Sygn. akt II C 1034/20
W pozwie z dnia 22 maja 2020 roku G. M. (1) oraz M. M. wystąpili przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zasądzenie na ich rzecz solidarnie kwoty 373.136,74 zł oraz 115,78 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 19 grudnia 2019 roku do dnia zapłaty - z uwagi na nieważność umowy kredytu (punkt I pozwu). Na wypadek przyjęcia przez sąd, że mimo nieważności umowy kredytu nie ma podstaw do uwzględnienia wyżej opisanego roszczenia pieniężnego, powodowie wystąpili z roszczeniem ewentualnym o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu z dnia 19 września 2006 roku oznaczonej nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...).
Na wypadek uznania przez sąd braku podstaw do przyjęcia, że umowa kredytu jest nieważna w całości, powodowie wystąpili w punkcie II pozwu z roszczeniem ewentualnym o zasądzenie od pozwanego banku kwoty 146.092,29 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 19 grudnia 2019 roku do dnia zapłaty (z tytułu zwrotu nadpłaconych rat spłat kredytu) oraz o ustalenie, że postanowienia oznaczone z §1 ust. 3 i 3A, §7 ust. 1, §8 ust. 4, §10 ust. 1-3 oraz 5-6, §11 ust. 2 i 5, §13 ust. 5, §16 ust. 3 Umowy kredytu oraz §1 ust. 2 i 3, §9 ust. 2, §24 ust. 2 i 3, §27 ust. 2, §32 ust. 3, §36 ust. 1 i 2 Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych stanowią niedozwolone postanowienia umowne i nie wiążą powodów od chwili zawarcia umowy.
W uzasadnieniu pozwu powodowie wskazali na to, że w dniu 19 września 2006 roku zawarli z (...) Bank S.A. z siedzibą w W. umowę kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem CHF. Treść umowy zawierać miała wedle powodów niedopuszczalne postanowienia umowne dotyczące waloryzacji (indeksacji) kwoty kredytu oraz zasad ustalania zmiennego oprocentowania, naruszających interes powodów działających jako konsumentów. W szczególności powodowie kwestionowali zapisy oznaczone jako: §1 ust. 3, §1 ust. 3A, §7 ust. 1, §11 ust. 5 Umowy oraz §1 ust. 2, §1 ust. 3, §24 ust. 2 i 3 Regulaminu kredytowego. Powodowie oświadczyli ponadto, że na kwotę dochodzonego przez nich roszczenia pieniężnego składają się świadczenia uiszczone przez nich na rzecz pozwanego banku w okresie 10 lat przed przerwaniem biegu przedawnienia (daty rozpoznania złożonej przez powodów reklamacji), tj. w okresie od 7 czerwca 2010 roku do 5 maja 2020 roku.
(pozew, k. 4-24)
W odpowiedzi na pozew pozwany bank wniósł o oddalenie powództwa w całości. W treści pisma strona pozwana podniosła zarzut nieudowodnienia roszczenia zarówno co do zasady jak i jego wysokości oraz zaprzeczyła temu, aby zakwestionowane przez powodów postanowienia umowne miały charakter niedozwolony.
(odpowiedź na pozew, k.108-151)
W piśmie procesowym datowanym na 9 kwietnia 2021 roku powodowie zmiany powództwa w ten sposób, że swoje roszczenia podstawowe określili jako:
a) żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu waloryzowanego kursem CHF z dnia 19 września 2006 roku,
b) zasądzenie solidarnie na rzecz powodów od pozwanego banku kwoty 463.444,24 zł oraz 115,78 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 19 grudnia 2019 roku (z tytułu zwrotu wszystkich świadczeń z tytułu spłaty rat kredytu za okres do dnia 5 maja 2020 roku).
Ponadto powodowie podtrzymali roszczenia ewentualne z punktu II pozwu z tą zmianą, że w zakresie ewentualnego roszczenia pieniężnego zażądali zapłaty kwoty 155.873,84 zł.
(pismo procesowe powodów k. 366-377)
Z kolei w piśmie datowanym na 22 czerwca 2022 roku powodowie rozszerzyli podstawowe roszczenie pieniężne do kwoty 463.912,54 zł i kwoty 115,78 CHF – wskazując, że poza żądaniem zwrotu kwot uiszczonych z tytuł rat spłaty kredytu za okres podany w pozwie żądają zwrotu kwoty 3.000 zł uiszczonej przez nich na rzecz pozwanego z tytułu pokrycia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.
W zakresie ewentualnego roszczenia pieniężnego powodowie rozszerzyli żądanie do kwoty 158.388,71 zł.
(pismo procesowe powodów, k.450-452)
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Strona pozwana w niniejszej sprawie w dacie zawarcia opisanej w pozwie umowy kredytu działała pod (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W..
(okoliczność bezsporna)
W dniu 29 czerwca 2006 roku (...) Bank S.A. w W. przyjął podpisany przez powodów wniosek o udzielenie im kredytu hipotecznego na budowę domu jednorodzinnego – wniosek dotyczył udzielenia kredytu na kwotę 600.000 zł. Składając wniosek powodowie podali, iż uzyskują dochody w walucie polskiej. Kredytobiorcy, zakreślając odpowiednie pole na arkuszu wniosku wskazali, iż preferowaną przez nich walutą waloryzacji kredytu jest frank szwajcarski.
W dacie zawarcia umowy powodowie pozostawali w związku małżeńskim.
(kopia wniosku kredytowego k.181-183)
Powodowie starali się o uzyskanie kredytu na własne cele mieszkaniowe – potrzebna była im kwota 600.000 zł. Pomimo woli powodów dotyczącej uzyskania niezbędnej do realizacji przedsięwzięcia kwoty w walucie polskiej w trakcie spotkania z pracownikiem pozwanego banku zaproponowana została im umowa kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego. Powodowie zapewniani byli, iż umowa taka będzie dla nich najkorzystniejsza oraz o tym, że produkt jest stosunkowo bezpieczny i cieszy się zainteresowaniem ze strony klientów. Kredytobiorcom nie udzielono w pozwanym banku informacji co do mechanizmów wpływających na sposób wykonania zobowiązania w oparciu o przeliczenia walutowe, poinformowano ich jedynie o konieczności założenia rachunku bankowego złotówkowego celem obsługi spłaty kredytu w tej walucie. Powodom przedstawiono w pozwanym banku historyczne kształtowanie się kursu franka szwajcarskiego za okres ostatnich dwóch lat, zaniechano jednak zapoznania ich z symulacją przedstawiającą wpływ zmiany kursu na wysokość zobowiązania w walucie polskiej. Umowa przygotowana została przez bank. Poza wysokością prowizji należnej pozwanemu umowa kredytu nie podlegała negocjacjom z powodami.
Powodom nie udzielono w pozwanym banku przed zawarciem umowy kredytu informacji co do sposobu działania mechanizmu indeksacji oraz ustalania kursu waluty, nie udostępniono im również projektu umowy przed datą jej zawarcia.
(przesłuchanie powodów – protokół rozprawy z dnia 26 kwietnia 2021 roku, 7 – 32 minuta, k.395-397)
W dniu 19 września 2006 roku G. M. (1) oraz M. M. zawarli z (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem franka szwajcarskiego.
Zgodnie z treścią §1 ust. 1A umowy kredytu udzielono w celu uzyskania przez powodów środków finansowych na pokrycie kosztów budowy domu jednorodzinnego w B. oraz sfinansowanie kosztów związanych z uruchomieniem kredytu.
Kwotę kredytu określono na 600.000 zł, przy czym walutą waloryzacji kredytu miał być frank szwajcarski (§1 ust. 2 i 3 Umowy). Okres kredytowania ustalono na 360 miesięcy, tj. od dnia 3 sierpnia 2006 roku do dnia 3 września 2036 roku, przy czym termin spłaty raty kredytu przypadać miał na 5 dzień każdego miesiąca (§1 ust. 4 i 6 Umowy). Spłata zobowiązania następować miała w równych ratach kapitałowo odsetkowych (§1 ust. 5 Umowy).
Kwota kredytu, wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 6 lipca 2006 roku według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku określona została na 237.765 CHF. Kwota ta miała charakter jedynie informacyjny, sama zaś wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu mogła od niej odbiegać (§1 ust 3A Umowy).
Zgodnie z treścią §1 ust. 8 w zw. §3 ust. 6 umowy wysokość oprocentowania kredytu określono na 2,45% z podwyższeniem do 3,45% na czas do przedstawienia bankowi odpisu księgi wieczystej z wpisem hipoteki.
Strony uzgodniły wysokość należnej pozwanej prowizji z tytułu udzielenia kredytu na 0,50% jego wartości – tj. 3.000 zł (§1 ust. 7 Umowy).
Umowa stron nie przewidywała obowiązku uiszczania przez kredytobiorców składek na poczet ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.
Wypłata kredytu nastąpić miała w sześciu transzach, przy czym kwota w łącznej wysokości 587.284 zł przeznaczona miała zostać na finansowanie kosztów przedmiotowej budowy, natomiast kwota 12.716 zł pokryć miała koszty związane z uruchomieniem kredytu (§5 ust. 1-2 Umowy).
W §5 umowy określono sposób wypłaty kredytu w sposób przesądzający o tym, że kredyt podlegał wypłacie w walucie polskiej.
W §7 ust. 1 umowy podano, że kwota kredytu jest waloryzowana „kursem kupna waluty w CHF wg tabeli kursowej (...) Banku S.A. Kwota Kredytu wyrażona w CHF jest określona na podstawie kursu kupna waluty w CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia Kredytu”.
Zgodnie z treścią §10 ust.1 umowy kredytu kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej – przy czym w ust. 2 podano, że „zmiana wysokości oprocentowania Kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (…), którego waluta jest podstawą waloryzacji”.
