj. roszczenia o nakazanie Grupie (...) Spółce Akcyjnej zaniechania na podstawie art. 17 w zw. z art 41 ust 1 pkt 1) w zw. z art. 50 pkt 3), art. 86 ust. 1 pkt 2 lit. c) i ust. 3 i art. 92 w zw. z art. 41 ust. 1 pkt 1) i art. 94 ust. 4 pkt 4) i ust. 5 i art. 97 pkt 3) i pkt 4) i pkt 7) i art. 79 ust. 1 pkt 1) upapp i art. 101 w zw. z art. 79 ust 1 pkt 1) oraz art. 3 ust. 1 w zw. z art. 18 ust. 1 pkt 1) uznk rozpowszechniania bez zgody Programu (...), a także utworów i przedmiotów praw pokrewnych zawartych w Programie (...), na stronie internetowej Obowiązanego dostępnej pod adresem internetowym (...) oraz jego podstronach („Serwis (...)") poprzez rozpowszechnianie w Serwisie (...) Programu (...) w tym z wykorzystaniem aplikacji „ (...)", jak również linków, łączy lub przekierowań umożliwiających dostęp do Programu (...) poprzez nakazanie (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. zaniechania rozpowszechniania Programu (...) w Serwisie (...) w jakikolwiek sposób, w tym z wykorzystaniem aplikacji „ (...) ", jak również linków, łączy lub przekierowań umożliwiających dostęp do Programu (...) przez okres 6 (sześciu) miesięcy licząc od daty wydania postanowienia. Dnia 12 stycznia 2016 r. Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził natychmiastową wykonalność wydanego postanowienia (sygn. akt XVI GCo 364/15) .
[dowód: postanowienie z 30.12.2015 r. ze wzmianką o wykonalności sygn. akt XVI GCo 364/15 (k.238-241)]
Pismem z 19 stycznia 2016 r. (...) poinformował pozwaną o wydaniu ww. postanowienia o zabezpieczeniu, wezwał (...) do natychmiastowego zastosowania się do nałożonych postanowieniem o zabezpieczeniu nakazów oraz w związku z faktem odnotowania przez (...) w dniu 19 stycznia 2016 r. dostępności aplikacji (...) umożlwiających odtworzenie Programu (...) w Serwisie (...) zażądał niezwłocznego jej usunięcia z serwisu (...) zgodnie z treścią nakazów nałożonych na (...) w postanowieniu o zabezpieczeniu
[dowód: pismo (...) 19 stycznia 2016 r. z zał. (k.221-241)].
Z uwagi na niewykonywanie przez stronę pozwaną postanowienia o zabezpieczeniu i to pomimo skierowania przez powódkę wezwania do zaniechania naruszeń, powódka w dniu 24 lutego 2016 r. skierował do Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy VIII Wydziału Gospodarczego wniosek o wszczęcie postepowania o wykonanie postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia w drodze egzekucji sygn. akt: I Co 307/16. W toku postępowania egzekucyjnego zmierzającego do wykonania przez pozwana postanowienia o zabezpieczeniu została nałożona na pozwana grzwyna. Postanowieniem z dnia 13 lutego 2018 r. Sąd jako organ egzekucyjny nakazał stronie pozwanej zapłatę na rzecz powódki kwoty 120.000,00 zł z tytułu naruszania obowiązku wynikającego z postanowienia o zabezpieczeniu z dnia 30 grudnia 2015 r. wydanego w sprawie o sygn. akt XVI Gco 364/15 dokonanego w dniach 26 września 2016 r. , 27 września 2016 r., 28 września 2016 r. i 31 października 2016 r.
[dowód: postanowienie z dnia 26 stycznia 2017 r. w sprawie o sygn. akt: XXVII Cz 82/17 (k. 829), postanowienie z dnia 13 lutego 2018 r. w sprawie o sygn. akt I C 307/16 (k. 1009-1011)]
We wrześniu 2015 r. liczba użytkowników w serwisie (...) wynosiła 3.674.244, zaś liczb odsłon 650.613.148. Zasięg serwisu (...) wynosił 14,91 %, przez co portal (...) pod względem użytkowników znajdował się na 33 miejscu wśród domen internetowych. W październiku 2015 r. liczba użytkowników serwisu (...) wzrosła o ponad 1,3 miliona i wyniosła 4.996.962, zaś liczba odsłon wyniosła 665.231.282. Zasięg portalu (...) wynosił 20,28 %, przez co serwis (...) awansował na 19 miejsce wśród domen internetowych. W listopadzie 2015 r. liczba użytkowników w serwisie (...) wzrosła o 1 087 908 i wynosiła 6 084 870 użytkowników. Zasięg portalu (...) wśród internautów wzrósł do 24,7 %, przez co serwis (...) awansował na 17 miejsce wśród domen internetowych. W grudniu 2015 r. liczba użytkowników w serwisie (...) wzrosła o 174 715 i wynosiła 6 259 585 użytkowników. Zaś zasięg portalu (...) wśród internautów wzrósł do 25,6 %, przez co serwis (...) znalazł się na 16 miejscu wśród domen internetowych.
[ dowód: zestawienie najpopularniejszych domen (...) na wrzesień 2015 r. (k.144), zestawienie najpopularniejszych domen (...) na październik 2015 r. (k.145), zestawienie najpopularniejszych domen (...) na listopad 2015 r. (k.544), zestawienie najpopularniejszych domen Gemius Megapanel na grudzień 2015 r. (k.551)]
Pozwany w zakresie umów zawieranych z reklamodawcami wykorzystywał model sprzedaży reklam, w którym koszt zamieszczenia reklamy w serwisie (...) zależał od ilości jego użytkowników oraz liczby odsłon serwisu. W zakresie bloków reklamowych poprzedzających stream materiałów video ustalono, iż taki model reklamy podlega oskryptowaniu. Liczba odsłon mierzona jest oskryptowaniem. Cena reklamy jest związana z liczba odsłon, z oglądalnością.
Portal (...) był reklamowany poprzez odwoływanie się do wprowadzenia nowej usługi w postaci playera telewizyjnego - ,,interaktywne rogi (...)”.
[dowód: regulamin sprzedaży reklamy (...) obwiązujący od 10.11.2014 r. (k.124-128), cennik reklamowy obwiązujący od 1.10.2015 r. (k.129-145), zeznania M. B. (k. 802-803), wydruk ze strony internetowej (k.372), wydruk ze strony internetowej (k.557-558), wydruk ze strony internetowej (k.562-566), wydruk ze strony internetowej (k.568-573)]
Powódka udostępniła program (...) od 1 lipca 2019 r. wyłącznie za pośrednictwem strony (...). W okresie, w którym strona pozwana umożliwiała transmitowanie całego programu w czasie rzeczywistym tj. od dnia 01 października 2015 r. do 31 października 2016 r. na stronie (...) można było odbierać jednie część audycji, niektóre filmy, programy, których właścicielem była powódka.
