Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 102/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA Dorota Wróblewska (spr.)

Sędziowie: SA Wojciech Andruszkiewicz

SA Rafał Ryś

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Joanna Tomaszewska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w S. R. F.

po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2021 r.

sprawy

M. S., s. W., ur. (...) w P.

oskarżonego z art. 258 § 1 k.k.; art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 r. w zw. z art. 65 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.; art. 62 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 r.

na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 15 maja 2018 r., sygn. akt II K 49/14

I.  uchyla zaskarżony wyrok w części dotyczącej rozstrzygnięcia o czynie opisanym
w punkcie IV wyroku (zarzucanym w punkcie 3 oskarżenia) i postępowanie o ten czyn na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. umarza; obciążając wydatkami związanymi z oskarżeniem w tej części Skarb Państwa;

II.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  uchyla rozstrzygnięcie o karze łącznej z punktu V,

2.  rozstrzygnięcie z punktu III doprecyzowuje poprzez poprzedzenie sformułowania „korzyści majątkowej” słowem „równowartości”;

III.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałej części;

IV.  zasądza od M. S. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2350 (dwa tysiące trzysta pięćdziesiąt) złotych tytułem opłaty za postępowanie odwoławcze
i obciąża go pozostałymi wydatkami za to postępowanie.

UZASADNIENIE

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 102/19

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 15 maja 2018 roku, sygn. akt II K 49/14

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☒ prokurator

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny- pełnomocnicy oskarżyciela subsydiarnego

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

Zmiana

1Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1.

2.

3.

1

M. S.

Zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego
w Słupsku dotyczy czynów, które nie zostały objęte Europejskim Nakazem Aresztowania, na podstawie którego M. S. został wydany na terytorium Polski z Królestwa Hiszpanii; M. S. nie zrzekł się zasady specjalności.

M. S.jest osobą karaną.

M. S. nie ma miejsca stałego zamieszkania w Polsce,
w marcu 2020 roku opuścił zakład karny na terenie Hiszpanii – (...), gdzie zakończył odbywanie kary, na terenie tego kraju zamieszkuje, jego miejsce zamieszkania nie jest znane; jako adres dla doręczeń wskazał adres Kancelarii Adwokackiej swojego obrońcy.

doku-menty z akt sprawy II K 25/14 Sądu Okręgo-wego w Ostrołę-ce

karta karna i odpisy wyroków

dokumenty

10549-10616v

10093-10094, 10100-10101, 10540-10541

6266,6500, 10119,

10128,

10463, 10544,

10513-10514v,

10515-10516,

10 525, 10529-

10532,

10546,

10628-10630.

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1 do 3

wszystkie dowody wymienione uprzednio

Dokumenty o charakterze urzędowym, sporządzone przez osoby, których wiarygodność nie nasuwa zastrzeżeń, bądź uzyskane z systemów, które zasługują na zaufanie.

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

odpisy wyroków
z uzasadnieniami (dot. spraw XIV K 94/11 i II K 60/12) oraz odpisy dokumentów z akt sprawy II Kop 1/18 SO w Ostrołęce

za ich pomocą Sąd odwoławczy mógł zweryfikować fragmenty uzasadnienia zaskarżonego wyroku, bądź apelacji obrońcy,
w których odwoływano się do rozstrzygnięć wydanych w sprawach XIV K 94/11 i II K 60/12; akta II Kop 1/18 pomogły zyskać wiedzę co do powodów i okoliczności, w których doszło do przekazania M. S. do wykonania kary łącznej pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Okręgowego
w Ostrołęce w sprawie o sygn. akt II K 51/17 na terenie Królestwa Hiszpanii

1STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

Ad. 1 Zarzut zawarty w apelacji prokuratora: błędu
w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego treść a wynikający
z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów polegający na przyjęciu, z pominięciem zasad wiedzy, logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego, że oskarżony M. S.swoim działaniem nie wyczerpał znamion czynu z art. 258 § 1 k.k., albowiem w ocenie sądu brak jest dowodów na to, że dostarczając do ustalonej grupy przestępczej kierowanej przez M. D., K. D. i Z. R. narkotyki funkcjonował w ramach jej struktur, brak było dowodów na to, by identyfikować go w hierarchicznej strukturze ustalonej grupy przestępczej; podczas gdy prawidłowo oceniony materiał dowodowy zgromadzony w sprawie prowadzi do zgoła odmiennego wniosku,
a mianowicie o przynależności M. S. do ustalonej grupy, pełniącego wyraźną rolę głównego, stałego dostawcy narkotyków, który to błąd skutkował nieuzasadnionym uniewinnieniem M. S. od popełnienia zarzuconego mu czynu z art. 258 § 1 k.k.
i niezasadnym przyjęciu, że przestępstwo polegające na wprowadzeniu do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych w postaci amfetaminy nie miało miejsca w warunkach funkcjonowania M. S. w ramach struktury ustalonej grupy kierowanej przez M. D., K. D. i Z. R..

Ad. 2 Zarzuty zawarte w apelacji obrońcy oskarżonego:

I.  występowanie bezwzględnej przyczyny odwoławczej określonej przepisem art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k., wobec występowania okoliczności wyłączającej ściganie opisanej treścią art. 17 § 1 pkt 11 k.p.k. w zw. z art. 607e § 1 i 3 ust. 7) k.p.k., poprzez prowadzenie postępowania w stosunku do M. S. również za czyny nie objęte Europejskim Nakazem Aresztowania, na podstawie którego oskarżony został wydany,
i niestanowiące podstawy przekazania ściganego przy jednoczesnym braku zrzeczenia się M. S. z zasady specjalności, co wyłączało dopuszczalność ścigania i prowadzenie postępowania;

II.  obraza przepisów postępowania mająca wpływ na treść orzeczenia, to jest:

1.  naruszenie przepisu art. 7 k.p.k. i wyrażonej
w tym przepisie zasady swobodnej oceny dowodów, polegające na popadnięciu przez Sąd Okręgowy w Słupsku, II Wydział Karny
w dowolność ocen w zakresie uznania za niewiarygodne wyjaśnień oskarżonego M. S., nieprawidłowej ocenie innych dowodów, w tym zeznań świadków, w tym zeznań P. P., M. (...)oraz P. M., a także świadka M. G. oraz innych świadków a nadto dowodów nieosobowych, opinii psychologicznej dotyczącej M. (...)

2.  naruszenie przepisu art. 45 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k., polegające na błędnej wykładni
i niewłaściwym zastosowaniu wymienionego przepisu,, skutkującym niezasadnym orzeczeniem wobec M. S. obowiązku zwrotu korzyści z popełnionego przestępstwa,

3.  naruszenie przepisu art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 i 2 k.p.k. polegające na zaniechaniu Sądu Okręgowego
w Słupsku w dążeniu do realizacji prawdy materialnej, jak również nieprzeprowadzenie
z urzędu dowodów mających znaczenie dla ustalenia prawdy materialnej – które mogłyby przyczynić się do oceny stanu faktycznego
i ustalenia prawdy materialnej, a nadto dowodów, które mogły zweryfikować depozycje składane przez świadków obciążających oskarżonego M. S., tym bardziej, że depozycje te były pomiędzy sobą sprzeczne, a także różne w zakresie kolejnych wersji składanych przez tych samych świadków,

4.  naruszenie przepisu art. 170 § 7 k.p.k. poprzez oparcie zaskarżonego orzeczenia na dowodach uzyskanych po przeprowadzeniu czynności dowodowych z osobą P. P., M. (...)oraz P. M., które złożone zostały w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi,

5.  naruszenie przepisu art. 192 § 2 k.p.k. w zw.
z art. 201 k.p.k. polegające na zaniechaniu Sądu Okręgowego w Słupsku dążenia do realizacji zasady prawdy materialnej, niezasadnym oddaleniu wniosków dowodowych złożonych przez obrońcę oskarżonego dotyczącego przesłuchania świadka M. (...) z udziałem biegłego psychiatry, uzyskania dokumentacji z leczenia tej osoby,
a nadto dopuszczenie dowodu z przesłuchania tej osoby z udziałem innego psychologa,
w sytuacji gdy złożona do akt niniejszej sprawy opinia psychologiczna była niepełna, zawierała nieprawidłowości, które powinny powodować dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego,

6.  naruszenie przepisu art. 391 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 148 § 1 i 2 k.p.k., polegające na niedopełnieniu określonego tymi przepisami obowiązku dążenia do realizacji prawdy materialnej poprzez zaniechanie odczytania na rozprawie w dniu 21 lutego 2017 roku protokołów przesłuchania świadka koronnego J. B., złożonych na etapie postępowania przygotowawczego, w sytuacji gdy świadek pewnych okoliczności nie pamiętał lub zeznawał odmiennie, a w aktach sprawy znajdowały się wyciągi z protokołów przesłuchań tego świadka, złożonych na etapie postępowania przygotowawczego (k. 8088-8089, 8097-8103, 8130-8134), a uzyskanie pełnych protokołów i odczytanie świadkowi zeznań z tych protokołów, celem ustosunkowania się do nich, mogłoby przyczynić się do ujawnienia prawdy materialnej, tym bardziej, że świadek J. B. był według Sądu osobą weryfikującą w sensie pozytywnym zeznania świadków P. P., M. (...) oraz P. M.,

7.  naruszenie przepisu art. 424 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. polegające na niedopełnieniu określonego tym przepisem obowiązku wydania orzeczenia w oparciu o całokształt materiału dowodowego, zgromadzonego w niniejszej sprawie, a nadto zamieszczenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia koniecznych elementów, a przede wszystkim szczegółowego wskazania w oparciu o jakie konkretnie dowody Sąd poczynił konkretne ustalenia stanu faktycznego, wnikliwej oceny zebranych
w niniejszej sprawie dowodów, w tym wszystkich depozycji składanych przez świadków P. P., M. (...) P. M. oraz M. G., a także zeznań innych przesłuchiwanych w tej sprawie świadków, w tym świadka A., a także ocenę innych dowodów nieosobowych, a nadto polegające na pominięciu szeregu korzystnych dla oskarżonego dowodów;

III.  błąd w ustaleniach faktycznych, który miał istotny wpływ na treść orzeczenia, a polegający na nietrafnym przyjęciu, iż oskarżony dopuścił się zarzuconych mu przestępstw, w sytuacji, gdy prawidłowa analiza materiału dowodowego prowadzi do odmiennych wniosków;

IV.  alternatywnie, obrońca zarzucił rażącą niewspółmierność kary wymierzonej M. S..

niezasadny

niezasadne

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Wszystkie przedstawione w apelacjach prokuratora i obrońcy oskarżonego zarzuty oceniono jako niezasadne, choć apelacja obrońcy okazała się skuteczna o tyle, że umożliwiła doprecyzowanie rozstrzygnięcia z punktu III zaskarżonego wyroku. Jednocześnie apelacja obrońcy oskarżonego zwróciła uwagę Sądu odwoławczego na konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku
w części dotyczącej rozstrzygnięcia o czynie opisanym w punkcie IV wyroku (zarzuconym w punkcie 3 oskarżenia) i umorzenia postępowania o ten czyn
w oparciu o art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. oraz obciążenia wydatkami związanymi
z oskarżeniem w tej części Skarbu Państwa. Trzeba przypomnieć, że na etapie postępowania odwoławczego przedawnienie karalności stanowi bezwzględną przyczynę odwoławczą wskazaną w art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k., która podlega uwzględnieniu niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów.

Zanim Sąd przystąpi do oceny zarzutów przedstawionych w apelacjach prokuratora i obrońcy, za niezbędne uznano wskazanie powodów, które doprowadziły do uchylenia zaskarżonego wyroku w części dotyczącej rozstrzygnięcia o czynie opisanym w punkcie IV wyroku (zarzuconym w punkcie 3 oskarżenia) i umorzenia postępowania z uwagi na przedawnienie karalności – na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k.

Na wstępie trzeba przypomnieć, że 29 października 2009 roku zostało wszczęte śledztwo przez Prokuraturę Okręgową wS.w sprawie V Ds. 65/09 dotyczące wprowadzenia do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych na terenie S. i G. (k.127).