Stosownie do treści §11 ust. 1, 2 i 5 kredytobiorca zobowiązywał się do spłaty zobowiązania wraz z odsetkami w ratach kapitałowo-odsetkowych w terminach i kwotach wynikających z harmonogramu spłat stanowiącego integralną część umowy. Harmonogram (sporządzony w CHF) miał dostarczony zostać powodom listem poleconym w 14 dni od daty uruchomienia kredytu. Spłata ww. rat następować miała w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku obowiązującego na dzień spłaty z godz. 14.50.
( kopia umowy kredytu, k. 29-33)
Stosownie do treści §1 ust. 3 regulaminu udzielania kredytów przez pozwany bank, kredyt waloryzowany kursem waluty obcej udzielany jest w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu kwoty kredytu na wybraną przez kredytobiorcę walutę obcą.
Z §24 ust. 2 i 3 regulaminu wynika natomiast, iż wysokość każdej raty kapitałowo-odsetkowej kredytu waloryzowanego kursem przyjętej waluty określona jest w tej walucie, natomiast jej spłata dokonywana winna być w złotych po uprzednim jej przeliczeniu wg kursu sprzedaży waluty waloryzacji określonej w tabeli kursowej (...) Banku na dzień spłaty. Wobec powyższego wysokość tych rat w ujęciach miesięcznych jest zmienna.
(wydruk treści regulaminu, k.34-39)
W dacie zawarcia umowy powód G. M. (1) prowadził działalność gospodarczą w przedmiocie doradztwa finansowego. Działalność ta pozostawała bez związku z zawartą przez strony umową kredytową.
(zaświadczenie, k.180; przesłuchanie powoda – protokół rozprawy z dnia 26 kwietnia 2021 roku, 39 minuta)
Uruchomienie kredytu miało miejsce w dniu 17 października 2006 roku, kiedy to na rzecz powodów przekazano została kwota 138.255,01 zł (odpowiadająca kwocie 57.912,71 CHF). Wypłaty kolejnych transz kredytu następowały: w dniu 17 października 2006 roku – na kwotę 12.716 zł, w dniu 6 marca 2007 roku – na kwotę 115.239,02 zł, w dniu 28 listopada 2007 roku – na kwotę 88.289 zł, w dniu 21 grudnia 2007 roku – na kwotę 97.501,01 zł oraz w dniu 26 marca 2008 roku na kwotę 148.000,01 zł. Łącznie pozwany bank wypłacił powodom kwotę 600.000 zł.
(zaświadczenie k.47, kopie wnioski o wypłatę transzy kredytu k.193-198, potwierdzenie uruchomienia kredytu k.199, potwierdzenia uruchomienia transz k.200-203)
W dniu 17 października 2006 roku powodowie wpłacili na rzecz pozwanego banku kwotę 3.000 zł z tytułu prowizji za udzielenie kredytu. Dodatkowo regularnie przekazywali oni kwoty w wysokości 70 zł na pokrycie składki z tytułu ubezpieczenia nieruchomości.
(zaświadczenie k. 51)
W dniu 27 listopada 2007 roku strony zawarły aneks do umowy kredytu, na mocy którego to dokonano zmiany treści zapisów umowy oznaczonych jako §1 ust. 10 oraz §5 ust. 2 odnoszących się do dat wypłaty transz kredytu.
(kopia aneksu k.40)
Z kolei w dniu 7 listopada 2008 roku doszło do kolejnej modyfikacji łączącego strony stosunku prawnego na mocy zawartego aneksu oznaczonego numerem 2. Zgodnie z jego treścią strony uzgodniły nową treść §10 Umowy wskazując jednocześnie, iż kredyt pozostaje oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która w dniu zawarcia umowy ustalona została w wysokości wskazanej w §1 ust. 8 Umowy. Wysokość ww. stopy procentowej na dzień zawarcia aneksu ustalona została jako stawka bazowa LIBOR 3m dla CHF z dnia 29 maja 2008 roku wynosząca 2,78%, powiększona o stałą w całym okresie kredytowania marżę banku w wysokości 0,77%. Bank na mocy treści aneksu zobowiązywał się do comiesięcznego porównania aktualnie obowiązującej stawki bazowej ze stawką ogłaszaną przedostatniego dnia roboczego poprzedniego miesiąca i dokonania zmiany wysokości oprocentowania kredytu w przypadku zmiany wartości LIBOR 3m o co najmniej 0,10 punkta procentowego.
(kopia aneksu k.41)
W dniu 16 lipca 2012 roku małżonkowie zawarli umowę majątkową małżeńską, na mocy której doszło do ustanowienia pomiędzy nimi ustroju rozdzielności majątkowej.
(kserokopia aktu notarialnego, k.405, okoliczność bezsporna)
Pismem datowanym na dzień 18 listopada 2019 roku powodowie złożyli reklamację związaną ze stosowaniem w zawartej przez strony umowie postanowień niedozwolonych, wskazując, iż umożliwiają one dowolne kształtowanie przez pozwaną kursów kupna i sprzedaży walut, co jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i prowadzi do rażącego naruszenia interesów powodów jako kredytobiorców.
(kopia pisma, k.55-57)
Łączna suma kwot uiszczonych przez powodów z tytułu spłaty kredytu stanowiącego przedmiot niniejszego postępowania wynosi : 87.307,50 zł (co do okresu od daty uruchomienia kredytu do dnia 21 maja 2010 roku), 373.136,74 zł oraz 115,78 chf (co do okresu od dnia 22 maja 2010 roku do dnia 5 maja 2020 roku). Powodowie spłacili w walucie szwajcarskiej: w dniu 17 lutego 2016 roku 91,46 chf, natomiast w dniu 7 kwietnia 2020 roku 24,32 chf.
Wysokość w walucie polskiej rat spłaty kredytu należnych pozwanemu bankowi na podstawie umowy kredytu z pominięciem postanowień odnoszących się do kursu waluty szwajcarskiej przy przyjęciu, iż oprocentowanie kredytu wynosiło 3,45% w skali rocznej do dnia wejścia w życie aneksu z dnia 7 listopada 2008 roku, a następnie zmieniało się stosownie do treści tego aneksu oraz przy przyjęciu, iż kredytu udzielono w walucie polskiej a pozostałe zapisy umowy pozostały niezmienne, wynosiłaby łącznie 305.523,83 zł, tj. 77.706,79 zł (za okres od daty uruchomienia kredytu do dnia 21 maja 2010 roku) oraz 227.817,04 zł (za okres od dnia 22 maja 2010 roku do dnia 5 maja 2020 roku). Różnica pomiędzy sumą kwot faktycznie przez powodów uiszczonych na rzecz pozwanej w okresie trwania umowy, a kwotą pozwanemu należną przy przyjęciu wyżej przywołanych założeń stanowiłaby nadpłatę po stronie powodów w wysokości 155.388,71 zł, z czego – 9.600,71 zł (za okres od daty uruchomienia kredytu do dnia 21 maja 2010 roku) oraz 145.788 zł (za okres od dnia 22 maja 2010 roku do dnia 5 maja 2020 roku).
(opinia biegłej z zakresu bankowości i fianansów M. R. k. 429-437; kopia zaświadczenia k. 47-50)
Aktualnie powodowie w dalszym ciągu dokonują spłaty zobowiązania uiszczając raty kredytu w częściach równych. Nadal zamieszkują oni w domu, którego budowa sfinansowana została ze środków pochodzących z kredytu.
(przesłuchanie powódki – protokół rozprawy z dnia 26 kwietnia 2021 roku, 40-42 minuta, k.396)
Na rozprawie w dniu 26 kwietnia 2021 roku powodowie zostali pouczeni przez sąd o konsekwencjach materialnoprawnych wiążących się z ustaleniem nieważności umowy kredytu, w tym o obowiązku wzajemnego zwrotu świadczeń spełnionych w ramach wykonania umowy oraz o możliwości wystąpienia przez pozwanego z żądaniem zwrotu wynagrodzenia z tytułu korzystania przez powodów z udostępnionego kapitału. Powodowie oświadczyli, że wyrażają zgodę na ustalenie nieważności umowy jako skutek istnienia niedozwolonych klauzul umownych.
(oświadczenia powodów w protokole rozprawy z dnia 26 kwietnia 2021 roku – 23-24 minuta, 58-59 minuta)
Brak było podstaw do kwestionowania wiarygodności dowodu z opinii biegłej z zakresu bankowości i finansów M. R. (2). Żadna ze stron nie podniosła tego rodzaju zarzutów, które podważałyby wiarygodność tej opinii jako dowodu w sprawie niniejszej
Brak było także podstaw do kwestionowania wiarygodności dowodu z przesłuchania powodów co do okoliczności faktycznych towarzyszących zawarciu umowy kredytu.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Strony postępowania zawarły umowę kredytu, do której zastosowanie miał art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (tekst jedn. Dz.U. z 2018 roku, poz. 2187) – w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy. Powodowie zawali umowę jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c. – pozwany nie przedstawił żadnych dowodów na to, że umowa pozostawała w związku z działalnością zawodową lub gospodarczą powodów. Umowa stron zawierała elementy wymagane przez obowiązujące w dacie jej zawarcia przepisy art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe, w tym określenie kwoty kredytu, przeznaczenia kredytu oraz okresu i sposobu spłaty rat kredytu, jak również wysokości oprocentowania kredytu. Tego rodzaju uwaga wstępna nie przesądza jeszcze o tym, czy przedmiotowa umowa będzie mogła zostać utrzymana w mocy po uznaniu niektórych jej postanowień za niedozwolone (co zostanie omówione poniżej). Wyżej przywołana umowa kredytu zawiera klauzulę waloryzacyjną odwołującą się do kursu waluty obcej, jednakże stwierdzić należy, że żaden przepis ustawowy w dacie zawarcia umowy stron co do zasady nie zakazywał wprowadzenia do umowy kredytu tego rodzaju klauzuli. Samo zawarcie w umowie stron tego rodzaju klauzuli waloryzacyjnej i klauzuli zmiany wysokości oprocentowania – jako takie – nie było sprzeczne z żadnym obowiązującym w dacie zawarcia umowy przepisem ustawowym, wobec czego nie skutkuje uznaniem umowy stron za w całości lub częściowo nieważną (art. 58 §1 i 3 k.c.). Klauzule te podlegają jednakże ocenie w oparciu o kryteria określone w art. 385 1 k.c., co zostanie omówione poniżej.