[dowód: wydruk ze strony internetowej: ttps:// (...) (k. 1208-1218), wydruk ze strony internetowej: (...) (k. 1220-1225)]
Zgodnie z przepisem art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie wyżej wskazanych dokumentów i wydruków złożonych do akt niniejszej sprawy. Autentyczność przedstawionych do akt sprawy dokumentów i wydruków nie była kwestionowana, a jednocześnie żadna ze stron procesu nie żądała złożenia ich oryginałów. Aczkolwiek dokumenty te w większości stanowiły dokumenty prywatne w rozumieniu art. 245 k.p.c. oraz inne środki dowodowe w rozumieniu art. 309 k.p.c., to stosownie do treści art. 233 k.p.c. Sąd, dokonując ich oceny w ramach swobodnej oceny dowodów uznał je za wiarygodne i przydatne dla ustalenia stanu faktycznego.
Podstawą ustaleń stanu faktycznego w przedmiotowym postępowaniu były również zeznania następujących świadków M. S. (k. 916-918), Ł. C. (k.800-802), S. K. (k. 744-746), K. M. (k. 746-747), D. B. (k. 798-200), M. B. (k. 802-803), P. P. (k.949-950).
Jak już Sąd wskazał z zeznań świadka M. S. pełniącego funkcję członka zarządu (...) w latach 2011-1028 wynika, iż (...) w zakresie serwisu (...) rozprowadzał program (...) przekazując jego treść w całości i bez zmian, oraz że (...) zawarł z pozwaną umowę o współpracy, na podstawie której zlecił (...) jako operatorowi portalu (...) promocję usługi (...) poprzez zamieszczenie (...) (...) na stronie głównej serwisu (...).
Z kolei na podstawie zeznań świadka Ł. C. świadczącego dla (...) usługi polegające na wykrywaniu serwisów naruszających prawa autorskie (...), świadka S. K. zatrudnionego w (...) S.A. na stanowisku dyrektora działu dystrybucji, świadka K. M. zatrudnionej przez (...) na stanowisku koordynatora do spraw treści multimedialnych, świadka D. B. zajmującej się w (...) sprawami dystrybucji korporacyjnej ustalono, iż jedynie zalogowany użytkownik portalu (...) był autoryzowany do oglądania streamów programu (...) w aplikacji (...) bez ograniczenia czasowego.
Z zeznań świadków K. M., D. B. oraz S. K. wynikało ponadto, iż po zalogowaniu się do konta (...) z użyciem loginu i hasła użytkownik wybierał żądany program. Następnie wyświetlano ok dwuminutowy blok reklamowy, składający się z oznakowanych reklam. Nie były to reklamy emitowane przez (...). Po wyświetleniu reklam następowało nadawanie programu (...) w czasie rzeczywistym. Program (...) był dostępny nieodpłatnie i bez ograniczeń czasowych. Był to przekaz na żywo mający 2 minutowe opóźnienie w stosunku emisji pierwotnej nadawanej przez telewizje (...). Sąd uznał zeznania ww. świadków za wiarygodne. Ponadto fakt został potwierdzony w trakcie dokonanych przez Sąd oględzin serwisu (...) na rozprawie w dniu 25 sierpnia 2016 r. (k. 743).
Z zeznań świadka D. B. wynikało, że w listopadzie 2016 r. nie udało się jej połączyć z programem w serwisie (...).pl. (...) na uwadze powyższe zeznania świadka, jak i treść postanowienia Sądu jako organu egzekucyjnego prowadzącego postepowanie w celu wykonania postanowienia o zabezpieczeniu roszczeń powódki do naruszenia praw powódki przez pozwaną, które jest przedmiotem postępowania dochodziło do dnia 31 października 2016 r. (k. )
Ponadto na podstawie zeznań M. B. pracującego w (...) na stanowisku dyrektora ds. badań i rozwoju ustalono, iż bloki reklamowe poprzedzające stream materiałów video podlegają oskryptowaniu, zaś liczba odsłon mierzona jest oskryptowaniem.
Zeznania ww. świadków Sąd uznał za przydatne, jako że pochodziły od członka Zarządu (...) posiadającego wiedzę w zakresie usługi (...) oraz od pracowników (...) osobiście zaangażowanych w czynności związane z wykrywaniem serwisów naruszających prawa autorskie (...). Dodatkowo były one koherentne z pozostałym w sprawie materiałem dowodowym w postaci dokumentów, wobec tego Sąd uznał je za wiarygodne
Sąd oddalił natomiast wniosek dowodowy strony pozwanej o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka M. P. na okoliczność przebiegu postępowania przygotowawczego wszczętego na skutek złożonego przez powódkę zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z usługą (...) świadczoną przez (...) ora zeznań świadka P. J. na okoliczność stanowiska KRRiT w odniesieniu do operatów (...) i zasady must carry/must offer, działań podejmowanych przez KRRiT wobec (...) i nadawców telewizyjnych w związku z usługa (...), działań podjętych wobec operatora serwisu (...) w związku z (...) (...) dostępnym w serwisie (...) (pkt 4 postanowienia wpisanego do protokołu rozprawy z 23 lutego 2017 r. k 832) uznając go za nieprzydatny i zmierzający jedynie do przedłużenia niniejszego postepowania.
Za podstawą ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie posłużyły także opinie biegłych sądowych. W oparciu o opinię biegłego sądowego A. N. (k.966-973) Sąd ustalił istotę mechanizmu osadzania przekazu w witrynach internetowych. Z kolei opinia biegłego sądowego P. M. (k.1042-1053) pozwoliła na określenie zakresu funkcjonalności serwisu (...)
Zgodnie z treścią art. 6 k.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Przepis ten określa reguły dowodzenia, tj. przedmiot dowodu oraz osobę, na której spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Zaprzeczenie okolicznościom dokonane przez stronę procesową wywołuje ten tylko skutek, że istotne dla rozstrzygnięcia sprawy fakty stają się sporne i muszą być udowodnione. W razie zaś ich nieudowodnienia Sąd oceni je na niekorzyść strony, na której spoczywał ciężar dowodu, chyba że miał możność przekonać się o prawdziwości tych twierdzeń na innej podstawie (postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 28 kwietnia 1975 r., III CRN 26/75, Legalis).
Ciężar udowodnienia okoliczności, iż w portalu (...) nie jest dokonywane wyłącznie osadzenie ( embed) (...) (...), spoczywał na stronie powodowej, która z tego faktu wywodziła, iż pozwana bez zgody (...) rozpowszechnia program (...) w serwisie (...) Strona powodowa podjęła w tym zakresie inicjatywę dowodową. Za pomocą dowodu z dokumentów i zeznań świadków zostało wykazane, iż pozwana ingerowała w sygnał rozprowadzany przez (...) w ramach (...) (...) udostępnionego w serwisie (...) Strona powodowa udowodniła, iż tylko zalogowany użytkownik portalu (...) był autoryzowany do oglądania streamów programu (...) w aplikacji (...) bez ograniczenia czasowego, bowiem (...) (...) znajdujący się w serwisie (...) działał dwuetapowo. Pierwszy etap rozpoczynał się przez uruchomienie w lewym dolnym rogu strony aplikacji (...) i wybranie zakładki (...) przez użytkownika korzystającego ze strony internetowej (...). Następnie po zaakceptowaniu przez użytkownika regulaminu usługi (...) wyświetlane były reklamy. Po zakończeniu reklam użytkownik miał możliwość oglądania przez około 5 minut przekazu programu (...). Po upływie tego czasu usługa wyłączała się, a na komputerze wyświetlała się informacja ,,aby oglądać za darmo wybrane kanały Zaloguj się”.