W dniu 21 lutego 2011 roku zostało wydane postanowienie, w którym prokurator Prokuratury Okręgowej w S.przedstawiła M. S. zarzuty popełnienia przestępstw z art. 258 § 3 w zw. z art. 258 § 1 k.k. i z art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 roku w zw. z art. 65 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. (k. 6096-6097). Żaden
z zarzutów nie dotyczył więc tego, który został przedstawiony w pkt 3 oskarżenia. Następnie w dniu 10 grudnia 2013 roku prokurator Prokuratury Okręgowej
w S. wydał postanowienie o zmianie zarzutów i przedstawił zarzuty popełnienia przestępstw o tożsamej jak wcześnie kwalifikacji, a zmiana dotyczyła ich opisów (k. 6261-6264). Treść postanowienia ogłoszono M. S. w dniu 12 grudnia 2013 roku. Zarzuty te nie miały związku z przedstawionym w pkt 3 oskarżenia.

P. P., podczas przesłuchania przed prokuratorem w dniu 24 stycznia 2014 roku po raz pierwszy opisał okoliczności, które stały się podstawą do przedstawienia zarzutu, który został umieszczony jako 3 w akcie oskarżenia (k. 6295-6302).

W dniu 4 kwietnia 2014 roku prokurator Prokuratury Okręgowej w S. wydała postanowienie o uzupełnieniu i zmianie postanowienia o przedstawieniu zarzutów i przedstawiła M. S.obok zarzutów o to, że dopuścił się przestępstw z art. 258 § 1 k.k. i z art. 56 ust. 1 i 3 ustawy
o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 roku
w zw. z art. 65 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., zarzut popełnienia przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy
o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 roku
o treści zgodnej z tą przedstawioną w pkt 3 oskarżenia. Postanowienie to ogłoszono podejrzanemu w dniu 24 kwietnia 2014 roku (k. 6497-6499). Warto zwrócić uwagę na to, że zgodnie z treścią przedstawionego zarzutu przestępstwo z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomani miało zostać popełnione w S. w nieustalonej bliżej dacie w okresie od co najmniej 1 lipca 2005 roku do 18 grudnia 2009 roku i miało polegać na posiadaniu kokainy w ilości 1 grama, którą podejrzany miał otrzymać od M. D. za pośrednictwem P. P. w celu przetestowania jakości narkotyku i nawiązania dalszej współpracy polegającej na rozprowadzaniu kokainy. Przy czym Sąd Okręgowy w Słupsku uznał oskarżonego za winnego tego, że w nieustalonej bliżej dacie w okresie od kwietnia 2006 roku do 28 października 2009 roku w S. posiadał środki odurzające w postaci kokainy w ilości 1 grama, a więc przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 roku.

Przestępstwo z art. 62 ust 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii było i jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. Zgodnie z art. 101 § 1 pkt 4 k.p.k. karalność tak zagrożonego występku ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło lat 5. Zgodnie z art. 102 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym od 2 marca 2016 roku – jeżeli w okresie, o którym mowa w art. 101, wszczęto postępowanie karalność przestępstw określonych w art. 101 § 1 ustaje z upływem 10 lat, a w pozostałych wypadkach – z upływem 5 lat od zakończenia tego okresu. Trzeba przypomnieć, że powyższy przepis został zmieniony przez art. 1 ustawy z dnia 15 stycznia 2016 roku (Dz.U.2016.189). Zgodnie z art. 2 tej ustawy „Do czynów popełnionych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy o przedawnieniu w brzmieniu nadanym tą ustawą, chyba że termin przedawnienia już upłynął.” Do tej kwestii jednoznacznie odniósł się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 października 2020 roku, sygn. akt V KK 375/20 (LEX nr 3066976).

Należy też zauważyć, że przestępstwo z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomani zaliczane jest do przestępstw trwałych (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 lutego 2014 roku, sygn. akt II AKa 442/13, LEX nr 1433884; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 października 2012 roku, sygn. akt II AKa 222/12, LEX nr 1237095). W przypadku przestępstw trwałych termin przedawnienia należy liczyć od momentu zakończenia stanu bezprawności, który stanowi ich znamię. Jednocześnie w przypadku wątpliwości co do czasu popełnienia przestępstwa, jeśli nie da się ich usunąć należy zastosować regułę in dubio pro reo (art. 5 § 2 k.p.k.), co prowadzi do wniosku, że termin przedawnienia biegnie od chwili stanowiącej początek tego okresu (zob. Komentarz do Kodeksu karnego pod. Red. Viletty Konarskiej – Wrzosek, wyd. III, WKP 2020, LEX, tezy 7 i 11 do art. 101 k.k.). Wobec tego skoro,
w niniejszej sprawie, w efekcie przeprowadzonego postępowania sądowego ustalono, że przestępstwo zostało popełnione w nieustalonej bliżej dacie
w okresie od kwietnia 2006 roku do 28 października 2009 roku i miało polegać na posiadaniu środków odurzających w postaci kokainy w ilości 1 grama, to należy przyjąć, że mogło zostać popełnione już w kwietniu 2006 roku, zwłaszcza gdy jednocześnie brak podstaw w materiale dowodowym do przyjęcia, że M. S.mógł znajdować się w posiadaniu 1 grama kokainy dłużej niż jeden dzień. Wobec tego początek okresu przedawnienia należało liczyć od 1 kwietnia 2006 roku.

W związku z tym trzeba zauważyć, że art. 101 § 1 pkt 4 k.k. w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia przestępstwa, a więc 1 kwietnia 2006 roku (Dz. U. 2005.132.1109 art. 1) stanowił, że karalność tak zagrożonego przestępstwa ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło 5 lat. Natomiast z art. 102 k.k. (Dz. U. jak wyżej) wynikało, że jeżeli w okresie przewidzianym
w art. 101 wszczęto postępowanie przeciwko osobie, karalność popełnionego przez nią przestępstwa określonego w § 1 pkt 1-3 ustaje z upływem 10 lat, a w pozostałych wypadkach – z upływem 5 lat od zakończenia tego okresu. W tej sytuacji należało przyjąć, że karalność przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy
o przeciwdziałaniu narkomanii, które było przedmiotem niniejszej sprawy, ustała z dniem 1 kwietnia 2011 roku, a więc zanim wszczęto postępowanie przeciwko osobie M. S. (4 kwietnia 2014 roku postanowienie
o uzupełnieniu i zmianie postanowienia o przedstawieniu zarzutów, w którym przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy
o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 29 lipca 2005 roku
, które ogłoszono podejrzanemu w dniu 24 kwietnia 2014 roku).

Warto zaznaczyć, że kiedy prokurator przedstawiała wskazany zarzut M. S. i przyjmowała, że do popełnienia przestępstwa miało dojść w nieustalonej bliżej dacie w okresie od co najmniej 1 lipca 2005 roku do 18 grudnia 2009 roku, winna była dostrzec, że zgodnie z brzmieniem przepisu art. 101 § 1 pkt 4 k.p.k. obowiązującym w dacie popełnienia przestępstwa (Dz.U.1997.88.553), gdy istotna była data, jak już wykazano, początkowa przyjmowanego okresu, w czasie poprzedzającym przedstawienie M. S. zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - nastąpiło już przedawnienie jego karalności.

Mając to na uwadze, konieczne było uchylenie zaskarżonego wyroku
w części dotyczącej rozstrzygnięcia o czynie opisanym w punkcie IV wyroku (zarzuconym w punkcie 3 oskarżenia) i umorzenie postępowania o ten czyn na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. Na podstawie art. 630 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. obciążono wydatkami związanymi z oskarżeniem w tej części Skarb Państwa.

W przedmiotowej sprawie, wbrew stanowiskom prokuratora i obrońcy oskarżonego, nie doszło do obrazy wskazanych w apelacji obrońcy przepisów prawa procesowego, jak i wskazanego w obu apelacjach błędu w ustaleniach faktycznych, które mogły mieć wpływ na treść wyroku.

Stan faktyczny w sprawie został ustalony przy uwzględnieniu dowodów zebranych w sprawie, ocenionych w istotnym dla rozstrzygnięcia zakresie swobodnie, a nie dowolnie. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawierało wskazanie, jakie fakty Sąd uznał za udowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał istotnych dla rozstrzygnięcia dowodów przeciwnych.

Główne zarzuty sformułowane przez skarżących oskarżonego sprowadzają się do zakwestionowania oceny dowodów, jakiej dokonał Sąd Okręgowy, co w ich przekonaniu skutkowało błędnymi ustaleniami faktycznymi. Już na wstępie należy wskazać, że lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku w powiązaniu ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, który stanowił podstawę rozstrzygnięcia Sadu a quo, nie wskazuje, aby rozumowanie tego Sądu dotknięte było istotnymi wadami, a więc takimi, które mogły mieć wpływ na treść wyroku. W apelacji prokuratora nie powołano takich okoliczności i argumentów, które mogłyby podważać prawidłowy wniosek Sądu I instancji, że oskarżony nie popełnił zarzuconego mu przestępstwa udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (pkt I wyroku), a obrońca nie powołał takich, które podważałyby ocenę dowodów prowadzącą do wniosku, że oskarżony dopuścił się przestępstwa wprowadzenia do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych w postaci amfetaminy (pkt II wyroku). Zarzut naruszenia przez Sąd a quo reguł swobodnej oceny dowodów mógłby zostać uznany za słuszny tylko wtedy, gdyby skarżący przedstawili przekonujące argumenty dowodzące, że zasadność ocen i wniosków dokonanych przez Sąd Okręgowy na podstawie okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiadała bądź przesłankom logicznego rozumowania, bądź wskazaniom doświadczenia życiowego. Należy zaakcentować rzecz rudymentarną, a mianowicie, że omawiany zarzut nie może sprowadzać się do samej tylko polemiki z ustaleniami Sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz musi zmierzać do wykazania, jakich konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się Sąd rozpoznający przy ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego. Aby zatem zarzut ten mógł zostać uznany za zasadny, niezbędne byłoby wykazanie przez skarżących konkretnych uchybień w ocenie materiału dowodowego, jakich dopuścił się Sąd Okręgowy
w świetle zasad logicznego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Nie wystarczy bowiem poprzestanie na zaprezentowaniu przez skarżących własnej wersji ustaleń faktycznych. W niniejszej sprawie zarówno prokurator, jak i obrońca oskarżonego nie przekonali Sądu odwoławczego, by Sąd I instancji dopuścił się naruszenia przepisów postępowania i błędu
w ustaleniach faktycznych, które mogłyby mieć wpływ na treść wyroku. Apelacja obrońcy oskarżonego w znacznej części miała charakter polemiczny.

Ad. 1.

Podniesiony przez prokuratora zarzut błędu w ustaleniach faktycznych wynikający z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, polegający na przyjęciu, z pominięciem zasad wiedzy i logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego, że oskarżony swoim działaniem nie wyczerpał znamion czynu z art. 258 § 1 k.k., podczas gdy prawidłowo oceniony materiał dowodowy prowadził do odmiennego wniosku o przynależności M. S. do ustalonej grupy, pełniącego wyraźną rolę głównego, stałego dostawcy narkotyków – nie zasługiwał na uwzględnienie.

W związku z tym, że błąd w ustaleniach faktycznych, w przekonaniu skarżącej, był wynikiem przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, to
w pierwszej kolejności trzeba stwierdzić, że skarżąca nie wykazała, by Sąd Okręgowy przekroczył w istotnym dla rozstrzygnięcia zakresie granice swobodnej oceny dowodów. Swobodna, a więc zgodna z zasadami sformułowanymi w art. 7 k.p.k., ocena materiału dowodowego stanowi uprawnienie Sądu meriti i pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. tak długo, dopóki skarżący nie wykaże, iż Sąd ten oparł rozstrzygnięcie bądź na okolicznościach nieujawnionych w toku przewodu sądowego, bądź też ujawnionych, ale ocenionych w sposób sprzeczny ze wskazaniami wiedzy, logiki
i doświadczeniem życiowym. W przedmiotowej sprawie tego rodzaju okoliczności nie zostały skutecznie wykazane przez apelującą.

Przypomnieć trzeba, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego (art. 7 k.p.k.) m.in. wtedy, gdy:

- jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.), i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.),

- stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.).

W niniejszej sprawie, wobec spełnienia powyższych warunków, przekonanie Sądu I instancji o wiarygodności i niewiarygodności zgromadzonych dowodów, korzysta z ochrony wyrażonej przez ustawodawcę
w art. 7 k.p.k., a w konsekwencji nie stwierdzono, by zasadny był zarzut błędu
w ustaleniach faktycznych przedstawiony w apelacji prokuratora.