Zaznaczyć należy w tym miejscu, że brak jest podstaw do przyjęcia, iż umowa kredytu zawarta przez strony miała charakter umowy kredytu walutowego, tj. kredytu, którego przedmiotem byłaby wypłata na rzecz powoda określonej sumy w walucie obcej i następnie spłata kredytu w tej walucie. Z uwagi na jednoznaczną w tej kwestii treść umowy stron przyjąć należy, że przedmiotem umowy była wypłata na rzecz powodów przez pozwany bank kwoty kredytu wyrażonej w walucie polskiej i spłata kapitału kredytu z odsetkami w tej samej walucie. Przedmiotem zobowiązań obydwu stron było zatem spełnienie świadczeń pieniężnych w walucie polskiej, a odwołanie się przez strony umowy do kursu waluty szwajcarskiej względem waluty polskiej stanowiło jedynie tzw. walutową klauzulę waloryzacyjną, dodatkowo określającą sposób ustalenia wysokości podlegających spełnieniu w walucie polskiej na rzecz pozwanego banku świadczeń pieniężnych strony powodowej jako kredytobiorcy.
Ocena niedozwolonego charakteru postanowień umownych zakwestionowanych przez powodów– brak jednoznacznego sformułowania kwestionowanych klauzul
Ocena kwestionowanych przez powodów postanowień umownych przez pryzmat treści art. 385 1 i 385 2 k.c. powinna uwzględniać treść przepisów dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. Urz. UE. L nr 95, str. 29), gdyż wyżej przywołane przepisy kodeksowe stanowią implementację przepisów tej dyrektywy do polskiego porządku prawnego. Zgodnie z treścią art. 385 1 §1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy – co nie dotyczy postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (por. uchwała składu 7 sędziów SN z dnia z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17). Z tego względu nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy podnoszone przez stronę pozwaną okoliczności dotyczące sposobu wykonywania przez nią uprawnień wynikających z kwestionowanych klauzul umownych, a zatem okoliczności faktyczne zaistniałe już po zawarciu umowy przez strony, tj. w szczególności to, w jakiej relacji pozostawał ustalany jednostronnie przez pozwany bank kurs waluty szwajcarskiej do średniego kursu rynkowego tej waluty lub do kursu średniego ustalonego przez NBP.
Stwierdzić należy, że omawiana w niniejszej sprawie walutowa klauzula waloryzacyjna odnosiła się do świadczenia głównego, do którego spełnienia zobowiązała się strona powodowa (klauzula waloryzacyjna zmierzała do określenia każdoczesnej wysokości rat kapitałowo-odsetkowych spłaty kredytu). Spośród występujących w orzecznictwie sądowym rozbieżnych poglądów dotyczących tego, czy tak ukształtowana klauzula umowna określa świadczenie główne jednej ze stron umowy, sąd orzekający w niniejszej sprawie opowiada się za poglądem, zgodnie z którym klauzula waloryzacyjna kształtuje treść świadczenia głównego kredytobiorcy, skoro ma stanowić podstawę ustalenia wysokości zobowiązania pieniężnego, którego przedmiotem jest spłata (zwaloryzowanej) kwoty kapitału kredytu. Zarazem jednak klauzula zastosowana w tej kwestii w wyżej przywołanej umowie stron, z uwagi na blankietowe (tj. nieoparte na odwołaniu się do skonkretyzowanych, obiektywnych i niezależnych od decyzji pozwanego banku kryteriów) odniesienie się do „tabel kursowych” pozwanego banku, których treść bank ten miał ustalać samodzielnie, z pewnością nie określała wysokości świadczenia pieniężnego obciążającego powoda w sposób jednoznaczny i precyzyjny (por. wyrok SN z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17 oraz wyrok SN z dnia 9 maja 2019 r.. I CSK 242/18, jak również wyżej przywołany wyrok SN z dnia z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18).
Wymóg jednoznacznego sformułowania postanowienia umownego określającego główne świadczenie umowne nie odnosi się wyłącznie do warstwy gramatycznej i semantycznej (tj. czysto językowej) danego postanowienia umownego, lecz oznacza takie sformułowanie tego postanowienia, które z punktu widzenia konsumenta jako strony umowy dopuszcza tylko jedną możliwą interpretację, nie budzi uzasadnionych wątpliwości, dokładnie określa treść świadczenia, tj. czyni to w sposób wyraźny, oczywisty i niedwuznaczny (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 4 listopada 2011 r., I CSK 46/11, OSNC - Zbiór dodatkowy z 2013 roku nr A, poz. 4). Pogląd ten odpowiada wiążącej dla sądu krajowego, gdyż wyrażonej w utrwalonym orzecznictwie TSUE, wykładni przepisu art. 4 ust. 2 wyżej przywołanej dyrektywy nr 93/13, zgodnie z którą ten przepis dyrektywy należy interpretować w taki sposób, że wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, iż w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. Wymóg ten oznacza zatem, że warunki umowne dotyczące spłaty kredytu przez konsumenta muszą być zrozumiałe dla konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do konkretnego zakresu jego zobowiązania umownego, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować (na podstawie treści umowy) potencjalnie istotne konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych (wyrok TSUE z dnia 20 września 2017 r., sprawa C-186/16, punkt 2 sentencji).
Wyżej przywołane postanowienia umowy stron dotyczące waloryzacji świadczenia głównego powodów nie określają w sposób jednoznaczny treści i wysokości świadczenia pieniężnego należnego od kredytobiorcy przede wszystkim dlatego, że nie odwołują się do jakichkolwiek kryteriów obiektywnych lecz do kursu waluty szwajcarskiej zawartego w tabeli kursowej ustalanej dowolnie (tj. bez jakichkolwiek ograniczeń przewidzianych w umowie) przez pozwany bank - w żadnym punkcie umowy jak również regulaminu kredytowego nie określono, w jaki dokładnie sposób i w oparciu o jakie skonkretyzowane kryteria pozwany bank będzie ustalał treść swojej tabeli kursowej. Tym samym zakwestionowane postanowienia umowne nie pozwalały powodom ustalić, jak będzie kształtowała się wysokość jego zobowiązania do spłaty kredytu na skutek zastosowania klauzuli waloryzacyjnej.
Również klauzula zasad zmiany wysokości oprocentowania nie została w umowie stron sformułowana w sposób jasny i jednoznaczny.
Brak jednoznaczności wyżej opisanych postanowień umownych otwiera – wobec treści art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. – drogę do badania, czy klauzule te nie kształtowały obowiązków powodów w stosunku do pozwanego banku w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i nie narusza w sposób rażący interesów konsumenta.
W odniesieniu do wyżej przywołanych klauzul umownych nie ma podstaw do tego, aby przyjąć, iż zostały one uzgodnione indywidualnie z powodami W świetle treści art. 385 1 § 4 w zw. z art. 6 k.c. to na pozwanym banku spoczywał ciężar udowodnienia, że sporne postanowienia umowne zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem, tj. że powodowie mieli rzeczywisty wpływ na treść tych postanowień (art. 385 1 §3 k.c.). Pozwany nie przedstawił w tym zakresie żadnych dowodów.
Niedozwolona treść umownej klauzuli waloryzacyjnej (indeksacyjnej)
Wobec powyższego, przejść należy do oceny spornych postanowień umownych w oparciu o kryterium odnoszące się do tego, czy kształtują one prawa i obowiązki powodów w sposób zgodny z dobrymi obyczajami oraz czy nie naruszają w sposób rażący interesów konsumenta (art. 385 1 § 1 k.c.). Co do wyniku takiej oceny w odniesieniu do postanowienia umownego z §11 ust. 5 umowy stron (przeliczenie rat kredytu spłacanych w walucie polskiej na walutę szwajcarską) sąd rozpoznający sprawę niniejszą jest zobligowany do uwzględnienia treści prowadzonego przez Prezesa UOKiK rejestru postanowień wzorców umów uznanych za niedozwolone. Stosownie do treści art. 9 ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw z dnia 5 sierpnia 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1634), w odniesieniu do postanowień wzorców umów, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umów uznanych za niedozwolone, o którym mowa w art. 479 45 k.p.c., stosuje się przepisy K.p.c. w brzmieniu dotychczasowym, nie dłużej jednak niż przez 10 lat od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy (tj. w okresie 10 lat trwającym od dnia 18 kwietnia 2016 roku). Stosownie do treści art. 479 43 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym do czasu wejścia w życie wyżej przywołanej ustawy nowelizacyjnej i mającym zastosowanie w sprawie niniejszej) prawomocny wyrok sądu ochrony konkurencji i konsumentów uwzględniający powództwo o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone ma skutek wobec osób trzecich – od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowienia wzorca umowy do rejestru prowadzonego przez Prezesa UOKiK. Oznacza to, że sąd rozpoznający indywidualną sprawę, w której przedmiotem sporu jest postanowienie konkretnej umowy zawartej z konsumentem, którego treść normatywna jest tożsama z postanowieniem wzorca umowy uznanym uprzednio za niedozwolony prawomocnym wyrokiem sądu ochrony konkurencji i konsumentów oraz wpisanym do rejestru tego rodzaju postanowień, a przy tym pochodzącym od tego samego przedsiębiorcy, który jest stroną postępowania w sprawie indywidualnej, jest nadal (do dnia 18 kwietnia 2026 roku) związany treścią takiego wcześniejszego wyroku sądu ochrony konkurencji i konsumentów (por. uzasadnienie uchwały składu 7 Sędziów SN z dnia 20 listopada 2015 roku, sygn. III CZP 17/15).