Okolicznością istotną dla rozstrzygnięcia sprawy był również model reklam wyświetlanych podczas streamowania programu (...). Strona powodowa również w tym zakresie zadośćuczyniła obowiązkowi dowodowemu wynikającemu z art. 6 k.c. Za pomocą dowodu z dokumentów i zeznań świadków zostało udowodnione po pierwsze, iż po zalogowaniu się do konta (...) z użyciem loginu i hasła użytkownik wybierał żądany program, a następnie wyświetlano około dwuminutowy blok reklamowy, składający się z oznakowanych reklam. Po drugie zostało wykazane, iż taki model reklamy podlega oskryptowaniu, a liczba odsłon mierzona jest oskryptowaniem. Strona powodowa udowodniła ponadto, iż portal (...) był reklamowany poprzez odwoływanie się do wprowadzenia nowej usługi w postaci (...)
Istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy miała także okoliczność wzrostu użytkowników serwisu (...) w okresie udostępniania przez pozwaną programu (...). Strona powodowa, na której ciążył ciężar dowodu okoliczność tą wykazała. Okoliczność, ta wynika z treści dokumentów przedstawionych przez powoda (k.372), (k.557-558), (k.562-566), (k.568-573).
Odnosząc się do opinii biegłego sądowego A. N. (966-973), wyjaśnień biegłego sądowego złożonych na rozprawie w dniu 15 stycznia 2020 r. (k. 1288v) należy stwierdzić, że biegły sądowy nie zrealizował postanowienia dowodowego (k. 950, k. 960) z uwagi na brak materiału źródłowego, do którego przedstawienia zgodnie z zasadą ciężaru dowodu zobowiązana była pozwana. Biegły stwierdził, że w aktach sprawy nie ma danych technicznych na których można by oprzeć żądaną przez pozwaną analizę techniczną osadzania obiektów. (k. 969) ponadto biegły sądowy w sposób nieprawidłowy dokonał ustaleń faktycznych sprawy, wskazując na nieprawdziwe informacje dotyczące emitowania Programu (...) w okresie rozprowadzania go przez stronę pozwaną w serwisie (...). czy też podając, że program (...) był dostępny „jedynie do czasu zabezpieczenia roszczenia, które zostało udzielone postanowieniem z dnia 30 grudnia 2015 r. brak możliwości udzielenia przez biegłego sądowego odpowiedzi na zadane pytania, jak i nierzetelność opinii biegłego sądowego w zakresie, w jakim biegły próbował dokonywać ustaleń na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy zadecydowała o braku jej przydatności dla ustaleń faktycznych niniejszej sprawy. Z kolei wiedza biegłego sądowego dotycząca embedu czy framingu, linku jest wiedzą wynikająca z informacji ogólnie dostępnych w źródłach elektronicznych czy książkowych, a tym samym jest dostępna dla każdego zainteresowanego.
Sąd nie zgodził się z wnioskami zawartymi w pisemnej opinii biegłego sądowego P. M. dotyczącymi tego, że ilość odsłon i liczba użytkowników serwisu (...) jest związana z działalnością tego portalu. (k. 1142-1053). Ponadto biegły sądowy prowadzenie wskazanego serwisu (...) odniósł do pełnej działalności prowadzonej (...) S.A. i uznał, że z tego powodu „współzależność pomiędzy liczbą użytkowników i liczbą odsłon serwisu (...) a dynamika przychodów pozwanego jest tak niezwykle pośrednia i trudna do uchwycenia”, że nie ma możliwości, aby te współzależność ocenić (k. 1053). Założenie biegłego sądowego było błędne, dowolne. Biegły swoich założeń nie odniósł do okoliczności faktycznych sprawy, co wprost wynika z treści wyjaśnień biegłego sądowego złożonych w trybie art. 286 k.p.c, w których stwierdził, ze możliwość oglądania Programu (...) jedynie w serwisie (...) jest teorią (k. 1227v). Biegły podczas złożonych wyjaśnień potwierdził, że wzrost użytkowników portalu wpływa na wzrost kosztów reklam, ale jednocześnie podał, że nie dokonał takich ustaleń w zakresie serwisu (...). Sąd mając na uwadze, że dane zawarte w dokumentach regulamin sprzedaży reklamy (...) obwiązujący od 10.11.2014 r. (k.124-128), cennik reklamowy obwiązujący od 1.10.2015 r. (k.129-145), zeznania M. B. (k. 802-803), wydruk ze strony internetowej (k.372), wydruk ze strony internetowej (k.557-558), wydruk ze strony internetowej (k.562-566), wydruk ze strony internetowej (k.568-573) oraz zeznania świadków są wystarczające do dokonania ustaleń faktycznych w tym zakresie uznał opinię biegłego sądowego P. M. za nieprzydatny dowód w sprawie.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Pozwem z dnia 29 stycznia 2016 r. pełnomocnik powódki (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. wniósł o nakazanie pozwanej (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. zaniechania rozpowszechniania programu (...), a także utworów i przedmiotów praw pokrewnych zawartych w Programie (...), na stronie internetowej pozwanego dostępnej pod adresem internetowym (...) oraz jego podstronach w jakikolwiek sposób, w tym z wykorzystaniem aplikacji (...), jak również lików, łączy lub przekierowań umożliwiających dostęp do Programu (...), nakazanie pozwanej (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. złożenia oświadczenia woli o określonej formie i treści.
Powódce jako organizacji telewizyjnej przysługują z mocy art. 97 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych prawa pokrewne do nadań programów. Prawa pokrewne do nadanie przysługują organizacjom nadawczym z samego faktu nadawania, a zatem tworzenia i emitowania programów. Powódka posiada koncesję na Program (...) i jest odpowiedzialna za tworzenie i emisję programu (...), posiada wyłączne prawo do rozporządzania oraz korzystania z praw pokrewnych do nadania Programu (...), na wszelkich polach eksploatacji i w najszerszym zakresie.
Powódka jest dysponentem majątkowych praw autorskich do audycji i przekazów zawartych w Programie (...) stanowiących utwory w rozumieniu upapp. Powódce przysługują prawa do rozporządzania i korzystania z utworów audiowizualnych takich, jak filmy seriale, dokumenty, audycje, których jest producentem lub które zamówiła w zakresie, w jakim te prawa nabyła od podmiotów uprawnionych stosowanie do treści art. 41 ust. pkt. 1 upapp. W zakresie własnych oraz realizowanych na zamówienie powódki produkcji nabywa prawa na wszelkich polach eksploatacji, w tym w zakresie rozpowszechniania, o którym mowa w art. 50 pkt. 3 upapp obejmującego m. in. nadawanie, reemitowanie i publiczne udostępnianie w taki sposób, aby każdy mógł mieć dostęp w miejscu i w czasie przez siebie wybranym. W przypadku filmów kinowych nabywa licencje w ograniczonym zakresie zarówno, jeżeli chodzi o liczbę emisji, czas emisji i pola eksploatacji. Powódka nabywa także prawa do przedmiotów praw pokrewnych (prawa pokrewne do artystycznych wykonań, praw do fonogramów i wideogramów), które również są udostępnianie w Programie (...). Prawa, te nabywa stosownie do treści art. 92 w zw. z art. 41 ust. a pkt. 1 oraz art. 94 ust. 4 upapp w zakresie rozpowszechniania obejmującego m. in. nadawanie, reemitowanie i publiczne udostępnianie w taki sposób, żeby każdy mógł mieć dostęp w miejscu i czasie przez siebie wybranym. Wskazane prawa autorskie i pokrewne powódki stały się przedmiotem naruszenia przez stronę pozwaną, które trwało przez ponad rok, od 1 października 2015 r. do 31 października 2016 r.