Sąd odwoławczy podzielił ocenę dowodów zaprezentowaną przez Sąd I instancji i wyprowadzone w oparciu o nią wnioski co do braku podstaw do przypisania oskarżonemu przestępstwa zarzuconego mu w pkt I oskarżenia,
a więc brania przez niego udziału w zorganizowanej grupie przestępczej kierowanej przez M. D., K. D. i Z. R. (k. 60-69 uzasadnienia zaskarżonego wyroku), bez konieczności jej ponownego przytaczania. Zaznaczyć jedynie należało, że nie miało istotnego znaczenia to, czy w innych zakończonych prawomocnie lub nieprawomocnie sprawach określone osoby zostały skazane za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Sąd Okręgowy kierując się zasadną samodzielności jurysdykcyjnej powinien był na użytek oceny zasadności przedstawionegoM. S. zarzutu dokonać własnej oceny dowodów i w oparciu o nią rozstrzygnąć w przedmiocie sprawstwa oskarżonego, co stało się jego udziałem. Wobec tego niezależnie od zbędnego odwołania się, zwłaszcza do nieprawomocnych rozstrzygnięć, które zapadły w innych sprawach, ocena dowodów dokonana w niniejszej sprawie, która doprowadziła do uniewinnienia oskarżonego od pierwszego zarzuconego mu przestępstwa, nie nasuwała zastrzeżeń. Skarżącej nie udało się przekonać Sądu odwoławczego, by
w powyższym zakresie Sąd I instancji dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych wynikającego z dowolnej oceny dowodów. Mimo dużego nakładu pracy prokuratora, prawidłowego przywołania orzeczeń sądów w treści apelacji, jak i części argumentów, a więc tych, które odnosiły się do szczególnej postaci porozumienia łączącego kierownictwo zorganizowanej grupy, a przede wszystkim M. D. z oskarżonym, co do sposobu kontaktowania się, celem każdorazowego przekazania towaru, stałego, niezmiennego sposobu organizowania dostaw narkotyków przez oskarżonego, wielokrotności dostaw wynikającej z zapotrzebowania M. D. (1) i grupy, którą kierował, faktu, iż oskarżony był głównym dostawcą amfetaminy dla grupy, był świadomy istnienia tej grupy, to jednak nie można było zgodzić się ze skarżącą, że oskarżonego cechowała stała gotowość do spełniania zadań służących grupie. Do tego ostatniego elementu w sposób prawidłowy odniósł się Sąd Okręgowy (k. 64-68 uzasadnienia zaskarżonego wyroku), a apelującej nie udało się wykazać, by w tym zakresie Sąd dopuścił się błędów.

Trzeba pamiętać, że niezależnie od tego, iż dla odpowiedzialności z art. 258 § 1 k.k. nie jest konieczna wiedza sprawcy o szczegółach organizacji grupy, a znamiona przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej wypełnia samo przystąpienie do niej i pozostawanie w jej strukturach z gotowością do popełniania przestępstw lub przestępstwa, dla których ta grupa została stworzona, to przecież przestępstwo to może być popełnione tylko umyślnie
i przy świadomości sprawcy, że do takiej grupy należy. Jednocześnie istotne jest, że współdziałanie kilku osób w popełnieniu przestępstwa nie decyduje samo w sobie o istnieniu przesłanek uzasadniających przypisanie im udziału
w grupie przestępczej. Niezbędne jest wykazanie, że w realiach procesowych konkretnej sprawy i przy uwzględnieniu wszystkich dowodów, rzeczywiście występują wystarczające przesłanki pozwalające na przypisanie sprawcy tego rodzaju przestępstwa. Należy wykazać w sposób nie budzący wątpliwości, że dana osoba miała świadomość istnienia zorganizowanej grupy przestępczej oraz działania w jej ramach (por. wyroki Sądów Apelacyjnych: w Katowicach
z dnia 26 kwietnia 2012 roku, II AKa 72/12, KZS 2012, Nr 7-8, poz.84;
w Białymstoku z dnia 27 lutego 2013 roku, II AKa 263/12, LEX nr 1293575). Branie udziału w grupie będzie polegać na przynależności do grupy, akceptowaniu zasad, które nią rządzą, oraz wykonywaniu poleceń i zadań wskazanych przez osoby stojące w hierarchii grupy odpowiednio wyżej. Istotna jest także identyfikacja członka z grupą. Wystarczy sama świadomość przynależności połączona z poddaniem się panującej dyscyplinie i gotowością do uczestnictwa w działalności przestępczej. Istotne jest psychiczne związanie z grupą, poczucie solidarności grupowej, a także chęć wypełniania poleceń
i rozkazów, gdy tylko zostaną przekazane, uznawanie czyjegoś zwierzchnictwa.

Jak zasadnie wskazał Sąd Okręgowy, w niniejszej sprawie zebrane dowody nie pozwalają na ustalenie, że M. S., który wprawdzie wiedział o istnieniu zorganizowanej grupy przestępczej na czele której stał
z pewnością M. D. i to tej grupie dostarczał amfetaminę, by identyfikował się on z tą grupą, miał świadomość przynależności do niej, poddając się panującej dyscyplinie, przejawiał chęć wypełniania poleceń rozkazów, uznawał zwierzchnictwo M. D., czy tym bardziej K. D., czy Z. R.. Trzeba pamiętać, że każda sprawę, jak wskazano wyżej trzeba rozpatrywać odmiennie, mając na uwadze, czy w jej realiach procesowych i przy uwzględnieniu wszystkich dowodów, rzeczywiście występują wystarczające przesłanki pozwalające na przypisanie sprawcy przestępstwa udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Nie sposób w niniejszej sprawie stwierdzić podległości M. S.wobec osób wymienionych wyżej, jak i stałej gotowości do realizacji zadań grupy, gdy jak wynika z zeznań P. P., to M. S.kontaktował się z M. D. gdy był w Polsce, a gdy przebywał za granicą nie było z nim kontaktu, to on decydował w przedmiocie czasu, miejsca spotkań, ilości sprzedawanej amfetaminy i tego, że taka sprzedaż następowała, a także o tym, czy kontakt taki miał miejsce. Jak ustalił Sąd Okręgowy, M. D. nie mógł się dodzwonić do M. S.K.” wtedy kiedy chciał, to „K.” odzywał się wtedy kiedy miał narkotyki, był na miejscu, był osiągalny. Również P. M. wskazywał na to, że M. D.
i „S.Z. R. nie mogli dzwonić do „K.”. A jedynie mogli odbierać od niego telefon. Jeśli zdarzyło się, że „K.” zadzwonił, a połącznie nie zostało odebrane, to „K.” nie kontaktował się więcej za pomocą tego numeru telefonu, z którego dzwonił. Wówczas M. D. denerwował się, że trzeba będzie gdzieś jeździć i przez inne osoby szukać kontaktu z „K.”. Z tego wynika, że M. S. sprzedawał amfetaminę wskazanej wyżej grupie wówczas, gdy miał towar, przebywał w Polsce, ale też jak wskazał Sąd Okręgowy, pozostawała mu jej część, po tym jak zbył ją bliższym mu nabywcom. Trudno więc uznać, mając na uwadze powyższe, by uznawał zwierzchnictwo kogokolwiek z osób, które stały na czele tej grupy, jak też by pozostawał
w gotowości do realizacji zadań grupy. Z dowodów zebranych w sprawie, do których odwołał się Sąd I instancji, można było wyprowadzić wniosek, że to grupa pozostawała w gotowości do odbioru amfetaminy od M. S., gdy ten się odzywał, a jeśli to nie było możliwe korzystała
z dostaw amfetaminy od innych osób. Brak jednocześnie dowodów świadczących o tym, że M. S. mógł mieść świadomość przynależności do grupy. Nie sposób oczywiście odtworzyć jego przemyśleń
w tym zakresie, ale na podstawie przywołanych okoliczności przedmiotowych można było wyprowadzić wniosek, że chciał pozostawać w pełni niezależny od grupy, wykorzystując jej istnienie wyłącznie do tego, by móc zbywać amfetaminę i uzyskiwać stąd korzyści finansowe.

W związku z tymi okolicznościami, nie można było zgodzić się
z apelującą, że istotne znaczenie dla możliwości przypisania oskarżonemu sprawstwa w zakresie zarzuconego mu przestępstwa miał wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2008 roku, sygn. akt V KK 141/08 (LEX nr 469416). W uzasadnieniu tego orzeczenia wskazano: „Przyznać trzeba, że
w przypadku działalności zorganizowanej grupy przestępczej, mającej na celu obrót narkotykami, branie udziału w takiej grupie oznaczać również może bycie odbiorcą narkotyków od takiej grupy, ale wtedy, gdy transakcje dokonywane
z grupą miałyby charakter stały. Taki stały odbiorca narkotyków właśnie przez fakt regularnego uczestnictwa w handlu środkami odurzającymi pozostaje
w strukturach grupy, zajmującej się obrotem narkotyków. Działalność takich osób musi być oceniona jako jedno z ogniw działania grupy. Trudno bowiem uznać w przypadku zorganizowanej grupy zajmującej się obrotem narkotykami, żeby osoby systematycznie od niej nabywające środki odurzające w celu dalszej odsprzedaży, nie wchodziły w skład jej struktury. Zatem gdyby dostawy narkotyków dla takiego odbiorcy odbywały się systematycznie, nie miały charakteru incydentalnego, bądź gdyby zostało wykazane, że odbiorca wyraził gotowość stałego nabywania narkotyków od członków zorganizowanej grupy przestępczej, można byłoby przyjąć, że uczestnicząc w taki właśnie sposób
w obrocie narkotyków, osoba ta przynajmniej godziła się na to, że weszła
w strukturę grupy, brała w niej udział. Bowiem osobę, która deklaruje wolę współpracy z grupą i stale odbiera od grupy narkotyki, łączy już pewna więź organizacyjna, którą stanowi owo porozumienie wyrażające się w gotowości odbierania narkotyków.” Po pierwsze nie można uznać, że sytuacja stałych odbiorców narkotyków od zorganizowanej grupy, do których odnosił się powyższy fragment uzasadnienia zaskarżonego wyroku, mogła być uznana za identyczną z sytuacją głównego dostawcy grupie narkotyków. Skarżąca nie wykazała, by stawianie takiego znaku równości było uzasadnione. Po drugie warto zauważyć, że Sąd Najwyższy posłużył się sformułowaniem „Trudno bowiem uznać w przypadku zorganizowanej grupy zajmującej się obrotem narkotykami, żeby osoby systematycznie od niej nabywające środki odurzające w celu dalszej odsprzedaży, nie wchodziły w skład jej struktury.”, co oznacza, że stwierdzenie to na skutek użycia słów „trudno uznać” nie miało charakteru kategorycznego. Wobec tego nie można przyjąć, by znajdowało ono zastosowanie w każdym przypadku stałego odbioru narkotyków, a tym bardziej głównych dostawców, niezależnie od szeregu innych czynników składających się choćby na stronę podmiotową przestępstwa, a które należy brać pod uwagę w każdej konkretnej sprawie.

W niniejszej sprawie, okoliczności wskazane wyżej, sprzeciwiały się możliwości uznania, że M. S. działał w ramach zorganizowanej grupy przestępczej kierowanej przez M. D., K. D. i Z. R., nawet jeśli był głównym dostawcą amfetaminy do wymienionej grupy i miał świadomość jej istnienia.

W tym kontekście nie przekonuje argument prokuratora, że bez znaczenia jest to, że P. P., M. (...)) i P. M. nie wskazywali na to, iż M. S. był członkiem zorganizowanej grupy, do której należeli, bo ocena w tym zakresie nie należy do świadków. Rzeczywiście choć ocena ta nie należy do świadków to trudno zbagatelizować, że nie traktowali oni oskarżonego jako członka grupy do której należeli, gdy jednocześnie inne dowody nie potwierdzały tego członkostwa, a okoliczności przez nich przedstawiane nie dawały jednoznacznych podstaw do stwierdzenia przynależności wymienionego do tej grupy.

Nie przekonuje także argument, że doszło do prawomocnego skazania za udział w zorganizowanej grupie, przez Sąd Okręgowy w Słupsku, D. B. (wyrok w sprawie II K 43/10) i A. K. (wyrok w sprawie II K 113/10), którzy byli pomniejszymi dostawcami narkotyków do zorganizowanej grupy przestępczej M. D. Sąd Okręgowy dokonywał bowiem samodzielnie oceny dowodów w zakresie sprawstwa M. S.
i z pewnością ustalenia, których dokonał nie mogły być zdeterminowane oceną dowodów dokonaną na użytek innych spraw i odpowiedzialności karnej innych osób.