Stwierdzić wobec tego należy, że w rejestrze postanowień wzorców umów uznanych za niedozwolone pod numerem (...) zostało wpisane postanowienie stosowane przez pozwany bank ( (...) S.A.) we wzorcu umownym o nazwie „umowa o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF” o treści następującej: „Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50” – na podstawie prawomocnego wyroku SO w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 27 grudnia 2010 r., sygn. XVII AmC 1531/09. Analiza uzasadnienia tego wyroku w odniesieniu do okoliczności faktycznych niniejszej sprawy prowadzi do wniosku, zgodnie z którym treść normatywna wyżej przywołanego – uznanego w sposób prawnie wiążący za niedozwolony – postanowienia wzorca umowy jest tożsama z treścią postanowienia zawartego w §11 ust. 5 umowy kredytu zawartej przez strony niniejszej sprawy. To z kolei oznacza, w świetle treści wyżej przywołanych przepisów ustawowych, że wyżej przywołane postanowienie umowy zawartej przez strony musi zostać uznane za niedozwolone także przez sąd rozpoznający sprawę niniejszą – innymi słowy, sąd jest w niniejszej sprawie związany treścią wcześniej wydanych (w wyniku tzw. kontroli abstrakcyjnej wzorca umownego) wyroków sądowych stwierdzających niedozwolony charakter wyżej przywołanej klauzuli umownej.
W uzasadnieniu wyżej przywołanego wyroku SO w Warszawie wydanego w sprawie o sygn. XVII AmC 1531/09, jak również w uzasadnieniu wyroku SA w Warszawie z dnia 7 maja 2013 r. (sygn. VI ACa 441/13), którym oddalono apelację od wyżej przywołanego wyroku SO w Warszawie, wskazano, że bank, który posługiwał się zakwestionowanym w tych wyrokach postanowieniem wzorca umowy (tj. (...) Bank S.A. obecnie działający pod firmą (...) S.A.) przyznał sobie w ten sposób prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem CHF poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego, przy czym nie ma w tej kwestii znaczenia to, że tabele kursów walut nie są przez bank sporządzane specjalnie na potrzeby waloryzacji świadczeń kredytobiorców, ale mają generalny charakter i odnoszą się do całej działalności banku. Kluczowe dla uznania, że postanowienie umowne - o treści normatywnej identycznej jak ta zawarta w §11 ust. 5 umowy kredytu zawartej przez strony niniejszej sprawy - kształtuje obowiązki konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i w sposób rażący narusza ich interesy jest to, iż w uprawnienie banku do określania wysokości kursu sprzedaży CHF w świetle treści umowy stron i regulaminu kredytowego nie doznaje żadnych ograniczeń – wyżej przywołany wzorzec umowny (będący przedmiotem oceny przez sąd w sprawie o sygn. XVII AmC 1531/09), podobnie jak umowa zawarta przez strony w niniejszej sprawie, nie precyzuje w żadnym stopniu sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów banku, w szczególności nie przewiduje wymogu, aby wysokość kursu ustalanego przez bank pozostawała w ściśle (jednoznacznie) określonej relacji do aktualnego kursu CHF ukształtowanego przez rynek walutowy lub kursu średniego publikowanego przez Narodowy Bank Polski. Oznacza to, że bankowi pozostawiona została całkowita dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu CHF w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań konsumentów, których kredyty waloryzowane są kursem CHF. W konsekwencji treść wyżej przywołanego postanowienia umownego umożliwia bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec banku, przez co rażąco oraz w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami zakłócona zostaje równowaga pomiędzy stronami przedmiotowej umowy i naruszone zostają interesy powodów będących konsumentami.
Sąd rozpoznający niniejszą sprawę – niezależnie od tego, że jest formalnie związany treścią prawomocnego wyroku wydanego w sprawie o sygn. XVII AmC 1531/09 – w całości wyżej przytoczoną argumentację podziela. Dodać należy, że omawiana klauzula umowna jest klauzulą niedozwoloną (tj. naruszającą w sposób rażący interes konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami) z tych samych względów, dla których ustawodawca uznaje za niedozwolone klauzule umowne uzależniające spełnienie świadczenia od okoliczności zależnych tylko od woli kontrahenta konsumenta oraz klauzule przyznające kontrahentowi konsumenta uprawnienie do dokonania wiążącej interpretacji umowy (art. 385 3 pkt 8 i 9 k.c.) – w każdym z tych przypadków kontrahent konsumenta będący przedsiębiorcą zastrzega sobie jednostronne uprawnienie do arbitralnego (tj. nieopartego na obiektywnie weryfikowalnych i sprecyzowanych w umowie stron kryteriach) określenia treści zobowiązania konsumenta, co nie może zostać uznane za zgodne z dobrymi obyczajami oraz co z istoty swojej rażąco narusza interesy konsumenta.
Za niedozwoloną musi zostać uznana nie tylko klauzula z §11 ust. 5 umowy stron, ale również – z tych samych względów – rozwiązanie umowne z §7 ust. 1 przewidujące w dacie uruchomienia kredytu przeliczenie kwoty kredytu (wyrażonej w §1 ust. 2 w walucie polskiej) na walutę szwajcarską wedle kursu kupna waluty szwajcarskiej z tabeli kursowej pozwanego banku. Także i w tym przypadku umowa stron (jak również regulamin kredytowy) nie precyzuje w żadnym stopniu sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów banku, w szczególności nie przewiduje wymogu, aby wysokość kursu ustalanego przez bank pozostawała w ściśle określonej relacji do średniego kursu rynkowego lub kursu ustalonego przez NBP. Również zatem i w tym przypadku bankowi pozostawiona została całkowita dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu CHF w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań kredytobiorców będących konsumentami – kurs ten nie został określony w umowie ani w sposób liczbowy ani za pomocą jakiegokolwiek algorytmu lub odwołania się do obiektywnie weryfikowalnych danych. Co więcej, ma to być kurs z nieustalonej w treści umowy i regulaminu kredytowego daty i godziny w przyszłości, a nie z daty i godziny zawarcia umowy (nie został on wpisany do umowy – do umowy wpisano jedynie „informacyjną” wzmiankę o kursie kupna CHF z daty zawarcia umowy a nie z daty uruchomienia kredytu). Tym samym także i w tym przypadku powodowie nie mieli możliwości ustalenia w dacie zawarcia umowy wysokości tego kursu walutowego, który miał być podstawą waloryzacji, a więc nie byli w stanie ustalić dokładnej wysokości swojego zobowiązania po jego przeliczeniu na walutę szwajcarską (stanowiącego punkt wyjścia do późniejszej waloryzacji w trakcie obowiązywania umowy kredytu).
Co więcej, klauzula umowna o treści normatywnej w istocie tożsamej z §7 ust. 1 umowy stron, chociaż stosowana przez inny bank, została już prawomocnie uznana za niedozwoloną i wpisana do wyżej przywołanego rejestru pod numerem (...) („Kredyt jest indeksowany do CHF/USD/EUR, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF/USD/EUR według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy.”) – na podstawie wyroku SO w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 14 grudnia 2010 roku, sygn. akt XVII AmC 426/09 oraz wyroku SA w Warszawie z dnia 21 października 2011 r., sygn. akt VI Ca 420/11, oddalającego apelację od wyroku sądu I instancji. Przyczyną uznania postanowienia wzorca umownego o tej treści za niedozwolony były właśnie okoliczności omówione powyżej, tj. przyznanie bankowi prawa do arbitralnego i jednostronnego ustalenia kursu waluty obcej celem waloryzacji kwoty kredytu wyrażonej pierwotnie w walucie polskiej.
W literaturze przedmiotu podkreśla się, że tzw. argument cenowy (tj. szczególnie korzystna cena danego świadczenia oferowana przez kontrahenta konsumentowi albo np. niższe oprocentowanie kredytu lub pożyczki) nie może stanowić usprawiedliwienia dla innych klauzul, które prowadzą do rażącej dysproporcji praw i obowiązków stosunkach umownych z konsumentem.
Sprzeczność z dobrymi obyczajami polega na tym, że przedsiębiorca wyzyskuje swoją naturalną przewagę rynkową nad konsumentem, aby narzucić konsumentowi niekorzystne dla tego ostatniego rozwiązania w ramach danego stosunku umownego. Podkreślić należy, że mechanizm waloryzacji kwoty kredytu udzielonego powodowi przez pozwany bank określają wyżej przytoczone postanowienia umowne stosowane łącznie. Postanowienia te nie zawierają przejrzystego, zrozumiałego i jednoznacznego dla konsumenta opisu mechanizmu waloryzacji, dzięki któremu powodowie mogliby w trakcie okresu kredytowania samodzielnie oszacować wielkość własnego zobowiązania, wyliczyć jaka będzie np. wysokość kolejnej miesięcznej raty, czy też dokonywać weryfikacji decyzji banku w tym zakresie. Pozwany wprowadzając do umowy klauzulę waloryzacyjną odwołującą się wyłącznie do jego własnych tabel kursowych - bez jakiegokolwiek dookreślenia w umowie, w jaki sposób treść tych tabel powinna być kształtowana - przyznał sobie prawo do jednostronnego, niczym nieograniczonego ustalania wysokości zadłużenia kredytobiorcy będącego konsumentem, który z kolei został zobowiązany do bezwarunkowego podporządkowania się takim decyzjom, co oznacza, że ma miejsce rażąca dysproporcja uprawnień kontraktowych stron, na niekorzyść konsumenta, co w sposób oczywisty godzi w dobre obyczaje i rażąco narusza interes konsumenta. Klauzula pozwalająca bankowi w istocie w sposób dowolny ustalać kurs waluty obcej stanowiącej podstawę waloryzacji kwoty kredytu pozostałej do spłaty rażąco narusza interes kredytobiorcy będącego konsumentem, gdyż nie pozwala mu nawet w przybliżeniu przewidzieć (w dacie zawierania umowy kredytu oraz w późniejszym okresie spłaty rat kredytu), w jaki sposób, tj. jak często i w jakiej relacji do średniego kursu rynkowego danej waluty będzie zmieniała się podlegająca waloryzacji kwota kredytu (por. m.in. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16 oraz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14). Dodać należy, że w orzecznictwie SN uznaje się za abuzywne nawet klauzule dalece bardziej szczegółowe niż niezwykle ogólna klauzula zawarta w wyżej przywołanych punktach umowy stron (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14).