Strona pozwana podejmując obronę w niniejszym postepowaniu w pierwszej kolejności podniosła zarzut braku legitymacji biernej, wskazując, iż na dzień wniesienia pozwu operatorem portalu (...) była spółka (...) z twierdzeniem strony pozwanej powództwo powinno być kierowane do (...), która na mocy porozumienia z dnia 1 stycznia 2016 r. przejmuje funkcję podmiotu będącego administratorem, operatorem oraz podmiotem zarządzającym serwisem (...) Strona pozwana podnosiła, iż nie miała wpływu na funkcjonowanie portalu (...), dlatego nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane na tym portalu. Ponadto w ocenie strony pozwanej, okoliczność, iż pozwana jest abonentem domeny (...) nie istotne dla niniejszej sprawy, jako że status abonenta domeny nie oznacza per se , że abonent jest podmiotem odpowiedzialnym za treści zamieszczone na stronie utworzonej na danej domenie, zwłaszcza gdy na takiej stronie internetowej w sposób wyraźny wskazany jest administrator nie będący abonentem domeny.
Sąd uznał, iż pozwanej przysługiwała legitymacja bierna. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż pozwana nie zaprzeczyła, iż jest abonentem domeny (...).
Po pierwsze pozwany jako właściciel (abonent) domeny internetowej ponosi odpowiedzialność za naruszenie praw powoda. Podmiotem odpowiedzialnym za przekazywanie i udostępniania danych zawartych na stronach internetowych należących do domeny jest w każdym przypadku jej właściciel (tzw. abonent domeny). Pozwany jako właściciel domeny i serwisu (...), a więc właściciel przestrzeni, w której udostępniany był program (...) nie mógł zwolnić się od odpowiedzialności za naruszenie praw autorskich i praw pokrewnych we własnym serwisie (...) poprzez zarzadzanie nim przez podmiot trzeci. (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 stycznia 2013 r., sygn. akt: IV CSK 270/12, Legalis nr 644688, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 09 lutego 2012 r. sygn. akt: I ACa 717/01, legalis nr 491945.)
W ocenie Sądu postanowienie stron zawarte w pkt 3 porozumienia stanowiące, iż (...) staje się podmiotem odpowiedzialnym za prawidłowe funkcjonowanie serwisu (...), wchodzących w jego skład podstron www oraz aplikacji, w tym za znajdujące się tam treści oraz odesłania powierzenie (...) administrowania serwisem (...) nie wyłączyło odpowiedzialności pozwanej za treści zamieszczane w serwisie (...). wobec osób trzecich. W ocenie Sądu powierzenie (...) administrowania serwisem (...). wywołało jedynie skutki obligacyjne pomiędzy stronami zawartego porozumienia.
Należy także zauważyć, iż istnieje i istniało powiązanie pomiędzy pozwaną i (...) w postaci (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W., która posiada całość udziałów w kapitale zakładowym (...) i jednocześnie pozostawała jedynym akcjonariuszem pozwanej. Tego typu zależność uzasadnia domniemanie, iż (...) miała rzeczywisty wpływ na funkcjonowanie obydwu spółek.
Nie ulega ponadto wątpliwości, iż pozwana jako administrator kont pocztowych należących do użytkowników portalu (...) zachowała kontrolę nad identyfikacją oraz autoryzacją użytkowników uzyskujących nieograniczony dostęp do aplikacji (...). Ponadto nie było możliwe korzystanie z programu (...) w Serwisie (...), jeżeli użytkownik wcześnie nie utworzył konta pocztowego, którego dostawcą była wyłącznie pozwana, co potwierdza treść „Regulaminu świadczenia usługi (...) dla użytkowników (...)”. Program (...) rozpowszechniany przez pozwaną w Serwisie (...) dostępny był wyłącznie dla użytkowników kont, które były dostarczane przez pozwaną.
Należy stwierdzić, że pozwany jako podmiot zlecający (...) przez pewien okres zarządzania serwisem (...) oraz jako właściciel domeny internetowej, pod którą funkcjonuje serwis (...) jest podmiotem odpowiedzialnym za treści w nim zamieszczone i za dokonywane naruszenia praw. Doraźne powołanie przez pozwanego administratora serwisu (...) nie zmieniło odpowiedzialności za treści zamieszczone w serwisie (...). umowy jakie zawarła strona pozwana z innymi podmiotami dotyczącymi obsługi serwisu (...) nie wyłączyły odpowiedzialności deliktowej wobec osób trzecich. Pozwana po zaprzestaniu udostępniania Programu (...) e serwisie (...) ponownie jest administratorem serwisu (...) (k. 945-947).
Analiza stanu faktycznego pozwala na stwierdzenie, że działalność strony pozwanej w okresie od 1 października 2015 r. do 31 października 2016 r. stanowiła rozpowszechnianie programu (...) w serwisie (...) prowadzące do naruszenia praw powoda.
W serwisie (...) dochodziło do transmitowania i publicznego udostępniania przez pozwanego programu (...) z tego samego źródła z którego strumień danych jest równolegle kierowany do usługi (...) dostępnej poprzez serwis (...).
Trybunał Sprawiedliwości w sprawie (...) stwierdził, że rozpowszechnianie internetowe, które odbywa się z wykorzystaniem innej technologii niż pierwotne nadanie (nadanie w telewizji naziemnej) zawsze wymaga odrębnej i indywidualnej zgody podmiotu uprawnionego. Takie stanowisko znajduje podstawę w ustawie z dnia 04 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która wymaga zgody podmiotu uprawnionego na rozporządzanie i korzystanie z utworów na każdy odrębnym polu eksploatacji.
Pozwany jako dysponent domeny (...) oraz serwisu (...) jest odpowiedzialny za treści, które są w nim rozpowszechniane. Pozwana jest odpowiedzialna za warstwę kodu źródłowego strony., warstwę wizualną strony widoczne dla użytkownika pliki graficzne, artykuły, pliki video, treść, która znajduje się na stronie odsyłającej czyli w serwisie (...).
Pozwana przyznała, że jej działanie w ramach udostępniania programu (...)za pośrednictwem” czy „w serwisie (...) obejmowało zamieszczenie odnośnika, udostepnienie okna, w którym transmisja jest widoczna i może być oglądana, logowanie, które było możliwe przy użyciu danych do logowania serwisu (...).
Trzeba podkreślić, że to pozwana była inicjatorem transmisji programu (...) do użytkowników. Ponadto pozwana dokonywała w swoim serwisie (...) zindywidualizowania użytkownika Programu (...).
Zdaniem Sądu konieczność logowania się użytkowników kont strony pozwanej w serwisie (...), aby korzystać z programu (...) oznacza, że nie można traktować jako linkowania takiego powiązania serwisu (...) oraz kont pocztowych (...), które pozwalały na korzystanie z aplikacji (...) dostępnej w serwisie (...) (k. 503, 505)
Pozwana została zarejestrowana jako dysponent nie tylko domeny (...) ale również domeny (...) pod którą był udostępniany serwis (...).pl. (k. 500).