W konsekwencji rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego o uniewinnieniu oskarżonego od popełnienia czynu zarzuconego mu w pkt 1 oskarżenia, tj. przestępstwa z art. 258 § 1 k.k. uznano za trafne. Jego konsekwencją był brak możliwości uznania, że oskarżony dopuścił się przestępstwa przypisanego mu w pkt II zaskarżonego wyroku działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.

Z powyższych względów, apelacja prokuratora, w tym przedstawiony
w niej zarzut, nie zasługiwała na uwzględnienie.

Ad.2.

Na wstępie trzeba zaznaczyć, że w zakresie zarzutów zaprezentowanych przez obrońcę oskarżonego, Sąd odwoławczy zastosował zmienioną ich numerację, uznając ją za bardziej przejrzystą niż zaprezentowana w apelacji.

punkt I.

Nie stwierdzono zaistnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej określonej art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. w postaci wskazanej przez apelującego. Nie miał on bowiem racji, gdy wskazał na wystąpienie okoliczności wyłączającej ściganie opisanej treścią art. 17 § 1 pkt 11 k.p.k. w zw, z art. 607e § 1 i 3 pkt 7 k.p.k.

Rację miał obrońca oskarżonego, gdy podnosił, że Sąd Okręgowy
w Słupsku skazał M. S. za przestępstwa nieobjęte Europejskim Nakazem Aresztowania, na podstawie którego oskarżony został wydany do prowadzonego na terenie Rzeczypospolitej Polskiej postępowania,
i nie stanowiące podstawy przekazania ściganego, przy jednoczesnym braku zrzeczenia się przez M. S. zasady specjalności. Świadczą
o tym odpisy dokumentów z akt sprawy Sądu Okręgowego w Ostrołęce
o sygnaturze II K 25/14, które uzyskano w efekcie uwzględnienia wniosku obrońcy, dotyczące wydania oskarżonego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z Królestwa Hiszpanii (k. 10 549-10 616v). W sposób prawidłowy apelujący odwołał się do brzmienia art. 607e § 1 k.p.k., z którego wynika, że osobę przekazaną można ścigać tylko za przestępstwo, które stanowiło podstawę przekazania. Rację też miał obrońca, gdy stwierdził, że brak zgody na przekazanie, co do zasady, wyłącza dopuszczalność ścigania, a więc stanowi ujemną przesłankę procesową z art. 17 § 1 pkt 11 k.p.k. Trafnie też wskazał, że w stosunku do M. S. został wydany Europejski Nakaz Aresztowania, który w późniejszych okresach nie był w żaden sposób zmieniany, w tym rozszerzany, jak też zasadnie przywołał treść art. 607e§ 3 pkt 7 k.p.k.
i zacytowane fragmenty orzeczeń sądowych oraz stanowisko doktryny. Wszystko to jednak nie prowadziło do wniosku, że Sąd Okręgowy nie mógł objąć swoim wyrokiem czynów, co do których oskarżony nie złożył stosownego oświadczenia. Wbrew bowiem przekonaniu obrońcy w niniejszej sprawie wystąpił wyjątek określony art. 607e § 3 pkt 4 k.p.k., zgodnie z którym przepisu § 1 nie stosuje się, jeżeli postępowanie karne nie wiąże się ze stosowaniem wobec osoby ściganej środka polegającego na pozbawieniu wolności. W tym zakresie Sąd odwoławczy przypomina orzeczenia Sądu Najwyższego, które podziela. Jak wskazano w postanowieniu Sądu Najwyższego z 1 czerwca 2017 roku, w sprawie o sygn. akt III KK 492/16 (LEX nr 2309574): „Regulacja przewidziana w art. 607e § 3 pkt 4 k.p.k. stanowi samodzielną podstawę wyłączenia działania zasady specjalności z art. 607 e § 1 k.p.k.; bez znaczenia prawnego jest to, że wobec osoby ściganej stosowano środek polegający na pozbawieniu wolności przed jej przekazaniem, nawet już na terytorium Polski, o ile środek ten został uchylony przed rozpoczęciem rozprawy głównej i osoba ścigana odpowiadała z wolnej stopy”. Natomiast jak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 23 listopada 2016 roku, sygn. akt III KK 220/16 (LEX 2182287): „(…) zgodnie z art. 607e § 3 pkt 4 k.p.k. dopuszczalne jest ściganie za przestępstwo nieobjęte europejskim nakazem aresztowania, jeśli postępowanie karne o ten czyn nie wiąże się ze stosowaniem wobec osoby ściganej środka polegającego na pozbawieniu wolności. Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, zgodnie z którym pod pojęciem stosowania środka polegającego na pozbawieniu wolności należy rozumieć faktyczne zastosowanie tego środka. Oznacza to, że wyjątek od zasady specjalności, określony w art. 607e § 3 pkt 4 k.p.k. występuje także wówczas, gdy wobec osoby przekazanej na mocy ENA
w innej sprawie karnej orzeczono środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania w sprawie o czyn nieobjęty ENA, ale postanowienie to nie zostało wprowadzone do wykonania”. W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy w Słupsku wydał w dniu 8 lipca 2011 roku postanowienie
o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na okres 14 dni od zatrzymania (k. 6119-6121). Wprawdzie Areszt Śledczy W. zawiadomił
w dniu 22 listopada 2013 roku o wprowadzeniu do wykonania postanowienia Sądu Rejonowego w Słupsku z dnia 8 lipca 2011 roku, sygn. akt XIV Kp 317/11 (k. 6222), jednak już w dniu 27 listopada 2013 roku prokurator Prokuratury Okręgowej w S. wydał postanowienie o uchyleniu tymczasowego aresztowania wobec M. S. (1), a to wobec wprowadzenia do wykonania kary pozbawienia wolności i tymczasowego aresztowania w innej sprawie. Wystawiono nakaz zwolnienia, data zwolnienia: 27 listopada 2013 roku (k. 6230-6231, 6256). Jednocześnie nie może być wątpliwości co do tego, że oskarżony został przetransportowany z Królestwa Hiszpanii do Polski w związku z Europejskim Nakazem Aresztowania, wydanym w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Okręgową w O. w sprawie 1 Ds. 9/03 (następnie V Ds. 35/05). Po sprowadzeniu go do Polski nie wprowadzono faktycznie do wykonania postanowienia o tymczasowym aresztowaniu wydanego w niniejszej sprawie, albowiem M. S. był już pozbawiony wolności w sprawie objętej ENA i przebywał w Areszcie Śledczym W. od 15 listopada 2013 roku m.in. na mocy postanowienia Sądu Rejonowego
w Ostrołęce z dnia 28 listopada 2003 roku, sygn. akt KO1 265/03 (k. 6240, 6240v). Z tych względów, w dniu kiedy akt oskarżenia został sporządzony
i wpłynął do Sądu Okręgowego w Słupsku, wyraźnie zaznaczono w jego treści, że M. S. przebywa w Areszcie Śledczym W.jako tymczasowo aresztowany do innej sprawy, do dyspozycji Sądu Okręgowego w Ostrołęce i sprawy o sygn. akt II K 25/13, a w przedmiotowej sprawie środków zapobiegawczych nie stosowano. Nie ma wątpliwości co do tego, że w czasie poprzedzającym rozpoczęcie rozprawy głównej, aż do wydania rozstrzygnięcia przez Sąd odwoławczy nie stosowano wobec M. S. w niniejszej sprawie środka polegającego na pozbawieniu wolności. Także wcześniej nie doszło do jego rzeczywistego pozbawienia wolności w przedmiotowej sprawie.

Wobec tego należy uznać, że nie doszło do zaistnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej z art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k., która miała być wynikiem wskazanej przez apelującego okoliczności wyłączającej ściganie opisanej w art. 17 § 1 pkt 11 k.p.k. w zw. z art. 607e § 1 i 3 pkt 7 k.p.k.

punkt II.

ppkt. 6.

Nie stwierdzono naruszenia przepisu art. 391 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 148 § 1 i 2 k.p.k.

Na wstępie trzeba wskazać, że nie można zgodzić się z obrońcą oskarżonego, że Sąd Okręgowy nie odczytał wszystkich wskazanych przez apelującego relacji J. B., a więc znajdujących się w postaci kopii protokołów przesłuchań poświadczonych za zgodność przez pracownika sądowego na kartach 8088-8089, 8097-8103, 8130-8134. Jak bowiem wynika
z zapisów zawartych w protokole rozprawy z dnia 21 lutego 2017 roku,
w przypadku wyjaśnień złożonych przez J. B. w postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w W. w sprawie o sygn. akt V Ds.83/09 złożonych w dniu 2 grudnia 2009 roku – odczytano ich fragment z k. 8089 od słów „kolejnym odbiorcą” do słów „za jego kuzynów” (k. 8495v-8497). Rzeczywiście w toku przesłuchania świadka koronnego J. B., Sąd Okręgowy nie uznał za celowe i niezbędne ujawnienia w pozostałej części tych wyjaśnień, jak i tych znajdujących się na przywołanych przez apelującego kartach 8097-8103 i 8130-8134. Prawidłowość takiego postąpienia Sądu I instancji nie nasuwa jednak żadnych zastrzeżeń, wbrew przekonaniu obrońcy, które nie zostało poparte przekonującą argumentacją. Nie sposób stwierdzić, by ze strony Sądu doszło do obrazy przywołanych przez apelującego przepisów postępowania, w szczególności gdy z treści art. 391 § 1 k.p.k. wynika jednoznacznie, że w warunkach określonych tym przepisem wolno odczytywać w odpowiednim zakresie protokoły złożonych poprzednio zeznań, ale
i wyjaśnień, co znajduje potwierdzenie w art. 391 § 2 k.p.k. Z pewnością więc ustawodawca nie nałożył na sąd obowiązku odczytywania wszystkich zeznań
i wyjaśnień składanych uprzednio. Trzeba przy tym zauważyć, że Sąd Okręgowy ujawnił szereg składanych przez J. B. relacji (k. 8495v-8497, 8514v-8515). Ich analiza prowadzi do wniosku, że było to postępowanie przemyślane i stwierdzić trzeba, że zakres ujawnienia spełniał warunek niezbędności. Nie stwierdzono natomiast, by niezbędne było ujawnienie relacji J. B. wskazanych przez obrońcę oskarżonego w pozostałej części, niż ujawniona. Apelujący nie wykazał, by było inaczej. Za niewystarczające uznano ogólnikowe odwołanie się przez niego do możliwości przyczynienia się do ujawnienia prawdy materialnej. Sąd Okręgowy ujawnił relacje J. B. w niezbędnym zakresie, mając na względzie zasadę prawdy materialnej. Skoro obrońca nie wskazał na konkretne fragmenty tych relacji, które nie zostały ujawnione i nie wykazał ich istotnego znaczenia,
w szczególności dla oceny odpowiedzialności karnej M. S., to nie było potrzeby bardziej szczegółowego odnoszenia się do przedstawionego w powyższym zakresie zarzutu.

Jeśli obrońca przedmiotem zarzutu uczynił nieujawnienie powyższych protokołów to niezrozumiałe było podnoszenie przez niego, że nie były to oryginały protokołów, ani poświadczone za zgodność z oryginałem odpisy. Niezależnie od tego, mając na uwadze trafnie przywołane przez apelującego orzeczenia sądowe, trzeba stwierdzić, że skoro w większości ujawnione relacje J. B. stanowiły kopie poświadczone za zgodność przez pracownika sądowego (nie stanowiły odpisów wyłącznie z uwagi na brak okrągłej pieczęci), a jednocześnie obrońca nie wykazał, by w jakimkolwiek zakresie nie odzwierciedlały zapisów zawartych w oryginałach protokołów, bądź stanowiły fragmentaryczne wyciągi z oryginałów protokołów, to również w tym zakresie przedstawiony przez niego zarzut należało ocenić jako niezasługujący na uwzględnienie. W żaden sposób obrońca nie wykazał, by oparcie się przez Sąd I instancji na kopiach protokołów, w większości poświadczonych za zgodność, ale faktycznie nie stanowiących odpisów w świetle § 31 ust. 1 zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 czerwca 2019 roku w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej - miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku.