W dalszej kolejności zauważyć trzeba, że wyżej omawiana klauzula waloryzacyjna musi być uznana za rażąco oraz w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami naruszającą interesy powodów także i dlatego, że w ramach stosunku umownego między stronami negatywne konsekwencje związane z ryzykiem wzrostu kursu waluty szwajcarskiej względem polskiej zostały przerzucono w praktyce w całości i bez żadnych umownych ograniczeń na konsumentów (powodów) – w rezultacie wysokość jego zobowiązania pieniężnego wobec banku mogła wzrastać w sposób praktycznie nieograniczony na skutek wzrostu kursu waluty szwajcarskiej względem waluty polskiej (w umowie nie przewidziano żadnego górnego ograniczenia wzrostu wysokości zobowiązania powodów wyrażonego w walucie polskiej), co również świadczy o rażącym zachwianiu równowagi praw i obowiązków stron. Co więcej, w zasadzie niesporne między stronami procesu jest to, że przewidzenie (nawet w przybliżeniu) wysokości i częstotliwości zmian kursu waluty szwajcarskiej względem polskiej w okresie kilkudziesięciu lat obowiązywania umowy kredytu nie było możliwe przez żadną ze stron (w tym przez pozwany bank) – co oznacza, że w istocie powodowie nie mogli zawierając umowę w sposób racjonalny przewidzieć (choćby w przybliżeniu), jaka będzie wysokość w walucie polskiej rat spłaty kredytu w kolejnych miesiącach całego okresu kredytowania. Tym samym powodowie decydując się na zawarcie umowy w żaden sposób nie mogli racjonalnie ocenić, czy zawarcie umowy na warunkach zaproponowanych im przez pozwany bank jest dla niego korzystne.
Ocena niedozwolonego charakteru postanowienia z §10 ust. 2 umowy (zasady zmiany wysokości oprocentowania kredytu)
Za niedozwoloną, gdyż naruszającą w sposób rażący i sprzeczny z dobrymi obyczajami interesy powodów, należy uznać także klauzulę dotyczącą zasad (przesłanek) zmiany wysokości oprocentowania kredytu zawartą w §10 ust. 2 umowy kredytu (w brzmieniu sprzed zawarcia aneksu nr (...) do umowy), przy czym w istocie przemawiają za tym argumenty analogiczne do tych przywołanych wyżej w odniesieniu do klauzuli waloryzacyjnej. Sposób określenia w umowie warunków zmiany przez bank wysokości oprocentowania kredytu podlega ocenie z punktu widzenia interesów konsumenta i w tym zakresie bank powinien zachować szczególną staranność w odniesieniu do precyzyjnego, jednoznacznego i zrozumiałego dla kontrahenta określenia tych warunków. Podzielić należy pogląd wyrażony w orzecznictwie sądowym, zgodnie z którym już sama niejednoznaczność postanowień umownych uprawniających bank do zmiany wysokości oprocentowania kredytu, tj. (a) podanie nieprecyzyjnych kryteriów, od których uzależnione będzie dokonanie takiej zmiany, (b) podanie kilku kryteriów bez wskazania, które z nich będzie miało zastosowanie i w jakiej sytuacji albo (c) nawet samo tylko użycie zwrotu mówiącego o tym, że bank „może dokonać” zmiany oprocentowania w razie zmiany określonych parametrów rynku finansowego (co oznacza, że bank dowolnie może oceniać, czy zmiana danego parametru rynkowego z punktu widzenia jego interesów ekonomicznych czyni dla niego korzystnym zmianę oprocentowania udzielonego konsumentowi kredytu) prowadzi do uznania takich postanowień umownych za niedozwolone (por. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 21 grudnia 2011 r., I CSK 310/11). Nadal zatem zachowuje aktualność orzecznictwo Sądu Najwyższego, zgodnie z którym zastrzeżenie w regulaminie bankowym - stanowiącym o treści umowy zawieranej z bankiem o udzielenie kredytu bądź pożyczki albo o treści umowy o prowadzenie rachunku bankowego - uprawnienia do zmiany przez bank w czasie trwania umowy wysokości stopy oprocentowania bez wypowiedzenia umowy, wymaga dla swej skuteczności określenia konkretnych okoliczności, od jakich zmiana ta jest uzależniona (uchwała 7 Sędziów SN z dnia 6 marca 1992 r. III CZP 141/91, OSNC 1992/6/90).
Stwierdzić wobec tego należy, że wyżej przywołana klauzula umowna zawarta w §10 ust. 2 umowy stron nie zawierała odwołania się do żadnego konkretnego kryterium stanowiącego podstawę do zmiany oprocentowania, gdyż nie precyzowała, do jakiej konkretnie stopy referencyjnej będzie się odwoływał pozwany bank. Co więcej, odwołanie się w treści tej klauzuli do ogólnikowo ujętego kryterium w postaci „zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego” w istocie dawało pozwanemu bankowi całkowitą dowolność w kształtowaniu stopy procentowej kredytu, skoro klauzula umowna nie określała, o jakie właściwie parametry w niej chodzi oraz w jaki sposób ma się zmieniać oprocentowanie w zależności do zmiany danego parametru (czy np. ma rosnąć czy maleć oraz o ile – w jakiej proporcji do zmian danego parametru).
Tak sformułowana klauzula umowna jest z całą pewnością klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. – w szczególności dlatego, że daje ona pozwanemu bankowi prawo do w zasadzie dowolnego zmieniania stopy oprocentowania kredytu w oparciu o kryteria niesprecyzowane w umowie i nieweryfikowalne dla kredytobiorców będących konsumentami. Podkreślić należy, że klauzula zmiennej stopy oprocentowania kredytu, zawarta we wzorcu umownym, nie może mieć charakteru blankietowego (por. wyrok SN z dnia 4 listopada 2011 r., I CSK 46/11) – a tak właśnie stało się w okolicznościach niniejszej sprawy. Dodać należy, że z analogicznych względów została wpisana do wyżej przywołanego rejestru niedozwolonych postanowień wzorców umów pod numerem (...) inna – lecz co do istoty bardzo podobna - klauzula stosowana we wzorcu umownym pozwanego banku o treści następującej: „Zmiany wysokości opłat i prowizji uzależnione są w szczególności od zmiany warunków cenowych na rynku międzybankowym, polityki finansowej mBanku oraz poziomu ponoszonych przez mBank kosztów obsługi operacji, w tym od mających wpływ na ten poziom parametrów rynkowych takich jak: stopa inflacji, kursy walutowe, referencyjne stawki oprocentowania ustalane przez NBP” (wyrok SO w Warszawie z dnia 2 kwietnia 2014 roku, XVII AmC 5306/12).
Kwestia konwalidacji niedozwolonych postanowień umownych
Wyżej przywołane postanowienie umowne określające przesłanki zmiany wysokości oprocentowania zostało zmienione aneksem nr (...) do umowy kredytu (k. 41) w którym dookreślono przesłanki zmiany wysokości oprocentowania w sposób wystarczająco precyzyjny.
Nie doszło natomiast do jakiejkolwiek zmiany lub (umownej albo ustawowej) konwalidacji wyżej opisanej niedozwolonej w swojej pierwotnej treści walutowej klauzuli waloryzacyjnej.
W szczególności, brak jest podstaw do przyjęcia, iż cokolwiek w treści stosunku prawnego łączącego strony mogło zmienić wejście w życie w kilka lat po zawarciu umowy stron przepisów Ustawy o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw z dnia 29 lipca 2011 r. (Dz.U. nr 165, poz. 984), tj. tzw. ustawy „antyspreadowej”. Przepisy tej ustawy wprowadziły do ustawy Prawo bankowe m.in. przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a, który określa, że umowa kredytu powinna określać w szczególności - w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska - szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut. Przepisy wyżej przywołanej ustawy nowelizacyjnej nie dotyczyły w żaden sposób ewentualnej abuzywności postanowień umowy kredytowej zawartej przed wejściem w życie tejże ustawy. Wejście w życie już po zawarciu umowy stron nowelizacji Prawa bankowego podwyższającej standardy informacyjne w przypadku umów kredytowych denominowanych lub indeksowanych do waluty innej niż waluta polska, podobnie jak wejście w życie regulacji umożliwiających spłatę zadłużenia bezpośrednio w walucie waloryzacji, nie mogło pozbawić konsumentów możliwości ustalenia bezskuteczności niedozwolonych postanowień umownych, skoro brak związania konsumentów niedozwolonymi postanowieniami umownymi istnieje ex tunc (od daty zawarcia umowy) i podlega uwzględnieniu z urzędu przez sąd (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17 oraz wyroku SN z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18).
Nie ma także jakichkolwiek podstaw prawnych do tego aby uznać, że zapłata przez powodów rat kredytu w wysokości określanej jednostronnie przez pozwany bank oznaczała akceptację przez powodów (ze skutkiem wstecznym) wyżej przywołanych niedozwolonych postanowień umownych. Przyjąć natomiast należy, że powodowie w omawianym okresie błędnie zakładali, że pozostają związani wyżej przywołanym, niedozwolonym postanowieniem umownym – co w świetle obowiązującego prawa nie może rodzić negatywnych dla nich skutków prawnych.
Brak możliwości zastąpienia niedozwolonych klauzul umownych inną treścią normatywną
Podkreślić należy, że przepisy prawa obowiązującego, w szczególności Kodeksu cywilnego i wyżej przywołanej dyrektywy unijnej, w żaden sposób nie uprawniają sądu, który uznaje daną klauzulę umowną za niedozwoloną, do modyfikacji treści tej klauzuli – wręcz przeciwnie, art. 385 1 §2 k.c. dopuszcza w tej kwestii jeden tylko skutek, tj. brak związania stron wadliwą (niedozwoloną) klauzulą umowną. Stosownie do treści art. 385 1 § 2 k.c. jeżeli postanowienie umowy jako niedozwolone nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Klauzule niedozwolone są bezskuteczne względem konsumenta z mocy samego prawa oraz już od chwili zawarcia umowy. W ich miejsce prawa i obowiązki konsumenta kształtują ustawowe przepisy dyspozytywne (względnie obowiązujące), o ile obowiązują w dacie zawarcia umowy – takich jednak w polskim porządku prawnym w dacie zawarcia przez strony spornej umowy nie było (ani co do sposobu waloryzacji kwoty zobowiązania odwołującego się do kursu waluty obcej ani co do zasad zmiany wysokości oprocentowania).