Działanie pozwanego opisane powyżej stanowiło formę korzystania z przedmiotów praw pokrewnych i autorskich, które wymaga zgody uprawnionego, a której to zgody powód nie udzielił.
Trzeba podkreślić, że z art. 3 ust. 1 dyrektywy 2001/29 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 maja 2001 w sprawie harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym wynika, że państwa członkowskie powinny zapewnić autorom wyłączne prawo do zezwalania na jakikolwiek publiczne udostępniania ich utworów w taki sposób, ze osoby postronne mają do nich dostęp w wybranym przez siebie miejscu i czasie, lub tez do zabraniania takiego udostępniania.
Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że zgodnie z prawem umieszczenie publicznie dostępnego na stronie internetowej chronionego dzieła na innej stronie internetowej przy pomocy linku z zastosowaniem framingu, będącej przedmiotem postępowania przed sądem krajowym, samo w sobie nie stanowi publicznego udostępniania w myśl art. 3 ust. 1 dyrektywy 2001/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 maja 2001 w sprawie harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym, o ile przedmiotowe dzieło nie zostało udostępnione ani nowym odbiorcom, ani przy zastosowanie specjalnego procesu technicznego, różniącego się od tego, które było zastosowane przy udostepnieniu pierwotnym. ((...)).
Warunki wskazane w cytowanym orzeczeniu nie zostały spełnione w niniejszej sprawie. Po pierwsze z uwagi na odmienności procesu nadawczego dokonywanego w ramach serwisu (...) w stosunku do pierwotnego nadania powoda, a także z uwagi na udostępnienie nadania programu (...) nowym odbiorcom - wyłącznie użytkownikom serwisu (...) i powiązanych z nim kont pocztowych.
Trzeba także mieć na uwadze to, że w wyroku TSUE z dnia 13 lutego 2013 r. w sprawie (...) N. S., postanowieniu TSUE z dnia 21 października 2014 r. w sprawie (...) pierwotne udostępnienie utworu miało charakter ogólnodostępny, które zdaniem TSUE ma kluczowe znaczenie dla oceny naruszenia. Z analizy uzasadnienia wskazanych orzeczeń wynika, że jeżeli pierwotne i wtórne udostępnienie ma charakter ogólnodostępny, wówczas nie dochodzi do udostępnienia utworu „nowej publiczności”. Zdaniem TSUE nowa publiczność, która „nie został wzięta pod uwagę przez podmioty uprawnione, gdy zezwoliły na pierwotne publiczne udostępnienie”. Z kolei jeżeli chodzi o treści, do których dostęp podlega ograniczeniu, wtórne udostępnienie powoduje powstanie nowej publiczności i wymaga uzyskania zgody na rozpowszechnienie.
Rozpowszechniania internetowe, które odbywa się z wykorzystaniem innej technologii niż pierwotne nadanie (nadanie telewizji naziemnej) zawsze wymaga odrębnej i indywidulanej zgody uprawnionego. Przepisy ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wskazują wprost, że zgoda uprawnionego wymaga jest na każdym odrębnym polu eksploatacji (art. 17, art. 41 ust. 2 art. 45, art. 86, art. 94, art. 97 upapp).
Program (...) do 1 lipca 2019 r. nie miał charakteru ogólnodostępnego. Do korzystania z serwisu (...). konieczne było dokonanie rejestracji i zawarcie umowy o świadczenie usług; Do korzystania z aplikacji (...) dostępnej w serwisie (...) wymagana była odrębna rejestracja i założenie konta w serwisie (...) (i jak już wskazano usługa była dostępna wyłącznie dla użytkowników konta (...), co wprost wynika z „regulaminu świadczenia usługi (...) dla użytkowników (...)”.
Wbrew twierdzeniom strony pozwanej powód w okresie od 1 października 2015 r. do 31 października 2016 r. . nie udostępniał bez ograniczeń programu (...) w internecie. Na stronie działającej pod domeną internetowa (...) dostępne były jedynie wybrane audycje, filmy, seriale, które można było zobaczyć w ramach programu (...). Pozwana sama zaznaczała, że powódka udostępnia jedynie część audycji. Zatem jest bezsporne, że udostępnienie przez powoda w ramach serwisu (...) niektórych audycji, filmów i seriali na zasadach usługi na żądanie ( (...)) nie stanowiło transmisji całego programu (...) w Internecie. Zatem powódka nie brała pod uwagę użytkowników serwisu (...), jako swojej publiczności, odbiorców programu (...) w internecie. Brak emisji programu (...) w internecie w oczywisty sposób świadczy o tym, że intencją powódki nigdy nie było udostępnienie pełnego strumienia programu (...) nowej publiczności dodatkowo zindywidualizowanej przez stronę pozwaną w jej serwisie (...).
Słusznie podkreśla P. W., autor artykułu „Dopuszczalność embedowania w świetle ewolucji orzecznictwa Trybunału sprawiedliwości Unii Europejskiej w zakresie linkowania” str. 463-476, P. W. że Trybunał Sprawiedliwości w swoich orzeczeniach zauważył „domniemanie, zgodnie z którym szeroko rozumiany zarobkowy charakter posługiwania się embedami (pod którym kryje się także zabieganie o wzrost liczby użytkowników takiej strony internetowej) świadczy o świadomości podmiotu stosującego emedowanie do legalności źródeł osadzanych utworów (wyrok w sprawie C-160/15, (...)), a świadomość udzielenia dostępu do chronionych utworów zasadniczo w każdym przypadku będzie ich „udostepnieniem (choć nie zawsze publicznym) i to niezależnie od tego, czy i ile osób faktycznie się z nimi zapozna. (wyrok w sprawie C-610/15, S. B.)”.
Zdaniem Sądu, zainicjowanie przez stronę pozwaną możliwości zapoznania się z treścią Programu (...) w serwisie (...) zostało dokonane w celu zarobkowym, zwiększeniu atrakcyjności serwisu poprzez wprowadzenie nowej usługi, o czym strona pozwana informowała potencjalnych odbiorców w kampanii reklamowej serwisu, która była przeprowadzana w okresie rozpoczęcia świadczenia przez pozwaną przedmiotowej usługi określanej przez pozwaną jako możliwość oglądania programów telewizyjnych. 1 października 2015 r. wraz ze startem nowego (...) ruszyła kampania reklamowa portalu (...). „(...)” związana z rebrandingiem portalu. Kampania obejmowała telewizję, internet, prasę, radio, kina, auotdoor. Pozwana jednak nie wykazała, że kampania reklamowa przełożyła się na rozpoznawalność marki (...) i miała wpływ za zwiększenie liczby użytkowników w trakcie jej trwania. Trzeba zauważyć, że przedmiotowa kampania została oceniona negatywnie przez użytkowników serwisu, co wprost wynika z ich komentarzy umieszczonych pod reklamą. „po tych zmianach przestałem wchodzić na portal”, mam nadzieję, ze ktoś robi statystyki i (...) zobaczy spadek „klikalności na portalu”, beznadziejna zmiana, nie wiem, jak otworzyć pocztę. (k. 361, k. 366) Dokonany rebranding okazał się nieczytelny, a użytkownicy jaskrowo go opisali jako niepotrzebny i nieprofesjonalny. Ponadto strona pozwana reklamowała właśnie nową usługę (k. 370) –„ szybki dostęp do rozrywki” telewizji online, a więc usługę polegającą właśnie na możliwości oglądania Programu (...). Powyższe jest zbieżne z tym, że zwiększenie liczby użytkowników portalu (...) było spowodowane nową usługą - możliwością oglądania programów telewizyjnych, w tym Programu (...). Strona pozwana przedstawiła wydruk ze strony (...) w którym zawarta następując treść reklamy nowej oferty serwisu (...) :„Ofertę strony głównej wzbogacono o opcje reklamy audio-video w radio (...) i (...) (interaktywne (...))” (k. 371-373). Zatem, nie nowa odsłona portalu, rebranding serwisu (...), a nowe ww. funkcjonalności miały wpływ na wzrost liczby użytkowników.