Za celowe uznano przy tym odwołanie się do podzielanych przez niniejszy skład rozważań zaprezentowanych w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego
w Gdańsku z dnia 25 października 2018 roku, sygn. akt II AKa 173/18 (LEX nr 2682531). Wynika z nich m.in., że „(…) choć w przepisie art. 391 § 1 i 2 k.p.k. mowa jest o odczytywaniu protokołów poprzednio złożonych przez świadka zeznań oraz wyjaśnień w charakterze podejrzanego, to jednak nie oznacza to, iż o naruszeniu tego przepisu może być mowa już wówczas, gdy odczytana zostanie kserokopia protokołu zeznań lub wyjaśnień. W przepisie tym chodzi bowiem przede wszystkim o odczytanie złożonych przez daną osobę zeznań lun wyjaśnień, natomiast kwestią wtórną jest, czy źródłem, które zostanie wykorzystane do ich odczytania, będzie oryginał protokołu, czy też jego odpis. Istotne bowiem jest, aby zeznania i wyjaśnienia zostały odczytane in extenso,
a więc w kształcie, w jakim zostały złożone podczas uprzedniego przesłuchania, a następnie utrwalone w protokole. Z tego względu w cytowanym przez skarżącego orzecznictwie wskazuje się na dopuszczalność odczytywania kopii protokołu, o ile została ona uwierzytelniona przez uprawnioną osobę. Chodzi bowiem o to, aby kopia protokołu była treściowo identyczna z oryginałem. Do materiału dowodowego sprawy mogą bowiem w trybie art., 391 § 1 i 2 k.p.k. zostać włączone jedynie zeznania i wyjaśnienia złożone przez świadka, a nie jakiekolwiek treści będące już przetworzeniem tych zeznań lub wyjaśnień. Sprzeciwiałoby się to bowiem zasadzie bezpośredniości, która nakazuje
w pierwszej kolejności korzystać z dowodów pierwotnych, a nie dowodów pochodnych. Również w doktrynie wskazuje się, że na gruncie art. 391 § 1 i 2 k.p.k. na równi z protokołami oryginalnymi można traktować odpisy, ale pod warunkiem, że ich treść jest wierną kopią oryginału (zob. D. Świecki (w:) D. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2018, t. 1, s. 1515). Powyższe prowadzi do wniosku, że o naruszeniu art. 391 § 1 i 2 k.p.k. można byłoby mówić dopiero wówczas, gdyby w toku rozprawy głównej doszło do odczytania kopii protokołu zeznań lub wyjaśnień, których treść byłaby inna niż w oryginalnym protokole”. Tego nie wykazał w apelacji obrońca oskarżonego.

ppkt. 7

Jako niezasadny oceniono zarzut naruszenia przepisu art. 424 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. Przede wszystkim, wbrew przekonaniu obrońcy, Sąd I instancji wydał wyrok w oparciu o całokształt materiału dowodowego zgromadzonego
w sprawie, w uzasadnieniu wyroku wskazał w oparciu, o jakie konkretnie dowody poczynił ustalenia stanu faktycznego, dokonał wnikliwej oceny zebranych dowodów, a w szczególności zeznań P. P., M. (...), P. M. oraz M. G. i świadka A., nie pominął korzystnych dla oskarżonego dowodów.

Przepis art. 410 k.p.k. wymaga, aby podstawą wyroku był „całokształt", czyli wszystkie okoliczności (dowody) ujawnione w toku rozprawy głównej. Przepis ten odczytany dosłownie nakładałby na sąd obowiązek wzięcia pod uwagę każdego ujawnionego na rozprawie dowodu i wynikających z niego okoliczności. Jednak okoliczności nieistotnych nie ma potrzeby ujawniać, skoro nie przeprowadza się dowodu na okoliczność niemającą znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (arg. z art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k.). Jeżeli nawet takie okoliczności zostały ujawnione, to dowody, z których one wynikają, nie powinny być przedmiotem oceny. Co prawda art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. nie ogranicza oceny dowodów tylko do dowodów istotnych w sprawie, gdyż mówi ogólnie
o dowodach, ale należy ten przepis odnieść tylko do tych dowodów, które zostały przeprowadzone na rozprawie, zaś na rozprawie, jak już zaznaczono, przeprowadzone powinny zostać tylko dowody mogące mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Jeżeli jednak przeprowadzono też dowody nieistotne, to i tak nie wymagają one oceny, skoro są bez znaczenia dla prawidłowego wyrokowania. Takie dowody sąd powinien po prostu pominąć (D. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego. Tom I. Komentarz aktualizowany, LEX/el.2021).

W tym zakresie trzeba zauważyć, że Sąd I instancji nie dopuścił się uchybień,
o czym świadczy lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Nie może świadczyć o zasadności przedstawionego zarzutu, przekonanie apelującego, że Sąd nie zbadał i nie przeanalizował zeznań P. P., M. (...) i P. M. w kontekście motywów i pobudek, dla których osoby te złożyły niekorzystne dla oskarżonego M. S. depozycje, chociażby w kontekście ukrywania się przez niego poza granicami kraju
i wydania za nim listu żelaznego, co powodowało, że był najłatwiejszym obiektem do obciążania. Co do tej ostatniej kwestii, stanowisko obrońcy jest zupełnie nieuprawnione jeśli zwrócić uwagę na to, że zeznania świadków dotyczyły szeregu innych osób, a nie tylko M. S.,
w większości takich, które nie ukrywały się, a przez część z nich zostały potwierdzone, na co zwrócił uwagę Sąd I instancji. M. S.nie był osobą, której świadkowie poświęcali w swoich zeznaniach szczególnie dużo miejsca, a wyłącznie tyle, ile wynikało z ich wiedzy. Na temat motywacji świadków, do której odwołuje się apelujący, Sąd Okręgowy odniósł się wprost
w uzasadnieniu wyroku, a przedstawione rozważania nie zostały podważone skutecznie przez skarżącego (k. 15-17, 24, 35-36, 52-54, 58-59 uzasadnienia). Sąd I instancji miał na uwadze różnice występujące w zeznaniach tych świadków, ale też weryfikował je w oparciu o pozostałe dowody, nie zbagatelizował także kwestii związanych z podnoszonymi przez skarżącego
i dostrzeżonymi przez ten Sąd – wiernymi relacjami tych świadków w różnych protokołach ich przesłuchania. Świadczy o tym ocena dowodów zaprezentowana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, bez konieczności jej ponownego przytaczania, zwłaszcza, gdy w istocie obrońca oskarżonego nie odniósł się do niej, nie podważył jej zasadności (k. 12-59 uzasadnienia).

Nie stwierdzono także, by uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie spełniało wymagań formalnych, o których mowa w przepisie art. 424 § 1 k.p.k. Przede wszystkim nie stwierdzono, by Sąd I instancji dokonał ustaleń faktycznych w sprawie, a następnie globalnie powołał dowody będące ich podstawą. Ustalenia faktyczne zostały pogrupowane, odnoszą się do kolejnych elementów stanu faktycznego, a do każdego z nich przyporządkowane zostało wskazanie dowodów, na podstawie których zostały dokonane (k. 2 -5 uzasadnienia). Poza tym, w rozważaniach Sąd szczegółowo odnosi się do poszczególnych dowodów, wskazując karty, na których występują w aktach sprawy. W tej sytuacji rozważania obrońcy dotyczące globalnego powołania dowodów, poparte stanowiskiem doktryny i orzecznictwa, nie znajdują zastosowania do uzasadnienia sporządzonego w niniejszej sprawie przez Sąd I instancji. Uzasadnienie to jest przejrzyste, pozwala na stwierdzenie w oparciu
o jakie dowody dokonano ustaleń faktycznych i skontrolowanie toku rozumowania Sądu Okręgowego, a zatem z pewnością nie narusza prawa do obrony oskarżonego.

Wbrew ogólnikowym twierdzeniom obrońcy – nie stwierdzono , by ocena dowodów ujawnionych w sprawie miała charakter pobieżny, bądź ograniczała się w zasadzie do zeznań świadków P. P., M. (...)
i P. M.. Sąd Okręgowy w sposób precyzyjny odniósł się do wszystkich, istotnych dowodów, ujawnionych w sprawie, wskazał też którym dowodom, w jakiej części daje wiarę i dlaczego nie uznał za wiarygodne pozostałych. Sąd odwoławczy nie stwierdził także, by okoliczności wynikające
z zebranych w sprawie dowodów zostały przytoczone wybiórczo przez Sąd Okręgowy. W szczególności nie stwierdzono, by Sąd I instancji zbagatelizował zeznania funkcjonariuszy Policji na okoliczność prawidłowości czynności wykonywanych z P. P., M. (...) oraz P. M., a wprost świadczą o tym rozważania zaprezentowane na stronach 56-59 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Nie stwierdzono także, by Sąd Okręgowy pominął okoliczności wynikające z opinii sądowo – psychologicznych i psychiatrycznej oraz dokumentacji jej leczenia - dotyczących M. (...), znajdujących się w aktach sprawy.

ppkt 4.

Nie stwierdzono naruszenia art. 171 § 7 k.p.k. (błędnie przywołanego
w apelacji jako 170 § 7 k.p.k.), które miałoby polegać na oparciu zaskarżonego orzeczenia na dowodach – relacjach P. P., M. (...)
i P. M., uzyskanych w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi. Przede wszystkim, Sąd miał na uwadze nieprawidłowość przesłuchań wynikającą protokołów zeznań: P. P. (zeznania z 10.01.2011r., z 7.12.2010r.) z k. 5733-5738, 5566-5572; P. M. (zeznania z 10.01.2011) z k. 5725-5728, 5729-5732 ; M. (...), wówczas P. (zeznania z 11.01.2011r.) z k. 5740-5743. Nieprawidłowość ta wynikała z powielenia w nich treści z wcześniejszych wskazanych przez Sąd I instancji protokołów ich przesłuchań, a także wiernego powtórzenia treści
w zeznaniach P. P. i P. M.. W tym zakresie Sąd odwoławczy podzielił rozważania zaprezentowane przez Sąd Okręgowy (k. 56-59 uzasadnienia zaskarżonego wyroku), zwłaszcza, gdy obrońca nie wykazał, by były błędne. Dodać można, że zarzut przedstawiony przez apelującego nie mógł okazać się skuteczny również wobec faktu, że Sąd I instancji nie oparł wyroku na tych wadliwie przeprowadzonych przesłuchaniach. Apelujący nie zwrócił uwagi na to, że ustalając stan faktyczny, Sąd nie uczynił tego w oparciu
o wskazane wyżej zeznania, co świadczyło o tym, że nie potraktował ich jako dowód, a w konsekwencji nie dopuścił się obrazy art. 171 § 7 k.p.k. Nie uznał więc, by stanowiły one dowód sprawstwa oskarżonego. Zasadnie jednak, mając na uwadze zaprezentowaną argumentację stwierdził, że nieprawidłowe odebranie zeznań od świadków nie przekreślało wiarygodności ich wcześniejszych i późniejszych relacji, a te z pewnością były dowodami, na podstawie których możliwe było dokonanie prawidłowych ustaleń faktycznych, po dokonaniu ich prawidłowej oceny, co stało się udziałem Sądu I instancji.

Nie można przy tym potraktować jako argumentu, który podważyłby ocenę zeznań wymienionych, dokonaną przez Sąd Okręgowy, odwołania się do treści zeznań, jak wskazał obrońca „emerytowanego funkcjonariusza Policji”, którego relacja miała przemawiać za skażeniem tych relacji na wczesnym etapie. Obrońca powinien był wskazać na te elementy zeznań świadka, które przemawiały za przedstawionym przez niego wnioskiem. Nie uczynił tego,
a zatem nie wykazał, by wyrażone przez niego przekonanie było trafne. Wystarczy więc tylko stwierdzić, że zeznania R. O., który nadzorował czynności w sprawie i wykonywał czynności naczelnika wydziału CBŚ, wskazującego ogólnie, że zdarzały się skopiowania tekstów w protokołach, ogólnie wskazywał, że mogło się zdarzyć świadkowie, co dotyczyło wymienionych wyżej, mogli się widzieć ze sobą i rozmawiać (k. 9055-9056), nie mogły, z uwagi na tę właśnie ogólnikowość przemawiać za tym, że świadkowie mieli nieskrępowaną możliwość ustalania ze sobą treści zeznań, które składali w sprawie i to czynili. Za taką nieskrępowaną możliwością ustalania wspólnej treści zeznań, za tym by taka sytuacja miała miejsce, nie świadczą też ustalenia i rozważania zaprezentowane w uzasadnieniu wyroku wydanego w sprawie XIV K 94/11 Sądu Okręgowego w Gdańsku dotyczące przebywania P. P. i P. M. w tych samych jednostkach penitencjarnych, wspólnego transportu, pozwalającego na ich rozmowę, które zostały poczynione przy uwzględnieniu zeznań P. K. (k. 8602v-8603v). Najwyraźniej obrońca, który odwołał się do treści wskazanego uzasadnienia nie zauważył konkluzji tam zawartych, z których wynikało, że P. P. i P. M., w czasie stosowania wobec nich tymczasowego aresztowania, nie mieli ze sobą nieograniczonego kontaktu, umożliwiającego ustalenie wspólnej i niezgodnej
z prawdą wersji, to w tym czasie składali obciążające inne osoby wyjaśnienia,
a ich depozycje z późniejszego czasu były ich powtórzeniem i rozwinięciem okoliczności, o których wyjaśniali podczas pierwszych przesłuchań; dlatego sytuacja, w której w późniejszym czasie, a zwłaszcza jako skazani mieli ze sobą kontakt, choćby we wspólnym transporcie, jak wynikało z twierdzeń P. K. – nie miała znaczenia.