Podkreślić należy, że niedozwolone postanowienie umowne nie wiąże konsumenta w całości, a nie tylko w takim zakresie, w jakim jego treść jest niedopuszczalna – przepis art. 385 1 §1 k.c. nie przewiduje bowiem tzw. redukcji utrzymującej skuteczność (por. System prawa prywatnego. Tom 5, Prawo zobowiązań – część ogólna, s. 666). Wynika to w sposób wyraźny z treści art. 6 ust. 1 wyżej przywołanej dyrektywy UE nr 93/13 („na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta”). Sąd stwierdzający niedozwolony charakter postanowienia umownego nie jest uprawniony do modyfikacji treści niedozwolonego postanowienia umownego tj. do zachowania w mocy fragmentu takiego postanowienia lub do dostosowania go do innych postanowień umowy (por. uzasadnienia wyroków SN: z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17 oraz z dnia 9 maja 2019 r.. I CSK 242/18).
W orzecznictwie TSUE za utrwalone uznać należy stanowisko, zgodnie z którym sąd uznający określone postanowienie umowne za niedozwolone nie jest uprawniony do tego, aby następnie modyfikować treść tego postanowienia w ten sposób, aby nie naruszało już ono interesów konsumenta. W szeregu wyroku ETS a następnie TSUE wskazuje się na to, że gdyby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków umownych, uprawnienie takie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13, tj. przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego następstwa dla przedsiębiorców – tzn. nie zniechęcałoby ich do stałego stosowania umownych klauzul abuzywnych. W ocenie TSUE cel taki można osiągnąć jedynie poprzez zwykły brak stosowania tego rodzaju nieuczciwych postanowień umownych wobec konsumentów. W przeciwnym wypadku, tj. w razie dopuszczenia możliwości zmiany przez sąd krajowy treści kwestionowanego postanowienia umownego, przedsiębiorcy stosujący niedozwolone klauzuli byliby zachęcani do ich stosowania, wiedząc, że w ostateczności umowa zawierająca takie klauzule mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców (por. pkt. 31 uzasadnienia wyroku z dnia 21 stycznia 2015 r., C-482/13; punkty 69-71 wyroku w sprawie C-618/10; punkt 79 wyroku w sprawie C-26/13). W wyżej przywołanych wyrokach TSUE stanął na stanowisku, zgodnie z którym art. 6 ust. 1 dyrektywy nr 93/13 stoi na przeszkodzie przepisowi prawa krajowego, który zezwala sądowi krajowemu, przy stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, na uzupełnienie rzeczonej umowy poprzez zmianę treści tego warunku. Sąd krajowy ma możliwość zastąpienia nieuczciwego warunku (klauzuli niedozwolonej) jedynie przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym - pod warunkiem, że to zastąpienie jest zgodne z celem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 (tj. celem polegającym na wyeliminowaniu z umów zawieranych z konsumentami klauzul niedozwolonych) oraz tylko w przypadkach, w których stwierdzenie abuzywności danej klauzuli umownej zobowiązywałaby sąd do stwierdzenia upadku umowy w całości, co narażałoby konsumenta na niekorzystne dla niego konsekwencje (por. wyrok C-482/13, pkt. 33; wyrok C-485/13, pkt. 32-33, wyrok C-26/13, pkt 82-84).
Przesłanki te w niniejszej sprawie nie są spełnione, w szczególności dlatego, że w dacie zawarcia przez strony wyżej przywołanej umowy kredytu nie istniał w prawie polskim żaden ustawowy przepis dyspozytywny mogący zastąpić niedozwolone klauzule umowne omówione powyżej, a ponadto sami powodowie na rozprawie w dniu 3 sierpnia 2022 roku wyraźnie oświadczyli, że uznają ustalenie nieważności umowy kredytu za korzystne dla siebie.
Dodatkowo, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów (por. wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r., C-260/18). Tym samym wyłączone jest zastąpienie wyżej omówionych klauzul niedozwolonych przez odwołanie się do ogólnych kryteriów z art. 65 k.c. (zasady współżycia społecznego, ustalone zwyczaje, zamiar stron i cel umowy) – kryteria te, z uwagi na swoją ogólność, nie pozwalają ustalić dostatecznie konkretnych zasad waloryzacji kwoty kredytu.
Podkreślić należy, że wyżej sformułowane poglądy prawne wyrażone i utrwalone w orzecznictwie TSUE stanowią - z uwagi na treść art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu UE – prawnie wiążącą dla sądów krajowych interpretację przepisów dyrektywy nr 93/13, co determinuje także interpretację przepisów K.c. ustanowionych w celu implementacji tej dyrektywy. Dodatkowo wskazać należy na to, że sądy krajowe stosując prawo wewnętrzne zobowiązane są tak dalece, jak jest to możliwe, dokonywać jego wykładni w świetle brzmienia i celu rozpatrywanej dyrektywy (w tym przypadku w świetle wyrażonego wprost w art. 7 ust. 1 dyrektywy nr 93/13 celu tej regulacji wspólnotowej, którym jest zniechęcenie przedsiębiorców do stosowania niedozwolonych klauzul), tak aby osiągnąć przewidziany w niej rezultat, a zatem zastosować się do art. 288 akapit trzeci Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Ten obowiązek dokonywania wykładni prawa krajowego zgodnej z prawem Unii jest w istocie nierozerwalnie związany z systemem prawnym wynikającym z przepisów Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, gdyż umożliwia sądom krajowym zapewnienie, w ramach ich właściwości, pełnej skuteczności prawa Unii przy rozpoznawaniu zawisłych przed nimi sporów. Brak jest zatem podstaw prawnych do tego, aby sąd w sprawie niniejszej modyfikował treść niedozwolonej klauzuli umownej i przyjmował np. że klauzulę tę stosować należy z odwołaniem się do średniego kursu rynkowego waluty szwajcarskiej lub kursów ustalanych przez NBP. Z uwagi na treść art. 7 Konstytucji RP nie jest możliwe pozbawione podstawy prawnej działanie sądu jako organu władzy publicznej: sąd ma obowiązek działania wyłącznie na podstawie i w granicach prawa.
Zaznaczyć dodatkowo należy (w odniesieniu do walutowej klauzuli waloryzacyjnej), że obecna treść normatywna art. 358 §2 k.c. (dotycząca ustalania wartości waluty obcej dla zobowiązań, których przedmiotem jest suma pieniężna wyrażona w takiej walucie) nie obowiązywała w dacie zawarcia przez strony wyżej przywołanej umowy, lecz weszła w życie później (w dniu 24 stycznia 2009 roku) i już tylko z tego względu nie mogła ona w dacie zawarcia przez strony umowy z 2006 roku wpłynąć na określenie treści tej umowy (por. w tej kwestii uzasadnienie wyroku z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16). Dodatkowo, art. 358 k.c. dotyczy świadczeń w walucie obcej, tj. podlegających spełnieniu w tej walucie (a nie jedynie waloryzowanych walutą obcą) – zobowiązanie powodów ma za swój przedmiot kredyt w walucie polskiej, jedynie waloryzowany kursem waluty szwajcarskiej. Nie można także przyjąć, że art. 358 §2 k.c. wpływał na treść stosunku prawnego stron dopiero od daty wejścia w życie tego przepisu ustawowego, a to dlatego, że nie sposób uznać, że klauzula waloryzacyjna przewidziana przez strony miałaby zacząć obowiązywać dopiero po pewnym czasie od zawarciu przez nie umowy kredytu. Ponadto przepisy ustawy nowelizującej K.c., która wprowadziła w życie wyżej przywołany przepis ustawowy w jego obowiązującym obecnie brzmieniu, nie przewidywały stosowania tego przepisu do umów zawartych przed jej wejściem w życie.
Skutki uznania postanowień klauzuli waloryzacyjnej za niewiążące
Z treści art. 385 1 §2 k.c. wynika brak związania stron treścią niedozwolonego postanowienia umownego oraz związanie stron treścią umowy „w pozostałym zakresie”. Zarazem jednak nie można pominąć treści art. 6 ust. 1 wyżej przywołanej dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r., który stanowi o tym, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.
Uznać należy, że usunięcie z umowy stron (tj. uznanie za niewiążące) niektórych postanowień umownych nie może prowadzić do sytuacji, w której strony pozostawałyby związane umową o zasadniczo (tj. co do istoty) innym charakterze prawnym niż umowa, jaką strony zgodnie chciały zawrzeć. Np. gdyby niedozwolony charakter miały mieć postanowienia określającej cenę sprzedaży nieruchomości, nie sposób wobec tego uznać, iż strony zawarły umowę zobowiązującą sprzedającego do nieodpłatnego przeniesienia własności nieruchomości, gdyż określenie ceny jest koniecznym elementem umowy sprzedaży.
W niniejszej sprawie konsensusem stron było objęte zawarcie szczególnego rodzaju umowy kredytu, tj. umowy kredytu indeksowanego kursem waluty szwajcarskiej, co znalazło swój wyraz w szczególności także w tym, że oprocentowanie kredytu powiązano z wartościową rynkową waluty szwajcarskiej (od daty podpisania aneksu nr (...) wprost strony odwoływały się do wskaźnika rynkowego LIBOR dla waluty szwajcarskiej) a nie z wartością rynkową waluty polskiej (co zresztą pozwoliło na uzyskanie niższego oprocentowania kredytu niż w przypadku „kredytu złotówkowego”). Z tak skonstruowaną umową kredytu immanentnie związane zostało ryzyku kursowe jako czynnik wpływający na wysokość zobowiązania pieniężnego powodów – w funkcjonalnym powiązaniu z oprocentowaniem kredytu opartym na algorytmie odwołującym się do rynkowej wartości waluty szwajcarskiej.