Z uwagi na wprowadzenie nowej usługi – telewizji online wzrosła liczba użytkowników i odsłon serwisu (...) w porównaniu z innymi serwisami oraz z wynikami serwisu (...) sprzed tej daty. Pozwany przyznał w odpowiedzi na pozew, że od października 2015 r. tj. od momentu rozpoczęcia rozpowszechniania Programu (...) przez pozwaną, serwis (...) odnotował znaczny wzrost popularności przejawiający się w zwiększeniu zarówno liczby odsłon ( tzw. page views) jak i ilości czasu spędzonego przez użytkownika w portalu. Moment rozpoczęcia opisanego wzrostu pokrywa się z datą rozpoczęcia udostępniania programu (...) przez pozwaną. Od 1 października liczba użytkowników serwisu (...) rosła. W wyniku czego wzrosła o ponad 2.5 miliony użytkowników (zatem prawie dwukrotnie), wynosząc w grudniu 6.259.585, a zasięg serwisu (...) wyniósł 25,6%. (k. 144, k. 145, k. 544, k. 551, k. 575-579).
Przychody pozwanego ze sprzedaży reklam internetowych rosną wraz z liczbą użytkowników serwisu (...) i liczbą odsłon serwisu. Jest to zależność, która obowiązuje na rynku mediów, w tym rynku przekazu internetowego. Tym samym przychody powoda z emisji reklam w Programie (...) są zależne od oglądalności oraz poziom oglądalności Programu (...) poprzez serwis internetowy nie jest uwzględniany przy badaniu wyników oglądalności programu telewizyjnego przez niezależny instytut badawczy. (k. 117i n.).
Opisana zależność pomiędzy działaniem strony pozwanej polegającym na rozpowszechnianiu Programu (...) i skutkami dla powódki – przedsiębiorcy, którego podstawową działalnością gospodarczą jest nadawanie programów telewizyjnych ogólnodostępnych i abonamentowych, prowadzi do wniosku, że działania pozwanej stanowiły czyn nieuczciwej konkurencji zdefiniowany w treści art. 3 uznk.
Zgodnie z art. 3 uznk czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta.
Ponoszone przez powódkę straty w postaci utraty widza programu telewizyjnego na rzecz korzystającego z serwisu (...), a konsekwencji utraty z wpływu z oglądalności reklam emitowanych w programie (...), wpływu tej sytuacji na dane rynkowe dotyczące udziału danej telewizji w rynku były konsekwencją korzyści jaka uzyskała strona pozwana poprzez wzrost użytkowników jej serwisu internetowego. Należy zauważyć, że przy ustaleniu przesłanki zagrożenia lub naruszenia interesu innego przedsiębiorcy określonej w treści art. 3 uznk nie chodzi o konkretne, wyliczone rachunkowo wartości, lecz o wykazanie działania mechanizmu, wykazanie zależności pomiędzy stratą uprawnionego oraz korzyścią uzyskaną jego kosztem przez sprawcę czynu nieuczciwej konkurencji.
W ocenie Sądu działanie strony pozwanej jako sprzeczne z prawem i dobrymi obyczajami naruszało interes powódki, a tym samym uzasadniło roszczenie publikacyjne powódki. Zdaniem Sądu roszenie o złożenie oświadczenia woli określone w pozwie w niniejszej sprawie jest właściwym sposobem usunięcia skutków naruszeń prawa powódki.
Cel roszczenia z art. 18 ust. 1 pkt. 3 uznk „stanowi podanie do publicznej wiadomości informacji prostujących obiegowa opinie społeczną bądź też opinię pewnych grup o towarach, usługach czy o przedsiębiorcy. Nie tylko renoma przedsiębiorcy i prowadzonej przezeń działalności gospodarczej, ale i ochrona dóbr osobistych mogą stanowić przedmiot ochrony. Kliencie, a w szczególności konsumenci mają z kolei prawo do rzetelnej informacji umożliwiającej im dokonanie optymalnego wyboru na rynku”. (Por. L.. Górnicki Nieuczciwa konkurencja (…) wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego 1997, s. 84 [cyt. za:] J. Szwaja (red.) ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz. Wyd. 3, Warszawa 2013, komentarz do art. 18 u.z.n.k.).
Przewidziane w art. 18 ust. 1 pkt 3 u.z.n.k. roszczenie i uwzględniające je orzeczenie sądu czyni zadość pokrzywdzonemu czynami nieuczciwej konkurencji, pełniąc funkcję kompensacyjną oraz wychowawczą i prewencyjną. Zasadniczą funkcją tego roszczenia, jak słusznie wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 23 września 2013 r. VI ACa 1043/13, Legalis nr 749018, jest poinformowanie właściwego kręgu odbiorców o dokonanym naruszeniu, a w rezultacie uświadomienie im, jak jest rzeczywisty obraz stosunków rynkowych”.
Roszczenie o publikację wyroku ma znaczenie dla przedsiębiorcy, którego prawa naruszono, gdyż umożliwia poinformowanie opinii publicznej (klientów) o naruszeniu jego praw i interesów oraz o zakresie zastosowanych wobec sprawcy sankcji, wynikających z sentencji wyroku. Podobne stanowisko zawarł w wyroku z dnia 17 maja 2013 r., I CSK 499/12 Sąd Najwyższy, który stwierdził, że Sąd orzeka także o miejscu, liczbie i sposobie publikacji oświadczeń usuwających skutki naruszenia, stosownie do okoliczności konkretnego przypadku, równoważąc interesy pokrzywdzonego, aby zapewnić mu najszersze i najbardziej satysfakcjonujące zadośćuczynienie moralne, oraz pozwanego aby nie stosować wobec niego nadmiernej represji, nieusprawiedliwionej okolicznościami danego przypadku.
Mając powyższy charakter roszczenia z art. 18 ust. 1 pkt. 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji na uwadze należy wskazać, że w niniejszej sprawie istniały podstawy do żądania złożenia takiego oświadczenia przez stronę pozwaną.