Nie stwierdzono także, by Sąd Okręgowy, wbrew przekonaniu apelującego, nie wywiązał się z obowiązku wnikliwej analizy zeznań świadków obciążających oskarżonego, bądź nie dostrzegał odmienności w złożonych zeznaniach.

ppkt 5

Nie stwierdzono obrazy art. 192 § 2 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k., co miało polegać na niezasadnym oddaleniu wniosków dowodowych złożonych przez obrońcę oskarżonego dotyczących przesłuchania świadka M. (...)z udziałem biegłego psychiatry, uzyskania dokumentacji z leczenia tej osoby i dopuszczenia dowodu z przesłuchania tej osoby z udziałem innego psychologa, gdy złożona do sprawy opinia psychologiczna była niepełna, zawierała nieprawidłowości. Ten zarzut nie mógł okazać się skuteczny, skoro apelujący nie wykazał wadliwości decyzji Sądu I instancji o przesłuchaniu świadka z udziałem biegłej psycholog, a bez obecności biegłego psychiatry. Nie wyjaśnił powodów dla których przesłuchanie powinno było odbyć się również
w obecności psychiatry. Nie wytłumaczył także jakiej dokumentacji, dotyczącej leczenia M. (...), nie uzyskał Sąd Okręgowy i dlaczego miałaby się ona okazać istotna dla rozstrzygnięcia sprawy. Nie wykazał też, by opinia psychologiczna sporządzona w sprawie przez biegłą E. K. była niepełna, bądź zawierała nieprawidłowości. W tym zakresie Sąd odwoławczy podzielił zaprezentowaną przez Sąd Okręgowy ocenę tej opinii, ale też opinii sądowo – psychiatrycznej i psychologicznej dotyczącej M. (...), które zostały sporządzone do sprawy XIV K 94/11 (k. 41-43 uzasadnienia zaskarżonego wyroku), zwłaszcza gdy obrońca oskarżonego nie wykazał, by była ona nieprawidłowa. Analizując przebieg rozprawy z dnia 31 stycznia 2017 roku, nie stwierdzono uchybień Sądu Okręgowego w zakresie zarządzenia tego Sądu o przesłuchaniu M. (...) z udziałem biegłego psychologa (k. 8480-8482). Warto też zwrócić uwagę, że wobec wniosku obrońcy oskarżonego, popartego przez drugiego obrońcę, o uzyskanie dokumentacji z leczenia świadka, uzyskano uwierzytelnioną historię choroby M. (...)
z Wojewódzkiego Zespołu (...) w O., z której wynikało, że świadek była dwukrotnie hospitalizowana w tym Szpitalu w latach 2014-2016 (k. 8527-8529). Pierwszy raz przebywała w Szpitalu w okresie od 11.12.2014r. do 16.12.2014r. Rozpoznano wówczas u niej zaburzenia osobowości i zespół uzależnienia spowodowany używaniem kilku substancji psychoaktywnych. W czasie drugiego pobytu od 22.02.2016r. do 31.03.2016r. rozpoznano osobowość dyssocjalną i zespół uzależnienia spowodowany używaniem kilku substancji psychoaktywnych. Przy czym drugi pobyt w Szpitalu wynikał ze skierowania przez lekarza przychodni mieszczącej się przy Szpitalu, w którym rozpoznano wstępnie zaburzenia depresyjne nawracające, obecnie – epizod depresyjny łagodny. Sąd uzyskał również z akt sprawy XIV K 94/11 Sądu Okręgowego w Gdańsku opinie: sądowo – psychiatryczną z 6.07.2012r. z opinią uzupełniającą z 30.11.2012r. i opinię sądowo – psychologiczną z 16.07.2012r.
z opinią uzupełniającą z 26.11.2012r. (k. 8533). Warto zauważyć, że już we wskazanej opinii sądowo-psychiatrycznej znajdowała się informacja
o zdiagnozowaniu u świadka zaburzeń depresyjno – lękowych i leczenia z tego powodu, a także pobytu wymienionej na leczeniu w Szpitalu (...)
(...)w S. w okresie od 31.05-9.06.2011r., podczas którego rozpoznano u niej zaburzenia osobowości mieszane, stan po próbie suicydalnej, szkodliwe używanie benzodiazepin,
a jednak stwierdzono we wnioskach końcowych, że M. (...)nie cierpi na chorobę psychiczną, nie jest upośledzona umysłowo, rozpoznano u niej zaburzenia osobowości. W opinii psychologicznej stwierdzono natomiast, że M. (...), w zakresie funkcji intelektualnych, funkcjonuje na poziomie normy, nie stwierdza się u niej żadnych dysfunkcji w zakresie funkcjonowania poznawczego, posiada odpowiednie predyspozycje do spostrzegania
a kompetencje i parametry pamięciowe pozwalają jej na prawidłowe zapamiętywanie, przechowywanie i przypominanie (odtwarzanie) spostrzeżeń. W opinii uzupełniającej biegła psycholog podała m.in., że dokumentacja nie wskazuje jednoznacznie na występowanie u opiniowanej kłopotów z pamięcią jednak na podstawie rozpoznania (szczególnie w zakresie komponenty depresyjnej) można pośrednio stwierdzić, że objawy depresyjne wpływają zawsze dysfunkcyjnie (obniżająco, ograniczająco, osłabiająco) na funkcjonowanie poznawcze (zdolności do spostrzegania, uwagę, pamięć, myślenie, podejmowanie decyzji, powodują deteriorację sprawności intelektualnej-pseudodemencję) na procesy emocjonalne, sferę motywacyjną oraz funkcjonowanie osoby depresyjnej w relacjach interpersonalno- społecznych. Podtrzymała wcześniejszą opinię.

O tych dokumentach Przewodniczący poinformował strony, złożył z nich sprawozdanie i odczytał wnioski. Dopiero wówczas, na rozprawie w dniu 4 kwietnia 2017 roku Sąd Okręgowy wydał postanowienie o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłej psycholog E. K. (1) na okoliczność ustalenia stanu rozwoju umysłowego świadka M. (...), zdolności postrzegania i odtwarzania postrzeżeń, stany rozwoju intelektualnego, emocjonalnego, kompetencji do składania zeznań w charakterze świadka, w tym odniesienia się do postawy prezentowanej przez świadka, w szczególności jej psychologicznego uzasadnienia, a dotyczącego powoływania się na niepamięć co do zdarzeń, w których miała uczestniczyć (k. 8555). To oznacza, że Sąd zasadnie nie znalazł w uzyskanych do sprawy dokumentach medycznych
i opiniach sporządzonych do innej sprawy informacji o stanie zdrowia psychicznego, które uzasadniałyby przesłuchanie świadka M. (...) również w obecności biegłego psychiatry i zwrócenie się do biegłego tej specjalizacji o wydanie opinii na okoliczności, jak wskazane w wyżej przywołanym postanowieniu. Apelującemu nie udało się wykazać błędności procedowania Sądu Okręgowego w powyższym zakresie. Trzeba też stwierdzić, że apelujący nie wykazał, by uzyskana dokumentacja, która pozwalała zorientować się z jakimi problemami natury psychologicznej i psychiatrycznej borykała się świadek, była niewystarczająca.

Opinia wydana przez biegłą psycholog E. K. nie nasuwała istotnych zastrzeżeń (k. 8839-8842, 8846v-8847v), była fachowa, jasna, pełna, niesprzeczna nie tylko wewnętrznie, ale też w porównaniu z wcześniejszą opinią sądowo – psychologiczną. Obrońca w żaden sposób nie wykazał, by opinię tę należało ocenić w odmienny, wskazany w przedstawionym przez niego zarzucie, sposób. Biegła, co trzeba podkreślić, miała na uwadze zachowanie świadka podczas przesłuchania w dniu 31 stycznia 2017 roku (k. 8478v-8487v), a w szczególności wielokrotnego odwoływania się do niepamięci. Warto zauważyć, że wbrew przekonaniu obrońcy, biegła tłumaczyła postawę świadka nie tylko mechanizmem wyparcia, ale wskazywała na szereg innych czynników, które mogły mieć znaczenie (k. 8841-8842).

ppkt 3.

Nie stwierdzono obrazy przepisu art. 2 § 2 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k.
w zw. z art. 366 § 1 i 2 k.p.k., co miałoby polegać na zaniechaniu Sądu Okręgowego w Słupsku w dążeniu do realizacji zasady prawdy materialnej, jak też nieprzeprowadzeniu z urzędu dowodów mających znaczenie dla ustalenia prawdy materialnej, a nadto dowodów, które mogły zweryfikować depozycje składane przez świadków obciążających M. S.. Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie zgodnie
z dyrektywą wyrażoną w art. 2 § 2 k.p.k. Apelujący nie przedstawił argumentów, które przekonałyby Sąd odwoławczy, że tak nie było. Skarżący nie wskazał też w sposób przekonujący dowodów, które należało w niniejszej sprawie przeprowadzić z urzędu. Nie wynika to z ogólnikowo przedstawionego zarzutu, ale też konkretnie nie wskazał na to obrońca oskarżonego w uzasadnieniu apelacji (k. 23-24 tego uzasadnienia). Za niewystarczającą uznano przedstawioną w tym zakresie sugestię, że Sąd I instancji powinien był przeprowadzić bliżej nieokreślone dowody z urzędu w celu zweryfikowania dowodów, w szczególności:

- dogłębnego wyjaśnienia powodów identyczności niektórych fragmentów protokołów wymienionych świadków, gdy istotne było, że Sąd ten przesłuchał wszystkich świadków, którzy mogli wyjaśnić zaistniałe nieprawidłowości, dostrzegł je, a zeznań, które były nimi dotknięte nie uczynił podstawą do dokonanych ustaleń faktycznych;

- powodów składania przez M. (...) takiego „kształtu” depozycji na rozprawie w dniu 31 stycznia 2017 roku, gdy Sąd Okręgowy uczynił wszystko, by zrozumieć postawę świadka, przy wykorzystaniu wiedzy biegłej psycholog,
w tym celu uzyskał stosowną opinię i właściwie odniósł się zarówno do zeznań świadka, jak i wydanej w sprawie opinii psychologicznej;

- stanu psychicznego M. (...)w trakcie składania zeznań na rozprawie i wpływu tego stanu na treść składanych zeznań, gdy nie wiadomo jaki stan miał na uwadze apelujący, gdy jednocześnie w wydanej w sprawie opinii nie pominięto kwestii nawracających zaburzeń depresyjnych i faktu, że depresja wpływa obniżająco na zdolności do spostrzegania, myślenia, koncentracji uwagi, pamięci;

- treści zeznań składanych przez J. B. w określonych protokołach przesłuchania, których wyciągi znajdują się w aktach tej sprawy, gdy jak już wskazano obrońca nie wykazał, by Sąd Okręgowy ujawnił zeznania J. B., co do większości których uwierzytelnione kopie znajdują się w aktach niniejszej sprawy, w sposób nieprawidłowy.

Nie sposób więc uznać, by argumentacja zaprezentowana przez apelującego przemawiała za tym, że na Sądzie Okręgowym ciążyła powinność przeprowadzenia z urzędu dodatkowych dowodów, z której się nie wywiązał.

ppkt 1.

Nie stwierdzono obrazy art. 7 k.p.k. Sąd Okręgowy zgodnie ze standardami wyrażonymi w tym przepisie ocenił wyjaśnienia oskarżonego M. S., jak i pozostałe dowody, w tym zeznania P. P., M. (...), P. M., M. G., opinię psychologiczną dotyczącą M. (...). Ocena ta mieściła się w ramach swobodnej, a obrońca nie wykazał, by było inaczej, na co wskazano też uprzednio, gdy Sąd odwoławczy odnosił się do innych zarzutów przedstawionych przez apelującego.