W szeregu wydanych przez siebie wyroków TSUE dał wyraz temu, że w jego ocenie w razie stwierdzenia niedozwolonego charakteru zawartej w umowie kredytu tzw. klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy w pozostałym zakresie "nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia" (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 52, wyrok z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS, pkt 43; wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 44; wyrok z dnia 29 kwietnia 2021 r., Bank (...)-19/20, pkt 56, 83, 90). Z kolei w uzasadnieniu wyroku SN z dnia 11 grudnia 2019 r. (V CSK 382/18, sędzia referent R. T.) wyrażono pogląd, zgodnie z którym „(…) wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej (…) jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (…). Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).”.
W 2022 roku zapadało szereg orzeczeń SN w różnych składach podzielających wyżej przywołane oceny prawne. W uzasadnieniu wyroku z dnia 13 kwietnia 2022 roku (sygn. akt II CSKP 15/22, s. referent G. M.) wskazano na to, że „wyeliminowanie niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji, określający główne świadczenie kredytobiorcy, prowadzi do przekształcenia kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły kredyt złotowy (nieindeksowany), oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Wyeliminowanie zaś ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie oprocentowania ze stawką LIBOR stanowi ingerencję w treść umowy równoznaczną z przekształcenie jej w umowę o istocie i charakterze, odbiegającym od zgodnego zamiaru stron”. Z kolei w uzasadnieniu wyroku SN z dnia 10 maja 2022 roku (II CSKP 382/22, s. ref. T. S.) przywołano aprobująco wyżej sformułowaną argumentację użytą w uzasadnieniach wyroków w sprawach V CSK 382/18 i (...) 15/22 dodatkowo wskazując na to, że „ukształtowanie umowy kredytu złotowego oprocentowanego według stawki LIBOR jest sprzeczne z naturą stosunku prawnego łączącego strony. Po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością)”. Dokładnie tę samą argumentację sformułowano w uzasadnieniu wyroku SN wydanego również w dniu 10 maja 2022 roku w sprawie II CSKP 285/22 (s. ref. T. S.) – konkludując pisemne uzasadnienie wyroku stwierdzeniem, zgodnie z którym „wyeliminowanie (...) abuzywnych klauzul przeliczeniowych nie prowadzi do utrzymania w mocy umowy kredytu indeksowanego kursem CHF jako kredytu złotowego oprocentowanego według stawki LIBOR”. Wyżej przywołane poglądy zaakceptowano także w uzasadnieniu wyroku SN z 20 maja 2022 roku (sygn. akt II CSKP 796/22, s. ref. K. S.).
Akceptując wyżej przywołane oceny prawne uznać należy, że umowa kredytu indeksowanego kursem waluty obcej, z oprocentowaniem opartym na wskaźniku rynkowym właściwym dla tej waluty, w razie usunięcia z tej umowy postanowień waloryzacyjnych z jednoczesnym zachowaniem zasad oprocentowania właściwych dla waluty obcej stałaby się umową sprzeczną z właściwością zobowiązania (kredyt „złotowy” z oprocentowaniem uzależnionym od ceny/wartości rynkowej waluty zagranicznej) a także z wybranym przez obie strony podtypem stosunku kredytu, przez co tak zredukowana umowa nie może się ostać i jest nieważna z mocy art. 353 1 k.c. jako wykraczająca poza granice zasady swobody umów (sprzeczność z naturą/właściwością zobowiązania danego typu).
Dodać należy, że na rozprawie w dniu 26 kwietnia 2021 roku powodowie będący konsumentami, po poinformowaniu ich o skutkach ustalenia nieważności umowy jako rezultatu braku związania klauzulą niedozwoloną przywołaną w pozwie, oświadczyli, że zgadzają się na tego rodzaju rozstrzygnięcie jako korzystne dla nich, a tym samym ostatecznie odmówili bycia związanymi kwestionowaną klauzulą, co doprowadziło do definitywnej i trwałej nieważności omawianej umowy.
Ocena zasadności roszczeń procesowych powodów
Z uwagi na uznanie umowy stron w kształcie, który zaistniałby po pominięciu wyżej przywołanej (niewiążącej powodów) klauzuli umownej, za nieważną w całości, na podstawie art. 189 k.p.c. uwzględnieniu podlegało roszczenie procesowe powodów dotyczące ustalenia nieistnienia stosunku prawnego mającego wynikać z przywołanej w pozwie umowy kredytu. Niewątpliwie – wobec rozbieżności stanowisk stron dotyczącego treści i istnienia wyżej opisanego stosunku prawnego – po stronie powodów istnieje interes prawny uzasadniający wystąpienie z wyżej przywołanym roszczeniem procesowym, w celu ostatecznego i wiążącego dla obu stron ustalenia stanu prawnego odnośnie obowiązywania wyżej przywołanej umowy kredytu.
Roszczenie pieniężne powodów w zakresie należności głównej podlega uwzględnieniu na podstawie art. 405 w zw. art. 410 k.c. Wobec nieważności wyżej opisanej umowy kredytu sumy pieniężne zapłacone przez powodów w walucie polskiej w okresie objętym pozwem na poczet spłaty rat kredytu (87.307,50 zł + 373.136,74 zł = 460.444,24 zł) podlegają zwrotowi jako świadczenie nienależne. Wysokość wyżej podanych kwot wynika z opinii pisemnej biegłej, która oparła się na zaświadczeniu pochodzącym od pozwanego banku. Brak podstaw od kwestionowania tej opinii, z tym jednak zastrzeżeniem, że we wnioskach opinii znalazł się oczywisty błąd pisarski (k. 437): w punkcie a) wniosków opinii biegła wskazuje na kwotę 115,78 zł, podczas gdy w istocie powodowie uiścili kwotę 115,78 chf (z zaświadczenia załączonego do pozwu wynika, że w dniu 17 lutego 2016 roku zapłacono 91,46 chf, natomiast w dniu 7 kwietnia 2020 roku 24,32 chf). Biegła w tabeli zawartej w opinii wpłaty powodów w walucie szwajcarskiej z 17 lutego 2016 roku i 7 kwietnia 2020 roku przeliczyła na walutę polską (odpowiednio: 364,01 zł i 104,29 zł) – przez co uzyskała sumę wszystkich wpłat w okresie do maja 2020 roku wynoszącą 460.912,54 zł (tabela k. 436). W istocie jednak zwrotowi musi podlegać uiszczona przez powodów kwota 115,78 chf, a rzeczywista suma wpłat w walucie polskiej wynosi 460.444,24 zł (460,912,54 zł – 364,01 zł – 104,29 zł).
Oddaleniu podlega natomiast zgłoszone dopiero w piśmie procesowym datowanym na 22 czerwca 2022 roku żądanie zapłaty przez pozwanego na rzecz powodów kwoty 3000 zł – „tytułem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego” (k. 451). Zaznaczyć należy, że z treści umowy stron nie wynika, aby na powodów nałożono obowiązek pokrycia kosztów tzw. ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, jak również powodowie nie wykazali faktycznego poniesienia kosztów tego rodzaju na rzecz pozwanego. Nie ma zatem podstaw do tego, aby przyjąć, że jakiekolwiek „koszty ubezpieczenia niskiego wkładu własnego” miałyby podlegać zwrotowi na rzecz powodów. Powodowie uiścili na rzecz pozwanego banku prowizję od udzielonego kredytu, jednakże nie zgłosili w niniejszej sprawie roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia mającego polegać na zapłaceniu prowizji od udzielonego im kredytu.
Przewidziana w art. 411 pkt. 1 k.c. niemożność żądania zwrotu świadczenia w niniejszej sprawie nie znajduje zastosowania, a to dlatego, że spełnienie świadczenia pieniężnego, którego wysokość została ustalona na podstawie niedozwolonych, tj. niewiążących dla strony będącej konsumentem, postanowień umownych należy traktować identycznie jak spełnienie świadczenia na podstawie nieważnej czynności prawnej (art. 411 pkt. 1 k.c. in fine) - brak jest podstaw do różnicowania w omawianym kontekście między świadczeniem spełnionym na podstawie umowy nieważnej oraz świadczeniem spełnionym na podstawie postanowienia umownego uznanego następnie przez sąd za niewiążące ex tunc i ex lege z uwagi na jego abuzywny charakter. Ponadto, ewentualne wątpliwości dłużnika (tj. w tym przypadku – powodów) co do obowiązku spełnienia świadczenia lub jego wysokości nie mogą być utożsamiane z wymaganą przez art. 411 pkt 1 k.c. pozytywną wiedzą dłużnika o braku powinności spełnienia świadczenia (wyrok SN z dnia 12 grudnia 1997 r., III CKN 236/97, OSNC Nr 6/1998 poz. 102). Przyjąć ponadto należy, że bank stosujący niedozwolone postanowienia umowne w umowach z konsumentami nie może następnie twierdzić, że nie miał powinności liczenia się z obowiązkiem zwrotu świadczeń spełnionych na jego rzecz przez konsumentów na podstawie tychże niedozwolonych klauzul (art. 409 k.c.). Brak jest także podstaw do przyjęcia, że pozwany zużył otrzymane od powodów nienależne świadczenie w taki sposób, że nie jest już wzbogacony ich kosztem.
Dodatkowo zauważyć należy, że brak jest podstaw do uznania, iż dochodzenie w niniejszej sprawie wyżej opisanego roszczenia stanowi ze strony podmiotów nadużycie ich prawa podmiotowego (art. 5 k.c.).
Bezzasadność zarzutu przedawnienia roszczenia powodów
Roszczenie powodów o zwrot przez pozwanego nienależnego świadczenia nie jest roszczeniem o spełnienie świadczenia okresowego i przedawnia się w terminie określonym w początkowej części art. 118 k.c. Z uwagi na treść art. 5 ust. 3 ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104) do roszczenia powoda będącego konsumentem powstałego przed datą wejścia w życie ustawy (tj. przed lipcem 2018 roku) znajduje zastosowanie termin przedawnienia z art. 118 k.c. w brzmieniu nieuwzględniającym nowelizacji ustawy, co oznacza termin 10 lat od daty spełnienia nienależnego świadczenia przez powoda.