Sąd jednocześnie uznał, za wystarczające opublikowanie przez pozwaną oświadczenia na portalach internetowych stron postępowania tj. (...) oraz (...) oddalając roszczenie w zakresie żądania publikacji na (...). Podanie oświadczenia do wiadomości odbiorców portali internetowych (...) oraz (...) odniesie prawidłowy skutek, ponieważ informacja zostanie skierowana do użytkowników, którzy są zainteresowani usługami realizowanymi przez strony. Ważne jest, aby odbiorcy tych usług (jak już wskazano w uzasadnieniu) byli rzetelnie informowani o prowadzonej przez przedsiębiorców usługach. Opublikowanie ww. zacytowanego oświadczenia ww. miejscu przez okres 14 dni dotrze do odbiorców serwisów internetowych obu stron niniejszego postepowania, a zatem zastosowany środek ochrony będzie najbardziej efektywnym sposobem informacji o bezprawnym działaniu strony pozwanej. Powyższe oznacza, że zostanie osiągnięty zarówno cel wychowawczy, jak i prewencyjny. Jednocześnie Sąd uznał, że publikacja ww. oświadczenia nie jest niewspółmierna do charakteru czynu niedozwolonego, jakiego dokonała strona pozwana.
Z kolei nakazanie publikacji na stronie (...) zdaniem Sądu nie spełniałoby tak dobrze wskazanego celu i stanowiłoby nadmierne obciążenie dla strony pozwanej w stosunku do skutków dokonanego czynu zabronionego w stosunku do powódki.
Z uwagi na to, że do naruszeń praw powódki jako producenta programu (...) dochodziło przez ponad 12 miesięcy w okresie od 1 października 2015 r. do 31 października 2016 r. Sąd uznał, że oświadczenie powinno być widoczne na wskazanych portach internetowych przez okres 14 dni bez konieczności otwierania dodatkowych ikon.
Mając powyższe na uwadze Sąd uwzględnił żądanie powoda na podstawie art. 18 ust. 1 pkt. 3 uznk oraz na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 2 prawa autorskiego, który upoważnia uprawnionego, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone do zażądania od osoby, która naruszyła te prawa, aby usunęła skutki naruszenia. Objęte art. 79 prawa autorskiego formy ochrony autorskich praw majątkowych mają uniwersalny charakter, co łączy się z tym, że użycie ich w wypadku konkretnego naruszenia tego prawa, wymaga dostosowania do specyfiki danego pola eksploatacji i charakteru naruszeń (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2011 r., V CSK 373/10).
Sąd miał na uwadze to, że nie był związany powołaną przez powoda materialnoprawną podstawą dochodzonego roszczenia. Powód jako podstawę prawną wskazał jedynie art. 18 ust. 1 pkt. 3 uznk.
Regulacja art. 79 ust. 2 pkt 1 prawa autorskiego nie obejmuje nałożenia obowiązku opublikowania oświadczenia określonej treści na stronach internetowych naruszyciela. Zwrot „wielokrotność ogłoszenia” powinien być rozumiany zgodnie z powszechnie przyjmowanym znaczeniem jako powtarzalność, występowanie kilka razy, nie zaś jako trwanie w określonych ramach czasowych. (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 9 października 2014 r.,I CSK 563/13, Legalis numer 1182668, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 maja 2017 r.VI ACa 164/16 legalis numer 1673987).
Nie mniej mając na uwadze to, że roszczenia wymienione w art. 79 prawa autorskiego spełniają zarówno funkcję kompensacyjną, jak i odstraszająco – prewencyjną jak i to, że w każdym wypadku ich stosowania rozważyć należy specyfikę sprawy, a w tym swoistość konkretnego prawa autorskiego oraz nieumyślny albo umyślny charakter naruszenia, proporcjonalność i skuteczność ochrony Sąd uznał, że zobowiązanie strony pozwanej do usunięcia skutków naruszenia prawa autorskich poprzez opublikowanie stosownego oświadczenia w serwisach tj. (...) oraz (...) pozwoli na naprawienie uszczerbku moralnego, w sposób spełniający oczekiwanie sprawiedliwości i będzie stanowić środek prowadzący do przestrzegania przed naruszaniem praw autorskich.
Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania o zaniechanie tj. o nakazanie pozwanej (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. zaniechania rozpowszechniania programu (...), a także utworów i przedmiotów praw pokrewnych zawartych w Programie (...), na stronie internetowej pozwanego dostępnej pod adresem internetowym (...) oraz jego podstronach w jakikolwiek sposób, w tym z wykorzystaniem aplikacji (...), jak również linków, łączy lub przekierowań umożliwiających dostęp do Programu (...) zgłoszone przez powódkę na podstawie art. 79 ust. pkt. a i na podstawie art. 100 w zw. z art. 79 ust. 1 pkt 1 upapp oraz art. 18 ust. 1 pkt. 1 uznk.
Rozstrzygając negatywnie o wskazanym roszczeniu powódki Sąd miał na uwadze to, że z roszczenia o zaniechanie można korzystać w trzech sytuacjach: gdy czyn został już popełniony i taki stan faktyczny trwa; jeżeli czyn taki jeszcze się nie wydarzył, lecz zachodzi obawa, że zostanie on popełniony i istniejący stan faktyczny zagraża interesowi innego przedsiębiorcy lub klienta, ewentualnie, gdy powód dowiedzie, że potencjalny naruszyciel czyni przygotowania do niedozwolonych działań, które będą prowadziły do (przyszłego) naruszenia takich praw; gdy wprawdzie czyn nie ma już miejsca, lecz istnieje rzeczywista możliwość powtórnego podjęcia działań zamierzających do naruszenia.
Z okoliczności faktycznych sprawy, jak też ze stanowiska powoda przedstawionego w pismach procesowych z dnia 18 września 2017 r. (k. 867, k. 868), wynika, że strona pozwana zaprzestała rozpowszechniania programu (...) w Serwisie (...).
Strona powodowa nie przedstawiła dowodów na to, aby strona pozwana miałaby zamiar powrócić do wskazanego niedozwolonego działania względem powódki. Ponadto fakt, że aktualnie od 1 lipca 2019 r. istnieje możliwość oglądania programu (...) w internecie (sytuacja ta jest odmienna, niż w okresie dokonywanych naruszeń przez stronę pozwaną) powoduje, że po pierwsze zachodzi brak ekonomicznej motywacji dla pozwanej, aby we wskazany sposób korzystać z praw wyłącznych strony powodowej do programu, a po drugie działanie pozwanej przy ogólnej dostępności programu (...) w internecie nie mogło być ocenione w ten sam sposób, jak w niniejszej sprawie. Powyższe doprowadziło do wniosku, że nie istnieje rzeczywista możliwość powtórnego podjęcia przez pozwaną działań zamierzających do naruszenia.
Fakt, że dostępna obecnie wersja serwisu (...) nie ma charakteru testowego (stwierdzenie, które zostało zawarte w uzasadnianie postanowienia o zabezpieczeniu) jest niewystarczające do uznania, że strona pozwana ma aktualnie zamiar powrócić do rozpowszechnia programu (...) w swoim serwisie.
Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że nie istnieje rzeczywista możliwość powtórnego podjęcia przez pozwaną działań zamierzających do naruszenia. Trzeba także zauważyć, że sama forma, treść żądania została nakierowana do nakazania „zaniechania naruszania”, odnosiła się do stanu trwającego, który bezsprzecznie nie istnieje. Powódka sama przyznała w pozwie, że powyższe roszczenie zgłosiła z uwagi na to, że czyn pozwanej miał miejsce w przeszłości, ma miejsce w chwili wnoszenia powództwa i „nie obejmuje działań, które mogłyby być popełnione przez pozwanego w przyszłości”.