Dodać można, że oceny zeznań P. M., w powiązaniu
w szczególności z zeznaniami P. P. i M. (...) nie podważała ocena jego intelektu wyrażona przez E. K. (2), a więc funkcjonariusza Policji, który w sposób nieprawidłowy odebrał zeznania od świadka w dniu 10 stycznia 2011 roku. Fakt, że E. K. (2)ocenił P. M. jako mało błyskotliwego, co wynikało stąd, że odpowiedzi na pytania udzielał dwoma, trzeba słowami (k. 8828, 8830, 8831) nie mogło przekreślać wyjaśnień i zeznań, które zostały odebrane od niego w sposób prawidłowy, a więc przed tym przesłuchaniem, jak i w późniejszym czasie, zwłaszcza gdy E. K. (2) wskazywał dodatkowo, że nie powziął wątpliwości co do stanu rozwoju umysłowego P. M. ponieważ na pytania dodatkowe odpowiadał rzeczowo. Nie sposób też uznać, by spostrzeżenia E. K. (2) mogły mieć decydujące znaczenie dla oceny zeznań P. M., gdy w pozostałych wyjaśnieniach
i zeznaniach, które zostały uznane zasadnie za wiarygodne, przytaczał szereg okoliczności, o których mógł posiadać wiedzę, a jednocześnie znajdowały one potwierdzenie w innych przywołanych przez Sąd I instancji dowodach (m.in. k. 18-24, 36-38, 47-52).

Nie można też przyjąć, że postawa M. (...)zaprezentowana przez nią na rozprawie w dniu 31 stycznia 2017 roku, gdy unikała odpowiedzi na szereg pytań, zasłaniając się niepamięcią, mogła przekreślić jej wyjaśnienia
i zeznania, które zostały uznane przez Sąd I instancji za wiarygodne, co wynikało stąd, że m.in. znajdowały potwierdzenie w innych wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dowodach. Raz jeszcze należy podkreślić, że biegła psycholog nie tłumaczyła tej postawy jedynie wyparciem, a wskazała nadto na inne możliwe jej przyczyny, a więc m.in.: upływ czasu, niezadowolenie
z konieczności uczestniczenia w kolejnym przesłuchaniu, zniecierpliwienie, silne emocje, powtarzalność opisywanych sytuacji, ich podobieństwo, obniżenie zdolności koncentracji, spostrzegania, myślenia, pamięci z powodu zdiagnozowanych zaburzeń depresyjnych (k. 8841-8842). Prawidłowo do tej kwestii odniósł się Sąd Okręgowy (k. 41-43 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Jednocześnie nie przekonuje, że za wyeliminowaniem zeznań M. (...) jako niewiarygodnych powinno przemawiać to, że leczyła się psychiatrycznie, stwierdzono u niej zaburzenia osobowości w postaci osobowości nieprawidłowej, dyssocjalnej, miała za sobą próbę samobójczą, nadużywała leków psychotropowych, stwierdzono jej uzależnienie od nich. Wszystkie te okoliczności nie oznaczały bowiem, by nie posiadała ona zdolności do złożenia wiarygodnych zeznań. Co istotne i wynika z opinii biegłych nie stwierdzono, by była osobą chorą psychicznie (opinia psychiatryczna), ani też by była upośledzona umysłowo (opinie psychologiczne). Nie była pozbawiona zdolności do zapamiętywania zdarzeń i ich odtwarzania. Istotne jest też to, na co zwrócił uwagę Sąd I instancji, świadek w toku postępowania w sposób zborny oraz konsekwentny opisywała wydarzenia, których była świadkiem i posiadała
o nich wiedzę, a jak już wskazano nie podważa tego wniosku zachowanie świadka podczas rozprawy w dniu 31 stycznia 2017 roku.

W końcu nie podważa uznanych za wiarygodne zeznań świadka M. (...) to, że cierpiała na zaburzenia depresyjne i jak wskazał obrońca w ślad za opinią uzupełniającą biegłej psycholog sporządzoną do sprawy XIV K 94/11 – objawy depresji zawsze wpływają na funkcje poznawcze. Okoliczność ta nie oznaczała przecież, by depresja wyłączała możliwość postrzegania zdarzeń przez świadka, ich zapamiętania i odtwarzania. Trzeba też stwierdzić, w oparciu o analizę wyjaśnień i zeznań składanych przez M. (...), ich szczegółowość, konsekwencję, zborność, zgodność z innymi dowodami, że jeśli zaburzenia depresyjne wpływały na funkcje poznawcze M. (...) to nie w sposób istotny, a zatem jej zeznania mogły stanowić podstawę do dokonywania ustaleń faktycznych w sprawie.

Co do ewolucji w zeznaniach P. P., to przecież Sąd I instancji miał na uwadze treść wszystkich złożonych przez niego zeznań, dostrzegł występujące w nich niekonsekwencje, ale i rozbieżności pomiędzy nimi i zeznaniami M. (...)i P. M., odniósł się do nich w sposób rzeczowy, logiczny, zgodny z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, a więc prawidłowy (k. 44-47, 73-75 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).

Chociaż apelujący prawidłowo odwołał się do orzecznictwa sądów,
w którym zawarte są wskazówki, jak należy oceniać dowody „z pomówienia”, to nie przekonał Sądu odwoławczego, że Sąd I instancji ocenił zeznania P. P., M. (...) i P. M. w sposób nie uwzględniający standardów oceny dowodów stanowiących tzw. „pomówienia”. Przede wszystkim Sąd I instancji podszedł do relacji wskazanych osób z dużą ostrożnością, co nie tylko wynikało z zapewnień ze strony tego Sądu, ale
i z analizy przeprowadzonej oceny dowodów. Ocena ta miała charakter wnikliwy i uwzględniała, że stanowią one dowody z „pomówienia” (m.in. k. 15-17, 35-36, 47-57 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Z pewnością wynikało z niej, że uznane za wiarygodne zeznania wymienionych osób były co do zasady jasne
i konsekwentne, różnice nie miały istotnego znaczenia, wzajemnie się potwierdzały co do szeregu istotnych okoliczności, częściowo, wbrew stanowisku apelującego, znajdowały potwierdzenie w innych dowodach, udzielający informacji sami siebie obciążali. Wbrew przekonaniu skarżącego, nie dyskwalifikował tych zeznań fakt, że wymienieni byli zainteresowani uzyskaniem nadzwyczajnego złagodzenia kary, do czego trafnie odniósł się Sąd Okręgowy. Nie stwierdzono też, by mieli powody, by chcieć bezpodstawnie obciążyć M. S.. Bez istotnego znaczenia pozostawało to, że M. (...) leczyła się psychiatrycznie, do czego odniesiono się już wcześniej. Wobec tego nie mogło doprowadzić do podważenia zeznań świadków wyłącznie to, że nie zostały potwierdzone przez M. S. i pochodziły od osób, które nie cieszyły się nieposzlakowaną opinią, popełniających wcześniej przestępstwa.

punkt III

Wobec tego, że apelujący nie wykazał, by Sąd I instancji w sposób nieprawidłowy dokonał oceny zgromadzonych w sprawie dowodów, to brak było podstaw do stwierdzenia, że ustalenia faktyczne dokonane przez ten Sąd były dotknięte błędami, które mogłyby mieć wpływ na treść wyroku. Jak już zaakcentowano wcześniej ocena dowodów zaprezentowana przez Sąd Okręgowy nie wykazała błędów natury faktycznej i logicznej, zgodna była ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. W uzasadnieniu Sąd wskazał jakie fakty uznał za ustalone, na czym oparł poszczególne ustalenia
i dlaczego nie uznał istotnych dla rozstrzygnięcia dowodów przeciwnych,
a następnie wyprowadził z dokonanych ustaleń prawidłowe wnioski w zakresie sprawstwa oskarżonego w zakresie przypisanego mu w pkt II zaskarżonego wyroku przestępstwa.

punkt IV

Odnosząc się do alternatywnie przedstawionego zarzutu rażącej niewspółmierności kary wymierzonej M. S. trzeba wskazać, że z uwagi na to, że apelujący nie przedstawił argumentów, które za taką surowością mogłyby przemawiać – za wystarczające uznano odwołanie się do rozważań zaprezentowanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (k. 84-87 tego uzasadnienia), w których Sąd I instancji w sposób prawidłowy wskazał przesłanki, które doprowadziły do wymierzenia oskarżonemu za przestępstwo przypisane mu w pkt II zaskarżonego wyroku kar 7 lat pozbawienia wolności
i grzywny w wysokości 350 stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 50 złotych.

Zważywszy na szereg trafnie dostrzeżonych przez Sąd I instancji poważnych okoliczności obciążających, nie znaleziono podstaw do stwierdzenia, że orzeczone wobec oskarżonego kary cechowały się rażącą surowością. Kary te jawią jako sprawiedliwe, adekwatne do wszelkich dostrzeżonych przez Sąd Okręgowy okoliczności występujących w sprawie i jako takie winny spełnić pokładane w nich cele wychowawcze i zapobiegawcze, a także w zakresie prewencji generalnej.

punkt V

W tym punkcie, Sąd odwoławczy zdecydował się na odniesienie się do zarzutu przedstawionego przez obrońcę w pkt II ppkt 2, a więc naruszenia przepisu art. 45 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k., co miało polegać na błędnej wykładni i niewłaściwym zastosowaniu wymienionego przepisu skutkującym niezasadnym orzeczeniem wobec M. S. obowiązku zwrotu korzyści majątkowej, który należało traktować jako zarzut obrazy prawa materialnego, który znajduje swoje zakotwiczenie w treści art. 438 pkt 1a k.p.k.

W pierwszej kolejności trzeba podkreślić, że Sąd I instancji w sposób prawidłowy ustalił, że M. S.osiągnął z przestępstwa przypisanego mu w pkt II wyroku korzyść majątkową w wysokości 2 250 000 zł (k.4, 73-75,78-79, 88-89). Obrońca nie wykazał, by dokonane w tym zakresie ustalenia Sądu, które były wynikiem prawidłowej oceny dowodów, były błędne. Jednocześnie Sąd Okręgowy wskazał, że korzyścią majątkową, o której mowa w art. 45 § 1 k.k. jest wszystko o charakterze materialnym i niematerialnym dające się wyrazić w pieniądzu, co sprawca osiągnął z przestępstwa, chociażby pośrednio, nawet gdyby korzyść ta nie równoważyła wydatków, za pomocą środków uzyskanych także legalnie. W skład korzyści majątkowej w rozumieniu art. 45 § 1 k.k., podlegającej przepadkowi wchodzą zatem – co godne uwagi- również wszelkie wydatki poczynione przez sprawcę na uzyskanie przedmiotu pochodzącego z przestępstwa. W razie zaś popełnienia przestępstwa związanego ze zbytem narkotyku – korzyścią taką są wszelkie składniki majątkowe uzyskane przy popełnieniu przestępstwa sprzedaży narkotyku. W ten sposób, Sąd Okręgowy dał wyraz temu, że podziela stanowisko wyrażone
w przywołanych przez siebie orzeczeniach sądów (k. 88 uzasadnienia). Apelujący w sposób rzetelny przedstawił tę linię orzecznictwa, którą podzielił Sąd I instancji, wyrażając jednak wobec niej krytyczne stanowisko. Rzecz jednak w tym, że argumenty przywołane przez obrońcę oskarżonego nie przekonały Sądu odwoławczego, który również podziela poglądy wyrażone w przywołanej linii orzeczniczej, nie akceptując odosobnionych odmiennych stanowisk.