W tym miejscu jednak uwzględnić należy także wiążącą dla sądów krajowych interpretację przepisów dyrektywy nr 93/13 wyrażoną w orzecznictwie TSUE – zgodnie z tą wykładnią, zasadę skuteczności prawa UE należy interpretować w ten sposób, że stoi ona na przeszkodzie krajowemu uregulowaniu przewidującemu, że wytoczone przez konsumenta powództwo o zwrot kwot nienależnie wypłaconych na podstawie nieuczciwych warunków umownych w rozumieniu dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. podlega terminowi przedawnienia rozpoczynającemu bieg już w dniu, w którym nastąpiło bezpodstawne wzbogacenie czy nienależne świadczenie (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 22 kwietnia 2021 r., C-485/19 oraz z dnia 10 czerwca 2021 r., C-776/19). Oznacza to, że w omawianej sytuacji bieg terminu przedawnienia roszczenia konsumenta nie może rozpocząć się, zanim konsument dowiedział się lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia umownego, z którego istnienia wywodzi swoje roszczenie (por. uchwała SN Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2022 r., III CZP 61/22).
W okolicznościach niniejszej sprawy brak jest podstaw do przyjęcia, że powodowie wiedzieli lub powinni byli wiedzieć o niedozwolonym charakterze klauzuli umownej opisanej w pozwie przed datą swojego pierwszego kontaktu z prawnikiem dotyczącego sprawy niniejszej – z treści pełnomocnictwa procesowego wynika, że kontakt ten miał miejsce w listopadzie 2019 roku i wówczas skierowano do pozwanego pismo zatytułowane „Reklamacja”. Dziesięcioletni termin przedawnienia roszczenia liczony od tej daty nie upłynął do chwili obecnej.
Brak solidarności po stronie powodów jako wierzycieli
Brak jest podstawy prawnej do zasądzenia całej kwoty należności głównej solidarnie na rzecz obojga powodów, gdyż tego rodzaju solidarność po stronie powodów jako wierzycieli w omawianym przypadku nie wynika z umowy stron ani z żadnego przepisu ustawy.
Z kolei przepisy K.r.o. dotyczące zarządu majątkiem wspólnym małżonków dotyczą relacji między małżonkami a nie tego, czy zobowiązanie osoby trzeciej wobec małżonków ma charakter „łączny”. Powodowie w tej kwestii opierali się zapewne na założeniu, zgodnie z którym wierzytelność pieniężna dochodzona pozwem stanowi składnik ich majątku wspólnego, czyli jest objęta łączącą ich ustawową małżeńską wspólnością majątkową (art. 31 k.r.o.). Stwierdzić wobec tego należy, że to, czy dana suma pieniężna stanowiąca przedmiot wierzytelności wchodzi do majątku wspólnego wierzycieli będących małżonkami, nie ma znaczenia w ich relacjach z dłużnikiem oraz w kwestii sposobu spełnienia świadczenia przez dłużnika. „Wejście” danej sumy pieniężnej do majątku wspólnego jest następującym z mocy prawa (art. 31 k.r.o.) skutkiem wykonania zobowiązania pieniężnego, natomiast przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w żaden sposób nie wymagają tego, aby w przypadku wierzytelności pieniężnej wchodzącej w skład majątku wspólnego wierzycieli będących małżonkami zapłata sumy pieniężnej przez dłużnika następowała „łącznie” (czyli jednocześnie „do rąk” obydwu wierzycieli - tj. obojga małżonków) – tzn. tak, jak to następuje w przypadku wielości wierzycieli przy świadczeniach niepodzielnych, jeżeli którykolwiek z wierzycieli sprzeciwi się spełnieniu świadczenia do rąk jednego z nich (art. 381 §2 k.c.). Zaznaczyć należy, że świadczenie pieniężne jedynie zupełnie wyjątkowo może być uznane za niepodzielne – sytuacja taka w sprawie niniejszej z pewnością nie zachodzi.
Brak jest także podstaw prawnych do tego, aby w sprawie o zapłatę sąd rozstrzygał w sentencji wyroku o tym, czy świadczenie pieniężne przysługujące wspólnie wierzycielom będącym małżonkami wchodzi w skład ich majątku wspólnego. Kwestia ta nie ma żadnego znaczenia z punktu widzenia relacji i rozliczeń wierzycieli z ich dłużnikiem.
Co więcej, w niniejszej sprawie powodowie zawarli umowę ustanawiającą między nimi rozdzielność majątkową. Wobec powyższego, na podstawie art. 379 §1 k.c. należało potraktować świadczenie pieniężne podlegające zwrotowi na rzecz powodów jako świadczenie podzielne, a skoro nic innego z okoliczności sprawy nie wynika, należało zasądzić na rzecz każdego z powodów połowę wyżej wskazanych sum świadczących nienależne świadczenie.
Częściowa zasadność roszczenia odsetkowego powodów
Na podstawie art. 481 §1 i 2 k.c. powodom przysługują odsetki ustawowe za opóźnienie od wyżej wskazanej kwoty należności głównej.
Sąd w składzie rozpoznającym sprawę niniejszą w pełni podziela i uznaje za własną argumentację natury prawnej zawartą w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów SN z dnia z dnia 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21), zgodnie z którą - z uwagi na to, że świadomy skutków prawnych uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone (które to skutki, teoretycznie, w swoim całokształcie mogą być uznane za niekorzystne dla konsumenta) konsument jest uprawiony do złożenia wyraźnego oświadczenia o tym, że wobec dokonanej przez siebie oceny tych skutków chce być danym postanowieniem związany. W konsekwencji, w przypadku, gdy brak związania konsumenta niedozwoloną klauzulą umowną prowadziłby do nieważności umowy w całości, dopiero z dniem dokonanej przez konsumenta definitywnej odmowy potwierdzenia takiej klauzuli (tj. wyrażenia akceptacji skutków braku związania tą klauzulą) ustaje stan swoistego „zawieszenia” obowiązywania umowy (SN opisuje ten stan za pomocą terminu „bezskuteczność zawieszona”), a umowa staje się definitywnie bezskuteczna (nieważna). Jak wskazuje SN w uzasadnieniu wyżej przywołanej uchwały (wpisanej na listę zasad prawnych wiążących wszystkie składy Izby Cywilnej SN), tego rodzaju wyraźne oświadczenie konsumenta może i powinno zostać złożone w toku postępowania sądowego, w szczególności dlatego, że wówczas jego treść i data złożenia są znane drugiej stronie (przedsiębiorcy będącemu kontrahentem konsumenta). SN w tezie 2 uchwały określił, że kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia spełnionego w wykonaniu umowy kredytu, która w omawianych okolicznościach okazała się nieważna (całkowicie bezskuteczna), dopiero od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna, tj. od daty, w którym odpowiednio poinformowany konsument złożył oświadczenie o swojej akceptacji dla skutków braku związania klauzulą niedozwoloną, które to skutki w sprawach tego rodzaju polegają na nieważności umowy w całości i połączonym z tym obowiązku wzajemnego zwrotu nienależnych świadczeń.
Oczywistym jest, że na gruncie tej argumentacji roszczenia obydwu stron o zwrot nienależnych świadczeń powstają w tej samej chwili, tj. z chwilą określoną przez SN jako trwała bezskuteczność (nieważność) umowy, będąca skutkiem wyraźnego oświadczenia konsumenta opisanego powyżej.
Jak wskazał SN w uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 roku, „przedsiębiorca nie ma zapewnionej możliwości wglądu w informacje uzyskane przez konsumenta pozasądowo (…) i oceny ich wyczerpującego charakteru (…), (…)wystąpienie przez konsumenta z żądaniem restytucyjnym opartym na twierdzeniu o całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu nie może być uznane za równoznaczne z zakończeniem stanu bezskuteczności zawieszonej tej umowy, jeżeli nie towarzyszy mu wyraźne oświadczenie konsumenta, potwierdzające otrzymanie wyczerpującej informacji (…)”. Takie wyraźne oświadczenie powodów – w szczególności co do akceptacji skutków niedozwolonego charakteru klauzuli waloryzacyjnej w postaci nieważności całej umowy kredytu (tj. oświadczenie mające charakter materialnoprawny, a zatem niemogące być złożonym przez pełnomocnika procesowego w imieniu powodów) zostało złożone dopiero na rozprawie w dniu 26 kwietnia 2021 roku, a zatem dopiero od tej daty powodowie mogli skutecznie żądać zwrotu przez pozwanego nienależnych świadczeń spełnionych w wykonaniu nieważnej umowy, co z kolei przesądza o tym, że stan opóźnienia w wykonaniu przez pozwanego obowiązku zwrotu nienależnego świadczenia mógł istnieć dopiero od dnia następnego (27 kwietnia 2021 roku) i dopiero od tej daty pozwanego obciąża obowiązek zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie. Podkreślić należy, że kierując do pozwanego „Reklamację” datowaną na 18 XI 2019 roku powodowie wcale nie twierdzili, że umowa kredytu jest nieważna w całości.
Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu
Powodowie są stroną wygrywającą proces co do istoty sprawy (co do zasady) oraz w całości co do należności głównej – wobec czego pozwany na podstawie art. 98 k.p.c. powinien zwrócić na rzecz każdego z powodów kwoty obejmujące:
- połowę opłaty sądowej naliczonej od pozwu i dwóch zmian powództwa (1060 zł : 2),
- połowę wykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego (958,23 zł : 2),
- opłatę skarbową od pełnomocnictwa (17 zł),
- stawkę kosztów zastępstwa obliczoną od połowy pierwotnej wartości przedmiotu sporu, tj. 5400 zł (stosownie do treści §19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. - Dz.U. z 2015 r. poz. 1804).
Z kolei na podstawie art. 80 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych należało zwrócić powodowi niewykorzystaną część zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego (1500 zł – 958,23 zł).