Tym samym Sąd nie uwzględnił roszczenia powoda o nakazanie zgłoszonego na podstawie na podstawie art. 79 ust. 1 pkt. a i na podstawie art. 100 w zw. z art. 79 ust. 1 pkt 1 upapp oraz art. 18 ust. 1 pkt. 1 u.z.n.k.
Strona pozwana podniosła w piśmie procesowym z dnia zarzut nadużycia przez powódkę prawa podmiotowego, jakim w ocenie pozwanej było wystąpienie powódki z niniejszym powództwem. (k. 1150-1158 ).
W pierwszej kolejności należy podkreślić, że art. 5 k.c. należy stosować ostrożnie i wyłącznie w przypadkach szczególnych, po każdorazowym ustaleniu jak konkretnie zasada współżycia społecznego czy tez społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa została naruszona. (por. wyrok z 14 października 1998 r. (II CKN 928/97, LexisNexis nr 334401). Pozwany nie wykazał, jaka konkretnie zasadę współżycia społecznego powódka miałaby naruszać dochodząc ochrony przed naruszeniem prawa autorskiego i zasad uczciwej konkurencji przez pozwanego. Pozwany powołała się na uregulowanie dotyczące tzw. zasady must carry/must offer, której nie jest adresatem. Współpraca biznesowa strony pozwanej z operatorem co do którego powyższa zasada ma zastosowanie nie usprawiedliwia dokonanych przez pozwaną naruszeń, nie wyłącza jej odpowiedzialności. Strona pozwana formułując zarzut naruszenia nadużycia prawa przez powódkę ma świadomość, że tych naruszeń dokonała, ale z uwagi na okoliczności, zawarcie umowy z (...) sp. z o.o. uznaje, że nie powinna za powyższe w stosunku do powódki odpowiadać. Stanowisko pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie.
W sprawie było bezsporne, że strona pozwana nigdy nie wystąpiła o zgodę powódki na rozprowadzania Programu (...) i nie jest objętą zasadą must carry/must offer,
(...) sp z o.o., która nie jest stroną postępowania wystąpiła do Przewodniczącego Krajowej Rady i Radiofonii i Telewizji na podstawie art. 43 a ust. 2 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r o radiofonii i telewizji.
Trzeba zauważyć postepowania administracyjne i sądowo-administracyjne dotyczące wezwania (...) sp. z o.o. od kilku lat jest w toku. Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie VI SA/Wa 344/19 (k. 1166-1174v) podkreślił, że „ odnosząc się do zarzutów skargi, że realizacja zasady must carry/must offer prowadzić będzie do naruszenia ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wskazać należy na stanowisko krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 22 maja 2018 r., w którym wskazano, że dla rozpoczęcia rozprowadzania programów zgodnie z art. 43 ust. 2 u.r.t, jak również regulacjami ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych konieczne jest uzyskanie stosownie zgody nadawcy. Organ zauważył, że rozpowszechniania cudzego programu bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom stanowi czyn zabroniony i jest penalizowany art. 116 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych”.
Sąd Apelacyjny w Warszawie w postanowieniu z dnia 21 czerwca 2016 r. w sprawie o sygn. akt I ACz 723/16 stwierdził, że „art. 43a ustawy o radiofonii i telewizji nie przewiduje samodzielnych działań operatora, gdy nadawca nie udostępnia mu sygnału. Nie legalizuje swoistej dozwolonej samopomocy operatora, lecz wskazuje określony tryb postepowania administracyjnego w przypadku gdy podmiot określony w art. 43 ust. 1 nie wykonuje obowiązku nieodpłatnego udostępniania programu” oraz stanowiskiem KRRiT z dnia 28 maja 2018 r. (k. 1093-1093v ).
Powyższe wskazuje na to, że ustawa z o radiofonii i telewizji przewiduje tryb postępowania w przypadku odmowy udzielenia zgody przez nadawcę, ale nie oznacza, to, ze operator może dokonać rozprowadzania programu bez zachowania tej procedury, a inne podmioty, jakim jest strona pozwana bez zgody uprawnionego do praw autorskich i praw pokrewnych danego programu.
Wobec powyższego należy stwierdzić, że zasada must carry /must offer nie dotyczy strony pozwanej. Po drugie odmowa udzielenia zgody przez nadawcę (którym nie była strona pozwana) nie skutkuje prawem wnioskującego do rozpowszechniania programu, ale nałożeniem kary administracyjnej.
Zatem przywołanie przez stronę pozwaną wskazanej zasady nie mogło być decydujące przy ocenie, czy dochodzenie przez powódkę ochrony prawnej w niniejszym postępowaniu stanowi nadużycie prawa podmiotowego. Przy ocenie podniesionego zarzut przez pozwaną Sąd miał na uwadze, że strony są przedsiębiorcami, od których wymagana jest wysoka staranność w prowadzeniu swoich spraw. Przedmiotem sporu jest niezgodne z prawem bez zgody uprawnionego udostępnienie programu telewizyjnego w celu uzyskania korzyści majątkowych. Nastąpiło przez pozwaną celowe włączenie usługi – telewizji online (o czym świadczyły cytowane w niniejszym uzasadnieniu hasła reklamowe pozwanej) w celu zwiększenia atrakcyjności serwisu internetowego. Ponadto w żadnej mierze strona pozwana nie jest podmiotem słabszym w stosunku do powódki. Obie strony są uczestnikami obrotu gospodarczego działającymi na rynku mediów od wielu lat.
Wskazana argumentacja świadczy o tym, że podniesiony przez pozwaną zarzut nadużycia prawa podmiotowego był niezasadny. Klauzula generalna z art. 5 k.c., która nie ma charakteru nadrzędnego w stosunku do pozostałych przepisów prawa nie miała w okolicznościach niniejszej sprawy zastosowania.
O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie 3 wyroku na podstawie art. 100 k.p.c. ustalając, że powód wygrał sprawę w całości, określonej w przepisach, pozostawiając szczegółowe ich wyliczenie referendarzowi sądowemu w oparciu o art. 108 § 1 zd. 2 k.p.c. Sąd o kosztach postępowania orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko, co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Artykuł 100 k.p.c. nie wymaga arytmetycznie dokładnego rozdzielenia kosztów wg stosunku wygranej części do przegranej, zaś dzięki zasadzie słuszności pozwala oceniać zakres wygranej również w sytuacji wielości i różnorodności roszczeń.
Ustalając stopień wygrania przez każdą ze stron niniejszego postępowania należało mieć na uwadze, że z powodu charakteru dochodzonej przez powoda ochrony, a w konsekwencji charakteru zgłoszonych przez powoda roszczeń nie jest możliwe rachunkowe czy precyzyjne jego określenie. Mając na uwadze to, że powód wystąpił z dwoma roszczeniami, z których uwzględnione zostało jedno. Nie mniej żądanie o nakazanie zostało oddalone z uwagi na to, że strona pozwana w trakcie postępowania zaniechała dokonywania naruszeń praw strony powodowej. Fakt, że Sąd uznał, że strona pozwana dopuściła się względem powódki naruszenia praw autorskich, jak i czynu nieuczciwej konkurencji decyduje, o tym że pomimo oddalenia części żądania, strona pozwana powinna ponieść koszty postępowania w całości.
Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł, jak w sentencji wyroku.
sędzia Magdalena Śliwińska – Stępień
1. (...)
2. (...)
3. (...)
(...)