Sąd odwoławczy, podziela rozumienie korzyści majątkowej wyrażone
w Komentarzu Włodzimierza Wróbla (red.) i Andrzeja Zolla (red.), Kodeks karny. Część ogólna. Tom I. Część I. Komentarz do art. 1-52, wyd. V, do art. 45, w tezie 6, zgodnie z którym „Na gruncie polskiego ustawodawstwa karnego próżno byłoby szukać wyrażonej normatywnie formuły definicyjnej terminu "korzyść majątkowa". W literaturze przyjmuje się jego ekstensywną formułę wykładniczą, wskazując, iż obejmuje "korzyść zaspokajającą w pierwszym rzędzie potrzebę materialną, której osiągnięcie zmienia stan majątkowy sprawcy lub tej osoby, której ją przysparza, a taka zmiana nie jest uzasadniona uprawnieniami przysługującymi sprawcy imiennie, wynikającymi ze stosunku prawnego istniejącego między nim a osobą fizyczną lub prawną pokrzywdzoną jego działaniem" (O. Górniok, O pojęciu..., s. 117). Chodzi zatem o zwiększenie aktywów lub zmniejszenie pasywów majątkowych, tj. każde przysporzenie majątku albo uniknięcie strat lub zmniejszenie obciążeń majątku. Korzyść majątkowa może występować w postaci m.in. rzeczy ruchomych, nieruchomości, świadczeń o wartości pieniężnej (darowizna, zwolnienie z długu, udzielenie nieoprocentowanej pożyczki), wierzytelności oraz innych praw majątkowych (np. majątkowe prawa autorskie). Przedstawiana przez nią wartość ekonomiczna skutkuje zdatnością do wyrażania jej w kwocie pieniężnej. W świetle postanowień konwencji międzynarodowych termin "korzyść majątkowa" stanowi synonim pojęcia mienia, obejmującego "wszelkiego rodzaju dobra materialne, jak i niematerialne, ruchome
i nieruchome, a także dokumenty prawne stanowiące o istnieniu tytułu własności lub uprawnień do tych dóbr" (art. 1 lit. q Konwencji Narodów Zjednoczonych
o zwalczaniu nielegalnego obrotu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi).” Jednocześnie nie ma wątpliwości, że art. 45 k.k. odnosi się jedynie do nienależnej korzyści majątkowej, a więc pozbawionej podstawy prawnej. Jednocześnie w Komentarzu tym, w tezie 8 do art. 45 k.k. podzielono orzecznictwo, w którym wskazuje się, że "korzyścią majątkową pochodzącą
z przestępstwa w rozumieniu art. 45 § 1 k.k. są wszelkie składniki majątkowe pochodzące z popełnienia danego przestępstwa (o ile nie podlegają przepadkowi przedmiotów wymienionych w art. 44 § 1 i § 6 k.k.), a nie tylko osiągnięty zysk [podkr. J.R.]. Tak więc za nieuprawnione należy uznać wyliczanie kosztów, jakie sprawca zaangażował w przestępczy proceder (np. zakup środków odurzających, które następnie udzielał, przejazd po nie itp.),
a potem pomniejszanie o tę wartość osiągniętej z przestępstwa korzyści, bo tego typu ekonomiczne kalkulacje w aspekcie zysku i strat są nie do przyjęcia" (wyrok SA w Katowicach z dnia 21 grudnia 2006 r., II AKa 394/06, KZS 2007, z. 5, poz. 57; zob. także uzasadnienie wyroku SA w Katowicach z dnia 26 kwietnia 2007 r., II AKa 64/07, OSA 2007, z. 3, poz. 7; wyrok SA w Krakowie z dnia 24 stycznia 2008 r., II AKa 255/07, KZS 2008, z. 3, poz. 26; wyroki SA w Katowicach: z dnia 15 stycznia 2009 r., II AKa 294/08, LEX nr 491184, oraz z dnia 8 grudnia 2010 r., II AKa 192/10, LEX nr 785442). Oznacza to, że przykładowo w razie popełnienia czynu karalnego polegającego na udzieleniu innej osobie środka odurzającego przepadkiem objęte są wszystkie pieniądze, jakie z takiego procederu sprawca uzyskał.” Stanowisko to zyskało przewagę zarówno
w orzecznictwie, jak i doktrynie (m.in. Komentarz do Kodeksu karnego pod red. Violetty Konarskiej – Wrzosek, wyd. III, LEX, teza 3 do art. 45 k.k.; Komentarz do Kodeksu karnego pod red. Jacka Giezka, Część ogólna, LEX, teza 4 do art. 45 k.k.) i Sąd odwoławczy się do niego przyłącza, podzielając argumenty zawarte we wskazanych orzeczeniach, jak i w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 26.08.2010r., sygn. akt I KZP 12/10, OSNKW 2010/9/78. Apelującemu nie udało się podważyć zasadności wykładni art. 45 § 1 k.k. zaprezentowanej
w powyższych orzeczeniach.

Uwagi zawarte w końcowej części uzasadnienia obrońcy oskarżonego, gdy odwołał się do treści uzasadnień wyroków Sądu Apelacyjnego w Lublinie
z 29.06.2006r. (II AKa 154/06, prawidłowa sygnatura to 154/05) i Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 24.05. 2016r. (sygn. II AKa 72/16), z pewnością nie mogły prowadzić do wniosku, że orzeczenie przepadku korzyści majątkowej osiągniętej z przestępstwa nie było możliwe z tego względu, że nie ustalono, aby M. S. dysponował kwotami rzędu ponad dwóch milionów złotych, które można byłoby wskazać w wyroku, jako te podlegające przepadkowi. Na marginesie należy tylko zauważyć, że wywód obrońcy nie mógł znajdować oparcia w powołanym przez niego wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie, o czym świadczy treść uzasadnienia tego orzeczenia.

Przede wszystkim nie budzi wątpliwości, jak już wskazano, że M. S.z przestępstwa przypisanego mu w pkt II zaskarżonego wyroku osiągnął korzyść majątkową w kwocie 2 250 000 zł

Jeśli tak, to za niezbędne uznano odwołanie się do wyroku Sądu Najwyższego z 31 października 2017 roku, sygn. akt V KK 189/17 (LEX nr 2390767), w którym stwierdzono „Ratio legis art. 45 § 1 k.k. sprowadza się do tego, że sprawca powinien być pozbawiony korzyści majątkowej, którą osiągnął w rezultacie popełnienia przestępstwa. Zarówno wtedy, gdy pozostaje ona w jego dyspozycji w postaci konkretnych przedmiotów, w tym środków płatniczych, jak i wtedy, gdy w toku postępowania karnego nie ustalono, że sprawca posiada materialny substrat korzyści. Znaczenie ma to tylko, jaką korzyść sprawca efektywnie pozyskał, a nie to jak z nią postąpił, w szczególności czy włada nią w czasie orzekania przez sąd w procesie karnym.” Podzielając to stanowisko i mając na uwadze treść art. 45 § 1 k.k. trzeba stwierdzić, że skoro oskarżony osiągnął ustaloną korzyść majątkową z przestępstwa to obowiązkiem Sądu Okręgowego było pozbawienie go tej korzyści, a zatem orzeczenie przepadku wskazanej
w wyroku kwoty pieniędzy. Jednocześnie na uwagę zasługuje argumentacja zaprezentowana w uzasadnieniu przywołanego wyroku Sądu Najwyższego, która wprost przemawia za niezasadnością stanowiska apelującego, że aby możliwe było orzeczenie przepadku korzyści majątkowej lub jej równowartości niezbędne jest ustalenie, że sprawca dysponuje konkretnymi wartościami, mogącymi stanowić przedmiot przepadku, a więc orzeczenie przepadku musi odnosić się do realnie istniejącego przedmiotu, a zatem skoro nie ustalono, by M. S. dysponował kwotą, co do której orzeczono przepadek, to nie można jej było wskazać w wyroku jako podlegającą przepadkowi. Ustawodawca nie nałożył na sąd obowiązku dokonywania takich ustaleń. Istotne jest jedynie to, czy sprawca uzyskał korzyść majątkową z przestępstwa, a jeśli tak – obowiązkiem Sądu jest orzeczenie jej przepadku bądź przepadku jej równowartości. Przy czym wybór pomiędzy tymi możliwościami należy do Sądu, skoro przepis nie zawiera żadenej klauzuli normatywnej, która wskazywałaby na subsydiarność orzeczenia przepadku równowartości korzyści majątkowej. Oczywiście wybór ten powinien być racjonalny i wynikać z możliwych do ustalenia w sprawie faktów.

Apelacja obrońcy spowodowała jednak, że Sąd odwoławczy uznał za zasadne doprecyzowanie rozstrzygnięcia Sądu I instancji, zawartego w pkt III wyroku, poprzez poprzedzenie sformułowania „korzyści majątkowej” słowem „równowartości”. Korekta ta była podyktowana tym, że po kilkunastu latach od uzyskania korzyści majątkowej z przypisanego przestępstwa, wysoce wątpliwe jest, by M. S.dysponował tymi, oznaczonymi co do tożsamości, pieniędzmi, które uzyskał z przestępstwa, a jednocześnie prawdopodobne jest, że korzyść w takiej postaci mógł już skonsumować. W związku z tym skoro istotą rozstrzygnięcia jest pozbawienie sprawcy uzyskanej z przestępstwa korzyści majątkowej, to należało orzec przepadek kwoty wskazanej w wyroku, ale niezbędne było przy tym doprecyzowanie, że stanowi ona równowartość osiągniętej korzyści, co z pewnością nie było działaniem na niekorzyść oskarżonego, w sytuacji gdy na podstawie art. 45 § 1 k.k. należało orzec
o przepadku korzyści osiągniętej przez niego z przestępstwa, co Sąd Okręgowy uczynił.

Wnioski

o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji (prokurator
i obrońca), ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzuconego czynu (obrońca), ewentualnie o znaczne obniżenie kar wymierzonych oskarżonemu (obrońca)

niezasadne

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

niezasadność przedstawionych zarzutów, do czego odniesiono się we wcześniejszej części uzasadnienia

1OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

przedawnienie karalności czynu przypisanego w pkt IV zaskarżonego wyroku (pkt 3. oskarżenia)

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

powody wskazane we wcześniejszej części uzasadnienia

1ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

Przedmiot utrzymania w mocy

0.1III. zaskarżony wyrok utrzymano w mocy w pozostałej części, a więc nieobjętej rozstrzygnięciami z pkt I. i II.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

niezasadność przedstawionych zarzutów i wniosków, do czego odniesiono we wcześniejszej części uzasadnienia.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.1I

Przedmiot i zakres zmiany

0.0.1II. zmieniono zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  uchylono rozstrzygnięcie o karze łącznej z punktu V,

2.  rozstrzygnięcie z punktu III doprecyzowano poprzez poprzedzenie sformułowania „korzyści majątkowej” słowem „równowartości”.

Zwięźle o powodach zmiany

Zmiana z pkt. II. ppkt. 1. była konsekwencją uchylenia wyroku w części dotyczącej rozstrzygnięcia o czynie opisanym w pkt IV wyroku (zarzuconym w punkcie 3 oskarżenia) i umorzenia postępowania o ten czyn. Kara łączna pozbawienia wolności obejmowała obok kary pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo przypisane oskarżonemu w pkt II zaskarżonego wyroku, karę pozbawienia wolności orzeczoną za czyn przypisany mu w pkt IV, a zatem nie mogła się ostać.

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji – nie dotyczy

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

I. uchylono zaskarżony wyrok w części dotyczącej rozstrzygnięcia o czynie opisanym w punkcie IV wyroku (zarzuconym w punkcie 3 oskarżenia) i postępowanie o ten czyn na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. umorzono

art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

Przedawnienie karalności czynu, do czego odniesiono się we wcześniejszej części uzasadnienia.

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku – nie dotyczy

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

1Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

IV.

Na podstawie art. 626 § 1 k.p.k., art. 633 k.p.k. w zw. z art. 636 § 2 k.p.k. i art. 627 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. oraz art. 8 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 6 i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r. Nr. 49, poz. 223 ze zm.) zasądzono od M. S. na rzecz Skarbu Państwa- kwotę 2350 zł tytułem opłaty za postępowanie odwoławcze i obciążono go pozostałymi wydatkami za to postępowanie.

Przy czym sformułowanie „pozostałymi wydatkami” wynikało
z uwzględnienia faktu, że w części, w której doszło do uchylenia zaskarżonego wyroku i umorzenia postępowania - na podstawie art. 630 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. obciążono wydatkami związanymi
z oskarżeniem w tej części Skarb Państwa.

1PODPIS

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

prokurator

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

dotyczy rozstrzygnięcia zawartego w pkt I wyroku, a więc uniewinnienia oskarżonego od popełnienia czynu z art. 258 § 1 k.k. oraz rozstrzygnięcia z pkt II, w zakresie, w jakim przyjęto, że oskarżony dopuszczając się przestępstwa przypisanego mu w tym punkcie nie działał w ramach zorganizowanej grupy przestępczej kierowanej przez M. D., K. D.
i Z. R.

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

apelacja dotyczy wyroku w części niekorzystnej dla oskarżonego, to jest rozstrzygnięć z punktów II-VI

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana